Gazeta Festiwalowa 1|4

Page 1

1 4 27.05 — 28.05.2018 / English – page 2

FESTIWAL TO MIEJSCE SPOTKANIA, NIE KONFRONTACJI Olga Urbanek: Filmem otwarcia tegorocznej edycji Krakowskiego Festiwalu Filmowego jest Koncert na dwoje Tomasza Drozdowicza, opowiadający o życiu Jerzego Maksymiuka. Czego możemy spodziewać się po tym filmie? Krzysztof Gierat: Koncert na dwoje dobrze wpisuje się w nasze postrzeganie dokumentu, ponieważ bardzo lubimy filmy o rodzinach, kręcone przez samych ich członków. Ten film zrobiony jest przez osobę obcą państwu Maksymiukom, jednak reżyser w czasie kręcenia zbliżył się do nich, a oni się przed nim otworzyli. Film jest atrakcyjny, gdyż opowiada historię charyzmatycznego artysty, a z drugiej strony pokazuje jak często wielcy artyści potrafią być zagubieni w codziennym życiu i wymagają wsparcia najbliższych - w tym przypadku jest to jego żona Ewa. Film jest pogodny, poruszający, z piękną muzyką. Ma wszystko, czego potrzeba, by rozpocząć festiwal z dobrym nastawieniem. OU: W 1961 roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu. W jaki sposób w obecnej formule podtrzymujecie tradycję i dźwigacie bagaż doświadczeń? KG: Kultywujemy tradycję w ten sposób, że utrzymujemy najstarszy konkurs polski i krótkometrażowy. Mimo zmian formuły, nowej nazwy i niebotycznego rozszerzenia oferty festiwalu o liczbę ekranów i filmów, cały czas istnieje krótkometrażowy konkurs i sytuuje nas wobec festi-

wali światowych. Jesteśmy w piętnastce festiwali, które nominują filmy do Europejskiej Nagrody Filmowej, a zwycięzcy konkursu krótkometrażowego mają skróconą ścieżkę do nominacji oscarowych. Natomiast rozwinęliśmy bardzo wiele, wprowadziliśmy nowe konkursy, postawiliśmy bardzo duży nacisk na dokument, który dominuje w obecnych czasach. Hołubimy twórców, którzy wygrywali tutaj m. in. wielokrotnie nagradzany Sergei Loznitsa, który w tym roku doczekał się Smoka Smoków. OU: Jak festiwal odpowiada na ciągłe zmiany zachodzące w dzisiejszym świecie? Czy stara się podążać za najnowszymi trendami? KG: O sile tego festiwalu stanowiło zawsze kino o wysokich walorach artystycznych. Czasami robimy jednak wyjątki wobec filmów, w których tak mocna jest historia, bohater, że przymykamy oko na sposób realizacji. Unikamy podążania za trendami, które każą rejestrować wszystkie globalne problemy. Idziemy za bohaterem indywidualnym, jeżeli jego historia jest osadzona w tym o czym mówi świat, to tym lepiej. OU: Wśród gości KFF znajduje się bardzo wielu zagranicznych twórców m. in. izraelski pisarz Etgar Keret czy często kręcący filmy na Ukrainie Sergei Loznitsa. Czy festiwal prowadzi dialog artystyczny, przezwyciężający negatywną sytuację polityczną między państwami? KG: Festiwal zawsze był oknem na świat, gdy byliśmy jeszcze bardzo mocno zamknięci i teraz, gdy znów się zamykamy. Był i jest platformą do kariery międzynarodowej dla polskich filmów. Jest miejscem spotkania, nie konfrontacji,

fot. Agnieszka Fiejka

Z Krzysztofem Gieratem, dyrektorem Krakowskiego Festiwalu Filmowego rozmawia Olga Urbanek.

spotkania­różnych artystów, którzy mogą zobaczyć jak ich koledzy reagują na wydarzenia, wobec których nie można przejść obojętnie. Zależy nam, by te kilkaset osób z całego świata poczuło się jak u siebie w domu, przy stole, nie przy wigilijnym stole, bo wtedy bywa różnie, ale w dobrej atmosferze, choć nie zawsze zgadzając się ze sobą. Kraków jest doskonałym punktem odniesienia ze swoją tradycją, otwarciem na wielość kultur. Tacy jesteśmy, a nie tacy jak część z nas chce, aby nas postrzegano. OU: Co poleciłby Pan zobaczyć osobom, które mają ograniczony czas, a chcą wziąć udział przynajmniej w kilku spośród wielu przygotowanych wydarzeń festiwalowych? KG: Będzie to trudna odpowiedź, ponieważ jestem ojcem wszystkich filmów, które będą na festiwalu. Sam je wybrałem, więc wszystkie je lubię. Poradziłbym, aby widz zrobił swój własny indywidualny plan, ponieważ nie da się wszystkiego obejrzeć. Trzeba iść tematami bądź konkursami albo poświęcić się poszczególnym twórcom, którzy będą prezentowani. Sądzę, że wskazaniem dla ludzi, którzy będą tu po raz pierwszy będzie tzw. prime time w kinie Kijów.Centrum, czyli specjalne pokazy wieczorne. Nie zapominajmy jednak, że w tych małych salach kinowych kryją się perełki.

HARMONIA W MUZYCE I ŻYCIU JERZEGO MAKSYMIUKA refleksje artysty nad przeszłością i wieloma sukcesami, a także pozwalają widzom lepiej go poznać. Sam kompozytor często jest wymieniany jako jedna z najbardziej prominentnych osób na polskiej scenie muzyki klasycznej, znany jest przede wszystkim ze swojego temperamentu i charakterystycznego podejścia do dyrygowania orkiestrą. Jak sam wspomina w filmie, jego sposób dopracowania drugich skrzypiec jest znany na całym świecie i pokazuje perfekcjonizm z jakim podchodzi do dyrygowania. W swoim dorobku ma około 100 płyt oraz doświadczenie pracy w instytucjach takich jak BBC Scottish Symphony Orchestra. Jednak, jak pokazuje film Drozdowicza, sławny Maestro w życiu prywatnym bardzo polega na swojej małżonce, Ewie. Ponieważ dla Maksymiuka muzyka jest najważniejsza, a życie samo w sobie jest „dygresją”, to żona pomaga mu odnaleźć się w codziennych obowiązkach. Jest managerem, dba o ubiór czy fryzurę kompozytora. Ewa stanowi dla męża

Koncert na dwoje

Koncert na dwoje w reżyserii Tomasza Drozdowicza to obraz pokazujący kulisy życia i pracy Jerzego Maksymiuka, dyrygenta i kompozytora znanego ze swojego wyrazistego charakteru i osobowości. W niedzielę, 27 maja, film otworzy 58. edycję Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Otwierający festiwal Koncert na dwoje to dynamiczna opowieść o jednym z najbardziej charakterystycznych dyrygentów i kompozytorów polskiej sceny muzycznej, Jerzym Maksymiuku. Reżyser Tomasz Drozdowicz, znany z filmów Futro czy Zupa na puentach, pokazuje kulisy pracy i życia artysty, skupiając się przede wszystkim na jego relacji z żoną, Ewą. Mamy okazję zobaczyć proces przygotowania Maestro do kolejnego koncertu z orkiestrą, a jednocześnie przyjrzeć się jego małżeństwu i wspomnieniom z przeszłości. Wizyty w Londynie i Paryżu, gdzie Jerzy Maksymiuk dyrygował jednymi z najbardziej prestiżowych orkiestr świata wzbudzają

podporę i jako jedyna jest w stanie przekonać. Jak sama mówi w wywiadach, to dzięki niej dyrygent trochę złagodził swoje podejście do muzyków i orkiestr, z którymi pracuje. Chociaż obydwoje są charakterni i bezkompromisowi, w związku udaje im się stworzyć harmonię, dzięki której ich relacja jest tak nadzwyczajna. - Film jest pogodny, poruszający, z piękną muzyką. Ma wszystko, czego potrzeba, by rozpocząć

festiwal z dobrym nastawieniem – zachęca dyrektor Krakowskiego Festiwalu, Krzysztof Gierat. Koncert na dwoje będzie pokazany premierowo podczas ceremonii rozpoczęcia festiwalu w kinie Kijów.Centrum, w niedzielę, 27 maja, o godzinie 18.00. Marta Markes

NIE PRZEGAP 28.05 / 18.00 / DYDO POSTER GALLERY

28.05 / 11.00 / PAUZA IN GARDEN

Wernisaż wystawy Niezależny plakat filmowy

Spotkanie z Jerzym Maksymiukiem i realizatorami filmu Koncert na dwoje

28.05 / 19.00 / KIJÓW.CENTRUM

FOKUS NA ESTONIĘ – inauguracja cyklu Rodeo. Jak poskromić dziki kraj

Rodeo. Jak poskromić dziki kraj

Otwarcie wystawy fotograficznej Powroty Agnieszki Traczewskiej

Koncert na dwoje

27.05 / 16.00 / MAŁOPOLSKI OGRÓD SZTUKI


ESTONIA, OLEG SENTSOV AND LOZNITSA Always nice to visit the site of the Krakow Film Festival. 8 festival days, 250 films, 4 competitions and 12 non-competition sections. There is so much that is attractive and there is so much that deals with the Soviet past and the Russian presence, here there and everywhere. It is so obvious and well deserved that Ukrainian Sergei Loznitsa is the receiver of this year’s Dragon of Dragons with a fine retrospective of his works including Blockade from 2005, about the siege of Leningrad, as an archive based documentary. Outstanding is too weak a word to characterize it. The Russian presence of today… It is shocking news that Ukrainian film director Oleg Sentsov has announced that he has started a hunger strike writing this “I, Oleg Sentsov, citizen of Ukraine, unlawfully tried by Russian judiciary, currently being held in the colony of Labytnangi, declare that I have begun a hunger strike indefinitely as of May 14, 2018,” his statement reads. “The sole condition of its end is the release of all Ukrainian political prisoners located on the territory of the Russian Federation.” At last year’s closing ceremony at the Kijów. Centrum cinema, we stood up with papers in hand “Release Oleg Sentsov”, I fear what we will do this year… I take a deep breath and go back to the programme: The Baltic countries celebrate their 100 years in 2018. Krakow Film Festival has put together a fine programme of 7 recent documentaries from one of them, Estonia, that during the Soviet time had brilliant active filmmakers like Andres Söot and Mark Soosaar, both of them taking part in an upcoming documentary about the Baltic Poetic Cinema from – primarily – the 60’s.

This poetic tradition is carried on as you can see in the 2018 production, the adventurous Ahto. Chasing a Dream by Jaanis Valk and Erik Norkroos, a film that I have followed from the sideline since it was presented at the Baltic Sea Forum, and until Norkroos recently told me that it is a considerable success in Estonian cinemas. Bravo! It is an impressive work, wonderful archive, good use of it, what we get is adventure, a portrait of an adventurer, who decided to discover the world – and himself - through a sea voyage around the world – as well as some world history as the time span is almost a century. Another film that captures history is Rodeo. Taming a Wild Country, also from 2018 by Raimo Jõerand and Kiur Aarma, who depict in a very catchy and entertaining way what happened, when Estonia got its independence from the Soviet Union and had to set up the first free elections. Not easy for a young country. No surprise that many films from the Baltic country deal with the Soviet past as is the case for Aljona Surzikova, whose story about the Estonian families, who way back left their homeland to settle in Sochi, were the Olympic Games took place in 2014 with string consequences for the Estonian descendants. Paradise Behind the Fence from 2017 appeals to both heart and brain. I am old enough to remember the changes the Baltic countries went through around 1990. It took time of course but now they all have a well functioning structure for funding of documentaries, a documentary culture you could call it.

All the Festival Guests will receive 50:50 by 2020 badges in their welcome packs this year. This is how Kobiety Filmu (Women in Film), an organization gathering over 3000 Polish women working in film industry, join the worldwide campaign that seeks to establish an equal number of women and men in leadership roles by the year 2020.

1410

TUE STEEN MÜLLER:

50:50 BY 2020 BADGES IN WELCOME PACKS

DIVING INTO POLISHNESS KFF Director Krzysztof Gierat and Paulina Bukowska from the Press Office especially for our guests from abroad recommend films who will let you touch Polish history and learn about burning issues of today’s Poland. •

TUE STEEN MÜLLER – worldwide freelance consultant and teacher in documentary matters, the first director of the European Documentary Network (1996-2005), and the co-author of the filmkommentaren.dk blog devoted to documentary films.

Paradise Behind the Fence

1410 by Damian Kocur – What does the heroic victory over Teutonic Knights in the Battle of Grunwald have in common with the story of Sancho Panza and Don Quixote? Well, apparently a lot, at least according to the director who on his own terms took on the historical cinema genre, which is being endorsed by a part of Polish political scene. Under a Placid Sky by Anna Konik – bringing bank pieces of memory of the artist’s mother who suffers from amnesia becomes an attempt to recreate the collective memory of the family town of Dobrodzień, formerly Guttentag, which before the war was a multinational community yet nowadays is poorly monolithic. Unconditional Love by Rafał Łysak – The self-referential nature of this documentary helps the viewer to gain a better

understanding of the unique relationship between a twenty-something-old grandson and his grandma. The woman cannot accept the boy’s homosexuality even though he is very dear to her. Family by Patrycja Widłak – A Polish-Nigerian marriage is going through the first weeks after the birth of their first child. They encounter various problems concerning the communication between two people, mother’s psychoactive drugs and breastfeeding. 1410 29.05 / 18:30 / Kino Pod Baranami 02.06 / 11:30 / ARS Unconditional Love 30.05 / 14:00 / ARS 01.06 / 16:00 / Kino Pod Baranami Family 29.05 / 18:30 / Kino Pod Baranami 02.06 / 11:30 / ARS Under a Placid Sky 28.05 / 21:30 / ARS 31.05 / 13:30 / Kino Pod Baranami

5 ADVICES FOR THE FIRST-TIMERS IN KRAKOW

KEEP WALKING In Krakow everything and everywhere is close. Really. The headquarter of KFF is in the stunning building of Małopolski Ogród Sztuki (MOS) and here is where you pick up your accreditation, buy tickets or ask us, organizers or our brave volunteers, many questions. From there it is an 8-minute walk to the Market Square (Rynek Główny), the heart of the city full of quite insolent pigeons and packed with tourists. Another 20 minutes of walking or two stops by tram and you arrive in Kazimierz, the old Jewish district, especially famous for its vivid nightlife. During the years we have developed a tradition to bring here all the guests for a night out, so mark your calendar - Wednesday, May 30th. WATCH FILMS Films are shown on 10 screens scattered around the city centre. ARS (11 św. Tomasza St.) and Kino Pod Baranami (27 Rynek Główny) show films from the documentary and national competition, while shorts and music documentaries are screened in Małopolski Ogród Sztuki (12 Rajska St.) and Mikro (5 Lea St.). Kijów.Centrum (34 Krasińskiego St.) hosts all the evening galas and special screenings. Your accreditation or festival pass allows you to participate in all the screenings (apart from the Festival’s closing ceremony which requires a separate ticket) without a fuss but it is safer to pick up free tickets at the box offices (30 minutes before the screening at the latest) because when the screening is full, priority is given to the ticket holders.

2

Oh, and whenever you can, do stay for Q&A sessions! Usually the talks after the screenings are super interesting as we have really cool guests! DON’T FORGET TO EAT Cinema is the nourishment for the soul so sometimes it is easy to forget about food during the festival. No need to choose between screening and lunch or snack while at KFF as festival cinemas are surrounded by pleasant eateries. In some of them your accreditation entitles you to a discount. If you are at MOS, find your way to Dynia Resto Bar, Bonobo, Mashroom or Pauza In Garden. The latter is my personal favourite as their delicious and freshly made vegetarian toasts saved me from starving many times. Close to Kijów.Centrum there is Żonglerka which will probably give you a hard time when you try to pronounce its name. If you feel like exploring you may also try Bomba na Placu close to Market Square, Alchemia in the Kazimierz district and Barka & Forum Przestrzenie by the river. DANCE THE NIGHTS AWAY When it comes to nightlife, Krakow really has things to offer. The main concentration of pubs and drinking holes is around Market Square and in Kazimierz and that is an obvious choice, but we would like to recommend you Dolnych Młynów area. It is a complex of hippy bars and clubs in post-industrial surroundings, very close to the Festival Centre. Make sure you visit our Festival Club – cocktail bar Lastriko. Two tips – wear comfortable shoes, as you may be tempted to hit the dance floor (especially on the Industry Party) and learn this phrase: “Jeszcze jedno piwo, proszę!” (Jeshche yedno pivo, proshe).

fot. Tomasz Korczyński

So this is your first time in Krakow, right? You have your screenings and possibly meetings planned and apparently you made it to the Festival Centre or one of our cinemas if you’re reading this. That is a good start. Now, let me tell you how things work here.

NETWORK UNTIL YOU DROP Have you heard that two Polish animations have just been shown in Cannes this year? Do you know that a Polish documentary has won European Film Award last year? And another two were nominated for an Oscar not so long ago? And I didn’t yet mention the rain of awards at different festivals around the world. Well, apparently Polish talents and Polish producers of shorts, animations and documentaries know their job. Don’t miss the opportunity to meet them and talk about a possible collaboration. Join us for KFF Industry Drink, everyday at MOS at 6pm (entrance with an accreditation). To stay in touch with us follow us on social media – we are on Facebook, Instagram & Twitter. Enjoy your stay at Krakow Film Festival! ANNA E. DZIEDZIC Editor-in-chief of the Festival Newspaper; works for Krakow Film Festival since 42nd edition, she served as a press spokesperson for 8 years (2008-2016).

1/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY


PRZYPINKI 50:50 W 2020 W PAKIETACH POWITALNYCH W tegorocznych pakietach powitalnych goście festiwalu znajdą przypinki ze znakiem akcji 50:50 w 2020 zaprojektowane przez Marię Bukowską ze Studia Temperówka (temperowka.pl) i wyprodukowane przez Kobiety Filmu i magazyn FilmPRO. Tym samym Kobiety Filmu, inicjatywa zrzeszająca ponad 3000 kobiet pracujących w zawodach filmowych, włączają się ogólnoświatową akcję na rzecz równości kobiet i mężczyzn w branży audiowizualnej. Kampania ta promuje ideę, że do roku 2020

kobiety i mężczyźni będą zajmować równą liczbę kierowniczych i decyzyjnych stanowisk wpływających na kształtowanie się branży filmowej. Plakietki zostaną dołączone także do letniego wydania magazynu FilmPRO (lipiec 2018), poświęconego kobietom w kinematografii. Organizatorki akcji zachęcają do noszenia przypinek na wszystkie filmowe okazje – festiwale, spotkania, szkolenia czy premiery.

• 156 290 minut spędzili łącznie selekcjonerzy KFF przed komputerami i monitorami, by obejrzeć wszystkie zgłoszone filmy • 2670 filmów zostało zgłoszonych na festiwal

• • • • •

820 akredytowanych gości 217 reżyserów 132 producentów 66 przedstawicieli festiwali 31 dystrybutorów & agentów sprzedaży

REKLAMA

FESTIWAL W LICZBACH

FILMY Z 57.KFF ONLINE Dzięki współpracy KFF z VoD.pl filmy, które zdobyły najwyższe festiwalowe laury i największe uznanie publiczności w ubiegłym roku do 2 czerwca są dostępne bezpłatnie w portalu VoD.pl

JEDEN FESTIWAL, KILKADZIESIĄT HISTORII „Znajdź się na plakacie Krakowskiego Festiwalu Filmowego!” Tymi słowami organizatorzy zachęcali publiczność, by stała się współtwórcami identyfikacji graficznej festiwalu, która w tym roku składa się głównie z obrazów nadesłanych przez widzów. Designerzy Jakub de Barbaro oraz Kuba Sowiński odpowiadają za identyfikację graficzną Krakowskiego Festiwalu Filmowego od 2011 roku. W poprzednich latach duet autorów tworzył projekty plakatów obficie czerpiąc z festiwalowych filmów. Projektanci tworzyli śmiałe kompozycje, wykorzystując nieoczywiste kadry filmowe, posługując się starannie dobranymi cytatami, prowokacyjnymi dialogami czy tytułami filmów zapisanymi w oryginalnym języku ich powstania. Zeszłoroczna oprawa graficzna festiwalu, którą tworzyły amatorskie portrety ludzi świata kina, otrzymała nominację do prestiżowej nagrody European Design Awards w kategorii Druki Identyfikacji Wizualnej. W tym roku de Barbaro i Sowiński postanowili jeszcze bardziej poszerzyć udział widzów i pozwolić im zdecydować o tym, jak będą wyglądały plakaty, okładki programów czy flagi na Rynku Głównym. Na specjalnie zaprojektowanej stronie internetowej widzowie mogli zakupić bilet na dowolny seans filmowy lub karnet festiwalowy, a w zamian za to otrzymywali fragment powierzchni, którą wypełniali własnymi rysunkami, zdjęciami lub krótkimi tekstami. Przesłane obrazy i teksty trafiły na festiwalowe plakaty, zostały umieszczone na okładkach programów, drukach w wysoko nakładowej prasie, trafiły do mediów społecznościowych i na kinowe ekrany. Z przesłanych filmów zmontowany został tegoroczny zwiastun festiwalu. Teraz z różnych zakamarków Krakowa naszym oczom ukazują się wielobarwne kadry, na których możemy oglądać nie tylko

uśmiechniętych ludzi czy bawiącego się psa, ale także szczęśliwą kanapkę, zwiastującą nadejście 58. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. - Bardzo cenne jest to, że poszerzyliśmy swoje pole działania przez co identyfikacja festiwalu jest nie tylko zwykłym projektem użytkowym reklamującym jedną z imprez kulturalnych miasta, ale także twórczym eksperymentem, który mamy nadzieję będzie świadczył o inkluzywności festiwalu – komentuje projektant Kuba Sowiński. Jedną z osób, która nadesłała fotografię jest pani Ania. - To zdjęcie zrobił mi mój przyjaciel 5 lat temu na Malcie. Byłam wtedy bardzo zakochana. Moją miłość poznałam parę tygodni wcześniej, właśnie na KFF, na pokazie dokumentu o Charlesie Bradley’u - wspomina historię zdjęcia kobiety w kapeluszu. Jak widać na festiwalu można zakochać się nie tylko w filmach. Czy w tym roku będzie z nami? - Od kilku lat zawsze podczas festiwalu biorę wolne w pracy i cały tydzień spędzam w kinie, nie inaczej będzie tego roku – mówi pani Ania. – To naprawdę zaszczyt umieścić swoje zdjęcie na plakacie. Cały czas dostaje wiadomości od przyjaciół, że widują mnie na mieście – dodaje. Ta inicjatywa to ukłon w stronę publiczności, która tworzy ten festiwal. Daje szansę wyrazić siebie w przestrzeni publicznej. Takich osób jak pani Ania jest więcej. Patrzą na swoje zdjęcia zza ekranów komputerów, szyb tramwajów czy po prostu trzymając w rękach program tegorocznego festiwalu i z niecierpliwością czekają na jego rozpoczęcie. Magdalena Kusibab

Ptak drapieżny

FILM KOCHA NAUKĘ, NAUKA KOCHA FILM, CZYLI SEKCJA DOCS+SCIENCE Podczas 58. Krakowskiego Festiwalu Filmowego nie zabraknie sekcji Docs+Science, która po raz piąty zagości w festiwalowym repertuarze. To nie tylko pokazy filmów dotyczących nauki, ale także okazja do porozmawiania z ekspertami z różnych dziedzin, którzy poprowadzą spotkania po projekcjach. Jak uratować orła filipińskiego przed wyginięciem? Co nam dały komputery Commodore? Jak misja Voyager przyczyniła się do odkrywania kosmosu? W jaki sposób cyfryzacja wpływa na kinematografię? Czy uda się ocalić ostatni las deszczowy? Jak wyglądało życie Jane Goodall, która poświęciła się badaniu szympansów? Natomiast Jeff Bridges zada widzom pytanie: jakie wyzwania stawia przed nami środowisko? O tych zagadnieniach opowiada siedem filmów z cyklu Docs+Science, który będzie trwał od 28 do 31 maja.

1/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY

- Cykl Docs+Science od początku przyciągał uwagę publiczności, a z każdym rokiem obserwujemy coraz większą jego popularność. Widzom bardzo podoba się taki sposób chłonięcia wiedzy – mówi Marta Seweryn, koordynatorka sekcji. – To zresztą jest szerszy trend, bo w Europie pączkują festiwale filmów naukowych. European Academy of Science Film - organizacja, która promuje i wspiera filmy naukowe, zrzesza obecnie 14 festiwali z różnych krajów. Docs+Science jest członkiem stowarzyszenia od samego początku jego istnienia – dodaje. Pokazy tradycyjnie odbywają się na Wydziale Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH (budynek B8/ Sala 010A i 010B). Wyjątkiem będzie pokaz filmu Jane, który odbędzie się 31 maja o godzinie 19.00 w kinie Kijów.Centrum. Po projekcji połączymy się z Los Angeles, aby porozmawiać o filmie z jego reżyserem Brettem Morgenem,

autorem m in. nagrodzonego w Krakowie filmu Kurt Cobain: Montage of Heck. Wszystkie pokazy są bezpłatne. Sekcja została przygotowana przez Krakowską Fundację Filmową we współpracy z Fundacją AGH. Paulina Richert Najdalej 28.05 / 18.00 / AGH Ptak drapieżny 29.05 / 18:00 / AGH Żyjąc przyszłością 28.05 / 18:00 / AGH 29.05 / 20:00 / AGH Wyrok Hadwina 28.05 / 20:00 / AGH 30.05 / 18:00 / AGH Commodore 29.05 / 18:00 / AGH Kino przyszłości 30.05 / 18.00 / AGH Jane 31.05 / 19.00 / Kijów.Centrum

3


1. O KTÓRYM FILMIE Z TEGOROCZNEGO PROGRAMU BĘDZIE GŁOŚNO? Anita Piotrowska: Duże emocje wzbudzi na pewno dokument Biała mama Zosyi Rodkevich i Evgeniyi Ostaniny. Od czasu debiutu Marcina Koszałki nie widziałam filmu, w którym widz czułby się tak bardzo nieproszonym gościem, a zarazem tak bliskim obserwatorem domowego kryzysu. Jednocześnie ta opowieść zamknięta głównie w czterech ścianach ciasnego mieszkania pokazuje, jak niewiele czasem potrzeba – w sensie produkcyjnym – by zrobić naprawdę mocne kino dokumentalne. Dagmara Romanowska: Jednym z filmów, o których trudno będzie zapomnieć, otrząsnąć się z nich, jest bez wątpienia Zatrzymanie. Seans jest ciężki – powraca do sprawy, która zainspirowała Bartosza M. Kowalskiego, gdy kręcił Plac zabaw. Zabójstwo dwuletniego Jamesa Bulgera przedstawione jest tu jednak z zupełnie innej perspektywy. Diametralnie inaczej. Zadziwiające, jak głęboko w ciągu trzydziestu minut Lambe jest w stanie wejść w psychikę nieletnich zabójców, rodzin, policjantów. Jakub Pączek: Z wszystkich filmów, które mi udało się wprowadzić do selekcji, absolutną słabość mam do Spuśćcie psy –jest tak wybuchowy jak jego finał. Reżyserka z niezwykłym realizmem psychologicznym opowiada nam historię o toksycznym uzależnieniu od siebie trójki członków rodziny. Robert Sowa: Na pewno głośnym tytułem będzie polska premiera nowego filmu Marty Pajek. To jedyna polska animacja prezentowana zarówno w konkursie polskim, jak i międzynarodowym. To też jedyny film animowany z całego świata, jaki prezentowany był w tym roku w konkursie krótkometrażowym festiwalu w Cannes. Polecam również film Masterclass, który jest oryginalną i intrygującą animacją inspirowaną twórczością Romana Polańskiego. 2. NAJWIĘKSZE ZASKOCZENIE­…? Anita Piotrowska: Dzięki filmowi Talala Derkiego O ojcach i synach mamy możliwość wejścia w świat, do

którego normalnie nie mielibyśmy wstępu, również za pośrednictwem kamery. Po tym filmie ISIS przestaje być tajemniczym, bezosobowym skrótem. Ma swoje życie prywatne, konkretną twarz i, co najbardziej szokuje, jest to również twarz dziecka. Dagmara Romanowska: Żeby nie psuć zabawy innym, nie mogę za wiele zdradzić, ale polecam film Cukierek Rakana Mayasiego. Okazuje się, że są jeszcze takie wątki konfliktu palestyńsko-izraelskiego, o których do tej pory w kinie nie było mowy. A przy tym to film z dużym poczuciem humoru i znakomitą muzyką zespołu Kroke. Jakub Pączek: Film Zatrzymanie rekonstruujący z bezwzględną rzeczowością jedną z najgłośniejszych spraw bezwzględnego morderstwa popełnionego przez dwójkę dzieci na młodszym bezbronnym chłopcu. Zaskoczyło mnie, jak sugestywnie reżyserowi udało się odtworzyć motywację i konstrukcję psychiczną sprawców, korzystając właściwie tylko z nagrań ich przesłuchań. Robert Sowa: Polecam dwa filmy, które zdecydowanie poruszają zarówno tematyką, jak i ekspresją filmową: szwajcarska animacja Coyote i polski film Inny. To dwa tytuły w bardzo ekspresyjny sposób komunikujący współczesne problemy kulturowe i społeczne. Jednocześnie bardzo wyraziste, szokujące wręcz. Na pewno zapadają na długo w pamięć. 3. TYTUŁ WPRAWIAJĄCY W DOBRY NASTRÓJ? Anita Piotrowska: Lęk Pabla Aparo i Martína Benchimola przynosi oddech między tytułami skupionymi przede wszystkim na ludzkich dramatach. Taki film mógłby nakręcić Gabriel García Marquez, gdyby ciągle żył i mieszkał w Argentynie. To opowieść o przesądach, ale tchnąca realizmem magicznym. Pozytywny przekaz płynie także z Ostatniej lekcji Grzegorza Zaricznego, choć jest w nim i nuta melancholii. Reżyser obserwuje bohaterów wchodzących w dorosłość bez jakichkolwiek uprzedzeń, pozwalając im na bycie sobą – nawet jeśli w tym byciu troszeczkę udają. Oglądając ten film, niejeden z nas poczuje się jak

maturzysta stający w obliczu nowych wyzwań. Dagmara Romanowska: Takich filmów jest kilka. Wakacje Filipa Bojarskiego idealnie swoją atmosferą wpisują się w lato. Po seansie ma się ochotę pojechać nad rzekę i przeżyć przygodę podobną do tej, której doświadcza główna bohaterka. Amerykańskie Telezakupy Deva Patela to gratka dla fanów czarnego humoru... Dziku Kamili Chojnackiej pozwala uwierzyć, że muzyka łagodzi obyczaje, a Atlas Macieja Kawalskiego ujmuje nie tylko znakomitym aktorstwem, lecz także wciąga swoją tajemnicą. Bo dlaczego ten Tomasz Kot tak tam stoi i stoi, nic nie mówi? Jakub Pączek: Mnie dość przewrotnie bardzo podniósł na duchu film, którego synopsis, by tego nie sugerował czyli Prawie wszystko. Dlaczego? Jego bohaterka walczy o każdą iskierkę tego, co kocha w zapadającym się w chorobę mężu. Muszę też zaznaczyć – i mówię to z żalem – pośród tegorocznych zgłoszonych filmów nie było zbyt wielu komedii. Robert Sowa: Zdecydowanie Manivald Chintis Lundgren. Trudy miłości pokazane są wielowymiarowo, z dużym poczuciem humoru oraz wieloma zabawnymi obserwacjami. Samo życie! Z polskich filmów polecam Chrystusa narodu Ewy Drzewickiej. To rzadki przykład satyry społeczno-politycznej, a przy tym akcja filmu rozgrywa się w Krakowie! 4. BOHATER, KTÓREGO POSTAWA SZCZEGÓLNIE MOCNO ZAPADA W PAMIĘĆ? Anita Piotrowska: Dziś, kiedy coraz więcej się mówi na temat stereotypizacji na ekranie czarnych bohaterów, Gwałt na Recy Taylor Nancy Buirski idzie jeszcze dalej: pokazuje, jak kształtowany był przez lata wizerunek czarnoskórej kobiety w amerykańskiej kulturze. Sposób, w jaki reżyserka o tym opowiada, szczególnie za pomocą materiałów archiwalnych, jest momentami hipnotyczny. Ostatecznie jednak wybudza nas z błogiego uśpienia. Dagmara Romanowska: Taką bohaterką jest Kobieta z filmu Olgi

Zatrzymanie

SELEKCJONERZY KRAKOWSKIEGO FESTIWALU FILMOWEGO POLECAJĄ:

Chajdas – Kobieta budzi się rano. Genialna i zarazem przeszywająca kreacja Izy Kuny. Nie można od niej oderwać wzroku i nie wie się, co za chwilę zrobi. Reżyserka porusza temat dzieciobójstwa i myślę, że w znacznej mierze właśnie dzięki Kunie jej film przekracza granice publicystyki, prostych odpowiedzi, skandalu. Jakub Pączek: Główny bohater filmu Gruzy. Próbuje postępować uczciwie i z godnością w sytuacji, która tylko pozornie ma rozwiązanie. Bo tak naprawdę od początku nie ma najmniejszych szans. Robert Sowa: Mrówka, czyli tytułowa bohaterka z filmu Mrówka wychodzi za mąż Michała Poniedzielskiego i Colaholic Marcina Podolca z animacji pod tą samą nazwą. Oba filmy mają fantastycznych bohaterów, z którymi jest się od początku do końca. Jak ze starym kumplem. 5. NAJBARDZIEJ ZASKAKUJĄCY SWOJĄ FORMĄ I NIETYPOWYM UŻYCIEM ŚRODKÓW WYRAZU FILM TO...? Anita Piotrowska: Związki filmu i sztuk wizualnych stają się coraz bardziej płodne, co widać również w dokumencie. Standby Painter Amira Yatziva i Guya Slabbincka ma swoje korzenie w projekcie galeryjnym. Opowiada o kradzieży obrazu Moneta z poznańskiego muzeum, ale rekonstruując te zdarzenia z materiałów operacyjnych policji czy obrazów malowanych niczym impresjonistyczne płótna, zaprasza nas jednocześnie do przewrotnej gry. Dagmara Romanowska: W Drżeniach Dawida Bodzaka trudno powiedzieć czy ważniejsza jest forma,

GAZETA 58. KRAKOWSKIEGO FESTIWALU FILMOWEGO KRAKÓW, 27 MAJA - 3 CZERWCA 2018 REDAKCJA: Magdalena Kusibab, Marta Markes, Angelika Ogrocka, Paulina Richert, Olga Urbanek TŁUMACZENIE I KOREKTA W JĘZYKU ANGIELSKIM: Kasia Ćwiklińska

Producent:

Współorganizator:

REDAKTOR NACZELNA: Anna E. Dziedzic anna.dziedzic@kff.com.pl

KREACJA I SKŁAD: Klaudyna Schubert kontakt@klaudynaschubert.eu

Projekt zrealizowany przy wsparciu finansowym:

czy też treść. Te przestrzenie wzajemnie na siebie wpływają i przenikają się. Widz sam zaczyna odczuwać tytułowe drżenia. Z kolei w Users Jakub Piątek udowadnia, jak bardzo dynamiczny i zaskakujący może być film, którego akcja rozgrywa się de facto na ekranie komputera. Jakub Pączek: Bardzo podobało mi się to, jakimi rozwiązaniami operuje Oliver Adam Kusio w filmie Miłość. Za ich pomocą opowiada historię dwójki ludzi, których połączyły dość niecodzienne okoliczności, a mogłoby połączyć nawet coś więcej, gdyby choć jedno z nich umiało otworzyć się na drugie. Robert Sowa: Polecam film Miłość, powiedział Inès Sedan. To intrygujący formalnie obraz o Charlesie Bukowskim (pisarzu, poecie, scenarzyście). Bardzo energetyczny i wibrujący film. Zrealizowany w konwencji dokumentu to gęsta i mięsista wizualnie animacja. Warto! Zebrała: Angelika Ogrocka

Anita Piotrowska – krytyczka filmowa „Tygodnika Powszechnego”. Członkini Rady Programowej Krakowskiej Fundacji Filmowej. Kierowała selekcją pełnometrażowych dokumentów na 58. KFF. Dagmara Romanowska – dziennikarka filmowa. Publikuje m.in. w „Magazynie Filmowym SFP”, Onecie, „Kinie”, Portalfilmowy.pl. Kuratorka sekcji krótkich fabuł na 58. KFF. Jakub Pączek – reżyser i scenarzysta. Absolwent i wykładowca reżyserii filmowej na Wydziale Radia i Telewizji UŚ im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Laureat 53.KFF. Członek komisji selekcyjnej 58.KFF. Robert Sowa – reżyser filmów animowanych, pedagog. Zajmuje się także grafiką, malarstwem i fotografią. Czuwał nad wyborem filmów animowanych na 58. KFF.

WIĘCEJ NA: krakowfilmfestival.pl facebook.com/krakowfilmfest twitter.com/krakowfilmfest instagram.com/krakowfilmfestival youtube.com/krakowfilmfoundation issuu.com/krakowfilmfoundation

Krakowski Festiwal Filmowy posiada akredytację FIAPF (Międzynarodowa Federacja Producentów Filmowych) i znajduje się na oficjalnej liście festiwali kwalifikujących AMPAS® (Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej) oraz rekomenduje film do Europejskiej Akademii Filmowej.

Partnerzy:

Patroni medialni:

Ambasada Izraela w WARSZAWIE

FUNDACJA dla

AGH

4

www.studiokropka.pl

1/4 GAZETA FESTIWALOWA 58. KRAKOWSKI FESTIWAL FILMOWY


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.