5 minute read
Wstęp
Kiedy finalizujemy prace nad raportem, liczba dziennych zakażeń koronawirusem wywołującym chorobę COVID-19 w Polsce to 5068 przypadków (13 października)1. Zgodnie z wytycznymi GIS i resortu zdrowia na dziś, teatry zlokalizowane w strefie zielonej mogą grać przy maksymalnie 50% zajętych miejsc na widowni (w strefie żółtej – przy 25%), a widzowie i widzki mają obowiązek noszenia maseczek i podawania danych osobowych na wypadek, gdyby doszło do zakażenia. Kiedy zamknięto teatry (12 marca) dziennych przypadków zakażeń w Polsce było zaledwie 20; kiedy je otworzono (6 czerwca) – prawie 30 razy więcej, tj. 576 dziennych przypadków. Brak klarownej i zrozumiałej logiki nakładania i znoszenia obostrzeń dotyczących działalności teatralnej sprawia, że ludzie teatru trwają w nie lada konsternacji. Poczucie niesprawiedliwości miesza się z doświadczaniem absurdu. Jadąc do teatru w innym mieście, artyści i artystki przemieszczają się w zatłoczonych wagonach PKP, podczas gdy ze sceny patrzą na rozsadzoną w reżimie sanitarnym widownię. Świętując premierę w restauracji, jak wszyscy pozostali goście siedzą przy stolikach bez maseczek, podczas gdy pierwszy rząd teatralnych foteli musi być odsunięty od rampy na odległość przynajmniej sześciu metrów…
Teatry zamknięto jako pierwsze i jako ostatnie (częściowo) odmrożono. Zamrożenie repertuaru dla tych placówek, w których wpływy z biletów są główną częścią budżetu, stało się początkiem notowania olbrzymich strat finansowych; odmrożenie, wymagające dodatkowych nakładów związanych z reżimem sanitarnym, przy jednoczesnej sprzedaży o połowę mniejszej liczby biletów, nie poprawia sytuacji ekonomicznej teatrów publicznych. Część samorządów obcięła dotacje lub wstrzymała konkursy dla trzeciego sektora, w którym działa wiele teatrów niezależnych. W najgorszym położeniu znaleźli się jak zawsze wolni strzelcy – bez świadczeń socjalnych, bez możliwości zarobku, bez perspektyw na przyszłość. A freelancerek i freelancerów wśród
Advertisement
1 Wszystkie dane dotyczące przebiegu epidemii koronawirusa w Polsce podajemy za Koronawirus w Polsce. https://koronawirusunas.pl/ [dostęp: 8.10.2020].
tworzących polski teatr jest przecież wiele i wielu. Nic dziwnego, że w obliczu pandemicznego kryzysu środowisko apeluje o solidarność2 , o zwolnienie produkcji i uruchomienie rozumianej już politycznie troski o innych3, wreszcie stwierdza, że „romantyzowanie kwarantanny to przywilej nielicznych”4 .
Do grona tych nielicznych nie należą pracownice i pracownicy polskiego teatru. Pandemia wydobyła na światło dzienne ich największe problemy i uruchomiła odkładaną do tej pory na bok dyskusję o sprawach pracowniczych – niestabilnych formach zatrudnienia, nierównościach w płacach, hierarchicznej strukturze organizacyjnej, prekariacie, trudnej sytuacji debiutantek i debiutantów, wreszcie o problemie nadprodukcji. O skali tego ostatniego zjawiska świadczą tysiące godzin nagranych przedstawień wypuszczanych do sieci przez pracujące w trybie online teatry. Tak dziwne twory jak premiery online i to w niemożliwej do obejrzenia liczbie (a czasem i jakości) wskazują też, że nawet w sytuacji kryzysu jako społeczeństwo nie potrafimy się zatrzymać. „Więcej się nie ogląda niż ogląda, co budzi uzasadnioną frustrację, szczególnie jeśli wszyscy dookoła chwalą się tym, co właśnie obejrzeli w sieci, albo doradzają, co trzeba koniecznie zobaczyć (typowe symptomy FOMO – fear of missing out, strachu przed przegapieniem wydarzeń)”5. A jednak z obawy przed utratą widza teatry nie są w stanie zwolnić, skończyć z nakładanym sobie samym przymusem premier – nawet jeśli są to „stare-nowe premiery”6, których wypuszczanie jedynie reprodukuje skostniały system nieustannego wytwarzania jako podstawowej miary naszych działań. I wydaje się, że nawet kryzys pandemiczny nie zachwiał zasadą better, faster, stronger, angażując w uprawianie produktywności i wytwarzanie widzialności tym razem nie tylko zespół artystyczny jak zazwyczaj, a pracownice i pracowników zespołów promocji, archiwizacji, a także innych działów teatralnych, które
2 Orędzie Weroniki Szczawińskiej na 59. Międzynarodowy Dzień Teatru. https://e-teatr.pl/ore dzie-weroniki-szczawinskiej-na-miedzynarodowy-dzien-teatru-a283089 [dostęp: 22.09.2020]. 3 Piotr Morawski, Musimy zwolnić, „dwutygodnik”, https://www.dwutygodnik.com/artykul/8826-musimy-zwolnic.html [dostęp: 5.10.2020]. 4 Jagoda Szelc, Proletariat planu. http://ekrany.org.pl/kino_wspolczesne/ jagoda-szelc-proletariat-planu/ [dostęp: 5.10.2020]. 5 Marcin Bogucki, Syndrom orkiestry na Titanicu, „dwutygodnik”, https://www.dwutygodnik. com/artykul/8922-syndrom-orkiestry-na-titanicu.html [dostęp: 5.10.2020]. 6 Piotr Morawski, dz. cyt.
nie brały dotychczas bezpośredniego udziału w procesie produkcji. W pandemii reprodukowali oni pełną parą, zapowiadając, promując i udostępniając kolejne stare-nowe premiery w sieci. „Zostań w domu, nie wychodź z teatru”.
Kiedy widzowie w strojach wieczorowych, rozumianych nierzadko jako pidżamy, mieli okazję „wybrać się” do teatru zlokalizowanego na ekranie własnego, zagrzebanego w pościeli laptopa, pogrążeni w tęsknocie za sceną twórcy czasem nawet nie byli poinformowani o udostępnionym w sieci spektaklu, nie mówiąc o wypłaconych tantiemach. Kiedy pozbawieni pracy (a więc i dochodów) aktorzy czytali w sieci dzieciom bajki, krawcowe i krawcy na posterunku własnych pracowni szyli z teatralnych zapasów materiałów maseczki dla służb sanitarnych. Co czują, co myślą i czym zajmują się w pandemii przedstawiciele i przedstawicielki rozmaitych profesji teatralnych? Jak interpretują pandemiczną rzeczywistość? Jakie myśli im towarzyszą w kontekście istotności wykonywanej pracy w teatrze i poczucia docenienia? Co pandemia zmieniła w ich codziennym funkcjonowaniu i w statusie poszczególnych grup zawodowych w teatrze? Niniejszy raport to próba opisu sytuacji ludzi teatru w pandemii. Sytuacji ludzi teatru bez teatru, który zazwyczaj doświadczany jest przez nich jako niezwykła czasoprzestrzeń artystycznego święta. W naszych badaniach teatr opisujemy jako miejsce pracy, w pandemii dużo bardziej zwyczajne i pospolite niż na co dzień. O szczegółowych celach i metodologii badania piszemy obszernie w części I. Na część II składają się opowieści o kondycji pracownic i pracowników poszczególnych grup zawodowych. Pierwsze dziesięć studiów przypadków opisanych w formie etnografii teatralnych dotyczy kolejnych grup zawodowych w teatrach: aktorek i aktorów, pozostałych twórców i twórczyń teatralnych, pracownic i pracowników administracyjnych, osób zarządzających produkcją i pracą zespołów artystycznych, techników i techniczek, osób zajmujących się rzemiosłem teatralnym, pracownic i pracowników biur obsługi widza, specjalistów i specjalistek ds. promocji i marketingu, edukatorów i edukatorek oraz osób zajmujących się archiwami. Jedenasty opis dotyczy twórców niezależnych, których pandemiczny stan ducha znacznie różni się od pozostałych z racji pracy w teatrze nieinstytucjonalnym i nierepertuarowym bądź też w charakterze wolnego strzelca. Oprócz etnograficznych form prezentacji wyników badań przestawiamy także
syntetyczne analizy. O zmianach w teatrach, jak i o codziennych trudnościach i życiowych troskach ich pracownic i pracowników, a także o strategiach i taktykach radzenia sobie w pandemii piszemy w o strategiach i taktykach radzenia sobie w pandemii piszemy w części III.części III. Część IV ma charakter podsumowania, w którym wracamy do wątku Część IV ma charakter podsumowania, w którym wracamy do wątku teatru jako miejsca pracy w czasach pandemii w doświadczeniach teatru jako miejsca pracy w czasach pandemii w doświadczeniach pracownic i pracowników. W aneksie zamieszczonym na końcu raportu pracownic i pracowników. W aneksie zamieszczonym na końcu raportu znajdują się: ankieta internetowa oraz zestawienie działań badawczych. znajdują się: ankieta internetowa oraz zestawienie działań badawczych.
Fot. Bartosz Krupa / EAST NEWS