Wszystko, co nasze Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć, świty się bielą, otwórzmy bramy. Rozkaz wydany: Wstań! W słońce idź!
FHF CF
Ramię pręż, słabość krusz, ducha tęż, Ojczyźnie miłej służ! Na Jej zew w bój czy w trud, pójdzie rad harcerzy polskich ród! Harcerzy polskich ród!
FC B C9 F
aF
Idziem weseli z uśmiechem na twarzy, Czystość i prawość to nasza broń, Zawsze gotowi, gdy się wydarzy Podać bliźniemu pomocną dłoń. Naprzód marsz, równaj krok, śmiało w dal wytęż jasny wzrok, Polsko, wnet z kajdan, z knut, wyrwie Cię harcerzy polskich lud, harcerzy polskich lud. Już płomień buchną z dymu spowicia, wśród gawęd mija wesoło czas, Jeśli radości chcesz zaznać życia, W braterskim kole stań z nami wraz. Zagarnij żar, dorzuć drew, Teraz w krąg niech raźny zabrzmi śpiew jutro znów dzienny trud, lecz go rad harcerzy wita lud, harcerzy wita lud.
1
Modlitwa Harcerska O Panie Boże, Ojcze nasz W opiece Swej nas miej Harcerskich serc Ty drgnienia znasz Nam pomóc zawsze chciej
ada Ea
Wszak Ciebie i Ojczyznę Miłując chcemy żyć Harcerskim prawom życia, dnia Wiernymi zawsze być
a Ea ade Ea
O daj nam zdrowie dusz i ciał Swym światłem zanurz noc I daj nam hart tatrzańskich skał I twórczą wzbudź w nas moc Wszak Ciebie i Ojczyznę… Na szczytach górskich czy wśród łąk W dolinach bystrych rzek Szukamy śladów Twoich rąk By życie z Tobą wieść Wszak Ciebie i Ojczyznę… Przed nami jest otwarty świat Za nami tyle dróg Choć wiele ścieżek kusi nas Lecz dla nas tylko Bóg Wszak Ciebie i Ojczyznę…
2
Płonie ognisko Płonie ognisko i szumią knieje, drużynowy jest wśród nas: Opowiada starodawne dzieje, bohaterski wskrzesza czas. O rycerstwie spod kresowych stanic, O obrońcach naszych polskich granic. A ponad nami wiatr szumi, wieje i dębowy huczy las.
d A7 d A7 d d A7 d g A7 d FC A7 d d A7 d g A7 d
Już do odwrotu głos trąbki wzywa, alarmując ze wszech stron. Staje wiara w ordynku szczęśliwa, serca biją w zgodny ton. Każda twarz się uniesieniem płoni, każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, a z młodzieńczej się piersi wyrywa pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
Zgasło ognisko i szumią drzewa Spojrzyj weń ostatni raz Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa Że na zawsze łączą nas Wspólne troski i radości życia Serc harcerskich zjednoczone bicia I ta przyjaźń najszczersza prawdziwa Co na zawsze łączy nas
3
Zielony mundur Dawno minął czas dziecięcych zabaw, z krótkich spodni już wyrósł każdy z nas. Chciałbyś jeszcze zrobić komuś jakiś kawał, lecz coś ci podpowie ile masz już lat. Znów pewnie wysłuchasz zbyt długie kazanie, o zdrowiu, o książkach, pomyśleć strach. O piciu, paleniu i złym zachowaniu, Pomyślisz, posłuchasz i westchniesz tak: Ref.: Ach, jak chciałbym znów niebieski mundur mieć i plecak swój. Kiedy byłeś zuchem to dostałeś mundur, trochę później plecak, minął czasu szmat. Patrzysz w kącie szafy, cóż to, ale heca, to twój stary mundur, obraz tamtych lat. Gdy szedłeś przed siebie, ze swoim plecakiem, twą drogę wyznaczał kolorowy szlak. Z przygodą, z piosenką i z czapką na bakier, odkrywałeś ciągle jakiś nowy świat. Ref.: Ach, jak chciałbym znów niebieski mundur mieć i plecak swój. Nie ma co narzekać, nie ma co rozpaczać, po co dłużej zwlekać, jaki problem masz. Ty wciąż jesteś młody, to świat się postarzał, zrozumiesz to wszystko, gdy zatrzymasz czas. I pójdziesz przed siebie, ze swoim plecakiem, twą drogę wyznaczy kolorowy szlak. Z przygodą, z piosenką i z czapką na bakier, odkrywać wciąż będziesz jakiś nowy świat
4
GeCD
Mały Obóz Kiedy rankiem ze skowronkiem, Powitamy nowy dzień, Rosy z trawy się napijesz, Pierwszy promień słońca zjesz. Potem wracać trzeba będzie, pożegnamy rzekę las. Bądźcie zdrowi nasi bracia! Bądźcie zdrowi! Na nas czas!
D fis D7 G g D E7 A7
Ref.: Ustawimy mały obóz. Bramę zbudujemy z serc, A z tych dusz co tak gorące, Zbudujemy sobie piec. Rozpalimy mały ogień, A w tym ogniu będziesz piekł, Naszą przyjaźń, która łączy, Która da ci to, co chcesz. Hej my jeszcze tu wrócimy, Nie za rok, no to za dwa. Więc dlaczego płacze rzeka? Więc dlaczego szumi las? Wszak przyjaźni naszej wielkiej Nie rozerwie piorun zła. Ona mocna jest bezczelnie, Więc my wszyscy jeszcze raz… Ref.: Ustawimy mały obóz…
5
Śpiewogranie Jest, że lepiej już nie, Nie będzie choć wiem, Że będzie jak jest. Jest, że serce chce bić I bije by żyć I śpiewać się chce! Ref.: Nasze wędrowanie, Nasze harcowanie, Nasze śpiewogranie Dziej się dziej! Jeszcze długa droga, Jeszcze ogień płonie, Jeszcze śpiewać mogę, Serce chce. Nam nie trzeba ni bram, Raju trzeba nam, Tam, gdzie śpiewam i gram. Nam, żaden smutek na skroń Tylko radość i dłoń Przyjaźni to znak. Ref.: Nasze wędrowanie, Nasze harcowanie, Nasze śpiewogranie Dziej się dziej! Jeszcze długa droga, Jeszcze ogień płonie, Jeszcze śpiewać mogę, Serce chce.
6
CGC Ga FG
CG CG ae FG
Hej, Przyjaciele! Tam, dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg. Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres. Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie. Odejdziecie, sam zostanę na rozstaju dróg. Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną. Przecież wszystko to, co miałem, oddałem wam. Hej, przyjaciele! Choć chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam.
CGFC
CGFC
Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już. Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi. Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną, Tak, jak człowiek, który zgubił od swego domu klucz. Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną. Przecież wszystko to, co miałem, oddałem wam. Hej, przyjaciele! Choć chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam. Tam, dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg. Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres. Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie, Zamazanych drogowskazów nie odczytam już. Ref.: Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną. Przecież wszystko to, co miałem, oddałem wam. Hej, przyjaciele! Choć chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam.
7
Ramię pręż Na ścianie masz, kolekcje swoich barwnych wspomnień. Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść. Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie, to wszystko, co cenniejsze jest niż skarb.
DAe
Po środku sam generał Robert Baden Powell, rzeźbiony w drewnie, lilijki smukły kształt. Jest krzyża znak i orzeł srebrny jest w koronie, a zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw. DAeh Ramię pręż, słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie. Podaj swą pomocną dłoń tym co liczą na ciebie. Zmieniaj świat zawsze bądź sprawiedliwy i odważny. Śmiało zwalczaj wszelkie zło, niech twym bratem będzie każdy. DAe Ref.: I świeć przykładem świeć! I leć w przestworza leć! I nieś ze sobą wieść, że być harcerzem chcesz! A gdy spyta cie ktoś: „Skąd ten krzyż na twej piersi?” Z dumą odpowiesz mu: taki mają najdzielniejsi. Bo choć mało mam lat w swym harcerskim mundurze, Bogu, ludziom i ojczyźnie, na ich wieczną chwałę służę.” Ref.: I świeć przykładem świeć! I leć w przestworza leć! I nieś ze sobą wieść, że być harcerzem chcesz!
8
GAD
Żeby była taka noc Dym z jałowca łzy wyciska, Noc się coraz wyżej wznosi. Strumień srebrną falą błyska, Czyjś głos w leśnej ciszy prosi. Ref.: Żeby była taka noc, kiedy myśli mkną do Boga, Żeby były takie dni, gdy się przy nim ciągle jest, Żeby był przy Tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga, Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść.
Ca FG Ca FG
CeFG CeFG CeFG CaFG C
Tuż pod szczytem się zatrzymaj, Spójrz jak gwiazdy z gór spadają, Spójrz jak drży kosodrzewina, Góry z Tobą wraz wołają. Ref.: Żeby była taka noc, kiedy myśli mkną do Boga, Żeby były takie dni, gdy się przy nim ciągle jest, Żeby był przy Tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga, Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść. Usiądź z nami przy ognisku, Płomień twarz Ci zarumieni. Usiądziemy tutaj blisko, Wspólną myślą połączeni. Ref.: Żeby była taka noc, kiedy myśli mkną do Boga, Żeby były takie dni, gdy się przy nim ciągle jest, Żeby był przy Tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga, Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść.
9
Ballada Rajdowa Właśnie tu na tej ziemi młody harcerz meldował swą gotowość umierać za Polskę. Tak jak ty niesiesz plecak, on niósł w ręku karabin, W sercu miłość, nadzieję i troskę. Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Bielicach Brzozowymi krzyżami znaczonych, swą dziewczynę pożegnał, nic nie wiedząc, że tylko kilka dni życia mu przeznaczone. Ref.: Naszej ziemi śpiewamy, ziemi pokłon składamy Taki prosty, serdeczny, harcerski Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową W nowe jutro i przyszłość nową. Na pomniku wyryto, że szesnaście miał wiosen, że był śmiały, odważny, radosny. Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa, nie doczekał czekanej tak wiosny. I choć on nie doczekał, to nie zginął tak sobie, przetarł szlak, którym dzisiaj wędrujesz. I gdy tak przy ognisku śpiewasz swoją balladę, tak jak on w sercu ojczyznę czujesz. Ref.: Naszej ziemi śpiewamy, ziemi pokłon składamy Taki prosty, serdeczny, harcerski Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową W nowe jutro i przyszłość nową.
10
GD CDG GD CDG
Bieszczady rock'n'roll Miały już Bieszczady swoje tango, Miały także taniec zwany sambą, Miały także polkę prosto z pola, Lecz nie miały jeszcze rock and roll'a Ref.: Bieszczady rock and roll, Połonina wogie-bogie. Gdy jesteś tylko sam, Dzień staje się taki długi. Gdy jesteś z nami wraz, Bardzo szybko mija czas.
G C G G DCG 7
G C7 G D CG
Na stanicy błoto po kolana, A deszcz pada od samego rana. Przemoczone wszystko do niteczki, Chciałbyś zmienić buty i majteczki. Ref.: Bieszczady rock and roll, Połonina wogie-bogie. Gdy jesteś tylko sam, Dzień staje się taki długi. Gdy jesteś z nami wraz, Bardzo szybko mija czas.
11
Bieszczadzkie Reggae Porannej mgły snuje się dym Jutrzenki szal na stokach gór Nowy dzień budzi się, budzi się Melodię dnia już rosa gra Ref.: Reggae, bieszczadzkie reggae, Słońcem pachnące ma jagód smak. Reggae, bieszczadzkie reggae, Jak potok rwący przed siebie gna. Połonin czar ma taką moc, Że gdy ją ujrzysz pierwszy raz, Wrócić chcesz, znów za rok, Poranną rosą czekać dnia. Ref.: Reggae, bieszczadzkie reggae, Słońcem pachnące ma jagód smak. Reggae, bieszczadzkie reggae, Jak potok rwący przed siebie gna.
12
dCdC dCdC FCdC dCdC
dCdC
Plastelina Ulepiłem sobie domek Z niewidzialnej plasteliny Dwa okienka, dwa kominy Z niewidzialnej plasteliny. A w okienkach kwiatki, bratki Z niewidzialnej plasteliny A dla taty krawat w kwiatki Z niewidzialnej plasteliny Ref.: Lala la...
C G a G C G a G CGaG
Ulepiłem sobie pieska Łaciatego z czarnym pyszczkiem Lalkę Kasię i Tereskę I pistolet na siostrzyczkę. Namęczyłem się ogromnie Zbiłem łokieć, stłukłem szklankę Mamo, tato chodźcie do mnie Mam ja dla was niespodziankę Ref.: Lala la... Czemu na mnie tak patrzycie I zdziwione macie miny Czyście nigdy nie widzieli Niewidzialnej plasteliny.
13
Przechyły Pierwszy raz przy pełnym takielunku Biorę ster i trzymam kurs na wiatr, I jest jak przy pierwszym pocałunku, W ustach sól gorącej wody smak. Ref.: O ho, ho! Przechyły i przechyły O ho, ho! Za falą fala mknie. (ale fala) O ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny, (za liny) Ale wiatr, ósemka chyba dmie. Zwrot przez sztag - O.K., zaraz zrobię! Słyszę jak kapitan cicho klnie. Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem, To on mnie od tyłu - kumple w śmiech. Ref.: O ho, ho! Przechyły… Hej ty tam za burtę wychylony, Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać! Cicho siedź i lepiej proś Neptuna, Żeby coś nie spadł ci na kark. Ref.: O ho, ho! Przechyły… Krople mgły, w tęczowych kropel pyle Tańczy jacht, po deskach spływa dzień. Jutro znów wypłynę, bo odkryłem Morze, wiatr, żeglarską starą pieśń. Ref.: O ho, ho! Przechyły…
14
eDe eDe ae a H7 e
ae ae ae a H7 e
Krajka Chorałem dzwonków dzień rozkwita, Jeszcze od rosy rzęsy mokre, We mgle turkoce, pierwsza bryka, Słońce wyrusza na włóczęgę.
aG aG Cd E E7
Drogą pylistą, drogą polną Jak kolorowa panny Krajka, Słońce się wznosi nad stodołą, Będziemy tańczyć walca. Ref.: A ja mam swoją gitarę, Spodnie wytarte i buty stare, Wiatry niosą mnie (na skrzydłach).
dG Ca d E a (A7)
Schrypnięte skrzypce stroją świerszcze, Żuraw się wsparł o cembrowinę, Wiele nanosi się wody jeszcze, Wielu się ludzi z niej napije. Drogą pylistą, drogą polną Jak kolorowa panny Krajka, Słońce się wznosi nad stodołą, Będziemy tańczyć walca. Ref.: A ja mam swoją gitarę, Spodnie wytarte i buty stare, Wiatry niosą mnie (na skrzydłach).
15
Szara lilijka Gdy zakochasz się w szarej lilijce, I w świetlanym harcerskim krzyżu, Kiedy olśni cię blask ogniska, Radę jedną ci dam: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę, Czapkę na bakier włóż. W szeregu stań wśród harcerzy, I razem z nami w świat rusz. Razem z nami będziesz wędrował, Po Łysicy i Świętym Krzyżu, Poznasz urok Gór Świętokrzyskich, Które powiedzą ci tak: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę, Czapkę na bakier włóż. W szeregu stań wśród harcerzy, I razem z nami w świat rusz. Gdy po latach będziesz wspominał, Stare dzieje z harcerskiej drużyny, Swemu dziecku co dorastać zaczyna, radę jedną dasz: Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę, Czapkę na bakier włóż. W szeregu stań wśród harcerzy, I razem z nami w świat rusz.
16
ad Ea
ad GCE ad Ea
Wieczorne Śpiewogranie Kiedy cisza świat zaległa Bóg rozpostarł tren ciemności I gdy gwiazdy w noc wybiegły szukać źródła swej światłości
G D E CG
Ref.: Śpiewam dla was i do nieba, Że przyjaźni mi potrzeba Płomiennego ogniobrania Rąk przyjaciół i kochania i kochania Kiedy wieczór nas połączy Z rąk do serca mkną iskierki I gdy oczy są wpatrzone W płomień szczęścia i podzięki Ref.: Śpiewam dla was i do nieba, Że przyjaźni mi potrzeba Płomiennego ogniobrania Rąk przyjaciół i kochania i kochania Kiedy przyjaźń w nas rozkwita Czas zatrzymał się zwabiony I gdy rozstać się nie chcemy Świat jest w duszach uniesiony Ref.: Śpiewam dla was i do nieba, Że przyjaźni mi potrzeba Płomiennego ogniobrania Rąk przyjaciół i kochania i kochania
17
Bieszczadzki trakt Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask. na polanie gdzie króluje zły. Gwiezdny pył w ogniu tym, łzy wyciśnie nam dym, tańczą iskry z gwiazdami, a my: Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas, Śpiewajmy razem ilu jest tu nas. Choć lata młode szybko płyną, wiemy że, nie starzejemy się. W lesie gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi. Chodźmy tam, gdzie na ścianie lasu lśnią, oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży tylko gwiazdy przyjazne dziś są. Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas, Śpiewajmy razem ilu jest tu nas. Choć lata młode szybko płyną, wiemy że, nie starzejemy się. Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew, wiatr poniesie go w wilgotny świat. Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się, a połączy nas bieszczadzki trakt. Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas, Śpiewajmy razem ilu jest tu nas. Choć lata młode szybko płyną, wiemy że, nie starzejemy się.
18
GFCG DCG GFCG DCG
CDG CDe CDGe CDG
Bieszczadzki rajd Zebrało się tutaj wielu Takich jak ty, Siadaj z nami przyjacielu A zaśpiewamy Ci: Ref.: Rajd, rajd, bieszczadzki rajd, Czy to w słońce, czy to w deszcz Idziesz za nami przyjacielu, Bo sam chcesz.
CadG CadG C C7 F f CGC
CadG CadG C C7 F f CGC
Każdy harcerz przeżyć chce Ten bieszczadzki rajd. Aby wzmocnić swoje siły Jemy dużo pajd. Ref.: Rajd, rajd, bieszczadzki rajd... Czasem chleba nam brakuje, Ale fajno jest. Ktoś nas wtedy poratuje, To braterski gest. Ref.: Rajd, rajd, bieszczadzki rajd... Może kiedyś tu za rok Wszyscy się spotkamy, Obsiądziemy ogień w koło I tak zaśpiewamy: Ref.: Rajd, rajd, bieszczadzki rajd...
19
Archanioły Śląskiej Ziemi Katowickie słońce spowił czarnej wrony cień Nadciągnęły chmury zła, zaczął padać krwisty deszcz Młodzieńczy wiatr się zerwał, stawił opór siłom tym Ich ołtarzem Wieża, pomnikiem jesteśmy my Ref.: Archanioły śląskiej ziemi W naszych sercach lilia lśni Archanioły śląskiej ziemi Wierzymy też w lepsze dni Archanioły śląskiej ziemi Weźcie nas pod skrzydła swe Archanioły śląskiej ziemi Nie zmienię się! Strąceni niczym kamień w zapomnienia morze ? śmierć Nie upadli wcale, wciąż śpiewają pieśń Hymn młodości szepce też bieszczadzki wiatr Śląskie archanioły przemierzają świat Ref.: Archanioły śląskiej ziemi Choć ślady stóp zatarte przez historii wiatr Nie jesteśmy sami, wciąż wspierają nas Płomienie gwiazd na niebie rozpalają gdy Mrok ogarnia Ciebie, strach rozwiewa sny Ref.: Archanioły śląskiej ziemi
20
eCGD
Major Ponury Mgła schodzi z lasu Panie Majorze Wiatr się po lesie chaszczy jak ptak Już się szkopy nie tułają po borze Niejednego przez nas trafił szlag. Jutro do wsi pewnie zajdziemy Pies nie szczeknie - przecież my swoi U mej matuli cokolwiek zjemy Potem śpiewaniem do snu ukoi... I dobrze odpoczniem nim odejdziem w góry, lecz co Pan Major taki ponury? /x2
eD CGD Eh CD
CD ED
Do diabła ze śmiercią Panie Majorze Pan szedł z nią razem w 39-tym Potem trza było sie z wojskiem łączyć I miecze ostrzyć daleko za morzem Myśmy czekali, bo wodza brakło Lichy to zwierz co walczy bez oka Wieści przysłali słowo sie rzekło I biały orzeł z góry spikował... I w piersi wroga wbił swe pazury Lecz co Pan Major taki ponury? /x2 To nie był taki zwyczajny bój Lufa się zgrzała jak klucze od piekła Mocno się wrzynał w kieszeni nabój I każda chwila się wieczność wlekła Strasznie Pan dostał Panie Majorze Jak mi Bóg miły nie mogło być gorzej Krew się przelała przez głębokie rany Archanioł Michał otworzył bramy Pozdrówcie ode mnie Świętokrzyskie Góry szepną i skonał Major Ponury /x2 Skonał i odszedł odnaleźć swe góry Serca bohater Major Ponury... /x2
21
Łemata Rozmyślania nad wodospadem Pamiętam, tylko tabun chmur się rozwinął I cichy wiatr wiejący ku połoninom I twardy jak kamień plecak pod moją głową I czyjaś postać, co okazała się tobą Ref.: Idę dołem, a ty górą Jestem słońcem, ty wichurą Ogniem ja, wodą ty Śmiechem ja, ty ronisz łzy /x2 Byłaś jak wielkie światło w tę smutną noc Jak wielkie szczęście, co zesłał mi los Lecz nie na długo było cieszyć się nam Te kłótnie bez sensu, skąd ja to znam Ref.: Idę dołem, a ty górą Jestem słońcem, ty wichurą Ogniem ja, wodą ty Śmiechem ja, ty ronisz łzy /x2 I tłumaczyłem jej, jak naprawdę to jest Że mam swój świat, a w nim tysiące gwiazd A moje gwiazdy to z daleka do mnie lśnią Śmiechem i łzami witają mój bukowy dom Ref.: Idę dołem, a ty górą Jestem słońcem, ty wichurą Ogniem ja, wodą ty Śmiechem ja, ty ronisz łzy /x2
22
CGae FCG
CG ae FC G
Zostanie tyle gór Ref.: Zostanie tyle Gór ile udźwignąłem na plecach Zostanie tyle drzew ile narysowało pióro /x3
eC GD
Tak gotowym trzeba być do każdej ludzkiej podróży Tak zdecydują w niebie lub serce nie zechce już służyć Ja tylko zniknę wtedy w starym lesie bukowym Tak jakbym wrócił do siebie Po prostu wrócę do domu Ref.: Zostanie tyle Gór ile udźwignąłem na plecach Zostanie tyle drzew ile narysowało pióro /x2 I wszystko tam będzie jak w życiu I stół i krzesła i buty Te same nieporuszone Na niebie zostaną góry Tylko ludzi nie będzie Tych co najbardziej kocham Czasem we śnie ukradkiem Zamienią ze mną dwa słowa Ref.: Zostanie tyle Gór ile udźwignąłem na plecach... /x2 Będą leciały stadem liście Duszyczki i szepty ich w lesie Będzie tak wielki i świsty Rok cały będzie tam jesień Ref.: Zostanie tyle Gór ile udźwignąłem na plecach... /x6
23
Pytania Gdzie jesteście Rudy, Alku, Zośko? O czym marzyłeś druhu młody depcząc stopami granie Tatr? Jakie marzenia i przygody wyśpiewał Ci tatrzański wiatr? Jak piłeś radość kroplą rosy, jak ogarniałeś sercem świat? Jak na przyszłe swoje losy rzuciłeś czynu trwały ślad?
adEa adEa adGa adEa
Ref.: Gdzie jesteście, Rudy, Alku, Zośko? Gdzie jesteście? Gdzie Twe dzieci, Polsko? O czym marzyłeś druhu młody, gdy z nagła pękł Twój marzeń świat? Jakie tęsknoty w chwili trwogi rozwiał okrutny dziejów wiatr? Jak wybierałeś w toni wojny i jak uciekłeś od swych snów? Jak stało się że tak spokojny odszedłeś aby wrócić znów ? Ref.: Gdzie jesteście, Rudy, Alku, Zośko? Gdzie jesteście? Gdzie Twe dzieci, Polsko? /Na Twych szańcach, Polsko! O czym dziś myślisz druhu młody stojąc gdzie krzyży białych ślad? O czym dziś myślisz i co chciałbyś zachować w sercu z tamtych lat? Jak to się dzieje, że pamiętasz, jak to się dzieje, że ich znasz? A może Tobie o nich śpiewa odwieczne pieśni echo Tatr? Ref.: Gdzie jesteście, Rudy, Alku, Zośko? Gdzie jesteście? Gdzie Twe dzieci, Polsko? /Zawsze z Tobą Polsko.
24
ad Ga
Kamyk Nie znaliśmy Cię /x2 Ty nie znałeś nas /x2 Połączył nas Krzyż /x2 A rozdzielił czas /x2 Nieubłagany, zimny czas. Ref.: Kamykiem wciąż zwiemy Cię i każdy zuch Dzielnym chce tak, jak Antek być. Wskazałeś nam całym życiem swoim jak Lepszym się stać, Jak trzeba żyć! On zawsze będzie jednym z nas.
dC
FCd
Bywało, że wiatr /x2 Zły w oczy nam wiał /x2 Lecz Kamyk jak mur /x2 Przy prawdzie stał /x2 Jak szaniec pod ostrzałem kul. Ref.: Kamykiem wciąż zwiemy Cię i każdy zuch Dzielnym chce tak, jak Antek być. Wskazałeś nam całym życiem swoim jak Lepszym się stać, Jak trzeba żyć! On zawsze będzie jednym z nas. Ty wodzem nam bądź /x2 I poprowadź nas /x2 Gdzie ogniska moc /x2 I harcerski szlak /x2 Byśmy też mogli być jak Ty. Ref.: Kamykiem wciąż zwiemy Cię...
25
Hej Leonardo Ja nie wesoła , ale z kokardą Lecę do słońca.. Hej Leonardo! A ja się kręcę, bo stać nie warto Naprzód planeto! Hej Leonardo! Ref.: Dość jest! Wszystkiego dojść można wszędzie x4 Diabeł mnie ściga, szarpiąc za uszy Dokąd wariatko chcesz z dziś wyruszyć? A ja gotowa , ja z halabardą Naprzód planeto! Hej Leonardo! Ref.: Dość jest!... Panie w koronie, panie z liczydłem Nie chcę być mrówką Ja chcę być skrzydłem A moje droga, sława i muzyka do brązowego życia umyka. Ref.: Dość jest!... Wyszłam z bylekąd, ale co z tego? Zmierzam daleko! Hej Hej kolego! Odłóżmy sprawy, kochany synku na jakieś dziesięć miejsc po przecinku Ref.: Dość jest!...
26
CG aFG