Gospodarka
W kraje niedemokratyczne handlujące paliwem najskuteczniej uderza polityka klimatyczna Z Grzegorzem Wiśniewskim rozmawia Kamil Broszko. l Bezpieczeństwo energetyczne buduje się lokalnie na poziomie sołectwa, gminy,
powiatu, regionu, województwa – niezbędna jest energetyka rozproszona. l Każdy dodatkowy megawat mocy energii wiatrowej i fotowoltaicznej powinien zwiększać nasze bezpieczeństwo energetyczne i obniżać koszty energii elektrycznej i ciepła dla odbiorcy. l Gdyby wszystkie zamierzenia Unii Europejskiej i Polski sprzed 20 lat zostały zrealizowane, to dzisiaj prawdopodobnie nie byłoby tak dużych problemów w energetyce, ale niestety cała Unia nadal jest uzależniona od importu paliw kopalnych z krajów niedemokratycznych. l Nawołujemy, żeby Polska „rzuciła palenie”, tzn. żeby wyszła z nałogu spalania wysokoemisyjnych paliw stałych i paliw węglowodorowych, które importujemy na dużą skalę. l Zablokowaliśmy rozwój lądowej energetyki wiatrowej, co jest już zbrodnią przeciwko interesom narodowym, jeśli chodzi o bezpieczeństwo kraju, rozwój gospodarczy, dobrobyt obywateli i niskie ceny energii. l Nikt nie postuluje, aby nagle rezygnować z węgla i zatrzymywać elektrownie węglowe. Chodzi o to, aby one pracowały jako źródła podszczytowe i szczytowe. l Musimy zachować się racjonalnie i spojrzeć całościowo na problem bezpieczeństwa energetycznego, z uwzględnieniem ochrony środowiska i ponoszonych kosztów. 48
nr 1 (37), 2022