MAGAZYN SZCZECIŃSKI PRESTIŻ PAŻDZIERNIK 2021

Page 25

A-beauty po europejsku Dbanie o urodę i zdrowie Made In Asia pojawiało się u nas jakiś czas temu. Najpierw dzięki niekonwencjonalnej chińskiej medycynie, przez przywiezione z Tajlandii masaże ciała po obecnie robiący furorę w gabinetach kosmetologicznych japoński masaż twarzy kobido. Na tym jednak nie kończy się nasza fascynacja Dalekim Wschodem w tym temacie. Nie od dziś intryguje nas uroda Azjatek, szczególnie Japonek i Koreanek, których nieskazitelna cera i młody wygląd nierzadko są obiektem zazdrości. Azjatycka pielęgnacja pojawiła się w Europie razem z kremami BB, które łączą w sobie funkcje kremu nawilżającego i lekkiego podkładu, do tego koniecznie zawierającego ochronę przeciwsłoneczną, gdyż jedną z żelaznych zasad Azjatek jest unikanie mocnego nasłonecznienia. Kremy BB stały się tak popularne, że wiele z nas zrezygnowało dla nich z cięższych, fluidów i pudrów. Kolejny element pielęgnacji, który u nas się przyjął to maseczki. Oczywiście, maseczki do twarzy to nic nowego ale te rodem z Azji są oczywiście inne. Zresztą to dalekowschodni wynalazek, sięgający starożytności. W Indiach stosowano maski sporządzane z ziół a w Chinach np. z proszkowanego jadeitu. My sięgałyśmy i nadal sięgamy, również po domowe sposoby, wykorzystując w pielęgnacji np. drożdże, cytrynę, świeżego ogórka czy miód. Japońskie gejsze uprościły to wszystko i zaczęły używać maseczki do twarzy w płachcie – maczały skrawki jedwabiu w wodzie różanej i tak przygotowany okład trzymały na twarzy. Obecnie gotowe maseczki w płachcie znajdziemy w każdej drogerii. Japonki szczególnie cenią sobie wodę i wiążący ją kwas hialuronowy oraz kolagen. Te składniki w zależności od potrzeb zawsze znajdują się w serum, którym nasączona jest maseczka. A dlaczego płachta a nie np. żel? Maska w płachcie potęguje działanie składników a ściśle przylegająca do twarzy tkanina stanowi zabezpieczenie przed wyparowywaniem składników. Kolejny produkt z Azji a dokładnie z Korei to bubble mask. Ten rodzaj maseczki występuje w trzech postaciach: żelu, kremu i płachty a jej charakterystyczną cechą jest to, że w kontakcie ze skórą wytwarza pianę. Ponadto ma działanie silnie oczyszczające i odświeżające. Bubble mask działa podobnie jak peeling enzymatyczny. Bogata w składniki piana wnika głęboko w skórę i ją delikatnie masuje. Jej silne działanie oczyszczające dobrze sobie radzi z nadmiarem sebum i wągrami. Jest to dobry datek do walki z trądzikiem. Towarzyszący wytwarzaniu piany masaż dotlenia skórę i ją rewitalizuje.

Czy dzięki tym zabiegom nasza skóra będzie tak czysta, młoda i wypoczęta jak naszych azjatyckich sąsiadek? Należy pamiętać, że wpływ na nasz wygląd ma także tryb życia jaki prowadzimy, to co jemy, jak długo śpimy. To w połączeniu z odpowiednią pielęgnacją na dłużej utrzyma nas w dobrej kondycji.

foto: unsplash.com

Zdrowie i Uroda

Oprócz azjatyckich maseczek mamy dostęp także do innych kosmetyków z Dalekiego Wschodu: kremów, toników, żeli i mniej znanych ale co raz bardziej popularnych esencji. Esencja to kosmetyk, który Azjatki nakładają tuż po oczyszczeniu twarzy ale jeszcze przed jej pielęgnacją. Jej zadaniem jest nawilżenie, odświeżenie skóry i przywrócenie jej blasku. Esencja zazwyczaj ma postać toniku ale znajdziemy ją także w pod postacią ampułek, mgiełek i olejków. Esencja jest wstępem do nałożenia kremu lub serum ale też może być wsparciem dla naszej skóry w ciągu dnia.

25


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.