Magazyn Lexummedica nr 1(3)/2011

Page 1

Okladka:Makieta 1

2011-05-23

16:03

Page 1



2-3_wstepniak:Makieta 1

2011-05-18

11:41

Page 3

OD REDAKCJI

SZANOWNI PAŃSTWO Cieszymy się, że oddajemy w Państwa ręce kolejny numer magazynu „Lexummedica”. Nasza radość jest tym większa, że możemy podzielić się wiadomością o niezwykłym sukcesie. W styczniu tego roku, w szczecińskiej Klinice Okulistycznej Lexummedica po raz pierwszy w Polsce wszczepiono najnowszej generacji soczewkę Restor Toric, dzięki której nasza pacjentka pozbyła się zaćmy oraz astygmatyzmu i prezbiopii. W tekście „Kilka chorób i jedna soczewka” pokazujemy, jak doszło do tego nowatorskiego zabiegu. O rewolucji w okulistyce pisze również dr n. med. Jan Grzeszkowiak. W artykule „Soczewki fakijne w korekcji wad wzroku” przybliża tę nowoczesną metodę leczenia i wskazuje na zalety jej stosowania. Chcemy tu podkreślić, że jako pierwsza w Polsce klinika oferujemy wszczepianie opisanej w tekście soczewki ICL. Z kolei dr n. med. Małgorzata Tomczak w prezentacji sposobów chirurgicznego leczenia stożka rogówki przybliża najnowsze metody – keraringi i cross-linking. Zachęcamy do lektury i poznania możliwości, jakie daje współczesna medycyna. Czy zastanawiali się Państwo dlaczego kliniki Lexummedica cieszą się tak dużym zaufaniem pacjentów? Dużą zasługę w kreowaniu atmosfery bezpieczeństwa i profesjonalizmu mają pielęgniarki przełożone. W artykule „Najbardziej cieszy radość pacjentów” przedstawiamy ich sylwetki i pokazujemy historię rozwoju sieci klinik widzianą oczyma trzech pań. Małgorzata Kaszuba, Grażyna Wojtera i Renata Urban opowiadają również o swoich zawodowych wyborach i o tym, jak spędzają wolny czas. W tym numerze magazynu „Lexummedica” możemy pochwalić się wyjątkowymi wywiadami. „Wzrok dla świata” to pasjonująca opowieść prof. Martina Filipca o misji medycznej w Afganistanie. Projekt „Adżamal”, który miał pomóc jednemu wymagającemu transplantacji rogówki chłopcu, przekształcił się w wielką inicjatywę, w wyniku której w wyniszczonym wojną kraju otwarto dwie kliniki przeszczepu tkanki oka. Gorąco zachęcamy do przeczytania poruszającej historii o tym, jak medycyna i ludzkie serce mogą choć trochę poprawić los mieszkańców najbiedniejszych rejonów świata.

O sile ducha traktują również dwa kolejne wywiady. Malarz Marian Adamczyk w intrygujący sposób opowiada o twórczym wysiłku, pracy nad portretami i o tym, jak na płótnie można oddać charakter modela. Stawia też krytyczne tezy na temat kondycji sztuki współczesnej, stanowiące znakomity punkt wyjścia dla własnych przemyśleń. Mamy też zaszczyt gościć na naszych łamach Monikę Pyrek, wybitną lekkoatletkę, mistrzynię świata w skoku o tyczce, a przy tym fascynującą kobietę, zwyciężczynię „Tańca z gwiazdami”. Mówi ona o swoich sukcesach sportowych i zmianach, jakie zaszły w jej stylu bycia po występie w popularnym programie telewizyjnym. Dzieli się również swoimi doświadczeniami związanymi z zabiegiem laserowej korekcji wady wzroku, któremu poddała się w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Poznaniu, i wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się zostać ambasadorką naszej marki. Wiedzą Państwo, że promujemy aktywny tryb życia. W tym numerze magazynu „Lexummedica” zachęcamy do uprawiania niezwykłego sportu, jakim jest nurkowanie. Wysiłek i przekraczanie granic własnej wytrzymałości łączą się tu z podziwianiem podwodnego świata. W artykule „Wielki błękit” znajdą Państwo nie tylko opisy najlepszych miejsc nurkowych, ale także zdjęcia wspaniałych raf koralowych i informacje o tym, jak zabieg refrakcji może pomóc w cieszeniu się akurat tą dyscypliną sportową. Wielbiciele wodnych eskapad powinni też zajrzeć do tekstu „Zew morskiej przygody”, w którym prezentujemy egzotyczne rejsy luksusowymi statkami. To idealny moment, aby życzyć Państwu udanego letniego wypoczynku. Czy nad morzem, czy nad jeziorem, czy w górach, niech to będzie czas relaksu, który napełni Państwa optymizmem i pozwoli zregenerować siły. Do zobaczenia w kolejnym numerze!

Peter Ivančák prezes zarządu Sławomir Kucharski dyrektor zarządzający

LEXUMMEDICA

03


4-5-spis tresci:Makieta 1

2011-05-24

11:01

Page 4

SPIS TREŚCI 03

12

OD REDAKCJI

REWOLUCJA W CHIRURGII OKULISTYCZNEJ – OSTRE WIDZENIE NA RÓŻNE ODLEGŁOŚCI doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc.

06 STREFA LEKARZA – PRZYDATNE NARZĘDZIE W CODZIENNEJ PRACY NOWOCZESNE METODY LECZENIA WZROKU

15

LEXUMMEDICA DLA WIEDZY

GWARANCJA LEPSZEGO WIDZENIA

18 WZROK DLA ŚWIATA Wywiad z prof. MUDr. Martinem Filipcem, CSc.

MARSZ Z KIJKAMI

16 08 SOCZEWKI FAKIJNE W KOREKCJI WAD WZROKU dr n. med. Jan Grzeszkowiak

10 CHIRURGICZNE LECZENIE STOŻKA ROGÓWKI dr n. med. Małgorzata Tomczak

CZY LASER FEMTOSEKUNDOWY ZNAJDZIE ZASTOSOWANIE W CHIRURGII ZAĆMY? prof. nadzw. dr hab. med. Andrzej Grzybowski

26

TROSKA O OCZY PRZYSZŁYCH MAM dr n. med. Łukasz Sroka

24 KILKA CHORÓB I JEDNA SOCZEWKA

28 NAJBARDZIEJ CIESZY RADOŚĆ PACJENTÓW

Właściciel magazynu: Lexummedica sp. z o.o. Klinika Okulistyczna w Poznaniu ul. abpa A. Baraniaka 88, 61-131 Poznań tel. + 48 61 826 70 67, + 48 61 826 70 69 faks + 48 61 826 71 00 lexummedica@lexummedica.pl, www.lexummedica.pl

32 OCZY ZWIERCIADŁEM ZDROWIA Rozmowa z dr Jolantą Koselą

Klinika Okulistyczna w Krakowie ul. Zwierzyniecka 29, 31-105 Kraków tel. +48 12 431 17 66, tel./faks +48 12 422 00 22 Klinika Okulistyczna w Szczecinie ul. Mickiewicza 140, 71-153 Szczecin tel. +48 91 487 70 80, +48 91 487 70 84 faks + 48 91 487 70 82

34 JAK BOKSER PRZED WALKĄ Wywiad z Marianem Adamczykiem

33 ŚWIAT BEZ OKULARÓW Rozmowa z dr Aldoną Stodolską

Kontakt: Beata Pawłowska, b.pawlowska@lexummedica.pl Redakcja i opracowanie graficzne: Yo Media Consulting, ul. Wiejska 12/10, 00-490 Warszawa tel. +48 22 621 48 57, faks +48 22 745 70 65 www.yo-media.pl Prezes: Joanna Wysocka Zespół redakcyjny: Katarzyna Wierzba, Małgorzata Olszewska, Marcin Pacho Dyrektor marketingu i reklamy: Katarzyna Kryńska tel. +48 22 745 70 60, kasiak@yo-media.pl DTP: Sławomir Kubryn, dtp@yo-media.pl

38 WIELKI BŁĘKIT

46

ZEW MORSKIEJ PRZYGODY

Na okładce: Monika Pyrek, fot. BEW Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów i nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne z charakterem pisma.

04

LEXUMMEDICA

42 ZAWSZE POZOSTAJĄ MARZENIA Wywiad z Moniką Pyrek


Reklamy:Makieta 1

2011-05-24

10:06

Page 1


06-07_Wydarzenia:Makieta 1

2011-05-19

10:27

Page 6

O NAS

STREFA LEKARZA

PRZYDATNE NARZĘDZIE W CODZIENNEJ PRACY Oczekiwania stawiane współczesnej okulistyce (szczególnie zabiegowej) wymagają nieustannego rozwoju wiedzy. Dlatego nieodzownym elementem rozkwitu naszej sieci klinik jest inwestowanie w zwiększanie zasobów wiedzy oraz nowoczesne systemy komunikacji pozwalające na sprawną koordynację procesów zachodzących na linii: pacjent – lekarz – klinka. trefa Lekarza to profesjonalnie zaprojektowany i wykonany od podstaw, na potrzeby naszych klinik, portal dostarczający fachowej wiedzy z zakresu okulistyki oraz narzędzi podnoszących komfort codziennej pracy lekarzy.

S

Do artykułów i newsów ze świata okulistyki będą mieli dostęp wszyscy lekarze poszukujący profesjonalnej i rzetelnej porcji informacji. By go uzyskać wystarczy się zarejestrować. Procedura jest darmowa, w pełni zautomatyzowana i odbywa się błyskawicznie. PLANY NA JUTRO

TRZYMAMY RĘKĘ NA PULSIE

W dziale Lexum Expert lekarze zainteresowani nowoczesnymi metodami leczenia wzroku znajdą wyselekcjonowane i przedstawione w przystępnej formie informacje dotyczące chirurgii oka oraz najświeższe wiadomości związane z działalnością Klinik Okulistycznych Lexummedica. Zbiór artykułów publikowanych w serwisie poszerzany jest regularnie o nowe, ciekawe z punktu widzenia lekarzy pozycje. Ich tematyka obejmuje wiedzę bezpośrednio związaną z zabiegami wykonywanymi w naszej klinice, ale odnosi się także do nowatorskich badań i projektów realizowanych przez specjalistyczne ośrodki naukowe i laboratoria na całym świecie. Przedstawiamy spostrzeżenia międzynarodowych ekspertów dotyczące tematów związanych z profilaktyką oraz chirurgią oka. Unikalną częścią Lexum Expert będą przedruki na język polski artykułów z uznanych, światowych czasopism okulistycznych. Ponadto w naszym portalu publikujemy informacje o najnowszym sprzęcie i nowych metodach leczenia, regularnie poszerzających ofertę Lexummedica, a co za tym idzie zwiększających korzyści i możliwości wyleczenia pacjenta. W dziale Lexum News lekarze zainteresowani działalnością kliniki znajdą również zapowiedzi i relacje z sympozjów, szkoleń oraz innych akcji przez nią organizowanych. Ponadto zamierzamy informować o praktycznie wszystkich kluczowych wydarzeniach w naszej branży w Polsce. Lexum News będzie kompendium potrzebnych na co dzień informacji, o tym co dzieje się w polskiej okulistyce.

06

LEXUMMEDICA

Docelowo korzystanie ze Strefy Lekarza odbywać się będzie na dwóch płaszczyznach. Oprócz działającej już bazy wiedzy okulistycznej wkrótce uruchomiony zostanie również Panel Lekarza – narzędzie ułatwiające lekarzom współpracę z Lexummedica w ramach programu partnerskiego. Panel Lekarza dostarczać będzie szczegółowych informacji o zasadach i warunkach programu. W zakładce Moja Strefa Lekarza okulista znajdzie wszystko, co dotyczy przebiegu jego współpracy z Lexummedica. Zakładka Moi Pacjenci umożliwi mu wgląd do historii zabiegów. Naszym celem jest przede wszystkim zwiększenie komfortu naszych pacjentów. Procedura podjęcia współpracy z Lexummedica jest równie prosta, co korzystanie ze Strefy Lekarza i może odbyć się za jej pośrednictwem. Wystarczy, że okulista chcący zgłosić swój gabinet do programu wypełni formularz umieszczony w serwisie, a przedstawiciel kliniki skontaktuje się z nim i dopełni niezbędnych formalności. Realizację i wdrożenie projektu powierzyliśmy poznańskiej firmie eFresh. Serwis spełnia współczesne standardy odnośnie intuicji nawigacji oraz łatwości komunikacji i dostępu do poszukiwanych przez użytkownika informacji. Ponadto niektóre z funkcji Strefy Lekarza zintegrowane zostaną z innymi nowoczesnymi systemami używanymi przez kliniki, np. Elektronicznym Systemem Opieki Pacjenta (ESOP). Strefa Lekarza to funkcjonalne i nowoczesne narzędzie efektywnie wpływające na jakość naszej pracy, wygodę lekarzy oraz komfort naszych pacjentów. Zapraszamy na www.lexummedica.pl/strefa-lekarza.


06-07_Wydarzenia:Makieta 1

2011-05-23

12:01

Nowoczesne metody leczenia wzroku Kliniki Okulistyczne Lexummedica poszerzyły ofertę wykonywanych zabiegów o dwie nowoczesne metody: soczewki fakijne i pierścienie śródrogówkowe Keraring ICRS. Dzięki soczewkom fakijnym przeprowadza się korekcję wad wzroku u osób, które nie są w stanie nosić soczewek kontaktowych albo w przeszłości nie mogły poddać się zabiegowi laserowej korekcji wad wzroku. Podczas jednego zabiegu wyleczona zostaje nadwzroczność bądź krótkowzroczność oraz astygmatyzm. Natomiast pierścienie śródrogówkowe Keraring ICRS to nowoczesna forma terapii stożka rogówki oraz astygmatyzmu wysokiego stopnia skierowana do osób, które nie mogą nosić twardych soczewek kontaktowych. Dzięki pierścieniom konieczność przeszepu rogówki zostaje odłożona w odległą przyszłość.

Page 7

LEXUMMEDICA DLA WIEDZY Warsztaty dla lekarzy organizowane w ramach Akademii Okulistyki cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W szkoleniu przeprowadzonym w Krakowie wzięła udział rekordowa liczba słuchaczy.

Inicjatorem zajęć akademii są Kliniki Okulistyczne Lexummedica we współpracy z firmami farmaceutycznymi. Szkolenia odbywają się zazwyczaj w grupach 10–15-osobowych, a poruszana tematyka dotyczy najnowszych metod diagnozowania i terapii schorzeń narządu wzroku. Cztery spośród ostatnich spotkań miały miejsce w Poznaniu. Podczas warsztatów zorganizowanych we współpracy z firmą Thea poruszono tematykę AMD i problemu naczyń (wykład wygłosiła dr n. med. Katarzyna Manyś-Kubacka) oraz okołooperacyjnej i pooperacyjnej opieki pacjenta po zabiegu usunięcia zaćmy (wykład wygłosiła dr Barbara Czarnota). Z kolei szkolenia przeprowadzone dzięki udziałowi firmy Bausch & Lomb dotyczyły chirurgii refrakcyjnej, postępowania farmakologicznego u pacjentów po zabiegach oraz kwalifikowania do tego typu operacji (wykład wygłosiła dr n. med. Małgorzata Tomczak), a także problematyki związanej z refrakcją.

Rekordowe warsztaty Akademii Okulistyki, obejmujące tematykę AMD, odbyły się w Krakowie. Spotkanie, którego gospodarzem była dr Anna Maroszyńska-Wojnowska, kierownik ds. medycznych Kliniki Okulistycznej Lexummedica w Krakowie, zostało zorganizowane we współpracy z firmami Thea i Novartis. Gościem specjalnym była dr n. med. Halina Wykrota, niekwestionowany autorytet w omawianej dziedzinie. Podczas wykładu przedstawiła nowe spojrzenie na suchą postać AMD, a także praktyczne zasady kwalifikacji, kryteria wskazań i leczenia wysiękowego zwyrodnienia plamki żółtej. W warsztatach wzięło udział aż 40 lekarzy. Duża liczba obecnych na sali gości sprawiła, że spotkanie przybrało charakter minikonferencji naukowej. Cieszymy się z tak ogromnego zainteresowania i serdecznie zapraszamy na kolejne edycje Akademii Okulistyki!

MARSZ Z KIJKAMI Tradycyjnie, we wrześniu, mieszkańcy Wielkopolski wyruszą nad Jezioro Maltańskie, by wziąć udział w zawodach Nordic Walking Poznań 2011. Partnerem głównym tegorocznej imprezy będą Kliniki Okulistyczne Lexummedica.

LEXUMMEDICA

07


08-09_Soczewki fakijne:Makieta 1

2011-05-23

15:26

Page 8

MEDYCYNA

SOCZEWKI FAKIJNE W KOREKCJI WAD WZROKU Stosowanie już od ponad dwudziestu lat zabiegów laserowej korekcji wad wzroku dowiodło, że w większości przypadków stanowią one metodę bezpieczną i skuteczną. Istnieją jednak pewne ograniczenia, szczególnie w przypadku dużych wad wzroku lub bardzo cienkich rogówek. tedy, gdy zabieg laserowy nie jest właściwym rozwiązaniem, należy rozważyć korekcję wady wzroku poprzez wszczepienie tzw. soczewki fakijnej (pIOL), która będzie pełnić funkcję soczewki dodatkowej w stosunku do tej naturalnej. Istnieją trzy typy soczewek fakijnych: przedniokomorowe mocowane w kącie przesączania, przedniokomorowe typu „iris-claw” umiejscawiane na tęczówce oraz tylnokomorowe. Każda z nich charakteryzuje się unikalną dla siebie konstrukcją, specyficznymi możliwościami zastosowania i techniką wszczepiania.

W

dr n. med. Jan Grzeszkowiak

Większość soczewek produkowano z polimetylometakrylanu (PMMA), materiału, z którego wytwarzane są sztywne soczewki wewnątrzgałkowe, stosowane jeszcze czasami przy niektórych operacjach zaćmy. Podczas wszczepiania wymagały one nacięcia rogówki o szerokości przynajmniej 4,5 mm, co obniżało skuteczność korekcji wady poprzez indukowanie spowodowanego tak szerokim nacięciem astygmatyzmu pooperacyjnego. W ciągu ostatnich lat NuVita MA 20 (B&L), Vivarte (Ioltech), I-Care (Corneal Laboratories) zostały ostatecznie wyparte z rynku przez soczewki zwijalne.

pIOL PRZEDNIOKOMOROWE MOCOWANE W KĄCIE PRZESĄCZANIA

Odkąd w 1953 roku Strampelli dokonał pierwszego wszczepu tego typu soczewki, konstrukcja i materiał, z których są one wykonywane, zmieniały się wielokrotnie. Choć początkowe rezultaty były zachęcające, wiele pIOL musiało zostać usuniętych z oczu w następstwie takich powikłań, jak przewlekła utrata komórek śródbłonka rogówki, zaniki tęczówki, zniekształcenia źrenicy, obwodowe zrosty przednie oraz stany zapalne.

08

LEXUMMEDICA

Soczewka AcrySof Cachet


08-09_Soczewki fakijne:Makieta 1

2011-05-18

17:21

Page 9

Dr n. med. Jan Grzeszkowiak o soczewkach pIOL oraz AcrySof Cachet

KRYTERIA POZWALAJĄCE ZAKWALIFIKOWAĆ PACJENTA DO WSZCZEPIENIA SOCZEWKI ACRYSOF CACHET SĄ NASTĘPUJĄCE: wiek > 21 lat refrakcja stabilna od przynajmniej 1 roku wada wzroku niekwalifikująca się do korekcji laserowej nietolerancja soczewek kontaktowych i/lub okularów gęstość komórek śródbłonka rogówki > 2300 komórek/mm2 tęczówka i źrenica bez anomalii mezopowa średnica źrenicy < 6,0 mm. KRYTERIA NIEPOZWALAJĄCE NA ZAKWALIFIKOWANIE PACJENTA DO WSZCZEPU: aktywne choroby zapalne gałki ocznej płytka przednia komora oka przebyte zapalenie błony naczyniowej jakakolwiek istotna klinicznie postać zaćmy ciśnienie wewnątrzgałkowe > 21 mm Hg lub jaskra patologie i zwyrodnienia plamki choroby siatkówki choroby autoimmunologiczne i tkanki łącznej cukrzyca. Soczewki AcrySof Cachet wszczepia się przez małe (2,6 mm) nacięcie w rąbku rogówki, po uprzednim zwężeniu źrenicy pilokarpiną. Nie jest konieczne wykonanie irydotomii obwodowych.

Współczesne zwijalne pIOL mocowane w kącie przesączania można wprowadzać do oka przez 2,75 mm lub mniejsze nacięcie. Przykładem nowoczesnej soczewki tego typu jest AcrySof Cachet (Alcon). To jednoczęściowa, hydrofobowa akrylowa pIOL o średnicy części optycznej 6,0 mm i całkowitej długości od 12,5 do 14,0 mm. Soczewki AcrySof Cachet produkowane są w przedziale wartości od –6,0 do –16,5D. Taki jest więc zakres możliwej korekcji krótkowzroczności przy astygmatyzmie rogówkowym nieprzekraczającym 2,5D. Dotychczasowe wyniki stosowania tych soczewek są wyśmienite zarówno pod względem skuteczności korekcji wad wzroku, jak i bezpieczeństwa.

Fot. Archiwum firm

pIOL PRZEDNIOKOMOROWE UMIEJSCAWIANE NA TĘCZÓWCE

Mocowane są na przedniej powierzchni tęczówki przez wkleszczenie fragmentu jej tkanki w specjalne klipsy znajdujące się w obwodowej części soczewki. Mogą być sztywne, wykonane z PMMA – Artisan (Ophthec BV) i Verisyse (AMO) lub zwijalne, wyprodukowane z hydrofobowego polisiloksanu. W związku z ich konstrukcją i umocowaniem na tęczówce można

Produkowana jest z materiału o zwiększonej biokompatybilności, znanego jako Collamer (kopolimer, 0,2% kolagenu i 60% hydroksyetylometakrylanu). Substancja ta przyciąga cząsteczki fibronektyny, które tworząc na powierzchni soczewki cienką warstwę, czynią ją „niewidoczną” dla układu immunologicznego. ICL stosowane są w korekcji krótkowzroczności (od –3,0 do –23,0D), nadwzroczności (od +3,0 do +22,0D) i astygmatyzmu (od +1,0 do +6,0D). Wszczepia się je przez 3,0 mm nacięcie, stabilizując części haptyczne za tęczówką, w rowku rzęskowym. Około dwa tygodnie przed zabiegiem konieczne jest wykonanie dwóch obwodowych irydotomii laserowych. Wiele badań wykazało, że tego typu soczewki zapewniają przewidywalną i stabilną korekcję wad refrakcji. Kryteria kwalifikacji do wszczepienia ICL są zbliżone do wymienionych przy AcrySof Cachet. Korekcja wad wzroku soczewkami fakijnymi jest nowoczesną metodą o udokumentowanej skuteczności. Każdy przypadek powinien być jednak traktowany indywidualnie. Najodpo-

je stosować nie tylko u pacjentów z zachowaną naturalną soczewką. Stanowią one również dobrą alternatywę dla osób z bezsoczewkowością (pooperacyjną lub pourazową) w stosunku do soczewek tylnokomorowych, przyszywanych do twardówki. Ich zakres mocy wynosi od –23,5 do +12,0D. Soczewki z PMMA wszczepiane są przez nacięcie 6,2 mm, a zwijalne – przez 3,1 mm. pIOL TYLNOKOMOROWE

Pierwsze tego typu pIOL wszczepione zostały przez Fiodorowa w 1986 roku. Były to soczewki silikonowe, mocowane dwoma haptykami za tęczówką, z wklęsłą częścią optyczną wystającą przez źrenicę. Stanowiły przyczynę dość częstych powikłań, takich jak uszkodzenie komórek śródbłonka rogówki, decentracja pIOL, blok źreniczny z jaskrą, zapalenie tęczówki i ciała rzęskowego oraz zaćma. Od tego czasu skonstruowano wiele innych modeli tylnokomorowych pIOL, w których zminimalizowano ryzyko powikłań. Przykładem nowoczesnej, zwijalnej, tylnokomorowej pIOL jest ICL (Implantable Collamer Lens; Staar Surgical), będąca dziś najczęściej stosowaną tego typu soczewką.

LEXUMMEDICA

09

Soczewka ICL

wiedniejszą metodę korekcji wady wzroku, czy to przy użyciu lasera, czy też poprzez wszczepienie soczewki fakijnej, proponuje lekarz po przeprowadzeniu dokładnego, specjalistycznego badania przy użyciu nowoczesnego sprzętu. Podczas rozmowy z pacjentem powinny zostać zaprezentowane wszystkie możliwe sposoby leczenia oraz wynikające z nich korzyści i ewentualne zagrożenia.

Tekst dr n. med. Jan Grzeszkowiak


10-11_Terapia stozka rogowki:Makieta 1

2011-05-23

15:28

Page 10

MEDYCYNA

dr n. med. Małgorzata Tomczak

CHIRURGICZNE

LECZENIE

STOŻKA ROGÓWKI Stożek rogówki jest schorzeniem o charakterze niezapalnym, zwykle obustronnym oraz postępującym. Najpierw stopniowo dochodzi do ścieńczenia rogówki, najczęściej w jej części paracentralnej dolno-nosowej, co w efekcie prowadzi do stożkowatego kształtu rogówki i zaburzeń widzenia. W ostatnich latach pojawiły się jednak nowe możliwości leczenia, takie jak keraringi (pierścienie śródrogówkowe) oraz cross-linking.

ierścienie śródrogówkowe (Intrastromal corneal ring segments – ICRS) wykonane są z polimetylometakrylanu (PMMA) i umieszczone w kanale śródrogówkowym wykonanym mechanicznie bądź za pomocą lasera femtosekundowego. Mechanizm działania keraringów polega na centralnym spłaszczeniu rogówki, przy zachowaniu jej spójności oraz oszczędzeniu centrum. Topografia rogówki staje się regularniejsza,

P

zostaje zachowany naturalny kształt „prolate”, co pozwala zmniejszyć aberracje układu optycznego oraz polepszyć ostrość widzenia. Wszczepienie ringu powoduje przemieszczenie szczytu rogówki w kierunku środka źrenicy, dzięki czemu poprawia się optyka rogówki. Rozmiar użytego ringu determinuje wielkość spłaszczenia rogówki – im jest grubszy i mniejszy, tym większej korekcji wady możemy się spodziewać. Keraringi mogą spowolnić rozwój

10

LEXUMMEDICA

stożka rogówki, co pozwala uniknąć lub odłożyć w czasie konieczność przeszczepu. Wśród innych korzyści ich zastosowania należy wymienić: nieograniczanie pacjenta w codziennym życiu (może on szybko wrócić do zwykłej aktywności) i to, że procedura jest odwracalna (w przypadku braku pożądanego efektu keraringi można usunąć). Nie występuje też ryzyko odrzucenia wszczepu – PMMA jest materiałem obojętnym, który nie wywołuje odczynów.


10-11_Terapia stozka rogowki:Makieta 1

2011-05-18

17:22

Page 11

Fot. Archiwa firm

Dr n. med. Małgorzata Tomczak o stosowaniu keraringów i cross-linkingu

Wskazaniem do stosowania keraringów jest postępujący stożek rogówki lub nietolerancja twardych soczewek kontaktowych. Wszczepy wykonuje się u pacjentów we wszystkich grupach wiekowych, co jest szczególnie ważne dla młodych, aktywnych ludzi, u których możliwość odsunięcia w czasie przeszczepu rogówki jest niezwykle istotna, a niedogodności związane z noszeniem twardych soczewek

wartości keratometrii i, co za tym idzie, często poprawę ostrości widzenia. Przeciwwskazania do zabiegu to grubość rogówki < niż 400 µm, keratometria >58D, zmętnienia rogówki. Cross-linking i ICRS mogą być wykonywane równocześnie lub w krótkim odstępie czasu. Przeprowadzenie obydwu zabiegów może mieć efekt synergistyczny i dać lepsze efekty w leczeniu stożka rogówki, niż gdyby każdy z nich wykonano osobno. Wszczepienie ICRS jest metodą o wysokim stopniu skuteczności w leczeniu stożka rogówki, umożliwia rehabilitację widzenia. Ogromną zaletą jest jej odwracalność i niski odsetek powikłań. Cross-linking usztywnia rogówkę, hamując postęp choroby, może także powodować spadek wartości keratometrii, a co się z tym wiąże – poprawę kształtu rogówki i ostrości widzenia.

Stożek rogówki rozpoznany na podstawie topografii (Oculyzer)

Wszczepienie ringu do wytworzonego tunelu śródrogówkowego

kontaktowych (reakcje alergiczne, suche oko, infekcje) bywają dokuczliwe Zabieg ten można również łączyć z innymi chirurgicznymi operacjami, takimi jak cross-linking (CXL) oraz wszczepienie soczewki fakijnej. Przeciwwskazaniami do wszczepienia ringu są: ostry stożek rogówki, gdzie K > 70D, hydrops, zmętnienia rogówki w centrum, choroby atopowe, nawracające erozje rogówki, uprzednia keratoplastyka drążąca z decentracją przeszczepu, nadmierne oczekiwania pacjenta dotyczące korekcji wady. W ostatnich latach zwiększyła się również liczba wykonywanych zabiegów cross-linking jako strategii w leczeniu postępującego stożka rogówki. Polegają one na aplikacji kropli z ryboflawiną przez 30 minut z równoczesnym naświetlaniem rogówki promieniami UVA (365 nm). Zabieg ten zwiększa sztywność rogówki – wzrastająca liczba klinicznych obserwacji wskazuje nie tylko na zahamowanie postępu choroby, ale także na poprawę

Tunel śródrogówkowy po rozwarstwieniu rogówki

Obydwa zabiegi – stosunkowo bezpieczne – są wygodną opcją dla pacjentów, którzy nie mają zmętnień rogówki i nie tolerują twardych soczewek kontaktowych. Wykonane w porę, mogą znacznie odsunąć w czasie lub w ogóle wyeliminować konieczność przeszczepu rogówki, który jest niezbędny tylko w bardzo zaawansowanych przypadkach. Naświetlanie rogówki promieniami UVA i aplikacja

Tekst

ryboflawiny (cross-linking)

dr n. med. Małgorzata Tomczak

LEXUMMEDICA

11


12-14_Barakowa:Makieta 1

2011-05-24

11:28

Page 12

MEDYCYNA

Rewolucja w chirurgii okulistycznej

Doc. MUDr.

Drahomíra Baráková, CSc.

Do tej pory pacjent, u którego jego własną soczewkę zastępowano sztuczną, tracił zdolność akomodacji i musiał nosić okulary. Dzięki soczewkom akomodacyjnym taki scenariusz odchodzi do przeszłości.

OSTRE WIDZENIE NA RÓŻNE ODLEGŁOŚCI DLACZEGO AKURAT SOCZEWKI AKOMODACYJNE?

We współczesnej chirurgii dąży się przede wszystkim do zachowania bądź odnowienia zdolności ludzkiej soczewki do akomodacji, czyli ostrego widzenia obiektów położonych w różnej odległości od oka. Kiedy w miejsce chirurgicznie usuniętej soczewki pacjentowi wszczepia się „klasyczną” sztuczną soczewkę

12

LEXUMMEDICA

wewnątrzgałkową, jego oko traci zdolność akomodacji i podczas patrzenia na bliskie odległości konieczne staje się używanie okularów. Wraz z technicznym postępem w chirurgii zaćmy oraz w technologii produkcji wewnątrzgałkowych implantów otwierają się nowe możliwości walki z kataraktą i wadami refrakcji. Jak obecnie wygląda taki zabieg? Istnieje kilka metod usunięcia soczewki. Zarówno w Polsce


12-14_Barakowa:Makieta 1

2011-05-18

17:23

Page 13

Doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc., o nowoczesnych metodach leczenia zaćmy

WE WSPÓŁCZESNEJ CHIRURGII DĄŻY SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM DO ZACHOWANIA BĄDŹ ODNOWIENIA ZDOLNOŚCI AKOMODACYJNEJ SOCZEWKI.

J. Stuart Cumming. Zauważył on, że niektórzy pacjenci, którym wszczepiono sztuczną soczewkę wewnątrzgałkową, nie tylko widzą do dali bez okularów, ale nie potrzebują ich też używać do czytania. W tym samym czasie zaobserwował, że w pewnych przypadkach sztuczna soczewka porusza się lekko w przód i w tył, w zależności od patrzenia do bliży lub do dali. Wpadł wówczas na pomysł opracowania takiego implantu, który umożliwiłby ostre widzenie w różnych odległościach dzięki zdolności zmiany swego położenia w oku. W 1989 roku J. Stuart Cumming razem ze swoimi współpracownikami rozpoczął prace nad rozwojem soczewki akomodacyjnej – pierwsze jej wszczepienie miało miejsce w Wielkiej Brytanii w 1991 roku. Współczesna jej postać, ze specjalnie ukształtowanymi haptykami, charakterystycznymi dla typu Crystalens, pojawiła się w 1998 roku. Najnowszy model Crystalens HD jest już piątą generacją tych soczewek, a dzięki świetnym właściwościom optycznym ma wielkie szanse zaliczać się do najczęściej stosowanych na świecie. Kiedy jego pomysłodawca, doktor Cumming, w wieku 72 lat poddał się operacji zaćmy, kazał sobie wszczepić do obu oczu soczewki akomodacyjne i – według jego słów – widzi znów tak dobrze, jak wtedy, gdy miał 35 lat.

i w Czechach, jak i w innych krajach, do najczęściej stosowanych należy tzw. fakoemulsyfikacja. Przebiega ona następująco: za pomocą ultradźwięków rozbija się jądro soczewki, następnie usuwa się je wraz z korą. Pozostaje przejrzysta torebka, w której umieszcza się sztuczną soczewkę wewnątrzgałkową. CUD: SOCZEWKA WEWNĄTRZGAŁKOWA

Pierwszą implantację jednoogniskowej soczewki wewnątrzgałkowej przeprowadził Harold Ridley w 1949 roku. Od tego czasu sztuczne soczewki przeszły burzliwy rozwój – zmieniał się ich kształt, właściwości i materiał, z którego były wytwarzane. Do dziś, ze względu na szerokie zastosowanie, są jednymi z najczęściej używanych implantów. Te, które zazwyczaj są wszczepiane, mają doskonałe właściwości optyczne i umożliwiają ostre widzenie do dali bez okularów lub z lekką tylko korektą. Jednak do bliży pacjent nie widzi dobrze i okulary są mu niezbędne. Ostatnio dąży się do tego, by umożliwić osobom chorym ostre widzenie na różne odległości bez okularów. W tym celu wypracowano tzw. soczewki „premium”, które do pewnego stopnia rekompensują pacjentowi utratę zdolności akomodacji. Należą do nich na przykład soczewki multifokalne (wieloogniskowe), które dzięki konstrukcji części optycznej umożliwiają ostre widzenie zarówno do dali, jak i do bliży (np. podczas czytania). Obecnie najnowszym rozwiązaniem problemu utraty naturalnej zdolności do akomodacji jest soczewka akomodacyjna, która zachowuje się w oku praktycznie tak samo jak normalny ludzki organ. W przypadku sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej zdolność do akomodacji osiąga się dzięki temu, że porusza się ona w przód oraz w tył i/lub zmienia swoją moc optyczną zależnie od odległości,

Akomodacyjna soczewka wewnątrzgałkowa

Crystalens HD (Bausch & Lomb)

SOCZEWKA AKOMODACYJNA ZACHOWUJE SIĘ W OKU PRAKTYCZNIE TAK SAMO JAK NORMALNY LUDZKI ORGAN. w jakiej znajduje się oglądany przedmiot. Umożliwia w ten sposób widzenie obiektów leżących w różnych odległościach, bez konieczności używania okularów. Jedną z najczęściej używanych jest Crystalens HD (Bausch & Lomb), z którą i my mamy pozytywne doświadczenia. SOCZEWKI AKOMODACYJNE ZMIENIĄ TWOJE ŻYCIE!

Na pomysł opracowania soczewki akomodacyjnej wpadł 20 lat temu lekarz okulista

LEXUMMEDICA

13

Nie potrzebuje okularów ani podczas gry w golfa, ani wtedy, gdy czyta kartę dań w słabo oświetlonej restauracji. Soczewka akomodacyjna jest produkowana z wysokiej jakości tworzywa i ma specjalne połączenie między częścią optyczną a „haptyczną”, służącą do założenia i centracji implantu w oku. To zespolenie wykonano z bardzo cienkiego i elastycznego tworzywa, które umożliwia poruszanie się soczewki w przód i w tył. Podczas patrzenia do bliży soczewka przesuwa się w oku do przodu, w zależności od napięcia


12-14_Barakowa:Makieta 1

2011-05-18

17:23

Page 14

MEDYCYNA

Doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc. zawiedziony. Jednak osoba, która pragnie uniezależnić się od okularów, a jednocześnie potrafi akceptować rozwiązania kompromisowe, będzie bardzo zadowolona. Jeśli ktoś zastanawia się nad takim zabiegiem, powinien przede wszystkim uświadomić sobie własne oczekiwania i skonsultować się ze specjalistą, który stwierdzi, czy w ogóle są one możliwe do spełnienia. Zagorzałego filatelistę, który spodziewa się, że dzięki soczewce akomodacyjnej nie będzie musiał używać okularów czy lupy podczas oglądania detali znaczków, należałoby ostrzec, że w takich sytuacjach najprawdopodobniej nie obejdzie się bez okularów o słabszej mocy. Kluczem do zadowolenia pacjenta, oprócz operacji zakończonej sukcesem, jest rozmowa z lekarzem, który poleci zabieg i typ soczewki zgodnie z potrzebami i preferencjami zainteresowanego. W porównaniu z klasycznymi soczewkami, te z grupy „premium” zapewniają większy komfort i wykraczają poza standard, z czym wiąże się też ich cena. W przypadku operacji zaćmy wszczepienie klasycznej jednoogniskowej soczewki może być refundowane przez ubezpieczenie zdrowotne. Przy implantacji soczewki z grupy „premium” koszty całego zabiegu pokrywa pacjent. JAKIE SĄ PROGNOZY DALSZEGO ROZWOJU?

Implantacja akomodacyjnej soczewki wewnątrzgałkowej.

Oko bezpośrednio po przeprowadzeniu zabiegu.

Wszelkie badania w zakresie chirurgicznego leczenia zaćmy oraz starczowzroczności są ukierunkowane, podobnie jak rozwój soczewek wewnątrzgałkowych, na odnowę bądź zachowanie zdolności do akomodacji. Z tego punktu widzenia dziedzina soczewek akomodacyjnych wygląda bardzo obiecująco. Ich projekty i funkcje są nieustannie ulepszane, prostsze implanty zastępuje się bardziej skomplikowanymi, gwarantującymi lepszy wzrok. Ponadto możemy dziś zaobserwować coraz intensywniejsze badania nad uzyskaniem wpływu na starzenie się ludzkiej soczewki i możliwościami zachowania jej przejrzystości oraz elastyczności w celu niedopuszczenia do powstania zaćmy i starczowzroczności.

14

LEXUMMEDICA

Kierownik medyczny w zakresie leczenia zaćmy, siatkówki i ciała szklistego w Europejskiej Klinice Okulistycznej Lexum. Specjalizuje się przede wszystkim w mikrochirurgii oka, chirurgii zaćmy, wewnątrzgałkowej chirurgii refrakcyjnej, chorobach nowotworowych oka oraz USG oka i oczodołu. Docent Baráková ściśle współpracuje również ze Szpitalem Uniwersyteckim w Pradze-Motolu, gdzie specjalizuje się w leczeniu operacyjnym zaćmy wrodzonej u dzieci, łącznie z implantacją sztucznych soczewek wewnątrzgałkowych. Jest autorką i współautorką szeregu publikacji naukowych. Na krajowych i zagranicznych kongresach wygłosiła ponad 180 wykładów.

Wiele uwagi poświęca się zatem inżynierii genetycznej, z którą wiążą się plany eliminacji występowania katarakty i wad refrakcji za pomocą modyfikacji odpowiedniego genu. Powodzenie tego projektu będzie oznaczało koniec operacji chirurgicznych w okulistyce. Będąc potencjalnym kandydatem do operacji zaćmy, oczywiście chciałabym, aby stało się to jak najszybciej. Również jako lekarz z entuzjazmem patrzę na ten kierunek rozwoju, ze względu na możliwe korzyści dla pacjenta i okulisty. Jednak jako chirurg nie mogę obronić się przed uczuciem nostalgii na samą myśl o zbliżającym się zmierzchu chirurgii okulistycznej. Każdy lekarz zgodzi się ze mną, że emocji, jakich doświadcza podczas operacji, nie da się niczym innym zastąpić i że do pewnego stopnia działają one jak narkotyk, oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Osobiście nie wyobrażam sobie, żebym mogła zostać pozbawiona tego typu doznań. Na szczęście dla mnie moment, w którym do tego dojdzie, jest dość odległy. Mam więc nadzieję, że jeszcze długo będę wraz z moimi pacjentami cieszyć się po dobrze przeprowadzonej operacji.

Tekst doc. MUDr. Drahomíra Baráková, CSc.

Fot. Archiwa firm, archiwum Lexummedica

mięśni rzęskowych i nacisku ciała szklistego. Jednocześnie dochodzi do łagodnego uwypuklenia jej optycznej części, co poprawia ostrość widzenia przedmiotów znajdujących się w różnych odległościach od oka. Mimo że soczewki akomodacyjne mają wielu zwolenników wśród specjalistów i zadowolonych pacjentów, nie można ich zalecać każdemu. Są one przeznaczone przede wszystkim dla osób dorosłych, które przeszły operację zaćmy lub usunięcia własnej soczewki z powodu wady refrakcji. Ze względu na bardziej skomplikowaną konstrukcję kryteria ich implantacji są ostrzejsze niż w przypadku soczewek jednoogniskowych. Wskazania do przeprowadzenia zabiegu u danego pacjenta musi określić na podstawie szczegółowych badań specjalistycznych lekarz, który ma doświadczenie w tej dziedzinie. Powinien wziąć pod uwagę zarówno anatomię oka, jak i jego stan pod względem funkcjonowania. Należy zwrócić uwagę na fakt, że nawet współczesny typ soczewki akomodacyjnej nie jest w stanie całkowicie przejąć funkcji naturalnej akomodującej soczewki dwudziestolatka. Ten, kto liczyłby, że po operacji będzie widział jak w młodości, może poczuć się


15_Gwarancja widzenia:Makieta 1

2011-05-23

15:15

Page 15

W tym roku Kliniki Okulistyczne Lexummedica wprowadziły innowacyjny system „Gwarancja lepszego widzenia”. Dzięki niemu pacjenci po zabiegach laserowej korekcji wady wzroku zostają otoczeni stałą opieką lekarską. rojekt skierowany jest do osób, które po 1 stycznia 2011 roku przeszły laserową korekcję wady wzroku z wykorzystaniem lasera ekscimerowego w jednej z Klinik Okulistycznych Lexummedica. Zabieg ma charakter stały, co oznacza, że podczas jego wykonywania wada jest całkowicie likwidowana i nigdy nie powraca. W przyszłości jednak, ze względu na różne czynniki, takie jak praca przy komputerze albo w nocy, urodzenie dziecka, czy też samoistnie, może pojawić się niewielka nieprawidłowość widzenia (zdarza się to zaledwie w 1–3 proc. przypadków). Wówczas, jeśli okulista stwierdzi, że dodatkowa operacja jest w stanie całkowicie ją wyeliminować, to Lexummedica przeprowadzi ten zabieg bezpłatnie. Jedynym warunkiem skorzystania z gwarancji jest coroczne badanie, w trakcie którego okulista sprawdza stan wzroku pacjenta. „Na miesiąc przed upływem terminu gwarancji każdy pacjent, który zdecydował

P

LEXUMMEDICA

15

się skorzystać z usługi powiadomień dostępnej w Strefie Pacjenta LexumCare, otrzyma e-mail bądź SMS z przypomnieniem o wizycie” – wyjaśnia Sławomir Kucharski, dyrektor zarządzający Klinikami Okulistycznymi Lexummedica. Do Strefy Pacjenta LexumCare można się zalogować po wpisaniu specjalnego kodu dostępu, który jest przyznawany po zabiegu. Oprócz przypominania o badaniach system pozwala m.in. na śledzenie historii leczenia. Priorytetem w Lexummedica jest zapewnienie pacjentom jak najlepszego efektu leczenia i pełnej satysfakcji. Kliniki okulistyczne mają 17 lat doświadczenia w zabiegach laserowej korekcji wad wzroku oraz usuwania zaćmy. Najlepsi specjaliści chirurgii okulistycznej wykonali już ponad 100 tys. tego typu operacji w kraju i za granicą. Szczegółowe informacje na temat programu „Gwarancja lepszego widzenia” znajdą Państwo na www.lexummedica.pl.


16-17_Grzybowski_Czy laser..:Makieta 1

2011-05-23

15:20

Page 16

MEDYCYNA

CZY LASER FEMTOSEKUNDOWY

ZNAJDZIE ZASTOSOWANIE W CHIRURGII ZAĆMY?

W rankingach na najważniejsze wydarzenie naukowe w okulistyce światowej 2010 roku najczęściej powtarza się zastosowanie lasera femtosekundowego w chirurgii zaćmy. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jakim stopniu zmieni on praktykę leczenia chirurgicznego oka. Wiele zależy od jego ceny i innych zastosowań, o których coraz częściej donoszą badania naukowe. Niemniej już dziś zasługuje on na krótkie omówienie. ptycznie przejrzyste tkanki oka załamujące światło, takie jak rogówka i soczewka, nie absorbują promieniowania elektromagnetycznego o niedużym natężeniu w zakresie światła widzialnego oraz w bliskiej podczerwieni. Światło przenika przez nie, nie wywołując w nich zmian. Przy dużych dawkach energii absorbują one energię fali świetlnej, która prowadzi do ich uszkodzenia. W okulistyce często znajduje zastosowanie laser neodymowy YAG (ND: YAG), działający w zakresie bliskiej podczerwieni, używany m.in. do kapsulotomii tylnej, irydotomii w ostrym napadzie jaskry lub w leczeniu jaskry zamkniętego kąta. Długość pulsu w laserze ND: YAG wynosi nanosekundy (10-9 sekundy). Jego działanie polega na tzw. fotodysrupcji, czyli zniszczeniu materiału w miejscu ogniskowania, oraz fotojonizacji, czyli jego waporyzacji z wytworzeniem kawitacji oraz pęcherzyków złożonych z dwutlenku węgla i wody, które ostatecznie ulegają rozproszeniu w okolicznych tkankach. Zakres ich zniszczenia, np. sztucznej soczewki przy kapsulotomii tylnej, laserem na-

O

Prof. nadzw. dr hab. med.

Andrzej Grzybowski

16

LEXUMMEDICA

nosekundowym ND: YAG, jest względnie duży i może przekraczać nawet 100 µm, co czyni ten typ urządzenia nieprzydatnym w chirurgii rogówki. Udało się jednak zminimalizować ryzyko uszkodzenia poprzez skrócenie trwania pulsu lasera w zakresie bliskiej podczerwieni z nanosekund do pikosekund (10-12 sekundy), a następnie do femtosekund (10-15 sekundy). Laser FS jest podobny do modelu ND: YAG, jednak wywołuje tysiąc razy mniejsze zniszczenie okolicznych tkanek niż laser pikosekundowy. Długość fali urządzenia FS zawiera się w przedziale od 1040 do 1053 nm. W przeciwieństwie np. do lasera ekscimerowego model FS może zostać zogniskowany w dowolnym miejscu rogówki lub poza nią, a nawet do pewnego stopnia przenikać przez struktury o niepełnej przezierności, np. obrzękniętą rogówkę czy obszar okołorąbkowej twardówki. HISTORIA LASERA FS

Pierwszy model skonstruował dr Juhasz i jego współpracownicy na Uniwersytecie Michigan (CUOS) na początku lat 90. XX wieku.


16-17_Grzybowski_Czy laser..:Makieta 1

2011-05-18

17:25

Page 17

Prof. nadzw. dr hab. med. Andrzej Grzybowski o innowacjach w chirurgii oka

Jednak do chirurgii rogówki laser został dopuszczony w USA dopiero w styczniu 2000 roku, a w 2001 roku rozpoczęto jego stosowanie w procedurach LASIK. Od tego czasu jego parametry techniczne uległy istotnej poprawie. Podstawowym zastosowaniem lasera FS była dotychczas chirurgia rogówki, w tym przeszczepy warstwowe przednie i tylne, przeszczepy drążące, a od niedawna również wszczepianie pierścieni wewnątrzrogówkowych oraz nacięcia łukowate rogówki w korekcji astygmatyzmu. Istnieją również doniesienia eksperymentalne o możliwości zastosowania lasera FS w chirurgii jaskry oraz siatkówki.

Fot. Katarzyna Napierała

CHIRURGIA ZAĆMY Zastosowanie najnowszych zdobyczy techniki w chirurgii zaćmy wydaje się oczywiste. Operacje tej wady wzroku są i będą wiodącym

zabiegiem okulistycznym w najbliższych latach. Szacuje się, że w 2004 roku 20,5 mln Amerykanów miało zaćmę, a w 2020 roku liczba ta wyniesie 30,1 mln. Chociaż w ostatnich latach dokonano ogromnego postępu w zakresie operacji zaćmy, to jednak wciąż jedynie 45 proc. pacjentów może oczekiwać, że ich pooperacyjna wada wzroku będzie stanowiła do 0,5D planowanej wady wzroku. Natomiast u 72–78 proc. pooperacyjna refrakcja wynosi nawet do 1D w stosunku do zaplanowanej wady wzroku. Wyniki te wskazują na ciągle znaczący obszar poprawy efektywności operacji zaćmy. Obecnie przy pomocy lasera FS wykonuje się w sposób niezwykle precyzyjny i przewidywalny wszystkie cięcia w chirurgii zaćmy, w tym główne (ryc. 1A), boczne (paracentezy; ryc. 1B), kapsulotomię przednią (ryc. 1C) oraz cięcia relaksujące rogówki (ryc. 1D). Ponadto za pomocą lasera FS można

rozfragmentować i znacznie zmiękczyć zmętniałą soczewkę (ryc. 1E), doprowadzając do zmniejszonego zużycia ultradźwięków w trakcie usuwania zaćmy. Następnie operacja przebiega w sposób standardowy, obejmujący zlikwidowanie mas zaćmowych oraz wszczepienie sztucznej soczewki. Częstym powodem niepowodzenia w pooperacyjnej refrakcji jest wewnątrztorebkowe przemieszczenie się sztucznej soczewki, spowodowane nieprawidłową konstrukcją capsulorhexis. Wykazano, że jej rozmiar, wyśrodkowanie i kształt, wykonane przy pomocy każdego z trzech badanych w USA laserów FS, były istotnie statystycznie bardziej przewidywalne niż te zrobione przez chirurga. Jakość capsulorhexis jest dzisiaj szczególnie istotna w odniesieniu do soczewek tzw. pseudoakomodacyjnych, torycznych i wieloogniskowych.

wykonywania cięć rogówkowych w korekcji astygmatyzmu, za pomocą których niweluje się wadę nawet do 3,5D. Wiadomo, że dotychczasowym ograniczeniem stosowania cięć rozluźniających rogówki w korekcji astygmatyzmu była ich niewielka przewidywalność. Na przykład przesunięcie położenia nacięcia o 5 stopni prowadzi do obniżenia jego skuteczności o 17 proc. Ponadto laser FS zapewnia precyzyjne cięcie rogówki, co zmniejsza ryzyko nieszczelności rany oraz zapalenia wnętrza gałki ocznej. Niezależnie od wykazanych korzyści, stosowanie lasera FS w chirurgii zaćmy natrafia obecnie na istotne ograniczenia. Dotyczą one stanów niepełnej widoczności, takich jak blizny rogówki, wąskie źrenice czy zespół wiotkiej tęczówki. Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości laser femtosekundowy zrewolucjonizuje okuli-

Zastosowanie lasera femtosekundowego w chirurgii zaćmy:

stykę, w tym chirurgię zaćmy. Obecnie podstawowym problemem w jego stosowaniu jest bardzo wysoka cena. Jednak wraz z wprowadzaniem coraz to nowszych zastosowań klinicznych zarówno amortyzacja sprzętu dla nabywcy, jak i koszt wytworzenia dla producenta, stanowiący m.in. pochodną liczby sprzedanych egzemplarzy, będą maleć, przez co dostępność lasera FS stanie się większa. Ponadto warto zwrócić uwagę, że po raz kolejny to właśnie na polu okulistyki dokonuje się jeden z ważniejszych obecnie postępów technologicznych w medycynie.

cięcie główne

cięcia boczne (paracentezy)

kapsulotomia przednia (capsulorhexis) cięcia relaksujące rogówki

fragmentacja jądra soczewki.

Udowodniono również, że fakofragmentacja przy użyciu lasera FS obniżyła zmniejszenie energii ultradźwiękowej w trakcie operacji o 38–54 proc. (w zależności od typu lasera), co z kolei związane jest z mniejszym ryzykiem uszkodzenia torebki tylnej oraz komórek śródbłonka rogówki. Dokładność cięć lasera FS można też wykorzystać do

LEXUMMEDICA

17

Tekst prof. nadzw. dr hab. med. Andrzej Grzybowski ordynator Oddziału Okulistycznego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim w Poznaniu


18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1

2011-05-23

15:31

Page 18

MISJA

WZROK

DLA ŚWIATA

Wszystko zaczęło się od historii niewidomego afgańskiego chłopca o imieniu Adżamal. Dzięki inicjatywie organizacji pozarządowej Berkat i Europejskiej Kliniki Okulistycznej Lexum prof. Martin Filipec poleciał do Kabulu, aby zoperować małego pacjenta, ale też po to, by uczyć afgańskich lekarzy przeprowadzania transplantacji rogówki. Mimo wielu trudności projekt „Adżamal” się powiódł: dziś w dwóch klinikach okulistycznych w kraju przeprowadzane są przeszczepy tkanki oka.

18

LEXUMMEDICA


18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1

2011-05-19

11:11

Page 19

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., o operacjach oczu w Afganistanie

JAK PAN WSPOMINA POBYT W KABULU? Pierwszy raz byłem tam w 2005 roku. Teraz, gdy przypominam sobie tę podróż i oglądam zdjęcia, wydaje mi się, że to dawno temu. Mimo że większość nieprzyjemnych wspomnień zatarł czas, wciąż pamiętam ogromny stres i napięcie, jakie towarzyszyły misji. Kiedy jednak dziś oceniam to przedsięwzięcie, myślę, że – mimo iż było organizowane w pośpiechu i towarzyszyły mu olbrzymie emocje – okazało się wielkim sukcesem. Oczywiście, jest to tylko kropla w morzu potrzeb, ale projekt „Adżamal” wciąż trwa i w dwóch klinikach okulistycznych w Afganistanie cały czas przeprowadzane są transplantacje rogówki. Dzięki temu można przywrócić wzrok dzieciom i dorosłym, w których wypadku wcześniej nie było to możliwe. Z pewnością jednak nie wspominam pobytu w Afganistanie jako przyjemnej wizyty w egzotycznym kraju. JAK DŁUGO BYŁ PAN W AFGANISTANIE? W latach 2005–2006 poleciałem do Kabulu trzykrotnie, łącznie spędziłem tam około trzech miesięcy. Kiedy dotarłem na miejsce po raz pierwszy, zobaczyłem zburzone domy, duża część miasta była zniszczona na skutek walk. To był bardzo przygnębiający widok. W tym czasie doszło też do kilku porwań Europejczyków, którzy pracowali w stolicy Afganistanu. Czasem nocą spadały pociski rakietowe. Nie pamiętam, żebyśmy się bali, ale wyczuwalny był pewien rodzaj napięcia.

„Pobytu w Afganistanie z pewnością nie wspominam jako przyjemnej wizyty w egzotycznym kraju”. CO BYŁO DLA PANA NAJTRUDNIEJSZE? Praca w klinice Noor. Warunki, w których zacząłem przeprowadzać operacje i uczyć tego innych, były spartańskie. Minimalne wyposażenie techniczne, katastrofalna higiena i kompletna dezorganizacja… Takiego braku jakichkolwiek struktur zarówno w pracy, jak i w codziennym życiu nie spotkałem w żadnym innym państwie. Kiedy pierwszego

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., bada Adżamala, chłopca, dzięki któremu rozpoczęto cały projekt.

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc., jako pierwszy w Czechach przeprowadził w 1993 roku skuteczną laserową korektę krótkowzroczności; dokonał również przeszczepu rąbkowych komórek macierzystych oraz implantacji „rogówki Pintucciego”. Wprowadził nowe metody diagnostyki i leczenia stożka rogówki.

dnia zacząłem badać pacjentów, w tym Adżamala, w pomieszczeniu o powierzchni cztery na cztery metry było ze trzech chorych, sześciu lekarzy, jedna pielęgniarka, a do tego sześć kobiet w burkach i więcej niż piętnastu mężów, braci i synów. Reszta, jakieś sto osób, stała w drzwiach, w poczekalni i na korytarzu. Nie przeszkadzało to nikomu, z wyjątkiem mnie. W takich warunkach nie mogłem pracować. W ciągu pierwszych czternastu dni wszystko się zmieniło i odtąd w gabinecie lekarskim nigdy już nie było więcej niż pięć, dziesięć osób, do tego jakoś przywykłem. Głównym sprzętem diagnostycznym do badania oczu była przeważnie zwykła latarka.

LEXUMMEDICA

19

CZY POJECHAŁBY PAN ZNÓW NA TAKĄ MISJĘ? Prawdopodobnie nie zdecydowałbym się już na taką akcję, w dużej mierze ze względu na pewne zdarzenie, które mnie ogromnie poruszyło. W sierpniu 2010 roku talib zabił dziesięć osób przebywających na czasowej misji w prowincji Nuristan: amerykańskich i brytyjskich lekarzy i pielęgniarki, w tym nowojorskiego optometrystę Toma Little, który od ponad 30 lat pomagał budować podstawy okulistyki w Afganistanie. Odwiedzałem Toma kilka razy w Kabulu i wraz z jego zespołem przeprowadzałem operacje zaćmy w innej placówce misji medycznej.


18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1

2011-05-19

11:11

Page 20

MISJA

„Naszych problemów zupełnie nie da się porównać z tymi, które ma większość Afgańczyków”.

DLACZEGO DO PIERWSZEJ OPERACJI WYTYPOWANO ADŻAMALA? PRZECIEŻ NIEWIDOMYCH CZY NIEDOWIDZĄCYCH CHŁOPCÓW I DZIEWCZYNEK MUSIAŁY BYĆ TAM DZIESIĄTKI… Z projektem związana jest długa historia, która zaczęła się od opublikowania w czeskiej prasie fotografii małego chłopca – właśnie Adżamala – leżącego w klinice okulistycznej Noor w Kabulu, bez możliwości pomocy. To zdjęcie zauważyła czytelniczka, pani Marta Nollova, i doszła do wniosku, że nie można tak po prostu sfotografować dziecka i na tym poprzestać. Skontaktowała się z dziennikarką Petrą Prochazkovą, która w tamtym czasie pra-

20

LEXUMMEDICA

cowała w Afganistanie, i w ten sposób zaczęła się cała akcja. Po przeprowadzeniu iście detektywistycznych poszukiwań znaleziono w końcu tego chłopca w górach, daleko od Kabulu, i zaczęto rozważać transport do Pragi. Ironia losu sprawiła, że choć to właśnie jego choroba była powodem powstania całego projektu, w końcu nie zrobiliśmy Adżamalowi operacji. DLACZEGO? Po długiej i bardzo trudnej podróży dotarliśmy do Kabulu ze specjalnie zabezpieczonymi rogówkami. Jednak po przebadaniu Adżamala doszedłem do wniosku, że operacja nie jest dla niego dobrym rozwiązaniem. Nie była to łatwa decyzja, ponieważ wysiłek wielu osób z Europejskiej Kliniki Okulistycznej Lexum i z organizacji pozarządowej Berkat nagle wydał się niepotrzebny. Projekt, mimo wielu przeszkód,


18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1

2011-05-19

11:11

Page 21

zakończył się jednak sukcesem, dlatego że ostatecznie nie zamierzaliśmy pomóc tylko jednemu choremu chłopcu, ale naszym głównym celem było nauczenie afgańskich lekarzy przeprowadzania przeszczepu rogówki. SKĄD POMYSŁ, ŻEBY CHIRURG POLECIAŁ DO PACJENTA? DLACZEGO ADŻAMALA NIE PRZYWIEZIONO DO PRAGI? Początkowo ludzie z Berkatu zamierzali zebrać pieniądze i zorganizować taki transport. W Afganistanie nie wykonywano przeszczepu rogówki, nie było tam również żadnego lekarza, który potrafiłby przeprowadzić taką operację. Uświadomiłem sobie jednak, że nie ma sensu przewozić chłopca do Czech. Byłby to gest, który mógłby przysporzyć wielu problemów nie tylko jemu samemu czy jego rodzinie, ale także okulistom w Afganistanie. Jeśli zoperowalibyśmy Adżamala w Pradze, a on potem wróciłby do domu, niemal na pewno nie miałby szans na przeżycie transplantacji. Opieka po takim zabiegu wymaga wiedzy i doświadczenia, których w jego kraju nikt wtedy nie miał. Podjąłem więc decyzję, że albo wcale nie przeprowadzamy tej operacji, albo – żeby akcja faktycznie miała sens – musimy nauczyć afgańskich lekarzy przeszczepu rogówki. Potem już wszystko potoczyło się błyskawicznie. Poprosiłem o pomoc przyjaciela, lekarza Claudio Carresi z Rzymu, z którym wcześniej byłem na misji w Kenii, i w połowie 2005 roku polecieliśmy do Kabulu. KTO SFINANSOWAŁ TEN PROJEKT? Europejska Klinika Okulistyczna Lexum, organizacja Berkat oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej. JAK SIĘ TERAZ CZUJE ADŻAMAL? Według ostatnich informacji, które otrzymałem mniej więcej rok temu, nadal opiekuje się nim organizacja Berkat. Stara się mu pomóc w ten sposób, żeby jako osoba niedowidząca mógł żyć normalnie. CZY TO PRAWDA, ŻE W CZASIE PAŃSKIEGO POBYTU W KABULU PRZEPROWADZONO DWA RAZY WIĘCEJ OPERACJI, NIŻ POCZĄTKOWO PLANOWANO? Jeśli się nie mylę, wykonano wtedy ponad osiemdziesiąt transplantacji rogówki. Ja prze-

prowadziłem jedynie pięć albo sześć pierwszych zabiegów, potem już operowali chirurdzy z kliniki Noor, ale oczywiście przy mojej asyście. Dzisiaj takiej operacji może się podjąć czterech lekarzy. Od czasu mojego wyjazdu każdego roku w Kabulu przeprowadza się kilkadziesiąt przeszczepów rogówki. SKĄD POZYSKIWALIŚCIE TKANKI DO TRANSPLANTACJI? Pierwsze cztery rogówki przywieźliśmy z Banku Tkanek Oka z Ogólnego Szpitala Uniwersyteckiego w Pradze (VFN Praha). Współpraca tej placówki z klinikami okulistycznymi w Kabulu trwa do dziś. Starałem się znaleźć tańsze rogówki w kraju położonym bliżej Afganistanu, ale jeden z największych banków tkanek na świecie, na Sri Lance, oferuje dużo gorszej jakości organy. W związku z tym afgańscy chirurdzy zdecydowali, że będą używać tylko rogówek z naszej placówki, do czasu, aż w Kabulu powstanie samodzielny bank tkanki oka. Niestety, to jeszcze odległa perspektywa. CZY UDAŁO SIĘ PANU PRZEKAZAĆ AFGAŃSKIM LEKARZOM CHOCIAŻ CZĘŚĆ SWOJEJ WIEDZY I DOŚWIADCZENIA? Oczywiście, to właśnie było głównym celem misji. W chirurgii okulistycznej sama operacja to tylko jeden z etapów całego procesu leczenia. Nie wystarczy świetny lekarz i nowoczesny sprzęt. Bez znajomości chorób, kryteriów postępowania, komplikacji mogących wystąpić w czasie zabiegu i po nim, wreszcie bez orientowania się w zasadach pielęgnacji pacjenta prawdopodobieństwo sukcesu jakiegokolwiek zabiegu – nawet tego przeprowadzonego perfekcyjnie – jest niewiel-

LEXUMMEDICA

21

kie. Z tego powodu oprócz uczenia samej chirurgii prowadziłem również wykłady oraz szkoliłem ludzi w ambulatorium. Założyliśmy też specjalistyczne ambulatorium okulistyczne, które zajmuje się chorobami rogówki. JAK OPERACJE OCZU WYGLĄDAJĄ W AFGANISTANIE DZISIAJ, PO PIĘCIU LATACH OD PRZEPROWADZONEGO PRZEZ WAS SZKOLENIA? CZY ZWIĘKSZYŁA SIĘ LICZBA LEKARZY I ICH ZAROBKI? CZY POSŁUGUJĄ SIĘ LEPSZYM SPRZĘTEM? Nadal wykonywane są transplantacje rogówki. Bardzo się cieszę, że projekt „Adżamal” nie zakończył się z naszym odjazdem. W dwóch klinikach w Kabulu systematycznie przeprowadza się takie operacje, choć trzeba przyznać, że wciąż odbywa się to z naszą pomocą. W ciągu tych pięciu lat warunki w szpitalach państwowych nie uległy zbytniej poprawie. Wygląda jednak na to, że nasza obecność w Kabulu miała też inne znaczenie. Kiedy przyjechałem tam w 2005 roku, każdy z lekarzy pracujących w szpitalu leczył również prywatnie, co zapewniało mu środki do życia. Wyposażenie szpitali było bardzo złe i odnosiło się wrażenie, że niewiele tu można zmienić. Przypominało mi to trochę sytuację z 1991 roku, kiedy po dwóch latach spędzonych na stażu w Stanach Zjednoczonych wróciłem do państwowej kliniki. Miałem wtedy wrażenie, że czas stanął w miejscu i nie da się z niczym ruszyć do przodu. Już przed pięcioma laty lekarze w Kabulu zainteresowali się chirurgią refrakcyjną, ale wtedy wydawało się, że rozpoczęcie w Afganistanie laserowego korygowania wad wzroku nie jest możliwe. Tymczasem niedawno otrzymałem e-mail od jednego z kolegów, który poinformował mnie o otwarciu pierwszej


18-22_Filipiec_Afganistan-wer2:Makieta 1

2011-05-19

11:11

Page 22

MISJA

Prof. MUDr. Martin Filipec, CSc.

prof. MUDr. Martin Filipec, CSc.

w kraju kliniki laserowej korekcji. Wielką inspiracją dla afgańskich lekarzy był zarówno mój pobyt w Kabulu, jak też ich wizyta w naszej klinice w Pradze w 2008 roku. To ogromny postęp i motywacja dla wszystkich innych pracujących w tym zawodzie, by zajmowali się medycyną na wysokim poziomie. CO – OPRÓCZ DOŚWIADCZEŃ, PRZEŻYĆ I WIEDZY – PRZYWOZI PAN ZE SWOICH MISJI CHARYTATYWNYCH? CO KABUL WNIÓSŁ DO PANA ŻYCIA? Dla mnie największą korzyścią jest to, że dzięki poznaniu mieszkańców krajów takich jak Afganistan mogę zyskać pewien dystans do trosk naszego życia w Czechach i w Europie. Każdego dnia uświadamiam sobie bardzo wyraźnie, że naszych problemów zupełnie nie da się porównać z tymi, jakie ma większość Afgańczyków. Nie znaczy to oczywiście, że po powrocie z takich krajów jestem szczęśliwszy i nie mam żadnych zmartwień, ale zyskuję nową optykę, inaczej spoglądam na świat i własne życie. Zrozumiałem również, że Europa stanowi tylko stosunkowo niewielką część świata i z perspektywy Wschodu nie jest aż tak ważna, jak się nam tutaj wydaje. Jeśli spędzi się nieco więcej czasu w takich krajach, jak Afganistan, można sobie uświadomić, jak ogromnym przywilejem jest nasze miejsce urodzenia – w samym środku Europy. Tym śmieszniejsze wydają się wtedy narzekania większości europejskiej populacji oraz niezdolność do zadowolenia z tego, co mamy. Nie chcę lekceważyć naszych codziennych zmartwień, bowiem to

Jeden z najwybitniejszych czeskich okulistów, ekspert w zakresie laserowej korekcji wad wzroku LASIK, chirurgii zaćmy oraz leczenia chorób rogówki. Przeprowadził ponad 25 tysięcy udanych operacji. Ma wielu pacjentów, również spoza Republiki Czeskiej. Specjalizuje się w chirurgii laserowej z użyciem lasera femtosekundowego i ekscimerowego oraz w implantacji wewnątrzgałkowych soczewek kontaktowych, soczewek wieloogniskowych i akomodacyjnych, transplantacji rogówki, leczeniu stożka rogówki, a także w immunologii oka. Założyciel i główny dyrektor medyczny Europejskiej Kliniki Okulistycznej Lexum. Obecnie jest konsultantem i głównym chirurgiem w klinice Advanced Vision Care w Londynie. Studiował okulistykę w II Klinice Okulistycznej w Pradze oraz w klinikach Hôtel-Dieu w Paryżu, Massachusetts Eye and Ear Infirmary i Harvard Medical School w Bostonie. W latach 1998–2004 pracował jako kierownik Kliniki Okulistycznej Ogólnego Szpitala Uniwersyteckiego i I Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Karola w Pradze. Zajmuje się również badaniami z dziedziny okulistyki. Autor i współautor ponad 550 odczytów, 68 publikacji naukowych i 4 podręczników opublikowanych w Czechach i za granicą. Jest członkiem Czeskiego Towarzystwa Okulistycznego, Czeskiego Towarzystwa Leczenia Zaćmy oraz Chirurgii Refrakcyjnej, Czeskiego Towarzystwa Transplantacyjnego, European Society of Cataract and Refractive Surgery, American Society of Cataract and Refractive Surgery, American Academy of Ophthalmology oraz International Ocular Inflammation Society (jako przedstawiciel Republiki Czeskiej). Wspiera także projekty charytatywne, pełni funkcję prezesa zarządu w organizacji „Światło dla Świata”, zajmującej się profilaktyką, leczeniem i przywracaniem wzroku pacjentom żyjącym w krajach rozwijających się. Uczył, przeprowadzał operacje i badania w Afryce Równikowej, Wenezueli i Afganistanie, gdzie szkolił lekarzy w zakresie nowoczesnej chirurgii oka, operacyjnego usuwania zaćmy oraz transplantacji rogówki.

22

oczywiste, że każdy najchętniej porównuje się z sąsiadami, a mało kto z ludźmi żyjącymi w Azji. Może jednak warto byłoby popatrzeć na problem również z innej perspektywy i jako jedną z zalet ciągle postępującej globalizacji przyswoić sobie właśnie tę możliwość zestawienia swojego życia i trosk z egzystencją ludzi z krajów bardzo odległych. Zupełnie zmieni to sposób patrzenia na świat i na siebie samego w nim. PEWNIE ZAMIERZA PAN NADAL POMAGAĆ KRAJOM ROZWIJAJĄCYM SIĘ… W JAKI SPOSÓB? Projekt „Adżamal” żyje własnym życiem, więc ja spełniłem już swoje zadanie i tylko czasem służę radą czy konsultacją za pośrednictwem internetu. Właśnie dlatego, że kilka lat studiowałem i pracowałem w wielu krajach, np. w USA, Francji, Kenii, Wenezueli czy Afganistanie, zaobserwowałem ogromne różnice w opiece zdrowotnej w poszczególnych częściach świata. Przykładowo, na naszym kontynencie zaćma jest chorobą stosunkowo banalną. Tylko w samej Europejskiej Klinice Okulistycznej Lexum pracuje ponad pięćdziesięciu okulistów, przeprowadzamy tutaj ponad 16 tysięcy operacji zaćmy rocznie i skupiamy się głównie na tym, żeby pacjent widział po zabiegu bez okularów zarówno do dali, jak i podczas czytania. W Etiopii zaś, która ma ponad 70 milionów obywateli, jest około stu okulistów i rocznie przeprowadza się nieco ponad 30 tysięcy takich zabiegów. Żyje tam ponad pół miliona ludzi niewidomych tylko dlatego, że brakuje lekarzy i szpitali. Takich krajów jest o wiele więcej. Trzy lata temu założyliśmy organizację pozarządową „Światło dla Świata”, która zajmuje się prewencją, leczeniem i przywracaniem wzroku pacjentom w krajach rozwijających się. Ponadto pomaga ona ludziom dotkniętym niepełnosprawnością normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Wraz z siostrzanymi organizacjami z Austrii, Belgii, a ostatnio także z Holandii, pracujemy nad projektami pomocy rozwojowej w najbiedniejszych krajach świata, jak na przykład Etiopia i Rwanda.

Tekst Petra Vychodilová

Zdjęcia archiwum Lexum

LEXUMMEDICA


Reklamy:Makieta 1

2011-05-23

17:23

Page 1


24-25_Restor Toric:Makieta 1

2011-05-23

15:32

Page 24

MEDYCYNA

KILKA CHORÓB I JEDNA

SOCZEWKA

Możliwość usunięcia zaćmy wraz z innymi wadami wzroku, szczególnie astygmatyzmem i starczowzrocznością (inaczej prezbiopią), jest najnowszym osiągnięciem okulistyki. Pod koniec stycznia w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie wszczepiono 60-letniej kobiecie najnowszej generacji soczewkę toryczną, dzięki której pacjentka pozbyła się zaćmy oraz wszystkich dotychczasowych schorzeń i odzyskała doskonałą ostrość widzenia z każdej odległości. rzed operacją, z powodu całkowitego zmętnienia soczewki, pacjentka nie widziała nic, miała tylko poczucie światła. Dodatkowo występował u niej astygmatyzm. Kilkuminutowy zabieg pozwolił wyleczyć kobietę ze wszystkich schorzeń wzroku. Przywrócono jej zdolność widzenia porównywalną z możliwościami młodego człowieka. Ze względu na oczekiwania pacjentki, która mimo złożonej wady chciała móc po zabiegu widzieć z daleka i z bliska bez konieczności używania okularów, niezbędne było zastosowanie soczewki wewnątrzgałkowej AcrySof® IQ ReSTOR® Toric firmy Alcon. „Jest ona zawsze dobierana indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta, bo w zależności od wady wzroku umożliwia korekcję nadwzroczności lub krótkowzroczności, prezbiopii utrudniającej czytanie z bliskiej odległości oraz astygmatyzmu” – wyjaśnia dr Karol Korżel, który w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie przeprowadził pierwszą w Polsce operację wszczepienia tej nowoczesnej soczewki. „Przed zabiegiem wykonaliśmy różnego rodzaju precyzyjne pomiary. Przy użyciu urządzeń laserowych określiliśmy długość gałki ocznej, zmierzyliśmy astygmatyzm i za pomocą skomplikowanych matematycznych wzorów obliczyliśmy wartość soczewki oraz oś korekcji niezborności” – dodaje dr Korżel. Podczas zabiegu zastosowano znieczulenie kropelkowo-komorowe, które pozwala operować nawet osoby z obciążeniami kardiologicznymi czy cukrzycą oraz umożliwia lekarzowi utrzymywanie stałego kontaktu z chorym. Pierwszym etapem operacji było usunięcie zaćmy z zastosowaniem techniki fakoemulsyfikacji ultradźwiękowej. Następnie wszczepiono wieloogniskową soczewkę toryczną, ustawiając ją precyzyj-

P

24

LEXUMMEDICA


24-25_Restor Toric:Makieta 1

2011-05-18

17:29

Page 25

Fot. Michał Niedzielski (www.michalniedzielski.com)

Zastosowanie nowego typu soczewki będzie wyzwaniem dla chirurgów, ale także dużą ulgą dla pacjentów.

nie w oznaczonej wcześniej osi niezborności. Cały zabieg trwał kilka minut. Po dwugodzinnym pobycie w klinice pacjentka mogła wrócić do domu. Nowa technologia znacznie poprawia komfort życia chorych. Soczewki wieloogniskowe wcześniejszych generacji nie korygowały astygmatyzmu, a u pacjentów, których wada wynosiła powyżej 1D, w ogóle nie można było ich stosować. W takich przypadkach nadawały się tylko soczewki toryczne, ale one nie umożliwiały widzenia do bliży, a jedynie do dali. Do czytania i pisania nadal więc trzeba było zakładać okulary. Z nową soczewką nie ma już takiej konieczności i to nawet przy złożonych wadach. „Zastosowanie nowego typu soczewki będzie wyzwaniem dla chirurgów, ale także dużą ulgą dla pacjentów, w szczególności tych, którzy cierpią na zaćmę połączoną z astygmatyzmem. Umożliwi im to wyleczenie obu wad podczas jednego zabiegu” – mówi dr Piotr Krzywicki z Kliniki Okulistycznej Lexummedica, który przygotowywał chorą do zabiegu w Szczecinie. Jego zdaniem wszczepianie soczewek wieloogniskowych lub akomodacyjnych stanie się coraz częstszą praktyką, gdyż ponad 90 proc. pacjentów po ich zastosowaniu nigdy więcej nie musi korzystać z okularów. Nowoczesna soczewka wewnątrzgałkowa AcrySof® IQ ReSTOR® Toric może być z powodzeniem wykorzystywana u osób, które obarczone są wadą krótkowzroczności, dalekowzroczności i astygmatyzmem, a jednocześnie cierpią na zaćmę i chcą pozbyć się starczowzroczności (prezbiopii), uniemożliwiającej czytanie. Materiał, z którego wykonano soczewkę, niesłychanie łatwo wiąże się z tkankami oka, dzięki czemu soczewka jest stabilna. Daje to gwarancję, że efekt uzyskany tuż po operacji będzie niezmienny nawet po upływie wielu lat.

Zespół Kliniki Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie

Grażyna Żołnowska Rok temu zauważyłam, że prawym okiem widzę niewyraźnie, jak przez zamgloną szybę. Stan ten pogarszał się, aż pewnego dnia przestałam zupełnie widzieć na to oko. Bardzo źle się z tym czułam, czytanie stało się męczące, nie mogłam też prowadzić samochodu. Niestety, dopiero wtedy dowiedziałam się, że należało usunąć zaćmę. Szkoda, że mimo badań okulistycznych nikt wcześniej mi o tym nie powiedział. Znajoma poleciła mi Klinikę Okulistyczną Lexummedica w Szczecinie i doktora Piotra Krzywickiego, który leczył jej syna. Teraz to moja przyjazna klinika. Od pierwszych chwil otoczono mnie tam troskliwą opieką. Doktor Piotr Krzywicki po bardzo dokładnych badaniach stwierdził, że oprócz zaćmy mam astygmatyzm. Poinformował mnie, że produkowane są już wieloogniskowe soczewki, które nie tylko przywracają zdolność widzenia, ale jednocześnie eliminują astygmatyzm i uniezależniają od okularów. Od razu zdecydowałam się na taką właśnie soczewkę. Jestem już po zabiegu usunięcia zaćmy, który wykonał doktor Karol Korżel. Dzięki trafnej i dokładnej diagnozie doktora Krzywickiego oraz sprawnym rękom i doświadczeniu doktora Korżela wcale nie potrzebuję okularów! Cieszę się, że odzyskałam wzrok. Jestem ogromnie wdzięczna obu lekarzom za to, że dzięki nim znów doskonale widzę, a także całemu życzliwemu personelowi klinki Lexummedica w Szczecinie. Z pełną odpowiedzialnością mogę wszystkim polecić ten ośrodek.

LEXUMMEDICA

25


26-27_laser a porod:Makieta 1

2011-05-24

11:08

Page 26

MEDYCYNA

tedy właśnie w organizmie kobiety dochodzi do szeregu zmian fizjologicznych, które wpływają również na funkcjonowanie narządu wzroku. Niektóre z występujących wówczas chorób również mogą manifestować się objawami okulistycznymi, analogiczna sytuacja miewa miejsce w przypadku istniejących już schorzeń oczu i ich wpływu na ciążę. Zmiany w narządzie wzroku pojawiające się podczas ciąży uwarunkowane są wzrostem stężenia estrogenów i progesteronu. Pierwsze z wymienionych hormonów, poprzez zwiększenie retencji wody w tkankach bogatych w kolagen, wpływają na rogówkę i twardówkę. Progesteron oddziałuje na włókna mięśniowe oraz tkanki bogate w kolagen.

W

OSTRY WZROK W CZASIE CIĄŻY

W przebiegu prawidłowej ciąży zmiany w narządzie wzroku zazwyczaj dotyczą zaburzeń refrakcji i nietolerancji szkieł kontaktowych. Mają one charakter przejściowy, ale mogą się przedłużyć na okres karmienia piersią. Zatrzymanie wody w organizmie podczas ciąży wywołuje obrzęk rogówki, bez zmiany jej przezierności. Modyfikacja refrakcji przez zmianę promienia krzywizny rogówki powoduje astygmatyzm bardzo wcześnie na początku ciąży lub niską krótkowzroczność najczęściej między 31. a 41. tygodniem ciąży. Wydaje się, że przyczyną nietolerowania szkieł kontaktowych nie są zmiany jakościowe w składzie wydzielanych łez, ale ilościowe w zawartości lizozymu obecnego na powierzchni szkieł. Problem ten pojawia się u ok. 25 proc. ciężarnych kobiet stosujących soczewki i samoistnie ustępuje po porodzie lub w okresie karmienia piersią. W drugiej połowie ciąży dochodzi do zmniejszenia wrażliwości rogówki. Stan ten może trwać jeszcze przez kilka tygodni podczas połogu. Wahaniom ulegają również wartości ciśnienia wewnątrzgałkowego – w drugiej połowie ciąży następuje jego obniżenie, które utrzymuje się do kilkunastu miesięcy po porodzie. Korzystnie wpływa to na przebieg jaskry u kobiet w ciąży. U pacjentek z zapaleniem błony naczyniowej zauważa się niekiedy pozytywny wpływ ciąży na przebieg procesów zapalnych – odpowiedzialne jest za to podwyższone stężenie wolnego kortyzolu w ostatnim trymestrze. Jednocześnie drastyczny spadek poziomu tego hormonu po porodzie może tłumaczyć nasilenie zmian zapalnych w okresie połogu.

26

TROSKA O OCZY

PRZYSZŁYCH

MAM

Okulistyka oraz położnictwo i ginekologia to dwie specjalizacje, których konsultanci rzadko spotykają się przy łóżku tego samego pacjenta. Są jednak sytuacje kliniczne, w których wiedza z zakresu jednej z nich może być bardzo użyteczna dla specjalisty reprezentującego drugą. Zwłaszcza, gdy dotyczy to okresu ciąży i połogu.

LEXUMMEDICA


26-27_laser a porod:Makieta 1

2011-05-18

13:03

Page 27

Dr n. med. Łukasz Sroka o funkcjonowaniu wzroku w czasie ciąży

Centralna surowicza choroidoretinopatia to choroba charakteryzująca się przejściowym obniżeniem ostrości wzroku, która może pojawić się w każdym trymestrze ciąży. Kolejna ciąża nie stanowi czynnika predysponującego do nawrotu choroby. Wysięk i towarzyszące mu surowicze odwarstwienie siatkówki wycofują się w ciągu 12 tygodni po porodzie, czemu towarzyszy powrót do dawnej ostrości wzroku.

Fot. Fotolia/konradbak, www.sxc.hu

DIAGNOSTYKA PRZEDE WSZYSTKIM

Systematyczne badania serologiczne na początku i w czasie ciąży pozwalają na wykrycie toksoplazmowego zapalenia naczyniówki i siatkówki. Obecność nieaktywnej blizny naczyniówkowo-siatkówkowej nie stanowi niebezpieczeństwa dla płodu, jeśli od roku nie obserwowano postępu choroby lub regularne badania serologiczne podczas ciąży nie wykazały wzrostu miana przeciwciał, które świadczy o aktywnym ognisku toksoplazmozy. Ze względu na potencjalną teratogenność pirymetaminy zalecanym i bezpiecznym preparatem jest spiramycyna. Szybkie wdrożenie leczenia uchroni płód przed infekcją wrodzoną i powstaniem ciężkiego zespołu wad. Krwotoki przedsiatkówkowe mogą pojawić się spontanicznie lub zostać sprowokowane przez wymioty na początku ciąży. Bywają też skutkiem wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego podczas porodu. Zdarza się, że zamknięciu tętniczek siatkówki, występującemu gwałtownie 24 godziny po porodzie, towarzyszą zmiany niedokrwienne na dnie oka, w obrębie których rozwija się później retinopatia Putschera. Po kilku dniach zmiany cofają się jednak samoistnie. Zmiany neurologiczne w obrębie nerwu wzrokowego są odpowiedzialne za obniżenie ostrości wzroku i występują częściej w drugiej połowie ciąży. Ustępują po porodzie lub w okresie karmienia piersią, czasem cofają się podczas kolejnych ciąż. Postacie kliniczne obejmują obustronne pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego lub zespół skrzyżowania. Często na dnie oka u kobiet ciężarnych występuje retinopatia cukrzycowa. Ryzyko jej rozwoju u każdego diabetyka z cukrzycą insulinozależną wzrasta po 5 latach choroby. Obecność retinopatii u kobiet w ciąży jest wynikiem zmian rozwijających się przed zapłodnieniem. Zmiany hormonalne występujące w czasie ciąży nasilają już istniejące zaburzenia równowagi glukozy. Wydaje się, że cukrzy-

ca ciężarnych nie zwiększa ryzyka rozwoju retinopatii cukrzycowej, ale przyspiesza postęp retinopatii proliferacyjnej, która niesie ze sobą podwójne ryzyko: funkcjonalne dla matki w wyniku neowaskularyzacji i jaskry oraz zagrożenie wewnątrzmacicznej śmierci płodu. Ta postać kliniczna przez długi czas stanowiła przeciwwskazanie do zajścia w ciążę, a u ciężarnych była wskazaniem do jej przerwania. Dopiero możliwość określenia stadium retinopatii dzięki angiografii fluoresceinowej i zastosowanie laseroterapii wprowadziły przełom do zaleceń dotyczących ciąży u kobiet z cukrzycą. Pacjentkom z wczesną fazą choroby zaleca się zajście w ciążę przed upływem 5 lat od jej stwierdzenia, czyli okresu potrzebnego do rozwoju retinopatii proliferacyjnej. Wskazane jest wykonywanie okresowych badań okulistycznych przed i w trakcie ciąży. Najbardziej zalecanym postępowaniem jest wykonanie fotokoagulacji proliferujących naczyń siatkówki, które pojawiają się podczas ciąży. Niektóre przypadki ulegają regresji w okresie poporodowym.

udowodniono, że ryzyko odwarstwienia siatkówki podczas porodu fizjologicznego jest znikome przy profilaktycznym zabezpieczeniu zmian zwyrodnieniowych fotokoagulacją laserową. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy, jeśli u pacjentki nie stwierdza się w badaniu okulistycznym obwodowych zmian zwyrodnieniowych, predysponujących do odwarstwienia siatkówki, nie ma powodów do odstąpienia od porodu fizjologicznego. Obecność takich zmian, przy przeciwwskazaniach do wykonania fotokoagulacji, wymaga rozważenia zasadności wykonania planowego cięcia cesarskiego. Należy je rozważyć również u kobiet ze zmianami ocznymi predysponującymi do krwotoków śródsiatkówkowych lub doszklistkowych. Kobiety ciężarne, a szczególnie te z grup ryzyka powikłań ocznych (chorujące na cukrzycę, chorobę nadciśnieniową, choroidopatię surowiczą, czerniaka naczyniówki), powinny być kierowane rutynowo na badania okulistyczne przez lekarza prowadzącego ciążę. ZA I PRZECIW OPERACJOM

REGULARNA KONTROLA LEKARSKA

Ważną rolę odgrywa świadomość kobiety dotycząca zagrożeń płodu związanych z dużymi wahaniami poziomu glukozy podczas ciąży. Zaleca się badanie dna oka przed i w czasie ciąży, gdyż zmiany mogą utrzymywać się do roku po porodzie. Zmiany oczne w przebiegu ciąży powikłanej z zespołem naczyniowo-nerkowym mogą rozwijać się jako następstwo nadciśnienia indukowanego ciążą, pojawiającego się zwykle po 20. tygodniu, lub nefropatii rozwijającej się przed ciążą. Do objawów ocznych stanu przedrzucawkowego zalicza się chroniczne bóle głowy, przejściowe zaniki widzenia, podwójne widzenie, obniżenie ostrości wzroku. Wśród powikłań wymienia się odwarstwienie siatkówki, niedokrwienną neuropatię wzrokową oraz porażenie mięśni gałkoruchowych. Krótkowzroczność przekraczająca 7D lub odwarstwienie siatkówki stanowiły dawniej wskazanie do wykonania cięcia cesarskiego lub zabiegowego skrócenia długiego okresu porodu. Uważano, że odwarstwienie siatkówki może być efektem jej rozdarcia lub pociągania przez ciało szkliste – nie udowodniono jednak, który z tych mechanizmów wiąże się z większą częstością odwarstwień podczas ciąży. Obecnie, na podstawie wieloośrodkowych badań

LEXUMMEDICA

27

Należy zwrócić uwagę, że wskazania okulistyczne są najczęstszymi pozapołożniczymi wskazaniami do cięcia cesarskiego, a ich odsetek w ostatnich latach rośnie. Niestety, często są też one nadużywane, co naraża pacjentki na zbędne ryzyko zabiegu operacyjnego. Przeprowadzenie zabiegu z zakresu chirurgii refrakcyjnej w okresie bezpośrednio poprzedzającym zajście w ciążę, w jej trakcie oraz podczas połogu nie pozwala na uzyskanie wystarczającej precyzji korekcji. Należy odłożyć operację do momentu uzyskania stabilizacji refrakcji po porodzie. Ciąża może zarówno zmieniać przebieg uprzednio istniejących schorzeń okulistycznych, jak również wpływać na wystąpienie nowych zaburzeń. Większość z nich ma przynajmniej w części odwracalny charakter, niemniej jednak niektóre trwale wpływają na funkcjonowanie oka. Znajomość zmian zachodzących w narządzie wzroku w okresie ciąży i ich wpływu na postępowanie terapeutyczne stanowi niezwykle ważne narzędzie dla lekarzy obu wymienionych na wstępie specjalizacji.

Tekst dr n. med. Łukasz Sroka


28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1

2011-05-23

15:36

Page 28

MEDYCYNA

NAJBARDZIEJ CIESZY

RADOŚĆ

PACJENTÓW

Kliniki Okulistyczne Lexummedica (wcześniej Intermedica) powstały z troski o wzrok pacjentów. Każdy udany zabieg to powód do dumy i jeszcze silniejsza motywacja do dalszego rozwoju. Ogromny udział w tych sukcesach mają osoby, które od początku współtworzą kliniki, dbają o bezpieczeństwo pacjentów podczas zabiegu i ich komfort po zakończeniu operacji – pielęgniarki przełożone. linika Okulistyczna Lexummedica w Poznaniu, istniejąca od 1999 roku, była pierwszym w Wielkopolsce ośrodkiem przeprowadzającym zabiegi z zakresu chirurgii jednego dnia: pacjenci mogli opuszczać placówkę już w dniu usunięcia zaćmy lub zabiegu refrakcji. Nowością w kraju była też wtedy laserowa korekcja wad wzroku. Wprowadzanie innowacyjnych zabiegów i znakomita opieka medyczna sprawiły, że klinika szybko zyskała zaufanie pacjentów. Nic dziwnego, że wkrótce uruchomiono oddziały w Krakowie i w Szczecinie. Rozwojowi sieci klinik od początku towarzyszyły pielęgniarki przełożone.

K

Klinika w Poznaniu

NARODZINY LEXUMMEDICA

„Nasz ośrodek organizowaliśmy od podstaw – wspomina Małgorzata Kaszuba, oddziałowa pielęgniarek z poznańskiej Kliniki Okulistycznej Lexummedica. – Mieliśmy znakomity sprzęt i sale operacyjne, ale zasady funkcjonowania placówki tworzyliśmy sami. Zadanie wymagało od nas ogromnej inwencji, byliśmy przecież pierwszą w regionie kliniką okulistyczną jednego dnia. Bardzo starannie dobieraliśmy niezbędne wyposażenie, tworzyliśmy kartotekę, opracowaliśmy też plan przyjmowania pacjentów, aby nie musieli długo czekać na wizytę i mogli czuć się komfortowo natychmiast po operacji”. Te działania przyniosły efekty. Wysoka jakość zabiegów i satysfakcja pacjentów sprawiły, że mieszkańcy Wielkopolski coraz chętniej korzystali z leczenia w ówczesnej Klinice Okulistycznej Intermedica. „Najbardziej cieszyła nas – i do dziś się to nie zmieniło – radość osób, które po operacjach wad wzroku zaczynały dobrze widzieć bez okularów” – mówi Małgorzata Kaszuba. Rok istnienia poznańskiej kliniki przyniósł same sukcesy, ośrodek stał się znany wśród pacjentów. Chęć rozwoju spowodowała, że już w 2000 roku został otwarty oddział w Krakowie. Renata Urban, przełożona pielęgniarek w krakowskiej klinice okulistycznej, która przyszła do pracy w 2003 roku, tak wspomina pierwsze lata pracy: „Klinika istniała od 2000 roku i już wtedy prowadzone przez nas zabiegi usuwania zaćmy cieszyły się dużym powodzeniem. To sprawiło,

28

LEXUMMEDICA

że zdecydowaliśmy się poszerzyć naszą ofertę o laserową korekcję wad wzroku. Salę operacyjną organizowałyśmy od podstaw, razem z doktor Elżbietą Ziemniak i doktor Renatą Rakoczy-Gołdą, które jako pierwsze w Krakowie zajęły się tego typu terapią, a także z dyrektor oddziału Katarzyną Mitan i pielęgniarką Bożeną Pawlik”. Podobne zadania stanęły przed Grażyną Wojtera, przełożoną pielęgniarek w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie.


28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1

2011-05-18

17:32

Page 29

Rozwój i wspaniali ludzie

Klinika w Szczecinie

„Na początku istnienia ośrodka, który działa od 2007 roku, przeprowadzaliśmy głównie laserową korekcję wad wzroku. Pracowała z nami doktor Barbara Czarnota z poznańskiej kliniki okulistycznej, a przy zabiegach asystowała Małgorzata Duszczak, od której bardzo wiele się nauczyłam. Pół roku później zmieniliśmy siedzibę, zainwestowaliśmy w nowy sprzęt i zaproponowaliśmy pacjentom nie tylko laserową korekcję wad wzroku, ale i operację zaćmy. Oba te zabiegi wciąż stanowią podstawę oferty naszej kliniki” – opowiada pielęgniarka przełożona.

Nie można się nudzić Rozmowa z Małgorzatą Kaszubą, oddziałową pielęgniarek w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Poznaniu. Co Pani najbardziej ceni w zawodzie pielęgniarki? To, że nie pozwala na nudę. Nie wyobrażam sobie siebie siedzącej przez osiem godzin za biurkiem i stukającej w klawiaturę. Lubię ruch i pracę wśród ludzi. Tutaj, mimo że obowiązki pozostają takie same, każde spotkanie z pacjentem przynosi coś nowego. Poza tym jest to zawód odpowiedzialny, ciężki, stresujący, ale jednocześnie dający ogromną satysfakcję. Odczuwam to szczególnie po każdej operacji, gdy pacjent cieszy się, że znów świetnie widzi. Jakie ma Pani zawodowe marzenia? Na pewno zależy mi na poznawaniu nowych zabiegów operacyjnych. Dużą przyjemnością jest też nauka pracy na nowym sprzęcie. Możliwość obsługi zaawansowanych urządzeń to wielka zaleta pracy w Lexummedica. Co pomaga Pani zrelaksować się po trudnym dniu? Jeżdżę rowerem, spaceruję, spotykam się ze znajomymi. Przede wszystkim jednak lubię pracować w ogrodzie – zawsze powtarzam, że gdybym nie została pielęgniarką, byłabym ogrodnikiem. Chętnie zajmuję się roślinami, patrzę, jak rosną. Pielęgnacja czy choćby tylko oglądanie kwiatów pozwala mi odreagować codzienny stres. Hoduję róże, rośliny skalne, dużo krzewów, które kwitną o różnych porach roku. Również gdy mam kilka dni wolnego, z przyjemnością spędzam je w domu, nigdzie się nie spiesząc. Kiedy rano wstanę, spokojnie wypiję kawę, przeczytam gazetę, to jestem w pełni wypoczęta i zregenerowana. Oczywiście, lubię też wycieczki. Chętnie odkrywam na nowo miejsca, w których byłam jako dziecko czy nastolatka. Najczęściej wybieram jeziora i wschodnią stronę Polski, bo jest tam spokój, a życie jakby wolniej się toczy.

LEXUMMEDICA

Rozmowa z Grażyną Wojtera, przełożoną pielęgniarek w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Szczecinie. W jakich okolicznościach postanowiła Pani, że kiedyś zostanie pielęgniarką? Wybrałam ten zawód, gdy miałam 15 lat. Opiekowałam się wtedy babcią i pomyślałam, że w przyszłości chciałabym pomagać ludziom. W tak młodym wieku nie była to jeszcze do końca świadoma decyzja, ale na szczęście odnalazłam się w tym zawodzie. Początkowo pracowałam na oddziale chirurgicznym, w sali intensywnej terapii. Lubiłam duże wyzwania i spektakularne sukcesy, gdy udawało się uratować pacjenta. Potem zostałam przeniesiona na oddział okulistyczny, gdzie przepracowałam szesnaście lat, w tym sześć na bloku operacyjnym jako instrumentariuszka. W końcu trafiłam do Lexummedica. Pozostałam więc przy okulistyce i ciągle się rozwijam – teraz, dzięki uprzejmości dyrekcji kliniki, uczestniczę w kursie z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, co znacznie podniesie moje kwalifikacje. Co w pracy sprawia Pani największą radość? Bardzo się cieszę, że mogę współpracować z takimi ludźmi, jak moje koleżanki i koledzy. To fachowcy na najwyższym poziomie, z którymi świetnie się dogaduję również prywatnie. Kiedy mamy trochę czasu, umawiamy się na wspólne kolacje. W zeszłym roku byliśmy razem nad morzem i tak się nam spodobało, że chcemy kontynuować tę tradycję, niezależnie od integracyjnych wyjazdów z Lexummedica. Jak regeneruje Pani siły po pracy? Najlepiej odprężam się na działce, jeżdżę tam zawsze, kiedy mam taką możliwość. Urlopy spędzam rodzinnie, najchętniej na południu Europy, bo bardzo lubię, kiedy jest ciepło. Jestem pod wielkim wrażeniem Chorwacji, a szczególnie okolic Dubrownika. Jeździmy też nad polskie morze. Przyjaciele mają tam dom, odwiedzamy ich zawsze poza sezonem, kiedy jest mniej turystów. Bardzo mnie cieszą te wyjazdy: spokój, cisza i smaczne ryby.

29


28-31_Kliniki i pielegniarki_new:Makieta 1

2011-05-18

17:32

Page 30

MEDYCYNA

Klinika w Krakowie

wiosna 2011

STAŁY ROZWÓJ

do oferty zabiegów z użyciem soczewek najnowszej generacji. Kliniki Okulistyczne Lexummedica zainicjowały w Polsce wszczepianie soczewek fakijnych, a także pierścieni śródrogówkowych. W 2011 roku klinika w Szczecinie

Odpowiedzialność za zdrowie i życie Rozmowa z Renatą Urban, przełożoną pielęgniarek w Klinice Okulistycznej Lexummedica w Krakowie Została Pani pielęgniarką, bo… Jako 14-letnia dziewczyna sama przebywałam przez długi czas w szpitalu. Spodobała mi się praca pielęgniarki, ładny fartuch, czepek, uśmiech. Potem okazało się, że oprócz radości z pomagania ludziom jest również ogromne napięcie, zwłaszcza na sali operacyjnej. Asystowanie przy zabiegach wymaga odporności psychicznej – ponosimy przecież odpowiedzialność za pacjenta, który powierza nam swoje zdrowie i życie. On sam też jest bardzo zestresowany. Zawsze jednak staramy się jak najlepiej mu pomóc. Odkąd pamiętam, marzyłam o pracy na bloku operacyjnym, więc mogę powiedzieć, że czuję się teraz spełniona. Co Pani szczególnie ceni w pracy w Lexummmedica? Największym przeżyciem jest dla mnie widok pacjentów po operacji katarakty, szczególnie tych, którzy przez długi czas niewiele widzieli, a teraz mogą zobaczyć świat na nowo. To dla mnie wielka radość i wzruszenie. Myślę, że każda niepełnosprawność jest wielkim dramatem, ale brak wzroku odbiera nawet tę odrobinę radości z życia. I jeśli możemy pomóc pacjentom ją odzyskać, to jest najlepsze, co może się nam przydarzyć. W jaki sposób odreagowuje Pani napięcia związane ze swoim zawodem? Zawsze staram się znaleźć czas na to, żeby poczytać dobrą książkę. Ostatnio gustuję szczególnie w literaturze podróżniczej. Moje dzieci mówią, że „przenoszę się w inny świat”. Rzeczywiście, jest to dla mnie odskocznia, kiedy życie staje się trudne. Sporo też jeździmy z mężem po pięknych zakątkach Polski. Zimą zawsze wybieramy się na narty do Wierchomli, a kiedy jest ciepło – na piesze wycieczki po górach ze znajomymi. Najbardziej jednak marzę o podróży do Amazonii. Co prawda, strasznie bałabym się robactwa, ale taki wyjazd byłby dla mnie niezapomnianym przeżyciem.

stała się pierwszym prywatnym ośrodkiem, w którym użyto podczas zabiegu soczewki wewnątrzgałkowej AcrySof®IQRESTOR®Toric. „Trzeba też zwrócić uwagę, że wraz z przystąpieniem do Grupy Lexum otrzymaliśmy nowe urządzenia, które są bardzo pomocne w diagnostyce, przede wszystkim chorób plamki żółtej oka i schorzeń siatkówki. Wcześniej badania musiały być wykonywane w Poznaniu, teraz możemy zrobić na miejscu zarówno angiografię, jak i OCT” – mówi Grażyna Wojtera. WIEDZA I EMOCJE

Renata Urban podkreśla, że pielęgniarki przełożone dbają szczególnie o utrzymanie najwyższych standardów epidemiologicznych. Do ich obowiązków należą również konsultacje przy rekrutowaniu oraz wdrażanie do pracy nowych koleżanek. „Oczywiście, zawsze zwracam uwagę na umiejętności, jakimi dysponuje dana osoba, ale również na jej podejście do pacjenta. Przychodzą do nas przecież osoby mające problemy ze wzrokiem, szczególnie u ludzi starszych oczekiwanie na zabieg wywołuje duży stres. Wtedy bardzo ważna jest rozmowa, wysłuchanie ich problemów, udzielenie rad” – tłumaczy Renata Urban. Pielęgniarki przełożone od początku są świadkami rozwoju i sukcesów Lexummedica. To zresztą w dużej mierze ich zasługa, bo towarzyszą pacjentom przez cały czas ich pobytu w ośrodku. Widzą również, jak wracają na kolejne wizyty, a także polecają Kliniki Okulistyczne Lexummedica swoim rodzinom i znajomym.

Tekst i wywiady Małgorzata Olszewska

30

LEXUMMEDICA

Fot. Archiwum Małgorzaty Kaszuby, archiwum Grażyny Wojtery, archiwum Renaty Urban

Dzisiaj zadania wszystkich trzech pań polegają na przeprowadzaniu badań w gabinetach okulistycznych, przygotowywaniu pacjentów do operacji, asystowaniu przy zabiegach i dostarczaniu pełnej dokumentacji osobom wypisywanym z kliniki. Oprócz pracy pielęgniarskiej, wykonywanej wspólnie z koleżankami, pielęgniarki przełożone układają grafik dyżurów oraz nadzorują zamówienia drobnego sprzętu i materiałów medycznych. Szczególnym momentem w pracy pielęgniarek był styczeń 2010 roku, kiedy to sieć klinik Grupy Lexum przejęła Kliniki Okulistyczne Intermedica. Dołączenie do Grupy Lexum dało jeszcze większe możliwości rozwoju, pozwoliło na inwestowanie w sprzęt i wprowadzenie


Reklamy:Makieta 1

2011-05-24

09:48

Page 1

Autorefraktokeratometr NIDEK ARK-560A Dokładny pomiar refrakcji i keratometrii z POMIAREM SUBIEKTYWNYM Urządzenie idealne w badaniach skriningowych oraz kontrolnych, szczególnie po zabiegach chirurgicznych (precyzyjny pomiar oka zdrowego i chorego, również z zaawansowaną kataraktą czy po przeszczepie rogówki).

Wartości pomiaru obiektywnego

Wartości pomiaru subiektywnego

Zaawansowany system SLO/OCT RS-3000 Niezwykle prosta obsługa, ogromne możliwości Normatywna Baza Danych z uwzględnieniem rasy kaukaskiej!

PRZEDSTAWICIELE HANDLOWI:

CIESZYN - Wiarosław Wajdzik tel. 0 509 366 930

Wysokiej rozdzielczości obraz OCT i SLO. Dokładna lokalizacja patologii dzięki obrazowi SLO w czasie rzeczywistym. Wyczerpująca analiza jaskry i patologii siatkówki (analiza GCC i RNFL w odniesieniu do normatywnej bazy danych). Segmentacja na 6 warstw. Adapter do pomiaru rogówki i przedniego odcinka oka.

WARSZAWA - Piotr Tabor tel. 0 506 128 363 POZNAŃ - Marcin Jóźwiak tel. 0 506 128 383

WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR FIRMY NIDEKK 43-400 Cieszyn, ul. Mostowa 4 tel. +48 33 487 62 09, +48 33 487 68 72 e-mail: biuro@po.pl


32-33_Gabinety Sat:Makieta 1

2011-05-18

13:07

Page 32

GABINETY SATELITARNE w zawodach, w których jest wymagana dobra ostrość wzroku, np. policjanta, żołnierza, strażaka. Najczęściej na zabieg zgłaszają się osoby młode, aktywne zawodowo, uprawiające sport.

CZY ZAOBSERWOWAŁA PANI POGORSZENIE SIĘ WZROKU WŚRÓD MIESZKAŃCÓW KOSZALINA? Pacjentów jest coraz więcej, gdyż świadomie dbają o swoje zdrowie. Mieszkańcy Koszalina i okolic wiedzą, że wiele chorób oczu przebiega we wstępnej fazie bezobjawowo oraz że czasem to lekarz okulista jako pierwszy rozpoznaje zmiany i zaleca dalszą diagnostykę w kierunku chorób ogólnych, np. nadciśnienia tętniczego albo cukrzycy. Zgłaszają się do mnie pacjenci w każdym wieku, najczęściej skarżą się na pogorszenie ostrości widzenia do dali lub bliży. Inne dolegliwości

CZY OD CZASU ROZPOCZĘCIA PRZEZ PANIĄ WSPÓŁPRACY Z KLINIKAMI OKULISTYCZNYMI LEXUMMEDICA ROŚNIE LICZBA PACJENTÓW DECYDUJĄCYCH SIĘ NA TĘ OPERACJĘ? Zgłasza się coraz więcej osób zainteresowanych laserową korekcją wady wzroku. Czasem na badanie kwalifikujące przychodzą jednocześnie córka i matka. Ostatnio podczas badania

OCZY ZWIERCIADŁEM ZDROWIA O wiosennych alergiach, profilaktyce i diagnostyce wad wzroku rozmawiamy z dr Jolantą Koselą, specjalistą chorób oczu z Gabinetu Okulistycznego w Koszalinie.

to m.in. pieczenie, łzawienie, suchość oczu, światłowstręt czy dwojenie. Najczęstsze diagnozy to wady wzroku, a także stany zapalne spojówek, zaćma, jaskra, zwyrodnienie plamki związane z wiekiem czy też zmiany w przebiegu chorób ogólnych, głównie nadciśnienia tętniczego i cukrzycy. CZY OKRES WIOSENNO-LETNI SPRZYJA NASILENIU SIĘ PROBLEMÓW ZE WZROKIEM? Jest to czas zwiększonej zapadalności na alergiczne sezonowe zapalenie spojówek. To bardzo częsta reakcja wyzwalana przez lotne antygeny, np. pyłki kwiatów, trawę, chwasty. Pacjenci zgłaszają swędzenie i łzawienie oczu. W tym czasie występuje również nasilenie dolegliwości, takich jak pieczenie, światłowstręt, uczucie ciała obcego. NA CZYM POLEGA NOWOCZESNA DIAGNOSTYKA CHORÓB OCZU? W okulistyce dysponujemy dużą liczbą metod obrazowania. W zależności od potrzeb okulista może zlecić zdjęcie rentgenowskie,

badanie ultrasonograficzne, tomografię komputerową, rezonans magnetyczny gałki ocznej. W ocenie fizjologii krążenia siatkówkowego i naczyniówkowego oraz wykrywania zmian chorobowych plamki pomocna jest angiografia fluoresceinowa siatkówki. W diagnostyce jaskry możemy wykonać badanie HRT do oceny topografii nerwu wzrokowego czy GDx do oceny grubości i rozmieszczenia włókien nerwowych wokół tarczy nerwu wzrokowego. OCT, czyli optyczna koherentna tomografia, służy nam do badania przedniego i tylnego odcinka gałki ocznej, pozwala analizować przekroje optyczne rogówki, ciała szklistego, siatkówki i oceniać tarczę nerwu wzrokowego. Przed zabiegiem laserowej korekcji wady wzroku wykonujemy topografię rogówki i mierzymy pachymetrem grubość rogówki. W JAKICH PRZYPADKACH POLECA PANI ZABIEG LASEROWEJ KOREKCJI WAD WZROKU? Decydują się na niego osoby, które mają dość noszenia szkieł korekcyjnych lub soczewek kontaktowych. Dla części pacjentów korekcja to szansa na zdobycie pracy

32

LEXUMMEDICA

kontrolnego jedna z pacjentek powiedziała, że koleżanki z pracy pozazdrościły jej pozbycia się okularów i też wybierają się na zabieg. JAK POWINNIŚMY DBAĆ O WZROK, ABY ZAPOBIEGAĆ SCHORZENIOM? W czasie nauki i w pracy pamiętajmy o przestrzeganiu zasad higieny wzrokowej, czyli zachowaniu właściwych warunków dotyczących oświetlenia, prawidłowej postawy, odpowiedniego ustawienia wysokości biurka, krzesła, odległości od monitora, a także o częstym i pełnym mruganiu. Zalecam co jakiś czas przerwę. Najlepiej wtedy wstać od biurka, otworzyć okno i patrzeć przez chwilę w dal. Zachęcam też wszystkich do okresowych badań okulistycznych. Pamiętajmy również o odpowiedniej diecie – owoce, warzywa, ryby dostarczają oczom niezbędnych do ich prawidłowego funkcjonowania witamin, lute/ iny i kwasów tłuszczowych.

Rozmawiała Małgorzata Olszewska


32-33_Gabinety Sat:Makieta 1

2011-05-18

13:07

Page 33

O laserowej korekcji wad wzroku oraz współpracy z małymi pacjentami

ŚWIAT BEZ OKULARÓW O laserowej korekcji wad wzroku oraz współpracy z najmłodszymi pacjentami rozmawiamy z dr Aldoną Stodolską, specjalistą chorób oczu, prowadzącą Indywidualną Specjalistyczną Praktykę Lekarską w Lesznie. JAK ZACZĘŁA SIĘ PANI WSPÓŁPRACA Z KLINIKAMI OKULISTYCZNYMI LEXUMMEDICA? Kilka lat temu kierowałam tam swoich pacjentów na specjalistyczne badania diagnostyczne, ponieważ w klinice Lexummedica zawsze był najlepszy sprzęt okulistyczny, na który mnie wówczas nie było stać. Od 2010 roku współpracujemy ze sobą w szerszym zakresie, z korzyścią dla pacjentów, dla mnie i myślę, że również dla kliniki.

Fot. Archiuwm Jolanty Koseli, archiwum Aldony Stodolskiej

CO ZYSKALI PANI PACJENCI DZIĘKI WSPÓŁPRACY Z LEXUMMEDICA? Przede wszystkim możliwość wykonania pewnych badań diagnostycznych w Lesznie. Pacjenci nie muszą już jeździć kilkadziesiąt kilometrów do Poznania, bo podczas jednej wizyty u mnie są w pełni diagnozowani i informowani o stanie wzroku. Dzięki temu, że mam w pracy nowoczesny topograf rogówki, mogę na miejscu wykonać tzw. mapę rogówki. Zauważyłam, że dla pacjentów jest ważne, aby usłyszeć konkretną diagnozę w jednym gabinecie.

lifikować pacjenta, który myśli o korekcji wady wzroku. Z całą pewnością potrafię teraz stwierdzić, czy pacjent choruje np. na stożek rogówki, podczas gdy jeszcze niedawno, bez topografu, mogłam tylko podejrzewać to schorzenie. Dużą przyjemnością jest też mieć w swoim gabinecie aparat do topografii rogówki – jedyny w całym powiecie leszczyńskim. JAK WYGLĄDA PROCES KWALIFIKOWANIA PACJENTÓW DO ZABIEGU KOREKCJI? Dana osoba przede wszystkim musi być przekonana, że chce skorzystać z laserowej korekcji wady wzroku. Tłumaczę też, na czym polega działanie lasera i czego można spodziewać się po zabiegu. Niezmiernie ważny jest dobór kandydata pod względem osobowości i oczekiwań.

CO PANI JAKO LEKARZOWI DAJE WSPÓŁPRACA Z KLINIKAMI OKULISTYCZNYMI LEXUMMEDICA? Kiedy otrzymałam propozycję ściślejszej i szerszej niż dotychczas współpracy z Lexummedica, bez zastanowienia się zgodziłam. Lubię nowości i wyzwania. Zaczęłam bardziej interesować się ważnym działem w okulistyce, jakim jest chirurgia refrakcyjna. Mam możliwość wstępnie zakwalifikować bądź zdyskwa-

I na koniec najważniejsza część wizyty lekarskiej – szereg specjalistycznych badań diagnostycznych. W dużym stopniu mogę rozwiać wszelkie wątpliwości pacjenta lub też stwierdzić, że oko nie kwalifikuje się do lasera i należy skorzystać z innej opcji korekcji, np. okularów czy soczewek kontaktowych. W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze mogę liczyć na pomoc lekarzy z Lexummedica, którzy mają duże doświadczenie w tej dziedzinie. JAKIE SĄ OPINIE PACJENTÓW PO ZABIEGU? Generalnie są oni zadowoleni już z samego faktu, że nie noszą okularów. Proszę sobie wyobrazić, że dla wielu z nich jest to marzenie życia, wpływa na samoocenę i poczucie własnej wartości. Jedna z moich pacjentek po zabiegu laserowej korekcji powiedziała podczas wizyty kontrolnej: „Pani doktor, spełniło się moje marzenie – widzę bez okularów!”. I ten wspaniały, radosny wyraz twarzy tej pani na zawsze pozostanie w mojej pamięci. PACJENCI PODKREŚLAJĄ, ŻE W PANI GABINECIE ŚWIETNIE CZUJĄ SIĘ DZIECI. JAKIE PROBLEMY ZE WZROKIEM MIEWAJĄ MALUCHY I JAK RODZICE POWINNI DBAĆ O ZDROWIE ICH OCZU? Badanie okulistyczne u dzieci wymaga dużej cierpliwości i specyficznego podejścia do milusińskich. Jako mama trójki dzieci wypracowałam pewne metody, które sprawiają, że mali pacjenci chętnie do mnie wracają i dają się badać bez płaczu. Rodzice są bardzo pomocni we wczesnym wykrywaniu zeza, wad wzroku, a także zaburzeń rozwojowych. Uważam, że są najlepszymi obserwatorami. Kiedy mama mówi podczas wizyty, że ma wrażenie, iż coś jest nie tak ze wzrokiem jej dziecka, ale nie potrafi tego sprecyzować, zawsze polegam na jej intuicji i zabieram się do spokojnego, dokładnego sprawdzenia wzroku malucha. Niestety, nie wszystkie badania można wykonać u dziecka ze względu na mniejszą z jego strony współpracę. Dlatego dokładnie zebrany wywiad i sugestie rodziców naprowadzają mnie na właściwy tor.

Rozmawiała Małgorzata Olszewska

LEXUMMEDICA

33


34-36_Malarz:Makieta 1

2011-05-23

15:39

Page 34

WYWIAD

JAK BOKSER

PRZED

W malarstwie Mariana Adamczyka przeważają portrety kobiet i dzieci. Z miłości do natury uwiecznia także krajobrazy i konie. Często sięga do przeszłości, by historię zamknąć w ramach płótna. Niezależnie od tematu pozostaje jednak wierny sobie.

WALKĄ ŁATWIEJ NAMALOWAĆ PORTRET CZY PEJZAŻ? Portret jest najtrudniejszą formą w malarstwie. Nie chodzi bowiem tylko o kształt i kolor, ale i o głębię psychologiczną oraz osobowość. Aby wydobyć emocje i przenieść je na płótno, artysta musi opanować modela. To kwestia interakcji między dwiema osobami. Na przykład kobietom, które malowałem, często powtarzałem, że na czas pracy będę je adorował. Taka deklaracja wzruszała wiele modelek, a ja dzięki temu mogłem uchwycić ich charakter. Wszystko da się wyczytać ze spojrzeń portretowanych postaci. Raz w życiu zdarzyło mi się, że miałem do czynienia z kobietą, która pozując, była jak drewno i nie emanowała żadną energią. Nie namalowałem jej portretu. Kobieta była pusta, a chciała wyglądać co najmniej jak Sophia Loren. CZĘSTO ZDARZA SIĘ PANU ODRZUCIĆ ZLECENIE? Czasami, głównie dlatego, że nie akceptuję pomysłów klienta. Ludziom wydaje się, że można namalować wszystko, bez względu na to, jak bardzo jest to banalne czy śmieszne. Rzadko kto wie, co to licentia poetica, czyli prawo artysty do samookreślenia się. ZAWSZE PRACUJE PAN WEDŁUG WYZNACZONEGO PLANU? Często pomysły na obraz pojawiają się przypadkowo. Pamiętam, jak wiele lat temu, siedząc w pracowni, miałem wielką ochotę coś namalować, ale brakowało mi tematu. Nagle do pokoju weszła moja córeczka i poprosiła: „Tatusiu, namaluj mi portrecik”. I wtedy uświadomiłem sobie, że wcale nie trzeba daleko

34

LEXUMMEDICA

szukać, najlepsze pomysły powstają z tego, co jest nam najbliższe. To jedno z moich najpiękniejszych płócien, a powstało zaledwie w dziesięć minut. ILE NAJDŁUŻEJ PRACOWAŁ PAN NAD OBRAZEM? Jest taki pejzaż zatytułowany „Biały obłoczek nad Wenecją”, który rozpocząłem 30 lat temu. Nieustannie nad nim pracowałem. Dzięki ilości nałożonej farby obraz ma niezwykle wyraźną fakturę i jest bardzo ciężki. CZĘSTO MA PAN OCHOTĘ ZMIENIAĆ COŚ NA SWOICH PŁÓTNACH? Bardzo często. Jeden z moich nauczycieli, profesor Jan Cybis, bez przerwy wracał do starych obrazów i nanosił poprawki. Nie jest to jednak dobra metoda. Malarz od samego początku powinien wiedzieć, w jakim kierunku chciałby „rozwinąć obraz” i co na każdym etapie powstawania dzieła będzie mu do osiągnięcia tego celu potrzebne. OD CZEGO ZACZYNA SIĘ WIĘC PRACA NAD PORTRETEM? W ciągu wielu lat udało mi się wypracować metodę całkowitego opanowywania tematu. Najpierw jest czas


34-36_Malarz:Makieta 1

2011-05-18

17:34

Page 35

Marian Adamczyk o sztuce portretowania kobiet i dzieci

maksymalnego skupienia, koncentracji i kumulowania energii. Co ciekawe, również tutaj trzeba się rozluźnić, jak bokser przed walką. Pierwsze minuty i kwadranse są bardzo trudne. Widzę przed sobą białą płachtę płótna, a kierując wzrok na modela, rejestruję olbrzymie bogactwo barw, tonów, kształtów i niuansów. Muszę panować nad tym wszystkim, dostrzegając każdy szczegół w kontekście całości. Żeby dojść do swobodnej techniki i warsztatowych uproszczeń, potrzeba dużo czasu. Nie bez kozery Tycjan twierdził, że dobry obraz może stworzyć tylko artysta z pięćdziesięcioletnim doświadczeniem. CZY W PORTRETACH UPIĘKSZA PAN SWOICH MODELI? Zarzucano Renoirowi, że maluje kobiety ładniejsze, niż są w rzeczywistości, a on wcale nie starał się ich pokazać piękniej. Tak je widział. W podobny sposób ja spoglądam na kobiety. DOŚĆ CZĘSTO BOHATERAMI PANA OBRAZÓW SĄ KONIE… Towarzyszyły mi niemal przez całe życie. Urodziłem się na wsi, już jako dziecko dosiadałem konia – zawsze na oklep, jak Indianin, mimo że miałem również siodło. Pamiętam także, że w męskim internacie przy Państwowym Liceum Plastycznym w Nałęczowie w jednym z pomieszczeń stały konie, a tuż obok była sypialnia dla uczniów. W JAKIEJ KONDYCJI – PANA ZDANIEM – JEST SZTUKA WSPÓŁCZESNA? Niestety, dzisiaj rządzą nią handlarze, dla których liczy się tylko pieniądz. Nie myśli się o sztuce, która wymaga kunsztu i talentu. Szkoły plastyczne nie przygotowują uczniów do zawodu, ale uczą ich eksperymentować. Zastanawiające, że o tym, co się dzieje w sztuce współczesnej, mało się mówi w sposób krytyczny. Jerzy Madejski na początku lat 90. ubiegłego wieku powiedział wprost,

„Biały koń”

„Ptyś”, czyli portret córeczki

SZTUKA, JAK MÓWILI GRECY, JEST REMEDIUM NA BÓLE LUDZKOŚCI. PICASSO, KTÓRY POTRAFIŁ ZGASIĆ PAPIEROSA NA POLICZKU SWOJEJ KONKUBINY, TWORZYŁ RZECZY SZLACHETNE. WCHODZĄC DO „OGRODU SZTUKI”, OCZYSZCZAŁ SIĘ. JEGO PRACE SĄ NIEZWYKLE HUMANITARNE I PIĘKNE. SZTUKA LECZY. że krytycy boją się pisać o sztuce awangardowej negatywnie, bo żyjemy pod jej dyktatem. Ci, którzy stoją na jej czele – np. akcjoniści z Wiednia – zrobili swego czasu pokaz twórczości, który polegał na obrzucaniu widzów bebechami zwierząt. Inni kroją własne ciała. W ogóle nie wiadomo, czemu to służy. Niestety, coraz więcej osób dla rozgłosu bezkrytycznie podąża za współczesnym prądem.

LEXUMMEDICA

35


34-36_Malarz:Makieta 1

2011-05-18

17:34

Page 36

WYWIAD MA PAN ULUBIONE BARWY? Przede wszystkim lubię kolor wytrawny. Cenię też paletę pasteli. Ważna jest dla mnie ich lekkość. Nie lubię natomiast barw jaskrawych i neonowych. ŚLEDZI PAN LOSY SWOICH OBRAZÓW? Nie byłbym w stanie, bo są porozrzucane po całym świecie. Wiem jedynie, które z moich prac można znaleźć w kolekcjach warszawskich albo w muzeach. Jerzy Duda-Gracz znakował swoje obrazy numerami, mnie jednak bawi taka buchalteria. Z kolei Michał Anioł sygnował tylko jedną rzeźbę… CZY WSPOMNIANY WCZEŚNIEJ TYCJAN JEST PANA ULUBIONYM MALARZEM? Jak najbardziej. Napisałem o nim pracę magisterską. Delacroix powiedział kiedyś, że „gdyby człowiek żył 120 lat, to wolałby Tycjana od wszystkich innych malarzy”. To nie jest artysta młodych ludzi. Tycjan jest najdoskonalszy. Podziwiam też Rembrandta i Velazqueza.

KIEDY MALARZ STAJE SIĘ ARTYSTĄ? Koryfeusze współczesnej awangardy ukuli dewizę, zgodnie z którą sztuką jest to, co nią nie jest. Trzymając się tej definicji, dziełem sztuki może być każdy przedmiot, np. nocnik. Pamiętam pewną historię, kiedy francuskie muzeum kupiło za duże pieniądze zapuszkowane odchody zatytułowane „Gówno artysty”. Sprawa była tak głośna, że trafiła do parlamentu. Posłowie chcieli pokazać, że są na bieżąco z tym, co się w sztuce dzieje, i zatwierdzili projekt. Takie są nonsensy współczesności. JAKA CECHA PANA CHARAKTERU NAJBARDZIEJ POMAGA W PRACY MALARZA? Ukończyłem dwie szkoły artystyczne, zawsze miałem poważny stosunek do nauki. Jestem przede wszystkim twórcą rzetelnym i co za tym idzie, obowiązkowym. W 1999 roku kapelan garnizonowego kościoła w Skierniewicach zlecił mi wykonanie olbrzymiego, prawie czterometrowej wysokości obrazu do prezbiterium, dając krótki, dwunastodniowy termin. Przygotowałem duże płótno i pewnej soboty, dwanaście dni przed Wielkanocą, zabrałem się do dzieła. Malowałem pędzlami szerokimi jak dłoń. Stałem wysoko, na kubikach, bez zabezpieczenia. Była już ósma godzina intensywnej pracy, kiedy straciłem przytomność i runąłem do tyłu, uderzając głową o posadzkę. Mimo to zlecenie wykonałem w terminie – musiałem tylko uciec ze szpitala, gdzie przez trzy dni mnie zszywano, badano i prześwietlano.

36

LEXUMMEDICA

KTO WYWARŁ NAJWIĘKSZY WPŁYW NA PANA MALARSTWO? Profesor Stanisław Szczepański z ASP w Warszawie. On nie zmuszał uczniów do powielania swojego sposobu malowania, jak to miało miejsce w pracowniach Eibischa, Cybisa czy Nachta-Samborskiego. Zresztą, studentom profesora Szczepańskiego trudno byłoby naśladować jego styl i wyrafinowane malarstwo, pozbawione technicznego efekciarstwa. Do dzisiaj, kiedy mam jakiś problem malarski, to zastanawiam się, w jaki sposób on by go rozwiązał.

Rozmawiał Marcin Pacho

Fot. Archiwum Mariana Adamczyka (www.madam.waw.pl)

Marian Adamczyk przy jednym z portretów swojego autorstwa



38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1

2011-05-18

13:25

Page 38

SPORT TO ZDROWIE

38

LEXUMMEDICA


38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1

2011-05-18

13:25

Page 39

Nurkowanie to sport, który pozwala podziwiać prawdziwe piękno.

Głęboka cisza, niezwykłe barwy, bogactwo form podwodnego życia. Rozbudzające wyobraźnię wyprawy do wraków statków, które zatonęły setki lat temu, lub schodzenie pod wodę bez butli tlenowej i sprawdzanie wytrzymałości własnego organizmu. Niewiele jest piękniejszych sportów. Aby jednak bez przeszkód cieszyć się nurkowaniem, niezbędna jest doskonała kondycja i dobr y wzrok.

WIELKI BŁĘKIT

stnieje wiele form nurkowania, od snorkelingu – relaksującego podziwiania raf koralowych przy użyciu płetw i maski z fajką, przez płetwonurkowanie z butlą, nurkowanie jaskiniowe i wrakowe, po wyczerpujące zmagania z naturą i własnymi słabościami podczas tzw. freedivingu, czyli nurkowania nawet setki metrów w głąb na zatrzymanym oddechu.

I

URODA RAF KORALOWYCH

Ci, którzy choć raz spróbowali tej dyscypliny, wiedzą, jak potrafi wciągnąć i uzależnić. Najwspanialsze jest to, że przygodę z nurkowaniem można zacząć na basenie we własnej miejscowości, aby potem – już z maską i akwalungiem – w towarzystwie takich samych zapaleńców poznawać świat. Wśród miłośników nurkowania największą popularnością cieszy się riwiera Morza Czerwonego w Egipcie, a zwłaszcza kurort Sharm el Sheik. Niemal cały jego brzeg zajmuje rafa koralowa, będąca jednym z trzech najpiękniejszych tego typu miejsc na świecie. Feeria barw, błękit morza i ponad tysiąc gatunków ryb potrafią urzec każdego. W pobliżu znajdują się również wraki statków – idealne dla miłośników ekstremalnej rozrywki. Doświadczeni nurkowie chętnie wybierają SS Thistlegorm, należący do brytyjskiej marynarki wojennej, zatopiony w czasie II wojny światowej. Pozostawiono tam ładownię z pełnym wyposażeniem, dostępną dla wielbicieli podwodnych przygód. Z kolei SS Dunraven przyciąga nurków ze względu na zamieszkującą go faunę morską.

LEXUMMEDICA

39

Prawdziwym rajem nawet dla mniej zaawansowanych jest nienaruszony przez cywilizację podwodny park narodowy Ras Muhammad na południu półwyspu Synaj. Aby zachować naturalny stan, obowiązują w nim liczne zasady dotyczące nurkowania, przede wszystkim zakaz niepokojenia ryb i korali. Traktowana z szacunkiem przyroda odpłaca się zapierającymi dech w piersiach widokami. Żyje tam 150 gatunków korali, żółwie morskie, jeżowce i ponad tysiąc gatunków ryb, w tym barakudy i rekiny. Błękit wody, słońce i przybrzeżna zieleń dopełniają obrazu baśniowego ogrodu, dostępnego niemal dla wszystkich. W Egipcie działają liczne szkoły nurkowania, prowadzone również przez Polaków, w których można pobierać lekcje i cieszyć się podwodnymi widokami. Skoro rafa na Morzu Czerwonym jest w pierwszej trójce, to kto został liderem w tej kategorii? Oczywiście Wielka Rafa Koralowa u wybrzeży Australii, widoczna nawet z kosmosu. Powstała około 20 mln lat temu i cały czas się rozrasta. To istna mekka płetwonurków. Turystów przyciągają nieziemskie barwy – rafa mieni się wszystkimi kolorami tęczy, nasycona czerwień korali sąsiaduje z intensywnym błękitem rozgwiazd czy turkusem wody. W australijskiej rafie żyją też niezliczone gatunki zwierząt, od meduz po rekiny. Szczególną sympatią przybyszów cieszą się żółwie morskie. Aby je podziwiać, nie trzeba samemu mozolnie planować wyprawy – ta część Australii żyje z turystyki podwodnej, liczne biura organizują więc rejsy i szkolenia, a także dbają o atrakcje dla podróżnych.


38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1

2011-05-23

16:08

Page 40

W PŁETWACH PRZEZ ATLANTYK

Ocean obfituje w niezwykłe zakątki, wymarzone dla miłośników sportów wodnych. Z dogodnych miejsc do nurkowania słyną Azory, wulkaniczne wyspy położone między Europą a Ameryką Północną. Przejrzystość wody pozwala tu obserwować delfiny, wieloryby czy kałamarnice. Na wyspie Fial prężnie działa baza nurkowa, w której można nie tylko szkolić się pod okiem instruktora, ale i zamówić kurs łodzią na pozostałe wyspy. Chętni mogą zdecydować się na pływanie z delfinami, a zmęczeni całodniową aktywnością – skosztować pysznej zupy rybnej czy znakomitego wina. Jednym z najciekawszych miejsc nurkowych w Europie jest Lanzarote, należąca do archipelagu Wysp Kanaryjskich. Ciepłe fale Atlantyku, dobra widoczność i bogactwo fauny przyciągają tu żądnych wrażeń turystów. Podobnymi urokami szczyci się sąsiadująca z nią Teneryfa. Wyspa wyróżnia się formacjami skał wulkanicznych, podwodnym życiem – szczególnie barakudami i jedzącymi z ręki płaszczkami – a także zatopionymi statkami, m.in. transportowcem Condesito, przyciągającym raczej zaawansowanych sportowców. Wraki to również atrakcja Gibraltaru, skalistego półwyspu wyrastającego między Morzem Śródziemnym a Oceanem Atlantyckim.

Natomiast z raf koralowych w bajecznych odcieniach oraz intrygujących form życia, w tym licznych endemitów, słyną Hawaje ze stolicą sportów wodnych – wyspą Oahu. Nie trzeba jednak jechać aż tak daleko. W Europie jednym z popularniejszych miejsc do nurkowania jest Chorwacja. Małe wysepki rozsiane u wybrzeża Adriatyku mieszczą liczne bazy nurkowe – na morzu znajduje się aż 85 miejsc do uprawiania tego sportu. Turyści najchętniej wybierają okolice wyspy Hvar, a to ze względu na niezwykły podwodny krajobraz – szczeliny, groty, iglice i ściany. Doskonałym miejscem jest też niewielka wyspa Murter w Dalmacji. W punktach tych organizowane są również kursy dla początkujących. ZOBACZYĆ PODWODNE PIĘKNO

Ten wspaniały sport przyciąga wielu, nie jest jednak – niestety – odpowiedni dla każdego. Nurek musi mieć bardzo dobrą kondycję, wykluczone są m.in. choroby układu krążenia, padaczka czy klaustrofobia. Przeciwwskazaniem jest również przebyta niedawno operacja zaćmy, bo różnica ciśnień może być niebezpieczna dla oczu rekonwalescenta. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby nurkowanie uprawiały osoby z astygmatyzmem, krótko- czy dalekowzrocznością.

40

LEXUMMEDICA

Feeria barw, błękit morza i tysiące gatunków zwierząt potrafią urzec każdego.

Fot. Egiptian Tourist Authority, Tourism Australia Copyright

SPORT TO ZDROWIE


38-41_Nurkowanie_2:Makieta 1

2011-05-18

13:26

Page 41

Traktowana z szacunkiem przyroda odpłaca się zapierającymi dech w piersiach widokami.

Nic z wyjątkiem… wygody. Pod maskę nie można przecież założyć okularów. Nurek musi się zatem zdecydować na higieniczne soczewki jednorazowe albo kupić maskę ze szkłami korekcyjnymi. Taki sprzęt to jednak wydatek około 300–400 zł. Z kolei miękkie soczewki mogą przemieszczać się na rogówce, utrudniając widzenie, co znacznie ogranicza przyjemność czerpaną ze sportu i może być wręcz niebezpieczne. Dlatego wielbiciele nurkowania często decydują się na laserową korekcję wady wzroku. To wygodne i ekonomiczne – gdy podliczymy wydatki na nowe

pary soczewek, konieczne przy każdym zanurzeniu, albo na maski ze szkłami korekcyjnymi, okaże się, że sporo zaoszczędzimy, wybierając zabieg. A skoro tuż po nim można iść do domu i cieszyć się dobrym wzrokiem, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy jeszcze tego samego dnia sięgnęli po mapę i zaczęli planować nurkowe wyprawy.

Tekst Małgorzata Olszewska

LEXUMMEDICA

41


42-44_M_Pyrek:Makieta 1

2011-05-18

13:31

Page 42

WYWIAD

ZAWSZE POZOSTAJĄ MARZENIA

Najbardziej utytułowana polska tyczkarka, od 2000 roku nieprzer wanie w światowej czołówce, okazała się bezkonkurencyjna również w innej dyscyplinie, zdobywając Kr yształową Kulę w 12. edycji „Tańca z gwiazdami”.

PODOBNO POCZĄTKOWO NIE INTERESOWAŁY PANI SKOKI O TYCZCE. JAK UDAŁO SIĘ ZASZCZEPIĆ W PANI MIŁOŚĆ DO TEJ DYSCYPLINY? Zawsze trzymałam się blisko mojego brata. Kiedy on w podstawówce grał w drużynie koszykówki, ja przesiadywałam na jego treningach. Dość szybko sama trafiłam do szkolnej reprezentacji. Podczas remontu sali gimnastycznej i choroby trenera zupełnie przypadkowo cała nasza drużyna znalazła się w sali lekkoatletycznej. Po dwóch tygodniach zajęć zakochałam się w tej właśnie dyscyplinie sportowej. Najpierw skakałam wzwyż, jednak dość dobrze radziłam sobie z koordynacją ruchów, więc zostałam zakwalifikowana do testów w skoku o tyczce. Początkowo wcale mi się to nie podobało, bo kochałam skok wzwyż i tylko on się dla mnie liczył. Po trwających pół roku treningach osiągnęłam jednak wynik 3 metrów w nowej konkurencji, znalazłam się na trzeciej pozycji w kraju i zostałam powołana do kadry narodowej. PRZYPOMINA TO MAŁŻEŃSTWO Z ROZSĄDKU, A NIE MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA… Rzeczywiście, ale takie też się sprawdzają. (śmiech) ŻAŁUJE DZIŚ PANI TAMTEJ DECYZJI? Nie, mimo że mój trener, aby przekonać mnie do skoku o tyczce, musiał wtedy uciec się do oszustwa. Powiedział, że do skoku wzwyż jestem za niska. Faktycznie, wszyscy, którzy

42

LEXUMMEDICA


42-44_M_Pyrek:Makieta 1

2011-05-18

13:31

Page 43

Monika Pyrek o miłości do lekkoatletyki, przygodzie z tańcem i odkrywaniu kobiecości

uprawiali wówczas tę dyscyplinę, byli bardzo wysocy, a ja miałam zaledwie 170 cm. Obecnie jednak halową mistrzynią świata w skoku wzwyż jest Włoszka mojego wzrostu, która skacze 2,04 metra. NIEWIELE JEST W POLSCE TYCZKAREK. DLACZEGO KOBIETY MNIEJ NIŻ MĘŻCZYŹNI INTERESUJĄ SIĘ TĄ DYSCYPLINĄ? Akurat w Szczecinie, gdzie mieszkam, mamy szkółkę skoków o tyczce i coraz więcej kobiet zajmuje się tym sportem. Oczywiście, nie jest to najpopularniejsza w Polsce dyscyplina, ale może dlatego, że nie należy do najtańszych. Nie wystarczy kupić buty sportowe, niezbędny jest też specjalistyczny sprzęt, przynajmniej zeskok i komplet dobrych tyczek. W tym momencie prężnie rozwijają się ośrodki w Szczecinie, a także w Zielonej Górze, Warszawie, Trójmieście, Bielsku-Białej i Wrocławiu. To właśnie tam stawiało pierwsze kroki siedmiu tyczkarzy [od red.: w tym dwie kobiety – Monika Pyrek i Anna Rogowska], którzy są w tej chwili na światowym poziomie – walczą o medale podczas mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. JAKIE PREDYSPOZYCJE TRZEBA MIEĆ, ŻEBY SKAKAĆ O TYCZCE? Najważniejsza jest koordynacja ruchów i superszybkość. Trzeba też doskonale opanować elementy techniczne, bo ta konkurencja jest uważana za najtrudniejszą w lekkoatletyce.

Fot. TVN/Cezary Piwowarski/ZOOM

CORAZ WYŻEJ PODNOSI PANI POPRZECZKĘ SOBIE SAMEJ, ALE TEŻ INNYM ZAWODNICZKOM. GDZIEŚ JEDNAK MUSZĄ BYĆ GRANICE, KTÓRYCH NIE DA SIĘ PRZEKROCZYĆ… Myślę, że każdy zna swoje ograniczenia, ale poza tym są jeszcze marzenia… W 2001 roku szefowie szkolenia i kadry nie wierzyli, że kiedykolwiek skoczę wyżej niż 4,6 metra, a z moim obecnym trenerem regularnie pokonuję wysokość 4,7, a nawet 4,8 metra. Dla mnie największą barierą jest rozbieg. Nigdy nie należałam do bardzo szybkich zawodniczek i wiem, że nie jestem w stanie tego zmienić. Nadrabiam to jednak w inny sposób – staram się wszystko maksymalnie dopracować technicznie. To też owocuje dobrymi skokami.

figury. Jest jeszcze drugi plus mojego udziału w programie. Dzięki wygranej w tańcu, który traktuję czysto rozrywkowo, jeszcze bardziej uwierzyłam w swoje możliwości – wiem, że jeśli udało mi się osiągnąć sukces w dyscyplinie, z którą niewiele miałam do tej pory wspólnego, to tym bardziej jeszcze wiele zdziałam w sporcie. CZYM RÓŻNI SIĘ SMAK ZWYCIĘSTWA W „TAŃCU Z GWIAZDAMI” OD SUKCESÓW SPORTOWYCH? To są zdecydowanie inne doświadczenia, ale równie przyjemne. „Taniec z gwiazdami” to była jednorazowa przygoda i świetna zabawa, na pewno nigdy o niej nie zapomnę. Natomiast sport jest całym moim życiem. Jeśli dobrze skoczę, to czuję się tak, jakbym awansowała o nie

PRZYJĘŁAM ZAPROSZENIE DO PROGRAMU WŁAŚNIE DLATEGO, ŻE Z „TAŃCA Z GWIAZDAMI” TAK NAPRAWDĘ KAŻDA KOBIETA WYCHODZI WYGRANA. MIAŁAM MOŻLIWOŚĆ COTYGODNIOWEJ ZMIANY STROJÓW, MAKIJAŻU, FRYZURY. PODCZAS TRENINGÓW OBSERWOWAŁAM, JAK PRZEOBRAŻA SIĘ MOJA SYLWETKA, UCZYŁAM SIĘ RUCHU, CZUŁAM BUDZĄCĄ SIĘ WE MNIE ZMYSŁOWOŚĆ…

CZY NADZWYCZAJNA KOORDYNACJA RUCHOWA UŁATWIAŁA PANI OPANOWYWANIE KOLEJNYCH EWOLUCJI W „TAŃCU Z GWIAZDAMI”? Oczywiście. Myślę, że pewien rodzaj poczucia rytmu, który pomaga mi w skoku o tyczce, przydał się również w tym programie. A wszystko zaczęło się od tego, że gdy byłam jeszcze w przedszkolu, mama zapisała mnie na zajęcia z rytmiki – myślę, że moje późniejsze zainteresowanie sportem, a także tańcem, to konsekwencja tamtej decyzji. WIELE KOBIET TWIERDZI, ŻE PODCZAS TANECZNYCH TRENINGÓW OBUDZIŁO W SOBIE KOBIECOŚĆ, ZMYSŁOWOŚĆ… CZY PANI RÓWNIEŻ ZAUWAŻYŁA TAKIE ZMIANY? Przyjęłam zaproszenie do programu właśnie dlatego, że z „Tańca z gwiazdami” tak naprawdę każda kobieta wychodzi wygrana. Miałam możliwość cotygodniowej zmiany strojów, makijażu, fryzury. Podczas treningów obserwowałam, jak przeobraża się moja sylwetka, uczyłam się ruchu, czułam budzącą się we mnie zmysłowość… Teraz bardziej niż kiedykolwiek dbam o to, w co się ubieram, jak się maluję i czeszę. Mój narzeczony dostrzegł, że zaczęłam podkreślać walory swojej

LEXUMMEDICA

43

wiadomo ile szczebli. Ważniejsze są dla mnie sukcesy sportowe, bo na nie pracuję od kilkunastu lat. Niestety, wiem, że zawodowe uprawianie sportu też nie trwa wiecznie – w pewnym momencie pojawią się ograniczenia wiekowe i zdrowotne. CZYM CHCIAŁABY SIĘ PANI ZAJĄĆ PO ZAKOŃCZENIU KARIERY SPORTOWEJ? Sportowcem jest się przez całe życie, więc nie wyobrażam sobie, żebym mogła kiedyś poświęcić się czemuś zupełnie innemu. Pracuję


42-44_M_Pyrek:Makieta 1

2011-05-18

13:31

Page 44

w Polskim Komitecie Olimpijskim oraz komisji zawodniczej Europejskiego Stowarzyszenia Lekkoatletyki. Wiem, że nie zostanę trenerem, bo nie mam wykształcenia w tym kierunku i nie czuję powołania. Bardziej interesuje mnie organizacja eventów czy zawodów sportowych. Kto wie, może założę fundację wspierającą młodych sportowców? Mam wiele pomysłów – będę szczęśliwa, jeśli przynajmniej kilka z nich uda mi się zrealizować. DLA AMATORÓW SPORT JEST ZAZWYCZAJ ODPOCZYNKIEM. A JAK PANI SIĘ RELAKSUJE? Wstyd się przyznać, ale leniuchuję. Na co dzień jestem bardzo aktywna, więc najbardziej odpowiada mi odpoczynek w pozycji leżącej – wtedy rzeczywiście najlepiej się regeneruję. Jednak kiedy już przestanę zajmować się zawodowo sportem, z pewnością znajdę dla siebie jakąś formę aktywności, którą będę traktować wyłącznie jako relaks.

JEST PANI PO ZABIEGU CHIRURGII REFRAKCYJNEJ. NIE OD RAZU ZDECYDOWAŁA SIĘ PANI NA KOREKCJĘ WADY WZROKU. CO OSTATECZNIE PRZEKONAŁO PANIĄ DO ZABIEGU W KLINIKACH OKULISTYCZNYCH LEXUMMEDICA? Niezbyt komfortowo czułam się w okularach i nie tolerowałam szkieł kontaktowych, a bez nich nie byłam w stanie zawodowo uprawiać sportu. Kiedy jednak okazało się, że przeszkadzają mi również jednodniowe soczewki kontaktowe, zaczęłam rozważać chirurgiczną korekcję. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, czy moja wada w ogóle może być w ten sposób usunięta, a poza tym zwyczajnie obawiałam się operacji. Prawie rok rozstrzygałam „za” i „przeciw”, biłam się z myślami, aż postanowiłam, że nie ma sensu dłużej zwlekać. I jeśli dziś miałabym dokonać wyboru, to bez zastanowienia zdecydowałabym się na zabieg i to nawet z dziesięć razy, bo komfort ostrego widzenia jest bezcenny, zwłaszcza na treningach i zawodach. Pamiętam, jak podczas mistrzostw świata w Helsinkach była bardzo brzydka pogoda i padał deszcz, a ja miałam ogromny problem z soczewkami. Znam też kilka zawodniczek, którym w trakcie rozgrzewki wypadły szkła kontaktowe. Wtedy, w najmniej oczekiwanym momencie, pojawia się dodatkowy stres – sportowcy zaczynają gorączkowo szukać zgubionej soczewki albo wysyłają kogoś do hotelu po zapasową. Zamiast skoncentrować wszystkie myśli na osiągnięciu jak najlepszego wyniku, do czego przecież przygotowywali się przez ostatnie miesiące, zaczynają skupiać się na prozaicznym problemie, który można było przewidzieć i w prosty sposób wyeliminować.

44

Rozmawiała Katarzyna Wierzba

LEXUMMEDICA

Fot. Piotr Busz/Agencja RED NOTE

WYWIAD


Reklamy:Makieta 1

2011-05-23

17:05

Page 1


46-51_Rejsy:Makieta 1

2011-05-19

12:24

Page 46

WYPOCZYNEK

Allure of the Seas to obecnie największy statek pasażerski na świecie.

46

LEXUMMEDICA


46-51_Rejsy:Makieta 1

2011-05-23

15:46

Page 47

Niezapomniane doświadczenie – rejs luksusowym statkiem

ZEW

MORSKIEJ PRZYGODY Pociągiem, samochodem czy samolotem z pewnością szybko dotrzemy do wymarzonego wakacyjnego kurortu. Coraz częściej jednak celem turystów staje się podróżowanie samo w sobie. Najbardziej atrakcyjne są rejsy, podczas których nawet na kilka tygodni można zapomnieć o lądzie i dać się ponieść oceanicznym prądom albo nurtowi Amazonki.

Jednymi z najpopularniejszych rejsów są te po Morzu Śródziemnym.

odczas takiej wyprawy nie chodzi tylko o przeżycie ekscytującej przygody, tym bardziej, że przecież nie planujemy dryfować po wodzie drewnianą łódką, ale płynąć nowoczesną, oferującą wygody i rozmaite atrakcje jednostką. Prym tutaj wiedzie największy i najbardziej rewolucyjny na świecie statek pasażerski – Allure of the Seas, który od grudnia 2010 roku wraz z bliźniaczą siostrą Oasis of the Seas znajduje się w ofercie Royal Carribean. Wystarczy uważnie mu się przyjrzeć, by dostrzec, że dla współczesnych konstruktorów oprócz zastosowania najnowszych rozwiązań technologicznych równie ważne było zapewnienie pasażerom luksusu i to pod każdym względem. Idea podróży długim na 360 metrów gigantem jest prosta – na statku każdy powinien czuć się jak w prestiżowym hotelu i mieć dostęp do wszystkiego, czego tylko zapragnie. Zaprojektowano więc pole do gry w golfa, ściankę wspinaczkową, kilkanaście basenów, kasyna, sale kinowe i sceny teatralne, parki i szerokie promenady wiodące wzdłuż burty. A wszystko na 18 pokładach, na tle przepięknego morskiego krajobrazu. W takiej scenerii z pewnością nie zatęsknimy za brzegiem, zwłaszcza że na Allure of the Seas znajduje się jedyny w skali światowej floty basen otoczony plażą. Konstruktorzy zadbali więc o namiastkę stałego lądu na otwartym morzu. Aby dotrzeć w każdy zakątek tego niezwykłego statku, trzeba na nim spędzić przynajmniej tydzień. Najbardziej luksusowe w ofercie Royal Carribean są trasy oceaniczne, choć warto wybrać się również na wycieczkę po Morzu Śródziemnym, nawet jeśli znamy już wiele położonych nad jego brzegiem miejscowości.

P

LEXUMMEDICA

47


46-51_Rejsy:Makieta 1

2011-05-19

12:24

Page 48

WYPOCZYNEK wiosna 2011

ROK REJSÓW

Gigantyczne statki pasażerskie to coś więcej niż hotele na wodzie. Przypominają raczej parki rozrywki – nieważne, w jakim znajdziemy się miejscu, wokół rozpościera się niesamowity widok na morze i oddalający się z każdą minutą horyzont. Pracownicy Safpol Travel, które rok 2011 ogłosiło rokiem rejsów, zapewniają, że wystarczy spędzić w tej oazie luksusu kilka dni i nocy, by poczuć zew morskiej przygody. Biuro oferuje nie tylko wyprawy statkami Royal Carribean, ale także

Queen Elizabeth może zabrać w podróż 2092 pasażerów.

MSC Splendida to ekostatek wyposażony w najnowsze systemy gwarantujące oszczędność energii i wody.

48

LEXUMMEDICA

mniejszymi jednostkami. Ograniczona powierzchnia nie oznacza jednak rezygnacji z luksusu. Co więcej, dzięki liniom żeglugowym Costa Cruises, Norwegian Cruise Line czy Celebrity Cruises dopłyniemy do mniejszych portów, zatok i kanałów, którym podczas rejsu wielkim statkiem możemy jedynie przyglądać się z tarasu widokowego. Z kolei w ofercie biura Niebieska Mila znajdują się rejsy rozmaitymi liniami, z których każda specjalizuje się w konkretnej ofercie. Największą popularnością cieszą się wyprawy tematyczne, będące sztandarową propozycją Celebrity Cruises. Podróżni mogą wybrać się w podróż szlakiem antycznej biżuterii w towarzystwie światowej sławy jubilera albo w rejs, podczas którego odbędą się warsztaty przybliżające pracę artysty hutnika tworzącego szklane dzieła sztuki, czy też na wyprawę kulinarną, na jakiej pod czujnym okiem mistrza kuchni wspólnie stworzą wykwintne dania.


Reklama:Makieta 1

2011-05-24

10:39

Page 1

Rejs to pomysł na wakacje! Rejsy wycieczkowe – to Royal Caribbean! Rejsy wycieczkowe to ciekawy sposób na wakacje, wyjazd z rodziną lub przyjaciółmi. Rejs daje nam możliwość zobaczenia wielu egzotycznych, historycznych i bajkowych miejsc w krótkim czasie. Statek zawija do portu rano, wypływa wieczorem. Mamy więc cały dzień na zwiedzanie, zakupy, poznanie lokalnych atrakcji. Rejs to także mnóstwo atrakcji na pokładzie – centra spa i fitness, przedstawienia w teatrze, koncerty, parady, aukcje sztuki. Duże pokoje z balkonami, luksusowe restauracje do wyboru, pięknie i nastrojowo urządzone kawiarnie i bary, kasyna, lodowiska, teatry, kilkupoziomowe promenady, kina, baseny i kluby dla dzieci. Dla szukających pomysłu na wakacje polecamy sześcio- i siedmiodniowe rejsy statkiem Voyager of the Seas wypływającym z Wenecji. Statek zawija do następujących portów na Morzu Adriatyckim: Wenecja, Koper, Rawenna, Bari, Dubrownik. Cena rejsu zaczyna się od 56 euro od osoby za dzień. Polecamy również rejsy jako pomysł na konferencję medyczną czy wyjazd incentive. Na każdym statku znajduje się doskonale wyposażone centrum konferencyjne oferujące możliwości zorganizowania szkoleń i prezentacji dla grup różnej wielkości. Centrum konferencyjne – na miejscu Wszyscy uczestnicy – większość czasu są razem. Wycieczki fakultatywne w każdym porcie, bogata oferta zajęć na pokładzie to tylko przykłady oferty zajęć rekreacyjnych po konferencji.

Dzięki rejsom Twoje wakacje będą wyjątkowe (cena obejmuje zakwaterowanie, wyżywienie i atrakcje na pokładzie): Wypoczniesz w atmosferze luksusu Masz szanse odkryć wyjątkowe miejsca – bez konieczności ciągłego pakowania i rozpakowywania Rozsmakujesz się w najlepszej kuchni na morzu Wydarzenia kulturalne, zajęcia sportowe, wieczorna rozrywka – znajdziesz propozycję dla siebie.

Zarezerwuj swój rejs już teraz

®

ZADZWOŃ 22 255 06 51 ODWIEDŹ www.royalcaribbean.pl

Cena całkowita od osoby za dzień przy dwóch osobach w kabinie. Ceny zależą od dostępności miejsc i mogą ulec zmianie.


46-51_Rejsy:Makieta 1

2011-05-23

16:12

Page 50

WYPOCZYNEK wiosna 2011

Kabiny na statku Norwegian Dawn urzekają kolorystyką i wyrafinowaną stylistyką wyposażenia.

Miłośnicy zdecydowanie cieplejszego klimatu mogą opłynąć z Niebieską Milą cieszące się ogromnym zainteresowaniem Wyspy Kanaryjskie czy Bahama. Tym, których nie zniechęcają zakątki jeszcze chłodniejsze niż Skandynawia, polecamy tajemniczą Alaskę. Perłą wśród wypraw ostatnich sezonów okazała się jednak Amazonka. Akwen nie należy do największych, ale podróż jego meandrami dostarcza ekstremalnych wrażeń. W czasie rejsu zwiedzimy wybrzeża północnej Brazylii, by w porcie w Belem, największym mieście Amazonii, wedrzeć się w głąb lądu i dotrzeć do Manaus. Tam do zielonkawej Amazonki wpływa ciemny nurt Rio Negro. Warto wybrać się w taką podróż choćby po to, by zobaczyć niezwykłe zjawisko mieszania się wód.

FIORDY I AMAZONKA

Niezapomniane są też rejsy na pokładach floty Norwegian Cruise Line. Inaczej niż na luksusowych gigantach Royal Carribean, nie ma tu parków czy basenów wielkości boiska, jednak w zamian podróżni mogą liczyć na wyprawę prawdziwym dziełem sztuki. Burty statków zdobione są barwnymi malowidłami i wyrafinowanymi grafikami, a to tylko zapowiedź feerii kolorów, jaką znajdziemy na pokładzie. Wszystkie wnętrza utrzymano w intensywnych odcieniach soczystych barw. Patrząc na wzory dywanów i wykładzin oraz na kwiatowe motywy ogromnych obrazów zdobiących ściany, możemy mieć wrażenie, że spacerujemy po krainie czarów. Jeśli zdołamy sobie wyobrazić połączenie inwencji Andy’ego Warhola, pasji podróżowania i krajobrazów wykreowanych do adaptacji „Władcy Pierścieni”, będziemy mieć kwintesencję rejsu po norweskich fiordach. Sale restauracyjne na Allure of the Seas to prawdziwe dzieła sztuki. Gościom podczas posiłków przygrywa pianista.

Rejs to okazja do podziwiania nadmorskich miejscowości.

Propozycje letnich wypraw statkami pasażerskimi nie wyczerpują oferty biur podróży. Dla tych, którzy ponad wszystko cenią prywatność i niezależność, firma Blue-Sails obok tradycyjnych rejsów jachtami od lat proponuje także podróże katamaranami. W czym tkwi ich wyjątkowość? Bezpieczeństwo, komfort, małe zanurzenie i szybkość to zalety dwukadłubowców. W dodatku po odpowiednim przeszkoleniu możemy wybrać się w podróż bez nadzoru skippera. Oprócz standardowych wypraw, gdzie prym wiedzie Chorwacja, Seszele czy Karaiby, Blue-Sails oferuje rejsy na życzenie – katamaran może przecież dotrzeć niemal wszędzie, ograniczeniem jest jedynie fantazja turystów. Warto więc oddać ster we władanie wyobraźni.

Tekst Marcin Pacho

50

LEXUMMEDICA

Fot. Royal Carribean Cruises, Safpol Travel, Silversea Cruises, Norwegian Cruise Line, Cunard Cruises

NA DWA KADŁUBY


Reklama:Makieta 1

2011-05-23

16:59

Page 1


Utrzymaj ostrość wzroku

Æ Ciesz się każdą chwilą spędzoną z bliskimi

Æ Nie trać piłki z oczu

Æ Zobacz świat w całej okazałości

RP-OC-11-2010-01

Æ Podróżuj bezpiecznie, gdziekolwiek się udajesz

1

Witaminy, minerały i karotenoidy wspierające naturalne mechanizmy obronne oczu 11.. Tytu Tytułł przyznany przyznany przyzn an przez Wydawnictwo „Apteka“ Sp Sp. z oo.o. o i publikację blik „Świat Ś farmacji” na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród polskich farmaceutów.

DOSTĘPNY W TWOJEJ APTECE

Więcej informacji na www.ocuvite.pl

P A R T N E R

Bausch & Lomb Polska Sp. z o.o., ul. Żółkiewskiego 35 C i D, 04-305 Warszawa, tel. +48 22 815 20 92, fax +48 22 815 41 39, e-mail: ocuvite@ocuvite.pl Więcej informacji: www.ocuvite.pl

S T O W A R Z Y S Z E N I A

reklama Ocuvite210X255_Lexum Medica.indd 1

A M D

2011-05-11 15:25:33


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.