Polski Monitor - Listopad 2015

Page 1

RADIO POLONIA TORONTO 100.7 nadajemy W NIEDZIELĘ

17:00 - 20:00

WWW.RADIOPOLONIA.CA

POLSKI

ZDROWIE

FM

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK

onitor.com NAUKA

PORADNIK

PRZEWODNIK

Listopad 2015

INFORMATOR

5 urodziny „Polskiego Monitora”



5 urodziny „Polskiego Monitora”

Szanowni Państwo, za nami 5 lat spotkań nad stronami „Polskiego Monitora”, w sumie 52 wydania łącznie z tym, które trzymacie właśnie w rękach. Coś, co zaczęło się od pomysłu na dotarcie z ciekawymi informacjami i artykułami do jak największej liczby domów, rozrosło się do magazynu, z którego możemy być dumni. Za nami 52 miesiące wytrwałej pracy, poszukiwania materiałów oraz tworzenia przyjaznego dla czytelnika formatu, w którym zdjęcia i oprawa graficzna są równie ważne jak teksty. Nasze początki nie były najłatwiejsze, nie raz musieliśmy się zmagać z nieprzychylnymi spojrzeniami i kłodami rzucanymi pod nogi. Musieliśmy również zaskarbić sobie Państwa zaufanie. Teraz każde kolejne wydanie znika szybko ze sklepowych półek a sami pracownicy i właściciele sklepów kontaktują się z nami i dopytują w Państwa imieniu, kiedy pojawi się nowe wydanie oraz wyrażają zaniepokojenie, kiedy „Monitor” pojawia się później, niż było to przewidywane. Państwa telefony i e-maile są dla nas ogromną nagrodą za trud włożony w tworzenie naszego magazynu, który stał się tym, o czym marzyliśmy na początku, czyli pismem z informacjami do kolekcjonowania i zbierania kolejnych przydatnych porad. 5 lat dla darmowego magazynu, takiego jak nasz, to duże wydarzenie i poświęcenie, wiemy jednak po każdym Państwa telefonie i opinii, że było i jest warto nad nim nadal pracować.

Z okazji 5 rocznicy pierwszego wydania „Polskiego Monitora” chcielibyśmy podziękować: •   naszym współpracownikom, •   zaprzyjaźnionym redakcjom, •   naszym sponsorom, dzięki którym możemy co miesiąc docierać do domów naszych czytelników. •   Przede wszystkim jednak dziękujemy Państwu, nasi drodzy czytelnicy, za to, że jesteście z nami i chętnie sięgacie po nasze wydawnictwo. Dziękujemy i życzymy nam oraz Państwu kolejnych wspólnych rocznic nad łamami „Polskiego Monitora” Redakcja

Redakcja „Polskiego Monitora” przeprasza właścicieli firmy Igloo Food Equipment za pomyłkę w nazwie ich firmy, która wkradła się do artykułu „Chłodny luksus dla Parkdale Community Food Bank” w październikowym wydaniu naszego magazynu. For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

3


Dieta, zioła i życie prokardiologiczne (część I) Zdrowie

Serce uderza 2,5 miliarda razy w ciągu przeciętnego życia człowieka. Czy taka pracowitość może zostać bez wsparcia… czy sowitego wynagrodzenia? Serce to wyjątkowo pracowity narząd, który jeśli jest zdrowy w stanie spoczynku kurczy się przeciętnie 60 – 90 razy na minutę (średnio 72 razy, około 100 000 razy na dzień), przy czym przetacza od 4 do 6 l krwi na minutę. Duże obciążenie wywołane intensywną aktywnością ruchową np. szybka jazda na rowerze, może zwiększyć ilość przetoczonej krwi kilkukrotnie. Jak każdy inny mięsień serce wymaga do pracy dobrze natlenionej krwi i substancji odżywczych, które jednocześnie transportuje do wszystkich komórek ciała, dlatego jakiekolwiek zaburzenia i choroby krążenia objawiają się niższą jakością życia – niedożywione i zmęczone komórki. Ludzkie serce ma stosunkowo skromny potencjał regeneracji w porównaniu do tkanek i narządów tj. wątroba, mięśnie szkieletowe, jelito, kości czy skóra. Według szacunków lewa komora serca zbudowana jest z 2 Najlepszy do 4 bilionów kardiomiocytów, które obumierają Najlepszy wraz z fizjologicznym procesem starzenia się organizmu – zdrowe serce traci około 1g miokardium rocznie, czyli około 20 milionów kardiomiocytów przez 365 dni. Zawał serca może zniszczyć w kilka godzin nawet 25% komórek, natomiast przewlekłe choroby układu krążenia (w tym nadciśnienie, wady zastawkowe) systematycznie przyspieszają utratę kardiomiocytów. Według wyników badań endogenny mechanizm odtwórczy kardiomiocytów, czyli ich zdolność regeneracyjna zależy od wieku. 20-letni człowiek produkuje około 1% nowych kardiomiocytów rocznie, przy czym odsetek ten zmniejsza się do 0,4% w wieku 75 lat. Oznacza to, że około 45% kardiomiocytów odnawia się w ciągu życia człowieka, czyli rekompensuje na bieżąco fizjologiczną utratę komórek. Mechanizm jest niewystarczający i niewydajny dopiero w przypadku uzupełniania gwałtownych strat wywołanych np. zawałem serca. Permanentne dbanie o serce jest szczególnie wskazane osobom, które są obciążone genetycznie zwiększonym ryzykiem chorób krążeniowych (występowanie w rodzinie).

Najczęstsze czynniki zbędnie obciążające serce •   stres drastycznie zmniejsza zasoby energetyczne komórki, tym samym jest jedną

4

z najpowszechniejszych przyczyn zaburzeń pracy serca; stres generuje nadmiar adrenaliny pobudzającej krążenie, co nakłada dodatkowe obciążenie na serce sprzyjające m.in. rozwojowi nadciśnienia •   błędne żywienie m.in. brak regularności i niska wartość odżywcza typowego jadłospisu; komórki serca potrzebują stałego dopływu energii z powodu nieprzerwanej pracy, dlatego konieczne jest gromadzenie wartościowych zapasów, bo zwykła dieta to tylko 3-4 posiłki dziennie •   niedobór potasu prowadzi bezpośrednio do rozwoju arytmii, czemu sprzyja typowy tryb życia i jadłospis – potas jest zabijany przez stres oraz nadmierne spożycie soli (max 6 g dziennie dla dorosłego, płaska łyżeczka), cukru, alkoholu (zaburzenia rytmu serca i nadciśnienie) i kawy (kofeina z 4 i więcej filiżanek dzien-

cych błony komórkowe mięśnia sercowego, co przyspiesza procesy starzenia się komórek; konieczna jest skuteczna ochrona antyoksydacyjna organizmu i błon komórkowych w postaci jadłospisu obfitującego w naturalne przeciwutleniacze •   odwodnienie, niedobór wody w ustroju skutkuje zagęszczeniem krwi i zwiększeniem obciążenia serca Powyższe czynniki prowadzą bezpośrednio do pogłębienia problemu, który najczęściej objawia się wysokim ciśnieniem krwi i nadmiernym stężeniem cholesterolu, cukrzycą oraz otyłością, co drastycznie zwiększa ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych.

Objawy sugerujące problemy z sercem

•   duszności, zadyszka i zmęczenie po lekkiej aktywności ficzas na regenerację serca – lato zycznej lub nieuzasadnione czas na wzmacnianie serca – zima •   bóle w klatce piersiowej •   zawroty i bóle głowy •   skoki ciśnienia nie zwiększa ryzyko chorób serca o 30%), •   kołatanie serca tymczasem stanowi niezbędny składnik •   bezsenność wewnątrzkomórkowy o wszechstronnym •   obrzęki na nogach i dłoniach (zabudziałaniu na funkcję serca rzone krążenie skutkuje wzrostem ciśnie•   siedzący tryb życia nia w żyłach z powodu zatrzymania sodu •   palenie tytoniu (3x większe ryzyko i wody w organizmie) chorób sercowo-naczyniowych) oraz marihuany (sprzyja m.in. zaburzeniom rytmu pracy serca) Podczas kuracji wzmacniającej i re•   codzienny, masowy atak wolnych rodników (np. w skutek opalania, przyj- generującej mięsień sercowy (najkorzystmowania używek lub stresu) uszkadzają- niej do końca życia) należy:

Kuracja dla serca

www.polskimonitor.com

MIESIĘCZNIK / MONTHLY MAGAZINE WYDAWCA (Publisher): Radio Polonia Enterprises Ltd. REKLAMA I KONTAKT Z REDAKCJĄ info@radiopolonia.ca tel. 416 - 938 - 7141 Radio Polonia Toronto 2550 Goldenridge Rd., Unit #6 Mississauga, On, L4X 2S3

EDITOR: Krystyna Piotrowska krystyna@radiopolonia.ca REDAKTOR GRAFICZNY: Magdalena Lesiuk GraphMad@gmail.com Fotografia: Michael Profesorski Adam Pakuła Ilona Girzewska Jola Bugajski Magdalena Lesiuk

Artykuły: Magdalena Lesiuk Łukasz Stępień Karolina Brozio Richard Piotrowski

Redakcja nie odpowiada za treść artykułów i ogłoszeń. Prawa autorskie zastrzeżone. Treść wszystkich artykułów publikowanych w magazynie „Polski Monitor” ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie zastępuje konsultacji z lekarzem i nie może być podstawą do stosowania jakichkolwiek środków farmaceutycznych ani form terapii. Wszelkie decyzje w wyżej wymienionych kwestiach należą do lekarza prowadzącego leczenie. Magazyn „Polski Monitor” ani osoby współpracujące nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności wynikającej z zastosowania informacji w nim zawartych.

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


•   wyłączyć lub przynajmniej ograniczyć przyjmowanie używek tj. alkohol, tytoń, kawa czy narkotyki, które zaburzają funkcje serca na wielu płaszczyznach •   ograniczyć spożywanie zwierzęcych tłuszczy nasyconych, które zwiększają stężenie cholesterolu (gęstsza krew to większe obciążenie serca) i sprzyjają powstawaniu zatorów w naczyniach krwionośnych; szczególnie masło i czerwone mięso (zamiennikiem jest np. olej kokosowy i chude mięso drobiowe) •   ograniczyć spożywanie cukru i słodyczy, alternatywą może być słodka stewia lub naturalny miód •   potrawy przyprawiać świeżymi ziołami a nie solą, która podnosi ciśnienie tętnicze krwi •   zamiast smażenia gotowanie na parze – zachowana większa wartość odżywcza dania i brak tłuszczu do smażenia •   niwelować negatywny wpływ stresu na serce poprzez aktywność ruchową oraz zioła i techniki relaksacyjne •   Regeneracja i wzmacnianie serca polega m.in. na zbilansowanym odżywianiu witaminami i kwasami tłuszczowymi na poziomie komórkowym z jednoczesną ochroną komórek antyoksydantami, w towarzystwie regularnej i umiarkowanej aktywności fizycznej.

Dieta na serce •   Koenzym Q-10 (ubichinon) - odpowiada za mechanizm gromadzenia energii w komórkach serca i wpływa na wytrzymałość fizyczną – zwiększa wydolność energetyczną organizmu i poprawia pracę mięśnia sercowego. Dzięki właściwościom przeciwutleniającym Q-10 przeciwdziała także miażdżycy i neutralizuje szkodliwe wolne rodniki. Z wiekiem jego produkcja zmniejsza się, dlatego szczególnie osoby starsze powinny pamiętać o dodatkowej suplementacji, która powinna przebiegać dwuetapowo: w pierwszej kolejności uzupełnienie dużymi dawkami przez 2 tygodnie, następnie podtrzymanie małymi przez minimum 3 miesiące. CoQ-10 nie można przedawkować. Najbogatsze naturalne źródła to brokuły, ryby (sardynki, makrela, łosoś), tran, kiełki pszenicy, orzechy ziemne (i niewskazane czerwone mięso, m.in. organy o największym zapotrzebowaniu energetycznym, czyli serce, nerki, wątroba i śledzio-

na). Dostępne są również suplementy CoQ-10, które w przypadku niedoborów wydają się jedynym rozwiązaniem, gdyż spożycie koenzymu Q-10 z pożywieniem jest ograniczone – niska zawartość ogólna oraz wrażliwość – gotowanie i przetwarzanie produktu niszczy ubichinon. •   Omega-3 - to prozdrowotne kwasy tłuszczowe, które muszą być dostarczane do organizmu. Ustrój człowieka nie potrafi ich samodzielnie syntezować z innych dostarczanych substancji, dlatego są nazywane niezbędnymi, a oficjalnie NNKT, czyli Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe. Omega-3 stanowi podstawę błon komórkowych oraz źródło energii. Dodatkowo wykazuje działanie przeciwutleniające, przeciwmiażdżycowe i stabilizujące ciśnienie. Typowa dieta dostarcza zbyt mało omegi-3 – jej zaniżone spożycie w stosunku do omegi-6 jest chorobotwórcze. Zalecana dzienna dawka to 1000mg wg Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (European Society of Cardiology). Największe źródła omegi-3 to ryby morskie i tran (np. Biomarine) w wersji zwierzęcej oraz olej lniany w wersji roślinnej. •   Jadłospis prosercowy warto wzbogacić także zdrowymi tłuszczami z oleju z nasion wiesiołka, z oleju kokosowego, z orzechów włoskich, z sezamu, z oliwy z oliwek oraz z oleju rzepakowego. •   Antyoksydanty (przeciwutleniacze) - chronią komórki organizmu przed niszczycielskim wpływem wolnych rodników i stanowią podstawę skutecznej profilaktyki wielu chorób, w tym sercowo-naczyniowych. Przeciwutleniacze znajdują się w olejach roślinnych, zbożach (m.in. owies), owocach cytrusowych i jagodowych (pomarańcze, grapefruity, porzeczki, borówki, aronia), warzywach zielonych, czerwonych i pomarańczowych (brokuły, pomidory, papryka, marchew) oraz ziołach. W kontekście ochrony układu krwionośnego najważniejsze to: •   Antocyjany (antocyjaniny) - to grupa przeciwutleniaczy (polifenole > flawonoidy > glikozydy), które są naturalnymi barwnikami roślinnymi o fioletowo -czerwonej barwie. Wzmacniają i uelastyczniają naczynia krwionośne, udrażniają przepływ krwi w naczyniach włosowatych i stabilizują ciśnienie. Są za-

Zdrowie lecane w profilaktyce nadciśnienia, miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca i przy kruchych naczynkach. Można je znaleźć w czerwono-fioletowych owocach i warzywach tj. aronia, maliny, winogrona, czarne porzeczki, czarny bez, jeżyny, wiśnie, żurawina, bakłażan, czerwona kapusta. •   Resweratrol - to silny przeciwutleniacz znajdujący się w winogronach (m.in. w skórkach) oraz w czerwonym winie, który wybitnie wspiera prawidłową funkcję układu krążenia i normalizuje stosunek cholesterolu hdl/ldl. Bezpieczna dawka terapeutyczna to lampka czerwonego wina dziennie – jest to jedyny dozwolony alkohol podczas wzmacniania serca. Resweratrol w znacznie mniejszych ilościach znajduje się również w orzeszkach ziemnych, owocach morwy i czarnej porzeczki (znowu głównie skórka). Dostępny jest także ekstrakt ze skórek czarnych winogron. •   Likopen - jest antyoksydantem zabarwiającym czerwone owoce m.in. pomidory, arbuzy, czerwone grapefruity i dziką róże. Przeciwdziała agregacji płytek krwi i tworzeniu skrzepów, obniża ryzyko zawału serca, hamuje rozwój miażdżycy i choroby wieńcowej. •   Kwas elagowy - to przeciwutleniacz, który znacząco redukuje peroksydacje lipidów, czyli ich biologiczny proces utleniania. Wg badań, kwas elagowy znajdujący się w orzechach włoskich i w owocach granatu wykazuje właściwości przeciwzapalne i może zapobiegać miażdżycy poprzez tłumienie stresu oksydacyjnego i apoptozy (naturalna śmierć komórki). Tym samym, kwas elagowy wzmacnia i ochrania ściany naczyń krwionośnych oraz wspiera prawidłowy przepływ krwi. Na rynku dostępny jest gotowy sok z granatu i znacznie droższy eliksir z wzorową opinią wśród użytkowników. •   Witamina E to przeciwutleniacz, który hamuje produkcje cholesterolu, zmniejsza adhezję i agregację trombocytów, hamuje kaskadę krzepnięcia oraz zmniejsza proliferację mięśni gładkich ściany naczyniowej.

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

5


Zdrowie Najbogatsze źródła naturalne to oleje roślinne (olej słonecznikowy, arganowy, sojowy, kukurydziany, oliwa z oliwek), orzechy (migdały, włoskie, ziemne), ziarna zbóż, pieczywo pełnoziarniste, tłuste ryby, margaryna, jaja, marchewka, kiełki pszenicy, czosnek, zielone warzywa liściaste (brukselka, sałata, szpinak, kapusta). •   Witamina C chroni witaminę E przed utlenianiem i jako antyoksydant unieszkodliwia wolne rodniki, w ten sposób chroniąc śródbłonek naczyń przed działaniem szkodliwych czynników. Normalizuje ciśnienie tętnicze i uczestniczy w produkcji czerwonych krwinek. Najbogatsze źródła naturalne to śliwki Kakadu, jagody camu camu, wiśnie Acerola (dostępny także wyciąg), owoce dzikiej róży, rokitnik, zielona papryczka chili, nać pietruszki, czarna porzeczka i czerwona papryka. Wg fińskich badań u palących mężczyzn po przebytym zawale serca i stosujących witaminę A lub E rośnie ryzyko zgonu. Może to nasuwać wniosek, że ochronne właściwości witamin A, C i E naturalnie występujących w żywności są silniejsze w stosunku do witamin syntetycznych. •   Optymalne nawodnienie organizmu. Codziennie wypijać 0,03ml płynów na 1g ciała, czyli 100 kilogramowa osoba potrzebuje 3 litry, 80kg – 2,4 litra. Warto zawsze mieć przy sobie butelkę wody i wyrobić taki nawyk, który na bieżąco dba o prawidłowy bilans płynów w organizmie. •   Błonnik dzięki szerokim właściwościom regulującym przeciwdziała rozwojowi choroby niedokrwiennej serca. Wg wyników amerykańskich badań 3 porcje pełnoziarnistych produktów dziennie zmniejszają ryzyko choroby serca o 30%. Minimalna dzienna dawka błonnika to 25g. Źródłem błonnika są całe owoce i warzywa oraz produkty pełnoziarniste, czyli ryż brązowy, makaron razowy, pieczywo z mąki pełnoziarnistej, kasze i nasiona m.in. babki płesznik i jajowatej.

Pierwiastki ważne dla serca •   Potas jest kluczowym pierwiastkiem przy stymulacji i regulacji pracy mięśnia sercowego oraz funkcji naczyń krwionośnych. Jego niedobór to objawy tj. nierówne bicie serca, szybki męczenie się, skurcze mięśni. Najbogatsze naturalne źródła potasu to suszone morele, kiełki jęczmienia, suszona fasola, soczewica, zielony groszek, kakao, suszone figi, rodzynki, migdały, pietruszka, rzodkiewka, awokado, pierś indycza, banany, melony, łosoś, ziemniaki, szpinak, szparagi, seler, brązowy ryż, kiwi, pomidory, grapefruity. •   Magnez normalizuje stosunek cholesterolu hdl i ldl, redukuje ryzyko zatorów, rozszerza tętnice i chroni przed zawałem. Stabilizuje rytm serca i działa antyarytmicznie. Magnez jest wykorzystywany w leczeniu zastoinowej niewydolności

6

serca. Pomaga regulować poziom wapnia i poprawia wchłanianie potasu. Osoby pijące wodę z dużą zawartością magnezu rzadziej zapadają na choroby serca. Magnez korzystnie wpływa nie tylko na mięsień sercowy, ale także na wszystkie pozostałe. Jego niedobór może sprzyjać zawałowi serca, arytmii i chorobie wieńcowej, a objawia się drżeniem mięśni i powiek, nerwowością i rozdrażnieniem. Natomiast nadmiar jest bardzo rzadki, gdyż organizm potrafi nadwyżki usuwać z moczem (mimo to mogą pojawić się mdłości i biegunka). Największe naturalne źródła magnezu to pestki dyni, otręby i zarodki pszenne, naturalne kakao gorzkie, migdały, kasza gryczana, soja, fasola biała, czekolada gorzka, orzechy pistacjowe i laskowe, płatki owsiane, c i e c i e r z y c a , groch, szpinak, banan, makrela, dorsz oraz woda wysokozmineralizowana i azjatycka przyprawa nigari. Poziomy potasu i magnezu często muszą być uzupełniane przy stosowaniu leków nasercowych przepisywanych przez lekarza! •   Wapń uczestniczy w skurczu mięśnia sercowego, przewodzi impulsy bioelektryczne i reguluje ciśnienie. Jego niedobór to zaburzenia krzepnięcia krwi i rytmu serca (nawet zatrzymanie), niedociśnienie tętnicze, mrowienie i drętwienie kończyn, większa łamliwość kości (osteoporoza), tendencja do psujących się zębów, stany depresyjne i lękowe, częste krwotoki z nosa. Natomiast nadmiar to nudności, zaparcia, mniejszy apetyt i większa tendencja do formowania się kamieni nerkowych. Najlepsze naturalne źródła wapnia to nabiał (ser parmezan, żółty, feta oraz naturalny jogurt, kefir i maślanka, przy czym są one bezpieczniejsze i zdrowsze od mleka), małe ryby (najlepiej spożywane całe z ośćmi np. szproty, sardynki, śledzie), nasiona maku, suszona trawa pszeniczna lub jęczmienna, sezam, gotowany szpinak, migdały, siemię lniane, orzechy brazylijskie, laskowe, nasiona słonecznika, soja, natka pietruszki, rzeżucha, jarmuż, liście rzepy, liście mniszka lekarskiego, liście gorczycy, a z owoców suszone figi, morele i kiwi. •   Sód ściśle współdziała z potasem m.in. odgrywają ważną rolę w gospodarce wodnej – razem usuwają nadmiar wody z organizmu. Niestety proporcje między tymi pierwiastkami często zostają zaburzone, co bezpośrednio wynika z jadłospisu zbyt bogatego w sól, która jest chlorkiem sodu, dlatego najczęściej dochodzi do nadmiaru sodu objawiającego się wysokim ciśnieniem, chorobami nerek i wątroby oraz nasileniem objawów cukrzycy.

Źródła sodu to sól kuchenna, glony morskie, sery, ryby i owoce morza, zielone i czarne oliwki oraz żywność przetworzona i konserwowana. •   Selen chroni błony komórkowe i czerwone ciałka krwi przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Wykazuje przeciwutleniające działanie synergistyczne z witaminą E – wg badań szczególnie chroniące serce i układ krążenia przed zmianami chorobowymi. Wpływa na krzepnięcie krwi i przeciwdziała miażdżycy. Stymuluje produkcje hormonów obniżających ciśnienie krwi i działających rozkurczowo na naczynia krwionośne. Najlepsze źródła selenu to orzechy brazylijskie, ryby i owoce morza, nieoczyszczona sól morska lub kopalna, produkty pełnoziarniste, w tym mąka z pełnego przemiału (pszenica, brązowy ryż, owies), pestki dyni, nasiona słonecznika, kiełki pszenicy, drób, chude mięso, jajka, drożdże, czosnek, cebula, grzyby, pomidory. •   Miedź redukuje szkodliwość cholesterolu ldl i przeciwdziała złogom w tętnicach. Uczestniczy w tworzeniu czerwonych krwinek oraz hormonów wpływających na czynność serca i ciśnienie tętnicze krwi. Niedobór prowadzi do anemii (niedokrwistość). Najlepsze źródła miedzi to wątroba (w kontekście prosercowym drobiowa wydaje się najkorzystniejsza), owoce morza (ostrygi, kalmary, homary, małże), drożdże piekarskie, rośliny strączkowe, warzywa liściaste (szpinak, sałata), kakao (czekolada), zarodki pszenne, otręby pszenne, płatki owsiane, ser żółty, ziarna sezamu, ziarna słonecznika, orzechy włoskie, migdały, suszone pomidory, ziarna dyni, siemię lniane, ziarna arbuza, suszone śliwki, rodzynki, papryka, awokado, czerwone wino, głóg. •   Jod jako składnik hormonów potrzebnych do prawidłowego działania mięśnia sercowego jest niezbędny. Jego niedobory mogą powodować reakcję w postaci kołatania serca. Największe źródła jodu to ryby morskie, owoce morza (kawior, ostrygi), glony i tran oraz kuchenna sól jodowana. Zawartość jodu w innych produktach zależy od jego zawartości w glebie (rośliny) i w paszy dla zwierząt (nabiał) – najbogatsze w ten pierwiastek będą te, które powstają w obszarach nadmorskich, dlatego wakacje nad morzem są najprzyjemniejszą terapią uzupełniającą niedobory jodu.

II część poradnika w grudniowym wydaniu „Polskiego Monitora”

Źródło: medonet.pl poradnikzielarski.pl suplime.pl poradnikzdrowie.pl

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Badanie białka CRP - wynik a norma

Zdrowie

CRP to termin, który powszechnie stosuje się od niedawna. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu prawie nikt o nim nie słyszał, natomiast obecnie coraz częściej podczas badania krwi lekarze zalecają sprawdzenie poziomu stężenia białka C-reaktywnego. Czym jest badanie CRP? "" Hanna Mądra O czym informuje jego wynik? CRP (ang. C Reactive Protein) to białko C-reaktywne, czyli jedno z białek tzw. ostrej fazy, pojawiające we krwi jako konsekwencja stanu zapalnego. Wytwarzane jest pod wpływem cytokin zapalnych w wątrobie, komórkach tłuszczowych oraz ściankach naczyń tętniczych. Białka CRP są markerami stanu zapalnego ­– wskaźnikiem bezobjawowego stanu zapalnego.

Norma i zmiany wartości stężenia CRP we krwi Poziom CRP rośnie, kiedy w organizmie toczy się infekcja bakteryjna, choroba nowotworowa, doszło do zawału serca, urazu lub stanu zapalnego. Białko C-reaktywne pojawia się jako reakcja obronna organizmu, a jego funkcją jest udział w tzw. odpowiedzi immunologicznej, polegającej na unieczynnieniu czynnika zapalnego oraz na pobudzaniu funkcji ciałek odpornościowych. Wartość białka CRP krążącego we krwi uzależniona jest od wielu czynników. Znaczenie mają płeć, masa ciała, rasa, wiek, palenie papierosów oraz stosowane leki. Wpływają nań także infekcje i dieta – mała zawartość węglowodanów i oleje roślinne powodują obniżenie CRP. U zdrowego człowieka stężenie CRP jest niewysokie i wynosi nie więcej niż 5 mg/l. Jeśli przekroczy poziom 10 mg/l uznaje się, że w organizmie rozpoczął się stan zapalny.

Wysokie CRP a diagnostyka chorób Badanie stężenia białka C-reaktywnego służy diagnostyce, bowiem wcześnie wykrywa zaburzenia prawidłowego funkcjonowania organizmu – często zanim pojawią się odczuwalne objawy. W przypadku zakażenia bakteriami Gramm-ujemnymi (m.in. salmonella, escherichia col, helicobacter pylori) może osiągnąć nawet 500 mg/l lub więcej. Zakażenie bakteriami Gramm-dodatnimi (gronkowce, paciorkowce, prątek gruźlicy) lub pasożytami powoduje wzrost CRP do poziomu około 100 mg/l, natomiast wirusy podnoszą go do około 50 mg/l. Najwyższe stężenie CRP występuje u chorych na nowotwory złośliwe – zwłaszcza nowotwory układu krwiotwórczego. Czasem są to liczby trzycyfrowe i większe. Jeśli wyniki badania krwi CRP dają wysoki poziom białka C-reaktywnego, lekarze na-

tychmiast zaczynają szukać procesu nowotworowego, który poza podwyższonym poziomem CRP nie dał jeszcze innych objawów (poza zmienionym poziomem OB). Co więcej, białko CRP jest bardzo plastyczną cząsteczką: norma może zwiększyć się nawet tysiąckrotnie w ciągu 24 lub 48 godzin – taka sytuacja ma miejsce podczas ostrych zakażeń bakteryjnych lub wirusowych oraz po poważnych urazach. Ilościowe badanie CRP ma mniejszą wartość diagnostyczną w przypadku przewlekłych chorób zapalnych, np. reumatycznych, bowiem wartość CRP może się wahać od 10 do 1000 mg/l. Ważny diagnostycznie jest natomiast fakt, że poziom CRP wiąże się z rozległością i aktywnością procesu zapalnego ­– monitoring zmian stężenia białka C-reaktywnego (spadek lub wzrost) informuje o etapie zapalenia, jego wygasaniu lub niepowodzeniu terapii. Wysoki poziom CRP ma związek także z zachorowaniem na cukrzycę typu 2, bowiem podnosi ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych.

Białko C-reaktywne a choroby sercowo-naczyniowe Od niedawna poziom białka CRP jest brany pod uwagę także w diagnostyce i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. Stosuje się je do oceny ryzyka tzw. incydentów sercowo-naczyniowych, np. zawału mięśnia sercowego, udaru niedokrwiennego i nagłej śmierci sercowej. Okazuje się bowiem, że istnieje związek pomiędzy ryzykiem chorób wieńcowych a poziomem CRP we krwi chorego. Niewielki poziom CRP towarzyszy stanom zapalnym o niewielkim nasileniu, który medycyna łączy z miażdżycą, ponieważ proces zapalny odgrywa kluczową rolę w odrywaniu się blaszek miażdżycowych, miejscowym tworzeniu się zakrzepów i zatykaniu naczyń krwionośnych. Natomiast tzw. podstawowe stężenie CRP stanowi czynnik ryzyka zawału lub udaru. Dodajmy do tego fakt, że poziom CRP ma związek także z nadciśnieniem tętniczym, niskim poziomem „dobrego” cholesterolu oraz zaburzeniami metabolicznymi, owocującymi otyłością brzuszną. Występują trzy grupy osób, u których ocenia się zagrożenie incydentami sercowo-naczyniowymi: grupa niskiego ryzyka (hs-CRP wynosi poniżej 1,0 mg/l) grupa średniego ryzyka (1,0 do 3,0 mg/l) oraz

grupa wysokiego ryzyka (powyżej 3 mg/l).

HS-CRP, czyli test wysokiej czułości Skąd normy hs-CRP? High-Sensitivity CRP to badanie CRP o wysokiej czułości, wykrywające zmiany poziomu białka C-reaktywnego w zakresie od 0,5 do 10 mg/l. Zwykłe testy znajdują zastosowanie w badaniach powyżej wartości 10 mg/l, więc jeśli chcemy zmierzyć wartość CRP precyzyjnie i przy niskich stężeniach, należy użyć testu hs-CRP. Badanie CRP o wysokiej czułości stosuje się dla osób, u których diagnozuje się nowotwory lub stany zapalne i które podejrzewane są o choroby serca i naczyń. Służy ocenie ryzyka zachorowania w przyszłości i rokowania dotyczącego danego pacjenta oraz decyzji o podjęciu leczenia. Poziom CRP należy zmierzyć dwa razy w odstępie dwóch tygodni. Za ostateczny wynik bierze się średnią z obu badań. Ważne jest jednak, aby były one wykonywane w czasie, kiedy chory wolny jest od objawów choroby niedokrwiennej serca. Jakikolwiek stan zapalny, toczący się w organizmie, może zafałszować wyniki. Przydatne jest też wykonanie profilu lipidowego.

Wpływ leków Przyjmowanie kwasu acetylosalicylowego (aspiryny), nawet w dużych dawkach, nie wpływa na ilościowy poziom CRP. Jest to nieco zaskakujące, ponieważ aspiryna znana jest ze swych przeciwzapalnych właściwości, tym bardziej że działające przeciwzapalnie statyny (atorwastatyna, prawastatyna, rozuwastatyna), stosowane w leczeniu zbyt wysokiego poziomu cholesterolu, zmieniają wartości CRP we krwi: ich przyjmowanie obniża poziom tego białka nawet o 20-30 procent. Chorzy, którzy mają wysoki poziom cholesterolu i leczą się statynami, są mniej zagrożeni zawałem serca, bo statyna nie tylko obniża poziom lipidów, ale też działa przeciwzapalnie. To bardzo ważne, bowiem badania wykazały, że bardziej niebezpieczny jest podwyższony poziom CRP i niski poziom cholesterolu, niż podwyższony poziom cholesterolu i niski poziom CRP. Poziom CRP obniżają także leki z grupy fibratów i betablokerów, ale mniej skutecznie niż statyny.

Źródło: medonet.pl

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

7


W naszym DNA są neandertalskie wirusy Nauka

Są tam także wirusy, które znaleziono u denisowian. Odkryli je badacze z Oksfordu i Uniwersytetu w Plymouth. Dają szansę na wynalezienie lepszej terapii chorób cywilizacyjnych: raka i HIV. W 2012 roku naukowy z Albert Einstein College of Medicine zidentyfikowali 14 prehistorycznych wirusów, które zostały wchłonięte przez neandertalskie i denisowiańskie DNA. Szczątki, w których namierzono wirusy, miały około 40 000 lat. Badacze nie znaleźli wówczas pozostałości tych wirusów w DNA człowieka współczesnego. Naukowcom, którzy przeprowadzili obecne analizy, udało się to zrobić. Dr Gkikas Magiorkinis z Oksfordu i jego koledzy porówanli geny neandertalczyków i denisowian z DNA współczesnych chorych na

raka. Udało im sie odnaleźć pozostałości 7 wirusów, które wcześniej namierzono u naszych prehistorycznych krewnych. Wirusy te to retrowisury rodzaju HML2. Związane są z wieloma współczesnymi schorzeniami, np. HIV i rakiem. - To, w jaki sposób pacjenci reagują na HML2 jest związane m.in. z tym, jak szybko pacjent zarażony HIV rozwinie w sobie AIDS. A zatem obie rzeczy muszą być ze sobą związane - komentuje Dr Magiorkinis. - Osoby zarażone HIV znajdują się też w grupie zwiększonego ryzyka jeśli cho-

dzi o raka - dodaje uczony. - Być może skłonność do tych schorzeń ma podłoże genetyczne i jest związana z HML2, które reaktywuje się w przypadku raka i infekcji HIV. Naukowcy spekulują, że HML2 może okazać się dobrym celem przyszłych terpaii raka i zarażenia HIV. Może zatem nasze pokrewieństwo z praludźmi nie jest tylko kwestią zamierzchłej przeszłości i wciąż ma wpływ na to, jak łatwo i na co chorujemy. Wyniki badań publikuje pismo Current Biology.

Mówiąca tablica Mendelejewa

Niewidomi i słabowidzący mogą skorzystać ze specjalnie dla nich stworzonego układu okresowego pierwiastków.

Paweł Pasterz z Rzeszowa: dzięki te- biecy. W role lektorów wcielili się dzien- głos kobiety - znaczy że to niemetal, plusk mu układ jest nie tylko atrakcyjny, ale nikarze radiowi. wody - to ciecz. Dźwięki te pojawiają się w tle głosu lektora - tłumaczy Pasterz. przede wszystkim może być wykorzystyDźwięki w tle Początkowo ciała stałe miały być rozwany jako pomoc naukowa dla osób niewidomych i słabowidzących Dla ułatwienia rozróżnienia poszcze- poznawalne po stukocie, jednak okazaInformacje o pierwiastkach czyta lek- gólnych pierwiastków, w tle słyszalne ło się, że dźwięk ten jest nieprzyjemny dla tor, a różne dźwięki umożliwiają nawiga- są różne dźwięki: szum powietrza i plusk ucha i przeszkadza w słuchaniu głosu lekcję. Układ dostępny jest w internecie. wody, które informują czy dany pierwia- tora, który podaje informacje o pierwiastZdaniem pomysłodawcy i wykonawcy stek jest gazem czy cieczą. W przypad- ku, i zrezygnowano z tego dźwięku zastępując go ciszą. projektu Pawła Pasterza, jest to pierwsza ku ciał stałych pojawia się cisza. Pasterz podkreślił, że konieczne było na świecie dźwiękowa tablica MendeZdaniem pomysłodawcy właśnie znalejewa. „Pokazuje” ona dźwiękami cały lezienie sposobu nawigacji po tablicy także ułatwienie niewidomym samo poukład okresowy pierwiastków. pierwiastków, było najtrudniejszą częścią ruszanie się po tablicy. Dlatego też, róż- Z układem okresowym pierwiastków projektu. - Tablica działa na zasadzie ko- ne dźwięki sygnalizują zaznaczenie konosoby widzące spotykają się niemal na dowania informacji na podstawie dźwię- kretnego pierwiastka, każde przekroczeco dzień, np. w szkole. Wiedzą jak wy- ku. Zatem ważne było, aby w jak najmniej- nie granicy między jednym a drugim pogląda, jakie informacje kryje, ale dla nie- szej dawce dźwięków zawrzeć jak najwię- lem. Inna melodyjka informuje o wyjściu widzących jest niedostępny. Stąd zrodził cej informacji. Stąd np. szybkie kojarzenie: poza tablicę. Natomiast ruchowi pionowemu po układzie oraz poziosię pomysł widzenia dźwiękamemu przypisano dźwięki ukłami - wyjaśnił Pasterz. dające się w całą gamę. Na tablicy znajduje się 112 Z tego projektu mogą korzypierwiastków, które dotychAmerykańscy archeolodzy odkryli nową piramidę w Egipcie stać także osoby widzące. Dla czas zostały uznane przez Międzynarodową Unię Che- i odkopali tam mumię faraona. Nie mogli jednak ustalić kim był nich poszczególne pierwiastki są mii Czystej i Stosowanej. Są zmarły, bowiem mumia nie była zbyt dobrze zachowana. Za- rozróżnione kolorami, odmiennyone ułożone tak samo, jak na dzwonili wiec po pomoc do Związku Radzieckiego. Następnego mi dla cieczy, gazów i ciał statradycyjnej tablicy, jednak dnia przybyli z Moskwy Sasza i Wania. Poprosili tylko o 2 godzi- łych. Układ jest dostępny na stronie www.polimedia.pl/tablica wszelkie informacje o każdym ny czasu na rozwiązanie tego problemu. Kolejnym projektem przygotoz nich czyta lektor. Podaje ich Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wycho- wanym z myślą o niewidomych polską jak i łacińską nazwę, będzie pokazanie za pomoa także symbol, liczbę i ma- dzą do prasy i oświadczają: cą dźwięków eksperymentów fisę atomową oraz gęstość. In- Ramzes XVIII! zycznych i chemicznych np. praformacje o pierwiastkach bę- Jak się to wam udało? wa Archimedesa czy zagadnień dących metalami czyta mę- Jak to jak? Przyznał się! elektromagnetycznych. ski głos, a o niemetalach - ko-

O nauce na wesoło

8

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com




Jak zlikwidować cienie pod oczami

Uroda

Cienie pod oczami, podobnie jak zmarszczki pod oczami czy siwe włosy, mogą pojawiać się wraz z wiekiem. Często wiążą się z niewystarczającą ilością snu bądź alergią. Niezależnie od powodów, worki pod oczami są zawsze mało estetyczne i mogą powodować wyraźny dyskomfort.

Dlatego też każda z nas poszukuje skutecznych sposobów na cienie pod oczami. Zanim jednak sięgniemy po profesjonalne zabiegi kosmetyczne, warto wypróbować domowe sposoby na worki pod oczami, zastosować odpowiedni krem na cienie pod oczami i nałożyć makijaż w taki sposób, by nieestetyczny problem był jak najmniej widoczny.

Przyczyny cieni pod oczami Zanim zastosujesz określony sposób na cienie pod oczami, powinnaś spróbować zdiagnozować ich przyczynę. Na początku musisz ustalić, czy worki pod oczami nie są wynikiem schorzeń lub dolegliwości skórnych. Może pojawiają się one jako efekt towarzyszący jakiejś chorobie? W tym celu powinnaś

się udać do lekarza pierwszego kontaktu, który postara się wykluczyć lub potwierdzić następujące czynniki: •   alergię – wysypki pojawiające się jako efekt alergii mogą się przyczynić do ciemniejszego koloru skóry pod oczami, szczególnie jeśli jest ona drapana; •   nietolerancję glutenu – oprócz innych nieprzyjemnych objawów może obejmować pojawienie się cieni w okolicach oczu; •   przekrwienie śluzówki nosa – zatkany nos może powodować, że naczynia krwionośne pod oczami będą bardziej widoczne; •   nieprawidłową pigmentację skóry – może ona prowadzić do pojawienia się ciemnych kręgów pod oczami. Poza wyżej wymienionymi czynnikami, które powinien zdiagnozować lekarz, warto wziąć pod uwagę jeszcze

inne potencjalne przyczyny cieni pod oczami. Mogą być nimi predyspozycje genetyczne oraz długotrwała niewystarczająca ilość snu. Ciąg dalszy str. 13

Uwaga! Już teraz możecie Państwo zamówić prenumeratę „Polskiego Monitora” z wysyłką do domu! Informacje jak zamówić prenumeratę pod nr tel.

416 - 938 - 7141

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

11



Sposoby na cienie pod oczami Po ustaleniu przyczyn „cieni pod oczami” warto zastanowić się na skutecznym sposobem kuracji nieestetycznego problemu. Krem na cienie pod oczami można stosować równolegle z innymi sprawdzonymi sposobami na worki pod oczami. Oto kilka pomysłów, które pomogą ci rozwiązać problem. •   Mikstura z oliwy z oliwek i soku z cytryny. Połączenie tych dwóch zdrowych i naturalnych składników, nie tylko pomoże organizmowi w pozbyciu się zbędnych toksyn, ale również poprawi jego system obronny. Wiele już powiedziano na temat zbawiennego oddziaływania oliwy z oliwek, ale jej połączenie z sokiem z cytryny jest cudownym środkiem zwalczającym bakterie, wirusy i podnoszącym poziom energii w organizmie człowieka. Poza tymi właściwościami, mikstura oczyszcza organizm z toksyn, czego skutki są od razu zauważalne. Ciemne podkowy pod oczami znikają jako pierwsze.

Przygotowanie:

Wymieszać łyżkę stołową soku z cytryny z łyżką stołową oliwy z oliwek. Przyjmować codziennie rano na pusty żołądek - potem zjeść normalne śniadanie Ważne jest cierpliwe picie mikstury codziennie rano, przez miesiąc. Poza oczyszczaniem z toksyn i podnoszeniem energii, mikstura poprawia trawienie, a co za tym idzie, pomaga w utracie wagi. •   Okłady z plasterków zielonego ogórka. Ogórki od wielu lat uważane są za domowy środek redukujący opuchliznę oczu. Skąd się biorą ich właściwości? Chodzi o to, że zawierają przeciwutleniacze i flawonoidy, które zmniejszają zaczerwienienia, obrzęki i podrażnienia. Pokrój ogórek w plastry i umieść je w lodówce. Następnie połóż po jednym plasterku na każdym oku i pozostaw je tam na ok. pół godziny. Gdy plasterki ogórka na oczach „zagrzeją się”, zmień je na nowe; •   Zamiast ogórka możesz też użyć surowego ziemniaka. Pamiętaj tylko o tym, by plasterki przed położeniem na twarz schłodzić w lodówce. Tak przygotowany okład zadziała na skórę ściągająco i pomoże usunąć zatrzymaną wodę pod oczami. •   Okład z surowego ziemniaka można zrobić też w inny sposób. Zetrzyj na tarce lub zmiel drobno jedno warzywo, po czym zawiń je w gazę. Schłódź okład w lodówce, a następie połóż go na oczy i pozostaw na 30 minut. •   Wielu z nas zwykło z samego rana odświeżać swoją twarz za pomocą przemycia jej zimną wodą. Jeśli twoje oczy są z rana spuchnięte, poza przemyciem skóry, możesz dodatkowo zamoczyć ściereczkę lub chusteczkę w zimnej wodzie, wycisnąć jej nadmiar,

a następnie położyć ją na oczy. Zimna woda sprawi, że zaczerwienienie i opuchlizna zmniejszą się. •   Ciepłe okłady z herbaty. Bardzo popularny środek na spuchnięte oczy to zielona lub czarna herbata. Zawiera ona kofeinę, która działa obkurczająco na naczynia krwionośne wokół oczu. To nie wszystko, gdyż poza wspomnianą kofeiną herbata bogata jest również w garbniki, które stymulują krążenie krwi. Aby metoda zadziałała, musisz umieścić dwie torebki herbaty w kubku gorącej wody. Następnie wyjmij je i pozwól im wystygnąć do temperatury pokojowej. Kiedy to nastąpi, umieść je na oczach i pozostaw tam na 15-30 minut. •   Okłady ze świetlika – świetlik działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, likwiduje obrzęki pod oczami. •   Rumianek od wieków zachwalany jest z powodu swych antybakteryjnych i przeciwzapalnych właściwości. Jest on stosowany do leczenia przeróżnych dolegliwości, dlatego też nie dziwi fakt, iż i w przypadku spuchniętych oczu może zdziałać cuda. Zaparz dwie torebki herbaty rumiankowej w filiżance pod przykryciem. Powinno to trwać ok. 10 minut. Następnie wystudź saszetki i połóż je na kwadrans na powiekach. Jeśli chcesz, napar z rumianku możesz wykorzystać do dodatkowego przemycia okolic oczu. Rumianek zmniejszy zaczerwienienia wokół nich i sprawi, że nie będą wyglądać na zmęczone. Opuchlizna również powinna się zmniejszyć, aż w końcu ustąpić całkowicie. Pamiętaj tylko, by okłady takie robić przynajmniej dwa razy dziennie przez kilka dni. •   Na twoje oczy zbawienny wpływ będzie miało również mleko (zwykłe lub sojowe). Zanurz waciki kosmetyczne w zimnym mleku, po czym połóż je na kilkanaście minut na zamkniętych powiekach. Okład przyniesie ulgę i zmniejszy opuchliznę. •   Zmrożona łyżeczka – włóż łyżeczkę do zamrażarki na 15 minut, a następnie przyłóż na powieki; •   Okład z alg – algi doskonale sprawdzają się na cienie pod oczami, ponieważ poprawiają krążenie, ponadto zawierają substancje, które nawilżają i regenerują skórę. •   Ubij białko z jaja kurzego i nanieś je pędzlem lub palcami w okolice oczu. Kiedy białko wyschnie, zadziała na skórę tonizująco i napinająco. Przyczyni się również do zmniejszenia stanu zapalnego. Wystarczy pozostawić białko na skórze na ok. 10-15 min, a następnie dokładnie je spłukać. •   Żel aloesowy pomoże ci nie tylko przy oparzeniach. Aloes zawiera 18 aminokwasów i posiada właściwości antybakteryjne czy przeciwgrzybiczne. Naniesiony na okolice oczu ukoi i nawilży

Uroda skórę. Może też być pomocny w zapobieganiu zmarszczkom. •   Woda różana zawiera witaminy z grupy A i C oraz flawonoidy. Dzięki temu posiada ona właściwości przeciwzapalne, odmładzające i odświeżające. Wodę taką możesz bez problemu przygotować w domowych warunkach. Wsyp płatki róż do naczynia, a następnie zalej je wodą destylowaną (tak, by je przykryła). Mieszaninę gotuj na wolnym ogniu do chwili, w której płatki stracą kolor. Kiedy to nastąpi, odcedź płyn, ostudź go i wlej do słoika lub butelki. Jeśli chcesz zastosować wodę różaną na oczy, wystarczy zamoczyć w niej waciki, a potem położyć je na powieki. Cienie pod oczami zmniejszą się, a skóra w ich okolicy będzie odświeżona. •   Oczar wirginijski jest znany ze swych ściągających właściwości. Woda oczarowa w formie okładów bardzo często stosowana jest na obrzęki i zaczerwienienia. Zamocz w niej dwa waciki lub kawałki waty i połóż je na powiekach na ok. 5 minut. Przedstawione wyżej sposoby są w większości doraźnymi metodami, które pomagają zlikwidować cienie i worki pod oczami. Warto jednak wcześniej pomyśleć o zapobieganiu problemowi i dostarczać organizmowi odpowiednią ilość snu, unikać zmęczenia, a ponadto stosować odpowiednią dietę obfitującą w zielone warzywa, zwłaszcza szpinak i kapustę, i unikającą dużych ilości soli.

Makijaż maskujący cienie i worki pod oczami Aby załagodzić efekt spuchniętych i podkrążonych oczu, konieczne są także odpowiedni makijaż i stosowanie specjalnych kosmetyków. Najlepiej, by zawierały one naturalne składniki, takie jak np. algi, świetlik, zielona herbata. Ponadto warto zwrócić uwagę, czy kosmetyki te zawierają w składzie witaminy, składniki regenerujące i nawilżające skórę. Wybierając podkład do twarzy, powinnaś pomyśleć, by był on jaśniejszy od tego, jaki zastosujesz na pozostałej części twarzy, gdyż będzie on rozjaśniał okolice oczu w naturalny sposób. Dodatkowo po nałożeniu fluidu konieczne jest użycie korektora. Posmaruj górne powieki i okolice pod oczami korektorem i delikatnie uklepuj go jednym palcem. żródło: portal.abczdrowie.pl healthtipssource.com tipy.interia.pl

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

13


Sucha skóra, chroniczne bóle mięśni Zdrowie

Co jest z Tobą nie tak? Jak rozpoznać, których składników mineralnych Ci brak? Teoretycznie nie powinniśmy mieć niedoborów jakichkolwiek składników mineralnych czy witamin. Żyjemy w czasach, gdy żywność i suplementy diety są łatwo dostępne - wystarczy pójść na targ, do sklepu czy apteki, by się w nie zaopatrzyć. Jednak nierzadko nasze ciało wysyła sygnały, że czegoś mu brak. Jak rozpoznać, jakich składników może nam brakować? Przyjmijmy, ze jesteś jedną z tych osób, które codziennie przed wyjściem do pracy pakują posiłki w hermetyczne pojemniczki i zabierasz ze sobą. Przyjmijmy, że spożywasz je o stałych godzinach i dbasz, by były zdrowe, pełnowartościowe i dostarczały tyle kalorii, ile potrzebujesz. I mimo to dostrzegasz, że Twoje ciało i organizm nie do końca jest zdrowy - masz suchą skórę albo problemy z widzeniem, narzekasz na chroniczne zmęczenie i pobolewają Cię stawy. Takowe sytuacje są jednoznacznym dowodem, że jakichś substancji Ci brakuje. Objawy zwykle można dostrzec samemu, pod warunkiem, że znamy dobrze swój organizm i jesteśmy wrażliwi na sygnały, jakie wysyła.

Gdy brakuje Ci witaminy A •   możesz mieć problemy z widzeniem w ciemnościach •   możesz mieć łuszczącą się suchą skórę •   możesz cierpieć na powracające biegunki Rozwiązanie jest proste: naucz się jeść np. marchewki pomiędzy posiłkami. Dwie sztuki dziennie nie spowodują, że skóra zmieni kolor na pomarańczowy, ale stanie się po prostu lepsza; bardziej nawilżona i ładniejsza. Po kilku tygodniach powinny również zmniejszyć się problemy z oczami.

Gdy brakuje Ci witaminy C •   możesz mieć depresję •   możesz mieć zapalenie dziąseł •   drobne rany mogą się trudno goić

14

•   często krwawić z nosa lub dziąseł •   mieć skłonność do nabijania sobie siniaków •   mieć wysokie ciśnienie krwi Zaprzyjaźnij się z pomarańczami. Zjadanie jednej dziennie powinno zapobiec wszystkim opisanym powyżej problemom wynikającym z niedoboru witaminy C, której dzienne zapotrzebowanie dla dorosłego człowieka wynosi 85 mg. Ponadto uchroni nas także od zwykłych przeziębień i sprawi, że zminimalizujemy ryzyko chorób serca czy nawet raka.

Gdy brakuje Ci witaminy D •   masz słabsze kości •   łatwo łapiesz infekcje i chorujesz, np. na grypę Nie ma jednoznacznych objawów niedoborów witaminy D, jednakże im dłużej jej sobie nie dostarczamy w wystarczającej ilości, tym gorzej się czujemy. Jeśli nie mamy szans na spędzanie codziennie z 20 minut wygrzewając się w słońcu lub nie jemy odpowiednio często migdałów czy tłustych ryb tym większe ryzyko powikłań. Dziennie powinniśmy dostarczać sobie „porcję” rzędu 600 jm.

Gdy brakuje Ci wapnia

•   często miewasz skurcze •   zaburzenia apetytu •   w przypadku niedoboru przez dłuższy okres czasu możesz nabawić się osteoporozy Wapń jest ważnym składnikiem mineralnym nie tylko w dzieciństwie, gdy intensywnie rośniemy. Dorośli potrzebują go, aby ich serce prawidłowo pracowało, aby zapobiegać tworzeniu się skrzepów i aby kości i zęby były mocne. Dziennie powinno się spożywać około 1000 mg. Niedobory tego składnika mineralnego bez trudu uzupełnimy pijąc mle-

ko, jedząc sery, jogurty czy migdały lub łososia.

Gdy brakuje Ci białka •   twoje włosy wypadają i są przerzedzone •   dokuczają Ci bóle mięśni •   tkanka mięśniowa nie powstaje mimo intensywnych treningów na siłowni i co gorsza - redukuje się •   ciągle chorujesz Białko jest niezbędne, jeśli chcemy zbudować masę mięśniową, jednak należy pamiętać, że od rodzaju, jaki spożywamy, zależy także nasze zdrowie. Nie warto jadać wyłącznie steków by go sobie dostarczyć, ponieważ zwiększa to ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. W przypadku chęci nabrania mięśni nie wystarczy sam trening musimy spożywać średnio 1 g białka na 0,5 kg swojej masy. Dzienna norma dla kobiety średnio aktywnej waha się na poziomie 46 g dziennie.

Jeśli brakuje Ci błonnika •   masz problem z częstymi zaparciami •   ciągle czujesz głód Spożywanie zalecanej ilości błonnika, czyli od około 20 do 35 g dziennie, zmniejsza poczucie głodu, utrzymuje cholesterol na zdrowym poziomie, zaś ewentualny zespół nadwrażliwości jelita grubego powinien odejść w niepamięć.

Gdy brakuje Ci żelaza

•   twoja skóra jest blada •   ciągle jest Ci zimno •   miewasz zawroty i powracające bóle głowy •   trudno Ci się oddycha Żelazo to składnik, dzięki któremu krew jest w stanie dostarczać tlen do wszystkich potrzebujących go komórek i nie tylko. Jeśli nie dostarczasz sobie wskazanych 18 mg dziennie narażasz się na anemię, czyli niedokrwistość. Jadaj częściej szpinak, ryby, orzechy i nasiona aby nie dopuścić do braków tego cennego składnika. Warto pamiętać, że żelazo, aby zostało wchłonięte, musi mieć towarzystwo witaminy C, ułatwiającej przyswajanie tego składnika mineralnego. Źródło: tvnmeteoactive.tvn24.pl

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Męczy cię katar? Mamy na to sposób!

Zdrowie

W aptece kupisz bez recepty środki, które pomagają udrożnić nos. Równolegle z nimi warto stosować domowe kuracje. To ci pomoże szybciej poczuć ulgę. Katar jest jednym z najbardziej dokuczliwych objawów przeziębienia. Aby jak najszybciej się go pozbyć, podsuwamy sprawdzone metody. Poznaj 3 skuteczne sposoby na katar różnego typu:

Gdy ciągle swędzi i kręci cię w nosie Od tego zwykle się katar zaczyna. Swędzenie to efekt podrażnienia błony śluzowej nosa. To ci pomoże: •   Gorąca kąpiel stóp w wodzie z garścią soli. Trzymaj w niej nogi przez 15 minut. Potem włóż ciepłe skarpety i połóż się do łóżka. •   Płukanie nosa chłodną wodą – kilka razy wciągnij ją i lekko wydmuchaj.

zowych nosa – reakcją na to jest właśnie intensywne wydzielanie cieczy. To ci pomoże: •   Napar z kwiatów czarnego bzu. Aby go przygotować, zalej łyżeczkę kwiatów szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na 10 minut. Pij po pół szklanki, 2–3 razy dziennie, aż do ustąpienia kataru. •   Syrop z czerwonej kapusty. Przepuść kapustę przez sokowirówkę, tak by uzyskać szklankę soku. Zagotuj krótko płyn. Gdy przestygnie, dodaj 3 łyżki miodu. Wymieszaj. Pij po łyżeczce 3–4 razy dziennie, przez cały czas, gdy masz katar,

Kiedy ciągle kapie ci z nosa Objaw ten utrzymuje się zwykle przez 2–3 dni. Wynika ze stanu zapalnego i przesuszenia błon ślu-

i tydzień od ustąpienia objawów (syrop wzmacnia odporność i przyspiesza regenerację błon śluzowych).

Męczy cię uczucie zatkanego nosa To znak, że doszło do dużego obrzęku błon śluzowych i zagęszczenia wydzieliny. Aby poczuć ulgę, trzeba udrożnić drogi oddechowe. To ci pomoże: •   Inhalacja olejkiem eukaliptusowym lub sosnowym. Wlej do miski litr wrzątku i 5–7 kropli olejku aromaterapeutycznego. Pochyl się, przykryj głowę ręcznikiem, tak by para nie uciekała na boki. Oddychaj głęboko przez nos przez ok. 5 minut. Zabieg powtarzaj raz dziennie aż do wyzdrowienia. •   Nacieranie. Posmaruj wieczorem klatkę piersiową maścią mentolową lub kamforową. Potem dokładnie się przykryj i idź spać. Ulatniające się olejki eteryczne pomogą ci swobodnie w nocy oddychać.

Mgła bywa szybsza od tabletki

Nebulizacja, nowoczesna metoda terapii inhalacyjnej, czyli leki na wdechu Zabieg u malucha

U dziecka, zamiast ustnika, lepiej zastosować maseczkę. Dziś o wiele łatwiej ją dopasować, gdyż dostępne są one w różnych rozmiarach. Jest to w terapii istotne, bo źle dobrana maska spowodować może zmniejszenie ilości podawanego do płuc leku o 50 proc.! Początkowo dziecko może być źle nastawione do maseczki, zwłaszcza jeśli źle się czuje. Dlatego pierwsze zabiegi przeprowadzać należy w komfortowej dla niego atmosferze, np. podczas oglądania dobranocki. Kupując zestaw do nebulizacji dla dziecka (niektóre mają kształt zwierzątek), zwróć uwagę na przewód powietrzny. Odpowiednio długi zapewni malcowi swobodę podczas zabiegu.

W konsultacji z lekarzem

U osób chorych, a zwłaszcza dzieci, zabiegi inhalacyjne muszą być

poprzedzone badaniem. W nebulizacji stosować należy wyłącznie preparaty przeznaczone do tej terapii. Tylko lekarz może określić wskazania oraz środek leczniczy i jego dawkę. Podpowie też czas trwania pojedynczego zabiegu, częstotliwość i ogólną liczbę inhalacji. Przeciwwskazania do nebulizacji: ciężka niewydolność serca, niewydolność oddechowa niezwiązana z obturacją oskrzeli, ciężkie choroby układu oddechowego (np. gruźlica, nowotwory), krwotok z dróg oddechowych. Żadnych tabletek, kropli, igieł i kłucia. Wystarczy kilka wdechów i otrzymujesz optymalną, bo najmniejszą niezbędną dawkę leku zwalczającą chorobę. Tak działa nebulizacja, nowoczesna metoda terapii inhalacyjnej. Można ją stosować zarówno podczas banalne-

go przeziębienia, jak i do leczenia przewlekłych schorzeń układu oddechowego.

Na czym polega? Terminów inhalacja i nebulizacja często niesłusznie używa się wymiennie. Terapie inhalacyjne są bowiem pojęciem szerszym. Polegają na tzw. wziewaniu aerozoli – bardzo rozdrobnionych cząsteczek leczniczych proszków lub płynów zawieszonych np. w parze wody mineralnej, powietrzu czy soli fizjologicznej. Od innych metod inhalacji nebulizację różni to, że chory wdycha chłodny lub ciepławy aerozol – mgłę (nebula = z łac. mgła) pochodzącą z przekształcenia płynnego leku. Do przeprowadzenia zabiegu nebulizacji potrzebny jest pojemnik – aparat, w którym następuje zmiana postaci leku.

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

15


Zdrowie Po naciśnięciu przycisku dozowania ze specjalnego ustnika (lub maseczki) wydobywa się mgiełka składająca się z tysięcy maleńkich cząsteczek. Dociera ona bezpośrednio do podrażnionych lub zmienionych chorobowo dróg układu oddechowego. To, w które „piętro” układu oddechowego mgiełka trafi, zależy od wielkości cząsteczek wytwarzanych przez urządzenie. Im mniejsze, tym dalej są wchłaniane. Te, które mają ponad 8 μm (mikrometrów), pozostaną głównie w nosie i w gardle. Cząstki o rozmiarach pomiędzy 5 i 8 μm zatrzymują się w tchawicy i oskrzelach. Cząsteczki wynoszące od 0,5 do 3 μm docierają aż do pęcherzyków płucnych. Zalety nebulizacji? Lek dostarczony tą metodą działa szybciej niż połknięta tabletka czy syrop. Nie powoduje efektów ubocznych związanych z wędrówką przez układ pokarmowy. Ewentualne powikłania mogą wynikać jedynie z negatywnego wpływu na organizm zażywanych leków. Wtedy należy skonsultować się z lekarzem.

Na co pomaga nebulizacja? Najprostszym zabiegiem nebulizacji jest wdychanie aerozolu soli fizjologicznej (0,9 proc. roztwór chlorku sodowego z apteki). Taka terapia nawilża i oczyszcza drogi oddechowe. Jest korzystna dla osób, które często się przeziębiają i pracują w klimatyzowanych pomieszczeniach o suchym powietrzu. Nebulizator może posłużyć do leczenia chorych zatok, podawania środków wykrztuśnych przy kaszlu oraz antybiotyków. Inne leki najczęściej stosowane do inhalacji z nebulizatorem to sterydy, środki przeciwzapalne, rozkurczające oskrzela, mukolityczne. W mukowiscydozie nebulizacja jest jedynym sposobem na podanie choremu preparatu dor naza alfa, który zmniejsza lepkość wydzieliny. Nebulizator pozwala na szybsze osiągnięcie działania terapeutycznego w zakażeniu grzybiczym układu oddechowego, zapaleniu krtani, astmie, rozedmie płuc, rozstrzeniu czy przewlekłym zapaleniu oskrzeli. W niedługiej przyszłości prawdopodobnie stanie się możliwe „wziewanie”

leków przeciwbólowych w terapii migren, chorób nowotworowych i hormonoterapii zastępczej. Nebulizacja stanie się też bezinwazyjnym sposobem podania interferonu alfa i insuliny (zamiast zastrzyków) diabetykom. W aptekach dostępne są różne aparaty przeznaczone do przeprowadzenia nebulizacji w domu. Ważny jest prawidłowy dobór urządzenia. Inne nebulizatory przeznaczone są dla małych dzieci, a jeszcze inne dla dorosłych i pacjentów leżących. Niektóre leki wymagają też zastosowania określonego rodzaju aparatu. Np. nebulizatory zsynchronizowane z oddechem wytwarzają mgiełkę tylko podczas wdechu. Poleca się je przy inhalowaniu drogich leków, bo zapobiegają stratom aerozolu przy nieregularnym oddychaniu (więcej na: www.nebulizacja.pl). Nasz ekspert dr Andrzej Wejchert, internista: Nebulizacja jest idealną metodą dla osób, u których istnieje potrzeba podawania dużych dawek leków działających miejscowo w drogach oddechowych, i dla dzieci, które nie potrafią wykonać głębokiego wdechu lub skoordynować swojego oddechu z pracą ręki. Źródło: zdrowie.swiatkobiety.pl

Ziołowe inhalacje - naturalny sposób na kaszel i katar

Przyjemnie rozgrzewają, ładnie pachną i leczą – bez żadnych efektów ubocznych. Podpowiadamy jak wykorzystać moc ziołowych inhalacji. Domowe inhalacje są doskonałą metodą na katar (wodnisty lub zatokowy), a także na suchy i mokry kaszel. Można je robić nawet dzieciom powyżej pierwszego roku życia. Jedynym przeciwwskazaniem jest alergia np. na ziele, którego zamierzamy użyć.

Co to takiego? Inhalacja to nic innego, jak wdychanie pary wodnej. Ciepło powoduje lepsze ukrwienie śluzówki dróg oddechowych, a zawarte w parze ziołowe drobinki łatwiej wnikają w śluzówkę, przedostając się dalej, aż do krwiobiegu. Dlatego inhalacje działają nie tylko miejscowo (np. na sam nos czy gardło), ale także na komórki całego organizmu. Mogą udrożnić zatkany nos, złagodzić ból gardła, ułatwić odkrztuszanie zapalnej wydzieliny zalegającej np. w oskrzelach, a także podnieść ogólną odporność organizmu i ułatwić walkę z wirusami.

16

Jak robić inhalacje? Parę wodną można wdychać kilka razy dziennie przez około 5-10 minut, nie dłużej. Woda powinna być bardzo ciepła, ale nie gorąca, bo grozi poparzeniem! Jeśli masz dziecko, warto rozważyć kupno nebulizatora. To niewielkie urządzenie rozpyla od razu chłodny aerozol, jest więc bezpieczne. Uwaga! Po inhalacji śluzówka nosa i gardła jest bardziej przekrwiona i łatwiej wnikają w nią inne substancje. Dlatego 2–3 godziny po zabiegu nie odkurzaj i nie rozwieszaj prania (zwłaszcza jeśli używałaś płynów zmiękczających). Najlepiej połóż się choć na pół godziny i odpocznij.

Ziołowe inhalacje na uporczywy kaszel To, jakiego zioła powinniśmy użyć do takiej inhalacji zależy od rodzaju kaszlu.

Jeśli męczy nas suchy kaszel, wystarczy samo nawilżanie śluzówki. W tym celu sprawdzą się inhalacje z użyciem takich składników jak: •   sól morska, •   rumianek, •   rozmaryn. Możesz użyć świeżych ziół (3 łyżki ziela na szklankę wrzątku, zaparz, przelej do miski z ciepłą wodą) lub olejków aromaterapeutycznych (2 krople na miskę wody). Jeśli natomiast dokucza Ci kaszel mokry, konieczne jest zastosowanie ziół wykrztuśnych, takich jak: •   tymianek, •   podbiał czy •   koper włoski (szklanka mocnego naparu na miskę wody).

Ziołowe inhalacje sposób na katar Inhalacje pomogą oczyścić nos, rozrzedzić wydzielinę i pozbyć się wirusów. Dzięki nim poczujesz poprawę

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


niemal od ręki, bo od razu łatwiej będzie ci oddychać. Skutecznie zadziałają te inhalacje, które mają dodatek takich ziół jak: •   szałwia, •   mięta •   jałowca (szklanka bardzo mocnego naparu na miskę ciepłej wody). •   Dobrym wyborem są również parówki z dodatkiem olejku z eukaliptusa (2 krople na miskę), który ma właściwości antybakteryjne.

Wkładki biotermiczne „PIOCAL” to ciepłe stopy i lepsze krążenie Wkładki biotermiczne są wspomagającym środkiem terapeutycznym dla osób z zaburzeniami termoregulacji i krążenia. Wkładki dają efekt ciepłych stóp. Dla osób z zaburzeniem mikrokrążenia, w przebiegu cukrzycy i miażdżycy obwodowej. Poprzez odbijanie ciepła a nie rozpraszanie, wpływają na procesy termoregulacji naszego organizmu, głównie poprzez wpływ temperatury na mikro-krążenie. W wyniku wzajemnego oddziaływania stopy i ekranu po upływie krótkiego czasu odczuwany jest subiektywny efekt cieplny. Wkładki biotermiczne stanowią bodziec termiczny o słabym nasileniu i długo trwałym działaniu. Wkładki polecane są szczególnie osobom z zaburzeniami krążenia i termoregulacji, dla osób które mają zimne stopy i zimne ręce.

Wkładki biotermiczne„PIOCAL” w sprzedaży wysyłkowej. Zamówienia podnumerem telefonu

647-951-0658

Zdrowie

Terapeutyczna mata do akupresury stóp

Akupresura jest formą masażu stóp, która staje się coraz bar- dziej popularna, doskonale współgra z nowoczesnym stylem życia ponieważ przynosi wiele korzyści dla zdrowia, takich jak np. poprawa krążenia krwi, odprężenie, a dodatkowo relaksuje i poprawia samopoczucie. Ta terapeutyczna mata z kolcami, pod wpływem ciężaru ciała, wywiera nacisk na określone miejsca stopy. Powoduje to stymulowanie określonych receptorów na stopie, które wpływają na poszczególne narządy naszego ciała powodując lepsze ukrwienie, a w rezultacie lepsze ich funkcjonowanie. Mata do akupresury polecana jest szczególnie osobom, które mają problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury stóp (zimne stopy)

Uwaga Nie zaleca się używania maty bez konsultacji z lekarzem w następujących przypadkach: 1. Jeśli jesteś w ciąży lub karmisz 2. W przypadku jakichkolwiek otwartych skaleczeń i ran 3. Jeśli masz oparzenia słoneczne, zaburzenia skóry i rany na skórze stóp. 4. Jeśli masz jakiekolwiek choroby krwi lub używasz leki przeciwzakrzepowe 5. Mata nie jest przeznaczona do stosowania przez dzieci 6. Maty nie wolno używać w wannie ani pod prysznicem (grozi upadkiem). Używanie maty do masażu, równo znaczne jest ze zaznajomieniem się z powyższymi informacjami, nabywca stosuje matę na własne ryzyko i sprzedający nie ponosi żadnej odpowiedzialności w związku z udostępnianiem maty.

Sprzedaż wysyłkowa mat terapeutycznych

tel. 647-951-0658

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

17


Zdrowie Ćwiczysz mięśnie brzucha? Uważaj na kręgosłup

Większość z nas w swoim życiu wykonała co najmniej kilkaset ćwiczeń na brzuch (tradycyjnych wznosów klatki piersiowej). Każdy z nas chciał by mieć pięknie wyrzeźbione mięśnie i super płaski brzuch. Istnieje wiele sposobów opisu techniki wykonania ćwiczenia ale czy wszystkie są właściwe? "" Anna Ścisłowska

Na zajęciach bardzo często koncentrujemy się na ułożeniu głowy i rąk, najczęściej spotykamy się z opisem, który sama prowadząc zajęcia stosowałam: łokcie szeroko, patrz w sufit, głowa swobodnie na rękach, nie zginaj szyi. Wszystkie te opisy są poniekąd właściwe, ale dlaczego koncentrujemy się głównie na ułożeniu głowy w czasie skłonu, a nie technice wykonania właściwego wznosu klatki? Większość z nas unosi klatkę za szybko i za wysoko. Chcemy wykonać ćwiczenie jak najlepiej, a co za tym idzie unosimy klatkę jak najwyżej, co powoduje duże przeciążenia kręgosłupa lędźwiowego. Niestety wiele osób po przyjęciu pozycji wyjściowej (leżenie na plecach ze zgiętymi nogami, głowa spoczywa na zgiętych rekach) otrzymuje dodatkową informację „że mamy przykleić dolną część pleców do maty” - TO BARDZO POWAŻNY BŁĄD.

Ćwiczenie prof. McGilla Profesor Stuart McGill ekspert w dziedzinie funkcjonowania kręgosłupa i zapobieganiu uszkodzeniom ciała na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie, wykazał, że powtarzane wyginanie kręgosłupa, które ma miejsce podczas brzuszków / półbrzuszków, uszkadza dyski; tak przynajmniej pokazują badania laboratoryjne. Powtarzanie wygięć kręgosłupa grozi także większymi uszkodzeniami, jeżeli jest to pierwsza aktywność fizyczna z rana. Gdy stajemy rano, jesteśmy wyżsi niż kładąc się spać, ponieważ dyski kręgosłupa są hydrofilowe, tzn. wchłaniają wodę w trakcie snu. Z samego rana dyski przypominają balony napełnione wodą.

Ćwiczysz na mięśnie brzucha rano? Dużo wygięć z rana (brzuszków czy skłonów na mięśnie) oznacza obciążenie dysków. W rzeczywistości obciążenie związane z porannymi gięciami jest ogólnie 3 razy wyższe niż wykonywanie tych ćwiczeń 2 - 3 godziny później. „Badacze udokumentowali zwiększone obciążenie pierścienia włóknistego po odpoczynku w pozycji leżącej” informuje McGill. „Pomimo tego wielu sportowców i amatorów nadal po pobudce wstaje i wykonuje rozciąganie kręgosłupa, brzuszki itd. Ranek to najbardziej niebezpieczny okres dnia na takie ćwiczenia”. W rzeczywistości, jeżeli cierpisz na bóle kręgosłupa, jedną z najlepszych rzeczy, jakie możesz zrobić, to zrezygnowanie z gięć

18

jako pierwszej aktywności fizycznej z rana. Te twierdzenia są częściowo potwierdzone badaniem opublikowanym w magazynie „Spine”, które wykazało, że kontrolowane gięcie okolicy lędźwiowej to skuteczny sposób redukcji bólu pleców. Grupę 85 osób z chronicznym lub powracającym bólem dolnych pleców podzielono na dwie grupy. Jednej z nich zakazano gięć, które wykonywali rano. Grupę kontrolną natomiast poddano nieskutecznemu leczeniu składającemu się z 6 ćwiczeń, które nie wykazały skuteczności w redukcji bólu dolnych pleców. Po 6 miesiącach ból pleców zelżał w grupie, której zakazano ćwiczeń - gięć z samego rana. Badanie kontrolne wykazało, że uczestnicy badania, którzy nadal nie wykonywali gięć z samego rana, zaobserwowali dalszą redukcję bólu dolnych pleców. Po wstaniu z łóżka najlepiej się przejść, żeby wycisnąć płyny z dysków i skompresować kręgosłup. Jeżeli macie ochotę na ćwiczenia na mięśnie brzucha z samego rana, warto odczekać godzinę lub dwie. Jeden z argumentów krytykujący prace McGilla mówi, że w jego badaniu użyto kręgosłupów martwych świń, które oczywiście nie są takie same, jak kręgosłupy ludzkie. Jednakże McGill wskazuje w swojej książce „Schorzenia dolnego kręgosłupa”, że „zdrowy kręgosłup u ludzi to rzadkość. Typowi dawcy są starsi i schorowani lub przeszli istotny i gwałtowny uraz. Pozyskanie zdrowego, młodego kręgosłupa ludzkiego do badań jest po prostu niemożliwością”. I chociaż kręgosłupy świńskie mogą nie być idealnym rozwiązaniem, są one posobne biomechanicznie do kręgosłupa ludzkiego i oddają w większości koncepcję autorstwa McGilla. Po drugie istnieją lepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha np.: ćwiczenia, które nie wiążą się z mocnymi zgięciami kręgosłupa, a BARDZIEJ angażują mięśnie brzucha (mięsień prosty brzucha zwany potocznie mięśniem sześciopaka) w porównaniu do wysokich brzuszków. Innymi słowy ćwiczenia stanowią większe wyzwanie dla mięśni brzucha, a jednocześnie nie zwiększają ryzyka „przeciążeń pleców”. Oczywiście nie twierdzę, że należy unikać każdego ćwiczenia na mięśnie brzucha, które wiąże się z leżeniem na plecach i wysokim wznosem klatki (oczywiście uwzględniając prawidłowe wykonanie ćwiczenia)

Bezpieczne ćwiczenia Profesor McGill podczas pracy ze swoimi pacjentami cierpiącymi na bóle dol-

nego kręgosłupa opracował ćwiczenie zwane w wolnym tłumaczenia zwijaniem McGilla (McGill’s Curl-up). Ćwiczenie przypomina brzuszki, jednakże wiąże się z relatywnie niskim obciążeniem kompresyjnym kręgosłupa podczas pracy nad sześciopakiem. Opis Techniki •   Połóż się na plecach, lewa noga wyprostowana leży na podłodze, prawe kolano ugięte pod kątem do 90 stopni, prawa stopa leży płasko na ziemi Taka postawa pomagać zachować naturalny „łuk” dolnych pleców, określany także jako neutralna postawa kręgosłupa. •   Umieść ręce pod dolnym kręgosłupem, dłonie ku podłodze. Ten krok także pomaga zachować neutralną pozycję kręgosłupa. Nie przyciskaj płaskich pleców do podłogi, ponieważ to zwiększa obciążenie dysków i wiązadeł. •   Zadbaj o to, aby nie wystąpił ruch szyjny kręgosłupa (górny kręgosłup) ani wysuwanie czy chowanie podbródka. Osoby, które odczuwają dyskomfort, powinny umieścić język na podniebieniu za przednimi zębami, co pomoże ustabilizować wzorce mięśni szyi. •   Napnij brzuch. Ten ruch wiąże się z napięciem mięśni brzucha tak, jak przed silnym ciosem w brzuch. Prawidłowe objęcie można poznać po tym, że ściana jamy brzusznej nie jest ani zapadnięta, ani wypchnięta. •   Nie wciągaj mięśni brzucha. Typowa rada przy brzuszkach brzmi: „wciskaj pępek w kierunku kręgosłupa” lub „wciągaj mięśnie brzucha”. Jednakże naukowcy odkryli, że „wciąganie mięśni brzucha” w rzeczywistości redukuje ilość pracy wykonywanej przez mięsień prosty brzucha, wywołuje nienaturalny współkurcz mięśnia poprzecznego brzucha zaburzając jego funkcjonalność. •   Zwijaj się w kierunku napięcia. Oddychaj głęboko w pozycji uniesionej podtrzymując napięcie. Trwaj w tej pozycji przez czas potrzebny na kilka głębszych oddechów (6-8 sekund). Nie wstrzymuj oddechu, tylko oddychaj głęboko. •   Pamiętaj, żeby unosić JEDYNIE głowę i górne ramiona. Ruch ma miejsce w odcinku piersiowym kręgosłupa – nie lędźwiowym czy szyjnym. •   Potwórz ćwiczenie 4 - 6 razy, następnie zmień nogę – wyprostuj prawą nogę i zegnij lewą. Zwijanie McGilla to wyzwanie dla mięśnia prostego brzucha minimalizujące obciążenie kręgosłupa szyjnego. Wypróbuj je następnym razem trenując mięśnie brzucha. Ćwiczenie zaskakuje swoją prostotą i skutecznością.

Źródło: stylnazdrowie.pl

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com





Przedstawiamy ...

Nowy Katolicki Dom Pogrzebowy znajduje się na terenie Holy Cross Catholic Cemetery, gdzie teraz rodziny będą mogły zorganizować wszystko w jednym miejscu: pogrzeb, pochówek i kremację. Naszym celem jest dostarczanie Rodzinom Katolickim Ro współczującej troskliwej opieki, zgodnie z wartościami naszej wiary.



Chia - starożytny sposób na zdrowie Zdrowie

Nasiona chia mają więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak i więcej błonnika niż otręby. Te niepozorne ziarenka były podstawą diety Azteków. Dlaczego nasiona chia są takie zdrowe? Jak je jeść? Mamy 12 dietetycznych przepisów z wykorzystaniem nasion chia. "" Magda Derewecka Chia, czyli szałwia hiszpańska, pochodzi z Ameryki Południowej. Były podstawą diety Azteków, którzy cenili je pomoc w utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, twierdzili także, że pozwalają zachować bystrość umysłu. Nadal popularne są w Meksyku i Gwatemali. Nazwa pochodzi od słowa „chian”, co znaczy oleisty.

Bogactwo cennych składników

Nasiona chia zawierają 20% białka, 34% tłuszczu (kwasy tłuszczowe omega-3) i 25% błonnika. Poza tym znajdziemy w nich przeciwutleniacze, które walczą z wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za starzenie się skóry, infekcje, zapalenie w organizmie i choroby. Olej z nasion chia zawiera bardzo wysokie stężenie kwasów tłuszczowych omega-3 (ok. 64%). Kwasy omega-3 korzystnie wpływają na nasz profil lipidowy, obniżając stężenie trójglicerydów, a podwyższając stężenie „dobrego” cholesterolu (HDL). Omega-3 mogą także obniżać ryzyko zawału serca, gdyż wbudowują się w błony komórkowe i w ten sposób zmieniają funkcjonowanie płytek krwi. Błonnik, zawarty w chia, poprawia metabolizm, zmniejsza uczucie głodu, obniża ciśnienie tętnicze krwi i ogranicza wchłanianie cholesterolu. Chia mają zdolność zatrzymywania i wchłaniania wody. Są w stanie magazynować dziesięciokrotność swojej wagi, co umożliwia doskonałe nawodnienie organizmu. Szałwia polecana jest osobom z cukrzycą, dlatego, że po spożyciu chia w żołądku tworzy się żel (podobnie jak z siemienia lnianego), który stanowi barierę dla enzymów tworzących węglowodany. Spowalnia to przemianę węglowodanów złożonych w proste. Osobom chorującym na cukrzycę zapewnia stałe i równomierne dostarczanie glukozy. Ten proces pomaga też w odchudzaniu. Dowiedziono także, że chia pomaga zwalczać depresję u pacjentów z depresją dwubiegunową i wahaniami nastrojów. Chia poprawia funkcjonowanie mózgu, koncentrację i szybkość kojarzenia. Nasiona Chia nie zawierają glutenu, dlatego mogą je spożywać osoby chore na celiakię.

24

Jak jeść nasiona chia?

Chia zazwyczaj dodaje się do koktajli, jogurtu, zdrowych deserów i porannej owsianki. Namoczone nasiona chia to bardzo dobry wypełniacz żołądka. Namoczone nasionka pęcznieją i 8-9 razy zwiększają swoją objętość powodując tym samym sytość. Żeby zrobić taką papkę (podobną do tego, który wychodzi z siemienia lnianego), należy użyć 1 części ziaren chia i 7 części wody. Mieszaninę należy odstawić na 10-20 minut do napęcznienia. Można stosować ją jedząc 2 łyżki dziennie przed głównymi posiłkami, popijając dużą ilością wody. Chia w takiej postaci wypełnia żołądek, zapewnia uczucie sytości i sprawia, że podczas posiłku zjadamy mniej.

12 sposobów na nasiona chia •   Wrzuć 2 łyżki nasion chia do jogurtu naturalnego lub owsianki. Możesz dosypać je do swojej ulubionej mieszanki musli. •   Nasionami chia posyp sałatkę. •   Mieszaj chia z dodatkiem do obiadu: ziemniakami, ryżem, soczewicą czy komosą ryżową. •   Zmielone nasiona chia używaj do pieczenia. Możesz połączyć je z mąką. •   Nasiona chia zmiksuj z koktajlem owocowym lub zielonym koktajlem. •   Zalej nasiona gorącą wodą (tak jak siemię lniane), by uzyskać żel świetnie nawadniający organizm. •   Chia jedz surowe jako przekąskę. •   Sproszkowanego ziarna używaj do zagęszczania zup i gulaszów. •   Chia dodaj do mleka kokosowego i zwykłego mleka, żeby uzyskać zdrowy, kokosowy pudding •   Zmiksuj z miodem, cynamonem i suszonymi owocami jako alternatywę do tradycyjnego dżemu. •   Z chia, mąki, masła i wody zrób placuszki •   Zrób popularny w Meksyku napój.

Napój Chia Fresca Chia fresca to popularny w Meksyku napój dodający energii. Użyj do niego na-

moczonych nasion chia. Żeby zrobić napój potrzebujesz: •   szklanki wody •   1 łyżki nasion chia •   2 łyżeczek miodu •   soku z limonki

Super energetyczny chlebek z CHIA Składniki:

•   4 łyżki chia •   4 łyżki ziaren słonecznika •   4 łyżki ziaren dyni •   4 łyżki płatków jaglanych (może być mąka jaglana) •   2 łyżki mąki gryczanej •   1 łyżka mąki konopnej •   1 łyżka syropu klonowego •   1/2 łyżeczki nasion czarnuszki (może być sezam) •   1/2 łyżeczki różowej soli morskiej (może być inna gruba, nieoczyszczona sól) •   160 ml wody do zalania chia •   200 ml wody Przepis na blachę o wymiarach 32 x 22cm Jeśli blacha będzie mniejsza, chlebek będzie grubszy. Należy go wówczas piec nieco dłużej.

Przygotowanie:

Nasionka chia zmielić w młynku i zalać ciepłą wodą, odstawić na około 20 minut. Powstanie z nich gęsty budyń. Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Wszystkie pozostałe składniki wsypać do miski, dodać „budyń” z chia i wymieszać. Ciasto przełożyć na blachę i łyżką, dokładnie „rozsmarować”. Piec około 25 minut w temperaturze 180 stopni. Wyjąć formę z piekarnika, przełożyć chlebek na kratkę, a kiedy ostygnie, pokroić. Chlebek można przechowywać w lodówce nawet do 5 dni. Chlebek z chia nie kruszy się, łatwo się go kroi i jest idealny na kanapki. Chleb pieczemy w nagrzanym piekarniku przez 1 godzinę i 25 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu wyciągamy chleb z foremek. Studzimy na kratce. Chleb bardzo długo utrzymuje świeżość. Zakwas przechowujemy w lodówce maksymalnie tydzień. Kolejny chleb możemy piec po trzech dniach.

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Jak zacząć dzień z uśmiechem

Zdrowie

Tapioka, Chia, Matcha - idealne na śniadanie. Te trzy „super foods” zapewnią i lekki posiłek, i spory ładunek energii, i dodatkowo sekretną broń w walce z przeciwnościami losu: wczesnym wstawaniem, stresem, niskim ciśnieniem, czy humorzastymi szefami. Tapioka

Przezroczyste i miękkie kuleczki tapioki przeżyły światowy renesans, gdy stały się częścią spektakularnych kreacji kulinarnych wielkiego szefa kuchni Ferrana Adrii – W Wielkiej Brytanii pudding z tapioki to absolutna klasyka i norma, nawet na szkolnych stołówkach. Właśnie na wyspach, ze sprowadzonej przez Portugalczyków mąki zrobionej z brazylijskiej bulwy kassawy (znanej u nas jako maniok jadalny), którą ściera się, potem czeka aż zacznie fermentować i wreszcie suszy, zrobiono kuleczki tapioki. Do skrobi z manioku wystarczy dodać wodę aby wyrobić kuleczki, które po wyschnięciu przypominają do złudzenia białe perełki. Naturalnie my idziemy na skróty - tym bardziej, że nie łatwo o bulwę z Brazylii więc kupujemy „kulki” w sklepie i gotujemy. Co ciekawe po gotowaniu nasze kulki - zmieniają zupełnie kolor i strukturę: teraz wyglądają trochę jak kawior, trochę jak morski specjał, jednym słowem działają na zmysły. Nic dziwnego że właściciel El bulli, zdobywca 3 gwiazdek Michelina zdecydował się urozmaicić nimi swoje potrawy. Zastanawiające, że tapiokę kupimy dziś tylko w sklepach ze zdrową żywnością, a jeszcze nie tak dawno w mrocznych skądinąd czasach peerlu można było ją dostać w normalnych sklepach. W każdym razie tapioka jest bardzo lekka, bogata w węglowodany i żelazo, idealna dla dzieci, wspaniała dla dorosłych, polecana dla alergików i stosujących dietę jednym słowem dla wszystkich! Wprawdzie trzeba pamiętać aby zostawić ją zamoczoną na całą noc, ale w zamian gdy ugotujemy ją w mleku uzyskamy konsystencję pięknego puddingu, co moim skromnym zdaniem jest jednym z siedmiu kulinarnych cudów świata. Kokosowy pudding z tapioki z musem z ananasa

Składniki:

•   150 g tapioki zamoczonej w 300 ml wody i pozostawionej na noc •   3 szklanki mleka ( lub szklanka mleka i puszka mleczka kokosowego) •   2 łyżki wiórek kokosowych

•   łyżeczka ekstraktu waniliowego •   2 łyżki syropu z agawy/ miodu/ syropu klonowego ewentualnie brązowego cukru Na mus: •   Pół ananasa obranego i pociętego na kawałki •   2 łyżki syropu z agawy/ miodu/ syropu klonowego ewentualnie brązowego cukru •   ok. 2 łyżki jogurtu greckiego

ne do życia aminokwasy ( podobnie jak quinoa), więc miłośnicy zdrowej diety cenią chia niezwykle, oraz serwują często i gęsto w swoim urozmaiconym menu. Szczególnie popularne są w koktajlach, ponieważ zamoczone uzyskują konsystencję galeretowatą i można zagęszczać nimi owocowe napoje. Koktajl z Chia

Składniki:

•   2 łyżki nasion Chia •   2 łyżki płatków jaglanych •   zalewamy 200 ml. gorącej wody i odstawiamy na noc •   (lub można ugotować rano ok. 4 min w małym garnuszku) •   1 mango •   1 banan •   100 g migdałów •   ok. 2 łyżki jogurtu

Przygotowanie:

Nasiąknięte nasiona i płatki blendujemy z owocami, jogurtem i migdałami. Gotowe!

Matcha

Przygotowanie:

Do garnka wlewamy mleko, syrop z agawy, wiórki kokosowe i namoczoną tapiokę. Gotujemy 20 minut, aż uzyskamy konsystencję puddingu, przelewamy do czterech miseczek, odstawiamy, aż zgęstnieje. W misce blendujemy ananasa, jogurt, agawę. Polewamy musem pudding. Najlepiej odzielnie przechowywać mus i pudding w lodówce. Wytrzyma do trzech dni.

Chia Jej ziarenka przypominają siemię lniane (tylko trochę mniejsze i bardziej delikatne). Są wyjątkowo bogate w proteiny, kwasy omega 3, fosfor, magnez, wapń i witaminę C. Ale przede wszystkim posiadają wszystkie potrzeb-

Sproszkowana herbata matcha, która powstaje z wysuszonych liści zielonej herbaty, poza tym, że ma piękny kolor przy którym miło zacząć dzień, to jeszcze pobudza niczym kawa, ma antyoksydanty, sprawdza się w profilaktyce raka, a jakby tego było mało - można ją bardzo smacznie łączyć z owocami. A więc zielony, owocowy, zdrowy dopalacz – znakomity na rano. Zielony Matcha koktajl

Składniki:

1 łyżka herbaty matcha •   1 banan •   1 gruszka (obrana, z wyjętym gniazdem nasiennym, pokrojona na kawałki) •   4 łyżki jogurtu greckiego •   1 łyżka masła orzechowego •   1 łyżka miodu

Przygotowanie:

W filiżance zalewamy herbatę wrzątkiem, czekamy aż się rozpuści i schłodzi. Do miski wlewamy jogurt, herbatę, owoce, blendujemy.

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

25


7 zalet sody oczyszczonej Zdrowie

Soda oczyszczona jest produktem powszechnie używanym w większości gospodarstw domowych. Mogło się jednak zdarzyć tak, że soda oczyszczona znalazła się w naszych rękach kilkakrotnie, jednak nie wiedzieliśmy do końca jak i do czego możemy jej użyć i tak naprawdę w dalszym ciągu nie znamy jej cudownych właściwości. Najwyższa więc pora żeby je poznać! Szerokie spektrum zastosowań sody

możemy przygotować wspaniałą kąpiel, dzięki nim pozbędziemy się świądu, bóli i odtrujemy nasz organizm.

wać, następnie wyczesać lub wydmuchać suszarką. Twoje włosy będą świeże przez cały dzień.

Jednym z zastosowań sody oczyszczonej może być pomoc w usunięciu drzazgi z palca lub pomoc w zachowaniu czystych i zdrowych zębów. Jednak te dwie rzeczy, to tylko początek z długiej listy właściwości jakie ma soda oczyszczona. W dalszej części wspomnimy o właściwościach leczniczych jakie ma soda oczyszczona. Warto te właściwości poznać, aby w sytuacjach kryzysowych móc je zastosować.

Stres

Dezodorant

Kolejną zaletą sody oczyszczonej jest jej działanie antystresowe. Przygotowujemy ciepłą kąpiel, do której wsypujemy trzy łyżki sody oczyszczonej, odczekajmy pięć minut, aby soda oczyszczona połączyła się z wodą i wchodzimy do wanny, ta przyjemna kąpiel pomoże nam obniżyć poziom stresu i zredukuje obrzęk stóp.

Soda oczyszczona jest również fantastyczną alternatywą dla osób, które są uczulone na składniki dezodorantów i antyperspirantów, pozwoli ona bowiem na przygotowanie swojego własnego, naturalnego dezodorantu. Aby go przygotować, należy wymieszać troszeczkę sody oczyszczonej z odrobiną wody i tak przygotowaną mieszankę należy aplikować w miejsce przeznaczenia. Rezultaty działania tej mieszanki będą zaskakujące.

Złuszczanie naskórka Jednym z najlepszych zastosowań sody oczyszczonej jest złuszczanie naskórka, ludzie bardzo często stosują ten sposób ponieważ przynosi on niesamowite efekty. Dzięki neutralnemu Ph i chemicznym właściwościom doskonale oczyszcza pory i usuwa martwy naskórek, bez podrażniania i nadmiernego wysuszenia skóry. Można stosować ją jako peeling lub maseczkę (dobrą do każdego rodzaju cery, choć najlepiej działa na tłustą i trądzikową). Aby uzyskać odpowiednią mieszankę, mieszamy sodę z połową szklanki wody do momentu uzyskania gęstej pasty, kiedy już pasta jest gotowa możemy używać ją do złuszczania naskórka zarówno na twarzy, jak i na całym ciele. Najlepsze jest to, że produkt ten jest naturalny, ekonomiczny i nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania.

Kąpiel oczyszczająca Jeżeli zmieszamy ocet jabłkowy z sodą oczyszczoną, otrzymamy najlepszy produkt oczyszczający, jaki istnieje. Z dodatkiem tych dwóch produktów

26

Ukąszenia owadów Jakby tego było mało, soda oczyszczona sprawdza się również rewelacyjnie w leczeniu ukąszeń owadów, zwłaszcza tych bardziej skomplikowanych. Do przygotowania pasty leczniczej potrzebne są trzy łyżki sody oczyszczonej zmieszane z połową szklanki wody, tak przygotowaną pastę należy wcierać w miejsce ukąszenia kilka razy dziennie. Szybko będzie można zauważyć, że zmiany powstałe na skórze znikają.

Włosy Kosmetyki i produkty stylizujące, które chętnie aplikujemy na czuprynę, nie znikają z niej magicznie po umyciu szamponem. Wiele z nich nie radzi sobie z osadem pozostawionym przez pianki, pasty i inne specyfiki, co sprawia, że włosy stają się matowe i nie chcą się układać. Działanie szamponu wzmocni dodana do butelki łyżka sody. Jeżeli natomiast musisz szybko wyjść i nie masz czasu na prysznic, a Twoja fryzura nie jest najświeższa, użyj sody jako suchego szamponu– wystarczy posypać skórę głowy proszkiem, lekko wmaso-

Drzazgi Dzięki sodzie oczyszczonej możemy również sprawić, że drzazgi, które zadomowiły się w naszym palcu znikną na zawsze. Do przygotowania roztworu potrzebujemy pół szklanki wody i szczyptę sody oczyszczonej, oba składniki dokładnie mieszamy i tak przygotowanym roztworem polewamy zainfekowane miejsce, sprawi to, że w niedługim czasie ten mały dyskomfort całkowicie zniknie.

Wrzody

A teraz coś co zainteresuje osoby, które cierpią na chorobę wrzodową. Pomocny w tym wypadku okaże się roztwór przygotowany z jednej, maksymalnie dwóch łyżeczek sody oczyszczonej oraz szklanki czystej wody, całość dokładnie wymieszać i spożywać codziennie (jedna szklanka dziennie), należy być konsekwentnym w tym sposobie leczenia i wprowadzić je do dziennej rutyny. Soda oczyszczona działa w ten sposób, że blokuje natychmiast wydzielanie się kwasu żołądkowego. Mamy nadzieję, że artykuł ten okazał się pomocny i wszyscy, którzy byli nieświadomi tych cudownych właściwości sody oczyszczonej przekonają się do jej regularnego zastosowania także jako środek leczniczy, czerpiąc korzyści. Źródło: krokdozdrowia.pl

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Jak wyleczyć ból stawów?

Zdrowie

W bardzo szybki sposób możesz pozbyć się bólu stawów. Wystarczy, że sięgniesz po tą mało znaną metodę. Jako że temat budzi wielkie zainteresowanie, napisałem o tym cały artykuł. Dzięki temu każdy będzie mógł skorzystać z porad, które bardzo skutecznie pomagają w bolących stawach. Mowa oczywiście o miksturze na bazie żelatyny, która jest jedną z najlepszych metod na tę dolegliwość.

Czemu akurat żelatyna? Przyczyny bólu stawów mogą być różnego pochodzenia, najczęściej powstają one w wyniku urazu, obfitego treningu/wysiłku, spadku mazi stawowej oraz wielu innych przyczyn. Większość można wyleczyć za pomocą mikstury z żelatyny. Żelatyna znana jest z dużej zawartości aminokwasów, które w znaczącym stopniu przyczyniają się do regeneracji tkanki łącznej. Ponadto posiada znaczne ilości kolagenu, który wzmacnia chrząstkę oraz ochrania stawy. Dlatego żelatynę powinny spożywać osoby, które uprawiają sporty, a także ludzie starsi oraz osoby, które często borykają się z bólem stawów. Żelatyna jest najstarszym suplementem diety, który leczy stawy oraz poprawia ich funkcjonowanie. Pierwsze informacje o tym produkcie pochodzą już z XII wieku. Poza dużą ilością aminokwasów i kolagenu żelatyna zawiera jeszcze glicyny, proliny, hydroksyproliny, kwas glutaminowy oraz argininy. To właśnie dzięki takiej zawartości składników żelatyna uznana jest za naturalne lekarstwo, które skutecznie pozbywa się bolących stawów, a także zwiększają ich mobilność. Jednym z najważniejszych składników jest aminokwas o nazwie prolina. To właśnie ona przyczynia się do syntezy kolagenu. Czemu ten aminokwas jest

taki ważny? Ogranicza on wytwarzanie enzymów zapalnych, co przyczynia się do leczenia stanów zapalnych. Warto wspomnieć, iż żelatyna spożywcza może zawierać śladowe ilości glutenu, dlatego też trzeba wybrać odpowiednią, ale o tym napiszę w dalszej części artykułu. Drugim ważnym składnikiem, który znajduje się w żelatynie, jest hydroksyprolina. Działa podobnie jak prolina, czyli wspomaga regenerację tkanki łącznej.

Inne zastosowania żelatyny Wiemy już, że żelatyna leczy stawy, ale czy potrafi coś więcej? Nie działa ona wyłącznie na stawy, przynosi również szereg innych pozytywnych zmian w naszym organizmie, a oto najważniejsze z nich: •   Pomaga w usunięciu zaburzeń żołądkowych. •   Reguluje metabolizm, dzięki czemu idealnie nadaj się na odchudzanie. •   Wzmacnia oraz zwiększa elastyczność ścięgien. •   Zapobiega w przyszłości chorobom związanym ze zwyrodnieniem stawów. •   Poprawia urodę, skutecznie stymuluje wzrost włosów i paznokci. •   Regularne spożywanie żelatyny poprawia trawienie potraw mięsnych i mlecznych. Ponadto zapobiega wzdęciom. •   Regeneruje kolagen zawarty w skórze. •   Powoduje prawidłowy rozwój budowy mięśni.

Jaki kolagen stosować oraz w jaki sposób? Każdy z nas wie, że żelatyna znajduje się w galaretce. Jednak jej ilości

są znikome, a ponadto galaretki zawierają duże ilości cukru, co nie jest zdrowe. Najlepiej wybrać produkt, który będzie specjalnie przeznaczony do funkcji regeneracji stawów. Żelatyny spożywcze nie mają aż tylu właściwości! Ponadto trzeba szukać produktu, który nie będzie zawierał laktozy ani glutenu. Znalazłem dla Was świetną żelatynę od firmy Abtei. Posiada ona bardzo wysokie opinie wśród konsumentów, a zawartość żelatyny w tym produkcie wynosi aż 100 procent! Preparat od tej firmy należy spożywać w ilości 10 g dziennie. Około jedną czubatą łyżkę stołową trzeba rozpuścić w 200 ml płynu np. jogurcie czy soku owocowym.

Jak zwiększyć przyswajalność żelatyny? Można w bardzo prosty sposób zwiększyć przyswajalność żelatyny poprzez stosowanie większej ilości witaminy C, która jest niezbędnym składnikiem w procesie produkcji kolagenu oraz odbudowy chrząstki. Jeśli chcemy nabyć witaminę C poprzez naturalne artykuły spożywcze, to powinniśmy spożywać takie produkty jak: •   Czarna porzeczka, która zawiera aż 183 mg witaminy C w 100 g. •   Czerwona papryka posiadająca 140 mg witaminy C na 100 g. •   Zielona papryka i brukselka, mają one taką samą zawartość witaminy C na 100 g produkty, czyli aż 90 mg. •   Kolejnymi bardzo ważnymi witaminami, które biorą udział w prawidłowym sieciowaniu kolagenu jest witamina B6 oraz D. Są one niezbędne do mineralizowania kości. Witaminę B6 w największych ilościach można spotkać w otrębach, zarodkach pszennych, a także w wątróbkach, kaszy jaglanej i gryczanej oraz w fasoli białej. Natomiast witamina D znajduje się w dużych ilościach w rybach. Osoby, które za nimi nie przepadają, mogą sięgnąć po kaszki mleczno-ryżowe, ser żółty, jajka. Można również stosować produkty, które działają antyzapalnie oraz łagodząco, należą do nich: •   orzechy, •   imbir, •   awokado. Źródło: krokdozdrowia.pl

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

27


Jedzenie na spokojny i zdrowy sen Zdrowie

Poza utrzymywaniem w zdrowiu i sile twojego systemu immunologicznego i wpływowi na doskonały wygląd twojej skóry, zdrowy sen sprawia, że czujesz się dobrze. Utrzymuje sprawność twojego umysłu i podnosi twój nastrój. To, co jesz wpływa na to, jak śpisz; jedzenie ma wpływ na produkcję serotoniny, hormonu, dzięki któremu możemy zapadać w głęboki sen. Jeśli jesz potrawy, które działają uspokajająco na Twój organizm (bez poświęcania ich wartości odżywczych), tym spokojniej i głębiej śpisz. Kwas foliowy oraz witamina B również pomagają w zdrowym śnie. Oto lista potraw, które zawierają te dobroczynne składniki.

Sok z czereśni lub wiśni Trzymaj się z daleka od soków ze sklepu. Lepiej wrzuć świeże dojrzałe czereśnie do koktajlu i smoothie. Możesz również w tym celu użyć mrożonych czereśni, które również mają takie samo doskonałe działanie. Sok czereśniowy jest bogaty w melatoninę, hormon sprzyjający relaksowi. Badania nad dorosłymi osobami cierpiącymi na bezsenność (insomnię) potwierdziły korzyści z picia soku czereśniowego; jedna szklanka soku dwa razy dziennie zmniejsza albo zmniejsza częstotliwość występowania bezsenności. Należy unikać soków ze sztucznymi aromatami smakowymi i dużym dodatkiem cukru – te składniki zawierają puste kalorie i wręcz mogą stymulować mózg do zwiększonej pracy.

Jogurt Wapno wzmacnia kości ale także ma wpływ na zdrowy sen; badania sugerują, że niedobór wapnia może być powodem problemów z zasypianiem. Wszystkie produkty nabiałowe zawierają duże ilości wapna; jogurt, mleko i twaróg są doskonałymi pomysłami na wieczorną przekąskę z dużą dawką tego minerału.

Ryby

Witamina B6 jest potrzebna do produkcji melatoniny (która jest produkowana i wyzwalana pod wpływem ciemności). Witaminę tę zawiera sporo gatunków ryb, m. in. halibut, łosoś, tuńczyk, flądra, które przy okazji mają dobroczynny wpływ na serce, gdyż zawierają tylko niewielkie ilości kwasów tłuszczowych oraz dużą ilość zdrowych olejów.

28

Świeże zioła

Ryż jaśminowy

Ludzie od wieków gotują potrawy z dodatkiem świeżych ziół i przyswajają ich dobroczynne właściwości zdrowotne, choć w ostatnich latach ta wiedza trochę zaniknęła. Część świeżych ziół, takich jak bazylia, szałwia i kardamon, wpływa uspokajająco na organizm. Inne, takie jak czerwony i czarny pieprz, delikatnie go stymulują. Z łatwością możesz przygotować domowy sos z szałwią i bazylią – nie tylko zaoszczędzisz na kupnie gotowego sosu w sklepie, ale także skorzystasz z relaksujących właściwości tych świeżych ziół.

Z niewyjaśnionych dotąd dla naukowców przyczyn ryż jaśminowy pomaga szybciej zasnąć niż ryż długoziarnisty. Badanie opublikowane w American Journal of Clinical Nutrition porównywało potrawy wysoko węglowodanowe zawierające ryż jaśminowy do tych zawierających ryż długoziarnisty, jednoznacznie wskazując na zwycięstwo tych pierwszych. Ryż jaśminowy ma wysoki indeks glikemiczny (GI) w odróżnieniu od ryżu długoziarnistego. Uważa się, że wyższy poziom insuliny wywoływany przez potrawy o wysokim indeksie glikemicznym podwyższają poziom aminokwasów (tryptofanów) w krwioobiegu, uwalniając go do mózgu. Tryptofan wpływa nasennie na organizm; można go również znaleźć w mleku.

Jarmuż Jest to jedno z najzdrowszych warzyw, które można spożywać. Ta liściasta zielenina zawiera ogromne ilości wapna i kwasu foliowego – oba te składniki oddziaływują na zdrowy sen. Jarmuż można lekko podgotować na parze (zbyt długie i intensywne gotowanie wypłukuje substancje odżywcze) lub skropić go odrobiną soku z cytryny i spożywać z dodatkiem czerwonej cebuli jako bardzo zdrową sałatkę.

Pełne ziarna zbóż Zboża to ważny element prawidłowego żywienia, a szczególnie wartościowe w codziennej diecie są zewnętrzne warstwy ich ziaren. Produkty z pełnych ziaren zbóż zawierają duże ilości wapnia i magnezu, które działając przeciwstresowo mogą pomóc w zwalczeniu problemów ze snem, których przyczyną jest niepokój.

Banany Poza tym, że są bogate w potas (kluczowy dla zdrowych stawów), banany zawierają również witaminę B6, konieczną do produkcji melatoniny. Koktajl z bananów i mleka sojowego jest zdrowym i relaksującym deserem – najlepiej z dodatkiem szczypty cynamonu zamiast cukru.

Płatki zbożowe Kolejne znakomite źródło witaminy B6, łatwe w przyrządzaniu – wystarczy wsypać je do miski i zalać mlekiem. Witamina B6 pomaga w produkcji melatoniny i, chociaż można ją przyjmować pod postacią tabletek, to jednak lepiej na organizm i jego długotrwałe zdrowie wpływa przyjmowanie składników odżywczych bezpośrednio z ich źródła.

Herbata ziołowa i inne napoje Napoje również mają wpływ na sen – masz większe szanse zapadnięcie w sen jeśli wypijesz herbatę rumiankową zamiast filiżanki espresso przed położeniem się do łóżka. Mleko jest kolejnym znakomitym wyborem jeśli chodzi napój przed snem. Natomiast należy unikać kofeiny w jakichkolwiek dawkach, badania pokazują, że wypicie napoju kofeinowego po 2 po południu może przeszkodzić w zaśnięciu dużo dłużej niż planowaliśmy, wiele godzin później. Źródło: selfsufficientlifestyle.com

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com



30

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com



Kulinaria

Sernik na zimno z gorącym sosem wiśniowo-imbirowym

Ten prosty sernik na zimno uatrakcyjnia wiśniowy sos z dodatkiem rozgrzewającego imbiru. Podany na świąteczny podwieczorek na pewno oczaruje gości, nikt nie zorientuje się, że jest bardzo dietetyczny Składniki:

•   400 g serka twarogowego chudego mielonego, np. Twaróg aksamitny DrOetkera (4% tł.) •   150 g mleka zagęszczonego light, niesłodzonego •   150 g mleka 2% •   60 g fruktozy •   25 g żelatyny (5 łyżeczek) •   Opakowanie cukru waniliowego •   300 g mrożonych wiśni bez pestek Sos •   30 g fruktozy •   łyżeczka masła •   łyżeczka mąki ziemniaczanej •   Imbir świeży – centymetrowy kawałek •   Cynamon

Przygotowanie:

Serek mieszamy z mlekiem zagęszczonym i zwykłym oraz fruktozą.

Dodajemy rozpuszczoną w ¼ szklanki gorącej wody żelatynę. Żelatynę wlewami do serka i miksujemy mikserem ok. 5 minut. Masę wylewamy do małej okrągłej formy i odstawiamy na przynajmniej godzinę do lodówki. Przygotować sos: na maśle lekko podsmażyć obrane kawałki imbiru, dodać rozmrożone wiśnie i fruktozę, gotować około 10 minut. Wyjąć kawałki imbiru, dodać szczyptę cynamonu. Sos zagęścić mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w 3 łyżkach wody. Zimny sernik podawać z gorącym sosem. Uwaga! Lepiej na talerzyk wyłożyć sos i na nim ułożyć sernik niż odwrotnie, żeby kawałek sernika się nie rozpłynął.

Ciasto cukiniowe z imbirem

Ciasto, które jest pyszne, zdrowe, sycące, pełne witamin i cennych składników mineralnych oraz, co najważniejsze, jest nietuczące, jest nierealne? To prawda. Ale prowadząca „Pożegnanie z wagą” dietetyk Aneta Łańcuchowska udowodniła, że takowe istnieje. I ma na nie bardzo prosty przepis.

Składniki:

•   cukinia •   imbir •   350 g mąki orkiszowej •   80 g kakao •   jajko •   szczypta proszku do pieczenia

Przygotowanie:

•   stewia •   cynamon •   przyprawa korzenna •   garść orzechów włoskich •   150 ml oleju rzepakowego •   Otręby

Pokrój cukinię w kawałki, następnie blenderem zmiksuj na gładką masę. Do wymieszanej widelcem w misce mąki z kakao dodaj szczyptę proszku do pieczenia, cynamonu (wedle upodobań, np. 1 łyżeczkę), przyprawę korzenną do pierników i stewię. Zetrzyj na tarce świeży imbir i dodaj do sypkich produktów. Wymieszaj je ze sobą dodając zmiksowaną cukinię. Dodaj jajko i olej rzepakowy i wymieszaj na gładką masę Posiekaj garść orzechów włoskich i dodaj do masy. Przełóż ciasto do wysmarowanej olejem formy, którą wewnętrzne ścianki powinny być „oklejone” otrębami. Piecz w temperaturze 180 st. C przez około 40 minut.

32

Marmolada pomarańczowo imbirowa Składniki:

•   3 duże pomarańcze •   1 cytryna •   2 szklanki posiekanego imbiru •   5,5 szklanki cukru •   3/4 szklanki cukru żelującego

Przygotowanie:

Pomarańcze i cytrynę dokładnie myjemy, ścieramy skórkę na drobnej tarce i wkładamy do rondla. Zalewamy półtorej szklanki wody i gotujemy 10 minut. Obieramy cytrusy z białej skórki i wycinamy trójkąciki czystego miąższu. Wkładamy je do wody (tej ze skórką), przykrywamy i gotujemy 20 minut. Zawartość garnka dopełniamy wodą do objętości 3 szklanek. Dodajemy imbir i cukier, gotujemy, mieszając, przez 4 minuty. Zdejmujemy z ognia i mieszamy z cukrem żelującym. Odstawiamy na 5 minut, od czasu do czasu mieszając. Marmoladą napełniamy wyparzone słoiczki, zakręcamy i pasteryzujemy.

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Wszystko o imbirze

Kulinaria

Imbir to przyprawa, która do niedawna kojarzyła nam się z piwem i ciasteczkami z amerykańskich filmów. W polskiej kuchni, w sproszkowanej postaci, dodawała smaku jedynie flakom, pasztetowi z zająca i piernikowi. Tymczasem jest jedną z tych roślin, bez których wiele narodów nie wyobraża sobie życia. Właściwości lecznicze imbiru są powszechnie wykorzystywane w Azji. Coraz częściej i Polacy korzystają z jego cudownych właściwości. Imbir to roślina pochodząca z krajów azjatyckich znana już od ponad 2 tysięcy lat. Roślina ta jest używana zarówno leczniczo, jak i w kuchni. Rośnie w klimacie tropikalnym, a także uprawiana jest w klimacie umiarkowanym w szklarniach. Częścią wykorzystywaną jest kłącze, które możesz kupić w postaci świeżej, zmielonej lub kandyzowanej. Korzeń imbiru zawiera olejki eteryczne oraz żywicę, które odpowiadają za właściwości lecznicze. Związek fenolowy nazywany gingerolem jest odpowiedzialny za ostry, palący i charakterystyczny korzenny smak. W 100 g surowego kłącza imbiru jest 80 kcal, 1,82 g białka, 0,75 g tłuszczy, 17,7 g węglowodanów oraz 2 g błonnika.

Zastosowanie w kuchni Imbir ze względu na swój oryginalny smak bardzo często gości w kuchni. Roślinę tę dodaje się do wielu potraw np. sałatek owocowych, marmolad, rosołu, sosów, pasztetów oraz pikantnych potraw z mięsa. Uszlachetnia smak chłodników przyrządzanych na bazie zsiadłego mleka lub kefiru. Nadaje korzenny aromat piernikom i ciasteczkom. Znakomite są herbaty z dodatkiem imbiru, które rozgrzeją Ciebie nawet w najchłodniejsze dni. Roślina ta ma również zastosowanie przy wyrobie gatunkowych napojów alkoholowych. W krajach anglosaskich możesz się napić „gingerale”, czyli popularnego bezalkoholowego piwa imbirowego. Z drugiej jednak strony musisz uważać na ilość dodawanego do potraw imbiru. Zbyt duża ilość tej przyprawy może nieodwracalnie zepsuć smak dania. W związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia aromat imbiru powoli zaczyna gościć w kuchni. Przyprawa ta idealnie nadaje się do wielu świątecznych potraw. Znaleźć ją możemy np. w gotowych mieszaninach przypraw do pierników. Imbir to cudowna roślina o wielu właściwościach, której nie może zabraknąć w Twojej kuchni. Używaj jej z umiarem, a nadasz Twoim potrawom orientalny smak.

Działanie lecznicze

Korzeń imbiru oprócz zastosowania w kuchni jest bardzo ceniony ze względu na swoje lecznicze właściwości. Zioło działa rozgrzewająco, pobudza krążenie krwi i pomaga w przeziębieniu. Polecamy imbirowy kompot z gruszek, który postawi Cię na nogi. Jest również alternatywą dla leków stosowanych w chorobie lokomocyjnej. Łagodzi nudności, nie wywołując senności. Jeśli cierpisz na chorobę lokomocyjną zaopatrz się w kandyzowany imbir i sięgaj po niego w czasie podróży. Pomimo swojego ostrego smaku imbir działa kojąco na układ pokarmowy. Pomoże zwalczyć wzdęcia i niestrawność.

Właściwości lecznicze imbiru Intensywny aromat imbiru, ze świeżą, trochę słodką, a trochę drzewną nutą to zasługa zingiberolu - składnika olejku eterycznego. Natomiast substancje żywicowe m.in. gingerol i zinferon, odpowiadają za palący, lekko gorzki smak. Wszystkie te substancje mają lecznicze właściwości. Dzięki nim imbir m.in.: •   Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia. •   Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt. •   Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.

•   Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS. •   Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom. •   Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości. •   Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne. •   Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru). •   Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości. •   Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący”, powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.

Imbir na przeziębienie Imbir działa mocno przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i nawet w niektórych przypadkach – antywirusowo. Wiele zależy jednak od tego czy użyjemy imbiru świeżego czy suszonego. Niewiele osób wie, że imbir świeży i suszony mają skrajnie inne właściwości. Do tego stopnia, że na przykład Tradycyjna Medycyna Chińska traktuje je jako dwa osobne leki. Jeśli myślicie o imbirze suszonym, połączcie go mentalnie ze złotym mlekiem i suszoną kurkumą: ma właściwości głównie osuszające (stosuje się go np. wtedy kiedy w organizmie jest nadmiar flegmy etc.)

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

33


Zdrowie Potężne właściwości przeciwzapalne i antywirusowe, na których bardziej nam obecnie zależy, ma tylko korzeń świeżego imbiru. Jednym ze związków czynnych w korzeniu jest gingerol (a właściwie gingerole, występujące min. w świeżym soku): podczas suszenia wiele z niego nie zostaje (to samo dotyczy olejków eterycznych). W skrócie, myśląc o działaniu imbiru świeżego połączcie sobie go w myślach z chilli (kapsaicyna) i czarnym pieprzem (pipperyna), które są nieco podobnie stosowane i również mają bardzo mocne działanie.

Trzy zasady stosowania imbiru podczas przeziębień „Piję herbatkę z imbirem, chyba mi nie pomaga, dlaczego?” Prawdopodobnie dlatego, że stosujesz ją w nieodpowiedni sposób. Warto pamiętać o trzech sprawach, żeby robić to dobrze. •    Imbir świeży najlepiej przyjmować na początku choroby, kiedy coś nas „łamie” lub w przypadkach słabszych do średnich infekcji. Jeśli zaczniemy wystarczająco wcześnie jest duża szansa, że choroba nas ominie lub będzie dla nas łaskawsza (krótszy, lżejszy przebieg). Imbir ma dodatkowo działanie rozgrzewające czyli przydaje się właśnie na początku, podczas lekkiej gorączki etc. Niekoniecznie chcemy się dogrzewać kiedy mamy już powyżej 39 stopni. •   Należy przyjmować odpowiednią dawkę i odpowiednio często. Teraz będzie ważna sprawa: tylko w reklamach syropy na kaszel trafiają bezpośrednio do płuc. Co z tego wynika? Oznacza to, że jeśli chcemy podtrzymać stałe działanie imbiru (a chcemy, jeśli jesteśmy chorzy, musimy dać mu szansę!) to należy przyjmować porcję co około dwie godziny. •   Napar z imbiru trzeba przygotować w odpowiedni sposób: wiecie, jeśli wrzucimy trzy plasterki do herbaty nie zadziała to tak dobrze jak wyciśnięty sok z imbiru. Skoro już znamy te trzy zasady, zapraszam Was do przyrządzenia imbirowego naparu który działa. Imbirowy napar przeciwzapalny

Składniki:

•   6-8 centymetrów kłącza imbiru, jak najładniejszego •   1 litr wody, gorącej (najlepiej miękkiej, przefiltrowanej) •   Duży słoik, talerzyk •   Dodatkowo: sok z cytryny lub limonki, miód. Do smaku.

34

Przygotowanie:

Ścieramy imbir na tarce o drobnych oczkach i dokładnie odciskamy całość. Tym sposobem uzyskamy jak największą powierzchnię do zaparzania i najwięcej soku. Imbir zalewamy wrzącą wodą i natychmiast przykrywamy talerzykiem. Nie chcemy, żeby uciekły nam olejki eteryczne. Zostawiamy do zaparzenia na 4 godziny, idealnie na całą noc. Chcemy mieć bardzo skoncentrowany napar. Po tym czasie mocno przecedzamy imbir, najlepiej rękami wyciskając najwięcej jak się da. Przechowujemy napar w lodówce, resztki imbiru wyrzucamy. Po tym czasie wlewamy sobie 1/4 – 1/3 kubka imbirowego naparu, uzupełniamy gorącą wodą i ewentualnie do smaku sokiem z cytryny lub miodem. Można dodać także szczyptę chili. Imbir jak i inne ziołowe substancje rozgrzewające powinien być pity bardzo gorący. Pijemy szklankę co około 2-3 godziny. Dawka dla dorosłego to 6-8 kubków dziennie. Dzieci i tak do tego nie przekonacie. Imbir utrzymuje się w organizmie przez około 2 godziny, chcemy mieć stały poziom. Po drugim kubku powinniście czuć, że jesteście mocno rozgrzani, zwłaszcza ręce i nogi. Na mnie to przynajmniej tak działa. Jak długo pijemy? Minimum 2 – 3 dni. Zwłaszcza na początku choroby, jeśli jesteście już w trakcie to też się przyda.

Imbir kandyzowany Przepis jest prosty. Na 0,5 kg imbiru potrzebujemy około dwa razy tyle cukru. Używam cukru trzcinowego. Może być też ponoć pół na pół cukier biały i trzcinowy. Imbir trzeba obrać. Najlepiej skrobakiem do warzyw. Niektórzy proponują skrobanie łyżeczką. W każdym razie nóż nie jest najlepszy, ponieważ imbir jest bardzo włóknisty. Po obraniu kroimy imbir w poprzek włókien na cienkie plastry (ok. 2 mm). Zalewamy to zimną wodą (tak by tylko przykryła imbir), solimy lekko i doprowadzamy do wrzenia. Przez moment gotujemy i odlewamy wodę. Wsypujemy cukier, zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu ok. 2 godzin. Często mieszamy. Po wyjęciu z garnka suszymy. Na koniec obsypujemy cukrem trzcinowym. Wsypujemy do słoika i trzymamy w chłodnym miejscu. Podajemy gościom do herbaty, kawy.

Imbirówka Jest to alkohol wytrawniejszy, z wyraźną goryczką pochodzącą z imbiru i cytryn i jedynie w niewielkim stopniu równoważoną przez cukier i miód.

Składniki

•   100 g imbiru •   2 cytryn

•   100 g cukru •   3 łyżek miodu •   0,75 l wódki (są to proporcje podstawowe, ja z reguły mnożę te wielkości przez 4 lub 8)

Przygotowanie:

Imbir należy obrać. Podobno do tego celu wykorzystuje się łyżeczkę do herbaty. Cóż, jeśli o mnie chodzi, to łyżeczka do herbaty zupełnie się nie spisała, natomiast całkiem dobrze wychodzi obieranie imbiru nożykiem do jarzyn; w taki sam sposób, w jaki obiera się młode ziemniaki. Obrany imbir kroimy w plasterki. Powinny być one dość cienkie, ponieważ wtedy łatwiej następuje ekstrakcja (przechodzenie substancji smakowo - aromatycznych do nastawu). Kiedy uporamy się z imbirem, mniej więcej połowę pracy mamy za sobą. Pozostaje nam tylko pokrojenie cytryn (na ćwiartki, czy raczej ósemki). Wrzucenie ich wraz z imbirem do słoja, zasypanie cukrem i na koniec dodanie miodu. Imbirówka to, nawiasem mówiąc, jedną z bardziej „ozdobnych” nalewek. Słoje z nią można z czystym sumieniem polecać jako elementy dekoracji kuchni. Wszystko zalewamy wódką, szczelnie zamykamy słój i czekamy 3 miesiące.

Komu nie wolno jeść imbiru? Imbir to bardzo ostra przyprawa, mająca drażniące działanie. Nie można się nią bezkarnie zajadać. Unikaj imbiru, jeśli jesteś w ciąży lub karmisz, chorujesz na przewlekłą chorobę przewodu pokarmowego, np. wrzody żołądka lub dwunastnicy, cierpisz na refluks żołądkowy.

Imbir dla urody Olejek imbirowy stosuje się w preparatach wyszczuplająco-modelujących, bo pobudza krążenie i przyspiesza spalanie tłuszczu, walczy z cellulitem. Pełen świeżości i egzotyki zapach imbirowy jest bazą wielu perfum. Imbirowa nuta często współgra z innymi przyprawami (pieprzem, kardamonem) i dodaje „mocy” męskim kosmetykom.

Przechowywanie świeży najlepiej trzymać w lodówce, owinięty papierowymi ręcznikami i w plastikowych torebkach przetrwa kilka tygodni. Imbiru w proszku nie kupujemy na zapas, bo zwietrzeje. Małe opakowanie trzymamy w ciemnym i suchym miejscu. Imbir marynowany po otwarciu schowajmy w lodówce. Kandyzowany - w słoiczku, w chłodnym i ciemnym miejscu. Źródło: poradnikzdrowie.pl klaudynahebda.pl mowimyjak.pl pracownianalewek.blogspot.ca

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


Sok z kapusty – wspaniała profilaktyka

Zdrowie

Jak się okazuje z badań naukowych, wyśmienitym źródłem zdrowia jest zwykła biała kapusta! Dlaczego warto pić z niej sok? Wiemy o zdrowotnych właściwościach kapusty, ale kto z Was słyszał o soku z tego warzywa? Zapewne osoby, które interesują się medycyną naturalną, wiedzą o zdrowych aspektach tego soku. Chętnie używany jest przez osoby, które dbają o piękną, promienną cerę oraz mocny układ odpornościowy. Stosując go zaledwie parę dni, odczujesz znaczną poprawę swojego zdrowia oraz napływ energii!

Co zawiera sok z kapusty? Bardzo ważnym składnikiem kapusty jest L-glutamina. To właśnie ta substancja pozytywnie wpływa na trakt jelitowy oraz wzmaga proces odbudowy jelita. Działanie to zostało udowodnione licznymi badaniami, które zostały wykonane przez doktora Garnetta Cheneya (Cheney, G: „Vitamin U Therapy of Peptic Ulcer,” California Medicine, vol. 77, number 4, October, 1952). Wykazały one zaskakujące właściwości! Z badań klinicznych wynika, iż 100-200 ml soku spożytego pół godziny przed posiłkiem potrafi wyleczyć chory przewód pokarmowy. Taką praktykę należy stosować przez około dwa tygodnie. Podczas tej kuracji sok musi być spożywany 3-5 razy dziennie, tak aby docelowo wypić jeden litr dziennie. Sok z kiszonej kapusty posiada bardzo wiele witamin oraz minerałów. Jest bogatym źródłem antocyjanu, beta -karotenu, błonnika (nierozpuszczalnego), jodu, wapnia, żelaza, magnezu, siarki. Posiada witaminy K, E, C, B1, B2, B3, B6, B12. Do ciekawostek należy fakt, iż w soku tym znajduje się rzadko spotykana witamina U, czyli L-metylo-metionino-sulfonian. Działa ona antyzapalnie oraz przyspiesza gojenie ran. Witamina ta uznana jest za najlepszy naturalny środek, który normalizuje soki żołądkowe. Potrafi jednocześnie zwiększać lub zmniejszać ilość soków żołądkowych w zależności od zapotrzebowania organizmu. Sulfonian, który znajduje się w witaminie U, skutecznie neutralizuje bakterie H. Pylori.

Najważniejsze właściwości soku z kiszonej kapusty •   Pokarm dla mózgu. Kapusta bogata jest w witaminę K oraz antocyjany. Składniki te stanowią ważny element pokarmowy dla mózgu. Dzięki nim

polepszymy koncentrację oraz funkcje psychiczne. Ponadto regularne spożywanie soku pozwala na zmniejszenie ilości uszkodzonych nerwów. Nowe badania wykazały, iż przyczynia się on do obrony przed takimi chorobami jak Alzheimer oraz demencja. •   Łagodzi ból głowy. Wiele lat temu, gdy nie było jeszcze tabletek przeciwbólowych, używano soku z kapusty. Znakomicie radził sobie z uporczywym bólem głowy. Kapusta była stosowana nie tylko pod postacią soku, ale również jako liście przygotowane w postaci gorącego kompresu. •   Kapusta stanowi ważny element w diecie antynowotworowej. Badania naukowe wykazały, iż poza antocyjanami w kapuście można spotkać izocyjaniany. Składnik ten odpowiada za aktywację estrogenów, które odpowiadają za metabolizm. W wyniku czego zostaje przyspieszony proces metabolizmu estrogenów, dzięki któremu organizm znacznie lepiej radzi sobie ze zwalczaniem rakotwórczych komórek jelita grubego, płuc, prostaty oraz żołądka. •   Znakomicie oczyszcza organizm. Do jednych z najlepszych składników, które odpowiadają za usuwanie toksyn z organizmu, należą: siarka oraz witamina C. Dzięki ich dużej zawartości, sok ten znakomicie usuwa toksyny takie jak kwas moczowy oraz wolne rodniki. Badania naukowe potwierdziły, iż regularne spożywanie soku z kapusty znakomicie zabezpiecza przed takimi chorobami jak reumatyzm oraz artretyzm. Wysoka zawartość witaminy C pozwala prawidłowo zadbać o skórę. •   Kontroluje ciśnienie krwi. Dzięki dużej zawartości potasu sok ten pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne. Dlatego też ważne jest, aby w swojej codziennej diecie pić sok z kiszonej kapusty. Podczas takiej praktyki nasze żyły będą szersze, co znacznie ułatwi przepływ krwi, a tym samym zostanie uregulowane ciśnienie.

W jaki sposób pozyskać sok z kapusty?

Podobne, lecz znacznie słabsze właściwości zdrowotne ma sok ze zwykłych liści białej kapusty (niekiszonej). Jeśli chcemy wykonać taki sok, należy liście kapusty umieścić w blenderze. Natomiast jeśli chcemy zapewnić sobie maksymalne właściwości zdrowotne, które opisałem w tym artykule, to musimy wybrać sok z kiszonek kapusty. Dlaczego ma lepsze właściwości? Właściwości zdrowotne soku z kiszonej kapusty zawdzięcza się dobroczynnej pracy bakterii, które rozkładają cukry oraz powodują wzrost witaminy C. Ponadto przyczyniają się do wytworzenia witamin K2, B1, B2, B3, B6, B12. Bakterie te przyczyniają się również do wytworzenia kwasu mlekowego, octowego, propionowego, a także hamują rozwój chorobotwórczych bakterii przewodu pokarmowego. Wpływa korzystnie na syntezę czerwonych krwinek oraz wzrost komórek i budowę tkanki kostnej. Sok z kiszonej kapusty posiada bardzo dużą ilość laktobakterii. Jedna szklanka posiada więcej zdrowych kultur bakterii niż apteczny probiotyk, nawet ten z najwyższej półki!! Podczas wykonania takiego specyfiku musimy wybrać odpowiednią kapustę. Najlepiej, aby miała twardą oraz zbitą główkę. Dlaczego? Luźna główka kapusty może sugerować przeazotownie, co nie jest zdrowe podczas surowego spożywania. Niestety, ale proces kiszenia jest bardzo czasochłonny i wymaga sporego nakładu pracy, kapustę należy poszatkować oraz odczekać czas kiszenia. Osoby, które mają problem z zaakceptowaniem smaku kiszonej kapusty, mogą wybrać sok, który wzbogacony jest kwaszoną marchwią. Produkt ten posiada trochę więcej witamin oraz minerałów: A, E, K, PP, C, B1, B2, oraz związki mineralne m.in. wapń, potas, magnez, mangan, siarka, arsen, żelazo, fosfor, molibden. Źródło: stressfree.pl

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

35


Usuń pestycydy z warzyw i owoców Zdrowie

Wystarczy myć nasze smakołyki w odpowiedniej miksturze, zajmie nam to tylko 5 minut. Warto żyć zdrowiej! Chyba nikt sobie nie wyobraża sobie życia bez jedzenia soczystych owoców i warzyw. Każdy z nas boi się tego, co tkwi w środku spożywanego owocu czy warzywa, wszyscy wiedzą o strasznych pestycydach, które się w nich znajdują. Jednym z rozwiązań takiego problemu jest posiadanie swojej działki, na której będziemy produkować owoce i warzywa lub też mamy dobrego znajomego, który podzieli się z nami tym, co naturalne. Jednak nie każdy może sobie na takie coś pozwolić, a więc co robić w takim przypadku? Wielu osobom może się wydawać, że dokładne mycie wodą może w tym przypadku pomóc, jednak nic bardziej mylnego, woda tutaj nic nam nie pomoże. Nie tak dawno pojawił się nawet specjalny środek do usuwania pestycydów, ale jakoś szybko znikł z półek, a kosztował naprawdę sporą sumkę. Jednak nie wszystko stracone, ponieważ możemy w domu wykonać swój płyn do mycia owoców i warzyw z pestycydów.

brze nam znane karbaminiany, organofosforany. Jest bardzo dużo różnych rodzajów pestycydów, ale głównie mają one za zadanie zwalczenie wirusów, bakterii, pleśni, roztocza. Głównym celem używania pestycydów jest zabijanie tych szkodników. Trzeba sobie to uzmysłowić, że właśnie takie składniki docierają do naszego organizmu wraz z pożywieniem, składniki, które mają za zadanie niszczyć. Ponadto rolnicy nie stosują tylko pestycydów, ale również wosku, który nadaje przepiękny połysk warzywom i owocom, by nam konsumentom wydawało się, że są takie piękne i zdrowe. Pestycydów nie da się zobaczyć ani poczuć pod dotykiem dłoni. Jeśli będziemy myć je w odczynie alkalicznym, to wtedy zobaczymy je w wodzie, gdyż w takich warunkach dochodzi do hydrolizy pestycydów.

Co to są pestycydy?

Cała tajemnica mycia owoców i warzyw z pestycydów tkwi w 3 etapach, które razem zajmą nam około 5-10 minut. Tak więc niewiele czasu stracimy, a zyskamy dużo lepsze zdrowie. Etap 1 Etap pierwszy polega na usunięciu szkodliwych bakterii takich jak Salmonella, E.Coli, Listeria itp. Na jeden litr wody, dodajemy pół szklanki octu jabłkowego. Po wykonaniu naszej substancji myjemy owoce i warzywa przez około 2-3 minuty. Osobiście polecam użyć octu jabłkowego, gdyż świetnie radzi sobie ze zmyciem wosku, który znajduje się na owocach. Przy wyborze takiego octu należy kierować się składem, szukamy takiego, który nie zawiera w swoim składzie przeciwutleniacza o nazwie dwusiarczyn potasu, (potassium bisulfite) ponieważ składnik ten obniża zawartość witamin w mytym owocu lub warzywie. A przecież tego nie

Pestycydy to silnie toksyczne substancje, które z czasem odkładają się w naszym organizmie, magazynują się w komórkach i tkankach. Przez wiele lat, kiedy spożywamy owoce i warzywa, substancje te odkładają się w naszym organizmie, co może prowadzić do licznych, poważnych chorób, a nawet do nowotworu, jak i zaburzeń w rozwoju dzieci! Tak jak pisałem wcześniej, na rynku znajdowało się parę produktów, które miały za zadanie usuwać pestycydy z produktów, ale okazały się jednym wielkim chwytem marketingowym, co szybko zostało odkryte przez ludzi, dlatego też producent ze swoim środkiem szybko usunął się ze sklepowych półek. Producenci pestycydów tworzą je w ten sposób by, żadne opady deszczy nie zmyły ich z powierzchni owocu, ponieważ byłyby wtedy bardzo mało wydajne. Dlatego też ich konsystencja jest oleista, czyli są to do-

Jak wykonać roztwór, który usunie pestycydy?

chcemy! Dla ułatwienia Państwu poszukiwań znalazłem taki ocet, nazywa się Alce Nero. Po wykonaniu tej czynności możemy przejść do etapu drugiego. Etap 2 Etap numer dwa skupia się na usunięciu pestycydów. Teraz musimy wykonać kolejny roztwór, na 1 litr wody dodajemy 1 kopiastą łyżeczkę sody kuchennej. Po wykonaniu takiego roztworu możemy spokojnie wyjąć nasze warzywa i owoce z pierwszego roztworu, a następnie przekładamy je do naszego drugiego roztworu, w którym płuczemy nasze przysmaki również przez około 2-3 minuty. Najlepszy jest efekt tego etapu, po wymyciu warzyw i owoców, zauważymy na wodzie żółty lub mętny odcień (zależy od rodzaju pestycydów), na wodzie ukaże się również tłusty filtr. Tak właśnie wyglądają pestycydy, którymi były spryskane owoce/warzywa. Etap 3 Teraz wystarczy tylko dokładnie umyć owoce/warzywa w wodzie i gotowe! Po takim oczyszczaniu trzeba pamiętać, iż należy zjadać je szybciej niż bez mycia. Owoce takie pozbawione są pestycydów, które chronią je przed różnymi drobnoustrojami, bateriami, grzybami, wirusami, dlatego też szybko się psują. Należy przechowywać je w lodówce od razu po umyciu! Pamiętać trzeba również o tym, że nic nie zastąpi owoców i warzyw kupionych z ekologicznej działki, gdzie nie stosuje się żadnych chemicznych środków. Takie mycie w różnych roztworach usuwa sporą ilość pestycydów, ale nie wszystkie, gdyż pozostałości znajdują się głęboko wewnątrz. Ciekawą metodą jest zasianie np. ziół czy inną zieleninę w doniczce. Tak samo można postąpić z pomidorami koktajlowymi. Dzięki takiemu postępowaniu zyskamy dużo na zdrowiu, a taka domowa hodowla przysporzy nam wiele frajdy.

Źródło: ulubione.blutu.pl

Borelioza - objawy i leczenie

Borelioza znana jest od niedawna, ale niestety zbiera coraz większe żniwo. Lekarze wciąż jednak nie są zgodni, jak powinno przebiegać leczenie. W dodatku mają też kłopoty z rozpoznawaniem boreliozy. "" Justyna Nowicka

Borelioza to choroba odkleszczowa, której pierwszymi sygnałami mogą być rumień i dolegliwości jak przy grypie. Sprawdź, jakie są inne objawy boreliozy i jakie metody leczenia antybiotykami się stosuje.

36

Borelioza, inaczej choroba z Lyme, krętkowica kleszczowa, jest stosunkowo nową chorobą – rozpoznaje się ją od drugiej połowy lat 80. XX wieku. Wywołują ją bakterie Borrelia burgdorferi – odkryte w 1982 roku przez W. Burgdorfera. Bakterie te mogą występować w kilku postaciach

– jako krętki, a także w formach przetrwalnikowych (m.in. cysty). Krętki są bardzo ruchliwe, natomiast formy przetrwalnikowe nieruchome, za to są odporne na niektóre antybiotyki niszczące krętki. Borrelia może przenikać do komórek ludzkich (makrofagów, limfocytów, fibroblastów) i tam prze-

REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com


żyć. Niektóre odmiany boreliozy wywołują dolegliwości stawowe, inne neurologiczne. Istnieją też bakterie powodujące zmiany skórne.

Jakie są objawy? Generalnie borelioza atakuje tkankę łączną, mięśniową i nerwową. Choroba rozwija się w ciągu 1–3 tygodni od ukąszenia. Może pojawić się tzw. rumień wędrujący – zaczerwienienie o średnicy od kilku do kilkunastu centymetrów, może być lekko wypukłe, ciepłe, bolesne przy dotyku. Typowy rumień po ukąszeniu kleszcza jest jaśniejszy od środka. Uwaga: rumień wędrujący występuje w ok. 30 proc. przypadków boreliozy (u dzieci tylko w 10 proc.). W tej fazie mogą pojawić się objawy grypopodobne. Jeśli nie zostaną podane antybiotyki, borelioza przechodzi w fazę rozsianą. W ciągu 2 tygodni do kilku miesięcy pojawiają się objawy wtórne. Może to być zapalenie stawów, zaburzenia neurologiczne i kardiologiczne. Po roku od zakażenia borelioza przechodzi w postać przewlekłą. Lista objawów tej fazy jest długa. Pojawia się gorączka, dreszcze, bóle głowy, gardła, stawów, tiki mięśni, sztywność stawów. Chory może potrójnie widzieć, mieć paraliż mięśni twarzy, zawroty głowy, problemy z mówieniem, orientacją przestrzenną.

Leczenie boreliozy kontrowersje Boreliozę leczy się antybiotykami. U niektórych chorych leczenie boreliozy trwa półtora roku, a u innych zaledwie kilka tygodni. Skąd ta różnica? Powodem nie jest postać boreliozy, ale fakt, ile czasu trwa choroba, nim została postawiona prawidłowa diagnoza. Według obowiązującej u nas procedury (wg IDSA – Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych) uważa się, że po krótkiej antybiotykoterapii borelioza jest raz na zawsze zwyciężona. Jeśli pacjent nadal źle się czuje, to po prostu cierpi na tzw. zespół poboreliozowy. Nie ma wtedy wskazań do leczenia antybiotykiem. Gdy jest uparty, prowadzi się leczenie objawowe. Przeciwnego zdania są lekarze zrzeszeni w innym stowarzyszeniu – ILADS. Uważają, że boreliozę należy leczyć długą i złożoną antybiotykoterapią, a czas leczenia ustala się indywidualnie. Krótka seria antybiotyków tylko uodparnia bakterie. Borelioza jest stosunkowo młodą jednostką chorobową, nie została jeszcze do końca poznana. Często chorego od lat borykającego się z boreliozą (zaleczoną lub wcale niezdiagnozowaną) wysyła się do psychiatry (niekiedy zdarza się, że ten specjalista wykrywa prawdziwą przyczynę cierpień – boreliozę). W najlepszym razie

pacjent słyszy, że jest hipochondrykiem, ma urojenia. Tacy chorzy znajdują ratunek u lekarzy specjalizujących się w boreliozie, bo... sami wcześniej doświadczyli tej choroby i na sobie wypróbowali terapię.

Diagnostyka Niestety, żaden z dostępnych testów nie może w 100 proc. wykluczyć ani potwierdzić boreliozy. Badania serologiczne krwi polegają na wykrywaniu przeciwciał IgM i IgG przeciw Borrelii. Niestety, przeciwciała pojawiają się w surowicy dopiero kilka tygodni po zakażeniu, gdy choroba dawno się rozwija. W dodatku bakterie mogą się przenosić (z krwi do płynu stawowego lub centralnego układu nerwowego), a wtedy stęRumień przeciwciał we (tzw. bull’s eye) żenie krwi spada. Zdarza się więc, że u chorych, mających żywe krętki w organizmie, wynik badania jest ujemny. UWAGA. Wynik negatywny któregoś z badań nie wyklucza boreliozy. Najczęściej diagnoza stawiana jest na podstawie objawów klinicznych, po wykluczeniu innych schorzeń. Często borelioza, zwłaszcza przewlekła, jest mylona ze stwardnieniem rozsianym, nerwicą, reumatyzmem, fibromialgią, toczniem rumieniowatym. Niezawodna diagnostyka sprawiłaby, że niezwłocznie można by leczyć boreliozę. Im wcześniej zacznie się terapię, tym jest krótsza i daje większą szansę na całkowite wyleczenie. Szybko wyleczona choroba nie zostawia szkód w organizmie. Na razie nie ma co liczyć na szczepionkę przeciw tej chorobie. Gorzej: po przejściu boreliozy nie nabywa się odporności. Pozostaje jedynie chronić się przed kleszczami wszelkimi dostępnymi metodami (ubranie, repelenty).

Źródło: poradnikzdrowie.pl

List do redakcji „Polskiego Monitora” Moja walka z boreliozą

Opiszę kilka zdań na temat przebiegu mojej choroby. Mam 51 lat mieszkam w południowej Polsce w okolicach Beskidu Małego. Lubię jazdę na rowerze, wycieczki górskie i spacery. Niestety od kilku lat miałam problem z kręgosłupem (dyskopatia L5/S1) , bóle stawów i kolan. Ograniczyłam życie sportowe do minimum , lecz obowiązki domowe były dla mnie również problemem. Proste czynności odkurzanie, mycie podłóg z roku na rok sprawiały mi coraz więcej trudności. Leczyłam się neurologicznie: zastrzyki, zabiegi rehabilitacyjne dwa razy w roku, lecz bóle stawów i kolan były uciążliwe, wręcz nie do zniesienia. Na kolejnej wizycie u neurologa poprosiłam o skierowanie na komplet badań i zapytałam czy mogę zrobić badanie w kierunku boreliozy.

Zdrowie Wykonałam badanie metodą Elisa anty-Borelia 31.01.2013 oto wynik: IgM - 9,6 (-) < 18, IgG - 218(+). Przeleczona zostałam Doxycyliną 30 dni od 08.09.2013 z przejściową poprawą, potem ponownie nasiliły się dolegliwości. 18.02.2014 zgłosiłam się do szpitala w Makowie Podhalańskim na oddział obserwacyjno-zakaźny. Włączono do leczenia Biotraxon 1 x 2.0 - wlewy dożylne i tak przez 30 dni. W trakcie zrobiono mi test metodą Western Blot. Po pierwszej dawce leku nie wierzyłam, bóle stawów i kręgosłupa były nie odczuwalne. Pierwszy dzień od 20 lat bez bólu, do którego tak już się przyzwyczaiłam. Przez cały miesiąc kuracji byłam na diecie (zakaz spożywania cukru, wyrobów cukierniczych i alkoholu , dużo nabiału i probiotyki osłonowe). U mnie leczenie trwało 2 miesiące w odstępie 6 miesięcy. Według obowiązujących u nas procedur (wg IDSA – Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych) po krótkiej antybioterapii borelioza raz na zawsze jest zwyciężona. Jeśli pacjent źle się czuje, to po prostu cierpi na zespół poboreliozowy. Nie ma wtedy wskazań do leczenia antybiotykiem. Gdy jest uparty prowadzi się leczenie objawowe. Przeciwnego zdania są lekarze zrzeszeni w Stowarzyszeniu ILADS (International Lyme and Associated Diseases Society). Uważają , że boreliozę należy leczyć długą, złożoną antybioterapią, a czas leczenia ustala się indywidualnie. Krótka seria antybiotyków tylko je uodparnia. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ 6 miesięcy po kuracji dożylnej wróciły bóle stawów, głowy, czułam się źle. Umówiłam się na konsultację metodą ILADS. Po rozmowie z Panią doktor nie zdecydowałam się na wprowadzenie szerokiego spektrum antybiotyków. W moim przypadku miało to przebiegać od 1,5 do 2 lat. Wróciłam z powrotem do szpitala w Makowie i usłyszałam od Pani doktor: „Proszę o cierpliwość, to wszystko minie, tylko trzeba czasu. Proszę się skontaktować z poradnią neurologiczną i endokrynologiczną (tarczyca) i wykluczyć inne przyczyny.” Wykonałam wszystkie zalecenia, wyniki były dobre. Polecono mi również picie zioła (czystek), który oczyszcza organizm, dietę i rehabilitację zachowawczą. Minął ponad rok od mojej kuracji antybiotykowej. Jest wrzesień 2015 r. Czuję się dobrze i jeżdżę na rowerze, chodzę na długie spacery (Nordic Walking) . Pracuję w ogrodzie całymi dniami, przy uprawie truskawek, borówek. Przedtem te prace były niemożliwe do wykonania. Dwa razy w roku korzystam z zabiegów rehabilitacyjnych (terapia manualna, krio komora) polecam Klinikę Pod Tężniami - Ciechocinek, ale już nie z bólu tylko dla zregenerowania organizmu. Bo borelioza to wstrętna choroba wyniszczająca organizm, ale ja jestem dowodem , że można poprawić stan zdrowia i żyć pełnią życia.

Pozdrawiam, Danuta

(nazwisko i adres do wiadomości redakcji)

For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

37



For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com

39



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.