2 minute read

a-beauty po europejsku

Dbanie o urodę i zdrowie Made In Asia pojawiało się u nas jakiś czas temu. Najpierw dzięki niekonwencjonalnej chińskiej medycynie, przez przywiezione z tajlandii masaże ciała po obecnie robiący furorę w gabinetach kosmetologicznych japoński masaż twarzy kobido. Na tym jednak nie kończy się nasza fascynacja Dalekim Wschodem w tym temacie. Nie od dziś intryguje nas uroda Azjatek, szczególnie Japonek i Koreanek, których nieskazitelna cera i młody wygląd nierzadko są obiektem zazdrości.

azjatycka pielęgnacja pojawiła się w europie razem z kremami BB, które łączą w sobie funkcje kremu nawilżającego i lekkiego podkładu, do tego koniecznie zawierającego ochronę przeciwsłoneczną, gdyż jedną z żelaznych zasad azjatek jest unikanie mocnego nasłonecznienia. kremy BB stały się tak popularne, że wiele z nas zrezygnowało dla nich z cięższych, fluidów i pudrów.

Advertisement

kolejny element pielęgnacji, który u nas się przyjął to maseczki. Oczywiście, maseczki do twarzy to nic nowego ale te rodem z azji są oczywiście inne. zresztą to dalekowschodni wynalazek, sięgający starożytności. W indiach stosowano maski sporządzane z ziół a w Chinach np. z proszkowanego jadeitu. My sięgałyśmy i nadal sięgamy, również po domowe sposoby, wykorzystując w pielęgnacji np. drożdże, cytrynę, świeżego ogórka czy miód. Japońskie gejsze uprościły to wszystko i zaczęły używać maseczki do twarzy w płachcie – maczały skrawki jedwabiu w wodzie różanej i tak przygotowany okład trzymały na twarzy.

Obecnie gotowe maseczki w płachcie znajdziemy w każdej drogerii. Japonki szczególnie cenią sobie wodę i wiążący ją kwas hialuronowy oraz kolagen. Te składniki w zależności od potrzeb zawsze znajdują się w serum, którym nasączona jest maseczka. a dlaczego płachta a nie np. żel? Maska w płachcie potęguje działanie składników a ściśle przylegająca do twarzy tkanina stanowi zabezpieczenie przed wyparowywaniem składników.

kolejny produkt z azji a dokładnie z korei to bubble mask. Ten rodzaj maseczki występuje w trzech postaciach: żelu, kremu i płachty a jej charakterystyczną cechą jest to, że w kontakcie ze skórą wytwarza pianę. ponadto ma działanie silnie oczyszczające i odświeżające. Bubble mask działa podobnie jak peeling enzymatyczny. Bogata w składniki piana wnika głęboko w skórę i ją delikatnie masuje. Jej silne działanie oczyszczające dobrze sobie radzi z nadmiarem sebum i wągrami. Jest to dobry datek do walki z trądzikiem. Towarzyszący wytwarzaniu piany masaż dotlenia skórę i ją rewitalizuje.

Oprócz azjatyckich maseczek mamy dostęp także do innych kosmetyków z dalekiego Wschodu: kremów, toników, żeli i mniej znanych ale co raz bardziej popularnych esencji. esencja to kosmetyk, który azjatki nakładają tuż po oczyszczeniu twarzy ale jeszcze przed jej pielęgnacją. Jej zadaniem jest nawilżenie, odświeżenie skóry i przywrócenie jej blasku. esencja zazwyczaj ma postać toniku ale znajdziemy ją także w pod postacią ampułek, mgiełek i olejków. esencja jest wstępem do nałożenia kremu lub serum ale też może być wsparciem dla naszej skóry w ciągu dnia. Czy dzięki tym zabiegom nasza skóra będzie tak czysta, młoda i wypoczęta jak naszych azjatyckich sąsiadek? należy pamiętać, że wpływ na nasz wygląd ma także tryb życia jaki prowadzimy, to co jemy, jak długo śpimy. To w połączeniu z odpowiednią pielęgnacją na dłużej utrzyma nas w dobrej kondycji.

This article is from: