Jak rozmawiać trzeba z psem Autor: Anna Zawiślak | Fotografie: Nikola Moskal
Polacy kochają zwierzęta domowe. W 38-milionowym kraju hodujemy ich blisko 21 milionów. Prawie połowa z nas mieszka z psem, 37 proc. deklaruje posiadanie kota, 12 proc. ma rybki akwariowe, a 6 proc. trzyma w mieszkaniu ptaki. Coraz więcej wydajemy na swych podopiecznych – wartość sprzedaży detalicznej produktów zoologicznych osiągnęła już poziom 3,5 mld zł rocznie i wciąż rośnie. O psach i o kotach, a także o nas samych rozmawiamy z Anetą Młynarczyk, zoopsychologiem i petsitterką, zajmującą się zawodowo opieką nad zwierzętami. - Czyli same plusy? - Niestety jest też druga strona medalu. Lęk separacyjny. Już na początku pandemii behawioryści przestrzegali opiekunów. Radzili, by w miarę możliwości zostawiać zwierzę samo, chociażby realizując zadania zawodowe w drugim pokoju. Kiedy my wróciliśmy do pracy, do szkół, zwierzęta na nowo zostały bez nas w domach. Niektóre bardzo to przeżywają, nie potrafią sobie poradzić ze swoimi emocjami, rozłąka jest dla nich nie do zniesienia, zwłaszcza jeżeli już wcześniej występowały braki w socjalizacji. Gdy zwierzę chodzi panicznie krok w krok za opiekunem, demoluje mieszkanie lub gdy sąsiad zwraca nam uwagę na nadmierne szczekanie - warto poprosić o pomoc specjalistę.
- Nasze życie kręci się wokół zwierząt, to fakt niezaprzeczalny. Pandemia wzmocniła to zjawisko? - Tak, bywa że mamy bzika na puncie swoich zwierząt. Pandemia rzeczywiście wzmogła to zjawisko. Kilkumiesięczne zamknięcie w domach spowodowało, że nasze relacje ze zwierzętami się zacieśniły. Życie przeniosło się do sieci, szybciej dostrzegaliśmy możliwość zakupu atrakcyjnych zabawek, akcesoriów – na przykład „spersonalizowanej”, czyli szytej na miarę obroży i smyczy. Rozwinęła się mocno oferta szkoleniowa, pojawiły się webinary skierowane do opiekunów zwierząt, chociażby o psiej komunikacji czy diecie kota. Warto wspomnieć, że lockdown spowodował, iż niektóre osoby zdecydowały się w tym właśnie okresie na kupno lub przygarnięcie psa. Mieliśmy czas, łatwiej było przeprowadzić trening czystości szczeniaka oraz zbudować pozytywną więź.
Podczas gdy w mediach pojawiały się informacje o wzroście adopcji psów, drastycznie rosła liczba kotów żyjących na wolności. Pande-
I
76
I