3 minute read
Udany rok, dwucyfrowe wzrosty
Nawozy i ŚOR: udany rok, dwucyfrowe wzrosty
To był bardzo dobry sezon w jednej z najważniejszych kategorii produktowych na rynku. Duże wzrosty widać było w segmencie nawozów do trawników, a wśród ŚOR brylowały produkty chwastobójcze
Advertisement
TEKST: MICHAŁ GRADOWSKI
TTrudno o rzetelne handlowe diagnozy po tak specyficznym sezonie, w którym wzrosty sprzedaży były widoczne w niemal każdej kategorii produktowej, a popyt był tak duży, że wielu producentów nie nadążało z produkcją i dostawami. – Sezon 2020 był bardzo zróżnicowany. Można było zauważyć bardzo duże wahania poziomu sprzedaży spowodowane pandemią COVID-19. Niemniej jednak, podsumowując cały rok, zanotowaliśmy dwucyfrowe wzrosty w każdej z kategorii produktowych, największe w przypadku środków ochrony roślin. Zdecydowanie największym hitem były produkty chwastobójcze – takie jak SPRINTER oraz STARANE – komentuje Marcin Starościak koordynator ds. handlowych Sieci Sprzedaży Detalicznej PSB Mrówka.
Podobne wyniki notowali także producenci. Jakie produkty cieszyły się największą popularnością? – Widzimy dynamiczny
DOBRA ALTERNATYWA DLA NAWOZÓW MINERALNYCH Piotr Olech, krajowy kierownik sprzedaży w fi rmie Poltops
Jaki jest potencjał sprzedaży nawozów organicznych w Polsce? Niestety nie ma danych dotyczących wielkości krajowego rynku w tej kategorii. W 2017 roku światowa wartość rynku nawozów organicznych sięgała niespełna 7 mld dolarów. Natomiast europejski rynek był w tym okresie warty niespełna 2,5 mld dolarów. Prognozuje się wzrost tej kategorii na poziomie 30% rocznie. W ogólnej sprzedaży nawozów przeważają w znacznym stopniu nawozy mineralne, choć dane z 2019 roku – dotyczące udziału procentowego typów nawozów dopuszczonych do obrotu przez MRiRW – wyglądają następująco: nawozy organiczne 39%, organiczno-mineralne 29%, mineralne 32%. Stosowanie nadmiernej ilości nawozów mineralnych prowadzi jednak do degradacji gleby, spadku zawartości próchnicy i pogorszenia właściwości fizycznych i chemicznych gleby. To o tyle istotne, że większość polskich gleb jest uboga w próchnicę. Zależnie od regionu, gleby ubogie w próchnicę i słabo próchniczne (o zawartości próchnicy poniżej 2%) stanowią 40-72% gruntów rolnych. Warto więc poszukać na rynku dobrej alternatywy dla nawozów mineralnych. Nawozy organiczne Ekofert i Fertilan poprawiają strukturę gleby i wzbogacają ją w składniki pokarmowe. Dodatkowo, z badań jakie przeprowadziliśmy w przypadku nawozów Ekofert i Fertilan wynika, że stopniowa mineralizacja masy organicznej zapobiega wypłukiwaniu azotu z profilu glebowego, a udostępniane stopniowo składniki pokarmowe powodują istotny wzrost plonów. Nasze nawozy zapobiegają utracie próchnicy oraz pomagają w jej odbudowie. Poza tym naprawiają większość negatywnych skutków stosowania nawozów mineralnych.
i ciągły wzrost sprzedaży na rynku hobby. Było to zauważalne od początku sezonu ogrodniczego już pod koniec marca, kiedy na dobre rozpoczęła się pandemia. Ludzie zaczęli spędzać czas na własnym podwórku. Nowo wprowadzone produkty: Trawnik Premium i Antymech Power świetnie przyjęły się na rynku jako preparaty profesjonalne w atrakcyjnej cenie dostępne dla każdego. Zauważalny jest wzrost sprzedaży o ok. 17 % – mówi Rafał Majchrzak, kierownik działu marketingu w firmie Fosfan. – Coraz bardziej popularne stają się nasze saszetki 10 g. Klienci poszukują produktów ready to use, a właściciele centrów ogrodniczych atrakcyjnych wizualnie produktów do sprzedaży przy kasie – dodaje.
Dynamicznie rozwija się też podaż naturalnych nawozów i środków ochrony roślin opartych na substancjach czynnych pochodzenia naturalnego, choć nadal występuje duża dysproporcja, szczególnie w grupie nawozów – królują nawozy mineralne.
Prognozy na przyszłość? – Przewidujemy większe zapotrzebowanie ze strony klientów na produkty z kategorii nawozy i środki ochrony roślin. Zarówno brak możliwości wyjazdów lub restrykcyjne obostrzenia, jak i sama obawa przed zarażeniem się powodują, że chętniej spędzamy czas w przydomowych ogródkach, na działkach etc. Na pewno też czynnikiem potęgującym występowanie szkodników w ogrodach są łagodne i deszczowe zimy. Sprzyja to rozwojowi chorób grzybowych na roślinach – wyjaśnia Marcin Starościak.
W czasie pandemii wzrost sprzedaży online gwałtownie przyspieszył i wiele firm z branży zamierza to wykorzystać. – Mamy nadzieję na dalszy wzrost sprzedaży. Chcemy też rozwijać naszą obecność w Internecie. Zatrudniliśmy agencję, która w konsultacji z nami prowadzi nasze profile społeczościowe na FB oraz IG. Dodatkowo promujemy filmy reklamowe w serwisie YT. Chcąc przekierowywać sprzedaż z profili społecznościowych bezpośrednio do sklepu współpracujemy z portalem sklepogrodniczy.pl, gdzie można znaleźć wiele naszych produktów – dodaje Rafał Majchrzak.