Najbardziej lubiane w Europie
roku przez piwowara domowego Andrzeja Sadownika. Na łamach “Piwosza” Andrzej wezwał do warzenia piwa w domu. Trzy lata później na rynku zadebiutował Browamator, pierwszy sklep dla piwowarów domowych i rozpędu nabrał ruch, który ożywił polską kulturę piwną i z czasem pokazał Polakom bogactwo piwnego świata. W ciągu 10 lat rzesza piwowarów domowych urosła do ok. 100 tysięcy pasjonatów. Trochę pomogła w tym Grupa Żywiec, sponsorując Festiwal „Birofilia”. Był to jedyny wkład ze strony przedstawicieli koncernów w piwną rewolucję w Polsce. Za jej początek powszechnie uznaje się premierę naszego piwa „Atak Chmielu”, pierwszego, komercyjnego IPA w Polsce, wprowadzonego na rynek w 2011 roku. Wtedy mieliśmy 11 premierowych piw w ciągu roku, a w 2020 roku było ich 65. To pokazuje skalę zmian. Dzięki piwnej rewolucji liczba browarów w Polsce wzrosła z 65 do 350, a łączna liczba piwnych premier utrzymuje się na poziomie ponad 2000 rocznie w więcej niż 60 stylach. Zdecydowana większość receptur pochodzi z browarów rzemieślniczych. Dobra reputacja polskiego piwa niestety kończy się na naszych granicach. Polska jest jednym z największych na świecie producentów piwa i chmielu, z ogromnym rynkiem wewnętrznym, ale nie dorobiliśmy się globalnej marki, jaką pochwalić mogą się Czesi, Niemcy, Holendrzy ale także Meksykanie, Irlandczycy czy Chińczycy. Wiedza o naszym piwie na świecie jest prawie żadna, a zachwyty są okazjonalne. Ostatnie sukcesy są przede wszystkim zasługą piwowarów rzemieślniczych, mimo że na razie – w przeciwieństwie np. do Włochów – nie wykreowaliśmy żadnego własnego, globalnego stylu. Skromny wyjątek stanowi Piwo Grodziskie, ale w tym wypadku mówimy nie o kreacji, a o przywróceniu pamięci o stylu stworzonym kilka stuleci temu. Żeby było jasne, nie zraża nas to i robimy dalej swoje, krok po kroku zmieniając wizerunek polskiego piwa na świecie. Obecność PINTY w rankingu 100 najlepszych browarów na świecie (Ratebeer Best 2019 / 2020) potwierdza, że idziemy dobrą drogą.
browarnictwo
wydarzenia
22
Lidl i piwowarzy domowi I
dea uwarzenia swojego piwa w profesjonalnym browarze jest marzeniem chyba każdego domowego piwowara. Wiele lat temu na tej fali powstały pierwsze tzw. Grand Championy, warzone od 2009 roku przez Dominika Szczodrego z cieszyńskiego Browaru Zamkowego na zlecenie Grupy Żywiec. Dziś ideę pochwyciła sieć Lidl, która, we współpracy z browarem Pinta, wprowadzi na swoje półki cztery zwycięskie piwa. Konkurs wywołał ogromne zainteresowanie wśród piwowarów domowych – biorąc pod uwagę frekwencję, zadebiutował w czołówce największych konkursów piwa domowego w Polsce i Europie. Wszystkie zwycięskie piwa prezentują bardzo wysoki poziom i wiernie oddają charakterystykę stylu, którą zdefiniowaliśmy przed konkursem. Piwowarzy domowi wykonali naprawdę świetną robotę. Można powiedzieć, że marzenia piwowarów domowych i organizatorów zostały zrealizowane - otrzymaliśmy do oceny wiele doskonałych piw. Cieszymy się, że Lidl Polska otwarcie przyjął naszą propozycję współpracy i że zwycięskie piwa zostaną wprowadzone do sprzedaży, pierwsze z nich już w maju –powiedział Ziemowit Fałat, współzałożyciel i współwłaściciel Browaru PINTA oraz przewodniczący jury konkursowego.
AGROindustry
1/2021