5 minute read

E-ZDRoWIE NA ŚWIECIE

Fortune

BioNTech and London A.I. firm create ‘early warning system’ to spot dangerous new COVID-19 variants before they spread

Advertisement

Biontech i londyńska firma ai tworzą „system wczesnego ostrzegania”, aby wykryć nowe niebezpieczne warianty cOViD-19 zanim się rozprzestrzenią

Firma biotechnologiczna BioNTech, która jako pierwsza opracowała technologię mRNA, będącą podstawą szczepionki Pfizer COVID-19, nawiązała współpracę z londyńską firmą InstaDeep, zajmującą się sztuczną inteligencją. Celem jest stworzenie skutecznego systemu umożliwiającego wykrywanie potencjalnie niebezpiecznych nowych wariantów koronawirusów. W przeprowadzonych testach, system wczesnego ostrzegania był w stanie wychwycić 12 z 13 wariantów koronawirusa, które Światowa Organizacja Zdrowia określiła do tej pory jako potencjalnie niebezpieczne. A do tego średnio dwa miesiące przed decyzją WHO. W przypadku wariantu Omicron, system zidentyfikował go jako potencjalnie niebezpieczny w tym samym dniu, w którym jego sekwencja genetyczna została po raz pierwszy udostępniona. „Wczesne oznaczanie potencjalnych wariantów wysokiego ryzyka może być skutecznym narzędziem ostrzegania naukowców, twórców szczepionek, organów służby zdrowia i decydentów, co daje więcej czasu na reakcję na nowe warianty”, powiedział Ugur Sahin, współzałożyciel i dyrektor generalny BioNTech. Obecnie każdego tygodnia odkrywanych jest ponad 10000 nowych sekwencji wariantów – eksperci po prostu nie są w stanie poradzić sobie z danymi na taką skalę. System opracowany przez BioNTech i InstaDeep opiera się na sekwencji DNA każdego wariantu. Na podstawie metod modelowania, system przyznaje wariantowi dwie oceny: jedną za łatwość, z jaką białko spike przyczepia się do receptora, zwanego ACE 2, którego używa do inwazji na ludzkie komórki. Druga ocena określa, jak łatwo przeciwciała, takie jak te wytworzone u osób zaszczepionych szczepionką firmy BioNTech, mogą związać się z tym białkiem kolczastym, uniemożliwiając wirusowi infekcję komórek. Oba wyniki zostały potwierdzone w eksperymentach laboratoryjnych. 

HealthcareITnews

AI-powered scheduling can boost clinician engagement, reduce burnout

Planowanie oparte na sztucznej inteligencji może zwiększyć zaangażowanie lekarzy i zmniejszyć ich wypalenie zawodowe

Badania przedstawione na konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Anestezjologów (American Society of Anesthesiologists) – ASA Advance 2022 dowodzą, że oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji do planowania zabiegów zapewnia większą elastyczność pracy i poprawia satysfakcję lekarzy. Sześć miesięcy po tym, jak oddział anestezjologii w Ochsner Health w Nowym Orleanie wdrożył swój nowy system planowania AI, średnia ocena zaangażowania 60 anestezjologów wzrosła z 3,3 do 4,2 (na 5 punktów). „Wdrożyliśmy planowanie oparte na AI dla anestezjologów w 2018 roku, aby zwiększyć kontrolę i elastyczność. Szybko zobaczyliśmy korzyści”, mówi dr Dhruv Choudhry, główny autor badania i rezydent anestezjologii w Ochsner Health w Nowym Orleanie. Planowanie AI powoduje, że średnio anestezjolodzy mają jeden lub dwa poranki i jeden lub dwa popołudnia wolne miesięcznie. To poprawia równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Poprzedni system planowania Oschner opierał się na arkuszu kalkulacyjnym Excel. Badanie wykazało, że narzędzie do tworzenia harmonogramów oparte na sztucznej inteligencji, w porównaniu z Excelem, zapewniało zarówno elastyczność, jak i przewidywalność, częściowo poprzez zwiększenie liczby dni urlopu i zmniejszenie liczby nieprzyznanych dni urlopu. Doprowadziło to do znacznej poprawy zaangażowania anestezjologów i lepszych relacji między organizacją a klinicystami. Lekarze mogą dodatkowo określać preferencje pracy na OIOM-ie lub sali operacyjnej. „Podczas gdy harmonogram tworzony przez personel obejmował od 60 do 75 godzin miesięcznie, system AI generuje harmonogram w ciągu 14 godzin i jest w stanie stworzyć nieograniczoną liczbę kombinacji, aby zapewnić najlepszą opcję harmonogramu dla oddziału. 

HealthcareITnews

HIMSS Healthcare Cybersecurity Survey: Some improvements, but still a ‘long way to go’

ankieta HiMSS na temat cyberbezpieczeństwa: pewna poprawa, ale nadal jest dużo do zrobienia

Opublikowane z początkiem lutego 2022 roku badanie HIMSS Healthcare Cybersecurity Survey 2021 pokazuje słabości systemów bezpieczeństwa danych: zbyt małe wydatki na ochronę danych, podatne na zagrożenia starsze technologie i niska wiedza wśród pracowników. Większość ze 167 ankietowanych specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa (59%) zgłosiła wzrost budżetu na cyberbezpieczeństwo w 2021 roku w porównaniu z rokiem 2020. Jednak napięte budżety placówek ochrony zdrowia, starzejąca się infrastruktura oraz wzrost liczby ataków socjotechnicznych i ataków typu ransomware jedynie zaostrzają problem. 67% respondentów ankiety zgłosiło, że ich organizacje opieki zdrowotnej doświadczyły „znaczących incydentów bezpieczeństwa” w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Tym bardziej niepokojący jest fakt, że 34% organizacji opieki zdrowotnej nie zmieniło znacząco swoich budżetów na bezpieczeństwo w obliczu zwiększonych zagrożeń. Co gorsza, 6% respondentów stwierdziło, że ich wydatki na cyberbezpieczeństwo faktycznie spadły. „Podatność organizacji ochrony zdrowia na ataki cybernetyczne wzrasta – konieczne jest proaktywne wykrywanie i zarządzanie podatnościami, a nie tylko pasywne reagowanie na nie” – to jeden z wniosków raportu. Nie jest zaskoczeniem, iż phishing i ransomware są najczęstszymi incydentami bezpieczeństwa we wszystkich organizacjach opieki zdrowotnej, przy czym to informacje finansowe są nadal głównym celem cyberprzestępców. Czynnik ludzki nadal stanowi najsłabsze ogniwo. Wiele organizacji nie wdrożyło nawet podstawowych mechanizmów kontroli bezpieczeństwa. Mimo że ponad połowa respondentów twierdzi, że zwiększyła wydatki na bezpieczeństwo, warto zauważyć, że nadal stanowią one zaledwie 6% typowego budżetu IT. Wśród najczęstszych inicjatyw podejmowanych przez placówki wymienia się aktualizację rozwiązań bezpieczeństwa, zwiększenie liczby pracowników zajmujących się bezpieczeństwem cybernetycznym, zarządzanie ryzykiem, testy penetracyjne i szkolenia dla personelu. Badanie HIMSS alarmuje, że wiele placówek medycznych korzysta z niewspieranych już systemów operacyjnych, które stanowią otwarte drzwi dla cyberprzestępców. 

Financial Times

China sets the pace in adoption of AI in healthcare technology

chiny wyznaczają tempo adaptacji ai w technologiach opieki zdrowotnej

Chiny szybko wdrożyły szereg nowych technologii zdrowotnych, aby odciążyć szpitale, systemy opieki i rodziny opiekujące się osobami chorymi i starszymi. W dziedzinie rozwoju medycznej sztucznej inteligencji, kraj ten szybciej niż Stany Zjednoczone przechodzi z etapu badań do etapu wdrażania, częściowo dzięki dostępności wysokiej jakości danych. Chińscy naukowcy mogą trenować modele sztucznej inteligencji na zestawach danych obejmujących całe prowincje. W przeciwieństwie do nich, ich amerykańscy koledzy są ograniczeni do pracy z informacjami z pojedynczych szpitali – w dużej mierze prowadzonych przez prywatne firmy. Sztuczna inteligencja jest już szeroko stosowana w opiece zdrowotnej, aby pomóc lekarzom w analizie skanów i obrazów, poprawiając szybkość i dokładność ich diagnoz. Airdoc, grupa AI z siedzibą w Pekinie, jest pierwszą firmą, która uzyskała regulacyjną zgodę na wdrożenie swojego oprogramowania do skanowania siatkówki celem wykrywania zmian mogących sugerować rozwój niektórych schorzeń, w tym podwyższonego ciśnienia krwi lub cukrzycy. W Chinach, wprowadzanie AI jest napędzane potrzebami, bo brakuje lekarzy świadczących usługi dla szybko rosnącej populacji. Skanery siatkówki firmy Airdoc zostały wdrożone w szpitalach wiejskich, w których brakuje wyspecjalizowanych okulistów – Chiny mają 44800 lekarzy okulistów, którzy świadczą usługi dla starzejącej się populacji 1,4 mld osób. „Szpitale są zmotywowane do przeprowadzenia cyfrowej transformacji, ponieważ Chiny stoją przed trudnym wyzwaniem w opiece zdrowotnej”, mówi Sally Ye, analityk opieki. „Infrastruktura medyczna jest niewystarczająca, a cyfryzacja i AI są sposobem na rozwiązanie tego problemu”. Rozwój ma też drugą stronę medalu, jaką jest prywatność. Zapewnienie anonimowości jak i bezpieczeństwa danych medycznych jest kosztowne, dlatego wiele firm po prostu obchodzi istniejące przepisy. Dla porównania: organizacje opieki zdrowotnej w USA muszą zgłaszać przypadki naruszenia danych medycznych i zdrowotnych, gdy dotyczą one 500 lub więcej osób. W Chinach nie ma takiego wymogu. W listopadzie 2021 roku Pekin wprowadził ustawę o ochronie danych osobowych, która ma zapobiegać kradzieży danych i nieetycznemu wykorzystaniu wrażliwych informacji osobowych. 

This article is from: