Pets Style - WIOSNA 2021

Page 14

Czy Finka zmieniła Wasze życie? W naszym rodzinnym wyobrażeniu jest jakiś statek, łajba i mamy tam cztery koty i psa. (śmiech) Finka, pojawiając się w domu, stała się tak jakby piątym elementem. Ja cały czas, każdym dniem próbuję zaprzeczyć powszechnej teorii, że jak ktoś się udziela w telewizji, przed kamerami, to w ogóle go nie ma w domu, dzieci go nie znają itd. My żyjemy dosyć blisko siebie, trzymamy się razem. W tym momencie nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez Finki. Jeśli mamy jakąś rozłąkę i przez chwilę się nie widzimy, to ona mnie opieprza: gdzie ty byłeś – krzyczy na mnie. To jest czasami bardzo czytelne. Zawsze szuka u mnie pocieszenia. Mówię o niej, że to jest chodzące serce z nogami, głową i ogonkiem. (śmiech)

Co myślisz o zabieraniu psa do pracy? To zależy od psa. Szymon Mysłakowski, z którym pracowałem w Kaliszu, zabierał psa do pracy. Pies na hasło „mam próby, siedź tutaj i nie przeszkadzaj”, siedział w ciszy przez całą próbę. To był rodzaj jakiegoś magicznego połączenia. Byłem też kilka razy na planie z Batmanem, psem Janusza Chabiora, i byłem w szoku, bo wiedziałem, że Finka by się tak nie zachowywała, ona by przeszkadzała. Na planie największe ryzyko to szczekanie w trakcie ujęć. Ja bym się bał, więc nie zabrałbym Finki na plan. Poza tym Finka to taki słodziak, że wszystkie dzieci się na nią rzucają i chcą ją zagłaskać. Zdarzają się jej momenty przesilenia i się po prostu boi. Jak to kiedyś nazwałem, gdy Finka widzi „człowieków niskopodłogowych”, to bardzo się cieszy, ale też trochę się boi.

Zwierzęta mają ten dar, że wyczuwają, kiedy jest nam źle i wtedy są przy nas. Tak, oczywiście, psy czują. One się martwią. Zwłaszcza kiedy dzieci były młodsze, kiedy zdarzały się trudniejsze momenty, ten pies natychmiast się znajdował i był pocieszycielem. I to się jakoś uzupełnia, to jest super. A czy śpi z Wami w łóżku? Tak, nie mam z tym problemu. Czy zabieracie Finkę na wakacje? Tak, zabieramy tam, gdzie się da. Trzy lata temu, jak byłem w Cannes, moje życie diametralnie się zmieniło, przybrało inny kierunek. Były takie momenty, że musiałam lecieć do Stanów i tam psa nie zabieraliśmy. Na szczęście mamy tę naszą wspomnianą już przyjaciółkę, która uwielbia zwierzęta, i u niej zostawiamy Finkę. Jest wtedy w raju dla zwierząt. Śmiejemy się też, że Finka ma tam swojego przyszywanego męża – psa. (śmiech) Na szczęście chwile rozłąki z Finką są zwykle krótkie.

14

PETS STYLE – WIOSNA 2021

Czy jest coś w zwierzętach, co Cię w nich urzeka? Mogę Ci się zwierzyć z takiej przedziwnej sytuacji. Przeczytałam artykuł, w którym była mowa o tym, że od każdego można się czegoś nauczyć. Szczególnie od bliskich nam osób. Każdy z nas ma jakiś skill, który może u siebie poprawić. Więc zacząłem prześwietlać najbliższych mi ludzi. I na koniec spojrzałem na psa i spytałem: czego ja Finka mogę się od Ciebie nauczyć? I pomyślałem, że nigdy nie będę tak szybko biegał jak ona. Ale jest jeszcze jedna rzecz, która mi w niej imponuje – Finka zawsze się cieszy, gdy widzi swoich bliskich. I uznałem, że to zawsze mogę poprawić. Zacząłem o tym bardzo dużo myśleć. I wydaje mi się, że właśnie tego nauczyłem od Finki. Ile razy widzę moich ludzi, syna, córkę czy żonę, to się cieszę, że ich widzę, że są, że jesteśmy zdrowi. Jakbym miał ogon, to bym bardzo nim merdał. (śmiech) Ale nie mam ogona, więc wyrażam to słowami i mówię, że cieszę się, że ich widzę. To ciekawa gra umysłowa, ciekawa zabawa. Polecam.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.