3 minute read

Przetasowanie talii Kloppa

Nie ma wątpliwości co do tego, że po tym sezonie będzie trzeba nieco odświeżyć szatnię. Aktualne rozgrywki pokazały, jak bardzo przewidywalni jesteśmy. Po kilku latach od przyjścia Jürgena, większość klubów przejrzała naszą taktykę i coraz ciężej gra się nam w lidze. Mimo że do otwarcia letniego okienka transferowego mamy jeszcze nieco czasu, to już dochodzi do nas coraz więcej informacji dotyczących możliwych odejść kilku zawodników.

KACPER KOSTERNA

Advertisement

Tych dwóch panów już raczej nie zobaczymy w przyszłym sezonie w koszulkach The Reds. Holendrowi kończy się kontrakt i odejdzie jako wolno strzelec. dwie Łączony jest z Barceloną, gdzie pragnie go zobaczyć trener Hiszpanów, rodak Wijnalduma - Ronald Koeman. Za Belga można otrzymać podobno 16 mln funtów, a skłonnymi tyle wyłożyć są Inter Mediolan i Borussia Dortmund. fot. liverpoolfc.com

Zdecydowanie najczęściej na pierwszych stronach gazet występuje Georginio Wijnaldum. Kontrakt Holendra obowiązuje do końca czerwca, a następnie stanie się on wolnym zawodnikiem. Niestety póki co nie zanosi się na to, żeby pomocnik przedłużył swoją umowę, przez co w kolejnym sezonie będziemy go najprawdopodobniej oglądać w koszulce innego zespołu. Na obecną chwilę najbliżej zakontraktowania Holendra jest FC Barcelona. Coraz więcej źródeł podaje informację o wstępnym porozumieniu pomiędzy Ginim a Joanem Laporte. Wszystkie te plotki na tę chwilę dementuje Gerard Romero.

Kolejnym zawodnikiem z niepewną przyszłością w klubie jest Divock Origi. Już podczas zimowego okienka transferowego, dość dużo spekulowało się o potencjalnym transferze. Odejście Belga z Anfield z meczu na mecz zdaje się coraz bardziej realne. Po poprzednich sezonach mogło wydawać się, że Divock będzie odpowiednim zmiennikiem dla Bobby’ego Firmino. W poprzednich 3 latach Divock średnio zdobywał 7 bramek oraz notował 3 asysty na sezon. W tegorocznych rozgrywkach wygląda to znacznie gorzej, gdyż Belg ma w swoim dorobku jedną bramkę oraz

PRZETASOWANIE TALII KLOPPA

Tych dwóch panów już raczej nie zobaczymy w przyszłym sezonie w koszulkach The Reds. Holendrowi kończy się kontrakt i odejdzie jako wolno strzelec. Łączony jest z Barceloną, gdzie pragnie go zobaczyć trener Hiszpanów, rodak Wijnalduma - Ronald Koeman. Za Belga można otrzymać podobno 16 mln asysty, z czego większość zdobył w EFL Cup. Dużym minusem w grze Origiego jest kompletny brak zaangażowania. Belg wchodząc na boisko w drugiej połowie, wygląda od razu na zmęczonego i niezainteresowanego grą. Aktualnie przeglądając social media można natknąć się na wstępne zainteresowanie Interu Mediolan oraz Borussii Dortmund usługami Belga. Według portalu transfermarkt Origi warty jest około 16 mln funtów.

Swojego kontraktu po sezonie najprawdopodobniej nie przedłuży również Adrian San Miguel. 34 latek rozegrał w barwach Liverpoolu póki co 24 spotkania. Najbliższy pozyskania Hiszpana na tą chwile jest Real Betis, którego Adrian jest wychowankiem.

Ze względu na swoje kontuzje, o miejsce w drużynie mogą się również obawiać Joel Matip, Oxlade-Chamberlain oraz Naby Keita. I w przypadku tej trójki sprawa jest dość skomplikowana, gdyż każdy z tych zawodników, będąc zdrowym daje bardzo dużo. Tylko ile jest takich momentów? Niestety ci zawodnicy częściej lądują w gabinetach lekarskich niż w wyjściowym składzie. Osobiście o wiele bardziej wolałbym widzieć każdego z nich zdrowego w koszulce w Liverpoolu, gdyż wnoszą ogromną jakość do gry oraz rywalizację na pozycjach, gdzie aktualnie brakuje nam wartościowych zawodników.

Słyszy się również, że coraz bliżej ostatecznego pożegnania się z Liverpoolem jest Harry Wilson. Pomimo niezłego sezonu Walijczyka na poziomie Championship, małe są szanse, że Klopp postawi na niego w przyszłym sezonie. Dla przypomnienia, Harry w 30 spotkaniach zdobył 4 bramki oraz zanotował 9 asyst. W dość podobnej sytuacji jest Marko Grujic. Serb aktualnie wypożyczony jest do FC Porto. Ciężko jest mu jednak przebić się do podstawowej XI i w tym sezonie zagrał jedynie w 15 spotkaniach, w których nie zdobył żadnej bramki i nie zanotował asysty.

Praktycznie każdy kibic przyzna, że w lato trzeba przeprowadzić spory remanent w składzie. Żeby jednak to zrobić potrzebne będą nam środki. Osobiście ciężko będzie mi żegnać Giniego Wijnalduma czy Origiego, lecz najwidoczniej ich czas w klubie dobiega końca. Trzeba podziękować im za wszystkie wspaniałe chwile, bramki czy zagrania i rozejść się. Możliwe, iż każdemu dobrze to zrobi.

This article is from: