011/2010/#9 ISSN / ISBN1896-3544 CENA 8.99 PLN [W TYM 7% VAT]
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Boli mnie w krzyżu – Stickorama – Baltic Games Tour po tourach – O planowaniu skateparków – Tuning Sk8plaza Zaćmienie – Suicidal Tendencies – Chaos – Świeże Frytki Niusiwa - Grejtest Hits – Milczenie Jest Złotem – DIY Jam – Sonia
09
#
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
1 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL 2 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
DIZASTER MAG#9 INTRO 18 listopada 2010 godzina 00:46
Znowu się udało! Jakby tego było mało to się zarymowało! Nic złego się nie stało! A właściwie przepięknie. Z pomocą Hakobo nowy kształt gazety tak, że aż serce mięknie. Piękne zdjęcia, nic do wycięcia, raczej do poczytania. Raczej dla ambitnych, niepotrzebna niania. MÓZG OPERACJI Piotr Dabov ART/GRAFIKA/DTP www.hakobo.art.pl WITH A LITTLE HELP Matylda Podgórska TEXTY Alex Żerwe Boniek Falicki Kuba Kaczmarczyk Piotr Dabov Tomek Brzozowski Wiktor Skok
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
FOTO Bertrand Trichet Boniek Falicki dariuszkolincio.com Jaka Babnik Lucekphoto.com Maciek Kożuch Maciek Rybicki Modest Myśliwski Rafał Wielgus www.rafalwielgus.com Rea Show Tomek Brzozowski www.tomekbrzozowski.com Witek Kwieciński www.witoldkwiecinski.com Wojtek Antonow www.wzrr.ownlog.com Wojtek Artyniew www.wojciech artyniew.com KOREKTA Agnieszka Wierzbińska KONTAKT www.dizastermag.pl piotrdabov@pogoskate.com NA OKŁADCE Na niesamowitym ALTRAMPS skejt skłocie. Rzankoś na ścianie, nie w samolocie. www.witoldkwiecinski.com NA TEJ STRONIE DziadkoDabov smifstolec 1993. www.witoldkwiecinski.com
3 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
BOLI MNIE W KRZYŻU! ROZPRAWKA ALEX ŻERWE
Krzyż (łac. crux), jest to znak, kształt lub przedmiot w postaci dwóch przecinających się linii, na ogół pod kątem prostym. Jest jednym z najstarszych symboli ludzkości znanym w większości starożytnych religii. Niemal w każdym zakątku ziemi odkryto związane z tym znakiem przedmioty. Zazwyczaj wiązano go z jakąś formą kultu sił przyrody (ogień, słońce, życie). Był także używany jako element herbów. Częstochowa. Drugie, zaraz po Zakopanem miasto, które najciężej znaleźć. Miasto znane z Jasnej Góry. Miasto gdzie jest naprawdę dużo miejscówek! Miasto kościołów i ... krzyży!
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Tour POGO VANS! Szalony rajd po miejscówkach w Polsce i nie tylko! Banda nieprzystosowanych skejtów, która czasem robi naprawdę nieprzyzwoite rzeczy. Jakimś cudem znaleźliśmy się w Częstochowie, jest noc, czwartek! Szukamy imprezy. Wychodzimy z klubu, który zamykają, nawet nie zdążyliśmy się upić! Przed nami plac z wielkim krzyżem przewróconym na bok. Oczywiście wiemy, że to krzyż, ale przecież jednocześnie to świetna zjeżdżalnia na deskę. Wchodzę kilka metrów i zjeżdżam, potem jeszcze raz. Kryczka zjeżdza z samej góry! “Ciekawe jakby wygladała okładka Thrashera, gdyby Kryczka zrobił Lizarda z ramienia krzyża?” Jest śmiesznie, ale nie zachowujemy się za głośno, bo nie zdążyliśmy się upić! Całe zajście trwało z 10 minut, jesteśmy już w busie. Podjeżdża radiowóz, STRAŻ MIEJSKA! (nie wiem, może źle zaparkowaliśmy??) Groźnie brzmiący głos funkcjonariusza: “- Kto zjeżdżał z krzyża, 2 osoby!! Lepiej się przyznajcie, mamy to na kamerach!! (co??????) - Ja zjechałem 2 razy. - Ja też zjechałem. - Ale o co chodzi? Przecież nic nie popsuliśmy, byliśmy cicho! - Pan chyba nie jest katolikiem! (to już przestępstwo?) - Nie jestem, powinienem? - Jak widać, dokumenty proszę!
(sprytnie sprawdza miejsce zamieszkania) - W Gdańsku sobie możecie zjeżdżać z krzyży, w Czestochowie nie będziecie! Będą mandaty! - Słucham, niby za co? Jako to? My tylko zjechaliśmy! - Za nieobyczajne zachowanie! 200 zł! - No chyba pan żartuje! A gdybym nie wiedział, że to krzyż, a gdyby to był znak jakiejś innej religii? Gdyby to była Gwiazda Dawida, zareagowałby pan tak samo? Co to jest w ogóle nieobyczajne zachowanie? Panowie naprawdę uważają, że to, co tu się dzieje należy do państwa obowiązków? Założę się, że w dzień dzieci wdrapują się na ten krzyż! To jakaś paranoja!...”
Ale i ta i dalsza rozmowa już nie miały sensu. Dwa matoły były zbyt zajęte spisywaniem naszych danych. Kryczka krzyczał, że myślał, że to miecz! Piotrek “Dziadu” Dabov próbował załagodzić sytuację, usiłując załatwić nam tylko pouczenia. A mnie krew zalewa jak widzę co się dzieje! W jakim kraju my żyjemy? 200 zł za zjechanie po murku? Tu nie chodziło o akt wandalizmu, jakim można by nazwać zdrapywanie farby z rurki, chodziło o to, że weszliśmy butami na znak chrześcijański (coś karygodnego! Coś, co rząd musi karać!), Tam nawet nie było żadnego płotu, murek zaczynał się przy kolanie i szedł w górę, każdy mógł na niego wejść! Mandatów nie przyjeliśmy! Dostaliśmy wezwanie na komendę, na za tydzień. Tydzień później byłem w Chałupach i kopałem dziurę na plaży. (“Jeśli panowie nie stawią się na komendzie, sprawa pójdzie do Sądu Grockiego”.) No i pewnie skończy się na tym, że zapłacimy więcej. Pewnie mądrzej było by okazać skruchę i błagać o pouczenie, zdeklarować pokutę, nie wiem, kupić różaniec! Albo, skoro już tak zaczęliśmy, to stawić się tam po tygodniu i dochodzić swoich racji. A i tak pewnie nic by to nie dało! 4 DIZASTER –––– #9
Nie macie czasami uczucia, że jesteście osaczeni we własnym kraju? Osaczeni na różne sposoby! Jestem w autobusie i nie mam biletu, idę go kupić do kierowcy, ale wiem, że kanarów to nie interesuje. Pije piwo z dziewczyną w parku, gdzie nikogo nie ma i boję się o mandat. Kiedy na kogoś patrzę na ulicy, to tak, jakbym naruszał jego prywatność, można dostać za to w zęby. I wreszcie gdy jeżdżę na deskorolce, nagrywam jakiś trik, który mega chcę zrobić, wtedy stresuję się, że zaraz przyjedzie policja i g**** z tego będzie.
Zauważyłem w Polsce jakąś ogromną potrzebę solidnego przestrzegania wszystkich przepisów. Weźmy na przykład picie alkoholu w miejscu publicznym. Podobne przepisy istnieją w innych krajach, ale tam da radę pić piwo na ulicy i przejść obok funkcjonariuszy. U nas policji nie interesuje to czy jesteś pod wpływem, wrzeszczysz i idziesz z butelką wódy nastawiony na to, że zaraz roztrzaskasz przystanek albo zwymiotujesz na kogoś w tłumie czy może siedzisz na ławce na uboczu, gdzie nie ma wielu ludzi i pijesz piwka, rozmawiając ze znajomymi. Mandat jest taki sam, miałeś otwartą butelkę i tylko to się liczy! Zbudowany przez nas mały kłoterek na skateplazie został zniszczony w 2 dni później. Dlaczego? Ponieważ nie było go w planie skateparku i mógł być niebezpieczny. Tak, murek przy 11 schodach jest bezpieczny, ale metrowy kłoterek zbudowany przez młodych ludzi po to, by jakoś urozmaicić to miejsce, nie nadaje się do jazdy! Dlaczego? Przepisy!
Te wypociny to oczywiście narzekanie, jak bardzo typowe dla nas Polaczków! Nie mam pomysłu jak to zmienić, ale nie mogę też patrzeć na to obojętnie. Przez takie właśnie akcje rodzi się w nas nienawiść do miejsca, w którym przyszło nam żyć. Stajemy się zgorzkniali i narzekamy. Nie pozostaje nam nic innego jak jakoś żyć w tym ogarniętym paranoją kraju i zapominać o tym podczas jazdy na deskorolce!
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
5 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
>>>Prawidłowe odpowiedzi: 1D 2C 3B 4C 5C 6D 7B 8C 9D 10A 11B 12C 13C 14B 15B<<<
POD GRAJNDOBICIEM PYTAŃ
Patryk Stickorama Wrzosek
J
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
eśli jeździsz na deskrolce w Polsce nie możesz nie znać tego gościa! Pół człowiek-pół legenda jeżdżący praktycznie od początków kiedy to się u nas zaczęło. Od zawsze pamiętam niestworzone historie a propos tego jakie triki robił, jak się bawił etc. Od początku istnienia pierwszych skate-mediów w Polsce, wszędzie było o nim głośno. Nie ważne czy to był „Ślizg” czy jakaś kaseta VHS z Warszawskimi filmiami, zawsze musiał się pojawić. W czasach kiedy obecni starzy wyjadacze Polskiej sceny zaczynali, bądź dopiero rozwijali skrzydła, Patryk miał skateshop, a nawet był w europejskim teamie Vansa! Rozdziewiczył wiele miejscówek i nie tylko. Jego sw heel i bstailslide to esencja stylu. Warto wspomnieć, że warszawskiego stylu bo zawsze swoją osobą wzbudzał kontrowersje dotyczące stylu ze stolicy, ale na pewno jego skejtboarding wyjasniał wszystko. Być może kiedyś polecimy z nim wywiadzik. Patryk obecnie ostro działa z Cartel, leczy kontuzje, ale miejmy nadzieję, że kiedyś jeszcze zobaczymy jego killer triki w pełnej krasie!
STIKORAMA
8. Skater, który był na okładce BRAVO? A) Gutek B) Bartek Milczarek C) Michał Kulczyński D) Andrzej Naraz 9. Ekipa z Zakopanego, która ostatnio daje radę to: A) Bones Brigade B) Legia Warszawa C) Don Góraleskate D) Shit Cake 10. Firma budująca skateparki, której współwłaścicielem jest skater i fotograf to: A) Altramps B) skateparki.pl C) Techramps D) Kb Skatelab 11. Dla Vans wcześniej a teraz w CONS? A) Tony Hawk B) Ethan Fowler C) Kareem Campbell D) Antuan Dixon
A teraz przetestujemy jego skejtwiedzę w naszym superdziale ha! (test jednokrotnego wyboru, dla zabawy spróbujcie razem z Patrykiem!)
12. Jaka telewiza robi ciekawe serie filmów dokumentalnych o skaterach: A) Telewizja Trwam B) MTV Urugwaj C) VBS TV D) TVN
1. Który z rajderów Plan B zrobił 36flip noseslide na mureczku ze schodów w Virtual Reality? A) Mike Caroll B) Jacek C) Chris Cole D) Pat Duffy 2. Na Motława Cup w Gdańsku kto dla zajawy trzasnął flipa z minirampy? A) Gutek Szymański B) Mikser C) Perez D) Andrzej Skrobański 3. Która firma z poniżej wymienionych ma najwięcej skaterów roku wg. Thrashera w teamie? A) Jessup B) Independent C) Nike SB D) Venture 4. Jaki raper zapraszał do obejrzenia miejscówki na wczesnym INFO videomag? A) Vienio B) Peja C) Tede D) Liroy
7. Firma, która robiła w Polsce dziewęciowarstwowe decki to: A) Everyone B) Diberius C) Amok D) Veteran
13. Która z firm W 2003 rozpoczęła działalność: A) Straight Krukt B) Bolid C) Pogo D) Nervous
5. Pierwsza kryta przez całą zimę mnirampa w Polsce na której można było jeździć tylko w weekendy była w: A) Olsztynie w Zakładach Stomil B) Warszawie na Jutrzence C) Łodzi u Lurysa D) W Krakowie na Barbakanie 6. Który z polskich skaterów miał najlepszy part w zagranicznym filmie? A) Alex Żerwe B) Andrzej Kwiatek C) Tomek Kotrych D) Michał Juraś
6 DIZASTER –––– #9
14. W początku lat 90. większość skejtów jeździła na snowboardzie. Najlepsze, kultowe imprezy były zawsze w: A) Morskim Oku w Zakopanem B) Hacjendzie w Szczyrku C) Fabryce w Łodzi D) Kazamatach w Koszalinie 15. Pierwsza polska firma, która miała pro modele to oczywiście: A) NERVOUS B) CAPITOL C) AMOK D) POGO Sticko dał radę nienajgorzej, cztery błędy! Ze skejt wiedzy zaliczony jako dobry!
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
7 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
1 8 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Super dobry skatepark KB SKATELAB, zaplecze z kramikami i mini parkiem dla każdego, ale przede wszystkim wspaniała publiczność reagująca na szoł. O to właśnie chodzi! Meksykańskie fale, testowanie głośności sektorów... atmosfera była tak wspaniała, że ani przez chwilę, przez dwa dni imprezy, nie można byłoby czuć się znudzonym. Jak to wszystkie babcie mówią, wracając z wczasów nad morzem: „Pogoda dopisała, wyżywienie znakomite”.
3
Po poprzedniej edycji wiele osób dość sceptycznie podchodziło do BALTIC GAMES. Okazało się jednak, że absolutnie, bez dwóch zdań to NAJLEPSZE ZAWODY 2010! Hałaaaaasss!!! Gratulejszyn dla organizatorów! Mega dużo riderów z różnych państw Europy podniosło poprzeczkę wysoko. właściwie, lepszych trików, w Polsce, na deskorolce, nie widziano od czasów MENTOR SESSION!
2
Komentarz Dabova... mamy nadzieję, rozbawił wszystkich! Przejazdy trwały po 3 minuty na 3 rajderów! Panowała totalna miazga trikowa, szczególnie za sprawą przyjezdnych! >>>1,2 Kris Vail, uśmiechnięty Angol,
który stawił się tutaj głównie dzięki wsparciu Red Bulla, szokował w eliminacjach lotami w kosmos! 180flip transfer? Nollie360flip transfer? Nie ma sprawy! Po eliminacjach był jednym z faworytów. Czemu był dopiero 10ty w finałach... hmm o to należy spytać się Stickoramy! →
9 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Sędziowie wyglądali tak, jakby urwali się z castingu do „Easy Ridera”. Chłopaki oceniali rzetelnie i bez ściemy, co nie jest typowe dla polskich zawodów.
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
>>>3,4 Kilian Heuberger, Niemiaszek z Monachium. Lotnik. Rzeźnik. Absolutny As. Najdłuższa lista sponsorów... czy tyle wystarczy? Trochę przypominał poczciwego wujaszka szwejka próbując ukryć przerzedzone włosy pod czapką. Chociaż de facto jego wygląd absolutnie nie był najważniejszy (nie jesteśmy VIVĄ żeby zagłębiać się w takie pierdoły), triki i loty jakie wykonywał to definitywnie książkowy przykład, albo właściwie czystość i nieśmiertelność rodem z Tony Hawk pro skater 3! Najliczniejszą grupą riderów zagranicznych byli Czesi z Ambassadors i Vehicle. Tomas Stejskal, który swoimi energetycznymi flipami i superpowerem mordował konkurencję, w finałach wyglądał niczym terminator z opatrunkiem na oku po mega glebie! →
6
7
>>>5 Martin Pek. Wyobraź sobie
4
teraz poczciwego Pepiczka. Ten gość właśnie tak wygląda! Nie na siłę wyluzowany gość, któremu airwalk w kosmos, 360flip za pierwszym z ośmiu, czy SWITCH blutslide na poręczy w best tricku, nie sprawiają najmniejszego problemu!
>>>7 Yannick Schall, reprezentant CIRCA, DIE BERLINER ZEITUNG, super-tech rajder z
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
pięknym tailslide 270out! Powyżej mamy zdjęcie Ditricha >>>6 na porce, ale musicie uwierzyć, że ten mały, nieśmiały Norweg był ewidentnym kąto-pływakiem mordercą! Ciemny, skromny, mały wiking, którego nie było widać za bardzo na imprezach, za to na parku był rakietą szoł!
11
8 >>>8 >>>9 Z Polaczków do fina- Martin Hanusek, łów przeszło zasłuczeski Ali Boulala, dokładał do pieca żenie czterech, mimo na zawodach i poza nimi. W Czeiż absolutnie wszyscy chach nie karze się mandatami za startujący dali z siepicie piwa na powietrzu. bie naprawdę wszystko. >>>10 Michael z Austrii, CIRCA,
>>>11 Stachurski polskiej deskorolki czyli Piotrek Kryczka w seledynowej koszulce latał po parku jak szalony, jednak były to za małe loty w porównaniu z Lufthansa, Austrian Airlines, czy Norwegian Airlines.
>>>12
potafił latać naprawdę wysoko i jako Aleks Żerwe, jak zwykle orgijeden z niewielu zabawiał się z wallem! nalnie transferował się nad kanałkiem, ale to nie wystarczyło na finał w tym roku. →
10 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Julek Wyszomirski za-
5
tego, że ma piękną dziewczynę, niespodziewanie zrobił też wiele trików i pojechał, nie tylko naszym zdaniem, najlepiej z Polaków. Rudy siłaaa!!
>>>14 A teraz drobna przerwa na reklamy...raybany? Na deser przyszedł BEST TRICK w THRASHERowym stylu, czyli 2 tysiące złotych w stówkach do rozdania, za każdy wylądowany killer
14
trik! →
>>>15 strona
Posypały się mega triki, bo hmm... jak mogłoby być inaczej? Z Polaczków najbardziej rozłożył wszystkich świeżo powracający z POGO EASTPAK touru MARKO ŁABOSZCZAK, klejąc fr270 na bs lipslide na rureczce z ośmiu! (czytaj: szybko zarobione 200zł!) Było tak gorąco, że w pewnym momencie zabrakło pieniędzy! I zadecydowała publiczność okrzykiem i oklaskami czy super wypasiony zegarek NIXON pójdzie do Martina Pecka za sw bluslide na porce, czy do Yannicka za mega tailslide 270 out na dużej hubbie!
Wieczorem, przy blasku jupiterów, finały BMX okazały się tak ogromnym szoł, że nawet nie będąc fanem małych rowerków naprawdę warto było obejrzeć co się dzieje bo... działa się historia!!!
Jeszcze późniejszym wieczorem, Wampir wygrał również BEST TRIK, ale to już zupełnie inna historia!
19
12
13
10 11 DIZASTER –––– #9
Tekst: Piotr Dabov Foto: witoldkwieciński.com oraz kilka sztuczek Wojtek Artyniew
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
9
reprezentował Polskę z arsenałem triko-rur, flipersonów, lotów, zdecydownie najlepiej pojechał z lokalesów z Trójmiasta. Fan strzelania z wiatrówki- Szaban, który w eliminacjach morderczo zapunktował, przepływał i odbijał się od rurek i co najważniejsze jechał dalej! Jednak w finałach w przejeździe złamał deskę, co nie za bardzo mu pomogło.
>>>13 Michał Mazur, który, oprócz
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
15
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
1. Kilian Heuburger 2. Yannick Shall 3. Didrik Galasso 4. Martin Pek 5. Michael Marhinger 6. Michał Mazur 7. Tomas Stejskal 8. Mack McKelton 9. Julek Wyszomirski 10. Kris Vile 11. Marco Varesse 12. Martin Hanusek 13. Vaclav Drbal 14. Szymon Kuś 15. Tomasz Goławski
12 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
fs 270 na backside lipslide czy frontside 270 na frontside boardslide? Niezależnie od tego jak nazwiesz sobie ten trik, Marko Łaboszczak wpisał się w historię polskiej deskorolki takim oto Asem! Co najśmieszniejsze w ferworze walki przy kilku pierwszych próbach nic nie zapowiadało takiego happy endu! foto: www.witoldkwiecinski.com
13 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
TOUR PO TOURACH Ostatnimi czasy namnożyło się skejtowych tourów i różnych teamów w Polsce.
HISTORYCZNE TOURY – ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
CALIFORNIA MALITA TOUR, czy wyjazd w 1999 do Dortmund, dumnie nazywany tourem, to już obecnie mega historia, INFO VIDEO 8 to praktycznie jedyny porządnie zarejstrowany materiał z tamtego okresu. Kamień milowy w polskich tourach to zdecydowanie rok 2004, czyli BOMBA TOUR! Połączone siły POGO i NERVOUSA dały popalić w całej Polsce swoją energią na desce i poza nią. Całkiem spory materiał z resztą możecie zobaczyć w INFOMAGAZINE VIDEO czy w filmie POGO JUTRO! A teraz tak dla zabawy wyliczę nazwy tourów jakie mi przychodzą do głowy: BUMTARARA TOUR, ZEKE&LUTHER TOUR, KAMUFLAGE TOUR, SHOOT THE TOWN TOUR, TOWN TOUR, SIKRET NAGRYWKA TOUR, 3MAJ SIĘ TOUR, SKATEPLECAK TOUR, SZANUJ ZAJAWĘ TOUR, GOOD TO BE FREE AGAIN TOUR, MAŁE PIWKO Z KORZENIAMI TOUR, POGO GITY TOUR, SUMMER DEMO SESSION TOUR ...
CIEKAWOSTKA DROPSA W 2005 odbył się... DIZASTER TOUR, podczas którego nikt nie myślał, ani nawet w najśmielszych marzeniach nie wyobrażał sobie, że ta nazwa pociągnie za sobą gazetę, stronę internetową- dizastermag.pl, sklepy stacjonarne, sklep w sieci dizaster.pl, etc.
EWOLUCJA CZY WYŚCIG?
Przez ostatnie 10 lat mieliśmy istną rzeźnię tourów. Z małych wyjaździków w jedno, dwa, auta do mega wielkich tourów z wielkim hajsem wpompowanym przez korporacyjnych sponsorów. Co najlepsze, wymagania uczestników jak to zwykle bywa rosły w imię zasady: „Jak dasz palec to wezmą całą rękę.” Od spontan wyjazdów gdzie każdy płacił za siebie i nie było z tym problemów, do sytuacji obecnie, gdzie niestety „gwiazdy” rodzimej sceny chciałyby mieć wszystko zapłacone i najlepiej dopłacone. Z wyjazdów, gdzie bujanie sie po mieście i imprezowanie było największą zajawą, do wyjazdów z super presją aby nagrać codziennie jak największą liczbę materiału. Wyścigi na triki, kto zrobi najlepszy. Wyścigi na najciekawsze miejscówki. Wyścigi na ilość wypitego alkoholu. Sportowcy a gwiazdy rocka. Deskorolka a destrukcja. Co liczy się najbardziej?
KILKA PYTAŃ
Z tego chaosu wyłania się kilka pytań, nad którymi warto chwilę pomyśleć? - Czy wielkie plastikowe toury z wpompowaną wielką kasą, typu Disney, Burn etc. są potrzebne? Czy promują deskorolkę wśród dzieciaków? Czy jest to raczej wypaczanie idei jazdy na desce? - Czy wyjazdy w małych grupach głównie po nagrywki też można nazwać tourami? - Czy robienie Demo - pokazów ma jakikolwiek cel, czy tylko przyciąga lokalnych dresów bądź psa z kulawą nogą, który tylko czeka na jakiś efektowny upadek na pokazie? Hau hau? 14 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
- Czy być może robienie tourów to przeżytek i nie ma na to zajawki?
GŁÓWNE DANIA MENU
A teraz zrobimy tour po kilku ciekawych tourach jakie odbywały się w wakacje: POGO VANS SIKRETNAGRYWKA TOUR CIRCA NERVOUS „IT’S GOOD TO BE FREE AGAIN TOUR” POGO EASTPAK SKATEPLECAK TOUR MAŁE PIWKO Z KORZENIAMI TOUR
Idealnie jest dobrać takich riderów, którzy mimo tego, że potrafią wieczorem ostro się zabawić to mają dostatecznie tyle jaj, żeby następnego dnia jeździć cały dzień na ukochanej desce, a nie tylko snuć się jak zombie. Trzeba wybierać między: - Charyzmatycznymi osobowościami, zajebistymi kumplami, których niestety talent często gaśnie w oparach samouwielbienia, dragów i alkoholu, a impreza pozostaje głównym wątkiem. - Totalnie nieprzystosowanymi do grupy introwertycznymi pół cyborgami skejt-maszynami, którzy jednak szokują trikami. To trudne. Lubię wyjeżdżać z gośćmi, których znam przed tourem, bo często okazuje się, że wzięty totalnie „z łapanki” skater, filmer czy fotograf mogą okazać się diamentem, ale niejednokrotnie zdarzyło się też, że nie potrafi przystosować się do doskonale zgranej paczki. Po tym miliardzie tourów, które organizowałem wiem już, że lubię riderów, którzy nie marudzą, potrafią mierzyć siły na zamiary, a kiedy trzeba dołożyć do pieca jakiś konkret trik, to po prostu go robią!
Piotrek Kryczka w Bielsku na SIKRET NAGRYWKA TOUR, uratował honor POGO VANS KRU, bo tamten dzień absolutnie należał do niego. ONE MAN SHOW! Power Olaweczka! Foto: www.witoldkwiecinski.com 15 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
SELEKCJONER KADRY i JEGO TOUROWE MĄDROŚCI
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
SZAMPOTYGRYS
GOOD TO BE FREE AGAIN NERVOUS CIRCA TOUR 8 DNI.
Kolejną śmieszną historią było zaliczanie gapu w Bielsku na Tesco. Niejaki Ebi (mój faworyt wyjazdu), który dzień wcześniej zaliczył matę głową, zdecydował się na jazdę po 2 butelkach swojego ulubionego 1,5 litrowego trunku zwanego szampotygrysem. Tłumaczenie: 50/50 szampana zmieszanego z napojem energetycznym tygrys. Ebi z pierwszej próby pocisnął flipa sklejając go na dużym spidzie, lecz nie udało mu się go wyjechać. Poleciały 3 takie próby. Namawiałem go, żeby spróbował jeszcze raz. Przy pierwszej próbie spadł tak na środek, że nie wierzyliśmy w to, że deska się nie złamała (co świadczy o dobrej renomie desek nervousa ha!). Było blisko. Poszło jeszcze około 10 prób, ale niestety był już za bardzo upojony swoim magicznym trunkiem by wyjechać trik.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
MIASTA: ŁÓDŹ, CZĘSTOCHOWA, KATOWICE, KRAKÓW, BIELSKO-BIAŁA, WROCŁAW RAJDERZY: JULEK W. „JULIEN” KACPER J. „KITA” JUREK P. „JURMAN” BARTEK M. „THE BOSS” BARTOSZ GÓRKA „PJ” ANDRZEJ ROGALA „JEJEK” MICHAŁ KARLIKOWSKI „SWIEŻAK” DOMINIK GAŁEK „YELEN” PIOTREK EBERT „EBI” JACEK OSTASZEWSKI „CHAPPI” FOTO: WZRR KAMERA: BARTEK MILCZAREK KRIS SERECZYŃSKI „SEREK” KACPER JAKÓBCZYK
1
PIELGRZYMI Wydarzeniem na pewno było nocowanie wraz z pielgrzymami na Jasnej Górze w Częstochowie u sióstr zakonnych. Chłopaki zaimprezowali w pokoju i podobno zostawili ostry bajzel. Godzinę po opuszczeniu hostelu zostałem pojechany telefonicznie przez głównodowodzącą siostrę, która powiedziała, że nie jesteśmy godni być pielgrzymami haha.
16 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
4
2 5
3
6
1. Milczar, jak to zwykle bywa, człowiek maszynka, flip back tail!
5. Na Krakowskim sikret spocie Kita jak zwykle na luźno transferował się na quarterach!
2. Chappy jako świeżak w teamie musiał się wykazać... i pokazał co można trachnąć na rurce. Bonusowe punkty pod kamero-okiem szefa!
6. To zajebisty pomysł strzelić sobie zdjęcie tourowe! Tylko kto podświadomie lubi oldschoolowe buty AIR JORDAN?
3. Jurek Poleszczuk mając jeszcze pro model w Amoku, przeszedł do Nervousa, 36fliper przez gap. Klasa.
foto: Wojtek Antonow
4. Julek Wyszomirski ma duże ollie i nie tylko!
17 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
POGO EASTPAK TOUR 6 DNI.
Miło było pojechać na wyjazd, na którym wreszcie każdy miał porządną torbę, plecak. Wyglądało to elegancko i nie ma co owijać w bawełnę: Eastpak ma najwytrzymalsze plecaki bez dwóch zdań! Było testowane!
AS Z ŁAPANKI
Marko Łaboszczak. Mistrz. Potencjał. Killer. Gdynia Reprezent! Jego skateboarding mówi za siebie. Wszechstronny. Od minirampy po gapy i poręcze. – ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
SAKSOFON
Już pierwszego dnia, a właściwie wieczoru, najlepszym rajderem, a właściwie saksofonistą, okazał się Kryczka!!!
SPONTAN DECYZJA
- Pobudka w Swarzędzu w ostatni dzień touru - W związku z deszczem padła decyzja, że zamiast Wrocławia... będzie Berlin! - Kilkugodzinna jazda na parku do jedenastej - Powrót nad ranem do... Łodzi! I wtedy właśnie zmęczony życiem blues wokalista zaintonował... it’a touur lajf... touur lajf !!! Poznawanie ludzi, podróż i przede wszystkim jazda na nowych miejscówkach, często z lokalnymi rajderami, bardzo rozwija! Życzę żeby... a właściwie to obowiązkowo każdy ze skaterów powinien pojechać na taką podróż. W dawnych czasach nazywało się to inicjacja:)! 1
2
1. Na początek touru w mega upał na dzień dobry Marko skserował trik Szabana z POGO GITY na poręczy.
4. Zdecydowanie jeden z lepszych trików touru: FS bluntslide transfer shuvit out? A może mega fr flip na mini? Tak, to Marko znowu!
2. Dabov czyli organizator i ogarniacz, kierowca bombowca, kamerzysta i nie wiadomo kto jeszcze. Czasami zdarzało mu się zawrócić na jakimś kłotersonie np. w Berlinie.
5. Alex w bowlu nie był najstarszym riderem! Trik: Fafloko sal-flipp gnypo transfer pozycja tail air!
3. W Łodzi Jamie pokazał jak powinno się robić bstail na basenikach!
18 DIZASTER –––– #9
Foto: Rea Show
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
3
4 5
19 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
NAJLEPSZE SPOTY: Wszędzie coś innego ciekawego! W Liverpoolu DIY miejscówka ala leninspot - New Bird park, Londyn - na pewno Southbanks, ogromna Stoke Plaza w Stoke-On-Trent, duży bowl i betonowe parki w samym centrum miasta, miejscówka na miejscówce, można legalnie odpychać się na desce na ulicy, Mechelen - super beton bowl-park, skejty dostali ziemię i chajs od urzędu miasta i mogą budować co sobie wymarzą, Amsterdam - coffe shop, przerwany tour, wyczerpane baterie, Berlin bardzo stary skatepark z ogromną betonową rurą
MAŁE PIWKO Z KORZENIAMI TOUR 12 DNI.
Planowaliśmy zabrać namioty, śpiwory, spać na parkingach na zipa, ale okazało się, że wszędzie są przyjazne mordy, tylko jedna noc spędzona pod gwiazdami 20 metrów od autobanu na trasie Amsterdam-Berlin.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
MIASTA: MANCHESTER, LIVERPOOL, STOKE-ONTRENT, LONDYN, BRUKSELA, MECHELEN, AMSTERDAM, ALMERE, BERLIN, DYSTANS 2500km. POJECHALI: PAWEŁ PRACZ MIKOŁAJ BARANOWSKI SZABAN MACIEK RYBICKI AMEK JÓŹWIAK (W LONDYNIE) SZYMON STACHOŃ KAMIL SIENKIEWICZ (W BELGII) wielkie dzięki za oprowadzanie po miejscówach i gościnę! TEKST TOURU: chyba gnypo, ale nie pamiętam dobrze hehehe MUZYKA: the specials, the damned, americano DIETA: HAMBURGERY 12X50 CENTÓW + MAŁE PIWKA TRANSPORT: HONDA - SIŁA
1. Szaban nie byłby soboą gdyby nie przgrajndował fajfołem jakiegoś długiego murka, 180 out bejbe! 2. A Mikołaj nie byłby sobą gdzyby nie popływał i niepolatał w bowlu! Foto: Maciek Rybicki
1 20 DIZASTER –––– #9
2
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
SIKRET NAGRYWKA TOUR 10 DNI.
MIASTA: PRAGA, KRAKÓW, BIELSKO-BIAŁA, CZĘSTOCHOWA, POZNAŃ DOBOROWY, COROCZNY POGO VANS TOUR: BARANOWSKI, SZABAN, ALEKS, ŻERWE, SOBIŚ, RZANKOWSKI, KRYCZKA OCZY UWIECZNIACZA: WITEK KWIECIŃSKI, DABOV, RZANKO NAJLEPSZE SIKRETNAGRYWKI: – ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
STOKA
To, tak naprawdę, kilka pierwszych dni w Czeskiej Republice, gdzie dzięki uprzejmości skaterów z czeskiego DC, bo tam większość z DC to bowlriderzy, udało nam się pojechać na tajną miejscówkę - szyb górniczy sprzed ponad stu lat, plus sześć ton ręcznie uklepanego betonu, czyli supertrudna miejscówka, ale niesamowite uczucie odkrywania czegoś absolutnie nowego, tajnego. Wjechaliśmy tam przed wielkimi teamami amerykańskimi, ale dostaliśmy zakaz publikowania materiałów stamtąd aż na miesiąc! Dzięki Mirek!
SYRENKA
Tak naprawdę, to pojeździliśmy zostało tylko na jeszcze jednej miejscówce... nazwijmy ją Syrenka z Cyckami - minirampa. Piękne otoczenie, żar z nieba i po raz kolejny okazało się, że „zrób to sam miejscówki” mają dużo cięższe kąty do jeźdżenia niż w skateparku. Ale co nie zabije to wzmocni, prawda?
1 2
1. Ciemny las, kilkadziesiąt kilometrów pod Pragą. Szyb górniczy sprzed ponad stu lat. Dodaj do tego dziewięć ton betonu kładzionego ręcznie...STOKA czyli najlepszy spot touru! 2. A na ogonie syrenki Maciek Rzankowski lubi się zabawić!
21 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
STATYSTYKO SMUTNE WNIOSKI: - TOUR NA LICZBĘ OSÓB WIĘKSZĄ NIŻ 4 SKATERÓW PLUS FOTOGRAF I KAMERZYSTA TO BEZSENS. CHYBA, ŻE DEMO. - TOUR DŁUŻSZY NIŻ TYDZIEŃ POWOLI ZAMIENIA SIĘ W KATORGĘ. - NIEBRANIE ETATOWEGO KAMERZYSTY I PRÓBA FILMOWANIA WŁASNYMI SIŁAMI TO PORAŻKA. - BRAK MOTYWACJI TO PORAŻKA. Ale smucić się nie można, płakać też. Deskę w dłoń bierz. Wyjdź z domu. Odleć, odjedź na niej dokąd chcesz! Tekst: Piotr Dabov
3. Alex na stoce próbował ten trik wielokrotnie, i... po prostu zrobił go! Ha!
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
4. Poniżej możecie zobaczyć Piotrka Kryczkę który lizard kinga robi zawsze i wszędzie, obojętne co to będzie! Tym razem to BielskoBiała. Dwie próby. Dwie udane. Szoker. Zobacz jak bardzo głęboki jest ten basen... a triczek wyjechał do końca! 5. Po prawej: Maciek Rzankowski starał się aby AMBA go nie dopadła przy wielu próbach. Obczaj kolanko przed ręką: o to tu chodzi! Trik to przecież... Tucknee! 3
foto: www.witoldkwiecinski.com 4
22 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
5 23 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
BONUS TRACK A teraz rozsiądź się wygodnie. Te cztery nastęne strony miały nigdy nie pójść do gazety. Z miłości dla skateboardingu. Tak piękne zdjęcia Witka Kwiecińskiego z Sikret Nagrywka POGO VANS TOUR nie powinny się zmarnować.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL 24 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
BOWL SESZYN
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Co jak co, ale najlepszy bowl w Polsce jest w Bielsku. Coś o tym wiem Piotr „Łysy” Dziedzic. Dobre wykonanie plus wyskość/głębokość sprawiają, że nawet zwykłe pływanie to przyjemność. A jak jeździsz na desce to pływać trzeba. Pływanie uchwycone na zdjęciach. Freeride.
25 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL 26 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
To co zrobili chłopaki z czeskiego DC zasługuje na szczcunek. za to, że w dniu zawodów zawieźli nas 60km gdzieś do jakiegoś lasu żeby pokazać i pojeździć na miejscówkę, którą sami ciężko zrobili... szacun max!
STOKA TO RAJ
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Chociaż pięknie wygląda na zdjęciach i zapewne każdy miłośnik kątów od razu wymyśla sobie sekwy tam... to jest to arcy ciężka miejscówka, w którą powinnoby się wczuwać przez kilka dni a nie kilka godzin. Poza tym beton, nie wybacza błędów. Przy samym wejściu do tunelu czasem pojawiała się AMBA.
27 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
O PLANOWANIU SKATEPARKÓW J
ak zapewne niektórzy z was wiedzą, zajmuję się również projektowaniem skateparków. W niniejszym tekście pragnę omówić kilka bardzo ważnych rzeczy, które należy wziąć pod uwagę w trakcie planowania skateparku, dzięki czemu przyszła miejscówka spełni nasze marzenia.
SŁÓW KILKA... BONIEK FALICKI
placów zabaw. Zrozumienie, że poruszanie się na deskorolce jest czymś innym niż poruszanie się na huśtawce, jest często dla takich ludzi zbyt skomplikowane. Jeżeli chcemy żeby skateboarding w Polsce się rozwijał, to po prostu musimy mieć swoją własną przestrzeń do jazdy.
ra, bo od końca września do pierwszych śniegów jest parę miesięcy czasu, a wieczory są już ciemne. Wiemy też, że czasami w okresie zimowym nie ma śniegu, dzięki czemu można iść na deskę. Inny argument, żeby nie montować oświetlenia przy skateparku pt.: „po co ma się przez całą noc świecić?“, też jest bez sensu, ponieważ wraz z oświetleniem instaluje się szafkę, w której ustawia się godziny zapalania i gaśnięcia lamp. Więc światła na skateparku palą się od zmierzchu do np. 22 wieczorem, a nie „całą noc“.
# FUCK OGRODZENIE
# POWIERZCHNIA
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Pomijając freestylowców skaczących pogo na deskorolce oraz miłośników ocierania się o siebie w kolejce do kasy, zdecydowana większość z nas lubi jeździć w miejscach, w których jest sporo przestrzeni. Stąd przy planowaniu skateparku warto wyjść z założenia, że miejsce w którym będziemy w przyszłości jeździć powinno mieć dostateczną powierzchnię. # Jaka to powierzchnia, ile m2? Planowanie skateparku można śmiało zacząć od 1000 m2. Czy to dużo? Nie. Dla porównania, powierzchnia zwykłego boiska do piłki nożnej (np. na Orliku) to ponad 1800 m2. Ile osób gra na takim jednym boisku w piłkę? 22. A ile osób jeździ na skateparku? Czasami kilkadziesiąt, nie wspominając o zawodach. W dodatku, przeciętny mecz trwa tylko półtorej godziny, a my jeździmy zazwyczaj po kilka godzin w ciągu dnia. Dobrze też wiemy, ile osób zjeżdża się popołudniami i w weekendy żeby wspólnie pojeździć. Dlatego warto zdać sobie sprawę z tego, że nasza deskorolka wymaga odpowiedniej przestrzeni.
# LOKALIZACJA Kolejnym punktem przy planowaniu skateparku, jest jego lokalizacja. Tutaj warto zadbać o to, aby nasz przyszły skatepark był miejscem bezpiecznym. Większość skaterów „niestety“ nie ma tych wszystkich więziennych tatuaży, przez co bardziej lubi jeździć w spokojnych miejscach, w których można przebywać bez obaw że zaraz zza rogu pojawią się jacyś ludzie bez włosów na głowie i w butach do biegania. Tak więc tworzenie skateparków w różnych gettach, drecholandiach i innych ekscytujących miejscach jest raczej niewskazane. Natomiast mówienie, że rolą skaterów jest walka z patologią jest zwykłym majaczeniem – od „walki“ jest policja. Wbijanie osi trucka w głowę łysego bandziora naprawdę nie jest czymś przyjemnym, believe me.
# OŚWIETLENIE #
W tym miejscu warto zaznaczyć, że kwestia małych skateparków NIE wynika z „braku pieniędzy“. Budowa Orlika kosztuje około 1.000.000 złotych – więc komentarz jest raczej zbędny. Nasze małe skateparki wynikają bardziej z mentalności. Podobnie jak z mentalności wynika brukowanie ścieżek rowerowych kostką brukową zamiast ich asfaltowania, tak też i przy planowaniu skateparków różni ćwierćinteligenci wymieniają powierzchnie zbliżone do wielkości
Często po wybudowaniu jakiegoś skateparku „okazuje się“, że po ciemku nie da się jeździć. Pomimo wieloletniej tradycji górniczej w Polsce i obchodów Dnia Górnika, większość skaterów nadal nie porusza się po zmierzchu z przyczepioną lampką do czoła. Stąd oświetlamy skateparki. Czym? Metahalogenami. Żeby można było jeździć, musimy dobrze widzeć po czym jeździmy. Czasami słyszy się argumenty typu: „w zimie i tak się nie jeździ, więc po co oświetlenie“. Dobrze wiemy, że jest to bzdu28 DIZASTER –––– #9
Ludzie o mentalność zaściankowej lubią budować wszędzie ogrodzenia, płoty, a najlepiej mury. Niestety dość często dotyczy to również skateparków. W kwestii grodzenia skateparku, warto sobie zadać pytanie: „po co?“. Jeżeli po okolicy nie biegają wilki, to ogrodzenie skateparku jest zwykłym marnotrawieniem pieniędzy. Nikt z nas też jeszcze nie zaczął próbować salta na crooksa, więc nie ma konieczności grodzenia skateparków przed „wylatującymi deskami“. Ogrodzenie nie ochroni również przed patolami, bo oni i tak przechodzą przez płot. Dlatego zamiast wydawać pieniądze na bezsensowne ogrodzenie skateparku, lepiej jest wydać te pieniądze na powiększenie płyty po której się jeździ, albo na nowy chodnik z dużych płyt, po którym będziemy dojeżdżać na naszą miejscówkę. Ławki i kosze na śmieci. # Nic nie jest tak wnerwiające jak przychodzące na skatepark VIP-y, które nie dość, że ostentacyjnie przechodzą przez środek skateparku, to jeszcze muszą akurat usiąść na murku, który mamy zaplanowany na końcu naszej sekwy. A oprócz samych VIP-ów, są jeszcze jeżdżący ludzie, którzy by czasami chcieli usiąść w miejscu, które niekoniecznie przeszkadza kolegom w jeździe. Dlatego przy skateparku stawiamy ławki. W przypadku ustawienia ławek wzdłuż płyty lub chodnika wokół skateparku, warto zadbać o to, aby te ławki nadawały się do jazdy – zawsze się mogą przydać podczas tłoku na skateparku, lub w trakcie przedłużenia jakiegoś przejazdu. # Fajnie jest też móc wyrzucić śmieci do kosza na śmieci. Wydaje się to rzeczą oczywistą, ale nadal jest zbyt wiele skateparków, w których brakuje koszy na śmieci. # Czy powyższe punkty są „zbyt wymarzone“ i „zbyt idealne“? Nie. Wystarczy się przejechać na skateplazę do Szczytnej, do Bielawy albo do Rzgowa, żeby zobaczyć, że w Polsce można stworzyć bardzo fajne miejsce do jazdy. Co prawda Rzgów jest dość mały, ale za to spełnia wszystkie pozostałe warunki dobrego skateparku. Natomiast skatepark w Bielawie zostanie powiększony o 1000 m2 do kształtu skateplazy, jeszcze przed Lines of Bielawa 2011. Tak więc – „da się“.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
29 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL 30 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Wojtek Kiryk mieszka w okolicy. Znajomość parku potwierdza ten fronio-boro!
ALTRAMPS TUNING-SK8PLAZA CHRZANÓW TOMO BRZOZOWSKI
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Adaś „Kluska” Olejnicki przejechał 300 km żeby popływać na tym pięknym parczku, i co? fiblooo!!!
Bywalcy małopolski na pewno znali stary skatepark w Chrzanowie. Składał się z betonowych klocków firmy beton-bytom, która notabene już nie istnieje - domyślcie się sami dlaczego... Czasy się zmieniają, świat się zmienia, a klocki jak to klocki - wiadomo, da się je „jakoś” poukładać, ale to ciągle te same powtarzalne kąty, podobne elementy etc. Jedziecie do innego miasta na taki park, niby inne otoczenie, inny układ, lecz ciągle jak by się miało „deja vu”. Uważamy, że deskorolka to kreatywność, niepowtarzalność, ciągła przygoda, a nie nuda i zbijanie kasy na prostym patencie. Powstanie betonowego skateparku, nie wykonywanego z prefabrykatów, to długa i czasochłonna praca. Nie jest to, bowiem zagospodarowywanie placu gotowymi klockami, lecz dziesiątki czy setki godzin przemyśleń, wprowadzania zmian, ustalania kątów, rozkminianiu lineów i co najważniejsze, a często bardzo ograniczające, dostosowywanie się do budżetu, jaki miasto może przeznaczyć na dany park. → 31 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Zadanie trudne, lecz nie niemożliwe. Najprościej byłoby zburzyć stary i wybudować nowy skatepark, lecz takiej opcji nie było. Dużo rozkmin jak poprzestawiać klocki by było to ciekawe i funkcjonalne, zdobyć potrzebne miejsce na nową część i zespolić ją ze starym parkiem. Lokalsi narzekali na brak streetu, wiedzieliśmy również, że bardzo lubią kąty, między innymi dzięki betonowej rampie, którą trzy lata temu „przykleiliśmy” do starego parku. Postanowiliśmy, że tym razem wkomponujemy w park sk8plazę łączącą się bowlowo z istniejącymi łukami. Nie poszliśmy na łatwiznę wylewając metry kwadratowe płaskiej nawierzchni i wstawiając kilka elementów. Wynieśliśmy teren do góry, musiały powstać mury oporowe, wejść dziesiątki ton kamienia, stali i betonu. Powstało nowe.
TUNING SK8PLAZA - CHRZANÓW Jako, że sami jesteśmy deskorolkowcami, chcielibyśmy wybudować jak najwięcej za dane pieniądze. Następnym ważnym etapem jest budowa, która w przypadku betonu formowanego na miejscu, delikatnie rzecz ujmując nie należy do najlżejszych zajęć - jak to mówi mój wspólnik Dominik: kamieniołom. – ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Od koncepcji do budowy jest długa droga. Jeżeli chcemy skatepark nieskładany z elementów, które dana firma posiada w swoim katalogu, musimy poświęcić „trochę” czasu na jego zaprojektowanie oraz dostosować go do specyfiki miejsca, oraz oczekiwań skaterów. Tak też było w przypadku Chrzanowa, zadanie było tym bardziej trudne, ponieważ istniał tam już skatepark z wyżej wymienionych betonowych klocków.
Największym sprawdzianem tego jak nam wyszło jest opinia skaterów, którzy nas odwiedzają. Zapraszamy, więc na park do Chrzanowa - sprawdź nas! Mimo, że skatepark jest już oddany i budowa zakończona, oficjalnie jeździć nie można, ponieważ uprawomocniają się pewne dokumenty - takie prawo i jego interpretacja przez lokalnych urzędników. Piszę o tym, ponieważ chcieliśmy zrobić otwarcie, luźny dżemik, zaprosić sk8tów z Polski, lecz legalnie w tym roku zrobić się już tego nie da. Impreza na pewno się odbędzie jak tylko dziadek mróz odpuści na wczesną wiosnę, o czym będziemy informować. Obecnie, mimo iż oficjalnie jeździć nie wolno, (o czym informuje nas magiczna tabliczka) park odwiedza wiele ekip z różnych miast. Nie wiem jak udał się nasz projekt, za to wiem, że skatepark dostał nowe życie.
Wytyczne urzędu: jest niezbyt duży budżet, trzeba się zmieścić w obrębie istniejącego sk8parku, przestawić istniejące prefabrykaty (nie można wyrzucić żadnego) w sposób umożliwiający jazdę oraz zbudować coś nowego, co będzie spełniało oczekiwania młodzieży.
Backside tailslide by Kula! Jaka ksywka taki styl! Ultraprędkość pływak. 32 DIZASTER –––– #9
środ
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
dek
Piotr Dabov: ”Raz w życiu chciałem przyjechać na park i po prostu sobie pojeździć. Nie demo, czy tour czy zawody.” Wyszła sesja zdjęciowa. 34lata i 50-50 grajnder. Stary ale jary!?!
Johnny narzekał kiedyś, że na niektórych parkach są za niskie murki. Tutaj murek był odpowiedni. Tailslide. 33 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
ZAĆMIENIE MROCZNE LINIE Z MIASTA ŚWIATŁA P
amiętacie gościa z filmu Pontusa „Strongest of the strange” z całą ręką wytatuowaną na czarno? Niesamowity przejazd. Zamiast muzyki recytacja wiersza. Już wtedy było powoli czuć co się święci. Scott Bourne nie tylko kocha deskę, ale jest na pewno jedną z bardziej wielowymiarowych postaci. Niedawno wydał książkę. Jedyny niewytatuowany kawałek ręki jest w kształcie serca.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Z
aćmienie – Mroczne Linie z Miasta Światła to drugi tomik wierszy Scotta Hobbsa Bourne’a, który jest członkiem rodziny Carhartta. 128-stronicowy zbiór - podobnie jak jego poprzedni tomik pt. „Oszukując Metronom” - wygląda jak Biblia i ukazuje się, w twardej, czarnej oprawie ze sztucznej skóry, ze złotymi, tłoczonymi literami, oraz złotą, odbijającą światło apreturą po bokach oraz materiałową zakładką. Wiersze i ilustracje wydrukowane na ekologicznym, pożółkłym papierze przedstawiono w formie, w jakiej zostały stworzone przez autora, który napisał je na starej maszynie do pisania firmy Corona.
T
omik ukazał się w limitowanym nakładzie 1000 egzemplarzy i jest dostępny wyłącznie za pośrednictwem sieci sprzedaży firmy Carhartt oraz francuskiej galerii Spacejunk Gallery, w której Scott wystawia obecnie 14 gigantycznych wydruków zdjęć nawiązujących do treści jego wierszy.
T
omik i zdjęcia opowiadają o mroku naszych czasów i o tym, jak bardzo chciałby, aby było więcej światła, ale niestety go nie ma. Są czymś w rodzaju opowieści o człowieku odkrywającym tajemnice wszechświata. Im więcej ich odkrywa, tym mniej światła bogowie mają do zaoferowania. Dziś jego źródłem nie jest Słońce. „Światło jest sztuczne, produkowane przez człowieka. Na świecie nie ma już tajemnic.” (S.H. Bourne). 34 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
35 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
itd. Mieszkaliśmy w tej samej okolicy, spiknęliśmy się z tymi gośćmi i tak zaczęło się to całe szaleństwo. Jeździliśmy całymi dniami, szukaliśmy opróżnionych basenów, pagórków, chodziliśmy na plażę, surfowaliśmy. To było wspaniałe. Robiliśmy tak całe lata, aż w końcu zaczęliśmy myśleć aby sformować band. Wtedy też zaczął się Suicidal. Na początku skrzyknęliśmy się po prostu z kumplami. Wiesz, tak for fun. Zrobić trochę punkrocka, mieć z tego frajdę.
TENDENCJE SAMOBÓJCZE?
R
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
ęka w górę, kto wie jaki był pierwszy wielki skateboardowy hymn lat osiemdziesiątych??? Przyjrzyjmy się obrazkom: dobrzy, ufni rodzice opuszczają dom a grzeczny synek sprasza kumpli. Skręcona naprędce balanga natychmiast wymyka się spod kontroli. Widzimy home & garden party w wydaniu hardcore punk skate dzikusów. Klip w reżyserii Don Hoffmana to pokaz, jak powinno wyglądać prawdziwe skate party. Inwazja na dom obejmuje mazanie na ścianach living roomu i dewastację mienia. Po chwili dom pokrywa graffiti, meble lub ich kawałki służą za prowizoryczne rampy. Grany przez zaproszony band song Possessed To Skate dopełnia całości. Temu wszystkiemu towarzyszy intensywne używanie desek na dnie ogrodowego basenu. Na ekranie pojawiają się takie persony jak: Natas Kaupas, Tommy Guerrero, Mark Gonzales czy Eric Dressen (personalia podpowiedziane przez Pogo Bossa). Try this at your home! Plotka głosi, że niskobudżetowe video było zupełnie real. Zniszczona chata i basen należały do rodziców przyjaciela grupy a po zakończeniu zdjęć wszyscy razem, własnoręcznie doprowadzali dom i ogród do porządku…
skaterem. Na pewno nie dorównywał swojemu bratu. Jim (Red Dog) Muir należał do skaterskiej załogi Z-Boys i był wyróżniającym się skaterem ówczesnej kalifornijskiej sceny. Chociaż Mike sam nie był asem na desce, braki nadrabiał
zaangażowaniem i supportowaniem innych deskorolkowców. To była wzajemna pomoc: SxTx propagował deskę, skaterski styl życia i kompanię Dogtown Skates brata Muira, zaś magazyny takie jak Thrasher promowały band. To właśnie skaterzy, punks hardcore kids stanowili pierwszą publikę małych lokalnych shows, gdzie Suicidal oraz inne skate core’owe bandy jak No Mercy czy Excel zdobywały swoje pierwsze szlify. Już w latach 80. Suicidal Tendencies wypuścili serię „suicidal-decków” z nadrukami Possessed To Skate. Kawałki SxTx zaczęły pojawiać się na skate’owych filmach. Slam, stagediving, deska i surowa siła - to wszystko zawierał Suicidal Tendencies. Skaterami była publika jak i muzycy. Styl SxTx stał się stuprocentowo tożsamy ze skateboardingiem.
SxTx
W 1982 Mike Muir zebrał do kupy swoich szkolnych i osiedlowych kolegów z Venice Beach (dzielnicy L.A.) aby stworzyć Suicidal Tendencies. Według legendy, zrobił to, gdyż nie był najlepszym
Mike Clark: W dzieciństwie, ja i Mike Muir mieszkaliśmy o blok od siebie, jego starszy brat Jim był ostrym skaterem i surferem. Kiedy miałem 10 lat chodziliśmy na górkę i jeździliśmy tam na trójkołowych rowerkach, pewnego dnia zobaczyliśmy gościa, który miał deskę i nie zjeżdżał lecz jakby zlatywał z górki. Szybował super szybko, osiadł, zrobił skręt i pojechał dalej. To było piękne! Szalone! Z miejsca chcieliśmy tak samo. Okazało się, że to brat Mike’a – Jim. Tego samego dnia kupiłem od niego używaną deskę. Tak zaczął się też cały DogTown, Z-Boys 36 DIZASTER –––– #9
Te powody uznać można za wystarczające by czytelnikowi Dizaster wbić do głowy kilka faktów o wyjątkowym bandzie, którego nazwa brzmi Suicidal Tendencies. W USA, kraju gdzie jeszcze w XX wieku w wielu wieżowcach po 12 piętrze wjeżdżało się od razu na 14, obowiązująca norma zakazywała wszelkich wzmianek o samobójstwie. Zaistnienie w kulturze obowiązkowego optymizmu pod szyldem Suicidal Tendencies dowodziło jasno, że grupa nie boi się kontrowersji. Świeży band z Venice, tak samo jak wcześniej awangardowo-punkowy nowojorski duet Suicide prowokował max negatywne reakcje. Mike Muir był zmuszony wciąż zaprzeczać. Suicidal Tendencies nie wzywa do samobójstwa, nazwa ma swoje powody. Mike: Na deskach wyczynialiśmy naprawdę niebezpieczne rzeczy. Niektóre tricki były po prostu o krok od tragedii. Ktoś powiedział robiąc to: „Jesteśmy chyba jakimiś pojebanymi samobójcami.” Stąd właśnie wzięła się nazwa Suicidals. Gdy inne zespoły pozowały z motocyklami Harley Davidson w szpanerskich fancy ciuchach, SxTx wybrali deskę i zdrowy tryb życia. If ya can’t take that – punk you!
POSSESSED TO SKATE! DESKA / PENTAGRAM / BUZIA SZATANA. I SHOT THE DEVIL! Suicidal Tendencies to także demonstracja nowego stylu. Look Suicidal obejmował połączenia zwyczajowych wówczas US hardcore’owego image typu glany, t-shirt, koszula oraz atrybutów twardego gościa z południowej Kalifornii. Koszule były zapięte tylko pod szyją, białe podkoszulki plus obowiązkowe niebieskie bandany spokrewniały ich z szykiem pochodzących z Meksyku „cholos”. Związani z bandem maniacy - Cycos [czytaj - psychos] nosili kraciaste bluzy, dżinsowe →
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
SUICIDAL TENDENCIES
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
SKATECORE O KROK OD SAMOBÓJSTWA
37 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
bezrękawniki z własnoręcznymi punk-gangowymi inskrypcjami, czaszkami i pentagramami. Hand made wykaligrafowane hasła, odwrócone krzyże, iksy, pentagramy i podobizny lucyfera (no fear, suicidal nie byli satanistami!) to jedno ze świadectw tamtych czasów. Kultowe tekstylia tego typu osiągają już dziś status zabytków kultury wizualnej.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Mike Clark: To basista No Mercy - Rick Clayton mazał te wszystkie pentagramy, czaszki i zaprojektował pierwsze logo Suicidal Tendencies. To było wtedy bardzo niepokojące, wszyscy łapali się za głowę. Jak można nosić na sobie coś takiego?! Dla kogoś kto nie orientował się w czym rzecz to było straszne... W latach 80. w jakimś telewizyjnym programie religijnym TV-kanonik pokazywał taką koszulkę i krzyczał „to jest szatan, to właśnie jest szatan!”. Mieliśmy wtedy grać na jakimś tour sponsorowanym przez Pepsi ale gdy zobaczyli nasza nazwę, nawet nie było dalszego ciągu... Mieliśmy pełno takich historii… mimo że minęło tyle lat wciąż miewamy takie przygody, jakiś Wal-Mart czy inna sieć nie chce naszych płyt ze względu na nazwę czy też okładkę...
HISTORYCZNE MOMENTY I ZAKRĘTY. SUICIDALS KONTRA CAŁY ŚWIAT Pierwszy album Suicidal Tendencies (1983) wypluł esencjonalną dawkę hard core punk. Połamane tempa, szybkość, chaos i szaleństwo plus teksty. Inteligentne, przewrotne, nie liczące
się z żadną świętością liryki, pisane z perspektywy indywidualisty gotowego na wszystko. Mimo że debiut SxTx wpisywał się w dominujący nurt hardcore, był na tyle nieszablonowy, że utkwił na długo w pamięci. W chaotycznym, nieokiełznanym hardcore słychać totalną swobodę ekspresji, zero hamulców. Młody, nieopierzony band zagrał wszystko na co miał ochotę, nie licząc się z żadnymi ograniczeniami. Efekt do dziś uznawany jest za fundamentalny klasyk. Banging do kawałków Suicidals sprawdzał się jako super soundtrack do stagedivingu i slamu i wszystkich nowych odmian pogo, które uskuteczniano na hardcoreowych wieczorynkach w USA. Suicidal Tendencies był zespołem, który od samego początku wywoływał spory i nie respektował żadnych reguł, nawet „reguł” sceny hardcore. Po tym jak punkzine Flipside uznał ich w 1982 za „najgorszy band” i „dupków roku”, rok później zostali uznani już za „zespół roku” i święcili triumfy. SxTx szybko zaszedł bardzo daleko, ale sukcesy i szeroka obecność poza światem hardcore punk nie uwalniały od problemów. Suicidal Tendencies gwałtem wdarł się do świadomości małoletnich obywateli Ameryki. Pierwsza płyta SxTx w niedługim czasie sprzedała się w ponad 130 tysięcznym nakładzie, klip do Institutionionalised był pierwszym hardcore’owym video na MTV a sam kawałek słychać było w soundtracku do filmu Repo Man Alexa Coxa. Suicidals pojawili się też w jednym z odcinków serialu Miami Vice. Jakby tego było mało: Possessed to Skate błyskawicznie stało się jednym z najpopularniejszych numerów MTV. Latem 1982 Mike Muir został negatywnym bohaterem artykułu w Penthouse, rozpowszechniającego sensacyjne bajki na temat punkowej przemocy w Los Angeles. Hałas wokół zespołu przynosił profity jak i wystawiał ich na łatwy atak.
Mike: Na początku to było naprawdę szalone. Koncerty z załogą, ale było też pełno bójek. Wiesz jak to jest gdy ludzie zderzają się ze sobą w młynie. Była to zajebista energia. Slam, gdy 38 DIZASTER –––– #9
ludzie wyrzucają z siebie całą agresję. To było zupełnie nowe, więc wzbudzało różne reakcje. Chwilami trzeba było tego bronić. Miałem wtedy 17 lat. Czasem to było przerażające, ci wszyscy potężni goście w slamie… ale jednocześnie bardzo fascynujące. Muzyka była wprost porywająca.
Ortodoksyjna strona sceny nigdy nie zaakceptowała kroków Suicidal Tendencies w stronę oficjalnej pop kultury, z drugiej strony żadna większa wytwórnia nie chciała mieć nic wspólnego z zespołem o takiej nazwie. Jednak pecunia non olet a kulturowe kryteria zmieniały się niezwykle szybko. Lawiny nie dało się już zatrzymać. Mike: Byłem w No Mercy, graliśmy wtedy coś bliskiego speed metalowi. No Mercy sformowali ludzie z załogi, którą można nazwać Suicidal Venice Skateboard Hardcore Crew, byliśmy po prostu grupą przyjaciół. Spotkaliśmy się po koncercie ST, zaczęliśmy kombinować kto zagra na basie, kto wskoczy na perkusję. To był czas grup takich jak Excel czy Beowulf. Wszystkie te bandy zaczęły mniej więcej w tym samym czasie. Byliśmy właśnie w ostatnich klasach liceum. To była wspaniała scena. Chodziliśmy na te same koncerty, graliśmy w tych samych miejscach, jeździliśmy razem w trasy, byliśmy więc wszyscy mocno związani z Suicidal. Parę lat później okazało się, że Suicidals potrzebują drugiego gitarzysty rytmicznego. Wtedy też rozpadł się No Mercy, Suicidal byli na trasie gdzieś w Ohio, zadzwonili po mnie. Okazało się, że wychodzi to znakomicie. Podążaliśmy właśnie w stronę bardziej metalowego grania… Pod koniec lat 80. w szerokiej dystrybucji ukazały się Join The Army(1987), który był pierwszym krokiem SxTx ku „szerokim wodom”. Album How Will I Laugh Tomorrow When I Can’t Even Smile Today (1988 – pierwszy z udziałem naszego rozmówcy - Mike Clarka) oraz sławna EP: Controlled by Hatred/Feel Like Shit...Déja Vu
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
relacje z gangami południowej Kalifornii. Mówiono o związkach z Venice White Boyz, na co miały wskazywać niebieskie bandany. Z naszej perspektywy dość trudno pojąć wszystkie współzależności jak i lokalny kontekst. Na początku lat 80. z pewnością przestępcze gangi konkurowały z gangami „kulturowymi” takimi jak punks itd. Siła hardcore kids niejednokrotnie dorównywała lub niekiedy przeważała w ulicznych rozgrywkach. Młodzi goście sami określali się Suicyco czyli psycho - zdesperowanymi psycholami gotowymi na wszystko. Używali specyficznej ortografii, pisowni, skrótów, inicjałów oraz specjalnego slangu, mieli też swoją własną estetykę, oryginalny styl muzyczny i wizualny. Nowość i hermetyczność powodowała podejrzenia. Kalifornia znajdowała się zawsze na styku, skrzyżowaniu kultur. W SxTx i ich otoczeniu, punk krzyżował się z wpływami latynoamerykańskimi, i nie chodzi tu tylko o wpływ „cholos”…
(1989) ukazywały odmienione oblicze zespołu. → Demonstrowały rasowy crossover hardcore’owych korzeni z metalem. Warto dodać, że thrash w wydaniu SxTx był naprawdę przebojowy. Kawałki takie jak You Can’t Bring Me Down do dziś nie utraciły swojego polotu, groove i energii. Dziś na blogach starszych hardcoreowców i skaterów z USA można przeczytać, że muzyka made by SxTx była idealnym akompaniamentem do skateowania w miejskiej dżunglii. Później do tej krzyżówki hardcore i thrash miały dojść jeszcze elementy hiphopu a nawet funk. Oryginalna mikstura hardcore i bardziej przystępnych elementów autorstwa Suicidal Tendencies zyskała sporą popularność. Oprócz masywnych gitar, ściany budowanej na riffach i solówkach nader często pojawiały się w niej melodie, które chwytały szerokie masy. Kolejne krążki: Lights...Camera... Revolution! (1990) i The Art of Rebellion (1992) zyskiwały w USA status złotych płyt, ale zawierały jedynie śladowe ilości tego, czym był wcześniej SxTx
DIS’N’PROPS. UPS AND DOWNS Mike Muir jest osobnikiem, który z powodzeniem przetrwał wszelkie zakręty i perturbacje. Jest też jedynym członkiem oryginalnego Suicidal Tendencies. Prowadzony przez elokwentnego lidera band nigdy nie był 100% punkowy ani
metalowy. Ostateczny bilans ubiegłych lat wychodzi Suicidals na korzyść. Nawet mimo chwilowych niżów, zespół wciąż powracał z tarczą. Własny styl, szeroko rozpoznawalna marka i… wiele kontrowersji. Biografia Suicidal ukazuje dobrze wszelkie problemy oraz ślepe uliczki w które wdepnęli w późnych latach 80. dorastający ami-hardcore’owcy. Suicidal Tendencies byli pierwszym zespołem hardcore sprzedającym naprawdę sporo płyt, pierwsi pojawili się w MTV, pierwsi grali wielkie shows (m.in. w towarzystwie ówczesnych „bogów” heavy metalu, w owym okresie SxTx byli od nich nawet popularniejsi…) Za pośrednictwem SxTx dotychczas zastrzeżone undergroundowe motywy przechodziły do mainstreamu. Ich muzyka wychodząc od hardcore stała się w końcu zbyt wypolerowana i straciła swoją naturalną siłę. Względna komercjalizacja, uczestnictwo w rożnych ryzykownych i nie do końca „pasujących” akcjach były raczej wyborem samych Suicidals. No cóż, wszyscy dobrze wiemy, nie ze wszystkich zmagań band wyszedł stuprocentowo obronną ręką. Błędne decyzje i bliskość kalifornijskiego shit biznesu wiodły niekiedy do artystycznych porażek.
PRZYGODY W GANGLANDZIE Na domiar wszelkich problemów odbiór SxTx zaburzały nigdy do końca nie wyjaśnione 39 DIZASTER –––– #9
Mike: W latach 80. wielu pochodzących z Meksyku gangsterów weszło w muzykę. Byli już wcześniej w gangach. Ale zaczęli przychodzić na koncerty i to było tak: idziesz na koncert, ale reprezentujesz też swój gang. To nie do końca wyglądało tak, że Suicidals byli gangiem. Ludzie, którzy wcześniej dorastali w gangach wchodzili też w muzykę (interesowali się nią), ale przenosili też przemoc na scenę. Mieli też swoje zasady. Na pewno Suicidal Tendencies nie był gangiem. Owszem przyciągał różnych ludzi, ale chodziło tu przede wszystkim o muzykę. Przez te wszystkie akcje mieliśmy zakaz koncertowania w L.A. przez ponad 7 lat. Nie mogliśmy kontrolować wszystkich ludzi którzy byli naszymi fanami... Na pewno Suicidal Cycos (znani także jako Suicidals, Suis albo Suicidal Boyz), których wielu było w miejscach takich jak Venice, Long Beach,
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Santa Monica, Oceanside czy nawet w San Antonio czy Texasie byli w swoim czasie sporą siłą. Reszta niech pozostanie historią… →
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
(…) Muzyka i styl SxTx zdobywały świat. Ich inspiracje widoczne były nie tylko w USA. Nawet w Polsce pojawiły się załogi strojące jak Suicidals. Niebieskie bandany oraz koszule zapięte na pierwszy guzik plus image „tough guy”, który żąda „respektu”… czasami trąciło to pozerstwem. Mimo, że wiele w tym było zwykłej zgrywy, xerowania i nieliczenia się z otaczającą rzeczywistością z sympatią patrzę na tamte zamierzchłe czasy. Pozdrowienia dla tych, którzy p r z e t r w a l i. W tamtym okresie tylko niekiedy fascynacja Suicidalsami i hardcorem szła w parze z deską. Zresztą zupełna bieda z krajowymi skaterami ujawniała się, gdy uznawali hip hop za j e d y n ą odpowiednią muzę. Nie ujmując nic dobremu rapowi (kto jeszcze dziś pamięta genialne rzeczy, takie jak Public Enemy, pierwsze płyty Paris’a, Ice Cube’a czy Da Lench Mob? A od czego niby zaczynał Beastie Boys?) s- sorry chłopaki, ale to hardcore i punk był zawsze „pierwszą” muzyką tej sceny... To punk w końcówce lat 70. wydobył z pawlacza wówczas prawie zapomnianą deskę i uczynił z niej kolejny atrybut szanującego się hardcoreowca. Of course, każdy ma swoje wybory, nie żyjemy w monokulturze. Ok, szlus mikro dygresji.
TO JESZCZE NIE KONIEC.
nawiązywanie do własnej spuścizny. Wtedy też do życia powołano kupę energii zawartej na Suicidal for Life (1994) czy kolejnym albumie Freedumb (1999). Ten drugi był powrotem do starej dobrej szkoły hardcore punk / skatepunk. Ostatnią płytą SxTx do dziś jest Free Your Soul and Save My Mind. Wkrótce możemy oczekiwać od nich zupełnie nowego materiału, który ukaże się niebawem. Mike: Ostatnie lata to niedobry czas na wydawanie muzyki. Cały muzyczny biznes podupadł. Zagraliśmy więc kilka dobrych tras oraz nagraliśmy trochę nowego materiału, ale potrzebujemy naprawdę dobrego powodu aby go wydać. Mamy trochę nowych rzeczy, które planujemy jeszcze dopracować. Przygotowujemy właśnie grunt pod nowy album. Zdecydowanie będzie nosił piętno tego jacy zawsze byliśmy...
SUICIDAL FOR LIFE Mijające lata to kolejny, wielki come back Suicidal Tendencies. Zanim jednak do tego doszło, band oficjalnie zwinął żagle by po kilku latach powrócić znów za sprawą Mike Clarka, który wraz z Mike Muirem stanowi “żelazny trzon” Suicidals. Mimo że nazwa powołuje się na samobójstwo, to gołym okiem widać, że SxTx jest afirmacją energii, ruchu, witalności i zdrowego stylu życia. Są znowu razem, Institutionalized słychać kolejny raz na dużym ekranie (w sensacyjno fantastycznym, blockbusterowym filmie Iron Man). Vans wypuścił linię butów Suicidals. Wszędzie widać czapki i odzież z logo Suicidal, SxTx są znów szeroko obecni. Grupa koncertuje aktualnie w składzie: Mike Muir, Mike Clark, Dean Pleasants, Steve Brunner, Eric Moore. Mimo że nie wydali nowego albumu zagrali dziesiątki super koncertów. Ci którzy ogladali ich gig w Warszawie wiedzą o czym mówię. SxTx dali tam porywający koncert z pamiętnym wielominutowym solo gigantycznego (fizycznie jak i umiejętnościowo) perkusisty. Polscy Suicidals, którzy czekali od lat aby zobaczyć ich na żywo nie zawiedli się. Usłyszeli wszystko, z czego może być dziś dumny SxTx
w punkowym zine Azotox wydawanym przez załogę Dezertera. Alleluja! To było coś zupełnie innego! Zupełnie inna fraza, odmienny styl! Indywidualistyczne, cyniczne songi ze sporą dawką
zdrowego czarnego humoru. Zupełnie oryginalne na tle politycznych tekstów ówczesnych kapel punkowych. Liryki pochodziły z pierwszego lp, ale dopiero dobrych parę lat później miałem okazję posłuchać muzyki Suicidal. Późniejsza muzyka SxTx nigdy nie była mi stuprocentowo bliska, ale news o pierwszym koncercie Suicidals w Polsce był naprawdę dobrą nowiną. Czytelnikom tego magazynu należał się ten zbiór informacji. Tych, którym mało odsyłam do punkzine’a Pasażer, gdzie znajdą wywiad z Mike Muirem oraz bardziej szczegółowe opracowanie tematyki Suicidal Tendencies autorstwa Sebastiana Reraka. Mike Clark jest obok drugiego Mike (Muira) jedynym członkiem starej załogi “cycos”, po rozpadzie swojej macierzystej komandy No Mercy. W drugiej połowie 80. zasilił SxTx i pozostał w nim do dziś. Spotkaliśmy się przed warszawskim koncertem Suicidal, mojemu rozmówcy bardzo spodobał się Dizaster. Wszystkie cytaty pochodzą z naszej niedługiej pogawędki (Dzięki dla Go Ahead!). Prawdziwą przyjemnością było go wysłuchać…
SxTx
W trakcie wielu zakrętów SxTx zrewidował swój stosunek do debiutanckiego longa i nagrał Still Cyco After All These Years(1993) - płytę zawierającą w rzeczywistości ponownie nagrany pierwszy lp. Nie miejsce na wyliczanie dziesiątek zmian w składzie kapeli ani też pobocznych projektów Suicidals. Prawdziwi fani musowo wymienią Infectious Grooves czy Cyco Miko oraz multum innych wątków. Gdy muzyce SxTx zaczynało brakować oddechu szczęśliwym wyjściem okazywało się ponowne
Mike: Mike [Muir] ożenił się z Australijką. Ma kilka dzieciaków i mieszka sobie w Australii na wybrzeżu, niedaleko plaży. Ja natomiast jestem wciąż w Venice. Wybudowano tam właśnie nowy skate park który jest zajebisty, mówię ci, zajebisty. Parę części zrobiono tam tak, jak wyglądały w latach 70/80. Jest naprawdę super. Pojawiło się też sporo nowych dzieciaków, którzy wspaniale dają sobie radę. Scena jest ponownie silna! Po raz pierwszy dowiedziałem się o Suicidal Tendencies w prekambryjskiej epoce circa 1986, kiedy przeczytałem przedruki ich tekstów 40 DIZASTER –––– #9
Wiktor Skok www.jude.org.pl I www.plusultra.org.pl
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
41 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Każdy pewnie oglądał „Wojnę polsko-ruską” w reżyserii Ksawerego Żuławskiego. Jednak, mało kto widział jego pierwszy film, pod tytułem „Chaos”. To pierworodne dziecko „Żurka” zasługuje na miano absolutnego klasyka! Kto nie oglądał, niech obejrzy, a kto już widział niech rozkoszuje się smaczkami i historyjkami z planu, tego.. „zrób to sam” chaos filmu! Żurek: Zacznijmy może od małego interview. Piotr dabov: No tak, może klasycznie. Ż: Na przykład: Cześć. Jak masz na imię, co znaczy dla Ciebie słowo miłość? (śmiech) P: No właśnie. Cześć, jak masz na imię? (śmiech) Ż: Nazywam się Ksawery Żuławski, mówią na mnie Żurek. Następnie, data urodzenia. Zacznij od roku..
Wszystkie materiały i fotografie dzięki uprzejmości Żurka i Mani.
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
P: Nie, nie, co znaczy dla Ciebie słowo miłość? Ż: Słowo miłość to jest słowo klucz, znaczy raczej poczucie.. To znaczy, wszystko co się wiąże z miłością to jest słowo klucz. P: (śmiech) A ile kluczy masz do domu? Ż: Hmm.. Trzy. (śmiech) P: A coś się w ogóle zmieniło z racji tego, że zmieniłeś miejsce zamieszkania? Ż: Nie no, dużo się zmieniło. Generalnie, jak czasem zastanawiam się jak udało nam się trafić na coś takiego. P: Ale jak to osiągnąłeś? Ż: Wziąłem kredyt k****, po prostu. (śmiech) P: Dobrze, ale może wróćmy 42 DIZASTER –––– #9
do głównej sprawy. Super-popularna jest „Wojna PolskoRuska”, którą znają wszyscy, a tak naprawdę całkiem niedawno obejrzałem „Chaos”, który jest Twoim debiutem i właściwie to o nim chciałem porozmawiać. Ten film wydaje mi się być protoplastą „Wojny..” Ż: Tak, racja. Zacznę jednak od tego, że moje nazwisko, jest jednocześnie nazwiskiem jednego z bardziej znanych reżyserów w Polsce i myślę, że dlatego, że reżyserem jest mój ojciec, to ja też poszedłem tą drogą, zafascynowany tym co on robi. P: A co robił ojciec? Jak go pamiętasz? Ż: Najśmieszniejsze jest to, że posiadam jeszcze dwóch braci i zarówno mnie jak ich, ojciec odciął od tej sfery filmowej. Nigdy nie byliśmy na żadnym planie, nie
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
P: Ale opowiedz o samej osobie ojca, są z nami osoby, które niezbyt wiedzą o co chodzi. Ż: Nie ma co gadać, trzeba po prostu obejrzeć takie filmy jak „Opętanie” czy „Trzecia część nocy”, „Na srebrnym globie” albo „Wierność”.. Jest tych filmów parę, na pewno bardzo ciekawych, ale i odbiegających od ogólnie obowiązujących norm, w których porusza się kino od lat. Stary jest takim outsiderem i awangardzistą polskiego kina, niechętnie widzianym w Polsce. Od 12 lat nie może zrobić filmu, bo nikt nie chce mu dać na to kasy, bo
się wszyscy boją, że zaraz wszystkich obrazi, Kościół itd itd.. Jego filmy są bezpardonowe. Mi akurat tak się ułożyło w życiu, że poszedłem w jego ślady..
P: Właśnie, kiedy? Był taki moment czy to przychodziło falami? Ż: Tak, miałem taki moment, został on nawet uwieczniony. Moi rodzicie oczywiście nie są razem, jak większość rodziców na tym świecie, więc od dziecka mam właściwie dwie rodziny, od strony matki i od strony ojca. No i mój ojczym w latach 80’, kiedy były strajki i Solidarność się rodziła, dostał kamerę ze Szwecji na wielkie kasety VHS, magnetowid trzeba było nosić na ramieniu czy w torbie, wielki, ogromny. No i on właśnie tą, tajną kamerą kręcił te strajki i wysyłał te materiały do szwedzkiej telewizji, żeby mogli w wiadomościach pokazywać co się dzieje w Polsce. On tej kamery używał też prywatnie, nagrywał nas, dzieci, robił sobie taki mały dokument. Któregoś dnia poszedł ze mną i moim bratem na wydmy, zadał nam pytanie :”kim chcemy być w przyszłości”, ja miałem wtedy chyba z 11 lat i jak on tak stał z tą kamerą, to wydało mi się to takie poważne pytanie i niewypada
już owijać w bawełnę, że chce się być kierowcą amerykańskiej ciężarówki, czy też pilotem pasażerskich linii lotniczych, toteż bardzo się skupiłem i powiedziałem wtedy pierwszy raz, że chcę zostać reżyserem. No i skoro tak już powiedziałem, to postanowiłem się tego trzymać. P:A reakcja jaka była? Ż: Wiesz co, była na ten temat poważna rozmowa, gdzie on powiedział, że nie będzie mi ani pomagał, ani mnie do tego namawiał ani zachęcał, powiedział, że nie każdy się do tego nadaje i nie każdy ma predyspozycje psychiczne do robienia filmów fabularnych, jednak wielu o tym marzy i spędza im to sen z powiek, stają się frustratami, nie są w stanie nic zrobić, uruchomić żadnej produkcji. To dotyka niestety większości.
P: Teraz jest przecież bardzo łatwo, jest sprzęt, kręcić film może każdy, kiedyś było inaczej. A powiedz, gdzie i kiedy się wdarł taki chaos, anarchia, punk! (śmiech) w takich klimatach się kręciłeś? Ż: No tak, tak się złożyło. Mieszkałem we Francji od tak 13 do 16 roku życia, wróciłem do Polski w drugiej klasie liceum, jeszcze była pełna komuna, to był rok 1988 chyba. Wróciłem z tej Francji, trochę takiej burżujskiej, z takiego zachodniego życia, bo stwierdziłem, że dłużej tak nie wytrzymam, że chce do Polski, do kolegów itd.. P: Ulubiona kapela wtedy? Pierwsza, która przychodzi na myśl? Ż: The Clash. Znaczy było to pierwsze odkrycie, było tak, że moi rodzice byli bardzo zaangażowani też muzycznie, klimaty lata 70siąte, także Black Sabbath, Led Zeppelin, oczywiście Pink Floyd i to było nagminne. Mój stary zbierał płyty i to takiego rocka progresywnego, który nie za bardzo przypadał mi do gustu i w tych jego płytach właśnie wygrzebałem któregoś dnia The Clash i zacząłem słuchać. Przeniosłem się do nowej szkoły, wtedy we Francji i
43 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
byliśmy tam zapraszani ani zbyt mile widziani. Stworzyła się taka tajemnica dookoła jego filmów i jego pracy.
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
byłem przestraszony, nowa sytuacja, zupełnie nieznani ludzie, kompletnie inne miejsce. Chłopak, z którym usiadłem, pisał sobie w zeszycie „The Clash” i od tego zaczęła się przyjaźń. Potem, już we trzech, zaczęliśmy z punk rock’iem, takim bardziej eleganckim, nie brudnym czy zmenelonym. Później szybko rzuciło nas z punka na psychobilly, ale jak przyjechałem do Polski, to byłem już zdeklarowanym rock n rollowcem i wtedy zupełnie inne zespoły mnie kręciły- „Batmobil” czy „King Card”. To był większy szpan rock’n’rollowy niż punkowanie. Gdy wróciłem do Polski, poznałem dziewczyznę, miała 18 lat, razem dostaliśmy się do liceum i okazało się, że w tej szkole było tylko kilka osób, które cokolwiek łapały z alternatywy i właśnie z nimi założyliśmy pierwszy zespół, a później drugi. Nie pytaj jak się nazywały, nie pamiętam.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
P: No dobrze, bo ja tu jestem cały czas w „Chaosie”, czyli tak naprawdę to jest film, który ma wątków miliard i naśmiewa się z każdej subkultury, z życia miejskiego plus jazda hinduistyczno-swschodnia. Skąd się to wzięło? Szczególnie intryguje mnie zakończenie.. Ż: To jest alternatywa naszej rzeczywistości i generalnie, mając problemy w życiu, w którymś momencie musimy zweryfikować siebie i jeżeli tego nie zrobimy to prawdopodobnie źle skończymy. Ja też miałem taki moment w życiu, a moja matka, od 30 lat, praktykuje medytacje w różnych szkołach, od 10 lat jest nauczycielką Zen i w tym trudnym dla mnie czasie, poszukując swojej odpowiedzi, mogłem liczyć na matkę. Po tym trzymałem się ściśle praktyki Zen przez 10 lat. Obecnie tego nie robię, już mam dzieci, nie mam czasu, ale wiem, że jeżeli coś z moją głową, emocjami lub uczuciami jest nie tak, to natychmiast wracam na „poduszkę” i stąd wzięła się ta jazda w „Chaosie”. P: Odpowiedzialny za scenariusz i reżyserię, jesteś Ty. Ile jest wątków autobiograficznych, bo nawiązujesz do squotów w Berlinie, byłeś tam? Ż: Nie mieszkałem, nie żyłem, ale byłem, widziałem. Generalnie, bardziej poznałem squoty w Amsterdamie, kilka w Paryżu, nie mieszkałem na nich, bo tak mi się w życiu ułożyło, dosyć szybko zacząłem studia w Łodzi, a tam to już
zwykłe studenckie życie. W każdym razie wątków autobiograficznych to tam jest full, bo jest to, generalnie, przerobiona historia mojej rodziny. Ja, robiąc ten film, podchodziłem do tego bardzo serio, ale w momencie kiedy ten film zobaczyłem okazało się, że nie umiem być serio i że to wszystko jest po po prostu śmieszne. W trakcie realizacji okazywało się, że dużo scen jest strasznie głupich i naiwnych. Film robiliśmy przez 5 lat, w ogóle nie mieliśmy w ogóle na niego kasy.
P: W filmie „Chaos” pokazanych jest wiele subkultur, jak to nazwiesz? Ż: Film zaczął się na etapie szkoły filmowej w 96. roku, kiedy miałem napisać i zrealizować swój film dyplomowy, no i napisałem pewną historyjkę o trzech najlepszych przyjaciołach skinheadach, którzy wchodzą w posiadanie parabelki, strasznie się cieszą, kupują sobie wódkę i spotykają koleżankę, taką osiedlową, która się nudzi i nic nie robi. Małą, sympatyczną 15latkę. Po tym filmie mi powiedziano, że nie odniosę sukcesu w szkole filmowej, bo to jest takie nie wiadomo co. To był chyba ‚95, może ‚96 rok. P: Tak naprawdę i w „Chaosie” i w „Wojnie..” jednym z głównych motywów są perypetie dresa, blokersa i muszę po44 DIZASTER –––– #9
wiedziec, że Bolec był rewelacyjny...nie wiem czy nie lepszy od Szyca w „Wojnie”? Ż: Tam się pojawiła, swojego czasu, postać tzw. Blondasa, a ja poszedłem z ciekawości na film „Wtorek”, o ile się nie mylę, gdzie grał Bolec, no i zobaczyłem, że właściwie cały film opiera się na tym Bolcu, że jakby nie było Bolca w filmie „Wtorek”, to w ogóle tego filmu by nie było... Bolec, św. pamięci, był raperem i aktorem, zmarł dwa lata temu. P: A Bolec sam występował? Ż: Tak, on grał w jakiś kapelach, na przykład na perkusji w „Maanam”, później poszedł w rap. Był ciężkim zajawkowiczem, bardzo fascynował się tym, co robił. Jeżeli poszedł w gangsta czy rap, odpowiadało mu to i dobrze się w tym czuł, przykładał się do tego co robił. Współpraca z nim, akurat przy naszym filmie, była ogromną przyjemnością, mimo że wielu z nas było przecież amatorami. P: Czyli jak długo „Chaos” powstawał? Ż: Ponieważ nie mieliśmy kasy na ten film i twierdziliśmy, że film będzie wielowątkowy, bardzo ciężko było zdobyć pieniądze. Pewnie też ze względu na moje nazwisko, czyli w momencie, gdy junior Żurawski składał swój scenariusz w różnych instytucjach, np.: Agencja Produkcji Filmowej, zlikwidowano ją i powstał Państwowy Instytut Sztuki Filmowej. P: Czyli „Chaos”, tak naprawdę nie posiadał żadnych sponsorów? Ż: Szukaliśmy pieniędzy państwowych na ten film, szukaliśmy ich w Telewizji Polskiej i w Agencji Produkcji Filmowej, wciąż byliśmy odsyłani z kwitkiem. W między czasie powstała sztuka teatralna na podstawie scenariusza „Chaos” .
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
P: Oni wybili się na tym filmie? Ż: Nie, to był jeden z ich epizodów w życiu filmowym, a my się po prostu znaliśmy od podwórka więc oni występowali dla przyjemności i z czystej sympatii. Zaczęliśmy robić film samemu, to znaczy zorganizowaliśmy się w cztery osoby: operator, ja, dziewczyna, która chciała być kierownikiem produkcji i asystent, zaczęliśmy robić to po prostu ze swoich pieniędzy, mieliśmy przynajmniej zrobić jakąś część tego filmu, która będzie fajna i będziemy ją pokazywać i może dostaniemy jakieś pieniądze. Ja, już wcześniej pracowałem jako asystent, stąd znałem już większość ekipy technicznej w Polsce i wiedziałem, że łatwiej będzie mi namówić ludzi, których już znam, czyli technikę mieliśmy w pełni profesjonalną. W scenariuszu pojawiła się Mania siostra przyrodnia obydwu braci i jednocześnie siostra rodzona Bolca, który nie może się zgodzić na to, żeby sypiała z przyrodnim bratem. Mania w tym czasię, kiedy powstawał scenariusz, była w Berlinie, potem w Milanówku, ale ja chyba musiałem ją zobaczyć na kilku koncertach i zapamiętać, bo potem, kiedy pisałem o tej dziewczynie z filmu, imię Mania pojawiło się samoczynnie, czysty zbieg okoliczności i sytuacja była dość śmieszna. Właściwie zaproponowaliśmy tą rolę niejakiej Agnieszce Grochowskiej, która spełniała się w teatrze w tej roli dość dobrze, ale ona nie chciała przyjąć mojej wizji. Jakiś czas później poszedłem na koncert, spóźniłem się, ludzie już wychodzili, wtedy w tłumie zobaczyłem Manię i pomyślałem sobie„ta dziewczyna mogłaby zagrać Manie w filmie „Chaos”. Udało się przez znajomych, szczególnie Jarka Góralczyka, asystenta produkcji: „Ja staram się opisać mu, że widziałem idealną dziewczynę do tej roli i Jarek mówi, że to Mania, odpowiadam mu, że wiem, że to jest Mania, bo sam ją wymyśliłem, a tu się jednak okazało, że ta dziewczyna rzeczywiście ma tak samo na imię, w każdym bądź razie Jarek Manię wydzwonił !„ P: Jeszcze z tej muzycznej
strony, w filmie są jakieś warszawskie kapele psychobilly? Ż: To jest akurat kapela z Pułtuska. P.D: Czy to wszystko było na totalnym spontanie? Ż: Nie, tak do końca to nie było na spontanie. Poruszyłeś konkretny temat, bo film nazywa się „Chaos”, z tego też względu, że tak zaczął nam wyglądać scenariusz. Tam jest tyle różnych scen, wątków, że wyszedł nam całkiem niezły chaos (śmiech).
anegdota, np.: jest moment, gdy dziewczyna wypada z budynku i łapie się czegoś. Było to trudne, bo musieliśmy znaleźć budynek, z którego ona mogła w jakikolwiek sposób wypaść i taki żeby można było piętro niżej zamontować materaze, tak w arzie czego. Wynegocjowanie tego miejsca trwało z półtora roku, co najmniej. Film później został doceniony na Festiwalu w Gdyni, dostaliśmy nagrodę za najlepszy debiut i również najlepszy debiut na Festiwalu Młodych Filmów w Koszalinie. P: To jest jakiś wyznacznik teraz? Ż: Myślę, że tak. Jeżeli filmy mają sprawnego dystrybutora, to z takich nagród robi użytek i nagłaśnia film, natomiast mój dystrybutor uważał, że ten film się do niczego nie nadaje i nie interesowały go nagrody. P: Twoje trzy ulubione kapele teraz? Ż: Panteras, Suicidal Tendencies, Bad Brains.
P: Taka była nazwa pierwotna? Ż: Kiedyś nazywał się „90 min. chaosu”. P: A jaki był odbiór publiczny w 2004? Ż: Kończyliśmy film z budżetem generalnie 1 500 000, to bardzo mało przy dwugodzinnym filmie i jego wymagającej produkcji. Ten film stwarzał same problemy ze względu na formę. P: Od którego roku był kręcony? Ż: Od 2001 do 2005, natomiast w 2006 otrzymaliśmy nagrodę. P: To poszło do kin? Ż: Poszło w trzech kopiach, ten film się dobrze „starzeje”, moim zdaniem, później już oglądasz sobie jak komiks, historyjkę. Podchodzi on najlepiej młodym ludziom 14-16 lat, a starszym osobom słabiej, ponieważ nie identyfikują się z niczym, tylko po prostu oglądają. W tym filmie są tysiące problemów obszytych anegdotami, każda scena to
P: Przyszłość. masz już jakiś wymarzony scenariusz, superdzieło czy po prostu nie zastanawiasz się jeszcze nad tym? Ż: Można się spokojnie zastanawiać nad kolejnym filmem, jak już długo się nic nie robi. Pomysłów mam mnóstwo, ale jeszcze nie mam scenariusza i mam nadzieje, że uda mi się stworzyć scenariusz z jakimś pisarzem. P: Jest to blisko „Chaosu”? Ż: Na pewno, nie da się tego uniknąć. Jak oglądaliśmy film „Wojna polsko-ruska” z ekipą, stwierdziliśmy, że chcąc nie chcąc, pewna stylistyka nas dogania. P: To będzie „Wojna polsko-ruska 2”? Ż: Nie, to będzie kompletnie coś innego. P: A nie boisz się tego, że osiągnąłeś już sukces i w tym momencie trzeci film będzie niewypałem? Ż: No jest taka szansa P: Co byś zabrał na bezludną wyspę? Ż: Manię, dzieci i Volvo. Wywiad przeprowadził Piotr Dabov w ślicznym domku pod Warszawą we wrześniu 2010
45 DIZASTER –––– #9
wrześniu 2010
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
P: W filmie „Chaos”, a propos aktorów, grają totalne naturszczyki? Ż: Są tam aktorzy wtedy jeszcze mało znani, np.: Borys Szyc, który wystąpił na drugim planie, Paweł Wilczak, Magda Cielecka.
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
ŚWIEŻE FRYTKI
S/S Carshall T-Shirt|Carhartt Fall/Winter 2010
S/S TV T-Shirt|Carhartt Fall/Winter 2010
Tracker Jacket|Carhartt Fall/Winter 2010
Shield Jacket|Carhartt Fall/Winter 2010
White Pompon Cap|Pogo Fall/Winter 2010
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
S/S JD T-Shirt|Carhartt Fall/Winter 2010
Sonic Pant|Carhartt Fall/Winter 2010
Bronco Pant|Carhartt Fall/Winter 2010
46 DIZASTER –––– #9
Classic Black Pant|Nervous Fall/Winter 2010
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
REVOLUTION HD Zip BOMB|Pogo Fall/Winter 2010
REVOLUTION HD Zip BLUE BRIGADE|Pogo Fall/Winter 2010
SKATE BRIGADE Ls 3/4|Pogo Fall/Winter 2010
M-65 HD Zip|Pogo Fall/Winter 2010
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Alcatraz Army Black Cap Nervous|Fall/Winter 2010
Icon Black Slim HD Zip|Nervous Fall/Winter 2010 Koła GOLD Ambassadors|51’ |51’
SKATE BRIGADE Trucker Cap|Pogo
Buty DUNK HIGH SB Nike
Buty CONS CTS OX Converse
Deska Invasion Hate|8’
47 DIZASTER –––– #9
TOMMY GUNZ Special Edition Cartel
Buty CONS TRAPASSO PRO MID Converse
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
NIUSIWA DIZASTER MAGA
W
poszukiwaniu niusów wszyscy przeglądają 360mag.pl, dizastermag.pl i inne strony, jednak fejsbuk zaczyna zbierać najlepsze żniwo pod względem oglądalności. Właściwie już prawie wszyscy właśnie teraz tam są. Czy to dobrze? Nie wiadomo. A teraz Kliknij „lubię to”. Zima w Poldonie znowu. Nigdy dotąd nie było tak ogromnego parcia na kryte skateparki. Na Śląsku Silesia Arena, w Krakowie coś też się ma wydarzyć, w Łodzi Eudezet Skate Zone. Czy coś większego zagra? DIZASTERMAG trzyma kciuki! Czy może skończy się na „zrób to sam”?
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
A propos D.I.Y miejscówek to warto obejrzeć najnowszy film Pontusa Alv „The Search for Miraculous”. Warto kupić z jego strony! Super polski part z Jurasiem w roli głównej!
Wspierany przez NIKE SB Piotr „Łysy” Dziedzic jest zdecydowanie najpoważniejszym pretendentem do „pływaka roku” według DIZASTERMAG AWARDS 2010, pytanie tylko czy te ałordy w ogóle się odbędą?
Skateshop VETERAN wypuścił swoje deski i ciuchy, koncept jest naprawdę interesujący, ale czy będzie to boom nie tylko w stolicy czas pokaże!
Warto też wpaść do Brzegu gdzie Mikołaj Baranowski wraz z ziomami wybudowali rampę ślicznotkę. Natomiast w stodole na Podhalu inną ślicznotkę buduje też znany bardziej ze snowboardu Adrian Smardz. Nie możemy się doczekać aby przetestować. Prawdopodobnie w te miejsca zostanie wysłana ekspedycja karna pilotów oblatywaczy z ramienia VANS.
Kryczka już dwukrotnie mierzył się z tą znaną miejscówką w Poznaniu. Zobaczcie z jakim trikiem! Piotruś jak zrobisz...okładeczka DIZASTERMAGA czeka!
W Polsce wreszcie dostępne CONS! Ta legendarna marka dostępna tylko w DIZASTER.PL, VETERANIE oraz MINIRAMP. Dla fanów filmu THRASHERA „PREVENT THIS TRAGEDY” i nie tylko!
Jaca od „Ałała” robi nowy film, a jak wiadomo Trójmiasto ma naprawdę mocny skład skaterów, więc zanosi się na coś dobrego. Nervousi też nagrywają i mają prawdopodobnie bardzo dużo materiału a na dziesięciolecie firmy wypadałoby coś puścić! Tymczasem „POGO AMBA” czyli po „POGOJUTRO”, „POGO GITY”, „POGO ODRZUCIE” kolejny film jest składany w... Anglii przez Pawła Pracza. Ostatni jego montaż pt. „MAŁE PIFKO” został przyjęty bardzo entuzjastycznie.
KONKURS CARTEL: Jeśli chciałbyś wygrać nowiutką deseczkę tej firmy, nie ma nic prostszego! Spójrz teraz na prawą stronę na reklamę CARTEL: → Zostawiony jest pusty „dymek” w lewym górnym rogu reklamy. Konkurs brzmi: CO MÓWI TOMEK ZIÓLKOWSKI? Odpowiedzi z adresem na wysyłkę prosimy przesyłać na: konkurs@cartelskateboards.pl Powstają nowe firmy jak ETAM, czy nowe składy jak FRAGMENT, czy SPLENDOR, miejmy nadzieję, że będzie coś o nich słychać w przyszłości!
KTO TO JEST?↑ Dla pierwszych pięciu osób które prawidłowo odpowiedzą na to pytanie wysyłając wiadomość na facebooka DIZASTERMAG czekają nagrody od sklepu DIZASTER. PL!!! Po więcej niusów wpadajcie na WWW.DIZASTERMAG.PL
Z cyklu „stary ale jary” Bartek Milczarek w wieku 33lat dołożył do pieca i wygrał zawody w dyskotece. Sorry, nie w dyskotece tylko w skateparku Traffic w Czeladzi. Gratulacje!
48 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
49 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
MA TE USZ „TUZIM” TUZIMSKI
MAR KO
WOJ TEK
ŁABOSZCZAK
Wojtek to kąto-pływak. Prędkość, agresja i czysta energia. Reprezentuje nową falę młodych bowlriderów a jego babuszka pochodzi z Chrzanowa! Strzeżcie się go na parkach, bo jeździ 2 razy szybciej od każdego i atakuje przeszkody niczym czołg na turbodoładowaniu!
Marko Łaboszczak to skromny gość z Gdyni. Być może kluczem jego supertrików są... cytryny! Pochłania je na surowo w hurtowych ilościach! Dość długo jeździ, jednak mało go było widać na zdjęciach, w magazynach, filmach etc. Dopiero w wakacje na POGO EASTPAK TOUR i BALTIC GAMES pokazał co potrafi! Switch czy normal, poręcze czy flipy, nie ma sprawy dla niego! Próbuje triki do upadłego!
Imię: Wojtek Nazwisko: Kulczyk Ksywka: Kula Wiek: 19 Miasto: Chrzanów Na desce od: 6 lat Sponsorzy: Brak Spot: Chrzanowski skatepark Altramps! Skater: John Cardiel, Jason Adams Trik jaki zrobiłeś: 36Flip Blunt Zajawa: Downhill po drodze na skatepark ewentualnie jakiś part z Creature ‘Black metal’ Muza: Metallica, Black Sabbath Marzenie: Pośmigać na SMP :) Fura: Shelby Eleanor Wakacje: Góry, browar, natura, minirampka w lesie obok jeziora, hehe Dziewczyna: Moja Katarina. Grejtest of the grejtest: Chcę się dobrze bawić, zwiedzać świat z dechą i przyjaciółmi !
Imię: Marko Nazwisko: Łaboszczak Ksywka: Marko Wiek: 19 Miasto: Gdynia Na desce od: 8 lat Sponsorzy: Wsparcie ze strony Nike Spot: Teatr i DBR skatepark Skater: Danny Way, Mike Vallely i Chris Cole Trik jaki zrobiłeś: 270 frontboard na balticu:D Zajawa: VERT i polski street:D Muza: RAGE AGAINST THE MACHINE! Marzenie: Double McTwist 1260 Wakacje: LATO 2010 było mistrzowskie:D Dziewczyna: BGirl NG!!!!! Grejtest of the grejtest: Naprawdę te wakacje były dla mnie najlepszymi jakie miałem do tej pory:D
„KULA” KULCZYK – ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Tuzim jak większość wyjadaczy z Lublina i okolic ma obcykane poręcze. Switch Fronio boro, lipslajdy i inne wariacje tych trików przychodzą mu z łatwością. Wszystko wykonane z uśmiechem! Imię: Mateusz Nazwisko: Tuzimski Ksywka: Tuzim Wiek: 18 Miasto: Świdnik koło Lublina Na desce od: hmmm dokładnie nie pamietam, ale jakoś 2001 z przerwą 2 letnia od 2007;) Sponsorzy: Jak sobie zarobię to mam i sponsora Spot: nieco zniszczony plac Bolka i Lolka w Świdniku Skater: Sean Malto Trik jaki zrobiłeś: Nollie lipslide fs bigspin out Zajawa: jakiś filmik przed sesyjką czasem czilowa muzyczka Muza: nie mam ulubionego rodzaju muzyki słucham tego co mi wpadnie w ucho Marzenie: jeździć jak najdłużej i nie martwić się o sprzęt Fura: maluch z silnikiem porsche heh Wakacje: z deskorolka;) Dziewczyna: hehe o gustach się nie dyskutuje Grejtest of the grejtest: grejtest
foto: dariuszkolincio.com
50 DIZASTER –––– #9
MA CIEK SZWEJDA
Ten młodzieniaszek ze Zgierza pod Łodzią daje tak technicznie radę, że zawstydziłby niejednego “sponsorowanego”. Widzieliście fs board flip out na poręczy na żywo? Nawet do końca nie chodzi o trudność jego tech trików. Stylówa, flow, kontrola, skuteczność. Oby tak dalej Maciek! Imię: Maciej Nazwisko: Szwejda Ksywa: Maciej Wiek: 14 Miasto: Zgierz Na desce od: 4 lat Sponsorzy: HOSPITAL ONE FAMILY Spot: Zgierski skatepark Skater: Shane O’neill Trik jaki zrobiłeś: Fs bigspin z 5 na placu Dąbrowskiego Zajawa: lato!!! Muza: RAP Marzenie: pojeździć w Pradze Fura: Corolla mamy :) Wakacje: 2010
SZY MON
„MAŁY MACIEK” RZANKOWSKI
Nie wiadomo jak bardzo wpłynął na niego starszy brat Maciek, że aż taką ksywę mu przyprawili. Wychowanek kadry Japcoka i Uli z Zakopiańskiego Grindboxu. A jeśli są dobre podstawy do rozwoju i dobre wzorce do naśladowania, tylko czekać jak Szymon będzie rozpoznawalny nie tylko w Zakopanem! Człowiek fronio boro, bardzo wszechstronny! Imię: Szymon Nazwisko: Rzankowski Ksywka: Małymaciek Wiek: 14 Miasto: Zakopane Na desce od: 5 lat Sponsorzy: brak Spot: lokalny skatepark Skater: Corey Duffel, Garrett Hill Trik jaki zrobiłeś: Kickflip to backside dizaster, każdy fajny trick jaki mi się udał. Zajawa: perkusja, aparat Muza: Slayer, Danzig Marzenie: zamieszkać w Kalifornii Fura: Chopper Wakacje: Chicago Dziewczyna: mądra blondynka Grejtest of the grejtest: sunny day
RA FAŁ MODRANKA
Rafał to jeden z gangu Modranków, których można codziennie spotkać na skateplazie w Rzgowie. Reprezentuje pierwszą generację skaterów z tej miejscówki którzy naprawdę dają radę. Co najważniejsze jeszcze rok temu robił dosłownie kilka prostych triczków na parku. Teraz to skater z ogromną determinacją i podejściem „DO or DIE” z ogromnym progresem w trikach. Brak strachu, brak kompromisów i supertalent, niedługo jego rodzima skateplaza będzie dla niego za mała! Imię: Rafał Nazwisko: Modranka Ksywka: Rafcio Wiek: 15 Miasto: Rzgów Na desce od: od 4 lat Sponsorzy: Hospital Spot: Skateplaza-Rzgów Skater: Cris Cole xD Trik jaki zrobiłeś: *varial filp lip lipslide na rurce w dół, *Bs tail kick flipout na hubbie,*Bs overcrooked 180out na rurce w dół Zajawa: Skateplaza-Rzgów Muza: AC/DC itp Marzenie: Pośmigać na amerykańskich skateparkach Fura: brata xD Wakacje: Chorwackie klimaty Dziewczyna: -----Grejtest of the grejtest: Triki
GREJ TEST HITS ZE ŚWIEŻAKAMI Skejt Świeżaki. Niezależnie od wieku i stażu na desce, ci goście mogą nieźle zamieszać w polskiej deskorolce! Każdy z nich charakteryzuje się oryginalnym stylem, na pewno talentem i co najważniejsze cały czas widać progres w jeżdżeniu. Warto poczytać o tych mordkach i wrócić do tej gazety za kilka lat bo obstawiam 1:10 że co najmniej jeden z nich wyrośnie na polskiego skejt killera!
51 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
Mil– cze– nie Jest Złotem –DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
52 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
STALEFISH rajder: Bastien Marlin miejscówka: Francja foto: United group
53 DIZASTER –––– #9
Mil– cze– nie Jest Złotem –DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
BONELESS rajder: David Martelleur miejscówka: Tajlandia foto: Bertrand Trichet
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
54 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
FRONTSIDE 5-0 rajder: Stanlej miejscówka: Brixlegg,Austria foto: www.lucekphoto.com
55 DIZASTER –––– #9
Mil– cze– nie Jest Złotem –DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
WALLRIDE rajder: Mirek Tovarys miejscówka: Stoka, Czechy foto: www.witoldkwiecinski.com
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
56 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
WALLRIDE rajder: Michał Juraś miejscówka: Warszawa foto: Rafał Wielgus 57 DIZASTER –––– #9
Mil– cze– nie Jest Złotem –DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
OLLIE rajder: Michał Juraś miejscówka: Lubljana, Słowenia foto: Jaka Babnik
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
58 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
ROLL rajder: MIkołaj Trzepizur miejscówka: Częstochowa foto: Maciek Kożuch
59 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
NIKE SB DIY JAM
Ż
eby uczcić polską premierę filmu Pontusa Alv „In search of the Miraculous” (jest to temat jest godny osobnego artykułu) organizator, czyli Nike SB, zorganizowało cichy jam na słynnych warszawskich kortach.
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
Tego dnia na spocie pojawili się nie tylko lokalni skaterzy, którzy budowali przeszkody, ale i ich koledzy z różnych miast – byli m.in.: reprezentanci: Bielska, Nowego Sącza, Łodzi, Brzegu, Mińska jak również i zamorskich stron – Malmo i Kopenhagi. Stamtąd przyjechali Danijel Stankovic (który ma w filmie cały przejazd) i Hjaltte Hallberg. Korty nie znoszą chillu! Tak też było i tym razem, wszyscy, którzy stawili się na jam cały czas napierdalali przez duże „N”. Hjalte, Stanlej i Juraś od początku imprezy roznosili nowe przeszkody na strzępy – stromy, poszerzony quarter i speed bumpy przeżywały oblężenie. To co wyróżniało ten Jam to fakt, że naprawdę rzadko kiedy można spotkać tak dobre składy na jednej miejscówce, szczególnie jeśli nie jest to park lub zawody. Reszta skaterów klasycznie katowała murki. Na spragnionych i głodnych czekał catering, którym zawiadował kontuzjowany Król Kortów – Łukasz Zieliński. Po sesji, która była tylko wstępem do głównego dania tego wieczoru wszyscy udali się do kina na premierę niesamowitego filmu. tekst: Kuba Kaczmarczyk foto: Modest Myśliwski 60 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
61 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
DIZASTERMAG POLECA! W poprzednim numerze DIZASTERMAG pisaliśmy o skejt dziarach. Wiadomym jest, że tatuaże to obecnie rzecz powszechna, ale wciąż brakuje ludzi którzy robią „pamiątki na całe życie” w naprawdę w dobrym stylu. Bloody Tears Studio z Warszawy, czyli Leszek i Marcin, to dwie osoby z planem na miejsce bez kolorowych katalogów, w którym każdy tatuaż ma być unikatowy i “szyty na miarę”. Nie chcą, by ich studio było fabryką tatuaży.
Marcin miał nawet swoją przygodę z robieniem grafik na deski, poza tym, jego „robotę na stałe” nosi wiele osób związanych z deską. Chłopaki opisują swoją działalność w następujący sposób: “Tak, jesteśmy lewakami i brudasami bez przyszłości. Mamy ADHD, gramy, malujemy i nie chcemy dorosnąć!” bloodytearsstudio.blogspot.com myspace.com/bloodytears_tattoo lovebloodytears@googlemail.com
Robią tradycyjne dziary (Oldschool, Japonia), i robią to dobrze, więc jeśli marzy Ci się biomechaniczny Obcy albo celtyckie krzyże i białe orły, to nie jest to dobry adres.
62 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
63 DIZASTER –––– #9
SKATEPARKI.PL
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
tel: 601 310 164 mail: pawel@mpg.net.pl
Specjalizujemy się w kompleksowym wykonaniu skateparków
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
64 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
65 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
DZIEWCZYNA NUMERU SONIA PODGÓRSKA
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
SONIA z Łodzi bardzo lubi lody czekoladowe. Wieczory spędza z przyjaciółmi na długich rozmowach.
Z kolekcji POGO REVOLUTION ma na sobie czapkę POMPON i koszulkę „NO SKATEBOARDING IS A CRIME” Do nabycia na www.dizaster.pl 66 DIZASTER –––– #9
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
PANTONE
1 PORTFOLIO: WWW.HAKOBO.ART.PL
SKLEP: WWW.HAKOBO.PL
67 DIZASTER –––– #9
–DESKA – MUZYKA – OSTRA – PAPRYKA–
– ONLINE ULTRAZINE – WWW. dizastermag.PL 68 DIZASTER –––– #9