4 minute read

ŻYWNOŚĆ to produkt strategiczny

– W Polsce współpracujemy oczywiście z sieciami handlowymi, ponieważ mleko i przetwory mleczne są podstawowymi produktami żywnościowymi i strategicznymi artykułami handlowymi. Widać to dokładnie, gdy popatrzymy na statystyki. Nasz serek wiejski jest tu dobrym przykładem, ponieważ gości w wielu polskich domach jako integralna część śniadania – mówi Czesław Cieślak, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole.

Advertisement

Liliana Mamczur: Pełni pan funkcję prezesa OSM Koło ponad 30 lat. Dobrze pamięta pan czasy transformacji rynkowej?

Czesław Cieślak: Jak dziś pamiętam okres, gdy wchodziliśmy w gospodarkę wolnorynkową. Wiele innych spółdzielni niestety nie sprostało tym zmia- nom i nie utrzymało się na rynku. Nie wszyscy byli przygotowani na samodzielne zarządzanie firmą, na problemy, jakie wówczas wystąpiły. Pojawiły się natomiast i szanse, np. otwarcie granic na zachód. Był to też czas napływu wielu nowych, ciekawych i ładnie opakowanych produktów.

Właśnie wtedy Polacy uświadomili sobie, że np. z mleka można produkować nie tylko kefir. Dokładnie. Byliśmy oczarowani nowościami, wobec czego producenci – również i my – musieli sprostać temu wielkiemu zadaniu, jakim było przystosowanie się do nowych warunków rynkowych, w tym oczekiwań konsumentów. Co prawda byliśmy wtedy nastawieni na produkcję mleka w proszku, ale mieliśmy też dużą bazę i możliwości przerobu. Zatem mimo sporych trudności postawiliśmy na rozwój i rozpoczęliśmy modernizację spółdzielni z dużym rozmachem.

W co zainwestowaliście?

Zrezygnowaliśmy z produkcji pasz mlekozastępczych. Pierwsze lata były trudne. To był czas, kiedy szukaliśmy zbytu na nasze produkty. W konsekwencji rozpoczęliśmy eksport mleka w proszku poza granice naszego kraju. Wybudowaliśmy też jedną z pierwszych suszarni i proszkowni mleka w Polsce, choć wiele osób ostrzegało nas, że na tym „popłyniemy”. Tymczasem okazało się, że była to bardzo dobra inwestycja, która dzięki zastosowaniu innowacyjnych linii technologicznych pozwoliła na przerób mleka różnego rodzaju. Wtedy też ograniczyliśmy produkcję twarogu na rzecz wprowadzenia produkcji serka wiejskiego.

To chyba flagowy produkt OSM w Kole?

Myślę, że tak. Dawno temu wysłałem moich pracowników na trzymiesięczne szkolenie do Anglii – to właśnie stamtąd przyszedł wzorzec produkcji serka wiejskiego. Jego wytwarzanie zaczęliśmy jako drudzy w kraju, a dziś zajmujemy także drugą pozycję pod względem wielkości produkcji. Tym samym w Kole nie powstaje już zwykły twaróg – w tym specjalizują się nasze oddziały w Koninie i Grodkowie.

Jakie jeszcze produkty powstają w waszych innych lokalizacjach?

Zakład w Grodkowie, cechujący się wysoką jakością i długą tradycją, wytwarza kefiry, śmietany, pasty kanapkowe, jogurty i twarogi w oparciu o tradycyjną technologię. Tam do dziś gęstwa serowa nalewana jest ręcznie – powstaje po prostu twaróg klinek.

W Koninie nalewamy mleko spożywcze, mleko bez laktozy, masło, mleko w proszku oraz robimy różnego rodzaju twarogi, w tym wędzony.

Mamy też zakład w Ostrowie Wielkopolskim, który w strukturze jest od 2019 roku. Tam produkujemy

SEREK WIEJSKI Ziarnisty delikatny twarożek, zanurzony w solonej pasteryzowanej śmietance naszą galanterię mleczarską: kefir, śmietanę i zsiadłe mleko.

Portfolio jest spore. Czy mimo to w najbliższym czasie szykuje się jakaś nowość?

Myślę, że każda firma myśli o wprowadzeniu rynkowego hitu. My jednak chcemy skupić się na bardzo wysokiej jakości naszych produktów, ale w ograniczonej ilości – choć nie na tyle, aby wypuszczać niewielkie partie, bo to z kolei jest nieopłacalne.

Bardzo dużą część produkcji stanowi wspomniane mleko w proszku, którego możemy wyprodukować do 40 tys. ton/rok. Sporo wytwarzamy masła (25 tys. ton/ rok) i galanterii nabiałowej.

Jak zdobywacie rynek?

Nie mamy aspiracji, aby mocno walczyć z konkurencją, szczególnie krajową. Stawiamy bowiem na eksport, głównie poza Unię Europejską – państwa afrykańskie i azjatyckie.

W Polsce współpracujemy oczywiście z sieciami handlowymi, ponieważ mleko i przetwory mleczne są podstawowymi produktami żywnościowymi i strategicznymi artykułami handlowymi. Widać to dokładnie, gdy popatrzymy na statystyki. Nasz serek wiejski jest tu dobrym przykładem, ponieważ gości w wielu polskich domach jako integralna część śniadania.

Czyli walka jest, ale nie z konkurencją, a o konsumenta.

Tak, i myślę, że możemy to wyrazić poprzez różne certyfikaty, wyróżnienia czy nagrody. Tylko w zeszłym roku było ich kilkanaście, m.in.: Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich POLAGRA FOOD 2022 dla Maślanki Owocowej; nagroda główna w konkursie „Wybitny Eksporter Roku 2022” – Puchar Wicepremiera Henryka Kowalczyka, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla OSM w Kole; I miejsce dla Twarogu Wędzonego 250 g w Krajowej Ocenie Przetworów Mlecznych podczas Euroforum Mleczar- skiego w Jachrance pod Warszawą (twaróg otrzymał Statuetkę „Produkt Mleczny Roku 2022”); I miejsce w kategorii „Opakowanie Kefirów i Maślanek” dla Kefiru Malinowego 0,5 l w plebiscycie internetowym „Nowości Handlowych”.

Większość naszych produktów może się poszczycić wyróżnieniami, a ponadto gwarancją najwyższej jakości jest wdrożony i certyfikowany System Zarządzania Jakością i Bezpieczeństwem Żywności wg standardu BRC oraz normy ISO 22000:2018.

Na jakie problemy napotyka dziś OSM w Kole?

Problemy rodzą się codziennie, staramy się radzić z nimi na bieżąco. Natomiast dużym i trudnym wyzwaniem jest dla nas kwestia gazów cieplarnianych. Mimo że wprowadziliśmy szereg inwestycji prowadzących do ograniczenia emisji i jako jedni z pierwszych zakładów mleczarskich przeszliśmy na ogrzewanie gazowe, to w dalszym ciągu jesteśmy obciążeni podatkiem od emisji. Jest to związane z niespójnymi przepisami, które mówią, że gdybyśmy mieli kilka kotłów o mniejszej mocy, nie płacilibyśmy nic, lub bardzo niewielkie kwoty. Natomiast w związku z tym, że mamy kotły duże, spalające powyżej 20 ton pary na godzinę, koszty są liczone w milionach złotych.

Kolejnym problemem, który dotyka wszystkich w branży, są podwyżki cen mediów. Dla przykładu: miesięczne rachunki za gaz mamy obecnie wyższe niż pensje dla prawie 800-osobowej załogi.

Tu przy okazji pochwalę się, że w ubiegłym roku podpisaliśmy umowę na zainstalowanie nowej i bardziej wydajnej kotłowni, dzięki której będziemy zużywać jeszcze mniej gazu. W międzyczasie zbudowaliśmy także oczyszczalnię ścieków, pozwalającą na produkcję metanu, wykorzystywanego do uzyskania ciepła i energii.

Rozmawiała Liliana Mamczur, redaktorka portalu i czasopisma „Kierunek Spożywczy”

Rozwiązania higieniczne w posadzce gwarantują bezpieczeństwo przetwarzanej żywności - sprawdź rozwiązania ACO HigieneFirst.

ACO zapewnia doskonałe rozwiązania, dopasowane do potrzeb przemysłu spożywczego. Oferujemy wysokiej klasy odwodnienia przeznaczone dla wszystkich czterech stref ryzyka, określonych przez British Retail Consortium, ściśle przy tym przestrzegając wskazań wszystkich głównych audytorów, takich jak IFS, FSSC 22000 i BRC.

This article is from: