4 minute read
Le gis lacja
from OSOZ Polska
by OSOZ Polska
Prawne dylematy w medycynie estetycznej
Kult piękna i młodego wyglądu generuje popyt na usługi, dzięki którym mamy jak najdłużej zachować młodość i nieskazitelny wizerunek. Wszystko ma jednak swoją cenę, jaką w tym przypadku jest nie tylko opłata za zabieg, ale i ryzyko prawne.
Advertisement
Iwona Magdalena Aleksandrowicz Prawnik
Rozwój medycyny i nowoczesnych technologii przyczynia się do powstawania luk prawnych. Nie inaczej rzecz się ma w przypadku zawodów medycznych. Do klasycznych, od wielu dekad uregulowanych zawodów, takich jak lekarz, felczer, pielęgniarka i położna, dołączyły nowe, dla których regulacje prawne rozwijają się bardzo powoli. Nie powiodły się również kolejne próby stworzenia ustawy o zawodach medycznych, bo zbyt trudno było ustalić wspólny mianownik dla wszystkich. Co więcej, już samo określenie, które zawody uznać za medyczne, a które nie, budzi niemałe kontrowersje.
Podział kompetencji W ustawie o działalności leczniczej wskazano, że osobą wykonującą zawód medyczny jest osoba uprawniona na podstawie odrębnych przepisów do udzielania świadczeń zdrowotnych oraz osoba legitymująca się nabyciem fachowych kwalifikacji do udzielania świadczeń zdrowotnych w określonym zakresie lub w określonej dziedzinie medycyny. Należy przy tym wyjaśnić, że w myśl ustawy, za świadczenie zdrowotne uznano działania służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia
» Trudno rozgraniczyć zabiegi, które realizowane są dla poprawy zdrowia pacjenta, a które służą jedynie poprawie urody. «
oraz inne działania medyczne wynikające z procesu leczenia lub przepisów odrębnych regulujących zasady ich wykonywania. Przy tak ogólnie zarysowanych ramach, odpowiedź na pytanie, jakie zawody można zaliczyć do zawodów medycznych, nie jest łatwa. Podobnie cienka jest granica pomiędzy czynnościami, które będzie można uznać za świadczenia zdrowotne, a które nie.
Wachlarz kwalifikacji W ostatnich latach rosnącą popularnością cieszy się studiowanie kosmetologii, jako kierunku studiów utworzonego przede wszystkim na wielu uczelniach kształcących w kierunkach medycznych. To właśnie kosmetolog najczęściej realizuje usługi w salonach medycyny estetycznej, niemniej w niektórych procesach uczestniczy lekarz, przy niektórych zaś zaangażowane są osoby o kwalifikacjach technika usług kosmetycznych czy kosmetyczki.
Zgodnie z klasyfikacją zawodów szkolnictwa zawodowego, technik usług kosmetycznych jest zawodem zaliczanym do grupy „fryzjerzy, kosmetyczki i pokrewni”, któremu przypisano kwalifikacje do wykonywania zabiegów kosmetycznych twarzy oraz wykonywania zabiegów kosmetycznych ciała, dłoni i stóp. Z kolei w klasyfikacji zawodów i specjalności, na potrzeby rynku pracy wyróżniono wśród fryzjerów, kosmetyczek i pokrewnych m.in. kosmetyczkę, technika usług kosmetycznych oraz pozostałe kosmetyczki i pokrewnych. W zupełnie innym miejscu klasyfikacji znalazł się kosmetolog.
W świadomości społecznej ciągle jeszcze „kosmetolog” i „kosmetyczka” funkcjonują jako nazwy zamienne, mimo że zakres kompetencji i poziom wykształcenia jest zróżnicowany. W rozporządzeniu dotyczącym klasyfikacji zawodów i specjalności na potrzeby rynku pracy został on zakwalifikowany do grupy specjalistów do spraw zdrowia, podobnie jak lekarze, pielęgniarki, farmaceuci czy diagności laboratoryjni. Z perspektywy klasyfikacji znalazł się on zatem w grupie profesjonalistów medycznych. Niewątpliwym problemem jest natomiast to, że zawód kosmetologa nie ma własnej regulacji, podobnie jak przez szereg lat miało to miejsce w przypadku ratowników medycznych czy fizjoterapeutów.
Niejasny status Sytuacja kosmetologów jest obecnie analogiczna do sytuacji fizjoterapeutów sprzed wejścia w życie ustawy o zawodzie fizjoterapeuty. W uzasadnieniu do projektu tej ustawy wskazywano, że nie ma jednoznacznych zasad określających dostęp do zawodu i czynności wykonują osoby bez kwalifikacji zawodowych, po stosunkowo krótkich kursach przyuczających. Brak było również organów kompetentnych w zakresie nadzoru czy możliwości skutecznego pociągnięcia do odpowiedzialności zawodowej osoby wykonującej zawód w przypadku nienależytego lub nierzetelnego przestrzegania określonych w ustawie obowiązków. Nie wprowadzono nadzoru czy systemu uwierzytelniania kursów, w ramach których przygotowuje się do wykonywania określonych czynności. Brak właściwych kwalifikacji i kompetencji stanowi natomiast wprost zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta wynikające zarówno z błędnej diagnostyki jak i nieprofesjonalnie wykonywanych czynności zawodowych. Wspomniane zagrożenie dotyczy w największym stopniu pacjentów korzystających ze świadczeń udzielanych przez podmioty gospodarcze prowadzące gabinety.
Rodzaje usług Niełatwo będzie rozgraniczyć zabiegi, które realizowane są z uwagi na dążenie do poprawy zdrowia pacjenta, a które będą służyć jedynie urodzie. Działania profilaktyczne w zakresie podologii dla diabetyków czy osób z reumatoidalnym zapaleniem stawów niewątpliwie są ważnym uzupełnieniem kompleksowej opieki nad pacjentem chorym prze-
wlekle. Podobnie zabiegi mające na celu regenerację skóry z bliznami np. po trądziku.
Co do samej kwalifikacji wykonywanych usług, należy przede wszystkim rozważyć, jaki jest ich cel i możliwe skutki. Jeżeli będzie istniało ryzyko dla wszystkich zainteresowanych danym zabiegiem lub nawet dla osób o szczególnych uwarunkowaniach, należy wprowadzić formularze pisemnej zgody. Ocena ta nie będzie znacząco odbiegała od oceny ryzyka dokonywanej dla przychodni czy szpitala, kiedy podejmowane są decyzje, dla których niezbędne będzie pozyskanie zgody pisemnej pacjenta, a dla których wystarczająca będzie zgoda ustna.
Prowadzenie dokumentacji Przygotowanie do realizacji usług powinno obejmować nie tylko przygotowanie fizyczne, ale i zebranie informacji o problemach zdrowotnych czy innych uwarunkowaniach, które mogą mieć wpływ na efekt zabiegu.
Pierwszą czynnością powinno być wypełnienie ankiety. Przeprowadzenie wywiadu, przed przekazaniem informacji o szczegółach planowanej usługi, ma wyeliminować sytuacje, w których zainteresowany podaje odpowiedzi umożliwiające mu uzyskanie zabiegu pomimo istnienia przeciwwskazań. Pytania powinny być precyzyjne, ale napisane prostym językiem, z możliwością wyboru odpowiedzi „Nie wiem”, a nie jedynie „Tak” i „Nie”. Wiedza o tym, że pacjent nie wie, jest często cenniejsza niż złożone z braku innego wyboru oświadczenie, że nie występuje u niego dany problem. Należy pozostawić także miejsce na dodatkowe uwagi, tak by zapewnić swobodę wypowiedzi i możliwość przekazania istotnych informacji.
Jeżeli brak jest zastrzeżeń, które byłyby przyczyną odmowy wykonania usługi, należy przekazać informację o planowanym zabiegu, określając jego cel, przebieg, zamierzony efekt i ryzyko związane z zabiegiem oraz postępowanie po nim. Ostatnim etapem musi być uzyskanie zgody. Zgoda ma dotyczyć konkretnej czynności, a nie np. tylko wskazywać na okolicę ciała czy wykorzystywane urządzenie. W razie reklamacji czy roszczeń można na podstawie prawidłowo prowadzonej dokumentacji wykazać, że dołożono wszelkiej staranności, by osiągnąć założony efekt.