2 minute read
Naturalnie gabinetowe nowości
Medycznie & Estetycznie
DR N. MED. MARCIN WIŚNIOWSKI SPECJALISTA CHIRURGII OGÓLNEJ, SPECJALISTA TRANSPLANTOLOGII KLINICZNEJ, MIĘDZYNARODOWY TRENER IMPLANTACJI NICI SILHOUETTE SOFT, TRENER W ZAKRESIE PRZESZCZEPIANIA KOMÓREK MACIERZYSTYCH, POCHODZĄCYCH Z TKANKI TŁUSZCZOWEJ, ZASTOSOWANIA KWASU, HIALURONOWEGO ORAZ BIOSTYMULATORA TKANKOWEGO ELLANSE.
Advertisement
Naturalnie gabinetowe nowości
JALUPRO I KOLAGEN KARISMA TO DWA NOWE ZABIEGI, KTÓRE ZAWITAŁY DO GABINETU DR N. MED. MARCINA WIŚNIOWSKIEGO. OBA NIWELUJĄ OZNAKI STARZENIA SIĘ SKÓRY I OBA, BAZUJĄC NA NATURALNYCH SKŁADNIKACH, WPISUJĄ SIĘ W TREND MEDYCYNY REGENERACYJNEJ.
Jalupro, reklamowany jako najbardziej naturalny symulator tkankowy zawierający aminokwasy. Panie doktorze, na czym polega jego działanie?
Nasza skóra zaczyna starzeć się już od 25 roku życia. To wtedy właśnie zaczyna zmniejszać się ilość fibroblastów odpowiedzialnych za naturalną produkcję kolagenu. W celu spowolnienia tych procesów należy dostarczyć skórze substancji, które wykorzystane zostaną do jego odbudowy. Taki właśnie cel przyświecał stworzeniu Aminokwasowej Terapii Zastępczej. Jalupro to połączenie aminokwasów pochodzenia niezwierzęcego w ściśle określonych proporcjach: Glicyny, L-Proliny, L-Lizyny, L-Leucyny z wysokiej jakości nieusieciowanym kwasem hialuronowym. Stanowią one budulec nowego kolagenu, zwiększając namnażanie i aktywność fibroblastów.
Do czego najlepiej go użyć?
Jalupro to produkt do biostymulacji skóry. Przyczynia się do długotrwałej odnowy jej struktury, poprawy elastyczności, jędrności i gęstości, a kwas hialuronowy zawarty w preparacie stymuluje skórę i głęboko ją nawilża. Najchętniej wykorzystuję ten preparat do rewitalizacji okolicy oka, gdzie skóra jest bardzo delikatna i wymagająca, ale może być stosowany w obrębie całej twarzy. Jalupro zawiera w sobie kwas hialuronowy, ale jest on niesieciowany, a jego zadaniem jest głębokie nawilżenie. Oznacza to, że nie jest on klasycznym wypełniaczem tkankowym. Nie wypełni zatem dużych ubytków i nie uzupełni objętości. Jego działanie to przede wszystkim poprawa jakości i napięcia w obrębie skóry, a także zmniejszenie drobnych zmarszczek w obrębie skóry.
Jalupro stosuje się także jako uzupełnienie innych zabiegów.
Możemy go stosować jako uzupełnienie zabiegów z użyciem urządzeń wysokoenergetycznych takich jak laser frakcyjny czy radiofrekwencja mikroigłowa, równocześnie z peelingami czy dermabrazją, a także wspomagająco przy leczeniu blizn. Aminokwasy zawarte w preparacie przyspieszają regenerację skóry i poprawiają jej jakość.
Drugi zabieg to kolagen Karisma. Co to takiego?
Jest to pierwszy na rynku innowacyjny biostymulator na bazie kolagenu typu I, który mimo pełnej zgodności z ludzkim kolagenem nie jest pochodzenia zwierzęcego, a co za tym idzie, jego profil bezpieczeństwa jest bardzo wysoki. Dzięki zastosowaniu zupełnie nowej technologii z wykorzystaniem jedwabników uzyskano kolagen w pełni zgodny z ludzkim. Jest to wyrób medyczny klasy III, naturalny, biozgodny i bezpieczny, bez ryzyka reakcji alergicznych. Zawiera polipeptydowy łańcuch α1 kolagenu typu I, karboksymetylocelulozę, ograniczającą negatywny wpływ wolnych rodników, oraz kwas hialuronowy o wysokiej masie cząsteczkowej, odpowiedzialny za natychmiastowy efekt. Wszystkie te składniki działają synergistycznie, stymulując skórę do odbudowy i regeneracji.
Jak wygląda jego aplikacja i jakie są efekty?
Preparat podawany jest za pomocą igły lub kaniuli w głębokie warstwy skóry, lub podskórnie. Do dyspozycji mamy aż 2 ml preparatu w 1 strzykawce. Przeznaczony jest dla osób, które cenią sobie naturalny wygląd, a jednocześnie chcą poprawić jakość skóry, zredukować ubytki czy delikatnie odbudować objętość. Protokół zakłada wykonanie 2 zabiegów w odstępie miesiąca, a następnie zabieg przypominający po 4 miesiącach. Stosuję go w celu odmłodzenia skóry w obrębie twarzy, szyi, dekoltu czy dłoni, poprawy konturu, redukcji zmarszczek. Jego podstawowe zadanie to poprawa jakości i gęstości skóry oraz przyspieszenie jej regeneracji.
Dziękuję za rozmowę.
rozmawiała: Aneta Dolega/foto: materiały prasowe