Warszawa, ul. Krakowskie Przedmieście 20/22, lok. 6 lipiec – sierpień – wrzesień 2019 roku
Obraz autonomiczny nr 63, 2019 r. akryl, lateks / drewno, sklejka; 63 x 48 x 5,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
2
Tomasz Zawadzki – urodzony w 1956 roku w Lublinie. W latach 1976-1981 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. E. Gepperta). Dyplom z malarstwa obronił w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego oraz z malarstwa w architekturze i urbanistyce w pracowni prof. Mieczysława Zdanowicza. Od ponad trzydziestu lat związany jest z Instytutem Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Członek Lubelskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, fotografią. Zorganizował 43 wystawy indywidualne oraz uczestniczył w ponad 200 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Swoje prace prezentował w Polsce w galeriach m.in.: Warszawy (Studio, XXI, Test, Bardzo Biała, DAP, Wystawa), Krakowa (Otwarta Pracownia, Henryk Gallery), Wrocławia (Muzeum Narodowe, Muzeum Miejskie, Pałac Królewski, Neon), Lublina (Muzeum Lubelskie, Zachęta, BWA, Labirynt, Warsztaty Kultury, Andzelm Gallery), Szczecina (Zamek Książąt Pomorskich), Elbląga (EL), Chełma (Muzeum Chełmskie, 72), za granicą m.in.: Niemcy (Museum Modern Art Hunfel), Słowacji (Vychodoslowenska Galeria w Kosicach, Koszyce), Czechach (Galerie Caesar w Olomouc, Ołomuniec). Prace w kolekcjach instytucjonalnych m.in.: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Lubelskie w Lublinie, Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu, Muzeum Ziemi Chełmskiej Kolekcja Sztuki Współczesnej Galerii 72 w Chełmie, Museum Modern Art Hunfeld, Gutenberg Museum Mainz, Dolnośląskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, Lubelskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, Centrum Sztuki Studio w Warszawie, Centrum Sztuki Galeria El, w Elblągu, Galeria Labirynt w Lublinie.
3
Obraz autonomiczny nr 60, 2019 r. akryl, lateks / drewno, sklejka; 65 x 52 x 5,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
4
Tomasz Zawadzki nadał wystawie nazwę – Pomiary bezpośrednie. Pojęcie to zaczerpnięte jest z metrologii, nauki zajmującej się miarą, na co wskazuje greckie métron. Artysta sugeruje zatem, że podejmuje próbę ujęcia rzeczywistości w jakąś wielkość. Odnosi nas tym samym do przestrzeni i liczby. Czym są owe pomiary bezpośrednie? Jest to taki sposób pomiaru, w którym wynik pomiaru otrzymuje się na podstawie wskazania przyrządu wywzorcowanego w jednostkach miary wielkości mierzonej. Dodajmy tu jeszcze to, że metoda bezpośredniego porównania polega na porównaniu całkowitej wielkości mierzonej ze znaną wielkością wzorcową tej wielkości, chodzącą bezpośrednio do pomiaru1. Czyli mamy wzorzec i konkretny pomiar. Gdybyśmy chcieli ująć to w kontekście filozoficznym mamy zatem nieidealną rzeczywistość i ideę. Tomasza Zawadzkiego interesuje przestrzeń, nie tylko ta wewnętrzna, ale także zewnętrzna. Przestrzeń jest tym, co charakteryzuje rzeczywistość. Przecież świat jest osadzony w przestrzeni. Problem ten intrygował artystów od wieków. Był w kręgu zainteresowania artystów renesansowych. Próbowali oni wyznaczać przestrzeń idealną. Gdy spojrzymy na rysunki czy raczej rysuneczki na marginesie notatek Leonarda da Vinci widzimy, że artysta ten odczytywał świat za pomocą geometrii i liczby. Zawadzki myśli podobnie, ale dla niego przestrzeń staje się pojęciem samodzielnym. W swoich działaniach próbuje zbliżyć się do idealnego wzorca. Może dlatego na wystawie mamy prace nazwane Szkicami pomiarowymi. Są one rodzajem notatki czyli kolejnej próby sprowadzenia do zera różnicy w pomiarach. Wystawa składa się z prac należących do różnych cykli, m.in. Obrazy autonomiczne czy Zapis porządkowania przestrzeni. Autorsko zestawione tworzą spójne dzieło Artysty. Obrazy wyznaczają przestrzeń, tym samym wchodzą ze sobą w dialog. Widz jest w szczególnej sytuacji. Staje przed pojedynczym obrazem i jednocześnie jest w świecie sztuki, który ma swój język, kod, znak. Widz nie jest intruzem, jest raczej tym Innym. Odkładając na bok myśl Emmanuela Lévinasa czy Martina Bubera, widz jako ten Inny wchodzi w dialog z dziełem Artysty. Ten dialog polega także na szukaniu wspólnych płaszczyzn. Zamykają się one w abstrakcyjnych pojęciach, które wyznaczają nasze istnienie. Wpisane są w pojedyncze obrazy oraz w całą przestrzeń. Wydzielone i jednocześnie połączone ze sobą pomieszczenia wystawiennicze pozwalają na wędrówkę, która daje wrażenie ruchu, zmienności, i w końcu przemijalności. Jest to konsekwencja tego, co jest najbardziej ziemskie czyli czasu. Artysta stwarza czasoprzestrzeń konstruując obiekty, które nazywa Zapisem porządkowania przestrzeni. Wskazuje jednocześnie na względność czasu i tym samym chce przełamać ziemskie prawo. Cofnąć go czy może zatrzymać. I to porządek może stać się kluczem do szukania stałości wszechświata, który tkwiłby w jednym nieporuszalnym, zerowym punkcie. Co kryje się pod tym pojęciem? Porządek nie jest narzucony jedynie przez rytm czy powtarzalność, ale wyznaczony przez liczby i budowany przez proporcje czy podziały. To one kształtują wszechświat będąc jego formą czyli istotą, i mogą być wytworem jedynie umysłu. One stały się istotą sztuki Tomasza Zawadzkiego. Artysta próbuje stworzyć pełnię, pokazując zmienność świata poprzez określające go podstawowe pojęcia, a jednocześnie szuka stałego pierwiastka wskazującego na ślad Absolutu. Choć od czasów starożytnych próbowano uchwycić istotę sztuki, wydaje się być niedefiniowalna. Arthur C. Danto pisząc o tej niedefiniowalności wskazuje ogólnie na czołowych estetyków, którzy zadecydowali, jak pisze, że nie ma ona nadrzędnej cechy. Ten znakomity amerykański filozof sztuki sam jednak twierdzi, że musi być pojęciem zamkniętym. Muszą istnieć jakieś nadrzędne właściwości wyjaśniające, dlaczego sztuka w niektórych formach jest uniwersalna2. To wydaje się punktem wyjścia do pisania o twórczości Tomasza Zawadzkiego. Artysta zgadza się z niedefiniowalnością sztuki, ale mówi o jej tajemnicy. Tak zresztą Władysław Stróżewski zaczyna swoją książkę Wokół piękna. Pisze: dzieło sztuki pozostaje, i zapewne pozostanie do końca, rzeczą tajemniczą3. Słowo tajemnica ma wyjątkową głębię znaczeniową. Skrywa coś czego pragniemy i do czego wręcz intuicyjnie dążymy. Artysta ma w sobie pokorę. Celem nie jest dążenie do odkrycia tej tajemnicy. Tomasz Zawadzki po prostu tworzy sztukę. Oczywiście nie 1 P. Zalewski, Metrologia: metody pomiarowe. 2 A. C. Danto, Czym jest sztuka, Warszawa 2016, s. 13. 3 W. Stróżewski, Wokół piękna. Szkice z estetyki, Kraków 2002, s. 5.
5
Obraz autonomiczny nr 67, 2019 r. akryl, lateks / drewno, sklejka; 63 x 48 x 5,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
6
stwarza et nihilo, nie ma bowiem siły Absolutu. Używa materii malarskiej, czasami przedmiotów, żeby stworzyć byt zwany dziełem sztuki. Trudno zgodzić się z samym Artystą, że obraz to obraz i nic więcej. Zwodzi nas jeszcze to, że sam wielokrotnie nazywał swoje prace konkretnym kolorem, np. Błękit, czy Czerwień. Niepodważalnie, kolor jest niezwykle ważny w twórczości Artysty. Choć wystawa pokazuje, że nie zawsze. Odnieśmy się jeszcze do cytatu z Plotyna: [...] Kamień, który za sprawą sztuki dostąpił pięknej idei, jest piękny nie dlatego, że jest kamieniem, lecz dzięki idei, jaką weń wszczepiła sztuka. Zaiste ową ideę posiada nie materia, lecz była ona w tym, kto ją pomyślał i zaistniała, zanim weszła do kamienia4. Czyli liczy się myśl czy raczej namysł artysty, co bardzo wyraźnie „uwidacznia się” w pracach Tomasza Zawadzkiego. Podkreśliła to w jednym ze swoich tekstów poświęconych Artyście Małgorzata KitowskaŁysiak, znakomita badaczka sztuki współczesnej, pisząc o „pracy myśli i ręki”5. Ta myśl narzuca dziełom odczytywalną wewnętrzną dyscyplinę. Tu także trzeba wspomnieć te wcześniejsze, gdzie dominował kolor. Tony, półtony, kontrasty tworzą układy, logiczne podziały. Czy to znaczy, że obraz nie tyle jest namalowany, co skonstruowany? Zawadzki łączy, jak się okazuje, tę pozorną sprzeczność. Jego malarstwo nie próbuje oddać formy ono samo staje się formą. Jest modułem, figurą, liczbą. Kolor poprzecinany bywa także liniami wyznaczającymi poziomy i piony tworzące jakby rysy na płaszczyźnie, co wzbudza niepokój, daje wrażenie pęknięcia. W kolejnych obrazach kreska staje się delikatniejsza, pojawiają się łuki i koła. Prace te nazwane przez Artystę Obrazami autonomicznymi wchodzą w interakcje z otaczającym je światem. Niezamknięte ramami pozwalają, żebyśmy prowadzili wzrokiem linie dalej, poza obraz. Obraz nie podporządkowuje się zatem naszej rzeczywistości wnika w nią na swoich prawach. Nie wchodząc jednak z nią w konflikt. Niekiedy linie tworzą siatkę. Zgodnie z tym, co twierdzi Rosalind E. Krauss siatka deklaruje, że przestrzeń sztuki jest jednocześnie autonomiczna i autoteliczna wyraża autonomiczność sztuki jako dziedziny6. Krauss przywołuje Mondriana. Skojarzenia ze sztuką Mondriana czy z innymi artystami z ugrupowania De Stijl, m.in. z El Lissitzky są wyraźne w kontekście sztuki Zawadzkiego. Łączy ich podobny namysł nad sztuką. Siatka ma oddzielać od rzeczywistości postrzeganej, od tematu, od symboliki. Elementy na obrazach Artysty nie tworzą symboli. Konstytuują obraz, który, z jednej strony jest konkretnym namacalnym bytem, z drugiej ma swoją metafizykę czyli istotę tego bytu. Ta fizyczność obrazu to chropowatość faktury czy kolor lub jego negacja. Artysta nie bał się zrezygnować z koloru, który był wyróżnikiem jego prac. Kolejne obrazy z cyklu Obrazy autonomiczne są białe. I tu Tomasz Zawadzki pokazuje, że biel nie ma swojej jednoznaczności. Na niej dostrzegamy niezwykłe w swojej delikatności i zarazem sile wyrazu linie, układające się w kształty czy bryły. Ta ich realność i nierealność zarazem odsyła do tego czego nie możemy dojrzeć okiem. Znaczyłoby to, że świat sztuki ma także swoją duchowość. Czy rządzi się takimi samymi prawami jak świat człowieka? Czy artysta mówiąc, że tworzy jedynie świat sztuki, chce nam pokazać, że sztuka i człowiek należą do tego samego uniwersum? Na wystawie pewnym znakiem czy stygmatem w kolejnych salach jest ułożony z kwadratów krzyż. Kwadrat jest obecny w twórczości Tomasza Zawadzkiego od początku. Figura, która ma ukryty ideał. Jest też wyznaczona przez Kazimierza Malewicza jako podstawowa forma suprematyzmu. Kwadraty zestawione w krzyż to wyraz ładu i absolutnego porządku. Ale to jedynie utopia jaką tworzy nasz umysł. Tylko on może, pod postacią pojęć, tworzyć stany idealne. Świat nie jest idealny, zgodnie z Platońską teorią do niego możemy jedynie dążyć. Dlatego lekkie przesunięcie elementów krzyża zaburza ten porządek. Widzimy różnicę w kolorach kwadratów i ich zestawieniu. Jest biały, żółty i czerń. Ostatni krzyż jest czarny. Czy jest to nicość czy stan wewnętrznego ładu i doskonałego porządku, wiecznej stałości? Dorota Seweryn-Puchalska
4 Plotyn, Enneady, Warszawa 1959, t.II, s. 300. 5 M. Kitowska-Łysiak, Szkic. Obraz. Przestrzeń [w:] Tomasz Zawadzki. Notatki na temat malarstwa, [katalog wystawy], Muzeum Lubelskie w Lublinie. 6 R.E. Krauss, Oryginalność awangardy i inne mity modernistyczne, Warszawa 2011, s. 18.
7
Bez tytułu, 2016/2019 r. akryl / sklejka; 200 x 280 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
8
9
1,2,3,4, Zapis porządkowania przestrzeni, 2015/2019 r. akryl, ołówek / sklejka, papier, drewno, płótno, drut, szkło, 30 x 40 x 7 cm.
10
11
Pomiar bezpośredni, 2019 r. akryl, lateks, ołówek / drewno, sklejka; 40 x 50 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
12
Pomiar bezpośredni 1, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 47 x 34 x 3 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
13
Pomiar bezpośredni, 2019 r. akryl, lateks, ołówek / drewno, sklejka; 40 x 50 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
14
Pomiar bezpośredni, 2019 r. akryl, lateks / drewno, sklejka; 40 x 50 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
15
Bez tytułu, 2016/2019 r. akryl / sklejka; 250 x 250 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
16
17
1,2,3,4, Zapis porządkowania przestrzeni, 2018/2019 r. akryl, ołówek / sklejka, papier, drewno, szkło, 30 x 40 x 7 cm.
18
19
Szkic pomiarowy, 2011 r. akryl / drewno, płyta MDF; 24 x 12 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
20
Pomiar bezpośredni, 2019 r. akryl, ołówek / drewno, płyta MDF; 41,5 x 34 x 3 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
21
Bez tytułu, 2016 r. akryl / sklejka; 200 x 80 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
22
Szkic pomiarowy, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 18 x 13 x 4,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
23
Bez tytułu, 2018 r. akryl / sklejka; 250 x 250 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
24
25
Szkic pomiarowy, 2019 r. akryl, ołówek, papier, sznurek / sklejka; 26,5 x 17 x 3,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
26
Pomiar bezpośredni 2, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 47 x 34 x 3 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
27
Szkic pomiarowy, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 20 x 15 x 5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
28
Pomiar bezpośredni, 2011 r. akryl, lateks / drewno, płyta MDF; 40,5 x 33,5 x 4 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
29
Szkic pomiarowy, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 30 x 24,5 x 5,5 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
30
Pomiar bezpośredni, 2019 r. akryl, lateks, ołówek / drewno, sklejka; 40 x 50 x 8 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
31
Szkic pomiarowy, 2019 r. akryl / drewno, płyta MDF; 18,5 x 18 x 7 cm, sygnowany, datowany i opisany na odwrocie.
32
zdjęcia: Łukasz Jamros projekt graficzny: Sławomir Iwanski współpraca: Mirosław Łukasiewicz