4 minute read

Sybilla Schwarz – poetka dawnego Pomorza

BAROK TO NIEZWYKLE CIEKAWA EPOKA. TAKŻE W HISTORII POMORZA, A NAWET – LOKALNEJ LITERATURZE. TO W TYCH CZASACH ŻYŁA SYBILLA SCHWARZ. NIEZWYKŁA POETKA NAZYWANA „POMORSKĄ SAFONĄ”. POCHODZIŁA Z GREIFSWALDU, A NA ZIEMSKIM PADOLE SPĘDZIŁA JEDYNIE SIEDEMNAŚCIE LAT. ŻYŁA SKROMNIE, PRZY RODZINIE. PISAŁA WIELE I Z TALENTEM. UTWORY SYBILLI WYDANO PO JEJ ŚMIERCI. WZBUDZIŁY ZACHWYT CZYTELNIKÓW ORAZ NIEDOWIERZANIE BADACZY, ŻE SĄ DZIEŁEM TAK MŁODEJ OSOBY! TO WSZYSTKO SPRAWIA, ŻE WARTO POZNAĆ TĘ POSTAĆ BLIŻEJ.

Advertisement

Safonę, najsłynniejszą poetkę antycznej Grecji, kojarzy wielu. Sybillę, nastoletnią poetkę z Księstwa Pomorskiego, zna mało kto. Tymczasem to zdumiewające zjawisko literackie. Pomorska Safona jest jedną z najciekawszych postaci ze środowiska dawnych pisarzy regionalnych.

Córa Greifswaldu

Sybilla Schwarz (lub: Sibylla Schwarz, Sibylle Schwartz) żyła w okresie Księstwa Pomorskiego, w latach 1621-1638, w czasie trwania wojny trzydziestoletniej. Urodziła się w Greifswaldzie. Jej rodzice pochodzili ze starych kupieckich rodów mieszczańskich. Ojciec panny był dobrze wykształcony. Spełniał się jako członek rady miejskiej, burmistrz Greifswaldu, landrat (urzędnik kierujący powiatem) oraz doradca Bogusława XIV – ostatniego przedstawiciela dynastii Gryfitów i władcy Księstwa Pomorskiego. Matka była córką rajcy. Sybilla miała liczne rodzeństwo. Dziewczyna była najmłodszym z siedmiorga dzieci Schwarzów. Otrzymała typowe dla środowiska wychowanie i wykształcenie. Po śmierci matki wraz z siostrami zajmowała się obowiązkami domowymi. Jednak jej rola wykraczała poza zadania dobrej gospodyni.– W 1634 roku Sybilla brała udział w oficjalnych uroczystościach powitania siostrzeńca księcia Bogusława XIV, Ernesta Bogusława von Croya, który przyjechał do Greifswaldu na studia, publicznie deklamując swój wiersz „Als J.F.G. vohn Croja und Arschott zu Greiffswald, Studierens halben, angelanget” – można przeczytać na stronie internetowej „Encyklopedii Pomorza Zachodniego”. Kilkukrotnie się przeprowadzała. Jej rodzina doświadczyła skutków wojny. Zaznała wielu trosk. W tym wszystkim znajdowała jednak czas na twórczość literacką. Inspirację do pisania wierszy czerpała z życia. Kiedy trwały przygotowania do wesela jej siostry – Sybilla niespodziewanie zachorowała. Napisała wtedy utwór, w którym żegnała się ze światem. W przeddzień ślubu siostry powiedziała: „Jutro z woli Boga, i ty i ja będziemy miały weselny dzień, ale zupełnie innego rodzaju i w inny sposób”. Zmarła następnego dnia. Pochowaną ją w kościele św. Mikołaja w Greifswaldzie.

Utalentowana poetka

Sybilla wydawać by się mogła jedną z wielu panienek tamtego okresu. Nie była jednak przeciętna! Dużą rolę w kształtowaniu jej umysłu odegrali ojciec oraz bracia. Dom rodziców przyciągał zaś licznych ludzi związanych z uniwersytetem greifswaldzkim. Sybilla uczestniczyła w rozmowach, poszerzała horyzonty. Poza tym wiadomo, że czytała utwory znanych twórców. – Już w opinii współczesnych Sibylla Schwarz miała status Poetki – informuje „Encyklopedia Pomorza Zachodniego”. Dnie spędzała na obowiązkach domowych, noce poświęcała twórczości literackiej. Chłonęła humanistyczną atmosferę domu. Podobno zaczęła tworzyć wiersze w wieku dziesięciu lat. Nazywano ją m.in. „pięknie piszącą” i „cudem swoich czasów”. – Spuściznę literacką Sybilli Schwarz wydał w 1650 w Gdańsku roku jej nauczyciel, Samuel Gerlach – przeczytamy na stronie „Encyklopedii Pomorza Zachodniego”. To on nazwał ją „pomorską Safo”, ale też „dziesiątą muzą”. Znanych jest 105 wierszy autorki. Pisała o tematyce świeckiej oraz religijnej. Poruszała takie wątki jak przyjaźń, miłość, wojna czy śmierć. Pisała wiersze okolicznościowe. Poza tym: tworzyła też próby dramatyczne, opowiadania. Napisała opowieść pasterską. Oddawała się też tłumaczeniom. Tworzyła niezwykle dojrzałe formy i treści. Nawiązywała w swoim pisarstwie dialog z tradycją literacką. Wykorzystywała w twórczości liczne symbole, motywy oraz toposy kulturowe. Wszystkie jej utwory powstały zaś… w ciągu kilku lat. Między dwunastym a siedemnastym rokiem życia dziewczyny.

Pamięć literacka

Krótki, naznaczony wojną życiorys Sybilli, jest jedną z wielu smutnych biografii, jednak młoda poetka to postać, jaka warta jest pamięci. Twórczość literacka tej panny zadziwia! Dlatego współcześni badacze i sympatycy poezji starają się przywrócić pamięć o „pomorskiej Safonie”. Od lat osoby zafascynowane Sybillą popularyzują jej twórczość. Interesują się nią zresztą różni mieszkańcy ziemi pomorskiej, zarówno Niemcy, jak i Po-

W SZCZECINIE, POMERANICA S. SCHWARZ, ZBIORY ARCHIWUM PAŃSTWOWEGO

lacy. Chętnie sięgają po jej twórczość literaturoznawcy, kulturoznawcy oraz feministki. Trwają starania mające na celu przywrócić dawny blask jej rodzinnemu domowi w Greifswaldzie. O poetce nakręcono też film „Sibylla Back in Town”. Poza tym, powstają liczne publikacje jej poświęcone. Dokonano przedruku twórczości literatki. Planowana jest powieść graficzna poświęcona poetce. Sybilla była również bohaterką wystawy z cyklu „Pomorzanki i Pomorzanie”, przygotowanej przez szczecińską Książnicę Pomorską. Co więcej, Joanna Kościelna, kulturoznawczyni i pasjonatka lokalnej historii, poświęciła poetce wnikliwy tekst „Die Lieb ist mein Begin – w kręgu lektur Sibylli Schwarz (1621-1638). Dialog z mistrzami”. Sybilla żyła wiele wieków temu, a krótkie bytowanie w naszym świecie tej znakomicie się zapowiadającej i utalentowanej poetki przerwała przedwczesna śmierć. Mimo to – nie sposób pozwolić jej odejść w zapomnienie! Poziom artystyczny twórczości tej nastolatki wciąż budzi zdziwienie i zainteresowanie znawców literatury. Jedni zachwycają się jej poezją, inni niedowierzają, że pisała utwory samodzielnie. Jedno jest pewne: wyprzedzała swoją epokę. Niezwykła panna nurtuje badaczy i miłośników poezji z wielu względów. Intelekt, kobiecość, postawa życiowa, pewność swojej wartości, wysublimowana twórczość… A wszystko w burzliwych czasach dawnego Księstwa Pomorskiego! Sybilla Schwarz to, według badaczy, fenomen literacki, historyczny oraz socjologiczny. Jeszcze nie raz pewnie o niej usłyszmy czy przeczytamy!

autor: Karolina Wysocka/ źródła: „Die Lieb ist mein Begin – w kręgu lektur Sibylli Schwarz (1621-1638). Dialog z mistrzami”, J. Kościelna, academia.edu; „Greifswald. Z czerwonym gryfem w herbie”, E. Sawicka, kraoznawcy.info.pl; zamek.szczecin.pl, encyklopedia.szczecin.pl, wikipedia.org, ksiaznica.szczecin.pl/ zdjęcia: Pomeranica, Wikipedia

This article is from: