3 minute read
System no-fault a troska o dobro prawne
ODPOWIEDZIALNOŚĆ PRZEDSTAWICIELI ZAWODÓW MEDYCZNYCH WEDŁUG SYSTEMU NO-FAULT NIE KOLIDUJE Z POTRZEBĄ OCHRONY DÓBR PRAWNYCH PACJENTÓW. WRĘCZ PRZECIWNIE – MOŻE PRZYCZYNIĆ SIĘ DO SYSTEMOWEJ POPRAWY OCHRONY ŻYCIA I ZDROWIA WSZYSTKICH OBYWATELI.
tekst MIKOŁAJ MAŁECKI
Advertisement
Fot. P. Urbańczyk N ie ¿yjemy w pró¿ni, nie jesteœmy wolnymi elektronami, lecz funkcjonujemy w spo³eczeñstwie. Rodzi to okreœlone ryzyko wynikaj¹ce ze œcierania siê interesów i wolnoœci ró¿nych osób, a zarazem przynosi obywatelom ró¿norakie korzyœci. Jedn¹ z nich jest mo¿liwoœæ lepszego zadbania o w³asne zdrowie i zdrowie osób najbli¿szych, dziêki korzystaniu z wiedzy i doœwiadczenia innych ludzi, systemowi pañstwowej opieki zdrowotnej lub prywatnej pomocy medycznej.
Zdrowie i ¿ycie cz³owieka s¹ najwa¿niejszymi, indywidualnymi dobrami prawnymi. To wartoœci chronione przez system prawny, wyraŸnie opisane w polskiej konstytucji. Pojêcie „dobra prawnego” spe³nia szczególn¹ rolê w prawie karnym. Ta dziedzina prawa jest nastawiona na ochronê wielu dóbr prawnych w najbardziej drastyczny sposób – reakcja prawnokarna ingeruje w prawa i wolnoœci cz³owieka w powa¿nym stopniu, w³¹cznie z pozbawieniem go wolnoœci i osadzeniem w wiêzieniu.
Dobra prawne nie s¹ jednak „muzealnymi eksponatami”, jak pisali przed laty karniœci. Zwracali uwagê, ¿e nie da siê chroniæ dóbr prawnych cz³owieka w stopniu eliminuj¹cym wszelkie ryzyko. Równa³oby siê to z zamarciem ¿ycia spo³ecznego. Wchodz¹c w interakcje spo³eczne, na co dzieñ nara¿amy i chcemy nara¿aæ w³asne dobra prawne na wiêk-
sze lub mniejsze niebezpieczeñstwo. Paradoksalnie, bez pewnej dozy ryzyka wiele cennych i po¿¹danych dzia³añ spo³ecznych nie by³oby w ogóle mo¿liwych. Przyk³adem ruch drogowy z wykorzystaniem samochodów czy aktywnoœæ sportowa. Spo³eczeñstwo wypracowuje regu³y postêpowania z dobrami prawnymi tak, aby racjonalnie zarz¹dzaæ ryzykiem i wyznaczyæ granice jego akceptacji. S¹ to nierzadko skomplikowane regu³y sztuki, jak w przypadku zabiegów medycznych wymagaj¹cych wysoce specjalistycznej wiedzy. Skuteczna ochrona dobra prawnego wymaga poznania rzeczywistoœci, w której dochodzi do jego zagro¿enia. Ma to szczególne znaczenie dla rozwoju medycyny. Wzbogacanie wiedzy o chorobach, ich etiologii, sposobach diagnozowania i leczenia pacjentów jest wartoœci¹, której nie mo¿na przeceniæ. Równie¿ w przypadku udzielania pomocy medycznej nie da siê ca³kowicie unikn¹æ nara¿enia dóbr prawnych. Niepowodzenie w leczeniu nie musi oznaczaæ naruszenia regu³ sztuki, choæ z pewnoœci¹ dochodzi niekiedy do b³êdów w sztuce, pope³nianych nieumyœlnie z ró¿nych powodów. Ze wzglêdu na potrzebê wypracowania standardów i regu³ postêpowania w podobnych wypadkach, istotn¹ wartoœci¹ jest ujawnienie wszystkich okolicznoœci danej sytuacji. W praktyce, z prawnego punktu widzenia musi to zak³adaæ wspieranie osób zaanga¿owanych w dany przypadek leczniczy, by same mia³y motywacjê do wyœwietlenia wszystkich
jego istotnych szczegó³ów, a nie nara¿a³y siê na niebezpieczeñstwo w postaci oskar¿enia o nieumyœlne przestêpstwo. Odpowiedzialnoœæ karna grozi tylko wtedy, gdy dosz³o do naruszenia regu³ obchodzenia siê z dobrem prawnym, wypracowanych w praktyce ¿ycia. Aby jednak egzekwowaæ przestrzeganie regu³ sztuki, nale¿y je wczeœniej wypracowaæ, to zaœ wymaga nieustannego poszerzania wiedzy, doœwiadczenia i dorobku naukowego dla dobra wszystkich obywateli. Za³o¿enia systemu no-fault wpisuj¹ siê w te najogólniejsze w³aœciwoœci nowoczesnego prawa karnego, o którym nie myœlimy ju¿ w kategoriach bezrefleksyjnej represji. Prawo karne to jeden z pañstwowych mechanizmów zabezpieczania dóbr prawnych cz³owieka. Systemu no-fault nie nale¿y wiêc postrzegaæ jako ucieczki od odpowiedzialnoœci, lecz raczej rozumieæ go jako sposób budowania odpowiedzialnego prawa. Pogorszenie stanu zdrowia konkretnego pacjenta powinno, rzecz jasna, iœæ w parze z otrzymaniem przez niego stosownej rekompensaty, po stwierdzeniu naruszeñ w sztuce lekarskiej.
Odpowiedzialne myœlenie o realnej ochronie dóbr prawnych powinno zarazem wspieraæ mechanizmy uzyskiwania wiedzy o przyczynach niepowodzenia w leczeniu oraz wyjaœnienia okolicznoœci ewentualnych, nieumyœlnych b³êdów. To poskutkuje ulepszeniem Aby jednak egzekwować przestrzeganie reguł procedur na przysz³oœæ. Nie jest to poœwiêceniesztuki, należy je wcześniej wypracować, to zaś dobra jednostki na rzecz wymaga nieustannego poszerzania wiedzy, dobra ogó³u, gdy¿ jeddoświadczenia i dorobku naukowego dla dobra nostka uzyskuje zadoœæwszystkich obywateli. uczynienie za wyrz¹dzon¹ jej szkodê. Równoczeœnie odpowiedzialne pañstwo dba o podniesie poziomu ¿ycia spo³eczeñstwa. Interesy pacjentów i lekarzy okazuj¹ siê zbie¿ne: ³¹czy je troska o skuteczn¹ ochronê dóbr prawnych, której wsparcia mo¿na poszukiwaæ równie¿ z systemie no-fault. Dr hab. Mikołaj Małecki – nauczyciel akademicki w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego, autor kilkuset publikacji poświęconych prawu karnemu, twórca portalu i bloga „Dogmaty Karnisty” obserwowanego przez ponad 64 tys. osób