14
rolnictwo PANORAMA LESZCZYŃSKA20-26.08.2015www.panorama.media.pl
WIĘCEJ INFORMACJI NA PANORAMA.MEDIA.PL ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZE ZDJĘCIAMI NA PORTALU „PL”
H
odowla trzody chlewnej nie zawsze przynosi takie zyski, jakie powinna. Choć koszty produkcji są wysokie, a zyski niestabilne, to na tuczu można wciąż sporo zarobić. Trzeba jednak przestrzegać rad doradców i nie kierować się fałszywie rozumianymi oszczędnościami. Brak opłacalności produkcji jest zazwyczaj wynikiem nieprawidłowości w zarządzaniu fermą, a podstawą wysokiej wydajności loch jest ich doskonała kondycja, zaś kluczem do zapewnienia rentowności w hodowli jest optymalna struktura stada. Większość dostępnych materiałów genetycznych trzody chlewnej na rynku, to zwierzęta wysokoprodukcyjne i długowieczne. Hodowcy kupują loszki i eksploatują je maksymalnie, bez żadnego planu remontowego, a nowe zwierzęta wprowadzają dopiero wtedy, kiedy są do tego zmuszeni i to w minimalnych ilościach. Każdy, kto hoduje świnie, musi sobie uświadomić fakt, że mamy do czynienia z żywymi organizmami, które się starzeją i chorują, więc trzeba je wymieniać, aby utrzymać dobry efekt ekonomiczny. Ekonomiczny, czyli dobrowolny remont stada powszechnie postrzegany jest w kategoriach kosztu poniesionego na wymianę wybrakowanych loch. Hodowcy zazwyczaj rzadko remontują stada z oszczędności, która jednak paradoksalnie prowadzi z czasem do spadku liczby wyprodukowanych prosiąt
V REKLAMA
od lochy. Zakup nowej loszki nie jest nadmiernym wydatkiem, bo pokrywa się cenowo ze sprzedażą starej lochy. Stado odnawiane w niewielkim stopniu wymaga co prawda mniejszych nakładów, ale można zaobserwować wówczas niekorzystny wpływ na wyniki produkcyjne i hodowlane stada. Z doświadczenia leszczyńskiej firmy Choice Genetics zajmującej się zwierzęcą genetyką wynika, że optymalny poziom brakowania trzody chlewnej to 45 proc. Tymczasem według badań przeprowadzonych przez nią w dwustu fermach w Polsce, średni poziom brakowania w krajowych hodowlach wynosi poniżej 30 proc. – Badania pokazały występowanie dużych różnic pomiędzy hodowlami. Większość hodowców praktykuje remont na poziomie ok. 20 proc. a u zaledwie 15 proc. wynosi on powyżej 40 proc. To zróżnicowanie można wyjaśnić technicznymi możliwościami przeprowadzenia kwarantanny w zakresie ilości i częstości przyjęcia zwierząt w roku. Większość budynków kwarantanny nie jest ogrzewana, a zakupy mają charakter sezonowy – twierdzi dr Stanisław Niemyjski, prezes spółki Choice Genetics. Zdaniem szefa leszczyńskiej firmy, bardziej niż techniczne czynniki, wpływ na małe remonty stad ma źle rozumiana oszczędność, która może odbić się niekorzystnie na wynikach produkcyjnych. – Właściwie przeprowadzany remont
loch, czyli tzw. brakowanie ekonomiczne, zapewnia maksymalną podaż prosiąt w każdej grupie technologicznej, w całym okresie użytkowości rozpłodowej. Efektem jest podniesienie produkcyjności zwierząt dzięki maksymalizacji postępu hodowlanego, który cały czas się przecież dokonuje – twierdzi dr Stanisław Niemyjski. Spółka Choice Genetics od lat prowadzi program rodzicielski loch Naima. Uczestniczący w nim hodowcy częściej dokonują wymiany loch i prowadzą remont w każdej grupie technologicznej. Poprawa genetyczna populacji loch dotyczy nie tylko plenności, cech macierzyńskich, ale również tucznych i rzeźnych. W ostatnim okresie genetycy Choice Genetics kładą nacisk przeprowadzonych badań. Wykazały na poprawę umięśnienia tuszek linii one, że w hodowlach wykonujących czystych świń. optymalny poziom brakowania stada – Intensyfikujemy selekcję świń na poziomie 45 proc. stwierdzono pod względem wskaźnika wykorzy- lepszy współczynnik spożycia paszy, stania paszy wykorzystując do tego zwiększoną skuteczność krycia i lepszą najnowsze technologie. Te innowacyj- produktywność w przeliczeniu na lone elementy poprawiają istotnie efek- chę w stosunku do średniej. tywność ekonomiczną produkcji świń. Aby osiągnąć optymalny poziom Średnioroczny postęp generowany dla jakościowy stada powinno ono z deplenności to + 0,3 proc. prosiaka na rok. mograficznego punktu widzenia skłaWarto o tym pamiętać przy planowaniu dać się w ok. 60 proc. z loch w cyklu remontu stada, bowiem te mikrozmia- wyproszenia od trzeciego do szóstego. ny jakościowe, mają odzwierciedlenie Od siódmego wyproszenia następuje w końcowej wartości zwierzęcia odsta- spadek liczby żywo urodzonych prowianego do zakładu mięsnego – wyjaś- siąt. Na hodowlę ma wpływ szereg nia prezes Choice Genetics. czynników, warto jednak rozważać Na poparcie ekonomicznych zalet „brakowanie ekonomiczne” jako jedno stałego brakowania stada Niemyj- z narzędzi do poprawy produktywnoski przedstawia finansową stronę ści stada. ram
FOT. RAM
Gdy loszki rodzą mniej prosiąt, odnowienie stada się opłaca
Remonty stada przeprowadza się z dwóch powodów: brakowanie przymusowe, oznacza sytuację, kiedy zwierzęta w wyniku znaczącego pogorszenia kondycji nie nadają się do dalszej hodowli. oraz brakowanie ekonomiczne, które jest dobrowolne. Wśród polskich hodowców przeważa remont z konieczności. To o tyle zaskakujące, że koszty remontu są poniżej 2 proc. ogółu kosztów hodowlanych, co w porównaniu z kosztem pasz (ok. 70 proc kosztów) oznacza, iż należą do najniższych kosztów hodowli. dr Stanisław Niemyjski, prezes Choice Genetics Polska z Leszna
KUP E-WYDANIE PANORAMY LESZCZYŃSKIEJ, BĘDZIESZ WIEDZIAŁ WCZEŚNIEJ I MNIEJ WYDASZ
rolnictwo www.panorama.media.pl20-26.08.2015PANORAMA LESZCZYŃSKA
Żniwa w cieniu upałów VNA LEPSZYCH GLEBACH PLONY SĄ ZADOWALAJĄCE
T
egoroczne żniwa w naszym regionie są już za nami. Wielu rolników podkreśla, że nie sprawdziły się pesymistyczne prognozy dotyczące plonów. Biorąc pod uwagę małą ilość opadów, które w tym roku miały miejsce, zbiory w większości przypadków są zadowalające. – Uratowało nas to, że w maju, gdy wzrost roślin jest największy nie było w dzień upałów, natomiast nocą było w miarę zimno - uważa Jan Szkudlarczyk, wiceprezes Ośrodka Hodowli Zarodowej w Garzynie, gm. Krzemieniewo. – Dzięki temu rośliny nocami absorbowały rosę, natomiast w dzień wilgoć nie odparowywała. Ośrodek Hodowli Zarodowej w Garzynie w tym roku zbożami miał obsianych ok. 1400 hektarów ziemi. Średnia uzyskanych plonów dla czterech rodzajów zbóż wyniosła 72 kwintale (7,2 tony) z hektara, co w porównaniu z 74,5 kwintalami z ha w ubiegłym roku jest zadowalającym wynikiem. – Pszenica, którą mieliśmy obsianych 672 hektarów, a uzyskaliśmy średnio 75,5 kwintali z hektara sypała średnio o ok. pół tony lepiej niż przed rokiemzdradza Jan Szkudlarczyk. – Pszenżyto zasiane na 570 hektarach plonowało o ok. tonę gorzej niż przed rokiem, średnio uzyskaliśmy 68,4 kwintale z hektara. Jęczmień jary również sypał gorzej. W ubiegłym roku zebraliśmy średnio ok. 70 kwintali z hektara, natomiast teraz ok. 65 kwintali z ha.
V REKLAMA
Plony poszczególnych zbóż w regionie leszczyńskim Rodzaj zboża
Uśredniona liczba ton z hektara w 2015 r.
Uśredniona liczba ton z hektara w 2014 r.
Pszenica ozima
6,1
6,6
Pszenica jara
5,1
5,5
Pszenżyto ozime
5,5
6,1
Owies
3,3
4,3
Mieszanka
4,3
4,9
Jęczmień ozimy
5,3
5,4
Jęczmień jary
4,6
5,3
Żyto
4,4
4,4
Rzepak
3,9
4,1
Pszenżyto jare
4,5
4,5
Zdaniem Jana Szkudlarczyka ogromne znaczenie w tym roku miała gleba, na której było zasiane zboże. Tam gdzie jej bonitacja była lepsza, zatrzymywała więcej wilgoci i rolnicy mogą być z plonów zadowoleni. Niestety na pewno gorsze zbiory uzyskali gospodarze, którzy mają do dyspozycji gleby piaszczyste. Na nich plony były znacznie słabsze niż rok temu. – W naszym gospodarstwie jedno duże pole obejmuje swym zasięgiem gleby różnych klas – dodaje Jan
Szkudlarczyk. – Były kawałki gdzie sypało prawie 10 ton z hektara, ale na tej samej działce były części, gdzie uzyskiwaliśmy 2 tony z hektara. Uśredniając zebraliśmy z tego pola ok. 7 ton z hektara. W miarę zadowalające plony podczas tegorocznych żniw w regionie leszczyńskim potwierdzają specjaliści z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Marek Kmiećkowiak –specjalista z WODR podkreśla, że zboża nie odczuły tak bardzo suszy. Znacznie gorzej jego zdaniem może być z kukurydzą oraz roślinami okopowymi. Hodowcom bydła może w przyszłym roku zabraknąć paszy. – Kukurydzy, będącej podstawą paszy dla bydła może być nawet o połowę mniej niż przed rokiem – ostrzega Marek Kmiećkowiak. – Już teraz można zaobserwować, że część rolników, która wcześniej przeorywała słomę, zostawia ją by mogła służyć, jako karma dla bydła. Statystyki WODR- potwierdzają to, co na ogół mówią rolnicy. Na lepszych glebach, gdzie wilgoć była dłużej zatrzymywana, plony są tylko trochę gorsze niż w ubiegłym roku. Najgorsze zbiory zanotowali właściciele pól lekkich, piaszczystych. Jakość ziarna jest zadowalająca. Nie wystąpiły grzyby, w czym paradoksalnie pomogła mała ilość opadów. Liczne zabiegi agrotechniczne, opryski wyeliminowały także większość innych chorób. Gerwazy Konopczyński
V REKLAMA
15
PANORAMA LESZCZYŃSKA20-26.08.2015www.panorama.media.pl
jedziemy na wieś www.panorama.media.pl20-26.08.2015PANORAMA LESZCZYŃSKA
V REKLAMA
Wioska nieduża, ale mają jezioro i pałace VGÓRZNO. MIESZKAŃCY Z DUMĄ MÓWIĄ O HISTORII SWOJEJ WSI I O DRUŻYNIE OSP, KTÓRA NIE MA SOBIE RÓWNYCH
T
ym razem z naszym redakcyjnym cyklem „Jedziemy na wieś” zawitaliśmy do Górzna, rekreacyjnej stolicy gminy Krzemieniewo. Stosunkowo niewielka miejscowość dzięki swojemu urokliwemu położeniu przyciąga rzesze ludzi żądnych wypoczynku bądź wędkarskich i łowieckich przygód. Nie odbierają oni jednak samej wsi spokojnego, sielskiego wręcz charakteru. – Przyjeżdżają przede wszystkim nad jezioro, bo to przecież jedyne w naszej gminie – mówi Zygmunt Stachurski, sołtys Górzna. – Wypoczywają nad nim miejscowi, ale też sporo turystów z odleglejszych stron, głównie z Wrocławia i Głogów. Rozbijają się pod namiotami i do dyspozycji mają przygotowane przez gminę toalety oraz prysznice. Zaglądamy na strzeżoną plażę, znajdującą się za ostatnimi zabudowaniami, a tam niemal same rodziny z dziećmi. Spokojnie, słychać radosną muzykę dobiegającą z jedynego punktu gastronomicznego, ale też śpiew – Drużyna OSP nie ma sobie równych – twierdzą mieszkańcy Górzna ptaków z otaczającego akwen lasu. – Jedynie w weekendy robi się tu trochę głośniej. Szczególnie w so- już na pewno wrócą – zaznacza J. Pałac jest dla Górzna i jego mieszbotę, gdy ludzie wynajmują nasz Krysztofiak. kańców bardzo ważny. Ludzie czują Ważnym miejscem we wsi jest też się z nim związani, przede wszystkim wigwam na różne imprezy. Robią tu osiemnastki, spotkania klasowe funkcjonujące w zabytkowym pałacu dlatego, że wielu z nich pracowało i zakładowe, zjazdy rodzinne – wyli- centrum rehabilitacji podlegające pod tam bądź wciąż pracuje, a i sami pacza Józef Krysztofiak z Górzna, któ- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. cjenci nie stronią od kontaktów z miejry do 2014 roku był jeszcze radnym Trafiają tu osoby z chorobami ukła- scowymi. Rozmawiają, gdy spotkają gminnym, a obecnie funkcję tę pełni du oddechowego, układu nerwowego się na szlaku z kijkami lub pod znajoraz ze schorzeniami narządu ruchu. dującym się w centrum wsi sklepem jego syn Wyremontowany niedawno wig- Odbywające się trzy i sześciotygodnio- spożywczo-przemysłowym. – Warto zajrzeć też do znajdującewam nad jeziorem i znajdująca się we turnusy rehabilitacyjne cieszą się obok scena prezentują się wspania- wśród pacjentów doskonałą opinią, go się przy pałacu parku, który jest le. Nic dziwnego, że są też miejscem czego najlepszym dowodem jest długa otwarty dla wszystkich. Znajomi zawielu gminnych i jeszcze większych lista oczekujących. chęceni przeze mnie byli zaskoczeni, imprezy plenerowych. Tradycyjnie W pałacu działa też zespół szkół że takie cuda mamy u siebie. Stworzyw ostatni weekend wakacji przyjadą tu specjalnych prowadzony przez powiat liśmy tam ścieżkę edukacyjną i jako miłośnicy dwóch kółek biorący udział leszczyński. Edukację w nim pobiera- ciekawostkę podpowiem, że zobaczyć w Rajdzie Rowerowym im. Zdzisława ją mali pacjenci oraz dzieci i młodzież na niej można rzadki na naszym tereAdamczaka, który przygotowuje sto- wymagająca specjalnego kształcenia nie okaz orzesznika i kasztan jadalny warzyszenie „Leszno – Region”. Z kolei z gminy Krzemieniewo. – zachęca J. Krysztofiak. przez ostatnie cztery lata jedno z wrocGórzno ma też wiele innych za– To niewielka placówka, w której ławskich stowarzyszeń studenckich uczy raptem kilkunastu nauczycieli bytków – w tym jeszcze jeden pałac, organizowało tu latem trzydniowy i być może właśnie ta kameralność które zostały im w spadku po rodzinie Festiwal Artystycznych Poszukiwań wpływa, że panuje tam naprawdę miła, Müllerów. „Przystań”. Były koncerty z piosenką wręcz rodzinna atmosfera – przekoSą tu też miejsca, które wiążą się turystyczną, ale też liczne warszta- nuje Jarosław Wawrzyniak, starosta z odleglą historią, a nawet legendami. ty, m.in. wokalne, gitarowe, tanecz- leszczyński. Jedna z nich głosi, że nad jeziorem ne i fotograficzne, w których każdy – Bez wątpienia pałac będący głów- Górznickim stało już w XIV wieku za darmo mógł brać udział. ną siedzibą Kurta Müllera, właściciela stare zamczysko, z którego to Maćko – Zjeżdżali na niego młodzi ludzie tutejszego majątku, jest naszą wizy- Borkowic, herbu Napiwoń, miał się z całej Polski. Niestety, w tym roku tówką i najcenniejszym zabytkiem. dopuszczać niecnych gwałtów i rozze względów finansowych festiwal nie Powstał w latach 1908 – 1912 i jest do- bojów na kupcach przejeżdżających odbył się, ale obiecali, że w przyszłym skonale zachowany – zachwala sołtys. traktami gostyńskim i krzewińskim.
Rozzłościł tym króla Kazimierza Wielkiego, który w 1358 roku skazał Maćka na karę śmierci głodowej. Wtrącono go do ciemnej, głębokiej i smrodliwej wieży, gdzie przesiedział 40 dni o wiadrze wody i wiązce siana. Z głodu miał podobno poobgryzać własne ciało. Okrutna historia posłużyła Janowi Matejce do namalowania znanego obrazu „Maćko Borkowic”, a Adam Krechowiec osnuł na tej kanwie wydaną w 1893 roku powieść „Szary Wilk”. W Górznie tuż obok jeziora jest nasyp nazywany Łysą Górą i podobno właśnie tam miało znajdować się zamczysko, na którym rządził krwawy Maćko. Tam też miał on ukryć swoje skarby... Inna historia dotyczy czasów potopu szwedzkiego. Doszło wówczas V REKLAMA
w Górznie do potyczki Polaków z wojskami szwedzkimi. Dziś świadkiem tych wydarzeń jest krzyż oznaczający miejsce pochówku dowódcy szwedzkiego wraz żołnierzami. Stoi w lesie przy drodze ze wsi do jeziora. – Szanujemy historię – zapewnia Zygmunt Stachurski. – W 1998 roku my, czyli mieszkańcy odnowiliśmy ten krzyż i znajdujący się na nim krucyfiks z własnych środków. Potem przez wiele lat, aż do samej śmierci, opiekował się nim Władysław Gierczyk, a teraz ten obowiązek dobrowolnie przejęła kolejna rodzina. Szczególną dumą mieszkańców jest miejscowa drużyna OSP, której prezesem jest druh Tomasz Pieprzyk. Co prawda, tak się szczęśliwie składa, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu latach nie mieli oni okazji gasić pożaru, ale za to w gminnych zawodach sprawnościowych nie mają sobie równych. – I to przez cztery lata z rzędu – z dumą podkreśla Józef Krysztofiak. – Zawsze sumiennie się do nich przygotowują - dodaje nie mniej dumny sołtys zaznaczając, że OSP Górzno już za dwa lata świętować będzie jubileusz 70-lecie istnienia. Sołtys chwali też artystyczne zdolności dwóch mieszkanek - Wiesławy Niedzielskiej i Anety Ratajczak, które wyplatają przepiękne wieńce dożynkowe. W ubiegłą sobotę (15 VIII) jeden z nich panie złożyły na ołtarzu w kościele parafialnym w Świerczynie. Liczba mieszkańców Górzna od lat utrzymuje się na podobnym poziomie około 350 osób. Rolników jest tu niewielu, raptem kilku, bo większość okolicznych pól należy obecnie do OHZ Garzyn. Wielu mieszkańców znalazło tam zatrudnienie, pozostali dojeżdżają do pracy, głównie do Leszna. – Trudno u nas o kupno działki budowlanej. Stąd w ciągu ostatnich dwudziestu lat postawiono jedynie sześć nowych domów – mówi sołtys.
FOT. SŁAW
V REKLAMA
WIĘCEJ INFORMACJI NA PANORAMA.MEDIA.PL ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZE ZDJĘCIAMI NA PORTALU „PL”
FOT. SŁAWOMIR SKROBAŁA
16
jedziemy na wieś
Piękny pałac, w którym mieści się centrum rehabilitacji, jest naszą wizytówką i najcenniejszym zabytkiem
Zygmunt Stachurski, sołtys Górzna
Czy mieszkańcy Górzna mogą na coś narzekać? Na pewno na brak ścieżki rowerowej do Garzyna, co widać szczególnie latem, gdy ta wąska i pozbawiona pobocza droga licznie uczęszczana jest przez cyklistów. Anna Machowska
17
PANORAMA LESZCZYŃSKA20-26.08.2015www.panorama.media.pl
jedziemy na wieś www.panorama.media.pl20-26.08.2015PANORAMA LESZCZYŃSKA
V REKLAMA
Wioska nieduża, ale mają jezioro i pałace VGÓRZNO. MIESZKAŃCY Z DUMĄ MÓWIĄ O HISTORII SWOJEJ WSI I O DRUŻYNIE OSP, KTÓRA NIE MA SOBIE RÓWNYCH
T
ym razem z naszym redakcyjnym cyklem „Jedziemy na wieś” zawitaliśmy do Górzna, rekreacyjnej stolicy gminy Krzemieniewo. Stosunkowo niewielka miejscowość dzięki swojemu urokliwemu położeniu przyciąga rzesze ludzi żądnych wypoczynku bądź wędkarskich i łowieckich przygód. Nie odbierają oni jednak samej wsi spokojnego, sielskiego wręcz charakteru. – Przyjeżdżają przede wszystkim nad jezioro, bo to przecież jedyne w naszej gminie – mówi Zygmunt Stachurski, sołtys Górzna. – Wypoczywają nad nim miejscowi, ale też sporo turystów z odleglejszych stron, głównie z Wrocławia i Głogów. Rozbijają się pod namiotami i do dyspozycji mają przygotowane przez gminę toalety oraz prysznice. Zaglądamy na strzeżoną plażę, znajdującą się za ostatnimi zabudowaniami, a tam niemal same rodziny z dziećmi. Spokojnie, słychać radosną muzykę dobiegającą z jedynego punktu gastronomicznego, ale też śpiew – Drużyna OSP nie ma sobie równych – twierdzą mieszkańcy Górzna ptaków z otaczającego akwen lasu. – Jedynie w weekendy robi się tu trochę głośniej. Szczególnie w so- już na pewno wrócą – zaznacza J. Pałac jest dla Górzna i jego mieszbotę, gdy ludzie wynajmują nasz Krysztofiak. kańców bardzo ważny. Ludzie czują Ważnym miejscem we wsi jest też się z nim związani, przede wszystkim wigwam na różne imprezy. Robią tu osiemnastki, spotkania klasowe funkcjonujące w zabytkowym pałacu dlatego, że wielu z nich pracowało i zakładowe, zjazdy rodzinne – wyli- centrum rehabilitacji podlegające pod tam bądź wciąż pracuje, a i sami pacza Józef Krysztofiak z Górzna, któ- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. cjenci nie stronią od kontaktów z miejry do 2014 roku był jeszcze radnym Trafiają tu osoby z chorobami ukła- scowymi. Rozmawiają, gdy spotkają gminnym, a obecnie funkcję tę pełni du oddechowego, układu nerwowego się na szlaku z kijkami lub pod znajoraz ze schorzeniami narządu ruchu. dującym się w centrum wsi sklepem jego syn Wyremontowany niedawno wig- Odbywające się trzy i sześciotygodnio- spożywczo-przemysłowym. – Warto zajrzeć też do znajdującewam nad jeziorem i znajdująca się we turnusy rehabilitacyjne cieszą się obok scena prezentują się wspania- wśród pacjentów doskonałą opinią, go się przy pałacu parku, który jest le. Nic dziwnego, że są też miejscem czego najlepszym dowodem jest długa otwarty dla wszystkich. Znajomi zawielu gminnych i jeszcze większych lista oczekujących. chęceni przeze mnie byli zaskoczeni, imprezy plenerowych. Tradycyjnie W pałacu działa też zespół szkół że takie cuda mamy u siebie. Stworzyw ostatni weekend wakacji przyjadą tu specjalnych prowadzony przez powiat liśmy tam ścieżkę edukacyjną i jako miłośnicy dwóch kółek biorący udział leszczyński. Edukację w nim pobiera- ciekawostkę podpowiem, że zobaczyć w Rajdzie Rowerowym im. Zdzisława ją mali pacjenci oraz dzieci i młodzież na niej można rzadki na naszym tereAdamczaka, który przygotowuje sto- wymagająca specjalnego kształcenia nie okaz orzesznika i kasztan jadalny warzyszenie „Leszno – Region”. Z kolei z gminy Krzemieniewo. – zachęca J. Krysztofiak. przez ostatnie cztery lata jedno z wrocGórzno ma też wiele innych za– To niewielka placówka, w której ławskich stowarzyszeń studenckich uczy raptem kilkunastu nauczycieli bytków – w tym jeszcze jeden pałac, organizowało tu latem trzydniowy i być może właśnie ta kameralność które zostały im w spadku po rodzinie Festiwal Artystycznych Poszukiwań wpływa, że panuje tam naprawdę miła, Müllerów. „Przystań”. Były koncerty z piosenką wręcz rodzinna atmosfera – przekoSą tu też miejsca, które wiążą się turystyczną, ale też liczne warszta- nuje Jarosław Wawrzyniak, starosta z odleglą historią, a nawet legendami. ty, m.in. wokalne, gitarowe, tanecz- leszczyński. Jedna z nich głosi, że nad jeziorem ne i fotograficzne, w których każdy – Bez wątpienia pałac będący głów- Górznickim stało już w XIV wieku za darmo mógł brać udział. ną siedzibą Kurta Müllera, właściciela stare zamczysko, z którego to Maćko – Zjeżdżali na niego młodzi ludzie tutejszego majątku, jest naszą wizy- Borkowic, herbu Napiwoń, miał się z całej Polski. Niestety, w tym roku tówką i najcenniejszym zabytkiem. dopuszczać niecnych gwałtów i rozze względów finansowych festiwal nie Powstał w latach 1908 – 1912 i jest do- bojów na kupcach przejeżdżających odbył się, ale obiecali, że w przyszłym skonale zachowany – zachwala sołtys. traktami gostyńskim i krzewińskim.
Rozzłościł tym króla Kazimierza Wielkiego, który w 1358 roku skazał Maćka na karę śmierci głodowej. Wtrącono go do ciemnej, głębokiej i smrodliwej wieży, gdzie przesiedział 40 dni o wiadrze wody i wiązce siana. Z głodu miał podobno poobgryzać własne ciało. Okrutna historia posłużyła Janowi Matejce do namalowania znanego obrazu „Maćko Borkowic”, a Adam Krechowiec osnuł na tej kanwie wydaną w 1893 roku powieść „Szary Wilk”. W Górznie tuż obok jeziora jest nasyp nazywany Łysą Górą i podobno właśnie tam miało znajdować się zamczysko, na którym rządził krwawy Maćko. Tam też miał on ukryć swoje skarby... Inna historia dotyczy czasów potopu szwedzkiego. Doszło wówczas V REKLAMA
w Górznie do potyczki Polaków z wojskami szwedzkimi. Dziś świadkiem tych wydarzeń jest krzyż oznaczający miejsce pochówku dowódcy szwedzkiego wraz żołnierzami. Stoi w lesie przy drodze ze wsi do jeziora. – Szanujemy historię – zapewnia Zygmunt Stachurski. – W 1998 roku my, czyli mieszkańcy odnowiliśmy ten krzyż i znajdujący się na nim krucyfiks z własnych środków. Potem przez wiele lat, aż do samej śmierci, opiekował się nim Władysław Gierczyk, a teraz ten obowiązek dobrowolnie przejęła kolejna rodzina. Szczególną dumą mieszkańców jest miejscowa drużyna OSP, której prezesem jest druh Tomasz Pieprzyk. Co prawda, tak się szczęśliwie składa, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu latach nie mieli oni okazji gasić pożaru, ale za to w gminnych zawodach sprawnościowych nie mają sobie równych. – I to przez cztery lata z rzędu – z dumą podkreśla Józef Krysztofiak. – Zawsze sumiennie się do nich przygotowują - dodaje nie mniej dumny sołtys zaznaczając, że OSP Górzno już za dwa lata świętować będzie jubileusz 70-lecie istnienia. Sołtys chwali też artystyczne zdolności dwóch mieszkanek - Wiesławy Niedzielskiej i Anety Ratajczak, które wyplatają przepiękne wieńce dożynkowe. W ubiegłą sobotę (15 VIII) jeden z nich panie złożyły na ołtarzu w kościele parafialnym w Świerczynie. Liczba mieszkańców Górzna od lat utrzymuje się na podobnym poziomie około 350 osób. Rolników jest tu niewielu, raptem kilku, bo większość okolicznych pól należy obecnie do OHZ Garzyn. Wielu mieszkańców znalazło tam zatrudnienie, pozostali dojeżdżają do pracy, głównie do Leszna. – Trudno u nas o kupno działki budowlanej. Stąd w ciągu ostatnich dwudziestu lat postawiono jedynie sześć nowych domów – mówi sołtys.
FOT. SŁAW
V REKLAMA
WIĘCEJ INFORMACJI NA PANORAMA.MEDIA.PL ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZE ZDJĘCIAMI NA PORTALU „PL”
FOT. SŁAWOMIR SKROBAŁA
16
jedziemy na wieś
Piękny pałac, w którym mieści się centrum rehabilitacji, jest naszą wizytówką i najcenniejszym zabytkiem
Zygmunt Stachurski, sołtys Górzna
Czy mieszkańcy Górzna mogą na coś narzekać? Na pewno na brak ścieżki rowerowej do Garzyna, co widać szczególnie latem, gdy ta wąska i pozbawiona pobocza droga licznie uczęszczana jest przez cyklistów. Anna Machowska
17
18
rolnictwo
WIĘCEJ INFORMACJI NA PANORAMA.MEDIA.PL ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZE ZDJĘCIAMI NA PORTALU „PL”
PANORAMA LESZCZYŃSKA20-26.08.2015www.panorama.media.pl
Czy tegoroczna susza spowoduje wzrost cen w sklepach? VROLNICY BĘDĄ MIELI POWAŻNE PROBLEMY Z PASZĄ DLA ZWIERZĄT
P
amiętam podobny ze względu na uwarunkowania pogodowe rok do obecnego. Było to w latach 80- tych – mówi prof. Jerzy Karg, ze Stacji Badawczej Instytutu Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN w Turwii gm. Kościan. – Wówczas średnia roczna suma opadów wyniosła ok. 300 mm, gdy normalnie wynosi ok. 500 mm. Jeżeli jesienią deszczu nie spadnie więcej, to 2015 r. zamknie się wielkością ok. 400 mm. Z moich obserwacji wynika jednak, że obecny rok jest wyjątkowy biorąc pod uwagę temperatury. Nie pamiętam, aby tak długo utrzymywały się okresy, podczas których dochodzą do 40 stopni Celsjusza. Wysokie temperatury, śladowe latem ilości opadów, ciepła i bezśnieżna zima zdaniem wielu specjalistów przyczyniły się do wystąpienia największej od lat w naszym kraju suszy. Cierpią z jej powodów różne branże. Dziedziną naszej gospodarki, także w regionie leszczyńskim, która przez długi czas będzie odczuwała jej skutki jest na pewno rolnictwo. Żniwa według wielu rolników biorąc pod uwagę uwarunkowania pogodowe w tym roku wypadły zadowalająco w regionie leszczyńskim. Narzekać mogą ci, którzy obsiali zbożami gleby piaszczyste i lekkie. Zaniepokojeni są natomiast gospodarze, hodujący głównie bydło, dla których podstawą egzystencji są kukurydza, trawa i rośliny okopowe. Tutaj straty wynikające z suszy będą największe. – W naszym gospodarstwie podstawą utrzymania jest bydło mleczne – wyjaśnia Krzysztof Michalak, prezes Spółdzielni Produkcji Rolnej i Przetwórstwa w Kurowie gm. Kościan. – Kukurydza będąca podstawą paszy V REKLAMA
Szacunkowy plon roślin w tonach.
Powiaty
Kukurydza na ziarno
Kukurydza na kiszonkę
Buraki cukrowe
2014 r.
2015 r.
2014 r.
2015 r.
2014 r.
2015 r.
Gostyński
7,5
6
55
43
70
65
Kościański
8
6
55
40
60
40
Leszczyński
7
4
60
40
70
45
Rawicki
11
8
50
35
50
40
Wolsztyński
8
6,2
78
52
54
44
Grodziski
10
8
50
50
45
45 Źródło WODR
wysycha. Zbierzemy jej o ok. 30% mniej niż przed rokiem. Podobnie będzie z sianokiszonkami. Zdaniem prof. Jerzego Karga, hodowcy bydła z pewnością zbiorą mniej kukurydzy, ale i lucerny. Ta druga roślina, ze względu na długi, kilkunastometrowy system korzeniowy jest zazwyczaj odporna na suszę. Obecnie na nowych uprawach widać jednak, że na pewno będą gorsze przyrosty zielonej masy. Ponadto zamiast trzech lub czterech pokosów trawy, rolnicy zbiorą jeden lub dwa. – Problem będą mieli producenci mleka, którzy nie mają żadnych zapasów z poprzedniego roku – uważa
Zbigniew Kwiatkowski, główny specjalista d.s. bydła w Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego. – Szacujemy, że zbiory kukurydzy, lucerny i innych roślin stanowiących paszę dla bydła będą od 20% do 30% niższe od ubiegłorocznych. Dużą bolączką będzie także, jakość. Masę zbyt suchą trudniej zakisić. W przypadku kukurydzy penetracja słońca dochodzi już z łodygi do systemu korzeniowego. Z powodu upałów i suszy cierpią także zwierzęta. Według Zbigniewa Kwiatkowskiego optymalna temperatura w oborach to 22 stopnie Celsjusza. W czasie upałów sięga ona
Kukurydza jest podstawową paszą dla naszych zwierząt. Niestety, już wiemy, że zbierzemy jej o 30 % mniej Krzysztof Michalak prezes RSPiP w Kurowie
nierzadko do 30 stopni Celsjusza. Jest to dla zwierząt niekomfortowe. Zjadają wówczas mniej paszy, a co za tym idzie, od np. bydła mlecznego uzyskuje się mniej mleka. Aby takie stada wróciły do dawnej produkcji nie wystarczy kilka dni z niższymi temperaturami. Zdaniem Zbigniewa Kwiatkowskiego, ze względu na rozstrojenie organizmów zwierząt, na powrót do normalności będą potrzebne tygodnie. – Wielkie gospodarstwa mają rezerwy pasz, które przydają się w takich trudnych sytuacjach – dodaje Zbigniew Kwiatkowski. – Problem będą na pewno mieli właściciele mniejszych stad. Niektórzy z nich ograniczą pogłowie. Na rynku będzie więc mniej surowca. W przypadku mleka i jego przetworów, jakichś dużych podwyżek w sklepach raczej nie będzie. Z powodu embarga rosyjskiego i likwidacji kwot mlecznych w całej Unii Europejskiej występuje, bowiem nadprodukcja mleka. Duże trudności spowodowane suszą mogą mieć także producenci buraków cukrowych. Tutaj jednak nie wszystko jest już jednak rozstrzygnięte. Jak powiedział dyrektor Cukrowni Gostyń należącej do koncernu Pfeiffer Und Langen Jacek Pietrowiak plantacje są monitorowane i jego pracownicy analizują pobrane próby. – Na połowę sierpnia mogę powiedzieć, że masy buraczanej może być nawet o ok. 30% mniej niż wynosi średnia w ostatnich pięciu latach – twierdzi Jacek Pietrowiak. – Zadowalająca jest natomiast polaryzacja, czyli zawartość cukru. Dane te jednak mogą ulec zamianie, jeżeli w kolejnych dniach będzie więcej opadów. Gerwazy Konopczyński