Suche KArmy DLA KOTÓW Co i dla kogo?
Coaching CZY WARTO?
Doradca Twojego Biznesu • Ogólnopolski bezpłatny miesięcznik dla sklepów i hurtowni branży zoologicznej • Nr 3/2015 (12) MARZEC 2015 • ISSN 2353-4508
numer
3
2015
www.facebook.com/zoobiznes
PRZECIWDZIAŁANIE
otyłości U PSÓW I KOTÓW
Gekon gruboogonowy groteskowa jaszczurka
Od wydawcy Szanowni Czytelnicy, Obyś żył w ciekawych czasach – tę klątwę (bo to klątwa, a nie zwykłe powiedzonko) zazwyczaj przypisuje się starożytnym Chińczykom, jednak – w rzeczywistości – ma to niewiele wspólnego z prawdą. Nie jest bowiem znane żadne źródło pisane łączące te słowa z dziedzictwem kulturowym Państwa Środka. Owszem, mądrzy Chińczycy wymyślili liczne sentencje, jednak wyżej wymienionej frazy wśród nich nie ma. Stosunkowo najbliższa jej chińska maksyma to: 宁为太平犬,莫做乱世人 (níng wéi tàipíng quǎn, mò zuò luànshì rén) co oznacza mniej więcej tyle, że „lepiej żyć jako pies w czasie pokoju, niż jako człowiek w czasie wojny”. Ale to wszak nie to samo . Owa „chińska” mądrość przyszła mi do głowy, bowiem obserwując to, co dzieje się obecnie w polskiej zoologii, niewątpliwie możemy dojść do wniosku, że dla branży tej nastały ciekawe czaRedaktor naczelna sy . W ciągu ponad ćwierć wieku od transformacji ustrojowej i nastania w Polsce wolnego rynku przeszła ona niebywałą ewolucję. W jej wyniku powstały duże sieci sklepów zoologicznych, ale okazało się, że jest też miejsce dla mniejszych placówek „rodzinnych”. Najważniejszy jest bowiem dobry pomysł na biznes, który – odpowiednio rozwinięty – gwarantuje sukces niezależnie od wielkości sklepu. Co więcej, rynek ten nie jest jeszcze nasycony i nasza branża wciąż się rozwija. Nieustannie powstają nowe sklepy – z jednej strony wiąże się to z większą konkurencją , ale z drugiej to doskonały znak, oznacza bowiem, że Polacy z roku na rok są chętni do wydawania na swoich pupili większej ilości pieniędzy. A to z kolei świetna wiadomość dla każdego, kto jest związany z zoologią, począwszy od producentów i dystrybutorów, a skończywszy na właścicielach i pracownikach sklepów zoologicznych i ich klientach, którzy mają dzięki temu większy wybór nowoczesnych produktów i usług. W bieżącym numerze ZooBiznesu poruszamy właśnie problem „pomysłu” na biznes. Jeśli bowiem Państwa sklep nie zarabia tyle, ile by Państwo oczekiwali, to warto zastanowić się nad wprowadzeniem w nim zmian. Czasem taki może nawet nie „rebranding”, ale delikatny „remodeling” oferty daje rewelacyjne efekty. Okazja ku temu jest o tyle dobra, że zbliża się wiosna i warto jednocześnie zastanowić się nad urozmaiceniem oferty o produkty, które dobrze sprzedają się w ciepłej porze roku. Ten temat również poruszamy w dziale „Co w trawie piszczy”, zachęcając jednocześnie do zapoznania się z konkretnymi propozycjami zamieszczonymi we wcześniejszych wydaniach naszego miesięcznika. W bieżącym numerze sporo miejsca poświęcamy pasożytom zwierząt, tak zewnętrznym, jak i wewnętrznym, oraz konieczności zabezpieczania przed nimi psów i kotów. Prezentujemy oferty wiodących producentów i zachęcamy do jak najwcześniejszego zatowarowania sklepów w spraye, krople, obroże ochronne i inne środki. Tegoroczna wyjątkowo łagodna zima może bowiem zwiastować wczesny „wysyp” kleszczy, a – co za tym idzie – zwiększony popyt na tego typu towary. Dlatego warto się do tego zawczasu odpowiednio przygotować i przypominać właścicielom psów i kotów o realnym zagrożeniu ze strony pasożytów. W naszym stałym dziale „Dla zwierząt i o zwierzętach” polecamy tekst o oczku wodnym, na które sezon wkrótce się rozpocznie. A także m.in. materiały o oryginalnym gekonie gruboogonowym, myszach kolczastych i „plastikowych” ptaszkach – ryżowcach.
dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Zapraszam Państwa do lektury!
Joanna Zarzyńska Spis treści
4 STREFA b2b
4 Wiadomości z branży
6 AMBITNY SKLEP
6 Prezentacja Sklepu Miesiąca
8 MARKETING
8 Pomysł to podstawa! 10 Siła gadżetu
12 PSYCHOLOGIA SPRZEDAŻY 12 Coaching – czy warto?
16 DLA ZWIERZĄT I O ZWIERZĘTACH
16 PIES: Otyłość u psów 22 PIES: „TOP 10” – dziesięć najpopularniejszych ras psów, cz.1 26 PIES: Przychodzi klient po… smycz 32 KOT: Suche karmy – co i dla kogo? 40 KOT: Obroża dla kota – ozdoba czy konieczność? 42 DROBNE SSAKI: Myszy kolczaste
44 AKWARYSTYKA: Preparaty do wody 48 AKWARYSTYKA: Rozszerzamy ofertę: żywe pokarmy 50 PTAKI OZDOBNE: Ryżowce – „plastikowe” ptaszki 52 TERRARIUM: Gekon gruboogonowy 54 OGRÓD: Oczko wodne na wiosnę
60 NOWOŚCI
60 Co nowego na rynku?
66 ZAPYTAJ WETERYNARZA 66 Porady weterynaryjne
68 Zapytaj Prawnika 68 Porady prawne
70 ZAPYTAJ KSIĘGOWEGO 70 Porady księgowe
72 CO W TRAWIE PISZCZY… 72 Wiosna, wiosna…
3
4 Głos Branży W dziale „Głos Branży” zamieszczamy informacje z branży dotyczące wydarzeń biznesowych, szkoleń, promocji handlowych oraz wszystko inne, co może zainteresować właścicieli i pracowników sklepów zoologicznych. Gorąco zachęcamy do korzystania z tej rubryki i nadsyłania informacji w postaci krótkich notatek tematycznych.
Zmiana nazwy linii preparatów akwarystycznych firmy HAGEN! Firma HAGEN zmieniła wygląd i nazwy preparatów do wody. Dziś wszystkie te środki występują pod dobrze znaną z wysokiej jakości produktów marką Fluval.
Dotychczas używana marka Nutrafin, pod którą dostępne były tak dobrze znane preparaty, jak Cycle czy Waste Control, została wycofana. Decyzja ta ma ułatwić identyfikację produktu przez kupujących, a marka Fluval jest znana wszystkim akwarystom z wysokiej jakości filtrów kubełkowych i wewnętrznych, grzałek i oświetlenia. Nowe produkty już niedługo znajdą się w sprzedaży, należy o nie pytać u Dystrybutorów firmy HAGEN.
Wyjątkowe regały Karlie Flamingo już dostępne!
Mamy doskonałą wiadomość dla sklepów zoologicznych! Teraz każdy sklep, mały czy duży, może zaopatrzyć się w oryginalny regał Karlie–Flamingo! Gwarantuje on doskonałą prezentację unikalnych przysmaków dla zwierząt tej marki, ułatwia kupującym zapoznanie się z ich ofertą i doskonale wspomaga sprzedaż. Stanowi jednocześnie elegancki i – zarazem – funkcjonalny element wystroju sklepu. Co zrobić, aby go otrzymać? Wystarczy zamówić przysmaki mieszczące się na regale, zaś sam regał otrzymacie Państwo GRATIS! Więcej informacji pod adresem e–mail: biuro@eldorado.sklep.pl
Wyłączny dystrybutor: El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. www.eldorado.sklep.pl
Do nabycia w firmach: Ara z Warszawy, Astor Food z Gorzowa Wlkp., Eskulap z Krakowa, Mega Zoo z Warszawy, Rokus z Inowrocławia, Łodzi i Gdańska, Zoo Centrum Skubiszyńscy z Poznania oraz Zoolog z Wrocławia.
Zmiana opakowań Super Pinio i Super Benek Crystal 7,6 l!
Firma Certech odświeża szatę graficzną swoich żwirków drewnianych Super Pinio oraz żwirku Super Benek Crystal 7,6 l. Podłoża w nowych opakowaniach będą systematycznie wprowadzane do sprzedaży już na przełomie lutego i marca. Podłoże Super Pinio dostępne jest na rynku od przeszło 10 lat. Pierwsza sprzedaż odnotowana została w połowie lipca 2004 roku. W roku 2014 firma Certech podjęła decyzję o odświeżeniu szaty
ZoobiZnes 3/2015
graficznej jednego ze swoich topowych produktów, jakim jest właśnie żwirek drewniany. To kolejny redesign opakowań z asortymentu podłoży higienicznych. Wcześniej odświeżone zostały opakowania produktów serii Crystal 3,8 l (żwirki silikonowe), a także żwirków bentonitowych Standard i Compact. W tym samym roku podjęto decyzję o odświeżeniu szaty graficznej żwirku Crystal 7,6 l, dodając opakowaniu praktyczną strunę, która ułatwia przechowywanie podłoża, zapobiegając przedostawaniu się do wewnątrz wilgoci. Kontynuując odświeżanie szaty graficznej naszych produktów zależy nam na zachowaniu rozpoznawalnych elementów poszczególnych podłoży, a jednocześnie na dostosowaniu ich do obecnych trendów, charakterystycznych dla współczesnej zoologii. Podejmując się redesignu każdego produktu dbamy o to, by nowe projekty nie zakłócały komunikatu wizualnego naszych marek. Produkty, które oferujemy, to synonim niezawodnej jakości i komfortu, który pragniemy zapewnić pupilom oraz ich właścicielom. Opakowania wyglądają atrakcyjnie na półce sklepowej, a jednocześnie są funkcjonalne i pomocne dla klientów. Dotychczas wersje zapachowe żwirków Super Pinio rozróżniane były na podstawie specjalnych etykiet, każdorazowo naklejanych na opakowanie. Dzięki akcji redesignu każdy zapach posiada dedykowany worek, który różnicuje kolorystyka wybranych elementów.
Producent: PTH Certech Sp. J. ul. Fabryczna 36, 33–132 Niedomice www.certech.com.pl
Wiadomości z Branży Odrobaczanie nie tylko w lecznicy! cosy & dozy z miłością do zwierząt, z pomysłem dla Ciebie cosy & dosy jest marką powstałą z pasji do zwierząt oraz z chęci zaspokojenia ich naturalnych instynktów. Unikalne, ręcznie tworzone produkty dla kotów i psów mają zapewniać im komfort oraz wygodę. Dla właścicieli czworonogów produkty cosy & dosy mają być atrakcyjnym dodatkiem wystroju wnętrz uwzględniającym aktualne trendy w dziedzinie designu. Marka jest dedykowana dla miłośników psów i kotów ceniących wysoką jakość wykonania i atrakcyjny styl wzbogacający wizualnie wnętrze mieszkania. cosy & dozy jest oficjalnym dystrybutorem marki KIVIKIS w Polsce, producentem legowisk TRANQUILLO oraz twórcą półki CHILL i właścicielem unijnego patentu na wzór przemysłowy. Serdecznie zapraszamy hodowców, sklepy zoologiczne, kliniki weterynaryjne, hurtownie i salony pielęgnacji zwierząt do współpracy. Dane kontaktowe:
tel.: +48 536–433–233, e–mali: hello@cosyanddozy.com https://www.facebook.com/cosyanddozy www.cosyanddozy.com
„ZŁOTA SIÓDEMKA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ 2015” dla Fiprexu!
Jest nam niezmiernie miło poinformować Państwa, że Firma Vet-Agro – producent preparatu na pchły i kleszcze dla psów i kotów – Fiprex, znalazła się w zestawieniu liderów polskiej branży zoologicznej „ZŁOTA SIÓDEMKA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ 2015”! To prestiżowy tytuł przyznawany siedmiu firmom z sektora rynku zoologicznego, których produkty i działalność wyróżniają się wysoką jakością oraz innowacyjnością na tle konkurencji. Serdecznie gratulujemy!
Zabieg odrobaczania psa czy kota do tej pory kojarzył się właścicielom z koniecznością wizyty w lecznicy weterynaryjnej. Tak było jeszcze do niedawna, bowiem w dobrych sklepach zoologicznych dostępne są już preparaty DRONTAL firmy BAYER.
Warto wprowadzić je do swojej oferty, ponieważ ten segment produktów przy minimalnych nakładach pracy może przynieść znaczne dodatkowe dochody każdej ambitnej placówce zoologicznej i przysporzyć jej grono nowych, wiernych klientów. Wiele przydatnych informacji na: www.zdrowyfutrzak.pl
Nowy katalog firmy certech! Najnowszy katalog firmy Certech to kompendium wiedzy o najwyższej jakości produktach dla kotów, psów, gryzoni, ptaków i ryb. Asortyment marek Super Benek, Super Beno, Natural–Vit, czy Miluś zgromadzony w jednej publikacji gwarantuje klientom wygodny dostęp do kluczowych informacji o produkcie, takich jak: podstawowy opis (w języku polskim i angielskim), dostępne wielkości, opakowania zbiorcze i ilości na paletach, kod oraz numer artykułu. Dodatkowo każdy produkt opatrzony jest zdjęciem opakowania oraz produktu w skali 1:1. Katalogi dostępne są w siedzibie firmy Certech, u regionalnych kierowników sprzedaży, a także w wersji online na stronie internetowej www.certech.com.pl.
I studencka konferencja medycyny zwierząt egzotycznych we wrocławiu
Studenckie Koło Naukowe „Mephitis”, działające przy Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, ma przyjemność zaprosić na pierwszą wrocławską konferencję dotyczącą medycyny zwierząt egzotycznych, która odbędzie się 9 maja 2015 r. Kontakt: skn.mephitis@gmail.com Więcej szczegółów wkrótce: www.facebook.com/SKN.mephitis
Wystawy psów rasowych w kwietniu!
W kwietniu czeka nas wyjątkowo dużo wystaw psów rasowych organizowanych przez Związek Kynologiczny w Polsce. Zachęcamy do udziału w tych imprezach, bowiem stanowią szansę promocji i dodatkowego zarobku dla każdej firmy zoologicznej związanej z kynologią. A oto gdzie w kwietniu pojawią się psi arystokraci: 11.04 – Bytom (wystawa krajowa użytkowych psów ras myśliwskich w ramach ExpoHunting 2015), 11.04 – Kalisz (wystawa krajowa owczarków niemieckich), 11.04 – Kraków (wystawa krajowa owczarków niemieckich), 11.04 – Legionowo (wystawa klubowa sznaucerów, pinczerów i czarnych terierów), 12.04 – Legionowo (wystawa krajowa), 12.04 – Zabrze (wystawa krajowa), 18.04 – Grudziądz (wystawa krajowa), 18.04 – Grudziądz (wystawa krajowa Klubu Niemieckiego Teriera Myśliwskiego), 18.04 – Grudziądz (wystawa krajowa 3. – sekcja 2, 4 – 4. i 9. Grupy FCI), 19.04 – Ostrów Wlkp. (wystawa krajowa bassetów), 19.04 – Inowrocław (wystawa krajowa), 19.04 – Lublin (wystawa krajowa), 19.04 – Ostrów Wlkp. (wystawa klubowa bassetów), 25–26.04 – Opole (wystawa międzynarodowa), 25.04 – Opole (wystawa klubowa psów do towarzystwa 9 Grupa FCI), 25.04 – Opole (wystawa klubowa nowofundlandów i landserów), 25.04 – Opole (wystawa klubowa rottweilerów), 26.04 – Moszna (wystawa krajowa welsh corgi i lancashire heelerów), 26.04 – Moszna (wystawa krajowa owczarków niemieckich).
5
6 AMBITNY SKLEP
W ostatnich latach wiele sklepów zoologicznych – głównie ze względów wizerunkowych – rezygnuje w nazwie ze słowa „sklep”, zastępując je wyrazem „centrum”, „salon” lub „studio”. Tak też jest w przypadku obecnego laureata naszego tytułu „Ambitny sklep”, jednak tym razem jest to nazwa całkowicie uzasadniona. Sklep ten jest bowiem jedyny w swoim rodzaju i naprawdę przypomina eleganckie studio. Każdy miłośnik akwarystyki roślinnej i naturalnej czuje się w nim niczym we własnym domu (a raczej – tak, jak chciałby czuć się we własnym domu). Zamiast typowych dla innych sklepów zoologicznych wszechobecnych regałów z towarem królują tu bowiem kunsztownie urządzone zbiorniki roślinne, z których każdy w pełni zasługuje na miano dzieła akwarystycznej sztuki. Podziwiając te niezwykłe aranżacje łatwo można spędzić tu kilka godzin i… nawet tego nie zauważyć. Tak właśnie działa magia Studia Akwarystycznego peHa:68, znajdującego się przy ul. Ogrodowej 39/41 w Warszawie. Miejsce to – choć istnieje zaledwie od trzech lat – jest już słynne wśród fanów tego hobby i zdążyło obróść we w pełni zasłużone legendy. To, że w lokalu dominują urządzone zbiorniki, nie oznacza oczywiście, że nie ma w nim towaru . To jednak placówka specjalistyczna i to przez wielkie „S”. Pasjonat tworzenia podwodnych aranżacji znajdzie tu dosłownie wszystko: od sprzętu wiodących na świecie marek, poprzez preparaty, podłoża, po ogromny wybór dekoracji, roślin oraz ryb i innych zwierząt akwariowych predyspono-
ZoobiZnes 1-2/2015
wanych do pielęgnacji w zbiornikach roślinnych. Szczególnie atrakcyjna jest oferta dekoracji – każdy kupujący może stworzyć na miejscu swą własną aranżację, wybierając jej elementy spośród setek kawałków drewna, korzeni i skał. W studiu jest specjalne miejsce, gdzie można ją bez pośpiechu skomponować, korzystając przy tym z bezcennych rad doświadczonych właścicieli sklepu.
Placówka oferuje też samodzielną aranżację zbiornika w domu klienta, począwszy od pomocy w jego zaprojektowaniu, po pełne wykonanie oraz serwis. Warto dodać, że właściciele sklepu są w tym nie lada mistrzami – stworzone przez nich aranżacje regularnie zajmują wysokie miejsca w prestiżowych konkursach aquascapingu, w tym w legendarnym konkursie IAPLC.
AMBITNY SKLEP
A oto co o peHA:68 mówią jego właściciele: ZooBiznes: Zaczęło się od… peHa:68: W marcu 2012 roku otworzyliśmy salon akwarystyczny, który ma w pewien sposób uświadamiać, jak piękne mogą być akwaria naturalne i roślinne. Sam pamiętam, jak 10 lat wcześniej pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia z konkursu akwarystycznego IAPLC 2002, które rzuciły mnie na kolana. Tak wyglądające akwaria dekoracyjne to prawdziwe arcydzieła. Kolejne lata pokazały, że stworzenie takiej aranżacji w Warszawie nie jest prostą rzeczą. Materiały dekoracyjne nie były tak atrakcyjne jak teraz, a wybór był niewielki. Głównym celem stało się utworzenie miejsca, gdzie każdy będzie mógł znaleźć inspirację, materiały i produkty, które pozwolą na odtworzenie podwodnego świata według własnych koncepcji i pomysłów. To także miejsce, w którym chcemy propagować szeroko pojętą akwarystykę w miłej, towarzyskiej atmosferze. ZB: Najpopularniejsze marki w ofercie sklepu to… peHa:68: Najbardziej elitarne to ELOS i ADA, ale także Giesemann, AquaMedic, Ferka, Seachem, Dennerle. Poza akwariami ze szkła OptiWhite robionymi na zamówienie, posiadamy zestawy Juwel i Aquael. W wielu przypadkach nie utrzymujemy pełnej gamy produktów danego producenta, lecz skupiamy się na takich, które są godne polecenia z naszego punktu widzenia.
ZB: Prosimy dokończyć zdanie „Nasza recepta na sukces to…” peHa:68: Wąska specjalizacja, jaką jest akwarystyka naturalna i roślinna. ZB: Klienci wybierają Wasz sklep, ponieważ… peHa:68: Posiadamy specjalistyczną wiedzę i bardzo duże doświadczenie w dziedzinie zakładania i pielęgnowania akwariów naturalnych i roślinnych. Prezentujemy sprzęt i rozwiązania niespotykane w tradycyjnych sklepach zoologicznych. Dysponujemy największym wyborem materiałów dekoracyjnych, takich jak korzenie i kamienie, z których każdy może stworzyć swoją aranżację na specjalnie przygotowanym do tego celu stanowisku aranżacyjnym. Pomagamy rozwiązywać problemy, które pojawiają się w akwariach naszych klientów. To chyba najważniejsze argumenty. Do tego wszystkiego można także dodać, że codziennie w salonie jest z nami owczarek niemiecki Curt, który jest ulubieńcem najmłodszych odwiedzających. ZB: Najważniejszym w prowadzeniu sklepu jest dla Państwa… peHa:68: Nasz sklep to w dużej mierze specjalistyczny show room, gdzie prezentujemy akwaria naturalne naszym klientom, którzy marzą o posiadaniu takiego w domu czy biurze. Tu testujemy nowości rynkowe i rozwiązania techniczne, które później do nich trafiają. Dlatego opieramy się na produktach, które spraw-
dziły się u nas. Nie sprzedajemy produktów, w które sami nie wierzymy. Chcemy, aby nasi klienci byli dumni ze swoich akwariów więc elegancja, niezawodność i funkcjonalność oferowanych przez nas rozwiązań i produktów są dla nas niezwykle ważne. ZB: Jak zmienił się w ostatnich latach polski rynek zoologiczny? peHa:68: Coraz częściej akwarystyka przestaje przypominać tą znaną z przed wielu lat. Sprzęt i akwaria są coraz bardziej eleganckie, przestają straszyć swoim wyglądem, co sprawia, że stają się dekoracją pięknie urządzonych salonów. Odrębnym tematem jest sposób, w jaki urządzamy wnętrza akwariów. Nadal mamy wielu klientów, którzy akwaria z pięknymi roślinami widzą po raz pierwszy w życiu. ZB: Czym jeszcze zaskoczycie swoich klientów? peHa:68: Na realizację czeka wiele pomysłów, tylko czasu nam na to wszystko brakuje. Na pewno będziemy chcieli pokazać inne oblicza uprawy roślin akwariowych, lecz tym razem w formie emersyjnej w szklanych naczyniach, czyli tak zwane wabi–kusy. Zamierzamy również przeprowadzić w tym roku kolejne warsztaty, na których będziemy uczyć, jak zakładać akwaria naturalne i krewetkaria, ze szczególnym naciskiem na nanoakwaria. Na oddzielnych warsztatach będziemy też uczyć, w jaki sposób pielęg nować akwaria naturalne. ZB: Dziękujemy za rozmowę.
7
8 MARKETING
Pomysł to podstawa! Nie jesteś zadowolony z ilości kupujących i wielkości obrotów w Twoim sklepie? Może to znak, że powinieneś na nowo przemyśleć pomysł na biznes, jaki przyświecał Ci w momencie jego otwierania. Często nawet niewielka zmiana asortymentu i wizerunku sprawi, że zyskasz rzesze nowych klientów, o istnieniu których nawet nie miałeś dotąd pojęcia…
Trochę tego, trochę owego… Tradycyjnie za „najbezpieczniejszą” wersję sklepu zoologicznego, zwłaszcza zlokalizowanego w mniejszych miastach oraz na osiedlach (ale i w ruchliwych galeriach handlowych), uznaje się placówkę „ogólnozoologiczną”, czyli taką, która oferuje tzw. ofertę szeroką i płytką. Kupujący może znaleźć w niej standardowe towary dla psów, kotów, ryb, gryzoni, królików, popularnych ptaków ozdobnych, ewentualnie co nieco z terrarystyki. Dominują produkty podstawowe, czyli takie, które cyklicznie się zużywają (FMCG) lub na które stale są nowi klienci: pokarmy, żwirki, popularne zwierzaki i „wyprawki” dla nich. Mało jest produktów specjalistycznych. Rzeczywiście, taki profil sklepu z pozoru wydaje się idealny i przez wiele lat dobrze się sprawdzał, ale obecnie… bardzo często okazuje się już niewystarczający. Musimy bowiem pamiętać, że nie jesteśmy (niestety ) sami na rynku. Oprócz sklepów zoologicznych podobne produkty (poza zwierzakami, rzecz jasna) oferuje obecnie większość hipermarketów (które – wietrząc dobre zyski – sukcesywnie
ZoobiZnes 3/2015
wydłużają swoje półki zoologiczne i wprowadzają na nie coraz więcej produktów) i centrów ogrodniczych, zaś „zwierzęce FMCG” (karmy, żwirki) można znaleźć już praktycznie wszędzie – od sklepów spożywczych i przemysłowych po stacje benzynowe. Do tego dochodzi wszechobecny internet i setki funkcjonujących w nich sklepów, z którymi – zwłaszcza ceną – często nie sposób konkurować. Tym samym więc tradycyjna wersja sklepu (w którym oferujemy „trochę tego, trochę owego – coś dla każdego” ) nie gwarantuje nam już sukcesu.
Recepta na zysk
Co zatem zrobić, aby zwiększyć swą konkurencyjność? Nie musimy od razu dokonywać totalnego „rebrandingu” i zamieniać się w superspecjalistyczną placówkę dla wąziutkiego grona odbiorców (choć często może być to całkiem niezła myśl). Na początek wystarczy delikatny „remodeling” oferty ogólnej, polegający na wyróżnieniu i rozbudowaniu oferty w jakimś konkretnym kierunku. I tutaj właśnie dochodzimy do kwestii pomysłu na biznes. Aby odnaleźć właściwą drogę rozwoju, najlepiej po prostu uważnie wsłuchiwać się w potrzeby swoich klientów. W tym
celu warto skrupulatnie notować nazwy wszystkich produktów, o które pytają, a których nie mamy na stanie, oraz wszystkiego, co sprowadzamy na zamówienie. Jeśli wśród wynotowanych wyrobów przeważają np. produkty akwarystyczne, spróbujmy rozwinąć się w tym kierunku, ograniczając nieco wachlarz produktów z innych dziedzin i powiększając półki dla miłośników ryb. Być może warto dostawić dodatkowy regał z akwariami? Z kolei jeśli wiele osób interesuje się np. terrarystyką, specjalistycznymi produktami dla psów czy dla ptaków, to prawdopodobnie będzie to najwłaściwszy kierunek rozwoju.
Pomysł to podstawa! Każdą zmianę oferty powinniśmy czytelnie zasygnalizować naszym klientom. Nieocenione okazują się tutaj między innymi media społecznościowe, w których na bieżąco możemy informować o wszelkich nowościach. Warto korzystać z tej możliwości, zwłaszcza, że – pominąwszy naszą pracę – jest ona praktycznie darmowa.
Sprawdź co się da!
Decyzja o zmianie – choćby nieznacznej – asortymentu oferowanego w sklepie – powinna być poprzedzona dokładnym sprawdzeniem, które towary naprawdę się sprzedają, a które tylko zalegają na półkach. W tym celu warto zrobić raport sprzedaży, np. z ostatnich 6 lub 12 miesięcy, i uszeregować poszczególne produkty począwszy od tych, które sprzedają się w największych ilościach. Analizując dół naszej listy jasno zobaczymy wtedy, co należy usunąć z półek, żeby zrobić miejsce dla nowych towarów. Zawsze jednak powinniśmy podchodzić do tego z głową, może się bowiem zdarzyć tak, że dany produkt sprzedał się w nieznacznej ilości, ale tylko dlatego, że miał ograniczoną dostępność, czyli oferowaliśmy go przez
krótki czas (np. jakiś rzadszy zwierzak), ale w rzeczywistości bardzo szybko znajdował nabywcę.
A może specjalizacja?
Decyzja o nawet nieznacznej zmianie oferty naszego sklepu może okazać się milowym krokiem w jego rozwoju, nie jest bowiem wykluczone, że będzie stanowić pierwszy etap drogi do pełnej specjalizacji. Co prawda sklepy specjalistyczne, oferujące towary z jednej, wąskiej dziedziny, ale za to w możliwie pełnym przekroju (to tzw. oferta wąska i głęboka – opiera się głównie na akcesoriach z mniejszą ilością produktów podstawowych), kojarzą nam się głównie z lokalizacją w dużych miastach. To jednak nie do końca musi być regułą. Oczywiście, w dużym mieście, gdzie żyje wielu hobbystów, siłą rzeczy znajdzie się więcej pasjonatów stanowiących potencjalnych klientów takiej placówki. Duże miasto z reguły oznacza też lepszy dojazd dla klientów z zewnątrz. Warto jednak pamiętać, że obecnie świat znacząco się „skurczył”, zaś media takie jak internet umożliwiają nam skuteczne dotarcie bezpośrednio do domu klienta. Tak więc zlokalizowanie nawet bardzo
BADIS
specjalistycznego sklepu w mniejszej miejscowości nie jest wykluczone i może gwarantować sukces, zwłaszcza, jeśli odpowiednio zadbamy o marketing (witryna www, starannie dobrana kampania reklamowa, aktywna obecność na hobbystycznych forach internetowych, udział w imprezach hobbystycznych itp.) oraz stworzymy możliwie pełną ofertę naszych produktów dostępnych także drogą wysyłkową.
Sukces domeną odważnych!
Tytułem zakończenia trzeba podkreślić, że w obecnych realiach rynkowych samo otwarcie sklepu zoologicznego, ani nawet zmiana profilu jego oferty same w sobie nie zagwarantują nam sukcesu handlowego. Najgorsze jednak, co możemy zrobić, to biernie oczekiwać na kupujących, którzy „na pewno” przyjdą. Otóż nie przyjdą, chyba, że sami wyjdziemy im naprzeciw i odpowiednio ich do tego zachęcimy. Pamiętajmy, że sukces „lubi” ludzi przedsiębiorczych i nieobawiających się ryzyka, bez odrobiny którego skuteczny handel niestety nie istnieje.
9
10 MARKETING
Siła gadżetu
Gadżety reklamowe Dolina Hoteci
Reklama jest dźwignią handlu – to prawda. Problem polega jednak na tym, że jest wszechobecna i większa część społeczeństwa w znacznym stopniu uodporniła się na jej działanie (wystarczy spojrzeć, ilu z nas omija szerokim łukiem osobę rozdającą na ulicy ulotki). Jest jednak pewien nośnik reklamy, który skutecznie opiera się temu zjawisku – to gadżety firmowe. Pendrive, kubek, długopis czy nawet smycz przydają się bowiem na co dzień i każdy chętnie zabierze je do domu. A wraz z nimi… dane kontaktowe naszej firmy.
Drobiazg, ale cieszy
Każdy z nas lubi dostać coś za darmo (lub za darmo w jego mniemaniu) – podświadomie zaciąga wtedy u nas dług wdzięczności, który potem usiłuje spłacić (nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy). Prosty gadżet ofiarowany klientowi podczas zakupów może sprawić, że – w ramach owej wdzięczności – będzie do nas regularnie powracał i robił kolejne zakupy. Dlatego, jeśli prowadzimy sklep zoologiczny i zależy nam na „starych” i nowych kupujących, dobrze jest zainwestować w choćby najtańsze materiały tego typu. A oto kilka mniej lub bardziej standardowych przykładów: balony z logo firmy – doskonałe zwłaszcza dla najmłodszych, którzy bardzo chętnie zabierają je do domu. Zamówienie partii balonów jest stosunkowo niedrogie, do tego wystarczą patyczki i plastikowe podstawki, no i pompka do ich nadmuchiwania (choć oczywiście najlepsza jest butla z tlenem lub – w wersji „na bogato” – helem). Nasi pracownicy mogą w wolnych chwilach nadmuchiwać kolejne baloniki (wiele osób całkiem nieźle się przy tym bawi ) i uzupełniać ich braki. Baloniki świetnie sprawdzają się zwłaszcza w miejscach, gdzie jest dużo ludzi z dziećmi, np. w galeriach handlowych oraz w trakcie akcji promocyjnych. Ich jedynym minusem jest krótki żywot ; smycze I BRELOKI – niedrogi, a praktyczny gadżet chętnie przyjmowany nie tylko przez najmłodszych. Na smyczy można umieścić w kilku miejscach logo sklepu. Praktyka uczy, że najbardziej poszukiwane są smycze wygodne, szerokie, kolorowe, z zawieszką i pętelką (np. na telefon). Można również zamówić bardziej „zaawansowane” modele, np. z zamykaną kieszonką na drobiazgi;
ZoobiZnes 3/2015
długopisy
– świetny gadżet, zarówno dla dzieci (przyda się w szkole), jak i dla dorosłych. Zawsze chętnie przyjmowany. Jeśli możemy sobie na to pozwolić, warto mieć co najmniej dwie wersje: tanią, plastikową do rozdawania w dużych ilościach oraz ekskluzywną, dla lepszych klientów, najlepiej w etui. Praktyka uczy, że największe „wzięcie” mają długopisy o oryginalnym wyglądzie, ale – uwaga – powinny też ładnie pisać – wiele osób zwraca na to uwagę i, jeśli taki z pozoru drobiazg przypadnie im do gustu, mogą one wpadać do nas po kolejne zakupy tylko po to, aby dostać kolejny długopis ; kubek firmowy – doskonały i niedrogi gadżet, świetny jako gratis przy większych zakupach. Warto postawić na kubki ze „słodkimi” zwierzakami, oczywiście w towarzystwie nieodłącznego logo i adresu (przynajmniej www) naszej firmy; notesy, kalendarzyki, kolorowanki dla dzieci – to wszystko również kosztuje niewiele, a świetnie się sprawdza. Notesiki firmowe doskonale przydadzą się również naszym pracownikom, np. do notowania zamówień klienta; Drewniane gadżety z logo żwirku Comfy PINOKIO
pendrive – przenośna pamięć to gadżet nieco droższy (choć bez przesady – pendrive’y o pojemności 4 lub 8 GB można nabyć już w stosunkowo przystępnej cenie, zwłaszcza w ilościach hurtowych), ale bardzo chętnie przyjmowany przez kupujących, a przy tym stosunkowo długowieczny, bowiem kupujący będzie z niego długo korzystać, za każdym razem mile wspominając naszą firmę. Na rynku są dostępne przenośne pamięci np. w kształcie zwierząt, co może wywoływać dodatkowe pozytywne skojarzenia.
Gadżet jako wsparcie sprzedaży
Gadżety Luksusowe
Własne gadżety są oczywiście bardzo fajne Osobną grupę gadżetów stanowią gadżety luksui warto je mieć, ale pamiętajmy, że służą one sowe, czyli po prostu upominki dla osób decynie tylko jako reklama firmy, ale i do wsparzyjnych (jeśli chodzi o zamówienia, oczywiście). cia sprzedaży. A do tego ostatniego doMogą to być eleganckie długopisy czy nawet skonale nadają się również gadżety innych pióra, elementy biżuterii (spinki do krawatów, marek. Większość dużych producentów zawieszki, kolczyki), paski do spodni, a także ma w swojej ofercie rozliczne gadżety (zwłaszcza w okresie przedświątecznym) np. produkowane właśnie z myślą o takim alkohol w butelkach lub skrzynkach z logo firwykorzystaniu. Najlepiej sprawdzają się tutaj mowym. Oryginalnym gadżetem noworocznym wszelkiego rodzaju akcesoria dla zwierząt. Mijest także kalendarz książkowy, zwłaszcza personaliMiska bambusowa Comfy Appetit ska z logo producenta dołączona do worka karmy zowany z wytłoczonym naszym nazwiskiem lub logo namoże znacząco zwiększyć jej sprzedaż. Podobnie zabawszej firmy. Prezenty tego typu zawsze miło się otrzymuje, nie ka, mata, podkładka, smycz (psia tym powinniśmy jednak zapominać, czemu one służą. Ich rozdarazem), słowem, wszystko, co ma wanie jest wkalkulowane w koszty dystrybucji i często bardzo jakiekolwiek praktyczne znaczeskutecznie wspomaga – tym razem w nas – decyzje zakupowe. nie. Producenci oferują również Ważne jednak, aby zawsze były one dobrze przemyślane. swoje kubki, kubki termiczne, a także torby czy bardziej oryginalne przedmioty, np. maskotki. Dobrze zaprojektowane koszulki firmowe będą chętnie noszone i staną się skutecznym narzędziem do utrwaTym wszystkim możemy posłulenia naszej marki w głowach konsumentów. żyć się dla „przywabienia” klienta i zwiększenia sprzedaży produktów danej firmy.
Gadżety dla sklepu i… dla nas Wielu producentów karm i akcesoriów dla zwierząt ma też w swojej ofercie gadżety skierowane nie tyle do klientów ostatecznych, co do pośrednich – czyli nas – sklepów zoologicznych. Na pierwszym miejscu trzeba tu wymienić odzież dla pracowników, taką jak polary, kurtki, kamizelki, bezrękawniki i koszulki. To szczególnie cenne produkty zwłaszcza dla mniejszych sklepów, które nie mogą pozwolić sobie na zapewnienie pracownikom oryginalnej odzieży z logo własnej firmy. Pozwala znacząco obniżyć koszty prowadzenia placówki (darmowa odzież robocza). Oprócz tego często oferowane bywają koce, ręczniki, torby, scyzoryki, latarki, a nawet parasole. Dla sklepu z kolei przeznaczone są gadżety takie jak wiadra, kubki do odławiania ryb, torebki na ryby oraz pudełka transportowe dla gryzoni i ptaków – oczywiście z logo naszej firmy. Rozmawiając z przedstawicielami handlowymi poszczególnych producentów i dystrybutorów warto dopytywać o takie przedmioty, bowiem… od przybytku głowa nie boli . Gadżety firmy Certech
12 PSYCHOLOGIA SPRZEDAŻY
CZy WARTO? Od kilku lat zawrotną karierę w branży biznesowej robi coaching, czyli oferta kompleksowych szkoleń mająca przygotować kursanta do lepszego funkcjonowania w różnych sferach życia, począwszy od spraw prywatnych, a skończywszy na obowiązkach zawodowych. Czy warto w nie zainwestować? I co może dać nam lub naszym pracownikom taka przyspieszona „szkoła życia”?
Rewelacja czy „ściema marketingowa”?
Moda na coaching, jak zresztą wiele innych trendów, przybyła do nas z Zachodu. Zarówno w USA, jak i wielu krajach Europy od lat modne jest korzystanie z usług psychoanalityków, którzy potrafią wysłuchać pacjenta, wczuć się w jego problemy i wskazać mu najlepsze metody ich rozwiązania. Coaching idzie jednak o krok dalej – ma bowiem sprawić, że nie tylko będziemy czuć się lepiej i lepiej funkcjonować, ale nasze otoczenie zacznie odbierać nas jako bardziej wartościowych i skuteczniejszych w każdej dziedzinie, w tym również na rynku pracy. Słowem – dobry coach z największej ofermy zrobi świetnego managera sprawnie zarządzającego nie tylko sobą samym, ale i własnym otoczeniem . Sarkazm? Nie do końca, bowiem oferty niektórych firm coachingowych (bardzo często jednoosobowych ) obiecują ni mniej, ni więcej, tylko dokładnie to. Firm takich na-
ZoobiZnes 3/2015
mnożyło się zresztą ostatnio co nie miara, bowiem wiele osób zauważyło możliwość świetnego zarobku na doradzaniu innym i rozwiązywaniu ich mniej lub bardziej wyimaginowanych problemów. To tyle, jeśli chodzi o wstępne złośliwości . A teraz już na poważnie i na trzeźwo zastanówmy się, czy rzeczywiście warto korzystać z usług „trenerów życia” i zafundować je sobie lub naszym pracownikom. Wśród osób, które choć raz skorzystały z tego typu treningów, panują bardzo skrajne opinie. Ci najbardziej sceptyczni twierdzą, że coach ma w gruncie rzeczy tylko jedno zadanie: znaleźć kogoś głupszego od siebie, wmówić mu, że ma problem (albo – jeszcze lepiej – problemy) i że tylko on będzie w stanie to rozwiązać . Doskonałą ilustracją tej (dość powszechnej, trzeba przyznać, opinii) była grana przez kilka sezonów na deskach stołecznego Teatru Syrena arcyśmieszna komedia pt. „Trener życia”. Opowiada ona o młodej, ambitnej bizneswoman, która właśnie
awansowała na kolejne już, zawrotnie wysokie dyrektorskie stanowisko w dużej korporacji. Niestety, wraz z nowym stołkiem (a raczej luksusowym fotelem), otrzymała „w spadku” po poprzedniku wyjątkowo niezaradną życiowo sekretarkę, która doprowadza ją do furii. Co gorsza, nie może po prostu zwolnić dziewczyny, bo to jakaś „10 woda po kisielu” samego prezesa . Cóż więc robić? Niewiele myśląc, wzywa swojego „trenera życia” (w tej roli rewelacyjny Wojciech Malajkat), doskonałego coacha, który – jest o tym święcie przekonana – rozwiązał jej wszystkie problemy życiowe i doprowadził ją do obecnego stanowiska dzięki swym błyskotliwym radom. Zleca mu jak najszybsze „naprawienie” nieporadnej sekretarki. Coach oczywiście się zgadza i zapewnia ją, że dla niego to błahostka (szkolił wszak z sukcesami prezesów, dyrektorów, polityków i Bóg wie kogo jeszcze, co tam jakaś sekretarka…). Niestety, już na pierwszym spotkaniu z „pacjentką” okazuje się, że ma ona prawdzi-
www.zoobiznes.pl
COACHING – CZY WARTO?
we, a nie wyimaginowane problemy. Jest chorobliwie wręcz nieśmiała i pozbawiona grama asertywności (do tego stopnia, że nie potrafi wyrzucić z własnego mieszkania byłego chłopaka, który w dodatku… sprowadza tam swoją nową dziewczynę ). Nie widzi w sobie żadnych pozytywnych cech (oprócz tego, że robi niezłą kawę ) i najchętniej schowałaby się w mysiej dziurze w celu spędzenia w niej reszty życia. Mistrz coachingu próbuje wszystkiego, ale wraz z upływem dni sam traci pewność siebie i przekonuje się o niewielkiej przydatności oferowanej przez siebie wiedzy. A na koniec ląduje w gabinecie… innego coacha, który ma uczynić jego życie lepszym, pełniejszym i szczęśliwszym . Oczywiście są też osoby, które entuzjastycznie podchodzą do odbytych szkoleń i w samych superlatywach wypowiadają się o trenerach i uzyskanej dzięki nim wiedzy. Dla nich szkolenia rzeczywiście okazały się wartościowe i, biorąc w nich udział, zyskali nowe umiejętności. Co prawda takich osób z reguły bywa mniej niż sceptyków, ale to akurat o niczym nie świadczy, bo-
wiem podobne zachowanie wynika ze specyfiki naszej mentalności. Znamy to zresztą na co dzień ze sklepu i reakcji klientów. Kupujący, który nabędzie dobry towar czy też zostanie należycie obsłużony, rzadko się tym chwali, bo uznaje to za normę (i ma rację ). Jeśli natomiast uzna towar lub usługę za bubel, to prawie na pewno wyleje swoje żale, informując o tym znajomych zarówno w „realu”, jak i w internecie. Negatywnych opinii jest więc bardzo często równie dużo jak pozytywów, niezależnie od jakości komentowanego produktu.
Coaching – jak to działa?
Coaching opiera się na treningu z kursantami wykorzystującym rozmaite techniki głównie z zakresu tzw. programowania neurolingwistycznego (NLP – Neuro–linguistic programming). Metoda ta opiera się na pracy nad sposobami komunikacji oraz właściwym kształtowaniem wyobrażeń nastawionych na modyfikowanie wzorców postrzegania i myślenia. Za jej twórców uznaje się Johna Grindera i Richarda Brandlera. Obecnie wykorzystuje się ją nie tylko w treningu umiejętności zawodowych, ale również w psychoterapii,
a nawet w samoleczeniu. Zdaniem jej zwolenników opanowane dzięki technikom NLP umiejętności pozwalają lepiej funkcjonować na różnych płaszczyznach: ułatwiają zrobienie kariery zawodowej, zdobycie stanowiska politycznego, a nawet… uwodzenie płci przeciwnej (lub własnej – jak kto woli ). Z drugiej strony jest często krytykowana jako sposób mało skuteczny i – w gruncie rzeczy – opierający się na manipulacji innymi ludźmi. Jak już wspomnieliśmy, ze względu na rosnącą popularność coachingu coraz więcej osób oferuje w Polsce tego typu usługi. Zazwyczaj posiadają chwytliwe strony internetowe, pełne podziękowań (testymoniali) od „setek” zadowolonych klientów. Ich oferta bywa bardzo różna – jedni specjalizują się stricte w jakiejś dziedzinie, np. szkoleniach biznesowych, przygotowaniu do wystąpień publicznych, redagowaniu tekstów itp., inni zaś oferują „pełen” zakres usług, obiecując, że dopasują się do potrzeb każdego kursanta. Są też i tacy, którzy polecają kompleksową pomoc w całkowitej przemianie siebie w każdej możliwej dziedzinie życia.
13
14 PSYCHOLOGIA SPRZEDAŻY
Coaching – czy warto? No właśnie? Czy warto? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Na pewno warto spróbować, jednak, zanim zadzwonimy do trenera, trzeba zdać sobie sprawę, że coaching nie jest jakimś „cudownym” sposobem działającym bezwarunkowo i na każdego (innymi słowy – wbrew nachalnym reklamom – z handlowego beztalencia superhandlowca raczej nie zrobi ). Z drugiej jednak strony, prawidłowo przeprowadzony i dobrze dobrany trening pod okiem doświadczonego i rzetelnego trenera może bardzo pomóc w przezwyciężeniu pewnych barier i w odkryciu w sobie całkiem nowych możliwości oraz motywacji. Wiele zależy też od szkolonej osoby i jej charakteru – jedni są otwarci na stosowane przez coachów techniki i świetnie na nie reagują, do innych zaś po prostu nie przemawiają. Jeśli chcemy wypróbować działanie tego typu szkoleń na sobie i naszych pracownikach, przede wszystkim powinniśmy precyzyjnie określić potrzeby, czyli dziedziny, w których przydałoby się nam/im szkolenie. Może to być np. rozpoznawanie typów klientów, nawiązywanie kontaktów z kupującym, radzenie sobie z tzw. „trudnym klientem”, opanowywanie stresu, praca pod presją czasu i wiele, wiele innych. Jeśli dokładnie nie zdefiniujemy naszych wymagań co do rezultatów szkolenia, łatwo sami możemy paść ofiarą manipulacji. Co prawda wielu coachów deklaruje, że sami określą nasze niedostatki i potrzeby szkoleniowe na podstawie wstępnej części zajęć (np. odgrywając z naszym udziałem jakąś scenkę rodzajową, choćby zakupów lub kłótni z klientem), jednak nigdy nie mamy wtedy pewności, że tak wytypowany „optymalny” zakres szkolenia nie będzie po prostu zbieżny z ulubionym tematem trenera, którego przeprowadzenie będzie kosztowało go najmniej trudu i energii . Pamiętajmy bowiem, że osoba taka (jeśli rzeczywiście jest dobra w tym, co robi) na ogół bez większych trudów będzie w stanie wmówić nam to, co będzie dla niej wygodne.
ZoobiZnes 3/2015
Gdy już podejmiemy decyzję o wykupieniu szkoleń i określimy nasze potrzeby, należy znaleźć odpowiedniego trenera. Wbrew pozorom, nie jest to proste. Najlepiej popytać wśród znajomych, a zwłaszcza osób zatrudnionych w korporacjach. Tego typu firmy bardzo chętnie korzystają z pomocy coachów i jest prawdopodobne, że ich pracownicy będą mogli wskazać nam właściwą i kompetentną osobę. W innym przypadku pozostaje nam np. poszukiwanie w internecie. Warto znaleźć osobę/firmę jak najbardziej wyspecjalizowaną w dziedzinie, która nas interesuje (np. szkolenia stricte handlowe). Pewną wskazówką mogą być też certyfikaty (prezentowane na stronie internetowej) posiadane przez danego coacha. Warto wreszcie wiedzieć, że wiele firm oferuje specjalne kursy grupowe, które są o wiele bardziej przystępne cenowo niż wynajęcie coacha na wyłączność. W takim przypadku, zanim poślemy tam większą grupę naszych pracowników, warto najpierw przetestować takie zajęcia na sobie. Na co należy zwracać uwagę podczas szkolenia, żeby prawidłowo ocenić kompetencje trenera? Przede wszystkim – czy jest on elastyczny i podąża za grupą. Już w trakcie szkolenia bardzo często okazuje się, że problemy uczestników są nieco inne, niż wstępnie zakładał jego program. Dobry coach powinien umieć to wychwycić i płynnie dostroić się do wymagań grupy. Nie ma nic gorszego niż „trener”, który uparcie recytuje wyuczoną lekcję bez względu na zachowanie odbiorców – takie osoby powinniśmy na przyszłość omijać szerokim łukiem . Dobry coach powinien być przy tym otwarty na zdanie innych, choć z pewną dozą asertywności, nie powinien autorytatywnie narzucać swych teorii, ale raczej udowadniać na praktycznych przykładach, że w rzeczywistości jest inaczej, niż wydaje się kursantom. Powinien również natychmiast reagować na wszelkie wątpliwości uczestników szkolenia. Ważna jest również czytelność przekazywanych treści i nadążanie za uczestnikami (dopasowanie tempa szkolenia do ich możliwości i oczekiwań).
www.zoobiznes.pl
COACHING – CZY WARTO?
Zdecydowanie najważniejsza jest jednak PRAKTYCZNA PRZYDATNOŚĆ przekazywanej wiedzy. Najlepiej, żeby trener posługiwał się wziętymi z życia przykładami, wciągał uczestników szkolenia w interakcje, angażował ich i sprawiał, że nie pozostaną biernymi słuchaczami. Praktyka uczy, że najlepszymi coachami są ci, którzy potrafią zamienić szkolenie w dobrą zabawę i zachęcić szkolone osoby do wzięcia w niej możliwie pełnego udziału. Jeśli uda się Państwu znaleźć kogoś takiego, to warto zapomnieć o nieco złośliwym wstępie do niniejszego tekstu i… zaryzykować, bowiem zyski w postaci lepszej pracy handlowców (i większych utargów) mogą bardzo szybko przekroczyć wydatek poniesiony na ich udział w coachingu.
15
16 PIES / KOT
PRZECIWDZIAŁANIE
otyłości
U PSÓW I KOTÓW
prof. dr hab. Piotr Ostaszewski Zakład Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych, Wydział Medycyny Weterynaryjnej, SGGW, Warszawa Otyłość psów i kotów staje się ważnym problemem w codziennej praktyce weterynaryjnej. Większość dotychczasowych badań i obserwacji nad otyłością zwierząt towarzyszących człowiekowi obejmuje Europę Zachodnią, USA i Australię, a więc kraje wysoko rozwinięte, w których palącym problemem jest także narastająca otyłość wśród ludzi. W Polsce do końca lat 80. ubiegłego wieku populacja otyłych psów i kotów była nieliczna, co wiązało się przede wszystkim z brakiem komercyjnych karm na rynku. Dopiero przemiany ustrojowe spowodowane upadkiem muru berlińskiego i zniesienie ograniczeń w zakresie wolnego handlu umożliwiły masowe pojawienie się ogólnie dostępnych gotowych karm dla zwierząt towarzyszących. Karmy te były chętnie nabywane przez właścicieli psów i kotów, którzy mogli w ten sposób zaoszczędzić sporo czasu poświęconego wcześniej na ich przygotowywanie. Co więcej, zauważono, że karmy te są bardzo chętnie zjadane przez zwierzęta, często w nadmiarze, co z kolei było spowodowane dodawaniem specjalnych atraktantów poprawiających ich walory smakowe i pobudzających apetyt. Można zatem przyjąć, że od początku lat 90. w naszym kraju obserwuje się stopniowy wzrost populacji zwierząt z nadwagą. Otyłość psów i kotów w Polsce stała się przyczyną powołania grupy eksperckiej spośród lekarzy weterynarii, która od kilku lat śledzi ten problem, prowadząc badania epidemiologiczne w ramach programu „Lekarze weterynarii w walce z otyłością zwierząt”. Dzięki wspólnemu wysiłkowi oraz zaangażowaniu pracowników z niemal tysiąca lecznic w Polsce powstał obszerny raport wskazujący, że nadmierną masę ciała (czyli otyłość i nadwagę) wykazuje około 40% kotów i 38% psów w populacjach tych zwierząt żyjących w Polsce. Są to jedne z najwyższych wskaźników stwierdzonych w dotychczas przeprowadzonych badaniach nad otyłością psów i kotów na całym świecie. Jest to jednocześnie bardzo czytelny sygnał dla wszystkich praktykujących lekarzy weterynarii w całym
kraju, aby angażowali swoją wiedzę i siły do przeciwdziałania otyłości.
Diagnozowanie otyłości
Wskaźnik masy ciała (ang. Body Mass Index BMI), powszechnie stosowany u ludzi dorosłych, uwzględniający wzrost i masę ciała osoby badanej, nie znalazł zastosowania u zwierząt ze względu na znaczną różnorodność ras i brak zależności między wielkością fizyczną ciała oraz masą. Dlatego w weterynarii przyjęto wizualną ocenę masy ciała zwierząt, tzw. wskaźnik masy ciała (BCS). Ocenie podlega tu sylwetka zwierząt i wybranych okolic ciała, takich jak linia brzucha, żeber, talia; przeprowadzane jest także badanie palpacyjne. Stosuje się dwie skale ocen, 5– i 9–stopniową. Wprawne oko lekarza weterynarii może z du-
żym prawdopodobieństwem ocenić zarówno optymalną masę ciała, jak i wszelkie odchylenia od normy. Właściciele psów i kotów często nie zdają sobie sprawy, że ich zwierzę ma problemy z nadwagą. Przychodzą do gabinetu weterynaryjnego na rutynowe zabiegi weterynaryjne, jak szczepienie i odrobaczanie. I tu, przy okazji takiej wizyty, na lekarza weterynarii spada obowiązek zwrócenia uwagi właścicielowi, oczywiście w bardzo taktowny sposób, że jego zwierzę waży za dużo, bądź też należy do jednej z ras o zwiększonej skłonności do nadwagi (np. beagle, labrador retriever, koty ras krótkowłosych), u których otyłość może się wkrótce pojawić i dlatego zwierzę to trzeba otoczyć szczególną troską. Każdej wizycie w gabinecie weterynaryjnym oprócz badania klinicznego
Robert Marszał DYREKTOR HANDLOWY W FIRMIE AZAN - Dystrybutor karm Brit
Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy systematyczny wzrost zapotrzebowania na karmy typu "light". Przyczyn możemy upatrywać między innymi w coraz szybszym tempie naszego życia, a co za tym idzie brakiem czasu do aktywnego go wykorzystywania z naszym pupilem. Zbyt duża podaż składników energetycznych (tłuszcze, białka) prowadzi do systematycznego odkładania się w tkankach i w konsekwencji otyłości. Karma Brit Care Light charakteryzuje się prawidłowo zbilansowanymi składnikami oraz niskim poziomem tłuszczu, który zapewni energię do utrzymania masy mięśniowej i redukcji tkanki tłuszczowej. Głównym źródłem białka jest hydrolizowane mięso z indyka o znacznie obniżonej zawartości tłuszczu i wysokiej przyswajalności, bogatego w witaminę B12 oraz cynk. Systematyczne podawanie będzie skutecznym wsparciem w walce z problemem otyłości. ZoobiZnes 3/2015
www.zoobiznes.pl
PRZECIWDZIAŁANIE OTYŁOŚCI U PSÓW I KOTÓW powinno zatem bezwzględnie towarzyszyć zważenie zwierzęcia i określenie jego kondycji w skali BCS. Większość przypadków otyłości to otyłość prosta (samoistna, pokarmowa) która jest spowodowana nadmierną podażą pokarmów w stosunku do wydatku energetycznego zwierzęcia. Rzadziej występuje otyłość wtórna (zwana endokrynną) wywołana zaburzeniami ze strony układu dokrewnego (cukrzyca typu II, zespół Cushinga, niedoczynność tarczycy lub przysadki). W tym drugim przypadku w programie redukcji nadwagi powinna być także uwzględniona terapia hormonalna. Sterylizacja zwierząt jest czynnikiem zwiększającym ryzyko otyłości. Dzieje się tak dlatego, ponieważ estrogeny działają supresyjnie na ośrodek głodu, a ich usunięcie generuje apetyt. Dodatkowo przy usunięciu jajników zmniejsza się tempo przemiany materii. W związku z tym należy bezwzględnie nakłonić właściciela do zmniejszenia ilości pokarmu podawanego zwierzęciu po takim zabiegu.
dych rosnących psów, a także, choć w mniejszym stopniu, u rosnących kotów. Co gorsza, nadmierna masa ciała u szczeniąt i kociąt predysponuje do wystąpienia nadwagi w późniejszym okresie życia. Dlatego bardzo ważne jest poinformowanie właściciela o grożących niebezpieczeństwach związanych z przekarmianiem i dostosowanie ilości spożytych kalorii do masy ciała i aktywności fizycznej rosnącego psa czy kota. Taka informacja powinna być przekazana przy pierwszej wizycie w gabinecie weterynaryjnym i połączona z doborem odpowiedniej karmy. Lekarze weterynarii powinni odgrywać znaczącą rolę w profilaktyce otyłości. Edukacja właścicieli dotycząca prawidłowego, zbilansowanego żywienia jako formy zapobiegania wtórnym, związanym z otyłością problemom zdrowotnym, powinna się rozpoczynać już w bardzo młodym wieku zwierząt. Należy nakłonić właściciela do systematycznego zapisywania masy ciała psa czy kota, aby poprzez porównanie z wcześniejszymi wartościami ustalić, czy zwierzę utrzymuje swą masę ciała przez dłuższy okres. Jest to szczególnie ważne po okresie zimowym, kiedy to aktywność fizyczna, szczególnie
diety, także zwiększona aktywność fizyczna oraz opracowanie planu wizyt kontrolnych. W przypadku jedzenia przygotowywanego w domu należy poinformować właściciela o konieczności ścisłego przestrzegania receptury, a także zwracania bacznej uwagi na ilość zjadanego przez zwierzę pokarmu. Wyniki prowadzonych w Polsce badań epidemiologicznych nad oty- Karma dla psów Mastery Dog Adult Light łością jednoznacznie Slimness - pomaga w utrzymaniu prawidłowej wskazują, że najwyższy masy ciała psa, zapewnia mu zdrową skórę i błyszczącą sierść. Polecana m.in. po zabiegu odsetek psów otyłych sterylizacji (36%) występuje w sy- Dystrybucja ZOLUX tuacji, gdy zwierzęta są żywione karmą komercyjną wzbogaconą jedzeniem domowym. Niestety jest to zwyczaj często spotykany w gospodarstwach domowych, który może skutkować niekontrolowanym przyrostem masy ciała psa lub kota. Ponadto zwierzęta te są często „przebiałczane”, co zwiększa ryzyko uszkodzenia nerek.
PetiTy – psie frykasy, czyli łatwoprzyswajalne przysmaki dla małych i dużych psów, nie powodują zaburzeń trawiennych. Rozsądnie dawkowane PetiTy dzięki swojemu składowi nie ingerują w wagę pupila. Dzięki psim frykasom od Selecty HTC nasi pupile radośnie pozbędą się nadmiernych kilogramów na aktywnym spacerze czy treningu. W przypadku większych łasuchów poręczne, małe opakowania dają możliwość dozowania pupilowi przysmaku. Psie frykasy PetiTy dostępne są w 7 smakach.
Co powinien wiedzieć właściciel
Nadwaga obejmuje zwierzęta, u których masa ciała jest większa o 15% od optymalnej, natomiast po przekroczeniu optymalnej masy ciała o ponad 30% mówimy już o otyłości. Stan ten definiuje się jako nadmierne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, przekraczające jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne, mogące prowadzić do niekorzystnych skutków dla zdrowia. Wśród przyczyn otyłości wymienia się wspomniane już predyspozycje rasowe, wiek, płeć, zabieg sterylizacji, ograniczoną aktywność fizyczną. Za najistotniejsze uważa się jednak zachowanie właścicieli zwierząt, którzy żywią zwierzęta w sposób niewłaściwy, polegający na podawaniu zbyt dużej ilości wysokoenergetycznego pokarmu. Ryzyko nadmiernego odkładania się tkanki tłuszczowej istnieje już u mło-
kotowatych, wyraźnie spada, a nie towarzyszy temu zmniejszone spożycie kalorii. Szczególną uwagę należy zwracać na masę ciała psów i kotów pięcioletnich i starszych, ponieważ w tej grupie wiekowej otyłość pojawia się częściej. Dopiero powyżej 12 roku życia tendencja do powiększania masy ciała obniża się.
Zalecenia dietetyczne
Rodzaj pożywienia wpływa w sposób istotny na potencjalne zagrożenie otyłością. Podstawowym celem terapii odchudzającej jest zmniejszenie masy ciała zwierzęcia. Cel ten można osiągnąć poprzez wprowadzenie ujemnego bilansu energetycznego. Aby to uzyskać, trzeba ograniczyć ilość przyjmowanego pokarmu, zwiększyć wydatkowaną energię, względnie połączyć obie te metody, co jest najbardziej skuteczne. Należy pamiętać, że ostatecznym celem terapii odchudzającej jest osiągnięcie i utrzymanie optymalnej masy ciała. Niezmiernie ważna jest tu, oprócz odpowiedniej
17
Justyna Krzywdzińska Specjalista ds. kontaktu z klientem Selecta HTC biuro@selectahtc.com.pl
Dlatego dozwolone jest podawanie resztek ze stołu i różnych smakołyków w ilości nieprzekraczającej 10% dziennej dawki pokarmowej. Stosowanie karm gotowych, komercyjnych jest najwygodniejszą metodą odchudzania otyłych psów i kotów, pod warunkiem, że będą tu przestrzegane zalecenia producenta. Większość karm, zwłaszcza klasy premium i super premium, zawiera na etykietach podstawowe informacje dotyczące gęstości kalorycznej w kcal/100 g produktu, wyższe dla karm suchych i niższe dla wilgotnych. Wymienione są także zalecone dawkowania w stosunku do masy ciała zwierzęcia z podziałem na poszczególne posiłki w ciągu dnia. Przyjęta jest generalna zasada, że im więcej posiłków dziennie, tym mniej kalorii zostaje przetworzonych na tkankę tłuszczową, a tym więcej jest wydalonych w postaci ciepła. Warto jest zachęcić właściciela, aby odmierzoną ilość karmy ważył przed podaniem, a następnie zapisywał ilość karmy spożytej w ciągu doby.
18 PIES / KOT
PRZECIWDZIAŁANIE OTYŁOŚCI U PSÓW I KOTÓW
Otyłość u psów to – podobnie jak u ludzi – poważny problem zdrowotny obniżający jakość życia zwierzęcia oraz zwiększający jego podatność na inne choroby, m.in. układu krążenia i układu kostnego. Aby ograniczyć problem otyłości, konieczne jest zastosowanie odpowiedniej diety. Dlatego właśnie powstała karma BOSCH LIGHT. Zawiera ona bardzo mało tłuszczu (tylko 6%) oraz duże ilości błonnika (ponad 7%), który zapewnia zwierzęciu uczucie sytości i ogranicza jego apetyt. A dla psów, które mają problemy z wątrobą i nerkami (często towarzyszące otyłości), polecamy karmę BOSCH SPECIALLIGHT. Charakteryzuje ją niewielki udział białek, ale są to białka bardzo wysokiej jakości, w wysoJakub Ciesek Kierownik sprzedaży kim stopniu strawne, o składzie aminokwasowym idealnie dostosowanym do potrzeb psa. Dzięki temu są firmy Ewenement, niemal w całości wchłaniane przez organizm, co pozwala na odciążenie wątroby i nerek. Profilaktyce chodystrybutora karm rób nerek sprzyja także bardzo niska zawartość w karmie minerałów odpowiedzialnych za tworzenie się BOSCH złogów nerkowych prowadzących do kamicy. Karmy BOSCH LIGHT i SPECIAL LIGHT nie zawierają żadnych sztucznych dodatków (konserwantów, barwników itp.) zaś wszystkie składniki stosowane w ich produkcji spełniają standardy jakości pożywienia dla ludzi. Regularne stosowanie tych karm zgodnie ze wskazaniami producenta zapewnia psu bezpieczny powrót do optymalnej masy ciała oraz chroni go przed wieloma groźnymi chorobami.
Diety weterynaryjne stosowane w programie odchudzania
Diety odchudzające dla psów i kotów to produkty o zmniejszonej kaloryczności przeznaczone dla zwierząt otyłych. Aby osiągnąć zamierzony skutek, muszą one być podawane w sposób frakcjonowany (nie „do woli”) i dostarczać ograniczonej ilości kalorii sięgającej od 25 do 30%. Ich działanie podzielone jest na dwie fazy: I – od rozpoczęcia terapii odchudzającej do osiągnięcia docelowej założonej masy ciała, II – utrzymanie prawidłowej masy ciała. W fazie pierwszej stosujemy tzw. karmy redukcyjne. Wspomagają one osiągnięcie prawidłowej masy ciała dzięki specjalnej recepturze opartej na: podwyższonej zawartości białka (do 34% u psów i do 42% u kotów), ograniczonej zawartości tłuszczu (około 10%) i wysokiej zawartości włókna (powyżej 20%). Karmy te są ponadto bogate w L–karnitynę, glukozaminę, siarczan chondroityny, niezbędne kwasy tłuszczowe z rodziny omega–3 i 6 oraz witaminy i sole mineralne. W niektórych karmach można także spotkać L–lizynę. Wysoka zawartość białka (>100 g/1000 kcal) przeciwdziała utracie masy mięśniowej towarzyszącej terapii odchudzającej, a jednocześnie przyspiesza spalanie tłuszczu. Zwiększa także smakowitość pokarmu. Obniżona zawartość tłuszczu zmniejsza gęstość kaloryczną pokarmu, co dodatkowo wspomaga utratę masy tłuszczowej. Wysoka zawartość włókna zwiększa objętość treści żołądka przyspieszając tym samym uczucie sytości i wydłużając czas opróżniania żołądka. L– karnityna przyspiesza transport kwasów tłuszczowych do mitochondriów, gdzie są one następnie spalane w procesie oksydacji. Podobnie działa L–lizyna, egzogenny aminokwas, który aktywnie spala tkankę tłuszczową i wpływa na uniknięcie przyrostu masy ciała po zakończeniu terapii odchudzającej. Glukozamina i chondroityna chronią chrząstki stawowe przed ZoobiZnes 3/2015
uszkodzeniem, wywołanym wzmożoną aktywnością ruchową odchudzanych zwierząt Kwasy tłuszczowe, zwłaszcza omega–3, wykazują działanie przeciwzapalne w stosunku do tkanki tłuszczowej bogatej w prozapalne adipokiny. Wreszcie wysokie stężenie witamin i soli mineralnych w diecie rekompensuje skutki ograniczenia energetycznego, zapewniając prawidłową podaż niezbędnych składników odżywczych. Błędem jest bowiem podawanie mniejszych ilości dotychczas stosowanej karmy (karma bytowa), ponieważ taka dieta może się okazać niedoborowa nie tylko w witaminy i związki mineralne, ale także w białko, a to z kolei może wpłynąć na stan zdrowia zwierzęcia. Celem fazy drugiej procesu odchudzania jest podtrzymanie prawidłowej masy ciała osiągniętej w fazie pierwszej. W fazie tej karmy redukcyjne, niskokaloryczne są powoli zastępowane karmami typu „Light” o nieco wyższej gęstości kalorycznej, ale nadal ubogimi w tłuszcze. Karmy te mają niższą zawartość białka i włókna niż karmy redukcyjne, natomiast są bogate w L–karnitynę, nienasycone kwasy tłuszczowe, związki mineralne i witaminy. Obecność L–lizyny przeciwdziała efektowi „jojo”. Oczywiście nadal obowiązuje ścisłe przestrzeganie zalecanych ilości podawanej karmy i należy absolutnie wykluczyć karmienie „do woli”. Przy odchudzaniu zwierzęcia nie wolno się spieszyć. W zależności od stopnia otyłości osiągnięcie docelowej masy ciała może zająć kilka miesięcy. Optymalna utrata masy ciała wynosi u psów od 1 do 3% tygodniowo, natomiast u kotów od 0,5 do maksymalne 2% tygodniowo. Kotowate są bardzo wrażliwe na głodzenie, dlatego trzeba tu postępować bardzo ostrożnie, aby uniknąć ryzyka stłuszczenia wątroby.
Dodatkowe metody zapobiegania otyłości
Należy bezwzględnie dążyć do zmiany trybu życia poprzez zwiększenie
aktywności fizycznej zwierzęcia. Ruch jest jednym z podstawowych, obok prawidłowego żywienia, czynników warunkujących utrzymanie prawidłowej masy ciała zwierząt. Wyniki przeprowadzonych badań wskazują na istnienie ścisłej zależności pomiędzy aktywnością fizyczną psów i kotów, a stopniem zaawansowania otyłości. W grupie psów wyprowadzanych na dłużej niż godzinę dziennie otyłe osobniki stanowiły tylko 15%, podczas gdy w grupie psów spacerujących tylko około kwadransa aż 60%. Również u kotów widać istotny wpływ aktywności ruchowej na utrzymanie prawidłowej masy ciała. Dlatego koty powinny być zachęcane do różnych form aktywności fizycznej (zabawa) wielokrotnie w ciągu dnia. Można również, w pewnych określonych sytuacjach, sięgać po leki wspomagające odchudzanie. Leki te można podzielić na 4 grupy: hamujące przyjmowanie pokarmu, hamujące wchłanianie składników odżywczych z przewodu pokarmowego, pobudzające termogenezę, pobudzające określone procesy metaboliczne. Leki te, jak dotąd, nie znalazły szerszego zastosowania w weterynarii w terapii odchudzania. Podsumowując – nadwaga i otyłość stanowią ważny problem wśród psów i kotów, odzwierciedlający sytuację obserwowaną u ludzi. Głównym niebezpieczeństwem związanym z otyłością są liczne schorzenia, które mogą wpływać na obniżenie jakości życia i jego skrócenie. Bardzo istotny jest wzrost świadomości zagrożeń i konsekwencji otyłości wśród właścicieli zwierząt. Zadanie to powinno być realizowane dzięki wiedzy przekazywanej przez lekarzy weterynarii. Codzienna profilaktyka otyłości powinna obejmować: kontrolowanie ilości zjadanej karmy i jej precyzyjne dawkowanie, utrzymanie aktywności fizycznej poprzez ruch i zabawę, oraz regularne kontrolowanie masy ciała i kondycji zwierzęcia. www.zoobiznes.pl
19
EWENEMENT
20 pIES/KOT
Artykuł Sponsorowany
Groźne kleszcze
Powoli zaczynamy myśleć o wiośnie. Dla właścicieli psów to nie tylko przyjemny czas spacerów, ale i pora zwiększonego narażenia na ataki kleszczy. W Polsce standardowo uznaje się, że sezon na kleszcze przypada od połowy marca do końca listopada, ale obserwowano również inwazje zimowe. Dodatkowo, ze względu na łagodną zimę w tym roku liczba tych niebezpiecznych pajęczaków może być bardzo duża.
Kleszcze to stawonogi, które są pasożytami zewnętrznymi (ektopasożytami) ludzi i zwierząt. Mają złożony cykl życiowy, w przebiegu którego występują takie formy rozwojowe jak larwy, nimfy, postaci dorosłe. Pobranie krwi przez kleszcza od kręgowca warunkuje przejście w kolejne stadium rozwoju. Kleszcze mogą żerować na żywicielu przez kilka dni, po czym odpadają i w ściółce leśnej przechodzą metamorfozę – larwy zmieniają się w nimfy, a nimfy w postacie dorosłe. Bytujące w środowisku kleszcze, ze względu na niewielkie rozmiary (2-5 mm długości), trudno zaobserwować. Warto zdać sobie sprawę, że bytują one nie tylko w lasach i na łąkach, ale rów-
ZoobiZnes 3/2015
nież w miastach, zwłaszcza w skupiskach zieleni. Często przebywają na spodnich stronach liści, na wysokości od 20 do 150 cm. Kleszcze wyczuwają swoje ofiary, gdyż wykrywają ciepło i wyczuwają zapach. Kiedy znajdą się na żywicielu aktywnie wędrują po całym jego ciele i poszukują ciepłych miejsc, o delikatnej skórze. Szczególnie często kleszcze umiejscawiają się w pachach, pachwinach, na szyi np. w okolicach obroży, za uszami. Kiedy znajdą odpowiednie miejsce, ich specjalnie przystosowany aparat gębowy przebija skórę zwierzęcia i wgryza się w nią. Podczas pobierania krwi kleszcz wpuszcza do organizmu czworonoga wydzielaną ślinę, w której znajdują się
substancje znieczulające i hamujące krzepnięcie krwi, jak również czynniki chorobotwórcze - stąd też brak świądu – pies się nie drapie, jak np. przy inwazji pcheł). Dlatego też bardzo często dopiero całkowicie wypełnione krwią pasożyty są znajdowane przez właścicieli, lub odpadają od żywiciela niezauważone.
20 GATUNKÓW KLESZCZY
Na terenie Polski występuje około 20 gatunków kleszczy. Największe zagrożenie dla psów stanowią kleszcz pospolity (Ixodes ricinus) oraz kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus). Mogą one być wektorami wielu groźnych dla zdrowia ludzi i zwierząt chorób.
www.zoobiznes.pl
Groźne kleszcze Wśród nich należy wymienić niebezpieczną dla psów babeszjozę (piroplazmozę) powodowaną przez pierwotniaka Babesia canis, a także boreliozę (chorobę z Lyme), anaplazmozę i erlichiozę (powodowane przez patogeny z rzędu riketsji), hepatozoonozę oraz ropne zapalenie skóry. Na szczególną uwagę zasługuje tu babeszjoza, która jest wyjątkowo niebezpieczna dla psów. Babesia powoduje w organizmie destrukcję krwinek czerwonych (erytrocytów), a choroba może zagrażać życiu zwierzęcia. Objawy choroby są nie-
swoiste. Zwykle obserwuje się : apatię, gorączkę, brak apetytu, bladość błon śluzowych, przyspieszenie tętna, biegunkę, ciemne zabarwienie moczu, odwodnienie a nawet objawy nerwowe oraz śpiączkę. Oczywiście nie wszystkie wymienione objawy choroby muszą wystąpić, jednak każda zmiana w zachowaniu psa powinna wzmóc czujność właściciela i skłonić go do niezwłocznej wizyty u lekarza weterynarii.
PROFILAKTYKA
Aby uniknąć infestacji po każdym spacerze zawsze warto obejrzeć pupila, a zauważone kleszcze usunąć – na temat sposobów i technik usuwania kleszczy warto zasięgnąć porady lekarza weterynarii. Najskuteczniejsza jest jednak profilaktyka. Dlatego warto zabezpieczać zwierzęta przed inwazją kleszczy za pomocą specjalnych preparatów. Posiadają one szerokie spektrum działania i jednocześnie
są bezpieczne zarówno dla leczonych zwierząt, jak i ich właścicieli. W ofercie firmy Vet-Agro Sp. z o.o. znajdziemy preparaty dla psów i kotów, które mają działanie bójcze, czyli powodują śmierć pasożyta. Skutecznie hamują one cykl rozwojowy kleszczy, dodatkowo działają też przeciwko pchłom i wszom. Warto bowiem pamiętać, że inwazje pcheł dotyczą często również okresu wiosennego a poza tym mogą powodować groźne choroby takie jak APZS (alergiczne pchle zapalenie skóry) oraz mogą być wektorami tasiemców czy riketsji. Substancja czynna zawarta w preparatach FIPex – fipronil, należący do grupy fenylpyrazoli, gromadzi się w gruczołach łojowych i mieszkach włosowych i jest wtórnie wydzielana na powierzchnię skóry z razem łojem. Stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka (pominąwszy wąskie grono osób uczulonych na składniki preparatu).
Fiprex spray
Fiprex spot on
Fiprex spray w opakowaniach 100 i 250 ml, roztwór do spryskania zwierzęcia równomiernie pod włos, aby umożliwić dotarcie do skóry (dozowany adekwatnie do masy ciała). Pryskać należy z pewnej odległości, unikać kontaktu z oczami i nosem zwierzęcia (trzeba je osłonić). Powinien być stosowany w dawce 1,5-3,0 ml/kg masy ciała, co odpowiada 3-6 naciśnięciom pompki dozownika butelki 100 ml (jedno naciśnięcie = 0,5 ml) i 1-2 naciśnięciom pompki dozownika butelki 250 ml (jedno naciśnięcie = 1,5 ml).
Fiprex spot on, czyli roztwór do nakrapiania bezpośrednio na skórę; najlepiej w miejscu niedostępnym do wylizania przez zwierzę, np. między łopatkami i wzdłuż linii kręgosłupa w ilości adekwatnej do masy ciała psów (pipeta S dla psów do 10 kg masy ciała), M (10-20 kg), L (20-40 kg), XL (40-55 kg ). Dla psów olbrzymich należy zaaplikować 2 pipety Fiprex L. Preparat ten nadaje się również do stosowania u kotów, które także są narażone na atak groźnych kleszczy i pcheł.
Fiprex Spray i spot on działają średnio do 4 tygodni w odniesieniu do inwazji kleszczy, a w stosunku do pcheł – nawet do 8 tygodni. Mogą być stosowane u szczeniąt i kociąt powyżej 8 tygodnia życia i ważących odpowiednio powyżej 2 i 1 kg. Produkty z linii FIPRex eliminują większość kleszczy obecnych na skórze czworonoga już w ciągu 24-48 godzin po zaaplikowaniu, zaś w stosunku do pcheł działają natychmiastowo. Są przy tym odporne na działanie wody i promieni słonecznych. Działają długo, skutecznie chroniąc zwierzę przed groźnymi pasożytami i skutkami ich ukąszeń. Należy tylko pamiętać, aby nie kąpać zwierzęcia na dwa dni przed i po ich aplikacji.
21
22 PIES
TOP 10
”
„
dziesięć
najpopularniejszych
ras psów
(część 1)
Trendy i mody rządzą niemal wszystkimi sferami naszego życia, w tym również tak – zdawałoby się – indy widualnymi, jak dobór rasy psa. Jakie czworonogi są obecnie najchętniej kupowane? Warto się tym zainteresować, bowiem wiedza ta może pomóc nam w trafniejszym zatowarowaniu sklepu i skuteczniejszej sprzedaży. Posiadacze yorka, spaniela czy golden retrievera kupują bowiem zupełnie inne produkty. Dlatego w tym i następnym numerze ZB przedstawimy 10 najpopularniejszych dzisiaj ras psów oraz podpowiemy, jakie towary warto polecać specjalnie dla nich. Popularność ras psów bywa okresowa i wykreowana modą, podobnie, jak ma to miejsce w stosunku do innych dóbr nabywanych. Ale na „fali popularności” można zarobić – również w branży zoologicznej – wiadomo, że posiadaczy konkretnych ras przybywa czasem w znaczącej liczbie, są oni dumnymi miłośnikami swoich pupili (dotyczy to zwłaszcza kobiet), chętnie nabywają dla nich niezbędne i mniej niezbędne (znów kobiety ) karmy, odżywki, kosmetyki i artykuły zoologiczne, a co za tym idzie, z zadowoleniem reagują na podobiznę swojego ulubieńca na tych produk-
tach. Linie dedykowane konkretnym rasom sprzedają się lepiej, zaś nabywca czuje przynależność do wyróżnionego grona. Należy dodać, że oprócz produktów dla psów miłośnicy konkretnych ras chętnie nabywają też akcesoria dla siebie, takie jak koszulki, breloczki, torby czy… poduszki z wizerunkiem ulubionego czworonoga. Dla właściciela i sprzedawcy w sklepie zoologicznym podstawowa wiedza z zakresu kynologii, cech i wymagań najpopularniejszych ras jest wręcz niezbędna, aby rozmowa z klientem była efektywna, a klient „dopieszczony” – wówczas z pew-
nością chętnie będzie wracał do takiego sklepu. Poniżej przybliżymy nieco najczęściej ostatnio widywane na naszych ulicach rasy psów małych – tzw. ozdobnych i do towarzystwa, choć jest w tym gronie również przedstawiciel terierów (terier miniaturowy, do towarzystwa). Małe psy królują w miastach. Dla tych ras, oprócz podstawowych produktów dla psów, mamy ogromną różnorodność kosmetyków, ubranek, toreb oraz drobnego asortymentu – gumek/kokardek/spinek, czy nawet… biżuterii.
Yorkshire terrier
Zacznijmy od rozpoznawalnego przez praktycznie wszystkich Yorkshire terriera, popularnie zwanego yorkiem, pochodzącego z Wielkiej Brytanii. To marzenie całej rzeszy kobiet i dzieci. Bardzo często klienci są posiadaczami dwóch lub więcej osobników. Zgodnie ze wzorcem FCI (Międzynarodowa Federacja Kynologiczna) masa psa nie powinna przekraczać 3,2 kg, choć obserwujemy tendencję do poszukiwania jak najmniejszych egzemplarzy (tzw. miniatur), co często wiąże się z kłopotami zdrowotnymi. Pieski są bardzo żywe, aktywne, dzielne i ambitne, o sercu teriera, zabawowe, bywają szczekliwe. Nie nadają się na towarzystwo dla bardzo małych dzieci (ryzyko uszkodzenia delikatnego ciała psa), ale dla innych grup jak najbardziej. Rasa charakteryzuje się bardzo specyficzną szatą – długim jedwabistym włosem (bez podszerstka), który u psów wystawowych potrafi płożyć się po ziemi (na co dzień takie psy chodzą w papilotach). Włos jest prosty, opadający wzdłuż tułowia, z przedziałkiem, na głowie specjalnie upinany. Psy tzw. pety (czyli domowi ulubieńcy) są najczęstszymi klientami salonów psiej piękności – ich włos jest obcinany w najprzeróżniejsze fryzury. Yorki są poszukiwane nie tylko ze względu na małe rozmiary, ale też włos, który rzekomo nie uczula. Umaszczenie jest płaszczowe, tzw. płaszczyk ciemno–stalowo–niebieski, z podpalaniem płowozłotym. Główka też jest płowozłota. Szczenięta rodzą się czarno–złote i rozjaśniają się z wiekiem. Uszka są małe, stojące, ogon dawniej był kopiowany, obecnie naturalny, noszony nieco powyżej linii grzbietu. To rasa długowieczna, dożywa nawet 16–18 lat. Obecnie można spotkać także tzw. odmiany yorków, które nie zostały uznane przez FCI: biewer à la pom pon (biało–złoto–niebieski/czarny; potocznie zwany trikolor; masa ok. 3 kg) oraz golddust (biało–złoty, jakby posypany złotym pyłem ok. 5 kg, 20–25 cm). Wyhodowano je w Niemczech. ZoobiZnes 3/2015
www.zoobiznes.pl
„TOP 10” – dziesięć najpopularniejszych ras psów (cz. 1)
23
Chihuahua
Z typowych ras ozdobnych jako najpopularniejsze możemy wymienić chihuahua, maltańczyka, buldoga francuskiego oraz cavaliera. O luksusach życia chihuahua opowiadał film „Chihuahua z Beverly Hills”, nieźle wiodło się też przedstawicielowi tej rasy w „Legalnej blondynce”. Jest to ulubiona rasa gwiazd filmowych, piesek „do torebki”, z którym można się nie rozstawać. Uznawana za najmniejszą rasę świata, wywodzi się z Meksyku. Występują dwie odmiany, krótko– (szata gładka i przylegająca) i długowłosa (szata dłuższa, jedwabista, niezbyt obfity podszerstek, dłuższy włos na uszach, portkach, pióro na ogonie). Wszystkie odmiany i kombinacje barwne są dopuszczalne, oprócz marmurkowej. Długość ciała nieznacznie przekracza wysokość w kłębie. Ciało powinno być zwarte. Idealna masa to 1,5–3 kg. Czaszka jest wysklepiona w kształcie jabłka, a kufa krótka. Ogon powinien być noszony wysoko, zagięty w stronę lędźwi. Pieski są żywe, czujne, mają chody sprężyste, energiczne, ale też delikatne – należy się z nimi ostrożnie obchodzić. Nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dobrze funkcjonują w grupie. Są waleczne, należy uważać przy kontaktach z innymi psami.
maltańczyk Najpopularniejszym przedstawicielem bichonów jest maltańczyk. Często, podobnie jak york, zwany „pieskiem–lalką”, ze względu na słodki wyraz pyszczka, mnogość fryzur i kosmetycznych dodatków dostępnych na rynku. Sprawia eleganckie, dystyngowane wrażenie. Właścicielkami maltańczyka były Marylin Monroe i Liz Taylor. W Polsce, na artystycznych salonach, spotkać można maltany Edyty Herbuś czy Jana Englerta. Rasa wywodzi się z Włoch. Są to niewielkie pieski o wydłużonym tułowiu (długość tułowia przekracza o 38% wysokość w kłębie). Wysokość psów to 21–25 cm, suk 20–23 cm. Idealna masa ciała powinna zawierać się w przedziale 3–4 kg. Charakterystyczną cechą rasy jest piękny, biały włos (biel to jedyny dopuszczalny kolor u maltańczyków, może mieć lekki odcień kości słoniowej), który u osobników wystawowych, podobnie jak u yorków, płoży się po ziemi. Włos jest gęsty, ciężki, jedwabisty, opada
Niech spacer będzie przygodą ze sobą! – zabierz Dzięki małym i poręcznym opakowaniom, Twoje dłonie i kieszenie pozostaną czyste.
Selecta HTC, Pieńków 1, 05-152 Czosnów, tel./fax: 48 22 751 67 96 www.selectahtc.com.pl, e-mail: biuro@selectahtc.com.pl
Dla dużych i małych psów
Idealne na spacery!
Idealna nagroda na treningu!
Redukują kamień!
Przebadane weterynaryjnie
Smaczne!
24 PIES
prosty po bokach ciała. Nie występuje podszerstek. Maltańczyki uznaje się za „nieuczulające”. Przy białej barwie szaty bardzo kontrastują silnie pigmentowany, czarny nos, wargi, pigmentacja powiek i ciemne oczy. Głowa jest nieduża, dość szeroka, kufa niezbyt długa, prosta, z zaznaczonym stopem. Włos na głowie powinien być specjalnie upinany. Długi ogon tworzy zagięcie, opadając na biodra. Pies w ruchu jest lekki, swobodny, jakby płynący nad podłożem (szczególnie widać to przy długiej szacie), kroki w truchcie krótkie i szybkie. Pieski te są bardzo czułe, otwarte, żywe, lubiące zabawy i towarzystwo człowieka. Bywają szczekliwe. Biała szata powoduje, że wymagają specjalnej pielęgnacji, aby utrzymać elegancki wygląd. Mogą mieć tendencje do ciemnych zacieków pod oczami oraz alergii.
Cavalier King Charles Spaniel Cavalier King Charles Spaniel (popularnie zwany cavalierem) jest przedstawicielem miniaturowych spanieli (angielskich spanieli ozdobnych). Była to ulubiona rasa króla angielskiego, Karola II Stuarta (to jego osobie rasa zawdzięcza swa obecną nazwę). Spędzał on ze swoimi psami mnóstwo czasu, wydał nawet dekret (który obowiązuje po dziś dzień!) zezwalający przedstawicielom tej rasy na wchodzenie do parlamentu. Cavalier towarzyszył też Marii Stuart w drodze na szafot. Ma nieco większe gabaryty, a swą popularność zawdzięcza przyjemnemu, przyjaznemu charakterowi, brakowi agresji oraz niekłopotliwemu utrzymaniu. Pies powinien być proporcjonalny, mieszczący się w przedziale wagowym 5,4–8 kg, nie ma wyraźnego dymorfizmu płciowego. Posiada typowe dla spanieli długie, ciężkawe, wysoko osadzone uszy, z obfitym włosem. Głowa jest dość płaska, kufa średnio długa, zwężająca się ku końcowi, ale nie spiczasta. Pies ma duże, ciemne, okrągłe oczy, o miłym wyrazie. Ogon jest długi, z piórem, noszony wesoło (cavaliery dużo merdają), nieco powyżej linii grzbietu. Szata jest dłuższa, jedwabista, może być lekko falista, ale nie lokowata. Bardzo charakterystyczne są mocno owłosione łapy. Cavaliery występują w 4 odmianach barwnych: • blenheim – głęboki, kasztanowo–rudy kolor łat, równo rozmieszczonych na perłowo–białym tle. Znaczenia na głowie symetryczne, z miejscem między uszami na wysoko cenioną plamę (znaczenie) w kształcie rombu (jest to charakterystyczna cecha rasy); • trikolor – czarne i białe łaty, równo rozmieszczone, z podpalanymi znaczeniami nad oczami, na policzkach, wewnątrz uszu, na wewnętrznej stronie kończyn i spodzie ogona; • ruby – jednolity, głęboki, czerwony kolor. Białe znaczenia niepożądane; • czarny podpalany – kruczoczarne z podpaleniami. Białe znaczenia niepożądane. Są to świetne psy rodzinne, dostosowujące się do każdych warunków. Pogodne, przyjacielskie, inteligentne, chętne do współpracy, lubią towarzystwo człowieka – bardzo się przywiązują. Są delikatne, mogą być towarzyszami dzieci. Niektórzy wykorzystują je do psich sportów. Nie są szczekliwe. Pozbawione agresji, mogą być członkami psiego stada. Nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dużo mniej popularny jest mniejszy kuzyn cavaliera – King Charles Spaniel (znany pod nazwą „angielski spaniel karłowaty”). Osiąga masę ciała 3,6–6,3 kg i ma skróconą, wyraźnie zadarta kufę.
buldog francuski Miłośnicy małych psów krótkopyskich (brachycefalicznych) najczęściej wybierają buldoga francuskiego, popularnie zwanego buldożkiem francuskim. Jest krewniakiem buldoga angielskiego. To typowy przedstawiciel małych molosów. Krępy, krótki, zwarty we wszystkich proporcjach (masa nie mniejsza niż 8 kg, nie większa niż 14 kg), muskularny. Głowa jest mocna, graniasta, szeroka, ze stojącymi, „nietoperzowatymi” uszami i charakterystycznie pofałdowaną skórą. Kufa jest krótka (długość kufy wynosi ok. 1/6 całej długości głowy), szeroka, płaska, z fałdami, nos zadarty (nozdrza rozwarte, pies musi swobodne oddychać). Grzbiet szeroki i muskularny. Klatka piersiowa beczkowato wysklepiona. Ogon naturalnie krótki. Włos krótki, przylegający, bez podszerstka. Lśniący i miękki. Dopuszczalne umaszczenie: • jednolicie płowe, pręgowane (marengo) lub nie; ewentualnie z niewielką ilością bieli; • płowe, pręgowane lub nie, ze średnią lub przeważającą ilością bieli (daje to efekt łaciatości). Wszystkie odcienie barwy płowej są dopuszczalne – od czerwonego po jasnobrązowy (kawa z mlekiem); • całkowicie białe psy klasyfikuje się jako „płowe, pręgowane, z przeważającą ilością bieli” (białe psy mają problem z występowaniem u nich głuchoty). Psy muszą mieć prawidłowy pigment, czarny nos i ciemne oko. Buldogi są towarzyskie, żywe, stanowią świetny wybór jako psy rodzinne – są bardzo odda-
ZoobiZnes 3/2015
www.zoobiznes.pl
„TOP 10” – dziesięć najpopularniejszych ras psów (cz. 1)
ne, szukają kontaktu z człowiekiem. Fani rasy często mają więcej niż jednego osobnika. Bywają jednak uparte i zaborcze. Nie każdemu zaś odpowiada fakt, że przez krótki pysk wydają dużo dźwięków – „chrumczą”, chrapią itp. Nie są wymagające ani szczekliwe, nie potrzebują specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, nie są typem sportowca. Należy chronić je przed nadmiernym przegrzaniem (ze względu na specyficzną anatomię czaszki). Mimo dużego wpływu mody i bycia „trendy” należy pamiętać, że pies to nie zabawka. Każdy wymaga odpowiedniej socjalizacji, wychowania, zabiegów pielęgnacyjnych oraz profilaktyki weterynaryjnej. A przede wszystkim – rasy, które tutaj przedstawiamy – wymagają towarzystwa człowieka! Szczenięta najlepiej nabywać od sprawdzonych hodowców, którzy wkładają dużo trudu w opiekę nad nimi, a przyszłym właścicielom służą radą i pomocą. Każda rasa ma skłonności do pewnych chorób, nie tylko genetycznych– warto się zapoznać z tym aspektem. Oglądając szczenię, należy zwrócić uwagę na jego wygląd/anatomię, stan odżywienia, utrzymania, a także charakter – każdy pies to indywidualność. W hodowlach zrzeszonych w Związku Kynologicznym nabywamy szczenięta rodowodowe (nowy właściciel otrzymuje metrykę uprawniającą do wyrobienia rodowodu). Szczenięta selekcjonuje się na osobniki z potencjałem wystawowym (tzw. show) oraz pieski „do kochania” (tzw. pet), co wpływa na ich cenę.
Produkty dedykowane dla psów poszczególnych ras: Yorkshire Terrier: kokardki i spinki do włosów, papiloty, specjalne ubranka, psia biżuteria, kosmetyki dla yorków, lakier do pazurków, perfumy, szczotki, karmy i przysmaki dla yorków, kuweta dla yorków, zagrody, kojce Chihuahua: torby transportowe, psia biżuteria, karmy dla chihuahua, ubranka, wózek do wożenia psów, zagrody, kojce Maltańczyk: papiloty, kokardki, spinki, ubranka chroniące włos, kosmetyki, szampony wybielające Cavalier King Charles Spaniel: bandany, specjalne obroże, nauszniki (snoods) Buldog francuski: szelki, obroże, bandany, maty chłodzące, wiatraczki
Największy w Europie producent przysmaków i akcesoriów dla zwierząt.
Wyłączny dystrybutor: El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. www.eldorado.sklep.pl tel. 71 3254074
POZNAJ ŚWIAT KARLIE FLAMINGO TO NAJLEPSZY WYBÓR DLA TWOJEGO PUPILA ! Gwarantujemy najwyższą jakość ! JUŻ TERAZ DOSTĘPNE ORYGINALNE REGAŁY NA PRZYSMAKI Firma El Dorado poszukuje regionalnych dystrybutorów Karlie Flamingo. Zgłoszenia przyjmowane są na adres biuro@eldorado.sklep.pl . Wyślij zapytanie i sprawdź warunki współpracy! * Produkty Karlie Flamingo dostępne tylko w najlepszych sklepach zoologicznych.
25
26 PIES
Przychodzi klient po…
smycz
dr n. wet. Joanna Zarzyńska Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW
Już niedługo wiosna, dni zrobią się ciepłe, słoneczne i zachęcające do spędzania czasu na świeżym powietrzu. To ulubiona pora na długie spacery z psem. A do spacerów, jak wiadomo, niezbędna jest dobrze dobrana smycz. Już za chwilę zaprezentujemy ofertę tej grupy produktów oraz podpowiemy, czym kierować się podczas doradzania klientom zakupu smyczy dla psa określonej rasy, wieku i przeznaczenia.
Jak wybrać smycz dla psa?
Na rynku można spotkać wiele modeli, kolorów i wzorów smyczy dla psów. Czy to oznacza, że łatwo jest wybrać tą właściwą dla danego osobnika, spełniającą wymagania czworonoga i właściciela? Czy decyzję podejmować tylko pod względem estetycznym? Jaką wiedzę powinniśmy posiadać, żeby pomóc klientowi w zakupie?
ZoobiZnes 3/2015
Smycz, oprócz walorów estetycznych (które oczywiście zachęcają właściciela psa do jej zakupu) musi spełniać wymogi funkcjonalnej użytkowości i bezpieczeństwa. Musi dawać kontrolę nad zwierzęciem. Pies na smyczy ma przemieszczać się przy właścicielu, ale też, w odpowiednich miejscach, móc zażywać kontrolowanego, swobodniejszego ruchu i załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Smycz dostosowujemy do wieku i wymiarów (wzrostu, masy ciała i typu budowy psa) oraz jego temperamentu. Smycz nie powinna też powodować dyskomfortu właściciela (czyli np. nie powodować otarć dłoni). To, co w smyczy najważniejsze, to karabińczyk (mocny, trwały, dostosowany wielkością do danego rodzaju smyczy, nie za ciężki, dobrze trzymający, wykonany ze stali nierdzewnej), uchwyt (czyli pętla na drugim końcu smyczy, smycz z uchwytem jest bezpieczniejsza; w pętli swobodnie powinna się mieścić ręka; dla komfortu właściciela często uchwyty są miękko wyściełane, co ogranicza otarcia) oraz odpowiednia długość.
Wybierając smycz dla szczeniaka trzeba się liczyć z tym, że może być ona przez niego zniszczona (podgryzanie podczas nauki chodzenia na smyczy), zatem nie zawsze warto inwestować na początek w wersje super drogie. Szczególnie, że dla szczeniaka wybieramy smycz cieńszą i lżejszą niż dla osobników dorosłych (szczególnie ras dużych i olbrzymich). Smycz powinna pozwolić na swobodne poruszanie się psa idącego przy nodze opiekuna, ale też (nieco poluzowana), na odejście na pewną odległość. Bardzo istotnymi parametrami podczas jej doboru są zatem wzrost psa i opiekuna. Do tego dochodzi kwestia, czy używa się obroży (ew. kantara), czy szelek. Za krótka smycz będzie dyskomfortem dla psa (nie będzie np. mógł swobodnie wąchać na spacerze, a węszenie jest jednym z naturalnych, niezbędnych psom zachowań), a zbyt długa, plącząca się pod nogami może stanowić zagrożenie, zarówno dla psa, jak i człowieka. Zbyt długa smycz jest także problemem podczas transportu (np. komunikacją miejską). To, że smycz ma być cieńsza, nie
www.zoobiznes.pl
Przychodzi klient po… smycz
Smycze i obroże skórzane Zolux oznacza, że może być nietrwała, czy łatwa do zerwania. Trzeba pamiętać, że szczenięta, nawet małych ras, są aktywne, mogą gwałtownie zareagować na nowe bodźce uskakując, zapierać się czy pociągnąć.
Smycz smyczy nierówna…
Dla psów dorosłych można dobrać już smycz docelową. Tutaj również obowiązuje zależność od parametrów zwierzęcia (wzrost/masa/ postura). Do nauki chodzenia przy nodze przyda się smycz krótsza, klasyczna, nie nadaje się do tego smycz automatyczna. Do spacerowania swobodnego można wybrać kilka rodzajów smyczy: 1. Smycz skórzana – elastyczna, często specjalnie natłuszczana (skóra wołowa, cielęca, bawola, łosia, również skóra ekologiczna). Może być klasyczna lub podwójna, czyli można ją wydłużyć dzięki wykorzystaniu kółek zamocowanych na różnej długości smyczy (z dwu– lub trzystopniową regulacją i dodatkowym karabińczykiem). Dla psów ras miniaturowych produkowane są eleganckie smycze ozdabiane błyszczącymi dżetami lub koralikami. Dla psów większych dobieramy wersje szersze i mocniejsze, oprócz szycia wzmocnione nitowaniami. W celu chronienia przecierania się włosa u psów można wybierać modele ob-
Smycze i obroże taśmowe Zolux
szywane na okrągło (w niektórych modelach wewnątrz umieszczana jest nylonowa linka). Różne kolory, oprócz podstawowych: czarny, brązowy, koniakowy, także barwione. Wersje nieimpregnowane nie są odporne na warunki pogodowe. Smycze skórzane zazwyczaj bywają droższe niż taśmowe. 2. Smycz taśmowa – parciana/ nylonowa lub z linki (pleciona); także może być klasyczna lub podwójna (z dwu– lub trzystopniową regulacją i dodatkowym karabińczykiem). Tego typu smycze bywają lżejsze niż skórzane, są też bardziej miękkie. Dla psów większych dobieramy szersze i mocniejsze (najpopularniejsze dostępne szerokości smyczy to 0,8, 1,0, 1,3, 1,5, 1,8, 2,0 lub 2,5 cm). Zaletą smyczy taśmowych jest to, że można zaoferować je klientom w bogatej gamie kolorów i wzorów. Dostępne bywają także smycze ze wstawkami odblaskowymi lub odblaskowe, jak również wersje łączone – taśmowe ze skórzanymi wstawkami oraz z elementami amortyzującymi, np. gumowymi wstawkami, które ograniczają efekty gwałtownych szarpnięć psa. Właściciele psów mają swoich ulubionych producentów, mogą poszukiwać produktów konkretnych marek. Smycze taśmowe są przy tym łatwe do czyszczenia (niektóre można po prostu uprać). Co więcej, do tego typu smyczy zazwyczaj można dobrać obroże lub szelki w tym samym kolorze i wzorze do kompletu, co umożliwia efektywną sprzedaż łączoną (można oferować zestawy w niższych cenach). Najpopularniejsze długości smyczy: 110/120 cm (klasyczna), 150–180–200 cm (regulowana). Smycze regulowane można wykorzystać (np. w sytuacjach awaryjnych), do prowadzenia dwóch psów, gdyż mamy do dyspozycji dwa karabińczyki. Łatwiej jest też przy użyciu takiej smyczy przypiąć psa do słupka czy drzewa w trakcie szkolenia, np. komendy „zostań”. Oczywiście rozwijając smycz regulo-
waną trzeba kontrolować psa – żeby się nie zaplątał, oraz żeby smycz nie szorowała po ziemi itd. 3. Smycz łańcuszkowa – zazwyczaj ze skórzaną rączką; dość ciężka (zarówno dla właściciela, jak i dla psa), kiedy jest zimno, staje się nieprzyjemna w dotyku. Dość dobrze działa dyscyplinująco. 4. Smycz automatyczna – stosunkowo droższa od wcześniej wymienianych. W rozmiarach odpowiadających masie ciała psa (właściciele psów aktywniejszych, bądź z tendencją do ciągnięcia czasem preferują smycz w większym rozmiarze, tak, aby mieć zapas „wagowy”). O różnych długościach (2,5–3 m – format k i e s z o n ko w y, 5 m, 8 m, 10 m). Smycze tego rodzaju zazwyczaj wyposażone są w blokadę rozwijania oraz posiadają mechanizm automatycznego zwijania (co zapobiega ciągnięciu smyczy po ziemi). Są dostępne w bogatej kolorystyce. Przydają się w warunkach, kiedy pies potrzebuje ruchu na smyczy, są chętnie użytkowane zwłaszcza na terenach miejskich. Tego typu smyczy, jak już wspomniano, nie poleca się dla szczeniaków i psów uczących się chodzenia na smyczy – może bowiem wyrabiać nawyk ciągnięcia. Psy lękliwe mogą źle reagować na stałe napięcie smyczy, dźwięk zwijania/wyciągania oraz dźwięk ewentualnego uderzenia uchwytu o ziemię przy upadku. Stałe napięcie wiąże się też z agresją smyczową, nie wolno użytkować automatów w połączeniu z dławikiem czy kolczatką. Raczej trudno też wykorzystywać smycze automatyczne przy posiadaniu większej ilości psów, bo mogą się plątać.
27
Smycze skórzane COMFY HECTOR wykonane z naturalnego surowca
Smycz automatyczna 8 m Flexi Autoryzowany dystrybutor: El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. www.eldorado.sklep.pl
28 PIES
Aurelia Suszek Brand Manager COMFY i PET INN
Dobór odpowiedniej smyczy jest bardzo ważny dla zapewnienia komfortu zarówno psu, jak i jego opiekunowi. W ofercie marki COMFY znajduje się szeroki wybór różnorodnych smyczy. Dla większych psów polecamy mocne, klasyczne smycze HECTOR wykonane z trwałej, naturalnej skóry w trzech kolorach do wyboru. Dla mniejszych czworonogów dedykowane są kolorowe smycze ANDY, ozdobione metalowymi dekoracjami smycze BRUNO i OLYMPIA oraz pokryte cyrkoniami smycze DAVID. Miłośnikom żywych kolorów oferujemy miękkie smycze materiałowe BONNIE, DOTTY, MEG oraz JAKE. Dla szczeniąt (a także dla fretek i królików) polecamy specjalne smycze ALEX oraz SOFTY zawierające w komplecie ergonomiczne, szerokie, zabudowane szelki ułatwiające naukę chodzenia na smyczy i chroniące zwierzę przed możliwością ucieczki. Wszystkie smycze COMFY charakteryzują się trwałością oraz posiadają mocne, bezpieczne karabińczyki (zapięcia). Rozbudowana linia modeli, kolorów i rozmiarów pozwala na pełne zatowarowanie sklepu oraz zaoferowanie produktów spełniających oczekiwania szerokiej grupy kupujących.
Smycze automatyczne występują w wersji linkowej lub taśmowej. Dla większych ras lepsza będzie smycz taśmowa. Linką można się też boleśnie pokaleczyć. Trzeba dopasować rączkę do rozmiarów dłoni użytkownika (odpowiednie wyważenie i możliwość prawidłowego trzymania, delikatność gumowanego podścieliska). Są już modele z otwieraną rączką, dające możliwość zaczepienia psa np. o słupek. Smycze automatyczne dla dużych psów są generalnie duże i dość ciężkie. Prowadzenie psa na takiej smyczy nie powinno utrudniać ruchu na chodniku (zawsze trzeba psa kontrolować), zarówno pies, jak i właściciel muszą przejść pewien trening użytkowania tego typu smyczy. Na rynku dostępne są też modele, do uchwytu których można przymocować znajdujące się w komplecie schowki na przysmaki, zasobniki na worki do zbierania odchodów lub latarkę (przydatną podczas wieczornych spacerów). Praktyka uczy, że takie „wypasione” modele podobają się klientom i są przez nich chętnie kupowane. Warto więc posiadać je w swojej ofercie. Na rynku dostępnych jest wiele auto-
Smycz automatyczna Flexi Autoryzowany dystrybutor: El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. www.eldorado.sklep.pl
ZoobiZnes 3/2015
matycznych smyczy, tańszych i droższych. Warto zawczasu przestrzec kupującego, że psy niewyszkolone mają tendencję do ciągnięcia na smyczy automatycznej, co może powodować wyrwanie uchwytu z ręki opiekuna – plastikowa obudowa tańszego modelu może wtedy łatwo pękać – trwałość produktu wpływa na cenę, warto więc zainwestować nieco więcej w droższy model, bowiem posłuży on zdecydowanie dłużej. W niektórych modelach smyczy automatycznych dodawane są elementy odblaskowe (wstawki odblaskowe lub odblaskowa taśma). Można też nabyć designerskie wersje, np. z kryształami Swarovskiego w obudowie. Do wszystkich wyżej opisanych rodzajów smyczy można dokupić rozgałęzienia – łączniki, czyli krótsze smyczki z karabińczykami, jeśli mamy 2 lub więcej psów i chcemy zredukować ilość trzymanych w ręku końców smyczy. Psy wymagają pewnego treningu, żeby umiejętnie chodzić w taki sposób. Rozwiązanie to sprawdza się u psów o podobnej wielkości i temperamencie. Jeżeli zwierzęta różnią się osobowością (np. jeden jest bardziej aktywny albo ma tendencję do ciągnięcia) to jednak lepiej wybrać wariant klasyczny z osobnymi smyczami. 5. Linka – do spacerów na otwartym terenie (kiedy nie ma się pewności, że bezpiecznie psa można spuścić ze smyczy), treningów albo do szkolenia psów myśliwskich, używać można długich linek (powyżej 10 m). Zapewniają one psu możliwość prezentowania repertuaru typowych psich zachowań, które są niezbędne, żeby zwierzę odczuwało
Smycz i szelki COMFY DOTTY
dobrostan. Linki mogą być parciane, nylonowe albo skórzane. Powinny być odporne na warunki pogodowe.
Smycze specjalne
Na rynku spotyka się także specjalne modele smyczy. 1. Skórzana pętla z karabińczykiem (wygląda, jakby był to sam uchwyt smyczy) – dla bardzo dużych psów (np. dog niemiecki, chart irlandzki wilczarz), do prowadzenia przy nodze. 2. Krótka gruba smycz skórzana – szyta na płasko lub okrągło; z mocnym karabińczykiem; dla dużych, silnych psów. Lubiana przez niektórych właścicieli, ze względu na wysoki stopień kontroli. Służy do prowadzenia psa przy nodze. 3. Smycz rowerowa – dość krótka, do bezpiecznego prowadzenia psa przy rowerze w odpowiedniej odległości. Najczęściej w zestawie ze specjalnym uchwytem do przymocowania do roweru (rowerzysta ma wolne ręce i może skupić się na jeździe), oraz dystansowymi amortyzatorami. Niektóre modele mają bezpieczne wypinacze. Pies wymaga treningu, żeby prawidłowo korzystać z produktu. 4. Smycz do joggingu – regulowana nylonowa smycz przymocowywana do regulowanego pasa biodrowego biegacza albo zakończona specjalną pętlą przekładaną przez ramię. Łatwa do odpinania. Zaopatrzona w ekspander łagodzący szarpnięcia powodowane niespodziewanymi reakcjami psa. Pozwala na wyrównany bieg psa i człowieka. Często w zestawie z saszetką na smakołyki. Dla bezpieczeństwa powinna być wyposażona we wstawki z odblaskami.
www.zoobiznes.pl
Przychodzi klient po… smycz
Smycze COMFY BRUNO
5. Ringówka – do prezentowania psów na wystawach. Zakończona zaciskową pętlą lub karabińczykiem. Cienkie (grubsze dla większych psów), jedwabne, sznurkowe, materiałowe, skórzane. Niektóre bardzo ozdobne (np. z kryształami, cyrkoniami, chwościkami). Szeroka gama kolorystyczna. Dopasowuje się je do umaszczenia psa. Trzeba nauczyć psa chodzenia na ringówce. Nie jest to smycz do codziennego użytkowania.
Klienci – na co zwracają uwagę?
No właśnie? Na co? Okazuje się, że w dużej mierze zależy to od… płci kupującego. Klienci–mężczyźni zazwyczaj zwracają większą uwagę na aspekt praktyczny i trwałość, solidność produktów. Większość producentów podaje na opakowaniu (zwłaszcza smyczy automatycznych) informacje o maksymalnej masie psa, dla którego przeznaczony jest dany model. Klientki–kobiety patrzą bardziej na estetykę i kolorystykę smyczy. Chętniej i częściej kupują nowe modele, zwracają uwagę na modne trendy. O jakości smyczy i jej bezpieczeństwie świadczy staranność jej wykonania (mocne szwy), dobre umocowanie karabińczyka. Karabińczyk powinien dobrze, dokładnie się zamykać, a blokada zamknięcia powinna być łatwa w obsłudze. Trwałe są karabińczyki niklowane, chromowane bądź mosiężne. Tak naprawdę warto mieć w domu kilka modeli smyczy. Na wyjścia w ruchliwe rejony miejskie czy do gabinetu weterynaryjnego – klasyczną smycz. Na bardziej swobodne spacery – smycz regulowaną, do parku czy lasu – linkę lub smycz automatyczną. Te ostatnie przydadzą się też, jeśli powierzamy swoje zwierzę dog walkerowi albo innemu opiekunowi, np. na czas wyjazdu właściciela (aby pies pozostał pod kontrolą, a jednocześnie mógł się swobodniej poruszać w czasie spacerów z obcą osobą). Warto uświadomić o tym kupującego, bowiem – wyposażony w tę wiedzę – da nam możliwość dodatkowego zarobku. Pamiętajmy, że smycze to towary jak każde inne. Ważna jest ich prawidłowa ekspozycja w sklepie, rozwieszenie w taki sposób, żeby można było je swobodnie obejrzeć, dotknąć. Droższe modele czy serie produktów można oferować na zamówienie, dlatego warto posiadać aktualne katalogi wiodących producentów.
29
30 pIES/KOT
Artykuł Sponsorowany
godny zaufania produkt w mistrzowskiej ofercie! lek. wet. Artur Andrzejczak Technical Manager Companion Animals Merial Poland Animal Health
W roku 1995 Merial wprowadził na polski rynek produkt Frontline® Spray, dwa lata później pojawił się na rynku Frontline® Spot–On, a w latach następnych oferta poszerzyła się o produkt Frontline COMBO®. Ta naturalna ewolucja odzwierciedla z jednej strony stopniowe zdobywanie wiedzy w zakresie skuteczności i bezpieczeństwa stosowania substancji czynnej – Fipronilu – ale, z drugiej strony, także potrzebę coraz bardziej efektywnej i kompleksowej ochrony przeciw pasożytom zewnętrznym, którą w przypadku Frontline COMBO® było dodanie do formuły regulatora wzrostu owadów (IGR). Właśnie dlatego Frontline COMBO® to uniwersalne rozwiązanie przeznaczone do ochrony psów i kotów przeciwko dorosłym osobnikom takich pasożytów jak kleszcze, pchły oraz wszoły, ale jednocześnie do ochrony przed niedojrzałymi formami rozwojowymi pcheł – jajami i larwami, żyjącymi poza organizmem zwierzęcia, ale w jego środowisku życia. Połączenie dwóch substancji czynnych: Firponilu oraz (S)–Metoprenu dostępne na wyłączność jedynie w produkcie Frontline COMBO®, to uzupełniające się rozwiązanie przygotowane do skuteczniejszego eliminowania problemu, jakim u psów i kotów są pchły oraz kleszcze.
Dlaczego powinniśmy wybrać produkt oryginalny?
Frontline
COMBO® to szybkie działanie. Produkt po właściwej aplikacji usuwa 100% pcheł w ciągu 24 godzin i 90% kleszczy w ciągu 48 godzin. Frontline COMBO® to długotrwała ochrona. Jego działanie utrzymuje się u kotów przez 4 tygodnie (pchły) oraz do 2 tygodni (kleszcze) a u psów przez 8 tygodni (pchły) oraz do 4 tygodni (kleszcze). Frontline COMBO® to wodoodporna ochrona – narażenie na deszcz lub kąpiel nie zmniejsza skuteczności jego działania. Frontline COMBO® zapewnia kompleksową ochronę eliminując kleszcze, pchły i wszoły oraz
ZoobiZnes 3/2015
zabezpieczając zwierzę przed ponowną inwazją, a także niszcząc jaja i larwy pcheł w środowisku (przez 6 tygodni u kotów oraz 8 tygodni u psów). Frontline COMBO® można bezpiecznie stosować u ciężarnych i karmiących suk oraz ciężarnych kotek.
Wsparcie sprzedaży Już teraz skorzystaj z promocji firmy Merial, która wzbogaciła ofertę handlową o zestaw materiałów reklamowych wspierających sprzedaż preparatu Frontline COMBO®. Materiały POS (Point of Sale), bo o nich mowa, mają ogromne znaczenie w sprzedaży, są najszybciej docierającą do Klienta formą reklamy. W tym celu Merial oferuje pakiet z szeroką gamą skutecznych nośników reklamowych małego
i średniego formatu, takich jak stojaki produktowe, plakaty, woblery, naklejki, ulotki itp., które służą przede wszystkim jak najlepszej i najbardziej atrakcyjnej ekspozycji produktu. Materiały POS i nowa oferta cenowa to jednak nie wszystko, co przygotowała w roku 2015 firma Merial. Na rynek polski zostały wprowadzone nowe opakowania preparatu Frontline COMBO®, tzw. trójpaki, które na dłuższy czas zapewnią właściwą ochronę w walce z pasożytami zewnętrznymi u psów i kotów. Oferta jest ważna do końca marca br. lub do wyczerpania pakietów przeznaczonych na promocję. Więcej informacji dot. Frontline COMBO® znajdą Państwo na stronie www.frontlinecombo.pl
www.zoobiznes.pl
32 KOT
Suche karmy co i dla kogo?
Półka kocich karm suchych jest obecnie bardzo szeroka – to efekt postępującej humanizacji zwierząt, która nakazuje ich właścicielom poszukiwać „specjalnych” produktów „idealnie” dostosowanych do potrzeb pupila, ale również efekt lepszego poznania tych potrzeb. W tym karmowym gąszczu nietrudno się pogubić, zwłaszcza, jeśli „kociego” klienta w godzinach szczytu musi obsłużyć np. pracownik działu akwarystyki. Dlatego w bieżącym numerze ZB przedstawimy praktyczny „słowniczek” rodzajów kocich karm oraz podpowiemy co, komu i w jakiej sytuacji należy polecać. Koty mają bardzo specyficzne wymagania pokarmowe, są typowymi mięsożercami. Dlatego ich dieta powinna składać się głównie z produktów pochodzenia zwierzęcego, z ograniczeniem lub wykluczeniem zbóż i pochodzących z nich strawnych węglowodanów (jelito cienkie jest dość krótkie, więc trawienie węglowodanów jest ograniczone). W ich diecie niezbędna jest zbilansowana ilość białka (o dobrej jakości, wysokostrawnego; kocięta 35– 40% ogólnej masy pożywienia, koty dorosłe ok. 25%). Koty w niewielkiej ilości wytwarzają aminokwas siarkowy taurynę, więc musi być ona suplementowana. Wykazują na nią duże zapotrzebowanie, jest niezbędna w procesach przemiany materii, wspomaga pracę serca. Tauryna jest niezbędna do prawidłowego trawienia tłuszczów, wspomaga rozród oraz procesy widzenia. Jest także przeciwutleniaczem (wspiera układ odpornościowy), poprawia jakość sierści. Tłuszcze obecne
ZoobiZnes 3/2015
w pożywieniu są podstawowym źródłem energii, ale też decydują o smakowitości karmy. Zależnie od źródeł wskazuje się, że koty czerpią najwięcej energii z tłuszczy (40%), dalej białek (30%) i węglowodanów (30%) – nowsze teorie zwiększają udział białek i tłuszczy (90%), przy minimalnym udziale węglowodanów (10%). W składzie karm suchych można znaleźć także włókno pokarmowe (np. pulpa buraczana, sproszkowana celuloza, suszony korzeń cykorii), które ułatwia pasaż jelitowy i usprawnia pracę przewodu pokarmowego. Pasaż treści pokarmowej jest szybki, więc nieodpowiednia dieta nie będzie przyswajana, a w większości wydalana. Dobrej jakości karma jest trawiona w 92–95%. Właściciele kotów chętnie kupują karmy suche, gdyż łatwo dobrać odpowiednią ilość karmy (w stosunku do masy ciała i aktywności kota). Ponadto karmę taką można pozostawić w misce na cały dzień (a nawet
weekend, jeśli kot pozostaje sam w domu) bez obaw, że ulegnie ona zepsuciu – jest to zgodne z systemem pobierania pokarmu u kotów (wiele mniejszych posiłków w ciągu dnia). Obecnie producenci karm oferują wiele linii karm, nie tylko premium i super premium, opartych na różnych źródłach białka zwierzęcego, ale też dedykowanych określonym grupom zwierząt o specjalnych potrzebach. Oprócz podstawowych składników odżywczych, pokrywających zapotrzebowanie kota, zawierają substancje aktywne, które zarówno poprawiają funkcjonowanie organizmu zwierzęcia i utrzymują go w dobrej kondycji, jak i pozwalają na zlikwidowanie wielu problemów, z którymi borykają się właściciele kotów. Warto wiedzieć, jak doradzać właścicielom kotów, kiedy przychodzą do sklepu poszukując dobrej karmy. Poniżej podajemy nieco informacji na temat różnych rodzajów karm suchych.
www.zoobiznes.pl
Suche karmy – co i dla kogo?
Rodzaje karm: Dla kociąt – KITTEN – dla kotów w wieku 4–12 miesięcy; niektóre marki oferują jeszcze podział na fazy wzrostu; np. babycat 1–4 miesiące). Mogą być podawane kotkom w ciąży i karmiącym. Ułatwiają przejście z karmy płynnej na stałą (stopniowe przyuczanie do nowej karmy). Wspomagają działanie układu odpornościowego, wspierają zdrowy, zrównoważony wzrost (działanie na mózg, wzrok). Kocięta mają zwiększone zapotrzebowanie na białko, składniki energetyczne, minerały i witaminy. Karma usprawnia i chroni (kwasy tłuszczowe, prebiotyki) przewód pokarmowy, zapewniając równowagę bakteryjną. Granule są łatwe do rozgryzania. Karmy mogą być wzbogacane o składniki owocowe, warzywne i roślinne. Dla wybranej rasy (u wybranych producentów także podział na karmy dla kociąt i kotów dorosłych) oraz kotów dużych ras – LARGE/ GRANDE. Klient lubi być traktowany indywidualnie, czuć się wyjątkowy, zatem oferty skierowane np.
dla konkretnych ras, z wizerunkiem jego podopiecznego, świetnie wpisują się w jego oczekiwania. Te linie karm zostały opracowane na bazie wiedzy o potrzebach i problemach konkretnych ras kotów. Dotyczy to zarówno anatomii, fizjologii, jak i rodzaju włosa. Koty ras dużych (np. MCO, norweski leśny) mogą być częściej narażone na problemy kardiologiczne. Syjamy i egzotyki/ persy (krótkopyskie) specyficznie pobierają pokarm. Dostosowane krokiety (np. dla dużych kotów granule są większe, aby stymulować koty do gryzienia) i formuły usprawniające działające układowo. Wśród składników aktywnych znajdują się: oligosacharydy (FOS i MOS) z pulpy buraczanej i drożdży, utrzymujące równowagę mikrobioty bakteryjnej jelit i usprawniające trawienie; kwasy tłuszczowe (np. DHA) oraz cynk i biotyna dla poprawy jakości skóry i sierści; siarczan chondroityny chroniący stawy; kompleksy przeciwutleniaczy (np. witaminy E, C, tauryny, luteiny) ograniczające degradację komórek spowodowaną działaniem wolnych rodników.
Dla kotów sterylizowanych/ kastrowanych – STERILISED/ WEIGHT CONTROL (dla kotów dorosłych; w tej linii niektóre marki dodatkowo oferują podział wiekowy: kocięta powyżej 6 m–ca, koty 7+, 12+) – jedna z najbardziej popularnych linii karm. Po zabiegu zwierzęta są narażone zarówno na nadwagę (zapotrzebowanie energetyczne maleje, a ilość pobieranego pokarmu wzrasta), jak i na
33
34 KOT
Mastery Cat - Adult Excellence with Olive Oil - karma dla kotów zawierająca dodatek oliwy z oliwek polecana dla osobników sterylizowanych Zolux Polska Sp. z o.o.
Mastery Cat - Adult Preference with Nordic Fish - karma dla kotów zawierająca dodatek ryb - polecana dla kotów dorosłych w tym sterylizowanych Zolux Polska Sp. z o.o.
powstawanie kamieni moczowych (np. koty mniej piją). Karma specjalistyczna pomaga zmniejszyć ryzyko nadwagi, m. in. dzięki obniżonej zawartości tłuszczu (źródła energii) oraz węglowodanów. Zastosowanie L–karnityny pobudza wykorzystanie rezerw tłuszczowych. Podwyższony poziom wysokostrawnego białka sprzyja utrzymaniu masy mięśniowej. Kontrolowany skład mikroelementów pozwala na kontrolę pH moczu i wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu moczowego. Karmy mogą być wzbogacane o składniki owocowe, warzywne i roślinne, a także o wspomniane wyżej nutraceutyki. Dla kotów aktywnych – ACTIVE – i wychodzących – OUTDOOR (niektóre marki wyróżniają w tej grupie specjalną karmę dla kotów starszych 7+) – karmy dla zwierząt aktywniejszych o zwiększonej koncentracji i przyswajalności energii, zawierają składniki aktywne chroniące stawy (glukozamina, siarczan chondroityny, omega–3). Wzmacniany jest układ odpornościowy, gdyż zwierzęta są narażone na kontakt z drobnoustrojami (kompleks przeciwutleniaczy i MOS, betaglukan, witaminy) Dla kotów niewychodzących – INDOOR (niektóre marki też w wersji dla kotów starszych 7+, a także długowłosych) – dla zwierząt przebywających wyłącznie w domu. Karma pomaga utrzymać prawidłową masę ciała, dzięki umiarkowanemu poziomowi energii oraz zawartości L–karnityny. Wspiera funkcjonowanie układu moczowego oraz pokarmowego (w tym redukcja objętości i zapachu odchodów). Ogranicza powstawanie kul włosowych. Dla kotów z nadwagą – typu LIGHT – odpowiednio dobrana karma sprzyja efektywnemu wprowa-
ZoobiZnes 3/2015
dzeniu reżimu żywieniowego dla zwierząt z problemami nadwagi. Można też stosować ją dla kotów o niskiej aktywności. Specjalnie opracowane formuły z umiarkowaną zawartością energii redukują ilość pobranych kalorii, a pobudzają organizm kota do wykorzystywania rezerw tłuszczowych (dodatek L–karnityny działa wspomagająco. L–karnityna ogranicza tworzenie i magazynowanie tłuszczu w organizmie, reguluje utlenianie kwasów tłuszczowych). Duża zawartość włókna pokarmowego wzmacnia uczucie sytości, a wysoka zawartość łatwo przyswajalnego białka sprzyja zachowaniu masy mięśniowej. Suplementacja: prebiotyki (w tym FOS), NNKT, chrom. Dla kotów starszych – SENIOR (linie karm 7+ oraz 12+) – składniki karmy dla osobników starszych muszą być wysokostrawne i łatwo przyswajalne. Starsze koty mogą mieć problemy z apetytem, trudności z pobieraniem karmy, tracić masę mięśniową, jakość ich sierści się pogarsza. Granule karmy są dostosowane, aby było je łatwo rozgryzać, formuła karm zachęca do ich pobierania. Karma wspomaga prawidłowe funkcjonowanie nerek (obniżona zawartość sodu i fosforu), zapobiega tworzeniu się kamieni moczowych poprzez utrzymanie właściwego poziom pH moczu. Zawiera składniki chroniące stawy i dziąsła oraz poprawiające kondycję skóry. Zastosowanie kompleksów przeciwutleniaczy chroni komórki i opóźnia procesy starzenia. Odkłaczające – HAIRBALL CONTROL – karmy pozwalające walczyć z jednym z najczęstszych problemów u kotów (zwłaszcza długowłosych), czyli powstawaniem kul włosowych i związanych z tym wymiotów. Poprawiają pasaż jelitowy (np. poprzez dodatek związków śluzotwórczych czy włókna mikronizowanego) i ułatwiają regularne usuwanie sierści z przewodu pokarmowego wraz z kałem (ograniczenie odruchów wymiotnych). Kwasy omega wspomagają zdrowie skóry i okrywy włosowej. Higiena jamy ustnej – DENTAL/ ORAL CARE – płytka nazębna prowadząca do powstawania kamienia nazębnego oraz problemów z zębami i dziąsłami jest problemem nie tylko psów, ale i kotów. W karmach tej linii granule mają specyficzny kształt i teksturę, co pozwala na mechaniczne czyszczenie zębów. Dodatkowo stosuje się substancje
odświeżające oddech. Związki chelatujące wapń opóźniają powstawanie kamienia nazębnego. Kwasy omega–3 oraz kompleksy przeciwutleniaczy działają przeciwzapalnie. Problemy skórne i matowy włos – HAIR&SKIN – karma taka poprawia barierowość skóry oraz jakość okrywy włosowej. Polecana dla kotów z przesuszoną skórą (z tendencją do łupieżu) i matowym włosem – wymagają one diety wzbogaconej w kwasy tłuszczowe (omega–3 i 6) oraz biotynę, witamin z grupy B, cynk i miedź (pobudzające syntezę keratyny). Specjalna formuła aminokwasowa. Wspomaganie układu moczowego – URINARY CARE – dieta wspomaga funkcjonowanie nerek, pęcherza, chroni przed powstawaniem kamieni moczowych. Ograniczona zawartość soli mineralnych i jonów w karmie pozwala obniżyć współczynnik pH moczu do optymalnego poziomu. W formule stosuje się obniżoną zawartość białka (ale jest ono wysoko przyswajalne), co odciąża nerki i wątrobę. Formuła gwarantuje smakowitość oraz zwiększenie ilości pobieranej przez kota wody (co zapobiega zagęszczaniu moczu). Dla kotów z wrażliwym przewodem pokarmowym – SENSITIVE/ DIGESTION – dedykowana kotom z zaburzeniami trawienia, jedzącym łapczywie, ze skłonnościami do wymiotów. Formuła skomponowana z zestawu białek o wysokiej strawności (często ograniczone źródło białka; zmniejszona ilość niestrawnych resztek w jelicie), a także innych łatwo strawnych składników. Zapewniony jest wysoki poziom energii dostępnej (więc zapotrzebowanie na pokarm jest zmniejszone). Wspomagany jest pasaż jelitowy (np. poprzez dodatek włókna pokarmowego – jak celuloza, czy włókno owsiane) i pobudzony wzrost korzystnej mikrobioty jelitowej (np. zastosowanie pulpy buraczanej, MOS). Także dodatek kwasów tłuszczowych omega–3 korzystnie wpływa na przewód pokarmowy.
www.zoobiznes.pl
Suche karmy – co i dla kogo? Witaminy i przeciwutleniacze wspomagają układ odpornościowy. Są też linie karm bez dodatku glutenu. Forma granul zachęca do dłuższego żucia i wolniejszego jedzenia, co ogranicza łapczywość. Dla wybrednych (niektóre marki też specyficzne linie z wyselekcjonowanym białkiem, miksem granul lub wzmocnionym zapachu) – niektóre koty niechętnie i nieregularnie przyjmują pokarm, co może powodować zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego i negatywne zmiany w okrywie włosowej. Mamy tutaj także zmienność indywidualną – preferencji i zachowań. Formuła karmy ma na celu poprawę smakowitości i struktury granul, aby wpłynęły pobudzająco na apetyt zwierzęcia (zwiększenie atrakcyjności) i zwiększyły pobieranie karmy. Oczywiście karmy takie zapewniają też odpowiednią ilość energii. Do tego stosuje się dodatek czynników poprawiających stan szaty (biotyna, NNKT). Komponent białkowy diety powinien cechować się wysoką przyswajalnością (dostępne także karmy jednobiałkowe).
Koty są jednymi z najpopularniejszych zwierząt domowych (wg danych Euromonitor z 2014 r w Polsce żyje 7,5 mln psów i 5,8 mln kotów domowych), zatem handlowo szeroki asortyment karm jest bardzo korzystny – jest to wyjście naprzeciw rosnącym wymaganiom świadomych klientów (coraz więcej osób poszukuje informacji żywieniowych). Warto wiedzieć, które karmy są wzbogacane o nutraceutyki, które nie zawierają barwników, dosmaczaczy i konserwantów. Żeby dobrze dobrać karmę i zyskać zadowolenie klienta, należy poświęcić czas na wywiad odnośnie kota (trzeba pamiętać, że zapaleni „kociarze” często posiadają więcej niż jednego). Bogata gama ulotek informacyjnych oraz próbek karm wspomoże naszą działalność – wielu właścicieli woli wziąć niewielką ilość na spróbowanie – musimy pamiętać, że koty bywają wybredne i klienci nie chcą ryzykować zakupu dużych worków karmy. Trzeba też przypominać, że koty powinny mieć stały dostęp do świeżej wody.
TROPICAL
Karmy TropiCat® Super Premium Tropical
35
36 KOT/PIES
Artykuł Sponsorowany
Pasożyty psów i kotów problem nie tylko weterynaryjny dr n. wet. Klaudiusz Szczepaniak, Zakład Parazytologii i Chorób Inwazyjnych, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
Współżycie dwóch organizmów w przyrodzie nigdy nie jest dziełem przypadku. Nasi przodkowie dzięki oswojeniu psów zyskali ochronę przed drapieżnikami oraz pomoc przy polowaniu na duże roślinożerne ssaki. Obecność kotów przez długi czas chroniła domostwa i magazyny żywności przed gryzoniami. Dziś rola obu gatunków jest zupełnie inna, jednak wciąż ich obecność jest dla nas niezmiernie ważna. Bliski kontakt ze zwierzętami to jednak nie tylko korzyści – to także ryzyko związane z chorobami odzwierzęcymi, czyli tzw. zoonozami, do których zaliczyć można między innymi inwazje pasożytnicze. Pasożyty to organizmy żyjące kosztem swoich żywicieli, którymi mogą być zarówno zwierzęta, jak i ludzie. Większość pasożytów w trakcie ewolucji dostosowała się do jednego gatunku żywiciela lub kilku gatunków żywicieli blisko z sobą spokrewnionych, stając się w ten sposób tzw. pasożytami swoistymi.
pasożyt–żywiciel
Taki układ pasożyt–żywiciel można porównać do układu klucz–zamek. Ścisłe dopasowanie sprawia, że większość pasożytów zwierząt nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka, jednak w pewnych okolicznościach bariery gatunkowe mogą zostać przekroczone. Jednym z kluczowych czynników umożliwiających patogenom adaptację do nowych organizmów jest odpowiednio długie i bliskie współżycie dwóch gatunków. Takie relacje łączą nas z psami, które ze wszystkich zwierząt hodowlanych towarzyszą nam najdłużej. Znaleziska archeologiczne wskazują na psy jako pierwsze zwierzęta, które udało się trwale oswoić człowiekowi. Fakt ten miał miejsce
ZoobiZnes 3/2015
około 15 000 lat temu. O wiele dłużej zajęło nam oswojenie dzikich kotowatych. Pojawienie się kota domowego w pobliżu siedlisk ludzkich stwierdzono po raz pierwszy na terenie północno–wschodniej Afryki. Naukowcy nie są jednomyślni, kiedy kot stał się zwierzęciem towarzyszącym, szacuje się, że mogło to nastąpić pomiędzy 7500–4000 lat p.n.e. Domestykacja i selekcja hodowlana wywarły istotne piętno na budowie anatomicznej oraz behawiorze zwierząt towarzyszących. Wraz ze zmianami żywicieli ewolucji ulegały także ich pasożyty. Długotrwała i bliska koegzystencja ludzi z psami oraz kotami umożliwiła adaptację części pasożytów typowych dla zwierząt mięsożernych do organizmu człowieka, stając się realnym zagrożeniem dla
naszego zdrowia. Z żadną inną grupą zwierząt, poza blisko z nami spokrewnionymi naczelnymi, nie mamy tylu wspólnych pasożytów. Dlatego należy pamiętać, że regularne badanie parazytologiczne psów i kotów, jak również stosowanie profilaktyki przeciwpasożytniczej, to dbanie nie tylko o zdrowie zwierząt, ale także, a może nawet przede wszystkim, o nasze własne.
STRATEGIE PRZETRWANIA
Pasożytnictwo to jedna z najstarszych i najbardziej wyrafinowanych form współżycia organizmów. Kluczową strategią w przetrwaniu pasożytów jest ich niebywała zdolność do rozmnażania. Jedna dorosła samica glisty psiej (Toxocara canis) lub kociej (Toxocara cati)
www.zoobiznes.pl
NOWOŚĆ *
*dostepność produktu w sklepach zoologicznych ** Wg ESCCAP, www.esccap.pl
2015 Robaki – zagrożenie, którego nie widać!
4 NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO Drontal Plus Flavour, 150mg+144mg+50mg, tabletki dla psów NAZWA I ADRES PODMIOTU ODPOWIEDZIALNEGO Bayer Animal Health GmbH, 51368 Leverkusen, Niemcy SKŁAD JAKOŚCIOWY I ILOŚCIOWY SUBSTANCJI CZYNNEJ(-YCH) Drontal Plus Flavour: Jedna tabletka zawiera: febantel 150 mg; pyrantelu embonian 144 mg; prazikwantel 50 mg WSKAZANIA LECZNICZE Drontal Plus Flavour: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego psów, takich jak: Toxocara canis, Toxascaris leonina, Uncinaria stenocephala, Ancylostoma caninum, Trichuris vulpis, Taenia spp., Multiceps multiceps, Dipylidium caninum, Mesocestoides spp., Echinococcus granulosus, Echinococcus multilocularis. Zwalczanie inwazji pierwotniaków Giardia spp. PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u szczeniąt poniżej 2 tygodnia życia. Nie stosować u suk w pierwszych dwóch trymestrach ciąży. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania.
ku razy do ro ego zn c te u dla sk nia** e z c a b ro od
NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO Drontal, 230 mg/20 mg, tabletki powlekane dla kotów NAZWA I ADRES PODMIOTU ODPOWIEDZIALNEGO Bayer Animal Health GmbH, 51368 Leverkusen, Niemcy SKŁAD JAKOŚCIOWY I ILOŚCIOWY SUBSTANCJI CZYNNEJ(-YCH) Drontal dla kotów: Jedna tabletka zawiera: embonian pyrantelu 230 mg; prazikwantel 20 mg WSKAZANIA LECZNICZE Drontal dla kotów: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego kotów, takich jak: Toxocara cati, Ancylostoma tubaeforme, Ancylostoma braziliense, Echinococcus multilocularis, Dipylidium caninum, Taenia taenieformis, Mesocestoides spp., Joyeuxiella spp. PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u kociąt przed ukończeniem trzeciego tygodnia życia. Nie stosować u kotek w pierwszych dwóch trymestrach ciąży. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania.
Więcej informacji: www.zdrowyfutrzak.pl
38 KOT/PIES
Artykuł Sponsorowany
może produkować 200 000 jaj na dobę. W jelitach zarażonego psa lub kota, w zależności od intensywności inwazji, może być zlokalizowanych od kilku do kilkunastu dorosłych nicieni. W takim przypadku każdy gram kału to od kilkuset do ponad tysiąca jaj, które, trafiając do środowiska, zanieczyszczają je parazytologicznie. Należy podkreślić, że sprzątanie odchodów po psach i kotach zaraz po ich wydaleniu nie jest niebezpieczne dla właścicieli. Znajdujące się w „świeżym” kale jaja glist są nieinwazyjne i nie zagrażają zdrowiu ludzi i zwierząt. Dopiero po upływie 3–4 tygodni w warun-
Preparaty przeciwpasożytnicze DRONTAL dla kotów i psów
kach środowiska zewnętrznego rozwijają się, osiągając stadium inwazyjne zdolne do wywołania choroby. W sprzyjających warunkach stanowią realne zagrożenie dla zdrowia zwierząt i ludzi przez okres nawet do 2 lat. Wytrzymałość na warunki zewnętrzne jaja pasożytów zawdzięczają unikatowej budowie zewnętrznej powierzchni, zwanej skorupką. Ta złożona struktura nadaje jajom pasożytów także inną cechę, a mianowicie lepkość, która sprzyja ich biernemu roznoszeniu przez owady, sierść zwierząt lub na podeszwach butów.
ŚRODOWISKO I ŚWIADOMOŚĆ SPOŁECZNA
W każdym mieście są tereny cieszące się popularnością wśród właścicieli zwierząt, jako atrakcyjne miejsca wyprowadzania czworonogów na spacery. Takie rejony jak parki, trawniki sąsiadujące z alejkami osiedlowymi są szczególnie narażone na kumulacje form
ZoobiZnes 3/2015
rozwojowych pasożytów. Aby szczegółowo ocenić skalę zjawiska, wykonuje się badania parazytologiczne środowiska, w których poszukuje się jaj, cyst, oocyst, larw pasożytów w ziemi, piachu lub na roślinach. Szczególny nacisk kładzie się na pasożyty zwierząt towarzyszących, stanowiące zagrożenie dla zdrowia człowieka, jak glisty – Toxocara, włosogłówki – Trichuris sp., czy tasiemce z rodzaju Echinococcus. Monitorowane są miejskie tereny rekreacyjne: piaskownice, place zabaw, trawniki osiedlowe, a także przydomowe podwórka na terenach wiejskich i miejskich. Wyniki zebrane z różnych aglomeracji miejskich na terenie Polski są bardzo zróżnicowane i wahają się od kilku do kilkudziesięciu procent. Zauważono, że w badaniach wykonanych przed rokiem 2000 w większości miast stwierdzano dwucyfrowe wyniki dodatnie, wskazujące na znaczne zanieczyszczenie terenów miejskich jajami pasożytów wewnętrznych psów i kotów. Po roku 2000 obserwuje się spadek zanieczyszczenia parazytologicznego środowiska miejskiego. Przyczyn tego zjawiska upatruje się między innymi w czynnikach metodologicznych wykonywanych badań, ale także wskazuje się na rosnącą świadomość społeczeństwa, dotyczącą zagrożeń parazytologicznych. Właściciele przywiązują większą wagę do regularnych badań i odrobaczania zwierząt. Potwierdzają to dane koncernów farmaceutycznych, które wykazują kilkuprocentowe wzrosty sprzedaży preparatów przeciwpasożytniczych rok do roku. Sytuacja inwazjologiczna Europy jest dynamiczna. Jedne pasożyty poszerzają zasięg geograficzny swojego występowania, inne go kurczą. Naukowcy tłumaczą obserwowane zmiany zarówno czynnikami naturalnymi (zmiany klimatyczne, dobór naturalny), jak również działalnością człowieka (transport zwierząt, reorganizacja sposobów hodowli i żywienia, stosowanie środków farmakologicznych). Przykładem inwazji do niedawna uznawanych za powszechne, obecnie coraz rzadziej diagnozowanych, są tasiemczyce zwierząt mięsożernych wywoływane przez przedstawicieli rodziny Taenidae. Do ograniczenia występowania tych pasożytów przyczyniło się wyparcie z diety psów i kotów surowego mięsa i podrobów (miejsca lokalizacji formy rozwojowych tasiemców) przez komercyjne karmy bytowe. Z drugiej strony w na terenie naszego kraju w ostatnich latach odnotowuje się coraz częściej inwazje pasożytów, które wcześniej na terenie Polski nie występowały lub nie były diagnozowane. Do takich „egzotycznych”, jednostek
www.zoobiznes.pl
Pasożyty psów i kotów – problem nie tylko weterynaryjny należy zaliczyć dirofilariozę, chorobę szeroko rozpowszechnioną w południowej Europie, Azji i Afryce. U psów i kotów odpowiedzialne za nią są dwa gatunki nicieni: Dirofilaria repens i Dirofilaria immitis. Oba pasożyty przenoszone są przez komary, jednak w organizmie żywiciela ostatecznego (zwierząt mięsożernych) zachowują się zupełnie inaczej. D. repens jest mało chorobotwórczy, lokalizuje się w guzach głównie pod skórą. D. immitis uznawany jest natomiast za jednego z najgroźniejszych pasożytów wewnętrznych zwierząt towarzyszących. Wywołuje on robaczyce serca i naczyń krwionośnych. Pierwsze przypadki skórnej robaczycy w Polsce odnotowano u człowieka w 2007, natomiast u psów latem 2009 roku. Obecnie szacuje się, że w województwie mazowieckim ponad 1/3 psów może być zarażonych przez D. repens. Na szczęście sercową dirofilariozę psów w kraju do tej pory wykryto tylko w pojedynczych przypadkach. W odpowiedzi na obserwowane zmiany parazyto-
fauny producenci leków weterynaryjnych dostosowali swoją ofertę rynkową, tak aby odpowiadała ona współczesnym zagrożeniom inwazjologicznymi.
PROFILAKTYKA
Oczywistością jest, że pasożyty były obecne na Ziemi na długo przed pojawieniem się na niej pierwszych ludzi, i że będą istniały jeszcze na długo po tym, jak my znikniemy. Pamiętając jednak o kilku prostych zasadach, jak: sprzątanie odchodów po zwierzętach, ograniczenie ich dostępu do placów zabaw i piaskownic, mycie rąk po kontakcie z pupilem, można istotnie ograniczyć ryzyko zarażeń. Równie ważnym elementem profilaktyki chorób inwazyjnych psów i kotów jest regularne stosowanie leków przeciwpasożytniczych. Środki te eliminują pasożyty z organizmu żywiciela. Dodatkowo część z nich chroni organizm żywiciela przed wniknięciem i rozwojem form inwazyjnych, zapobiegając w ten sposób wystąpieniu nowych inwazji. Nowoczesne preparaty charakteryzują się
Reklama Targi
szerokim spektrum działania, dużym bezpieczeństwem oraz łatwym sposobem aplikacji i długim okresem działania. Niektóre leki dają możliwość eliminacji zarówno pasożytów zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Współpraca naukowców i lekarzy praktyków zaowocowała opracowaniem formuł dostosowanych do gatunku, wieku oraz masy zwierząt. Dzięki temu dziś możemy bezpiecznie i skutecznie odrobaczać psy i koty, dbając równocześnie o zdrowie zwierząt i nas samych.
39
40 KOT
Obroża dla kota ozdoba czy konieczność?
Obroża zazwyczaj jednoznacznie kojarzy nam się z psem. W handlu znajduje się jednak wiele produktów z tej kategorii dedykowanych dla kotów. Z pozoru obroża dla kota to tylko ekscentryczna ozdoba, jednak ma też znaczenie praktyczne. Już za chwilę podpowiemy, dla jakich kotów warto ją polecać i na co zwrócić uwagę klienta podczas zakupu tego towaru.
Nie tylko ozdoba Wbrew pozorom, obroża dla kotów – choć bardzo często traktowana przez ich właścicieli li tylko jako ozdoba ich pupila – ma również istotne znaczenie praktyczne. Przede wszystkim, służy jako miejsce do przyczepienia adresatki. Jest to szczególnie istotne w przypadku kotów wychodzących, które mogą zaginąć. Wtedy dane adresowe znalezione na obroży mogą pomóc
Obroże z kolekcji STREET Dystrybucja: ZOLUX
ZoobiZnes 3/2015
właścicielowi w odzyskaniu pupila. Poza tym obowiązkowym elementem na obroży dla kotów powinien być dzwoneczek. Po pierwsze umożliwia odnalezienie pupila, po drugie – zabezpiecza przed jego naturalnymi drapieżnymi instynktami dzikie ptaki i inne drobne zwierzęta (pobrzękującemu dzwoneczkiem kotu nie uda się do nich niepostrzeżenie podkraść). I wreszcie – podobnie jak u psów – obroża może służyć w przypadku kota również jako miejsce do przyczepienia smyczy. Choć kota nieporównanie trudniej nauczyć chodzenia na uwięzi niż psa, to jak najbardziej jest to możliwe i wiele osobników doskonale się do tego przyzwyczaja, a nawet lubi regularne spacery. Obroża przydaje się wreszcie podczas transportu
kota, a zwłaszcza osobników niespokojnych i nerwowych. Chcąc ograniczyć ich ruchliwość we wnętrzu torby transportowej (miotając się spanikowane zwierzę łatwo może zrobić sobie krzywdę) można przypiąć do obroży specjalny uwiąz. Obroża jest wreszcie niezbędna w przypadku zwierząt po zabiegach chirurgicznych, którym zakłada się kołnierz ochronny zapobiegający wylizywaniu ran – kołnierz taki mocuje się właśnie na obroży.
Obroża dla kota – na co zwrócić uwagę
Pomagając w wyborze obroży dla kota, należy zwrócić uwagę kupującego na kilka szczegółów. Przede wszystkim, powinna być dobrze dopasowana rozmiarowo do obwodu szyi zwierzęcia. Musi być przy tym bezpieczna, tj. taka, która po zaczepieniu o gałąź, krzaki, klamkę lub siatkę ogrodzenia (koty
www.zoobiznes.pl
Obroża dla kota - ozdoba czy konieczność? wciskają się w takie miejsca o wiele częściej niż psy) sama się odepnie (bezpieczne zapięcie, np. zwykły rzep) lub da ściągnąć – w tym celu też część obroży dla kotów wyposażona jest w elastyczne gumki. Mają one umożliwić oswobodzenie w przypadku ryzyka uduszenia. W przypadku kotów wychodzących istotne jest bezpieczeństwo, które znacząco mogą poprawić obroże odblaskowe. W ofercie niektórych firm znajdują się również „obroże specjalne”, np. podświetlane diodami. Są one bardzo praktyczne – pozwalają na błyskawiczne zlokalizoObroże z kolekcji Comfy Gloria
Obroże dla kota El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o.
Na rynku są też dostępne ekskluzywne obróżki dla kotów wykonane z takich materiałów, jak elegancka skóra zdobiona np. kryształkami czy umożliwiające umieszczenie nań biżuteryjnych literek składających się na imię pupila. Jeżeli mamy wielu klientów kupujących droższe akcesoria dla kotów, warto rozważyć włączenie ich do naszej oferty.
Sprzedaż łączona = większy zysk!
Obroże podświetlane LED El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. wanie zwierzęcia po zmroku. Ponieważ z reguły kosztują drożej niż tradycyjne – warto polecać je wszystkim potencjalnym klientom. Kolejnym aspektem w ofercie obroży dla kotów jest możliwie szeroki wybór modeli pod względem ich kolorystyki. W większości przypadków właścicielkami kotów są wszak panie, dla których kwestie estetyczne najczęściej pozostają na pierwszym miejscu. Dlatego – zwłaszcza, jeśli mamy wiele „kocich” klientek – warto zaopatrzyć się w jak największą ilość różnych obróżek. Ponieważ są one gabarytowo niewielkie, nie zajmują dużo miejsca w sklepie. Można wyeksponować je na poręcznym wieszaku, podobnie jak np. robi się to z krawatami w sklepach z garderobą. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprzedać wtedy klientce więcej niż jedną obrożę – wszak elegancki kot nie może przecież zakładać codziennie tego samego.
Obroże z kolekcji Comfy Monica
Sprzedając obrożę dla kota nie zapominajmy o produktach do niej komplementarnych. Jeśli nie jest fabrycznie wyposażona w adresatkę i dzwoneczek, zaproponujmy zakup tych drobiazgów. Zapytajmy, czy klient(ka) ma zamiar przyzwyczaić kota do chodzenia na smyczy, a jeśli odpowie twierdząco, zaprezentujmy kilka eleganckich smyczy. Być może równolegle warto polecić też dopasowane szelki, argumentując, że są lepsze do nauki chodzenia. Te wszystkie produkty nie kosztują wiele i jest prawdopodobne, że kupujący je nabędzie. Wielu właścicieli kotów traktuje je wszak niemal jak własne dzieci, a czego nie robi się dla swojej ukochanej pociechy…
41
42 DROBNE SSAKI
Myszy kolczaste Myszy kolczaste to ciekawa alternatywa dla „zwykłych” myszy czy chomików. Są ładne, nie „pachną” tak intensywnie oraz prezentują ciekawe zachowania socjalne (to zwierzaki stadne). Dlatego warto rozważyć wprowadzenie tych gryzoni do oferty każdego sklepu zoologicznego. Jest bowiem niemal pewne, że szybko znajdą się na nie chętni…
Ascomys russatus
Myszy kolczaste są spokrewnione raczej z myszoskoczkami niż myszami europejskimi. W warunkach naturalnych zamieszkują rejony Afryki, Bliskiego Wschodu, Azji Mniejszej oraz Kretę, gdzie często uważane są za szkodniki. Jest to środowisko suche – sawanny, często półpustynie czy pustynie, zatem myszy te nie kopią nor, tylko wykorzystują naturalne schronienia wśród szczelin skalnych, kamieni lub jamy w ziemi (jedynie złota mysz kolczasta buduje gniazda). Znanych jest kilka gatunków w tym: kreteńska mysz kolczasta (Ascomys minous), mysz kolczasta z Azji Mniejszej (A. cilicius), złota mysz kolczasta (A. russatus) i arabska/afrykańska mysz kolczasta (A. cahirinus dimidiatus). Ta ostatnia jest najczęściej dostępna w handlu. Myszy kolczaste charakteryzują się krępą budową ciała, gromadzą zapasy tłuszczu podskórnego, więc łatwo się zaokrąglają, kiedy mają pod dostatkiem pożywienia. Gryzoń
Wraz z myszami Klientowi polecamy: klatkę
lub terrarium o wymiarach min. 70x40x40 cm (im większa, tym lepsza), poidło smoczkowe, miseczki, kołowrotek o pełnej bieżni, kuwetkę, dekoracje (skały, korzenie, gałęzie), domki drewniane, skorupy orzechów kokosowych.
osiąga 10–15 cm długości ciała plus 9–12 cm ogona (masa ciała 50–90 g). Duże uszy ułatwiają termoregulację, dzięki specyficznej fałdowanej budowie mogą być składne. Pyszczek jest wąski i spiczasty, z długimi wibrysami. Mysz posiada charakterystyczne, duże, ciemne, wypukłe oczy. Barwa ciała może być beżowa lub piaskowa z jaśniejszym, białaKarma Pełnoporcjowa Spichlerz Gryzonia dla Myszy wo–kremowym brzuchem (odcienie i Myszoskoczków różne u poszczególnych gatunków, Producent: PTH Certech Sp. J. generalnie są to barwy ochronne, ZoobiZnes 3/2015
maskujące w środowisku). Długi ogon pokryty jest łuskowatą skórą i delikatnymi włoskami – może być odrzucony w razie zagrożenia (nie odrasta!). Nazwa „kolczaste” związana jest z obecnością w części grzbietowej ostrych włosów kolczystych, które zwierzę może stroszyć. Są one dłuższe niż włos okrywowy. Noworodki rodzą się z delikatnym szarym meszkiem, stopniowo pojawiają się u nich włosy szaro–beżowe, rozjaśniające się, a u podrośniętych osobników można zobaczyć wyrastające „kolce” (ok. 3 m–ca życia). Są one mocno osadzone i trudno usuwalne. Ich ułożenie jest zmienne gatunkowo. Nie stanowią zagrożenia dla człowieka, tj. nie powodują zranienia, jednak utrudniają złapanie zwierzęcia. Pełnią zarówno funkcję obronną, jak i termoregulacyjną. Myszy mogą dość boleśnie ugryźć, kiedy są zestresowane (np. podczas próby złapania uciekiniera) albo nieumyślnie, myląc palec opiekuna z jedzeniem. W warunkach hodowlanych mogą dożywać nawet 5–6 lat. Są to zwierzęta typowo społeczne, nie powinny być utrzymywane pojedynczo. Najlepiej polecać zakup co najmniej dwóch osobników tej samej płci (w celu uniknięcia niechcianego potomstwa) albo stworzenie grupy rodzinnej, składającej się z 4–5 lub więcej myszy. Należy pamiętać, iż są to gryzonie stosunkowo płodne i grupa może się szybko powiększyć! Zwierzęta te najlepiej będą się czuły w dużej klatce (może być wielopoziomowa) lub – lepiej – w terrarium, w którym można doskonale odtworzyć środowisko sawanny i które będzie wspaniałą ozdobą mieszkania. Akwarium niespecjalnie nadaje się do hodowli tych zwierząt, ponieważ brak jest w nim odpowiedniej wentylacji. Pomieszczenie dla dwóch osobników powinno mieć wymiary min. 70x40x40 cm. Dno zbiornika wysypujemy trocinami, ekstruderami,
wykładamy ściółką bawełnianą lub substratem kokosowym (myszy wydalają skoncentrowany lepki mocz i ściółka nie jest szybko zawilgacana; brak przykrego zapachu, więc przy odpowiedniej grubości ściółki zbiornik można sprzątać rzadziej niż w przypadku myszy laboratoryjnych). Zwierzęta nie mają tendencji do jej wysypywania poza klatkę, ponieważ nie kopią nor. Należy im zapewnić liczne kryjówki, mogą to być domki dla gryzoni, pudełka tekturowe, kartonowe rurki, doniczki czy skorupy orzecha kokosowego. Jako dekoracje mogą służyć gałęzie drzew owocowych, konary, fragmenty skał, kamienie itp. Myszy doskonale się wspinają, są zwinne. Jeśli wybieramy klatkę, należy zadbać o małe odległości między prętami – ok. 0,5 cm (szczególnie młode osobniki łatwo się między nimi przeciskają) i zabezpieczyć drzwiczki. Elementy nietrwałe – kartonowe, plastikowe itp. będą przez zwierzęta niszczone, obgryzane i trzeba się liczyć z ich częstą wymianą. Myszy pobierają spore ilości wody, zatem przyda się duże poidło, najlepiej typu smoczkowego, umieszczone bądź na zewnątrz zbiornika, jeśli zaś w środku, to warto zabezpieczyć je metalowym kołnierzem przed zębami gryzoni. W pomieszczeniu powinny znaleźć się również miseczki na pokarm stały i świeży, dostatecznie szerokie, żeby pozwoliły na dostęp do pożywienia wszystkim osobnikom (trwalsze i łatwo zmywalne będą te metalowe bądź ceramiczne). Myszy chętnie biegają w kołowrotku (wybieramy pełne, aby nie dochodziło do uszkodzenia ogonów), generalnie uaktywniają się wieczorem, trzeba więc uprzedzić przyszłego właściciela, żeby był przygotowany na nocne hałasy. Można spróbować wstawić kuwetkę z piaskiem jako toaletę – myszy mają tendencję do załatwiania potrzeb fizjologicznych w jednym miejscu. www.zoobiznes.pl
43 Zwierzęta te pochodzą z rejonów suchych typu pustynnego, dlatego wymagają wyższej temperatury (26–28°C), nie potrzebują natomiast wysokiej wilgotności (wystarczy ok. 50%). Długotrwałe występujące niskie temperatury (poniżej 18°C) mogą prowadzić do zagrożenia ich życia. Myszy kolczaste należą do zwierząt wszystkożernych. Można polecać standardowe mieszanki lub pelety dla gryzoni (myszy, szczurów, koszatniczek) dodając proso, uzupełniając dietę w owoce i warzywa (jabłko, banan, marchew, ogórek, cykoria, kolby kukurydzy) oraz pokarmy zwierzęce – larwy i owady karmowe, suchą karmę dla psów czy kotów (wysokobiałkową), twaróg, gotowane na twardo jaja czy mięso z kurczaka (w małych ilościach!). W warunkach naturalnych myszy te polują również np. na ślimaki oraz wysysają soki z roślin pustynnych. Gryzonie chętnie zjadają orzechy, suszone owoce i wszystkie przysmaki dla myszy. W celu ścierania zębów powinno się udostępniać zwierzętom sepię lub gałązki bezpiecznych gatunków drzew (np. wierzby, brzozy, jabłoni; nie należy podawać gałęzi drzew pestkowców, takich jak wiśnia, śliwa, brzoskwinia). Należy pamiętać, aby nie podawać zbyt dużych ilości pokarmu bogatego w tłuszcze (w tym np. larw mącznika – najwyżej raz w tygodniu), gdyż może to powodować stany chorobowe. Pokarmy łatwo psujące się należy regularnie wymieniać, pamiętając, że myszy mają tendencję do gromadzenia zapasów. Rozróżnienie płci jest łatwiejsze u dorosłych osobników. U samców odległość między otworem odbytowym a zewnętrznymi narządami płciowymi jest większa niż u samic, u dojrzałych samców można dostrzec jądra, u samic karmiących dobrze widoczne są sutki. Myszy kolczaste są bardzo płodne. W miocie rodzi się nawet 4–5 osobników, średnio 2. Gryzonie dojrzewają seksualnie ok. 45–60 dnia, ale do rozrodu powinno się dopuszczać osobniki w wieku min. 6 miesięcy. Ciąża trwa średnio 32–40 dni. Poród odbywa się na stojąco, często inne samice pomagają przyjść na świat noworodkom. U samic występuje ruja poporodowa. Cykl rozrodczy trwa średnio 7 tygodni. Noworodki są dobrze rozwinięte (np. mają w pełni wykształcone nerki, oczy otwierają w ciągu 2 dni), ważą ok. 6 g. Rodzą się w ukrytym gnieździe, ale po 3 dniach już je opuszczają i zaczynają próbować stałych pokarmów. Nadal jednak do ok. 6 tygodnia ssą mleko matki. Nie trzeba się obawiać o bezpieczeństwo ciężarnej samicy czy młodych, gdyż stado jest bardzo opiekuńcze i często inne samice zajmują się oseskami, czy dzielą się z nimi pożywieniem. Odłączanie młodych od matki nie powinno następować zbyt wcześnie (przed 6 tygodniem życia), aby maluchy miały szansę się usamodzielnić i nauczyć życia w grupie.
Klient wraca po: trociny, ściółkę bawełnianą lub substrat kokosowy, pokarm dla myszy, kolby, smakoszki, owady karmowe, piasek do kuwety.
Zabawki Brzoza marki PET INN
Domek z dachem PET INN
Podłoże bawełniane w tubie PET INN
Myszy kolczaste nie nadają się na pupili dla małych dzieci ani osób oczekujących częstych bliskich kontaktów ze zwierzęciem. Stanowią jednak niezmiernie ciekawy obiekt obserwacji, przy czym nie mają żadnych szczególnych wymagań i nawet początkujący hodowca poradzi sobie z opieką nad nimi.
44 AKWARYSTYKA MABIG.indd 1
2012-11-04 21:10:58
Preparaty do wody
Współczesna akwarystyka nie może obyć się bez całej gamy rozmaitych preparatów i środków chemicznych. Jest ich naprawdę dużo, począwszy od uzdatniaczy do wody, poprzez biostartery, wyciągi z torfu, specyfiki do korekty parametrów chemicznych, skończywszy na witaminach dla ryb. W jakich sytuacjach warto polecać je kupującym? Jak łączyć je ze sobą? I jak je stosować, aby osiągnąć optymalne efekty?
Przygotowanie wody Zacznijmy od środków służących do przygotowania wody akwariowej. Najczęściej pochodzi ona z sieci wodociągowej. Płynąca z kranu woda (pomijając przypadki tych gospodarstw domowych, które korzystają z własnych studni) pochodzi z ujęć komunalnych, czyli tzw. wodociągów. Jest tam badana, określa się jej czystość biologiczną (w sensie obecności szkodliwych dla zdrowia ludzkiego drobnoustrojów) oraz przygotowuje tak, aby była zdatna do picia. Zabiegi te polegają na dodawaniu do wody pitnej substancji chemicznych mających za zadanie jej oczyszczenie, czyli zabicie w niej ew. szkodliwych bakterii i innych mikroorganizmów. Przez wiele lat stosowano do tego celu chlor, obecnie są to jego łagodniej działające pochodne. Ludziom one nie szkodzą, ale ryby, które stykają się z wodą całą powierzchnią ciała i chłoną przez skórę wszelkie znajdujące się w niej substancje, są na nie niezmiernie wrażliwe. Na dobitkę do wody kranowej trafiają również toksyczne jony metali ciężkich, m.in. miedzi (większość rur w nowych budynkach wykonywana jest z tego
Piotr Mikuła Zoolek www.zoolek.pl
metalu), również niesłychanie niebezpieczne dla ryb. Dlatego świeża woda kranowa mogłaby bardzo zaszkodzić wszystkim mieszkańcom akwarium. Aby temu zapobiec, we współczesnej akwarystyce stosuje się preparaty, zwane uzdatniaczami. Zawierają one specjalne związki chelatujące, czyli łączące się z obecnymi w wodzie zanieczyszczeniami, neutralizujące je i sprawiające, że stają się niegroźne dla ryb. Uzdatniacze dodawane do wody kranowej powodują wychwycenie z niej i zneutralizowanie wszystkich wspomnianych wyżej substancji, czyniąc ją całkowicie bezpieczną dla ryb. To jednak nie wszystko – nowoczesne uzdatniacze zawierają dodatkowo środki antystresowe ułatwiające nowo wsiedlanym do akwarium zwierzętom aklimatyzację, związki chroniące błonę śluzową i skórę ryb i ułatwiające jej gojenie (wyciąg z aloesu, niektóre witaminy, głównie tiaminę) oraz substancje ułatwiające skuteczne skolonizowanie zbiornika przez bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za biologiczną filtrację wody. Stosowanie uzdatniaczy jest bardzo proste – po napełnieniu świeżo zakładanego akwarium wodą wystarczy dolać do niego porcję prepa-
ratu zgodną ze wskazaniami na jego opakowaniu. Tak więc, sprzedając klientowi akwarium automatycznie powinniśmy proponować mu zakup właśnie takiego uzdatniacza. Poza tym preparaty takie warto polecać do stosowania również podczas podmian wody i jako dodatek do torebek lub naczyń z rybami podczas ich transportu. I tutaj mała rada marketingowa. Sprzedając ryby, powinniśmy mieć na podorędziu preparat uzdatniający wodę wybranej przez nas dobrej marki i wpuszczać kilka kropel do każdej torebki tak, aby kupujący to widział. Zazwyczaj pyta wtedy o sens stosowania tego typu środka i – po zaprezentowaniu jego zalet – łatwiej będzie nam go sprzedać. W tym miejscu jedna uwaga: standardowych uzdatniaczy do wody nie wolno stosować w zbiornikach z krewetkami filtrującymi, bowiem zawarte w nich koloidy mogą powodować sklejanie „miotełek” służących tym skorupiakom do filtrowania pokarmu z wody i – w konsekwencji – ich zagłodzenie na śmierć. Na rynku są natomiast dostępne specjalne uzdatniacze do wody dla krewetek, a także dla żółwi, a nawet ryb zimnowodnych.
Warto mieć na uwadze, że w sezonie wiosennych roztopów, a także letnich upałów woda wodociągowa jest chlorowana w znacznie większym stopniu niż normalnie. Zatem szczegónie w tym okresie pojawia się konieczność stosowania środków neutralizujących chlor. Zastosowanie Antychloruumożliwia natychmiastowe uzdatnienie wody.
Innym często spotykanym zagadnieniem z jakim przychodzą do sklepu akwaryści jest korekta pH i twardości węglanowej (KH), przy czym najczęściej jest to potrzeba obniżenia obu tych parametrów. Za pomocą woreczków Aquafix KH i Filtrax KH można osiągnąć oba te cele jednocześnie. Kationit zawarty w woreczkach usuwa jony wapnia i magnezu stanowiące o twardości wody, nie powodując jej zasolenia.
Preparaty do wody
Bakterie na start! W październikowym numerze ZooBiznesu (9/2014) szczegółowo opisywaliśmy cykl azotowy, jaki zachodzi w akwarium. W wielkim skrócie – wydalane przez ryby substancje (mocznik) są konsumowane przez bakterie saprotroficzne, a te z kolei produkują bardzo toksyczny dla mieszkańców akwarium amoniak. Jego utlenianiem i zamianą najpierw na azotyny, a później na azotany zajmują się rozwijające się w akwarium bakterie nitryfikacyjne. To tak zwana „filtracja biologiczna”. W nowo zakładanym akwarium owych „dobrych” bakterii jeszcze nie ma i filtracja biologiczna nie funkcjonuje. Łatwo może to doprowadzić do zatrucia ryb, zwłaszcza, jeśli akwarysta wpuści je tam zbyt wcześnie. Dlatego, w celu zainicjowania życia biologicznego w akwarium, należy polecić każdemu, kto kupuje u nas zbiornik, obok uzdatniacza do wody również tak zwany biostarter. Preparat ten, najczęściej w postaci płynu, ale niekiedy także w proszku lub w kapsułkach wlewa się (lub wrzuca) bezpośrednio do wody lub skrapia (posypuje) nim wkłady filtracyjne w filtrze. Poza tym preparat taki oferujemy każdemu, kto kupuje u nas
lekarstwa dla ryb, które niszczą bakterie (wszelkie preparaty na choroby bakteryjne, ale również środki typu MFC oraz błękit metylenowy). Argumentujemy, że po kuracji zginą lub zostaną przetrzebione również bakterie nitryfikacyjne (lekarstwa te działają zwykle nieselektywnie, czyli niszczą wszystkie drobnoustroje) i – dla podtrzymania filtracji biologicznej – trzeba będzie wspomóc odbudowanie ich populacji. Warto polecać je także wszystkim nabywającym nowy filtr (do „zaszczepienia” jego wkładów), a nawet wymienne biologiczne wkłady filtracyjne (ceramika, biokulki, a również gąbki).
Korekta odczynu wody
Jak wiemy, woda w akwarium posiada pewne parametry, które należy dostosować do potrzeb zamieszkujących je ryb. Do najważniejszych należy odczyn wody. Parametr ten mierzony jest w skali od 0 do 14. Woda o pH od 0 do 7 jest kwaśna, od 7 do 14 zasadowa, zaś w przypadku pH równego dokładnie 7 – obojętna. Woda płynąca z kranów z reguły ma pH właśnie ok. 7. Wiele ryb wymaga jednak niższej wartości tego parametru (czyli wody kwaśnej), są również i takie, które potrzebują wody zasadowej (pH powyżej 7).
Do regulacji odczynu wody polecamy preparaty typu „pH minus” i „pH plus”. To po prostu odpowiednio dobrane kwasy i zasady. Wraz z nimi od razu oferujemy precyzyjny test kropelkowy do mierzenia parametrów wody, tak, aby klient mógł przeprowadzić korektę w sposób w pełni kontrolowany i bezpieczny. Kwaśny odczyn wody preferuje większość ryb z Ameryki Południowej (zwłaszcza do rozmnażania) – bystrzyki, neony, zwinniki, kiryski, zbrojniki, skalary, dyskowce, pielęgniczki itp., z dżungli Afryki Zachodniej (np. świeciki) oraz z Azji Południowo–Wschodniej (razbory, danio, część brzanek itp.). Z kolei wody zasadowej wymagają mieszkanki jezior Afryki Wschodniej (Malawi, Tanganika), wiele ryb piękniczkowatych (np. mieczyki, molinezje) oraz ryby słonawowodne.
45
46 AKWARYSTYKA
Preparaty do wody MABIG.indd 1
2012-11-04 21:10:58
Preparat typu „pH minus”, czyli silny kwas, można polecać również do sprawdzania przydatności skał i podłoża do celów akwarystycznych. W typowym zbiorniku słodkowodnym (pomijając akwaria typu Malawi czy Tanganika) nie jest bowiem wskazane umieszczanie kamieni, skał czy żwiru zawierających w swym składzie wapienie (mogą one nadmiernie zatwardzać wodę i podnosić jej odczyn). Aby upewnić się, czy dana skała jest wolna od wapieni, wystarczy polać ją kilkoma kroplami preparatu typu „pH minus”. Pod wpływem kwasu wapienie zaczynają się bowiem rozpuszczać, co objawia się tworzeniem się bąbelków na powierzchni skały.
Korekta twardości wody
Bardzo ważnym parametrem wody jest również jej twardość. Ciecz płynąca z kranów z reguły jest średnio twarda. Często wymaga zmiękczenia przed wlaniem jej do akwariów. Obecnie najczęściej stosuje się w tym celu dolewkę wody pochodzącej z filtrów RO (warto mieć w sklepie taki filtr i zbiornik na wodę, którą możemy sprzedawać; w naszej ofercie nie powinno zabraknąć również samych filtrów RO), jednak w przypadku mniejszych akwariów można polecić również tzw. wymieniacze jonowe (kationity). Mają one postać woreczków z wkładem chemicznym, przez które powoli przepuszczamy wodę kranową (najwygodniej posłużyć się w tym celu butelką PET z obciętym dnem, do której wkładamy woreczek kationitu). Preparaty akwariowe firmy Tropical W rzadkich przypadkach
(ryby z Malawi, Tanganiki) woda kranowa wymaga też „zatwardzenia”, czyli zwiększenia twardości węglanowej. Służą do tego specjalne sole mineralne, które dosypuje się do wody kranowej. Oczywiście wraz z kationitem lub „zatwardzaczem” oferujemy precyzyjne testy kropelkowe do sprawdzania twardości wody celem przeprowadzenia jej korekty w kontrolowanych warunkach. Na rynku są też dostępne specjalne mieszanki soli służące do preparowania wody o konkretnych parametrach, np. wody z Tanganiki, Malawi, Jeziora Wiktorii czy np. z Amazonki. Służą one do rozpuszczania w wodzie demineralizowanej, pochodzącej z filtra odwróconej osmozy.
„Czarna woda”
W wodzie rozpuszczają się również kwasy humusowe i garbniki. Szczególnie dużo jest ich w rzekach i strumieniach płynących w tropikalnych dżunglach pod okapem drzew. Tamtejsza woda ma często kolor mocnej herbaty. Określa się ją mianem „czarnej wody” (biotop ten występuje w zachodniej części Amazonii, na Florydzie, w Afryce Równikowej i w Azji Południowo– Wschodniej). Aby odtworzyć takie warunki w akwarium, stosuje się dodatek wyciągów z torfu, kory dębu i innych naturalnych surowców zawierających garbniki. Preparat taki po prostu dolewa się do akwarium. Alternatywną metodą jest zaproponowanie kupującemu filtracyjnego wkładu torfowego przeznaczonego do umieszczania w pojemnikach filtrów kanistrowych lub przelewowych. Preparat płynny należy dolewać przy każdej podmianie wody, zaś wkład torfowy – regularnie wymieniać (ulega zużyciu).
Witaminy dla ryb
W ofercie dobrego sklepu nie powinno zabraknąć również preparatów mineralnych i/lub witaminowych dla ryb akwariowych. Szczególnie warto polecać je jesienią i zimą (w okresie zachorowań na grypę – to oczywiście jaskrawa antropomorfizacja, ale na karmionych telewizyjnymi reklamami leków kupujących naprawdę działa!), gdy ryby chorowały (sprzedając lekarstwo dla ryb oferujemy dodatkowo witaminy – to też antropomorfizacja – to samo robimy przecież w aptece, gdy sami się przeziębimy; oprócz witamin oferujemy też węgiel aktywny, do usunięcia z wody resztek medykamentów po leczeniu), a także gdy nasz klient marzy o rozmnożeniu ryb („do rozrodu muszą mieć siłę” ). Można też polecać je hodowcom ryb żyworodnych do wzmacniania ciężarnych samic (czyli – praktycznie – do ciągłego stosowania ). Preparaty mineralno–witaminowe – w zależności od wskazań producenta – można wlewać bezpośrednio do wody lub skrapiać nimi podawany rybom pokarm (suchy czy też mrożony). Wiosną z powodzeniem można również proponować je właścicielom oczek wodnych dla osłabionych i wyczerpanych po zimowaniu ryb stawowych („chronią przed chorobami”). Osobną grupę preparatów powszechnie stosowanych w akwarystyce słodkowodnej stanowią płynne nawozy dla roślin. Na rynku jest jednak wiele rodzajów i marek tych produktów, tak więc temat ten należy do bardzo obszernych. Dlatego zajmiemy się nim oddzielnie, już w następnym numerze ZooBiznesu.
Kiedy polecać?
ZoobiZnes 3/2015
Uzdatniacze
• do nowo zakładanego akwarium (przy sprzedaży zbiornika) • do regularnego stosowania podczas cotygodniowych podmian wody • do transportu ryb (dodawane do torebek)
Biostartery
• • • •
Preparaty typu „pH minus” i „pH plus”
• obniżanie i podwyższanie wartości odczynu pH wody akwariowej • preparat „pH minus” również do wykrywania wapieni w skałach i kamieniach
Witaminy dla ryb
• • • • •
do nowo zakładanego akwarium (przy sprzedaży zbiornika) po leczeniu ryb antybiotykami (przy sprzedaży tych lekarstw) do nowo kupowanego filtra („szczepienie” wkładów) do nowo kupowanych biologicznych wkładów filtracyjnych (jw.)
jesienią i zimą (profilaktycznie) gdy ryby chorują (wraz ze sprzedawanymi lekarstwami – wzmacniająco) gdy kupujący chce doprowadzić ryby do tarła dla ciężarnych ryb żyworodnych dla ryb w oczkach wodnych, zwłaszcza po zimowaniu
www.zoobiznes.pl
48 AKWARYSTYKA MABIG.indd 1
2012-11-04 21:10:58
ROZSZERZAMY OFERTĘ
żywy pokarm dla ryb Na półkach sklepów zoologicznych królują obecnie suche pokarmy dla ryb. Ich uzupełnieniem są stosunkowo łatwe do przechowywania pokarmy mrożone. W celu zmaksymalizowania zysku naszego sklepu warto jednak „sięgnąć do korzeni” i rozważyć wprowadzenie do oferty również pokarmów żywych. Oczywiście nikt nie każe nam jednak pracowicie poławiać planktonu czy wodnych „robaków”. Na rynku są bowiem dostępne gotowe, estetycznie zapakowane porcje tych pokarmów, które można przez kilka dni (a niektóre nawet dłużej) przechowywać w sklepowej chłodziarce. Ich największą zaletą jest… krótki termin przydatności do spożycia, który sprawia, że kupujący będzie regularnie i często odwiedzać nasz sklep w celu nabycia kolejnych partii karmy. Żywe pokarmy w woreczkach najlepiej regularnie zamawiać w specjalistycznych firmach, dostosowując ich ilość w sklepie do bieżącej sprzedaży. Do najchętniej kupowanych należą: Ochotka (Chironomus spp.) – zwana powszechnie „czerwoną larwą komara”. Stanowi ulubiony pokarm wielu gatunków ryb akwariowych. Stymuluje je do tarła i zwiększa płodność. Szczególnie warto polecać ją dla ryb piękniczkowatych, małych i średnich pielęgnic, ryb labiryntowych (w tym popularnych bojowników). Nie powinna być jednak skarmiana w nadmiarze, bowiem może prowadzić do otłuszczenia i problemów trawiennych. Nie należy również polecać jej dla delikatnych ryb roślinożernych (nawet jako dodatku do diety). Oprócz ryb chętnie zjadają ją również aksolotle i inne płazy wodne, młode Ochotka żółwie wodne oraz raki i kraby. Producent: IchthyoTrophic W handlu dostępna jest również tzw. ochotka Jumbo o większych rozmiarach, idealna dla średniej
ZoobiZnes 3/2015
wielkości ryb oraz dużych raków i krabów. wodzień (szklarka) (Chaoborus spp.) – tzw. „biała larwa komara”, pokarm delikatny, łatwostrawny i bardzo odżywczy. Polecany dla wszystkich gatunków ryb wszystkożernych, a nawet – jako sporadyczny, białkowy dodatek do diety – dla ryb roślinożernych. Pokarm ten jest bogaty w białko. Idealny zwłaszcza dla młodych, szybko rosnących ryb oraz jako element diety w trakcie przygotowania ryb do tarła. Rozwielitka (Daphnia spp.) – drobny skorupiak planktonowy stanowiący podstawę europejskiego zooplanktonu. Z punktu widzenia akwarystyki stanowi bardzo wartościowy, choć mało odżywczy składnik diety ryb. Rozwielitki posiadają bowiem twarde, niestrawne pancerzyki, które jednak stanowią naturalną substancję balastową oraz poprawiają perystaltykę jelit i trawienie u ryb. Działając wypełniająco chronią je przed przejedzeniem i otłuszczeniem. Warto polecać je jako wartościowe urozmaicenie po-
karmu dla wszystkich niedużych ryb akwariowych. Nie należy jednak zamawiać ich w zbyt dużych ilościach, gdyż żyją krótko i nie sposób przechowywać ich dłużej niż kilka dni. Oczlik (Cyclop spp.) – drobny skorupiak planktonowy stanowiący doskonały, odżywczy pokarm obfitujący w białka, tłuszcze oraz karotenoidy (te ostatnie pochodzą z glonów, którymi żywią się oczliki – intensyfikują barwy ryb oraz chronią je przed chorobami). Zdaniem wielu hodowców znakomicie przyspiesza i stymuluje wzrost ryb. Dzięki niewielkim rozmiarom z powodzeniem można karmić nim nawet podrastający narybek. Rurecznik (Tubifex spp.) – doskonały, ale wysokokaloryczny pokarm dla ryb. Świetnie stymuluje je do tarła, zwiększa też płodność u ciężarnych samic ryb żyworodnych. Wśród akwarystów pokutuje niekiedy mit, że rureczniki jako pokarm są „niebezpieczne”, gdyż kumulują się w nich toksyny. Dotyczy to jednak wyłącznie okazów odławianych w naturze. Te oferowane przez
www.zoobiznes.pl
49
Rozszerzamy ofertę – żywy pokarm dla ryb specjalistyczne firmy pochodzą z własnych hodowli i są w pełni bezpieczne. Ten odżywczy pokarm warto polecać również dla ryb w okresie rekonwalescencji po chorobie celem szybszego odzyskania sił. Drobno posiekanymi lub miażdżonymi żywymi rurecznikami można też z powodzeniem karmić narybek i to nawet gatunków ryb uznawanych za wymagające (np. licznych sumów). Doniczkowce (Enchytraeus spp.) – dość duże białawe „robaki”, zawierające znaczne ilości tłuszczu i wartościowych białek. Doskonałe jako dodatek do diety oraz wręcz niezastąpione w celu stymulowania ryb do tarła. Nie należy jednak polecać ich w nadmiarze, gdyż podawane zbyt często mogą prowadzić do otłuszczenia ryb. Solowiec (Artemia spp.) – doskonały pokarm dla małych i średniej wielkości ryb, bardzo bogaty w białko o idealnym wręcz składzie. Sprzyja szybkiemu wzrostowi mieszkańców akwarium, stanowi też prawdziwy przysmak dla wielu gatunków ryb. Dżdżownica kalifornijska (Lumbricus variegatus) – jeden z najbardziej odżywczych pokarmów. Poleca się go dla wszystkich średnich i większych ryb wszystkożernych. Doskonały zwłaszcza dla ryb piękniczkowatych, u których potrafi znacząco zwiększać płodność (karmiona dżdżownicami dorodna samica mieczyka może urodzić jednorazowo nawet 400 młodych!). Nadają się również do karmienia mniejszych ryb, ale wcześniej trzeba dżdżownice posiekać lub pokroić. Lasonogi (Mysis spp.) – doskonały pokarm zarówno dla ryb morskich, jak i słodkowodnych. Te dość okazałe skorupiaki są wręcz niezastąpione w karmieniu koników morskich, igliczni i innych ryb słonowodnych, w tym również wybrednych okazów sprowadzanych z odłowu. Moina (Moina spp.) – drobny morski skorupiak planktonowy zwany „rozwielitką słonowodną”. Doskonały do karmienia niedużych ryb morskich. Jest też chętnie zjadany przez ryby słodkowodne, a nawet podrośnięty narybek. Krewetki morskie – niezastąpione w żywieniu drapieżnych ryb morskich, np. młodych skrzydlic świeżo sprowadzonych z odłowu. Dlaczego warto polecać żywe pokarmy? Z punktu widzenia sklepu korzyść jest oczywista, bowiem w porównaniu z pokarmami suszonymi czy nawet mrożonymi gwarantują one największe zyski (porcja pokarmu żywego starcza na o wiele krócej niż porcja jakiegokolwiek innego pokarmu kupionego za tę samą cenę). Poza tym – jak już wspomniano – kupujący regularnie i często do nas powraca. Przede wszystkim jednak korzyści osiąga nasz klient. Dzięki podawaniu żywego, naturalnego pokarmu może bowiem uzyskać wyjątkowe efekty hodowlane, np. doprowadzić do tarła tzw. „problemowe” gatunki ryb albo odchować ich narybek. Podawanie żywych pokarmów dostarcza również niezwykłych wrażeń podczas obserwacji ryb polujących na te smakołyki. Żywe pokarmy są co prawda nieco kłopotliwe w przechowywaniu, ale wystarczy niewielka chłodziarka i odrobina samodyscypliny. Należy po prostu regularnie przeglądać posiadane zapasy i tak sterować wielkością zamówień, aby cały towar na bieżąco się sprzedawał. W ostateczności zawsze możemy zrobić promocję (dwa pokarmy w cenie jednego). Nigdy nie należy jednak sprzedawać pokarmu przeterminowanego, gdyż może on bardzo zaszkodzić rybom klienta – a to najprostsza droga do utraty dobrej opinii i… zmniejszenia się grona stałych kupujących.
AQUAMAG
50 PTAKI OZDOBNE
Ryżowce „plastikowe” ptaszki
Skąd taki tytuł? Otóż ryżowce siwe (Lonchura oryzivora syn. Padda oryzivora) – popularne ptaki oferowane dość powszechnie w sklepach zoologicznych – odznaczają się subtelną, ale i dość osobliwą urodą. Zestawienie ich kolorów sprawia, że wielu osobom przywodzą na myśl sztuczne, plastikowe figurki. Ptaszki te są jednak jak najbardziej prawdziwe, a do tego nieskomplikowane w pielęgnacji. Mogą stanowić ciekawą alternatywę dla kanarków, zeberek czy papużek falistych. Dlatego opowiemy nieco więcej o ich wymaganiach oraz podpowiemy, jakie produkty należy polecać wraz z nimi w sprzedaży łączonej.
Domek lęgowy dla zeberek, astryld, mewek, papuzików, amadyn, mniszków 14,5 x16 x 15 cm Producent: PTH Certech Sp. J.
Ryżowiec siwy jest mieszkańcem Filipin, Jawy, Sumatry i Borneo, występuje też w okolicach miasta Madras (Ćennaj) na południu Półwyspu Indyjskiego oraz na terenie południowej części Chin. Dorasta do ok. 14 cm długości. Odznacza się posiadaniem niebieskoszarego grzbietu i skrzydeł (u niektórych osobników mają one odcień brunatny) oraz biało–szarych boków i brzucha. Pierś ma barwę niebieskawą z fioletowym połyskiem. Lotki w skrzydłach są jasnoniebieskie. Pióra w ogonie mają barwę czarną, podobnie jak głowa.
Wraz z ryżowcami sprzedajemy: klatkę o wy-
miarach min. 50x40x40 cm (lepiej większą), z naturalnymi żerdkami (nie plastik!), poidełko, pojemniki na pokarm suchy i mokry, basenik kąpielowy, ew. budki lęgowe (dla dojrzałych ptaków).
Klatka dla ptaków wyposażona w naturalne, drewniane żerdki Producent: PET INN
ZoobiZnes 3/2015
Na policzkach występują duże, śnieżnobiałe plamy. Oczy mają dość szerokie, czerwone obwódki. Dziób jest okazały, masywny, z grubą nasadą. Ma kolor czerwony. Nogi są różowe. W hodowli uzyskano kilka odmian barwnych, m.in. białą o śnieżnych piórach (młode ptaki tej
odmiany mogą mieć pojedyncze, czarne pióra, które zanikają wraz z wiekiem) i intensywnie czerwonym dziobie oraz szek (biało–czarne, biało–szafirowe lub biało–brunatne) i beżową. Rozróżnienie płci jest stosunkowo trudne i wymaga od obserwatora sporego doświadczenia. Dorosłe samce mają nieco większy, bardziej masywny i intensywniej czerwony dziób. Ponadto występujące u tych ptaków charakterystyczne obwódki wokół oczu u samców bywają niekiedy nieco szersze niż u samic. Osobniki młode odmiany dzikiej mają piersi pokryte drobnymi smugami. Pewnym wskaźnikiem płci jest natomiast śpiew, który – podobnie jak u kanarków – jest domeną wyłącznie samców. Samce ryżowców odznaczają się dużym talentem wokalnym. Chętnie śpiewają, wydając melodyjne trele, turkoty i dźwięki przypominające głos dzwoneczka. Ryżowiec siwy jest ptakiem bardzo elastycznym pod względem środowiskowym. W swej ojczyźnie występuje zarówno na terenach porośniętych krzewami, jak i na obrzeżach lasów, na polach uprawnych, a nawet we wsiach i miastach. Wyrządza przy tym dość znaczne szkody w rolnictwie niszcząc uprawy zbóż, a zwłaszcza ryżu i pszenicy.
W okresie lęgowym buduje na drzewach i krzewach, a niekiedy również pod okapami domostw charakterystyczne, kuliste gniazda. W ostatnich dziesięcioleciach liczebność tych ptaków na wolności gwałtownie się zmniejszyła. W rezultacie zostały wpisane na listę CITES (załącznik II). Z punktu widzenia ich posiadaczy i hodowców oznacza to konieczność rejestracji posiadanych osobników. Sprzedając te ptaki w sklepie powinniśmy zatem posiadać świadectwo ich pochodzenia i przekazywać je nabywcy (więcej na temat procedur rejestracyjnych znaleźć można w archiwalnym numerze ZB 3/2014 lub na www.zoobiznes.pl w dziale „Archiwalia”). Piękny śpiew ryżowców oraz ich ujmujący wygląd sprawiły, że już w starożytności były w Chinach obiektem hodowli. Później tymi wdzięcznymi ptakami zainteresowali się Japończycy, którzy – z właściwą sobie cierpliwością – wyhodowali wspomniane wyżej odmiany białą i szekatą. Ryżowce z powodzeniem możemy polecać nawet właścicielom niewielkich mieszkań. Ptaki te mogą być bowiem pielęgnowane zarówno w wolierach (dobrze „dogadują” się tam z innymi astryldami, a także z niedużymi papugami), jak i w klat-
www.zoobiznes.pl
Ryżowce – „plastikowe” ptaszki kach. W tym ostatnim przypadku najlepiej polecać zakup pary ptaków. Dla pary ryżowców wystarczy już klatka o wymiarach 50x40x40 cm (choć oczywiście lepiej polecić jak największą). Jej wyposażenie, oprócz poidełka i pojemników na pokarm, powinny stanowić naturalne, nieokorowane żerdki o średnicy ok. 14 mm. Najlepiej umieścić w klatce kilka gałązek o różnej grubości, a ptaki same dobiorą sobie te o optymalnych dla nich rozmiarach. Żerdki trzeba często wymieniać, bowiem ryżowce z zapałem odzierają je z kory (warto mieć w ofercie naturalne żerdki na wymianę). Dno klatki należy wysypać drobnym piaskiem dla ptaków, który pochłania wilgoć oraz – jednocześnie – dostarcza ryżowcom potrzebnych mikroelementów (zjadają jego ziarenka). W klatce nie powinno zabraknąć też baseniku do kąpieli wypełnionego letnią, codziennie zmienianą wodą (ptaki bardzo chętnie z niego korzystają). Podstawę wyżywienia ryżowców stanowi mieszanka ziaren dla astryldów zawierająca pszenicę, konopie, proso, a także słonecznik i inne nasiona. Uwielbiają dodatek niełuskanego ryżu oraz otrąb ryżowych, Chętnie jedzą też zieleninę (rdest, szpinak, natkę pietruszki, zielone, niedojrzałe kłosy pszenicy) oraz warzywa i owoce (tarta marchew, jabłko). Ponieważ ich dzioby muszą być regularnie ścierane, w klatce należy zamontować kostkę wapienną lub naturalną sepię. Ptaki te chętnie zjadają również wyprażone dla dezynfekcji w piekarniku skorupki kurzych jaj. Od czasu do czasu można podać kilka larw mącznika, a w okresie lęgowym – większą ich ilość oraz pokarm jajeczny. Po zaaklimatyzowaniu ryżowce mogą być pielęgnowane również w wolierach zewnętrznych, w których powinny przebywać od wiosny do późnej jesieni. Do ogrzewanych pomieszczeń należy przenosić je w momencie, gdy temperatura powietrza spadnie poniżej 10°C. Wielką zaletą ryżowców jest łatwość ich rozmnażania w warunkach klatkowych. Do lęgów zaleca się przeznaczać osobniki co najmniej półtoraroczne, a jeszcze lepiej – nieco starsze. Parę ptaków należy umieścić w obszernej klatce (min. 100x50x60 cm) ustawionej w ciepłym i nasłonecznionym pomieszczeniu. Instalujemy w niej co najmniej dwie budki o wymiarach ok. 12x12x15 cm z otworami o średnicy 5 cm. Wytrawni hodowcy zalecają stosowanie budek z wklęsłym dnem, aby jaja staczały się na środek – jest to istotne, gdyż wysiadujące ptaki mają tendencję do rozrzucania jaj, co może grozić ich wychłodzeniem. Jako wyściółkę gniazda należy umieścić w klatce miękkie siano lub mech. Nie zaleca się stosowania syntetycznych włókien, które mogą okręcać się dookoła delikatnych nóg ryżowców. Samica składa w wybranej budce od 3 do 8 jaj wysiadywanych następnie przez ok. 13–14 dni przez oboje rodziców (choć głównie przez matkę). Zarówno samiec, jak i samica troskliwie opiekują się pisklętami, karmiąc je przynoszonym do gniazda pokarmem i ogrzewając. Młode pozostają w budce przez 26 dni, po czym opuszczają gniazdo, ale jeszcze przez następne dwa tygodnie są dokarmiane przez rodziców. Później opieka rodzicielska się kończy, a młode ptaki – jeśli dobrze przyjmują pokarm – można przenieść do oddzielnej klatki lub woliery. UWAGA! Ze względu na obecność na liście CITES młode ryżowce należy zarejestrować w urzędzie! Dobrze odkarmiona para lęgowa może wywieść w ciągu roku nawet trzy lęgi.
Klient wraca po: pokarm dla ptaków, kłosy prosa, kolby, kostki wapienne lub sepię, piasek dla ptaków, witaminy, żerdki (zużywają się), ew. siano do wyścielenia gniazda.
52 TERRARIUM
Gekon gruboogonowy groteskowa jaszczurka Gekony większości z nas kojarzą się ze zwinnymi jaszczurkami, o palcach wyposażonych w przylgi, szybko biegającymi po ścianach i uganiającymi się za owadami. Pogląd taki jest w pełni uzasadniony, bowiem właśnie tak wygląda i postępuje większość gekonów. Niemniej w obrębie tej przebogatej w gatunki rodziny jaszczurek (do tej pory opisano ich blisko 1200) występują wyjątki od tej reguły. Jednym z nich jest gekon gruboogonowy (Hemitheconyx caudicinctus syn. Stenodactylus caudicinctus) – nie tylko brak mu charakterystycznych przylg na palcach nóg, ale, co więcej, jest on prawdziwym flegmatykiem, zupełnie nieprzypominającym szybkich niczym błyskawica kuzynów. Te cechy sprawiają jednak, że jaszczurki te doskonale nadają się do hodowli dla licznych – w tym również początkujących – miłośników terrarystyki.
Pochodzenie
Gekon gruboogonowy pochodzi z terenów Afryki Zachodniej. Zamieszkuje obszar Senegalu, Maroka, Mali i Mauretanii. Odznacza się bardzo szerokim zakresem preferencji środowiskowych: występuje zarówno na stepach i sawannach, w rzadkich lasach, parkach i terenach krzewiastych, jak również w miejscach zmienionych ręką człowieka (pobocza dróg, nasypy torów kolejowych, pola uprawne, plantacje). Dorasta do 17–25 cm długości i osiąga 35– 50 g masy ciała. Odznacza się wysoce nietypową jak na gekona budową: posiada dużą głowę z wielkimi oczami wyposażonymi w zamykane powieki, słabo widoczną szyję, krępy tułów oraz krótki, ale groteskowo gruby ogon segmentowany na pierścieniowate człony. Ogon ten wygląda wprawdzie dość solidnie, jednak zwierzę w sytuacjach zagrożenia potrafi go odrzucać (zjawisko to, zwane autotomią, jest powszechnie
ZoobiZnes 3/2015
znane u gekonów oraz innych jaszczurek. W miejsce utraconego ogona wyrasta co prawda nowy, ale nie tak okazały jak pierwotny. Ponadto wypadek taki wiąże się z dużym stresem dla zwierzęcia i za wszelką cenę należy go unikać. Dlatego zwłaszcza świeżo sprowadzone do sklepu i jeszcze nieoswojone z nami okazy należy traktować bardzo ostrożnie i nie próbować chwytać ich za wszelką cenę). Na palcach nóg znajdują się małe pazurki. W naturze oraz w hodowli występują dwie odmiany barwne tego gatunku. Ciała obydwu z nich pokrywają nieregularne, naprzemiennie ułożone ciemnobrunatne i rdzawo–rude szerokie poprzeczne pręgi. U jednej z odmian na grzbiecie wzdłuż głowy i kręgosłupa biegnie wyraźna, śnieżnobiała linia. Druga jest jej pozbawiona. Jako ciekawostkę warto podać, że, przypuszczalnie ze względu na owo jaskrawe ubarwienie, w miejscach swego naturalnego występowania jaszczurka
ta bywa traktowana przez tubylców jako zwierzę niebezpieczne i „jadowite”. W rzeczywistości jest ona całkowicie niegroźna (jedynymi znanymi jak dotąd jadowitymi jaszczurkami są helodermy). Przestraszona potrafi jednak przyjmować postawę odstraszającą i atakować potencjalnego przeciwnika, głośno przy tym sycząc. W skrajnych przypadkach jest w stanie nawet gryźć. Dymorfizm płciowy u gekona gruboogonowego zaznacza się słabo – u dojrzałych samców u nasady ogona znajduje się od 9 do 13 preanalnych porów widocznych jako ciemne punkty układające się w kształt rozwartej litery „V” skierowanej „ostrzem” w stronę brzucha. Obserwując zachowanie gekonów gruboogonowych łatwo można dojść do wniosku, że są to najbardziej leniwe jaszczurki na świecie. Większość czasu spędzają wygrzewając się na słońcu (w terrarium pod żarówką grzewczą lub na skałce) lub po prostu śpiąc. Ożywiają się jedy-
www.zoobiznes.pl
Gekon gruboogonowy – groteskowa jaszczurka nie na widok pokarmu. Szczególnie „niemrawe” są w okresie afrykańskiej pory suchej, tj. od listopada do marca (w naturze spędzają ten czas w kryjówkach pozostając w półodrętwieniu). W zasadzie prowadzą nocny tryb życia, ale potrafią polować również w dzień. W niewoli mogą się oswajać do tego stopnia, że same wchodzą opiekunowi na ręce i dają się „głaskać”. Ze względu na wrodzoną powolność można nawet wypuszczać je na spacery po mieszkaniu, oczywiście wyłącznie pod bacznym okiem hodowcy. Gekony gruboogonowe można polecać do pielęgnowania w parach lub grupach haremowych złożonych z jednego samca i kilku samic. Najlepszym i najbezpieczniejszym wyjściem jest jednak pielęgnowanie tych jaszczurek parami. Zwierzęta te szybko przyzwyczajają się do siebie i nie wykazują wobec partnera przeciwnej płci żadnej agresji. Również samice na ogół wzajemnie się tolerują (choć bywają wyjątki). Natomiast absolutnie niedopuszczalne jest łączenie ze sobą samców tego gatunku – będą one toczyć walki tak długo, aż któryś z nich padnie.
go wodą. Z kolej w marcu zaczynamy wydłużać „dzień” do 16 godzin na dobę i podnosimy temperaturę w pomieszczeniu do ok. 28–30ºC. Rozpoczynamy również regularne zraszanie dna terrarium. Oczywiście, wszystkie te zmiany przeprowadzamy stopniowo – dużym ułatwieniem jest zainstalowanie termoregulatora oraz wyłączników czasowych urządzeń grzewczych. Terrarium dla gekonów. Producent: EXO TERRA zapominać o ustawieniu poidełka w postaci płytkiego baseniku. Nie powinien być głębszy niż 3–5 cm, bowiem istniałoby wtedy ryzyko utonięcia w nim jaszczurki. Nie musi być również duży, bowiem gekony
Terrarium
Ze względu na brak przylg na palcach u nóg gekony te praktycznie się nie wspinają, co najwyżej wchodzą na niewielkie kamienie i skałki. Dlatego terrarium dla nich nie musi być wysokie – w zupełności wystarczy 30 cm. Dla pary tych zwierząt powinno mieć powierzchnię dna min. 0,2 m2 (np. 60x35 cm), zaś dla haremu złożonego z samca i trzech samic ok. 0,4 m2 (np. 100x40 cm). Należy wyposażyć je w źródła ciepła, najlepiej jednocześnie przewody grzewcze oraz żarówkę, a także, ewentualnie – skałkę grzewczą. Jako podłoża można użyć piasku, ale lepsze są specjalne substraty dla gadów z dodatkiem torfu i kory. „Umeblowanie” terrarium dla tych gekonów powinny stanowić: podłoże (np. z kawałeczków drewna bukowego), korzenie i kawałki drewna oraz, obowiązkowo, kryjówki dla każdego zwierzęcia wykonane z połówek skorup orzechów kokosowych, odwróconych doniczek lub sklejonych ze sobą płaskich kamieni. Jeśli w terrarium przebywa jednocześnie kilka samic kryjówek takich powinno być szczególnie dużo, aby wyeliminować możliwość ewentualnej agresji. Nie wolno również
żywienie
Żywienie gekonów gruboogonowych nie nastręcza większych problemów. Prawdę powiedziawszy, są one wyjątkowymi żarłokami. Z upodobaniem pochłaniają niemal każdą ilość podawanego im pokarmu. Jaszczurek tych nie należy jednak przekarmiać – najlepiej serwować im częściej niewielkie dawki pożywienia. Najlepszym pokarmem dla nich są świerszcze i inne szarańczaki. Okazjonalnie można podawać niewielkie ilości larw mącznika oraz noworodki mysie, zaś dorosłym okazom nawet młode myszy. Pokarm należy posypywać preparatami mineralno–witaminowymi z dużą zawartością wapnia, analogiczny preparat w płynie można dodawać również do wody pitnej (ta ostatnia powinna być przegotowana).
Rozmnażanie
Karmidełko dla gekonów. Producent: EXO TERRA te nie lubią kąpieli i nie wchodzą do wody. W terrarium można również umieścić sukulenty, ale należy wybierać wyłącznie gatunki pozbawione kolców i ostrych zakończeń liści, takie jak np. Crassula portulacea lub Echeveria glauca.
temperatura
Aby utrzymać nasze gekony w dobrym zdrowiu i samopoczuciu konieczne jest takie sterowanie temperaturą i czasem oświetlania terrarium, które stymulowałoby naturalny roczny cykl życiowy tych zwierząt. Jak już wspomniano, w ich ojczyźnie od listopada do marca trwa pora sucha stanowiąca okres obniżonej aktywności gekonów. Dlatego w miesiącach tych utrzymujemy nieco niższą temperaturę (ok. 25ºC w całym pomieszczeniu i ok. 35ºC pod żarówką) i oświetlamy terrarium nie dłużej niż 8 godzin na dobę. W tym czasie nie zraszamy
Gekon gruboogonowy jest gatunkiem, który łatwo mnoży się w warunkach terrarium. Zdrowe i dobrze odżywione jaszczurki często kopulują. Samica składa zazwyczaj co kilka tygodni po dwa dość duże jaja. Należy je ostrożnie przenieść do wilgotnego substratu i inkubować w temperaturze od 25 do 40°C, przy czym – uwaga – w wyższej temperaturze lęgną się tylko samce. Wylęg następuje, w zależności od temperatury inkubacji, po 40–80 dniach. Młode są dość duże i bezproblemowe w wykarmieniu – rosną stosunkowo szybko i w wieku kilkunastu miesięcy osiągają dojrzałość płciową. Gekony gruboogonowe, mimo swej niezdarności i „wrodzonego lenistwa” (a może właśnie dlatego), są wyjątkowo uroczymi stworzeniami. Spojrzenie ich wielkich, ciemnych oczu przywodzi na myśl szczeniaka lub małego kotka. Naprawdę, trudno ich nie polubić. Prawidłowo i starannie pielęgnowane należą przy tym do zwierząt stosunkowo długowiecznych – mogą dożyć w terrarium nawet do 15 lat.
53
54 OCZKo WODNE
OCZko WODNE na wiosnę co polecać klientom?
Są dziedziny zoologii o wybitnie sezonowym charakterze. Należy do nich oczko wodne i wszystko, co się z nim wiąże. Miłośnicy tego hobby, niczym niedźwiedzie, „budzą się” na wiosnę i podążają do sklepów w poszukiwaniu interesujących ich produktów. Może nie ma ich zbyt wielu, ale warto pamiętać, że znaczna część z nich to osoby dysponujące naprawdę grubym portfelem. Dlatego warto wprowadzić produkty oczkowe (w mniejszym lub większym zakresie) do oferty każdego sklepu zoologicznego i odpowiednio przygotować się do sezonu.
Co warto polecać?
No właśnie – co? Przede wszystkim… założenie samego oczka wodnego wszystkim właścicielom przydomowych ogródków czy działek, którzy jeszcze go nie mają. Staw w ogrodzie przynosi bowiem wiele korzyści. A oto i one: • staw to unikalna ozdoba ogrodu – starannie zaprojektowane i założone oczko wodne urzeka swoim pięknem. Stanowi kępę zieleni zmieniającą się wraz z porami roku i kwitnienia poszczególnych roślin. Połączenie wody, kamieni i ozdobnych roślin daje unikalny i niepowtarzalny efekt;
ZoobiZnes 3/2015
• staw poprawia mikroklimat otoczenia – parująca z oczka woda sprawia, że w jego bezpośredniej bliskości powietrze jest lepiej nawilżone. Odczuwamy to zwłaszcza w czasie letnich upałów. Dobroczynny wpływ oczka wodnego z pewnością docenią również osoby cierpiące na alergie oraz borykające się z innymi problemami oddechowymi; • staw wpływa dodatnio na wzrost roślin ogrodowych – oczko wodne, dzięki zgromadzonej w nim znacznej ilości wody, wpływa pozytywnie na wzrost roślin rosnących w ogrodzie, nawilżając powietrze i gle-
bę wokoło, ułatwia im wegetację oraz nadaje zdrowy i efektowny wygląd; • staw ma dobroczynne działanie na psychikę człowieka – szemrząca cicho po kamieniach woda ma działanie uspokajające i wyciszające. Nad brzegiem oczka w pełni wypoczywamy i delektujemy się jej urokiem; • staw pozwala na kontakt z fascynującym, podwodnym światem – posiadanie oczka pozwala na zgłębienie fascynującego świata roślin oraz ryb i innych wodnych stworzeń. Unikalne okazy flory, rośliny wodne, podwodne, pływające, bagienne
www.zoobiznes.pl
•
•
•
•
•
itd., wspaniałe karpie, karasie, jazie, a także tajemnicze jesiotry nieodparcie absorbują naszą uwagę i zmuszają do zainteresowania się pięknem otaczającej nas przyrody; staw rozwija w nas pasję tworzenia – dzięki obecnym możliwościom technicznym możemy tworzyć oczka wodne o praktycznie nieograniczonym kształcie i rozmiarze. Kaskady, sztuczne strumienie, spiętrzenia, zatoczki, płycizny – wszystko to pobudza naszą kreatywność i wyzwala w nas pasję tworzenia; staw stymuluje nas do aktywności fizycznej – zakładanie oczka wodnego, a także cykliczne prace pielęgnacyjne związane z opieką nad nim wpływają stymulująco na naszą aktywność fizyczną; staw to ulubione miejsce do spędzania czasu w ogrodzie – oczko wodne przyciąga niczym magnes i bardzo szybko staje się ulubionym miejscem do wypoczynku całej rodziny i zapraszanych gości; staw nie wymaga wiele pracy – prawidłowo założone i odpowiednio wyposażone oczko wodne wymaga stosunkowo niewielkich nakładów pracy. Codzienne obowiązki ograniczają się do karmienia ryb (co akurat większość osób uznaje za czynność bardzo przyjemną). Poza tym raz na kilka tygodni wystarczy podmienić niewielką część wody oraz na bieżąco uzupełniać jej odparowaną ilość; staw rozwija odpowiedzialność i miłość do zwierząt – opieka nad oczkiem wodnym ma również wpływ edukacyjny, także na dzieci. Codzienne, drobne obowiązki – takie jak karmienie ryb – uczą systematyczności, odpowiedzialności i szacunku do zwierząt. Do ryb można bowiem przywiązać się równie mocno, jak do psa czy kota, i odczuwać łączącą nas z nimi głęboką więź emocjonalną (niektóre ryby, np. duże karpie, można nawet oswoić i nauczyć przyjmowania pokarmu bezpośrednio z ręki).
Oczko wodne – co mieć na półce? Przede wszystkim – wyposażenie techniczne, preparaty do wody i pokarmy dla ryb. Aby oczko wodne funkcjonowało poprawnie, należy bowiem odpowiednio je w wyposażyć i pielęgnować. Do najważniejszych i najczęściej stosowanych urządzeń technicznych należą pompy fontannowe, filtry i eliminatory glonów.
POMPA FONTANNOWA Podstawowym urządzeniem technicznym, niezbędnym praktycznie w każdym oczku wodnym, jest pompa fontannowa. Pełni ona kilka podstawowych funkcji: • stanowi napęd filtra, podając do niego wodę z oczka; • napędza fontannę, napowietrzając wodę i pozwalając na uzyskanie ciekawych efektów dekoracyjnych za pomocą rozprysku słupa wody; • podaje wodę do kaskad i strumyków, pozwalając na tworzenie dekoracyjnych wodospadów i sztucznych cieków wodnych; • stanowi napęd eliminatora glonów. Każdy model pompy odznacza się kilkoma podstawowymi parametrami – niezmiernie istotnymi z punktu widzenia ich późniejszego wykorzystania. Pierwszym z nich jest maksymalna wydajność pompy wyrażona w litrach wody przepompowywanej w ciągu godziny. Dostępne w handlu pompy cechują się wydajnością od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy l/h. Można przyjąć, że minimalna wydajność
56 OCZKo WODNE
Tomasz Skwarek www.aqua-nova.pl
Polecamy serię pomp NFP charakteryzująca się wysoką kulturą pracy. Energooszczędny silnik sprawdzona konstrukcja i niezawodnosc pompy sprawia iż klient doceni produkt a sprzedawca zyska zadowolonego odbiorcę który przez lata bezawaryjnie użytkuje pompę w swoim oczku.
pompy do konkretnego stawu ogrodowego powinna być tak dobrana, aby urządzenie było w stanie przepompować całą wodę w ciągu maksymalnie 2 godzin (a więc np. pompa o wydajności 2500 l/h do stawu o pojemności 5 m3). Jeżeli nasz klient planuje budowę wodospadu lub zainstalowanie dodatkowych urządzeń, zawsze lepiej jest polecić mu model o „oczko” większy, aby miał w rezerwie dodatkowe możliwości jego wykorzystania. Drugim bardzo istotnym parametrem jest tzw. wysokość podnoszenia słupa cieczy. Maksymalna wydajność pompy mierzona jest zawsze na poziomie lustra wody. Jeżeli woda ma być podawana wyżej, wydajność pompy systematycznie spada wraz z tą wysokością. Większość wiodących producentów przedstawia ten parametr na opakowaniach lub w instrukcji graficznie, za pomocą wykresu ilustrującego zmianę wydajności pompy wraz z wysokością, na jaką musi ona podnieść wodę. Parametr ten jest szczególnie ważny, jeśli nasz klient zamierza zbudować kaskadę – w tym przypadku wydajność pompy należy dobrać dla wysokości, na jaką ma się wznosić projektowana przez niego konstrukcja. Bardzo ważnym z ekonomicznego punktu widzenia parametrem pompy jest ich energochłonność. Analogiczne modele poszczególnych firm mogą bardzo różnić się pod tym względem. Pamiętając, że ZoobiZnes 3/2015
Pompa do stawu NFP-10000 AQUA-NOVA
pompa jest urządzeniem, które powinno działać permanentnie przez co najmniej 6–8 miesięcy w roku, najlepiej oczywiście polecać urządzenie, które przy tej samej wydajności cechuje się najmniejszym poborem energii. Jest to dla nas o tyle korzystne, że nowoczesne, zdecydowanie energooszczędne pompy są zazwyczaj nieco droższe od tych przestarzałych, prądożernych, co gwarantuje nam możliwość lepszego zarobku. Polecając je klientowi, po prostu weźmy do ręki kalkulator i wspólnie z nim policzmy, ile zaoszczędzi na rachunkach za prąd w skali roku i jak szybko zwróci mu się droższy, ale ekonomiczniejszy w użytkowaniu zakup. Wspomnijmy przy tym również o ekologii i ochronie środowiska.
FILTR Oprócz pomp stawowych na sklepowej półce nie powinno zabraknąć filtrów służących do oczyszczania wody w oczku. To dzięki nim woda w stawie pozostaje klarowna i pozwala na niezakłóconą obserwację ryb i innych jego mieszkańców. Filtry mają postać pojemników wypełnionych wkładami zatrzymującymi wszelkie zanieczyszczenia. Oferowane w handlu modele można podzielić w zależności od sposobu ich montażu na zewnętrzne, podwodne oraz uniwersalne. Wszystkie mają zarówno wady, jak i zalety. Filtry zewnętrzne służą do umiejscawiania poza oczkiem wodnym tuż nad jego
brzegiem. Woda podawana jest do nich wężem za pomocą pompy i, po przefiltrowaniu, wypływa z powrotem do stawu. Ich zaletą jest łatwość czyszczenia oraz niezabieranie miejsca w oczku wodnym, wadą – fakt, że stojąc na zewnątrz oczka są widoczne i zakłócają naturalny wystrój jego otoczenia. Niedogodność tę można jednak zniwelować oferując model o oryginalnym wyglądzie (niektóre firmy oferują np. filtry w postaci ozdobnej donicy, w której można zasadzić rośliny ogrodowe). Tym samym więc urastają one do rangi ciekawostki i ozdoby ogrodu. Filtry podwodne służą z kolei do montażu na dnie oczka – ich podstawową zaletą jest niewidoczność i, co za tym idzie, zwiększenie estetyki otoczenia stawu. Wady to zabieranie miejsca w jego wnętrzu oraz utrudniony dostęp w przypadku konieczności czyszczenia. Niektóre firmy posiadają wreszcie w swej ofercie filtry uniwersalne, które można montować w zależności od preferencji klienta zarówno na zewnątrz oczka, jak i pod wodą.
Filtr MAXI do oczek wodnych Producent: AQUAEL www.zoobiznes.pl
OCZko WODNE Na wiosnę – co polecać klientom?
Są one jak najbardziej godne polecenia klientowi, bowiem własnoręcznie może przetestować wówczas obydwa warianty ich stosowania i bez wydawania dodatkowych pieniędzy zdecydować się na ten, który odpowiada mu bardziej. Każdy model filtra przeznaczony jest do oczka wodnego o określonej wielkości (im większe oczko, tym większy filtr). Podobnie jak w przypadku pompy warto polecić kupującemu urządzenie odrobinę większe od zalecanego – taka nadfiltracja na pewno nie zaszkodzi, a może znacząco ułatwić utrzymanie czystości wody.
eliminator glonów Trzecim bardzo istotnym urządzeniem w oczku wodnym jest eliminator glonów. Urządzenie to posiada zamontowany wewnątrz sterylizator UV. Wydzielane przez niego światło ultrafioletowe w zakresie UV–C jest zabójcze dla żywych organizmów,
w tym dla niepożądanych w oczku wodnym bakterii, pierwotniaków i – przede wszystkim – glonów. Sam eliminator ma postać długiej, szczelnej rury, do której podawana jest z pompy woda. Przepływając w jej wnętrzu, opływa ona żarnik UV, przechodząc powoli przez smugę światła. Urządzenie to jest bardzo efektywne i zwykle w krótkim czasie pozwala na pozbycie się z wody zielonego zakwitu. Oferując klientowi eliminator glonów należy wziąć pod uwagę pojemność oczka, do którego ma być on przeznaczony. W handlu oferowane są modele o mocy od 5 do ok. 60 W – im większy staw, tym większy i mocniejszy eliminator powinniśmy do niego zaoferować.
Sterylizator wody STERILIZER UV PS-55W Producent: AQUAEL
57
OŚWIETLENIE Oprócz pomp, filtrów i eliminatorów glonów warto mieć na półce również podwodne lampy do oczek wodnych. Urządzenia te nie są wprawdzie niezbędne z punktu widzenia potrzeb mieszkańców oczka wodnego, ale praktyka uczy, że są bardzo chętnie kupowane przez właścicieli stawów bowiem pozwalają na uzyskanie ciekawej iluminacji świetlnej. Na rynku dostępnych jest wiele modeli w większości wyposażonych w wymienne filtry świetlne o różnych kolorach. Najlepiej oferować modele pracujące w bezpiecznej technologii 12–voltowej zabezpieczającej użytkownika przed ewentualnym porażeniem w przypadku przebicia. Do nowości należą energooszczędne lampy podwodne z żarówkami LED. Halogen 20 z transformatorem AQUA-SZUT
Produkty do oczek wodnych stanowią cenne uzupełnienie oferty każdego sklepu zoologicznego, zwłaszcza, że dobrze sprzedają się w okresie wiosennym i wczesnoletnim, a więc wtedy, gdy zwykle obserwuje się typowy dla tej pory roku spadek zainteresowania produktami dla zwierząt domowych. Ich oferta powinna być spójna i klarowna, dlatego warto postawić na współpracę ze sprawdzonym partnerem i wiodącą marką. AQUAEL oferuje praktycznie wszystko, co jest potrzebne do wyposażenia technicznego każdego oczka wodnego. Polecamy nowoczesne, energooszczędne pomy stawowe PFN i PFN PLUS, uniwersalne filtry stawowe MAXI, „sprytne” , samoczyszczące filtry KLARPRESSURE oraz efektowne lampy do oczek wodnych. Dla sklepów i hurtowni, którym zależy na kompleksowym i wygodnym zatowarowaniu, polecamy kompletne regały i palety z produktami oferowane w atrakcyjnych cenach. Zapewniają one właściwą ekspozycję towaru przy minimalnym nakładzie pracy ze strony personelu sklepu i ułatwiają osiągnięcie sukcesu sprzedażowego.
Piotr Jankowski Marketing Manager AQUAEL
58 OCZKo WODNE
Piotr Mikuła Zoolek www.zoolek.pl
OCZko WODNE Na wiosnę – co polecać klientom?
W praktyce najczęściej występującym w oczku wodnym problemem jest postępujące zmętnienie wody będące zwykle skutkiem rozwoju glonów. Klienci oczkują środka, który pozwoli na szybkie przywrócenie jej klarowności. Preparat Aquaclar pond w pełni spełnia to oczekiwanie. Pozwala na natychmiastowe wyklarowanie wody, jednocześnie wiąże siarkowodór będący przyczyną przykrego zapachu wody, a także fosforany, które przyczyniają się do rozwoju glonów.
AKCESORIA Oprócz wyżej wymienionych urządzeń na rynku dostępna jest cała gama innych, takich jak przenośne kaskady pozwalające na stworzenie spiętrzeń wody, koszyki zabezpieczające pompy przed zapychaniem, siatki ochronne przeciwko kotom i ptakom wodnym, odkurzacze do dna, a nawet gotowe formy do zakładania stawów. Oczywiście nie musimy posiadać tego wszystkiego na miejscu w sklepie (no chyba, że mamy naprawdę dużo klientów „stawowych” i odpowiednie możliwości lokalowe). Zawsze warto jednak mieć na podorędziu katalogi tych produktów i… numer telefonu do producenta lub dystrybutora. Jeśli bowiem trafi nam się chętny na zakup takiego sprzętu, może być to okazja do niezłego dodatkowego zarobku.
Technika to nie wszystko! Wiosną wiele osób zakłada nowe oczka wodne, zaś właściciele już istniejących często borykają się z problemami w stawie po okresie zimowym. Dlatego – aby ułatwić im to zadanie – warto zaopatrzyć nasz sklep w gamę podstawowych preparatów do przygotowania i pielęgnacji wody. Wszystkim budowniczym nowych oczek wodnych należy polecać uzdatniacze do wody oraz preparaty bakteryjne, czyli tzw. biostartery. Te pierwsze mają za zada-
ZoobiZnes 3/2015
nie usunąć ze świeżej wody kranowej substancje chloropochodne, metale ciężkie i wszystkie inne groźne zanieczyszczenia i sprawić, że stanie się ona całkowicie bezpieczna i przyjazna dla ryb. Biostartery z kolei służą do zainicjowania naturalnych procesów biologicznych w stawie, dzięki którym woda będzie się samoczyn-
Preparaty o oczek wodnych Producent: Tropical nie oczyszczać z gromadzących się w niej metabolitów ryb (filtracja biologiczna). Dodatkowo warto mieć na podorędziu preparaty wspomagające leczenie najczęściej spotykanych w oczkach wodnych chorób ryb, takich jak „ospa” czy pleśniawki, bowiem zmienna wiosenna aura (skutkująca wahaniami temperatury wody w stawie) sprzyja ich występowaniu. Nasi klienci, którzy posadzili w oczku grzybienie i inne rośliny, mogą też poszukiwać nawozu wspomagającego ich wzrost. Warto więc zaopatrzyć się w kompletną linię preparatów – wiele miejsca w sklepie
nie zajmą, a mogą przysporzyć nam dodatkowych i wiernych klientów (zwłaszcza, jeśli dzięki ich właściwemu poleceniu i sprzedaży skutecznie rozwiążemy problem kupującego).
Coś na ząb dla ryb… I – na koniec – coś do przegryzienia dla ryb stawowych, czyli pokarmy. Ryby należy zacząć karmić, gdy temperatura wody w oczku osiągnie ok. 8°C, początkowo symbolicznie, potem coraz obficiej. Rynek pokarmów dla ryb stawowych jest obecnie bardzo rozbudowany. Produktów tych nie powinno zabraknąć w żadnym sklepie zoologicznym (zawsze trafią się na nie chętni). Ponieważ jednak ich naprawdę skuteczna sprzedaż wymaga od nas pewnej wiedzy, powrócimy szerzej do tego tematu już w następnym numerze ZooBiznesu.
Preparaty o oczek wodnych Acti AQUAEL
www.zoobiznes.pl
59
60 NOWOŚCI JBL PROSCAPE SOIL Firma JBL uzupełniła ostatnio linię produktów przeznaczonych dla akwarystów interesujących się aquascapingiem. Dostępne są już dwa rodzaje specjalistycznych podłoży do zbiorników z krewetkami i roślinami. JBL PROSCAPE SRIMP SOIL to specjalne podłoże stwarzające najkorzystniejsze warunki dla krewetek i innych zwierząt preferujących nieco zakwaszone środowisko. Woda w akwarium jest zbliżona do spotykanej w tropikach, jest nieznacznie kwaśna i ma mniejszą twardość. Odpowiednia granulacja zapewnia optymalną cyrkulację tlenu w podłożu. JBL PLANT SOIL to specjalne podłoże do zbiorników roślinnych. Specyficzna struktura materiału zachęca korzystne mikroorganizmy do zasiedlenia podłoża i umożliwia roślinom doskonałe przyswajanie substancji odżywczych. Dodatkowo podłoże jest bogate w minerały, a to zapewnia optymalne warunki dla wzrostu roślin. Każdy rodzaj podłoża dostępny jest w kolorze brązowym lub beżowym. Dystrybutor: PPiHZ ZOOLOG ul. Sołtysowicka 27b, 51-168 Wrocław www.zoolog.pl
MIAMOR RAGOUT ROYAL firmy FINNERN Renomowany producent pokarmów dla psów i kotów – firma Finnern – wprowadziła na rynek trzy nowe rodzaje sztandarowego produktu Miamor Ragout Royal w saszetkach 100 g. Linia wzbogaciła się o trzy smaki, dwa w galaretce i jeden w sosie. Są to Miamor Ragout Royal kurczak z łososiem w sosie oraz tuńczyk i cielęcina w galaretce. Jak podaje instytut badania rynku IRI, marka Miamor ciągle notuje wzrost udziału w rynku niemieckim i jest liderem w segmencie posiłków na jeden raz. Dystrybutor: PPiHZ ZOOLOG ul. Sołtysowicka 27b, 51-168 Wrocław www.zoolog.pl
– przeciw kleszczom, pchłom i wszołom!
Frontline COMBO® to rewolucyjny preparat będący rezultatem osiągnięć współczesnej wiedzy w zakresie skuteczności i bezpieczeństwa stosowania substancji czynnej – Fipronilu oraz dodatkowo regulatora wzrostu owadów (IGR) S-Metoprenu. Stanowi uniwersalne rozwiązanie przeznaczone do ochrony psów i kotów przeciwko zarówno dorosłym osobnikom kleszczy oraz wszołów oraz dorosłym osobnikom jak i larwom pcheł. Opatentowane połączenie dwóch substancji czynnych: Fipronilu oraz (S)-Metoprenu jest szczytowym osiągnięciem w dziedzinie zabezpieczania czworonogów przed pasożytami zewnętrznymi. Więcej informacji dot. Frontline COMBO® znajdą Państwo na stronie www.frontlinecombo.pl
ZoobiZnes 3/2015
Argumenty sprzedaży: • szybkie działanie (usuwa 100% pcheł w ciągu 24 godzin i 90% kleszczy w ciągu 48 godzin) • długotrwała ochrona – u kotów przez 4 tygodnie (pchły) oraz do 2 tygodni (kleszcze) a u psów przez 8 tygodni (pchły) oraz do 4 tygodni (kleszcze) • wodoodporna ochrona – narażenie na deszcz lub kąpiel nie zmniejsza skuteczności działania preparatu • kompleksowa ochrona (eliminuje kleszcze, pchły i wszoły oraz zabezpiecza zwierzę przed ponowną inwazją niszcząc jaja i larwy pcheł) • można go bezpiecznie stosować u ciężarnych i karmiących suk oraz ciężarnych kotek.
www.zoobiznes.pl
Nowości na rynku
COMFY BENTA – nowa linia żwirków dla kotów Marka COMFY poleca nową, rozszerzoną linię bentonitowych żwirków dla kotów COMFY BENTA. Obejmuje ona aż pięć rodzajów produktów: • żwirek BENTA CLASSIC 10 l – naturalny, bezzapachowy • żwirek BENTA COMPACT 5 l – o zapachu pudru dla niemowląt • żwirek BENTA COMPACT 10 l – o zapachu lawendy • żwirek BENTA STANDARD 5 l – o zapachu morskim • żwirek BENTA STANDARD 10 l – o zapachu leśnym. Wszystkie żwirki oferowane są w trwałych, kolorowych opakowaniach (grube, odporne worki z laminatu) z ergonomicznym uchwytem. Z daleka zwracają uwagę klienta i zachęcają do zakupu. Odznaczają się wyjątkową chłonnością – 10 litrów żwirku jest w stanie wchłonąć i związać nawet 50 l cieczy. Naturalny skład sprawia, że nie powodują alergii, zwłaszcza, że odznaczają się niskim parametrem pylenia. Są przy tym bardzo wydajne – pięciolitrowe opakowanie wystarcza dla średniej wielkości kota na cztery tygodnie, zaś dziesięciolitrowe – na osiem. Szeroka gama zapachów sprawia, że każdy właściciel kota znajdzie idealny produkt dostosowany do swoich preferencji zakupowych. Producent: AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp. z o. o. www.comfypet.pl, www.aquael.pl
Żwirek Super Benek Crystal Zbrylający Żwirek Super Benek Crystal to kolejny produkt z serii Crystal – silikonowych żwirków Super Benek. To rewolucyjne podłoże charakteryzuje innowacyjna formuła 4w1: • łatwe usuwanie zużytego podłoża tylko 2 razy w tygodniu, • chłonne kryształy, skutecznie kontrolujące nieprzyjemne zapachy, • technologia ograniczająca rozwój bakterii i drobnoustrojów w bryłce, • drobne uziarnienie, wyjątkowo miękkie dla delikatnych, kocich łapek. Producent: PTH Certech Sp. J. ul. Fabryczna 36, 33–132 Niedomice www.certech.com.pl
MAX 75 cm obroża w kolorze czarnym Rodzina obroży przeciwpasożytniczych MAX (substancja czynna: permetryna) powiększyła się o nową obrożę w kolorze czarnym w rozmiarze 75 cm dla psów dorosłych i szczeniąt od 4. miesiąca życia. Produkt skutecznie zwalcza pasożyty zewnętrzne (pchły, kleszcze, wszy, etc.), a dzięki wygodnej sprzączce ułatwia stosowanie. Obroża MAX działa skutecznie przez 120 dni od założenia na szyję zwierzęcia i jest wodoodporna. Dostępna również w kolorach czerwonym i brązowym oraz w rozmiarze 43 cm w kolorze brązowym dla psów małych ras. Dystrybutor: Selecta HTC Maria Dragstra 09-151 Miączyn 42a tel.: +48 (22) 751 67 96 e-mail: biuro@selectahtc.com.pl www.selectahtc.com.pl
Argumenty sprzedaży: • szeroka gama zapachów • trwałe, ergonomiczne, kolorowe opakowania łatwo zauważalne na półce • superchłonność (10 l żwirku wiąże do 50 l cieczy) • wydajność (10 l żwirku wystarcza do 8 tygodni) • nie alergizują i mają niski parametr pylenia
Żwirek Super Benek Crystal Zbrylający zachowuje cechy innych żwirków silikonowych, dzięki czemu doskonale pochłania nieprzyjemne zapachy, a także wygląda w kuwecie bardzo estetycznie. Systematyczne usuwanie zużytego żwirku gwarantuje także zachowanie szczególnej higieny w środowisku kota i skutecznie hamuje rozwój niechcianych bakterii. Crystal zbrylający to podłoże silikonowe, którego nie można usuwać drogą sanitarną.
Obroża Biobójcza MAX – Selecta HTC W nadchodzącym sezonie rozszerzamy linię obróżek biobójczych MAX (substancja czynna: geraniol) o nowy produkt – obrożę w kolorze niebieskim w rozmiarze 43 cm dla kotów i małych psów pow. 4. miesiąca życia. Obroże służą skutecznemu zwalczaniu i odstraszaniu ektopasożytów, zapewniając przy tym komfort i bezpieczeństwo stosowania. Obroże dostępne są również w rozmiarach 43 cm i 75 cm w kolorach czerwonym i brązowym. Dystrybutor: Selecta HTC Maria Dragstra 09-151 Miączyn 42a tel.: +48 (22) 751 67 96 e-mail: biuro@selectahtc.com.pl www.selectahtc.com.pl
61
62 NOWOŚCI Nowe wodospady do terrarium od EXO TERRA! Firma Hagen wyprowadziła do swej oferty nowe, unowocześnione wodospady do terrariów. Produkty te występują pod dobrze znaną wszystkim terrarystom marką Exo Terra. Dostępne są w trzech rozmiarach: S, M i L. Modyfikacje polegają między innymi na tym, że zastosowane materiały łatwiej jest utrzymać w należytej czystości. Zastosowanie wodospadu prócz funkcji estetycznych znakomicie ułatwia utrzymanie wilgotności w terrarium na pożądanym poziomie. Służy również zamieszkującym je zwierzętom jako źródło czystej wody pitnej. Powyższe zalety sprawiają, że nowe produkty bardzo szybko znalazły uznanie w oczach terrarystów, o czym świadczy ich wysoka sprzedaż. Nie może ich zabraknąć w żadnym sklepie zoologicznym, w którym jest dział terrarystyczny. Produkty są dostępne u Dystrybutorów firmy Hagen: Ara z Warszawy, Astor Food z Gorzowa Wlkp., Eskulap z Krakowa, Mega Zoo z Warszawy, Rokus z Inowrocławia, Łodzi i Gdańska, Zoo Centrum Skubiszyńscy z Poznania oraz Zoolog z Wrocławia.
Zestaw akwariowy LUNA – dla krabów i nie tylko! AQUAEL prezentuje nowość – zestaw akwariowy LUNA w oryginalnym kształcie spłaszczonej półkuli. Został on pomyślany jako idealne pomieszczenie dla krabów, małych żółwi i innych zwierząt wymagających niskiego poziomu wody. Zestaw LUNA ma średnicę 40 cm (u podstawy) i – wypełniony po brzegi – mieści 17 l wody. Jest wyposażony w praktyczną, uchylną pokrywę zawierającą nowoczesny, energooszczędny moduł oświetleniowy LEDDY TUBE 3 W. Wyposażenie zestawu stanowi również filtr wewnętrzny FAN MIKRO, mogący pracować zarówno w głębszej, jak i w bardzo płytkiej wodzie (od 3 cm).
Argumenty sprzedaży: • oryginalny, niespotykany kształt • nowoczesne, energooszczędne oświetlenie LED • wydajny filtr • doskonałe rozwiązanie dla krabów, małych żółwi i traszek • umożliwia obserwację zwierząt z góry • również jako krewetkarium
ZoobiZnes 3/2015
Zestaw LUNA doskonale sprawdza się w hodowli modnych obecnie niedużych krabów, młodych żółwi, a także traszek i innych zwierząt ziemno–wodnych. Pozwala na swobodną obserwację zwierząt od góry. Jego szerokie dno umożliwia tworzenie ciekawych aranżacji obfitujących w kryjówki i rozmaite dekoracje, gwarantujące możliwość zapewnienia mieszkańcom zestawu optymalnych warunków do życia. LUNA doskonale nadaje się również do aranżacji zbiorników roślinnych, np. na bazie mchów. Ich mieszkańcami mogą być popularne krewetki karłowate. Producent nie poleca natomiast pielęgnowania w nim ryb, bowiem okrągłe ścianki i ograniczone rozmiary zbiornika mogą negatywnie wpływać na ich zdrowie i samopoczucie. Producent: AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp. z o.o. www.aquael.pl
www.zoobiznes.pl
Nowości na rynku
Produkt leczniczy weterynaryjny Drontal, 230 mg / 20 mg – tabletki powlekane dla kotów Teraz dostępny także w sklepach zoologicznych Wskazania lecznicze: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego kotów, takich jak: Toxocara cati, Ancylostoma tubaeforme, Ancylostoma braziliense, Echinococcus multilocularis, Dipylidium caninum, Taenia taenieformis, Mesocestoides spp., Joyeuxiella spp.
Nazwa i adres podmiotu odpowiedzialnego: Bayer Animal Health GmbH, 51368 Leverkusen, Niemcy Skład jakościowy i ilościowy substancji czynnej (–ych): Jedna tabletka zawiera: embonian pyrantelu 230 mg, prazikwantel 20 mg. Wskazania lecznicze: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego kotów, takich jak: Toxocara cati, Ancylostoma tubaeforme, Ancylostoma braziliense, Echinococcus multilocularis, Dipylidium caninum, Taenia taenieformis, Mesocestoides spp., Joyeuxiella spp. Przeciwwskazania: Nie stosować u kociąt przed ukończeniem trzeciego tygodnia życia. Nie stosować u kotek w pierwszych dwóch trymestrach ciąży. Działania niepożądane: Nieznane. O wystąpieniu działań niepożądanych po podaniu tego produktu lub zaobserwowaniu jakichkolwiek niepokojących objawów niewymienionych w ulotce (w tym również objawów u człowieka na skutek kontaktu z lekiem) należy powiadomić właściwego lekarza weterynarii, podmiot odpowiedzialny lub Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Formularz zgłoszeniowy należy pobrać ze strony internetowej http://www.urpl.gov.pl (Wydział Produktów Leczniczych Weterynaryjnych). Dawkowanie i droga (–i) podania: Dawka lecznicza to 5 mg/kg m.c. prazikwantelu i 57,5 mg/kg m.c. embonianu pyrantelu, co odpowiada 1 tabletce na 4 kg m.c. doustnie. Przykładowe dawkowanie: 2 kg masy ciała – ½ tabletki 4 kg masy ciała – 1 tabletka 6 kg masy ciała – 1 ½ tabletki Najlepiej podawać w kawałku mięsa, kiełbasy lub innego smakołyku. Można go też dzielić, rozgniatać i mieszać z karmą. Może być
stosowany bez względu na rodzaj diety. W przypadku zakażenia glistami u kociąt po pierwszym podaniu preparatu może nie dojść do całkowitej eliminacji pasożytów, w takim przypadku należy podać preparat po 2–3 tygodniach od momentu odstawienia od matki. Należy zachować 14–dniowe odstępy między kolejnymi podaniami preparatu. W celu eliminacji oraz ograniczenia ryzyka ponownej inwazji nicieni i tasiemców zalecane jest rutynowe stosowanie co 3 miesiące. W przypadku długotrwałego stosowania produktu wskazane jest okresowe wykonywanie badań koproskopowych w celu oceny jego skuteczności . Zalecenia dla prawidłowego podania: Preparat podaje się jednorazowo, najlepiej w kawałku mięsa, kiełbasy lub innego smakołyku. Można go też dzielić, rozgniatać i mieszać z karmą. Może być stosowany bez względu na rodzaj diety. Kategoria dostępności: Wydawany bez przepisu lekarza – OTC. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności, jeżeli konieczne: Specjalne środki ostrożności dotyczące stosowania u zwierząt: Przed stosowaniem u zwierząt w złym stanie ogólnym lub wykazujących objawy silnego zarobaczenia należy zwrócić się o poradę lekarza weterynarii. W celu ograniczenia ryzyka ponownej inwazji wszystkie zwierzęta bytujące razem powinny być leczone w tym samym czasie. Po każdym zabiegu odrobaczania należy oczyścić środowisko, w którym przebywają (np. legowiska i ich otoczenie), a zwłaszcza usunąć pozostawione odchody. Pchły są żywicielami pośrednimi jednego z powszechnie występujących tasiemców, Dypilidium caninum. Inwazja tasiemców będzie nawracała, jeśli nie zostanie przeprowadzone zwalczanie żywicieli pośrednich. Na skutek częstego, powtarzanego używania preparatów z jakiejkolwiek grupy środków przeciwrobaczych może dojść do wykształcenia się oporności pasożytów na środki należące do danej grupy. W razie podejrzenia braku skuteczności należy prze-
prowadzić odpowiednie badania laboratoryjne (test redukcji liczby jaj w kale) lub zastosować środek przeciwpasożytniczy o innym mechanizmie działania. Bezpieczeństwo produktu leczniczego weterynaryjnego stosowanego u kotek w pierwszych dwóch trymestrach ciąży nie zostało określone, w związku z tym nie należy stosować produktu u kotek będących w tym okresie ciąży. Po podaniu 5–krotnej dawki produktu u kotów nie wystąpiły żadne objawy przedawkowania. Objawy przedawkowania w postaci wymiotów pojawiają się dopiero po przekroczeniu dawki 5–krotnej. Specjalne środki ostrożności dla osób podających produkt leczniczy weterynaryjny zwierzętom: Z uwagi na względy higieniczne, po podaniu psu tabletek należy umyć ręce. W sytuacji przypadkowego połknięcia, szczególnie w przypadku dzieci, należy zwrócić się o poradę medyczną, pokazując lekarzowi ulotkę informacyjną lub etykietę. Pasożyty wewnętrzne psów i kotów mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ich właścicieli. Pamiętając, że formy inwazyjne zdolne do zarażenia ludzi znajdują się w odchodach, zawsze po odrobaczaniu należy starannie oczyścić z nich miejsce bytowania zwierzęcia (poprzez np. zakopanie lub wrzucenie do specjalnego pojemnika na tego typu odpady). Nr pozwolenia: 240/96
Produkt leczniczy weterynaryjny Drontal Plus Flavour, 150 mg + 144 mg + 50 mg – tabletki powlekane dla PSÓW Teraz dostępny także w sklepach zoologicznych Wskazania lecznicze: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego psów, takich jak: Toxocara canis, Toxascaris leonina, Uncinaria stenocephala, Ancylostoma caninum, Trichuris vulpis, Taenia spp., Multiceps multiceps, Dipylidium caninum, Mesocestoides spp., Echinococcus granulosus, Echinococcus multilocularis. Zwalczanie inwazji pierwotniaków Giardia spp.
Nazwa i adres podmiotu odpowiedzialnego: Bayer Animal Health GmbH, 51368 Leverkusen, Niemcy Skład jakościowy i ilościowy substancji czynnej (–ych): Jedna tabletka zawiera: febantel 150 mg; pyrantelu embonian 144 mg; prazikwantel 50 mg. Wskazania lecznicze: Zwalczanie inwazji nicieni i tasiemców przewodu pokarmowego psów, takich jak: Toxocara canis, Toxascaris leonina, Uncinaria stenocephala, Ancylostoma caninum, Trichuris vulpis, Taenia spp., Multiceps multiceps, Dipylidium caninum, Mesocestoides spp., Echinococcus granulosus, Echinococcus multilocularis. Zwalczanie inwazji pierwotniaków Giardia spp. Przeciwwskazania: Nie stosować u szczeniąt poniżej 2 tygodnia życia. Nie stosować u suk w pierwszych dwóch trymestrach ciąży. Działania niepożądane: Nieznane. O wystąpieniu działań niepożądanych po podaniu tego produktu lub zaobserwowaniu jakichkolwiek niepokojących objawów niewymienionych w ulotce (w tym również objawów u człowieka na skutek kontaktu z lekiem) należy powiadomić właściwego lekarza weterynarii, podmiot odpowiedzialny lub Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Formularz zgłoszeniowy należy pobrać ze strony internetowej http://www.urpl.gov.pl (Wydział Produktów Leczniczych Weterynaryjnych). Dawkowanie i droga (–i) podania: Dawka lecznicza to: 15 mg febante-
lu, 14,4 mg embonianu pyrantelu i 5 mg prazikwantelu na 1 kg m.c., co odpowiada 1 tabletce na 10 kg m.c. Przykładowe dawkowanie: 1–5 kg masy ciała – ½ tabletki 5–10 kg masy ciała – 1 tabletka 10–15 kg masy ciała – 1 ½ tabletki 15–20 kg masy ciała – 2 tabletki 20–25 kg masy ciała – 2 ½ tabletki 25–30 kg masy ciała – 3 tabletki 30–35 kg masy ciała – 3 ½ tabletki 35–40 kg masy ciała – 4 tabletki Zwalczanie nicieni i tasiemców – preparat podaje się jednorazowo. W przypadku zarażenia glistami u szczeniąt po pierwszym podaniu preparatu może nie dojść do całkowitej eliminacji pasożytów, dlatego należy ponownie podać preparat w 6, a potem w 12 tygodniu życia. W celu eliminacji oraz ograniczenia ryzyka ponownej inwazji nicieni i tasiemców zalecane jest rutynowe stosowanie co 3 miesiące. Przy dłuższym stosowaniu produktu wskazana jest konsultacja z lekarzem weterynarii, który może zalecić zmianę produktu w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia oporności pasożytów. Zwalczanie Giardia spp. – leczenie należy kontynuować przez 3 kolejne dni. Zalecenia dla prawidłowego podania: Preparat podaje się bezpośrednio do jamy ustnej lub po wymieszaniu z karmą. Preparat może być stosowany bez względu na rodzaj diety i bez uprzedniej głodówki. Kategoria dostępności: Wydawany bez przepisu lekarza – OTC. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności, jeżeli konieczne: Specjalne ostrzeżenia dla każdego z docelowych gatunków zwierząt: Przed zastosowaniem u zwierząt w złym stanie ogólnym lub wykazujących objawy silnego zarobaczenia należy zwrócić się o poradę do lekarza weterynarii. W celu ograniczenia ryzyka ponownej inwazji wszystkie zwierzęta bytujące razem powinny być leczone w tym samym czasie. Po każdym zabiegu odrobaczania należy oczyścić środowisko, w którym przebywają (np. legowiska i ich otoczenie), a zwłaszcza usunąć pozostawione odchody. Pchły są żywicielami pośrednimi jednego z powszechnie występujących tasiemców, Dypilidium caninum. Inwazja tasiemców będzie nawracała, jeśli nie zostanie przeprowadzone zwalczanie żywicieli pośrednich. Na skutek częstego, powtarzanego używania preparatów z jakiejkolwiek grupy środków przeciwroba-
czych może dojść do wykształcenia się oporności pasożytów na środki należące do danej grupy. W razie podejrzenia braku skuteczności należy przeprowadzić odpowiednie badania laboratoryjne (test redukcji liczby jaj w kale) lub zastosować środek przeciwpasożytniczy o innym mechanizmie działania. W przypadku podejrzenia inwazji pierwotniaków Giardia spp. (mogą ją sugerować następujące objawy: przewlekła nawracająca biegunka, brak apetytu, wymioty, utrata masy ciała, ospałość), należy zwrócić się do lekarza weterynarii celem postawienia diagnozy i wdrożenia odpowiedniego leczenia. W przypadku zwalczania Giardia spp. należy dokładnie wyczyścić i zdezynfekować pomieszczenia, w których przebywają psy, lub przenieść zwierzęta na czas kuracji, szczególnie w przypadku używania keneli dla zwierząt. Specjalne środki ostrożności dla osób podających produkt leczniczy weterynaryjny zwierzętom: Z uwagi na względy higieniczne, po podaniu psu tabletek należy umyć ręce. W sytuacji przypadkowego połknięcia, szczególnie w przypadku dzieci, należy zwrócić się o poradę medyczną, pokazując lekarzowi ulotkę informacyjną lub etykietę. Pasożyty wewnętrzne psów i kotów mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ich właścicieli. Pamiętając, że formy inwazyjne zdolne do zarażenia ludzi znajdują się w odchodach, zawsze po odrobaczaniu należy starannie oczyścić z nich miejsce bytowania zwierzęcia (poprzez np. zakopanie lub wrzucenie do specjalnego pojemnika na tego typu odpady). Giardia spp. może powodować inwazje u ludzi, dlatego w przypadku zarażenia psa osoby mające z nim kontakt powinny skorzystać z porady lekarskiej. Ciąża, laktacja: Bezpieczeństwo produktu leczniczego weterynaryjnego stosowanego w czasie pierwszych dwóch trymestrów ciąży nie zostało określone, w związku z tym nie należy stosować produktu u suk będących w tym okresie ciąży. Może być stosowany w czasie laktacji. Interakcje z innymi produktami leczniczymi lub inne rodzaje interakcji: Nie należy łączyć z produktami zawierającymi lewamizol, morantel, piperazynę, a także dietylkarbamazol. Przedawkowanie (objawy, sposób postępowania przy udzielaniu natychmiastowej pomocy, odtrutki): Po podaniu dawek 10–krotnie wyższych od zalecanych nie obserwowano żadnych objawów przedawkowania. Nr pozwolenia: 240/96
63
64 NOWOŚCI Z myślą o aktywnych psach – Dolina Noteci Premium Energy Karmy Dolina Noteci Premium Energy są idealnie dostosowane do potrzeb aktywnych psów wszystkich ras. Jeżeli Twój pies lubi zabawę, szybkie spacery, jest go wszędzie pełno, a może bierze udział w zawodach agility – ta karma jest dla niego idealna. Pies aktywny ma zwiększone zapotrzebowanie na składniki odżywcze, co uwzględniono przy opracowywaniu składu karmy Dolina Noteci Premium ENERGY. Ilość białka uwzględniona w karmie dodatkowo pokrywa zwiększone zapotrzebowanie na energię u psów o wysokiej aktywności fizycznej. Dolina Noteci Premium Energy pozytywnie wpływa na funkcjonowanie procesów trawiennych, wygląd skóry i sierści. Przestrzeganie proponowanych przez producenta dziennych ilości karmy gwarantuje prawidłowy stan odżywienia aktywnego psa bez ryzyka pojawienia się niedoborów składników odżywczych. Producent: Dolina Noteci Kontakt: tel. (25) 797 27 02, e-mail: karma@dolina-noteci.pl Więcej informacji i porad na stronie: www.dolina–noteci.pl
Nowe przysmaki CRUNCHY CUP dla gryzoni! Nowa gama przysmaków CRUNCHY CUP dla gryzoni dzieli się na siedem smakowitych receptur o zróżnicowanych konsystencjach. Mają w swoim składzie m.in. lucernę, marchew, buraki, pietruszkę, siemię lniane. Nie zawierają dodatku cukru i sztucznych barwników. Dostępne są w oryginalnych i przyciągających uwagę opakowaniach.
Dystrybutor: Zolux Polska Sp. z o.o. www.zolux.com
Nowości dla kotów od Karlie Flamingo Od marca na rynku pojawią się kolejne niespodzianki dla kotów. Są to unikalne wędki w wielu ciekawych wariantach. Każdy egzemplarz zawiera w sobie kocimiętkę, która na długo zaabsorbuje Twojego pupila dając mu wiele radości i zabawy. Wiele rodzajów dostępnych jest w zestawach, które świetnie prezentują się na sklepowej ladzie.
Zestaw do szczotkowania Francodex od ZOLUX Zestaw do szczotkowania Francodex w postaci szczoteczki, pasty oraz nakładki na palec to skuteczny sposób na walkę z tworzącą się płytką nazębną i usuwanie kamienia nazębnego u psa. Olejki z eukaliptusa i cynamonu po szczotkowaniu przywrócą psu świeży oddech, a olejki z nasion pietruszki zneutralizują nieprzyjemne zapachy w przewodzie pokarmowym. Dystrybutor: Zolux Polska Sp. z o.o. www.zolux.com
Generalny dystrybutor: El Dorado Dystrybucja Sp. z o.o. www.eldorado.sklep.pl ZoobiZnes 3/2015
www.zoobiznes.pl
Nowości na rynku
Kokon KIVIKIS Nowoczesny, stylowy kokon, wykonany w 100% z naturalnej, ekologicznej, ręcznie filcowanej wełny merynosów. Każdy kot będzie w nim spał i będzie się na nim wylegiwał. Kokon spełni także najbardziej wyrafinowane zabawowe kocie fantazje. Jest miękki, przytulny, a wąskie wejście i zaciemnione wnętrze są idealną kryjówką. Dane kontaktowe: tel.: +48 536–433–233; e–mali: hello@cosyanddozy.com www.cosyanddozy.com https://www.facebook.com/cosyanddozy
Argumenty sprzedaży: • unikalny, atrakcyjny design • kokon wykonany z naturalnej, ekologicznej, ręcznie filcowanej wełny merynosów • barwiony ekologicznymi barwnikami • każdy kokon ma swój unikalny kształt • wełna merynosów posiada samoczyszczące właściwości • przytulne, ciepłe i zacienione wnętrze kokonu
Półka dla kota CHILL Nawet najbardziej wymagający kot będzie zachwycony możliwością wylegiwania się na mocowanej do ściany owalnej półce CHILL. Będzie uwielbiał spoglądać na świat z wysokości, z dowolnego miejsca, jakie zaproponuje mu jego właściciel. Doceni również delikatną miękkość poduszki. Elegancka półka CHILL będzie unikalnym i bardzo oryginalnym uzupełnieniem wystroju wnętrza. Wymiary półki to: szerokość 41 cm, długość 50 cm, masa 4,8 kg. Jej dopuszczalne obciążenie wynosi 13 kg. Istnieje możliwość dokupienia materaca w innym kolorze.
Argumenty sprzedaży: • unikalny, atrakcyjny design • wysoka jakość wykonania • bardzo łatwy montaż ( w zestawie zamontowany wspornik i uniwersalne kołki) • możliwość łatwego zdjęcia pokrowca z materaca dzięki zamkowi błyskawicznemu. • materac przymocowany do półki za pomocą eleganckich nap
Dane kontaktowe: tel.: +48 536–433–233; e–mali: hello@cosyanddozy.com www.cosyanddozy.com https://www.facebook.com/cosyanddozy
Clarity – Krystalicznie czysta woda! Prawdopodobnie jedyny taki produkt na rynku! Clarity jest ostatecznym środkiem klarującym wodę. Umożliwia usunięcie wszystkich rodzajów zmętnień. Działa na takiej zasadzie, że zawarte w nim polimery wyłapują niewidoczne gołym okiem cząstki materii i zaczyną je ze sobą skupiać. Sklejone cząstki staja się na tyle duże i widoczne, że bez problemu zostają wyłapane i usunięte przez filtrację zainstalowaną w akwarium, co w praktyce przekłada się na osiągnięcie efektu krystalicznie czystej wody! O poprawnym działaniu preparatu może świadczyć natężone zamglenie wody w zbiorniku zaraz po jego zastosowaniu. Powstałe „chmury” to właśnie posklejane cząstki materii, których wcześniej nie było widać. Z czasem chmury zaczynają znikać w filtrze lub odpieniaczu i woda zostaje ostatecznie wyklarowana. Nadaje się zarówno do wody słodkiej jak i słonej. Więcej informacji o produkcie znajduje się na naszej stronie: http://zoofokus.pl/?442,clarity Polecamy
65
66 PORADY WETERYNARYJNE
Porady
weterynaryjne Chciałbym się zapytać, czy podczas strzyżenia psa można mu zrobić krzywdę, tj. wywołać alergię, czy coś podobnego. Od niedawna mam punkt strzyżenia przy sklepie i nową osobę, która strzyże. Ostatnio przyszła klientka skarżąc się na dziwne zachowanie psa po strzyżeniu. To młoda suczka maltańczyk, po strzyżeniu stała się bardzo nerwowa, stale się ociera i drapie, nie chce wychodzić na dwór, podkula ogon. Nie chciałbym stracić zaufania klientów. Jeśli piesek jest młody, nieprzyzwyczajony do zabiegów strzyżenia, a cięcie przeprowadzono maszynką na bardzo krótko (0–1 mm), szczególnie w okolicy zadu czy pyska, to może powodować dyskomfort u zwierzęcia i odczucie świądu. Pies może przysiadać, podkulać ogon, oglądać się za siebie, dziwnie chodzić, a nawet trzeć zadem o podłogę. Podobnie ocieranie
dotyczy okolic głowy. Nietypowe zachowania powinny minąć wraz z odrastaniem włosa. Również zimno może powodować, że pies się dziwnie zachowuje. Zatem najlepiej wybierać fryzury z nieco dłuższym włosem, nie przycinać aż tak krótko. Po strzyżeniu dobrze jest zakładać psu ubranko. Powinno się też unikać stosowania silnie drażniących szamponów. Oczywiście należy również
sprawdzić, czy podczas strzyżenia nie doszło do przypadkowego nacięcia skóry lub jej podrażnienia (zaczerwienienie może też wynikać z ocierania się). Wówczas może istnieć konieczność konsultacji w gabinecie weterynaryjnym. Psy o białym włosie mogą mieć także większe tendencje do skórnych odczynów alergicznych.
Stała klientka ma młodego kota rasy maine coon. Zawsze starannie dobieramy karmę dla jej kotów długowłosych oraz przypominamy o regularnym stosowaniu past odkłaczających, ale jest to już drugi sezon zimowy, kiedy klientka narzeka, że koty częściej wymiotują kłaczkami (przynajmniej raz dziennie), a włos nowego kocurka wygląda jakby był przetłuszczony. Czy mogę jeszcze zaoferować coś z artykułów zoologicznych, żeby pomóc w tej sprawie? Dodam, że poza tym zwierzę jest wesołe, normalnie je i jest aktywne, jak zazwyczaj. Okres zimowy bywa trudny dla zwierząt w mieszkaniach, w związku z przesuszeniem powietrza i wyższymi temperaturami w ogrzewanych pomieszczeniach. Koty mogą gubić więcej włosa, stąd zwiększone problemy z wymiotowaniem sierścią. Warto je częściej czesać – może Pani polecić dobre szczotki do wycze-
ZoobiZnes 3/2015
sywania oraz grzebienie z szeroko rozstawionymi obrotowymi zębami. Oczywiście regularne stosowanie odkłaczaczy też jest pomocne. Koty rasy maine coon należy wyczesywać bardzo delikatnie, a zwłaszcza ogon (nie wyczesuje się go szczotką ani gęstym grzebieniem, gdyż można pozbawić kota włosów na ogonie,
www.zoobiznes.pl
Porady weterynaryjne
a one odrastają nawet rok). Poza tym mają one tendencję do przetłuszczającego się włosa. Niektórzy właściciele wspominają o tłustej kryzie – jakby zwierzę brudziło się przy jedzeniu, tłustym włosie za uszami (częściej się zbija w kołtuny), pod pachami, a także o tłustym ogonie. Koty podczas codziennej toalety wylizując grzbiet też mogą powodować wrażenie przetłuszczonego włosa. Kulminacyjnym momentem przetłuszczania jest faza rozpoczęcia dojrzewania (7–9 miesięcy), wówczas szczególnie u kocurów występuje nadprodukcja gęstej lepkiej wydzieliny (kolor brązowawy) na skórze ogona. U niektórych kotów problem się utrzymuje (zaleca się kastrację, wiążąc nadprodukcję wydzieliny z pobudzeniem hormo-
nalnym). Powinno się dbać, żeby wydzielina ta się nie gromadziła, gdyż w skrajnych przypadkach może powodować przełysienia ogona i stany zapalne. Warto zastosować kąpiele w dermatologicznych szamponach odtłuszczających. Hodowcy zalecają też używanie pudru dla zwierząt – pudruje się rozdzielając kolejne warstwy futra, od skóry, szczególnie ogon, i delikatnie rozdziela się palcami sklejony włos. Częstotliwość pudrowania dostosowuje się do intensywności przetłuszczania. Na rynku są także specjalne groomerskie pasty odtłuszczające (do stosowania przed kąpielą). Na poprawę barierowości skóry można polecić preparaty z kwasami omega (NNKT). Ograniczają one nadmierne wydzielanie łoju.
Klient stracił ostatnio miot szczeniąt. Lekarz podejrzewa herpeswirozę. Nawet nie wiedziałem, że psy mogą na herpesa chorować, bo kojarzy mi się z tzw. „zimnem” u ludzi. Jak wyglądają objawy takiej choroby i czy można jej zapobiegać? Tak, ostatnio coraz częściej słyszy się o zakażeniach wirusem CHV (Canine Herpesvirus) typu 1 (CHV–1) u psów. Herpeswiroza jest chorobą odnotowywaną na całym świecie, na zakażenie tym typem wirusa są wrażliwe tylko psowate. Zwłaszcza narażone są suki w ostatnich 3 tygodniach ciąży oraz szczenięta w pierwszych 2–3 tygodniach życia. Do zarażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z zakażonymi zwierzętami. Jako szczególnie narażone wskazuje się skupiska psów (duże hodowle, wystawy) – wirus wydalany jest z wydzielinami z gardła lub nosa (droga aerogenna i pokarmowa), możliwe jest także zakażenie poprzez kontakt z drogami rodnymi (krycie i poród; płody mogą się zarażać już w macicy). Wirus jest wrażliwy na wysoką temperaturę oraz środki dezynfekcyjne – stąd
uważa się, że zakażenie drogą pośrednią ma mniejsze znaczenie niż bezpośrednią (krótki czas przeżycia poza organizmem). Niebezpieczne są zakażenia latentne (w tej fazie wirusa nie można wykryć standardowymi metodami diagnostycznymi), czyli utajone, kiedy zwierzę, będące bezobjawowym nosicielem, w stanie obniżonej odporności staje się źródłem infekcji (utajony do tej pory wirus kryjący się w komórkach gospodarza zaczyna się namnażać). Okres inkubacji wynosi ok. 7 dni. Najbardziej narażone są szczenięta (niższa temperatura ciała, nie w pełni sprawny układ immunologiczny i termoregulacja), szczególnie odchowywane w gorszych warunkach, ale także dorosłe psy osłabione, niedożywione, z obniżoną odpornością. U małych szczeniąt może dojść nawet do zejść śmiertelnych (w ciągu
24–48 godzin). Obserwuje się osłabienie, niechęć do pobierania pokarmu, wyciek z nosa, niedokrwistość (bladość), wymioty i biegunki. U suk w końcowej fazie ciąży zakażenie może skutkować dotarciem wirusa do macicy, co kończy się ronieniami lub resorpcją płodów. U dorosłych osobników nie ma wyraźnych objawów klinicznych, może dochodzić do miejscowych infekcji dróg rodnych lub dróg oddechowych. Rozpoznanie najczęściej opiera się na sekcji martwych szczeniąt, badaniu wirusologicznym (wymazy z nosa i dróg rodnych) oraz serologicznym (obecność przeciwciał w surowicy świadczy o zetknięciu się z CHV). Brak jest możliwości leczenia objawowego. Na rynku obecne są natomiast szczepionki (iniekcja lub donosowa), które podaje się sukom dwukrotnie (podczas cieczki lub do tygodnia po kryciu i w końcowej fazie ciąży). Dają bierną odporność, co chroni szczenięta przy danym miocie. Szczepienie nie daje trwałej odporności. Warto profilaktycznie izolować ciężarne suki oraz kryć zwierzęta zdrowe (bezpieczna jest inseminacja nasieniem od zdrowego samca – unika się bezpośredniego kontaktu osobników). Zawsze należy też zachowywać wysokie standardy higieniczne oraz podawać suplementy diety wzmacniające odporność.
67
68 Zapytaj prawnika
Porady
PRAWNE Droga Redakcjo, jestem przedsiębiorcą działającym w branży zoologicznej, prowadzę niewielki sklep i planuję rozszerzyć ofertę o żywe zwierzęta. Proszę o udzielenie informacji dotyczącej prawnego aspektu zwrotu zwierząt do sklepu, czy mam obowiązek przyjąć tzw. nieudany zakup, czy mogę klientowi odmówić. Aktualnie nie planuję prowadzić sprzedaży żywych zwierząt przez internet. Janusz z Warszawy Drogi Czytelniku, choć brzmi to dość okrutnie, to w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego żywe zwierzęta są rzeczą i w obrocie gospodarczym mogą być przedmiotem sprzedaży. W tym zakresie stosujemy do nich przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące rzeczy. Z dniem 25 grudnia 2014 r. utraciły moc prawa powszechnie obowiązującego: • ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumenckich oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. z 2012 r., poz. 1225) • ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141, poz. 1176, z późn. zm.) tj. te akty prawne, które do tej pory oprócz Kodeksu cywilnego regulowały specyfikę sprzedaży konsumenckiej. Wskazujemy również, że do umów sprzedaży zawartych przed dniem 25 grudnia 2014 r. stosujemy dotychczasowe, tj. wymie-
ZoobiZnes 3/2015
nione wyżej uchylone przepisy. Odnosząc się do Pana pytania dotyczącego tzw. nieudanego lub spontanicznego zakupu żywego zwierzęcia przez konsumenta, informujemy, że nie ma Pan żadnego obowiązku prawnego w zakresie przyjęcia zwrotu, tj. żądania przez klienta odstąpienia od umowy sprzedaży lub wymiany zakupionego zwierzęcia na inne lub na inny towar. Jeżeli, jak zostało to przedstawione w pytaniu, sprzedaż będzie dokonana w lokalu przedsiębiorstwa – tj. na miejscu w sklepie – i gdy z będącym przedmiotem sprzedaży zwierzęciem będzie wszystko w porządku, to przyjęcie zwierzęcia z powrotem będzie zależało tyko od przyjętych przez Pana zasad – od Pana polityki w stosunku do klientów. Ważnym jest również, by zwiększone od 25 grudnia 2014 r., a wprowadzone ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. z 2014 r. Nr 827) (art. 8 ww. ustawy) obowiązki informacyjne wobec klienta spoczywające na sprzedawcy realizo-
wać m.in. poprzez poinformowanie w sposób jasny i zrozumiały o: • głównych cechach realizowanego świadczenia, z uwzględnieniem przedmiotu sprzedaży, sposobu porozumiewania się z klientem; • swoich danych identyfikujących, w szczególności o firmie, organie, który zarejestrował działalność gospodarczą, numerze, pod którym został zarejestrowany, adresie, pod którym prowadzi przedsiębiorstwo, i numerze telefonu przedsiębiorstwa; • łącznej cenie lub wynagrodzeniu za świadczenie wraz z podatkami, a gdy charakter przedmiotu świadczenia nie pozwala (rozsądnie oceniając) na wcześniejsze obliczenie ich wysokości – o sposobie, w jaki będą one obliczane, a także opłatach za dostarczenie, usługi pocztowe oraz jakichkolwiek innych kosztach, a gdy nie można ustalić wysokości tych opłat – należy poinformować konsumenta o obowiązku ich uiszczenia;
www.zoobiznes.pl
Porady Prawne • sposobie i terminie spełnienia świadczenia przez przedsiębiorcę oraz stosowanej przez przedsiębiorcę procedurze rozpatrywania reklamacji, tu zalecane jest również informowanie klientów o braku możliwości zwrotu zakupionego zwierzęcia w przypadku sprzedaży towaru zgodnie z umową, tj. gdy sprzedane zwierzę jest bez wad (ale np. przestało się podobać, albo zbyt hałasuje, albo gdy pozostali domownicy nie wyrażają zgody na zwierzę w domu). Przedsiębiorcy mogą realizować obowiązki informacyjne wobec konsumentów np. poprzez rozszerzenie opisów zamieszczanych na paragonach (np. z drugiej strony paragonu) lub poprzez wręczanie do towarów rozszerzonych opisów lub instrukcji wraz z paragonem. Obowiązki te można również realizować poprzez umieszczanie rozszerzonych opisów towaru przy klatkach, akwariach, terrariach itp. Zgodnie z art. 9 ww. ustawy do drobnych umów życia codziennego wykonywanych natychmiast po ich zawarciu nie ma obowiązku stosowania rozszerzonych obowiązków informacyjnych w stosunku do klienta zawartych w treści art. 9 ww. ustawy o prawach konsumenta. Podkreślenia wymaga również zmieniona od 25 grudnia 2014 r. treść przepisów Kodeksu cywilnego, dotycząca terminu wydania rzeczy kupującemu – tj. niezwłocznie, nie później niż 30 dni od dnia zawarcia umowy, chyba że w umowie określono inny termin. Obowiązek niezwłocznego (nie później niż w terminie 30 dni od dnia zawarcia umowy) wydania towaru został podkreślony z uwagi na fakt, iż w razie opóźnienia po stronie sprzedawcy, kupujący może wyznaczyć dodatkowy termin na wydanie rzeczy, a po jego bezskutecznym upływie może on odstąpić od umowy. Dla celów reklamacyjnych istotnym jest również sposób wydania i odebrania rzeczy, który powinien zapewniać jej całość i nienaruszalność, a w szczególności sposób opakowania rzeczy powinien odpowiadać jej właściwościom. Jeżeli sposób pakowania nie będzie umożliwiał bezpiecznego wydania
i odebrania rzeczy, będzie to podstawa do ewentualnych roszczeń ze strony klienta, gdy w okresie jego odpowiedzialności (ryzyka) za wydany towar, tj. po wydaniu zwierzęcia, z tej przyczyny nastąpi szkoda. Wskazaliśmy, że w przypadku sprzedaży i wydania zwierzęcia zdrowego klient nie ma podstaw do
roszczeń w stosunku do sprzedawcy w zakresie żądania przyjęcia zwrotu lub jego wymiany. Sprzedawane zwierzę nie jest co prawda objęte gwarancją, jednakże w stosunku do niego stosuje się przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Czyli w przypadku stwierdzenia niezgodności towaru (zwierzęcia) z umową – gdy towar ma wady fizyczne – możemy mówić o jakichkolwiek roszczeniach klienta, tym samym o możliwości złożenia reklamacji w sklepie, tj. gdy zwierzę było sprzedawane jako zdrowe, a po zakupie okazało się, że ma wadę genetyczną, czy chorobę, której okres wylęgania wskazuje, iż było chore w momencie zakupu. W takim przypadku klient może żądać: • obniżenia ceny, • wymiany, • odstąpienia od umowy. Ciężar udowodnienia wady towaru – zarówno fizycznej, jak i prawnej – leży po stronie konsumenta, sprzedawca może bronić się poprzez dowód przeciwny, wykazując, że ani wadliwość rzeczy, ani przyczyna wadliwości nie tkwiły
w rzeczy w momencie jej wydania. Kodeks cywilny przewiduje jednak szczególną ochronę konsumenta i domniemanie w zakresie wady fizycznej, tzn. jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa (ryzyka) na kupującego. Sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona co do zasady przed upływem dwóch lat od dnia wydania rzeczy kupującemu. Przy obowiązkach sprzedawcy wobec konsumenta z tytułu rękojmi za wady rzeczy należy również powiedzieć o odpowiedzialności za wady fizyczne w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami. Zmiany od 25 grudnia 2014 r. wprowadziły do Kodeksu cywilnego korzystną regulację dla sprzedawców detalicznych, gdyż rękojmia za wady (pod pewnymi warunkami) została rozszerzona również w odniesieniu sprzedaży między przedsiębiorcami. Tym samym, jeżeli w wyniku reklamacji konsumenta po stronie sprzedawcy odnotujemy poniesienie kosztów w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne sprzedanej rzeczy, może on wówczas żądać naprawienia poniesionej szkody poprzedniego sprzedawcy, wskutek działania lub zaniechania, którego będąca przedmiotem sprzedaży rzecz stała się wadliwa. Roszczenie obejmuje również tego poprzedniego sprzedawcę, który – wiedząc o wadzie rzeczy – nie poinformował o niej kupującego. Tym samym uznanie reklamacji konsumenta nie oznacza, że tylko ostatni sprzedawca ponosi odpowiedzialność finansową wobec roszczeń z tytułu rękojmi za wady sprzedanej rzeczy, pod warunkiem, że sprzedawca detaliczny (ostatni), będzie realizował swoje uprawnienia w stosunku do poprzednich sprzedawców w terminie 6 miesięcy od dnia poniesienia przez niego kosztów, nie później jednak niż w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym sprzedawca powinien wykonać swoje obowiązki w stosunku do konsumenta.
ZooBiznes – Doradca Twojego Biznesu
Zadaj pytanie już dziś! Doradca Twojego Biznesu
redakcja@zoobiznes.pl facebook.com/ZooBiznes
69
70 Zapytaj księgowego prawnika
Porady
Księgowe W kolejnym wydaniu naszego miesięcznika przedstawiamy garść informacji na temat świadczeń dotyczących podróży służbowych po kraju. Dieta Pracodawca wypłaca delegowanemu pracownikowi świadczenia według następujących zasad i stawek: Kiedy podróż trwa krócej niż dobę: • 0 zł za podróż trwającą poniżej 8 godzin • 15,00 zł za podróż trwającą od 8 do 12 godzin • 30,00 zł za podróż trwającą powyżej 12 do 24 godzin Kiedy podróż trwa dłużej niż dobę: • 30,00 zł za każdą dobę • 15,00 zł za każdą rozpoczętą dobę do 8 godzin • 30,00 zł za każdą rozpoczętą dobę ponad 8 godzin Dieta nie przysługuje: 1. za czas delegowania do miejscowości pobytu stałego lub czasowego pracownika oraz w przypadkach, o których mowa w § 10 rozporządzenia; 2. jeżeli pracownikowi zapewniono bezpłatne całodzienne wyżywienie. Pełną wysokość diety zmniejsza się o koszt zapewnionego bezpłatnego wyżywienia, przyjmując, że każdy posiłek stanowi odpowiednio: • śniadanie – 25% diety; • obiad – 50% diety; • kolacja – 25% diety. W przypadku korzystania przez pracownika z usługi hotelarskiej, w ramach której zapewniono wyżywienie, zmniejszenie wysokości diety stosuje się odpowiednio. Pracodawca wypłaca delegowanemu pracownikowi świadczenia według następujących zasad i stawek: Udokumentowana cena biletu środka transportu, wraz ze związanymi opłatami dodatkowymi, z uwzględnieniem posiadanej przez pracownika ulgi na dany środek transportu, bez względu na to, z jakiego tytułu ulga ta przysługuje. Na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysłu-
ZoobiZnes 3/2015
guje zwrot kosztów przejazdu w wysokości: ilość przejechanych kilometrów × stawka za 1 km przebiegu (stawka nie może być wyższa niż określona w przepisach wydanych na podstawie art. 34a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2012 r., poz. 1265 ze zm.) Zwrot kosztów noclegów Zwrot kosztów w wysokości stwierdzonej rachunkiem, jednak nie wyższej za jedną dobę hotelową niż dwudziestokrotność stawki diety. Ryczałt 45,00 zł – jeżeli pracownikowi nie zapewniono bezpłatnego noclegu i który nie przedłożył rachunku. Ryczałt za nocleg przysługuje wówczas, gdy nocleg trwał co najmniej 6 godzin pomiędzy godzinami 21.00 a 7.00. Zwrot kosztów noclegu lub ryczałt za nocleg nie przysługuje za czas przejazdu, a także jeśli pracodawca uzna, że pracownik ma możliwość codziennego powrotu do miejscowości stałego lub czasowego pobytu. Zwrot kosztów dojazdów środkami komunikacji miejscowej 6,00 zł za każdą rozpoczętą dobę pobytu w podróży. Ryczałt nie przysługuje, jeżeli pracownik nie ponosi kosztów dojazdów oraz gdy na wniosek pracownika pracodawca wyrazi zgodę na pokrycie udokumentowanych kosztów dojazdów środkami komunikacji miejscowej. Zwrot innych udokumentowanych wydatków Inne wydatki związane z podróżą służbową pracodawca zwraca pracownikowi na podstawie przedstawionych rachunków. Podstawa prawna: rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U. poz. 167).
www.zoobiznes.pl
Porady Księgowe
Witam Redakcję ZooBiznesu, chciałam zapytać o rzecz, która nie przysparza mi jakichś problemów, ale jednak mam pewne obawy. Mam w sklepie młodą pracownicę, która poprosiła, abym jej pensję przesyłała na rachunek jej partnera. I zrobiłam tak już dwa razy, ale martwię się, co by było, gdyby na przykład ten związek się rozpadł. Czy mogłabym mieć kłopoty? Pozdrowienia Jagoda S. Droga Pani Jagodo, nie ma przeszkód, aby przekazywać wynagrodzenie określonego pracownika na inne wskazane przez niego konto. Tyle tylko, że powinno to się odbywać na podstawie pisemnego upoważnienia do odbioru wynagrodzenia. Pani pracownica powinna więc złożyć takie pisemne oświadczenie, w którym wskazuje się rachunek bankowy takiego „zastępczego” odbiorcy oraz dane adresowe do tego rachunku. Przekazanie wynagrodzenia na wskazany rachunek inny niż rachunek pracownika skutkuje oddaniem wynagrodzenia do dyspozycji zatrudnionego. Nie oznacza to w żadnym razie zrzeczenia się wynagrodzenia na rzecz innej osoby. To wynagrodzenie stanowi jeden z podstawowych elementów umowy o pracę i pracownik nie ma prawa się go zrzec. Gdyby wykonał taką dyspozycję, byłaby ona nieważna. Dodać należy, że pracownik ma prawo do złożenia dyspozycji, aby jego wynagrodzenie było przekazywane za pośrednictwem przekazu pocztowego.
Dyspozycja przekazywania wynagrodzenia na rachunek osoby trzeciej może być udzielona na czas określony, jednorazowo lub bezterminowo. Dyspozycja może być w każdej chwili odwołana i obowiązuje wówczas do dnia otrzymania takiego wypowiedzenia przez pracodawcę. W przypadku małżonków procedury przekazywania wynagrodzenia za pracę jednego na konto drugiego z nich nie różnią się od tych opisanych powyżej. Rzecz jest bardziej skomplikowana w sytuacji przymusowej, kiedy na skutek zaniedbywania potrzeb rodziny sąd nakazuje wypłatę wynagrodzenia jednego małżonka na konto drugiego. To jednak odrębne zagadnienie. Zatem, aby dopełnić formalności, radzimy jak najszybciej udokumentować wolę Pani pracownicy na piśmie, tak aby w razie konfliktu nie było w tym względzie żadnych dwuznaczności. Może się zdarzyć, że osoba, na konto której zostały przelane środki, bez wiedzy pracownika podejmie je i powstanie spór, w którym, bez właściwej dyspozycji, pracodawca stanie się stroną.
I jeszcze jedna istotna informacja – pracodawca nie może odmówić pracownikowi przyjęcia omawianej dyspozycji. Przykład pisemnej dyspozycji przekazywania wynagrodzenia na rachunek bankowy osoby trzeciej: Miejscowość, data Imię i nazwisko pracownika
Adres
Nazwa pracodawcy
Dyspozycja przekazywania wynagrodzenia Wnoszę, aby wszystkie składniki mojego wynagrodzenia za pracę były przekazywane na rachunek bankowy nr …………………………………………………………, którego właścicielem jest …………………………………………………………………. Upoważnienie obowiązuje od dnia ………………….. do odwołania.
Podpis pracownika
Droga Redakcjo, Podczas wystawiania faktur pominąłem jeden numer faktury. Co w takiej sytuacji należy zrobić? Paweł S. W przypadku pominięcia jednego numery faktury w zasadzie nie ma potrzeby wykonywania żadnych dodatkowych działań. Co do zasady kolejny numer faktury to taki, który pozwala na systematyczne uporządkowanie dokumentów wg ich numeracji, serii czy innej metody pozwalającej grupować zbiory dokumentów w sposób logiczny i rozpoznawalny. Brak jednego numeru nie burzy tej zasady.
Można oczywiście wystawić fakturę korygującą, zaznaczając jako przyczynę korekty pomyłkę w numerze faktury, ale takie postępowanie prowadziłoby do absurdalnej sytuacji wymuszającej wystawienie faktur korygujących do każdej następującej po niej fakturze. Warto natomiast sporządzić odpowiednią notatkę i wpiąć ją do dokumentacji księgowej.
Inaczej ma się rzecz w przypadku odwrotnym, czyli przy wystawieniu dwóch lub więcej faktur z jednym numerem. W takiej sytuacji wystawienie faktury korygującej jednej lub więcej jest bezwzględnie konieczne. W dokumentacji księgowej nie mogą znajdować się faktury o tych samych numerach.
ZooBiznes – Doradca Twojego Biznesu
Zadaj pytanie już dziś! redakcja@zoobiznes.pl
71
72 CO W TRAWIE PISZCZY
Wiosna, wiosna… Choć za oknem jeszcze mróz i – gdzieniegdzie – śnieg, to dni robią się coraz dłuższe i już niedługo nadejdzie wiosna. Ta pora roku – mimo jej niezaprzeczalnej urody – stanowi z punktu widzenia właściciela sklepu zoologicznego spore wyzwanie. Jeśli bowiem nie podejmie wcześniej odpowiednich działań, może wyraźnie odczuć zmniejszenie się liczby kupujących i wielkości obrotów. Dlatego do wiosny trzeba się odpowiednio przygotować, modyfikując ofertę i stawiając na nowe rozwiązania… Każdy, kto choć odrobinę dłużej związany jest z branżą zoologiczną, wie, że ciepła pora roku generalnie jest dla niej nieco mniej łaskawa niż ta chłodniejsza. Aby wyjaśnić to zjawisko, nie trzeba być biegłym psychologiem. Po prostu – człowiek, a zwłaszcza przedstawiciel odmiany miejskiej tego gatunku – przez cały rok atawistycznie pragnie kontaktu z naturą. Tyle tylko, że w okresie jesienno–zimowym zdecydowanie woli „zaprosić” ową naturę do domu, niż spotykać się z nią na deszczu, śniegu czy mrozie (o porywistym wietrze nie wspominając). Chętnie odwiedza więc sklepy zoologiczne, kupuje zwierzęta, zaczyna nowe hobby. Z kolei wiosną i latem, gdy na dworze robi się przyjemniej, nasi „zimowi” klienci wolą odwiedzać naturę u niej, tj. wyjeżdżać gdzieś poza miasto. Nie oznacza to oczywiście, że całkowicie zapominają o swoich pupilach, ale spadek sprzedaży, zwłaszcza w zakresie żywych zwierząt, na ogół jest zdecydowanie odczuwalny. Co zatem robić, aby od maja do sierpnia nie siedzieć za ladą wpatrując się w zamknięte drzwi i nie martwić się o zyski? Jak wiadomo, najlepszą formą obrony jest atak, zatem powinniśmy być aktywni i sami poszukać nowych klientów.
ZoobiZnes 3/2015
W tym celu warto zmodyfikować naszą ofertę, wprowadzając do niej nowe grupy produktów, które dobrze sprzedają się właśnie latem. Część z nich niekoniecznie może od razu kojarzyć się ze sklepem zoologicznym, jednak kupujący z reguły szybko zorientują się, że mamy je „na stanie” i zaczną odwiedzać nasz sklep. A przy okazji na pewno kupią też nieco bardziej tradycyjnych, zoologicznych wyrobów. Na jakie produkty warto postawić? Jest kilka możliwości. Pierwsza z nich to produkty do oczka wodnego – wybór bodaj najbardziej naturalny i zbliżony tematycznie do „klasycznej” zoologii. Zainteresowanie klientów najbardziej lukratywną z naszego punktu widzenia, bowiem „techniczną” częścią tej dziedziny (pompy, filtry, oświetlenie stawowe) trwa od pierwszego ciepłego wiosennego weekendu (może to być – w zależności od roku – równie dobrze koniec lutego, jak i druga połowa kwietnia, ale tej wiosny wszystko wskazuje na to, że będzie to raczej wcześniej niż później) do końca czerwca. Później (od połowy czerwca do sierpnia) kupujący przychodzą jeszcze po eliminatory pleniących się latem w oczku glonów i preparaty do ich zwalczania. Poza techniką niebagatelne, bo sta-
łe zyski przynoszą pokarmy dla ryb. Klienci często zaczynają pytać o nie już w marcu i regularnie kupują je aż do października. Odwiedzają przy tym systematycznie nasz sklep, co daje nam możliwość sprzedania im czegoś jeszcze, ot, choćby pokarmu dla psa czy kota (jak ktoś ma dom z ogrodem, to prawie na pewno ma też w nim jakiegoś futrzaka albo akwarium z rybkami). Więcej na temat produktów do oczka wodnego i ich sprzedaży piszemy na str. 56–59 bieżącego numeru ZB. Warto zajrzeć również do archiwalnych tekstów z numerów 2/2014, 4/2014, 5/2014 – przypominamy bowiem, że ZooBiznes jest JEDYNYM czasopismem branżowym, które bezpłatnie, w całości udostępnia on–line swoje wszystkie numery archiwalne i umożliwia ich legalne ściągnięcie w formacie pdf. Nasza strona internetowa jest zatem prawdziwą skarbnicą praktycznej wiedzy i to całkowicie za darmo! Oczko wodne nie jest jedyną szansą na zabezpieczenie sobie lepszych obrotów w ciepłej porze roku. Inną, choć pokrewną dziedziną jest wędkarstwo. Wprowadzenie do oferty produktów dla miłośników łowienia ryb jest szczególnie wskazane w przypadku tych sklepów, które znajdują się niedaleko popu-
www.zoobiznes.pl
Wiosna, wiosna…
larnych łowisk (czyli zlokalizowanych w miejscowościach nad rzekami i jeziorami). Wędkarze uaktywniają się już wczesną wiosną i kontynuują swe hobby aż do późnej jesieni (nie wspominając o wędkujących zimą amatorach połowów pod lodem – ale to osobny temat). Nasza oferta dla nich powinna obejmować przede wszystkim „wędkarskie FMCG”, a więc przynęty i zanęty (gwoli wyjaśnienia, przynętę zakłada się na haczyk, a zanętę wrzuca do wody celem zachęcenia ryb do podpłynięcia w pobliże rzeczonego haczyka ), żyłki, przypony, haczyki, spławiki, karabińczyki, ciężarki itp. Oczywiście, warto także wprowadzić do sprzedaży przynajmniej minimalną ilość sprzętu, czyli wędzisk, kołowrotków, a może również takie praktyczne przedmioty jak składane krzesełka wędkarskie, chroniące przed słońcem czapeczki i kapelusze, torby, podbieraki itp. Warto pamiętać też o repelentach przeciwko komarom . Więcej na temat wędkarskiej oferty można przeczytać w archiwalnym numerze ZB 3/2014.
Do tematyki tej będziemy też powracać w kolejnych „wiosenno–letnich” numerach pisma. Naszą „propozycją numer 3” na zasypanie letniego dołka sprzedażowego są produkty dla miłośników jazdy konnej. Może pozornie dziedzina ta nie kojarzy się z zoologią, ale warto pamiętać, że amatorzy hippiki na ogół uwielbiają kontakt z naturą i prawie zawsze mają w domu jakieś zwierzaki. Często są to przy tym klienci dobrze, a nawet bardzo dobrze sytuowani, preferujący towary z górnej półki. Jeśli zachęcimy ich do odwiedzania naszego sklepu, możemy zyskać również sprzedając im np. drogie karmy dla psów czy inne produkty zoologiczne. Wprowadzenie do sklepu „końskiej” oferty – analogicznie jak wędkarskiej – jest szczególnie uzasadnione w przypadku tych placówek, które zlokalizowane są relatywnie blisko stadnin, stajni, gospodarstw agroturystycznych i innych miejsc, w których znajdują się konie pod wierzch. W tym przypadku również najrozsądniej jest zacząć ostrożnie
od produktów drobnych, niedrogich i szybko się zużywających, takich jak przysmaki dla koni, rękawiczki jeździeckie, palcaty, repelenty przeciwko owadom, szczotki i zgrzebła, kopystki, czapsy, ochraniacze na pęciny itp., a gdy zauważymy większe zainteresowanie kupujących – sukcesywnie ją rozszerzać. Więcej na temat hippiki i produktów z tej dziedziny można poczytać w archiwalnym numerze naszego miesięcznika – 4/2014. Powyższe przykłady nie wyczerpują możliwości „letniego dorobienia” przez sklep zoologiczny. W kolejnych numerach ZooBiznesu będziemy sukcesywnie przedstawiać kolejne propozycje z bardzo różnych dziedzin „okołozoologicznych”. Jesteśmy przekonani, że każdy z Państwa znajdzie wśród nich coś, co warto wypróbować w swoim sklepie. A zatem zapraszamy Państwa do regularnej lektury ZB!
73
74 Zapowiedzi Psychologia sprzedaży: Handel – gra pozorów Zdradzę Państwu pewien sekret. Kiedy byłem na studiach, zdecydowanie preferowałem egzaminy ustne, gdy można było stanąć oko w oko z prowadzącym. Zawsze bowiem istniała wtedy możliwość uzyskania dużo lepszej oceny niż na egzaminie pisemnym (a zwłaszcza na teście). Bezduszny test nie pozostawiał bowiem innej możliwości jak wykazanie się rzetelną wiedzą. Tymczasem tam, gdzie w grę wchodził czynnik ludzki (czytaj: żywy profesor ) zawsze istniała możliwość takiego pokierowania rozmową, aby zaprezentować się znacznie korzystniej niż wynikałoby to z realnie posiadanych informacji. Zapewne pamiętają Państwo słynną młodzieżową powieść „Sposób na Alcybiadesa”? Przedstawiona w niej metoda jest absolutnie prawdziwa – wystarczy wzbudzić zainteresowanie rozmówcy (w opisywanym przeze mnie przypadku – egzaminatora), nawiązać do jego hobby, sprawić, by nudny dla niego (bo egzaminowanie studentów jest piekielnie nudne ) egzamin zamienił się w ciekawą pogawędkę, podczas której czas nie wiadomo kiedy „zleci”. Niemożliwe? A jednak – na dwadzieścia kilka egzaminów ustnych tylko raz nie udało mi się dostać piątki, a i to nie z winy zawodnego sposobu, ale raczej pomyłki profesora (wypominał mi to zresztą później przez wiele lat ). W zasadzie nie powinienem być z tego dumy, ale – prawdę powiedziawszy – do większości z tych egzaminów byłem w sumie dobrze przygotowany, zaś opisywany sposób traktowałem raczej jako rodzaj osobistego eksperymentu psychologicznego. Dlaczego jednak o tym wszystkim piszę? Bowiem dokładnie tę samą metodę można wykorzystać podczas rozmowy z klientem, aby skłonić go do większych i korzystniejszych zakupów. Niemożliwe? A jednak! Zapraszam do lektury ZB już za miesiąc.
Redaktor Naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska jzarzynska@zoobiznes.pl Sekretarz Redakcji: Anna Stepnowska redakcja@zoobiznes.pl tel. +48 25 683 09 14 Mobile +48 694 001 914 Adiustacja tekstów i korekta: Joanna Kubera jkubera@zoobiznes.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bstanko@zoobiznes.pl Mobile +48 606 448 000 Współpraca: Aleksander Acher-Chanda Krzysztof Burzyński Karolina Hołda Michał Jank Jacek Klonowicz Joanna Kubera Łukasz Kur Agnieszka Kurosad Aleksandra Ledwoń Marek Łabaj Piotr Ostaszewski Łukasz Skomorucha Paweł Szewczak Paweł Thoma Ryszard Wiejski-Wolschendorf Paweł Zarzyński Projekt graficzny: PRO CREO Skład: MT-DTP ISSN 2353-4508
Terrarium: Powrót do klasyki – pyton królewski
Nakład: 4000 egz.
Pełzające w sklepowych terrariach węże podobają się wielu kupującym, którzy chcieliby rozpocząć swą przygodę z terrarystyką od razu od czegoś „konkretnego”. A cóż może być konkretniejszego niż prawdziwy pyton? No, może nie od razu siatkowany, czy nawet tygrysi – lepiej jednak zacząć od czegoś nieco mniejszego i bezpieczniejszego. Idealnie nadaje się do tego pyton królewski. Gad ten jest stosunkowo łagodny, niekłopotliwy w pielęgnacji i godny polecenia nawet początkującym adeptom terrarystyki.
Odrobina egzotyki: KOATI - długonosy kuzyn szopa W grudniowym numerze ZB zaprezentowaliśmy Państwu jako egzotyczną ciekawostkę szopa pracza. W kwietniu chcielibyśmy przedstawić jego kuzyna – ostronosa koati – który, jako oryginalny i przezabawny pupil domowy, również zyskuje sobie na świecie coraz szersze grono zwolenników, w tym nawet wśród gwiazd światowego kina i innych celebrytów.
ZoobiZnes 3/2015
ppbig.indd 1
Pet Publications Anna Stepnowska 08-400 Garwolin Miętne, ul. Piękna 14/3 www.petpublications.pl redakcja@petpublications.pl
2012-11-04 21:27:42
Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń i reklam. Zastrzega sobie również prawo do odmowy ich przyjęcia, jeżeli ich treść lub forma nie są zgodne z misją i programem czasopisma albo łamią społeczny obyczaj. Redakcja zastrzega sobie prawo do adiustacji tekstów i dokonywania skrótów, własnego doboru materiału ilustracyjnego i komputerowego retuszu fotografii.
www.zoobiznes.pl
Wysokiej jakości karma BEZZBOŻOWA z dużą zawartością mięsa.
ul. Królewska 6 05-825 Grodzisk Mazowiecki tel. +48 22 828 29 99; + 48 530 266 933 e-mail: biuro@feedstar.pl www.feedstar.pl
Wyprodukowano w Wielkiej Brytanii
PA R
Feedstar Sp. z o. o.
TN PO ER SZ NA ÓW UK U CA TE HA JEM KR ŁE REN NDL Y AJ GO IE OW U. YC
H
Karmy dla psów i kotów Zawartość mięsa min. 60% Wyjątkowa receptura Kwasy Omega 3 i Omega 6 Naturalne składniki