4 minute read

Jak powinna wyglądać idealna kuweta

pomocy naszych pracowników, którzy codziennie przejeżdżają tysiące kilometrów, aby dotrzeć do każdego sklepu i pokazać, co możemy zaoferować. To dla nas ważne, aby móc porozmawiać z personelem czy właścicielem sklepu i pokazać mu, co mamy w ofercie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy młodą marką, a nikt nie przedstawi jej lepiej niż nasz pracownik.

Chcą Państwo skupić siły sprzedażowe na współpracy ze sklepami zoologicznymi. W jaki sposób będzie to realizowane? Przygotowali Państwo jakieś dedykowane narzędzia dla przedstawicieli handlowych?

Advertisement

Dzięki własnym siłom sprzedażowym chcemy dotrzeć do jak najAby zobrazować, jak nasze karmy mokre zostały przyjęte na rynku, powiem tylko tyle – musimy potroić zakontraktowaną produkcję, aby zaspokoić popyt. Z czego naprawdę bardzo się cieszymy, bo widzimy tu sens i efekt naszej ciężkiej pracy

większej liczby miejsc. Jak wspomniałem, obecnie 8 osób codziennie przejeżdża tysiące (dosłownie) kilometrów i dociera do prawie każdego regionu naszego kraju. Mówię „prawie każdego”, bo wiem, że nie możemy póki co osobiście dotrzeć do klientów z woj. Lubelskiego czy Podkarpackiego. To się pewnie w krótkim czasie zmieni, ale obecnie niestety mamy takie ograniczenia. Gdyby ktoś z Państwa czytał ten tekst, właśnie prowadząc sklep zoologiczny w jednym z tych regionów, do którego nie możemy obecnie dotrzeć, a chciał z nami porozmawiać o możliwości nawiązania współpracy, prosimy o kontakt [dane poniżej]. Na pewno szybko zareagujemy. Oczywiście każdy z naszych pracowników jest wyposażony w niezbędne materiały POS, próbki, zestawy prezentowe naszych produktów i system informatyczno-logistyczny, który pozwala już nawet w 24 godziny od złożenia zamówienia przez sklep na jego dostawę.

Sklepy zoologiczne zwracają często uwagę na sprzedaż produktów w kanale online, który postrzegają

jako konkurencję. Jak wyglądają Państwa założenia w kontekście dostępności produktów Dr PetCare w Internecie – obecnie i w przyszłości?

To fakt i my to wiemy. Co prawda nasze produkty są dostępne w sieci, lecz jak wspomniałem wcześniej, cenimy naszych partnerów ze sklepów stacjonarnych i chcemy ich wspierać. Zresztą cała nasza struktura jest pod to budowana i tak będzie przez długie lata. Oczywiście rozwój e-commerce jest nieunikniony, już teraz wiele sklepów stacjonarnych sprzedaje także poprzez sieć i ten trend moim zdaniem będzie się pogłębiał.

Kończąc już, chciałbym odwołać się do Pana doświadczenia. W jaki sposób handel w branży zoologicznej różni się od innych sektorów rynku? Mówi się, że jesteśmy pod tym względem mocno w tyle.

Wydaję mi się, że jest całkiem naturalne, że są sektory rynku, które podążają za trendami i rozwijają się w gigantycznym tempie, a są także te, które rozwijają się w inny sposób. Pytanie, jakie należy sobie postawić brzmi: czy sklepy powinny za wszelką cenę biec za nowościami i szybko je wprowadzać? Według mnie nie… no może poza nowościami produktowymi. Ci, którzy muszą podążać za trendami, muszą też mieć ogromne środki na rozwój, bo technologia kosztuje. Sklep zoologiczny powinien mieć świetną ofertę produktową i dobrą obsługę – sprzedażową i posprzedażową. Moim zdaniem to wystarczy.

A tak prywatnie, ma Pan jakieś zwierzaki?

Obecnie nie, jednak zawsze w moim domu był pies. Od małego. Teraz, gdy moja córka jeszcze troszkę podrośnie, wiem, że piesek też się pojawi, to horyzont 2 – 3 lat. Nawet wiem, jak będzie się wabił. 

DrPetCare, kontakt dla sklepów zoologicznych: tel. 729 927 908 e-mail: biuro@drpetcare.pl

REKLAMA

Kocia strefa wydalnicza

– jak powinna wyglądać idealna kuweta?

Kuweta to jedno z najważniejszych miejsc w domu każdego kociarza. To od jej wyboru i odpowiedniej aranżacji przestrzeni okołokuwetowej zależeć będzie komfort zarówno samego kota, jak i jego opiekuna. Kuwety i żwirki stanowią obecnie bardzo zróżnicowaną grupę asortymentową. W poniższym artykule przyjrzymy się produktom wchodzącym w jej zakres, charakteryzując ich typy, wady i zalety

PATRYK PAWŁOWSKI

UUkrywanie odchodów stanowi dla kotów ich naturalny mechanizm obronny. Zwierzęta te w naturze są drapieżnikami, ale także stają się ofiarami polowań innych drapieżników. Właśnie dlatego pozostawiają odchody w ściśle określonych, wyznaczonych do tego, bezpiecznych strefach. Najczęściej jeden osobnik ma „przygotowanych” kilka stref wydalniczych – na wypadek, gdyby jedna z nich stała się niemożliwa do wykorzystania. Zatem, myśląc o wyborze kuwety, warto mieć na uwadze, że jej głównym zadaniem jest zapewnienie kotu poczucia bezpieczeństwa, czyli takich okoliczności, w których po pierwsze zwierzę nie jest narażone na hałas i inne tego typu niepokojące bodźce, a po drugie, z którego ma możliwość kontrolowania otoczenia wokół siebie.

CECHY IDEALNEJ STREFY KUWETOWEJ

Z wiadomych względów warto dołożyć starać, aby kuweta była dla kota najbardziej atrakcyjnym miejscem wydalniczym w naszym domu. Pierwszą i najważniejszą cechą dobrej kuwety jest jej rozmiar – odpowiednio duży. Kot nie może odczuwać dyskomfortu spowodowanego ciasnotą. Długość kuwety powinna być przynajmniej równa długości kociego ciała – tak, by kot mógł w niech swobodnie usiąść, a także się obrócić.

Jeżeli mamy taką możliwość, zadbajmy o to, by kot miał więcej stref wydalniczych niż jedną… a w zasadzie więcej o jedną niż wynosi liczebność naszej kociej rodziny. Jeżeli mamy dwa koty – trzy kuwety będą rozwiązaniem idealnym. Nigdy nie powinniśmy mieć natomiast mniej kuwet niż kotów. Kuweta powinna być ustawiona w dobrym miejscu. Warto doradzić to klientowi, który wybiera pierwszą kuwetę dla swojego kota – z pewnością wpłynie to też na rodzaj wybranego rozwiązania, które każdorazowo

REKLAMA

This article is from: