14 minute read

Wykorzystaj potencjał roszczeń do ochrony prawa do życia w czystym środowisku

ARTUR ZALEWSKI

Dbałość o ochronę środowiska naturalnego to podstawowe, najbardziej naturalne prawo człowieka do ochrony swojego życia biologicznego, gdyż nie jest ono możliwe bez korzystania z zasobów środowiska, w szczególności powietrza i wody. Stan tego środowiska warunkuje korzystanie przez jednostkę z przysługujących jej praw i wolności, poczynając od najbardziej fundamentalnego prawa do życia, przez prawo do powiązanego z nim prawa do ochrony zdrowia, na które oczywisty wpływ ma jakość powietrza i wody, aż do prawa do przemieszczania się czy prowadzenia aktywności na zewnątrz, poza pomieszczeniami zamkniętymi. O tych wartościach przypomniały nam epidemiczne ograniczenia, popularnie określane jako „lockdown”. Wpływ na ludzkie zdrowie, także w jego sferze psychicznej, wiąże się również z takimi oddziaływaniami, jak ograniczenie nasłonecznienia, emisje dźwiękowe czy odorowe, które mają ponadto bardzo duże znaczenie w kontekście prawa do zamieszkania, stanowiącego według współczesnych standardów konieczny element pielęgnowania życia prywatnego i prowadzenia życia rodzinnego.

Advertisement

Do czasów zupełnie niedawnych, prawie do końca XX wieku, prawo pomijało ujmowanie tej zależności ludzkiej egzystencji od stanu środowiska naturalnego w kontekście praw jednostki i możności domagania się przez nią ochrony środowiska jako celu zapewniającego korzystanie z wyżej wskazanych wolności i praw istoty ludzkiej. Jurydyczne podstawy prawa podmiotowego do czystego środowiska zaczęły być formułowane dopiero w latach 70. XX wieku w prawie międzynarodowym, poczynając od przyjętej 16 czerwca 1972 roku w Sztokholmie Deklaracji Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie naturalnego środowiska człowieka oraz Deklaracji z Rio w sprawie środowiska i rozwoju przyjętej na Konferencji Narodów Zjednoczonych „Środowisko i Rozwój” na posiedzeniu w Rio de Janeiro w dniach od 3 do 14 czerwca 1992 roku.

Obecnie prawo do życia w czystym środowisku jest powszechnie zaliczane do praw człowieka trzeciej generacji, a jego istotność w szczególności podkreślona w preambule Konwencji o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska1 ,

1 Konwencja o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska, sporządzona w Aarhus dnia 25 czerwca 1998 r. (Dz.U. z 2003 r. Nr 78, poz. 706).

stanowiącej, iż „odpowiednia ochrona środowiska jest niezbędna dla ludzkiej pomyślności i korzystania z podstawowych praw człowieka, włączając w to prawo do życia jako takiego”, a „każda osoba ma prawo do życia w środowisku odpowiednim dla jej zdrowia i pomyślności oraz obowiązek, tak osobiście, jak i we współdziałaniu z innymi, ochrony i ulepszania środowiska dla dobra obecnego i przyszłych pokoleń” oraz uwypuklającej „znaczenie odpowiednich ról, jakie indywidualni obywatele, organizacje pozarządowe i sektor prywatny mogą odgrywać w ochronie środowiska”.

Ta ewolucja postrzegania relacji jednostki ze środowiskiem w sposób nieunikniony wpływa i będzie wpływać na prawne instrumenty dochodzenia przez jednostkę swojego prawa do życia w środowisku wolnym od szkodliwych oddziaływań.

Ochrona środowiska tradycyjnie jest ujmowana jako dobro publiczne, o które na zasadzie wyłączności dbać ma państwo jako reprezentant ogółu obywateli, czego wyrazem są chociażby zapisy konstytucyjne, umieszczające ochronę środowiska w katalogu obowiązków władz publicznych. Zgodnie z art. 69 ust. 4 Konstytucji RP2 z dnia 2 kwietnia 1997 r. władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska, co jednoznacznie podkreślono w art. 74 Konstytucji RP, określającym ochronę środowiska jako obowiązek władz publicznych (ust. 2) i nakazującym władzom publicznym prowadzenie polityki zapewniającej bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom (ust. 1). W konsekwencji ochrona środowiska jest co do zasady domeną władz publicznych, realizowaną za pomocą norm administracyjnoprawnych stanowiących instrument wykonywania przez państwo obowiązków publicznych.

To tradycyjne postrzeganie ochrony środowiska w kategoriach obowiązków władzy publicznej nie powinno stać na przeszkodzie korzystaniu przez osoby fizyczne i ich zrzeszenia z instrumentów cywilnoprawnych,

2 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r. (Dz.U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483); dalej jako: Konstytucja RP.

które ze swej istoty są przeznaczone do ochrony konkretnych praw i wolności przed ich naruszeniami spowodowanymi działalnością innych podmiotów.

Prawo jednostki do poszukiwania ochrony życia w zdrowym środowisku jest oczywistą konsekwencją konstytucyjnej ochrony prawa do życia (art. 39 Konstytucji RP), zdrowia (art. 68 ust. 1 Konstytucji RP), ochrony prywatności (art. 47 Konstytucji RP)

i wielu uprawnień wynikających z zasady samostanowienia wywodzonej z naczelnej zasady konstytucyjnej, którą jest zasada godności osoby ludzkiej (art. 30 Konstytucji RP). Organy publiczne, w tym sądy powszechne, są obowiązane stać na straży tych wartości zgodnie z naczelną zasadą wykładni przepisów prawnych, którą jest wykładnia prokonstytucyjna, i fundamentalną zasadą ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, którą jest ochrona środowiska oraz zasada zrównoważonego rozwoju (art. 5 Konstytucji RP) oraz obowiązkiem władz publicznych wspierania działań obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska (art. 74 ust. 4 Konstytucji RP).

Poszukując ustawowej podstawy prawnej do ochrony prawa do życia w zdrowym środowisku, przede wszystkim należy mieć na uwadze treść art. 323 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska3. Artykuł 323 ust. 1 p.o.ś. stanowi, iż

„każdy, komu przez bezprawne oddziaływanie na środowisko bezpośrednio zagraża szkoda lub została mu wyrządzona szkoda, może żądać od podmiotu odpowiedzialnego za to zagrożenie lub naruszenie przywrócenia stanu zgodnego z prawem i podjęcia środków zapobiegawczych, w szczególności przez zamontowanie instalacji lub urządzeń zabezpieczających przed zagrożeniem lub naruszeniem; w razie gdy jest to niemożliwe lub nadmiernie utrudnione, może on żądać zaprzestania działalności powodującej to zagrożenie lub naruszenie”.

3 Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 1219 z późn. zm.); dalej jako: p.o.ś.

Roszczenie to na podstawie art. 323 ust. 2 p.o.ś. może podnosić także organizacja ekologiczna, jeżeli wspomniane wyżej zagrożenie lub naruszenie dotyczy środowiska jako dobra wspólnego, a także jednostka samorządu terytorialnego lub Skarb Państwa. Oddziaływanie na środowisko, o którym mowa w tym przepisie, obejmuje również oddziaływanie na ludzkie zdrowie (art. 3 pkt 11 p.o.ś.), co czyni go szczególnie użytecznym w kontekście dochodzenia ochrony prawa do życia w zdrowym środowisku.

Dochodzenie roszczeń odszkodowawczych na podstawie art. 323 p.o.ś. oparte jest na ogólnych zasadach odpowiedzialności cywilnoprawnej zawartych w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny4 , o czym mówi art. 322 p.o.ś., z modyfikacjami wprowadzonymi przez art. 323–328 p.o.ś. Potencjalny zakres zastosowania powyższego przepisu jest niezwykle szeroki, o czym świadczy jego konstrukcja zawierająca zarówno roszczenie o podjęcie środków zapobiegawczych zbliżone do roszczenia z art. 439 k.c., jak i roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń stanowiące odwołanie się do treści art. 222 § 2 k.c. Taka konstrukcja przepisu przesądza przede wszystkim o szerokim rozumieniu bezprawności oddziaływania na środowisko, stanowiącej przesłankę podnoszenia roszczeń zawartych w tej regulacji. Pojęcia bezprawności, o którym mowa w tym przepisie, nie należy wiązać z samą bezprawnością czynności będących źródłem oddziaływania na środowisko, ale z bezprawnością skutku tego oddziaływania, który prowadzi do wyrządzenia szkody w środowisku lub stwarza bezpośrednie zagrożenie jej wystąpienia. Wskazuje na to forma roszczeń, których można domagać się na podstawie tego przepisu: są to żądania zapobieżeniu szkodzie, a w przypadku jej wystąpienia – przywrócenia stanu zgodnego z prawem i zaniechania dalszych naruszeń.

Żądanie podjęcia środków zapobiegawczych nawiązuje do treści art. 439 k.c., który odpowiedzialność osoby zobowiązanej do przedsięwzięcia środków niezbędnych do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa wiąże z naruszeniem zasad należytego nadzoru nad ruchem kierowanego przez nią przedsiębiorstwa lub zakładu albo nad stanem budynku lub innego urządzenia, nad którym osoba ta sprawuje pieczę.

4 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 1740 z późn. zm.); dalej jako: k.c.

W piśmiennictwie prawniczym odnosi się tę odpowiedzialność do tzw. zachowania obiektywnie nieprawidłowego, stanowiącego naruszenie zasad ostrożności, przy którym nie jest konieczne przekroczenie norm technicznych czy dotyczących emisji niebezpiecznych substancji, jeżeli w konkretnej sytuacji działalność ta stwarza zagrożenie wyrządzenia szkody5. Działalność przedsiębiorstwa bądź istnienie budynku stwarzające niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody z reguły będzie działaniem w pełni legalnym, co nie wyklucza możliwości powstania bezprawnych skutków takiego działania, polegających na nadmiernych emisjach powodujących szkodę w środowisku.

Bezprawność zachowań nie musi się także wiązać z oddziaływaniem o charakterze immisji, polegającym na oddziaływaniu właściciela jednej nieruchomości na inną, przeważnie sąsiadującą z nią. Korzystanie z uprawnień przysługujących właścicielowi nieruchomości, o ile jej wielkie rozmiary nie prowadzą do skupienia oddziaływań w obrębie tej nieruchomości, z reguły wiąże się z pewnym oddziaływaniem na grunty sąsiednie (np. przez zmiany ukształtowania gruntu, stosunków wodnych, jej zabudowę czy emisje dźwiękowe i zapachowe), co samo w sobie jest dopuszczalne jako wywodzące się z uprawnień właścicielskich. Zakazane z mocy art. 144 k.c. jest dopiero przekroczenie pewnego progu oddziaływań, wyznaczonych przez przeciętną miarę kształtowaną społeczno-gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości oraz stosunkami miejscowymi, powodujące zakłócenie korzystania z nieruchomości sąsiednich.

Bezprawne oddziaływanie na środowisko z reguły także przyjmuje formę immisji oddziaływujących na nieruchomości sąsiednie stanowiące miejsca przebywania człowieka lub siedliska przyrodnicze. Oddziaływania te same w sobie mogą pochodzić z działalności legalnej, prowadzonej na podstawie przepisów i odpowiednich zezwoleń, a o ich bezprawności przesądza dopiero skutek w postaci wyrządzenia szkody w środowisku. Jednoznacznie przesądził o tym ustawodawca w art. 325 p.o.ś., stanowiąc, iż odpowiedzialności za szkody wyrządzone oddziaływaniem na środowisko nie wyłącza okoliczność, że działalność będąca przyczyną powstania szkód jest prowadzona na podstawie decyzji i w jej granicach.

5 M. Wałachowska, Art. 439, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. 3: Zobowiązania. Część ogólna (art. 353–534), red. M. Habdas, M. Fras, Warszawa 2018.

W orzecznictwie sądowym podkreśla się, iż oddziaływanie oznacza zarówno wywoływanie zmiany, jak i dalsze utrzymywanie stanu rzeczy, czyli niedopuszczenie do zmiany. Ze względu na pozycję oddziaływania w łańcuchu zdarzeń w odniesieniu do danego skutku można rozróżnić oddziaływanie pośrednie i bezpośrednie6. Szkoda w środowisku może więc powstać zarówno w wyniku bezpośredniego zniszczenia określonego elementu środowiska, jak i być wynikiem pośredniego oddziaływania przez zanieczyszczenie wody czy powietrza. Skutek w postaci szkody może być efektem działania (np. ruchu pojazdów), jak również braku działania (np. zaniedbania wymogów sanitarnych w sytuacji zagrożenia epidemicznego).

Podstawowym uprawnieniem wynikającym z omawianej regulacji jest możność żądania zapobieżenia wystąpieniu bezprawnych oddziaływań na środowisko (w tym także zdrowie ludzkie), w szczególności przez zamontowanie odpowiednich urządzeń technicznych. Wynika to wprost z treści przepisu, w pierwszej kolejności odnoszącego się do bezpośredniego zagrożenia wyrządzeniem szkody, jak również z naczelnej zasady ustrojowej współczesnych systemów prawnych, a w szczególności prawa ochrony środowiska, jaką jest zasada ostrożności (przezorności).

Jest ona wyrażona m.in. w art. 191 ust. 2 Traktatu z Lizbony z dnia 13 grudnia 2007 r. 7, recypującego dawną treść art. 174 Traktatu o utworzeniu Wspólnoty Europejskiej8, zawartego w Rzymie dnia 25 marca 1957 r. ustanawiającego Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG), proklamującego osiągnięcie celu polityki Unii w dziedzinie środowiska na podstawie zasady ostrożności oraz zasady działania zapobiegawczego. W polskim systemie prawnym waga zasady zapobiegania i przezorności jest podkreślona przez treść art. 6 p.o.ś., który zasadami ochrony środowiska czyni zarówno obowiązek zapobiegania negatywnemu oddziaływaniu na środowisko przez każdego, kto podejmuje działanie mogące taki skutek wywrzeć (ust. 1), jak i obowiązek podjęcia wszelkich możliwych środków zapobiegawczych przez

6 Tak wyrok NSA z dnia 29 listopada 2016 r., II OSK 1197/16, LEX nr 2394795; wyrok WSA w Warszawie z dnia 8 marca 2016 r., IV SA/Wa 2226/15, LEX nr 2459539. 7 Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, sporządzony w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r. (Dz.U. z 2009 r. Nr 203, poz. 1569). 8 Traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG) (Dz.U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864 z późn. zm.).

każdego, kto podejmuje działalność, której negatywne oddziaływanie na środowisko nie jest jeszcze w pełni rozpoznane (ust. 2). U podstaw zasady ostrożności leży założenie, że lepiej zapobiegać negatywnemu oddziaływaniu na środowisko, niż następnie środowisko naprawiać i przywracać do stanu poprzedniego. Ta waga zasady ostrożności nakazuje zawężającą wykładnię kwantyfikatora bezpośredniości szkody jako warunku żądania zapobieżenia bezprawnym oddziaływaniom, gdyż ze swej istoty restytucja już zaistniałej szkody w środowisku (w szczególności wywierającej skutki na żywych organizmach) jest bardzo utrudniona, o ile w ogóle możliwa.

Unikatową na tle innych roszczeń cywilnoprawnych cechą roszczeń z art. 323 p.o.ś. jest możność ich podnoszenia przez podmioty, które w ramach swej działalności reprezentują interes publiczny, nawet jeżeli nie dotyka ich bezpośrednio zagrożenie środowiska lub naruszenie jego stanu.

Artykuł 323 ust. 2 p.o.ś. – zezwalający organizacjom ekologicznym, jednostkom samorządu terytorialnego, a także Skarbowi Państwa na podnoszenie roszczeń o zapobiegnięciu wyrządzenia szkody bądź jej usunięciu, jeżeli szkoda odnosi się do środowiska jako dobra wspólnego – wydaje się dawać podstawę do szukania ochrony prawnej we wszystkich sytuacjach, gdy zasięgu oddziaływania na środowisko nie da się zawęzić do grona konkretnych, dających się oznaczyć osób.

O ile bowiem brak jest definicji ustawowych pojęcia dobra wspólnego, o tyle wydaje się zasadną ogólna uwaga wyrażona na tle art. 1 Konstytucji RP, iż dobro wspólne jest przeciwieństwem dobra indywidualnego, którego nie powinno się utożsamiać z dobrem publicznym stanowiącym przeciwieństwo dobra prywatnego9. Przedmiotowy przepis uzasadnia więc podnoszenie roszczeń, gdy oddziaływanie na środowisko, będące także oddziaływaniem na zdrowie ludzkie, ma charakter (np. ze względu na przenoszenie drogą powietrzną lub za pośrednictwem wód) umożliwiający negatywne oddziaływanie na jakiś obszar mogący być miejscem aktywności zbiorowości ludzkiej (np. obszary zabudowy, pracy czy rekreacji).

9 Zob. M. Zubik, W. Sokolewicz, Art. 1, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. 1: Wstęp, Art. 1–29, wyd. 2 uzup., red. L. Garlicki, M. Zubik, Warszawa 2016.

Ochrona prawa do życia w zdrowym środowisku za pomocą roszczeń z art. 323 p.o.ś. ma także istotne walory proceduralne, w szczególności te odnoszące się do kosztów postępowania sądowego. Zgodnie z art. 30 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych10 od pozwu w sprawie z zakresu ochrony środowiska pobiera się opłatę stałą w kwocie 100 zł, co jest bardzo znaczącym obniżeniem bariery w dostępie do wymiaru sprawiedliwości, czyli kosztów sądowych.

Należy także mieć na uwadze, iż zasadą postępowania sądowego procesowego, a wyłącznie w takim trybie można podnosić roszczenia z art. 323 p.o.ś., jest obciążenie kosztami postępowania strony przegrywającej sprawę, która na podstawie art. 98 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego11 jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wniesienie roszczenia na drogę sądową wymaga więc co do zasady oszacowania ryzyka ekonomicznego, jakie wiąże się z zainicjowaniem postępowania sądowego. Istotnym elementem tego ryzyka są koszty reprezentowania strony przeciwnej przez profesjonalnego pełnomocnika, które zgodnie z rozporządzeniami w sprawie opłat za czynności adwokatów12 i radców prawnych13 w przypadku roszczeń majątkowych wynoszą od 90 zł do nawet 25 tys. zł w przypadku wartości przedmiotu sporu przekraczającej 5 mln zł. Wysokość tych opłat w przypadku roszczeń niemajątkowych nie jest powiązana z wartością przedmiotu sporu i określa się ją jako opłatę stałą w wysokości z reguły znacznie niższej niż potencjalna wysokość kosztów pełnomocnika w sprawach roszczeń majątkowych. Istotne jest tutaj to, że chociaż w orzecznictwie sądowym w ostatnim czasie przewagę uzyskał pogląd o majątkowym charakterze roszczeń o zaniechanie immisji formułowanych na podstawie art. 144 k.c. w związku z art. 222 § 2 k.c., to wątpliwe wydaje się takie traktowanie roszczeń o zaniechanie podnoszonych na podstawie art. 323 p.o.ś. W orzecznictwie sądowym jako podstawę rozstrzygnięcia o charakterze dochodzonego roszczenia uznaje się określenie rodzaju dóbr ochrony – majątkowych czy niemajątkowych, do których ochrony zmierza wniesione powództwo. Mimo że roszczenie

10 Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 755). 11 Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 1575 z późn. zm.). 12 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.). 13 Ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 75 z późn. zm.).

o zaniechanie immisji może być traktowane jako typowy instrument ochrony prawa majątkowego w postaci własności nieruchomości przed jego naruszeniami, przybierającymi inną postać niż pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą14, to trudno znaleźć dominujący majątkowy element w roszczeniu o zaniechanie oddziaływań na zdrowie ludzkie, szczególnie gdy jest ono podnoszone przez organizację społeczną zmierzającą do ochrony środowiska jako dobra wspólnego.

Odstępstwem od ogólnych reguł postępowania procesowego, wymagających od powoda wykazania wszystkich przesłanek poniesienia odpowiedzialności cywilnoprawnej przez pozwanego (w tym również jej zakresu), jest także regulacja zawarta w art. 327 ust. 1 i 2 p.o.ś., zgodnie z którą wraz z wniesieniem powództwa z art. 323 p.o.ś. możliwe jest domaganie się, aby sąd zobowiązał osobę, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, do udzielenia informacji na swój koszt, niezbędnych do ustalenia zakresu tej odpowiedzialności. Jest to znaczne ułatwienie proceduralne szczególnie w tych sprawach, w których oddziaływanie na środowisko jest trudno mierzalne (np. w przypadku oddziaływań na zdrowie) lub wysoce specjalistyczna specyfika działalności pozwanego nie pozwala na ustalenie zakresu powodowanych przez niego oddziaływań bez jego współpracy. Należy jednak zachować ostrożność przy podejmowaniu decyzji o sformułowanie wniosku o takie zobowiązanie, gdyż z mocy art. 327 ust. 2 p.o.ś. in fine w przypadku bezzasadności powództwa kosztami przygotowania tej informacji zostanie obciążony wnoszący powództwo. Trudności w ustaleniu zakresu odpowiedzialności mogą bowiem prowadzić do jego uwzględnienia tylko w nieznacznym zakresie, co w konsekwencji może także spowodować obciążenie kosztami sporządzenia tej informacji powoda.

Omawiane roszczenia z art. 323 p.o.ś., pomimo ich potencjalnie bardzo szerokiego zakresu zastosowania, są jednak bardzo rzadko podnoszone w praktyce, co może być spowodowane brakiem szerszego upowszechnienia informacji o ich przesłankach i zasadach wnoszenia.

Powództwo to tymczasem wydaje się potencjalnie najbardziej skutecznym środkiem ochrony prawa do życia w zdrowym środowisku, chociażby

14 Tak postanowienie SN z dnia 6 listopada 2014 r., II CZ 64/14, LEX nr 1554579.

ze względu na brak konieczności wykazywania spowodowania szkody w odniesieniu do zdrowia konkretnej osoby, w przypadku gdy powództwo wnosi organizacja ekologiczna lub jednostka samorządu terytorialnego w sytuacji zagrożenia wyrządzeniem szkody lub gdy wyrządzona szkoda dotyczy środowiska jako dobra wspólnego. Należy przy tym wskazać, iż wyrok uwzględniający roszczenie oparte na art. 323 p.o.ś. może być precedensem skutkującym wprowadzeniem nowego standardu inwestycyjnego w zakresie ochrony przed szkodliwymi oddziaływaniami. Takie nadzieje wzbudził chociażby wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie (IC 238/12), w którym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad została zobligowana do wybudowania ekranów akustycznych u zbiegu istniejących już tras A4 i S7 pomimo braku takiego wymogu w przepisach dotyczących wymogów technicznych istniejących już dróg publicznych15 .

Wydaje się jednak, iż zachodząca w szybkim tempie zmiana świadomości społecznej w zakresie związku oddziaływań na środowisko z warunkami życia ludności, szczególnie ewidentna wobec przyspieszających zmian klimatycznych, spowodowanych emisjami gazów cieplarnianych pochodzących z działalności ludzkiej, będzie miała wpływ na poszukiwanie nowych dróg ochrony prawa do życia w zdrowym środowisku.

Wyrazem tej tendencji wydaje się wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 14 marca 2019 r.16, w którym sąd – trafnie dostrzegając „tendencję do podnoszenia standardów jakości życia i ochrony środowiska w wielu aspektach życia społecznego, co w ostatnim czasie odnosi się w szczególności do problematyki smogu” – uznał, iż „powódka nie ma obowiązku aprobowania takich miar stężenia odorów, które wykraczały ponad przeciętną miarę” i na tej podstawie orzekł o obowiązku zastosowania przez pozwaną znaczącego ograniczenia produkcji odorów, skoro istnieje wiele sposobów, aby obniżyć negatywne oddziaływanie związane z funkcjonowaniem kurnika.

15 A. Krzyżanowska, Walka o ciszę: Ekrany nie tylko wzdłuż nowych dróg, [online:] https:// prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/930825,walka-o-cisze-ekrany-nie-tylko-wzdluz-nowych -drog.html [dostęp: 8.06.2021]. 16 Wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 14 marca 2019 r., II Ca 116/17, https://sip.lex.pl/ orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-ca-116-17-wyrok-sadu-okregowego-w -bielsku-bialej-522762629.

This article is from: