1000172_Piekielko nad Wisla ok_Layout 1 24.01.2019 14:06 Strona 21
Krajobraz po klęsce
21
katolików, których co najmniej troje dziadków należało do żydowskiej gminy wyznaniowej. Tak samo traktowano osoby pozostające w związkach małżeńskich z Żydami. Pytania bez odpowiedzi Jedną z większych tajemnic kampanii wrześniowej było zachowanie polskich władz wobec sowieckiej inwazji z 17 września 1939 roku. Wprawdzie informacja o ataku Armii Czerwonej była ogromnym zaskoczeniem i pojawiły się głosy, że to już nie wojna, tylko katastrofa na niespotykaną skalę, ale rozkaz wydany przez marszałka Śmigłego-Rydza wielu uznało za absurdalny: „Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów”6. Polecenie Śmigłego, aby „z bolszewikami nie walczyć”, było niezrozumiałe dla większości jego podwładnych. Niektórzy z oficerów – na przykład dowódca jednego z pułków Korpusu Ochrony Pogranicza, pułkownik Zdzisław Zajączkowski – podejrzewali nawet sowiecką prowokację. „Nie mam żadnych rozkazów do poddania się wojskom Rosji sowieckiej – tłumaczył na odprawie. – To, co słyszę, że wyszedł jakiś rozkaz z Naczelnego Dowództwa Wojsk Polskich, aby nie walczyć z wojskami sowieckimi, to na pewno bolszewicka dywersja. Uważam Rosję sowiecką za takiego samego wroga jak Niemców”7. Jednak większość dowódców oddziałów stacjonujących na wschodzie kraju posłusznie wypełniła rozkaz i podejmowała walkę wyłącznie