2 minute read

Psychodeliki

„POŁOWA BADANYCH NIE REAGUJE NA ANTYDEPRESANTY. CO SZÓSTY POPEŁNI SAMOBÓJSTWO. POWINNIŚMY PRZETESTOWAĆ KAŻDY MOŻLIWY SPOSÓB TERAPII”. TO SŁOWA ROSALINDY WATTS, PSYCHOLOŻKI KLINICZNEJ Z IMPERIAL COLLEGE W LONDYNIE, UCZESTNICZĄCEJ W BADANIU KLINICZNYM NAD ZASTOSOWANIEM PSYLOCYBINY W LECZENIU DEPRESJI LEKOOPORNEJ, KTÓRE ZNALAZŁY SIĘ NA POCZĄTKU FILMU DOKUMENTALNEGO POŚWIĘCONEGO TEMU EKSPERYMENTOWI.

tekst MAREK BALICKI

Advertisement

Fot. K. Bartyzel P sylocybinê zaliczamy do psychodelików, czyli grupy substancji psychoaktywnych wywieraj¹cych wp³yw na percepcjê, poznanie i emocje. Do klasycznych zwi¹zków tej grupy, oddzia³uj¹cych g³ównie na receptor serotoninowy 5-HT2A, nale¿¹ tak¿e LSD, meskalina oraz dimetylotryptamina stanowi¹ca g³ówny sk³adnik wywaru ayahuasca. W znanej publikacji „The Lancet” z 2010 r., w której oceniono szkodliwoœæ dla u¿ytkowników oraz spo³eczeñstwa 20 popularnych substancji psychoaktywnych, psychodeliki znalaz³y siê na samym koñcu listy. Na pierwszym miejscu sklasyfikowano alkohol, a na kolejnych: heroinê, kokainê, metamfetaminê, tytoñ. Choæ psychodeliki nie prowadz¹ do fizjologicznego uzale¿nienia i charakteryzuj¹ siê relatywnie nisk¹ toksycznoœci¹, ich stosowanie w celach leczniczych wymaga odpowiednich warunków i obecnoœci terapeuty. Na œwiecie prowadzonych jest wiele badañ nad zastosowaniem psychodelików i empatogenów (MDMA) w ró¿nych problemach zdrowotnych, m.in. depresji, PTSD, klasterowych bólach g³owy (zespole Hortona), fazie terminalnej chorób nowotworowych czy uzale¿nieniach. Mówi siê wrêcz o renesansie zainteresowania tymi substancjami psychoaktywnymi. Wczeœniej, przez blisko trzy dekady, badania psychodelików by³y wstrzymane w wyniku wpisania ich na listê substancji zakazanych. Sta³o siê to na pocz¹tku lat 70. XX w. w ramach ówczesnej wojny z kontrkultur¹. Psychodeliki zosta³y uznane za substancje niemaj¹ce zastosowania w medycynie, mimo ¿e rezultaty pierwszych badañ by³y obiecuj¹ce. O takiej kwalifikacji zadecydowa³y g³ównie wzglêdy polityczne, a nie wiedza naukowa. Prof. Krystyna Go³embiowska z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie uwa¿a, ¿e przerwanie badañ nad psychodelikami by³o bardzo niekorzystne dla medycyny. Na szczêœcie œwiat zaczyna to nadrabiaæ.

W po³owie wrzeœnia odby³a siê na Uniwersytecie Warszawskim interdyscyplinarna konferencja „Nauka psychodeliczna” z udzia³em neurofarmakologów, biochemików, psychiatrów, psychologów, prawników, a tak¿e pacjentów. To pierwsze takie spotkanie, którego celem by³o przedstawienie aktualnego stanu wiedzy o wp³ywie psychodelików na œwiadomoœæ, ich potencjale terapeutycznym, statusie prawnym i kwestiach polityczno-kulturowych.

Amerykañska Agencja ¯ywnoœci i Leków (FDA) przyzna³a psylocybinie i MDMA status terapii prze³omowej. Oznacza to m.in. przyspieszenie terminów dokonywania przegl¹du danych dotycz¹cych bezpieczeñstwa i skutecznoœci z badañ III fazy. Tymczasem obowi¹zuj¹ce u nas regulacje prawne definiuj¹ psychodeliki jako œrodki pozbawione zastosowañ medycznych, a ich posiadanie na w³asny u¿ytek jest kryminalizowane. To, zdaniem uczestników warszawskiej konferencji, wymaga zmian.

Czas poka¿e, czy psychodeliki spe³ni¹ pok³adane w nich nadzieje w terapii wielu pacjentów, którym nie jesteœmy w stanie skutecznie pomóc, stosuj¹c dotychczasowe metody leczenia. Nie mo¿emy jednak z tej szansy rezygnowaæ.

This article is from: