3 minute read

Iwona Łagodzińska, Terravita

Patrząc na gamę wszystkich produktów Terravita można zauważyć intuicję w podejmowaniu trafnych decyzji, wyczucie rynku, ale też silne podążanie za potrzebami konsumentów. Jak ważnymi aspektami dla Terravity są badania rynku i rozwój technologiczny?

Mamy rozbudowany dział R&D, który na bieżąco monitoruje trendy. Staramy się sprostać wszystkim wymaganiom płynącym z rynku utrzymując jednocześnie czystą etykietę oraz dokładając wszelkich starań, by surowce były pozyskiwane w sposób etyczny.

W czekoladach Terravita Classic wyeliminowaliśmy ze składu E476. Surowiec taki jak wanilina zastąpiliśmy wanilią. Natomiast z naszych kremów do smarowania pieczywa wyeliminowaliśmy olej palmowy.

Opakowania w linii Classic 100 g nadają się w 100% do recyklingu. Staramy się wpasować w trend prośrodowiskowy, dlatego idziemy w kierunku opakowań, które w całości można poddać recyklingowi.

Terravita to nie tylko tabliczki czekolady. Duża część naszego biznesu opiera się na półproduktach, które dostarczamy do branży B2B, przemysłowej, rzemieślniczej i HoReCa. Również tutaj bardzo dbamy o jakość naszej oferty.

Terravita konsekwentnie realizuje politykę zrównoważonego rozwoju. W 2017 r. zakończyliśmy pierwszy etap strategii przyjętej w tym zakresie, skupiając się na odpowiedzialnym pozyskiwaniu oleju palmowego stosowanego w naszych wyrobach. Firma otrzymała certyfikat i członkostwo RSPO. W 2018 r. przystąpiliśmy do realizacji drugiego etapu strategii, skupiając uwagę na surowcach kakaowych. Oprócz

Terravita:

„Nie zatrzymujemy się”

Niestabilna sytuacja gospodarcza nieco zmieniła system funkcjonowania wielu przedsiębiorstw. Jak Terravita dopasowuje ofertę do rynkowych trendów i czy konsumenci rzeczywiście oszczędzają na słodyczach? Z Iwoną Łagodzińską, Prezes Zarządu Terravita rozmawiają Wojciech Szeląg, gospodarz programu Gabinet Spożywczy oraz Michał Siwek, Dyrektor Departamentu International Food & Agri Hub, BNP Paribas.

aspektów środowiskowych zależało nam także na wsparciu pracowników plantacji, jak również całego łańcucha dostaw. W 2019 r. zrealizowaliśmy ostatni etap założonej strategii. Wdrożyliśmy certyfikat FairTrade Cocoa. Program, przyczyniający się do dalszego rozwoju sprawiedliwego handlu, który wspomaga zarówno rolników, jak i środowisko. Od 2022 r. firma jest certyfikowana na zgodność ze standardem Rainforest Alliance. Obecnie funkcjonowanie standardów opiera się na modelu bilansu masy, ale rozważamy podniesienie poprzeczki znacznie wyżej, niż do tej pory.

Wśród konsumentów, szczególnie młodych dorosłych, coraz popularniejsze są szybkie przekąski funkcjonalne. Czy widzi Pani miejsce na takie produkty wśród marek Terravity?

Mamy już gotowe projekty produktów funkcjonalnych, ale nie będę zdradzać zbyt wielu szczegółów. Ze względu na niestabilną sytuację gospodarczą musimy wstrzymać się z wprowadzaniem nowych pozycji na rynek. Tym bardziej, że na ten moment – mimo tego, że oczywiście rynek produktów funkcjonalnych rośnie – to nie jest to wystarczający wynik. Jesteśmy dużym przedsiębiorstwem i bazujemy głównie na wolumenie.

Mogę jedynie powiedzieć, że będą one pod marką Terravita. To produkty impulsowe w małych, kieszonkowych formatach, które można zjeść na raz czy zabrać ze sobą, włożyć do torebki, plecaka.

Polacy są zmuszeni do szukania oszczędności. Z drugiej strony analitycy rynku obserwują, że słodycze mają się całkiem dobrze. Czy odczuwacie Państwo zmiany zwyczajów zakupowych Polaków?

Nie odczuwamy spadku sprzedaży w związku z deklaracjami konsumentów o tym, że zaczynają oszczędzać. Wręcz przeciwnie – w ostatnim czasie odnotowaliśmy wzrost sprzedaży.

Uważam, że trzeba rozdzielić w tym przypadku dwie kwestie: deklaracje konsumentów i ich rzeczywiste przyzwyczajenia. Te ostatnie są niezmienne od lat.

Jakie perspektywy dalszego rozwoju biznesu zakłada Pani dla firmy?

We wrześniu 2021 r. zakończyliśmy dużą inwestycję związaną z produkcją tabliczek czekolady. Dzisiaj procentuje ona w postaci mniejszych kosztów energii i wyższej wydajności.

Jeżeli chodzi o inwestycje – Terravita rozwija się dwutorowo. Jedna część działań jest ukierunkowana na obniżenie zużycia prądu i gazu. W tym przypadku pracujemy obecnie nad bardzo dużym projektem.

Druga strefa, w którą inwestujemy, dotyczy naszych półproduktów. Pracujemy nad projektami, które zakończą się w przyszłym roku. Jest to kategoria, która dynamicznie rośnie, dlatego inwestujemy w maszyny i urządzenia. Chcemy przede wszystkim wzmocnić nasz kanał sprzedaży eksportowej półproduktów.

Nie zatrzymujemy się – wyznaczamy projekty i je realizujemy. Już w przyszłym roku będą widoczne efekty naszej pracy.

Cała rozmowa dostępna na kanale

SpożywczaTV oraz portalach hurtidetal.pl oraz wiadomoscispozywcze.pl

This article is from: