5 minute read

odzyskaj utraconą kobiecość

Next Article
dobrze wyrollowani

dobrze wyrollowani

Rekonstrukcja piersi po zabiegu mastektomii to kluczowy punkt w leczeniu, a także w profilaktyce raka piersi. ta część kobiecego ciała jest szczególnie ważna nie tylko ze względów zdrowotnych – to dla wielu pań symbol kobiecości. Dlatego ich utrata często boli: pozbawia pewności siebie, ma negatywny wpływ na samopoczucie. Rekonstrukcja jest zatem zabiegiem nie tylko estetycznym, ale ma również znaczenie psychologiczne – stawia kropkę nad „i” w całkowitym powrocie do życia. Zatem kiedy najlepiej poddać się temu zabiegowi? Na czym on polega? I jak wybrać najlepszą metodę? Na te pytania odpowiedział specjalista chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i estetycznej dr n. med. Artur Śliwiński z Art Medical Center.

Panie doktorze, zacznijmy od najważniejszego. Dlaczego rekonstrukcja piersi po zabiegu mastektomii jest taka ważna?

Advertisement

pacjentki decydują się na mastektomię, ponieważ wiedzą o możliwości przeprowadzenia rekonstrukcji piersi, która jest nieodłączną częścią terapii raka piersi. nie można dopuścić do tego, że kobiecie usuwa się pierś i pozostawia tak przez dalszą część jej życia. nowotwór wykryty we wczesnym stadium jest uleczalny, a kobieta ma prawo odzyskać nieodłączny atrybut swojej kobiecości. każda z pań na to zasługuje.

Rekonstrukcja piersi jest w Polsce zabiegiem refundowanym przez NfZ. Na jakich zasadach się to odbywa i co się przez ostanie lata zmieniło w tym temacie?

zabieg rekonstrukcji piersi jest refundowany na każdym etapie. W ramach nFz wykonujemy go na tych samych zasadach, z użyciem tych samych implantów i tymi samymi technikami co prywatnie. nastąpiła w tym temacie tylko jedna ważna i dobra zmiana – od tego roku narodowy Fundusz zdrowia umożliwia sfinansowanie przeprowadzenia rekonstrukcji obu piersi, a nie jak to było do tej pory – tylko jednej. Wykonujemy to bez problemu w zachodniopomorskim Centrum Onkologii. istnieje tylko jedno „ale”, a raczej różnica między zabiegiem wykonywanym prywatnie a tym robionym na „fundusz”. To tzw. różnica poziomów finansowania służby zdrowia na świecie i w polsce. Wyjaśnię to na przykładzie. Chcemy zrobić profilaktyczną mastektomię pretektoralną, czyli na mięsień. po takim zabiegu pacjentkę nic nie boli, szybciej wraca do zdrowia. pierś jest większa, ma ładny naturalny kształt, jest również bardziej miękka. Żeby przeprowadzić tę operację dobrze i jak najbezpieczniej, musimy mieć odpowiednie materiały, a te są bardzo drogie. Wśród tych materiałów są dwa, których nFz nie refunduje: adM-y, czyli struktury wytworzone najczęściej z osierdzia bawołu, które ochraniają implant oraz siatki, które ochraniają mięsień od góry. problem w tym, że jeden taki koszyk adM kosztuje 8 tys. zł. razy dwa, to już jest 16 tys. złotych. implanty anatomiczne kosztują 6 tys. zł. a to wszystko tylko za sam materiał…

W takim razie z jakich innych technik pacjentki mogą skorzystać? Jaki rodzaj rekonstrukcji piersi jest dla nich najbardziej korzystny?

każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. każda z pacjentek różni się od siebie: budową kostną, budową piersi i całej klatki piersiowej, ale też swoją chorobą czy innymi schorzeniami. Ważne jest także, jaki tryb życia prowadzi, czy uprawia sport, czy tylko stoi i pachnie, czy chce chodzić w trampkach, czy szpilkach. prawie każda rzecz jest brana pod uwagę. Co do samych technik to można zastosować tkanki własne, ekspandery, protezy lub metody łączone. Jeżeli nie było pooperacyjnej rTG-terapii to moim zdaniem optymalnym sposobem jest wszczepienie pod mięsień piersiowy ekspandera. To silikonowy woreczek, który wypełniany jest etapowo solą fizjologiczną aż do pożądanej objętości. elastyczna tkanka i mięsień są stopniowo rozciągane, dzięki czemu osiąga się odpowiednią objętość odpowiadającą wyglądowi strony przeciwległej. następnie ekspander zastępowany jest ostateczną protezą silikonową okrągłą lub anatomiczną. Ta dwuetapowa operacja ma na celu zapewnienie możliwości wykonania dodatkowych korekt efektu estetycznego, przy tym drugim zabiegu można również odtworzyć brodawkę.

Rekonstrukcję piersi można przeprowadzać w formie jednoetapowej lub dwuetapowej. Część kobiet chciałaby mieć nowe piersi od razu, zaraz po zabiegu mastektomii. Jest to zrozumiałe, ale w wielu przypadkach niewskazane. Cierpliwość jest tu wręcz obowiązkowa.

decyzję, czy robić to w formie jednoetapowej, czy dwuetapowej, zawsze podejmuje lekarz. W przypadku mastektomii profilaktycznej jest większa szansa na jednoczasową rekonstrukcję, nawet jeśli w preparacie profilaktycznej mastektomii wyjdzie, że jest nowotwór. W 80 proc. przypadków te badania się sprawdzają. Oczywiście, pod warunkiem, że są przeprowadzane za pomocą odpowiedniego sprzętu, obsługiwanego przez doświadczonych w tym temacie profesjonalistów. W przypadku gdy przed operacją mamy wiedzę, że ten nowotwór jest, to nie musimy stosować radioterapii, chemioterapii czy też innych zabiegów. nowotwór wycinamy, pierś naprawiamy i możemy od razu włożyć implant. planując zabieg rekonstrukcyjny, można się zastanowić, czy przy dużych piersiach robić ją płatową, pretektoralną, przed mięsień, gdyż mamy dosyć dobre pokrycie tkankowe. U pacjentki szczupłej, która ma gruczoł tuż pod skórą, warto zrobić podskórną. natomiast w przypadku mastektomii nieprofilaktycznej nie jestem zwolennikiem jednoetapowych rekonstrukcji, czyli włożenia od razu implantu po zabiegu usunięcia. nie mamy pewności, że kobieta nie będzie wymagała leczenia uzupełniającego w postaci radioterapii i innych działań leczniczych. przy takich zabiegach wzrasta ryzyko komplikacji – krwiaków, gorszego gojenia. zdarza się też, że pacjentki onkologiczne są wielokrotnie operowane. poza tym pacjentka, która idzie na mastektomię, jest obciążona mentalnie, emocjonalnie, to dla niej duży wstrząs. W takim momencie mówienie jej o natychmiastowej rekonstrukcji jest zupełnie niepotrzebną rzeczą.

Dlaczego jeszcze przy jednoetapowej, czy inaczej jednoczasowej formie pojawiają się wątpliwości?

podczas jednoczasowej rekonstrukcji piersi, pacjentki bardzo często oczekują cudu. To nic złego, bo to daje nadzieję. ale zbytnia wiara w cuda powoduje, że nawet najlepszy efekt rzeczywisty może nie zadowolić pacjentki. problem polega na tym, że panie często przy jednoczasowej rekonstrukcji piersi przy nowotworze, oczekują że ona będzie taka sama, jak przed zabiegiem, a często sadzą, że będzie jeszcze lepsza. Trudno wytłumaczyć pacjentkom, jak skomplikowany jest to zabieg. nie znają one technik rekonstrukcyjnych. zdarza się, niestety, że opierają swoją wiedzę na rzeczach znalezionych w internecie, z przekazów medialnych, lepszych lub gorszych. Wchodzą na różnego rodzaju fora internetowe, na których ludzie o małej wiedzy medycznej oraz tej dotyczącej rekonstrukcji piersi bardzo często wydają nieprawdziwe opinie. podszywają się pod ekspertów, udzielają innym rad, co powinni zrobić ze swoim zdrowiem i życiem. a to już jest bardzo niebezpieczne. dlatego potrzebny i niezbędny jest kontakt z lekarzem.

Kiedy zatem zdecydować się na rekonstrukcję piersi?

kiedy mamy już pełną informację o sposobach rekonstrukcji, ich realnych możliwościach, ale także powikłaniach – zdroworozsądkowy okres po zakończeniu chemioterapii czy radioterapii to około sześć miesięcy. pacjentka musi zakończyć leczenie i zregenerować się. Musi mieć poukładane życie w domu, w pracy, dobrze, by miała również wsparcie psychologiczne. po prostu musi być w pełni gotowa zarówno w aspekcie psychicznym, jak i fizycznym. Wtedy możemy zacząć zabieg.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiała: izabela Marecka foto: aleksandra Medvey-Gruszka, Ewelina Prus

This article is from: