Zielona Instytucja Kultury. O stawaniu się miejscem kultury przyjaznym naturze

Page 27

Oszczędzanie wody

Zmniejszenie zużycia wody to temat drażliwy. Zapewne niektórzy mnie rozumieją, jakie emocje towarzyszą mi, gdy widzę osobę niezakręcającą kranu w czasie namydlania rąk. Zacznę od pewnej historii: Władze Kapsztadu poinformowały mieszkańców, że 12 kwietnia 2018 roku z rur przestanie płynąć woda. Nazwano ten dzień Dniem Zero. Był to efekt trzech następujących po sobie bardzo suchych zim, które doprowadziły do spadku rezerw wody do 50%. Władze zaczęły informować o planowanym zakręceniu kurków za pomocą akcji informacyjnych w mediach. Sporo mieszkańców zaczęło wdrażać wskazówki. Jednak mimo ich zaangażowania, trzeba było wprowadzić ostre restrykcje. Wytyczono limity zużycia dla firm i instytucji, zakręcono krany w miejscach publicznych - zachęcano do korzystania z żeli antybakteryjnych. Następnie wprowadzono zakaz napełniania basenów, podlewania trawników i mycia samochodów. Obniżono ciśnienie w sieci wodociągowej (do tej pory było ono wysokie) i wprowadzono opłatę za każdy litr zużytej wody. Najmocniej jednak podziałało drastyczne podniesienie jej ceny - o 500%! Zaczęto wymieniać się sposobami na ograniczanie zużycia wody: krótki prysznic, podczas którego dodatkowo stoi się w misce (namoczenie – namydlenie przy zakręcanym kranie – spłukanie). Zebrana z prysznica woda miała być wykorzystywana do spłukiwania toalety. Upowszechniła się rymowanka; „If it’s brown flush it down, if it’s yellow let it mellow.”, czyli „Jeśli brązowe to spuść, jeśli żółte to zostaw.”. Wszystko to doprowadziło do zmniejszenia zużycia wody w gospodarstwach 46 o 60% . Średnie zużycie dobowe zatrzymało się na poziomie 50 litrów. Dzięki temu plan wdrożenia Dnia zero został odroczony. Nieprawdopodobna historia, prawda? A jeśli powiedziałabym Wam, że tak może być niebawem w Polsce? Nie wdając się w szczegóły, nie jest dobrze, o czym ciągle jesteśmy informowani przez różne media oraz ekspertów. Zachęcam do pogłębienia wiedzy i poczytania o suszy dotykającej nasz kraj. A jak to wszystko ma się do instytucji kultury? W przekształcaniu się w ekologiczna placówkę powinniśmy dążyć do ograniczania naszego tzw. śladu wodnego. Nie chodzi tu tylko o wolniej rosnący stan wodomierzy w miejscu pracy, lecz także o decyzje, które podejmuje instytucja konsumując, częstując i sprzedając. Zacznijmy od namacalnego i łatwo mierzalnego zużycia. Niezwykle ważna jest w tym miejscu szczelna infrastruktura hydrauliczna. Krany i spłuczki powinny być regularnie sprawdzane pod kątem wycieków i zacięć. Wszędzie, gdzie jest to możliwe, warto zainstalować perlatory, czyli małe sitka na zakończeniu baterii umywalkowych. Urządzenie to napowietrza wodę, przez co wydaje się, że jest jej więcej, w ten sposób możemy ograniczyć objętość lejącego się strumienia. Przy renowacji toalet warto zakupić spłuczki, które mają funkcję STOP i są dwudzielne. Przy umywalkach unikajmy odkręcanych kurków. W toaletach publicznych najlepszym rozwiązaniem są fotokomórki, które chronią przed wyciekiem niedokręconej wody. Najlepiej byłoby kompletnie zakręcić ciepłą wodę w toaletach i w kuchni. Jej podgrzewanie to utrata energii, a zbyt wiele osób niestety nadużywa korzystania z czerwonego kurka. Powiecie, że zimna woda nie zmywa tak efektywnie bakterii. Otóż nie. Na łamach magazynu „Journal of Food Protection” naukowcy z Uniwersytetu Rutgersa z Nowego Brunszwiku dowiedli, że nie temperatura wody, lecz dokładność i czas

Zielona Instytucja Kultury

Joanna Tabaka

27


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.