Irina Głuszczenko, Sowiety od kuchni

Page 1

Irina Głuszczenko

SOWIETY OD KUCHNI Mikojan i radziecka gastronomia przełożył Mikołaj Przybylski wstęp Maciej Nowak

WYDAWNICTWO KRYTYKI POLITYCZNEJ


Irina Głuszczenko, Sowiety od kuchni. Mikojan i radziecka gastronomia Warszawa Tytuł oryginału: Obszczepit. Mikojan i sowietskaja kuchnia Copyright © by Irina Głuszczenko Copyright © for this edition by Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Wydanie pierwsze ISBN

- -

- -

Publication effected under the auspices of the Mikhail Prokhorov Foundation TRANSCRIPT Programme to Support Translations of Russian Literature. Książka ukazuje się dzięki pomocy Programu Wspierania Tłumaczeń Literatury Rosyjskiej TRANSCRIPT Fundacji Michaiła Prochorowa.

Supported by a grant from the Open Society Foundations. Książka ukazuje się przy wsparciu Open Society Foundations. Wydawnictwo Krytyki Politycznej Seria Historyczna [ ] Warszawa



36

ROZDZIAŁ 1

części dwukrotnie ginęły, aż przepadła ostatecznie, gdyż na moje zapytania z nią związane Dział Propagandy przestał nawet reagować [...]. [...] niniejszym pozwalam sobie zwrócić się do Was o wsparcie, prosząc Was, byście nakazali Wydawnictwu Techniczno-Zaopatrzeniowemu, aby przyjęło na powrót moją pracę od Działu Propagandy Technicznej Centrali Cukrowniczej i skierowało ją do druku [...]. Pozwalam sobie mieć nadzieję, że nie odmówicie mi waszego uprzejmego wsparcia w związku z moim wnioskiem. W nadziei na otrzymanie krótkiej wiadomości o Waszej decyzji względem mojej prośby pozostaję ze szczerym głębokim poważaniem i oddaniem pokornym Waszym sługą, Profesor E.R. Karlson Adres mój: Kijów. Szosa Floty Powietrznej, . KICHTPS. Prof. E.R. Karlson stycznia r.

Profesor Karlson, z pochodzenia najwyraźniej Szwed, pisząc ten list, był już mocno starszym panem (skoro pracował pięćdziesiąt dwa lata). Odnosi się wrażenie, że mieszkał sam na swojej Szosie Floty Powietrznej w KICHTPS-ie (podejrzewam, że ów skrót należy rozszyfrować następująco: Kijowski Instytut Chemiczno-Technologiczny Przemysłu Spożywczego). Jego list charakteryzuje się niespodziewanym połączeniem archaicznego stylu urzędowego z radziecką sztampą kancelaryjną – wyrażenie „kisi się” sąsiaduje ze zwrotami górnolotnymi. Mikojan kazał zbadać sprawę i lutego otrzymał odpowiedź z Głównego Urzędu Przemysłu Cukrowniczego z podpisem głównego inżyniera Nikołajewa. Dzieło Karlsona się zdezaktualizowało, pisze Nikołajew. Zawiera opisy przestarzałych urządzeń, ponadto obecnie zostały wydane nowe wytyczne w zakresie przemysłu cukrowniczego. Niestety, opasłym tomom profesora nie było dane się ukazać.

MALI LUDZIE Rozpętana w kraju walka o władzę nie ominęła również przemysłu spożywczego. Wszędzie rozpowszechniły się czystki, rywalizujący między sobą kierownicy byli gotowi donosić na siebie, próbując chronić własną sytuację bądź wspiąć się wyżej po drabinie służbowej. W czasie, gdy cały kraj obserwował procesy „szkodników”, a w dalszej kolejności starych bolszewików przepoczwarzonych we wrogów ludu – Kamieniewa²³, Zinowie²³ Lew Borysowicz Kamieniew ( – ) – działacz ruchu bolszewickiego, potem członek Politbiura i rady miejskiej Moskwy. W roku poparł Stalina przeciwko Trockiemu. Od roku ciągle niepewny łaski wodza; dwukrotnie usuwany z partii. Rozstrzelany w


ANASTAS IWANOWICZ

wa²⁴, Bucharina – w małych miasteczkach, w niewielkich organizacjach i w przedsiębiorstwach wrzało od lokalnych emocji. Weźmy na przykład Zakład Konserwowy w Teodozji. Tu właśnie niejaki Ducze (cóż za niezręczne nazwisko w latach . XX wieku – od razu przypomina się Benito Mussolini!), mianowany kierownikiem Krymskiego Zjednoczenia Konserwowego, odwołał z funkcji niejakiego Kasztulego. Mikojan żąda wyjaśnienia okoliczności: Moimi informacjami naciskiem komitetu miejskiego zdjęto dyrektora Zakładu Konserwowego Teodozji Kasztulego jedenaście lat pracującego przemyśle konserwowym stop uważam wasze działania błędne proponuję cofnąć decyzję odwołaniu przywrócić pełnienia obowiązków dyrektora Kasztulego stop przyszłości beze mnie żadnych przesunięć dyrektorów nie przeprowadzać Mikojan ( maja roku)

Dalej pismo Ducze, w nieco obrażonym tonie: Wasz telegram o przywrócenie t. Kasztulego właśnie przekazano mi do Kerczu, gdzie przebywam w związku z likwidacją przestoju w wykonaniu planu, przygotowaniem zakładu do wizytacji, realizacją Waszego nakazu dotyczącego stanu sanitarnego i jakości [informacje niemające związku ze sprawą, jednak Ducze chce się wykazać – przyp. I.G.] [...]. W Moskwie ostro postawiono przede mną sprawę o wpłynięcie na to, by Krymskie Zjednoczenie Konserwowe wyleczyło się z długoletnich bolączek. Solidnie to sobie przyswoiłem i zapewniam Was, Anastasie Iwanowiczu [Anastasa Mikojana niekiedy nazywano w ten sposób, najwyraźniej chcąc zapewnić o większym szacunku – przyp. I.G.], że to bojowe zadanie wypełnię, do tego nie brak mi zarówno doświadczenia w przemyśle spożywczym, wytrwałości bolszewickiej, jak i wprawy, by zmusić ludzi do podległości. Wizytując zakłady, przekonałem się, że jeden na sześciu dyrektorów zakładu, jak również jeden na trzech dyrektorów sowchozu nie odpowiada swojemu stanowisku. Nie potra ił sprostać wymogom dnia dzisiejszego były dyrektor Zakładu w Teodozji, t. Kasztuli, i obecny dyrektor sowchozu, t. Sobol (wykluczony z partii i skazany). roku po procesie przeciwko zjednoczonemu centrum trockistowsko-zinowiewowskiemu [przyp. red.]. ²⁴ Grigorij Jewsiejewicz Zinowiew ( – ) – działacz ruchu bolszewickiego, potem członek Politbiura. W roku poparł Trockiego przeciwko Stalinowi; po roku pozbawiony wszystkich stanowisk; dwukrotnie wydalany z partii. W roku skazany na śmierć pod zarzutem spisku przeciwko Stalinowi [przyp. red.].

37


38

ROZDZIAŁ 1

Oto, co zastałem w Zakładzie w Teodozji. Po pierwsze, pracę oportunistyczną w walce o wypełnienie planu, przygotowanie do sezonu rybnego, drastyczne ignorowanie Waszego rozporządzenia nr , całkowite zmieszanie dyrektora Kasztulego, jego skandaliczną pracę w roku, fakt wykluczenia go z partii [najwyraźniej to właśnie było decydujące – przyp. I.G.] [...], pełną utratę autorytetu w zakładzie [...], a także jego izyczne ułomności [!]. [...] Uznaję swoją winę, że nie wystąpiłem o Waszą zgodę na zdjęcie Kasztulego. Ale proszę o wybaczenie, że przez wzgląd na interesy sprawy nieświadomie zlekceważyłem Wasz nakaz. Kierownik Krymskiego Zjednoczenia Konserwowego Ducze maja Kercz

Czystki jednak nie osiągnęły jeszcze swego apogeum. Interwencja ludowego komisarza przyniosła owoce, w lipcu przyszedł do Moskwy króciutki telegram od Kasztulego: Zostałem zrehabilitowany wyznaczcie obowiązki =Kasztuli

A oto dokument z pieczęcią „Nie podlega ujawnieniu”: Do Ludowego Komisarza ds. Zaopatrzenia Związku SRR Tow. Mikojana A.I. W dniu czerwca do Centrali Konserwowej wpłynęło kilka raportów z fabryki cukierniczej „Rot Front” sporządzonych w różnym czasie, w których podaje się, że w partii pulpy owocowej dostarczonej do fabryki w piętnastolitrowych butlach z Zakładu Nr w Symferopolu w trzech butlach wykryto pięć szczurów i trzy myszy [...]. Na podstawie kontroli procesu technologicznego produkcji pulpy owocowej w butlach piętnastolitrowych wyklucza się możliwość przypadkowego dostania się szczurów lub myszy do produktu [...] ponieważ masę pulpy owocowej, którą napełnia się butle, uprzednio poddaje się siarkowaniu siarczkiem anhydrytu, którego zapach w żadnym razie nie może przyciągnąć gryzoni, a przeciwnie – odstrasza je [...]. Wobec powyższego fakt wykrycia w trzech butlach podanej liczby gryzoni jest niczym innym, jak tylko faktem świadomie szkodliwego działania, mającym miejsce, najwyraźniej, w ubiegłym roku podczas produkcji pulpy owocowej w Zakładzie Nr w Symferopolu [...]. p.o. naczelnika Centrali Konserwowej Swierdłow kwietnia roku


ANASTAS IWANOWICZ

„Powiedzcie, kto za to odpowiada i kto złamał mój nakaz?”,

.

Szkodnictwo to sprawa niebłaha. Bez względu na to, w jaki sposób szczury przedostały się do pulpy owocowej, ktoś będzie musiał za to odpowiedzieć. To już nie jest tylko walka z gryzoniami, to polityka! A oto telefonogram, który Mikojan kazał przekazać dyrektorowi Moskiewskiego (Mikojanowskiego) Kombinatu Mięsnego Jurisowowi. Prawdopodobnie dzień wcześniej nie mógł się dodzwonić do Jurisowa i teraz prosi sekretarkę „o przekazanie rano przez telefon” następującej wiadomości: Poinformowano mnie, że dzisiaj wyprodukowaliście zaledwie osiemnaście ton parówek wobec dwudziestu jeden ton w dniu wczorajszym. Chodzą słuchy, że narzekacie na brak laków. O co chodzi? Jeśli brakuje Wam laków do produkcji parówek, dlaczego nie informowaliście o tym? Czyżby zwiększenie produkcji parówek było dla Was czymś nowym? Od przeszło miesiąca tę sprawę przygotowuje się w Ludowym Komisariacie. Żadnych argumentów i przyczyn nie znam i nie chcę znać, towarzyszu Jurisow! Dwadzieścia ton to skrajnie niewystarczająca ilość dla Moskwy, ale dla Was obowiązująca. Powinniście przygotować procedury celem jak najrychlejszego zwiększenia produkcji, aby dojść do czterdziestu ton dziennie. Jeśli w czymkolwiek potrzebna jest moja pomoc, zawsze mieliście i macie możliwość zwrócenia się do mnie. A. Mikojan września r.

39


40

ROZDZIAŁ 1

Na telefonogramie widnieje adnotacja ołówkiem: „przekazano o rano przez Czernyszową”. Wyobrażam sobie, w jakim nastroju był Jurisow tego dnia. Dyrektor kombinatu mięsnego Arkadij Jurisow był później represjonowany jako wróg ludu. Stopniowo emocje się nasilają. Kończy się rok . Zmienia się również charakter korespondencji otrzymywanej przez Mikojana. Niektóre listy mówią o skali terroru i charakterze jego uczestników znacznie więcej niż jakiekolwiek badania. W miesiącu maju roku, w wyniku systematycznej nagonki byłem zmuszony odejść ze stanowiska zastępcy naczelnika Sektora Planowania Środkowoazjatyckiego Zjednoczenia Maślarsko-Tłuszczowego, w którym przepracowałem jedenaście lat bez przerwy. Przyczyną mojego odejścia był wrogi stosunek do mnie Udarowa, z którym przez wiele lat prowadziłem wytrwałą i zaciekłą walkę. Teraz, kiedy obłudnik i trockista Udarow demaskuje się jako wróg ludu, postanowienia lutowego plenum KC WKP(b) uzbrajają mnie w nową determinację, by kontynuować walkę. Czuję się w obowiązku zakomunikować Wam szereg faktów, które do końca demaskują Udarowa [...]. W roku, w miesiącu wrześniu, rozpracowałem największą bandę maruderów, kierowaną przez byłego naczelnika Środkowoazjatyckiej Centrali Zbytu Masła, Buchmana. Banda ta liczyła ponad pięćdziesiąt osób, zawłaszczyła cztery organizacje, gdzie bez żadnej kontroli działała w warunkach szczególnej konspiracji przez półtora roku. Szczegółowo przestudiowałem wszystkie posunięcia tej bandy maruderów i jej wszystkich uczestników i przekazałem ową organizację w ręce organów karnych OGPU²⁵. W wyniku rozpatrzenia sprawy OGPU wydało wyrok z najwyższym wymiarem kary przeciwko dziesięciu osobom, a trzydzieści pięć osób skazano na różne okresy pozbawienia wolności [...]. Już w roku stwierdziłem dziedziczny, genetyczny związek szkodnictwa idącego przez organizację partyjną ku syndykatowi tekstylnemu i od syndykatu tekstylnego ku szkodnictwu w przemyśle bawełnianym (Szlosberg, Ryskin, Żirnow, Nikolski, Juferow, Marguelis, Mamajew i inni) [...]. Na podstawie całego szeregu faktów szkodniczego działania Udarowa stwierdziłem w jego działalności przejrzysty system działań dywersyjnych skierowanych na to, aby: Zaburzyć pracę największych przedsiębiorstw przemysłu maślarskiego w Azji Środkowej [...]. ²⁵ OGPU – Zjednoczony Państwowy Zarząd Polityczny; policja polityczna działająca w latach – . Powstała z przekształcenia funkcjonującego od roku GPU, czyli Państwowego Zarządu Politycznego [przyp. red.].


ANASTAS IWANOWICZ

Stworzyć dysproporcje w eksploatacji urządzeń w przedsiębiorstwach oraz dysproporcje pomiędzy możliwościami surowcowymi i mocami produkcyjnymi w miejscowych zakładach, co doprowadziłoby w praktyce do przerzucenia surowców do zakładów w centralnych regionach Związku Radzieckiego i co teraz systematycznie się praktykuje [...]. Rozdrobnienie środków inansowych na obiektach budowy niespełniających przesłanek surowcowych [...]. Zamierzona zwłoka i zwiększenie kosztów budowy. Świadome pogorszenie pracy zakładów poprzez celową instalację uszkodzonego wyposażenia [...]. Wykorzystałem wszystkie „legalne i nielegalne” drogi w celu zdemaskowania szkodnictwa i obłudy Udarowa, ale i tak okazało się to niewystarczające i powziąłem mocne postanowienie, aby czekać i zdać się na czas, który jest „wielkim sternikiem” i sprawiedliwym sędzią. I czas w całości potwierdził słuszność moich demaskacji [...]. Wysyłacie komisję celem zbadania przemysłu Azji Środkowej w składzie: Cwietkow, ten niepoprawny pijak i trockista, Iljin i Borisow. W chwili pracy komisji Udarow specjalnie wysyła na pomoc swoich wiernych towarzyszy pracy Alaszewskiego i Kejnowa [...]. W roku [...] przyjeżdża do Taszkentu wieloosobowa komisja w składzie: Grossman, Diżur, Osipowicz, Gołdowski i Grobow, aby poprzez bezpośrednią zmowę z Udarowem doprowadzić do mojego odejścia i raz na zawsze skończyć z „hydrą buntu” i krytyki działalności zjednoczenia i zarządu głównego [...]. Tkaczuk [były sprzymierzeniec autora listu – przyp. I.G.] ostatecznie wówczas odmówił kontynuowania walki i nawet poszedł na układ z Udarowem, który za to wybaczył mu wszystkie grzechy dawnego buntownictwa i pod upojnym niebem kurortu w Soczi doszło do tego ostatecznego pojednania. Jestem samotnym, bezpartyjnym małym człowiekiem, bez znajomości, bez wsparcia, strudzonym i bez dachu nad głową w końcu. Nie poszedłem jednak na kompromis z sumieniem i z głębokim poczuciem urazy, oszkalowany, wyśmiany – odszedłem, pokładając nadzieję w czasie. I oto teraz czas ów nadszedł [wyróżnienie moje – I.G.]. Postanowiłem zwrócić się do Was, jako do jedynej i ostatniej deski ratunku, aby otrzymać sprawiedliwe zadośćuczynienie za swoje bezgraniczne oddanie prawdzie [...]. Aktualnie pracuję na stanowisku zastępcy naczelnika Uzbeckiej Centrali Winiarskiej, która obecnie jest częścią systemu Ludowego Komisariatu Przemysłu Spożywczego w Uzbekistanie. Mój adres domowy: Taszkent, Puszkinskaja m. Bieriozin Władimir Kuźmicz marca r.

41


42

ROZDZIAŁ 1

Bieriozin jest najwyraźniej dumny, że wysłał na śmierć dziesięć osób i wsadził do więzienia jeszcze trzydzieści pięć. Aż tu nagle bez mała gogolowski fragment o małym człowieku. I nadzieja, że jego czas jeszcze nadejdzie... Prawdopodobnie Bieriozin uważa się za spadkobiercę rosyjskiej tradycji literackiej – mały człowiek, zgodnie z tym, czego nauczył się w szkole, to skrzywdzona, pozbawiona wszelkich praw istota. Samson Wyrin i Akakij Akakijewicz, Makary Dziewuszkin i Marmieładow²⁶ tradycyjnie wzbudzają w nas współczucie i sympatię... Wiek XX wyniósł jednak małego człowieka na niebywałe wyżyny. Władza już nie może się bez niego obejść. Wybija się on spośród milionów podobnych sobie, staje się przy tym coraz bardziej znaczącą jednostką i zaczyna rozporządzać losami innych. Radziecka historia tworzy własnych bohaterów. Klasycznym przykładem małego człowieka był Jeżow, który wolą Stalina z drobnego naczelnika milicji przedzierzgnął się we wszechwładnego i okrutnego ludowego komisarza spraw wewnętrznych, a następnie, kiedy masowe czystki zostały zakończone, sam został wydany na rozszarpanie przez machinę represji, z ironicznym sformułowaniem „za unicestwienie kadr”. Leonid Zorin w książce Zielone zeszyty pisze: Nikt się nie spodziewał, że Akakij Akakijewicz w innym czasie i w innym państwie nagle okaże się Schicklgruberem²⁷ i przyjdzie mu zapłacić straszną cenę za ukradziony płaszcz. Do diabła z małym człowiekiem! Kiedy w końcu zrozumieją, jak może być straszny?!

Należy oddać Mikojanowi, że nie nadał listowi Bieriozina żadnego biegu – ot, po prostu przywłaszczył go sobie. Ile jednak podobnych listów znalazło poparcie u wysoko postawionego naczalstwa? Przecież aby ustosunkować się odmownie do takiej prośby, także trzeba było niemałej odwagi. Ten, kto nie wykazywał należytej wytrwałości w walce z „wrogami ludu”, sam mógł się znaleźć wśród nich. List Bieriozina mógłby wydawać się naiwny i wręcz komiczny, gdyby nie dotyczył ludzkiego życia i śmierci. Zresztą terror to nie tylko polityka siejąca koszmary, system oparty na strachu, w którym ludzie będący u władzy i wykonawcy nakazów sami są zastraszeni pewnie nie mniej niż ich o iary. To sytuacja, w której wszyscy boją się siebie nawzajem, a wiele okrutnych ²⁶ Mowa o sztandarowych w rosyjskiej literaturze przykładach małych ludzi: Aleksander Puszkin Poczmistrz, Mikołaj Gogol Płaszcz, Fiodor Dostojewski Biedni ludzie i Zbrodnia i kara [przyp. tłum.]. ²⁷ Schicklgruber – nazwisko ojca Adolfa Hitlera, Aloisa. W roku Alois Schicklgruber został adoptowany przez swojego ojczyma, Johanna Georga Hiedlera, a w dokumentach jego nazwisko zostało zapisane jako Hitler [przyp. red.].


ANASTAS IWANOWICZ

decyzji determinuje właśnie ów strach. Trzeba uderzyć pierwszym, trzeba działać, żeby samemu nie stać się o iarą. Pozycja Mikojana dawała mu pewną ochronę, określony poziom pewności siebie, a to czyniło go w tych czasach człowiekiem wyjątkowym. Ochrona ta dotyczyła również jego najbliższego otoczenia, jednak bynajmniej nie była ani bezwarunkowa, ani gwarantowana. Na stół Mikojana tra iało mnóstwo listów od najróżniejszych ludzi z prośbami o pomoc. Ale nie była to już naiwna pisanina profesora Karlsona. Kogoś zwolniono, kogoś eksmitowano. Studentkę, której ojciec został aresztowany, chce się wyrzucić z uniwersytetu. Dyrektora dużego przedsiębiorstwa usiłuje się odwołać z funkcji, ponieważ „udowodnione są podejrzane kontakty jego z syna z zagranicą”. Mikojan prosi o zbadanie sprawy, ale częstokroć otrzymuje pisma standardowej treści: „taki a taki został aresztowany przez organa NKWD”. I w takiej sytuacji nic już nie dawało się zrobić. Nawiasem mówiąc, dopóki człowiek znajdował się na wolności, można było jeszcze próbować mu pomóc. Murmańsk, ul. Stalina rubli zasiłek. Mikojan

m.

. Eksmisję z mieszkania cofnąć. Wydać

Rostów n. Donem, komitet obwodowy partii, do Jewdokimowa. Proszę pozostawić pracy oddziale przemysłu spożywczego byłego dyrektora Azowskiego Zakładu Rybnego Sklarenko. Mikojan

W Winnicy, skąd Ronżin wysyłał Mikojanowi rozpaczliwe telegramy, a potem zaniemógł, rozwój wydarzeń był dramatyczny. W listopadzie roku odwołano ze stanowiska niejakiego Boriaka, głównego inżyniera cukrowni w Ugrojedzku. Mikojan ponownie prosi o przeanalizowanie sprawy i otrzymuje odpowiedź od starszego inspektora do spraw kadrowych Borejki: „Informuję, że został aresztowany przez organa NKWD”. Przy czym Ronżin wstawił się za Boriakiem. Teraz chmury zebrały się nad Ronżinem, którego żąda się „pociągnąć do surowej odpowiedzialności”. Wypłynął także krymski Ducze, swego czasu poddający krytyce dyrektora Zakładu Konserwowego w Teodozji Kasztulego. Tym razem dostaje się i jemu. Teraz jest i lizusem, i szkodnikiem. Ciekawe, że donos na Ducze zaadresowano równocześnie do „ . Prokuratora ZSRR tow. Wyszyńskiego; . Symferopolskiego Komitetu Miejskiego WKP(b); . Krymskiego Komitetu Miejskiego WKP(b); . KC WKP(b); . Redakcji gazety «Prawda»”. Na tle tych wydarzeń nieczęsto pojawiały się jasne punkty, a takimi zdawały się być niektóre listy kierowane do ludowego komisarza:

43


44

ROZDZIAŁ 1

Towarzyszu Mikojan, przyjmijcie serdeczną podziękę od osiemdziesięcioletniej staruszki za waszą decyzję odnośnie do przygotowania takiego wspaniałego smacznego sera topionego, kisielu i płatków kukurydzianych. Te trzy odżywcze posiłki zastępują mi najsmaczniejszy obiad i kiedy je jem, zawsze Wam w duszy dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego. Pozostająca z głębokim szacunkiem dla Was, Margarita Borżenska

Napisane wytwornym charakterem pisma, ioletowym atramentem, na carte postale, która zachowała się, być może, z dawniejszych czasów. Prawie wszystkie materiały datowane na rok przenika złowieszczy nastrój, obecny nie tylko w listach, gdzie bezpośrednio porusza się temat terroru, ale właściwie w całej korespondencji. Jeśli początek lat . pełen jest jeszcze naiwnego optymizmu, to potem tonacja ulega zmianie. Ludzie piszą listy, odczuwając BARDZO SILNE EMOCJE. W skargach pewnego niesłusznie skrzywdzonego inżyniera pobrzmiewają nuty iście szekspirowskie. Poniżej urywki różnych listów, wszystkie przepełnione bólem i trwogą: [...] moja sprawa ciągnie się w nieskończoność, jest trudna, stałem się wzorcową o iarą Władowa. Swoimi działaniami, nieludzkimi zachowaniami doprowadzał i doprowadza mnie do obłędu. Niepostrzeżenie, po cichu, lecz metodycznie szczuł, żywił i żywi nieludzką antypatię, bezpodstawną antypatię, stosuje wszelkie sposoby wyplenienia, wszelkie sposoby, prowadzące do pohańbienia, drwin i niewyobrażalnego poniżania... [...] nie zawsze silny zwycięża słabego, jak to bywało wcześniej, a w naszym wolnym, rozkwitającym kraju sprawiedliwość zatriumfuje i kolejny raz udowodni, że trzeba śmiało walczyć, ujawniając najmniejsze choćby wrzody, najmniejsze cwaniactwa klasowego wroga ludu... I tak oto powstał zamknięty krąg „samych swoich”! Spróbujcie podjąć walkę! Samemu nic się nie zwojuje, a pomocy dla buntownika nie będzie... Jesienią roku odszedłem z przemysłu cukrowniczego, odszedłem z przezwiskiem Don Kichot, dziwak i nieudacznik... Nikomu nie jestem w stanie wyjaśnić, jak to się mogło stać, że człowieka będącego autorem wielu wynalazków i odkryć naukowych po prostu wzięli i wywalili z przemysłu, plując na wszystkie jego odkrycia! Ale też szukać pracy to tyle, co uznać niewzruszoność owego Famusowskiego²⁸ trzymania sztamy, które dławi przemysł. Stoję na krawędzi kry, która płynie coraz dalej. Burze na morzu życia popychają tę krę naprzód i wkrótce nastanie czas, kiedy bezpowrotnie pochło²⁸ Famusow – bohater komedii Mądremu biada Aleksandra Gribojedowa [przyp. tłum.].


ANASTAS IWANOWICZ

nie mnie otchłań. Jakież to ja mam niewybaczalne postępki wobec naszej wielkiej komunistycznej stalowej partii, a jest ona tak stalowa, że w żaden sposób swoją życiową krą nie mogę dobić do szczęśliwego brzegu, od którego przez rok daleko odpłynąłem. Czy doprawdy zły wiatr się nie odwróci? Mnie [...], tonącemu, nikt nie poda ręki?! Tak bestialsko, daremnie ukarany [...]. Nie przyniosłem strudzonej ojczyźnie owoców swojej pracy! [...] Czeka mnie zagłada?!

Widzimy tu już nie tylko małego człowieka, słyszymy też tony bohatera tragicznego. Wszystkie te emocje przysłaniają temat samego przemysłu spożywczego. Jedynie list z Białorusi od Wiktora Szymakowskiego wnosi jakiś zabawny akcent: Drogi tow. Mikojan! Pragnę zaproponować Wam kilka motywów na etykiety do wyrobów tytoniowych: a) „Fajka Stalina” dla tytoniu wysokogatunkowego. b) Rysunek dla papierosów „Odpowiedź trockistom” – przedstawiający trockistę, który rozbija sobie głowę o niewzruszony mur ZSRR. c) „Czapajew” – dla papierosów, jak również dla herbatników (rysunek wykonany przez mojego młodszego brata-ucznia dołączam). d) „Puszkin” – dla papierosów wysokogatunkowych na -tną rocznicę śmierci A. Puszkina.

MIKROMANAGEMENT Kiedy analizuje się zachowanie Mikojana w roli zwierzchnika przemysłu, poraża jego gotowość interweniowania w najdrobniejsze sprawy, kontrolowania wydarzeń mających miejsce na wszystkich poziomach kierowanego przezeń systemu. Co więcej, interwencje te uważa on za nieodzowny warunek sukcesu. Taki mikromanagement, charakterystyczny w zasadzie dla radzieckiego zarządzania lat ., przynosi początkowo pozytywne skutki. kwietnia roku Mikojan pisze gniewny list do naczelnika Centrali Konserwowej Swierdłowa (tego samego, któremu zaledwie dwa dni wcześniej przydarzyła się nieprzyjemna historia ze szczurami): Jest rozkaz zakazujący wprowadzania bez mojego zatwierdzenia nowych etykiet na konserwy. Tymczasem tow. Lewitin pokazał mi zatwierdzone przez kogoś etykiety na wyroby mleczne, na których w formie reklamy

45



SPIS TREŚCI

MACIEJ NOWAK · WSTĘP 5 OD AUTORKI 9 ANASTAS IWANOWICZ 13 „WIELKI KNAJPIARZ KAUKAZU” 51 W KRÓLESTWIE MIĘSA 85 KULINARNA BIBLIA 115 COŚ RÓŻOWEGO Z CZYMŚ SZARYM 147 ZAKOŃCZENIE 173

ROZDZIAŁ 1 ROZDZIAŁ 2 ROZDZIAŁ 3 ROZDZIAŁ 4 ROZDZIAŁ 5

CO MIKOJAN ZOBACZYŁ W AMERYCE 179 POWIEŚĆ O MIĘSIE 182 SCHEMAT ROZBIORU TUSZY 193

DODATEK 1 DODATEK 2 DODATEK 3

LITERATURA

197

SŁOWNICZEK KULINARNY INDEKS

203

199


Tłumaczenie: Mikołaj Przybylski Redakcja: Beata Rutkowska Korekta: Magdalena Jankowska Słowniczek kulinarny: Beata Rutkowska Słowniczek przejrzał i poprawił: Maciej Nowak Indeks: Jakub Majmurek Projekt okładki: Marcin Hernas | tessera.org.pl Fotogra ia na I stronie okładki: © Stan Wayman / Getty Images / Flash Press Media Fotogra ia na IV stronie okładki: © Ria Novosti / AFP / EastNews Układ typogra iczny i łamanie: manufaktura Druk i oprawa:

www.opolgraf.com.pl

Wydawnictwo Krytyki Politycznej ul. Foksal , p. II Warszawa redakcja@krytykapolityczna.pl www.krytykapolityczna.pl Książki Wydawnictwa Krytyki Politycznej dostępne są w siedzibie głównej Krytyki Politycznej (ul. Foksal , Warszawa) w Świetlicy KP w Łodzi (ul. Piotrkowska ), Świetlicy KP w Trójmieście (ul. Nowe Ogrody, Gdańsk) i Świetlicy KP w Cieszynie (ul. Zamkowa ) oraz w księgarni internetowej KP (www. sklep.krytykapolityczna.pl), a także w dobrych księgarniach na terenie całej Polski.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.