3 minute read
Krzysztof Stojanowski, Profi
JemyJemy w Polsce i na świecie
JemyJemy to silna i nowoczesna marka spożywcza, wpisująca się w potrzeby współczesnych konsumentów. Jej obecna oferta to dopiero początek, baza do dalszego rozwoju w różnych segmentach rynku. O kategorii dań gotowych, bieżących trendach i najbliższych planach rozmawiamy z Krzysztofem Stojanowskim, Prezesem Zarządu firmy Profi.
Rok temu zadebiutowaliście na rynku z marką zup JemyJemy. Proszę o podsumowanie tego okresu.
Miniony rok były niezwykle intensywny. Z marką JemyJemy weszliśmy na rynek w październiku 2021 i pomimo dużych niedogodności, związanych z dostępnością surowców, zerwanymi łańcuchami dostaw czy podwyżkami cen, po 12 miesiącach mamy 44,1% udziałów w rynku zup ambientowych (dane wg NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa w okresie IX 2021-VIII 2022 w kategorii: zupy z półki.) To ogromny sukces, z którego jesteśmy bardzo dumni. Stworzyliśmy silną markę spożywczą z potencjałem do wielokierunkowego rozwoju w różnych segmentach rynku. Zaczęliśmy od kategorii zup, w której dzisiaj mamy już 19 smaków w trzech liniach: zupy tradycyjne, zupy świata i zupy kremy. Z pełną świadomością podjęliśmy ryzyko wprowadzenia nowej marki w trudnym okresie i wygraliśmy. Dostajemy mnóstwo pozytywnych sygnałów od naszych odbiorców, którzy inspirują nas do pracy nad kolejnymi produktami.
Marka to odpowiedź na potrzeby współczesnych konsumentów, czyli…? Kto jest waszym odbiorcą?
Poznaniu potrzeb odbiorców nasz zespół poświęcił bardzo dużo czasu i uwagi. Zrobiliśmy pogłębione badania, które pokazały nam, że jest spora grupa konsumentów mocno zainteresowanych korzystaniem z oferty smacznej, szybkiej i zdrowej żywności gotowej. Naszym celem stało się wykreowanie marki, która jest pojemna, nowoczesna i nieobciążona negatywnymi skojarzeniami, ugruntowanymi przez fast food czy produkty instant. Co więcej, chcieliśmy, by oferta JemyJemy odpowiadała na jak najwięcej potrzeb współczesnego odbiorcy. Dlatego mamy produkty wegetariańskie i bezglutenowe, zupy tradycyjne i inspirowane smakami z różnych stron świata. Zupy kremy to z kolei nasza propozycja m.in. dla wegetarian i fleksitarian – rosnącej grupy konsumentów, którzy z coraz większym zainteresowaniem przyglądają się diecie roślinnej, a mięso zastępują produktami warzywnymi. Od kilku lat ten trend przybiera na sile i w naszym przekonaniu będzie się dalej dynamicznie rozwijał. Obecna oferta JemyJemy to dopiero początek, baza do dalszego rozwijania marki w różnych segmentach rynku. Chcemy dostarczać zabieganym i coraz bardziej wymagającym konsumentom posiłków zdrowych, łatwych do przygotowania, przechowywania i transportowania.
Co jest największą przewagą Waszych produktów dla dystrybutorów i konsumentów?
Zupy gotowe JemyJemy nie wymagają chłodzenia i zachowania ciągów chłodniczych, co w porównaniu do dystrybucji dań chłodzonych, wiąże się z niższymi kosztami i mniejszymi wymogami dotyczącymi transportu. Dostarczamy produkty, które dzięki procesowi obróbki termicznej zachowują wszystkie wartości domowych posiłków, ale nie muszą być przechowywane w lodówce. Opakowania typu doypack są przy tym bardzo poręczne w użytkowaniu – lżejsze i bardziej praktyczne niż np. tradycyjny słoik.
Wprowadzenie nowej marki wymaga dobrze zaplanowanej komunikacji i wsparcia marketingowego.
To prawda. W trudnych i niepewnych czasach zainwestowaliśmy w dużą kampanię reklamową i nasze działania, także dystrybucyjne, przyniosły wymierne efekty. Skuteczność akcji została świetnie oceniona zarówno przez konsumentów, jak i środowisko branżowe. W połowie października br. wystartowaliśmy z drugą falą komunikacji, kontynuując budowanie świadomości marki JemyJemy. Zaplanowaliśmy emisje w telewizji, mediach społecznościowych, prasie kobiecej i codziennej. Przekaz kierujemy bardzo szeroko, dlatego wybraliśmy różne kanały – do najmłodszej grupy docieramy poprzez social media i digital marketing; do konsumentów 35+ za pośrednictwem telewizji, a komunikację do grupy 60+ prowadzimy na łamach prasy. Jesteśmy aktywni reklamowo także w mediach branżowych.
Czy jako lider kategorii planujecie rozwijać portfolio zup, czy może otwieracie się na inne produkty?
Pozycja lidera zawsze zobowiązuje, zwłaszcza jeśli potencjał marki jest oceniany wysoko, co pokazują branżowe plebiscyty. Otrzymaliśmy m.in. prestiżowe wyróżnienie w tegorocznej edycji konkursu „Złote Innowacje FMCG & Retail” za linię zup JemyJemy. Już niedługo do oferty zup trafią dwa nowe smaki zainspirowane przez konsumentów. Pracujemy także nad daniami gotowymi z wysoką zawartością mięsa, w opakowaniach typu doypack. Rozpoczęliśmy sprzedaż w kanale e-commerce (Allegro) i po raz pierwszy byliśmy na targach SIAL w Paryżu. Chcemy pokazać naszą markę również konsumentom za granicą, skąd otrzymujemy bardzo wiele zapytań. Jesteśmy otwarci na współpracę np. w zakresie dostosowania wielkości opakowań czy smaków do potrzeb innych rynków. Widzimy duże zainteresowanie marką JemyJemy w Europie i na świecie – to daje nam ogromną motywację do dalszej pracy.