














Kalendarz jest narzędziem umownym – podobnie jak czas oraz jego liczenie. Zagadnienia fizyczne zostawmy jednak w spokoju, zajmijmy się tymi historycznymi. Czy Nowy Rok zawsze rozpoczynano pierwszego dnia stycznia?
W różnych kulturach czas liczony jest od innego ważnego wydarzenia, w większości przypadków legendarnego (ale nie zawsze!). Najchętniej rozpoczynano od początku świata lub jakiegoś przełomu – śmierci albo urodzin ważnych osób, np. władców.
Kalendarze można podzielić na kilka typów. Zależność związana jest oczywiście z obserwacją pewnych zjawisk (głównie astronomicznych) jak np. cykl Księżyca albo pozorny ruch Słońca na nieboskłonie. Pewne powtarzające się cykle dzielą większe jednostki czasu na mniejsze –rok na miesiące, te z kolei na dni etc.
Kalendarze dzieli się na słoneczne/solarne (np. kalendarz Majów, Azteków, a także juliański i obecny – gregoriański), księżycowe/lunarne (np. rzymski, muzułmański, babiloński albo starogrecki), księżycowo-słoneczne (np. egipski). Rachubę czasu można też określić na podstawie tzw. ery krótkiej (cyklicznej) albo długiej (linearnej). Tę pierwszą liczyć można od cykli (o różnej długości wyrażonej w latach, miesiącach albo okresie rządów danego władcy), z kolei era długa liczona jest od pewnego istotnego wydarzenia.
Przykładowo w kalendarzu gregoriańskim – od narodzin Jezusa (według obliczeń mnicha Dionizju-
sza Małego, który założył, że Chrystus urodził się 753 lata po założeniu Rzymu; przyjmuje się, że data ta jest błędna, a Jezus faktycznie przyszedł na świat między 4 a 6 rokiem p.n.e.).
Z kolei era bizantyńska liczy czas od stworzenia świata (5509 p.n.e.), tak samo jak aleksandryjska (5493 p.n.e.) i żydowska (3761 p.n.e.).
Erę muzułmańską liczy się od ucieczki Mahometa z Mekki do Medyny (hidżra), czyli od roku 622, era buddyjska zaczyna się od śmierci Buddy (624 p.n.e. albo 560 p.n.e.). Ciekawostką może być tzw. era Męczenników, która rozpoczyna się od 284 roku n.e. i jest nadal używana przez Kościół etiopski i koptyjski (data ta określa wstąpienie na tron cesarza Dioklecjana, który wszczynał ogromne prześladowania chrześcijan), a także tzw. era olimpiad, która swą chronologię rozpoczynała od pierwszych igrzysk olimpijskich (776 p.n.e.).
Style rozpoczynania roku
Dawniej nie funkcjonowało okre -
ślenie „rok” oznaczające odcinek czasu znany nam dzisiaj. Słowo to dotyczyło terminu… stawienia się przed sądem. Znane nam słowo „anno/annus” oznaczające rok zaczęło funkcjonować dopiero w XVI wieku.
Zaczniemy od najbardziej popularnego stylu, czyli tzw. stylu obrzezania. Tutaj rok rozpoczyna się 1 stycznia (nic dla nas dziwnego!). Został zaadaptowany przez chrześcijaństwo, ale obowiązywał już wcześniej (wprowadził go do użytku Cezar). Dotyczy to oczywiście obrzezania Jezusa, które według Biblii miało nastąpić osiem dni po jego narodzinach. W Rzeczpospolitej styl ten występował nielicznie, a w pozostałych krajach powszechnie dopiero od XVI wieku (np. we Francji od 1567 roku).
Styl wielkanocny, zwanym także francuskim, zakładał rozpoczęcie roku zgodnie ze świętem, które (o zgrozo!) jest ruchome. Czyli rok mógł rozpoczynać się w okresie od 22 marca do 25 kwietnia i posiadać różną liczbę dni. Był używany na Zachodzie; od IX wieku we Francji, a także na terenie Niderlandów – do XVI wieku.
W republikańskim Rzymie używano stylu zwanego marcowym, który za pierwszy dzień roku uznawał 1 marca. Ciekawostką może być fakt, że stosowano go w Wenecji aż do końca XVIII wieku! Zresztą marzec często wybierano na pierwszy miesiąc w roku.
Najczęściej spotykanym stylem stosowanym przez większość
kancelarii monarszych w dobie średniowiecza był tzw. styl Narodzenia Pańskiego (łac. Nativitate), w którym nowy rok liczono od 25 grudnia. Metoda ta jest uważana za najstarszą na naszych terenach oraz najbardziej powszechną.
Ciekawym stylem rachuby nowego roku był styl rewolucyjny powstały już w czasach nowożytnych. Lata liczono od 22 września 1792 roku (czyli daty ustanowienia pierwszej republiki). Jego projekt został opracowany przez Gilberta Romme’a, a nazwy dni oraz miesięcy wymyślił francuski polityk, aktor i poeta – Philippe Fabre d’Églantine. Kalendarz ten zachowywał liczbę dni występujących w kalendarzu gregoriańskim, różnicą był podział miesiąca na trzy dekady po 10 dni. Ostatni był dniem świątecznym. Planowano także podzielić dobę na 10 godzin, godzinę na 100 minut etc.
Każdy dzień posiadał swoją nazwę związaną ze zwierzęciem, minerałem, zjawiskiem albo narzędziem. Miesiące swoje nazwy zawdzięczały prostym określeniom, które dotyczyły głównie zjawisk atmosferycznych, np. Brumaire (fr. brume – gęsta mgła), Thermidor (gr. thermos – gorący) ale także artykułów spożywczych – Fructidor (łac. fructus – owoc).
1 stycznia 1806 roku Napoleon przywrócił kalendarz gregoriański. Kalendarz rewolucyjny wprowadzony został jeszcze na chwilę podczas tzw. Komuny Paryskiej (18 marca–28 maja 1871).
Królestwo grz ybów zawiera w sobie ok 140 tysięcy gatunków, z czego część jest
Spróbuję dzisiaj obalić mit, jakoby grz yby były jedynie zlepk iem celuloz y, wody i aromatycznych substancji. Jest w nich naprawdę dużo więcej dobr ych rzecz y niż powszechnie się sądzi. Wbrew pozorom grz yby to doskonały naturalny „suplement diety ”
Dzień po dniu coraz ciężej jest nam zapobiegać przeziębieniom, walczyć z infekcjami, cz y dużo poważniejsz ymi schorzeniami takimi jak nowotwor y oraz inne choroby przewlekłe. Ubytki w układzie immunologicznym są prz ycz yną nie tylko infekcji, ale również chorób autoimmunologicznych i nowotworowych. Dlatego tak ważnym jest prz yjrzenie
Mechanizm działania reishi polega na z większeniu aktywności i działalności układu odpornościowego. Substancje w nim zawar te m.in: wielocukr y (beta-D gluk any), aktywują komórk i NK , mak rofagi, limfoc yty pomocnicze oraz inne komórk i uk ładu immunologicznego, z większając efektywność ich działania oraz wspomagając radioi chemioterapię, obniżają także prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów oraz zmniejszenie agresywności raka. Wpływają poz ytywnie na jakość ż ycia osób cierpiących na nowotwor y (lepsz y sen, apetyt, poprawa witalności).
Wyciąg z reishi poprawia też przepływ krwi w naczyniach kr wionośnych, rozszerzając tętnice, ż yły oraz drobne nacz ynia włosowate Dzięki temu dodaje energii i z większa zaopatrzenie mięśnia sercowego w tlen. Zapobiega zawałom, udarom mózgu, niewydolności mięśnia sercowego oraz zapaleniu ż ył i zakrzepicy
Posiada właściwości ocz yszczające, wzmacniające układ odpornościowy, przeciwbakter yjne, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe (z wiązk i o działaniu przeciwnowotworowym to: inotodiol i lanosterol), przeciwwirusowe, obniżające ciśnienie kr wi, z większające liczbę er ytroc ytów (czer wone kr winki) i limfoc ytów, regulujące poziom cukru we kr wi, osłaniające i wspomagające odtruwanie wątroby, przeciwutleniające, zmniejszające nadmierną potliwość oraz przeciwgorączkowe
Ma zdolność regulowania ciśnienia kr wi, poziomu glukoz y, insuliny oraz lipidów wątroby i surowicy, tj. cholesterolu, trójglicer ydów i fosfolipidów. Może być pomocny w walce z nadwagą Maitake dostarcza wiele witamin i minerałów, takich jak witaminy z grupy B (B1, B2), C, D, potas, magnez, wapń, białka i aminokwasy Zawiera beta-glukan, zwany D-fraction, który stymuluje system odpornościowy pobudzając działanie komórek odpornościowych makrofagów i komórek, które niszczą zaatakowane przez raka komórki CORDYCEPS
ejakulacji, z większa poziom testosteronu, z większa oddechową wydolność i odporność na zmęczenie, poprawia pracę mózgu, wpływa korz ystnie na skórę, pomaga z walczać infekcje wirusowe i bakter yjne, wspomaga leczenie astmy, wzmacnia prace serca, poprawia pracę uk ładu odpornościowego organizmu, wzmacnia pracę nerek, obniża poziom „złego” cholesterolu oraz wiele innych.
Od lat stosowany jest jako wsparcie układu immunologicznego, w przeziębieniach, infekcjach oraz stanach alergicznych. Działa również przeciwrodnikowo, chroniąc komórki przed starzeniem i przedwczesną śmiercią.
Produkt Dr. Mercoli zawiera wszystkie powyższe grzyby oraz wiele więcej Jest niezbędny dla wsz ystk ich tych, którz y chcą wzmocnić swój organizm.
Zapraszamy do Markowej Apteki!
„Szczęścia, pomyślności!!” Ile razy słyszymy te życzenia z okazji świąt? Ile razy mówią nam „szczęśliwego Nowego Roku”? Czy życzenia się spełnią, zależy od nas samych.
Szczęście, to stan ducha, wewnętrzna radość z pozytywnej sytuacji, poczucie satysfakcji. Pojęcie szczęścia jest subiektywne i każdy człowiek definiuje je samodzielnie. Pomyślność, to korzystny przebieg wydarzeń. Nikt nas nie uszczęśliwi, nie zapewni sprzyjającego losu. Możemy to uczynić tylko sami. Oto kilka sugestii, jak uporządkować swoje sprawy, by znaleźć miejsce i czas na to, co jest dla nas najważniejsze, by uczynić nasze życie udanym i spełnionym.
Rozejrzyj się wokół siebie. Zobaczysz pełne szuflady, szafy, półki, zagracone kąty. Jesteśmy wszyscy otoczeni przez zbędne martwe przedmioty, które nie dość, że przypominają nam, że zmarnowaliśmy na nie pieniądze, ale jeszcze osaczają nas, zabierają naszą przestrzeń życiową i nasz czas. Tak, czas, gdyż w zagraconym życiu trudno jest cokolwiek znaleźć, dotrzymać terminu. Trudno jest również realizować jakiekolwiek cele.
Zostań minimalistą. Postaw sobie za cel “odgracenie” domu i życia. Wyrzuć bezwartościowe rupiecie, te jeszcze użyteczne – oddaj Armii Zbawienia. Wyzbycie się otaczającego cię balastu da ci poczucie lekkości i satysfakcji.
Porządki, to dopiero początek. Wstrzymaj się też z nowymi zakupami. Miej mniej - tylko to, co ci jest potrzebne, to co życie ulepsza albo upiększa. Również wyeliminuj negatywne znajomości. Nie pozwól, by inni zatruwali swoją żółcią twoje życie. Wyjdź naprzeciw ludziom, którzy swoją pozytywnością cię zainspirują.
Uprość codzienne obowiązki
Nie
Minimalizm to nie tylko ograniczanie przedmiotów. To również upraszczanie życia, zmniejszanie liczby obowiązków i zadań do wykonania. Trzeba wyeliminować niepotrzebne działania, które zabierają nam cenny czas, a robić tylko to, co dla nas ważne lub konieczne.
Oto przykład: Zredukuj liczbę kont bankowych i inwestycyjnych, zamknij zbędne karty kredytowe, skonsoliduj konta emerytalne, a będziesz mniej zalewany papierami. Ustaw swoje finanse na autopilota i automatycznie płać domowe rachunki, raty pożyczek, należności za karty kredytowe. Jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś - zapisz się na Direct Deposit, czyli automatyczne deponowanie wynagrodzenia z pracy i innych świadczeń. Ustawienie finansów na autopilota oszczędzi ci mnóstwo czasu, a również pozwoli uniknąć kar za spóźnione płatności.
Nie musisz codziennie gotować świeżego obiadu z trzech dań, ani gruntownie sprzątać mieszkania. Przestań być perfekcjonistą, a znajdziesz rezerwy czasowe, by zająć się sprawami, które są dla ciebie naprawdę ważne.
wyjaśniają unikalne książki Elżbiety Baumgartner
„Emerytura polska i amerykańska ” – ich łączenie i skutki Umowy o zabezpieczeniu społecznym. $35 + $5 „WEP: Jak walczyć z redukcją Social Security dla Polaków”. Unikalne informacje. $30 + $5 za przesyłkę. “Ubezpieczenie społeczne Social Security ”. Dowiedz się, jak maksymalizować świadczenia swoje i rodziny. $35 +$5. Również: “Powrót do Polski”, „Emerytura reemigranta w Polsce” – dla powracających do Polski, „Obywatelstwo z przeszkodami” (po $35+$5).
Książki są uaktualnione na rok 2022 i dostępne w księgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.PoradnikSukces.com, poczta@poradniksukces.com.
Praktykuj optymizm. Dostrzeż małe radości nawet w codzienności. Staraj widzieć to, co najlepsze w ludziach i sytuacjach. Nie musisz widzieć wszystkiego w sztucznym różowym kolorze, ale dostrze -
gaj dwie strony medalu. Skoncentruj się na tej lepszej. Optymistyczne myśli bywają samospełniające. Kiedy wierzysz w pozytywny wynik i do niego zmierzasz - stanie się on faktem. Jeżeli z góry założysz, że coś nie wyjdzie, to przegrasz z pewnością.
Na początek: nie mów źle o ludziach. Przyjmij zasadę: “Nie rozmawiam o ludziach, chyba że mam coś pozytywnego lub konstruktywnego do powiedzenia”.
Mówi się, że pieniądze nie dają szczęścia. Faktem jest jednak, że trudno o szczęście, gdy nie masz poczucia bezpieczeństwa. Musisz mieć poduszkę finansową, by przetrwać kilka miesięcy bez pracy albo podołać niespodzianym rachunkom. Nie możesz tonąć w długach. Każdy, kto ma na utrzymaniu dzieci i małżonka, powinien mieć ubezpieczenie na życie na tyle duże, żeby osierocona rodzina mogła podołać losowi. Polisa na dom musi zapewnić jego odbudowanie w razie kataklizmu. Niezbędna jest adekwatna polisa samochodowa. Ubezpieczenia nie potrzebują tylko ci, którzy mają tyle gotówki, że wystarczy ona do zabezpieczenia rodziny na każdą ewentualność.
Warto mądrze gospodarzyć pieniędzmi, intratnie inwestować, znać swoje prawa, zapewnić sobie sukcesję majątkową, nie przepłacać podatków. Musisz przecież wykształcić dzieci i zapewnić sobie spokojną emeryturę, bo świadczenia Social Security wynoszą średnio zaledwie 40% dotychczasowych zarobków. W tym celu należy dobrze orientować się w domowych finansach, w czym stara się pomagać Poradnik Sukces i jego książki (www.poradniksukces.com).
Bądź wdzięczny nie tylko w dniu Święta Dziękczynienia. Pomóc może email, który kursuje po Internecie: „Jeżeli masz jedzenie w lodówce, ubranie na grzbiecie, dach nad głowa i łóżko do spania, to jesteś bogatszy niż 75 proc. ludzkości. Jeśli masz pieniądze w banku i trochę drobnych w portfelu, to należysz do 8 proc. najbogatszych ludzi na kuli ziemskiej. Jeżeli obudziłeś się rano bardziej zdrowy niż chory, to masz się lepiej niż milion ludzi którzy nie przeżyją tego tygodnia! Jeżeli nigdy
nie doświadczyłeś niebezpieczeństw wojny, samotności więzienia, tortur i głodu, to jesteś w lepszym położeniu, niż 500 milionów ludzi na świecie Jeżeli możesz chodzić do kościoła bez strachu, nie obawiając się aresztowania, tortur lub śmierci, to masz więcej szczęścia niż miliard innych ludzi. Jeżeli możesz przeczytać tę wiadomość, to jesteś szczęśliwszy niż dwa miliardy ludzi, którzy w ogóle nie umieją czytać (...).” Nie zdajemy sobie nawet sprawy, że należymy do wybrańców.
Pomoc innym daje satysfakcję i pomaga również tobie samemu. To zostało udowodnione przez badania, których rezultaty były opublikowane w magazynie Science. Grupa poddana eksperymentowi otrzymała rano pewną kwotę pieniędzy. Połowa grupy miała przeznaczyć je dla zakupy na siebie, a druga dla innych osób. Osoby, które wydały pieniądze na siebie nie odczuły wzrostu uczucia szczęścia lub było ono krótkotrwałe. Za to ci, którzy przeznaczyli fundusze na innych, znacznie wyżej oceniali swoje szczęście.
Sugestia: Zostań wolontariuszem. Zaangażuj się w coś, co jest dla ciebie ważne. Przekaż darowiznę potrzebującym polonijnym organizacjom. Staraj się być częścią czegoś większego.
Odpuść sobie rzeczy, nad którymi nie masz kontroli. Nie wszystko musi się układać po twojej myśli, nie wszyscy muszą się z tobą zgadzać i nie ma potrzeby z tego powodu się frustrować. Ale z drugiej strony pilnuj spraw, nad którymi masz kontrolę. A jest ich bardzo wiele.
Spełnienia świątecznych i noworocznych życzeń życzy
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu poradników między innymi książek pt. „Jak oszczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w księgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www. PoradnikSukces.com.
Piątek, 4 listopada.
Powracając z gór zakwaterowaliśmy się dzisiaj w uroczym „boutique-hotelu”, blisko Starego Miasta Bhadgaon. Centrum tego zabytkowego miasta wyznaczone jest przez pałac królewski przylegający do pokrytego wspaniałymi budowlami placu Durbar Square. Pomimo podobieństwa do Patanu, wizyta w Bhadgaonie jest obowiązkowa dla każdego odwiedzającego Nepal, gdyż znalazły się tutaj tak niepowtarzalne obiekty jak; Pałac 55 Okien, Złota Brama oraz pięciokondygnacyjna pagoda Njatapola.
W przeciwieństwie do sąsiedniego, 200-tysięcznego Patanu, Bhadgaon (zwany często Bhaktapurem) jest znacznie mniejszy, licząc ledwie 70 tysięcy mieszkańców.
Bhaktapur (Miasto Ryżu, Miasto Wiernych) założony został w XII wieku przez króla Ananda Malla na tradycyjnym szlaku handlowym do Tybetu. Tak strategiczne położenie sprawiło, że w wieku XVII miasto stało się najbogatszym w Dolinie Katmandu. Liczyło wówczas 172 świątynie i klasztory, 172 schroniska dla pielgrzymów, 77 wielkie, kamienne zbiorniki wody pitnej i 152 studnie.
Królewski Pałac 55 Okien jest wyjątkowo okazały, wzniesiony przez
Jaksha Malla w połowie XV wieku, rozbudowany następnie przez kolejnych władców z tej dynastii. Do jego bogatych dziedzińców prowadzi między innymi słynna Złota Brama Sun Dhoka. Ten fantastycznie zdobiony obiekt został ufundowany przez króla Bhupatindra Malla, jednak prace wykończeniowe zawdzięczamy ostatniemu z dynastii Mallówkrólowi Jaya Ranjit. Pokryta szczerym złotem brama ozdobiona jest licznymi figurami hinduistycznych bóstw. Nad wejściem znajduje się wizerunek Taleju Bhawani - rodzinnej bogini dynastii Malla. Nieco wyżej, Garuda, wierzchowiec boga Wisznu, rozrywa złowrogie węże. Podobno zachwycony pięknem Złotej Bramy król rozkazał... obciąć ręce artyście, aby ten nigdy nikomu nie zbudował podobnego dzieła.
Cały plac Durbar Square nasycony jest mitologią, ale nie tylko. Najstarsza pagoda Paśupatinath pokryta jest dziesiątkami bogato rzeźbionych wsporników śmiało przedstawiających wyszukane sceny erotyczne, z 1475 roku!
Zanim ulokujemy się na obiad - w jak zawsze niezapomnianej scenerii - podziwiamy jeszcze piękną sylwetkę pięciokondygnacyjnej pagody Njatapola na placu Taumadhi
Tole. Ta najwyższa (30 metrów) pagoda w Nepalu jest jednocześnie najlepszym przykładem wspaniałego kunsztu newarskich artystów. Zbudowana w 1702 roku przez króla Bhupatindrę, oparła się zarówno wspomnianemu już trzęsieniu ziemi w 1934 jak i w 2015 roku.
Spożywamy smakowity obiad na dachu restauracji przylegającej do placu Taumadhi, podziwiając egzotyczny widok świątynnych dachów z ośnieżonymi Himalajami masywu Ganesh w tle.
Ciąg dalszy za tydzień… Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka.
Autor jest właścicielem chicagowskiego biura podróży Exotica Travel, które organizuje wycieczki po USA i całym świecie, z Nepalem włącznie (najbliższe wyjazdy 27 i 29 października oraz 11 listopada 2023). Bliższe informacje: Tel . 773 725-5940, www.andrzejkulka.com
Plac w Bhadgaonie.
Jasio pyta Tatę:
- Jak myślisz, ile kilometrów jest z Warszawy do Lublina?
- Sto osiemdziesiąt.
- A z powrotem?
- Tyle samo.
- Niemożliwe! Przecież między gwiazdką a Nowym Rokiem jest tylko jeden tydzień, a między Nowym Rokiem a gwiazdką prawie cały rok!
xŻona po przebudzeniu się sylwestrowy ranek spogląda w lustro i szturcha w mówi do męża:
– O Boże… jaka ja już jestem stara… Mam pełno w zmarszczkach, obwisłe piersi, opadłe powieki i tłusty brzuch… Kochanie! Mógłbyś powiedzieć mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku!
x– No wiesz… na pewno wzrok masz świetny.
nia noworoczne?
x– O kurcze… To się moja żona zdenerwuje… tak późno z balu sylwestrowego jeszcze nie wracałem….
- Dobra, to weź kredyt hipoteczny we frankach...
- Żona ma urodziny, a nie wiem, jaki jej dać prezent...
x- Może przyjdź do domu trzeźwy?
- Nie przesadzajmy, to nie jest okrągła rocznica.
W ostatni dzień w roku mały Jasio pyta mamę:
– Mamo, może zaprosimy na Sylwestra tych, którzy co roku do nas przychodzą?
– Dobrze, Jasiu.
– Policja! Policjaaaaaa!
Blondynka mówi do blondynki:
– Wiesz Sylwester jest w piątek.
– Ojej aby tylko nie 13-go.
xW milenijnego Sylwestra reporter zaczepia gentlemana na ulicy Londynu:
Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
– Ja chłopaki byłem na Majorce – mówi pierwszy – jaki wypas! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini…
– A ja byłem w Alpach – mówi drugi – śnieg po pas, narty, a jakie panienki…mmmm
– No stary a ty gdzie byłeś? –pytają milczącego dotąd trzeciego żaka.
– Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju, co wy ale ja nie paliłem tego świństwa…
- Jaki pan ma plany na nowe tysiąclecie?
- Dość skromne, przez jego większość będę nieżywy.
Do pubu wpada odrobinę pijany mężczyzna, zamawia butelkę szampana i woła na cały głos: – Wszystkiego najlepszego w Nowego Roku!
– Dobrze się pan czuje? – ucisza go barman. – Mamy koniec lutego i składa Pan wszystkim życze -
xBlondynka pyta się drugiej blondynki:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam poszedł.
xSpotyka się dwóch starych kumpli: – Słuchaj, wpadniesz do mnie na imprezę sylwestrową? – No, nie wiem… a kiedy?
- Kurcze, spać mi się chce, a tu tyle roboty... - Wypij kawę. - Nie pomaga, chce mi się spać!
xZima. Wyszedł facet wyrzucić śmieci w dresiku i kapciach. Spotkał sąsiada. Wraca nad ranem kompletnie ubzdryngolony. Żona mu otwiera drzwi, a on mówi:
- Noooeee... nieee... maszzz pojęęęciaaaa Jadźkaaaa... gdzieeee oni nam teee konteeeeeneeeryy na śmieci poprzestaaaawiaaali...
- Dzieci moje, ja umieram! Przynieście mi szklankę wody!
- Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy umierają, idź se sam przynieś!
Kontynuując temat podziału majątku małżeńskiego podczas rozwodu, dochodzimy do tematu podziału planu emerytalnego i innych planów oszczędnościowych, które mają zabezpieczyć naszą przyszłość.
Zakładając dawno temu plan emerytalny prywatnie, czy w pracy, oczywiście, że nie planowaliśmy rozwodu w przyszłości, lecz myśleliśmy, iż te pieniądze wykorzystamy w jesieni wspólnego życia. Niestety stało się inaczej. Plany emerytalne, najczęściej znane (z ang.) IRA, 401k, czy pension plan, w stanie Nowy Jork zawsze wchodzą do części majątku małżeńskiego majątku podczas rozwodu. Nawet jeśli tylko jedno z małżonków posiadało taki plan i tylko jeden z małżonków na taki plan odkładał. Często podczas rozwodu małżonkowie sprzeczają się o właśnie te odłożone na emeryturę pieniądze. Według prawa nowojorskiego kwoty te należy podzielić według specjalnych
przeliczników. Są firmy zajmujące się właśnie wycenianiem wartości owych planów, gdyż nie każde z nich przedstawiają wartość obecną walutową. Czasem plany te jeszcze nie określają ile będziemy dostawać dodatkowej emerytury gdy już wiek emerytalny osiągniemy, dlatego trzeba specjalisty, który to obliczy. Później należy ustalić, kiedy owy plan otwarto, czy to jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego, czy w już w trakcie trwania małżeństwa. A dlaczego? Dlatego, że nie zawsze małżonkowie zostaną podzieleni tym planem, czy planami pół na pół. Jeśli okaże się, że małżeństwo trwało 10 lat, a jedno z małżonków odkładało już na owy plan od 20 lat, to sąd najprawdopodobniej podejmie decyzję, że drugiemu z małżonków może należeć się połowa kwoty, ale tylko z 10 lat trwania małżeństwa, a nie jak niektórzy sądzą, że połowa z całości zaoszczędzonych pieniędzy. Bywa też, że małżonkowie walczą ze sobą, gdyż
jedno z drugim nie chcą ustąpić i nie chcą wcale się dzielić. Często słyszę od klientów, cytuję “przecież to ja pracowałem/łam i odkładałam/łem, to z jakiej racji teraz mam się dzielić”. Otóż prawda jest taka, że gdybyśmy tych pieniędzy nie odkładali, to przynieśliśmy je do domu w dniu wypłaty i w ten sposób osobiście dzieliliśmy się tymi pieniędzmi z małżonkiem/ą. Owszem, odpowiedzi i tłumaczeń w takich przypadkach znalazłoby się wiele, ale prawo Nowego Jorku mówi wyraźnie, że skoro takie plany istnieją, to każde z małżonków ma prawo do sprawiedliwego ich podziału. A “sprawiedliwy” podział nie musi być 50/50. Zależy też jaki wkład finansowy lub pracochłonny udzielał drugi małżonek. Podział majątku w Nowym Jorku nie jest z automatu pół na pół. Sąd też bierze pod uwagę ile każdy “włożył” w małżeństwo. Nie liczy się tylko finansowy wkład, ale również poświęcenie swojego rozwoju profesjonalnego w zamian wychowywania dzieci. Poświęcenie swojego rozwoju finansowego dla rodziny też się liczy i jest to brane pod uwagę podczas podziału majątku.
W wielu przypadkach, kiedy każde z małżonków posiada plan emerytal-
ny i wartości pieniężne tych planów są zbliżone do siebie, to aby zaoszczędzić dodatkowe koszty podziału tych planów, małżonkowie obopólnie mogą zrezygnować ze swoich części udziałów w planach małżonka/i. Adwokaci rozwodowi stron wtedy spisują odpowiednią umowę pomiędzy małżonkami, w której zrzekamy się praw do poszczególnych planów. Umowa ta jest ważna na całe życie. Na pewno zaoszczędzi nam to wiele stresu w przyszłości, kiedy pójdziemy na emeryturę.
Oczywiście też, nikt nikogo nie zmusi do przyjęcia połowy planu. Co mam na myśli? Zdarza się również, że podczas rozwodu strona, której należy się część planu małżonka/i, dobrowolnie bez przymusu, czy jakiegokolwiek nacisku, zwyczajnie rezygnuje ze swojego prawa do podziału.
W jakikolwiek sposób podział planu emerytalnego by się nie odbył, to każda z opcji podziału musi zostać spisana w postaci umowy, którą następnie należy podpisać w obecności notariusza publicznego, który potwierdzi swoim podpisem i pieczątką prawdziwość tego podpisu.
Składniki:
• 200 g mięsa mielonego
• 100 g ryżu
• ok. 250 g liści winogron ( konserwowanych czy świeżych)
• 1/2 łyżeczki przyprawy do mięsa
• sól, pieprz
• 1 średnia cebulka drobno pokrojona
• łyżka oleju
• 2 ząbki czosnku
•
.
• 150-180 g młodej jagnięciny
• 3-4 ziemniaki
• 0,5 łyżki ciecierzycy
• 15-20 g tłuszczczu jagnięcego
• cebula - 1 szt.
• 2-4 śliwki (mogą być suszone, najlepiej kwaśne)
• 1 świeża ostra czerwona papryka
• chmiel-suneli - do smaku
• sól
• 1 łyżka pasty pomidorowej
• 1 ząbek czosnk
• różne świeże zioła (pietruszka, kolendra, estragon itp.)
Umyj ciecierzycę i mocz w zimnej wodzie co najmniej 4 godziny, najlepiej w nocy. Mięso dokładnie opłucz, osusz i posiekaj na małe kawałki. Włożyć je do garnków po 3-4 sztuki, napełnić wodą, lekko posolić, zamknąć garnki pokrywkami (jeśli nie ma pokrywek można je przykryć folią) i wstawić do piekarnika nagrzanego do średniej temperatury na 40- 50 minut, aby mięso było dobrze ugotowane. Po tym czasie do każdego garnka dodać drobno posiekany tłuszcz z ogona, obrane i pokrojone ziemniaki, posiekaną cebulę, bez pestek śliwki wiśniowe (lub suszone śliwki), groszek, przecier pomidorowy, przyprawy i pieprz. Wszystko wymieszać, przykryć pokrywkami i ponownie wstawić do piekarnika na 20 min. Podawać w garnkach, doprawić posiekanym czosnkiem i pachnącymi świeżymi ziołami.
W rondlu czy na większej patelnii, na maśle lub oleju, zeszklić cebulę. Dodać mięso mielone i przyprawy. Przysmażyć na większym ogniu mieszając, a następnie chwilę podusić. Dodać opłukany ryż, wyrównać łyżką powierzchnię i dodać tyle wody, by składniki mieszanki mięsno ryżowej nie były suche, a mieszanka miała lekko wilgotną struktuę odpowiednią do zawijania w liście winogron. Mięso z ryżem pozostawiamy na chwilę do wystygnięcia (już nie gotujemy). Przygotowujemy rondel lub garnek do gotowania - dno garnka wykładamy liśćmi winogron. Na desce rozkładamy liść winogronowy. Na środek wykładamy łyżeczkę farszu. Zawijamy zaczynając od dolnych części liścia - zakładamy je na farsz. Następnie boki. Na końcu zwijamy ciasno pakuneczek od dołu (część z farszem) do góry liścia. Nie ma potrzeby zawijania nitką czy spinania wykałaczką. Przygotowane dolmy układamy ciasno warstwami w garnku.
Zalewamy wodą lekko przykrywając ostatnią warstwę zawijańców. Dodajemy zmiażdżony czosnek. Jeśli używamy liści gotowych nie ma potrzeby solenia wywaru. Jeśli je zawijamy w świeże liście winorośli, wywar należy posolić. Gotujemy 15-20 min. aż zmięknie ryż w nadzieniu. Wyjmujemy delikatnie na półmisek.
Składniki:
• ok. 600 g mięsa wołowego
• 2 łyżki oleju
• 2 cebule
• łyżeczka słodkiej, mielonej papryki
• 2-3 ząbki czosnku
• 500 ml przecieru pomidorowego
• 2 różnokolorowe papryki
• ostra papryczka chili
Sposób przygotowania:
• 4 czubate łyżki bardzo drobno siekanych orzechów włoskich
• łyżka winnego octu
• 2 liście laurowe
• łyżeczka mielonej/tłuczonej kolendry
• łyżeczka mielonej/tłuczonej kozieradki
• łyżeczka soli
• dwie łyżki siekanej natki pietruszki do posypania
• 150 g ryżu
Cebulę i mięso pokroić w kostkę. Na dnie garnka mocno rozgrzać dwie łyżki oleju, wrzucić cebulę i mięso, oprószyć słodką papryką. Smażąc –przemieszać. Dodać posiekany drobno czosnek. Od razu zalać wszystko dwoma litrami wody, przykryć garnek pokrywką, zagotować. Zmniejszyć ogień, dodać liść laurowy, kozieradkę, kolendrę, siekane orzechy i pomidory. Jeśli używamy wieprzowiny – gotować ok. 45 -50 minut na małym ogniu pod przykryciem. Wołowina wymaga gotowania półtorej do dwóch godzin. Musi być całkowicie miękka. Wszystko osolić ok. łyżeczką soli, dodać pokrojoną w drobną kostkę, pozbawioną gniazd nasiennych słodką i ostrą paprykę. Wsypać ryż, wszystko zagotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze ok. 15- 20 minut aż ryż zmięknie. Doprawić zupę łyżką octu, sprawdzić czy jest wystarczająco słona, ew. dosolić. Na talerzach posypać siekaną natką pietruszki.
Składniki:
• 800g wołowiny
• pół białej cebuli
• 4 ząbki czosnku
• 2 garści siekanych liści pietruszki
• 1 garść siekanych liści mięty
• sól
• świeżo mielony czarny pieprz
• 2 łyżeczki ostrej papryki
• 1,5 łyżeczki pieprzu cayenne
• 1 tarta na świeżo gałka muszkatołowa
• 1 łyżeczka utartego w moździe -
rzy kuminu (kminu rzymskiego)
• 2 kromki chleba zanurzone w wodzie i odciśnięte w dłoniach
• sok z połowy cytryny
• Dodatki:
• Ajran
• Pomidory, cebula, sałata
• Tahina
• Ajwar z jogurtem (łączony w stosunku 1:1)
• Lawasz lub inne pszenne placuszki
Sposób przygotowania: Mięso zmiel w maszynce. Do blendera wrzuć cebulę, czosnek, miętę i pietruszkę oraz chleb. Posiekaj bardzo dokładnie warzywa z chlebem i powstałą mieszankę dodaj do mięsa. Dodaj także wszystkie przyprawy i sok z cytryny. Wszystkie składniki połącz mieszając dłonią. Jeśli masa jest zbyt rzadka dosyp odrobinę bułki tartej. Formuj ‘paluchy’ z masy i smaż na patelni grillowej, piecz na grillu elektrycznym lub klasycznym po 6 minut z każdej strony.
Podawaj z warzywami i tahiną oraz ajwarem. Możesz dodać lekko zgrillowane placuszki pszenne.
tel. 973-928-3838
Nowy rok to zawsze wielka niewiadoma. Każdy zastanawia się, co przyniosą następne miesiące.
Szczególnie w obliczu trwającego kryzysu, wojny i rosnących cen wiele osób obawia się o swoją najbliższą przyszłość. Przepowiednie na 2023 rok cieszą się ogromną popularnością, szczególnie wśród Polaków. Zaniepokojeni wydarzeniami wokół nas obawiamy się tego, co przyniesie przyszłość. Sięgamy więc po „przepowiednie” znanych „jasnowidzów”, by przygotować się na to, co szykuje nam los. Na ogół tratujemy je z przymrużeniem oka, choć są i tacy, którzy widzą w nich ziarenko prawdy. Sprawdźmy zatem co - według Nostradamusa czy Baby Wangi - przyniesie nam 2023 rok? I czy to w ogóle ma sens?
„Baba Wanga - przepowiednie na 2022 rok” to obecnie jedno z najczęściej wpisywanych haseł w wyszukiwarce Google. Wizje znanej bułgarskiej jasnowidzki zawsze cieszą się ogromną popularnością. Nawet pomimo tego, że najprawdopodobniej są one mocno nadinterpretowane i dość niejasne z uwagi na to, że kobieta była osobą niepiśmienną i posługiwała się trudnym do zrozumienia dialektem.
Baba Wanga, a tak naprawdę Wangelija Pandewa Dimitrowa urodziła się 31 stycznia 1911 roku w Strumicy. Jako nastolatka w wyniku wypadku straciła wzrok. Rzekomy dar jasnowidzenia miał ujawnić się u niej w 1941 roku. Pierwsze przepowiednie Baby Wangi dotyczyły okolicznych mieszkańców,
jednak z czasem zaczęli odwiedzać ją ludzie z całego świata. Do katastrofalnych zdarzeń, które ponoć przewidziała niewidoma mistyczka, zalicza się m.in. zamach na World Trade Center, zatopienie okrętu podwodnego Kursk, rządy Adolfa Hitlera czy wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przypisuje się jej również wizję śmierci Józefa Stalina, księżnej Diany, a nawet... jej samej. Zwolennicy bułgarskiej mistyczki uważają, że w 2022 roku spełniły się jej wizje dotyczące problemów klimatycznych i silnych powodzi w Australii, do których rzeczywiście doprowadziły w tym roku ulewne deszcze.
Jasnowidzka przepowiedziała m.in. burzę
słoneczną lub solarne tsunami, co poważnie uszkodzi tarczę magnetyczną planety i spowoduje masowe przerwy w dostawie prądu. Może być tak duża jak wybuch miliardów bomb atomowych.
Wybuch III wojny światowej jest możliwy według Wangi. Tym razem wojna będzie miała charakter nuklearny. Spowoduje, że w 2025 roku Europa pozostanie w większości niezamieszkana.
Według Baby Wangi w 2023 roku będą trwały badania nad bronią biologiczną na ludziach, w efekcie których mogą zginąć setki tysięcy ludzi.
Mistyczka przepowiedziała także zakaz narodzin. Rozpocznie się hodowanie ludzi w laboratoriach na dużą skalę. Laboratoria
A jakie są przepowiednie Baby Wangi na 2023 rok?
będą decydować o charakterze i kolorze skóry. Proces narodzin będzie całkowicie kontrolowany.
Baba Wanga przewidziała na przyszły rok także eksplozję elektrowni atomowej. Ta przepowiednia jest bardzo realna ze względu na wojnę między Rosją a Ukrainą.
Nostradamus – francuski aptekarz i astrolog
Zawsze pod koniec roku ogromną popularnością cieszą się również tajemnicze i pozbawione konkretnych dat przepowiednie Nostradamusa. Słowa najsłynniejszego proroka świata sprzed 500 lat były tak zawiłe, że można interpretować je na wiele sposobów. Jednak zwolennicy Nostradamusa twierdzą, że udało mu się przewidzieć kluczowe wydarzenia w dziejach ludzkości. Michel de Nostredame żył w latach 1503-1566. Urodził się w niewielkiej miejscowości, Salon-de-Provence, a z wykształcenia był lekarzem, który przez lata prowadził zaciętą walkę z dżumą w południowej Francji. Pomagał ludziom wdrażając swe nowatorskie metody ziołolecznictwa, przez które nie był szanowany w środowisku naukowym.
Przez ostatnie lata życia obserwował niebo, tworzył horoskopy i przepowiadał przyszłość, zapisując wizje w księdze “Przepowiednie” z 1555 roku. Zwolennicy wizjonera twierdzą, że Nostradamus ze szczegółami opisał okoliczności śmierci króla Henryka II Walezjusza, przewidział rewolucję francuską i II wojnę światową. Co więc przewidział dla ludzkości na 2023 rok?
Jak już wspomnieliśmy, proroctwa nie są datowane. Część interpretatorów spuścizny Michela de Nostredame w przepowiedniach Nostradamusa doszukuje się jednak odniesień do wydarzeń z 2022 i 2023 roku, które częściowo miały się już wypełnić. W tym kontekście interpretuje się m.in. słowa „nagła śmierć pierwszego bohatera, zostanie przemieniony
i w jego królestwie pojawi się inny”, które miały zapowiadać fizyczne zniknięcie kluczowego członka światowej wspólnoty politycznej. Ponoć wizja Nostradamusa wypełniła się 8 września, w dniu śmierci królowej Elżbiety II.
W księdze przepowiedni Nostradamusa z 1555 roku wyróżnia się jedna linijka: „Siedem miesięcy wielkiej wojny, ludzie giną przez zło.” Wielu uważa, że ta przepowiednia może odnosić się do przedłużającego się konfliktu między Ukrainą a Rosją oraz narastającego konfliktu między USA a Rosją. Po siedmiu miesiącach wojny nastanie 27 lat wojny między Rosją a USA.
„Antychryst bardzo szybko unicestwia trzy, Dwadzieścia siedem lat wojna będzie trwała.
Niewierzący są martwi, w niewoli, wygnani.
Krew, ludzkie ciała, woda i czerwony grad pokrywają ziemię”.
Wśród przepowiedni Nostradamusa na 2023 rok, które mogą wypełnić się w najbliższej przyszłości, najczęściej podaje się blackout, do którego rzekomo nawiązywać mają słowa proroka o trzech dniach ciemności. Poza tym mistyk dał nam do zrozumienia, że powinniśmy przygotować się na potężne konflikty zbrojne i „gry bitewne”, w których niektórzy upatrują ataki terrorystyczne.
W najczarniejszych interpretacjach przepowiedni Nostradamusa na 2023 rok wkrótce może również dojść do wybuchu III wojny światowej, która ma zakończyć się upadkiem Rosji lub Chin. Po ustaniu walk na świecie zapanuje nowy porządek. Niestety niewykluczone, że wcześniej Europa zostanie zniszczona za sprawą broni biologicznej.
Czeka nas gigantyczny pożar sugerujący nadejście końca świata. Sąd ostateczny, z popiołów którego wyłoni się nowy porządek świata.
Ludzkość będzie kontynuować podbój kosmosu. Nostradamus mówi o świetle na Marsie. Może to oznaczać, że dokonamy wielkiego odkrycia na Marsie w następnym roku.
„Miód będzie kosztował o wiele więcej niż wosk do świec; Wysoka cena pszenicy sprawi, że człowiek będzie tak poruszony, że zje bliźniego w rozpaczy” - napisał astrolog. Jeśli przepowiednia się spełni, czeka nas jeszcze trudniejszy gospodarczo rok niż 2022.
„Wcześniej i później zobaczysz wielkie zmiany, straszne horrory i zemsty”. Ta prognoza sugeruje, że może dojść do buntu przeciwko rządzącym i bogatym – „twarz namaszczona mlekiem i miodem leży na ziemi”, gdyż społeczeństwo ma coraz mniej i walczą z upadającą gospodarką.
Według części badaczy przepowiedni Nostradamusa, w 2023 roku ma się także wydarzyć:
Wojna domowa w Ameryce, która ma wybuchnąć na początku 2023 roku – głównie z powodu biedy i niestabilności politycznej.
Władimir Putin zostanie zamordowany (zdradzony przez kogoś bardzo mu bliskiego), a Joe Biden będzie cierpieć na tajemniczą chorobę.
Ogromny kryzys finansowy w 2023 roku –krótkoterminowy, ale silny spadek najbardziej znanego amerykańskiego indeksu giełdowego na początku tego roku wywoła globalne skutki.
Amerykanie zmierzą się z problemem imigracyjnym, a ataki terrorystyczne będą coraz częstsze.
Każdy słyszał, że koniec kalendarza Majów miał przypaść na rok 2012 i to właśnie wtedy miał skończyć się świat. Prawdę mówiąc ta data nie wyznaczała jednak prawdziwego końca kalendarza opracowanego przez tę cywilizację. Był to jedynie koniec epoki, po której miała nadejść następna. Dodatkowe wątpliwości budzi fakt, że tuż po 1500 roku Majowie mieli przebłagać demona, by planeta nie została zniszczona przez następne 520 lat. Mówi się, że wraz z upłynięciem tego czasu, na planecie będą miały miejsce przerażające katastrofy naturalne, w tym erupcja superwulkanu, podobna do tej, która miała w pierwszym tysiącleciu naszej ery – to właśnie wtedy według naukowców wybuchł Ilopango.
Nostradamusa dla Polski na 2023
Filip Fediuk jest nazywany polskim Nostradamusem. Urodził się on 1907 roku. Po II wojnie światowej zamieszkał na Dolnym Śląsku, gdzie zdobył dużą sławę, dzięki swoim przepowiedniom. Gdy jego wizje zaczęły się sprawdzać, zaczęto go tytułować właśnie polskim Nostradamusem. Przewidział on między innymi powódź we Wrocławiu w 1997 roku.
Również i na 2023 rok można doszukać się w jego słowach proroctwa. Zapowiedział on kolejny kataklizm, który miałby dotknąć dolnośląskie Kłodzko.
Powiedział on w swojej wizji, że gdy staną koło siebie trzy dziewiątki, wtedy lew kłodzki, pysk umoczy w wodzie. Według specjalistów w lutym lub w marcu 2023 roku przepowiednia może się wypełnić, ponieważ to właśnie w tym roku, data ma w sobie powtarzające się cyfry.
Przepowiednie Sybilli dla Polski dotyczą przede wszystkim wiary katolickiej. Kobieta w swoich wizjach trafnie określiła moment przyjścia na świat Jezusa oraz termin jego śmierci na krzyżu. Według niej w późniejszym okresie miał nadejść czas wielu wojen oraz miał być to moment ostatecznego upadku religii.
W kontekście Polski właśnie wątek religijny odgrywać ma największą rolę. Pozycja Kościoła Katolickiego ma być broniona przez nasz kraj najdłużej ze wszystkich. Sybilla podała również imię ostatniego papieża. Ma to być młody mężczyzna o imieniu Piotr, który będzie Polakiem.
tel. 973-928-3838 ✷ www.tygodnik
Dane Pracuj.pl mówią, że spośród 75 803 ofert pracy, co trzecia zawiera wymóg znajomości języka obcego. Dla pracodawców znajomość tylko jednego języka obcego, a konkretnie języka angielskiego, stanowi wymóg minimalny. Coraz częściej pojawia się potrzeba zatrudnienia pracowników ze znajomością dodatkowego języka. Wzrasta popyt na niemiecki, francuski, hiszpański oraz włoski, a także na języki rzadkie, takie jak chiński, szwedzki czy arabski. Polacy mają świadomość korzyści płynących z uczenia się języków obcych: aż 80% uważa, że dobra znajomość języka obcego gwarantuje szybsze znalezienie pracy oraz wyższe wynagrodzenie.
Raport Talent Bridge „Yes, I don’t. Znajomość języka angielskiego wśród kandydatów” pokazuje, że kandydaci mają tendencję do deklaratywnego przeszacowywania swojego poziomu. Tendencja ta jest wyraźnie widoczna przy analizie poziomu C2 (proficient). 246 uczestników badania zadeklarowało, że zna język angielski na poziomie C2, przy czym w rzeczywistości poziom taki osiągnęło jedynie 8% badanych.
badania psychologiczne wyraźnie pokazują, że najwięcej błędów popełniamy w odniesieniu do oceny samych siebie. To naturalna tendencja mająca na celu ochronić naszą samoocenę. Bywa, że umyka nam świadomość tego, że nieużywany język traci swą płynność i ulega zapomnieniu.
Innym z powodów, zawyżania swoich kompetencji, może być potrzeba zaprezentowania swojej kandydatury w lepszym świetle w celu zwiększenia swoich szans na „wygranie” procesu rekrutacyjnego. Tendencję do błędnego oceniania własnych kompetencji można również wytłumaczyć niewystarczającym poziomem wiedzy na własny temat (niska samoświadomość), również w kontekście braku zrozumienia kategorii, jakimi są poziomy B1-C2. Brak rzetelnej weryfikacji poziomu znajomości językowych u kandydatów może skutkować przykrymi konsekwencjami – mówi Piotr Marciniak, Talent Bridge.
Inne wnioski, jakie płyną z raportu to:
• Kandydaci płci męskiej posiadają nieco lepszą znajomość języka angielskiego na poziomie zaawansowanym (C1) niż kobiety (39% do 33%).
• Osoby z wykształceniem ścisłym nieco lepiej posługują się językiem angielskim niż te z wykształceniem humanistycznym – na poziomie C1 jest to stosunek 39% do 35%.
• Najlepiej po angielsku mówią kandydaci z pokolenia Z. Stanowią oni najliczniejszą grupę ze znajomością języka angielskiego na poziomie C1 (38%).
Polska w TOP20 krajów najlepiej posługujących się językiem angielskim
angielskiego, zaś mężczyzn na umiarkowanym. Najwyższy poziom znajomości języka angielskiego znajdziemy wśród pracowników branż: consultingu, IT, inżynierii oraz FMCG.
– 43% kandydatów aplikujących na różne stanowiska posiada średnio zaawansowany poziom języka angielskiego. Oznacza to, że potrafią oni swobodnie komunikować się z rodzimymi użytkownikami danego języka obcego. Rozumieją znaczenie głównych wątków rozmowy, jak również są w stanie formułować przejrzyste wypowiedzi. Natomiast, co trzeci kandydat zna język angielski na poziomie C1, czyli poza swobodą w komunikacji posiada bogaty zasób słownictwa, a także potrafi dostrzec ukryte znaczenie wypowiedzi słownych lub pisemnych. Widzimy zatem, że pod względem posiadanych kompetencji językowych jesteśmy dobrze przygotowani do pracy – podsumowuje Piotr Marciniak. Wygląda na to, że język angielski staje się dla Polaków drugim językiem.
O badaniu:
–
Podobnie dzieje się z kandydatami deklarującymi poziom C1 (advanced). W rzeczywistości aż 42% z nich zna język angielski na niższym poziomie B2 (upper-intermediate). Z kolei w przypadku osób deklarujących poziom B1 (intermediate) istnieje tendencja do niedoszacowywania swoich umiejętności językowych. Aż 77% kandydatów, z tej grupy, wykazało poziom wyższy niż deklarowany. Nasze badania wykazały, że najczęściej występującym poziomem znajomości języka angielskiego wśród kandydatów na stanowiska pracy jest poziom B2 (43%), a 45% badanych błędnie deklaruje swój poziom – komentuje wyniki Piotr Marciniak, autor raportu i Managing Director w firmie Talent Bridge.
Tendencja do przeszacowywania swoich kompetencji może wynikać z kilku przyczyn. Niekoniecznie wiąże się to ze złą intencją, ale z tak zwanym błędem poznawczym w odniesieniu do własnej osoby. Jak tłumaczy Piotr Marciniak,
EF Education First od blisko dekady przeprowadza globalny ranking EF EPI (English Proficiency Index), który pozwala wyłonić kraje, gdzie mieszkańcy posiadają najwyższy poziom języka angielskiego. Analizie poddawane są odpowiedzi na pytania testowe od blisko 2 ml respondentów ze 100 krajów.
Według analiz EF EPI Polacy, od 2015 roku, utrzymują się na liście TOP20, zostawiając w tyle pozostałe 100 krajów. W 2021 r. zajęliśmy 16. miejsce w rankingu. Najlepiej językiem angielskim władają młode osoby w wieku 21-30 lat. Jednak ubiegły rok wykazał, że współcześni 30+ poprawili swoje kompetencje w tym zakresie. Ich motywacja opierała się głównie na osiągnięciu lepszych korzyści ekonomicznych oraz społecznych, a czas pandemii pomógł w udoskonaleniu umiejętności językowych.
Europejskie badanie EF EPI pokazało również, że w skali globalnej kobiety, po raz pierwszy od dekady, wypadły słabiej w teście językowym. Płeć żeńska otrzymała 498 punktów, z kolei męska 508 w 700-stopniowej skali. Wprawdzie różnica wynosi zaledwie 10 punktów, ale zgodnie z metodologią badania, wynik ten ulokował kobiety na niskim poziomie znajomości języka
Analiza poziomu znajomości języka angielskiego u Polaków aktywnych na rynku pracy została przeprowadzona w maju 2022 roku w oparciu o dane zebrane od 2716 kandydatów, którzy na przestrzeni dwunastu miesięcy (od kwietnia 2021 r. do kwietnia 2022 r.) wzięli udział w różnych procesach rekrutacyjnych i zostali poddani testowi psychometrycznemu weryfikującemu poziom znajomości języka angielskiego – English Language Talent. Wszyscy uczestnicy badania wyrazili zgodę na anonimowe wykorzystanie ich danych do zbiorczych analiz i celów statystycznych. Test podzielony jest na pięć bloków badających następujące obszary:
• słuchanie,
• czytanie ze zrozumieniem,
• pisanie,
• znajomość gramatyki,
• znajomość odpowiedniego zasobu słownictwa.
Przed przystąpieniem do testu każdy z uczestników badania dostał możliwość nadania preferowanej kolejności blokom. Ponadto, w momencie startu został poproszony o określenie swojego poziomu znajomości języka angielskiego zgodnie z przyjętą klasyfikacją od B1 do C2.
W ramach poszczególnych bloków każdy z kandydatów otrzymał losowane przez system zadania z puli 200 pytań. W zależności od tego, jak sobie z nimi poradził, kolejne zadania losowane były z puli trudniejszych, łatwiejszych lub zbliżonych stopniem trudności. Ostatecznie każdy z uczestników badania został poproszony o udzielenie odpowiedzi na 42 pytania lub zadania w ograniczonym czasie 36 minut.
tel. 973-928-3838 ✷ www.tygodnik
21.03 - 19.04 20.04 - 22.05 23.04 - 21.06 22.06 - 22.07
To dobry rok dla Baranów w stałych związkach. Samotne Barany nie przepuszczą okazji do flirtu, ale serce poczeka na prawdziwą miłość. Spokojny rok w pracy. Nie jest to dobry czas na zmiany więc nie podejmuj decyzji pochopnie. Jesteś osobą odważną i przebojową, niezwykle pewną siebie i swoich racji. Posłuchaj rad innych, a okaże się, że też mogłeś się mylić.
BykBędzie to rok niezwykłych przeżyć i uniesień. Gorące namiętności, jakie tobą targają od dawna, znajdą wreszcie ujście. Ktos, kto jest tobą od dawna zafascynowany, wreszcie się ujawni. To będzie rok, który może przynieść sukces zawodowy. Zwiększą się twoje dochody. Wykorzystaj swój upór i determinację, sięgnij po więcej, w tym roku może się udać. Bliźnięta Nauczysz się szczerze i otwarcie mówić, co czujesz. Twoje kontakty z partnerem znacznie się poprawią i dostarczą ci sporo przyjemności. Jeśli jesteś samotnym Bliźniakiem, masz spore szanse na poznanie kogoś, kto cię zauroczy. Uda ci się uniezależnić finansowo. W tym roku planety podarują ci jeszcze więcej pozytywnej energii, wykorzystaj ją dobrze. Spróbuj wyzwolić się z kołowrotu codzienności i trochę zaszaleć.
Rak
Zajęte Raki poprawią i wzmocnią swoje związki. Na pierwszy plan wysunie się harmonia w układach partnerskich. Dla wolnych Raków to rok dla szczęśliwego romansu. Mimo, że to trudny rok, tobie będzie się znakomicie wiodło. W pracy twoje inicjatywy zostaną docenione, a twoja solidność wreszcie się opłaci. Postaraj się to wykorzystać swoją wrodzoną intuicję i zaufaj swojej intuicji zarówno w sprawach zawodowych, jak i sercowych.
To rok miłych niespodzianek i wielu mocnych przeżyć. Może uda ci się spotkać bratnią duszę i szczęśliwie się zakochać. W stałych związkach możliwe pewne zawirowania, ale poprawią one jedynie kondycję związku. W pracy szansa na podwyżkę. Postaraj się wykazywać więcej cierpliwości. Przyjmuj to, co przynosi ci los w spokoju, nie przejmuj się każdym niepowodzeniem.
To będzie szalony rok. Wokół ciebie pojawi się wiele osób, które ulegną twemu urokowi. Przyglądaj się im dobrze, bo w tym roku możesz poznać smak prawdziwej miłości. W stałych związkach również spore ożywienie. Ten rok może przynieść wiele nowych wyzwań w pracy. W tym roku działaj w sposób przemyślany i rozsądny. Nie podejmuj pochopnych decyzji.
Spokojny rok dla Wag w stałych związkach. Spotka was wiele szczęśliwych chwil. Samotne Wagi mają szansę spotkać kogoś wyjątkowego, kto doceni ich urok. W pracy konsekwentnie będziesz pokonywać stające przed tobą przeszkody. Intuicja podpowie ci, jak unikać kłopotów. Postaraj się trochę zaoszczędzić. W tym roku nie podejmuj decyzji kierując się emocjami, działaj racjonalnie.
W tym roku Skorpiony w stałych związkach przemyślą swoje relacje z partnerem i postanowią zmienić to, co im się nie podoba. Samotne Skorpiony będą więcej niż dotychczas myśleć o miłości. Może przeżyją nawet namiętny romans. W pracy może wreszcie ktoś zainteresuje się twoimi oryginalnymi pomysłami. Postaraj się bardziej panować nad emocjami i stresem, a dużo więcej osiągniesz.
Strzelec
Odnajdziesz w sobie namiętność i entuzjazm dla nowych przeżyć. Poczujesz, że wszystko można zacząć od początku. Samotne Strzelce otworzą się na miłość. W pracy zwykle stawiasz na fachowość i teraz to się opłaci. Czekają cię nowe projekty, kursy i szkolenia. W tym roku twoja śmiałość w realizacji dużych planów jeszcze się zwiększy. Działaj tak, jak nakazuje ci wiedza i doświadczenie.
Koziorożec
Koziorożce, które od lat są w szczęśliwych związkach odkryją na nowo zalety swojego partnera i przyjemność, jaką daje bliskość. Samotne Koziorożce mogą w tym roku odnaleźć swoją połowę. Uda ci się wreszcie zamknąć wiele spraw w pracy. Jesteś pracowity i odpowiedzialny. Brakuje ci tylko wytrwałości w dążeniu do celu. Postaraj się nad tym popracować, nie trać tak łatwo zapału.
Dobry rok dla osób w stałych związkach. W tym roku nie grożą wam żadne zawirowania. Samotne Wodniki powinny uważnie rozglądać się wokoło. W tym roku w pracy zyskasz pewność siebie. Łatwo przeforsujesz swoje pomysły, każdy projekt zakończy się sukcesem. Czasem buntujesz się właściwie bez powodu. W tym roku postaraj się wykazać więcej pokory, nie łam konwenansów, przeczekaj kryzysowe sytuacje w spokoju.
Ryby w stałych związkach będą się świetnie porozumiewać z partnerem.. Samotne Ryby być może już na początku roku spotkają kogoś fascynującego. Masz szansę na sukces nawet w ryzykownych przedsięwzięciach. Ryba to osoba pracowita, z dużą wyobraźnią i wyczuciem. Nie bój się uwierzyć w swoje zdolności, zapracuj na swój sukces.
W tabelce na dyni narysuj taką ilość kropek aby zgadzała się z liczbą u góry. Liczbę w prawym górnym rogu pokoloruj lub wyklej plasteliną. W liniaturze na dole kontynuuj zapis liczby.
Odporność i jej wzmacnianie kojarzone są najczęściej z witaminą C, choć w rzeczywistości sprawne funkcjonowanie układu odpornościowego zależy od bardzo wielu różnych witamin, mikroelementów, składników bioaktywnych oraz innych czynników, zarówno od nas zależnych, jak i niezależnych. Bezspornym faktem jest jednak to, że jednym z filarów odporności jest zdrowa dieta, w której – przypomnijmy – co najmniej połowę powinny stanowić warzywa i owoce! Jeśli zaś chodzi o owoce, to eksperci podpowiadają, że w kontekście budowania odporności warto stawiać m.in. na owoce jagodowe. Dlaczego właśnie na nie?
Jemy je przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość związków polifenolowych (antocyjanów, flawonoidów, kwasów fenolowych), które są bardzo ważne z punktu widzenia odporności. One stymulują układ immunologiczny, np. fagocyty, czyli komórki żerne, a także różne szlaki sygnałowe. Owoce jagodowe są dlatego tak cenne, gdyż mają bardzo wysokie stężenie związków bioaktywnych, jak na swoją małą objętość. Dlatego nazywamy je superjagodami i superowocami – podkreśla prof. n. farm. Iwona Wawer, specjalistka chemii fizycznej, wieloletni pracownik Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, a obecnie kierownik Zakładu Zielarstwa w Kar-
packiej Państwowej Uczelni w Krośnie.
Ekspertka obrazowo tłumaczy, że gdybyśmy chcieli uzyskać podobną ilość polifenoli jaka zawarta jest w jednej garści owoców jagodowych, np. z jabłek, to musielibyśmy ich zjeść pół kilograma albo więcej!
W kontekście wspierania odporności warto też wiedzieć, że niektóre składniki owoców jagodowych, np. pochodne kwercetyny, działają wprost przeciwwirusowo – dodaje prof. Iwona Wawer.
Co jeszcze warto wiedzieć w kontekście wzmacniania odporności na temat walorów owoców jagodowych?
„Wiedza naukowa, m.in. oparta o badania na ludziach, wskazuje, że składniki owoców jagodowych potrafią modulować nasz układ immunologiczny w taki sposób, aby opóźniał on rozwój raka” – czytamy w opracowaniu zespołu naukowców z trzech amerykańskich uniwersytetów medycznych (w tym m.in. Johns Hopkins University), analizującym potencjał owoców jagodowych w profilaktyce i leczeniu chorób nowotworowych.
Chemoprewencyjne (przeciwnowotworowe) działanie bioaktywnych składników owoców jagodowych potwierdzają zresztą zgodnie eksperci z bardzo wielu znaczących ośrodków naukowych, w tym także z Amerykańskiego Instytutu Badań nad Rakiem (American Institute for Cancer Research - AICR). Podkreślają oni, że regularne jedzenie owoców jagodowych pomaga zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka, a także wiele innych chorób przewlekłych – dzięki dużej zawartości witamin, składników mineralnych, różnego rodzaju antyoksydantów oraz błonnika.
„Ważne jest, abyśmy jedli różnorodne owoce jagodowe, aby móc czerpać korzyści z różnych witamin i składników mineralnych, które te owoce mają do zaoferowania” – podkreślają eksperci AICR.
Zatem, regularne jedzenie owoców jagodowych (najlepiej filiżankę dziennie) – w ramach zdrowej, zbilansowanej, urozmaiconej diety, w której połowę tego co jemy stanowią warzywa i owoce – nie tylko wzmacnia odporność i pomaga chronić nas przed różnego rodzaju infekcjami oraz nowotworami, lecz także przed wieloma innymi chorobami. Jakimi?
W przypadku owoców jagodowych liczne badania naukowe dowiodły, że dzięki dużej ilości zawartych w nich witamin, składników mineralnych i substancji bioaktywnych, wykazują one wiele działań prozdrowotnych, w tym m.in.:
• przeciwmiażdżycowe,
• przeciwcukrzycowe,
• przeciwnadciśnieniowe,
• przeciwzapalne,
• przeciwwirusowe,
• immunomodulujące,
• przeciwutleniające, etc.
To właśnie dlatego owoce jagodowe zaliczane są do tzw. kategorii superżywności (superfood). W tym kontekście warto jeszcze dodać, że wysoka zawartość składników bioaktywnych w owocach jagodowych (głównie polifenoli) manifestuje się ich wyjątkowo intensywnymi kolorami - najczęściej czerwonym, fioletowym, granatowym lub czarnym, w najróżniejszych odcieniach. Przypomnijmy, że do tej grupy owoców należą m.in.: borówki, jagody, maliny, aronia, porzeczki, jeżyny, ale także i minikiwi.
Owoce jagodowe warto jednak wyróżnić także dlatego, że Polska jest jednym z najwięk-
szych ich producentów na świecie! Możemy zatem i powinniśmy jak najczęściej z nich korzystać, zwłaszcza teraz w sezonie letnim, gdy są świeże i łatwo dostępne.
Wybitnymi walorami prozdrowotnymi owoców jagodowych można się jednak cieszyć także poza sezonem – gdyż obecnie można je nabyć m.in. w formie liofilizowanej, mrożonej lub też w formie soku. Dobra wiadomość jest taka, że we wszystkich tych formach owoce jagodowe stanowią wciąż bogate źródło polifenoli oraz wielu innych cennych składników odżywczych. Do tego są smaczne i cieszą oko. A zatem na zdrowie i smacznego!
dieta zbilansowana pod każdym względem: począwszy od odpowiedniej zawartości wszystkich niezbędnych składników odżywczych (białka, tłuszczów, węglowodanów, błonnika, witamin i składników mineralnych), a na odpowiedniej (dla danej osoby) kaloryczności skończywszy.
Na szczęście ostatnio, z powodu pandemii COVID-19, na temat roli żywienia we wzmacnianiu odporności pisze się i mówi więcej niż dotąd.
Co każdy powinien
o odporności Polacy najczęściej interesują się wzmacnianiem swojej odporności w sezonie jesienno-zimowym, z uwagi na występujące wtedy znacznie częściej infekcje układu oddechowego. Choć generalnie nie ma w takim podejściu nic złego, to jednak dietetycy i lekarze przekonują, że warto aktywnie dbać o swoją odporność przez cały rok – najlepsze efekty można bowiem uzyskać dzięki systematyczności, a więc zbudowaniu i jednoczesnym kultywowaniu wielu różnych prozdrowotnych nawyków, w tym zwłaszcza odpowiednich nawyków żywieniowych.
„Układ odpornościowy jest jednym z ważniejszych układów organizmu. Jego rozwój i kształtowanie rozpoczyna się już w okresie życia płodowego i trwa przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania. Na prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego wpływ ma wiele czynników środowiskowych. Jednym z najważniejszych jest odpowiedni sposób żywienia. Niedobory składników diety stymulujących układ odpornościowy mogą wpływać na zwiększoną podatność na zakażenia, natomiast odpowiednio zbilansowana dieta pomaga wzmacniać procesy odpornościowe, zmniejszając tym samym częstość występowania infekcji” – czytamy w artykule naukowym poświęconym wpływowi czynników żywieniowych na kształtowanie się odporności, opublikowanym w fachowym czasopiśmie „Problemy Higieny i Epidemiologii”.
Ponadto, autorzy wspomnianej pracy podkreślają, że zdecydowana większość komórek układu immunologicznego człowieka występuje w przewodzie pokarmowym! Również i ten fakt tłumaczy, dlaczego prawidłowe żywienie ma tak istotny wpływ na kształtowanie odporności.
Komórki układu odpornościowego żyją dość krótko, niektóre tylko 36 godzin. Praktycznie cały czas się one odnawiają. Ich regenerację i kondycję warto zatem codziennie wspierać, m.in. poprzez regularne, urozmaicone i zbilansowane pod względem wartości odżywczej posiłki – dodaje Iwona Sajór, dietetyk kliniczny z Centrum Edukacji Zdrowotnej.
Zatem, jak zgodnie wskazują eksperci, dieta wzmacniająca odporność - to tak naprawdę
Na przykład brytyjscy specjaliści z NHS (National Health Service) zwrócili uwagę na szczególnie istotną rolę we wzmacnianiu odporności takich składników odżywczych jak: witamina D, cynk, selen, witamina C oraz probiotyki. Ponadto wskazali oni, że szczególnie ważną dla wspierania układu immunologicznego grupę produktów spożywczych stanowią owoce i warzywa, których regularna konsumpcja przekłada się m.in. na wysokie stężenie korzystnych dla zdrowia, przeciwzapalnych interleukin (IL-10) w naszych organizmach. Warto w tym miejscu dodać, że z kolei niezdrowe (tzw. śmieciowe) jedzenie zwiększa poziom niekorzystnych dla zdrowia - prozapalnych interleukin IL-17.
„Dieta bogata w warzywa i owoce koreluje z niższym poziomem markerów zapalnych we krwi. Wysokie spożycie warzyw i owoców zmniejsza stężenie CRP. Efekt przeciwzapalny przypisuje się wysokiej zawartości witamin, karotenoidów i flawonoidów zawartych w tych produktach” – czytamy z kolei w analizie polskich klinicystów na temat naturalnych metod wspomagania odporności w walce z koronawirusem, która została opublikowana w numerze specjalnym czasopisma „Wiedza medyczna”.
W odniesieniu do konkretnych składników odżywczych, szczególnie istotnych z punktu widzenia odporności, wskazali oni również, poza wspomnianymi już wcześniej, m.in. na: kwas foliowy, witaminę A, witaminę E, a także witaminy B6 i B12 oraz miedź i żelazo. Jednocześnie eksperci podkreślają, że wszystkie te składniki można dostarczyć swojemu organizmowi stosując zbilansowaną i urozmaiconą dietę, z dużą zawartością warzyw i owoców, które zdaniem autorów wspomnianej pracy powinny stanowić nawet 2/3 całkowitej objętości posiłków!
Uwaga! W kontekście wzmacniania odporności trzeba jednak na koniec przypomnieć, że dieta to oczywiście nie wszystko! Eksperci zgodnie podkreślają, że działanie układu immunologicznego warunkuje wiele czynników, w tym także tych, które są od nas niezależne, jak np. uwarunkowania genetyczne, wiek, płeć, stan zdrowia. Na wiele innych czynników, zwłaszcza tych związanych ze stylem życia, jak aktywność fizyczna, radzenie sobie ze stresem, zdrowy sen czy zbilansowana dieta, mamy jednak realny wpływ!
Źródło informacji: Serwis Zdrowietel. 973-928-3838 ✷ www.tygodnik
Rozwiązanie krzyżówki prześlij do nas e-mailem na adres ogloszenia-ny@tygodnikplus.com lub na nasz adres pocztowy 63 Union Blvd, Wallington NJ 07057 wraz z podaniem imienia, nazwiska i dokładnego adresu. Wszystkie prawidłowe rozwiązania przesłane do dnia 09.01.23r. wezmą udział w losowaniu nagrody. Dane laureata obecnej krzyżówki zamieścimy na naszej stronie w dniu 16.01.23r. Nadesłanie przez Czytelnika rozwiązania krzyżówki oznacza, iż wyraża on zgodę na opublikowanie imienia, nazwiska oraz miejsca zamieszkania na liście laureatów. Rozwiązania prosimy przysyłać tylko raz. Duplikaty będą kasowane. Sponsorem nagrody jest
Laura i George Bush poznali się w wieku dojrzałym, przypadkowo na kolacji u wspólnych znajomych, Jane i Joe O’Neillów. On miał wówczas 31 lat, ona 30. To zadziwiające, że mieszkali w tej samej miejscowości, na tym samym osiedlu i chodzili do tej samej szkoły, a jednak wcześniej
się nie znali. Po prostu ich drogi i drogi ich rodziców nie krzyżowały się. Bushowie chodzili do kościoła prezbiteriańskiego, Welchowie do kościoła metodystów. George prowadził rozległe życie towarzyskie, jeździł sportowymi samochodami i pilotował samoloty. Laura była skromną dziewczyną, uczyła w szkole pod-
stawowej, wiele czasu poświęcała na czytanie książek.
Choć przez rok chodzili do tej samej szkoły, Laura nie przypomina go sobie, on zaś zapewnia, że luźno ją pamięta jako ładną brunetkę z nosem ciągle utkwionym w książce.
Państwo O’Neill, którzy wyswatali ich, tak wspominają to zdarzenie: „George był jedynym kawalerem wśród naszych przyjaciół, a Laura przyjeżdżała często do miasta, by odwiedzić matkę”. Powiedzieliśmy sobie wówczas: „Trzeba doprowadzić do tego, aby spotkali się”.
George Bush przyznaje, że Laura od pierwszego wejrzenia zrobiła na nim duże wrażenie. George oświadczył się i został przyjęty. Stosunki między nimi tak szybko się rozwijały, że Bush nawet nie przygotował dla swej narzeczonej pierścionka. Pierścionek zaręczynowy wręczył swej żonie dopiero kilka lat później. W przeciągu 3 miesięcy, 5 listopada 1977 roku pobrali się. Ślub był stosunkowo skromny, z udziałem tylko najbliższej rodziny i przyjaciół. Laura zapytana kiedyś, dlaczego ten romans tak szybko przekształcił się w małżeństwo, odpowiedziała: „Obawiałam się, że zostanę starą panną i jestem pewna, że on obawiał się zostać starym kawalerem, oboje pragnęliśmy mieć dzieci. Ponadto on wówczas mieszkał w Midland, a ja w Austin, i jeżeli mieliśmy się spotkać, musieliśmy się pobrać”. Laura żartobliwie dodała: „Przypuszczam, że wówczas w Midland byliśmy jedynymi osobami w stanie wolnym”. Przez pierwsze 15 lat małżeństwa George rozwijał swoje przedsiębiorstwo naftowe. Laura prowadziła spokojny tryb życia.
W podróż poślubną młoda para udała się do Meksyku. Jeśli chodzi o poglądy polityczne, byli przeciwieństwem. On konserwatywny
republikanin. Ona, zawsze głosowała na demokratów. Uważała się za feministkę. Była zwolenniczką równych szans edukacyjnych dla wszystkich. Jeszcze raz się okazało, że przeciwieństwa się przyciągają. W gruncie rzeczy stanowili dobraną parę.
Laura powiedziała kiedyś: „Moja rola polega na podporządkowaniu osobistych ambicji służbie tej rodziny… W imię większego dobra.” Nic dziwnego, że były prezydent George Bush senior określił Laurę „doskonałą żoną”, która wprowadziła uspokojenie w bujne życie męża.
Oboje chcieli mieć dużą rodzinę, ale Laura przez długi czas nie zachodziła w ciążę. Rozpoczęli więc procedurę adopcyjną. Wówczas okazało się, że jest w ciąży. Urodziła 25 listopada 1981 roku dziewczynki, bliźnięta, którym nadano imiona po babkach: Jenna i Barbara. Bush był obecny przy porodzie. Córka Barbara odziedziczyła osobowość po Laurze i swej babci Jenny. Jej siostra Jenna ma dużo cech osobowości ojca i jego matki Barbary. Poród był trudny, trzeba było wykonać cesarskie cięcie. Obie córki przyszły na świat 5 tygodni przed czasem i Laura obawiała się, czy przeżyją. Urodziła je, mając 35 lat. Ciąg dalszy za tydzień…
Muzea… Gabloty, przydługie opisy artefaktów wizualnie wyrwanych ze swojego naturalnego środowiska - samotne łyżki bez talerzy, kufle bez piwa, gwaru i śmiechu osiemnastowiecznej karczmy, kościane grzebyki bez dłoni, która czesała nimi włosy tysiące lat temu, wypchane zwierzęta z oczami ze szkła, manekiny bez twarzy za to w strojach ludowych… Troszkę śmieszno, troszkę straszno - a przede wszystkim nudno. Tak wyglądały i nadal wygląda wiele muzeów na całym świecie. Nic dziwnego, że często przyciągają one tylko szkolne wycieczki lub obowiązkowych turystów. Na szczęście dzięki najnowszym technologiom i wiedzy o tym, jak zachwycić zwiedzających ostatnio zaczęło się to zmieniać. Także w Nowym Jorku. Przemiany dozna American Museum of Natural History - miejsce, które dla wielu osób istnieje nie tyle jako muzeum historii naturalnej, co muzeum historii muzealnictwa. I kolonializmu. Nie bez powodu pierwszą jaskółką zmian było usunięcie sprzed gmachu AMNH rzeźby przedstawiającej dziarskiego prezydenta Teddy’ego Roosevelta siedzącego na koniu, przy którego bokach stoją Indianin i Afromerykanin.
- „Choć posąg miał uczcić Roosevelta jako przyrodnika-pasjonata, to odzwierciedla również rasistowskie poglądy polityka”. Taki przede wszystkim był argument zarządu muzeum, który wystosował prośbę o zgodę na usunięcie pomnika
do władz miasta. Pomnik usunięto a zmiany weszły także do środka muzeum. Wszyscy wiemy, że sposób przedstawienia zbiorów MNH dawniej z pewnością był niezwykle widowiskowy - dziś niestety troszkę zalatuje stęchlizną. Nic w tym dziwnego - gabloty z domalowanym (znakomicie zresztą) tłem mającym w założeniu dawać złudzenie trójwymiarowości w czasach „Avatara” kojarzą się bardziej z „Panoramą Racławicką” niż z wiernym odwzorowaniem flory i fauny dalekich lądów.
Zarząd muzeum zdaje sobie z tego doskonale sprawę, dlatego decydując się na rozbudowę gmachu ANMH postawił na nowoczesność. I tak 17 lutego 2023 roku swoje podwoje ma otworzyć olbrzymie, mierzące 230 tysięcy stóp kwadratowych, nowe skrzydło muzeum czyli Richard Gilder Center for Science, Education and Innovation.
W Gilder Center zobaczymy 4 miliony okazów z dziedziny biologii, antropologii czy paleontologii, Insectarium z owadami i innymi małymi żyjątkami zamieszkującymi
New York City (z pewnością swoje miejsce znajdą tam też legendarne nowojorskie karaluchy) a także Vivarium - z setkami żywych motyli. Jak zauważają twórcy owadziej ekspozycji, ludzie boją się tego, czego nie znają. Dlatego też zadaniem Insectarium będzie przybliżenie piękna owadów - a także efektów ich pracy jak pajęczyny, ule czy bajecznych konstrukcji wykonanych przez mrówki - w olbrzymiej skali lub przez szkiełko mikroskopu. Nie zabraknie także sal, w których prowadzone będą warsztaty oraz olbrzymiej biblioteki.
Prawdziwym hitem z pewnością okaże się doświadczenie multimedialne „Invisible Worlds”, które przybliży zwiedzającym zarówno głębiny oceanów jak i tajemnice ludzkiego mózgu.
Projekcje prezentowane będą na olbrzymich, mierzących 23 stopy ścianach, czyniąc - jak przeczytamy na stronie muzeum - „niewidzialne widzialnym”. Dodatkowo interaktywna podłoga pozwoli zwiedzającym metaforycznie „wysyłać” neurony do mózgu lub rozpryskiwać „wodę” stworzoną z milionów pikseli.
Jak zauważa dyrektor AMNH „Gilder Center otworzy swoje podwoje w momencie, kiedy potrzeba rozpowszechniania wiedzy naukowej jest silniejsza niż kiedykolwiek”.
Już wiemy, że w nowym gmachu muzeum wiedza będzie przekazywana nie tylko ciekawie, ale i naprawdę pięknie! Budynek Gilder Center to prawdziwe dzieło sztuki. Odpowiedzialna za projekt grupa architektów ze Studio Bang czerpała inspiracje ze świata przyrody - a dokładnej z największych „architektonicznych” osiągnięć samej natury - z wielkich jaskiń i kanionów. Stąd w Gilder Center obłe, niesymetryczne kształty, nierówne ściany, prześwity, wspaniała gra świateł i cieni. A to wszystko w niezwykle eleganckiej i nowoczesnej zarazem odsłonie. W porównaniu z dostojnymi (i trochę ciemnymi) wnętrzami starszego gmachu muzeum nowe Centrum Nauki, Edukacji i Innowacji ma zwiedzających zachwycić prostotą i przestrzennością a światło ma tu być wszechobecne.
Czy Gilder Center będzie najchętniej odwiedzanym muzeum w Nowym Jorku? Czy imponujące wnętrza, dopracowane i nowoczesne, interaktywne ekspozycje staną na równych prawach w szranki z tradycyjnymi gablotami i dośćprzyznajmy - przestarzałymi rozwiązaniami wciąż oferowanymi przez swojego „starszego” brata? A może Centrum Nauki, Edukacji i Innowacji będzie początkiem zmian, które przybliżą AMNH do światowej czołówki muzeów o podobnej tematyce? Tego wszystkiego dowiemy się już 17 lutego 2023 roku!
American Museum of Natural History
Gilder Center for Science, Education and Innovation www.amnh.org Otwarcie 17 luty 2023
Zuza Ducka