9 minute read
40
Jak odchudzić zwierzaka? Otyłość. Plaga XXI wieku. To najczęściej występująca choroba żywieniowa – nie tylko wśród ludzi, ale i wśród zwierząt. W naszym kraju nadwagę stwierdza się u ok. 30% psów i kotów, a otyłość – u ok. 10% psów i 13% kotów, czyli 40% psów i 43% kotów waży zbyt wiele
Advertisement
TTe statystki robią ogromne wrażenie. Niestety, z nadmierną wagą wiążą się liczne choroby. Otyłość jest chorobą przewlekłą mającą wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Skoro to choroba, to należy pamiętać, że wymaga le czenia, ponieważ ma negatywny wpływ zarówno na jakość, jak i na długość życia zwierzęcia. Otyłość charakteryzuje się wzrostem i nad miernym gromadzeniem tkanki tłuszczowej. Gromadzi się ona w miejscach jej anatomicznego występowania lub w postaci gu zów dużej wielkości mających negatywny wpływ na organizm.
SKUTKI OTYŁOŚCI
Jakie choroby wiążą się z otyłością? Poniżej niektóre z nich:
Cukrzyca
Choroby jamy ustnej
Choroby wątroby
Stłuszczenie wątroby (koty)
Endokrynopatie (psy)
Choroby układu krążenia
tech. wet. Agnieszka Cholewiak-Góralczyk, specjalista żywienia zwierząt w Fundacji Surowe Kotki i Psy
Za problem z wagą odpowiada za duża ilość kalorii w stosunku do zapotrzebowania. Wielu opiekunów przekarmia swoje zwierzaki, wierząc, że jest to sposób wyrażania miłości
Choroby dolnych dróg moczowych
Zwiększone ryzyko urazu
Zwiększone ryzyko nowotworu
Otyłość wiąże się także z bólem. Przeciążone stawy dają się we znaki, cały organizm jest w stanie zapal nym. Dodatkowo: otyły pacjent to większe ryzyko anestezjologiczne i chirurgiczne! Sytuacja jest bardzo niebezpieczna i bolesna dla zwierzęcia, bagatelizowa nie jej nie pomoże, a problem nie zniknie sam. Jako ciekawostkę dodam, że w literaturze można spotkać się z następującym podziałem i rozróżnieniem nad miernej masy ciała:
nadwaga (wzrost masy ciała o 15% ponad normę)
otyłość (wzrost masy ciała o 30% ponad normę)
Ja jednak uważam, że to rozmywanie problemu – my ślenie, że skoro to tylko nadwaga, to nie jest niczym strasznym, nie trzeba się tym zajmować. Jednak już po kilku miesiącach zaniedbania następuje eskalacja – zwierzę staje się otyłe. Dlatego uważam, że od razu należy mówić o otyłości i podkreślać, jak duża jest to nieprawidłowość! Nie zajmujmy się umniejszaniem tematu nadmiernej wagi, tylko pochylmy się nad tym, jak nad realnie skracającą życie chorobą (dodatkowo wiążącą się z innymi przypadłościami), nie zapomi nając także o obniżonym komforcie funkcjonowania!
SKĄD SIĘ BIERZE PROBLEM?
Nie ma cudów – za problem z wagą odpowiada za duża ilość kalorii w stosunku do zapotrzebowania da nego osobnika. Wielu opiekunów przekarmia swoje zwierzaki, wierząc, że jest to sposób wyrażania miło ści do nich. W naszej kulturze pokarm i dzielenie się nim jest traktowane jako bardzo pozytywne działa nie. Buduje więź między osobnikami naszego gatunku. Siłą rzeczy próbujemy tę więź przenieść na nasze zwierzęta, które są dla nas niczym członkowie rodzi ny. Do tego psy i koty to mistrzowie żebrania i chwytania za serce. Te wielkie proszące oczy… ale stop! Nie możemy temu ulegać! Podając pupilowi więcej karmy i przysmaków, niż ten potrzebuje, możemy mu bardzo zaszkodzić.
JAK ZABRAĆ SIĘ ZA ODCHUDZANIE?
Jak tylko pojawi się problem, należy natychmiast reagować i przede wszystkim przebadać zwierzę, po nieważ czasami na problem z wagą ma wpływ stan zdrowia. Należy przyjrzeć się aktywności podopiecz nego. Czy nie obniżyła się? Jeśli tak, to jego zapotrzebowanie energetyczne jest mniejsze i nie może jeść
tyle, co wtedy, gdy był aktywny. Trzeba dokonać oceny kondycji ciała (Body Condition Score), aby wiedzieć, jak duży mamy problem. Niezbędna staje się koniecz ność wyliczenia zapotrzebowania energetycznego organizmu i dostosowanie ilości kalorii w diecie! Po lecam dokonywać takich obliczeń u każdego pupila raz na jakiś czas, aby mieć pewność, że zwierzę dostaje odpowiednią ilość kalorii. To nie jest wyrocznia, ale doskonały punkt orientacyjny do tego, ile dane zwie rzę faktycznie powinno jeść.
Dużą rolę w rozwoju otyłości odgrywają przysmaki i dzielenie się naszymi, ludzkimi posiłkami ze zwie rzęciem. Niestety, opiekunowie rzadko zdają sobie sprawę, że to, co określają jako niewielki kawałeczek, który podają pupilowi, z uwagi na proporcje ciała, dla zwierzaka jest tym, czym dla ludzi byłby cały posiłek.
Jeśli zwierzę ma cały czas dostęp do karmy, to również to może przekładać się na problem z nadmierną masą ciała. Należy w takiej sytuacji zrezygnować z takiego postępowania i karmić zwierzę odmierzoną, dostoso waną do jego zapotrzebowania energetycznego porcją podawaną o regularnych porach.
Przy odchudzaniu, w mojej opinii, nie sprawdzają się karmy suche, a karma mokra dobrej jakości bądź surowe modele żywienia – czyli większa objętościowo dawka pokarmu. Zwierzę aż tak mocno nie odczuwa ograniczenia kalorii w diecie. Dodatkowo, jak wskazują badania, zwierzęta na karmach suchych narażone są na większe ryzyko nadmiernej masy ciała w porównaniu do zwierząt na karmach mokrych lub Jeżeli zwierzę ma cały czas dostęp do karmy, może to przekładać się na problem z nadwagą. Należy zrezygnować z takiego postępowania i karmić zwierzę odmierzoną, dostosowaną do jego zapotrzebowania porcją podawaną o regularnych porach
dietach przygotowywanych przez opiekuna w domu.
WSKAZÓWKI
Ubytek masy ciała na diecie niskobiałkowej jest podoby do tego na diecie wysokobiałkowej, więc bezzasadnym jest ograniczanie białka. Przy odchudzaniu zwierzę czeka utrata beztłuszczowej masy ciała w wysokości ok. 15%! Przy die cie wysokobiałkowej ten ubytek będzie mniejszy. Utrata masy mię śniowej u zwierząt nie jest pożądana. Chcemy, aby zwierzę traciło tłuszcz, a nie mięśnie, więc każdy czynnik ograniczający utratę masy beztłuszczowej warto wziąć pod uwagę.
Dobrze jest wspomóc zwierzaka dodatkową suplementacją:
probiotykami – odpowiadają za regulację flory bakteryjnej, która przy problemach z nad mierną masą ciała często bywa zaburzona,
kwasami omega 3 – o działaniu przeciwzapalnym, a otyłość to ciągły stan zapalny w organi zmie!
witaminą E – potrzebnym prze ciwutleniaczem!
Dieta musi być zawsze dostoso wana do możliwości czasowych i finansowych opiekuna. To abso lutna podstawa – nawet najwspanialszy plan dietetyczny nie zda się na nic, jeśli opiekun nie da rady go realizować. Lepiej także zapobiegać niż leczyć – dbałość o dobre nawyki żywieniowe od samego początku naszej drogi z danym zwierzęciem zaprocentu je. Prawidłowa sylwetka to lepsze samopoczucie i mniejsze ryzyko rozwoju chorób.
Chomiki miniaturowe – czy może ich zabraknąć w sklepie zoologicznym?
W każdym zakątku Polski można spotkać sklepy zoologiczne – zarówno wielkopowierzchniowe, jak i małe, osiedlowe sklepiki. Niezależnie jednak od ich wielkości, jeśli posiadają w ofercie żywy inwentarz, z pewnością znajdziemy w nich chomiki. I to właśnie o ich najmniejszych odmianach opowiem w kilku zdaniach w poniższym artykule
JOANNA MERTA-KRAWCZYK
BIOLOG ŚRODOWISKOWY I SĄDOWY
CChomiki (Cricetinae) są gryzoniami pochodzącymi z Azji. Po raz pierwszy zostały naukowo opisane już w 1839 roku przez brytyjskiego przyrodnika George’a Roberta Wa terhouse’a (a dokładniej był to chomik syryjski Mesocricetus auratus). Chomiki wykazują aktywność głównie wieczorem i nocą. Jest to związane z ich naturalnym trybem życia, gdyż za dnia muszą chować się przed drapieżnikami. Podsta wowym pokarmem chomików są nasiona z dodatkiem owoców i wa rzyw. Od czasu do czasu posilają się też owadami. Należy tutaj dodać, że chomiki wykazu ją zachowania koprofagiczne – zjadają swoje odchody, aby odzyskać jak najwięcej składników odżywczych z pożywienia. Charakterystyczną cechą chomików są ich worki policzkowe, które służą do okresowego ma gazynowania i przenoszenia pokarmu z okolic żerowiska do swojej nory. Krępe ciało, krótki ogonek (1/6 długości ciała) i owłosione nóżki dopełniają obraz chomika, jaki znamy. Mają grube, jedwabiste futro, które może być długie lub krótkie, w kolorze szarym, czarnym, białym, brązowym, miodowym lub mieszanym – w zależności od gatunku. Dwa gatunki chomika należące do rodzaju Phodopus (chomik karłowaty P. campbelli i chomik dżungarski P. sungorus) mają ciemny pasek biegnący od głowy do ogona. Gatunki z rodzaju Phodopus są najmniejsze i mierzą od 5,5 do 10,5 centymetrów.
Cechą charakterystyczną gryzoni (a więc i chomików) są ich ostre siekacze, które stale rosną przez całe życie – muszą więc być regularnie ścierane. Pomimo pięknych „groszkowych” oczu chomiki nie mają dobrego wzroku – nie rozróżniają barw i są krótkowzroczne. Doskonale za to wyczuwają ruch. Na wolności jest to niezbędna cecha chroniąca przed drapieżnikami, w niewoli zaś od razu wiedzą, czy ich właściciel wrócił już do domu. Uczą się też dźwięków, np. naszego głosu lub dźwięku wsypywania jedzenia do miski. Do lokalizacji pokarmu wykorzystują również dobry węch. Węchem rozpozna ją, które potomstwo jest ich, a które nie. Są wyjątkowo podatne na gwałtowne zmiany temperatury i przeciągi. W naturze chomiki syryjskie mogą się zahibernować na kilka dni. Hodowlane osobniki nie hibernują. Większość chomików to samotniki. Mogą ewentualnie tolerować rodzeństwo lub niespokrewnione osobniki tej samej płci, o ile były łączone stosunkowo wcześnie. Należy jednak pamiętać, że bardzo często zdarzają się walki między osobnikami, prowadzące nawet do śmier ci. Przebywanie w takim stadzie naraża wszystkie chomiki na ogromny stres, a co za tym idzie, zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia wielu chorób. Bez względnie też powinno się oddzielać samca od samicy od razu po kopulacji. Chomiki karłowate rozmnażają się przez cały rok. Cią ża trwa od 16 do 30 dni w zależności od gatunku. Liczba młodych w miocie również jest zmienna i wynosi od 4 do 7 u mniejszych gatunków i dochodzi nawet do 24 u chomików syryjskich! Młode rodzą się ślepe i nagie, ale po tygodniu zaczynają już wypełzać z gniazda. Cho miki uważa się dojrzałe średnio w 3 – 4 tygodniu życia. Większość gatunków żyje od 1,5 do 3 lat. Zaopatrując nasz sklep w chomiki karłowate, bezwzględ nie musimy mieć na wyposażeniu odpowiednie dla nich klatki. Najistotniejszą różnicą w klatce pomiędzy chomi kiem syryjskim a dżungarskim czy Roborowskiego jest odstęp między prętami (ok 0,5 cm). Dla chomika syryj skiego może już wynosić ok 1 cm. Alternatywą dla metalowych klatek są klatki plastikowe (zabudowane) lub szklane akwaria/terraria. W ciepłych miesiącach, jakie właśnie nastały, najlepszym wyborem wydaje się jednak klatka, która zapewni dobrą wentylację. Wymiary takiej klatki powinny zaczynać się od 60 x 40 cm w podstawie. Klient zazwyczaj pomyśli o trzech rzeczach dla swojego pupila, mianowicie: domku, miskach i kołowrotku. Warto przy gotować szybciej takie zestawy lub „składać” je na oczach klienta, aby sam zobaczył, czy chomik będzie miał jeszcze jakieś miejsce „żeby sobie pobiegać”. Chomiki uwielbiają kopać tunele i nory. Hodowlane osobniki zdecydowanie nie zatraciły tej zdolności, więc zadbajmy o to, aby podłoże zapewniało im taką możli wość. W naturze nora chomika może mieć kilka wejść
Bardzo często zdarzają się walki między chomikami prowadzące nawet do śmierci. Przebywanie w takim stadzie naraża wszystkie chomiki na ogromny stres, co zwiększa ryzyko występowania wielu chorób
i komór – do rozrodu, do magazyno wania żywności, a nawet specjalny kanał na odchody. Pamiętajmy, aby wybierać trociny odpylone. W ofer tach wielu sklepów znajdziemy też fajne podściółki celulozowe lub ba wełniane. Można też zaproponować gotowe tunele – zdarza się, że gdzieś w zakamarkach sklepu leżą zapaso we lub dodatkowe tunele do klatek – przy kompletowaniu wyprawki można nimi zwiększyć koszyk Klien ta. Dostępne są również tunele naturalne, np. z brzozy, z nasionami, z ziołami i inne.
Podstawę żywienia chomików po winny stanowić nasiona. Dietę uzupełniamy pokarmem roślinnym (w tym orzechami) oraz dodatkiem białka pochodzenia zwierzęcego – bezkręgowcami. U dostawców moż na znaleźć gotowe mieszanki zawierające m.in. mączniki. Warto zwrócić również uwagę na pellety, które w jed nym krokiecie mają dużo składników, co zapobiega selektywnemu jedzeniu. Często też mają odpowiednie kształty służące do ścierania zębów. Wybierając miski, sugerujmy klientowi poidełko na wodę, gdyż miska najprawdopodobniej od razu zo stanie wywrócona (chyba że będzie ciężka, np. ceramiczna) lub zasypana podściółką (chyba że umieścimy ją np. na pięterku). Do klatki warto wło żyć trochę dobrej jakości siana – zwierzę z pewnością część z niego zawlecze do domku i zrobi sobie gniazdko. Często siana mają również dodatek ziół i kwiatów, co może stanowić faj ne urozmaicenie diety. Chomiki od zawsze były nieodzow nym elementem sklepu zoologicznego, zaraz obok „złotej rybki”. Łatwość w hodowli, niewygórowana cena i długość życia sprawiły, że jest to w wielu przypadkach pierwsze zwierzę, jakie rodzice kupują swo im pociechom. Warto więc mieć je w swoim asortymencie, jednak pa miętajmy, aby klient zawsze wyszedł z pełną wyprawką i szeroką wiedzą na temat nowego pupila.