Sarajewo, 28 czerwca 1914 r. W 1878 r. na kongresie berlińskim Austro-Węgry otrzymały na 30 lat protektorat nad Bośnią i Hercegowiną. Objęcie władzy w tej krainie nie przyszło jednak łatwo. Jej stolicę – Sarajewo zdobyto szturmem 19 sierpnia 1878 r. Ostatecznie Austro-Węgry zaanektowały tę prowincję w 1908 r. Jako Generalny Inspektor Wojskowy następca tronu Austro-Węgier arcyksiążę Franciszek Ferdynand miał obserwować manewry c.k. armii w Bośni w lipcu 1914 r. Plan wizyty ogłoszono już w marcu. Wkrótce potem dzienniki podały dokładną datę oraz trasę uroczystego przejazdu arcyksiążęcej pary ulicami Sarajewa. Następca tronu Austro-Węgier arcyksiążę Franciszek Ferdynand Habsburg z małżonką w Sarajewie – jak się okaże, przybyli tam na spotkanie ze śmiercią
Żadne obiektywne okoliczności nie zmuszały arcyksięcia do odwiedzenia Sarajewa, a tym bardziej do ostentacyjnego przejazdu ulicami miasta paradnym korowodem. Była to jego osobista decyzja – krok bardzo lekkomyślny wobec antyaustriackich nastrojów południowych Słowian. Rząd serbski próbował nawet ostrzec Wiedeń, chociaż w sposób mglisty i niewiążący. Gdy para arcyksiążęca ze świtą jechała do ratusza, czeladnik Cabrinovic rzucił bombę. Arcyksiążę zdołał odrzucić ją ręką, tak że ładunek eksplodował na jezdni, a odłamek ranił jedynie adiutanta. Zamachowca schwytano i sądzono, że największe niebezpieczeństwo już minęło. Po uroczystości powitalnej w ratuszu następca tronu wyraził chęć odwiedzenia w szpitalu rannego oficera – ofiary zamachu. Na drodze z ratusza do szpitala uczeń Gavrilo Princip oddał do pary arcyksiążęcej dwa strzały – oba śmiertelne. Zamachowca natychmiast ujęto. Auto z arcyksięstwem dojechało do siedziby gubernatora. Oboje byli jeszcze przytomni, ale ich życie już dogasało. „– To nic” – to były ostatnie słowa arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Skromny pogrzeb małżonków odbył się 4 lipca 1914 r. Ponieważ małżeństwo arcyksięcia było morganatyczne, ich zwłoki nie spoczęły – tak jak wszystkich członków dynastii – w krypcie rodowej Habsburgów w podziemiach kościoła kapucynów w Wiedniu, lecz w kościele w Arstetten. Na uroczystości pogrzebowe nie dopuszczono monarchów europejskich, czym być może zaprzepaszczono szansę dyplomatycz-
12
nego rozwiązania narastającego pomiędzy mocarstwami konfliktu. Arbitralnie uznawszy rząd serbski za inspiratora zamachu, Austro-Węgry wystosowały wobec Serbii ultimatum. Zawierało ono warunki nie do zaakceptowania. Mimo to Serbia zgodziła się z prawie wszystkimi żądaniami – oprócz jednego: prawa władz austriackich do własnego dochodzenia na terytorium Serbii. Austro-Węgry uznały tę odpowiedź za niewystarczającą. Ich celem było zmiażdżenie Serbii. Wiedeń i Berlin spodziewały się, że będzie to lokalna „ekspedycja karna” przeciwko Serbii. Po miesiącu not dyplomatycznych, oskarżeń, protestów i ultimatów 28 lipca Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. W tym samym dniu Rosja zarządziła częściową mobilizację skierowaną przeciwko naddunajskiej monarchii. 1 sierpnia Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji, a 3 sierpnia Francji. 4 sierpnia Wielka Brytania uznała się za pozostającą w stanie wojny z Niemcami. 6 sierpnia przeciwko Rosji wystąpiły Austro-Węgry. Zaczęła się wielka wojna.
Trumny ze zwłokami arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i księżnej Hohenberg w kaplicy w Hofburgu
Przedruk z pierwszej strony „Kuriera Warszawskiego” z 2 sierpnia 1914 r.
Franciszek Józef podpisuje manifest o rozpoczęciu wojny z Serbią
„Do moich ludów! Było moim upragnionym życzeniem, abym w latach, jakie mi z Bożej łaski jeszcze są pisane, mógł poświęcać się dziełu pokoju i chronić moje ludy przed wielkimi ofiarami i ciężarami wojny. Opatrzność postanowiła inaczej...” „Więc stało się! Wielka godzina dziejowa wybiła! Co ona zwiastuje światu, nikt przewidzieć nie zdoła; zanim jednak wyda plon, zanim wzejdzie ziarno krwawego posiewu – weźmie ta burza od ludzkości olbrzymią daninę. Z ubolewaniem nad ofiarami wojny witamy tę chwilę tragiczną; ale taki smutek nie prowadzi za sobą upadku ducha. Wewnętrzne skupienie i spokój – to nasz program na dzisiaj; wiara i wytrwanie – to hasło. Sursum corda!”
Ta, co nie zginęła Dla Polaków dramatycznym następstwem wojny było wcielanie synów tego narodu do wrogich armii wszystkich trzech zaborców, co nierzadko oznaczało przymus walki bratobójczej – i to na własnej ziemi. Pierwszy napisał o tym Edward Słoński.
W zależności od aktualnej konfiguracji politycznej wiersz Edwarda Słońskiego przytacza się w zbiorach i antologiach, wstawiając różne nazwy najbardziej wiarołomnego zaborcy w przedostatniej zwrotce. Warto pamiętać, że taka wersja wiersza pojawiła się w listopadzie 1916 r. po Akcie 5 listopada i proklamacji Królestwa Polskiego, kiedy poeta przeredagował swoje utwory z lat 1914–1915. Istnieje też wersja bardziej neutralna: „I do polskiego serca wrogą kulą strzel”.
A gdy mnie z dala ujrzysz, od razu bierz na cel i do polskiego serca moskiewską kulą strzel.
16
Dzieci jednej matki
Bratobójczą walkę Polaków w tej wojnie przedstawiają dwie pocztówki wydane po obu stronach frontu – pierwsza w Krakowie, druga w Warszawie.
Tragiczne spotkanie braci na polu walki
Początek zmagań austriacko-rosyjskich Solidarność sojusznicza wobec Niemiec wymagała rychłego wsparcia grupy Woyrscha przez najbliższą jej austro-węgierską grupę gen. Heinricha Kummera, koncentrującą się w rejonie Krakowa. Kilka godzin po wypowiedzeniu wojny* grupa ta przekroczyła granicę rosyjską i do końca dnia zajęła bez walki Olkusz i Wolbrom. Ostatecznie do 19 sierpnia ofensywa austro-węgierska dotarła tu aż do Sandomierza. Wojska rosyjskie były tu zbyt słabe i nie podjęły otwartej walki.
Walka z kozakami w okolicach Olkusza i Nowego Brzeska na północ od Krakowa
Prawdziwa ofensywa c.k. armii była dopiero przygotowywana. Wyznaczone do jej przeprowadzenia dwie armie (1 Armia pod dowództwem gen. Victora Dankla, zgrupowana między Tarnobrzegiem i Jarosławiem, i 4 Armia gen. Moritza von Auffenberga, zbierająca się między Jarosławiem i Rawą Ruską) osiągnęły wkrótce pełną gotowość bojową, a 3 Armia gen. Rudolfa von Brudermanna skoncentrowała się pod Lwowem. Szef Sztabu Generalnego Franz Conrad von Hötzendorf, mianowany dowódcą frontu północnego, mógł rozpocząć od dawna przygotowywane przez niego uderzenie wyprzedzające. 17 września pociąg specjalny wiozący gen. Hötzendorfa, wodza naczelnego arcyksięcia Fryderyka i następcę tronu arcyksięcia Karola przybył do Przemyśla, dokąd postanowiono przenieść Kwaterę Główną w celu usprawnienia dowodzenia.
Następca tronu arcyksiążę Karol Franciszek Józef, wódz naczelny arcyksiążę Fryderyk, szef Sztabu Generalnego Conrad von Hötzendorf
*6 sierpnia, punktualnie w południe, rosyjskiemu ambasadorowi w Wiedniu wręczono akt wypowiedzenia wojny przez Austro-Węgry.
26
Mapa działań wojennych na froncie wschodnim: Galicja – Lublin – Warszawa
Na pograniczu Galicji i Królestwa Polskiego starły się wojska austriackie i rosyjskie w początkowym etapie wojny. Pierwszym niecierpiącym zwłoki zadaniem było przeprowadzanie rozpoznania głównego pola przyszłej walki za pomocą lotnictwa i kawalerii. Samoloty świetnie spełniły swe zadania pomiędzy Wisłą i Bugiem, a jeden sterowiec dotarł nawet nad twierdzę w Dęblinie (wówczas Iwangorod).
Lot wywiadowczy samolotu austriackiego w okolicach Tarnobrzega
Walki w Galicji Wschodniej i utrata Lwowa przez Austriaków Sukcesy pod Kraśnikiem i Komarowem okazały się bezwartościowe w związku z ofensywą Rosjan w Galicji Wschodniej. 21 sierpnia 1914 r. 8 Armia gen. Aleksieja Brusiłowa przekroczyła graniczną rzekę Zbrucz, a dzień później rozpoczęła ofensywę 3 Armia gen. Dimitrija Ruzskiego.
Most na rzece Złota Lipa w Galicji
Przez dwa pierwsze dni natarcia Rosjanie zdobyli ważne miasta: Tarnopol, Trembowlę i Brody. Gen. Brudermann, dowodzący 3 Armią, nieopatrznie kontratakował w kierunku na Złoczów. 26–28 sierpnia dwie rosyjskie armie pokonały 3 Armię i przydzieloną do niej grupę gen. Hermana Kövess de Kövesshaza nad rzeką Złota Lipa, a 29–31 sierpnia nad Gniłą Lipą. Po przełamaniu frontu pod Przemyślanami wojska austrowęgierskie wycofały się na zachód. Walki nad rzekami Złotą i Gniłą Lipą nazywa się w historiografii bitwą pod Złoczowem lub pierwszą bitwą pod Lwowem. Klęska wojsk austro-węgierskich w pierwszej bitwie pod Lwowem faktycznie otwierała carskiej armii drogę do stolicy kraju koronnego, zarazem wielkiego ośrodka politycznego i kulturalnego. Dlatego Conrad von Hötzendorf polecił gen. Brudermannowi 31 sierpnia utrzymać Lwów co najmniej 6 dni, aż do nadejścia pomocy, czyli armii walczących z Rosjanami na północy. 3 Armia była jednak całkowicie wyczerpana, a miasto, wyposażone wprawdzie w system fortyfikacji polowych, nie było gotowe do obrony. 2 września szef Sztabu Generalnego wydał rozkaz wycofania wojsk z linii Lwów – Mikołajów na zachód na linię rzeki Wereszycy, pozostawiając stolicę Galicji nieprzyjacielowi.
Walki 3 c.k. pułku strzelców w Przemyślanach 30 sierpnia 1914 r.
Po utracie Lwowa przez Austriaków Conrad von Hötzendorf podjął próbę przejścia do ofensywy, wykorzystując wszystkie ściągnięte naprędce siły austro-węgierskie oraz posiłki otrzymane od Niemców.
32
Jesień 1914 r. była dla wojsk monarchii naddunajskiej pasmem klęsk i odwrotów. Co w tym czasie mogły pokazywać pocztówki? Odpowiedź jest prosta. Kolportowane w wielkich nakładach ryciny nie pokazywały wielkich bitew, szczególnie przegranych. Eksponowały natomiast zwycięskie epizody, które nie miały większego militarnego znaczenia, ale świadczyły o niezłomności ducha c.k. wojsk. Oto dwie pocztówki ilustrujące pierwszą bitwę pod Lwowem.
Brawurowe natarcie c.k. ułanów na kozaków w lesie pod Przemyślanami podczas bitwy pod Lwowem
Skuteczna obrona kolumny samochodowej przez 15 żołnierzy austriackich na trasie Lwów – Bursztyn 29 sierpnia 1914 r.
Imperator Wilhelm do cesarza Franciszka Józefa: – Ech, Franz, co za piękną kulę podstawiłeś!
Rzeczywistości bardziej odpowiadała rosyjska pocztówka, wydana na cześć zdobycia Lwowa (pocztówka z kolekcji W. Smirnova z Sankt Petersburga). 3 września do Lwowa wkroczyła, nie napotkawszy oporu, najpierw rosyjska jazda, a następnie piechota. To, co pokazano na tej pocztówce, jest czystą fantazją jej twórców. Takie „nieścisłości” zobaczymy jeszcze nieraz na ilustracjach pocztowych wszystkich uczestników tej wojny.
Austro-węgierska piechota powstrzymuje pod Lwowem rosyjską kawalerię
Bitwa zimowa na Mazurach. Kajzer ze Sztabem Generalnym w Ełku (Lyck).
Kontruderzenie rosyjskie w końcu września usunęło Niemców z Suwalszczyzny i przekształciło się w ponadmiesięczne walki na terenach przygranicznych. Zima osłabiła natężenie działań zbrojnych. Dopiero na początku lutego 1915 r. Niemcy przeprowadzili wyprzedzające uderzenie na wojska rosyjskie – tak zaczęła się II bitwa nad Jeziorami Mazurskimi (niem. Winterschlacht in Masuren – bitwa zimowa na Mazurach). W wyniku natarcia przeprowadzonego z zaskoczenia w silnej zamieci okrążono i rozbito korpus rosyjski w Puszczy Augustowskiej. Przeciwnatarcie w końcu lutego zatrzymało wojska niemieckie, po czym front na odcinku północnym ustabilizował się na linii Osowiec – Augustów – Suwałki – Kalwaria. Dopiero w sierpniu i wrześniu 1915 r. Niemcy sforsowali Niemen. Walki w Prusach Wschodnich obnażyły słabość armii rosyjskiej. Przyczyną jej klęsk była nieudolność większości dowódców najwyższego szczebla, a także np. fatalna łączność (Rosjanie nie szyfrowali wiadomości i rozkazów przesyłanych przez radio). Dla opinii publicznej w Niemczech Hindenburg został zbawcą Prus Wschodnich, a jego triumf, wychwalany i rozgłaszany ponad miarę, stworzył w Niemczech mit Hindenburga.
Walki w Królestwie Polskim jesienią 1914 r.
Pierścień wokół Warszawy
Aby wesprzeć sojuszników, Niemcy po zwycięstwach w Prusach Wschodnich przerzucili główne siły na Górny Śląsk, gdzie sformowano nową 9 Armię. Od 17 września na jej czele stanęli gen. Hindenburg i gen. Ludendorff. 28 września 9 Armia z oddaną jej do współdziałania 1 Armią austriacką Dankla rozpoczęły natarcie w kierunku na Warszawę i Dęblin (Iwangorod). W pierwszym tygodniu października wyszły na rubież Wisła – San. Chociaż na tej pocztówce pokazani są zwycięscy wodzowie armii niemieckiej i austro-węgierskiej, ofensywa jesienna i następny niemiecki atak na Warszawę w grudniu tego roku zostały odparte przez Rosjan. Sława zdobycia Warszawy przypadła w 1915 r. innemu dowódcy, którego na tej pocztówce nie ma.
Bitwa pod Łodzią, jedna z największych na froncie wschodnim, trwała do 6 grudnia 1914 r. W walkach od 17 do 25 listopada Niemcy spodziewali się całkowicie oskrzydlić Rosjan i zgotować im drugi Tannenberg. Nie udało się im jednak tego osiągnąć. Około 25 listopada kanonada ucichła, ale rankiem 30 listopada znowu zaczęto z ciężkich armat ostrzeliwać miasto. Jak podają kroniki, ofiarami barbarzyńskiego bombardowania stało się 28 żołnierzy, 30 cywilów mężczyzn oraz 120 kobiet i dzieci. Około 5 grudnia wojska rosyjskie rozpoczęły ewakuację. 6 grudnia 1914 r. w niedzielę po południu Niemcy zajęli Łódź.
Rosyjskie pozycje nad Bzurą. Pocztówka angielska.
Niemcy pod Warszawą
Typowy propagandowy obraz wojny, który nie miał nic wspólnego z rzeczywistością. Chociaż w końcu listopada niemieckie dowództwo przegrupowało na front wschodni 8 dywizji, natarcie Niemców zatrzymało się w końcu grudnia ostatecznie na linii rzek Bzura – Rawka – Pilica. Drugi atak niemiecki na Warszawę został odparty.
46
Zatrzymanie ofensywy rosyjskiej w Galicji Bitwa o Kraków W listopadzie 1914 r. front niebezpiecznie przybliżył się do Krakowa, ale miasto to było doskonale przygotowane do obrony. Krakowska twierdza była jedną z największych i najnowocześniejszych twierdz cesarstwa, którą już po zamachu w Sarajewie znacznie rozbudowano o fortyfikacje polowe. Chociaż w trakcie tzw. bitwy o Kraków tylko kilka fortów twierdzy wzięło w niej bezpośredni udział, Conrad von Hötzendorf efektywnie wykorzystał twierdzę, żeby paraliżować ruchy formacji rosyjskich, przerzucając swoje wojska z jednego brzegu Wisły na drugi. Pierwsze walki w rejonie Krakowa trwały od 16 do 22 listopada 1914 r. Armie rosyjskie zamierzały okrążyć twierdzę od północy. Ale c.k. armia, wspomagana przez artylerię polową i forteczną twierdzy, skutecznie kontratakowała. Drugi atak nastąpił 1 grudnia od wschodu i południa. Rosjanie zamierzali tym razem okrążyć Kraków od południa. Zajęli Dobczyce i posuwali się w kierunku Myślenic.
Szef Sztabu Generalnego Conrad von Hötzendorf na tle Wawelu
Feldmarschallleutenant Karl von Lukas w czasie walk pod Myślenicami 1 grudnia 1914 r., gdzie został ranny. Później, w 1915–1916 r., był komendantem twierdzy Kraków.
Zimowe bitwy w Karpatach Jesienią 1914 r. Rosjanie dotarli do linii Ustrzyki Dolne – Turka i zaczęli rozpoznawcze uderzenia na przełęcze karpackie.
Druga wojna ojczyźniana 1914–1915–1916. Rosyjski dowódca dywizji na karpackiej przełęczy.
Trzeba zwrócić uwagę na podpis na tej pocztówce. Po pierwsze – wojnę nazwano tu nie światową czy europejską, ale ojczyźnianą, co nawiązuje do tradycji wojny z Napoleonem. Potem w ZSRR tę wojnę nazywano tylko imperialistyczną. Po drugie – data świadczy o tym, że pocztówka była wydana w 1916 r. Ale już od lata 1915 r. wojsk rosyjskich w Karpatach po operacji gorlickiej nie było. Sądząc po krajobrazie, jest to jesień 1914 r. Czy zatem wydawnictwo rosyjskie z takim opóźnieniem wykorzystało ten temat, czy – co bardziej prawdopodobne – propagandyści chcieli zasugerować, że wojska rosyjskie jeszcze tam są. W Nowy Rok (1915) wojska rosyjskie zdołały opanować Przełęcz Użocką, będącą jednym z przejść na równiny węgierskie. W następnych miesiącach właśnie Karpaty stały się terenem ofensyw i kontrofensyw obu walczących stron. W Karpaty bez końca ciągnęły kolumny marszowe. Pojawiła się tam m.in. sformowana przez państwa centralne nowa Armia Południowa, złożona z wojsk niemieckich i austro-węgierskich, ale pozostająca pod dowództwem niemieckim.
Wojna światowa 1914–1915. Austriacka piechota w Karpatach.
52
W walkach w Karpatach wykorzystano nowy dla wojsk austro-węgierskich rodzaj broni – pociąg pancerny. W Karpatach ich użycie w walce było ułatwione tym, że przed wojną władze AustroWęgier przeprowadziły tamtędy strategiczne linie kolejowe, łączące prowincje Austro-Węgier leżące po dwóch stronach łańcucha karpackiego – Galicję i Węgry.
Pociąg pancerny w Karpatach
Główny ciężar walk zmuszeni byli jednak brać na siebie ludzie, brnąc na przemian w śniegu lub w błocie, co ilustruje rosyjska pocztówka. Starcia odbywały się w kilkunastostopniowym mrozie, głębokim, kopnym śniegu i podczas zamieci. Zima 1914/1915 była nie tylko surowa, ale i kapryśna. Siarczyste mrozy przeplatały się z nagłymi odwilżami, a grząskie roztopy pogłębiały ulewne deszcze.
Atak austro-węgierskiego pociągu pancernego
Otoczony oddział rosyjski w Karpatach
Oblężenie i upadek twierdzy Przemyśl
Mapa działań na froncie austriacko-rosyjskim. Przemyśl i okolice.
Po przegranych bitwach pod Lwowem armie austro-węgierskie wycofały się za San. 17 września 1914 r. na wschodnich przedpolach twierdzy pojawiły się pierwsze rosyjskie patrole. W latach 1888–1914 Przemyśl zmieniono w pierścieniową twierdzę fortową I klasy – trzecią co do wielkości w Europie, po Antwerpii w Belgii i Verdun we Francji. Wokół miasta na obwodzie 45 km wybudowano na wzgórzach 44 forty główne i dzieła pomocnicze. Dodatkowym zabezpieczeniem twierdzy były fortyfikacje polowe, czyli zasieki, pola minowe, rowy przeciwpiechotne. Znajdowały się one w odległości 1000–2000 m przed fortami i miały utrudniać piechocie dostęp do fortów w przypadku ataku. Oprócz tego istniały starsze umocnienia, tworzące wewnętrzny pierścień obrony twierdzy. 56
Ogólny widok twierdzy przemyskiej przed wojną
Dowództwo wojsk rosyjskich wysłało do komendanta twierdzy gen. Hermana Kusmanka parlamentariusza z żądaniem poddania Przemyśla, co oczywiście zostało odrzucone. Wtedy Rosjanie zamknęli szczelnie pierścień oblężenia i zaczęli przygotowywać szturm.
Oblężenie Przemyśla. Rosjanie szturmują pierścień zewnętrzny twierdzy.
Herman Kusmanek von Burgneustadten (1860–1934), komendant twierdzy Przemyśl
W maju 1914 r. został mianowany komendantem twierdzy Przemyśl. Po zakończeniu pierwszego oblężenia twierdzy otrzymał nominację na stopień generała piechoty. Po upadku twierdzy Przemyśl do lutego 1918 r. przebywał w niewoli rosyjskiej. Podczas pobytu w niewoli w maju 1917 r. otrzymał awans na stopień generała pułkownika. Po powrocie z niewoli został oskarżony o zdradę i postawiony przed sądem wojennym, który go uniewinnił.
Przemyśl. Obrazek uliczny z czasów inwazji rosyjskiej.
Mikołaj Iwanow (1851–1919), zdobywca Przemyśla
Prawie wszystkie zachowane pocztówki z portretami rosyjskich dowódców są francuskie lub angielskie. W Rosji wszystko, co było związane z carską armią, przez długi czas niszczono! Dla wzbudzenia optymizmu w społeczeństwie zachodnim sojusznicy również na pocztówkach pragnęli wyeksponować sukcesy rosyjskiej armii i jej dowódców. Oblężeniem Przemyśla bezpośrednio kierował gen. Seliwanow, a gen. Mikołaj Iwanow był w tym czasie dowódcą całego rosyjskiego frontu południowo-zachodniego. Historycy dzisiaj zwykle piszą o jego kunktatorstwie i licznych błądach w Galicji i Karpatach.
62
Odtransportowanie 120-tysięcznej załogi twierdzy do niewoli rosyjskiej trwało 2 tygodnie. Żołnierzy kierowano do Niżankowic, a następnie koleją przewożono do Dobromila lub Lwowa.
Kolumna jeńców austro-węgierskich po poddaniu twierdzy Przemyśl Rosjanom
Kapitulacja Przemyśla była największym osiągnięciem armii rosyjskiej. 23–24 kwietnia miasto i forty zwiedzał car Mikołaj II w towarzystwie wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza. Po odjeździe cara Rosjanie natychmiast przystąpili do odbudowy umocnień oraz zniszczonych mostów na Sanie.
Od 22 marca do 3 czerwca 1915 r. twierdza przemyska pozostawała pod panowaniem Rosjan.
Pocztówka z przedrukiem pierwszej strony dziennika „Kurier Warszawski” z 22 marca 1915 r.
Odzyskanie Galicji przez Austro-Węgry
Rzeszów 10–11 maja trwały walki pod Rzeszowem i na linii Besko – Brzozów. Rosyjskie władze opuściły Rzeszów 8 i 9 maja. Przez miasto zaczęły ciągnąć tabory wycofujących się wojsk. 11 maja Rosjanie wysadzili obydwa mosty na Wisłoku oraz wiadukt nad torami kolejowymi. Tego samego dnia do Rzeszowa wkroczyli Austriacy.
Dębica. Obrazek uliczny z czasów inwazji. Rzeszów 1914–1915 r. Most kolejowy na Wisłoku.
70
Podczas dwóch okupacji rosyjskich Rzeszowa (21 IX – 7 X 1914 r. i 7 XI 1914 – 11 V 1915 r.) zniszczeniu uległy elektrownia, cegielnia i rzeźnie, ucierpiały też budynki szkolne i koszary.
Rzeszów 1914–1915 r. Wiadukt nad torem kolejowym.
Chociaż wraz ze zmianą sytuacji na froncie galicyjskim Rzeszów czterokrotnie przechodził z rąk do rąk, trwałe zniszczenia nie były tak dotkliwe jak w innych miastach Galicji. Z wojennych wydarzeń w pamięci rzeszowian pozostało to, że rosyjskie władze przywróciły nieznaną już od dawna karę chłosty, a Austriacy po pierwszym i drugim odbiciu Rzeszowa z taką samą gorliwością zaczęli szukać domniemanych szpiegów i zdrajców, których w trybie doraźnym skazywano na śmierć. Rzeszów 1914–1915 r. Pożar gmachów kolejowych po odwrocie Moskali.
Rzeszów 1914–1915 r. Spalone magazyny kolejowe.
Lwów Po opuszczeniu Lwowa przez wojsko i władze austriackie we wrześniu 1914 r. mieszkańcy miasta znaleźli się w fatalnym położeniu materialnym. Przed głodem i nędzą uchroniły lwowian energiczne działania administracji miejskiej, a szczególnie prezydenta miasta Tadeusza Rutowskiego.
Tadeusz Klemens Rutowski (1852–1918)
Lwów. Kozacy na placu Mariackim.
Rosyjskie karabiny zdobyte w walkach pod Lwowem
Publicysta, poseł na Sejm Krajowy we Lwowie i do wiedeńskiej Rady Państwa, mecenas kultury. Od 1905 r. był wiceprezydentem, a podczas okupacji rosyjskiej pełnił funkcję prezydenta Lwowa. Pomimo trudnej sytuacji starał się zapewnić w miarę normalne warunki życia wszystkim obywatelom miasta. Kuchnie ludowe, zapomogi w towarach spożywczych, tanie herbaciarnie – umożliwiły ludności przetrwanie najgorszego okresu. Trzeba podkreślić, że lwowianie szybko przystosowali się do nowych warunków. Gdy zamknięto szkoły i urzędy, bezrobotni urzędnicy zabrali się żwawo do pracy. Powstały liczne sklepy i przedsiębiorstwa kierowane przez inteligencję, która okazała wtedy niespodziewaną energię. Rutowski umiejętnie wykorzystywał też pomoc rosyjskich władz okupacyjnych, neutralizując jednocześnie zapędy rusyfikacyjne gubernatora Bobrińskiego. Wycofujący się ze Lwowa Rosjanie zabrali ze sobą ponad 40 obywateli Lwowa jako zakładników, w tym także Rutowskiego. Powrócił on triumfalnie do Lwowa po 17 miesiącach – w 1917 r.
78
Uroczyste wkroczenie do Lwowa wojsk austro-węgierskich pod dowództwem gen. Eduarda Böhma-Ermolliego
Eduard Freiherr von Böhm-Ermolli (1856–1941)
Gdy wybuchła wojna, Böhm-Ermolli został dowódcą 2 Armii, która miała dokonać inwazji na Serbię. Wkrótce sytuacja potoczyła się jednak inaczej i jednostka ta potrzebna była w walkach w Galicji. Jego zasługą było odbicie Lwowa po dziesięciomiesięcznej carskiej okupacji. Do końca wojny dowodził 2 Armią. Siły BöhmaErmolliego okupowały Ukrainę w 1918 r., po czym zostały rozwiązane w Odessie.
Wódz naczelny arcyksiążę Fryderyk dokonuje przeglądu wojsk austro-węgierskich po odzyskaniu Lwowa
Po odbiciu Przemyśla c.k. armia i wspierające ją jednostki niemieckie kontynuowały ofensywę w Galicji. W końcu maja sprzymierzeni odbili Stryj, Kałusz i Stanisławów, zagrażając rosyjskiej obronie Lwowa od południa. Główne natarcie rozpoczęło się znad Sanu 12 czerwca 1915 r. Nawała artyleryjska zmiotła pierwszą linię obrony rosyjskich wojsk. 19 czerwca przełamano obronę Rosjan pod Magierowem i Gródkiem. Wojska austro-węgierskie osiągnęły więc pozycje, które zajmowały przed drugą bitwą pod Lwowem w 1914 r. Wkrótce 2 Armia gen. Eduarda Böhma-Ermolliego zdobyła fortyfikacje okalające Lwów, a 22 czerwca 1915 r. o godz. 14 jej dowódca uroczyście wjechał do Lwowa.
Miejsca walk na froncie wschodnim. Zniszczone forty z żelazobetonu twierdzy Nowogeorgijewskiej (Modlina).
Chociaż wszystkie twierdze rosyjskie w Królestwie Polskim zajęto bez walki, to w przypadku Nowogeorgijewska (tak nazywał się od 1834 r. Modlin) oczekiwano długotrwałego oblężenia. Stało się jednak inaczej. Obrona najpotężniejszej rosyjskiej twierdzy trwała zaledwie 10 dni i jest przykładem stosowanego przez wojska niemieckie błyskawicznego szturmu twierdzy fortowej. Pod Modlin podeszło zgrupowanie oblężnicze dowodzone przez generała Hansa Beselera, wyposażone między innymi w moździerze oblężnicze kalibru 420 mm. Szturm po przygotowaniu artyleryjskim rozpoczął się 13 sierpnia. Po kilku dniach Niemcy przełamali rosyjską obronę na linii umocnień polowych, a potem i na linii fortów. 20 sierpnia generał Bobyr złożył podpis pod aktem kapitulacji twierdzy.
Miejsca walk na froncie wschodnim. Twierdza Nowogeorgijewska (Modlin) po szturmie. Kolumna jeńców.
Wkrótce po zajęciu twierdzy, jak widać na stemplu, Niemcy przemianowali Nowogieorgijewsk na Modlin.
Stempel pocztowy z 1916 r. Zniszczone działa w Kownie
90
Płonąca cytadela w Brześciu Litewskim
Dwa dni przed kapitulacją twierdzy Nowogeorgijewskiej (Modlina), 18 sierpnia, padła twierdza Kowno, a 26 sierpnia Niemcy zajęli Białystok i Brześć Litewski.
Car Mikołaj II winą za niekończące się klęski obarczył korpus dowódczy. 23 sierpnia 1915 r. sam objął stanowisko głównodowodzącego. Wyalienowany samowładca nie rozumiał, że nie ma w armii autorytetu, a rządy w jego imieniu realnie sprawują cesarzowa i jej skompromitowany doradca – „święty człowiek” Rasputin.
Rosyjski dom panujący
Brygadier Józef Piłsudski wg Leopolda Gottlieba
Brygadier Józef Piłsudski wg Leonarda Stroynowskiego
Józef Piłsudski z oficerami ze sztabu I Brygady Legionów. Mal. Leopold Gottlieb.
Brygadier Józef Piłsudski wg Kazimierza Młodzianowskiego
144
Kazimierz Sosnkowski. Mal. Leopold Gottlieb
Portret Józefa Hallera autorstwa Stanisława Janowskiego
Kazimierz Sosnkowski (1885–1969)
Założyciel Związku Walki Czynnej, współtwórca organizacji paramilitarnych w Galicji, szef sztabu 1 Pułku, a potem I Brygady LP. W latach 1917–1918 internowany z Piłsudskim w Magdeburgu.
Józef Haller (1873–1960)
Pułkownik Bolesław Roja. Mal. Leonard Stroynowski.
Bolesław Roja (1876–1940)
Organizator Sokolich Drużyn Polowych. W 1914 r. komendant Legionu Wschodniego. Dowódcą legionowego 3 Pułku Piechoty został po wyreklamowaniu z poboru do wojska austriackiego. Od 1916 r. dowodził II Brygadą Legionów. W latach 1918–1919 dowódca Armii Polskiej we Francji.
Po kilkuletniej służbie w c.k. armii (1899–1905) związał się z ruchem niepodległościowym. Na początku wojny był w II Brygadzie Legionów. Potem organizował i dowodził legionowym 4 Pułkiem Piechoty. Od 1917 r. dowódca III Brygady Legionów. Zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Osobiste męstwo cechowało wielu legionistów. W przypadku Bolesława Roi świadkowie podkreślali we wspomnieniach jego szaleńczą wprost odwagę – szczególnie pod Mołotkowem, gdzie był dowódcą batalionu, oraz pod Jastkowem. „Sam zawsze na pierwszej linii ognia, zawsze na czele swoich żołnierzy, rzucał się do ataku, nie bacząc na rany, na krew zalewającą mu twarz i oczy, na dwa konie, które pod nim ubito”. Juliusz Kaden-Bandrowski jako oficer Legionów Polskich. Mal. Leopold Gottlieb.
Juliusz Kaden-Bandrowski (1885–1944)
Literat, adiutant Józefa Piłsudskiego i kronikarz I Brygady Legionów. Syntezę mentalności legionistów, będącą podstawą ich autolegendy, stworzył w zbiorze nowel Przymierze serc z 1924 r.
Portret Zygmunta Zielińskiego namalowany przez Stanisława Janowskiego
Zygmunt Zieliński (1858–1925)
Kolejno dowódca legionowego 2 Pułku Piechoty, III Brygady Legionów i Polskiego Korpusu Posiłkowego.
Odprawa oficerów Legionu Polskiego u płk. Jana Rządkowskiego. Od lewej stoją: plut. Franciszek Wojtowicz, chor. Marian Krudowski, ppor. Stanisław Jaworski, sierż. Stanisław Kronenberg, kpt. Leon Sułkowski. Siedzą: chor. Jan Wlekliński, kpt. Adam Trygar, por. Stanisław Wecki, płk Jan Rządkowski, kpt. Leonard Goleniewski, chor. Stanisław Jelski.
Walka Legionu Polskiego pod Korczówką 16 sierpnia 1915 r. Legion brawurowym przeciwnatarciem zatrzymał Niemców, którzy w tym miejscu przerwali front rosyjski.
Po bitwie pakosławskiej i następnych, które odbyły się 16 sierpnia 1915 r. pod Korczówką, 19 sierpnia pod Nurcem i 10 września pod Zelwą, w Legionie Polskim zostało 100 żołnierzy. Inni zginęli lub zostali ranni. Pozostałości jednostki w październiku 1915 r. przekształcono w Polską Brygadę Strzelecką.
188
Sprawa polska na Zachodzie Szeroką akcję na rzecz odrodzenia państwa polskiego prowadzili działacze polscy na Zachodzie. Po zajęciu Warszawy przez Niemców Roman Dmowski opuścił Rosję w listopadzie 1915 r. i działał dalej w Lozannie, Londynie i Paryżu. Tam dyplomatów i rządy państw zachodnich usiłował przekonać o konieczności utworzenia niepodległego państwa polskiego jako gwaranta równowagi i ładu w powojennej Europie Środkowo-Wschodniej. Do wybuchu rewolucji w Rosji działalność Dmowskiego nie wywierała większego wrażenia na rządach zachodnich, które uznawały polskie aspiracje za wewnętrzną sprawę sojuszniczej Rosji. W sierpniu 1917 r. Dmowski zorganizował w Lozannie zjazd zagranicznych i krajowych działaczy stronnictw i partii polskich. Na zjeździe zawiązano Komitet Narodowy Polski (KNP), jako organ przedstawicielski państwowości i narodu polskiego. 20 września 1917 r. KNP został uznany za „oficjalną polską reprezentację” najpierw przez Francję, a wkrótce przez Wielką Brytanię, Włochy i Stany Zjednoczone. Prezesem KNP został Dmowski, a przedstawicielami Komitetu w rządach państw sprzymierzonych: w Paryżu – Erazm Piltz, w Rzymie – Konstanty Skirmut, w Londynie – Władysław Sobański, w Waszyngtonie – Ignacy Paderewski. Po wybuchu wojny emigracyjny Związek Sokolstwa Polskiego w USA opublikował memoriał zawierający postulat przywrócenia niepodległości Polski i protest przeciw zmuszaniu narodu polskiego do walki bratobójczej w szeregach obcych armii. W styczniu 1915 r. w Szwajcarii powstał z inicjatywy Henryka Sienkiewicza i Ignacego Paderewskiego Komitet Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce.
Zaufanie – biały orzeł polski odnajduje ziarna wolności. Znani politycy francuscy podkreślają prawo Polski do niepodległości.
Komitet Narodowy Polski w Paryżu. Siedzący w środku – Roman Dmowski.
Mocarne walkirie wiodące do boju zastępy germańskich rycerzy na tej pocztówce wyglądają bardziej przekonująco niż filigranowa francuska Marianna.
Koalicja czterech – żołnierze Niemiec, Austro-Węgier, Turcji i Bułgarii
Musimy zwyciężyć!
Większość odbiorców pocztówek, nawet w laicyzującej się Francji, była prawymi chrześcijanami, więc gwarantem sprawiedliwości toczonej przez każdą ze stron walki musiano uczynić postać Chrystusa.
Ku zwycięstwu
204
Na tej pocztówce szczególnie szokuje wyznaczenie Synowi Bożemu roli ogniomistrza niemieckiej roty. Francuskie karty pocztowe nie zawierają podobnych krańcowości. Jedne i drugie poprzez szowinistyczne akcenty konsekwentnie niweczą obraz chrześcijaństwa jako religii uniwersalnej.
„A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata...” Ewangelia wg Mateusza (28:19,20) Pocztówka z kolekcji Deutschen Historischen Museum w Berlinie (Digitale Bibliothek Band 66: Der Erste Weltkrieg in deutschen Bildpostkarten, S. 1 (c) 2002 Directmedia Publishing GmbH).
Boże, przebacz im!
Ci, którzy upadli w drodze na Golgotę
Peter na urlopie
Trzeba siać, czyli francuski rolnik na przepustce. – Przyjechałeś na siew? – Tak, Margot, to będzie prawdziwa „siejba”!
Niemiecki żołnierz na przepustce robi porządki, francuski zaś ochoczo pomnaża substancję narodu...
216
Nie może być zaskoczeniem, żołnierze jakiej narodowości w czasie I wojny światowej nigdy nie rozstawali się ze swoimi psami.
Tommi (tak pieszczotliwie nazywano angielskich żołnierzy) i jego żywa maskotka Pies stróżujący w okopach angielskich
Ta fotografia powinna być bliska sercu wielu Polaków. Samochód pancerny i pies porzucony w spalonym miasteczku w pobliżu Antwerpii, który znalazł przyjaciół w angielskich żołnierzach, czyli...
Czterej pancerni i pies