XVI MIĘDZYNARODOWY PLENER „Barwy Małopolski” – MIECHÓW 2015
Wydarzenie dofinansowano ze środków Powiatu Miechowskiego i Województwa Małopolskiego
„Barwy Małopolski” XVI MIĘDZYNARODOWY PLENER MIECHÓW 2015
BIURO WYSTAW ARTYSTYCZNYCH „U JAKSY” W MIECHOWIE
Powiat Miechowski
Wincenty Kućma Kraków – POLSKA Światło w cieniu, 2015, witraż, 250 x 165 cm, zrealizowany w Domu Pracy Twórczej im. S. Żechowskiego w Miechowie
XVI Międzynarodowy Plener „Barwy Małopolski” trwał dwa tygodnie: od 2 do 15 sierpnia 2015 roku. Uczestnikami pleneru byli artyści z sześciu krajów: Kurdystanu, Litwy, Meksyku, Niemiec, Słowacji i Polski. Oficjalne rozpoczęcie pleneru odbyło się w ogrodzie przy karczmie „SIEDLISKO”, którego użyczył właściciel – Jan Wołoch, koneser sztuki, od kilku już lat wspierający tę inicjatywę. Malownicze usytuowanie ogrodu wśród pól jest doskonałym miejscem do wypoczynku, spacerów oraz integracji, a zarazem chętnie wykorzystywanym do robienia zdjęć pamiątkowych na tle karczmy lub niewielkiego, ładnie utrzymanego stawu. Ważnym gościem pleneru był profesor Wincenty Kućma – Honorowy Obywatel Miechowa, który nadał temu wydarzeniu wzniosłą siłę duchowego przeżycia. Artyści spotkali się w Miechowie, by w nowym otoczeniu wyzwolić energię twór-
czą, by stanąć w szranki w partnerskiej rywalizacji o uznanie współuczestników, by sprawdzić własne możliwości w działaniu „pod presją” konieczności wykonania dzieła plastycznego „tu i teraz”, a na koniec, aby jak najlepiej zaprezentować się na zbiorowej wystawie, w przeddzień zakończenia plenerowego spektrum. Wszyscy artyści przywieźli ze sobą własny ładunek emocjonalny i poddali go wielokulturowej weryfikacji w nowej czasoprzestrzeni. Powstały ciekawe prace w barwach słonecznego lata, nasycone intensywnymi kolorami, rozedrgane ekspresją indywidualnych doznań. Każdy artysta pozostawił dla organizatorów jeden obraz lub rzeźbę spośród prac zrealizowanych w trakcie pleneru, starając się, aby było to dzieło sztuki. O wartości dzieła decyduje szczerość wypowiedzi artystycznej. Im głębiej artysta zanurza się wewnątrz własnego „recta
ratio” („prawego rozumu”), tym bardziej jego twórczość staje się osobliwa, niezapożyczona od innych, wyjątkowa i unikatowa. Artysta, który w swej twórczości kieruje się wszystkimi trzema aspektami istoty sensu przekazu artystycznego (posiada wiedzę z zakresu teorii sztuki, posługuje się metaforą moralnego przesłania i wykazuje się znajomością bogactwa technologii artystycznego tworzywa), staje się artystą świadomym swego talentu, którym obdarzyła go natura i wzbogaciła nauka. Obcując ze sztuką, zapominamy o materialnych potrzebach i niewygodach życia, bo czynimy swe życie bogatszym w ducho-
wej sferze doznań nieprzemijających, wartości najwyższych: prawdy, dobra i piękna. Międzynarodowe Plenery „Barwy Małopolski” wnoszą duże ożywienie w życiu kulturalnym i społecznym miasta Miechowa i powiatu. Burmistrz Dariusz Marczewski przyznaje, że jest to jedna z najbardziej skutecznych form promocji, o szerokim, międzynarodowym oddziaływaniu. W 2014 roku wystawa poplenerowa prezentowana była w Hollabrunn w Austrii, a w 2015 wiele spośród nowo namalowanych obrazów pokazano na wystawie w Nidzie na Litwie, w kraju sąsiadującym z Polską, gdzie wymiana
kulturalna jest szczególnie potrzebna, by budować wzajemne poszanowanie własnej inności w celu polepszenia społecznych relacji. W tym duchu zrealizowano wymianę artystów i dzieł sztuki pomiędzy Biurem Wystaw Artystycznych „U Jaksy” a Centrum Informacji Kulturalnych i Artystycznych „Agila”. Każde dzieło sztuki zawiera w sobie ogromny ładunek kreatywności. Jego analiza również u odbiorcy wyzwala umiejętność dostrzegania rożnych aspektów problemu w nim zawartego. Poprzez odczytywanie metafor, analogii, skojarzeń itp. motywuje widza do poszukiwań alterna-
tywnych rozwiązań. Często za ludzi kreatywnych uważa się tylko artystów i tych, którzy mają bezpośredni związek ze sztuką w szerokim znaczeniu tego słowa. Tak jednak nie jest. Każdy, kto w pełni wykorzystuje swoje możliwości intelektualne, jest człowiekiem kreatywnie myślącym. Artyści w większym stopniu niż inni wykorzystują własną kreatywność, bo obcując z naturą, dostrzegają barwność jej pozornej szarości i potrafią cieszyć się codziennością życia. Wnoszą do środowiska energię na różnych polach działalności społecznej. Potrafią przemienić zastój i przekonanie o niemożności zrobienia czegokolwiek w chęć
i siłę działania z rozmachem i werwą. Umiejętność kreatywnego myślenia potrzebna jest we wszystkich sferach zawodowych i osobistych każdego człowieka. Kreatywności można i trzeba się uczyć i jest to trwający całe życie proces – stałego odnawiania, rozwijania oraz doskonalenia kwalifikacji ogólnych i zawodowych. Obcowanie ze sztuką jest dobrą szkołą uczenia się kreatywności, ponieważ pobudza myślenie, a nie daje jednoznacznych odpowiedzi. Każdy musi poprzez własną wrażliwość, wiedzę i otwartość na zewnętrzne bodźce dotrzeć do istoty sensu przekazu, a w konsekwencji dalszych rozmyślań
zweryfikować ten przekaz ze swoimi poglądami. Ta gimnastyka umysłu sprawia, że również inne problemy dostrzegamy z większą wyrazistością i łatwiej możemy im sprostać. Zachęcamy do zwiedzenia stałej kolekcji plenerowych obrazów w Domu Pracy Twórczej. Kolekcja ta stanowi bezcenny majątek Miechowa, wzbogacający ofertę dla turystów i miechowian pragnących poznać kulturowe atrakcje ziemi miechowskiej. Wiele plenerowych obrazów dekoruje też miechowskie instytucje, m.in.: Urząd Miasta i Gminy, Starostwo Powiatowe, Sąd Rejonowy.
Uczestnicy Pleneru: Eugenia Belden – Monterrey – MEKSYK Gediminas Beržinis – Wilno – LITWA Stanisław Białogłowicz – Rzeszów – POLSKA Jarosław Borek – Łódź – POLSKA Halina Budziszewska – Siedlce – POLSKA Stanisław Chomiczewski – Uhryń – POLSKA Barbara Chorążek – Miechów – POLSKA Janusz Czumaczenko – Łódź – POLSKA Anna Dziubas – Nowy Targ – POLSKA Eva Hnatová – Bańska Bystrzyca – SŁOWACJA Milan Hnat – Bańska Bystrzyca – SŁOWACJA Marek Hołda – Witowice – POLSKA Helena Jacyno – Przemyśl – POLSKA Krzysztof Kolarz – Kraków – POLSKA Ryszard Kowalewski – Gdańsk – POLSKA Anna Kruszec-Wróbel – Miechów – POLSKA Saulius Kruopis – Wilno – LITWA Wincenty Kućma – Kraków – Polska Agnieszka Kwiatkowska – Kraków – POLSKA Marzena Mirewicz-Czumaczenko – Łódź – POLSKA Paweł Olchawa – Miechów – POLSKA Juozas Pranckevičius – Wilno – LITWA Carola Rieger – Bergfeld – NIEMCY Shukr Saeed – Erbil – KURDYSTAN Magdalena Szadkowska – Łódź – POLSKA Antoni Wróblewski – Łódź – Siedlce – POLSKA
Eugenia Belden – Monterrey – MEKSYK W meksykańskich barwach, olej, płótno, 100 x 100 cm
Gediminas Beržinis – Wilno – LITWA Pielgrzymowanie, olej, płótno, 80 x 60 cm
Stanisław Białogłowicz – Rzeszów – Polska Pejzaż z Widnicy, olej, płótno, 60 x 80 cm
Jarosław Borek – Łódź – POLSKA Konstelacje – Taurus, drewno bukowe, 250 x 84 x 40 cm
Halina Budziszewska – Siedlce – POLSKA Gama pejzażu, olej, płótno, 60 x 80 cm
Stanisław Chomiczewski – Uhryń – POLSKA Barwy lata, olej, płótno, 30 x 40 cm
Barbara Chorążek – Miechów – POLSKA Pieśń malowanych pól, akryl, płótno, 100 x 100 cm
Janusz Czumaczenko – Łódź – POLSKA Krople czasu, piaskowiec, 210 x 60 x 56 cm
Anna Dziubas – Nowy Targ – POLSKA Dojrzewające pola, technika mieszana, papier, 70 x 50 cm
Milan Hnat – Bańska Bystrzyca – SŁOWACJA Słoneczny dzień, akryl, płyta HDF, 50 x 70 cm
Eva Hnatová – Bańska Bystrzyca – SŁOWACJA Święci z miechowskiej ambony, olej, płótno, 60 x 50 cm
Marek Hołda – Witowice – Polska Pejzaż polny – Witowice, olej, płótno, 30 x 40 cm
Helena Jacyno – Przemyśl – POLSKA Miechowski Chrystus, olej, płótno, 60 x 80 cm
Krzysztof Kolarz – Kraków – POLSKA Kukurydza, akryl, płótno, 100 x 100 cm
Ryszard Kowalewski – Gdańsk – POLSKA Moje góry, akryl, płótno, 60 x 80 cm
Saulius Kruopis – Wilno – LITWA Bazylika w upalne popołudnie, olej, płótno, 80 x 60 cm
Anna Kruszec-Wróbel – Miechów – POLSKA Architektura krajobrazu, akryl, płótno, 80 x 80 cm
Agnieszka Kwiatkowska – Kraków – POLSKA Korelacja miejsc, olej, płótno, 80 x 60 cm + 20 x 60 cm
Marzena Mirewicz-Czumaczenko – Łódź – POLSKA Tchnienie w kamieniu XVII, trawertyn, 55 x 60 x 53 cm
Paweł Olchawa – Miechów – POLSKA Przenikanie przestrzeni, akryl, płótno, 60 x 80 cm
Juozas Pranckevičius – Wilno – LITWA Nidos kopos, olej, płótno, 70 x 90 cm
Carola Rieger – Bergfeld – NIEMCY Krajobraz miechowskich pól, pastel, papier, 50 x 60 cm
Shukr Saeed – Erbil – KURDYSTAN Miłość i kara, olej, płótno, 100 x 100 cm
Magdalena Szadkowska – Łódź – POLSKA Geometria miasta, akryl, płótno, 33 x 41 cm x 3
Antoni Wróblewski – Łódź – Siedlce – POLSKA Ziemią miechowską malowane, technika własna, płótno, 100 x 80 cm
W 2015 roku Międzynarodowy Plener Malarski „Barwy Małopolski” przekształcony został w plener interdyscyplinarny, więc od pierwotnej nazwy odjęto jego trzeci człon, a do grona uczestników pleneru oprócz malarzy zaproszono również rzeźbiarzy: prof. Janusza Czumaczenko, Marzenę Mirewicz -Czumaczenko i Jarosława Borka. Wszyscy reprezentują Akademię Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi.
Proces rzeźbiarski trwa dłużej niż technologia malarska, która jest mniej skomplikowana, więc krótsza. Dlatego wernisaż poplenerowej wystawy rzeźby odbył się w dwa tygodnie później niż wernisaż wystawy malarstwa. Organizatorzy pleneru musieli zabezpieczyć rzeźbiarzom materiał i miejsce do pracy, którego jest dużo w ogrodzie przy Dworku „Zacisze”. Z materiałami było o wiele trudniej, bo wymagały one transportu, a są to duże ciężary. Marzena i Janusz Czumaczenko postanowili pracować w kamieniu i tu z pomocą przyszedł pan Ryszard Ostachowski właściciel Firmy „KONTIN” z Kielc. Jarosław Borek jako materiał rzeźbiarski wybrał drewno. Poszukiwanie drewna na terenie lasu w Tunelu trwało niezbyt długo, ale przetransportowanie go do ogrodu wymagało wynajęcia specjalnego samochodu ciężarowego. Najtrudniejszym zadaniem było jednak przetransportowanie i ustawienie obiektów rzeźbiarskich na miejscu docelowym. Zadaniu temu sprostano dzięki bezinteresownemu wsparciu przez miechowskie zakłady usługowe oraz mieszkańców Schroniska św. Brata Alberta w Miechowie.
Użytkownikiem i opiekunem Dworku „Zacisze” (od 15 lutego 2011 roku) jest Biuro Wystaw Artystycznych „U Jaksy”. Badając historię Dworku i poszukując wątków rodzinnych, związanych z jego pierwszym znanym właścicielem, które mogłyby być inspiracją dla ożywienia działań kulturalnych w Dworku, odkryliśmy barwną postać, wskazującą nam, jak można łączyć przeszłość z teraźniejszością. Tą postacią jest współcześnie żyjący Bruno Kulczycki, najprawdopodobniej ostatni z rodu w linii męskiej. Historyk sztuki, orientalista, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za wkład pracy dla kultury polskiej, który wraz z żoną Marią, prawnuczką wybitnego malarza Józefa Brandta, uratował od zagłady pałac Brandtów w Orońsku. Utworzył Towarzystwo Przyjaciół Rzeźby, które stworzyło podwaliny dla powstałego później Centrum Rzeźby Polskiej
w Orońsku. Bruno Kulczycki był również inicjatorem powołania Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach i jego pierwszym dyrektorem. Idąc tym tropem, odkryliśmy, że jest to dobry pretekst, aby przy Dworku „Zacisze” utworzyć ogród rzeźby współczesnej, a tym samym powiązać użytkowanie Dworku ze statutowymi celami Biura Wystaw Artystycznych „U Jaksy”. Rzeźby usytuowane w ogrodzie działają w otoczeniu zabytkowej architektury Dworku na zasadzie kontrastu. Zaskakują swoją innością i przyciągają uwagę turystów. Zachęcają do wejścia i zapoznania się z powodem pojawienia się ich w ogrodzie, jak też z historią Dworku i postacią Maurycego Tytusa Sas Kulczyckiego – dawnego właściciela dworku. Pierwszą rzeźbę ustawioną w ogrodzie w 2012 roku wykonał Krzesimir Wiatr z ASP w Krakowie.
W Dworku „Zacisze”, który stanowi bardzo dobre zaplecze lokalowe dla międzynarodowych plenerów, odbywają się też wykłady, spotkania autorskie oraz różnorodne imprezy o charakterze regionalnym. W czasie pleneru lutnista Ireneusz Trybulec, zamieszkały obecnie w Grzymałowie w powiecie miechowskim, zaprezentował w Dworku utwory ze swojej nowo wydanej płyty CAMERATA CRACOVIA / IRENEUSZ TRYBULEC Kantaty polskie i ruskie. Większość zarejestrowanych na płycie pieśni miała charakter religijny, ale wśród nich znajdowały się także utwory świeckie o charakterze historycznym. Najstarsza z pieśni datowana była na rok 1676. Część z prezentowanych tekstów była już rozpowszechniona w Polsce, ale dotychczas nie znano do nich melodii. Ireneusz Trybulec, który odnalazł nuty w rosyjskich zbiorach, stwierdził, że są to oryginalne staropolskie melodie.
Artyści zagraniczni i polscy z północnych regionów kraju kojarzą Małopolskę z Tatrami. Koniecznie więc trzeba zorganizować dla nich w czasie pleneru wyjazd w góry. Tego roku za sprawą Ani Dziubas – szefowej zaprzyjaźnionej Galerii „Jatki” BWA w Nowym Targu – za cel podróży wybrano właśnie okolice tego podhalańskiego miasta. Podziwiano piękne widoki z Czarnej Góry i korzystano z kąpieli w urokliwej, kamienistej rzece Białce. Eugenia Belden przybyła z Monterrey – meksykańskiego miasta na przedgórzu Sierra Madre Wschodnia. Jej długą podróż lotniczą z Monterrey do Krakowa sfinansowało Ministerstwo Kultury Meksyku.
Późnym popołudniem tego samego dnia artyści uczestniczyli w wernisażu wystawy malarstwa Fantasmagorie Pawła Olchawy, który odbył się w Galerii „Jatki” BWA w Nowym Targu. Wystawa miała charakter imprezy towarzyszącej plenerowi, bo jej autorem był uczestnik pleneru. Na wernisaż licznie przybyli mieszkańcy Nowego Targu oraz przyjaciele artysty z Miechowa. Wernisaż zaszczycił swą obecnością dyrektor Małopolskiego Centrum Kultury „Sokół” – Antoni Malczak, i Liliana Olech – dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej BWA „Sokół”. Wystawę otworzyła Anna Dziubas, a muzyczną oprawę wykonał gitarzysta Marek Brynkus. Słów uznania nie szczędził autorowi prof. Stanisław Białogłowicz, który m.in. powiedział: To są tak piękne obrazy... Można nawet powiedzieć, że jest wielość obrazów w obrazie. Jest w nich muzyczność – zarówno w przestrzeni kolorystycznej, jak i w samej instrumentalizacji obrazu, w ich rytmach. Tajemnicą tych obrazów jest zderzenie literackiej wyobraźni z niebywałą biologiczną formą. Po wernisażu uczestnicy pleneru wrócili z górzystego Podhala do Miechowa, by kontynuować własną twórczość.
Kraków, stolica Małopolski, wabi różnymi atrakcjami. Być w Małopolsce i nie odwiedzić grodu Kraka byłoby dyshonorem, dlatego też zorganizowano wyjazd do Muzeum UJ Collegium Maius. Po zwiedzeniu ekspozycji muzealnej w towarzystwie przewodnika, którym okazała się artystka z pięknym głosem Desisława Christozowa-Gurgul, plenerowicze zwiedzali inne zabytki Krakowa według własnych upodobań. Następnie wszyscy udali się na obiad do Dworu w Tomaszowicach. W latach powojennych zaniedbywany dwór nieustannie popadał w ruinę. Obecny właściciel Ziyad Raoof, zamieszkały w Polsce od ponad 30 lat, przywrócił obiekt do dawnej świetności. Z jego też inicjatywy w miechowskich plenerach od kilku już lat uczestniczy Shukr Saeed z Erbil w Kurdystanie. Gościnność Ziyada Raoofa, przedstawiciela rządu Regionu Kurdystanu w Polsce – konesera sztuki i restauratora – jest znana i ceniona od lat.
Niemiecka artystka Carola Rieger gościła w Polsce po raz drugi, ale pierwszy pobyt miał miejsce wiele lat temu i z tamtego okresu pamięta tylko te zabytki Krakowa, które nie zmieniły się i nadal są piękne. Carola urodziła się w Berlinie, a obecnie mieszka w Bergfeld. Od 2002 roku jest wykładowcą na Uniwersytecie Ostfalia w Dolnej Saksonii. Pierwszego dnia, zaraz po wylądowaniu na lotnisku w Krakowie, w przeddzień rozpoczęcia pleneru, w towarzystwie Urszuli Curyło (nauczycielki języka niemieckiego w miechowskim LO), Carola udała się do Nowego Wiśnicza, gdzie w zamkowych komnatach odbywał się wernisaż twórczości absolwentów i wykładowców wiśnickiego PLSP. Przy okazji pobytu na miechowskim plenerze zwiedziła też inne miasta w Polsce, dokąd zabrali ją jej polscy studenci, którzy studiują na Uniwersytecie Ostfalia.
Również pierwszy raz gościli na plenerze Eva Hnatová oraz Milan Hnat, ale inni artyści ze Słowacji bywali w Miechowie już wiele razy. Tegoroczni reprezentanci tego kraju są pracownikami naukowo-dydaktycznymi. Milan Hnat jest wykładowcą na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Mateja Bela i na Wydziale Sztuk Pięknych w Akademii Sztuk w Bańskiej Bystrzycy, a Eva Hnatová na Uniwersytecie Mateja Bela na Wydziale Pedagogicznym w Katedrze Sztuk Wizualnych.
W czasie pleneru w Galerii „U Jaksy” odbył się koncert zespołu muzycznego J.A.S.S Trio, zatytułowany Kosmodrom. Wystąpili: Stanisław Słowiński – skrzypce akustyczne, skrzypce elektryczne, altówka; Justyn Małodobry – kontrabas; Adam Stępniowski – perkusja. Członkowie grupy mają na swoim koncie udział w licznych konkursach i festiwalach, np. takich jak I Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Skrzypcowy im. Zbigniewa Seiferta, na którym zdobyli Nagrodę Publiczności. Bliskość dusz artystów malarzy i muzyków sprawia, że zespoły chętnie przybywają do Miechowa z koncertami właśnie w czasie ple-
nerów, by wzajemnie dzielić się sztuką. Koncerty muzyczne w Galerii „U Jaksy” zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem z powodu dobrej akustyki piwnic i wzajemnej, ciepłej atmosfery artystów i publiczności. Tłem dla koncertującego zespołu było prezentowane w Galerii „U Jaksy” malarstwo Jerzego Tyburskiego z Zamościa, który zrealizował wystawę zatytułowaną Ciche życie. Jego surrealistyczna twórczość zabarwiona groteską, sięgającą po symbole i znaki z różnych obszarów skojarzeń, jest metaforą wysnutą z problemów, jakie niesie codzienne życie, i z zakrytych tęsknot artysty.
Również w Domu Pracy Twórczej w czasie pleneru było gwarno. Odbywały się tam spotkania autorskie, w trakcie których artyści dzielili się informacjami o własnych dokonaniach, prezentując filmy o swojej twórczości lub o pracy zawodowej. Artyści, którzy przybyli z zagranicy, opowiadali też o kulturze swojego regionu. Największe zaciekawienie wzbudził wieczór autorski Stanisława Białogłowicza, Ryszarda Kowalewskiego i Wincentego Kućmy. Profesor Wincenty Kućma zaprezentował dwa filmy, zrealizowane przez TVP Kraków, o jego twórczości oraz internetowy pokaz z graficzną i fotograficzną wizją przestrzennej koncepcji Misja Matki Bożej Światłości, której realizację rozpoczął w pięknym pejzażu w Poczerninie na skraju Puszczy Goleniowskiej. Ryszard Kowalewski – artysta malarz, a jednocześnie himalaista, alpinista oraz grotołaz – zaprezentował bardzo ciekawy film z retrospektywnej wystawy Wybrałem góry, prezentowanej na Zamku w Lublinie. Stanisław Białogłowicz podzielił się radością z powodu swojego sukcesu, jakim było zdobycie Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego za rok 2014. Nagroda została mu przyznana za łączenie w malarstwie najwyższych jakości duchowych tradycji wschodniej i zachodniej z wyrafinowaną estetycznie formą malarską.
W 2015 roku w ramach wymiany kulturalnej pomiędzy BWA „U Jaksy” a Nidos Kultūros ir Turizmo Informacijos Centras „Agila”, troje artystów z Wilna przyjechało na plener do Miechowa, a czworo artystów z Miechowa i Krakowa uczestniczyło w plenerze w nadmorskim miasteczku Nida na Litwie. Litwę reprezentowali: Saulius Kruopis, Juozas Pranckevičius oraz Gediminas Beržinis. Pierwszy z nich, Saulius Kruopis jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie. Od 1985 roku organizuje Międzynarodowe Plenery Malarskie w nadbałtyckiej Nidzie. Jego aktywność artystyczna znana jest również w Indiach i Europie, a szczególnie w Niemczech. Juozas Pranckevičius również jest artystą reprezentującym Wilno. Założył prywatną galerię sztuki Juozas Art, w której odbyło się już ponad 50 wystaw indywidualnych wybitnych malarzy litewskich i zagranicznych. Gediminas Beržinis jest filmowcem regionalnej stacji telewizyjnej oraz dziennikarzem. Malarstwo traktuje jako przygodę i wyzwanie pozwalające mu na artystyczny zapis swojej energii. Nawiązana współpraca zakłada wymianę artystów i wystaw po obu stronach. Niedługo po zakończeniu pleneru w Miechowie rozpoczął się plener w Nidzie.
Miechowscy artyści w Nidzie Wszystko zaczęło się od łosi... Tutaj, na Mierzei Kurońskiej, wąskim piaszczystym pasie lądu oddzielającym zalew utworzony przez wody Niemna od Morza Bałtyckiego, zwierzęta te znalazły swoje ostępy i tu przyjeżdżał je malować w drugiej połowie XIX wieku królewiecki malarz Heinrich Krüger. W ślad za nim przyciągnęli inni i w ten sposób spokojne, rybackie wioski stały się ulubionym miejscem niemieckich malarzy – impresjonistów i secesjonistów. Od 1909 roku na dobre zagościli tu ekspresjoniści ze słynnej niemieckiej grupy „Die Brücke”, tworząc z Nidy jeden ze słynniejszych w tej części Europy ośrodków plenerowych, do czego w znacznym stopniu przyczynił się goszczący ich miejscowy hotelarz – Herman Blode. Uroki tutejszego krajobrazu i walory wypoczynkowe – piękne plaże bogate w bursztyn, ogromne piaszczyste wydmy, obfitujące w rybę wody zalewu, zapach sosnowych, pełnych grzybów borów, uroda drewnianej architektury, doskonałe warunki do żeglowania – sprawiły, że Nida i leżące nieopodal Preila, Pervalka i Juodkrante stały się też wziętymi, ekskluzywnymi kurortami. Między innymi miał tu swą rezydencję Tomasz Mann. Po I wojnie światowej północna część Mierzei Kurońskiej, poprzednio będą-
cej częścią Prus Wschodnich, weszła w skład Litwy. Rok 1945 przyniósł zniszczenie ogromnego dorobku kulturalnego Nidy, większość dzieł zgromadzonych przez mieszkańców bezpowrotnie przepadła. W czasach sowieckich próby nawiązywania do przedwojennych tradycji były surowo zakazane, toteż plenery przestały się odbywać. Powrót do nich zapoczątkował znany, wybitny litewski artysta Saulius Kruopis, ponownie organizując tutaj nieprzerwanie od 1995 roku międzynarodowe plenery malarskie. Dzięki jego znajomości z siedleckim malarzem Antonim Wróblewskim (uczestnikiem miechowskich plenerów) zaczęli w Nidzie bywać również polscy artyści. W tym roku gościła tu na plenerze czwórka miechowian: Barbara Chorążek, Marek Hołda, Krzysztof Kolarz i Paweł Olchawa, których Saulius zaprosił do Nidy w ramach współpracy z Biurem Wystaw Artystycznych „U Jaksy”. Wjazd na Mierzeję Kurońską od strony litewskiej jest możliwy tylko w jeden sposób – przeprawą promową w Kłajpedzie, w jedynym miejscu, gdzie zalew łączy się z wodami Bałtyku. W ten właśnie sposób przebiegała i nasza podróż, a pierwszą atrakcją napotkaną na drodze prowadzącej przez sosnowe lasy mierzei były oczywiście łosie. Żyje ich tu około trzydziestu i nic sobie z ludzi nie robiąc, wędrują swobodnie, nierzadko odwiedzając plaże
oraz kurorty. Większość obszaru mierzei zajmuje bogaty we florę i faunę Park Narodowy, a cztery mieszczące się w jego sąsiedztwie osady, liczące w sumie niespełna cztery tysiące mieszkańców, połączone są w jeden ośrodek administracyjny pod nazwą Nerynga. Sama Nida, w sezonie pełna wczasowiczów, we wrześniu już cicha i spokojna, uchodzi za jedną z najlepiej utrzymanych litewskich miejscowości, a jej uroki znacznie łatwiej namalować niż opisać. Malarskich inspiracji jest tu mnóstwo – na wyobraźnię działają barwy wydm, morza, lasów i zmiennego nieba, a także bajecznie kolorowych drewnianych domków, toteż ani czworo naszych, ani pozostałych szesnastu artystów z Litwy, Estonii, Armenii i Argentyny na brak tematów narzekać nie mogło. Oprócz krajobrazów czekało na nas wiele innych atrakcji, a niewątpliwie jedną z największych było obchodzone uroczyście w Juodkrante jesienne zrównanie dnia z nocą. Święto to mające starą, jeszcze pogańską tradycję ma tu szczególny urok – nocą przy dźwiękach muzyki sypie się na ogień bursztyn i ogniem z płonącego bursztynu podpala się ogromne rzeźby z trzciny specjalnie w tym celu zbudowane na wodzie. Z kolei dla naszych plenerowych kolegów wielką atrakcją okazał się „polski wieczór”, podczas którego prezentowaliśmy swój dorobek, ale także zapoznaliśmy ich z historią i krajobrazami naszych rodzimych stron.
Tutejsze, mające wielką renomę plenery malarskie odbywają się pod auspicjami samorządowego Centrum Informacji Kulturalnych i Artystycznych „Agila”, przy wsparciu i dużym zainteresowaniu władz; mer Neryngi Darius Jasaitis bądź jego zastępca Dovydas Mikelis byli obecni na wszystkich plenerowych prezentacjach i wystawach. Nie sposób jednak wyobrazić sobie całego tego przedsięwzięcia bez życzliwości właścicieli tutejszych pensjonatów i hoteli, którzy goszczą artystów, otrzymując w zamian za to ich dzieła, no i samego Sauliusa Kruopisa, będącego w jednej osobie organizatorem, menedżerem, kwatermistrzem i komisarzem całej imprezy. Plener w Nidzie zaowocował kilkudziesięcioma obrazami namalowanymi przez polskich artystów, które spotkały się z bardzo życzliwym przyjęciem i uznaniem. Dość powiedzieć, że na pięć dyplomów – przyznanych na zakończenie pleneru uczestnikom przez Litewski Związek Artystów za oryginalność i walory artystyczne prac – aż trzy przypadły w udziale miechowskim twórcom. Mamy nadzieję, że uda się część z nich zaprezentować także w Miechowie, zapewne też miechowianie będą mieli okazję zapoznać się z dorobkiem naszych plenerowych kolegów. Może będzie to również zachętą do odwiedzenia tego pięknego, a mało znanego w Polsce miejsca. Wyjazd miechowskich artystów do Nidy został dofinansowany ze środków Województwa Małopolskiego. Marek Hołda
Miechowskie plenery mają wielki dorobek artystyczny. Ich plonem jest również wędrująca od pięciu lat wystawa „Barwy Małopolski” dla Jana Pawła II, która w 2015 roku miała już 19. i 20. ekspozycję. Na przełomie stycznia i lutego, w nurcie obchodów 10. rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, wystawa prezentowana była w Galerii Sztuki „Dwór Karwacjanów” w Gorlicach, gdzie zapowiadano ją jako niezwykłą wystawę zbioru prac wielu znakomitych artystów polskich i zagranicznych. Niezwykła była również frekwencja na jej wernisażu, co obrazuje zdjęcie. W październiku 2015 roku otwarto wystawę w Muzeum Okręgowym w Tarnowie, w Galerii „Piwnica pod Trójką”. Otwarcia wystawy dokonał dyrektor Andrzej Szpunar, który również zarekomendował wystawę w telewizji tarnowskiej. W komentarzu do wystawy pani kustosz Bożena Szczupak napisała: „Wystawa została przygotowana przez Biuro Wystaw Artystycznych „U Jaksy” w Miechowie. Historia tej wystawy liczy już kilkanaście lat, (…) co roku [w Miechowie] organizowane są międzynarodowe plenery malarskie, w których uczestniczą artyści oraz profesorowie reprezentujący różne uczelnie artystyczne, dla których malarstwo
jest posłannictwem wobec ważnych wartości społecznych. (…) Tworzą oni prace inspirowane listem Jana Pawła II do artystów”: „Nikt nie potrafi zrozumieć lepiej niż wy, artyści, genialni twórcy piękna, czym był ów pathos, z jakim Bóg u świtu stworzenia przyglądał się dziełu swoich rąk. Nieskończenie wiele razy odblask tamtego doznania pojawiał się w waszych oczach, artyści wszystkich czasów, gdy zdumieni tajemną mocą dźwięków i słów, kolorów i form, podziwialiście dzieła swego talentu, dostrzegając w nich jakby cień owego misterium stworzenia, w którym Bóg, jedyny Stwórca wszystkich rzeczy, zechciał niejako dać wam udział. Dlatego właśnie uznałem, że te słowa z Księgi Rodzaju będą najwłaściwszym rozpoczęciem mojego listu do was. Czuję się z wami związany doświadczeniami z odległej przeszłości, które pozostawiły niezatarty ślad w moim życiu. Tym listem pragnę włączyć się w nurt owocnego dialogu Kościoła z artystami, który w ciągu dwóch tysięcy lat historii nigdy nie został przerwany, a na progu trzeciego tysiąclecia nadal ma przed sobą rozległe perspektywy”. Jan Paweł II, List do artystów (fragment), Watykan, dnia 4 kwietnia 1999.
Od kilku już lat sponsorami plenerów bywają indywidualni miłośnicy sztuki. Do grona tych osób niewątpliwie należy Józef Trzcionka, który tego roku zaprosił artystów na pożegnalne spotkanie w przeddzień zakończenia pleneru do rodzinnego domu i ogrodu w Charsznicy. Charsznica słynie z urodzajnej ziemi oraz doskonale prosperującej i gościnnej restauracji „PLANETA”. Dobra kuchnia i miła atmosfera tego miejsca znana jest nie tylko plenerowiczom. W sąsiadującym domu „Florianówka” Józef Trzcionka przyjął artystów, serwując staropolskie dania. Ważnym sponsorem od wielu już lat jest Oddział Poczty Polskiej w Miechowie. Pani Naczelnik Jadwiga Zięba wystarała się tym razem o oryginalne statuetki z artystycznymi atrybutami o charakterze symbolicznym, ściśle związanym z działalnością artystów malarzy, które wręczała uczestnikom pleneru wraz z Burmistrzem Dariuszem Marczewskim. Wernisaż wystawy poplenerowej kończy spotkanie artystów na miechowskiej ziemi, ale nie kończy jego oddziaływania, bo prace namalowane w trakcie pleneru prezentowane były na wystawie, którą oglądać można było do końca września, a wiele dzieł pozostało w Miechowie na stałe.
Wernisaż, a jednocześnie zakończenie Międzynarodowego Pleneru „Barwy Małopolski” miało bardzo uroczysty charakter. Uczestniczyli w nim: Burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski, Radny Sejmiku Małopolskiego Adam Domagała, Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Helena Kruszec, przedstawiciele Starostwa Powiatowego, dyrektorzy wielu miechowskich instytucji, społeczeństwo oraz goście, m.in. artyści prof. Ewa Janus – Prodziekan Wydziału Rzeźby ASP w Krakowie, prof. Władysław Szczepański z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Muzyczną oprawę wernisażu przygotowali Kazimierz Madej Dyrektor Kabaretu „LOCH CAMELOT” wraz z wokalistką Jagą Wrońską. Tradycyjnie, od kilku już lat żegnano artystów serduszkami wyrzeźbionymi w drewnie, pomalowanymi na czerwono, którymi obdarował ich Czesław Gawąd, dołączając się w ten sposób do braci artystycznej. Innym regionalnym akcentem pożegnalnego spotkania były produkty urodzajnej ziemi miechowskiej: czosnek i kapusta. Mariusz Wolny – Przewodniczący Rady Powiatu, kolejny już raz dostarczył kilkadziesiąt dorodnych głów kapusty w celu skomponowania artystycznej instalacji na czas wernisażu, które później wraz z artystami powędrowały w świat. Artyści odjechali, ale już planowane są kolejne wydarzenia artystyczne.
firmy i instytucje które pomogły w organizacji pleneru: • P.P.U.H. „KONTIN” Sp. z o.o. w Kielcach • Nadleśnictwo w Miechowie • Karczma „Siedlisko” w Strzeżowie II • Restauracja „Planeta” w Charsznicy • Poczta Polska – Oddział w Miechowie • Pracownia Stolarska i Renowacji Mebli Antycznych „Decor” w Miechowie • F.P.H.U. „SOBET” Sobieraj Andrzej w Miechowie • Firma „Agrocentrum” w Kielcach o. Miechów • Skład Materiałów Budowlanych „Utyrol” w Miechowie • Schronisko św. Brata Alberta w Miechowie
DECOR USŁUGI STOLARSKIE
Nadleśnictwo Miechów
© Copyright by Biuro Wystaw Artystycznych „U Jaksy” w Miechowie Opracowanie merytoryczne – Krystyna Olchawa Opracowanie graficzne – Paweł Olchawa Korekta – Jadwiga Zielińska
isbn: 978-83-63753-25-2 Miechów 2015 JAKSY” W M
GAL
WIE YC H ZN
O
YS
C
W
Druk: Drukarnia SKLENIARZ, ul. Bolesława Czerwieńskiego 3d, 31-319 Kraków
I
HO
ER
I
„U
EC
A
BIU R
Wydawca: Biuro Wystaw Artystycznych „U Jaksy” Plac Kościuszki 3a, 32-200 Miechów tel./fax: (+48) 41 383 07 95 e-mail: u.jaksy@gmail.com; www.ujaksy.pl
TA
W AR TY S
TY
KARCZMA SIEDLISKO W STRZEŻOWIE II
RESTAURACJA planeta w charsznicy
POCZTA POLSKA - ODDZIAŁ W MIECHOWIE