RADIO POLONIA TORONTO 100.7 FM nadajemy W NIEDZIELĘ 17:00 - 20:00
WWW.RADIOPOLONIA.CA
POLSKI
ZDROWIE
BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK
onitor.com NAUKA
PORADNIK
PRZEWODNIK
Styczeń 2016
INFORMATOR
str. 30
Protokół witaminowy dla osób nadużywających alkoholu (część II)
W jaki sposób pokarmy i dodatkowa suplementacja składników odżywczych mogą mieć wpływ na ustępowanie symptomów i powrót stanu zdrowia. Jak często słyszeć możemy od lekarza coś w rodzaju: „sprawdźmy może poziom Twoich niedoborów i uzupełnijmy je najpierw aby zobaczyć czy to coś pomoże….”. Hm… Raczej… nigdy, prawda? Plan suplementacji dr Williamsa Oto co dr Williams konkretnie ustalił: chęć na spożywanie alkoholu przechodzi po suplementacji dwóch głównych składników odżywczych: B-complex (tzw. high potency B-50) przyjmowana w częstych dawkach w ciągu całego dnia, ok. 6-7 razy dziennie i do tego 2-3 g (2000-3000 mg) aminokwasu L-glutaminy dziennie (rozbite na 2-3 dawki np. po jednej do każdego posiłku). Obydwie rzeczy są tanie, śmiesznie tanie – nie tylko w porównaniu z zakupem alkoholu, ale i w porównaniu z kosztami pobocznymi alkoholizmu. Obydwie rzeczy można bez recepty nabyć drogą kupna w sklepie z suplementami. Czy suplementy zastępują spotkania w AA lub inne metody używane konwencjonalnie? Nie, oddziaływań psychoterapeutycznych nie zastąpią, te terapie są bardzo cenne i pomagają pewnej ilości osób, mają pewną swoją skuteczność. Psychoterapia jest po to, aby ograniczyć psychologiczne podłoże sięgania po alkohol i nauczyć pacjenta „radzenia sobie” z głodem alkoholowym. Jednak – jak w Biblii możemy wyczytać w Ewangelii Św. Mateusza „duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” – to na co dr Williams zwraca uwagę to taki mianowicie fakt, że zajęcie się jednocześnie również wygłodniałym, ograbionym ze składników odżywczych ciałem może mieć jeszcze potężniejszy, skuteczniejszy i szybszy efekt oraz olbrzymi wpływ na polepszenie jakości życia
osób nadużywających (obecnie lub w przeszłości) alkoholu niż samo tylko zajęcie się podupadłym duchem (psychoterapia). Ciało jest bowiem słabe z powodu długoletniego nadużywania tegoż ciała. To nie duch dostawał alkohol, lecz ciało właśnie. Wydaje się zatem słusznym zregenerować nadwątlone działaniem trucizny cielesne tkanki. A ktoś inny powiedział, że w zdrowym ciele zdrowy duch (i też miał rację). Czyż nie jest zadziwiające to, że konwencjonalne terapie antyalkoholowe nie przewidują zbyt wiele miejsca na regenerację cielesną, a tak bardzo skupiają się na wsparciu emocjonalnym i duchowym – rzecz w światku medycyny akademickiej raczej mało spotykana, więc tym bardziej zastanawiająca. Lecz gdy nie zostanie przywrócona równowaga biochemiczna organizmu zaburzona całymi latami niedoborów, to czy aby na pewno można uznać kogoś za „wyleczonego”? Niestety pomimo tego, że dr Williams opublikował swoje spostrzeżenia bardzo dawno temu, bo na początku lat 50-tych – pies z kulawą nogą do dzisiaj nimi za bardzo się nie zainteresował. Niby wszyscy pijący wiedzą, że alkohol „coś tam wypłukuje”, ale mało komu przyjdzie do głowy, żeby zgłębić konkrety. Osoby, które do szpitala trafiają „na detoks” dostają kroplówki: najczęściej z glukozą i solą fizjologiczną, czasem prochy uspokajające. Ale witaminy i minerały? No chyba że mu rodzina cichaczem przyniesie. Pod warunkiem, że rodzina jest kumata i wie co potrzeba uzupełnić. A raczej rzadko kto wie, nawet sami lekarze nie orientują się jeśli chodzi o konkrety.
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
3
Zdrowie A konkrety są takie: dwa filary absolutnie niezbędne to witaminy B-complex (mocne, tzw. B-50) oraz aminokwas L-glutamina, który w badaniach poprawił u pijących funkcje mózgu, jakość snu, przywrócił spokój ducha i wyraźnie zmniejszył pożądanie alkoholu. Te dwie rzeczy są niezbędne by stanąć na nogi, tzn. by ciało odzyskało równowagę biochemiczną na tyle, że odzyska ono swoją naturalną mądrość, w związku z czym straci (samoistnie i naturalnie) ochotę by zaglądać do kieliszka. Usuwając przyczynę pozbywamy się problemu. Przyczyną mogą być zawirowania życiowe i kwestie emocjonalne, ale to tylko jedna strona medalu, podczas gdy istnieje druga – o której się nie mówi. Zdrowe ciało nigdy samo z siebie nie pożąda trucizn – posiada bowiem wspomnianą mądrość ciała. Ani alkoholu, ani nikotyny, ani kofeiny, ani sacharozy ani żadnego innego uzależniacza zdrowe ludzkie ciało nigdy nie pożąda. To warto wiedzieć. I zapamiętać. Oprócz tego co jeszcze może być potrzebne wszystkim osobom nie wylewającym za kołnierz: • brać wystarczającą ilość witaminy C (nawet do nasycenia, czyli tuż przed osiągnięciem progu biegunkowego, przypuszczalnie to będzie ilość w okolicach 10 – 20 g witaminy C na dobę), co pomoże zneutralizować toksyczność substancji powstających podczas metabolizmu alkoholu oraz ochroni wątrobę • brać chrom (200 do 400 mcg dziennie, w postaci polinikotynianu lub pikolinianu), ten mikroelement bierze udział w przemianach węglowodanów i białek, ocenia się, że w dobie królującej nam miłościwie żywności przetworzonej i rafinowanej (białe pieczywo, biały ryż, biały makaron, dania instant, słodycze itp.) większość współczesnych społeczeństw cierpi na niedobory chromu. Kto ma wystarczającą ilość chromu ten nie ma zachcianek na proste węglowodany (alkohol, słodkości), nie ma napadów głodu, nie tyje, nie cierpi na insulinoodporność itd. Im bardziej „puste”, rafinowane i oczyszczone węglowodany spożywamy tym więcej chromu potrzebujemy. A w gorzałce ani w słodyczach go nie ma, więc spożywając je łatwo wpaść w debet. • brać lecytynę (2-5 łyżek dziennie) jako że ludzki mózg w jednej trzeciej suchej masy składa się właśnie z lecytyny. Ponadto lecytyna dostarcza również choliny i inozytolu, ważnych substancji witaminopodobnych mających wpływ na uczucie dobrostanu i samokontroli. • brać mocną multiwitaminę z minerałami, zawierającą 400 mg magnezu,
4
400-800 j.m. witaminy E w postaci D-alfa-tokoferolu, 50 mcg selenu, 50-100 mg cynku. Jeśli nie znajdziesz takiego preparatu dokup brakujące elementy osobno. • stosować pełną świeżych warzyw, owoców i produktów pełnoziarnistych dietę wegetariańską (lub nawet prawie-wegetariańską, tzn. z niewielką ilością mięsa, np. drobiu lub lepiej ryby, ale wciąż opartą w dużej mierze na nieprzetworzonych produktach roślinnych) – taka dieta szczególnie gdy codziennie uzupełniona o świeżo wyciskane warzywne soki, bez wysiłku zapewnia lepsze zdrowie: więcej błonnika, więcej witamin, minerałów i ochronnych fitozwiązków, więcej złożonych zdrowych węglowodanów. Zero śmieciowego jedzenia i cukru. Zero pustych kalorii i rafinowanej sklepowej karmy.
• w razie potrzeby rozważyć post sokowy: dr Max Gerson już kilkadziesiąt lat temu dostrzegł znaczenie wątroby dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Post sokowy stosowany regularnie (w miarę możności pod kontrolą lekarza jeśli ma trwać dłużej niż 5 dni) potrafi cofnąć objawy stłuszczenia lub marskości wątroby. Nie jest to proces szybki, czasem potrzebne jest 18-24 miesięcy trzymania gersonowskiej diety aby przywrócić prawidłowe funkcjonowanie tego ważnego organu, lecz faktem
jest, że wątroba ma niesamowite zdolności regeneracyjne. Terapia dra Maxa Gersona znajduje zastosowanie również w przypadku regeneracji wątroby uszkodzonej alkoholem.
Czy protokół witaminowy dra Williamsa jest bezpieczny? Większość osób złapie się za głowę: tyle razy dziennie mam brać mocną witaminę B-complex, czy to aby nie przesada? I do tego jeszcze ta L-glutamina? Czy to czasem nie zaszkodzi w tak dużych ilościach itd. Tymczasem zamiast patrzeć na sprawę przez pryzmat „spożywania megadawek” należy spojrzeć przez pryzmat głębokości niedoborów. Kiedy ktoś ma mega-niedobory, to będzie potrzebował na ich uzupełnienie mega-dawek. Gdybyś wpuszczał codziennie do domu złodzieja wynoszącego Ci dobytek po kawałku każdego dnia, to musiałbyś na nowo uzupełnić niezbędne do swego normalnego funkcjonowania sprzęty i umeblowanie: albo w ilości niewielkiej albo niemal wszystkiego dorabiać się od nowa – w zależności od momentu w którym pogoniłbyś go ze swojego domu. Jeśli zostałeś mega okradziony, to czeka Cię mega odrabianie strat. Ta zasada dotyczy również strat witamin i minerałów niezbędnych do normalnego, zdrowego funkcjonowania. Jest to kwestia indywidualna.
Jak długo trzeba czekać na efekty? To zależy również właśnie od tego jak głębokie dana osoba ma niedobory. Im są głębsze tym osoba szybciej zaWYDAWCA (Publisher): Radio Polonia Enterprises Ltd.
www.polskimonitor.com
MIESIĘCZNIK / MONTHLY MAGAZINE REKLAMA I KONTAKT Z REDAKCJĄ info@radiopolonia.ca tel. 416 - 938 - 7141 Adres do korespondencji: Radio Polonia Toronto 2550 Goldenridge Rd., Unit #6 Mississauga, On, L4X 2S3
EDITOR: Krystyna Piotrowska krystyna@radiopolonia.ca REDAKTOR GRAFICZNY: Magdalena Lesiuk GraphMad@gmail.com Fotografia: Michael Profesorski Adam Pakuła Ilona Girzewska Jola Bugajski Magdalena Lesiuk
Artykuły: Magdalena Lesiuk Łukasz Stępień Karolina Brozio Richard Piotrowski
Redakcja nie odpowiada za treść artykułów i ogłoszeń. Prawa autorskie zastrzeżone. Treść wszystkich artykułów publikowanych w magazynie „Polski Monitor” ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie zastępuje konsultacji z lekarzem i nie może być podstawą do stosowania jakichkolwiek środków farmaceutycznych ani form terapii. Wszelkie decyzje w wyżej wymienionych kwestiach należą do lekarza prowadzącego leczenie. Magazyn „Polski Monitor” ani osoby współpracujące nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności wynikającej z zastosowania informacji w nim zawartych.
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
reaguje na właściwą (czyli odpowiednio wysoką, wywołującą odpowiedź organizmu) dawkę – tak jak sucha gąbka, która im bardziej sucha tym bardziej widoczne jest na niej działanie wody i tym bardziej tę wodę będzie chłonęła. W większości przypadków ciało reaguje stosunkowo szybko. Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie, nie kumulują się w organizmie, a ich ewentualny nadmiar zostaje wydalony wraz z moczem. Jest to jednoczesna ich wada i zaleta zarazem: ryzyko zatrucia się witaminami z grupy B jest praktycznie niemożliwe, a za to łatwo przez to o niedobór, bo nie jesteśmy w stanie spożyć tych witamin „na zapas” (z wyjątkiem witaminy B12). W ciągu ostatnich 30 lat nie odnotowano w statystykach ani jednego przypadku zgonu z powodu zażycia witamin. Ile w tym czasie osób zabił alkohol? Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia alkohol zabija na świecie jedną osobę co 10 sekund. Powiedzmy sobie jedną rzecz szczerze: to nie witaminy szkodzą, to ich brak jest szkodliwy. Witaminy nie są i nigdy nie były problemem, zawsze były rozwiązaniem. Również dla ludzi zaglądających do kieliszka – są rozwiązaniem.
Alkoholikiem się jest na całe życie? Podobno alkoholikiem jest się całe życie, tyle tylko że aktualnie pijącym lub już niepijącym (i wiedzącym, że nie weźmie alkoholu nigdy więcej do ust, ponieważ jego ciało nie jest w stanie nad nim panować). Nie wolno mu więc ani kropelki, bo on nad tym nie panuje. Jedyne wyjście to absolutna abstynencja. Większość autorytetów naukowych w zakresie alkoholizmu twierdzi, że żaden alkoholik nigdy nie może wrócić do „normalnego” picia, czyli takiego jakie okazjonalnie uprawiają ludzie całkowicie zdrowi, nie mający problemów z alkoholem. Jednym słowem alkoholizm to kolejna „nieuleczalna choroba”, którą masz przez całe życie.
Jest to jednak jak się okazuje owszem prawdziwe i słuszne stwierdzenie, ale głównie tyczące się osób, które pozbyły się nałogu innymi metodami niż metoda dra Williamsa, odzyskanie mądrości ciała równa się bowiem odzyskaniem pełni zdrowia. A pełni zdrowia nie da się odzyskać jeśli nie naprawi się szkód biochemicznych jakie nałóg w fizycznym ciele wyrządził. Ci więc, którzy odzyskali swą mądrość ciała, zaczęli nowe trzeźwe życie, rozpoczęli suplementację uzupełniającą zrabowane substancje, zmienili dietę na pełnowartościową i nadal biorą swoje witaminy – nie mają problemu np. z uczczeniem Nowego Roku lampką szampana. Nie są je-
dynie „niepijącymi alkoholikami” – są po prostu z powrotem normalnymi, w pełni zdrowymi ludźmi. Mogą być abstynentami jeśli chcą, ale nie muszą nimi być zawsze. Są w stanie jak każdy normalny zdrowy człowiek fizjologicznie mieć władzę nad swoim spożyciem czyli jak każdy normalny zdrowy człowiek skonsumować i przestać – nie odczuwając natręctwa ani nie narażając się na uzależnienie. Mogą też rzecz jasna wybrać abstynencję – również żaden problem. Kwestia osobistego wyboru dostosowana jest u ludzi zdrowych do konkretnej sytuacji. Dr Andrew Saul napisał też wraz z drem Hofferem na ten temat świetną książkę: „The Vitamin Cure for Alcoholism: How to Protect Against and Fight Alcoholism Using Nutrition and Vitamin Supplementation” („Witaminowa kura-
Zdrowie cja na alkoholizm: jak się przed nim zabezpieczyć i jak zwalczyć alkoholizm używając odżywiania i suplementacji witaminowej” – niestety niedostępna w języku polskim). Jeśli ktoś zna język angielski, to polecam lekturę, można ją nabyć również w wersji elektronicznej w sklepach internetowych. Warto też poznać prawdę dotyczącą założyciela AA czyli Billa W. (http://pl.wikipedia.org/wiki/William_Griffith_Wilson) Od początku pragnął on aby terapia witaminowa była częścią programu AA, poznał dobrodziejstwa tej terapii zarówno na samym sobie jak i testował ją w ośrodkach AA z więcej niż zadowalającym skutkiem. Niestety ostatecznie zostano przy „leczeniu duszy” czyli programie 12 kroków, o czym zadecydowało szacowne gremium medyczne AA International. Leczenie ciała (przywrócenie mu utraconej równowagi biochemicznej) uznano za niegodne uwagi. Komu na tym zależało – można się tylko domyślać. Na prewencji można zarobić śmieszne grosze, na braku alkoholizmu w ogóle nic, podczas gdy na „walce z alkoholizmem” i jego społecznymi skutkami zarabia się mnóstwo pieniędzy. Raporty Billa W. można ściągnąć z witryny http://www. doctoryourself.com/ – po lewej stronie poszukajcie proszę linków opisanych jako „B3, Bill W. and AA”
Przydatne linki: • www.doctoryourself.com/alcoholcure.html • www.doctoryourself.com/alcohol_ protocol.html • www.doctoryourself.com/books_ williams.html • www.newswithviews.com/Dean/ carolyn20.htm • www.recoverytoday.net/January_2009/chamberlain.html • swiat.newsweek.pl/who-alkohol-co10-sekund-zabija-czlowieka-newsweek -pl,artykuly,285913,1.html Źródło: akademiawitalnosci.pl
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
5
Jak poprawić krążenie krwi? Zdrowie
Zimne stopy, zmiany skórne i skurcze łydek często sygnalizują słabe krążenie. Zobacz, jak dodatkowa dawka witaminy C i kwasów omega-3 oraz trening siłowy i ćwiczenia cardio mogą Ci je poprawić. Nawet jeśli całe życie mama lub babcia powtarzały Ci, że zimne kończyny to taka Twoja przypadłość, lepiej przyjrzeć się dolegliwości. Zwłaszcza gdy ten stan się nasilił lub doszły do niego inne objawy, takie jak wzmożona potliwość dłoni lub stóp, spadek odporności czy odbarwienia na skórze. Tzw. złe krążenie może być objawem choroby tętnic obwodowych.
ich zaprzestanie będzie najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić. Nie pozwól, by drętwienie kończyn, przy braku przeciwwskazań lekarskich, odciągnęło Cię od siłowni. Bo to właśnie ćwiczenia wykonywane systematycznie 3 razy w tygodniu pomogą Ci rozwiązać problem złego krążenia. Zacznij od rozgrzewki – 10 min na rowerze będzie optymalnym rozwiązaniem.
Rozwiązanie Badania pokazują, że połowa z nas cierpi z powodu marznących kończyn. Osoby szczupłe i wysokie częściej niż te bardziej zaokrąglone. Te, które przeżywają silny stres i są przemęczone lub spędzają większość czasu przed komputerem, również bardziej są narażone na problemy z krążeniem krwi. Jeśli Twój lekarz nie stwierdzi choroby, możesz poradzić sobie sama, wprowadzając niewielkie zmiany na talerzu i wymagając od siebie więcej w siłowni.
Uwaga 90% ludzi cierpiących na złe krążenie to palacze. Nikotyna podnosi ciśnienie krwi, co jest dodatkowym czynnikiem, wpływającym na złe krążenie. Nawet jeśli uda Ci się systematycznie ćwiczyć i zdrowo jeść, a nie rzucisz palenia, nie poprawisz krążenia krwi. Wydaje Ci się, że nie poradzisz sobie z wyjściem z nałogu i zaczniesz tyć? No właśnie, wydaje Ci się... Źródło: womenshealth.pl
Zdrowa dieta Witamina C będzie Twoim wielkim sprzymierzeńcem, pod warunkiem że dostarczysz ją dietą, a nie suplementami. Biorąc kolorowe tabletki, przyswajasz tylko część składników. Z dobrze zbilansowanego jedzenia – większość. Papryki, słodkie ziemniaki i owoce kiwi są bogactwem witaminy C. Odgrywa ona ważną rolę w procesie tworzenia kolagenu, który nie tylko wpływa na lepszą kondycję Twojej cery, ale również na giętkość i elastyczność żył. Na poprawę krążenia mają też wpływ kwasy omega-3, które znajdziesz w rybach (zwłaszcza tłustych, jak łosoś czy makrela), a także w orzechach. Nie unikaj mięsa, kasz i ciemnego ryżu, które dostarczą odpowiednich ilości witaminy B6, B12 i kwasu foliowego, dzięki którym unikniesz wahań poziomu cukru we krwi i zapewnisz właściwy poziom homocysteiny. Nadmiar tego aminokwasu może zwiększać ryzyko chorób naczyń obwodowych.
Ćwiczenia fizyczne To prawda, że skurcze w łydkach mogą zniechęcić do ćwiczeń. Jednak
6
Jedź spokojnie, bez forsowania się. Jeśli rowerem dojeżdżasz do siłowni, możesz ten czas potraktować jako rozgrzewkę. Potem wejdź na bieżnię i przejdź na niej 100-150 metrów w stałym tempie. Bez odpoczynku wykonaj jeden pełny obwód z ciężarami. Odpocznij 3 minuty, a potem 3 razy powtórz całą sesję: kardio + ćwiczenia siłowe. A po wzmożonym wysiłku wybierz zdrowsze menu. Po treningu weź prysznic. Na przemian ciepły i zimny. Pewnie od dawna stosujesz ten sposób na poprawę jędrności skóry. Teraz będziesz wiedzieć, że taki prysznic otwiera i zamyka naczynia krwionośne, dając efekt pompowania krwi. W konsekwencji poczujesz w całym ciele więcej ciepła i energii.
Jak rzucić palenie i nie przytyć
Palenie papierosów już od dawna jest passé. Jednak jest pewna sprawa, która często hamuje naszą chęć rzucenia tego zgubnego nałogu: obawiamy się, że przytyjemy. Zobacz, jak skutecznie zapanować nad głodem.
Rzucenie palenia – jak i każdego innego nałogu – nie należy do najłatwiejszych i doskonale to rozumiemy. Jeśli chodzi o papierosy, to często obawiamy się dodatkowych kilogramów, które pojawiają się wraz z ostatnim dymkiem.
Dlaczego rzucenie palenia często kończy się przytyciem? Nikotyna zawarta w papierosach skutecznie tłumi apetyt, jednocześnie podkręcając nasz metabolizm, ale to nie wszystko. Okazuje się bowiem, że główną przyczyną przybierania na wadze po rzuceniu jest
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
zastępowanie przerwy na papierosa – przerwą na jedzenie. Jeśli więc masz już dość żółtych zębów, męczącej zadyszki, ziemistej cery i kasy wydawanej na papierosy, a od rzucenia powstrzymuje Cię tylko widmo dodatkowych kilogramów, możesz śmiało rozpocząć nowy etap w życiu! Oto nasze skuteczne wskazówki, które pomogą Ci zapanować nad głodem (tym nikotynowym również).
lej z lakierem., (panowie) naprawa np. cieknącego kranu, zabezpieczenie piwnicy (tzw.cellar) przed plesnia, przed topniejącym śniegiem. Na te i inne sprawy zawsze brakuje czasu. Gdy każdego dnia, czas poswiecony na papieroska, wykorzystacie na zrobienie czegos zaległego, będziecie zdumieni efektami. Gwarantuję.
Wypełnij wolny czas Zaplanuj aktywności na momenty, w których dopadnie Cię paląca potrzeba sięgnięcia po papierosa. Najlepiej zrób sobie wówczas przerwę na kawę, przespaceruj się chwilę lub załatw jakaś sprawę, którą odkładałaś na później – nie będziesz miał(a)czasu, żeby myśleć o paleniu i/lub jedzeniu!
Zrób zdrowe przekąski Noś ze sobą zdrowe przekąski, których porcje odmierzysz wcześniej w domu. Możesz pakować je do plastikowych pojemników lub zamykanych na klipsy woreczków. W ten sposób przekąska nie powinna przerodzić się w pełny posiłek! Do takiego podjadania polecamy przede wszystkim suszone owoce i niskokaloryczne batoniki zbożowe.
Poczuj miętę Do torebki wrzuć niesłodzone gumy do żucia, miętówki i miniwersję płynu do płukania ust (im bardziej miętowe produkty – tym lepiej). Jeśli dopadnie Cię nagły głód, będziesz mogł(a) szybko odświeżyć swoje podniebienie – zobaczysz, że ochota na słodycze przejdzie! Jeśli jesteś po kolacji, nie zwlekaj z umyciem zębów i zrób to od razu po posiłku.
Zajmij czymś swoje ręce Byli palacze tyją również dlatego, że mają nawyk trzymania czegoś w rękach. Papierosa często zastępują jakimiś przekąskami, dlatego zadbaj o to, by cały czas mieć coś w ręku. W pracy może to być długopis, a jeśli chcesz przetrwać wieczór bez dymka, pomyśl może (panie)o robieniu na drutach? (panowie) zrobieniu np. domku dla ptaszkow, lub zainstalowaniu (teraz zimą) karmnika dla tychze.? Innym wyjściem może być także odpisywanie na zaległe maile lub domowe spa (panie) np. dla paznokci: zrób manicure i zasza-
Zdrowie
Rusz się!
Pamiętaj o wodzie Wszędzie i zawsze noś ze sobą butelkę wody! (najlepiej mineralnej i w butelce szklanej) Nie dość, że będziesz miał(a) zajęte ręce, to jeszcze popijanie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia pozwoli Ci zapanować nad głodem i zadba o Twoją zgrabną sylwetkę.
Jeśli dotychczas unikałes(laś) aktywności fizycznej jak ognia, a wejście na siłownię kojarzyło Ci się z wrotami do piekła, to najlepszy moment, by to zmienić! Ćwiczenia zminimalizują Twój głód, rozbudzą metabolizm, pomogą spalać kalorie i poprawią humor. Wciąż palisz? Podobno pierwszym krokiem w drodze do rzucenia jest zrozumienie mechanizmu działania tego okropnego nałogu. Źródło: womenshealth.pl
Pora rzucić papierosy
Nie od dziś wiadomo, że nałóg tytoniowy jest szkodliwy dla zdrowia. Zwiększa ryzyko nowotworów, zwłaszcza płuc, krtani, jamy ustnej, przełyku, trzustki, pęcherza moczowego, nerek i żołądka. Nikotyna przyspiesza akcję serca i zwiększa ciśnienie krwi, co prowadzi do większego zużycia mięśnia sercowego. Uszkodzenia układu krwionośnego są przyczyną zawału serca, miażdżycy tętnic kończyn, tętniaka, choroby wieńcowej. "" Mgr Gabriela Wanat
Dietetyk
Skutki palenia papierosów Zagrożenia dla zdrowia wiążą się z tlenkiem węgla, substancjami toksycznymi, których jest około 4500 w jednym papierosie, i wolnymi rodnikami. Tlenek węgla utrudnia przenoszenie tlenu przez krew, powoduje zwężenie się naczyń krwionośnych i wzrost ciśnienia krwi. Dym tytoniowy
jest źródłem wolnych rodników, które upośledzają procesy odnowy komórkowej całego organizmu. Najbardziej jest to widoczne na skórze. Komórki wolniej się regenerują i są niedotlenione, stąd cera jest szara i odwodniona. Traci swoją jędrność i elastyczność, co w efekcie doprowadza do zmarszczek i zwisających fałdów. Pod wpływem palenia obniża się poziom „dobrego” cholesterolu – HDL, a podwyższa poziom „złego” – LDL. Badania wskazują na zwiększenie ry-
zyka złamań kości u palaczy. Papierosy zwiększają wydzielanie soku żołądkowego i zmniejszają ilość prostaglandyn chroniących błonę śluzówki, dlatego łatwo o wrzody. Tych, którzy zdecydują się na rzucenie nałogu, czeka próba silnej woli. Oczyszczaniu organizmu z toksycznych związków towarzyszą przykre objawy związane z nagłym brakiem nikotyny: rozdrażnienie, depresja, niepokój oraz objawy fizyczne ze strony organizmu, takie jak kaszel, bóle głowy,
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
7
Zdrowie trudności z koncentracją, suchość w gardle, zaparcia oraz wzmożone uczucie głodu. Mimo niedogodności i przykrych objawów warto jednak zerwać z nałogiem. Uporczywy kaszel i suchość w gardle najlepiej łagodzić częstym popijaniem płynów. Mogą to być woda mineralna niegazowana lub soki owocowe w kontrolowanych ilościach bądź niskokaloryczne soki warzywne. Problem zaparć rozwiąże błonnik z warzyw i owoców oraz płatków owsianych lub muesli. Można wzmocnić efekt, jedząc namoczone suszone śliwki na czczo po przebudzeniu albo wypijając pół szklanki ciepłej wody z łyżeczką miodu. Dobry efekt dają również otręby pszenne lub owsiane dosypywane do sałatek i jogurtu. Błonnik w sposób naturalny pobudzi perystaltykę jelit. Zmysły smaku i zapachu, upośledzone przez dym papierosowy, po tygodniu wracają do formy, a całkowitą sprawność odzyskują po niespełna miesiącu od rzucenia palenia. Napady głodu są związane z tym, że wszystko zaczyna lepiej smakować. Poza tym wkładanie jedzenia do ust i gryzienie rekompensuje wyuczony nawyk trzymania papierosa w ustach czy w rękach. Najpowszechniejszym mitem jest to, że palące kobiety są szczuplejsze. Nikotyna tłumi co prawda apetyt, czyli palaczki jedzą mniej, ale z badań wynika, że częściej niż niepalące wybierają produkty wysokokaloryczne i bogate w tłuszcze. Z rzucaniem palenia wiąże się przekonanie o zwiększeniu wagi i tego najbardziej boją się kobiety palące papierosy. Około 80% kobiet, zwłaszcza tych, które popełniają błędy żywieniowe w codziennym jadłospisie, i tych, które nie uprawiają żadnej aktywności fizycznej, przybiera na wadze średnio 5 kg, a często i więcej. Tycie potęgują: zła jakość posiłków, ich przypadkowość, nieregularność, uleganie zachciankom i podjadanie oraz brak ruchu. Rozwiązaniem problemu jest przestrzeganie zasad dietetycznych i trzymanie się lekkostrawnej, niskokalorycznej diety.
Dieta podczas rzucania palenia Włączenie do codziennej diety ziołowych wyciągów oczyszczających lub soku z brzozy pomoże przyspieszyć wypłukiwanie substancji trujących z organizmu. Dieta odchudzająca podczas rzucania palenia nie powinna być bar-
8
dzo restrykcyjna. Walka z głodem nikotynowym podczas jej stosowania może okazać się zbyt trudna i zakończy się niepowodzeniem. Proponowana kaloryczność codziennego jadłospisu jest zależna od aktywności fizycznej i waha się od 1500 kcal do diety normokalorycznej dla wieku, płci, wagi i wzrostu. Posiłki powinny być regularne, co 3 do 4 godzin, tak żeby wyeliminować podjadanie. Jeżeli pojawia się duży apetyt, posiłki powinny zawierać więcej błonnika roślinnego. Warzywa i owoce dostarczają nie tylko włókna pokarmowego, który wypełnia żołądek, lecz także cennych witamin antyoksydacyjnych i kwasów owocowych. U osób palących stwierdza się duże niedobory witamin i równocześnie zwiększenie zapotrzebowania na te antyoksydacyjne witaminy. Najważniejsze witaminy dla palaczy to witaminy C, E, A, selen i cynk oraz kwas foliowy.
Witaminy i minerały dla palaczy • Jeden papieros niszczy ok. 25 mg witaminy C, podczas gdy zapotrzebowanie dzienne wynosi ok. 60–70 mg. Witamina bierze udział w stymulacji wytwarzania kolagenu, w syntezie hormonów i transmiterów oraz wzmaga detoksykację i odporność organizmu. Jest zmiataczem wolnych rodników, chroni tkanki przed starzeniem. Występuje w świeżych warzywach i owocach: papryce, warzywach kapustnych i ziemniakach oraz dzikiej róży, truskawkach, porzeczkach i owocach cytrusowych. Na wiosnę warto pamiętać o dodawaniu do każdej potrawy zieleniny, zwłaszcza pietruszki i szczypiorku. Niedostateczna ilość witaminy jest przyczyną osłabienia organizmu, podatności na zmęczenie i infekcje, zmniejszonej wydolności fizycznej i zdolności adaptacji do zmiany temperatury. • Witamina E jest antyoksydantem, chroni błony komórkowe przed wolnymi rodnikami. Warto pamiętać, że występuje w olejach, orzechach i nasionach.
• Witamina A odpowiada za stan skóry, bierze udział w odnowie komórkowej. Spożywamy ją w formie prowitaminy w warzywach i owocach pomarańczowych, czerwonych i żółtych oraz w formie witaminy z przetworami mlecznymi, jest w jajkach, wątrobie i tranie rybim. • Cynk chroni komórkę przed wolnymi rodnikami, podnosi odporność organizmu. Wpływa na lepsze funkcjonowanie wątroby i nerek. Jest dość powszechny w produktach spożywczych. Najwięcej pierwiastka jest w owocach morza, mięsie, ziarnach słonecznika i sezamu oraz w jajach i warzywach zielonych. • Selen współdziała z witaminą E, zapobiegając szybkiemu starzeniu się komórek, chroni przed powstawaniem zmian nowotworowych. Chroni mózg i serce przed niedotlenieniem. Znajduje się w produktach zbożowych, wątrobie, owocach morza, czerwonym mięsie i jajach. • Kwas foliowy występuje w ciemnozielonych warzywach liściastych, drożdżach i jajkach. Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu krwiotwórczego i nerwowego. • Osobom palącym grozi niedobór witamin z grupy B, zwłaszcza B1. Najbogatszym źródłem witaminy są produkty zbożowe, mięso, wędliny i rośliny strączkowe oraz wyciąg z drożdży piekarskich. Witamina B1 jest składnikiem koenzymów biorących udział w przemianie węglowodanów. Niedostateczna ilość tiaminy prowadzi do zaniku otoczki mielinowej komórek nerwowych, co utrudnia przenoszenie się impulsu nerwowego. Znaczny niedobór w organizmie prowadzi do choroby berii berii, charakteryzującej się zmianami w układzie nerwowym i sercowo-naczyniowym. Kiedy rzucasz palenie, Twoja dieta powinna być oparta na kilku zasadach, które ułatwią Ci radzenie sobie w chwilach kryzysu. Gdy odczuwasz głód, przeważnie „rzucasz się” na jedzenie, dlatego nie trzymaj w domu przekąsek. Batony, cukierki, ciasteczka zastąp warzywami surowymi lub gotowanymi oraz niskokalorycznymi owocami. Nie kupuj produktów na zapas, np. zamiast 5 bułek kupuj dwie. Żeby zająć czymś ręce, noś zawsze przy sobie butelkę wody mineralnej. Gdy przyjdzie ochota na jedzenie lub papierosa napij się łyk wody. Prawidłowo ułożona dieta, odrobinę silnej woli i stosowanie powyższych zasad na pewno zakończy się sukcesem. Jeżeli nawet zdarzy się, że waga pójdzie w górę – łatwiej zrzucić kilogramy, niż naprawić szkody wywołane przez palenie papierosów. Źródło: portal.abczdrowie.pl
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Uwaga! Już teraz możecie Państwo zamówić prenumeratę „Polskiego Monitora” z wysyłką do domu! Informacje jak zamówić prenumeratę pod nr tel.
416 - 938 - 7141
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
11
Dynia w domowej kosmetyce
Uroda
Gdy byłam małą dziewczynką co roku wraz z babcią zbierałam dynie rosnące w jej ogródku. Były sadzone w celu zbioru ziaren, które jak wiadomo mają właściwości zdrowotne. Aby jednak wydostać ziarna z wnętrza dyni, dynie musiały być rozcięte i wyczyszczone z miąższu, z którego wydobywało się ziarna. Zastanawiałam się dlaczego ręce po miąższu są śliskie i jedwabne. Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy że dynia pielęgnuje skórę dłoni i że po latach posłuży mi za kosmetyk. To właśnie miąższ posiada najwięcej dobroczynnych składników, które mają działanie pielęgnacyjne w kosmetyce włosów i cery. Poprawia nawilżenie, elastyczność, wygładza i regeneruje. Dlatego do tworzenia naturalnych kosmetyków z dyni używa się świeżego miąższu, samych pestek lub tłoczonego z nich oleju.
Maseczki z dyni Regenerująco-wygładzająca: Do połowy szklanki utartego miąższu dojrzałej dyni należy dodać pół szklanki jogurtu naturalnego oraz sok z cytryny i starannie wymieszać, odstawić na dwie godziny, a potem nałożyć na twarz, szyję i dekolt. Po 20 minutach spłukać letnią wodą, osuszyć skórę ligniną lub papierowym ręcznikiem. Następnie wklepać oliwę z oliwek lub winogron. Taka mikstura poprawi koloryt cery oraz pomoże nawilżyć suchą skórę, dodatkowo zapobiegając atakowi wolnych rodników. Oczyszczająco-wygładzająca Około pół kubka startego miąższu dyni należy wymieszać z jajkiem, łyżką oliwy, łyżką miodu i opcjonalnie 2 łyżkami octu jabłkowego lub soku z żurawiny. Dokładnie wymieszaną miksturę należy nałożyć na twarz na 15 – 20 minut, a następne spłukać chłodną wodą. Na trądzik Garść łuskanych, niesolonych pestek dyni należy zmiażdżyć w moździerzu, a lekko tłustawą papkę nałożyć na twarz na 15 – 20 minut. Dzięki takiej maseczce cera będzie szybciej się goić i regenerować. Cera z problemami • 2 łyżki miąższu z dyni • 1 łyżka miodu • 1/4 łyżeczki cynamonu w proszku
• Dla cery suchej - 1/4 łyżeczki ubitej śmietany • Dla cery tłustej - 1/4 soku żurawinowego lub soku jabłkowego. Łączymy miąższ z dyni, miodu i cynamonu w proszku w małej misce. Następnie, dodajemy śmietanę, sok żurawinowy lub ocet jabłkowy cydr, w zależności od rodzaju skóry. Połączenie mieszaniny do gładkiej pasty i nakładamy cienką warstwę to na twarzy, omijając okolice oczu. Po 15 minutach zmywamy letnią wodą i osuszamy. Dynia i cynamon ożywi i złuszcza, a miód działa jako środek zatrzymujący wilgoć.
Pielęgnacja włosów dynią Odżywka nabłyszczająca włosy Do jej przygotowania można użyć miąższ lub dyniowe „odpady”, czyli twardą skórę lub ich mieszankę. Drobno pokrojoną porcję (ok. 200 ml) należy zalać ok. 1,5 l wody, odstawić na 3 – 4 godziny, a następnie gotować przez 40 minut. Po ostudzeniu i odcedzeniu płynu możesz używać do płukania włosów po myciu. Taki zabieg dodaje puszystości oraz blasku fryzurze i sprawia, że kosmyki są zregenerowane i solidnie odżywione. Maska do włosów • 1/2 szkl. miąższu z dyni • 1/4 szkl. jogurtu naturalnego • 2 łyżki miodu. Połącz składniki w małej misce i dobrze wymieszaj. Zastosuj maskę na całe włosy (od korzeni do końcówek). Załóż czepek i pozostaw na 30 minut. Dobrze spłukaj letnią wodą. Doskonała odżywka do włosów suchych, włosy po niej są lśniące i miękkie.
Dyniowa kąpiel Dynia świetnie nadaje się także jako kosmetyk pielęgnujący skórę pod-
czas kąpieli. Zmiksowany miąższ wystarczy połączyć z mlekiem i taką mieszankę wlać do wanny. Skóra po takim zabiegu będzie jedwabiście gładka i wyraźnie bardziej jędrna. Regenerująca Z niezbyt wielkiej dyni wybrać miąższ, drobno pokroić, zalać litrem wody i rozgotować na miazgę. Dodać litr pełnotłustego mleka, dobrze wymieszać i wlać do wody w wannie. Moczyć się w tej kąpieli przez 20 minut, masując skórę ciała szorstką rękawicą. W identyczny sposób można przygotować „mini-kąpiel” regenerującą dla samych dłoni lub stóp. Taka kąpiel zmiękcza i uelastycznia skórę, poprawia ukrwienie i dotlenia.
Eko-kosmetyki z dyni Tonik Zalej wrzącą wodą pestki dyni i powstały wywar użyj jako tonik – taki domowy kosmetyk świetnie zwalcza trądzik i redukuje stan zapalny skóry. Scrub do twarzy • Pół szklanki miąższu z dyni • 3 łyżki cukru • pół łyżeczki oleju z nasion dyni. Połącz składniki w małej misce i wymieszaj razem na gęstą papkę. Stosuje się go na twarz i delikatnie szorując skórę okrężnymi ruchami. Zmyj po 2 minutach letnią wodą. Peeling ciała I • 1/4 szklanki miąższu z dyni • 2 łyżki cukru • 3 łyżki oleju (spróbuj jojoba, z pestek winogron, migdałów lub oliwy z oliwek) • 1 szczypta cynamonu • 1 kropla naturalnego ekstraktu waniliowego Składniki mieszamy starannie. Nakładamy okrężnymi ruchami na nogi, ręce, łokcie. Pozostawić mieszaninę na skórze przez 15-20 minut, a następnie spłukać ciepłą wodą.
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
13
Uroda Peeling ciała II Pół szklanki miąższu z dyni i cukru połączyć w małej misce. Nałożyć miksturę na ciało. Peelinguj ciało okrężnymi ruchami i zmyj na koniec ciepłą wodą. Enzymy zawarte w tym prostym peelingu będą złuszczać martwy naskórek. Kawowy masaż z dynią • 2 łyżki mocnej kawy • 2 łyżki śmietany lub mleka • 2 łyżki miąższu z dyni • 1 łyżeczka wanilii • ¼ szklanki cukru Zmiksować wszystko, z wyjątkiem cukru, w misce. Dodać cukier i mieszać bardzo delikatnie. (Jeśli ta mieszanka wydaje się zbyt sucha i krucha, dodać nieco więcej dyni, jeśli wydaje się zbyt rzadka, dodać więcej cukru.) Za-
stosuj okrężne ruchy przy masażu całego ciała i pozostaw na 15-20 minut, aby wszystkie składniki odżywcze mogły wchłonąć efektywnie w skórę, co spotęguje działania składników, a następnie dobrze spłukaj. Super zapach! świetne działanie! Masło do ciała • ½ szklanki miąższu z dyni • ½ szklanki z puszka mleka kokosowego • ½ łyżeczki cynamonu • Wymieszać wszystkie składniki. Nałożyć na skórę, masując delikatnie. Po upływie 15 minut spłukać ciepłą wodą. • Peedicure dyniowe • ½ szklanki miąższu z dyni • 1 jajko • ½ łyżeczki miodu Połącz wszystkie składniki i wymieszaj razem. Nałóż miksturę na stopy i łydki. Owiń nogi plastikowymi workami i pozostaw na 15 minut po czym spłukaj letnią wodą. Ten prosty pedicure sprawi, że Twoje stopy będą super miękkie.
Okłady Okłady ze świeżego miąższu to najprostszy dyniowy „kosmetyk” – poprawią stan skóry silnie przesuszonej, dotkniętej łuszczycą i przyspieszą regenerację oparzeń.
Ciekawostki o dyni • najbardziej odżywcze są dynie w pełni dojrzałe • podobnie jak arbuz, składa się przede wszystkim z wody, dlatego jest niskokaloryczna – 100 g to jedyne 15 kalorii, poleca się wpleść je do swego codziennego jadłospisu. • należy do ulubionych warzyw wielu wegetarianów, ponieważ zawiera witaminę A – znajdującą się głównie w produktach zwierzęcych. • esencja z pestek dyni jest sprawdzonym środkiem na powstrzymanie wypadania włosów. Źródło: my-spa-beauty.blogspot.ca
Naturalne kosmetyki z różnych stron świata
Przed nami niezwykła wyprawa. Poszukamy złota w Maroku, białych kryształów w Chorwacji i eliksiru młodości w Bułgarii. "" Joanna Derda "" Agnieszka Stefaniuk Przyjaciółka wróciła z urlopu w Grecji. Przybiegła do mnie opalona i wypoczęta – z prezentem. – Znalazłam na plaży – opowiadała – i zaczęłam używać. Genialne! Okazało się, że tym genialnym odkryciem jest kawałek wulkanicznej skały. Czyli naturalny pumeks. – Stopy są po nim idealnie gładkie – zachwalała. Wypróbowałam – rzeczywiście działa. W zestawie dostałam jeszcze jedno plażowe trofeum – gąbkę. Wygląda niepozornie, sucha, sztywna i niezachęcająca. Przyznam, że nie byłam do niej przekonana – do czasu. Kiedy zmoczyłam ją wodą, stała się miękka, jednocześnie myła i idealnie ścierała naskórek.
Naturalne kosmetyki z całego świata Pamiątki z wakacji nie muszą stać na półce i zbierać kurz. Mogą z powodzeniem służyć urodzie. Każdy kraj ma swoje „specjalności”. I wcale nie wydamy na nie majątku. Zróbmy krótki przegląd. Bułgarska róża Kto starszy, ten pamięta bułgarskie drewniane pojemniczki z pachnącym
14
olejkiem różanym. To zresztą do dziś znak firmowy kraju – w Dolinie Róż zbiera się nieprawdopodobne ilości tych kwiatów, robi z nich pachnącą wodę czy olejek. Możemy przygotować sobie z niego relaksującą kąpiel. Bo róża łagodzi napięcia nerwowe, uspokaja. Do tego leczy stany zapalne, podrażnienia skóry, nawilża ją oraz odżywia. W kremie czy maseczce też działa cuda – pobudza produkcję kolagenu, spłycając zmarszczki. Wzmacnia paznokcie i odżywia włosy.
Prowansalska lawenda Prowansja z kolei to kraina lawendy. Kwiat ten już w starożytności był lekiem – łagodzi bóle mięśniowe, reumatyczne i migrenowe. Działa też antybakteryjnie, jest znakomitym środkiem dezynfekującym. Masz problemy z poceniem się, przetłuszczaniem się skóry? Lawenda sobie z nimi poradzi. Suszone fioletowe kwiatki w bawełnianym czy lnianym woreczku będą idealnym dodatkiem do relaksującej kąpieli. Olejek arganowy z Maroka W Maroku warto kupić skarb Berberów: olejek arganowy, nazywany złotem pustyni. Tylko tam dostaniemy prawdziwy, bo to jedyne miejsce na ziemi, gdzie rosną arganowce. Z ich owoców, a właściwie pestek, wyciska się olej. Nie-
którzy uważają go za kosmetyk wszech czasów. Nie tylko nawilża, ale też działa przeciwzmarszczkowo. Regeneruje skórę, leczy trądzik, łuszczycę, egzemę i sprawia, że blizny oraz rozstępy stają się mniej widoczne, a włosy jedwabiste i błyszczące. Mało tego – olej radzi sobie z łupieżem, z rozdwajaniem się końcówek, odbudowuje również mieszki włosowe – po paru miesiącach systematycznego wcierania w skórę głowy zobaczymy, że włosy zaczynają odrastać. A jeśli już jesteśmy w Maroku, poszukajmy glinki Ghassoul. Wydobywa się ją od wieków w górach Atlasu. To kosmetyk totalny – oczyści cię od stóp do głów. Dosłownie. Wyciąga z ciała toksyny, skóra po takiej „glinianej” maseczce staje się miękka i gładka. Żaden balsam nie osiąga takiego mistrzostwa. Można też użyć jej jako szamponu! Umyje włosy, oczyści skórę głowy, zapobiegnie przetłuszczaniu. Ghassoul to podstawa zabiegów w hammamie – marokańskiej łaźni. Naturalny aloes z Wysp Kanaryjskich Na Wyspach Kanaryjskich rozglądajcie się za aloesem. Na Fuerteventura i Lanzarote są ekologiczne plantacje tej rośliny. I wszędzie możesz kupić aloesowe kosmetyki, jakie sobie tylko wymyślisz – od mydełek, przez kremy, balsamy, po odżywki do włosów. Sok z aloesu
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
fantastycznie nawilża skórę, koi podrażnienia, opóźnia starzenie. No i wzmacnia włosy. Sól znad Morza Śródziemnego A jeśli spędzacie wakacje nad Morzem Śródziemnym – obojętne, czy będą to Włochy, Grecja, czy Chorwacja – wejdźcie do pierwszego z brzegu sklepu spożywczego i kupcie tam sól morską. Najlepiej w grubszych kryształkach. W połączeniu z oliwą będzie fantastycznym naturalnym pilingiem. Lawendowy tonik Potrzebna ci będzie szklanka liści lawendy (mogą być suszone) i kilka kwiatów. Zalewasz to wszystko 2 szklankami gorącej wody. Kiedy mikstura wystygnie, przecedź ją do ciemnej butelki albo słoiczka i dodaj łyżkę octu jabłkowego. Tonik idealny do cery tłustej – skóra nie będzie się świeciła i zachowa naturalne pH.
Przepisy na domowe kosmetyki naturalne Piling solny Zmieszaj 2-3 łyżki soli morskiej z łyżką oliwy. Dodaj trochę cynamonu (dla aromatu) albo kawy, która pomoże w ścieraniu naskórka. Różane kosmetyki Krem czy balsam, których zwykle używasz, możesz wzbogacać olejkiem różanym. Najpierw jednak wypróbuj, czy nie masz na niego uczulenia (wsmaruj odrobinę w skórę przedramienia). I pamiętaj, żeby na każde 25 ml kosmetyku dodawać nie więcej niż 10 kropel olejku. Skóra po różanym balsamie będzie nawilżona i odmłodzona. Maseczka aloesowa 2 łyżki soku z aloesu zmieszaj z 2 łyżkami miodu albo jogurtu naturalnego. Nałóż na twarz, po 20 minutach zmyj letnią wodą. Aloesowa odżywka Sok aloesowy rozcieńcz wodą (2 : 1), wetrzyj we włosy i skórę głowy, zawiń ręcznikiem. Po godzinie umyj włosy. Balsam arganowy Sposoby są dwa. Mniej i bardziej oszczędny. W wersji pierwszej całe ciało i twarz nacieramy po kąpieli olejkiem arganowym. Skóra będzie nawilżona i gładka. Wersja druga to „ulepszenie” dowolnego balsamu czy kremu – po prostu przez dodanie kilku kropel olejku. Arganowa maska do włosów Łyżkę olejku arganowego i łyżkę miodu wymieszaj z 2 łyżeczkami droż-
dży. Odstaw na pół godziny, potem rozcieńcz naparem z ziół (np. szałwii czy rumianku), wetrzyj we włosy i skórę głowy, zostaw na 20-30 minut. Umyj głowę szamponem. To świetna kuracja dla włosów zniszczonych, przesuszonych, osłabionych. Warto powtarzać ją co najmniej raz w miesiącu.
Sekrety urody kobiet na całym świecie Niezależnie od kanonów urody, koloru skóry czy kultury kobiety na całym świecie łączy wspólny cel – chcą dobrze wyglądać. Poznaj sekrety urody kobiet z różnych krajów. Zobacz, jak być piękną. Arabki Na co dzień dyskretne, wiedzą, kiedy błyszczeć. I robią to skutecznie jak nikt inny. • Oczyszczanie. Arabki często odprężają się w saunie parowej, która nie tylko działa jak detoks na skórę i psychikę, relaksuje, dodaje energii, ale też wzmacnia odporność i poprawia krążenie. Łaźnie parowe mają stosunkowo niską temperaturę (40/50°C) oraz wilgotność ok. 100%, dzięki czemu przebywanie tam jest dużo przyjemniejsze niż w saunie suchej.
Spróbuj sama, ale pamiętaj, że przed sauną lepiej się nie najadać (nie powinnaś też być na czczo!) ani pić alkoholu. Trening również lepiej przesunąć na inny dzień. W razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem. • Gładka cera. Wypróbuj patent kochanek sułtana i opuszkami palców delikatnie wmasuj w skórę twarzy mieszankę wody i oliwy z oliwek. Po oczyszczeniu skóry nałóż na twarz obrane plasterki awokado, wcześniej schłodzone przez kilka godzin w lodówce. Powtarzaj zabieg dwa razy w tygodniu, od czasu do czasu zastępując awokado ogórkiem. • Gładkie ciało. Dla arabskich kobiet gładkie, pozbawione owłosienia ciało to podstawa. Do depilacji używają tradycyjnej pasty z cukru i cytryny, która dzięki naturalnym składnikom jest delikatniejsza od wosku, nie podrażnia skóry i, w przeciwieństwie do innych metod, nie poszerza mieszka włosowego,
Uroda którego przyrost powoduje wrastanie włosków. Nie musisz czekać, aż włoski odrosną, arabska pasta radzi sobie nawet z minimalnym owłosieniem. Zmieszaj szklankę cukru ze szklanką wody i połową szklanki soku z cytryny. Gotuj na małym ogniu ok. pół godziny, aż przybierze odpowiednią konsystencję, przypominającą karmel. Ostudź, ugnieć, nałóż na skórę, po czym szybkim ruchem zedrzyj pod włos. • Zapach. Arabki wiedzą, że aby pachnieć zmysłowo, nie wystarczy psiknięcie za uchem. Pachnieć musi każdy centymetr skóry. Po kąpieli wetrzyj w ciało olejek lub balsam o orientalnym zapachu, takim jak piżmo, imbir, goździki, mirra, drzewo sandałowe lub szafran. Brazylijki Ten kraj jest ojczyzną 22 finalistek i półfinalistek konkursu Miss World oraz 32 Miss Universe. Na liście 10 najlepiej zarabiających modelek świata są aż 3 Brazylijki. Jak one to robią? • Opalanie. Wbrew pozorom, Brazylijki nie są fankami opalania. Na co dzień używają kremów z wysokim filtrem (powyżej FPS 30), kremu nawilżającego, piją dużo wody (ok. 2,5-3 litrów) oraz jedzą czekoladę. Badania pokazują, że flawonoidy zawarte w kakao chronią skórę przed zaczerwienieniem i podrażnieniami spowodowanymi przez słońce. Jednak pamiętaj – liczy się tylko czekolada z min. 60-proc. zawartością kakao. • Owocowe maseczki. Brazylijki zawsze, gdy chcą dobrze wyglądać, nakładają na twarz maseczkę z papai i miodu. Wystarczy kupić dojrzałą papaję, przekroić, wydobyć miąższ i zmieszać z jedną łyżeczką miodu. Po 20 minutach zmyć i voilà – z pięknie ożywioną i nawilżoną cerą jesteś gotowa na podbój wszystkich brazylijskich parkietów. • Indiański sekret – jagody acai. Owoce açaí od wieków znane były Indianom z Amazonii. Zawierają mnóstwo antyoksydantów (20 razy więcej niż winogrona) i spowalniają proces starzenia. Dzięki bogactwu minerałów, witamin, pierwiastków, aminokwasów i polifenoli wspomagają układ krwionośny, zmniejszają ryzyko zatorów oraz wzmacniają włosy i paznokcie. Jagody açaí w różnej postaci (wyciąg, proszek itp.) można dostać w sklepach ze zdrową żywnością Warto też sięgnąć po kosmetyki z wyciągiem z açaí.
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
15
Uroda • Zaspokój pragnienie. Na każdej brazylijskiej plaży można kupić wodę kokosową, pitą przez słomkę bezpośrednio z dużego kokosa. Ten sok jest niezwykle bogaty w elektrolity, sód i potas, co czyni zeń naturalny izotonik, znakomicie nawadniający ciało i skórę. Co więcej, regularne picie sprawia, że cera staje się delikatna i dobrze nawilżona. Brazylijki stosują ją również jako maseczkę na włosy – w przypadku bardzo zniszczonych włosów można dodać też odrobinę oleju kokosowego i zostawić na włosach przez 40 minut. Efekt zdrowych, lśniących włosów murowany!
Francuzki Szczupłe, eleganckie, z klasą bez względu na wiek – tak je widzimy. Jak one to robią, że jedzą to, na co mają ochotę, i nie tyją? • Jedz i chudnij. Francuzki bez skrupułów wcinają czekoladowe croissanty i inne kaloryczne przekąski, a mimo to należą do najszczuplejszych w Europie. Ich sekret tkwi w umiarze. Reguła nr 1 to „jedz, co chcesz, ale nie za dużo”. Dlatego do obiadu używają małego talerza. Badania pokazują, że nasz mózg czuje się syty dopiero po ok. 15 minutach, dlatego ważne jest celebrowanie posiłków. Francuzi uwielbiają jeść, a posiłek traktują jako okazję do spotkania z przyjaciółmi. Jedzą zawsze o stałych porach i nie podjadają między posiłkami. Wybierają naturalne, dobrej jakości składniki, jedzą dużo warzyw i owoców (kupionych na targu, a nie w supermarkecie), a zamiast soków czy coli piją wodę mineralną – 6-8 szklanek dziennie. To naprawdę działa! Rozmaite nawyki żywieniowe naprawdę mogą pomóc Ci skutecznie schudnąć. • Piękne włosy. Gładkie, lśniące włosy Francuzek są efektem stosowania bardzo prostej w przygotowaniu maseczki z mąki. Wystarczy zmieszać pół szklanki białej mąki pszennej, pół szklanki mąki jęczmiennej, 1 szklankę wody i 1 łyżkę stołową winnego octu jabłkowego. Gotową miksturę rozprowadzamy na suchych włosach. Nakładamy na głowę czepek i owijamy włosy ręcznikiem, zostawiamy na 20-30 minut, po czym zmywamy ją chłodną (!) wodą (ciepła woda w połączeniu z mąką skleja włosy!). Następnie myjemy włosy szamponem, usuwając resztki maseczki, i spłukujemy je dokładnie zimną wodą. • Ruszaj się. Francuzki do pracy chodzą pieszo lub jeżdżą rowerem, a jeśli odległość im na to nie pozwala, zostawiają auto na dalszym parkingu i pozostałą trasę pokonują na nogach. 20-minutowy poranny przemarsz spali zbędne kalorie i pozytywnie nastawi do świata. Podobnie z windą: zamiast niej Francuzki zwykle wybierają schody. Dlatego pozostają pełne werwy do późnej starości.
16
Hinduski Olśniewające, egzotyczne gwiazdy Bollywood podbijają świat, a my tropimy zagadki ich urody. • Panća karma. To seria ajurwedyjskich zabiegów służących oczyszczeniu ciała z toksyn i udrożnieniu kanałów, którymi dostarczane są substancje odżywcze. Polecamy w szczególności masaż twarzy Abhyanga z użyciem specjalnych olejków, który odmładza i ujędrnia cerę. Centra Panća Karmy można obecnie znaleźć w większości dużych polskich miast. Należy jednak pamiętać o tym, że niektóre jej zabiegi są dość inwazyjne i koniecznie muszą być wcześniej skonsultowane z lekarzem oraz wykonywane wyłącznie w profesjonalnym, zaufanym i bezpiecznym ośrodku. • Przyprawa na cerę. Maseczka z kurkumy działa antybakteryjne i spowalnia proces starzenia. Zmieszaj 2 łyżki kurkumy z miodem, jogurtem, miąższem aloesu i kilkoma kroplami olejku z drzewa sandałowego. Pozostaw przez 20 minut. Twoja cera będzie jędrna i nawilżona. Kurkuma pomaga też w walce z ropnymi wypryskami. • Zioła. Hinduski zdają się, przede wszystkim, na naturalne składniki. Ziół używają zarówno przy przygotowywaniu gorących naparów, jak i jako składników upiększających maseczek. Jednym z najczęściej używanych jest Ashwagandha, czyli indyjski żeń-szeń – łagodzi objawy stresu, stabilizuje nastrój i poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego. Lecz kobiety kochają go za coś innego – jest on jednym z najbardziej znanych ziół o właściwościach odmładzających. • Ciemne i lśniące włosy. Która z nas by nie chciała mieć gęstej, lśniącej czupryny niczym Freida Pinto ze „Slumdog Millionaire”? Aby to osiągnąć, wystarczy regularnie wcierać w skórę głowy mieszankę pięciu łyżek olejku kokosowego, jednej łyżki olejku eukaliptusowego oraz jednej łyżki olejku goździkowego. Włosy przykrywamy folią aluminiową i zostawiamy maseczkę na noc.
Dzięki niej nasze włosy będą miały zawsze zdrowy, lśniący wygląd. To jednak nie wszystko – regularnie stosowana maseczka zapobiega wypadaniu i siwieniu włosów.
Japonki Zachwycają dziewczęcą figurą i wiecznie młodą cerą do tego stopnia, że nie sposób odgadnąć, ile naprawdę mają lat. Czy to tylko zasługa bogatej w ryby i wodorosty diety? Jak one to robią? • Masuj twarz. Japonki od najmłodszych lat dbają o buzię i zabezpieczają się przed zmarszczkami. Podczas zmywania makijażu i wklepywania kremu opukują delikatnie twarz i masują ją kolistymi ruchami, rozluźniając w ten sposób mięśnie twarzy, często napięte przez wiele godzin w ciągu dnia, oraz pobudzając krążenie. Zabieg ten powtarzają rano i wieczorem. Dzięki temu ich cera jest gładka i jędrna, a ich wiek nieodgadniony. • Kąpiel w sake. Sake do kąpieli od wieków było stosowane przez japońskie gejsze jako środek pielęgnacyjny, zapewniający im gładką skórę. Ostatnie badania potwierdzają, że miały rację. Sake działa lekko złuszczająco i regeneruje uszkodzenia skóry spowodowane przez UVBO. Może dolewanie sake do kąpieli to przesada, ale co Ci szkodzi wypróbować preparaty pielęgnacyjne zawierające sake? Na przykład mleczko, balsam i maseczkę z serii Planet SPA – Japońska Sake i Ryż, Avon. • Pij ciepłe napoje. Japonki uważają, że zimne napoje utrudniają trawienie pokarmów oraz zmniejszają rozpuszczanie niechcianych tłuszczów. Dlatego prawdziwa Japonka nie rozstaje się z termosem pełnym aromatycznej zielonej herbaty i pije ją małymi łyczkami cały dzień. Polecamy tę ostatnią opcję ze względu na jej zdolność pobudzania metabolizmu i właściwości odmładzające.Kosmetyki naturalne znajdziesz także w swojej kuchni..
Źródło: werandacountry.pl womenshealth.pl
Parabeny groźniejsze niż przypuszczano
Grupa związków chemicznych powszechnie używanych w kosmetykach i innych produktach higieny osobistej może stymulować wzrost komórek rakowych piersi. Co gorsze, jak wykazało najnowsze badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Kalifornii w Berkeley, wystarczą do tego znacznie mniejsze ich ilości niż do tej pory sądzono. Badanie przeprowadzono na ludzkich komórkach rakowych piersi wyhodowanych w laboratorium. Już wcześniej stwierdzono, że parabeny, o których mowa, zachowują się podobnie jak estrogen – mogą wiązać się z re-
ceptorami w organizmie, z którymi normalnie wiąże się estrogen. To poważny problem, ponieważ gdy estrogen wiąże się z receptorami estrogenu dochodzi do namnożenia komórek, a u kobiet zwiększa to ryzyko rozwoju raka. Szczegóły badania naukowców Uniwersytetu Kalifornijskiego zostały zaprezentowane w najnowszym wydaniu „Environmental Health Perspectives”.
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Domowy sposób na ból stawów
Zdrowie
W bardzo szybki sposób możesz pozbyć się bólu stawów. Wystarczy, że sięgniesz po tą mało znaną metodę. „Jak można w naturalny sposób wyleczyć bolące stawy?”. Jako że temat budzi wielkie zainteresowanie, napisałem o tym cały artykuł. Dzięki temu każdy będzie mógł skorzystać z porad, które bardzo skutecznie pomagają w bolących stawach. Mowa oczywiście o miksturze na bazie żelatyny, która jest jedną z najlepszych metod na tę dolegliwość.
Czemu akurat żelatyna?
Przyczyny bólu stawów mogą być różnego pochodzenia, najczęściej powstają one w wyniku urazu, obfitego treningu/wysiłku, spadku mazi stawowej oraz wielu innych przyczyn. Większość można wyleczyć za pomocą mikstury z żelatyny. Żelatyna znana jest z dużej zawartości aminokwasów, które w znaczącym stopniu przyczyniają się do regeneracji tkanki łącznej. Ponadto posiada znaczne ilości kolagenu, który wzmacnia chrząstkę oraz ochrania stawy. Dlatego żelatynę powinny spożywać osoby, które uprawiają sporty, a także ludzie starsi oraz osoby, które często borykają się z bólem stawów. Żelatyna jest najstarszym suplementem diety, który leczy stawy oraz poprawia ich funkcjonowanie. Pierwsze informacje o tym produkcie pochodzą już z XII wieku. Poza dużą ilością aminokwasów i kolagenu żelatyna zawiera jeszcze glicyny, proliny, hydroksyproliny, kwas glutaminowy oraz argininy. To właśnie dzięki takiej zawartości składników żelatyna uznana jest za naturalne lekarstwo, które skutecznie pozbywa się bolących stawów, a także zwiększają ich mobilność. Jednym z najważniejszych składników jest aminokwas o nazwie prolina. To właśnie ona przyczynia się do syntezy kolagenu. Czemu ten aminokwas jest taki ważny? Ogranicza on wytwarzanie enzymów zapalnych, co przyczynia się do leczenia stanów zapalnych. Warto wspomnieć, iż żelatyna spożywcza może zawierać śladowe ilości glutenu, dlatego też trzeba wybrać odpowiednią, ale
o tym napiszę w dalszej części artykułu. Drugim ważnym składnikiem, który znajduje się w żelatynie, jest hydroksyprolina. Działa podobnie jak prolina, czyli wspomaga regenerację tkanki łącznej.
Na co jeszcze pomaga żelatyna? Nie działa ona wyłącznie na stawy, przynosi również szereg innych pozytywnych zmian w naszym organizmie, a oto najważniejsze z nich: • Pomaga w usunięciu zaburzeń żołądkowych. • Reguluje metabolizm, dzięki czemu idealnie nadaj się na odchudzanie. • Wzmacnia oraz zwiększa elastyczność ścięgien. • Z a p o b i e g a w przyszłości chorobom związanym ze zwyrodnieniem stawów. • Poprawia urodę, skutecznie stymuluje wzrost włosów i paznokci. • Regularne spożywanie żelatyny poprawia trawienie potraw mięsnych i mlecznych. Ponadto zapobiega wzdęciom. • Regeneruje kolagen zawarty w skórze. • Powoduje prawidłowy rozwój budowy mięśni.
Jaki kolagen stosować oraz w jaki sposób?
Każdy z nas wie, że żelatyna znajduje się w galaretce. Jednak jej ilości są znikome, a ponadto galaretki zawierają duże ilości cukru, co nie jest zdrowe. Najlepiej wybrać produkt, który będzie specjalnie przeznaczony do funkcji regeneracji stawów. Żelatyny spożywcze nie mają aż tylu właściwości! Ponadto trzeba szukać produktu, który nie będzie zawierał laktozy ani glutenu. Znalazłem dla Was świetną żelatynę od firmy Abtei. Posiada ona bardzo wysokie opinie wśród konsumentów, a zawartość żelatyny w tym produkcie wynosi aż 100 procent! Preparat od tej firmy należy spożywać
w ilości 10 g dziennie. Około jedną czubatą łyżkę stołową trzeba rozpuścić w 200 ml płynu np. jogurcie czy soku owocowym.
Jak zwiększyć przyswajalność żelatyny? Można w bardzo prosty sposób zwiększyć przyswajalność żelatyny poprzez stosowanie większej ilości witaminy C, która jest niezbędnym składnikiem w procesie produkcji kolagenu oraz odbudowy chrząstki. Jeśli chcemy nabyć witaminę C poprzez naturalne artykuły spożywcze, to powinniśmy spożywać takie produkty jak: • Czarna porzeczka, która zawiera aż 183 mg witaminy C w 100 g. • Czerwona papryka posiadająca 140 mg witaminy C na 100 g. • Zielona papryka i brukselka, mają one taką samą zawartość witaminy C na 100 g produkty, czyli aż 90 mg. Osoby, które zamiast odpowiedniej diety wolą uzupełnić witaminę C za pomocą suplementu diety, powinny wybrać naturalną witaminę C. Skład robi wrażenie, ciężko dziś spotkać drugą taką witaminę. Kolejnymi bardzo ważnymi witaminami, które biorą udział w prawidłowym sieciowaniu kolagenu jest witamina B6 oraz D. Są one niezbędne do mineralizowania kości. Witaminę B6 w największych ilościach można spotkać w otrębach, zarodkach pszennych, a także w wątróbkach, kaszy jaglanej i gryczanej oraz w fasoli białej. W sprzedaży można również spotkać naturalną witaminę B6 pod postacią suplementu. jest to najlepszy wybór. Natomiast witamina D znajduje się w dużych ilościach w rybach. Osoby, które za nimi nie przepadają, mogą sięgnąć po kaszki mleczno-ryżowe, ser żółty, jajka. Jeśli szukamy alternatywy pod postacią naturalnego suplementu diety, to warto zwrócić uwagę na firmę o nazwie Dr Jacobs. Samo zdrowie, polecam ten produkt jest naprawdę świetny! Można również stosować produkty, które działają antyzapalnie oraz łagodząco, należą do nich: orzechy, imbir, awokado. Źródło: www.4run.pl beautifulhair-ewela.blogspot.com krokdozdrowia.pl portal.abczdrowie.pl
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
17
Terapeutyczna mata do akupresury stóp
Wkładki biotermiczne „PIOCAL” to ciepłe stopy i lepsze krążenie Wkładki biotermiczne są wspomagającym środkiem terapeutycznym dla osób z zaburzeniami termoregulacji i krążenia. Wkładki dają efekt ciepłych stóp. Dla osób z zaburzeniem mikrokrążenia, w przebiegu cukrzycy i miażdżycy obwodowej. Poprzez odbijanie ciepła a nie rozpraszanie, wpływają na procesy termoregulacji naszego organizmu, głównie poprzez wpływ temperatury na mikro-krążenie. W wyniku wzajemnego oddziaływania stopy i ekranu po upływie krótkiego czasu odczuwany jest subiektywny efekt cieplny. Wkładki biotermiczne stanowią bodziec termiczny o słabym nasileniu i długo trwałym działaniu. Wkładki polecane są szczególnie osobom z zaburzeniami krążenia i termoregulacji, dla osób które mają zimne stopy i zimne ręce.
Wkładki biotermiczne„PIOCAL” w sprzedaży wysyłkowej. Zamówienia podnumerem telefonu
18
647-951-0658
Akupresura jest formą masażu stóp, która staje się coraz bar- dziej popularna, doskonale współgra z nowoczesnym stylem życia ponieważ przynosi wiele korzyści dla zdrowia, takich jak np. poprawa krążenia krwi, odprężenie, a dodatkowo relaksuje i poprawia samopoczucie. Ta terapeutyczna mata z kolcami, pod wpływem ciężaru ciała, wywiera nacisk na określone miejsca stopy. Powoduje to stymulowanie określonych receptorów na stopie, które wpływają na poszczególne narządy naszego ciała powodując lepsze ukrwienie, a w rezultacie lepsze ich funkcjonowanie. Mata do akupresury polecana jest szczególnie osobom, które mają problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury stóp (zimne stopy)
Uwaga Nie zaleca się używania maty bez konsultacji z lekarzem w następujących przypadkach: 1. Jeśli jesteś w ciąży lub karmisz 2. W przypadku jakichkolwiek otwartych skaleczeń i ran 3. Jeśli masz oparzenia słoneczne, zaburzenia skóry i rany na skórze stóp. 4. Jeśli masz jakiekolwiek choroby krwi lub używasz leki przeciwzakrzepowe 5. Mata nie jest przeznaczona do stosowania przez dzieci 6. Maty nie wolno używać w wannie ani pod prysznicem (grozi upadkiem).
Używanie maty do masażu, równoznaczne jest ze zaznajomieniem się z powyższymi informacjami. Sprzedaż wysyłkowa mat terapeutycznych
tel. 647-951-0658
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
19
Przedstawiamy ...
Nowy Katolicki Dom Pogrzebowy znajduje się na terenie Holy Cross Catholic Cemetery, gdzie teraz rodziny będą mogły zorganizować wszystko w jednym miejscu: pogrzeb, pochówek i kremację. Naszym celem jest dostarczanie Rodzinom Katolickim Ro współczującej troskliwej opieki, zgodnie z wartościami naszej wiary.
Uciążliwe swędzenie. Atopowe zapalenie skóry AZS Zdrowie
Atopowe zapalenie skóry zaliczane jest do grona najbardziej uciążliwych chorób dermatologicznych. Niestety, nadal nie można go wyleczyć. Można natomiast przeciwdziałać jego objawom. Atopowe zapalenie skóry (AZS, łac. dermatitis atopia) zwane jest też wypryskiem atopowym, egzemą, alergicznym zapaleniem skóry lub świerzbiączką Besniera.
Epidemiologia Obecnie w krajach rozwiniętych atopowe zapalenie skóry dotyka 10-20 proc. dzieci oraz 1-3 proc. osób dorosłych. Z jednakową częstotliwością atakuje kobiety i mężczyzn. Szacuje się, że atopowe wypryski są przyczyną 20 proc. wizyt u dermatologów. W samych tylko Stanach Zjednoczonych, na przestrzeni minionych trzydziestu lat, występowanie AZS zwiększyło się prawie trzykrotnie. Najczęściej pojawia się u niemowląt i dzieci. Prawdopodobieństwo jego rozwoju u osób w wieku powyżej 30 lat jest znikome. Szacuje się, że u około 75 proc. dzieci atopia samoczynnie zaniknie w okresie dojrzewania płciowego.
brze poznana, chorym zaleca się poznanie czynników wywołujących objawy oraz praktykowanie metod eliminujących alergeny z otoczenia i żywności. Jest również możliwe stosowanie leczenia objawowego. U większości pacjentów do zaostrzeń choroby dochodzi na skutek: zaka-
Objawy Skóra osoby cierpiącej na atopowe zapalenie skóry jest wyjątkowo wrażliwa. Pod wpływem czynników drażniących, takich jak alergeny środowiskowe lub pokarmowe, szybko staje się zaczerwieniona, swędząca i się łuszczy. Jej zmieniona powierzchnia sprawia, że jest bardziej podatna na powierzchniowe infekcje bakteryjne. Chociaż zmiany atopowe mogą się pojawiać na całej powierzchni ciała, najczęściej występują na dłoniach, stopach, powierzchniach stawów, nadgarstków, karku oraz klatce piersiowej. AZS może dotykać także skórę wokół oczu oraz powieki. Atopowe zapalenie skóry często pojawia się także razem z innymi schorzeniami atopowymi, takimi jak: katar sienny, astma lub alergiczne zapalenie spojówek. Jest to choroba przewlekła, która może ulegać okresowym zaostrzeniom oraz wyciszeniom lub też nagle całkowicie zaniknąć. Pomimo że nie ma dostępnego, skutecznego leku na wyprysk atopowy, a jego przyczyna wciąż nie jest do-
24
żeń bakteryjnych szczepami Staphylococcus aureus, nadmiernie przesuszonej skóry, niskiej wilgotności, nadmiernej potliwości, obecności kurzu, piasku lub dymu papierosowego. Ponadto objawy mogą się nasilać i potęgować na skutek długotrwałych gorących kąpieli, stosowania detergentów i drażniących proszków do prania oraz noszenia wełnianej odzieży. Objawy AZS mogą być różne, jednak najczęściej manifestują się w postaci czerwonej, swędzącej wysypki, która szybko się rozwija do postaci bolesnych guzków. Swędzenie nasila się w nocy. Obecne na powierzchni skóry guzki wysychają i tworzą strupki, jednak na sku-
tek drapania dochodzi do wysięków powodujących jeszcze większy, bardziej uporczywy świąd.
Prawidłowa dieta Początkowo kontrowersyjny związek alergii pokarmowej z zapalnymi zmianami skórnymi obecnie jest już potwierdzony. Wiele popularnych alergenów pokarmowych, takich jak np. mleko, orzechy, sery, pomidory, pszenica, drożdże, soja i kukurydza – może zaostrzać reakcje skórne. Ustalono również, że około jedna trzecia pacjentów z atopowym zapaleniem skóry ma nietolerancję histaminy. Osobom tym polecana jest dieta pozbawiona produktów zawierających ten związek. Wiele pokarmów kojarzonych jako żywność alergizująca zawiera wysoką zawartość histaminy. Należą do nich: sery, jogurty, alkohol, ryby, skorupiaki oraz drożdże. Znaczne jej ilości zawierają także szpinak, bakłażany oraz przetwory mięsne. Rozmaite dodatki do żywności, takie jak benzoesany oraz barwniki, powodują uwalnianie endogennej histaminy. Unikanie żywności bogatej w histaminę oraz wysoko przetworzonej może zminimalizować symptomy dermatozy. Zostało także udowodnione, że karmienie piersią zapobiega rozwojowi AZS. Unikanie typowych pokarmów alergizujących: jaj, ryb, orzechów ziemnych przez kobiety w ciąży oraz w okresie laktacji, wykazało korzystny efekt w zapobieganiu atopowym wypryskom u noworodków.
Środowisko i styl życia Ze względu na fakt, iż kurz i pył są drażniącymi alergenami, osoby dotknięte atopią powinny unikać palenia papierosów oraz przebywania w zakurzonych i zadymionych pomieszczeniach. Kolejnym czynnikiem zaostrzającym reakcję alergiczną jest sierść kotów i psów.
Bariera skórna Podstawą leczenia jest profilaktyka obejmująca unikanie lub minimali-
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
zowanie kontaktu z konkretnym alergenem. Osobom cierpiącym na AZS poleca się stosowanie leczenia miejscowego, które skupia się na zmniejszaniu wysuszenia oraz znosi stany zapalne skóry. Do walki z bardzo wysuszoną skórą powinny być stosowane wysokiej jakości preparaty nawilżające, aplikowane najlepiej 5-10 minut po kąpieli. Za najlepszą substancję nawilżającą uważana jest wazelina, która ogranicza utratę wody przez skórę nawet do 98 proc. Preparaty polecane dla pacjentów z AZS zawierają substancje zatrzymujące wodę w wewnętrznych warstwach skóry lub ograniczające jej parowanie (kwas hialuronowy oraz ceramidy). Większość komercyjnie dostępnych mydeł zmywa tłuszczową warstwę, która chroni powierzchnię skóry przed wysuszeniem i utratą wody. Dlatego osoby z dermatozami powinny stosować do kąpieli specjalne kremy i emulsje, pozbawione mydła. Szeroki ich wybór dostępny jest w aptekach. Istotne znaczenie ma także temperatura kąpieli – woda powinna być umiarkowanie ciepła. Gorące kąpiele nie są polecane. Należy kąpać się w wodzie o temperaturze 30-35ºC nie dłużej niż 5 minut. Po kąpieli koniecznie trzeba nawilżyć skórę odpowiednimi preparatami.
Leki wydawane na receptę Jeśli stosowanie preparatów nawilżających nie przynosi pożądanych efektów, zalecana jest terapia sterydowa. Lekarz przepisuje zazwyczaj kortykosteroidy w postaci maści, kremów lub w przypadku ciężkich postaci wyprysku – iniekcji. Łagodne postaci dermatoz mogą być leczone dostępnymi bez recepty maściami z hydrokortyzonem. Jeżeli powierzchnia skóry została naruszona i doszło do bakteryjnej infekcji – przepisywane są antybiotyki.
Terapia promieniowaniem UV Terapia promieniowaniem UV jest nowatorską metodą leczenia atopowego zapalenia skóry. Okazało się, że ekspozycja na światło UV ma działanie immunomodulujące, zmniejsza ciężkość i częstość występowania zaostrzeń. Promieniowanie UVA jest skuteczne w terapii krótkotrwałych ostrych wyprysków, natomiast UVB przeznaczone jest do długoterminowych terapii zmian o łagodniejszym przebiegu. Niestety promieniowanie UV jest wymieniane jako sprzymierzeniec niektórych nowotworów skóry, dlatego terapia światłem UV powinna odbywać się pod ścisłą kontrolą dermatologa. Warto również zainteresować się Balsamem Szostakowskiego- AVILIN
Balsam Szostakowskiego Skóra rąk ciągle narażona na moczenie, zwłaszcza w wodzie z detergentami dość szybko zostaje pozbawiona naturalnej warstwy ochronnej, przez co staje się podrażniona spękana i zapalnie zmieniona. Na wałach paznokciowych powstają rany i bolesne nadżerki. Także, m.in. fryzjerzy, kosmetyczki, masarze, rzeźnicy, laboranci, mechanicy, lakiernicy są skazani zawodowo na egzemy, derm: atozy, odparzenia i nadżerki skóry rąk, niekiedy bardzo oporne na standardowe leczenie. Balsam Szostakowskiego okazał się bardzo pomocny w zapobieganiu i terapii tego typu zmian skórnych. Reasumując doniesienia naukowe i zebrane doświadczenia praktyczne można śmiało stwierdzić, że Balsam Szostakowskiego jest efektywny w leczeniu zapalenia sutka, czyraczności, ropnych stanów zapalnych skóry, oparzeń popromiennych, chemicznych i termicznych, odmrożeń, świądu odbytu, nadżerek ginekologicznych, bolesnych owrzodzeń w jamie ustnej, zapalenia dziąseł, stanów zapalnych moszny i prącia, odleżyn i owrzodzeń żylakowatych podudzi. W recepturze kosmetycznej może stanowić skuteczny składnik ochronny w kremach, mleczkach i maściach zapobiegających uszkodzeniom i infekcjom skóry w przemyśle (przy narażeniu na substancje toksyczne, mikroby, suche powietrze). Jest też skutecznym preparatem chroniącym skórę i wargi przed wysychaniem, szczególnie po wymieszaniu z euceryną, woskiem naturalnym lub olejem roślinnym. Skórne zmiany należy pokrywać Balsamem przynajmniej dwa razy dziennie. Najlepiej działa w opatrunkach i okładach wielogodzinnych na schorzałe miejsca, po uprzednim naniesieniu na sterylną gazę. W przypadku oparzeń opatrunki zmieniać co 2 dni. Zmiany na skórze i błonach śluzowych narządów płciowych oraz jamy ustnej pędzlować Balsamem 2-3 razy dziennie. W przypadku nadżerek, owrzodzeń, wyprysków i odparzeń w okolicach krocza oraz na wargach sromowych i prąciu stosować opatrunki. Nadżerki ginekologiczne płytko położone smarować przynajmniej dwa razy dziennie. Przy świądzie odbytu miejsce zapalnie zmienione obficie posmarować Balsamem 3 razy dziennie, najlepiej za pomocą patyczka z watą. W warunkach domowych możliwe jest również sporządzenie wypróbowanych i pewnych w działaniu mieszanin: • Balsam Szostakowskiego 25-50g • olej lniany 75-50 g Wymieszać – smarować i okładać odleżyny, oparzenia, odparzenia, atopowe zapalenie skóry, dermatozy, zmiany troficzne skóry, ponadto do pielęgnowania i ochrony skóry rąk przy narażeniu na czynniki szkodliwe.
Zdrowie • Balsam Szostakowskiego 25-50 g • tran naturalny 75-50 g Wymieszać – do smarowania i okładów: oparzenia, trudno gojące się rany, wypryski, suche zapalenie skóry, odleżyny, odmrożenia. • Balsam Szostakowskiego 25 g • maść nagietkowa 50 g • tran lub olej z czarnuszki 25 g Wymieszać – do smarowania i okładów: atopowe zapalenie skóry, dermatozy, stany zapalne zewnętrznych narządów płciowych i odbytu, odleżyny, oparzenia, trudno gojące się rany, odmrożenia,; do pielęgnowania i ochrony skóry przy narażeniu na szkodliwe czynniki środowiska zewnętrznego. Obecnie Balsam Szostakowskiego jest dostępny w aptekach i drogeriach po nazwą handlową Avilin bez recepty, w butelkach o objętości 100 ml.
Piel0ęgnacja skóry z AZS Jeszcze kilka lat temu chorym z atopowym zapaleniem skóry odradzano kąpiele w wannie. Za lepszy uważano szybki prysznic - skóra krócej kontaktuje się z wodą, przez co nie dochodzi do przesuszenia. Teraz dermatolodzy twierdzą, że codzienna 5-10-minutowa kąpiel w wannie nie tylko nie szkodzi skórze atopowej, ale może wręcz podziałać na nią leczniczo. Wszystko zależy od tego, czego dodamy do wody. Na pewno nie pomogą kolorowe i silnie pachnące płyny, ale doskonale sprawdzą się specjalne olejki do skóry atopowej, alergicznej i wrażliwej, które zmniejszą negatywny wpływ wody na skórę i na długo po kąpieli zostawią ją natłuszczoną i gładką. Dobra jest także sól z Morza Martwego (do kupienia w aptece). Cierpiący na atopowe zapalenie skóry nie powinni używać do mycia zwykłych mydeł. Znacznie lepsze są syndety, czyli syntetyczne detergenty, które jednocześnie myją i nawilżają. Pamiętaj, że po kąpieli nie wolno szorować się ręcznikiem. Trzeba się nim owinąć i lekko przyciskać do skóry miejsce przy miejscu, a potem użyć balsamu nawilżającego lub tłustego kremu. Miejsca łuszczące się można posmarować wazeliną. Do kąpieli można wsypać parę łyżek płatków owsianych doskonale zmiękczają skórę. Świąd zlikwiduje natomiast kąpiel w galaretce z siemienia lnianego lub krochmalu z mąki ziemniaczanej. Uwaga: osobom z AZS nie posłuży smarowanie się mieszankami z dodatkiem miodu, który jest silnym alergenem i bardzo podrażnia chorą skórę. Źródło: nazdrowie.pl
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
25
Zdrowie
Jaki trening wybrać?
Poniższy opis może okazać się pomocny w wyborze rodzaju aktywności fizycznej dostosowanej do Twoich wymagań i potrzeb, przy czym pamiętaj, że optymalnym rozwiązaniem dla Twojego zdrowia jest uwzględnienie w planie treningowym zarówno ćwiczeń wytrzymałościowych jak i siłowych. Odchudzanie
Masa mięśniowa
Zdrowie
Długotrwały wysiłek wytrzymałościowy o umiarkowanej intensywności, np. szybki marsz, trucht, pływanie, ćwiczenia w wodzie, jazda na rowerze, nordic walking, taniec. Umożliwia osiągnięcie większego wydatku energetycznego dzięki możliwości wydłużenia czasu trwania jednorazowego treningu. Dla osób z nadwagą zdecydowanie lepszą opcją będzie 40 – minutowy intensywny spacer niż szaleńczy 5 – minutowy bieg, gdyż umożliwi to spalenie większej ilości zmagazynowanej tkanki tłuszczowej.
Ćwiczenia siłowe z pokonywaniem oporu, np. ćwiczenia na siłowni, podnoszenie ciężarów, „brzuszki”. Wpływają na wzmocnienie siły mięśniowej. Ponadto powodują obniżenie spoczynkowego ciśnienia tętniczego, aczkolwiek w mniejszym stopniu, w porównaniu do ćwiczeń wytrzymałościowych, wpływają na układ krążenia. Korzystnie wpływają na gęstość i strukturę kości – pomagają zapobiegać osteoporozie.
Najlepszym wyborem jest w tej sytuacji trening wytrzymałościowo – siłowy. Trening wytrzymałościowy wpływa pozytywnie na czynność układu krążenia. Sprzyja obniżeniu częstości skurczów serca oraz obniżeniu ciśnienia tętniczego. Wywiera korzystny wpływ na profil lipidowy, poprawia wrażliwość na insulinę i tolerancję węglowodanów. Źródło: cojesc.net
Od Redakcji: Po więcej informacji na temat wpływu ćwiczeń fizycznych na nasze zdrowie zapraszamy do kolejnego wydania „Polskiego Monitora”.
Co jeść po treningu?
Twój posiłek potreningowy to ważna sprawa: w końcu odpowiednie składniki odżywcze są niezbędne do prawidłowej regeneracji mięśni. Do głowy przychodzi Ci jedynie białko? Oto nasza podpowiedź, co jeść po treningu. "" Katy Lindenmuth
Nie urodziłyśmy się wczoraj i wiemy już, jakie są najlepsze przekąski potreningowe. Tylko co, jeśli ćwiczenia kończymy akurat w porze obiadowej? Sama przekąska nie wystarczy. O odpowiedź na to pytanie poprosiłyśmy naszego eksperta, dietetyczkę i dyrektorkę centrum dietetycznego Fitness Together – Janet Brill. Starasz się, by Twoja potreningowa przekąska była połączeniem węglowodanów złożonych i chudego białka – tak też powinien wyglądać Twój posiłek, który zjadasz po intensywnym wysiłku fizycznym. „Taka kombinacja pozwoli Ci wspierać regenerację mięśni, która jest najważniejszym zmartwieniem po treningu” – wyjaśnia amerykańska dietetyczka. Nie jadasz mięsa? Warzywa raczej nie stanowią najlepszego przykładu produktów bogatych w proteiny, ale są wśród nich wyjątki - przeczytaj poniższy artykuł „7 warzyw bogatych w białko”. A jeśli boisz się „węgli”, to zobacz, jak obalamy 4 mity dotyczące węglowodanów (str. 28). Oczywiście możesz też dostarczać swojemu organizmowi białka wraz z węglowodanami, niekoniecznie jedząc od razu pełny posiłek, dlatego też nasz eks-
26
pert sugeruje zjedzenie porcji owoców i warzyw – to dodatkowa ilości cennych składników odżywczych. Brill ma kilka pomysłów na pyszne potreningowe posiłki, które spełniałyby wszystkie powyższe wymagania. Jej ulubiona potrawa to pełnoziarniste chipsy z tortilli z ryżem lub komosą, fasolą, sosem warzywnym i awokado, ale nasz ekspert poleca także pełnoziarnistą pitę z warzywami i indykiem, po której śmiało możesz nawet sięgnąć po kilka kostek czekolady. A jeśli jesteś fanką sałatek, wymieszaj szpinak z fasolą, tofu i sosem winegret.
Szybkie przekąski • owoce świeże i suszone - z dodatkiem jogurtu naturalnego lub serka wiejskiego, koktajl jogurtowo owocowy, świeżo wyciskany sok z owoców, muesli z suszonymi owocami z mlekiem lub jogurtem • kanapka z miodem, dżemem lub konfiturą • baton muesli • kawałek ciasta lub muffinka z mąki pełnoziarnistej z owocami, orzechami, czekoladą • wafle ryżowe lub kukurydziane z dodatkiem jogurtu, miodu, dżemu lub owoców • kanapka z chudą wędliną lub serem twarogowym + owoc
Główne posiłki • ryż z pieczoną lub smażoną bez tłuszczu piersią z kurczaka i warzywami z patelni • pieczone ziemniaki z pieczoną lub smażoną bez tłuszczu rybą i surówką ze świeżych warzyw • naleśniki razowe z chudym twarożkiem i owocami, miodem lub dźemem • razowe pierogi z owocami • makaron pełnoziarnisty z chudym twarożkiem lub serkiem wiejskim, owocami i orzechami • kasza kuskus z duszonymi warzywami i tuńczykiem w sosie własnym • gulasz warzywny na bazie roślin strączkowych
Pamiętaj o jednym Kiedy będziesz miała megaochotę, by po treningu pozwolić sobie na coś nie do końca zdrowego, pamiętaj, że ludzie zbyt często przeceniają ilość kalorii, którą spalili. Nie chcesz chyba przesadzić dodatkowo z kaloriami w posiłku bezpośrednio po ćwiczeniach, które zniweczą efekty Twoich treningowych wysiłków? Źródło: womenshealth.pl
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
7 warzyw bogatych w białko
Zdrowie
Warzywa generalnie nie stanowią najlepszego przykładu produktów bogatych w białko. Jednak są wśród nich wyjątki, które mogą zafundować Ci całkiem przyzwoity zastrzyk wartościowych aminokwasów. Białko jest niezbędnym każdemu składnikiem pokarmowym, ale potrzebują go szczególnie osoby uprawiające sport. To dzięki niemu mięśnie mogą się odbudowywać i wzmacniać. „Pamiętaj jednak o tym, że białko zawarte w warzywach nie jest »kompletnym« białkiem, co oznacza, że nie zawiera wszystkich niezbędnych aminokwasów” - wyjaśnia nasz ekspert, dietetyk Emily Gilbert. Dlatego, aby dostarczać swojemu organizmowi różnych rodzajów aminokwasów, upewnij się, że w Twojej diecie nie brakuje także produktów z pełnego ziarna oraz mięsa, nabiału i ryb.
Brukselka
Może i brukselka nie ma wielu zwolenników, ale za to jest niekwestionowaną gwiazdą wśród odżywczych warzyw: każde pół szklanki brukselki dostarcza 2 gramy białka, 247 miligramów potasu i 110 mikrogramów witaminy K. Nie lubisz brukselki? Przekonaj się do jej smaku, smażąc ją na oliwie w towarzystwie pieczarek.
Brukselka da się lubić
Fasola i groszek Każde pół szklanki fasoli zawiera 4,5 grama białka, a groszku - 3,5 grama, dlatego nie wahaj się wykorzystywać tych warzyw w codziennym gotowaniu. Zupa-krem, sałatka, a może risotto? Eksperymentuj z fasolą i groszkiem na zdrowie!
Szpinak 3 gramy białka znajdziesz z kolei w połowie szklanki szpinaku. Dodaj liście tego warzywa do ulubionego smoothie - Twój koktajl nie tylko zyska na białku, ale i na soczystym, zielonym kolorze.
Pieczone ziemniaki Kolejne zaskakujące źródło białka? Ziemniaki! Średniej wielkości ziemniak ma w sobie 3 gramy białka. Potrzebujesz pomysłu na podrasowanie tradycyjnych, pieczonych ziemniaków? Nadziewane kozim serem, szpinakiem i zapieczone w piekarniku staną się jedną z Twoich ulubionych ziemniaczanych potraw.
Brokuły Jak się okazuje, brokuły to nie tylko doskonałe źródło błonnika, ale i białka - pół szklanki tego warzywa dostarczy nam 2,6 grama błonnika i 2 gramy protein. A najlepsze jest to, że możesz je gotować na parze, smażyć, a nawet jeść na surowo. Poszukaj w sieci sprawdzonych przepisów i ciesz się smakiem zdrowego i, jak się okazuje, również pożywnego brokuła.
Kukurydza
No tak, wiadomo, że kukurydzę stanowią praktycznie ziarna. Ale znajdziesz ja na straganie czy sklepowym stoisku z warzywami — i ucieszysz się z tego, że pół szklanki jej ziaren dostarczy Ci 2 gramy wartościowych protein. Jak wykorzystać kukurydzę? Ugotowaną kolbę możesz potraktować jako przekąskę albo doprawić i... wrzucić na grilla, zamiast kiełbasy. Źródło: womenshealth.pl
Brukselka obok szpinaku to chyba najbardziej znienawidzone przez dzieci warzywo. Dorosłym też zazwyczaj kojarzy się z rozgotowaną niejadalną jarzynką ze szkolnej stołówki. A przecież brukselka może być smaczna - wystarczy ją odpowiednio przygotować.
Sezon na brukselkę trwa od jesieni do wczesnej wiosny, więc korzystajmy i jedzmy ją póki czas. Można ją ugotować w wodzie lub na parze, piec albo smażyć. Świetnie smakuje z masłem, gałką muszkatołową, chrupiącym boczkiem. Brukselkom wystarczy 8-10 minut we wrzątku lub na patelni. Po podgotowaniu powinny być nadal al dente i zachować intensywny zielony kolor. Po odcedzeniu dobrze je przelać zimną wodą - dzięki temu przestaną się gotować. Jeśli będziemy je gotować za długo, staną się gorzkie. Do wody warto dodać odrobinę cukru - pozbędziemy się wówczas nieprzyjemnej goryczki brukselki.
Brukselka z boczkiem Składniki
• 500 g brukselek
• oliwa • 100 g boczku • mały pęczek oregano • sól i pieprz
Przygotowanie:
Brukselki obieramy z zewnętrznych brzydkich liści, odcinamy dolne twarde części i blanszujemy we wrzątku przez 5 minut - powinny być kruche i intensywnie zielone. Boczek pokrojony w słupki podsmażamy na oliwie na patelni, dodajemy posiekane oregano, doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą. Podajemy od razu.
Z orzechami włoskimi Składniki • 25 g masła • 1 łyżka posiekanych orzechów włoskich • 1 łyżka posiekanej szałwii
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
27
Zdrowie • 70 dag brukselki • sól • pieprz
Przygotowanie:
Miękkie masło mieszamy z orzechami i szałwią. Przekładamy je na pergamin i formujemy wałeczek. Pergamin zwijamy ciasno, wkładamy masło do lodówki. W osolonej wodzie gotujemy brukselkę (ok. 15 min, by była lekko twarda). Przekładamy ją do miski, doprawiamy solą i pieprzem, na wierzchu kładziemy wyjęte z lodówki i pokrojone w krążki orzechowo-szałwiowe masło.
Duszona w soku pomarańczowym Składniki
• 25 dag (kilkanaście sztuk) brukselki • 1 szklanka soku z pomarańczy • 2 łyżki masła • 2 dymki (tylko szczypior) • 1 łyżka otartej skórki z pomarańczy
Przygotowanie:
Brukselkę myjemy i kroimy na połówki. Układamy na rozgrzanej patelni przekrojoną stroną w dół i zalewamy sokiem. Nie mieszamy. Gdy sok odparuje, a brukselka się poddusi, dodajemy masło i posypujemy brukselkę pokrojonym szczypiorem oraz skórką, smażąc jeszcze ok. 2 minuty. Brukselka powinna być przyrumieniona od spodu. Dopiero wtedy mieszamy i podajemy.
Kisz z tofu i brukselki Składniki
• 2 opakowania tofu (300 g) • 2 miękkie (2 x 200 g) kozie serki • 8 łyżek 36% śmietany • 2 łyżki oliwy z oliwek • 4 łyżki płatków ryżowych • 1 łyżka mąki sojowej • sól, pieprz • gałka muszkatołowa • 1 szklanka ugotowanej brukselki • 3 duże ugotowane marchewki • oliwa do smarowania formy • bułka tarta • 5 dag żółtego sera lub 10 dag pleśniowego
Przygotowanie:
Tofu, kozie serki, śmietanę, oliwę z oliwek, płatki ryżowe i mąkę sojową miksujemy w miseczce. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Ugotowaną brukselkę kroimy na połówki, a marchewkę w słupki. Dno i ścianki naczynia do zapiekania smarujemy oliwą i wysypujemy bułką tartą. Zmiksowaną masę wkładamy do naczynia. Na wierzchu układamy brukselkę i marchewkę. Posypujemy startym żółtym serem lub serem pleśniowym. Zapiekamy w piekarniku 30 min w temp. 180°C. Źródło: magazyn-kuchnia.pl
Węglowodany a odchudzanie: obalamy 4 mity
Węglowodany tuczą – słyszysz cały czas. I choć większość z nas wie, że jednak nie wszystkie są złe, wciąż podchodzimy do nich dość sceptycznie. Zwłaszcza, gdy w grę wchodzi odchudzanie. Okazuje się jednak, że bardzo często nasze obawy są całkowicie bezpodstawne i mogą nawet działać przeciwko nam. Oto 4 mity dotyczące węglowodanów, które możesz włożyć między bajki.
Ziemniaki to zło Zawsze myślałaś, że ziemniaki to zło wcielone. Co prawda wiesz, że ich słodka wersja jest zdrowa, ale nasze, zwykłe kartofle? A jednak! Jak sugerują badania opublikowane w „Advances in Nutrition” jasne ziemniaki zawierają wiele cennych składników odżywczych, które mogą pomagać w odchudzaniu. Jeden średni ziemniak dostarcza 11% zalecanej dziennej dawki błonnika, który sprawia, że jesteśmy dłużej syte i nie sięgamy po jedzenie, a tym samym szybciej tracimy zbędne kilogramy. Poza tym jeden ziemniak zawiera 12% zalecanej dziennej dawki magnezu i aż 26% dawki potasu.
28
Węglowodany podnoszą poziom cukru we krwi
„Węglowodany złożone zawierają błonnik i skrobię oporną – oba pomogą Ci czuć się pełną, poprawią wrażliwości tkanek na działanie insuliny oraz utrzymają właściwy poziom cukru we krwi” – wyjaśnia dr Rania Batayneh, autorka książki „The One One One Diet”. Im stabilniejszy poziom cukru we krwi, tym mniejsza ilość insuliny przenosi cukier do Twoich zapasów tłuszczu.
Nie potrzebujesz węglowodanów do treningu „Kiedy jesz węglowodany, Twój organizm przetwarza je i na nowo umieszcza w mięśniach – jako glikogen. Przechowywane w taki sposób węgle są głównym źródłem paliwa dla mięśni. Więc jeśli chcesz spalić nieco kalorii w siłowni, musisz mieć
jakieś węglowodany w zapasie” – tłumaczy Batayneh.
Najlepiej zamienić cukier na sztuczne słodziki Rafinowany cukier z całą pewnością powinien być spożywany z umiarem, ale jeśli chodzi o słodzenie porannej kawy – dawka niezdrowych chemikaliów może być jeszcze gorsza dla Twojej talii. Zgodnie z Harvard School of Public Health sztuczne słodziki mogą sprawiać, że organizm nie jest w stanie oszacować ile kalorii spożył, a to zazwyczaj kończy się spożywaniem ich w nadmiarze. Jeżeli nie wyobrażasz sobie porannej kawy bez odrobiny słodyczy, sprawdź czym najlepiej możesz zastąpić biały cukier. Do jego zamienników należą m.in. syrop klonowy, syrop daktylowy, melasa, cukier kokosowy, stewia, itd. Źródło: womenshealth.pl
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
29
30
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Kulinaria
Jajko zapiekane w awokado Składniki:
• 1 dojrzałe awokado • 2 małe jajka • sól, pieprz • 2 łyżeczki masła (opcjonalnie) • pomidor
• blanszowany szpinak z czosnkiem (i opcjonalnie serem pleśniowym) • grzanki z dobrego pieczywa • szczypiorek • tarty parmezan
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Awokado umyć, położyć na desce, przekroić poziomo na pół. Otworzyć awokado delikatnie okręcając owoc. Usunąć pestkę. Doprawić solą i pieprzem. We wgłębienia wbić jajka (większość białka się nie zmieści, więc zapiekamy żółtko + troszkę białka). Na jajku można jeszcze położyć łyżeczkę masła. Położyć na blaszce lub włożyć do naczynia żaroodpornego i wstawić do piekarnika. Piec przez ok. 13-15 minut (danie jest smaczniejsze jeśli żółtko pozostaje miękkie, płynne). Jednocześnie możemy też opiec kromki pieczywa. Doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem, można posypać szczypiorkiem lub tartym parmezanem. Podawać z kawałkami pomidora i szpinakiem.
Tacos z kurczakiem
i salsą pomidorową z awokado Składniki
• 12 małych tortilli kukurydzianych lub naleśników z mąki gryczanej lub jaglanej • 2 filety z kurczaka • 2 starte ząbki czosnku • 1 łyżka oliwy • 1 łyżeczka mąki kukurydzianej • sól, pieprz • 1 łyżeczka papryki w proszku • 1/2 łyżeczki ostrej papryki • 1 łyżeczka suszonego oregano • 1/2 łyżeczki tymianku • sok z 1 limonki • 1 łyżeczka cukru
Salsa:
• 2 dojrzałe awokado • 250 g pomidorków koktajlowych • 4 łyżki posiekanej w kosteczkę cebuli (szalotki lub cukrowej) • 1/2 łyżeczki drobno posiekanej ostrej papryczki • sok z limonki • 3 łyżki listków świeżej kolendry • gęsta śmietana 12%
Przygotowanie
Filety z kurczaka opłukać, osuszyć, oczyścić z błonek i kostek. Pokroić w 1,5 cm kostkę, włożyć do miski, dodać czosnek, oliwę, mąkę kukurydzianą oraz przyprawy. Dokładnie wymieszać i odłożyć na pół godziny. W międzyczasie przygotować salsę: awokado obrać, pokroić w kostkę i skropić sokiem z limonki, dodać pokrojone pomidorki koktajlowe, cebulę, chili i listki kolendry, wymieszać. Rozgrzać patelnię/wok z nieprzywierającym dnem, wlać
dodatkową łyżkę oliwy i podsmażyć z każdej strony kawałki kurczaka. Pod koniec smażenia dodać sok z limonki, cukier i jeszcze chwilę podsmażając - dokładnie wymieszać. Podgrzać tortille lub naleśniki, nakładać nadzienie z kurczaka i salsy i składać na pół. Można też rozłożyć składniki w oddzielnych miseczkach/talerzach i podać gościom do samodzielnego składania tacos. Podawać dodatkowo z gęstą śmietaną.
Pasta jajeczna z awokado Składniki:
• 3 ugotowane jajka • 1/2 małego ząbka czosnku • 1 dojrzałe awokado • 1 łyżeczka soku z cytryny
• sól i świeżo zmielony czarny pieprz • 1 łyżeczka oliwy extra vergine • 3 łyżki listków kolendry (lub rzeżuchy) do dekoracji • opcjonalnie 1 - 2 łyżeczki majonezu
Przygotowanie:
Ugotować jajka (włożyć do ciepłej wody i gotować 5 i 1/2 minuty od momentu zagotowania wody, następnie szybko zalać zimną wodą i ostudzić). Obrać ze skorupek, posiekać w kosteczkę i włożyć do miseczki. Czosnek zetrzeć, posolić. Awokado umyć, obrać, miąższ pokroić w kosteczkę, usunąć pestkę. Awokado skropić sokiem z cytryny i wymieszać razem z czosnkiem. Przełożyć do jajek, wymieszać i doprawić solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Dodać oliwę oraz opcjonalnie majonez, kolendrę lub rzeżuchę. Wymieszać (część pasty można rozgnieść widelcem). Podawać od razu na pieczywie lub w salaterce z pieczywem obok. Można udekorować kolendrą lub rzeżuchą. źródło: kwestiasmaku.com
32
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Odkrywamy awokado!
Zdrowie
Chętnie sięgamy po pomarańcze, banany, jabłka, wiśnie, truskawki… Kto z was jednak regularnie jada awokado? Być może niektórzy nigdy nawet nie spróbowali, jak ono smakuje. Czas to zmienić i odkryć skarby ukryte w tym owocu! Sama do niedawna nie miałam pojęcia, jak wiele cennych składników może dostarczyć ludzkiemu organizmowi włączenie do diety awokado. Okazuje się, że ten zielony owoc z wielką pestką w środku, to prawdziwa skarbnica – warto z niej czerpać.
Dlaczego warto jeść awokado? Regularne spożywanie awokado pomaga poprawić i utrzymać dobrą kondycję naszego ciała i organizmu (w tym zachować dłużej młodość), dostarczyć odpowiednich składników odżywczych i stanowi swego rodzaju profilaktykę wielu chorób.
Warto bo… • ma 35% więcej potasu niż banany • bogate w witaminy B, E i K • ma szerokie właściwości przeciwzapalne • cenne źródło jednonienasyconych kwasów tłuszczowych (pomagają one np. kontrolować poziom cukru we krwi i wzmacniać ściany tętnic) • ma wysoką zawartość kwasu oleinowego – pomaga on mi.in. obniżyć poziom cholesterolu • dostarcza kwas foliowy. Badania pokazują, że ludzie, którzy mają dietę bogatą w kwas foliowy znacznie rzadziej chorują na choroby serca i są mniej narażeni na wystąpienie udaru – niż ci, którzy spożywają go niewiele. Kwas foliowy obniża również ryzyko wad wrodzonych (szczególnie ważne jest to dla kobiet w ciąży lub ją planujących), a jego wysokie spożycie wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka zawału serca i chorób serca. • badania wykazały, że niektóre składniki odżywcze są wchłaniane lepiej, gdy spożywane są z awokado (naukowcy zaobserwowali, że łączenie awokado np. z sałatką pozwala na lepsze wchłanianie przeciwutleniaczy; likopen w pomidorach lub beta-karoten w marchwi może być lepiej wchłaniany jeśli spożyjemy je z kawałeczkami awokado). • doskonałe źródło glutationu, ważnego przeciwutleniacza – naukowcy twierdzą, jest ważny w profilaktyce antynowotworowej i spowalnia proces starzenia. Neutralizuje wolne rodniki, a tym samym zmniejsza uszkodzenia komórek.
• witamina E, tłuszcze jednonienasycone i glutation zawarte w awokado wspierają pracę serca • zawiera błonnik – w tym rozpuszczalny i nierozpuszczalny, których organizm potrzebuje, aby utrzymać sprawne działanie układu trawiennego. Rozpuszczalny błonnik spowalnia rozkład węglowodanów w organizmie, pomaga czuć się sytym dłużej (kontrola apetytu). Błonnik nierozpuszczalny oczyszcza układ pokarmowy – profilaktyka zaparć, a przy tym mniejsze ryzyko wystąpienia raka jelita grubego.
Jak jeść awokado? Awokado najlepiej jeść, gdy są nieco miękkie, a ich skórka jest wolna od plam i zasinienia. Staraj się nie kupować więcej, niż zjesz – mają tendencję do szybkiego dojrzewania. Jeśli chcesz zapobiec naturalnemu ciemnieniu miąższu awokado (występuje przy ekspozycji na działanie powietrza) zraszaj go odrobiną soku z cytryny lub octu. Włączyć awokado do swojej diety możesz bez zbytniego wysiłku. Traktuj je jako przekąskę czy składnik sałatek, np. wymieszaj pokrojone awokado, cebulę, pomidory, kolendrę, sok z limonki i wszystko przypraw ulubionymi ziołami. Najzdrowiej jeść awokado na surowo – wtedy składniki w nim zawarte nie ulegają zniszczeniu. Jeśli zdecydujesz się na przepis, który wymaga obróbki w temperaturze – staraj się stosować jak najniższe i jak najkrócej.
Wyrzucasz pestkę? Niepotrzebnie! Walory zdrowotne ma nie tylko sam miąższ awokado, ale i pestka, która najczęściej ląduje w koszu. Zdaniem badaczy jest ona równie cenna dla naszego zdrowia. Jak wyciągnąć
z pestki to, co w niej najlepsze i kto powinien po nią sięgnąć? W pierwszej kolejności trzeba otworzyć awokado i wyjąć pestkę. Ostrym nożem kroimy awokado wzdłuż. Aby oddzielić od siebie obie połówki owocu górną część delikatnie obracamy. Pestkę usuniemy wbijając w nią, jednym zdecydowanym ruchem, ostrze noża. Jeśli siedzi ono wystarczająco głęboko wyjmiemy ją bez problemów. Zanim zaczniemy korzystać z dobrodziejstw pestki trzeba ją wysuszyć. Dwa lub trzy dni w ciepłym i suchym miejscu (np. na kaloryferze lub w ciepłe dnia ma paracie w nasłonecznionym miejscu) absolutnie wystarczą. Następnie wkładamy pestkę do woreczka lub owijamy ściereczką i rozbijamy młotkiem. Tak pokruszoną pestkę wrzucamy do blendera i miksujemy. Powstały proszek można dodawać praktycznie do wszystkiego. Doskonale zastępuję przyprawę do zup, świetnie sprawdzi się jako składnik koktajlu owocowo – warzywnego. Po proszek z pestki awokado powinny sięgnąć osoby mające problemy z tarczycą. Zdaniem badaczy zawarte w proszku związki doskonale regulują pracę narządu. Zawartość antyoksydantów zapobiega tworzeniu się zmian nowotworowych oraz nie dopuszcza do przedwczesnego starzenia się skóry. Zdaniem niektórych sprzyja utracie zbędnych kilogramów (wystarczy przygotować z niego napar). Sproszkowana pestka z awokado wzmacnia układ odpornościowy, pozwala pozbyć się problemów z trawieniem, pomaga też obniżyć cholesterol.
Awokado w kosmetyce Z uwagi na liczne pozytywne właściwości awokado jest stosowane nie tylko jako smaczny składnik potraw, lecz również kosmetyków. Stosowany jest jako dodatek do kosmetyków. Idealnie sprawdza się jako naturalny, domowy kosmetyk.
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
33
Zdrowie Surowcem wykorzystywanym zarówno w medycynie jak i kosmetyce jest właśnie owoc awokado. Najważniejszym składnikiem pozyskiwanym z owocu jest olej awokadowy. Wydobywa się go z wysuszonego miąższu przez tłoczenie na zimno lub macerację świeżej miazgi wodą i odwirowanie. W stu gramach owocu mamy aż 23 g tłuszczu. W skład oleju awokadowego wchodzą: kwas olejowy( 48-81%), glicerydy kwasu linolowego (6-18%) i glicerydy innych kwasów tłuszczowych tj. palmitooleinowy, palmitynowy czy stearynowy. Owoce zawierają 2% białka, aminokwasy: histydynę i lecytynę, fitosterole, skwalen, witaminy: C, PP, B2, oraz minerały: potas i żelazo. Olej z awokado należy do olejów szczególnie cenionych o wielokierunkowym zastosowaniu w kosmetyce, między innymi do regulacji gospodarki wodno-lipidowej, ochrony, regeneracji i odżywiania skóry. Olej dostarcza skórze zawartych w nim kwasów tłuszczowych, stanowiących część składową błon komórkowych. Dzięki zachodzącym w skórze procesom transestryfikacji dochodzi do redystrybucji kwasów tłuszczowych pomiędzy składnikami błon biologicznych a substancjami dostarczonymi z olejem. Zatem zawarte w oleju kwasy, wolne czy zestryfikowane wypełniają obszary, gdzie naturalna bariera lipidowa ulega zniszczeniu. Proces ten ma szczególe znaczenie w przypadku wysokonienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak kwas linolowy. Deficyt tego kwasu powodowany jest wolnorodnikowymi procesami utleniania. Stanowi częstą przyczynę zakłóceń w funkcjonowaniu błon biologicznych jako barier chroniących komórkę m.in. przed nadmierną utratą wody. Sucha skóra wykazuje wzrost zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych w błonach korneocytów z jednoczesną redukcją kwasu linolowego. Jednak podczas aplikacji na skórę kosmetyków bogatych w ten kwas , proporcje wyrównują się, a naskórek wraca do prawidłowego funkcjonowania. Zastosowanie kosmetyków z olejem z awokado chroni naturalny czynnik nawilżający (NMF), tworzy na powierzchni skóry film ochronny, chroni przed utratą wody i głęboko nawilża skórę. Dodatkowo zawarte w oleju witamina E i karoten wzmacniają barierę tłuszczową przez protekcyjny wpływ na lipidy i lipoproteiny błon biologicznych. Doskonale goi płytkie zranienia i ubytki skóry. Nadaje się do skóry suchej, uszkodzonej, popękanej. Jest łagodny dla skóry, szybko się wchłania, ma doskonałe właściwości penetrujące, zmiękczające i okluzyjne oraz promieniochronne (3-4UV). Często stosowany w kremach do pielę-
34
gnacji i leczenia skóry w łuszczycy. Cenny dodatek do kremów natłuszczających i przeciwstarzeniowych. Używany do masażu głowy, zapobiega łupieżowi i wypadaniu włosów. Nadaje się również w czystej postaci do masażu, podnoszącego jędrność skóry, uspokajającego, regenerującego i łagodzącego. Oto kilka przepisów na zastosowanie kosmetyczne awokado, które można wypróbować w domu: Odżywka z awokado
Składniki:
• dojrzały owoc awokado • 2 łyżki jogurtu lub kwaśnej śmietany
Przygotowanie:
Awokado obrać, miąższ rozgnieść, wymieszać na gładką pastę ze śmietaną lub jogurtem. Przygotowaną papkę wmasować we włosy i skórę głowy, przykryć czepkiem lub ogrzanym ręcznikiem. Poczekać 20 minut i spłukać, umyć włosy. Nawilżająca maseczka z awokado
Składniki:
• owoc awokado • łyżeczka płynnego miodu • łyżeczka wyciągu z oczaru wirginijskiego (dostępny w aptece) • łyżeczka czystego octu jabłkowego • żółtko • 3 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Obrać owoc i miąższ rozgnieść, przełożyć no naczynia i połączyć z miodem. Dodać wyciąg z oczary i ocet. Roztrzepać żółtko, dodać. Na koniec dolewać oliwy ciągle mieszając. Utrzeć na jednolitą masę. Nałożyć na twarz na 20-30 minut, spłukać. Domowa maseczka z awokado
Składniki:
• miąższ z połówki awokado • żółtko z jajka • kilka kropli soku z cytryny
Przygotowanie:
Mieszamy składniki. Maseczkę nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu z pominięciem okolic oczu oraz ust. Po 20 minutach zmywamy papkę ciepłą wodą i nakładamy odżywczy krem. Maseczka z awokado intensywnie nawilża i odżywia cerę. Chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i łagodzi stany zapalne. Poprawia napięcie oraz elastyczność skóry. Peeling do stóp z awokado
Składniki:
• pestka awokado, lekko przesuszona • pół dojrzałego awokado • ćwierć szklanki mąki kukurydzianej • łyżeczka soli morskiej
Przygotowanie:
Wysuszoną pestkę rozbić na kawałki, drobno zemleć w młynku. Awokado obrać, skórkę odłożyć. Miąższ rozgnieść, wymieszać z mąką, solą i proszkiem ze zmielonej pestki. Przygotowaną pastę wcierać w skórę stóp, po czym spłukać. Później kontynuować masaż przy użyciu skórki z awokado. Olej, który wydzieli się podczas masażu należy wmasować w skórę. Nie przejmować się zielonymi śladami, znikną po kilku potarciach a stopy będą nawilżone. Maseczka z awokado i miodu do włosów
Składniki:
• 1 awokado • 2 łyżki oliwy z oliwek • łyżka miodu
Przygotowanie:
Rozgnieć miąższ awokado widelcem. Dodaj oliwę z oliwek i miód, wymieszaj dokładnie, by nie było grudek, możesz też całość zmiksować, by uzyskać jednolita konsystencję. Nałóż maskę na włosy na całej ich długości i pozostaw przez 20 minut. Spłucz maskę z głowy letnią wody i umyj włosy delikatnym szamponem. Olejowanie włosów Niezwykle popularne stało się ostatnimi czasy olejowanie włosów. Olejek z awokado jest do tego wprost stworzony. Idealnie nawilża i regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy. Świetnie wspomaga również włosy farbowane, które odzyskują blask i dłużej zatrzymują kolor. W przypadku suchych i grubych włosów olej stosuj na mokre włosy, aby nie sprawić wrażenia tłustych kosmyków. Przy cienkich i skłonnych do przetłuszczania się włosach stosuj olej na pół godziny lub godzinę przed myciem na suche włosy. W tym czasie cenne składniki zdążą wchłonąć się we włosy, a ty nie będziesz miała wrażenia, że są one obciążone, przyklapnięte i wyglądają nieświeżo. Przy oparzeniach słonecznych Jeżeli na drugi dzień po intensywnym opalaniu piecze cię skóra, zamiast aptecznych maści możesz wypróbować awokado. Miąższ owocu nałóż na oparzone miejsce – taki „kompres” złagodzi ból i zmniejszy zaczerwienienie. Wszystko dzięki natłuszczającym i kojącym właściwościom tego owocu. Jego składniki powodują, że pieczenie staje się o wiele mniej odczuwalne. Na opuchnięte oczy Opuchlizna wokół oczu to zmora wielu kobiet. Nie musisz jednak kupować drogich kremów. Na powiekach oraz wokół oczu umieść małe plasterki awokado i połóż się wygodnie na około 20 minut. W ten sposób szybko pozbędziesz się poduszek i worków pod oczami. Owoc złagodzi również uczucie pieczenia. Źródło: stressfree.pl biotechnologia.pl
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Matcha, czyli sproszkowana zielona herbata Zdrowie
Ma już 5000 lat i należy do najstarszych napojów świata. Jest również jednym z najzdrowszych, bo zawiera dziesiątki substancji leczniczych. "" Ewa Marynowska
Dzięki temu, że nie poddaje się jej fermentacji, zachowuje naturalne antyoksydanty i jest bombą witaminową. Do tego bardzo smakowitą.
Nie tylko na zdrowie Proces produkcji herbaty Matcha jest długi i starannie kontrolowany. Na 20 dni przed zbiorem krzewy przykrywa się trzcinowymi matami. W ten sposób chroni się przed słońcem młode liście na czubku rośliny, a obecny w nich chlorofil produkuje katechinę, która ma zdolność obniżania poziomu „złego” cholesterolu we krwi i działa antybakteryjnie. Po zbiorze listki są suszone i mielone na pył - tak więc pijąc matchę połykamy nie tylko napar, ale również fusy , w których jest mnóstwo dobroczynnych dla zdrowia substancji. Matcha wpływa nie tylko na nasze zdrowie - oddziałuje również na kulturę, bo to właśnie ona jest używana w słynnej japońskiej ceremonii parzenia herbaty. A ów rytuał wpłynął na rozwój różnych dziedzin sztuki, z których słynie Japonia, przede wszystkim ceramiki artystycznej. Natomiast architektura pawilonów, służących do herbacianych spotkań, inspiruje wielu architektów - nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni ale i na całym świecie. Nie mniej interesujące są słodycze podawane w trakcie tych spotkań. Wagashi, małe ciasteczka z mąki ryżowej, przypominają dzieła sztuki. Często ich kształt nawiązuje do świata przyrody i zachodzących w nim zmian. Mogą to być kwiaty albo liście, ale także abstrakcyjne formy, jak wiry wodne. Matcha ma piękny kolor, więc Japończycy coraz częściej robią potrawy z jej dodatkiem. Dodaje ona jedzeniu i nieco słodyczy, i odrobinę goryczy, trochę jak karmel. Świetnie barwi i nadaje smak zielonym kluskom soba oraz ryżowym ciastkom mochi. Chętnie sięgają po nią kucharze z Zachodu. Od paru dobrych lat matcha jest kulinarnym hitem nouvelle cuisine. Eksperymentują z nią głównie cukiernicy, dodając do makaroników, kremów, ciast, lodów, łącząc z ciemną czekoladą w brownies i ganache. Powstają herbaty latte i mleczne koktajle z matchą. Miesza się ją również z mocnymi alkoholami, tworząc oryginalne likiery. Można też wymieszać herbatę
z solą, połączyć z ciastem na tempurę, zanurzyć w tej miksturze krewetki i usmażyć. Brzmi pysznie i tak też smakuje. Matcha łatwo się zbryla, trzeba ją więc dokładnie rozmieszać z ciastem lub kremem. Jeśli dodajemy ją do czegoś gorącego, np. do podgrzewanego na parze kremu, pamiętajmy, że jak każda herbata - zaparzy się i zmieni smak. Unikajmy zatem jej długiego podgrzewania i starajmy się dodawać ją do potraw na samym końcu. Po otwarciu opakowania z matchą pozostałą porcję trzeba przechowywać w lodówce. Kupujcie małe opakowania, nie tylko dlatego, że ta herbata jest dość droga, ale przede wszystkim po to, aby szybko ją zużyć, bo matcha łatwo wietrzeje. Matcha Latte
Składniki
• 1/2 łyżeczki herbaty matcha • 1/4 szklanki gorącej wody (80-90°C) • gorące mleko (może być migdałowe lub owsiane) • brązowy cukier do smaku
Przygotowanie:
Wsypujemy herbatę do filiżanki, wlewamy gorącą wodę i energicznie mieszamy bambusowym mieszadełkiem albo mątewką. Dopełniamy dowolną ilością gorącego mleka. Słodzimy do smaku Zielone masełko
Składniki
• 1/2 kostki miękkiego masła • 1 łyżeczka herbaty matcha • chrupki ryżowe lub inne ulubione pieczywo
Przygotowanie:
Miękkie masło dokładnie mieszamy z herbatą, najlepiej mikserem. Podajemy na kromkach pieczywa. Energetyzujący koktajl z jogurtu
Składniki
• 1 duże opakowanie jogurtu naturalnego • kulka lodów śmietankowych lub waniliowych • 1-2 łyżeczki herbaty matcha • 1 łyżeczka miodu • odrobina suszonego imbiru
Przygotowanie:
Jogurt wlewamy do miksera. Dodajemy lody, matchę, miód i szczyptę imbiru. Miksujemy i od razu podajemy.
Zielony ryż
Składniki
• 20 dag ryżu • 400 ml wody • sól • 1 łyżeczka herbaty matcha • 2 łyżki ziaren sezamu • 2 łyżki suszonych alg nori
Przygotowanie:
Ryż dokładnie płuczemy i gotujemy w osolonej wodzie. Herbatę rozprowadzamy w odrobinie gorącej wody i mieszamy z ryżem. Wkładamy ryż do foremki, po paru minutach wykładamy na talerz. Oprószamy podprażonym na patelni sezamem i posiekanymi algami. Ryż może być dodatkiem do dania głównego. Biszkoptowa rolada z nadzieniem śmietanowym
Ciasto:
• masło do wysmarowania blachy • 2 łyżeczki herbaty matcha • 4 łyżki gorącej wody • 4 jajka • 80 g cukru • szczypta soli • 60 g mąki pszennej • 40 g mąki ziemniaczanej • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
• 150 ml śmietany kremówki • 2 łyżeczki herbaty matcha • 3 łyżeczki cukru
Przygotowanie:
Blachę smarujemy masłem i wyściełamy papierem do pieczenia. Matchę rozprowadzamy w gorącej wodzie i miksujemy z jajkami, cukrem i solą. Łączymy oba rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia. Stopniowo wsypujemy do jajek, cały czas mieszając. Ciasto wlewamy na blachę i równomiernie rozprowadzamy. Pieczemy w 180°C ok.15 minut. Gdy ciasto stanie się sprężyste (sprawdzamy to, naciskając je palcem) ? jest gotowe. Wyjmujemy je z piekarnika, nakrywamy wilgotną ściereczką i studzimy. Miksujemy śmietankę z herbatą i cukrem. Wstawiamy do lodówki na pół godziny. Rozsmarowujemy krem na wystudzonym cieście i zwijamy je w rulon. Źródło: magazyn-kuchnia.pl
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
35
Efekty stosowania antybiotyków w hodowli Nauka
Brytyjski dziennik „The Independent” już w 2011 roku donosił o potencjalnie zabójczej dla ludzi praktyce podawania silnych antybiotyków zwierzętom hodowlanym. Raport w tej sprawie przedstawiła brytyjska Agencja Ochrony Zdrowia. Dane statystyczne zebrane przez Agencję wskazywały na gwałtowny wzrost liczby zakażeń superbakteriami odpornymi nawet na najnowsze i najsilniejsze antybiotyki – karbapenemy. Organizmy te pojawiły się w 2003 roku i przez pierwszych kilka lat notowano nie więcej niż 5 zakażeń rocznie. W ostatnich latach zanotowano ich już ponad 650. Odporne gronkowce, salmonella i nowy, groźny szczep e–coli, który nie tak dawno grasował w Niemczech, to wszystko pochodna stosowania antybiotyków w rolnictwie. Coraz bardziej intensywna hodowla powoduje szybkie przenoszenie się odpornych szczepów między zwierzętami – a poprzez nawóz być może także do roślin. Już 40 lat temu w Londynie ukazał się raport, który przestrzegał przed masowym stosowaniem antybiotyków w hodowli. Teraz nowa generacja supersilnych antybiotyków zrodziła super odporne bakterie mogące zagrozić ludzkości. To niebezpieczeństwo potęguje się, gdy ludzie dodatkowo używają nieod-
powiednich antybiotyków, albo ich nadużywają. Niepotrzebne stosowanie antybiotyków, np. w infekcjach wirusowych, przyjmowanie ich w nieodpowiednich dawkach lub przerywanie kuracji, może stać się przyczyną pojawiania się szczepów bakterii opornych na leki. Mariusz Małecki, lekarz rodzinny, podkreśla, że skutki mogą być katastrofalne. Może się bowiem okazać, że w momencie gdy pacjenci będą rzeczywiście potrzebowali antybiotyku nie będzie ich czym leczyć, bo będą zarażeni szczepem lekoopornym. Zwłaszcza, że w ostatnich latach, nie pojawiły się nowe antybiotyki, tymczasem powstają nowe szczepy bakterii. No i pamiętać trzeba o tym, że antybiotyki podawane są także zwierzętom, a więc spożywamy je dodatkowo w mięsie. Z odkryć amerykańskich uczonych wynika ,że używanie nieodpowiednich antybiotyków może powodować bolesne, a czasem nawet śmiertelne infekcje bakterią Clostridium difficil. Z badań wynika, że normalna mikroflora zasiedlająca jelito hamuje rozwój C.diffici-
le. Bakterie zasiedlające jelito grube posiadają umiejętność przemiany pierwotnych kwasów tłuszczowych we wtórne i to właśnie one skutecznie uniemożliwiają wzrost chorobotwórczej bakterii. Niewłaściwe użycie antybiotyków, które usuwają bakterie jelitowe, szczególnie te kolonizujące jelito grube, może przyczynić się do rozwoju C.difficile. Jesień i zima to okres gryp i przeziębień. Udając się do lekarza nie zapominajmy, że antybiotyki nie działają na wirusy. Stosowanie terapii celowanej tzn. dobór leku na podstawie mikrobiologicznego badania wrażliwości drobnoustrojów, daje największą pewność skuteczności leczenia w danym zakażeniu. Warunkiem jej stosowania jest właściwe pobranie materiału biologicznego na badanie mikrobiologiczne. Niestety w bardzo niewielu przypadkach lekarz zleca wykonanie antybiogramu. Dzięki temu antybiotyki mogłyby być właściwie przepisywane - wtedy ich działanie byłoby bardziej skuteczne. Być może zmiejszyłaby się także liczba interwencji ze względu na działania niepożądane…
Zadbaj o dane na Facebooku nim będzie za późno
Po wpisaniu w wyszukiwarkę imienia i nazwiska wśród pierwszych pozycji najczęściej pojawia się konto na Facebooku. Fundacja Dzieci Niczyje przygotowała poradnik „Dbaj o Fejs”, w którym radzi jak bezpiecznie korzystać z portali społecznościowych, chroniąc dane osobowe. Według informacji FDN, konto na Facebooku ma już 78 proc. młodych ludzi w wieku 15-24 lata oraz 58 proc. dzieci w wieku 7-14 lat. Nierozważna publikacja zdjęcia, filmu lub komentarza może po latach obrócić się przeciwko użytkownikom portalu. Kampania „Dbaj o Fejs” ma uświadomić, że dane osobowe można chronić, wprowadzając odpowiednie ustawienia prywatności. Z przewodnika można się dowiedzieć m.in., na co trzeba zwrócić uwagę, używając przycisku „Lubię to!”, ja-
36
kie jest ryzyko używania geolokalizacji czy tagowania innych osób na swoich zdjęciach. Można tam również znaleźć informacje na temat gier oraz innych aplikacji, które oferuje portal. - Często dzwonią do nas młodzi internauci, zgłaszając naruszenia ich prywatności w serwisach społecznościowych. Większości tych sytuacji udałoby się uniknąć, gdyby stosowali ograniczenia dostępności do publikowanych treści, które standardowo udostępniane są przez wszystkie wiodące portale tego typu.
Niestety, młodzież często nie wie nawet o ich istnieniu - opowiada Marta Wojtas z Fundacji Dzieci Niczyje, koordynatorka projektu Helpline.org.pl (800 100 100). Uzupełnieniem poradnika „Dbaj o Fejs” jest ulotka „Do the check”, która zawiera listę czynności, jakie należy wykonać, aby profil stał się bezpieczniejszy. Przewodnik jest pierwszym z serii, które zamierza wydać Fundacja. W przygotowaniu podobne publikacje dotyczące Twittera, Instagramu, Tumblr’a oraz AppStore’a.
REKLAMA to klucz do sukcesu. Tel.416-938-7141 lub e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
Bezpieczny wózek w komunikacji miejskiej
Nauka
Jak bezpiecznie jeździć z wózkiem w komunikacji miejskiej? TNiby banalne pytanie. No bo co to za filozofia ustawić wózek w tramwaju czy autobusie? Jednak okazało się, że odpowiednie ustawienie ma kolosalny wpływ na bezpieczeństwo dziecka. "" Łukasz Stępień
Koleżanka, która była kiedyś ofiarą takiego właśnie wypadku mi uwagę na ten ciekawy problem. Temat został doskonale rozpracowany przez zespół z Poznańskiego MPK, Politechniki Poznańskiej i Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu. Przeprowadzili oni bardzo interesujące badania na temat tego, jak ułożenie wózka wpływa na bezpieczeństwo dziecka. Wykorzystano dwa rodzaje wózków. Standardowy „głęboki” i „spacerówkę” oraz fantomy dzieci z podłączonymi czujnikami. Co ważne, testy były prowadzone przy prędkościach 30-40km/h. Czyli nie są to jakieś kosmiczne szybkości. Kiedy wpiszemy w Youtube tytuł „MPK Poznań prezentuje: Jak NIE USTAWIAĆ wózka w pojeździe komunikacji miejskiej” możemy obejrzeć testy wózka w poniższych ustawieniach.
Wózek głęboki tyłem do kierunku jazdy
ku. Niestety, ze względu na rozstaw kół, wózek jest bardzo podatny na wszelkiego rodzaju wywrotki. Ponadto, badaniach zwrócono uwagę, że takie ustawienie wózka jest bardziej dokuczliwe dla dziecka. Kręgosłup lepiej reaguje na siły działające wzdłuż, niż poprzecznie. Ponownie test dostępny do obejrzenia na Youtube: www.youtube.com/ watch?v=UhCVp-gu5c4
Wózek głęboki przodem do kierunku jazdy Siły działają najmocniej na przednie koła. Dochodzi do odciążenia tylnych kół (które powinny być zablokowane) i wózek może odjechać i uderzyć w najbliższą przeszkodę. Jednak z trzech wariantów ustawienia, ryzyko przewrócenia wózka jest najmniejsze. Ponadto, siły działające na dziecko były najmniej szkodliwe.
Przy zablokowanych hamulcach, w momencie nagłego zahamowania (np. uderzenie) może dojść do przechylenia wózka. Nawet stojący rodzic wiele nie pomoże przy nagłym szarpnięciu. Skutki takiego zdarzenia mogą być tragiczne. Na główce manekina zarejestrowano przyspieszenie 100x większe niż w przypadku innych ustawień. Podobne siły działają na dziecko przy upadku na twarde podłoże z wysokości 3 metrów. A takie zdarzenia mogą być śmiertelne. Szczególnie, ze względu na specyficzną budowę anatomiczną dziecka. Najbezpieczniejsze ustawienie dla głębokiego wózka Filmik z testu z wózkiem w takim ustawieniu można obejrzeć Spacerówka pod adresem www.youtube.com/ przodem do kierunku watch?v=xDkc27VHESQ
Wózek głęboki bokiem Chyba jedno z najpopularniejszych ustawień wózka. Przynajmniej z moich Wrocławskich obserwacji. Bo i wygodniej wyjechać, i wygodniej usiąść z bo-
głego działania dużych sił na odcinek szyjny kręgosłupa. Do jeszcze poważniejszych obrażeń może dojść, w przypadku braku zablokowanych kół. Przyspieszenie wózka w tym momencie jest porównywalne do hamowania samochodu z prędkości 100km/h do zera na dystansie 3 metrów. Nie trudno sobie wyobrazić, jak poważne obrażenia może to spowodować.
Nigdy nie ustawiaj spacerówki w ten sposób!
Spacerówka bokiem do kierunku jazdy Tak samo jak w przypadku głębokiego wózka. Nagłe hamowanie i tragedia gotowa. Filmik z testem dostępny na www. youtube.com/watch?v=p0R6Eu9Hffs
Spacerówka tyłem do kierunku jazdy Najbezpieczniejszy sposób na transport dziecka. Dziecko siedzące tyłem jest zabezpieczone przez oparcie wózka. Ponadto, większość spacerówek (tych dobrej jakości) jest wyposażona w zabezpieczenia dla dzieci.
jazdy
Środek ciężkości zostaje przesunięty na przednie, niezablokowane koła. Cały wózek przesuwa się do przodu i uderza w najbliższa przeszkodę. Dodatkowym zagrożeniem są tak zwane urazy typu „strzał z bicza”. Dochodzi od nich w momencie na-
Do zapamiętania! • Nie ustawiaj wózka bokiem! • Głęboki wózek przodem do kierunku jazdy. Blokuj koła hamulcem! • Spacerówke ustaw tyłem do kierunku jazdy. Zablokuj koła hamulcem i zapnij szelki! Źródło: kryzysowo.pl
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
37
For Advertising Information Please Call 416-938-7141 or e-mail info@radiopolonia.ca, www.polskimonitor.com
39