Mare nostrum. Fragment książki „Gramatyka bieli"

Page 1

Mare nostrum, mare monstrum

1. Powrót do lektur młodości bywa często bolesnym rozczarowa­ niem. Czas jest retortą, która bezlitośnie odsiewa słabości i mie­ lizny podziwianego niegdyś dzieła, ponowna lektura pozostawia nas często w stanie nieukojonej dystrakcji. Ale bywa też odwrotnie: powracając po latach do wielbionej niegdyś książki orientujemy się, że nie straciła ona nic ze swoich niegdysiejszych walorów. Ten dru­ gi przypadek odnosi się do powtórnej, dojrzałej już, lektury jednej z najważniejszych książek mojej antropologicznej edukacji: Morza Śródziemnego i świata śródziemnomorskiego w czasach Filipa II – pióra Fernanda Braudela. Czytane po latach arcydzieło francuskiej historiografii nie straciło nic ze swojego literackiego powabu i rewo­ lucyjnego wówczas podejścia do materii historycznej. Wciąż budzi mój podziw epistemologiczny gest stojący u źródeł jej powstania. To w tej właśnie rozprawie zarysowuje Braudel nowy sposób spoj­ rzenia na proces historyczny. Pointa książki ukryta jest już w tytu­ le: jej prawdziwym bohaterem nie jest bowiem Filip II, ale Morze Śródziemne. Dodać trzeba od razu, że morze nie jest dla Braudela zwykłym, rutynowym „przedmiotem badań”. Przeciwnie: to obiekt nieskrywanych namiętności i pasji poznawczej. W przedmowie do I wydania książki czytamy:


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.