4 minute read
Projektantka perfekcji
from FASON 1_2018
Rozmawiała: Nina Ewa Mrożek
Projektantka perfekcji
Advertisement
Agnieszka Światły – topowa polska projektantka sukni ślubnych – ma trudne zadanie do spełnienia. Panny młode są wyjątkowo wymagające, ponieważ wyobrażenie o swoim ślubie mają już od wielu lat. Tu nie ma miejsca na niedociągnięcia, wszystko musi być perfekcyjne.
- Agnieszko, jak rozwijała się Twoja kariera zawodowa? Czy od razu po studiach założyłaś swoje atelier?
Wiele lat temu byłam bardzo niecierpliwą osobą, która musiała mieć wszystko na już, natychmiast. Robiłam dużo rzeczy naraz i zawsze dążyłam do zamierzonych celów, dlatego też nie czekałam zbyt długo i w wieku 23 lat otworzyłam swoje atelier. Z jednej strony było to spore ryzyko, ale z drugiej strony nie mogło się nie udać. Byłam przekonana w stu procentach, że jest to moja droga i w tym kierunku chcę podążać. W tym czasie współpracowałam z wieloma butikami, showroomami oraz stylistami w całej Polsce. Była to bardzo owocna współpraca, która dodała mi pewności siebie i utwierdziła mnie w przekonaniu, że to co robię, robię dobrze i jestem doceniana. W tym czasie brałam udział w wielu konkursach dla projektantów mody, pokazywałam moje kolekcje na prestiżowych eventach modowych, biznesowych, targach mody w Polsce i za granicą.
- Czy w polskich showroomach można znaleźć Twoje projekty, czy koncentrujesz się na sprzedaży we własnym atelier we Wrocławiu?
Obecnie skupiam się na tworzeniu kolekcji ślubnych i to one zajmują większą część mojej pracy. Atelier we Wrocławiu jest oczywiście sercem mojej firmy, jest to miejsce gdzie powstają pierwowzory kolekcji i oczywiście szyte są wszystkie suknie na miarę dla każdej klientki. Wrocław jest miejscem w którym rozwijam swoje pasje, tworzę i żyję. Moje kolekcje ślubne można również zamówić w salonach współpracujących w Warszawie, Krakowie, Berlinie oraz Kanadzie.
- Próbowałaś kiedyś sprzedawać swoje kolekcje przez Internet? Czy Twoim zdaniem sieć jest dobrym narzędziem dla projektantów, którzy tworzą odzież z wyższej półki?
Oczywiście przez wiele lat mojej twórczości sprzedawałam swoje kreacje poprzez sklepy internetowe z odzieżą polskich projektantów. Był to czas kiedy skupiałam się na sukniach wieczorowych i koktajlowych i jak najbardziej był to odpowiedni asortyment do sprzedaży online. Taka forma sprzedaży jest z całą pewnością świetną alternatywą dla projektantów, ich rozwoju i poszerzenia grona odbiorców. W między czasie w roku 2009 otworzyłam swoje atelier i była to najlepsza decyzja jaką podjęłam. Otworzyłam się na nowe możliwości i oczywiście z roku na rok rozwijałam swoją pasję i sukcesywnie powiększałam grono stałych klientek. W końcu przyszedł czas na zupełnie nowy kierunek w mojej karierze, jakim są suknie ślubne. Tak naprawdę po części za namową moich stałych klientek, które nie wyobrażały sobie uszycia sukni ślubnej w innym miejscu. W ten sposób postawały pierwsze suknie i kolejne i kolejne, aż do momentu pierwszej pełnej kolekcji, która powstała w 2013 roku.
- Co spowodowało, że zajęłaś się projektowaniem sukien ślubnych?
Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek będę specjalizowała się w sukniach ślubnych i mój salon będzie rozpoznawalny właśnie z takiego asortymentu. Wzbraniałam się strasznie (śmiech). Sądziłam, że jest to zbyt komercyjna droga. Zadawałam sobie pytanie, co można jeszcze wymyśleć w sukniach ślubnych? Przecież to takie typowe, zwyczajne. Myliłam się! 5 lat temu moda ślubna wyglądała nieco inaczej, nie było zbyt wiele odważnych, kobiecych i zmysłowych a jednocześnie delikatnych propozycji na rynku. Wszystkie suknie były masywne, przytłaczające i przede wszystkim nie praktyczne. Postanowiłam to zmienić i zapełnić tą lukę, która była na naszym rynku. Chciałam, aby moje klientki czuły się tak jak sama chciałabym się czuć w tak wyjątkowym dniu.
- Jakie tkaniny wykorzystujesz najczęściej w swoich projektach?
Wszystkie suknie są szyte z najlepszych gatunkowo tkanin, jedwabne muśliny, włoskie tiule i oczywiście koronki, które pochodzą z Hiszpanii, Portugalii oraz Francji. Obecnie większości wzorów koronek oraz aplikacji projektuję sama, tworzone są specjalnie pod zamówienie, dlatego też są tak unikatowe.
- Czego oczekuje współczesna panna młoda od swojego stroju?
Moja panna młoda przed wszystkim chce wyglądać pięknie i czuć się pięknie. Chce być gwiazdą wieczoru i chce zwrócić na siebie uwagę, jednocześnie czując ogromny komfort!
- Czy często zdarza się, że klientki przychodzą z własną wizją projektu, czy jednak większość wybiera coś dla siebie z istniejącej kolekcji?
Większa część klientek wybiera suknie z istniejącej bądź poprzedniej kolekcji, czasem ze zmianami (góra sukni z jednego modelu a dół inny), a czasem bez. Wszystko zależy od upodobań, od charakteru od oczekiwań panny młodej.
- Na Targach Mody Poznań kilka lat temu prezentowałaś kolekcję wieczorową. Czy jest na ten produkt jest duże zapotrzebowanie w Polsce?
Oczywiście, że jest ! Nadal mamy w Polsce spory deficyt kolekcji wieczorowych na rynku. Wiele kobiet poszukuje eleganckich długich sukien na wesela, gale, eventy i mają ogromny problem z ich znalezieniem. „Sieciówki” niestety nie dają zbyt wiele możliwości, a każda kobieta chciałaby się poczuć w takim dniu wyjątkowo i niepowtarzalnie. Doskonałym rozwiązaniem jest wtedy zaprojektowanie i uszycie sukni na indywidualne zamówienie.
- Jakie ubrania sama lubisz nosić na co dzień i na co zwracasz największą uwagę?
Uwielbiam klasykę, ale w nonszalanckim stylu. Nie przesadzam z awangardą, chociaż czasem potrafię zaszaleć. Staram się na co dzień wybierać ubrania, które są przede wszystkim komfortowe, gdyż moja praca czasem jest sportem ekstremalnym.
- A czego nie lubisz w przemyśle odzieżowym?
Nie lubię nudy.
- Jak z Twojego punktu widzenia zmienił się rynek odzieżowy w Polsce w ostatniej dekadzie. Jakie widzisz szanse, a jakie zagrożenia?
Przemysł modowy stał się ogromnym biznesem w Polsce. Rozwijamy się w ekspresowym tempie i nie boimy się rywalizować na zagranicznych rynkach, co niegdyś było nie do pojęcia. Polskie firmy odzieżowe jak i projektanci stają się coraz większą siłą gospodarczą i jest to z całą pewnością nasza przyszłość.