5 minute read

Zanim zaczną zjeżdżać tłumy, czyli podsumowanie Gwatemali

Z biegiem lat udało mi się odwiedzić dosłownie wszystkie kraje Ameryki Centralnej; od Panamy, poprzez Kostarykę, Nikaraguę, Honduras, Salwador i Belize, aż po Gwatemalę. Najczęściej podróżowałem do Kostaryki i Gwatemali, do obu z racji bezapelacyjnych atrakcji turystycznych. Porównanie tych państw nie przychodzi łatwo, podobnie jak przeciwstawienie Tajlandii i Birmy. Birma to „taka Tajlandia, ale znacznie wcześniej”. W roku 2019, czyli tuż przed światowymi „lockdownami”, Kostaryka przyjęła ponad 4 miliony turystów, podczas gdy Gwatemala nieco ponad milion (rok i dwa lata później przyjazdy zmalały o 75-80 procent!).

Advertisement

Popularność Kostaryki wynikała - i wynika - z doskonałej komunikacji z terenu USA, konkurencyjnych cen przelotów, ale też z poczucia, że jest to jedno z najbardziej bezpiecznych państw Ameryki Łacińskiej, gdzie na czystych plażach, w ciepłych wodach oceanu można spędzić wakacje marzeń pod kołysanymi lekką bryzą palmami kokosowymi. Kostaryka - poza znakomitym odpoczynkiem - oferuje też mnóstwo atrakcji dla turystów żądnych podglądania dzikiej przyrody (ogromne bogactwo ptaków, krokodyle, małpy, leniwce, motyle, iguany...), dla miłośników niecodziennych widoków (uśpione wulkany), amatorów mocniejszych przeżyć (spływy pontonowe, zjazdy na linach zip-line). Dodajmy jeszcze spacery po wiecznie zielonym deszczowym lesie, wędkowanie, oglądanie wylęgu żółwi, szukanie cudnych żab, których skóra zawiera jednak śmiertelnie niebezpieczną truciznę, kąpiele w gorących źródłach... przykłady można by mnożyć.

A mimo to nadal zachęcam - i będę zachęcał - do wizyty w republice Gwatemali. Jest to niewielki kraj (109 tys, km kw), pięciokrotnie mniejszy niż Polska, liczący około 17 milionów mieszkańców, z czego blisko 60 procent to Latynosi i potomkowie Europejczyków, a reszta to głównie Indianie Majowie! W tym szczególe upatruję jeden z powodów stawiających republikę Gwatemali wyżej niż „turystyczną” Kostarykę, gdzie ludność autochtoniczna zupełnie wyginęła. Majowie w Gwatemali tworzą silną i ważną grupę etniczną, zamieszkują duże regiony, całe miasta, gdzie z sukcesem tworzą własne samorządy. Przebywając w Chichicastenango czy w miasteczkach dookoła Atitlan możemy aktywnie uczestniczyć w ich codziennym życiu, z widocznym na każdym kroku eksponowaniem własnej odrębności kulturowej, o czym dobitnie świadczą powszechnie noszone przez nich tradycyjne stroje i kultywowanie odwiecznych obyczajów.

Z Indianami wiąże się kolejna, nie budząca żadnych wątpliwości przewaga nad Kostaryką - właśnie w Gwatemali znajduje się Tikal, najciekawszy kompleks ruin pozostałych po największym i najlepiej zachowanym mieście królestwie starożytnych Majów! Oczywiście, jest to zabytek światowej klasy UNESCO.

Co prawda folklor i starożytność nadają Gwatemali status największej wagi dla turystów, ale należy w tym miejscu dodać, że ten kraj śmiało dorównuje swoim sąsiadom tak pod względem krajobrazowym jak i przyrodniczym bogactwem. Północna część państwa w dużej mierze pokryta jest dziewiczym, tropikalnym lasem (selwa), gdzie ciągle można spotkać jaguary (!), pumy czy oceloty. Południowy region to góry, a wśród nich stożki wysokich na 3 tysiące metrów majestatycznych wulkanów; na uśpione można się wspinać, natomiast te aktywne omijamy z daleka podziwiając ich spektakularne erupcje z bezpiecznej odległości.

Spore fragmenty wysoko położonych gór Sierra Madre porastają lasy mgliste, słynące z unikalnej flory i fauny, zwłaszcza z występujących tutaj „rajskich ptaków” zwanych kwezalami herbowymi. Kwezal (quetzal) stał się walutą państwa a także oficjalnym pta- kiem Gwatemali, z wizerunkiem na każdym banknocie!

Nie sposób pominąć tutaj ekscytujących akwenów, wśród których na pierwsze miejsce zdecydowanie wybija się górskie jezioro Atitlan okolone potężnymi wulkanami. Równie atrakcyjne turystycznie są piętrowe kaskady krystaliczno-szmaragdowej wody w Semuc Champey oraz przełom rzeki Rio Dulce wpadającej do Morza Karaibskiego poprzez strome ściany kanionu do złudzenia przypominającego Przełom Dunajca w Pieninach.

I na zakończenie... perła kolonialnej architektury jakim jest Antigua Guatemala, bez cienia wątpliwości najpiękniejsze z miast Ameryki Centralnej. Antigua została założona przez Hiszpanów w 1543 roku w niezwykle malowniczym miejscu; na dnie doliny będącej niegdyś jeziorem. Miasto istniało jako stolica przez 233 lata i przetrwało 14 trzęsień ziemi. Jedno z nich - w 1773 roku - postawiło jednakże przysłowiową kropkę nad „i” zmuszając Hiszpanów do przeniesienia stolicy do nowego miasta - znanego dzisiaj jako stolica - Guatemala City. Dwieście trzydzieści trzy lata okazało się okresem wystarczająco długim, aby miasto zdążyło wzbogacić się i ozdobić do tego stopnia, że w 1979 roku zyskało zasłużenie status Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

Od końca ubiegłego roku Gwatemala notuje znaczny przyrost odwiedzających. A ponieważ infrastruktura wyraźnie nie nadąża za rzeczywistymi potrzebami, może się okazać, że już niedługo będzie krajem „zadeptanym” przez turystów. Nasuwa mi się dość ogólnikowe spostrzeżenie, że o ile Birma to „taka Tajlandia, ale 100 lat wcześniej”, o tyle Gwatemala to „taka Kostaryka, ale 50 lat wcześniej!”. Zanim więc zaczną zjeżdżać tłumy... gorąco zapraszam do Gwatemali!

Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka. Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Gwatemalą włącznie. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W.Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: http://www.andrzejkulka. com/gwatemala.htm.

Z Polskim Przewodnikiem

ALASKA STANDARD - 9 dni: 16 czerwca, 14 lipca, 14 i 25 sierpnia, 4 września

ALASKA WĘDKARSKA - 7 dni: 5 sierpnia

PERU - 11 dni: październik

GRUZJA ARMENIA - 11 dni: 15 lipca, 16 września

NEPAL standard - 9 dni; 27 października

BHUTAN NEPAL - 11 dni; 1 listopada

ANNAPURNA base trekking - 29 października

EVEREST base trekking - 20 dni; 11 listopada

Bilety lotnicze, indywidualne pakiety APPLE VACATIONS: CANCUN – HAWAJE –PUNTA CANA – PUERTP VALLARTA – DOMINIKANA – JAMAJKA

Szczegóły i rezerwacje: Biuro Podróży Twoich Marzeń EXOTICA TRAVEL 6741 W.Belmont, Chicago Tel. 773-237-7788

Polski O Rodek Wypoczynkowy

Położony nad pięknym jeziorem Mohican Lake w Górach Catskills zaprasza na wakacje i wypoczynek.

Oferujemy wypoczynkową atmosferę i ładne czyste

1- sypialniowe mieszkania na samym brzegu jeziora do 4 osób, mieszkania studio do 4 osób, mieszkania

2-pokojowe do 7 osób oraz wolno stojący dom (3 sypialnie dla 1 lub 2-ch rodzin 9 osób). Każde mieszkanie ma prywatną łazienkę, kuchnie, duża lodówkę, TV, A/C i Wi-Fi. Akceptujemy gości z pieskami. W okresie letnich weekendów domowe śniadania

- Ceny uzależnione od liczby osób, długości pobytu i świąt. Atrakcyjna lokalizacja - 100 mil od NYC.

W okolicy spływy na rzece Delaware River, Teatr, Casino, KMC, Woodstock, blisko sklepy i restauracje. Atrakcje: piękny sosnowy las, zdrowe powietrze , microklimat, bezpośredni dostęp do jeziora, ryby – bass, węgorz, wędkowanie łódki wiosłowe, kajaki, rowery wodne, szlaki leśne, ognisko, BBQ, stoły piknikowe, leżaki, piłka siatkowa, sala gier, ping pong, bilard, huśtawki, plac zabaw dla dzieci.

Prosimy dzwonić po więcej informacji

Tel: 1 (845) 858-8784 Bus

MOHICAN LAKE RESORT

97 Leers Road, Glen Spey NY 12737

MohicanLakeResort@comcast.net www.MohicanLakeResort.com

W upalne lato na basenie kąpielowym pewien facet biega wokół basenu i cały czas powtarza:

- To jest niemożliwe, to jest niemożliwe.

W pewnym momencie dowiedział się o tym ratownik dyżurujący na tym kąpielisku i szybko zareagował. Zatrzymał faceta i prosi o wyjaśnienie co tutaj jest niemożliwe.

Na to facet odpowiada: f- Bo jak się będę rozbierała to sąsiad z naprzeciwka może mnie podglądać. muszkieterów, i mamy teraz trójkę dzieci. I nagle trzeci mężczyzna wybiega z kościoła i mówi: Biegnę powstrzymać żonę bo czyta sto jeden dalmatyńczyków. ffNoc poślubna, mąż pyta żonę: Kochanie dużo było ich przede mną?

- Moja żona wczoraj się nauczyła pływać, a dzisiaj już godzinę nurkuje.

- Dlaczego - pyta maż.

- Niepotrzebny wydatek - mówi mąż. - Jak sąsiad raz cię zobaczy to sam będzie musiał kupić żaluzje.

Żona mówi do męża:

– Mógłbyś czasem powiedzieć mi jakieś ciepłe słówko…

Mąż na to: fŻona do męża: Poznajesz tego człowieka na fotografii?

– Kaloryfer.

Tak.

To dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.

Mija godzina, ona milczy Kochanie gniewasz się na mnie? Cicho liczę...

Pewnego dnia żona zwraca się do męża: fSiedzi trzech mężczyzn w kościele i jeden z nich mówi: Moja żona podczas porodu czytała Jasia i Małgosia, i mamy teraz dwójkę dzieci A moja żona czytała trzech fJest pożar bloku, w którym mieszka pewne małżeństwo ... wybiegają z bloku. Po chwili żona mówi do męża Marian...od 20 lat wychodzimy pierwszy raz gdzieś razem!! ffŻona do męża: Pamiętasz, jak w „Nagim Instynkcie” Sharon Stone nogę na nogę zakładała podczas przesłuchania? Pamiętam, no i co?

- Musimy założyć żaluzje w sypialni.

A o naszej rocznicy to draniu zapomniałeś!

This article is from: