1 minute read

Ustka i jej kuracjusze

Advertisement

Ustka należy do jednych z najbardziej popularnych nadmorskich miejscowości. Trudno jednak wskazać, co najbardziej decyduje o tym, że to niewielkie miasto przyciąga swoim urokiem kuracjuszy w różnym wieku. – Jest nad Bałtykiem miasteczko z Bajki. Gdzie go szukać? Nad ujściem Słupi. Tam, opodal morskiej latarni, bieleją szachulcowe kamieniczki, przypominające domki z pierników – pisał poeta i reportażysta, Franciszek Fenikowski. Informacje o pierwszysch wczasowiczach w Ustce pochodzą z I poł. XIX w. Kilkadziesiąt lat później zbudowano tu łazienki, czyli zakład przyrodoleczniczy, kabiny kąpieliskowe i założono promenadę. Co ciekawe, aż do 1945 najwięcej gości przyjeżdżało tu z Berlina i okolic, Saksonii i ze Śląska (Ustka należała wtedy do ówczesnych Niemiec) i już wtedy zalecano im spacery brzegiem morza. Jedynym z miłośników tego miasta był książe Otto von Bismarck. Ustka otrzymała status miasta uzdrowiskowego w 1988 roku, ale – co podkreśla wiele przewodników – formalnie nigdy nie nadano jej praw miejskich.

This article is from: