1/2015 Surowce i Maszyny Budowlane

Page 1

TEMAT NUMERU:

Jak pozyskać akceptację społeczną dla działalności górniczej? Niech sobie kopią, byle gdzie indziej

> 10

Gdy milczenie nie jest złotem

> 14

By sąsiedztwo było miłe > 22



SPIS TREŚCI

Bezpieczeństwo 26 Niedoceniany przeciwnik Renata Piechocka-Szczęsny

Fot. Marek Wesołowski

10 Niech sobie kopią, byle gdzie indziej rozmowa z Jarosławem Baderą, ekspertem od konfliktów społecznych, wykładowcą Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego 14 Gdy milczenie nie jest złotem dr inż. Wojciech Naworyta 22 By sąsiedztwo było miłe rozmowa ze Sławomirem Kosibą, prezesem zarządu Kopalni Wapienia Czatkowice

10 Niech sobie kopią, byle gdzie indziej Wywiad z Jarosławem Baderą

38

Ordnung w lesie

42

Strzelanie po zmianie

Sabina Szewczyk Fot. BMP

Temat numeru: WSPÓŁPRACA Z LOKALNĄ SPOŁECZNOŚCIĄ

Z życia branży 30 Nie liczymy na boom sprzed Euro Rozmowa z Maciejem Marciniakiem, prezesem zarządu i dyrektorem zarządzającym Górażdże Beton oraz prezesem Stowarzyszenia Producentów Betonu Towarowego w Polsce

Nowoczesne zakłady 34 Stulatka z werwą Sabina Szewczyk 38 Ordnung w lesie Sabina Szewczyk 42 Strzelanie po zmianie prof. dr hab. Aleksander Lipiński

prof. dr hab. Aleksander Lipiński fot. photogenica

Prawo

Ochrona środowiska 46 Okradamy samych siebie Aleksander Brożyna 50 By nie wpaść w środowiskowe tarapaty Lech Pietrzak

Maszyny i urządzenia 54 Młyny XXL, czyli co oznacza technologia SAG dr hab. inż. Daniel Saramak 58 Na straży bazaltowej róży Włodzimierz Kiełbasiewicz

3


od redakcji Wydawca: BMP’ Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. ul. Morcinka 35 47-400 Racibórz tel./fax (032) 415-97-74 tel. (032) 415-29-21 (032) 415-97-93 e-mail: sabina.szewczyk@e-bmp.pl http://www.kieruneksurowce.pl

Sabina Szewczyk redaktor wydania tel.: 32/415 97 74 wew. 15 e-mail: sabina.szewczyk@e-bmp.pl

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje G

órnictwo nie cieszy się dobrą opinią. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, jeżeli co chwilę media – zwłaszcza lokalne, internetowe – obiega informacja o strajkach czy pikietach organizowanych przeciwko „odkrywkom”. Konflikty występują na terenie całej Polski, jednak największe ich zagęszczenie pojawia się w południowej części kraju, gdzie koncentruje się eksploatacja kamienia łamanego za pomocą materiałów wybuchowych. Nie zmienia to faktu, że niemalże każda inwestycja jest potencjalnie konfliktogenna – niezależnie od rodzaju kopaliny czy systemu eksploatacji ( s. 10).

„Jak cię widzą, tak cię piszą” – brzmi znane przysłowie. A przeciwnicy kopalni piszą wiele i są bardzo dobrze przygotowani do manifestowania swojego sprzeciwu. Warto pokazać więc, że wokół kopalń żyją ludzie, rosną drzewa, a trawa jest zielona. Trzeba doceniać rolę internetu, public relations, a także siłę pracowników, którzy przekazują wiedzę o inwestycji „na zewnątrz”. Wojciech Naworyta, którego artykuł publikujmy na łamach magazynu, podkreśla również wagę rekultywacji, która dobrze wykonana jest najlepszym argumentem przemawiającym za działalnością górniczą (s. 14).

C

S

zy są zatem sposoby, aby prowadzić działalność górniczą bezkonfliktowo? Okazuje się, że tak, należy jednak dostrzec rolę dialogu. Pozwoli on uwzględnić interesy wszystkich stron, stworzyć dobre relacje z lokalną społecznością i pokazać czystość swoich intencji. W praktyce udowadnia to Kopalnia Wapienia Czatkowice, która położona jest nieopodal gospodarstw domowych, na granicy z Parkiem Krajobrazowym Dolinki Krakowskie oraz w sąsiedztwie Klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej. Dla kopalni odkrywkowej może to brzmieć nieciekawie, prawda? Jednak udało im się wydłużyć koncesję na kolejne 50 lat. Jak tego dokonali – zdradza Sławomir Kosiba, prezes zarządu Czatkowic (s. 22).

4

SiMB 1/2015

przeciw lokalnych społeczności może zablokować powstanie niejednej inwestycji. Konflikty są nieopłacalne na wielu frontach, zatem warto ich unikać i budować dobre relacje na linii kopalnia – mieszkańcy – władza. Wszakże powszechnie wiadomo, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Rujnuje wszystko, a w szczególności plany o budowie nowej kopalni czy poszerzeniu złoża.

Rada programowa: dr Jarosław Badera, prof. dr hab. inż. Artur Bęben, doc. dr inż. Jerzy Duda, Aleksander Kabziński, prof. dr hab. inż. Wiesław Kozioł, Hubert Schwarz Prezes zarządu BMP’ Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. Adam Grzeszczuk Redaktor Naczelny: Przemysław Płonka Redaktor wydania: Sabina Szewczyk Redakcja techniczna: Maciej Rowiński, Marek Fichna Reklama: Jolanta Mikołajec Prenumerata, kolportaż: Aneta Jaroszewicz Prenumerata krajowa: Zamówienia na prenumeratę instytucjonalną przyjmuje firma Kolporter Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością S.K.A. Informacje pod numerem infolinii 0801 40 40 44 lub na stronie internetowej http://dp.kolporter.com.pl/ Cena 1 egzemplarza – 25,00 zł PKWiU: 58.14.12.0 ISSN: 1734-7998 Wpłaty kierować należy na konto: Bank Spółdzielczy w Raciborzu 40 8475 0006 2001 0014 6825 0001 Wykorzystywanie materiałów i publikowanie reklam opracowanych przez wydawcę wyłącznie za zgodą redakcji. Redakcja zastrzega sobie prawo do opracowywania nadesłanych tekstów oraz dokonywania ich skrótów, możliwości zmiany tytułów, wyróżnień i podkreśleń w tekstach. Artykułów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja nie odpowiada za treść reklam. Niniejsze wydanie jest wersją pierwotną czasopisma Druk: FISCHER Poligrafia Fot. na okładce: photogenica.pl


zdjęcie numeru

Fot. Przemysław Marcisz

zdjęcie numeru

Wielkie betonowanie Szesnaście betonomieszarek na godzinę nieustannie przez cztery doby dojeżdżało na plac budowy dwóch kolejnych bloków Elektrowni Opole. Wykonana płyta żelbetowa ma 51x108 metrów i zmienną wysokość od 1,7 do 3,5 metra. Beton dostarczyło konsorcjum firm Górażdże Beton & JD

SiMB 1/2015

5


z portalu kieruneksurowce.pl W Krakowie oddano do użytku pierwszy w Polsce budynek, którego elewacja wykonana jest na bazie cementu fotokatalitycznego. Cement ten ma działanie samooczyszczające, a także redukuje szkodliwe zanieczyszczenia w powietrzu otaczającym elementy wykonane z jego użyciem. W projekcie zastosowano panele elewacyjne z betonu architektonicznego (Glass Reinforced Concrete – GRC) zawierającego cement TioCem®.

Wielkie betonowanie w Opolu Zgodnie z harmonogramem przebiega realizacja dostaw betonu na budowę nowych bloków energetycznych w Elektrowni Opole.

Fot. Przemysław Marcisz

Cementowy dom redukuje zanieczyszczenia

90 godzin, 56 betonowozów, 4 pompy Betonowanie trwało nieustannie przez ok. 90 godzin i zostało zrealizowano przy udziale 56 betonowozów, które dostarczały mieszankę na pracujące jednocześnie 4 pompy

Oczyszczanie przez promieniowanie Producenci zapewniają, że betony wykonane na bazie TioCem swoje wyjątkowe właściwości zachowują przez cały okres „życia” takiego elementu, gdyż katalizator odpowiedzialny za tę właściwość nie zużywa się w procesie oczyszczania. Motorem napędowym procesu oczyszczania i redukcji zanieczyszczeń jest promieniowanie słoneczne (UV)

Położenie budynku w centrum miasta oraz wzmożony ruch samochodowy to czynniki, które zaważyły na zastosowaniu wyrobów wykonanych w technologii TX Active® (międzynarodowa technologia fotokatalitycznych wyrobów betonowych). Ta realizacja wpisuje się w priorytety budownictwa zrównoważonego – wszelkich starań, w tym wykorzystywanie nowoczesnych technologii, aby podnosić standard życia, dbać o środowisko oraz dobro i zdrowie mieszkańców.

5 lutego br. na terenie budowy nowych bloków 5 i 6 zakończyły się prace przy betonowaniu wielkokubaturowego fundamentu maszynowni, na które konsorcjum Górażdże Beton & JD dostarczyło ponad 11 000 m3 betonu. Przedsięwzięcie polegało na wykonaniu płyty żelbetowej o wymiarach 51 na 108 m i zmiennej wysokości od 1,7 m do 3,5 m. W związku z kumulacją prac, w realizację dostaw zaangażowanych było sześć węzłów betoniarskich Górażdże Beton i JD, z czego dwa usytuowane w bezpośrednim sąsiedztwie placu budowy, a pozostałe w Opolu, Brzegu, Olszowej i Kędzierzynie-Koźlu. Źródło: Górażdże

Mo-BRUK opatentował technologię produkcji kruszywa z odpadów Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej udzielił firmie Mo-BRUK S.A. patentu na wynalazek pt. „Sposób wytwarzania syntetycznego kruszywa”.

LICZBA NUMERU

67%

Polaków ma pracę, która wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia lub życia. Więcej na temat bezpieczeństwa pracy Polaków na s. 26 w artykule „Niedoceniany przeciwnik”.

6

SiMB 1/2015

W oparciu o opatentowaną technologię spółka Mo-BRUK prowadzi produkcję granulatu cementowego z wykorzystaniem odpadów przemysłowych w dwóch swoich zakładach: w Zakładzie Odzysku Odpadów w Niecwi oraz w oddanym do użytkowania w drugiej połowie 2014 roku Zakładzie Odzysku Odpadów Nieorganicznych w Skarbimierzu. Technologia ta znajduje zastosowanie w procesie odzysku odpadów nieorganicznych, takich jak żużle i popioły ze spalarni odpadów, osadów pogalwanicznych, odpadów z obróbki metali itp. Źródło: Mo-BRUK

fot. freeimages.com

Źródło i fot.: ulicaekologiczna.pl


Reklama

Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach jedną z najbardziej wyczekiwanych inwestycji 2015 roku

Prostopadłościenne, zwarte, oszczędne w formie bryły budynków zaprojektowane zostały na kształt kamiennych bloków wyrastających ze skalistego wzgórza. Kompleks ECEG będzie się składał z pięciu budynków. Centrum zostało zaprojektowane w taki sposób, aby przyjąć jednocześnie ok. 240 gości

To ma być jedna z najważniejszych placówek naukowych Europy – przynajmniej dla geologów oraz specjalistów z nauk pokrewnych. W nieczynnym kamieniołomie w Chęcinach powstaje Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej. To przedsięwzięcie realizują wspólnie Uniwersytet Warszawski oraz wszystkie lokalne samorządy. Góry Świętokrzyskie od lat przyciągają badaczy z całego świata. Na niewielkim terenie występują tu skały reprezentujące ostatnie 500 milionów lat historii Ziemi. Nic więc dziwnego, że właśnie tu powstaje placówka, mająca wspomagać rozwój tych właśnie badań. Źródło i fot.: www.bryla.pl

100 milionów ton surowca w kopalni Gliniany Kopalnia Gliniany należąca do Grupy Ożarów SA 10 grudnia 2014 roku wydobyła stumilionową tonę surowca do produkcji klinkieru. W Glinianach wydobycie prowadzone jest od 1978 roku. Obecnie powierzchnia zakładu górniczego zajmuje 260 ha na dwóch poziomach eksploatacyjnych. – Pragniemy podziękować pokoleniom górników za trud włożony w budowanie silnej pozycji, jaką cementownia w Ożarowie zajmuje na polskim rynku – powiedział prezes zarządu dyrektor generalny grupy Ożarów SA Andrzej Ptak. Źródło i fot: www.ozarow.com.pl

SITA PRZEMYSŁOWE. Nowoczesna technologia sitowa z przyszłością: n Sita przemysłowe i dna sitowe dla wszystkich segregatorów i przesiewaczy n Standardowe siatki o oczkach kwadratowych i prostokątnych n FLEX-MAT - dna sitowe z efektem samoczyszczenia n FLEX-MAT: - dna sitowe do napinania wzdłużnego i poprzecznego - dla wszystkich popularnych modularnych systemów wtykowych n Dna sitowe hybrydowe TY-WIRE n TON-CAP i EGLA-MAX: szczególe siatki prostokątne HAVER & BOECKER OHG Ennigerloher Straße 64, 59302 OELDE, Niemcy Telefon: +49 -25 22 - 300, Fax: +49 -25 22 - 30 636 pn@haverboecker.com, www.diedrahtweber.com



Reklama

CYTAT NUMERU

„Niemal każda inwestycja powiązana z wydobywaniem kopalin jest potencjalnie konfliktogenna, niezależnie od rodzaju kopaliny i systemu eksploatacji” Jarosław Badera

Polska zwycięzcą międzynarodowego konkursu Quarry Life Award Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX zdobyło główną nagrodę w konkursie przyrodniczym organizowanym przez koncern HeidelbergCement w 22 krajach na całym świecie. Zespół z Wrocławia, uczestniczący w polskiej edycji organizowanej przez Grupę Górażdże, pokonał 95 finałowych drużyn – łącznie niemal 400 projektów, wygrywając 30 tys. euro. Gala podsumowująca międzynarodową edycję QLA odbyła się 9 grudnia 2014 r. w Pradze.

Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX, które w ramach tegorocznej edycji QLA zrealizowało projekt poświęcony herpetofaunie, czyli wszystkim gatunkom płazów i gadów występujących w Kopalni Wapienia Górażdże, zostało przez jury ocenione najwyżej, zdobywając nagrodę główną o wartości 30 tys. euro

Celem konkursu Quarry Life Award jest promowanie ochrony bioróżnorodności na terenach kopalń surowców mineralnych należących do koncernu HeidelbergCement. Do udziału w konkursie zapraszani są naukowcy, studenci, organizacje oraz instytucje przyrodnicze. Ich zadaniem jest realizacja projektów ukierunkowanych na ochronę bioróżnorodności w kopalniach w trakcie eksploatacji, a także skuteczną rekultywację po jej zakończeniu. Źródło i fot.: Górażdże


TEMAT NUMERU: współpraca z lokalną społecznością

Niech sobie kopią, byle gdzie indziej Znaczna część protestów związanych z wydobywaniem kopalin wynika z niedostatecznej polityki informacyjnej przedsiębiorców. Jak rodzi się konflikt? Czego boją się kopalnie i jakie obawy ma społeczeństwo? Na te pytania odpowiada dr Jarosław Badera, ekspert od konfliktów społecznych, wykładowca Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego. • Dlaczego ludzie boją się sąsiedztwa kopalni?

Negatywne oddziaływania górnictwa można znacząco minimalizować, trudno jednak wyeliminować je całkowicie, a stopień tolerancji bywa subiektywny. I to jest zasadnicza przyczyna. Ale nie uogólniajmy: część mieszkańców czerpie korzyści z istnienia kopalni. Oczywiście chodzi głównie o miejsca pracy bezpośrednio w zakładzie lub świadczenie usług dla górnictwa. Z kolei obawy wyrażają zwykle ci mieszkańcy, którzy mają inne źródła dochodów, zwłaszcza jeśli kopalnia może stanowić dla tych źródeł potencjalne zagrożenie – dotyczy to np. turystyki. Tym osobom działalność górnicza kojarzyć się będzie głównie z negatywnymi oddziaływaniami. W efekcie opinia publiczna polaryzuje się wokół problemu.

Sytuacja komplikuje się, gdy Kowalskiemu przypadnie mieszkać w pobliżu odkrywki lub pojawią się plany takiej inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie. Stosunek do inwestycji staje się bardziej osobisty, emocjonalny i wtedy na ogół wzrasta stopień jej negatywnego postrzegania • W tej sytuacji szczególnie ważna rola przypada lokalnym władzom samorządowym. Ważna, ale niewdzięczna, zwłaszcza jeśli po raz pierwszy stają one przed tego typu problemem. Jako organ decyzyjny władze powinny kierować się interesem gminy czy miasta jako całości, godząc przy

10

SiMB 1/2015

tym interesy różnych podmiotów i grup. No i każda władza ma swoją opozycję, a mieszkańcy to przecież wyborcy. Na to wszystko nakłada się jeszcze mniej lub bardzie uzasadniony, ale powszechny brak zaufania do polityków, biznesu, prawa i ekspertów. Powoduje to, że nawet gdy inwestycja spełnia wszelkie normy, to i tak nie udaje się wyeliminować większości obaw, nawet tych absurdalnych. Są one chętnie podchwytywane przez media i konflikt może eskalować jeszcze bardziej. Na podstawie swojego doświadczenia mogę dodać, że trudniej niż rzeczywisty problem pokonuje się obawy z nim związane.

• Czy problem akceptacji społecznej wciąż jest spychany na margines i niedoceniany przez przedsiębiorców? Dziś nie jest to już problematyka niszowa. Coraz częstsze i szersze są działania inwestorów w zakresie pozyskania akceptacji społecznej, przy czym na razie dotyczy to głównie dużych firm działających w skali całego kraju – zwłaszcza tych, które stanowią część kompanii globalnych. Natomiast krajowe firmy z sektora średnich i małych przedsiębiorstw mają na tym polu jeszcze wiele do zrobienia.

• Jak przeciętny Kowalski postrzega odkrywkową działalność górniczą? Większość obywateli nie styka się z górnictwem odkrywkowym bezpośrednio, ale zapewne każdy potrafiłby wskazać jakieś pozytywne i negatywne aspekty tego typu działalności. Sytuacja komplikuje się, gdy Kowalskiemu przypadnie mieszkać w pobliżu odkrywki lub pojawią się plany takiej inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie. Stosunek do inwestycji


TEMAT NUMERU:

współpraca z lokalną społecznością

staje się bardziej osobisty, emocjonalny i wtedy na ogół wzrasta stopień jej negatywnego postrzegania. Zjawisko to opisywane jest jako syndrom NIMBY, co stanowi akronim angielskiego zwrotu „not in my backyard” czyli „nie na moim podwórku”. Niech sobie kopią, byle gdzie indziej...

• Czy w Polsce są rejony szczególnie konfliktowe? Gdzie aktualnie toczą się spory?

• Czy istnieją sytuacje, w których z góry wiadomo, że wystąpi konflikt? Niemal pewne jest wystąpienie konfliktu w przypadku inwestycji zlokalizowanej w obrębie lub sąsiedztwie obszarów ochrony przyrody, gdzie do gry włączają się organizacje ekologiczne. Obszary chronione posiadają zwykle potencjał turystyczny, toteż dodatkowo pojawia się argument o negatywnym wpływie kopalni na turystykę. Obecnie niemal każda gmina pielęgnuje – i słusznie – swoje atuty przyrodnicze i turystyczne, choć czasami realny potencjał w tym zakresie bywa stosunkowo nikły. Za główne walory przyciągające turystów uznać należy piękny krajobraz oraz stosowną infrastrukturę. W rzeczywistości negatywne oddziaływanie „odkrywki” na te elementy bywa na ogół niewielkie. Może ona wręcz urozmaicić pejzaż, stwarza też dobre miejsce na lokalizację obiektów rekreacyjnych lub edukacyjnych, choć raczej dopiero na etapie rewitalizacji terenu. Warto więc zaplanować taki kierunek już na etapie projektowania inwestycji.

Moim zdaniem zakres wiedzy o surowcach jest w podręcznikach całkiem przyzwoity. Jeśli dołożymy młodzieży jeszcze więcej suchej wiedzy na ten temat, to skutek może być odwrotny do zamierzonego. Poza tym trudno wymagać od przeciętnego obywatela pogłębionej wiedzy na każdy temat, z którym potencjalnie może się zetknąć. Lepszy skutek odnoszą pozaszkolne formy edukacji – w przypadku surowców mineralnych będą to ścieżki i inne obiekty dydaktyczne związane z geologią i górnictwem czy wizyty w czynnych zakładach wydobywczych. Taka „turystyczna” edukacja jest bardziej atrakcyjna i łatwiej zapada w pamięć, więc należy promować wszelkie tego typu inicjatywy.

• Wracając do zasadniczego pytania: jakie metody zapobiegania konfliktom uznałby pan za najważniejsze? Za warunek absolutnie konieczny w każdym indywidualnym przypadku uznać należy zaprojektowanie,

Jarosław Badera ekspert od konfliktów społecznych, wykładowca Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, autor bloga zasobynaturalne. blogspot.com

Fot. Marek Wesołowski

Konflikty są tam, gdzie surowce, a więc w przypadku piasków i żwirów problem dotyczy całej Polski. Większe zagęszczenie zjawiska obserwuje się w południowej części kraju, gdzie koncentruje się eksploatacja kamienia łamanego za pomocą materiałów wybuchowych. Podkreślić należy, że niemal każda inwestycja jest potencjalnie konfliktogenna, niezależnie od rodzaju kopaliny i systemu eksploatacji. Jak się wydaje, większego znaczenia nie ma także lokalizacja inwestycji – w rejonie doświadczonym wcześniejszą działalnością górniczą konflikt jest równie prawdopodobny, co w terenie dziewiczym.

Może wzbogacić podręczniki szkolne o tematykę surowcową, co proponują niektórzy?

• Jakie zatem działania należy podejmować, aby górnictwo było społecznie akceptowalne w zadowalającym stopniu?

SiMB 1/2015

11


TEMAT NUMERU: współpraca z lokalną społecznością

JAROSŁAW BADERA: Jeśli przedsiębiorca ma do wyboru różne złoża lub różne warianty eksploatacji, to polecałbym wykorzystanie wielokryterialnej analizy lokalnych uwarunkowań społecznych. Pozwala ona oszacować względne ryzyko konfliktu dla poszczególnych złóż lub wariantów i, co za tym idzie, wytypować opcję najmniej konfliktogenną

wdrożenie oraz konsekwentne stosowanie rozwiązań technicznych i organizacyjnych, dostosowanych do konkretnej inwestycji i zapobiegających jej negatywnym oddziaływaniom. Rozwiązania proekologiczne w górnictwie skalnym są ogólnie znane, istnieje także pole do innowacji. Co prawda wiążą się one z pewnymi dodatkowymi kosztami, jednak koszty konfliktu mogą być zdecydowanie większe.

• Obawy mieszkańców często dotyczą także kwestii okołogórniczych, jak np. transport surowca. W większości przypadków jedyną możliwością jest ciężki transport samochodowy, którego uciążliwość zależy od wielkości produkcji i trasy przejazdu. Również i to wymaga stosownego uregulowania. Czasami potrzebne jest wybudowanie alternatywnej drogi wywozu surowca, omijającej tereny zabudowane, lub inne rozwiązania szczegółowe, na przykład jakaś forma monitoringu pojazdów i ich ruchu.

• Czy wszystkie wyżej wymienione rozwiązania są wystarczające? Niestety nie. Ważny element stanowią szeroko rozumiane działania z zakresu komunikacji społecznej. Wstępna, wyprzedzająca analiza interesariuszy pozwala wskazać do kogo i w jakim zakresie powinna być adresowana informacja o działalności górniczej, umożliwiając w szczególności identyfikację tzw. liderów opinii. Przekazywane informacje na temat inwestycji powinny być rzetelne i zrozumiałe. Należy

12

SiMB 1/2015

też umożliwić komunikację dwustronną, aby odpowiednio wcześnie poznać i ustosunkować się do uwag mieszkańców. W ramach pozytywnie rozumianego public relations mile widziane jest również finansowe, rzeczowe lub organizacyjne wsparcie lokalnej społeczności, oczywiście w skali uzależnionej od możliwości inwestora. Tego typu działania należy jednak stosować ostrożnie, najlepiej ograniczając je do istotnie ważnych celów publicznych, a nie tylko do sponsorowania pikników.

• Obowiązujące przepisy prawa przewidują jakąś formę konsultacji społecznych w przypadku inwestycji górniczych? Tak. Odbywają się one w ramach tzw. oceny oddziaływania na środowisko, a także na etapie sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (o ile tego typu procedury są w danym przypadku wymagane). Organizację tych konsultacji ustawodawcy powierzyli władzom lokalnym. W obu przypadkach sprowadzają się one do składania przez mieszkańców pisemnych uwag i wniosków, które mogą, ale nie muszą być uwzględnione. Przewidziano również organizację publicznych dyskusji.

• Jak pokazuje praktyka, w niektórych przypadkach działania tego typu nie rozwiązują problemu, a nawet wprost przeciwnie. Z jednej strony nie dają one mieszkańcom wystarczającego poczucia wpływu na podejmowane decyzje,


współpraca z lokalną społecznością

Fot. BMP

TEMAT NUMERU:

w którym strony nie dysponują o sobie wiarygodnymi informacjami. Przeobraża się on następnie w konflikt relacji, bazujący na negatywnych emocjach i stereotypach. W tej sytuacji zbyt późne wdrożenie przez przedsiębiorcę działań informacyjnych niewiele już zmienia, gdyż racjonalne argumenty trafiają na mur nieufności i postrzegane są jako propaganda. A możliwości komunikacji są przecież liczne – od zwyczajnych rozmów z lokalnymi liderami opinii, po ogólnodostępne strony internetowe. Do klasycznego repertuaru należą też wizyty w innych podobnych kopalniach. Należy podkreślić, że w gruncie rzeczy każdy przypadek jest inny i w praktyce wymaga indywidualnego podejścia, a przysłowiowy diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach.

• Jakie przykłady dobrej współpracy na linii kopalnia – lokalna społeczność przychodzą panu na myśl? Jest ich całkiem sporo. Ograniczając się do tylko województwa śląskiego i przedsięwzięć, z którymi miałem okazję zapoznać się ostatnio, na pewno będzie to kopalnia dolomitu w Chruszczobrodzie czy wydobycie wapienia na potrzeby cementowni Rudniki. Te i inne przypadki proszą się o odpowiednie nagłośnienie jako przykłady dobrych praktyk.

z drugiej – lokalni włodarze mogą uginać się pod presją opinii swoich wyborców, nawet jeśli są one nieuzasadnione. Trudno również wyobrazić sobie efektywną dyskusję publiczną w sprawie kontrowersyjnej inwestycji, gdy przedstawiciel inwestora wraz z wynajętym ekspertem staje naprzeciwko grupy kilkudziesięciu czy nawet kilkuset mieszkańców. Wcześniej czy później emocje udzielą się obu stronom i o żadnej rzeczowej dyskusji nie ma mowy, nie mówiąc już o wypracowaniu jakichkolwiek rozwiązań. Moim zdaniem przydałyby się dalsze modyfikacje przepisów w powyższym zakresie, chociaż te obecne nawiązują już przecież do standardów europejskich. Dotyczy to zresztą nie tylko konsultacji społecznych, ale także innych elementów procedury zmierzającej do uzyskania koncesji wydobywczej. Dyskusyjne są chociażby regulacje w zakresie finansowania i co za tym idzie wyboru wykonawcy raportów o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko czy projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Przydałyby się także jakieś systemowe rozwiązania w zakresie transportu. Ogólnie rzecz biorąc: przepisy są dość skomplikowane, miejscami niejasne nawet dla specjalistów, a co dopiero dla zwyczajnych mieszkańców.

• Jak więc konkretnie komunikować się z otoczeniem? Jakie błędy najczęściej popełniane są przez przedstawicieli górnictwa? Przedsiębiorcy powinni zadbać o kontakt z interesariuszami wcześniej, zanim rozpoczną się formalne procedury. Teoria wyróżnia tzw. konflikt danych,

Fot. Marek Wesołowski

Rozmawiała Sabina Szewczyk

Jarosław Badera: Zaryzykowałbym twierdzenie, że problem akceptacji społecznej jest jednym z kluczowych aspektów gospodarki surowcami mineralnymi w naszym kraju. Wynika to częściowo z faktu, że wobec braku rządowej polityki surowcowej jest ona w znacznej mierze realizowana na poziomie gminnym. Takiego nieco ironicznego stwierdzenia użył niedawno Główny Geolog Kraju [Sławomir Brodziński] w trakcie konferencji „Górnictwo jako branża strategiczna...”. Temat społecznej akceptacji pojawiał się zresztą w wypowiedziach niemal każdego z prelegentów czy panelistów. W mojej opinii na przedmiotowym polu potrzebne byłyby nie tylko indywidualne działania poszczególnych przedsiębiorców, ale również strategia skoordynowana na poziomie całej branży. Jej celem powinien być między innymi dalszy rozwój i promocja innowacji w zakresie minimalizacji oddziaływań, stosowne zmiany legislacyjne w zakresie konsultacji społecznych, jak też ogólna poprawa wizerunku sektora mineralnego. Jak się wydaje, istnieje możliwość pozyskania przez organizacje branżowe środków na tego typu działania ze źródeł zewnętrznych. Tak czy inaczej, w zakresie społeczno-środowiskowych aspektów gospodarki surowcami mineralnymi wiele jest jeszcze do zrobienia.

SiMB 1/2015

13


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.