










Ludzkość dopiero w okresie panowania egipskich faraonów wpadła na pomysł budowania wielkich spichlerzy, w których gromadzono w dużych ilościach produkty żywnościowe, podczas gdy zwierzęta czynią to już od milionów lat, kierowane tym cudownym darem Stwórcy jakim jest instynkt.
Wiewiórka aby przeżyć zimę, musi do czasu pierwszych śniegów zebrać i zgromadzić, pojedynczo lub w większych magazynach, około dziesięciu tysięcy sztuk orzechów, żołędzi i szyszek. Pomyślmy że to niewiarygodnie trudne zadanie zabiera małemu, miłemu zwierzątku
które samo waży zaledwie 250 gramów, pięć godzin dziennie przez okres trzech jesiennych miesięcy. Nie licząc czasu przeznaczonego na zdobywanie codziennego pożywienia. Najlepszym miejscem na magazyny żywności są opuszczone gniazda ptasie i dziuple drzew. Jednak większą część zapasów wiewiórka zmuszona jest zakopywać w ziemi. W docieraniu do tych schowków przysypanych śniegiem korzystają prawdopodobnie z systemu sójek, gromadzących żołędzie, czyli posługując się punktami
orientacyjnymi np. drzewami i jednakowymi odstępami między jednym schowkiem a drugim. Niestety nie potrafią rozróżnić opóźnionego magazynu od pustego.
W dość barbarzyński sposób postępuje ze swymi zimowymi zapasami kret . To mieszkające w podziemnych korytarzach zwierzę nie zapada w sen zimowy. Zanim zamknie się na zimę w swym domostwie musi przygotować sobie zapasy na co najmniej 4 miesiące normalnego odżywiania. Na zapasy kreta składają się przeważnie dżdżownice, zgromadzone w pomieszczeniach sąsiadujących bezpośrednio z sypialnią. Zapasy wynoszą od 1000 do 1400 sztuk i ważą łącznie około 2 kilogramów. Jak jednak utrzymać taką masę dżdżownic przez całą zimę w jednym miejscu? Jeśli kret je zabije, ulegną zepsuciu w ciągu kilku tygodni. Jeśli zachowa je przy życiu - rozpełzną się natychmiast we wszystkich kierunkach. Kret radzi sobie z tym problemem w ten sposób, że odgryza przednią część każdej dżdżownicy. Jej druga część pozostaje przy życiu, a więc jest świeżą i cały czas nadaje się do spożycia, natomiast nie jest w stanie uciec ze spiżarni.
Piżmaki „tapetują” ściany swoich nor różnego rodzaju żywnością. Znajdujące się w norach korytarze i miejsca na legowiska są wyłożone grubą na centymetr warstwą liści wodnych, kapusty, buraków i innych produktów spożywczych.
Piżmaki wykorzystują to dokładnie tak jak gospodynie domowe suszone jarzyny. Odrywają warstwę tapety, niosą do miejsca służącego im za łazienkę i tam moczą je w wodzie tak długo, aż będą się nadawały do zjedzenia.
Nie sposób pominąć chomików. Te żyjące na wolności potrafią w swoich norach zgromadzić do piętnastu kilogramów zboża i takie same ilości pociętych w plasterki kartofli, marchewek i buraków.
Te zwierzaki, które nie gromadzą żywności przechodzą na pokarmy zastępcze. Głuszce napełniają żołądki zeschłymi igłami sosnowymi, kozice wygrzebują kopytami spod śniegu i zjadają zeschnięte źdźbła słomy, a inne zwierzęta roślinożerne ogryzają korę z drzew. Kosy i sikory, żywiące się w lecie głównie owadami, przechodzą zima z konieczności na wegetarianizm i jedzą nasionka. Te ptaki które nie potrafią zmieniać diety odlatują do ciepłych krajów. Inne jeszcze zapadają w sen zimowy. Nie każdy wie, ale na trzy zapadające w sen zimowy zwierzęta nie budzi się wiosną co najmniej jedno. Alternatywa jest hibernacja połączona z odwodnieniem organizmu. stosują ją np. komary.
Obrzydliwce , które nas kłuły latem, w listopadzie zaczynają szukać miejsca, w którym spędzą zimę . Piwnica, strych szczelina w ziemi lub korze drzewa to ich schronienia. Przed zapadnięciem w sen pozbywają się z organizmu wody i zasuszone w ten sposób są w stanie dotrwać do wiosny, aby nas znowu kąsać....
$5,400,000 Poślizgnięcie i upadek, operacja zespolenia kręgosłupa lędźwiowego, stymulator rdzenia kręgowego $3,900,000
Wypadek ciężarówki na I-95, śmierć niemowlęcia i złamanie nóg wymagające operacji $3,500,000
Pracownik budowlany spadł z wysokości 20 stóp i doznał obrażeń szyi i pleców $3,000,000
Wypadek i potknięcie się na Bronxie, powodujący obrażenia szyi i ramion
Błąd w sztuce lekarskiej, zwany malpractice, ma miejsce, gdy pracownik medyczny, placówka medyczna lub opiekuńcza nie udzielają dobrej, zgodnej z akceptowanymi standardami, opieki i leczenia, powodując obrażenia, a nawet śmierć pacjenta.
Podstawowe błędy medyczne to:
• obrażenia noworodka w czasie porodu
• urazowe uszkodzenie mózgu i kręgosłupa
• niezdiagnozowane choroby nowotworowe
• uszkodzenia nerwów
• błędy chirurgiczne i znieczulujące
• nieumyślna śmierć
• błędy szpitalne
• błędy w diagnozie
• nieodpowiednie dawki
lub złe lekarstwa
• nadużycia w domowej
opiece medycznej
Wraz z rozwojem medycyny, coraz więcej osób doznaje trwałych uszkodzeń
ciała, a nawet umiera z powodu błędów popełnionych podczas opieki me-
Polski
dycznej prowadzonej przez ich lekarzy (PCP), przychodnie, szpitale, stomatologów, itp. Te nieszczęśliwe wypadki, których można uniknąć, określamy jako nadużycia medyczne.
Błędy w opiece zdrowotnej mogą zmienić życie, prowadząc do utraty dochodów, bólu i cierpienia, ciągłych potrzeb medycznych oraz rachunków za opiekę długoterminową. Błędy te mogą również powodować znaczny stres psychiczny.
Wypadki takie dotyczą już niemowląt, przykładem jest tu uraz porodowy. Bardziej powszechnymi są błędy chirurgiczne, niepowodzenie i opóźnienie w rozpoznaniu raka lub innych poważnych chorób, niepowodzenie lub opóźnienie w podjęciu odpowiedniego leczenia, przepisywanie niewłaściwych lub złych dawek leków.
Błąd lekarski dotyczyć może też seniorów przebywających w domach opieki lub ośrodkach rehabilitacyjnych, gdzie niezapewnienie właściwej opieki lub uwagi prowadzi do poważnych obrażeń ciała. Jeśli Twoja mama, ojciec poniesie szkodę lub trwały uszczerbek na zdrowiu z powodu zaniedbania w takim ośrodku, zasługujesz na godziwą rekompensatę pieniężną.
Skrajną sytuacją jest nagła, niespodziewana śmierć wynikająca z błędu bądź niedopatrzenia lekarskiego. Rodziny i beneficjenci pacjentów, którzy umierają w trakcie lub po zabiegu medycznym z powodu błędu popełnionego podczas opieki, mogą kwalifikować się do odszkodowania z tytułu nieuzasadnionego zgonu bliskiej im osoby.
Niezależnie od tego, czy śmierć była wynikiem winy jednego lekarza, czy całej instytucji, naszym zadaniem jest zidentyfikowanie każdej ze stron, która przyczyniła się do śmierci ukochanej osoby. Naszym zadaniem jest pociągniecie ich do odpowiedzialności i uzyskanie dla rodziny lub bliskich rekompensaty finansowej za ból i cierpienie.
Znani ze swoich sukcesów w uzyskiwaniu maksymalnych odszkodowań, prawnicy Liakas Law, P.C. z pasją
wykorzystają swoje doświadczone i umiejętności, aby zapewnić Ci najlepszy możliwy wynik.
Ponad czterdzieści procent Amerykanów nie płaci żadnych podatków, bo zarabiają poniżej kwoty wolnej. Niewiele zarabiający nie muszą nawet wysyłać podatkowych deklaracji. Artykuł ten wyjaśnia kiedy pracownik, emeryt, dziecko czy przedsiębiorca nie muszą spowiadać się Wujkowi Samowi.
Osoby mało zarabiające
Nie muszą słać podatkowych deklaracji osoby mało zarabiające czyli te, których roczne zarobki wynoszą mniej niż kwota wolna od podatku - standard deduction (odpis standardowy). Kwota wolna zależy od wieku podatnika i od jego statusu podatkowego i na rozliczeniu za rok 2022 wynosi 12,950 dol. dla osoby samotnej, a dla małżeństwa rozliczającego się razem – 25,900 dol. Odpis standardowy jest większy dla osób, które ukończyły 65 lat, o dodatkowe 1,750 dol. dla samotnych i po 1,400 dol. na seniora dla małżeństw.
Seniorzy
Osoby, które skończyły 65 lat nie muszą wypełniać zeznania podatkowego, jeżeli zarobiły poniżej 14,700 dol., a małżeństwa - poniżej 28,700 dol. Do tej kwoty dla niewiele zarabiających nie wlicza się świadczeń Social Security.
Połowa albo 85 proc. świadczeń Social Security zaczyna być wliczane do dochodu podlegającego opodatkowaniu (taxable income), gdy masz znaczne inne przychody: wynagrodzenie z pracy twojej czy małżonka, emeryturę zakładową, zyski inwestycyjne, czynsze z nieruchomości.
Emerytura czy renta Social Security jest dodawana do dochodu podlegającego opodatkowaniu tylko wtedy, gdy małżeństwo ma prowizoryczny dochód powyżej 32,000 dol., a osoba samotna więcej niż 25,000 dol.Prowizoryczny dochód – to połowa emerytury Social Security plus inne przychody. W przedziale od 32,000 do 44,000 dol. dla małżeństw 50 proc. emerytury jest dodane do dochodu podlegającego opodatkowaniu, a powyżej tego limitu 85 proc. Dla osób samotnych te przedziały wynoszą odpowiednio 25,000 i 34,000 dol.
Więcej: https://www.ssa. gov/benefits/retirement/planner/taxes.html.
Przykład: Powiedzmy, że jesteś sam, dostajesz przeciętną emeryturę Social Security, która wynosi ok. 1,600 dol. miesięcznie, czyli 19,200 dol. rocznie. Połowa tej kwoty, to 9,600 dol. Oprócz emerytury możesz mieć 15,400 dol. innego przychodu (25,000 - 9,600 dol.) i ciągle nie mieć opodatkowanej emerytury. Twój dochód podlegający opodatkowaniu (taxable income) w takim przypadku to tylko 700 dol. (15,400 - 14,700), stopa podatkowa 10 proc., więc zapłacisz ok. 70 dol. podatku dochodowego.
Lepiej: Jeżeli wypłacisz z IRS tyle, ile wynosi twój standardowy odpis (standard deduction), nie zapłacisz żadnych podatków, zakładając, że masz tylko przeciętną emeryturę Social Security.
Ile wypłacić z konta IRA, żeby nie zapłacić podatku Zilustrujmy to na przykładzie pary małżonków.
Przeciętna para seniorów pobiera 2,700 dol. świadczeń Social Security miesięcznie, czyli 32,400 dol. rocznie. Połowa tego, to 16,200 dol. Mogą oni mieć 15,800 dol. innego przychodu i nie mieć emerytury wliczanej do dochodu podlegającego opodatkowaniu (32,000 – 16,200 = 15,800).
Ile ta para może wypłacić z konta IRA, żeby uniknąć podatku? Skoro kwota wolna od podatku (standard deduction) dla pary seniorów wynosi 28,70 dol. w roku 2022, to program Turbo Tax wykazuje, że podatku nie zapłacą żadnego, nawet wtedy, gdy oprócz tej emerytury będą mieli poniżej ok. dwudziestu czterech tysięcy innego przychodu, np. wypłaty z konta IRA. Spraw sobie Turbo Tax i popatrz, jak wyglądają obliczenia w różnych scenariuszach, albo spytaj o szczegóły swego doradcy podatkowego.
Inne reguły dotyczą podatników, którzy są na czyimś utrzymaniu (dependent).
Osoba poniżej 65. roku życia będąca na czyimś utrzymaniu nie musi słać własnej podatkowej deklaracji, jeżeliw roku 2022 spełniła wszystkie poniższe warunki:
• nie ma przychodu z inwestycji powyżej 1,150 dol. (odsetki, dywidendy, czyli unearned income) oraz;
• nie zarobiła z pracy (earned income) więcej niż wynosi w danym roku standardowy odpis - 12,950 dol.
Jeżeli mamy na utrzymaniu np. babcię, czy inną osobę w wieku ponad 65 lat, to nie musi ona słać podatkowej deklaracji, jeżeli:
• jej przychód z inwestycji nie przekracza 2,900 dol. w roku (unearned income);
• nie zarobiła z pracy więcej niż wynosi jej standardowy odpis (standard deduction), czyli 14,700 dol.;
Obliczenie nieco się komplikuje, gdy ktoś miał zarówno przychód pasywny, jak i zarobki z pracy. Wtedy spytaj księgowego, albo sięgnij po Publikację 501, https://www.irs.gov/ publications/p501.
Pamiętaj, że dla niewiele zarabiających emerytury Social Security nie dodaje się do przychodu.
Gdy pracujesz dla siebie
Osoby pracujące dla samych siebie nie muszą słać rozliczenia tylko wtedy, gdy zarobią w danym roku mniej niż 400 dol., bo powyżej tej kwoty trzeba płacić składki na Social Security. To samo dotyczy osób na czyimś utrzymaniu.
Uwaga: Otrzymywanie gotówki od klientów nie zwalnia nas z konieczności deklaracji tego przychodu. Nie ma znaczenia, czy klienci płacą nam gotówką, czekami czy kartą kredytową. Proszę nie wierzyć niektórym podatkowym specjalistom, którzy twierdzą, że ujawniać trzeba tylko udokumentowany przychód. Na przykład, uliczny sprzedawca nie bierze od klienta pokwitowania, a przychód ma obowiązek rozliczyć.
Nielegalni imigranci
Imigranci bez legalnego statusu
powinni się rozliczać z podatków tak, jak inni mieszkańcy USA, jeżeli są w stanach ponad pół roku. Sumiennie spełniać swój obowiązek powinni szczególnie ci, którzy oczekują na przyznanie zielonej karty, bowiem Urząd Imigracyjny na finałowej rozmowie (interview) chce zobaczyć raporty podatkowe za ostatnie lata. Urząd Podatkowy chętnie przyjmie ich pieniądze i nie doniesie Urzędowi Imigracyjnemu o ich zatrudnieniu.
Rada: Jeżeli ktoś nie ma numeru Social Security (SSN), powinien rozliczać się numer indentyfikacyjny podatnika, zwany ITIN (Individual Taxpayer Identification Number). Żeby emeryturę dostać, trzeba zalegalizować status, dostać dobry numer Social Security i przeksięgować zarobki z ITIN na SSN.
Kiedy warto słać podatkową deklarację
Chociaż emeryci i niewiele zarabiający nie muszą wypełniać zeznań podatkowych, radzę żeby w niektórych okolicznościach to czynili. Powodów jest kilka:
• Żeby otrzymać zwrot nadpłaconych podatków (tax withholdings).
• Możesz być uprawniony do jakiegoś kredytu podatkowego, np. Earned Income Credit, który jest szczególnie hojny dla rodzin z dziećmi.
• Warto mieć rozliczenie podatkowe, bo w niektórych okolicznościach trzeba je okazać.
IRS nie może wtrącać się do zeznań sprzed trzech lat, bo ulegają one przedawnieniu. Ale jeżeli podatnik nie posłał deklaracji, IRS może go skontrolować nawet wiele lat wstecz.
W swoich indywidualnych sprawach zwróć się do swojego doradcy podatkowego.
Elżbieta Baumgartner
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników, m.in. pt. “Jak chować pieniądze przed fiskusem” i „Jak oszczędzać na podatkach”. Są one dostępne w księgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www. PoradnikSukces.com, poczta@poradniksukces.com.
Dwa razy w tygodniu - w czwartki i w niedziele - w indiańskim miasteczku Chichicastenango (w skrócie Chichi), odbywa się kolorowy targ, na który tłumnie ściągają Majowie z najbliższych okolic. Najczęściej idą na piechotę, przeważnie przybywając do Chichi w poprzedzającą noc, aby przespać się na bruku pod arkadami i rano rozłożyć swoje towary na straganach. Dzisiaj jest niedziela, na rynku będzie więc tłoczno, poza miejscowymi przybędą również chmary turystów i najprawdopodobniej pół setki kieszonkowców z Guatemala City.
Do Chichicastenango przyjechaliśmy busikiem z odległego o 174 kilometry miasta Antigua Guatemala. Przebycie tej niewielkiej odległości zajmuje w tutejszych warunkach blisko 3 godziny; drogi są wąskie, wyboiste, biegną serpentynami poprzez na ogół zasnute niskimi chmurami wzgórza, a piractwo drogowe dorównuje temu morskiemu na XVIII-wiecznych Karaibach. Dochodzi południe, kiedy kierowca parkuje nasz mikrobus zaledwie sto metrów od centrum, a my wychodzimy na zewnątrz i mieszamy z kolorowym tłumem. Przechodzimy przez rynek i schodami podążamy do najsłynniejszego tutaj kościoła, pod wezwaniem św. Tomasza.
U wejścia unosi się aromatyczny dym z palonych kadzideł, a wnętrze jest pasjonujące! Majowie oficjalnie są nawróconymi (ogniem i mieczem) od wieków katolikami, lecz w skrytości ducha wyznają nadal religię swoich przodków. Objawia się to w różnych, dziwnych dla nas ofiarach, jak zarzynane na kościelnej posadzce koguty, czy też wódka z trzciny cukrowej pita na podłodze przed ołtarzem... Pod postaciami katolickich świętych nadal widzą swoich własnych bogów. Schody przed kościołem spełniają taką samą ceremonialna rolę jak schody prowadzące do piramidy; wstępują po nich tylko wybrańcy, a inni (m.in. turyści), powinni iść skrajem i wchodzić do świątyni tylko bocznymi drzwiami.
Jestem w środku, patrzę na Indian w skupieniu odmawiających sobie tylko znane modlitwy, obserwuję ich twarze i momenty szczerego uśmiechu, gdy otwierając oczy spojrzą na przybysza z dalekiego kraju. Niestety w środku absolutnie nie wolno robić zdjęć, a szkoda, bo widok płonących na kamiennej posadzce świec, otoczonych szpalerami klęczących, odświętnie ubranych Majów, jest po prostu magiczny. Przypatruję się bliżej tym świeczkom, wierzący (w 100% katolicy) zapalają pojedynczą. Majowie zaś
zapalają kilka na raz, które tworzą całość w układzie i kolorach obrazującą wszechświat.
Ciąg dalszy za tydzień… Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL,
organizującego wycieczki po całym świecie, z Gwatemalą włącznie, od 15 do 23 kwietnia 2023 roku. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W. Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: http://www. andrzejkulka.com
Biuro podróży EXOTICA TRAVEL zaprasza na
ALASKA STANDARD - 9 dni: 2 i 16 czerwca, 14 lipca, 14 i 25 sierpnia, 4 września
ALASKA w ZIMIE - 9 dni: 18 marca, ALASKA WĘDKARSKA - 7 dni: 5 sierpnia
ARGENTYNA PATAGONIA - 17 dni: 27 lutego
PERU - 11 dni: 15 kwietnia, październik BOLIWIA - 11 dni: 13 maja
GRUZJA ARMENIA - 11 dni: 13 maja, 15 lipca, 16 września
NEPAL standard - 9 dni; 27 października
BHUTAN NEPAL - 11 dni; 1 listopada
ANNAPURNA base trekking - 29 października
EVEREST base trekking - 20 dni; 11 listopada
Bilety lotnicze, indywidualne pakiety APPLE VACATIONS: CANCUN – HAWAJE –PUNTA CANA – PUERTP VALLARTA – DOMINIKANA – JAMAJKA
Szczegóły i rezerwacje: Biuro Podróży Twoich Marzeń EXOTICA TRAVEL 6741 W.Belmont, Chicago Tel. 773-237-7788 www.andrzejkulka.com email: andrzejkulka@aol.com
Czym się różni blondynka od królika czekoladowego?
- Niczym. To i to w środku jest puste.
głosem odpowiada:
- Nie widziałem!
- To idź i sobie zobacz. Stoi w garażu.
Podróżnik przenosi się w czasie do Starożytnej Grecji. Budzi się pośród tłumu ludzi. Nagle mówi:
- O mój Boże!
Ktoś po chwili odpowiada:
- Który?
Rozmawiają dwaj mężczyźni przy barze:
- Pan żonaty?
- Nie, kot mnie podrapał.
Żona pyta męża:
- Widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 PLN?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz... - mówi żona, po czym wyciąga banknot z kieszeni i gniecie go.
Po chwili znowu pyta męża:
- A widziałeś kiedyś pogięty banknot 200 PLN?
Mąż odpowiada głosem zdradzającym lekkie zainteresowanie:
- Nie, nie widziałem.
- To popatrz... - mówi żona, po czym wyciąga drugi banknot z kieszeni i gniecie go.
Mija dłuższa chwila, po czym żona pyta:
- A widziałeś kiedyś pogięte 100.000 PLN?
Mąż podekscytowanym
xxMąż w łóżku z żoną. Żona osiąga orgazm, potem jeszcze raz... Mąż przedłuża jak nawiedzony. Żona ma trzeci orgazm, potem czwarty, piąty... Rozanielona pyta męża:
- Kochanie, co z tobą dzisiaj?
x- Co? Oj, wybacz... Zamyśliłem się...
x- Dzień dobry, proszę przyjechać po syna do szkoły.
- No nie... Co znowu odprawił?
- Nic, ale już prawie północ.
Podchodzi Anglik do Ślązaka:
- Polish?
- Nie, rzuciłem.
Wątek kulinarny na forum medycznym:
- Kroisz mięso, kładziesz je na patelni, smażysz, gdzieś między drugim a trzecim stopniem oparzenia dodajesz warzywa...
xPracuję w drukarni. Pół godziny w panice szukałem numeru telefonu klienta, aby powiedzieć mu, że jego wizytówki zostały wydrukowane, a on może je odebrać.
- Łowiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się naprawdę wielka, ale kiedy zaczął ją wyciągnąć, to się zerwała i uciekła.
x- Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do płaczu. Powinieneś się raczej śmiać z tego.
- I tak właśnie zrobiłem, mamusiu.
xPrzechwalają się dzieci w przedszkolu:
x- Ja mam aż dwie siostry i każda z nas ma własny pokój!
- E tam, u nas jest czwórka dzieci w domu i każdy ma własny rowerek!
- A nas jest ośmioro i każde z nas ma własnego tatusia!
Mały Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie.
- Co się stało? - pyta mama.
xŻona przyniosła do domu wątrobiankę. Mąż krzyczy:
-Oszalałaś?! Takie coś kupować? przecież tym co najwyżej można zwierzęta domowe karmić!
x-Spokojnie, najdroższy, nie szczekaj...
Każdy z nas słyszał o rozwodach, które trwały lata i były koszmarnym przeżyciem dla małżonków. Niejedna osoba, która zastanawiała się nad rozwodem, waha się przed założeniem rozwodu, bo obawia się długiego procesu, który jest w stanie wykończyć psychicznie i finansowo. Jednakże rozwody nie muszą się toczyć długo pomijając biurokracje sądową, która zabiera kilka miesięcy.
Każdy rozwód ma prawdziwą szansę, aby zakończył się ugodowo i poza salami sądowymi, lecz w niektórych sytuacjach sąd może być jedynym ratunkiem dla osoby, która chce się rozwieść. Jeżeli jesteśmy w stanie podejść do rozwody bez negatywnych emocji to proces rozwodowy może odbyć się w kilka tygodni po to, aby umowa była przygotowana przez adwokatów i podpisana przez małżonków. W rozwodach to co komplikuje wszystko to emocje i nie ujawnienie całego majątku małżeńskiego. Podczas rozwodu dzielimy majątek,
ustalamy czy jest odrębny majątek, ustalamy opiekę nad dziećmi i wizytacje oraz alimenty na dzieci i czasami małżonka. Jeżeli oboje małżonków jest uczciwych według drugiego i rozumie, że złość i gniew pogarsza rozwód, to rozwiązanie rozwodowe jest szybkie. Jednakże w większości spotykam się z sprawami, które trwają nawet latami, bo trzeba odnaleźć pochowanego majątku lub ustalić rzeczywiste zarobki małżonka, który zarabia gotówką. W innych sytuacjach rozwód toczy się długo, bo ojciec za każdym razem kiedy chce się spotkać z dziećmi jest fałszywie oskarżony o niewłaściwe zachowanie w stosunku do dzieci. W takich przypadkach sąd wyznacza adwokata dla dzieci i psychologa sądowego, aby ustalić co się rzeczywiście dzieje.
Rozwody w większości trwają długo, bo jeden z małżonków nie chce się rozwieść, z różnych przyczyn albo schodzi długo tropienie majątku małżeńskiego, który jest
pochowany na kontach innych członków rodziny jako nieruchomość z aktem notarialnym na “córkę” lub zainwestowany za granicą.
Małżonek nadal mający nadzieję, że związek da się naprawić lub nie zgadza się na pokojowy rozwód po to, aby drugi małżonek nie mógł być z nową partnerką lub partnerem może przedłużyć proces rozwodowy przez ignorowanie żądań o dokumenty finansowe lub przez nie uczestniczenie w procesie, po prostu ignorując wszelki kontakt od adwokata drugiego małżonka. W takich sytuacjach wystąpienie o interwencję sądową jest jedynym sposobem, aby proces odbył się w danym terminie, bo sąd wyznacza terminy i nakazy przekazanie dokumentów finansowych między małżonkami i inne przymusowe postępowania, które prowadzą do rozwodu. Lekceważenie nakazów sądowych i sądowych terminów może mieć poważne i niekorzystne konsekwencje dla małżonka, który utrudnia rozwód.
Tak jak już pisałam wielokrotnie, w stanie Nowey Jork, wina jest nieistotna w podziale majątku i nie
interesują sędziego powody, które doprowadziły do rozwodu. Podział majątku i przydział alimentów na dzieci lub małżonka jest ustalone na podstawie finansowego majątku małżeńskiego. Na przykład kobieta nie dostanie więcej lub na dłużej alimentów na siebie tylko dlatego, że mąż ją zdradził. Alimenty na małżonka, tak jak na dzieci, przelicza się używając wyznaczonej formuły matematycznej która wykazuje sumę. Trwałość alimentów jest ustalone na podstawie długości związku małżeńskiego.
Rozwód nie musi trwać lata lub kończyć się procesem sądowym, lecz aby ten proces był szybki i bezbolesny oboje małżonków musi mieć te same pokojowe podejście do rozwodu i świadomość, że w Nowym Jorku nie jest potrzebna zgoda, aby się rozwieść. Małżonek, który chce zatrzymać rozwód jedynie może zwolnić proces, ale takie hamulce są finansowo niekorzystne pomijając psychiczny stres, który odbija się na dzieciach, jeżeli je mamy.
Mecenas Joanna Nowokuński
Składniki:
• 6 sztuk średniej wielkości pomidorów malinowych
• 4 jaja
• 5 sztuk średniej wielkości cebuli
• ½ litra passaty pomidorowej
• ½ litra bulionu warzywnego
• 3-4 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
• 2 liście laurowe
• szczypta suszonego cząbru lub gałązka świeżego
• pęczek pietruszki
• sól, łyżka masła
Przygotowanie:
Pomidory sparzamy wrzątkiem, usuwamy skórkę i gniazda nasienne, a następnie siekamy w drobną kostkę. Pestek nie wyrzucamy – dodają mnóstwo smaku! Cebulę siekamy w średniej wielkości kostkę i podsmażamy z oliwą w garnku o grubym dnie do momentu, aż będzie zeszklona, ale nie rumiana. Dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i dusimy pod przykryciem kilka minut. Następnie dodajemy pomidory, liście laurowe, cząber i chwilkę odparowujemy. Dolewamy passatę, bulion i gotujemy na średnim ogniu przez 20-30 minut. Płyn powinien nieco odparować i zgęstnieć. Pod koniec gotowania solimy do smaku. Całe jaja smażymy na maśle do momentu, gdy białko będzie całkowicie ścięte, a żółtko – półpłynne. Rozlewamy zupę, kładziemy na wierzchu jajo i obficie posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Smażone kawałki dorsza z ziemniakami i jajkiem
Składniki:
• 500 g filetów z dorsza
• około 400 g ziemniaków lub 200 g gotowych chipsów batata
• 2 posiekane duże cebule
• 4 drobno posiekane ząbki czosnku
• 7 jaj
• oliwa z oliwek
• pęczek posiekanej natki pietruszki
• około 20 czarnych oliwek
• sól, świeżo tłuczony pieprz
Jeśli używamy suszonego, solonego dorsza – dzień wcześniej należy rozpocząć jego moczenie, kilkakrotnie zmieniając wodę. Pozbawionego nadmiernej zawartości soli dorsza, odsączyć i porozrywać na małe kawałki. Jeśli używamy ziemniaków: obrać, pokroić w zapałkę. Rozgrzać w garnku olej i porcjami smażyć ziemianki na złoty kolor, odsączać na papierowych ręcznikach. Na dużej patelce (dobrze sprawdza się wok) rozgrzać 2 łyżki oliwy i przesmażyć na niej czosnek z cebulą do zeszklenia. Dodać rozdrobnionego dorsza, smażyć około 6-8 minut, od czasu mieszając. W międzyczasie do osobnego naczynia rozbić jajka, dodać sól i pieprz, lekko ubić. Do dorsza dodać usmażone chipsy ziemniaczane i jajka, wymieszać, smażyć przez 1-2 minuty. Danie należy ściągnąć z ognia zanim jajka całkowicie się zetną. Posypać pietruszką i oliwkami, podawać gorące.
Składniki:
• 1 kg ryb z głowami (tuńczyk, dorsz, okoń morski)
• 250 ml białego wytrawnego wina
• 1,5 litra wody, 2 ząbki czosnku
• Poł czerwonej papryki
• 1/3 zielonej papryki
• ¾ dużej cebuli
• 2 pomidory, 1 duży ziemniak
• 1,5 łyżki koncentratu pomidorowego
• zioła do smaku (np. rozmaryn)
• tłuszcz do smażenia
• 6 kromek suszonego chleba
• sól i pieprz
• posiekana pietruszka do dekoracji
Przygotowanie:
Ryby oczyść, usuń oczy i skrzela, odkrój głowy, pokrój w dzwonka i dokładnie opłucz. Pokrojoną w piórka cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek i papryki pokrojone w paski wrzuć na rozgrzany tłuszcz. Dorzuć pokrojone w kostkę ziemniaki oraz drobno pokrojone pomidory. Dodaj przecier pomidorowy i wlej wino. Po chwili dolej wodę, włóż do garnka rybie głowy i zagotuj wszystko. Dołóż pozostałe kawałki ryby, zredukuj płomień i ponownie zagotuj zupę.
Posól i popieprz do smaku oraz ewentualnie dodaj zioła. Na talerzu posyp zupę siekaną natką pietruszki. Podaj z grzankami.
Składniki:
500 g rozmrożonych poprzedniego dnia filetów z dorsza
600 g mleka
500 g ziemniaków obranych i pokrojonych w kostkę
olej do smażenia
2 duże cebule drobno posiekane
4 łyżki oliwy z oliwek
• 2 kopiaste łyżki mąki , 200 ml śmietany
• sól, pieprz, gałka muszkatołowa
• tarty ser typu parmezan
Przygotowanie:
Dorsza gotuj w mleku przez około 10 minut. W tym samym czasie na gorącym oleju usmaż ziemniaki, aż będą jasne i miękkie. Cebulę smaż na oliwie na średnim ogniu, do zeszklenia. Odcedź dorsza (mleko zachowaj) i dodaj go do cebuli. Zamieszaj, posyp mąką i podlej mlekiem z gotowania. Gotuj na małym ogniu, często mieszając, aż do zgęstnienia. Następnie dodaj podsmażone ziemniaki oraz śmietanę i starannie wymieszaj. Dopraw solą, świeżo zmielonym pieprzem i gałką muszkatołową, po czym przełóż całość do naczynia żaroodpornego. Posyp tartym serem i zapiekaj w piekarniku nagrzanym do 360°F przez około 30 minut, aż powierzchnia się zezłoci.
Górskie stoki są już przygotowane dla miłośników białego szaleństwa. Aby jednak pierwsze szusy na stoku nie skończyły się kontuzją, narciarze i snowboardziści powinni zadbać o swoją formę fizyczną i odpowiednio przygotować organizm do uprawiania zimowych sportów. Muszą o tym pamiętać zarówno nowicjusze, jak i wytrawni narciarze oraz snowboardziści. Nie ma bowiem nic gorszego niż wyjście na stok wprost zza biurka, bo nasze bezpieczeństwo na śniegu jest bezpośrednio związane z właściwą zaprawą fizyczną. Do tego również dochodzi alkohol, który złudnie traktujemy jako napój rozgrzewający organizm. W rzeczywistości procenty powodują, że nasze mięśnie są zwiotczałe, a w głowie pojawiają się brawurowe pomysły – o wypadek nie jest więc trudno. Jak zatem odpowiednio się przygotować, aby nie nabawić się urazu, który zniszczy nam zimowy urlop? Zespół Oddziału Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu z Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego w składzie specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu Marcin Dębski, lekarz rezydent Rafał Orlicki i fizjoterapeuta Tomasz Olszewski podpowiada jak zadbać o swoją narciarską formę. Oto kilka przykazań bezpiecznego, zimowego szaleństwa.
1. Trening przygotowawczy powinien być podstawą, ale często o nim zapominasz.
Odpowiedni trening przygotowawczy to taki, który rozpoczyna się na 2-3 miesiące przed wyjazdem na zimowy urlop. Bardzo ważne jest, aby zaplanować systematyczny wysiłek, który poprawi kondycję i zwiększy wytrzymałość organizmu, wzmocni masę mięśniową i zapewni im właściwą elastyczność. Warto włączyć takie aktywności jak: bieganie, rower, pływanie. W większości prowadzimy siedzący tryb życia i pracujemy przed komputerem, po czym zapinamy narty i wskakujemy na wyciąg – brak przygotowania fizycznego grozi urazem. Co w sytuacji, gdy wyjazd już za pasem? Staraj się ćwiczyć w domu po ok. 45 minut dziennie.
2. Porządna rozgrzewka przed zjazdem – bez niej nie wychodź na stok! Chcąc spędzić bezpieczny urlop na górskich stokach nie można zapomnieć o codziennej, kilkunastominutowej rozgrzewce na stoku. Pamiętaj o zasadzie: od góry ciała do dołu, bo sporty zimowe to nie tylko nogi. Ćwiczenia takie pozwalają po kolei ,,aktywować’’ odpowiednie mięśnie i ścięgna. W ten sposób przyzwyczajamy również nasze ciało do wysiłku, a rozgrzane mięśnie są bardziej elastyczne, rozciągliwe i gibkie, dzięki czemu odporniejsze na urazy. Brak rozgrzewki lub jej zbyt krótki czas może odpowiadać za ok. 30 proc. kontuzji!
Do najczęstszych urazów należą: uszkodzenia ścięgien, wiązadeł, skręcenia i zwichnięcia stawów, złamania kości oraz stłuczenia, a także zmiany przeciążeniowe. W narciarstwie najbardziej cierpią stawy kolanowe, bo szacuje się, że aż 30-40 proc. wszystkich urazów na nartach stanowią właśnie urazy kolan. Snowboardziści za to dużo częściej doznają urazów barku i nadgarstka. Na pewne kontuzje nie mamy wpływu, dlatego pamiętajmy o bezpieczeństwie na stoku.
4. Kontuzja nie musi przekreślać narciarskiej i snowboardowej przyszłości. Narty i snowboard należą do intensywnych treningów, które angażują niemal cały organizm. To szybkie i dynamiczne sporty, które, jak już wspomnieliśmy, niosą duże ryzyko kontuzji. Jeśli nabawimy się urazu na stoku – nie powinniśmy się załamywać. Natychmiast zgłośmy się po pomoc, bo choć adrenalina może uśmierzyć ból pourazowy, to żadnego upadku nie wolno bagatelizować. Konsultacja ortopedyczna, odpowiednie leczenie i rehabilitacja często przynoszą pożądane efekty. A im szybciej zgłosimy się do lekarza, tym lepiej. Trudno przyspieszyć też proces gojenia i równie tudno będzie nam stanąć na stoku jeszcze w tym sezonie.
7. Wybieraj mądrze trasy, adekwatnie do swoich umiejętności. Wybór właściwej trasy, dostosowanej do naszych umiejętności, to podstawa bezpieczeństwa na stoku. Do wielu wypadków bowiem dochodzi na najtrudniejszych, czarnych trasach, na których pojawiają się nieprzygotowani narciarze i snowboardziści. Wówczas często dochodzi do groźnych kolizji, które są jeszcze groźniejsze ze względu na dużą prędkość. Pamiętajmy, aby zwracać uwagę na oznaczenia tras.
5. Pierwszy i ostatni zjazd jest najbardziej kontuzyjny. Ryzyko urazu jest duże podczas pierwszych ślizgów, ponieważ jesteśmy nierozgrzani i traktujemy je jako przygotowanie. Podświadomie jeździmy asekuracyjnie i mamy sztywne mięśnie i stawy nóg, rąk czy kręgosłupa, o wypadek więc nie trudno. Paradoksalnie jednak, to ten ostatni zjazd jest najbardziej ryzykowny. Wydaje nam się, że po całym dniu na stoku nasze ciało jest w pełni przygotowane, a mięśnie elastyczne. Wówczas jesteśmy nieustraszeni, wykonujemy skomplikowane ewolucje i pojawia się brawura.
6. Ból mięśni dzień po, czyli rady na ,,zakwasy’’
Dolegliwości bólowe po dynamicznym dniu na stoku są spowodowane mikrouszkodzeniami mięśni. Pamiętajmy, aby uniknąć ,,zakwasów’’, bardzo ważna jest rozgrzewka. Żeby do takich dolegliwości nie dopuścić, po treningu wybierzmy również posiłek bogaty w białko i węglowodany. Ponadto, pierwszego dnia na stoku, zakończmy jazdę kiedy jeszcze mamy siłę i nie forsujmy się za bardzo. Po wysiłku możemy również wziąć gorącą kąpiel lub prysznic – naprzemiennie oblewać mięśnie zimną i ciepłą wodą.
przed urazem. Sprzęt musi być dopasowany do naszych indywidualnych uwarunkowań, umiejętności i techniki jazdy. Odpowiednia długość nart i deski oraz buty we właściwym rozmiarze podniosą poziom bezpieczeństwa. Bardzo ważne są sprawne wiązania, które muszą wypiąć nartę w momencie upadku – to uchroni przed bardzo bolesnym i poważnym złamaniem. Nie zapominajmy również o kasku. Choć jest obowiązkowy tylko do 16. r.ż., to urazy głowy stanowią 10-20 proc. wszystkich urazów na stoku. Dostępne są rownież odpowiednie ochraniacze na kolana, nadgarstki, a nawet kręgosłup.
No i się prawie doczekaliśmy–za moment skończy się luty, potem przyjdzie wiosna a potem… już pójdzie szybko i ani się obejrzymy a będziemy się się cieszyć latem. Jednak zanim to nastąpi, przed nami przedwiośnie–czas szarugi i… depresji. Według naukowców to właśnie u progu wiosny mamy najgorszy humor, jesteśmy przygnębieni i zniechęceni. Jak temu zaradzić? Najlepiej udać się w świat tańca, muzyki, kolorów i świateł. Jednym słowem wyruszyć na Broadway! A jakie ciekawe, nowe produkcje czekają na nas w tym sezonie? Już spieszymy z odpowiedzią!
Life of Pi
spektakl na Broadwayu. A ponie -
Subtelny Josh Groban jako
demoniczny golibroda Sweeney
A to wszystko w rytm muzyki autorstwa znakomitych kompozytorów z Nashville, jakimi są Brandy Clard (autorka hitów Sheryl Crow i Reby McEntire) oraz Shane McAnally–twórca przebojów Kelly Clarkson i Keitha Urbana.
„Shucked” zaprasza do podróży na pola kukurydzy od 8 marca
Back to the Future:
The Musical
„Życie Pi”, powieść Yanna Martela podbiła serca czytelników na całym świecie, podobnie jak jej ekranizacja, w której wykorzystano najnowocześniejsze zrobycze techniki filmowej. Teraz nadeszła pora, by chłopiec Pi i tygrys bengalski „Richard Parker” oczarowali widzów Boradway’u! Jeśli zastanawiacie się, jakim sposobem udało się przenieść historię rozgrywającą się na małej łódeczce, ze wszystkimi sztormami, deszczem, palącym słońcem i–przede wszystkim–gromadą zwierząt, odpowiedzią niech będzie sekret sukcesu innego musicalu–Into the Woods, gdzie cały show skradły aktorom… animowane marionetki. Tak będzie i tym razem–w „Life of Pi” lalkę tygrysa animuje aż siedem osób! Efekt musi być spektakularny, bo wszyscy lalkarze występujący w produkcji musicalu na londyńskim East Endzie otrzymali prestiżową nagrodę Oliver Award za… rolę drugoplanową!
„Life of Pi” będzie można oglądać od 30 marca.
Bad Cinderella
Jest taka niepisana zasada w świecie teatru muzycznego, że Andrew Lloyd Webber musi mieć co roku co najmniej jeden swój
waż jeden z jego największych przebojów–czyli „Upiór w Operze” po wielu latach tymczasowo zakończył swoją broadwayowską przygodę, nowe dzieło Webbera przejmuje po nim pałeczkę. Tym razem przeniesiemy się do świata baśni, opowiedzianego jednak w… mało baśniowy sposób. Oto „Zły Kopciuszek” nie jest łagodną i troszkę bezwolną dziewczyną, ale osobą, która lubi brać sprawy w swoje ręce. Kim w dzisiejszych czasach byłaby Wróżka, jak naprawdę kocha Książę i czy w miłości przypadkiem ważniejsza nie jest przyjaźń niż oczarowanie dowiemy się już 23 marca. A tego, że czeka nas wysyp kolejnych muzycznych hitów, które wyszły spod ręki Andrew Lloyd Webbera możemy być pewni!
Todd? To po prostu trzeba zobaczyć! W tej jednej z najbardziej mrocznych muzycznych historii autorstwa Stephena Sondheima poznacie losy najbardziej posępnego z golibrodów, jego nieszczęsnego asystenta, pary młodych kochanków i pewnego złego sędziego, który aż się prosi, żeby dostać za swoje! Spodziewajcie się spektaklu rodem z horroru, z krwią lejącą się gęsto i emocjami sięgającymi zenitu! A to wszstko w oprawie znanych gwiazd! Oprócz Grobana w produkcji wystąpią Gaten Matarazzo (Dustin ze „Stranger Things”), Annelaigh Ashford (Paula Johnson z „American Crime Story) i Jordan Fisher („Dear Evan Hansen”, Hamilton”).
„Sweeney Todd” rozpoczyna podbój Broadway’u 26 marca.
Shucked
To się musiało kiedyś wreszcie stać! Uwielbiany już przez kilka pokoleń film „Powrót do przeszłości” wreszcie trafi na scenę Broadwayu! Produkcja podbiła już londyński West End, a do Nowego Jorku przywozi jeszcze więcej sentymentalnego humoru, energii i najnowocześniejszych rozwiązań technicznych! Zobaczycie wszystkie najsłynniejsze momenty filmu, usłyszycie ukochane piosenki i kilka nowych kawałków a przede wszystkim będziecie świadkami spektakularnego powrotu w przeszłość za kierownicą legendarnego samochodu marki DeLorean. I tu ciekawostka–jak zapewne się domyślacie, ponieważ samochodów DeLorean wyprodukowano mniej niż 10 tysięcy, ten, który pojawi się w spektaklu nie będzie prawdziwy. Natomiast–mimo, że jest repliką–z pewnością dzięki magii sceny będzie mógł zadziwić widzów jeszcze bardziej niż oryginał!
Lubicie muzykę country? „Shucked” zapewni wam moc radości i wzruszeń a jego energia sprawi, że z pewnością nieraz będziecie chcieli zerwać się z teatralnego fotela! Ta nowa, urocza muzyczna komedia opowiada o małym miasteczku, kukurydzy w tarapatach i kobiecie, która mimo wielu przeciwności znajduje w sobie odwagę, by ratować swoje ukochane miejsce na ziemi.
Na „Back to the Future: The Musical” musimy co prawda poczekać do lata, jednak zainteresowanie produkcją jest tak duże, że już teraz warto zainteresować się kupnem biletów.
„Powrót do przeszłości. The Musical” startuje z piskiem opon 30 czerwca.
Zuza Ducka
Prawo stanu
Nowy Jork obejmuje wszystkich pracowników, niezależnie od tego, czy pracujesz na pełny etat czy pół etatu oraz bez względu na status imigracyjny. Prawo stanu Nowy Jork dotyczące zwolnienia chorobowego zapewnia pracownikom zwolnienie, które można wykorzystać na powrót do zdrowia po chorobie fizycznej/umysłowej lub urazie; szukać diagnozy medycznej, leczenia lub opieki profilaktycznej; opiekować się członkiem rodziny, który jest chory lub wymaga diagnozy medycznej, leczenia lub opieki profilaktycznej; lub w celu zaspokojenia pewnych potrzeb nieme-
dycznych, które mogą pojawić się, gdy pracownik lub członek rodziny jest ofiarą przemocy domowej, przestępstwa rodzinnego, przestępstwa seksualnego, prześladowania lub handlu ludźmi. Zgodnie z prawem możesz wziąć zwolnienie chorobowe na opiekę nad sobą lub dzieckiem (lub dzieckiem współmałżonka lub konkubina), rodzicem, rodzicem współmałżonka lub konkubina, współmałżonkiem, partnerem domowym, dziadkiem, wnukiem lub rodzeństwem.
Pracownicy mogą skorzystać z bezpłatnego, chronionego zwolnienia chorobowego do 12 tygodni w przypadku poważnych schorzeń, takich jak rak, cukrzyca i choroby psychiczne. Pracodawca ma obowiązek utrzymywać stanowisko pracownika przez cały czas trwania urlopu i zakazuje pracodawcom
Oferujemy fachowość i doświadczenie dla małych i duż y ch k lie n t ó w Z a p e wnia m y a t r a k c yjne i konkurenc yjne stawki na przewóz i inne usługi. Gwarancją jakości naszych usług jest ponad 30 lat działalności na r ynku amer ykańskim.
• Transpor t całych kontenerów od drzwi do drzwi między USA i Europą (Impor t & Expor t)
• Kontenery małe (20ſt), duże (40ſt i 40ſt HC) i specjalistyczne (20ſt & 40ſt Open Top, 20ſt & 40ſt Flat Rack)
• Wysyłka samochodów, maszyn, motocykli, ATVs, jet-skis i łodzi
• Wysyłka mienia przesiedleńczego
• Wysyłka ładunków handlowych i ponadgabarytowych
• Oddziały w Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii, na Litwie, Węgrzech i w Por tugalii
• Agencja celna w Gdyni
• Przygotowujemy dokumentację transpor tową i celną
zwalniania pracowników wyłącznie za skorzystanie z tego urlopu. Wszyscy pracownicy są chronieni przed zwolnieniem za wykorzystanie lub żądanie zwolnienia chorobowego (w tym groźby, masy dyscyplinarne, degradacje, skrócenie godzin pracy, wypowiedzenie itp.).
Nowy Jork, podobnie jak większość stanów, zezwala na dobrowolne zatrudnienie, co oznacza, że pracownik może zazwyczaj zostać zwolniony z dowolnego powodu. Choroba często kwalifikuje się jako uzasadniony powód do zwolnienia pracownika, jeśli trwa przez pewien czas. Dyskryminacja może jednak mieć miejsce, gdy choroba zaczyna stanowić niepełnosprawność.
Definicja niepełnosprawności zgodnie z prawem stanu Nowy Jork obejmuje wszelkie upośledzenia umysłowe, fizyczne lub medyczne, które uniemożliwiają wykonywanie normalnych funkcji życiowych. Tak więc pracownik nie musi wykazywać, że jego niepełnosprawność wpływa na tryb życia. Miasto Nowy Jork definiuje niepełnosprawność jako rzeczywiste lub domniemane upośledzenie umysłowe, medyczne, fizyczne lub psychiczne. Jeśli
pracownik zostanie uznany za niepełnosprawnego na mocy prawa lokalnego, stanowego lub federalnego, pracodawca może stanąć przed sądem za zwolnienie pracownika.
Ponadto, zgodnie z prawem federalnym, jeśli niepełnosprawnemu pracownikowi nie dostososuje się stanowiska pracy, pracodawca ma obowiązek udowodnić, że zapewnienie takiego przystosowania spowodowałoby nadmierne utrudnienia w działalności firmy. Tak więc, jeśli pracodawca zwalnia niepełnosprawnego pracownika bez zapewnienia dostosowania lub dokładnego omówienia wniosku o dostosowanie, może to stanowić bezprawne zwolnienie z pracy.
Jeżeli uważasz, ze pracodawca nielegalnie zwolnił Cię z powodu choroby albo niepełnosprawności, zgłoś się do naszej kancelarii na bezpłatną konsultację.
Mecenas Nicole Brenecki
Kancelaria Jodré Brenecki LLP
101 North 10th Street, Suite 303 Brooklyn, New York 11249
Tel.: (347) 563-2605
Email: nicole@jodrebrenecki.com
BARAN Jeśli nie masz racji to ustąp. Nie upieraj się przy swoim tylko dla zasady. Postępuj z wyczuciem, aby nie stracić szacunku. Jeśli uda Ci się zachować odpowiednie proporcje pomiędzy stanowczością i ustępliwością, to dobrze na tym wyjdziesz.
BYK To dobry czas na podjęcie ważnej życiowej decyzji. Przemyśl wszystko dokładnie, wysłuchaj rad przyjaciół i działaj. Czasem warto zaryzykować, aby osiągnąć coś co jest dla Ciebie szczególnie ważne.
BLIŹNIĘTA Mierz siły na zamiary. Czy na pewno jesteś w stanie zrealizować wszystkie swoje plany? Może lepiej skupić się na czymś mniejszym, ale za to mieć większe szanse na powodzenie. Nie porywaj się z motyką na słońce, tylko podążaj do celu małymi kroczkami.
RAK Koniecznie musisz mieć więcej ruchu! Kilka chwil na powietrzu dobrze Ci zrobi. Może wybierz się na spacer do parku albo do lasu. Energia drzew jest zbawienna. Naładuj akumulatory–przyda Ci się dużo sił i energii w nadchodzących dniach.
LEW Zastanów się nad swoim postępowaniem. Twoje intencje nie zawsze są oczywiste dla wszystkich. Lepiej wytłumaczyć o co Ci chodzi niż narazić się na niesprawiedliwą ocenę, która będzie się za Tobą ciągnęła przez długi czas.
PANNA Nieoczekiwana wiadomość zmieni Twoje plany. Pewne sprawy trzeba będzie odłożyć na kilka dni. Może to mieć poważne skutki w Twoim życiu zawodowym. Decyzje podejmuj z rozwagą.
WAGA Zwróć szczególnie baczną uwagę na ludzi, którzy będą próbowali wkraść się w Twoje łaski. Ich intencje mogą być nie do końca takie jak sądzisz. Oceniaj uważnie i miej się na baczności.
SKORPION W tym tygodniu możliwy jest nieoczekiwany przypływ gotówki. Nie roztrwoń jej! Już za kilka dni może się okazać, że potrzbujesz trochę grosza. Planuj wydatki rozsądnie, ale nie oszczędzaj na rzeczach najważniejszych.
STRZELEC W tym tygodniu nie ma co rozpoczynać dużych projektów. Lepiej przeznacz go na odpoczynek. Wybierz się na spacer albo do kina. Dobrze Ci zrobi równiez weekendowy wypad za miasto.
KOZIOROŻEC W najbliższej przyszłości ktoś może potrzebować Twojej pomocy. Nie odmawiaj nawet wrogowi, jeśli Cię o nią poprosi. Być może to będzie początek zawieszenia broni? Kto wie–może odwieczna wojna przerodzi się w dozgonną przyjaźń?
WODNIK W tym tygodniu uważaj na swoje zdrowie. Może Ci się przytrafić drobna kontuzja. Nie będzie ona zbyt dotkliwa, ale może nieco skomplikować Twoje plany. Nie pędź tak przed siebie. Zwolnij nieco i poświęć więcej uwagi rodzinie.
RYBY Nadchodzący tydzień nie będzie najlepszy finansowo. Uważaj na wydatki i ściśle je kontroluj–nie wpędź się w długi. Poprawa w finansach nastąpi dopiero za kilka dni. Popracuj nad swoimi relacjami z najbliższymi–pokaż im, że są dla Ciebie ważni.
Gajerek od Gucciego z metką na wierzchu, wyczuwalna woń perfum Bossa, buty Dune na nogach–tyle tylko trzeba, by zdobyć świat? Może to trochę za mało. Do kompletu trzeba dorzucić… różowe okulary. Przecież to jasne, że optymiści mają w życiu lepiej.
Każdy psycholog potwierdzi, że ludzie pozytywnie nastawieni do życia osiągają znacznie częściej sukcesy na polu zawodowym i harmonię w życiu osobistym. Polacy z pewnością do optymistów nie należą. Według sondażu TNS OBOP aż 69 proc. uważa, że sprawy w Polsce nie układają się pomyślnie, aż 50 proc. spodziewa się pogorszenia sytuacji materialnej, a tylko 17 proc. wierzy w poprawę.
Młode pokolenie wydaje się mieć większą pogodę ducha, ale szybko się z niej „leczą”. Po pięćdziesiątce są już w grupie pesymistów (76 proc. badanych), chociaż trudno dokładnie stwierdzić, czy to nabyte z wiekiem czarnowidztwo, czy zwyczajnie za dużo nasłuchali się obietnic w swoim życiu.
Mimo rzekomo wspaniałych wyników Polski w walce z kryzysem, mina rzednie, gdy przychodzi zmierzyć się z polskim rynkiem pracy. Jak podał ostatnio zszokowany „The Economist”, 1,5 mln Polaków w wieku produkcyjnym nie jest aktywnych ekonomicznie. Choć dane wskazują, że pesymizm jest wpisany w nastroje społeczne Polaków, to być może właśnie on sprawia, że ci, którzy nadal wierzą w poprawę, chwytają wiatr w żagle i ruszają za granicę. Może zatem precyzyjniej byłoby napisać: do polskich optymistycznych imigrantów świat należy?
Z kim się zadajesz…
Badanie przeprowadzone przez amerykańskie National Bureau of Economic Reserch na grupie 232 studentów potwierdziło, że ludzie optymistycznie nastawieni do życia osiągają częściej i znacznie szybciej sukces oraz o wiele lepiej radzą so -
bie ze stresem, a przeciwności losu traktują jako wyzwanie, któremu należy sprostać.
Co więcej, optymiści bardziej realistycznie oceniają sytuację niż ich czarnowidzący koledzy. Ponadto pomimo że poszukiwali pracy z o wiele mniejszą intensywnością, to znacznie szybciej otrzymali bardzo dobre oferty zatrudnienia. Optymiści mają bowiem cechy bardziej poszukiwane przez pracodawców niż długoletnie doświadczenie–charyzmę i urok osobisty.
To odsłania fundamentalną zasadę: optymiści mają większą zdolność asymilowania się w społeczeństwie i potrafią wykorzystać swoje przyjaźnie czy kontakty w realizacji własnych celów. Oczywiście nie wolno przesadzać z intensywnością tych różowych szkieł. Jak podkreślają inicjatorzy badania, najlepiej zachować zdrowy optymizm, czyli połączenie pozytywnego myślenia z realną oceną sytuacji. Ludzie z takimi zdolnościami wprowadzają lepsze strategie w życiu i o wiele bardziej efektywnie i racjonalnie potrafią poradzić sobie z problemami z jakimi muszą się uporać, by osiągnąć wytyczony cel.
Studenci w rankingu ocenili przyjaźń jako coś znacznie cenniejszego niż dostanie wymarzonej posady czy dobrych wyników w nauce. Nie da się ukryć, że człowiek jest zwierzęciem stadnym, z czego prawdziwy optymista doskonale zdaje sobie sprawę. Wie, że na prawdziwy sukces nie da się zapracować samemu, potrzebni są ludzie, którzy pomogą w realizacji marzeń. Dlatego właśnie, jak dowodzą badania, większość optymistów obraca się w kręgu osób, które przyczyniają się do osiągnięcia przez nich sukcesu.
Wszystko na sprzedaż
Patrzenie przez różowe okulary (najlepiej od Chanel lub Gucciego) i obracanie się w odpowiednich kręgach to również przepustka do sukcesu w Nowym Jorku czy Londynie. Potwierdzenia nie trzeba daleko szukać–sam wicepremier Wielkiej Brytanii Nick Clegg podkreślał niedawno rolę protekcji w uzyskaniu odpowiedniego statusu. Jednak jeśli ktoś się nie poddaje i zechce dzia -
łać na własną rękę, koniecznie musi się dobrze ubrać. Najlepiej w markowe ciuchy, w dodatku te najbardziej pożądane i kojarzące się z luksusem, które przy okazji–niestety–mogą poważnie nadwerężyć budżet.
Naukowcy z University of Washington przeanalizowali w jaki sposób dobrze znane, luksusowe marki wpływają na ocenę kandydatów przez pracodawcę. Okazało się, że schludna i nawet dobrze skrojona marynarka to nie wszystko. Ważna jest przede wszystkim metka. Kandydatom, którzy mieli na sobie markowe ubrania z widocznym logo, na rozmowach kwalifikacyjnych zaproponowano wyższe wynagrodzenie już na samym początku w porównaniu do pozostałych.
Pomysłodawcy badań podkreślają, że wszyscy ulegamy maszynerii reklamy, a znane marki często kreują sposób, w jaki myślimy o ludziach. Luksusowe marki od razu kojarzone są z dobrobytem czy sukcesem i takie skojarzenia ma pracodawca patrząc na kandydata.
Drogie ubranie trzeba więc
rozliczenia podatkowe
Księgowość · Podatek od sprzedaży · Wypłaty oraz kwartalne i roczne formy · Reprezentowanie podatników przed IRS
mnktaxservices@gmail.com
(914) 215-1032 mnktaxservices.com 67 West St, Brooklyn NY 11222
potraktować jako inwestycję. Kandydat starający się o dobrą pracę w renomowanej firmie musi traktować siebie jako produkt na sprzedaż. Odpowiednio„opakowany” przyciągnie inwestorów, w tym przypadku pracodawców, którzy zdecydują się na „zakup”. Jeśli w pierwszej minucie sprzedamy swoją charyzmę, optymizm owinięty w luksusową markę, to jest duża szansa, że uda nam się przypieczętować „umowę o lepsze życie”.
Anna SzlejterPierwsza (taka) Dama Ameryki
Michelle La Vaughn Robinson przyszła na świat 17 stycznia
1964 roku w Chicago, jako drugie
dziecko Frasera i Marian Shields
Robinsonów. Drugie imię, La Vaughn, otrzymała po babci ze strony ojca. Miała starszego o 1,5 roku brata Craiga, który później zrobił karierę jako koszykarz. Urodziła się w środowisku robotniczym. Ojciec pracował w wodociągach miejskich i był lokalnym działaczem chicagowskiej tzw. maszyny Partii Demokratycznej. Jako murzyńska dziewczyna na własne oczy widziała segregację i stykała się z przejawami rasizmu. Sześć miesięcy po jej narodzinach w 1964 roku prezydent Lyndon Johnson podpisał ustawę o prawach obywatelskich, która zakazywała dyskryminacji rasowej w miejscach i budynkach należących do instytucji publicznych.
Matka wspomina, że Michel -
le od dziecka była samodzielna i kiedy w weekendy rodzina grała w warcaby albo w Monopoly, Michelle nie lubiła przegrywać. Gdy starszy brat zabierał ją na mecz koszykówki i jego drużyna przegrywała, Michelle tak przeżywała porażkę, że opuszczała halę przed zakończeniem spotkania.
Władze chicagowskie w celu sprostania ustawom desegregacyjnym tworzyły szkoły mieszane i jako nastolatka Michelle uczęszczała do takiej szkoły. Pochodząc z murzyńskiego getta, Michelle szybko dostosowała się do nowych warunków i dobrze się czuła w mieszanym rasowo towarzystwie.
W 1970 roku rodzina Michelle mogła sobie finansowo pozwolić na przeniesienie się do lepszej dzielnicy South Shore zamieszkałej wówczas w większości przez ludność białą. Stopniowo biali mieszkańcy się wyprowadzali i kiedy Michelle miała 16 lat, w 1980 roku
dzielnica była zamieszkana w 96 procentach przez Murzynów.
Rodzice Michelle uważali, że ich dzieci mogą mieć lepsza przyszłość, jeśli zdobędą dobre wykształcenie. Dlatego posłali syna i córkę do dobrej szkoły Whitney Young, która przyjmowała tylko zdolną młodzież. Michelle mile wspomina najlepsze koleżanki z tej szkoły – Christy Niezgodzki i Julie Wachowski – sądząc z nazwisk, Amerykanki polskiego pochodzenia.
Rodzice Michelle nie mieli studiów wyższych, dlatego chcieli zapewnić swoim dzieciom wykształcenie i lepszą przyszłość. Kiedy przyszło do wyboru uczelni, poradzili dzieciom: wybierajcie najlepszy uniwersytet i nie martwcie się o pieniądze. Craig wybrał znakomity uniwersytet Princeton, który zaoferował mu jako koszykarzowi stypendium sportowe. Michelle poszła w jego ślady i też wybrała Princeton. Matka, aby umożliwić kosztowne studia, zatrudniła się jako sekretarka.
Kiedy Michelle rozpoczęła w lecie 1981 roku studia w Princeton, murzyńscy studenci stanowili
mniej niż 10 procent. Michelle otrzymała pokój w domu akademickim razem z białą studentką Catherine Donnelly z Nowego Orleanu. Kiedy matka Catherine dowiedziała się, że jej córka mieszka z murzyńską koleżanką, zażądała od władz uczelni zmiany współmieszkanki córki.
Michelle przyznała, że pobyt w Princeton „uczynił mnie bardziej świadomą, że jestem Murzynką, aniżeli kiedykolwiek wcześniej”. W Princeton „byłam zawsze najpierw Murzynką, dopiero potem studentką”, pisała w pracy dyplomowej.
W Princeton było zaledwie 94 afroamerykańskich studentów na ogólną liczbę 1100 na jej roku. „Uczelnia ta nigdy nie była pionierem rasowego postępu, mówiąc oględnie” – wspomina. Na całym uniwersytecie było zaledwie 5 murzyńskich profesorów.
Nic więc dziwnego, że Michelle kolegowała się prawie wyłącznie z kolorowymi studentami i najczęściej przebywała w Third World Center, gdzie się oni zbierali. Była to de facto segregacja.
Ciąg dalszy za tydzień…
Rozwiązanie krzyżówki prześlij do nas e-mailem na adres ogloszenia-ny@tygodnikplus.com lub na nasz adres pocztowy 63 Union Blvd, Wallington NJ 07057 wraz z podaniem imienia, nazwiska i dokładnego adresu. Wszystkie prawidłowe rozwiązania przesłane do dnia 27.02.23r. wezmą udział w losowaniu nagrody.
Dane laureata obecnej krzyżówki zamieścimy na naszej stronie w dniu 06.03.23r. Nadesłanie przez Czytelnika rozwiązania krzyżówki oznacza, iż wyraża on zgodę na opublikowanie imienia, nazwiska oraz miejsca zamieszkania na liście laureatów. Rozwiązania prosimy przysyłać tylko raz. Duplikaty będą kasowane. Sponsorem nagrody jest
NAGRODA TYGODNIA
Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z nr.
6 (631) nagrodę wylosowała Pani Ewelina Paszkowska z Brooklynu. Gratulujemy! Hasło – Czas ludzi trudzi
646•351•8611 | www.blockotoole.com
WYPADKI:
• W PRACY
• NA BUDOWIE
• SAMOCHODOWE
• NA POSESJI
• WORKERS COMPENSATION
NASZE WYNIKI MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE:
• PONAD MILIARD DOLARÓW UZYSKANYCH DLA NASZYCH KLIENTÓW
• NAJWYŻSZY WERDYKT SĄDOWY W STANIE NOWY JORK (110 MILIONÓW DOLARÓW)
• NAJWYŻSZE ODSZKODOWANIE W USA ZA WYPADEK BUDOWLANY
Na osiowe spondyloartropatie może chorować nawet kilkaset tysięcy Polaków, jednak większość o tym nie wie - wskazują eksperci Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego.
Ból pleców może być sygnałem całego szeregu problemów, począwszy od niegroźnych, przemijających, jak niewłaściwe ułożenie ciała podczas snu, po choroby kości, mięśni, innych układów narządowych (np. choroby serca!); może wynikać z choroby nowotworowej czy reumatycznej.
Jednymi z przyczyn bólu pleców mogą być zesztywniające zapalenia stawów kręgosłupa lub nieradiograficzna postać spondyloartropatii. Charakterystycznym objawem tych chorób jest tzw. zapalny ból krzyża i kręgosłupa. Zgodnie z kryteriami wylistowanymi w podręczniku „Interna Szczeklika” wydanego przez Medycynę Praktyczną, aby stwierdzić taki rodzaj bólu, muszą być spełnione co najmniej cztery z pięciu warunków:
• ból pojawił się przed 40. r. ż.;
• miał podstępny początek;
• ból zmniejsza się po ćwiczeniach fizycznych (odwrotnie niż w chorobie zwyrodnieniowej kręgosłupa);
• nie ustępuje po odpoczynku;
• występuje w nocy (a zmniejsza się po wstaniu z łóżka).
Spondyloartropatiom towarzyszą też inne symptomy; m.in. obecne bądź przebyte zapalenie stawów czy palców, a także zmiany w wynikach badań krwi (np. podwyższone CRP, którego nie da się wytłumaczyć innym stanem zapalnym). Czynnikiem ryzyka są nieswoiste zapalenia jelit, łuszczyca (także u bliskich krewnych).
W przebiegu spondyloartropatii bardzo często dochodzi do całkowitego zarośnięcia stawów oraz – na dalszym etapie – skostnienia więzadeł, co skutkuje sztywnością kręgosłupa.
Przewlekły ból i stopniowe ograniczenie ruchomości stawów kręgosłupa to wynik procesu zapalnego obejmującego stawy krzyżowo-biodrowe oraz stawy kręgosłupa. Spondyloartropatie osiowe (SpA), w tym zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa (ZZSK) i nieradiograficzna postać spondyloartropatii osiowej należą do chorób reumatycznych.
Dzięki nowoczesnym lekom biologicznym pacjenci z osiową spondyloartropatią mogą funkcjonować społecznie. Aby jednak potrzebujący mogli skorzystać z nowych metod leczenia, konieczne jest jednak wczesne rozpoznanie, a nie średnio siedmioletnie opóźnienie w diagnozie.
Polskie Towarzystwo Reumatologiczne przygotowało raport „Osiowe spondyloatropatie w Polsce. Wczesna diagnoza, dostępność do innowacyjnych terapii oraz personalizacja leczenia kluczem do osiągnięcia sukcesu populacyjnego.” To potężny zastrzyk wiedzy na temat tych chorób.
Specyficzny przebieg u kobiet
Dużym problem w praktyce klinicznej jest odmienność objawów klinicznych spondyloartropatii u kobiet.
- Manifestacja tej dolegliwości może nie być tak typowa jak u mężczyzn, a często tzw. objawy osiowe dotyczą także kręgosłupa szyjnego lub piersiowego. Ponad-
to u kobiet choroba przebiega częściej z zapaleniem stawów obwodowych i przyczepów ścięgnistych. Chorobie częściej towarzyszą, nieswoiste zapalenia jelit oraz łuszczyca, a także fibromialgia i depresja. U kobiet częściej też nie obserwujemy progresji spondyloartropatii do ZZSK, ale objawy kliniczne zapalenia są równie ciężkie – mówi dr Marcin Stajszczyk, autor raportu, przewodniczący Komisji ds. Polityki Lekowej Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, kierownik Oddziału Reumatologii i Chorób Autoimmunologicznych Śląskiego Centrum Reumatologii, Ortopedii i Rehabilitacji.
W przypadku ZZSK zmiany zapalne widać na klasycznym zdjęciu radiologicznym stawów krzyżowo-biodrowych, a w przypadku spondyloartropatii nieradiograficznej konieczne jest badanie rezonansem magnetycznym tych stawów. Częstość występowania ZZSK w populacji ogólnej szacowana jest na ok. 0,3–0,4 proc. w krajach Europy Środkowej. Nieradiograficzna postać osiowej spondyloartropatii według różnych badań dotyczy od ok. 0,1–0,5 proc. do nawet powyżej 1% populacji. Choroba zaczyna się przed 45 r.ż., a szczyt zachorowań przypada na ok. 30 r.ż. Najnowsze badania pokazują, że opóźnienie rozpoznania może wynosić od 9 do 14 lat u kobiet
Tel: 718-472-4344
146 Driggs Ave. Brooklyn, NY 11222
✗ Laminaty, koronki, mostki
✗ Leczenie kanałowe
✗ Leczenie kanałowe
✗ Korony na implanty
✗ Korony na implanty
✗ Stomatologia dziecięca
✗ Stomatologia dziecięca
✗ Kosmetyka
✗ Kosmetyka
✗ Protetyka i ortodoncja
✗ Protetyka i ortodoncja
✗ Czyszczenie i wybielanie zębów
✗ Czyszczenie i wybielanie zębów
www.doctorbozenapiekarz.com
i od 5 do 7 lat u mężczyzn.
Pielgrzymowanie od lekarza do lekarza
Pacjenci z bólem pleców zgłaszają się do lekarzy rodzinnych, ortopedów, medycyny pracy czy neurologów. Ci specjaliści nie traktują jednak tego objawu jako zapalenia.
- Opracowane m.in. przez reumatologów formularze przesiewowe, pozwalające na identyfikacje chorych z zapalnym bólem krzyża, nie są stosowane w praktyce na poziomie ambulatorium. Musimy wspólnie z lekarzami innych specjalności skuteczniej wyłapywać tych pacjentów – podkreśla prof. Brygida Kwiatkowska, konsultant krajowa w dziedzinie reumatologii, kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów NIGRiR w Warszawie.
Dzieci też chorują na choroby reumatyczne
Średni wiek zachorowania w przypadku młodzieńczej spondyloartropatii wynosi ok. 12 lat, a opóźnienie diagnostyczne może być porównywalne do opóźnienia
u pacjentów dorosłych i wynosi ok. 6 lat. Brak szybkiej diagnozy może wynikać z odmiennego początku choroby u dzieci, u których zapalenie przyczepów ścięgnistych lub stawów dominują, a typowy zapalny ból pleców pojawia się tylko u kilku procent pacjentów. Młodzieńcza spondyloartropatia częściej rozpoznawana jest u chłopców.
- Zapalenie stawów krzyżowo-biodrowych może być nieme klinicznie (bezobjawowe–red.) na początku choroby, dlatego kryteria klasyfikacyjne mają mniejszą czułość w praktyce pediatrycznej. Najnowsze dane pokazują, że częstość występowania poszczególnych postaci młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów (MIZS) zmienia się istotnie wraz z wiekiem. U dzieci poniżej 5 r.ż. zdecydowanie dominuje postać z zajęciem niewielu stawów. W wieku 5-11 lat postacie mogące obejmować młodzieńcze spondyloatropatie rozpoznawane są już u 18 proc. dzieci (w całej populacji z MIZS–red.), a powyżej 11 r.ż. aż u 38 proc.. W Polsce, co pokazują opublikowane dane z województwa małopolskiego, dzieci z rozpoznaniem MIZS ze spektrum spondyloatropatii mogą stanowić ok. 14 proc. całej populacji z MIZS – mówi prof. Zbigniew Żuber, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, kierownik Katedry Pediatrii Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego oraz Oddziału Klinicznego Pediatrii, Reumatologii z pododdziałem Alergologii, Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie.
Dane za 2021 r. pokazują, że w Polsce leczonych biologicznie było ok. 4,2 tys. chorych z ZZSK i ok. 400 chorych z nrSpA (postać osiowa i obwodowa łącznie). Wstępne dane z 2022 r. wskazują na odpowiednio ok. 4,7 tys. i ok. 500 chorych.
- Obserwowany przyrost liczby leczonych pacjentów w przypadku ZZSK jest stały na poziomie kilkuset chorych, czyli ok. 10 proc. rocznie, a w przypadku nrSpA, z uwagi na bardzo niską bazę, ale także istotną zmianę kryteriów kwalifikacji w 2020 r., liczba leczonych pacjentów uległa w ostatnich dwóch latach podwojeniu. Biorąc pod uwagę epidemiologię i rozwój metod diagnostycznych, dostępność do leczenia biologicznego w tym wskazaniu powinna być jednak na znacznie wyższym poziomie –mówił dr Marcin Stajszczyk.
Refundacja leków biologicznych szansą dla pacjentów
Refundacja od 1 lipca 2022 r. iksekizumabu i sekukinumabu w ZZSK oraz w spondyloartropatii bez zmian radiograficznych będzie istotnym elementem zwiększającym skuteczność terapii dla szerszej grupy pacjentów.
- Nowe kryteria diagnostyczne pozwalają rozpoznać chorobę wcześniej, zanim u chorego rozwinie się zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. To z kolei daje większe szanse na zahamowanie postępu choroby, przez co pacjent
ma szansę na normalne życie i pełną sprawność fizyczną. Stosowanie klasycznego leczenia, czyli niesterydowych leków przeciwzapalnych, daje chorym ulgę w bólu, ale może nie chronić przed postępem choroby. Leki biologiczne stanowią ogromny postęp w leczeniu chorych ze spondyloartropatią osiową – podkreślał prof. Włodzimierz Samborski – prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego, kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Rehabilitacji Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu.–Badania pokazują, że zastosowane na wczesnym etapie choroby ograniczają postępujące uszkodzenie stawów kręgosłupa. Istotne różnice kliniczne w obrazie choroby u kobiet i mężczyzn stanowią powód większego opóźnienia diagnostycznego u kobiet, ale także – jak pokazują najnowsze analizy – mogą leżeć u podstaw różnej skuteczności leków biologicznych u obu płci –dodaje ekspert.
Dzieci także mogą korzystać z leków biologicznych, ale jest gorzej z refundacją.
- W przypadku młodzieńczych spondyloartropatii spośród leków biologicznych zarejestrowane wskazanie w jednej postaci od 6 r.ż. posiada adalimumab, a w dwóch postaciach od 12 r.ż. etanercept. Żaden z ww. leków nie jest w Polsce refundowany w tych wskazaniach. Pierwszy lek hamujący aktywność interleukiny 17 – sekukinumab – został zarejestrowany do leczenia dzieci w wieku 6 lat lub starszych z oboma postaciami młodzieńczej spondyloartropatii w Europie w maju 2022 r., co może się istotnie przyczynić do poprawy rokowania u tych pacjentów. Mamy nadzieję, że będzie dostępny dla dzieci w Polsce – mówi prof. Zbigniew Żuber.
Oszczędności z tytułu właściwego leczenia
- Dane pokazują, że realne
łączne oszczędności płatnika w ostatnich latach na leczeniu biologicznym sięgają kilkuset mln zł, z czego zdecydowana większość przypada na reumatologię. Oszczędności te powinny być reinwestowane w dalszą poprawę jakości opieki w tym obszarze – podkreśla dr n. ekon. Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekspert systemu ochrony zdrowia, dziekan Centrum Kształcenia Podyplomowego oraz Dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia i Center of Value Based Healthcare Uczelni Łazarskiego. Pacjenci z chorobami reumatycznymi często nie są w stanie normalnie pracować, relatywnie często korzystają ze zwolnień lekarskich.
- Łączna potencjalna utrata PKB na skutek absencji chorobowej w latach 2017–2021 wyniosła według przyjętej w raporcie metodologii prawie 450 mln zł. Przy czym dane dotyczące kosztów pośrednich są z pewnością niedoszacowane. Pewien odsetek chorych, którzy korzystają obecnie ze zwolnień lekarskich z rozpoznaniem choroby zwyrodnieniowej lub innych patologii kręgosłupa ma de facto nierozpoznaną chorobę ze spektrum zapalnej spondyloartropatii. Całkowita liczba dni absencji chorobowej łącznie dla kilku niezapalnych chorób kręgosłupa wynosiła tylko w 2021 r. prawie 30 mln. Biorąc pod uwagę dane epidemiologiczne wskazujące, że pewien odsetek chorych zgłaszających się do lekarza z bólem pleców spełnia kryteria spondyloartropatii, nawet ok. 1,5 mln dodatkowych dni absencji może wynikać z tych chorób w jednym roku – podkreśla autor raportu.
Dagmara Samselska, przewodnicząca Unii Stowarzyszeń Chorób na Łuszczycę, zajmująca się również krzewieniem wiedzy o łuszczycowym zapaleniu stawów, zauważa, że dzięki akcjom edukacyjnym pacjenci cierpiący na osiowe spondyloartropatie będą w stanie wymusić odpowiednie leczenie. Po jednym z webinarów prof. Kwiatkowskiej pacjent powiedział: już teraz wiem, o co mam prosić mojego lekarza.
Beata Igielska zdrowie.pap.pl