Zbiór zbóż i słomy
Zbożowe porozumienie
Po decyzji rządu z 15 kwietnia w sprawie całkowitego zakazu importu żywności z Ukrainy doszło do porozumienia w tym temacie pomiędzy Polską i naszym wschodnim sąsiadem. – Żadna tona zboża z Ukrainy nie zostanie w Polsce, towary będą przewożone tranzytem przez Polskę – zapowiedział Robert Telus, minister rolnictwa.
Zzadowoleniem przyjmujemy to ogłoszenie jako pierwszy krok do rozwiązania obecnej sytuacji. Nie zmieniamy jednak naszego stanowiska, że działania jednostronne są nie do przyjęcia. Kontynuujemy współpracę z zainteresowanymi państwami członkowskimi, a także z władzami ukraińskimi. Wiceszef KE Valdis Dombrovskis omówi to podczas swoich rozmów z władzami ukraińskimi i pięcioma państwami członkowskimi - przekazała Miriam Garcia Ferrer, rzeczniczka Komisji Europejskiej. – Głównym celem szlaków solidarnościowych było zapewnienie Ukrainie alternatywnych tras eksportu produkcji rolnej i innych produktów, gwarantujących funkcjonowanie ukraińskiej gospodarki w kontekście blokady portów Morza Czarnego. Dlatego ważne jest zapewnienie, aby rzeczywiście istniał tranzyt i aby to zboże trafiło do krajów, w których jest najbardziej potrzebne – wskazała dodając, że chodzi o kraje rozwijające się, które
wciąż borykają się z sytuacją podwyższonych cen żywności z powodu niestabilności spowodowanej agresją Rosji przeciwko Ukrainie.
Rozmowy zakończone sukcesem
Rozmowy z Ukrainą w sprawie transportu zboża zakończyły się sukcesem. Ukraińskie zboże przejeżdżające przez Polskę będzie konwojowane i monitorowane systemem SENT – poinformował minister rolnictwa.
Po zakończeniu roboczego spotkania przedstawicieli rządu RP i Ukrainy w tej sprawie. Ze strony ukraińskiej w konferencji wzięli udział - pierwsza wicepremier Ukrainy, minister gospodarki Yuliia Svyrydenko oraz minister rolnictwa Mykoła Solski, a ze strony polskiej - obok ministra rolnictwa i rozwoju wsi, minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Telus przypomniał, że kilka dni wcześniej został wprowadzony zakaz wwozu do Polski ukraiń-
skich produktów rolno-spożywczych. – Udało się doprowadzić do takich mechanizmów, które spowodują, że żadna tona zboża nie zostanie w Polsce, że towary będą przewożone tranzytem przez Polskę. (...) Przede wszystkim przez pewien czas będzie konwój, konwój każdego transportu przez Polskę – powiedział minister rolnictwa. Zapowiedział też, że do lipca, cała nadwyżka zbóż, czyli ok. 4 mln ton, wyjedzie z Polski by zrobić miejsce dla zbóż z nowych żniw.
Telus zaznaczył, że w tranzycie zboża z Ukrainy zostanie wprowadzony system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw. Ponadto transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą plombowane elektronicznymi plombami z systemem GPS. SENT to teleinformatyczny system, w którym monitorowany jest przewóz i obrót towarów rozpoczynający się i kończący się na terytorium Polski oraz poza terytorium Polski.
tel. 63-26-16-083 | 501 510 953
e-mail: prenumerata@atrexpress.com.pl
Boomgaarden Medien Sp. z o.o. Ruszków Drugi, ul. Wesoła 52 62-604 Kościelec tel.: 63-261-60-83, 261-96-41 fax: 63-272-54-17 e-mail: atrexpress@atrexpress.com.pl www.atrexpress.com.pl
Wydawca: Jürgen Boomgaarden
Prezes wydawnictwa: zarzad@atrexpress.com.pl Iwona Góra
Redakcja: wydawnictwo@atrexpress.com.pl Grzegorz Antosik - redaktor naczelny Przemysław Marek - współpraca
Dział reklam i ogłoszeń: marketing@atrexpress.com.pl
Elżbieta Ziemkiewicz Magdalena Kowalska
Prenumerata: prenumerata@atrexpress.com.pl Magdalena Kowalska
Opracowanie graficzne: reklama@atrexpress.com.pl Dorian Sekelský
Korekta: Henryka Jurkiewicz
Sposób ukazywania się dwutygodnik, każdorazowo wtorek
Koniec przyjmowania ogłoszeń 6 dni przed ukazaniem się czasopisma do godz. 1000
Cena prenumeraty rocznej 190 zł W cenie prenumeraty zawarte są koszty wysyłki
Ceny ogłoszeń i reklam informator Media Info 2023 (na życzenie zainteresowanych)
str. 40 Nowe Fusion 4
Rolnictwo
2 Polska - Ukraina Zbożowe porozumienie
Rozmowa numeru
6 Industriehof Scherenbostel Inwestycje w części wzmacniane
Technika
8 Kombajny do zbioru zbóż według PSR 2020 12 Vogelsang
22 John Deere
32 Unia/Promodis
Nowości w sześciu aktach
34 Promodis
Gdy liczy się każda złotówka
35 Carraro/AMG
Nowy importer w Polsce
Opinie
36 Naio/Agrihandler Orio w lesie
Nowości techniczne
38 JCB Światowy debiut
39 Krone
Nowa wersja przyczepy GX
40 McHale
Nowe Fusion 4
17 BNP Paribas Sprawniejszy proces kredytowy
18 Fliegl Grünlandtechnik Czas na pierwsze przyczepy
Wydanie atr 9/2023 | Data publikacji 11.05 | Termin zleceń 04.05
Przykładowe moduły rozmiar cena
45x60 mm 960 zł
94x40 mm 1280 zł
192x20 mm 1280 zł
Ciągniki specjalistyczne. Mechanizacja prac w przechowalniach. Mieszalniki pasz, gniotowniki. Zbieranie danych: badanie, skanowanie i analiza gleby, stacje meteo. Ogłoszenie
94x67 mm 2160 zł
94x90 mm 2880 zł
94x135 mm 4320 zł
Rabaty od ilości powtórzeń x3 x6 x15 x24
5% 10% 15% 20%
Ogłoszenie
45x50 mm
cena 800 zł
45x60 mm
cena 960 zł
Kontakt z działem reklamy i ogłoszeń tel. 504-024-241 | tel. 501-510-953 | marketing@atrexpress.com.pl
Przenośniki
Inwestycje w części wzmacniane
Industriehof Scherenbostel działa na rynku od 1975 roku i jest obecnie czołowym dostawcą części do maszyn rolniczych w Europie. Firma dysponuje asortymentem produktowym złożonym z około 30 tys. pozycji i z powodzeniem zaopatruje duże zakłady przemysłowe, wiodących producentów maszyn rolniczych jak i specjalistyczne firmy handlowe w części wymienne, zużywalne i konstrukcyjne. Niemiecki producent ma od trzech lat swoje przedstawicielstwo w naszym kraju, a o jego działalności - w rozmowie z Grzegorzem Antosikiem - mówi Sławomir Gawelski, szef sprzedaży Industriehof w Polsce.
Na początek, proszę podsumować dotychczasowe efekty pracy przedstawicielstwa firmy Industriehof w Polsce. Ostatnie trzy lata dla Industriehof w Polsce były owocne. Poszerzono kanały dystrybucyjne zwłaszcza dla klientów OEM, gdyż rynek polski jest bardzo mocny, jeżeli chodzi o producentów maszyn. Dostawy części na produkcję jak i pierwszy montaż są ważnym elementem działalności firmy. Współpraca biur konstrukcyjnych Industriehof z konstruktorami maszyn producentów jest ciekawą ofertą dla tych firm, bo wiele zamówień może być robionych pod wymaganą specyfikację techniczną klienta. Klienci chętnie korzystają z naszych rozwiązań, ponieważ nie zawsze ich biura konstrukcyjne są w stanie udźwignąć całość projektu. Nasze doświadczenia konstrukcyjne w tym temacie są dużym wsparciem. Współpraca partnerska w dziale konstrukcji jest dla nich wygodna. Nawet duże firmy wykorzystują nasze doświadczenia. Rozwój jest intensywny także w obszarze B2B, który wcześniej nie był odpowiednio wykorzystywany. To przynosi bardzo dobre efekty w zakresie większej liczby realizowanych projektów oraz większych obrotów.
Jeśli chodzi o firmy, z którymi współpracujemy, to są to liderzy rynku polskich produ-
centów maszyn rolniczych, głównie maszyn uprawowych i uprawowo-siewnych. Rynek polski to kilkudziesięciu klientów w tym sektorze. W trudnych ostatnio czasach jesteśmy dla nich dobrym wsparciem, tym bardziej że mamy dostępne magazyny z częściami. Zapewniamy współpracę z klientami przez cały okres realizacji ich projektów.
W okresie niedawnej pandemii wiele firm borykało się z problemem braku dostępności części. Jak to wyglądało w firmie Industriehof i jak wygląda sytuacja dzisiaj?
Na dzień dzisiejszy nasz magazyn pod Hanowerem jest bardzo dobrze zaopatrzony. Pandemia odbiła się jednak także na naszej firmie ze względu na zakłócone łańcuchy dostaw. Ostatnie dwa lata to bardzo wysokie zapotrzebowanie rynku na maszyny rolnicze. Spowodowało to u nas bardzo wysokie zamówienia na części i komponenty do produkcji. Problemy ogólnoświatowe ze stalą też miały na to wpływ. Obecnie sytuacja się unormowała. Nasz proces produkcyjny jest rozłożony w czasie, zgodnie z kontraktami z klientami. Tendencja jest dziś w miarę pozytywna, chociaż niestety koszty produkcji rosną. Generalnie rynek części zamiennych mocno to odczuł. Firma Industriehof analizu-
je na bieżąco sytuację rynkową i nie pozostaje bierna. Rozpoczęliśmy budowę nowej fabryki części we Francji, inwestycja jest już praktycznie ukończona. Jest to bardzo duża i nowoczesna fabryka o powierzchni 10 tys. m², w pełni zautomatyzowana, o zmniejszonym poziomie emisji CO2 o 75%, a więc bardziej ekologiczna. Inwestycja wyniosła w sumie ok 20 mln euro. Dziś produkcja Industriehof ma miejsce w czterech lokalizacjach: w Niemczech, we Włoszech, we Francji i w Chinach.
Ze względu na olbrzymie problemy z milionami ton zboża zalegającymi w magazynach, trudno mówić dziś o realizacji planów inwestycyjnych gospodarstw rolnych. Jak ta sytuacja wpływa na producentów maszyn? Jak skutkuje dla Państwa biznesu?
Pierwszy kwartał tego roku był dla nas zadowalający. Duża część klientów OEM przeniosła realizację zamówień na nowy rok, widzimy jednak „ochłodzenie” rynku, zwłaszcza na drugą połowę 2023 r. Niepewność jest widoczna bardziej u polskich producentów, ci zagraniczni mają większą dywersyfikację rynków zbytu i są spokojniejsi. My staramy się zawsze zachowywać ustalone terminy dostaw.
Jeżeli chodzi o rolników, to sytuacja jest inna. Gdy ceny nowych maszyn rosną i rolnicy szukają oszczędności, rynek części zamiennych ma się lepiej. Rynek hurtowy odzwierciedla więc sytuację „na polu”, dostosowuje się do zapotrzebowania związanego z aktualnie wykonywanymi pracami polowymi.
Firma Industriehof przez wiele lat koncentrowała się na klientach OEM. Teraz zwróciliście się Państwo w kierunku rynku hurtowego…
zajmujemy się sprzedażą detaliczną, a rynek B2B stanowi dla nas ok 30-40% obrotów. Główną siłę stanowi cały czas branża OEM. Współpracujemy z hurtownikami, którzy dysponują magazynami i logistyką oraz zapleczem doradczym, konieczny jest bowiem serwis na odpowiednio wysokim poziomie.
W ostatnich latach również na rynku polskim widać rosnące zainteresowanie częściami zamiennymi z wyższej półki technologicznej, np. wzmacniane węglikiem wolframu. Jak ten trend wygląda z perspektywy Państwa firmy?
Oceniając przedział ostatnich 4-5 lat, mamy duży skok technologiczny. Zapotrzebowanie na lepsze jakościowe części zamienne jest zdecydowanie większe. Nasza firma oferuje wybór części standardowych, jak i wzmacnianych, o wyższej jakości, ale droższych. Jest duże zainteresowanie tymi częściami wzmacnianymi, zwłaszcza na rynkach hurtowych. Świadomość producentów i rolników jest tutaj wyższa. Okres eksploracji części o wyższej jakości jest o wiele dłuższy. Dziś straty związane z częstymi przestojami maszyn są zbyt duże, aby mogły być akceptowane. Rynek polski jest dla nas bardzo ważny i plasuje się w pierwszej trójce w Europie.
wytrzymałości, które są produkowane pod konkretnych klientów. Jest też bardzo duża ilość części ogólnodostępnych, które znajdują zainteresowanie zarówno u producentów, jak i odbiorców hurtowych. Dodać należy, że elementy nawęglane to koszt dwukrotny w porównaniu do części standardowych, ceny części z węglikiem uzależnione są natomiast od ilości zastosowanych płytek. Cena może być tutaj nawet 4 razy większa niż w standardzie, ale jakość produktu jest zupełnie inna.
Na koniec, jakie są plany firmy Industriehof na kolejne lata?
Kontakty z rynkiem hurtowym mieliśmy już wcześniej. Były to firmy bardziej o zasięgu globalnym, teraz kierujemy się także w stronę tych mniejszych firm na rynku polskim. Nie
Nasz asortyment liczy dziś ponad 30 tysięcy pozycji, przy czym nie wszystkie są dostępne w szerokiej sprzedaży, gdyż stanowią zamówienia indywidualne od naszych partnerów. Na polskim rynku mamy także kilkadziesiąt topowych produktów, zwłaszcza części wzmacnianych węglikiem, o podwyższonej
W pierwszej kolejności chcemy rozwijać naszą ofertę talerzy i jest to związane ze wspomnianą nową fabryką we Francji. Specyfikacja techniczna polskiego rynku jest nieco inna, a zapotrzebowanie rynkowe duże. Kolejnym rozwijanym aspektem jest sektor części wzmacnianych, tutaj będziemy dużo inwestować czasu i kapitału. Chcemy rozszerzyć nasz katalog części w tym zakresie. Rynek maszyn rolniczych kreują producenci, my ściśle z nimi współpracujemy i oferujemy odpowiednie rozwiązania technologiczne. Sądzę, że rynek maszyn będzie się zmieniał. Potrzeba jest nowych technologii, nowych maszyn, które pozwolą uzyskać np. ekodopłaty. Polska produkcja też jest na wysokim poziomie technicznym, nie ustępujemy tutaj producentom zachodnim. My chcemy mieć w tym udział, i dalej rozbudowywać poziom sprzedaży.
Dziękujemy za rozmowę.
Kombajny do zbioru zbóż według PSR 2020
Artykuł prezentuje syntetyczną analizę wyposażenia polskiego rolnictwa w kombajny zbożowe w układzie administracyjnym, w tym według województw, powiatów i gmin. Dane pozyskano z „Banku danych lokalnych” (GUS 2022-23) zawierającego między innymi szczegółowe wyniki Powszechnego Spisu Rolnego (PSR) z 2020 roku o wyposażeniu naszego rolnictwa w ciągniki, maszyny i urządzenia rolnicze, w tym maszyny do zbioru zbóż.
Do analizy wyposażenia rolnictwa w kombajny zbożowe zastosowano trzy rodzaje wskaźników podstawowych:
• Liczba kombajnów do zbioru zbóż - według metodologii PSR 2020 dane o liczbie kombajnów zbożowych obejmują zarówno kombajny samobieżne, jak i zaczepiane (np. Bizon Z020, Fahr M66TS, JF-MS 90).
• Liczba kombajnów zbożowych na 100 gospodarstw ogółem, tj. na 1 317 400 gospodarstw
rolnych, w tym ok. 1,9% jednostek o powierzchni do 1 ha użytków rolnych (UR) włącznie.
• Liczba kombajnów zbożowych na 100 ha zbóż i roślin technologicznie podobnych, tj. zboża podstawowe i mieszanki zbożowe oraz kukurydza na ziarno, rzepak i rzepik (pominięto rośliny strączkowe na suche ziarno).
Wskaźnikami pomocniczymi, ułatwiającymi analizę wartości podstawowych wskaźników oraz zmienności tych wartości w ukła-
dzie administracyjnym, są: areał zbóż i roślin technologicznie podobnych oraz ich udział (w %) w powierzchni użytków rolnych (ha UR), a także liczba ogółu gospodarstw (łącznie z jednostkami o powierzchni do 1 ha UR włącznie) oraz przeciętny areał gospodarstw (ha UR) w poszczególnych jednostkach administracyjnych kraju.
Według danych PSR z 2020 r. na wyposażeniu rolnictwa znajdowało się 167 131 kombajnów, tj. o 4920 (o 3%) więcej niż
PASUJE.
• kute
• nożyki żniwne
• noże sieczkarni
• nożyki do kosiarek rotacyjnych
Liczba kombajnów do zbioru zbóż w Polsce w rozbiciu na powiaty
www.radura.info
www.groupschumacher.com
W gospodarstwach trzech powiatów grodzkich PSR nie odnotował kombajnów zbożowych, a dla kolejnych dwóch powiatów oszacowano ich liczbę z proporcji areału zbóż i roślin technologicznie podobnych (łącznie 15 maszyn).
Kombajny zbożowe posiadały gospodarstwa rolne z 2431 gmin, w 41 gminach nie odnotowano tych maszyn, a w przypadku 5 gmin odpowiednie dane objęte są tajemnicą statystyczną, względnie dane są niedostępne.
rośliny