SPOŁEM znaczy razem
z panią Grażyną Raniewicz-Lis, Prezesem Zarządu „Społem” Poznańskiej Spółdzielni Spożywców w Poznaniu, rozmawia Mariola Zdancewicz
Ubiegły rok upłynął pod znakiem jubileuszu 100-lecia „Społem” Poznańskiej Spółdzielni Spożywców w Poznaniu. Jak świętowaliście Państwo tę wyjątkową rocznicę? Pięknie! Właściwie przez cały miniony rok odbywały się różnego rodzaju akcje dedykowane rozmaitym grupom wiekowym i społecznym – naszym klientom, pracownikom i te szerzej zakrojone, skierowane do mieszkańców Poznania. Wśród wielu ciekawych wydarzeń, które zaowocowały ogromną frekwencją, były dwa spa-
funkcjonujemy od 1945 roku. Faktycznie największym kapitałem przedsiębiorstwa. w tych słusznie minionych czasach byli- Była muzyka, tańce, pojawiło się także śmy dużą organizacją handlową, zajmu- grono sprawdzonych dostawców, którzy jącą się dystrybucją żywności, ale nasze wystawili swoje stoiska. Bawiliśmy się prakorzenie sięgają międzywojnia – odrodze- wie do białego rana. nia Polski po zaborach. Mając świadomość, Jak zaczęła się Pani przygoda ze spółże mieszkańcy posiadają w swoich archi- dzielczością? Bardzo dawno! W październiku minie wach domowych różne artefakty związane z naszą działalnością, gadżety, legitymacje czterdzieści osiem lat odkąd zaczęłam członkowskie, czasopisma czy ulotki z daw- pracę w Spółdzielni. Trafiłam tu zaraz po nych lat, zebraliśmy je i znalazły miejsce maturze, potem skończyłam studia wyżw naszej Izbie Tradycji i Pamięci. Miniony sze i podyplomowe już pracując, ale spółrok zakończyliśmy niezwykle udaną akcją dzielczość funkcjonowała u mnie w domu „Świętuj z nami 100 urodziny”. W loterii zdrapkowej wygraną stanowiły karty podarunkowe do realizacji w naszych placówkach handlowych. A bal był? Taka rocznica zobowiązuje… Była wielka gala. Spółdzielnia została założona 29 sierpnia 1919 roku, pierwsze dwa sklepy przy ulicach Górna Wilda oraz Łazarskiej otwarto jednak 10 grudnia i data ta została uznana za początek naszej Sklep OH-12 JOWISZ - ul. Traugutta 38b Gala jubileuszowa z okazji 100-lecia od lewej – Michał Paszkowiak – Wiceprezes ds. Handlu, Grażyna Raniewiczdziałalności. Gala jubileLis – Prezes Zarządu, Paweł Konieczny – Wiceprezes ds. uszowa odbyła się 10 grudnia 2019 od małego. We wszystkich wywiadach Ekonomicznych, Główny Księgowy i Danuta Rybczyńska – roku w Hotelu Bazar, w przepięknej podkreślam, że wypiłam ją z mlekiem ojca Przewodnicząca Rady Nadzorczej Sali Białej. Bardzo nam zależało na (śmiech). Nie był spółdzielcą z zawodu, jedtym miejscu, ma ono ogromne zna- nak od zawsze nosił w sercu idee związane cery z przewodnikiem pod hasłem “Społem czenie dla historii Poznania i jednoznaczną z braterstwem, współistnieniem, współdo składu po sprawunki”, w których wzięło wymowę. Wygłoszona w grudniu 1918 zarządzaniem, działaniem zespołowym. udział dwieście-trzysta osób, chodząc roku w tym właśnie hotelu przez Ignacego Był osobą niezwykłego formatu, zawodohistorycznymi śladami Spółdzielni. Z reguły Paderewskiego mowa była w końcu zaczy- wym żołnierzem, powstańcem wielkopolobieraliśmy za cel szeroko rozumiane Stare nem do wybuchu powstania wielkopol- skim. Urodziłam się kiedy miał pięćdziesiąt Miasto, gdzie mieliśmy swoją pierwszą sie- skiego. Mury Hotelu Bazar pachną niepod- cztery lata, rozmówcy często są więc zdzidzibę w Alfie. Nawiasem mówiąc biurowce ległością… Galę zaszczycili zacni goście, wieni, że nie był moim dziadkiem. Z domu nazywane są przez dziennikarzy “Alfami”, dopisały władze państwowe, byli posło- wyniosłam miłość do ojczyzny... Niezwykle choć tak naprawdę tę nazwę własną nosił wie, świeżo mianowany Wojewoda Wielko- ważne i pielęgnowane były u nas wartości tylko jeden, ten pierwszy, wybudowany polski Łukasz Mikołajczyk, pani Katarzyna międzyludzkie, o które dbali i tata, i mama. przez naszą Spółdzielnię. Kierzek-Koperska wiceprezydent Poznania, Miałam rodziców doświadczonych przez Oprócz spaceru mieliśmy całoroczny przedstawiciele instytucji gospodarczych, los, mama spędziła siedem lat na Syberii. konkurs dedykowany klientom “Spo- z którymi współpracujemy lub jesteśmy Rosłam w rodzinie, która ukształtowała łem w rodzinnym albumie”. Prosiliśmy członkami. Licznie przybyli także nasi kon- mnie jako osobę dość konkretnie okreo pamiątki związane z działalnością Spół- trahenci biznesowi. Oczywiście nie mogło śloną w poglądach. Staram się trzymać dzielni, znajdujące się w archiwach domo- zabraknąć pracowników Spółdzielni, dzia- tych zasad w życiu i być im wierna. wych. Poznaniacy doskonale kojarzą naj- łaczy i seniorów. Mam to ogromne szczęście, że praca starszy znak handlowy w Polsce, nie każdy Wcześniej, w czerwcu, mieliśmy pik- jest moją pasją. W zasadzie mam dwie jednak wie, że działamy już sto lat. Sta- nik nad Maltą, zorganizowany wyłącz- rodziny – tę biologiczną, którą kocham ramy się obalić stereotyp, według którego nie dla naszych pracowników, którzy są i uwielbiam, i tę spółdzielczą, w której żyję
24