Property Magazine 03/2015

Page 1

Zes

taw nie najR w i runca yęnkesienie mecrehjeom mcoózkwych ści hwan cnytrjn ów koy Kd c l r o a kowy h T rójm wic e,h i Ło ieście dzi

Antoni Ptak

Maciej Grabski

Wiesław Likus


Pierwsza przestrzeń biurowa w Nowym Centrum Šodzi

nf.byskanska.pl

Discover more on Workplaces by Skanska App


w numerze #0 3

rynek inwestycyjny

trójmiasto, kraków, Łódź

04 Kapitał płynie... do miast regionalnych

08 Atrakcyjne regiony

oko w oko

rynek pracy

18 Gdańsk Hongkongiem Europy

20 Najważniejsi są ludzie

nasza rozmowa

hotele

22 Pieniądze są tam, gdzie są ludzie

24 Nierówne szanse

Małgorzata Burzec-Lewandowska Robert Posytek

Miasta regionalne na topie Blask Warszawy – od zawsze kluczowej lokalizacji dla polskiego rynku inwestycyjnego – nieco przygasł. Ograniczona podaż stabilnych produktów inwestycyjnych czy niepokojący wskaźnik pustostanów skłoniły inwestorów do szukania okazji w miastach regionalnych. Te poszukiwania często kończą się sukcesem, a ciekawych obiektów w świetnej cenie wciąż nie brakuje. Do lokowania kapitału zachęcają także coraz lepsza sytuacja makroeko-

nomiczna tych ośrodków oraz kapitał ludzki, tak ważny między innymi dla firm z sektora BPO/SSC. Wszystko wskazuje na to, że ten rok przyniesie kolejny rekord na rynku transakcji inwestycyjnych w miastach regionalnych. Biurowce i centra handlowe w Trójmieście, Krakowie, a ostatnio Łodzi sprzedają się jak świeże bułeczki. Właśnie w tych miastach spotkamy się na regionalnych edycjach konferencji Property Forum. Z życzeniami miłej lektury

Opracowanie: Małgorzata Burzec-Lewandowska, malgorzata.burzec@propertynews.pl Robert Posytek, robert.posytek@propertynews.pl Cezary Szczepański, cezary.szczepanski@propertynews.pl Aneta Wieczorek-Hodyra, aneta.wieczorek-hodyra@propertynews.pl

wydawca: PTWP SA Katowice Business Point ul. P. Ściegiennego 3, 40-114 Katowice, tel. 32 209 13 03, fax 32 253 06 77 Redakcja: www.propertynews.pl 00-867 Warszawa, al. Jana Pawła II 27 Projekt okładki: studio PTWP


rynek inwestycyjny

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#4

Kapitał płynie...

do miast regionalnych

#

Wszystko wskazuje na to, że ten rok przyniesie kolejny rekord na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce. Na skalę, której nigdy wcześniej nie było, swój triumf będą też święcić miasta regionalne, gdzie biurowce i centra handlowe sprzedają się jak świeże bułeczki. a utor

Sławomir Jędrzejewski, dyrektor, Dział Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych, JLL l i s t op a d 2 0 1 5


rynek inwestycyjny #5

Od

stycznia do końca października 2015 roku w Polsce inwestorzy byli najbardziej aktywni w segmencie handlowym – właścicieli zmieniły obiekty o łącznej wartości 612 mln euro. Największą transakcją inwestycyjną we wszystkich segmentach rynku nieruchomości tego roku była sprzedaż centrum handlowego Riviera w Gdyni za 291-300 mln euro. Inwestorzy interesują się w największym stopniu produktami typu „prime” w głównych aglomeracjach, ale obiekty w mniejszych miastach również są przedmiotem transakcji. Przykładem tego trendu są tegoroczne transakcje

sprzedaży Focus Park w Rybniku, Solaris w Opolu, Sarniego Stoku w Bielsku-Białej czy też bliski finalizacji zakup centrów handlowych Karolinka i Pogoria zlokalizowanych w Opolu i Dąbrowie Górniczej oraz Platan w Zabrzu. Biorąc pod uwagę transakcje w toku, zabezpieczone już przedwstępnymi umowami sprzedaży, z planowanym zamknięciem przewidzianym na IV kw., łączny wolumen na rynkach regionalnych w sektorze handlowym może przekroczyć miliard euro na koniec roku. Będzie to znacząco wyższy wynik niż rezultat zarejestrowany w 2014 roku (570 mln euro). Oznacza to, że polski rynek handlowy stanowi magnes dla inwestorów, a sprzyja temu

ciekawe obiekty w doskonałej cenie Karol Bartos, Executive Director, Portfolio & Asset Management, Tristan Capital Partners Miasta regionalne stają się coraz atrakcyjniejszym miejscem do lokowania kapitału. Wynika to w dużej mierze z dwóch czynników: pewnej słabości rynku warszawskiego, na którym coraz trudniej znaleźć dobrą inwestycję, oraz coraz lepszej makroekonomicznej sytuacji miast regionalnych. Ośrodki takie jak Kraków, Wrocław czy Trójmiasto, ze swoim ogromnym kapitałem społecznym, cieszą się dużym zainteresowaniem firm z sektora BPO/SSC. Zdaniem ekspertów, w ciągu najbliższych lat w tym sektorze zatrudnienie może znaleźć kolejne 100 000 osób, a to oznacza dobre perspektywy pod względem umów najmu, zarówno dla już istniejących projektów, jak i tych będących w budowie. Co więcej, dotychczasowe niewielkie zainteresowanie inwestorów rynkami regionalnymi sprawia, że można tam znaleźć bardzo ciekawe obiekty w doskonałej cenie. O przejęciu przez nas biurowca w Krakowie w dużej mierze zadecydowały wspomniane już pozytywne trendy na rynku krakowskim – drugim największym rynku biurowym w Polsce i jednym z najważniejszych ośrodków dla firm z sektora BPO/SSC w Europie. Jesteśmy przekonani, że doskonała passa Krakowa będzie trwać nadal i właśnie rozpoczęliśmy budowę kolejnych dwóch budynków w ramach kompleksu Enterprise Park, które powiększą dostępną powierzchnię o blisko 75 proc., do 60 000 mkw. W planach mamy kolejne inwestycje. Nasz ósmy fundusz EPISO 4 zebrał rekordową dla firmy kwotę 1,5 mld euro i – podobnie jak w przypadku wcześniejszych funduszy – część z tych środków będziemy inwestować w Polsce.

rosnąca siła nabywcza społeczeństwa, dobra kondycja gospodarki, wysoka aktywność budowlana, szeroki zakres produktów różnego typu oraz zainteresowanie międzynarodowych sieci handlowych naszym rynkiem.

Biura za centrami Na drugim miejscu znalazły się inwestycyjne transakcje biurowe – ich wartość w regionach wyniosła 354 miliony euro. Atrakcyjność regionalnych rynków biurowych w Polsce jest wypadkową takich czynników jak: niska dostępność dużych projektów na sprzedaż w Warszawie, bardzo duża aktywność najemców (od początku roku 2015 poza stolicą wynajęto 472 500 mkw.),

generowana w dużej mierze przez międzynarodowe firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu zawierające umowy na duże powierzchnie; wyższe niż w stolicy stopy kapitalizacji oraz pojawienie się w ostatnich latach ciekawych projektów biurowych. Największą tegoroczną umową na rynku nieruchomości biurowych w Polsce, zarówno w Warszawie, jak i na rynkach regionalnych, jest sprzedaż projektów Skanska w Krakowie i Katowicach za 160 mln euro. Jednocześnie jest to transakcja o najwyższej wartości kiedykolwiek zarejestrowanej na rynkach biurowych poza stolicą. Zbliżoną wartością, choć mniejszą, jest ubiegłoroczna sprzedaż Quattro Business Park grupy Buma

Rośnie płynność lokalnych rynków biurowych Dorota Latkowska, Founding Partner, REINO Partners Podjęliśmy decyzję o inwestowaniu w biurowce na terenie polskich miast regionalnych z kilku powodów. Po pierwsze, mamy bardzo stabilną sytuację rynkową po stronie popytu, która ma wpływ na niski poziom pustostanów w miastach regionalnych i potencjał ponownego najmu w przyszłości, co jest szczególnie istotne dla funduszy inwestujących długofalowo. Postawiliśmy na projekty dywidendowe ze względu na długoterminowe stabilne zyski z polskich nieruchomości. Drugim czynnikiem jest rosnąca płynność lokalnych rynków biurowych. Kupujemy obiekty, którymi są zainteresowane największe globalne fundusze inwestycyjne. Dzięki temu nasi inwestorzy mogą wchodzić w produkty oferowane inwestorom w wielu krajach Europy Zachodniej, popularne zwłaszcza na rynkach niemieckim i francuskim. Od zawsze dla polskiego rynku inwestycyjnego kluczowa była Warszawa. My również przyglądaliśmy się różnym inwestycjom w stolicy. Ze względu na ograniczoną podaż stabilnych produktów inwestycyjnych oraz niepewną sytuację, jeśli chodzi o wskaźnik pustostanów przez najbliższe kwartały, do inwestycji w Warszawie podchodzimy bardzo selektywnie. Miasta regionalne mają swoje niepodważalne zalety. Zdecydowaliśmy się na zakup biurowców w Krakowie, Poznaniu i Trójmieście głównie dzięki stabilnym, przewidywalnym zyskom z czynszów oraz nadal atrakcyjnym cenom w porównaniu z najważniejszymi rynkami Europy Zachodniej. Dodatkowo na terenie Krakowa nasz biurowiec funkcjonuje w ramach specjalnej strefy ekonomicznej, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność dla najemców. Wybraliśmy także budynki certyfikowane na bardzo wysokim poziomie – LEED Platinium oraz Gold.


rynek inwestycyjny

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#6

w Krakowie. Tylko w pierwszym półroczu 2015 poza Warszawą zamknięto sześć transakcji biurowych, których przedmiotem były Enterprise Park i Kazimierz Office Center w Krakowie, Green Horizon w Łodzi, Baltic Business Center w Gdyni, West House 1B we Wrocławiu czy Millenium w Katowicach. Można prognozować rekord pod względem wartości transakcji zrealizowanych na rynkach biurowych poza Warszawą. Biorąc pod uwagę aktywność inwestorów,

pobicie rekordowego wyniku 440 mln euro z zeszłego roku wydaje się bardziej niż prawdopodobne.

Magazyny bez rekordu W segmencie magazynowym nie pobijemy zeszłorocznego, historycznego rekordu – 744 mln euro. Niemniej jednak spodziewany wynik – nawet 600 euro lub więcej (dotychczas zawarto umowy na 253 mln euro) – będzie kolejnym znakomitym wynikiem w tym segmencie, zbliżonym do rezultatu osiągniętego w 2013 roku,

oczywiście jeśli toczące się transakcje zostaną planowo zamknięte do końca roku. Obserwujemy zainteresowanie inwestorów, ale co ciekawe – gorzej jest ze stroną podażową, jako że kapitał poszukuje głównie dużych obiektów, wysokiej klasy, dobrze wynajętych i w dobrych lokalizacjach – a takich produktów oferowanych na sprzedaż jest obecnie mało. Stopy kapitalizacji dla najlepszych obiektów handlowych pozostają na poziomie ok. 5,5 proc., a magazynowych – 7 proc. lub

poniżej. Na biurowych rynkach regionalnych stopy kapitalizacji kształtują się na następującym poziomie: Warszawa 5,75 proc., Kraków i Wrocław 6,25 proc., Poznań i Trójmiasto 7,00 proc., Katowice i Łódź 7,50 proc. Na polskim rynku inwestycyjnym nieustająco dominują fundusze o zasięgu globalnym. Są fundusze amerykańskie czy kanadyjskie, ale i azjatyckie czy południowoafrykańskie. Aktywny pozostaje jednak również kapitał niemiecki czy brytyjski.

Największe transakcje inwestycyjne I - III kw. 2015 r. Sektor

Nieruchomość

Lokalizacja

Wartość transakcji

Sprzedający

Kupujący

Biura

Budynek przy ul. Obrzeżnej & Baltic Business Center (BBC)

Warszawa, Gdynia

poufne

Northern Horizon

Octava FIZAN

Biura

Green Horizon

Łódź

65 mln euro

Skanska

Griffin Group

Biura

Nestlé House

Warszawa

50 mln euro

Kronos Capital

Hines REIT

Biura

Enterprise Park (90 proc.)

Kraków

ok. 66 mln euro

Avestus

Tristan Capital Partners

Biura

Kazimierz Office Center

Kraków

42 mln euro

GTC

GLL

Biura

Europlex

Warszawa

ok. 61 mln euro

Akron Investment Central Eastern Europe II

Lone Star

Biura

Wiśniowy, Irydion, Millenium (część portfolio CEE AICEPF w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii i na Węgrzech)

Warszawa, Katowice

poufne, 185 mln euro za całe portfolio

AVIVA Investors

Lone Star

Biura

Alchemia I

Trójmiasto

ok. 48 mln euro

Torus

Reino / Bluehouse

Biura

Andersia Business Center

Poznań

ok. 40 mln euro

Von der Heyden Group

PHN

Biura

Malta House

Poznań

ok. 38 mln euro

Skanska

Reino / Bluehouse

Biura

Trinity Park I

Warszawa

poufne

Pramerica

Revetas Capital

Handel

Sarni Stok

Bielsko-Biała

poufne

CBRE GI

Union Investment

Handel

Solaris

Opole

52 mln euro

IGI (Irlandzka Grupa Inwestycyjna)

Rockcastle

Handel

Focus Mall Rybnik

Rybnik

poufne

Aviva Investors

Union Investment

Handel

Factory Outlet Annopol, Factory Outlet & Futura Kraków (50 proc.)

Warszawa, Kraków

ok. 60 mln euro

Neinver

TH Real Estate

Handel

Riviera

Gdynia

291-300 mln euro

Fonciere Euris / Rallye

Union Investment

Handel

Park Handlowy Młyn

Wrocław

ok. 18 mln euro

Helical

MITISKA REIM

Magazyny

Europolis Industrial Portfolio

Błonie, Piotrków Trybunalski

poufne

CA IMMO

TPG/P3

Magazyny

FM Logistics

Tomaszów Mazowiecki, Mszczonów

poufne

FM Logistics

WP Carey

Magazyny

MLP Tychy

Aglomeracja Katowicka

ok. 63 mln euro

Grupa MLP

Deka

Magazyny

Ideal Idea III Phase II

Warszawa

ok. 12,5 mln euro

Grupa MLP

Deka

Źródło: JLL

l i s t op a d 2 0 1 5


Biura • Centra handlowe • Hotele • Magazyny

ZAREZERWUJ TERMIN!

Wiecej informacji na propertynews.pl


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#8

Atrakcyjne regiony

fot: shutterstock

#

Deweloperzy i inwestorzy zgodnie twierdzą, że aglomeracje Trójmiasta, Łodzi i Krakowa to najsilniejsze ośrodki regionalne poza Warszawą i Górnym Śląskiem. Ich szczególną atrakcyjność dla inwestycji nieruchomościowych definiuje chociażby potencjał demograficzny. Ale to nie wszystko. au to r

Małgorzata BuRzeC-Lewandowska

I

nwestorzy już dawno obrali kurs na Małopolskę i wciąż się go trzymają. Dzięki nowym projektom biznesowym pozycja regionu na inwestycyjnej mapie Polski i Europy jest wciąż bardzo wysoka. Teraz strategiczny dla lokalizacji i perspektywiczny dla biznesu, w tym rynku nieruchomości komercyjnych, będzie projekt „Kraków – Nowa Huta Przyszłości”. Status Krakowa – jako stolicy kultury, sztuki i nauki – trzeba wykorzystać także w przedsiębiorczości. Tu nie bez znaczenia jest rola władz lokalnych, których udział w kreowaniu i promowaniu lokalizacji pod kolejne projekty dla biznesu jest nieoceniony. Swój inwestycyjny czar dalej roztacza też Trójmiasto, które

w ostatnich latach docenili również inwestorzy i deweloperzy biurowi. Teraz ogromną szansę na zrobienie biznesu nad morzem ma też sektor magazynów. Pytanie, czy infrastruktura goni potrzeby biznesu i czy samorządy będą dalej skutecznie zabiegać o inwestorów. Także i w tej lokalizacji droga do konkurencyjności to ludzie, edukacja oraz jakość życia. O pozycję na mapie silnych inwestycyjnie lokalizacji cały czas musi walczyć Łódź. Dziś to miasto w budowie, które prowadzi największe przedsięwzięcie urbanistyczne w swojej historii. Czy skusi inwestorów? Ma wielkie szanse, tym bardziej że województwo łódzkie to nie tylko Łódź, ale pełne potencjału mniejsze miasta regionu. l i s t op a d 2 0 1 5


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź #9

SIŁA NABYWCZA mieszkańców Łodzi, trójmiasta, krakowa

SIŁA NABYWCZA SIŁA NABYWCZA

400000 600000 200000 400000 200000

0

0 Łódź

Trójmiasto

PLN per capita/rok

PLN per capita/rok

120

116

117

119

INDEKS SIŁY NABYWCZEJ Proc. średniej krajowej Proc. średniej krajowej

600000 800000

35000 35000 30000 30000 25000 25000 20000 20000 15000 15000 10000 10000 5000 5000 0 0

INDEKS SIŁY NABYWCZEJ

30 488 30 capita/rok 488 PLN per

800000 1000000

PLN per capita/rok

1000000 1200000

31 908 31 908 PLN per capita/rok

1200000

29 840 29 capita/rok 840 PLN per

LUDNOŚĆ

980 240 980 240 747 000 747 000 1 032 000 1 032 000 759 419 759 419

LUDNOŚĆ

100

120 80

116

117

119

100 60 80 40 60 20 40 0

20 0 Kraków

Aglomeracja Trójmiejska: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Kolbudy, Pruszcz Gdański, Cedry Wielkie, Żukowo, R eda, Rumia, Wejherowo, Szemud, Kosakowo

Handel w Łodzi, Krakowie i Trójmieście

41 40

0

Trójmiasto

euro/mkw.

euro/mkw.

43

3,7 4 3,7 2,4

euro/mkw.

44

2,5 3,0 2,0 2,5

2,4

3,0 3,5

euro/mkw.

45

4

euro/mkw.

euro/mkw.

45-47

45-47

3,5 4,0

40-47

42

4,0

46

40-47

229

43

47

41- 43

489

489

339 229

45 44

100

Łódź

47 46

339

400 600 300 500 200 400 100 300 0 200

519

mkw. GLA/tys. mieszkańców mkw. GLA/tys. mieszkańców

NASYCENIE 500 POWIERZCHNIĄ HANDLOWĄ

CZYNSZE „PRIME” DLA POZIOM PUSTOSTANÓW CZYNSZE „PRIME” DLA SKLEPÓW O POW. OK. 100 MKW. PROC.) SKLEPÓW O POW. OK. 100 MKW.(W POZIOM PUSTOSTANÓW (W PROC.)

41- 43

600

519

NASYCENIE POWIERZCHNIĄ HANDLOWĄ

1,5 2,0 1,0 1,5

42

0,5 1,0

41

0,0 0,5

40

0,0

Aglomeracja Trójmiejska:

Kraków

Małopolska

Gdańsk, Gdynia, Sopot, Kolbudy, Pruszcz Gdański, Cedry Wielkie, Żukowo, R eda, Rumia, Wejherowo, Szemud, Kosakowo

Źródło: Colliers, JLL, Savilis


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#10

Miasta z potencjałem Wojciech Rumian, Senior Managing Director, Hines Polska Doświadczenia z dotychczasowej działalności firmy Hines na rynku krakowskim, trójmiejskim i łódzkim pokazują, że miasta te oferują bardzo duży potencjał rozwojowy. W przypadku nieruchomości biurowych obiekty zrealizowane przez Hines w Łodzi – Sterlinga Business Center oraz w Gdańsku – Centrum Biurowe Neptun, są chętnie wybierane przez czołowe firmy polskie i międzynarodowe. Rosnący popyt na powierzchnie biurowe w tych miastach to efekt stabilnej lokalnej gospodarki, ponadlokalnego znaczenia tych ośrodków dla danego regionu Polski oraz dostępności wysoko wykwalifikowanych kadr. Reputacja polskich miast regionalnych jako ważnych ośrodków skupiających globalne marki z sektora BPO/SSC skłania coraz większą liczbę kolejnych firm do zakładania swoich placówek w Polsce. W naturalny sposób tworzy się zatem popyt na nową powierzchnię biurową. Do tego dochodzi zaspokojenie potrzeb regionalnych oddziałów instytucji finansowych, ubezpieczeniowych oraz administracji, co jest dodatkowym czynnikiem stabilizującym wymienione rynki. Spodziewamy się, że nowa fala podaży w miastach regionalnych może spowodować czasowy wzrost pustostanów, ale będzie to miało po pierwsze efekt w miarę krótkotrwały, a po drugie odbędzie się kosztem obiektów, których standard odbiega od nowo powstających budynków biurowych. Istotne znaczenie dla dalszego rozwoju miast będą miały publiczne inwestycje infrastrukturalne – w Trójmieście powstanie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, a w Łodzi np. przebudowa trasy W-Z czy realizacja nowego dworca Łódź Fabryczna. Z perspektywy całości rynku nieruchomości warto też podkreślić, że wzrost gospodarczy w poszczególnych miastach będzie sprzyjał wzrostowi zamożności tamtejszych społeczności, tym samym pozytywnie oddziałując również na rynek mieszkaniowy.

Wierzymy w te miasta Krzysztof Giemza, prokurent Echo Investment Gdańsk, Kraków i Łódź to miasta, w których Echo Investment realizuje dzisiaj ważne projekty biurowe. W Gdańsku dobiega końca budowa Tryton Business House, w Krakowie powstaje Opolska Business Park. Łódzki Symetris Business Park również wkroczył w ostatnią fazę realizacji. To dla nas ważne i obiecujące rynki, na których jesteśmy aktywni od początku naszej działalności – w Łodzi, jeszcze pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, realizowaliśmy pierwsze nowoczesne obiekty biurowe i handlowe, a w regionie łódzkim zainwestowaliśmy w centra handlowe (w Piotrkowie Trybunalskim, Bełchatowie i Pabianicach). Znacząco przyczyniliśmy się również do rozwoju rynku biurowego w Krakowie, budując tam Avatar – jeden z pierwszych budynków klasy A, w Gdańsku jesteśmy obecni w wyjątkowej lokalizacji, w samym sercu. Wierzymy w te miasta i trzymamy kciuki za ich dalszy rozwój. Warto podkreślić aktywne zaangażowanie lokalnych władz i służb miejskich w przygotowanie projektów. Na przestrzeni lat udaje nam się poprawiać standardy współpracy, co pozwala – mimo często złożonych i problematycznych zagadnień administracyjnych – zagwarantować ochronę interesów miasta i mieszkańców, a także przeprowadzić proces deweloperski we właściwy i efektywny sposób.

Przyciągają kolejnych inwestorów Katarzyna Zawodna, prezes Skanska Commerwcial Development Europe Kraków i Łódź to rynki, na których jesteśmy już obecni i zamierzamy dalej rozwijać tam swoją działalność. Z kolei Trójmiasto od jakiegoś czasu obserwujemy z zainteresowaniem, widzimy, jak dynamicznie się rozwija i przyciąga kolejnych inwestorów. Na pewno jest to rynek z dużym potencjałem. W strategii rozwoju Skanska, Kraków jest jednym z najważniejszych rynków w Europie Środkowo-Wschodniej. Jest miastem o już ugruntowanej, silnej pozycji na rynku biurowym, co jest zauważalne nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Już od dwóch lat miasto znajduje się w pierwszej dziesiątce na świecie i na pierwszym miejscu w Europie w globalnym rankingu Tholons, przedstawiającym najbardziej atrakcyjne lokalizacje dla firm outsourcingowych. Przewagą miasta w walce o inwestorów, a więc również dużych najemców powierzchni biurowej, jest przede wszystkim kapitał ludzki – dostęp do doświadczonej, wykwalifikowanej kadry najlepszych w Europie specjalistów, wciąż bardzo atrakcyjnej kosztowo. W budowaniu przewagi inwestycyjnej Krakowa duże znaczenie odgrywa także aktywna polityka władz miasta, które mocno wspierają współpracę pomiędzy przedsiębiorcami a uczelniami wyższymi. Z perspektywy dalszego rozwoju kluczowe jest to, aby miasto inwestowało w infrastrukturę, podnosiło atrakcyjność Krakowa jako miasta przyjaznego mieszkańcom i inwestorom. Należy pamiętać, że choć nam w Polsce wydaje się często, że konkurujemy pomiędzy miastami regionalnymi w ramach naszego kraju, to tak naprawdę ta konkurencja jest o wiele szersza. Niejednokrotnie młodzi ludzie analizują jakość życia w Krakowie w porównaniu z Londynem, Madrytem czy Hamburgiem, podobnie jak inwestorzy, którzy widzą podobny potencjał Bukaresztu, Budapesztu czy Pragi. Dlatego tak ważne jest, byśmy celowali w najlepsze światowe standardy. Dla Skanska najlepszym potwierdzeniem potencjału miasta są realizowane przez nas projekty. Budynki A i B kompleksu Kapelanka 42 są już niemal w całości wynajęte, a Axis jest już skomercjalizowany w 50 proc. na długo przed zakończeniem budowy. Wszystkie nasze krakowskie budynki szybko znalazły też nabywców, którzy bardzo chwalą sobie jakość zarówno powierzchni biurowej, jak i kapitału ludzkiego. Łódź z kolei jest miastem, które się rozwija i jego pozycja na rynku biurowym Polski dopiero się buduje. Bardzo wierzymy w Łódź. To miasto, które na przestrzeni ostatnich lat na naszych oczach przechodzi niebywałą metamorfozę. Zauważamy bardzo pozytywną zmianę z miasta z upadającym przemysłem włókienniczym w miasto dynamicznie otwierające się na nowoczesny biznes. To niewątpliwie zasługa bardzo aktywnie działających władz miasta, które pracują nad podniesieniem atrakcyjności Łodzi, przede wszystkim inwestując na dużą skalę w projekty infrastrukturalne. Miasto jest w trakcie przebudowy, której symbolem stał się projekt Nowego Centrum Łodzi. W ciągu najbliższych lat duża część tych inwestycji zostanie oddana do użytku. Już teraz zakończono przebudowę trasy WZ, a na przyszły rok zaplanowano oddanie do użytku Nowego Dworca Łódź Fabryczna. Łódź to geograficzne centrum Polski, ma lub za chwilę będzie miała świetne połączenia drogowe i kolejowe zarówno ze stolicą, jak i innymi ważnymi ośrodkami miejskimi w Polsce. Władze miasta bardzo aktywnie wspierają inwestorów, pokazując, co w praktyce oznacza przyjazny urząd. W Skanska zauważamy, że właśnie teraz jest najlepszy moment na inwestycje biznesowe w mieście, dlatego w tym roku rozpoczęliśmy budowę projektu Nowa Fabryczna, a już w przyszłym roku przedstawimy plany względem drugiej inwestycji – Bramy Miasta. Jestem przekonana, że zarówno najemcy, jak i fundusze coraz przyjaźniej patrzą w kierunku Łodzi i już wkrótce będzie to jeden z najważniejszych rynków na mapie biurowej Polski. l i s t op a d 2 0 1 5


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź #11

RYNEK BIUROWY W ŁODZI, TRÓJMIEŚCIE I KRAKOWIE

13.8-14.5

12.75-13.5

Kraków

Trójmiasto

87 700

81 800

11.5-13.5

8

Łódź

0

10

euro/mkw.

0

12

6 4

Łódź

2 Trójmiasto

20000

Kraków

2 Łódź

Trójmiasto

Kraków

0

Łódź

100000

40000

14

35 200

4

200000

16

11,8

6

Trójmiasto

300000

60000 3,9

400000

8

80000

Kraków

500000

10

300 000

600000

mkw. I-III KW. 2015 100000

7,0

740 900

700000

NAJWYŻSZE CZYNSZE TRANSAKCYJNE

POPYT BRUTTO

proc. PUSTOSTANY 12 541 700

mkw. PODAŻ 800000

0 Trójmiasto

1 Kraków

2.50-3.5

2 Trójmiasto

1

3

2,00-2,9

2

4

Region łódzki

euro/mkw.

2,4

3

2,8

proc.

307 000

5

4

Region łódzki

Łódź

0

Region łódzki

200000

Trójmiasto

400000

175 200

600000

CZYNSZE EFEKTYWNE

5

Kraków

800000

378 000

mkw.

1000000

6

6

Kraków

PUSTOSTANY

1200000 1,16 mln

PODAŻ

3.70-4.60

MAGAZYNY W ŁODZI, TRÓJMIEŚCIE I KRAKOWIE

Źródło: Colliers, JLL, Savilis

Silne ośrodki regionalne Andrzej Jarosz, Marketing & Communications Director, Mayland Aglomeracje Trójmiasta, Łodzi i Krakowa to najsilniejsze ośrodki regionalne poza Warszawą i Górnym Śląskiem. Już sam potencjał demograficzny, w każdym z tych trzech przypadków, przewyższający milion mieszkańców żyjących w obszarze metropolitalnym, definiuje ich szczególną atrakcyjność dla inwestycji nieruchomościowych. Trójmiasto jest obecnie trzecią, po Wrocławiu i Poznaniu, aglomeracją o najwyższym nasyceniu powierzchnią centrów handlowych. Nie oznacza to jednak, że jest to obszar o słabnącej atrakcyjności inwestycyjnej. Wprost przeciwnie. Wybudowane przez nas w 2013 roku Centrum Riviera, które stało się jednym z dwóch podstawowych obiektów handlowych aglomeracji, zostało w bieżącym roku zakupione przez Union Investment, przy stopie kapitalizacji 5,4 proc., co świadczy o zaufaniu nabywcy do przyszłości tego rynku. Obecnie w fazie realizacji jest następny obiekt zlokalizowany w Gdańsku i wydaje się, że wypełni on popyt na duże miejskie centra handlowe. Nie wyklucza to oczywiście możliwości budowy mniejszych, bardziej niszowych obiektów, tudzież zagospodarowania ulic handlowych w centrach miast aglomeracji. Zarówno w przypadku Gdyni, jak i Gdańska widoczna jest otwartość władz na inwestycje i wyjątkowe w skali kraju zaawansowanie w uchwalaniu planów miejscowych – ułatwiające i przyspieszające cały proces inwestycyjny. Kraków – na tle pozostałych miast jest nieco w tyle, jeśli chodzi o podaż, zwłaszcza świeżych centrów handlowych. Jedynym większym obiektem otwartym ostatnio było CH Bronowice (2013). Stąd też realizowana obecnie przez Mayland budowa Centrum Serenada cieszy się dużym zainteresowaniem najemców. Inwestycja ta zlokalizowana jest pomiędzy centrum Krakowa, a Nową Hutą. Obszar ten – doskonale skomunikowany i otoczony dużymi osiedlami mieszkaniowymi – jest obecnie intensywnie zabudowywany zwłaszcza poprzez inwestycje biurowe, jak i mieszkaniowe. Warto zauważyć, że Kraków pozostaje najbardziej atrakcyjnym miastem pod względem lokalizacji BPO, co wpływa oczywiście na popyt na powierzchnię biurową, ale też na napływ ludzi osiedlających się w mieście i okolicach. To z kolei skutkuje popytem na mieszkania i nakręcaniem koniunktury gospodarczej. Łódź – to miasto, które okres prosperity ma zapewne jeszcze przed sobą. W zakresie podaży powierzchni handlowej wydaje się, że obecna oferta wyczerpuje możliwości rynku. Pomimo początkowych sukcesów w przyciąganiu inwestycji – zwłaszcza produkcyjnych i logistycznych, obecnie dużo bardziej atrakcyjne są wspomniany Kraków, jak i Śląsk, Wrocław i coraz bardziej Trójmiasto. Widoczny jest wpływ pobliskiej Warszawy absorbującej potencjał inwestycyjny. Czy Łódź może się temu trendowi przeciwstawić? Wydaje się, że tak. Obecnie realizowane inwestycje infrastrukturalne w mieście, jak i poprawa połączeń komunikacyjnych z Warszawą dają nadzieję na zdecydowaną poprawę atrakcyjności Łodzi, może nawet umożliwią materializację idei miasta binarnego Łódź-Warszawa.


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź

www . propertynews .pl

#12

„Wewnętrzna” konkurencja zagrożeniem dla Krakowa Konrad Dziewoński, prezes zarządu, Grupa Buma

fot: shutterstock

Kraków – dla turystów i biznesu Wioleta Wojtczak, Savills Kraków to jedno z najbardziej, jeśli nie najbardziej, rozpoznawalnych polskich miast na arenie międzynarodowej. Turystyczna renoma ośrodka przerodziła się w popularność biznesową – sektor biurowy w mieście jest drugim po Warszawie największym rynkiem biurowym w Polsce, a tempo jego rozwoju nie zwalnia, co pokazuje wysoka aktywność zarówno deweloperów, jak i najemców, którzy często podpisują umowy najmu przed zakończeniem budowy biurowca. To przekłada się na niski współczynnik pustostanów. Liczba ludności, ale również turystów, których rocznie w mieście jest nawet 10 mln, to tylko dwa z wielu powodów, dla których również deweloperzy powierzchni handlowych chcieli otwierać swoje obiekty w mieście. Na każde 1000 mieszkańców w aglomeracji krakowskiej przypada 389 mkw. powierzchni handlowej, co jest najniższą wartością wśród głównych aglomeracji (powyżej 500 000 mieszkańców) – rynek nie jest jeszcze nasycony, co próbuje wykorzystać m.in. firma Mayland, która do końca 2017 r. planuje otworzyć Serenadę. Nadal jednak współczynnik ten będzie niższy niż w miastach/ aglomeracjach o podobnej wielkości. Rozwój rynku magazynowego w Krakowie i okolicach rozpoczął się dość późno, co ma związek z bliskością aglomeracji katowickiej – jednego z największych rynków magazynowych w kraju. Kilku inwestorów zauważyło jednak potencjał miasta dla inwestycji magazynowych, dzięki czemu na przestrzeni kilku lat podaż powierzchni magazynowej wzrosła i obecnie wynosi ponad 175 000 mkw. Podobnie jak w przypadku rynku biurowego, współczynnik pustostanów dla magazynów jest na niskim poziomie od kilku lat.

Według rankingu wiodących lokalizacji dla inwestorów nowoczesnych usług biznesu prowadzonego przez Instytut Tholons, Kraków plasuje się już drugi rok z rzędu na dziewiątym miejscu wśród miast na świecie, a zajmuje pierwsze miejsce wśród europejskich miast. Dla porównania drugie miasto europejskie znajdujące się w rankingu – Dublin – spadło na dwunaste miejsce. Sektor ten to główny odbiorca nowoczesnej powierzchni biurowej w Krakowie, dlatego wg mnie atrakcyjność rankingu Tholons jest silnie skorelowana z atrakcyjnością rynku deweloperskiego „biurowego”. Niewątpliwy wpływ na dobry wynik miasta (a zatem również na atrakcyjność dla dewelopera) mają działające w nim uniwersytety, kształcące na wysokim poziomie przyszłych pracowników, a także bogata oferta kulturalna, zachęcająca młodych ludzi do osiedlania się. Branża outsourcingowa z zasady rozwija się w mieście, którego mieszkańcy posługują się wieloma językami obcymi, śledzą na bieżąco rozwój technologii oraz mają rozwinięte umiejętności z zakresu IT, marketingu czy księgowości. Powyższe aspekty wpływają na to, że w Krakowie wykonywane są coraz bardziej skomplikowane procesy. Inwestorzy wybierają miasto na swoją lokalizację, bo wiedzą, że ich przyszli pracownicy bazują na doświadczeniu, które mieli okazję zdobyć w innych firmach, dzięki czemu teraz mogą im zostać powierzone trudniejsze prace, w tym np. organizowanie podobnych placówek BPO w innych zakątkach świata. Oczywiście mówiąc o rozwoju sektora BPO/SSC/IT w Krakowie, nie można pominąć niższych niż na Zachodzie kosztów pracy i aspektów politycznych, w tym np. konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, przez który Ukraina utraciła na atrakcyjności inwestycyjnej. Ważna jest wielkość danego kraju (np. Słowacja jest zbyt małym państwem, by móc zaoferować dużą liczbę wykształconych pracowników), a także różnice kulturowe oraz czasowe, powodujące, że część firm nie decyduje się na otworzenie centrum BPO w Indiach czy Chinach mimo niższych kosztów pracy. Przeszkodą dla deweloperów są zawiłości m.in. prawa budowlanego czy też procedur związanych z uzgodnieniami środowiskowymi. Proces przygotowania inwestycji i budowy wydłuża się często nie ze względu na pracę urzędników, ale z powodu wysokiego stopnia skomplikowania prawa. Urzędnik mający do czynienia z ustawą sformułowaną w sposób niejednoznaczny, nakłada czasem nie do końca uzasadnione procedury, do których muszą stosować się inwestorzy. Na pewno istotnym czynnikiem jest dobra współpraca z lokalnymi władzami i ich pomoc w rozwiązywaniu istniejących problemów, co pomaga stworzyć dobry klimat inwestycyjny. Jednym z najprostszych przykładów jest uruchomienie dodatkowej komunikacji w okolicy istniejących biurowców. Powyższe, czyli tworzenie dobrego klimatu inwestycyjnego, dotyczy również zachęt stosowanych przez władze i agencje centralne, czyli na poziomie państwa. Klienci deweloperów to bardzo często znane koncerny ogólnoświatowe, które oczekują zachęt od państwa, w którym zamierzają inwestować. Ważnym czynnikiem dobrego klimatu dla firm omawianego sektora jest odpowiednia współpraca z uczelniami, które powinny w kształceniu uwzględniać potrzeby pracodawców. Mimo wciąż dobrych perspektyw, nie możemy zapominać o istniejących zagrożeniach. Jednym z głównych w mojej opinii jest kurczący się potencjał ludzki oraz rosnące płace. Dla Krakowa zagrożeniem jest również nasza „wewnętrzna” polska konkurencja. Kraków mierzy się z takimi rynkami jak Wrocław, Trójmiasto, Poznań, które bardzo aktywnie pozyskują nowych inwestorów oraz – choć te są nieco bardziej w tyle – Łódź i Katowice. Nie zapominajmy o takich lokalizacjach jak Rzeszów, Szczecin, Opole, które mimo nieporównywalnej do Krakowa wielkości stają się atrakcyjne dla firm z sektora BPO/SSC. W końcu nie do pominięcia w naszych dywagacjach jest stan gospodarki globalnej i obecna sytuacja geopolityczna na świecie, ale to już temat na inną rozmowę. li s t opad 2 0 1 5



t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź

www . propertynews .pl

#14

Trójmiejska szansa dla magazynów Ryszard Gretkowski, wiceprezes zarządu 7R Logistic Region trójmiejski jest szóstym największym rynkiem magazynowym w Polsce. Ze względu na zmodernizowaną infrastrukturę, mocną, lokalną gospodarkę, sprzyjający klimat oraz rozwijający się rynek pracy, inwestorzy chętnie wybierają tę lokalizację jako miejsce dla swoich nowych inwestycji. Grunty na Pomorzu są dobrze przygotowane administracyjne i prawnie, co sprawia, że są gotowe do szybkiego rozpoczęcia budowy na ich obszarze. Co więcej, dynamicznie rozwijająca się infrastruktura Pomorza w znacznym stopniu może wpłynąć na dalszy rozwój rynku magazynowego w tym regionie. fot: shutterstock

Rynek pracy wyzwaniem dla Łodzi Justyna Drużyńska-Krystosiak, Director of Office Operations, Master Management Group Rynek biurowy w Łodzi rozwija się bardzo dynamicznie. Otrzymujemy wiele zapytań od najemców, co odzwierciedla spory popyt na rynku. Można zatem stwierdzić, że powstające projekty znajdą odbiorców. Dobre perspektywy rozwoju oraz przychylna polityka miasta skłoniły nas do realizacji inwestycji przy ul. Piotrkowskiej. Planowany obiekt połączy funkcje biurowe, hotelowe i handlowe. Współpraca miasta przy projekcie potwierdza zaangażowanie i wsparcie władz lokalnych dla deweloperów. Stawiamy na najemców z sektora BPO – mimo iż do tej pory Łódź wypadała w ich ocenie znacznie gorzej niż np. Kraków. Sytuacja się zmienia i coraz więcej firm planuje tu rozwój. Niemniej jednak, tak jak każde lokalne miasto, łódzki rynek biurowy ma pewne bariery rozwoju. Przede wszystkim najemcy z sektora BPO muszą poradzić sobie z mniejszą, niż np. w Krakowie, liczbą absolwentów. Obecnia atrakcyjny wydaje się również rejon Łodzi Fabrycznej. To tu właśnie powstaje najwięcej powierzchni biurowej. Należy jednak pamiętać, że każda kolejna inwestycja, która nie ma takiego atutu jak np. centralna lokalizacja, może mieć w przyszłości problem z osiągnięciem zadowalającego poziomu wynajmu. Master Management Group poszukuje możliwości rozwoju w innych miastach regionalnych. Bardzo duży potencjał widzimy w Krakowie, gdzie – pomimo dużej podaży powierzchni biurowej – wciąż pojawiają się interesujące miejsca dla inwestycji. Taką lokalizacją są np. okolice Ronda Mogilskiego, gdzie przewiduje się wzrost popytu na powierzchnie biurowe o wysokim standardzie.

Geograficznie Łódź jest w centrum Polski, gospodarczo – na peryferiach Robert Jaruga, prezes Eko-Vit Łodzi potrzebna jest praca organiczna. Miasto robi wiele, aby pozyskać dużych inwestorów, brakuje jednak narzędzi wspierających lokalnych przedsiębiorców. Kolejnym wyzwaniem dla władz jest konieczna poprawa infrastruktury. Miasto leży obok skrzyżowania autostrad, na czym zamiast zyskiwać – traci z uwagi na brak wygodnych dojazdów, bo przejeżdżający nie chcą stać w korkach, zjeżdżając do Łodzi. Przyszłość Łodzi to moim zdaniem IT i przemysł. Można również spodziewać się rozwoju rynku hotelarskiego, o ile miasto poprawi połączenia komunikacyjne i zadba o wizerunek miasta. Tymczasem żaden remont czy inwestycja w Łodzi nie zakończyły się zgodnie z ustalonym terminem. W naszym portfolio mamy kilka hoteli wystawionych na sprzedaż od trzech lat, jednak czekamy na lepszą koniunkturę i zmieniamy charakter obiektów. Na terenie hotelu Centrum planujemy biurowiec liczący ok. 30 tys. mkw. biur i 4 tys. mkw. powierzchni usługowo-handlowej. li s t opad 2 0 1 5


h o us e m a r k e t

f o ru m si l e si a 2016

polityk a mieszk aniowa inwestycje deweloperzy klienci banki

zarezerwuj termin

11-12 lutego 2016 międzynarodowe centrum kongresowe w k atowicach


t r ó j m i a s t o , k r a k ó w, Ł ó d ź

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#16

Łódź to szereg atutów, których nie mają inne miasta Antoni Ptak, przedsiębiorca Pozycja Łodzi na inwestycyjnej mapie Polski jest według mnie, mimo krążących niezbyt pochlebnych opinii, bardzo dobra. Utarte obiegowe opinie określają to miasto jako niezbyt przyjazne. Jednak nie są brane pod uwagę obecnie istniejące uwarunkowania. Łódź posiada szereg atutów, których nie mają inne rywalizujące z nią o nowe inwestycje miasta. Są to chociażby położenie w centrum Polski, obok funkcjonującego jednego z największych w kraju węzłów autostradowych, rozwinięta sieć transportowa obejmująca międzynarodowy Port Lotniczy im. Władysława Reymonta z terminalem cargo oraz kolejowy terminal kontenerowy z regularnymi połączeniami, m.in. do Chin. Wielkość aglomeracji łódzkiej, szeroka oferta 28 łódzkich wyższych uczelni dla młodzieży z całej Polski czy też oferta Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która jest dobrym miejscem dla inwestorów zainteresowanych rozwijaniem swojej działalności – to kolejne mocne punkty, które budują przewagę konkurencyjną regionu. W ostatnim okresie zauważalny jest bardzo intensywny rozwój przemysłu odzieżowego. Jego wielką skalę przedstawia funkcjonujące pod Łodzią Miasto Mody – Ptak Fashion City. W jego obiektach funkcjonuje ponad 2 tysiące polskich producentów odzieży. Codziennie przyjeżdża tu do pracy ponad 10 tysięcy ludzi, a niemal 100 tysięcy związanych jest z tym miejscem pośrednio. Ptak Fashion City to miejsce międzynarodowej wymiany handlowej i największy ośrodek eksportu polskiej odzieży na rynki światowe. Organizowane na terenie obiektu dwa razy w roku Międzynarodowe Targi Mody odwiedza każdorazowo 100 tysięcy osób, a swoje towary prezentuje ponad trzy tysiące polskich i zagranicznych producentów. To pokazuje gigantyczną skalę i wielkie możliwości rozwoju tego przemysłu w naszym regionie. Cały czas działamy w kierunku pozyskiwania dla naszych producentów nowych rynków zbytu. Od dwudziestu kilku lat zaopatrujemy rynek polski, naszych wschodnich, południowych i zachodnich sąsiadów, a od kilku lat jesteśmy obecni nawet w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Polski przemysł odzieżowy ma swoje nowe „pięć minut”, które Łódź i region bezwzględnie powinny wykorzystać.

fot: shutterstock

Deweloperzy ponownie uwierzyli w Łódź Marcin Włodarczyk, dyrektor regionalny Colliers International w Łodzi Rok 2015 to okres wyraźnego ożywienia na łódzkim rynku nieruchomości biurowych, szczególnie po stronie aktywności deweloperów. Mimo że w 2014 r. oddano tylko 3,6 tys. mkw. powierzchni, a w 2015 roku w sumie 11 tys. mkw., to obecnie w budowie jest aż 85 tys. mkw. Firmy GTC i Echo Investment wznowiły swoje projekty i wiosną 2016 roku dostarczą na łódzki rynek łącznie blisko 30 tys. mkw. nowej powierzchni. Inwestycje zaczęły też Skanska i Budomal z Ghelamco – to kolejne 45 tys. mkw. do oddania w 2017 roku. Plany inwestycji ma też Warimpex, który zakupił od miasta działkę naprzeciw Pałacu Poznańskich. Czy to oznacza, że deweloperzy ponownie uwierzyli w Łódź? Wysoka aktywność inwestycyjna władz miasta, konsekwentne budowanie wizerunku Łodzi przez udane i potrzebne inwestycje infrastrukturalne pokazują, że miasto się rozwija i warto w nim inwestować. Ożywienie to przede wszystkim wynik wysokiej aktywności najemców i rosnącego popytu. O ile w całym 2014 roku w Łodzi wynajęto 45 tys. mkw. , z czego prawie połowa przypadła na jedną dużą transakcję – przedłużenie najmu Infosys w Green Horizon – o tyle do września wynajęto w Łodzi już 35 tys. mkw. i są to głównie nowe umowy. Jeśli doliczyć transakcję mBank z Budomal-Ghelamco, całkowity popyt w Łodzi w 2015 roku osiągnie prawie 60 tys. mkw. Warto zauważyć, że wreszcie w Łodzi deweloperzy zdecydowali się budować bez umów przednajmu, choć dwa ze wspomnianych budynków są już częściowo lub w całości wynajęte. Efektem wysokiego popytu przy małej nowej podaży jest spadek wskaźnika pustostanów, który wynosi obecnie 6 proc. Przewidujemy jednak, że pojawienie się 85 tys. mkw. biur w ciągu 2 lat wyhamuje nieco aktywność deweloperów, a nowe projekty znów będą uruchamiane na bazie przednajmu. Specyfiką łódzkiego rynku nieruchomości biurowych jest wysoki udział firm z sektora nowoczesnych usług biznesowych w wolumenie najemców – firmy BPO, centra usług wspólnych i producenci oprogramowania stanowią łącznie ponad 60 proc. najemców. Charakterystyczny jest też duży udział w rynku obiektów pofabrycznych, rewitalizowanych i dostosowanych do funkcji biurowej. l i s t op a d 2 0 1 5



o ko w o ko

www . propertynews .pl

#18

Gdańsk

Hongkongiem Europy

#

ro z mawi ał a

aneta wieczorek-hodyra

W perspektywie 20 lat Polska ma szansę trafić na krótką listę najlepszych destynacji inwestycyjnych. Gdańsk, ze swoimi portami, położeniem geograficznym i rozwiniętą infrastrukturą może stać się ponownie Hongkongiem Europy – mówi Maciej Grabski, twórca Olivia Business Centre.

Trójmiasto to na pewno świetne miejsce do życia – potwierdzają to ankiety i badania. Czy to również dobra lokalizacja dla biznesu?

Udało nam się osiągnąć równowagę pomiędzy pracą a odpoczynkiem – to chyba największy długoterminowy atut Trójmiasta. Kreujemy nowe miejsca pracy w wielu sektorach: usług biznesowych, produkcji, edukacji czy turystyki, w dodatku na różnych stanowiskach: od menedżerskich, po pierwszą pracę, np. w logistyce. Trójmiasto jest doskonałe do życia zarówno dla osób na wyższych stanowiskach, absolwentów, jak i ludzi, którzy wybrali to miejsce zamiast emigracji. Polska zwiększa swoją aktywność międzynarodową, a Unia Europejska i USA przygotowują transatlantycką umowę handlowo-inwestycyjną, l i s t op a d 2 0 1 5


o ko w o ko #19

w perspektywie 20 lat Polska może trafić na krótką listę – obok Irlandii, Holandii i Wielkiej Brytanii – najlepszych inwestycyjnych destynacji. Gdańsk, ze swoimi portami, położeniem geograficznym i rozwiniętą infrastrukturą może stać się ponownie Hongkongiem Europy. Jesteśmy aktywni również na rynku biurowym. W mojej ocenie na terenie Trójmiasta w budowie jest około 100 tys. mkw. Duża podaż i wynikająca z niej konkurencja sprzyjają najemcom, z kolei każde nowe inwestycje deweloperów są bardzo dobrze skalkulowane pod względem kosztów i potencjału rynkowego. Dlatego w kolejnych latach spodziewam się stabilnego wzrostu i niesłabnącego tempa rozwoju tego sektora. Co jest największym wyzwaniem dla inwestora lokującego przedsięwzięcia w Trójmieście?

Słabością miasta jest brak narzędzi wspierających rozwój biznesu na poziomie lokalnym. Możemy tylko pozazdrościć Hamburgowi czy Barcelonie, które dysponują znacznie bogatszą paletą możliwości stymulowania rozwoju gospodarczego, np. poprzez lokalne obniżanie podatków dla firm z branży usług mobilnych. Również brak ustawy metropolitalnej nie sprzyja rozwojowi regionu. Trójmiastu, ale także Redzie, Rumi i innym okolicznym miastom zajęło wiele czasu wypracowanie wspólnej strategii gospodarczej i koordynacji swojej aktywności. Powstanie agencji „Invest in Pomerania”, zrzeszającej firmy czy ośrodki edukacyjne, jest jednak dowodem na to, że nasze wspólne działania przynoszą bardzo dobre rezultaty. Po wejściu w życie rek l ama

Ustawy Metropolitalnej czekamy na narzędzia prawne, by wejść w nowy etap zarządzania metropolią. Mimo to przedsiębiorcy chcą rozwijać biznes w Trójmieście. Co jest lub może stać się magnesem dla inwestorów szukających ciekawych okazji inwestycyjnych w tym regionie?

Gdańsk, jako jedno z nielicznych miast w kraju, jest objęty szczegółowymi planami zagospodarowania przestrzennego, które w wyjątkowych przypadkach ulegają zmianom. Oczywiście wśród inwestorów mogą pojawić się zarzuty, że zmiana tych planów jest trudnym i czasochłonnym przedsięwzięciem, ale to najlepszy dowód na to, że miasto dba o interesy mieszkańców i jednocześnie w sposób transparentny wychodzi naprzeciw inwestorom. Z mojego punktu widzenia to znaczące ułatwienie dla przedsiębiorców i firm, które chcą ulokować swoje interesy na Pomorzu. Jakie są Państwa plany rozwoju?

Projekt Olivia Business Centre to nasze największe wyzwanie. To największe centrum biznesowo-biurowe poza Warszawą, jest położone w sercu miasta, blisko czterech uniwersytetów, na których kształci się około 50 tys. studentów. Trudno o lepszą lokalizację. Wierzymy w skalę przedsięwzięcia i na jego rozwoju zamierzamy skoncentrować się przez najbliższe lata. Dziękujemy za rozmowę


rynek pracy

w w w . p rop e r t yn ews.pl

# 20

Najważniejsi

fot: shutterstock

są ludzie

#

au to r

cezary szczepański

Rozwój centrów usług dla biznesu postawił polski rynek pracy przed wyzwaniem – skąd wziąć dziesiątki tysięcy dobrze wykształconych pracowników? Pomóc może współpraca samorządów, uczelni i środowisk biznesowych.

P

olska od kilku lat jest jedną z gwiazd globalnego rynku usług dla biznesu. HP, Capgemini czy Google – to tylko kilka z setek firm, które otworzyły biura nad Wisłą. Dlaczego wybierają nasz kraj? – niskie koszty pracy, bliskość kulturowa i czasowa z krajami Europy Zachodniej – to tylko kilka podstawowych czynników. Warunkiem do dalszego rozwoju branży są jednak ludzie. Biura muszą zostać zapełnione młodymi, dobrze wykształconymi pracownikami.

Headhunting Polska jest numerem jeden w Europie pod względem istniejących i otwierających się centrów BPO, SSC oraz ICT. – Obecnie w naszym kraju są aż 532 takie centra, i choć najwięcej jest ich w Warszawie, to Trójmiasto, Kraków oraz Łódź nie pozostają w tyle – tłumaczy Maria Szykuła, Associate w firmie rekrutacyjnej TARA HRC. Wtóruje jej Michał Dąbrowski, członek zarządu PAIiIZ. – Nowoczesne usługi dla

biznesu są jedną z najszybciej rozwijających się specjalizacji sektorowych w Polsce – przekonuje. Sukces BPO w Polsce zaczął się od realizacji prostych procesów jak centra call center. Inwestorzy potrzebowali pracowników znających języki. To rodziło obawy o to, jak długo nasz kraj wytrzyma konkurencję ze strony innych, tańszych państw typu Indie. – Jeszcze kilka lat temu wszyscy obawiali się, że najemcy otwierający centra BPO i SSC w polskich miastach regionalnych pozostaną w nich tylko na chwilę. Stało się inaczej – firmy inwestują w swoje biura, wdrażają coraz bardziej zaawansowane procesy – mówi Dorota Latkowska-Diniejko, MRICS, współzałożyciel i partner zarządzający grupy REINO Partners. To bardzo dobra wiadomość dla polskiej gospodarki. Cieszą się także deweloperzy – mogą budować dziesiątki tysięcy metrów kwadratowych przestrzenni dla biznesu i co najważniejsze, nie tylko w Warszawie.

Prof. Jarosław Płuciennik,

prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia

Nasze nowe kierunki bardzo często dopasowujemy do zapotrzebowania zgłaszanego przez branże. Można powiedzieć, że mamy kierunki zamawiane przez biznes, na przykład Lingwistykę dla Biznesu czy Bankowość i finanse cyfrowe. LdB (Lingwistykę dla Biznesu) wspierają firmy Hewlett-Packard i Infosys. To kierunek, który kształci świetnie wyszkolonych poliglotów z nastawieniem praktycznym. l i s t op a d 2 0 1 5


rynek pracy #21

Hurraoptymizm ma jednak i ciemną stronę. Zaczyna brakować wysokiej klasy specjalistów. – Przedsiębiorstwa często szukają wykwalifikowanych pracowników. Przy braku odpowiednich kadr bywa, że podkupują ich u konkurencji – podkreśla Maria Szykuła. Utrzymanie dobrego pracownika staje się sztuką. Firmy muszą płacić więcej i gwarantować atrakcyjne miejsce pracy. Dlatego deweloperzy prześcigają się w udogodnieniach w biurowcach. Stawiają też na nowoczesny design.

Akademickie huby szyte na miarę Jak wygląda sytuacja na rynku pracy w Łodzi, Trójmieście i Krakowie? – Polska to kilkanaście prężnie działających ośrodków miejskich, będących jednocześnie ważnymi ośrodkami akademickimi. Kraków, gdzie kształci się 170,5 tys. studentów, Trójmiasto – 95,2 tys. studentów i Łódź – blisko 83,5 tys. żaków to, poza Warszawą, największe centra akademickie kraju i jednocześnie prawdziwe huby usług – tłumaczy Michał Dąbrowski. Liczby to za mało. Inwestorzy potrzebują pracowników o konkretnych specjalizacjach. – Miasta, które mają ambicję, by odgrywać ważną rolę w segmencie BSS, coraz częściej „szyją na miarę” ofertę edukacyjną. Udaje się to dzięki współpracy uczelni z biznesem – dodaje członek zarządu PAIiIZ. Taką drogę obrało m.in. Biuro Obsługi Inwestora w Łodzi. – Bliska współpraca łódzkich uczelni z biznesem zaowocowała np. utworzeniem na Uniwersytecie Łódzkim kierunku „Lingwistyka dla biznesu”, który jest odpowiedzią na potrzeby rynku pracy – komentuje Grzegorz Gawlik, główny specjalista w łódzkim biurze. Uczelnie realizują także program „Młodzi w Łodzi – Językowzięci”, którego zadaniem jest kształcenie młodych osób w zakresie języków rzadkich, zwłaszcza skandynawskich, poszukiwanych przez pracodawców branży BPO. Profesor Jarosław Płuciennik, prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia, wskazuje na zmiany, jakie dokonały się w myśleniu o biznesie. – Kilka lat temu absolwentom brakowało ważnych z punktu widzenia sektora kompetencji. Teraz sytuacja jest już diametralnie inna. Uniwersytet Łódzki stara się dostosowywać do potrzeb, zwłaszcza w zakresie tzw. kompetencji miękkich: umiejętności komunikacyjnych, dotyczących samoświadomości, potrzeby nieustannego rozwoju czy pracy w zespole – komentuje. Obrany kierunek przynosi już efekty. Jeszcze nie tak dawno Łódź przegrywała rywalizację o inwestorów z Krakowem, Gdańskiem czy Wrocławiem. Dziś budzi duże zainteresowanie wśród globalnych graczy i jest jednym z najszybciej rozwijających się ośrodków outsourcingowych w Polsce. Według danych ABSL, od kwietnia 2013 r. zatrudnienie w centrach usług w tym mieście wzrosło aż o 40 proc. – Co ważne, ze względu na ogromną skalę realizowanych inwestycji infrastrukturalnych, w najbliższych latach

tendencja dynamicznego rozwoju sektora powinna się utrzymać – uważa Arkadiusz Rudzki, dyrektor ds. wynajmu i zarządzania wartością budynków w Skanska Property Poland. Skanska jest przykładem firmy, która korzysta z rosnącego rynku BPO w Łodzi. – Już od kilku lat dostrzegamy potencjał miasta, czego dowodem jest fakt, że w najbliższych latach zrealizujemy w nim dwie kolejne inwestycje – Nową Fabryczną i Bramę Miasta – dodaje Rudzki. Podobne procesy realizują firmy działające w Małopolsce. – Inwestorzy z sektora usług biznesowych podejmują współpracę z uczelniami na etapie studiów, tworząc programy jak Krakow Holiday Internship Program (Sabre Academy i Politechnika Krakowska), ComArch Skills Laboratory, IPv6 Laboratory (CISCO i Akademia Górniczo-Hutnicza), Motorola Solution Foundation (Motorola i Uniwersytet Jagielloński) – informuje Jacek Adamczyk, specjalista w departamencie obsługi inwestycji i eksportu, Centrum Business in Małopolska. Na co stawia Trójmiasto? – Umiejętności, które zawsze były i są doceniane przez inwestorów, to umiejętności językowe. Siłą rynku gdańskiego jest znajomość języków skandynawskich. Dlatego też wiele skandynawskich spółek przeprowadza się do Gdańska ze względów finansowych – komentuje Jake Jephcott, dyrektor ds. rozwoju biznesu Olivia Business Centre. W Trójmieście na rynek pracy wchodzi corocznie 28 tys. absolwentów. By dopasować ich umiejętności do potrzeb biznesu, tu również postawiono na współpracę z uczelniami. – Szkolenia BPO College, Pomorski Smart-Up czy magisterski kierunek Aplikacje Informatyczne w Biznesie to przykłady ścisłej kooperacji. Dedykowane kierunki studiów i ścisła współpraca firm z uczelniami to krok kolejny – wymienia Marcin Grzegory, PM BPO/SSC w Invest in Pomerania. Dziś w Trójmieście w firmach z sektora pracuje 19 tys. osób. Do 2025 roku ma być ich aż 50 tys. Jak dodaje Marcin Grzegory, zaletą aglomeracji ma być duża dywersyfikacja centrów, która ułatwi funkcjonowanie konkretnych firm. – Centra oferujące najwyższej klasy usługi finansowe z zakresu „Know Your Customer”, wielofunkcyjne centra SSC jak fińska Kemira czy niemiecki Thyssen Krupp, inwestycje lidera branży RPO Alexander Mann Solutions czy globalnego tytana bankowości inwestycyjnej State Street Bank to przykłady tego nurtu – mówi. Łódź, Kraków czy Trójmiasto nie są jedynymi aglomeracjami, które starają się znaleźć sposób na inwestora. – Ten szybko rozwijający się trend widzimy zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, takich jak: Lublin, Bydgoszcz, Rzeszów czy Radom. Ośrodki te postawiły na kierunki biznesowe, techniczne i naukę języków obcych – nawet bardzo egzotycznych, a także na uelastycznienie systemu akademickiego – komentuje Michał Dąbrowski z PAIiIZ.

Marcin Grzegory,

PM BPO/SSC w Invest in Pomerania

Widzimy ciekawy i wartościowy trend łączenia tradycyjnych gałęzi gospodarki morskiej i nowoczesnych usług dla biznesu – centra obsługi procesów logistycznych firm MOL i Unifeeder, które korzystają nie tylko z wieloletniej obecności marek na rynku lokalnym, ale również z bardzo dużej liczby fachowców w dziedzinie logistyki, gotowych do podjęcia pracy w takim właśnie nowoczesnym centrum.

Maria Szykuła,

Associate w firmie rekrutacyjnej TARA HRC

Do centrów SCC najczęściej poszukiwani się specjaliści z zakresu finansów ze znajomością języka angielskiego i/lub niemieckiego. Jest też duże zapotrzebowanie na młodych absolwentów, którzy zostaną przeszkoleni z zakresu systemów ERP i CRM, oraz będą mogli doskonalić znajomość języka niemieckiego i angielskiego.


rozm awiała

Pieniądze są tam, gdzie są ludzie

#

Konferencje, eventy i wydarzenia kulturalne przyciągają do Krakowa klientów i inwestorów – także zagranicznych. Stolica Małopolski, tak jak i inne miasta, potrzebuje jeszcze więcej takich spotkań. To one pozwalają budować siłę regionu – mówi Wiesław Likus, Holding Liwa.

Jak ocenia Pan pozycję Krakowa na inwestycyjnej mapie Polski?

Historyczny charakter Krakowa, istniejąca od kilkuset lat tkanka miejska i wysoka pozycja szkół wyższych ciągle przyciągają turystów i inwestorów. Wszyscy doskonale wiemy, że pieniądze są tam, gdzie są ludzie. Budowa ICE Kraków czy Areny przyczyniła się do promocji miasta, a wydarzenia o charakterze kulturalnym stały się magnesem przyciągającym bardziej wymagającą grupę konsumentów – także spoza Polski. 70 proc. klientów naszych hoteli to cudzoziemcy. To zewnętrzne pieniądze, które pozwalają budować siłę regionu. Naszym celem powinno być to, by do Polski przyjeżdżali ludzie, którzy zostawią tu 1000 euro w hotelu, restauracji, na koncercie lub innym wydarzeniu. W tym zakresie polskie miasta – nie tylko Kraków – mają dużo do zrobienia. l i s t op a d 2 0 1 5

fot: shutterstock

aneta wieczorek-hodyra


n a s z a r o z m o wa #23

Miasto rozwija się również w innych sektorach nieruchomości komercyjnych. Jakie czynniki decydują o lokowaniu inwestycji biurowych na południu Polski?

Wysokie kwalifikacje pracowników i niższe koszty działalności to niewątpliwy magnes dla inwestorów z rynku biurowego. Wiele firm właśnie tu lokuje swoje centra BPO, inne zastanawiają się nad przeniesieniem siedziby do Krakowa ze względu na bogate zaplecze edukacyjne – także dla obcokrajowców. Kraków i okolice to również regiony uzdrowiskowe. Dawniej mieściły się tu największe uzdrowiska, które z powodzeniem konkurowały ze Szwajcarią. Czy Małopolska ma szansę na odzyskanie wysokiej pozycji w tym sektorze?

Powojenna nacjonalizacja odcisnęła piętno na tym rynku i dziś obiekty, które mogłyby na siebie zarabiać, niszczeją. Gdyby państwo oddało marniejące obiekty w ręce właścicieli lub doświadczonych, prywatnych inwestorów, Polska mogłaby stać się centrum uzdrowiskowym dla cudzoziemców z całej Europy. Naszą przewagą jest klimat, przyroda i inny rodzaj kuchni – egzotyczny dla obcokrajowców. W mojej opinii ten rodzaj aktywności jest dużą szansą dla Małopolski. Wielu inwestorów wskazuje Kraków jako trudny rynek inwestycyjny. Z jakimi wyzwaniami muszą się zmierzyć przedsiębiorcy zainteresowani lokowaniem biznesu w mieście?

Słabością regionu jest brak terenów inwestycyjnych. Centrum Krakowa jest układem zamkniętym. Nie mamy wolnych przestrzeni, które można zabudować – możemy tylko rewitalizować istniejącą tkankę miejską, co znacznie podnosi koszty inwestycji. Choćby z tego powodu Kraków może być trudnym rynkiem dla inwestorów, choć ja takich doświadczeń nie mam. Rewitalizacje zabytkowych nieruchomości wymagają ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków, który dba o to, by miasto pozostało takim, jakim było przez ostatnie 500 lat. Rozwój cywilizacyjny wymaga jednak pewnych ingerencji w starą substancję, np. w każdym pokoju powstającego hotelu musi być łazienka. Wypracowanie kompromisu między wymogami konserwatora i obowiązującymi standardami rynkowymi nie jest sprawą łatwą, ale możliwą. Kolejnym słabym punktem jest wciąż niedostatecznie rozwinięta infrastruktura. Krakowskie lotnisko jest w rozbudowie, brakuje obwodnicy miasta, autostrada biegnie na zachód i wschód, ale ciągle mamy problem

z dojazdem na północ. Z kolei inwestor chce być zawsze najbliżej rynku, bo logistyka i dystrybucja zawsze generują dodatkowe koszty. Jakie rozwiązania są konieczne do zwiększenia atrakcyjności inwestycyjnej Krakowa?

W mojej opinii potrzebna jest współpraca Śląska i Małopolski, by wypromować Polskę na światowym rynku inwestycyjnym. Mając lotniska w Krakowie i Katowicach, połączenia infrastrukturalne, wykształconych ludzi, pola golfowe i inne atrakcyjne sposoby spędzania czasu, jesteśmy w stanie mentalnie pokonywać bariery znacznie szybciej niż na rynkach wschodnich. Włodarze Krakowa i Śląska powinni stworzyć zarząd ponadregionalny, który będzie prowadził wspólne działania nad rozwojem infrastrukturalnym czy współfinansował tworzenie obszarów pod zabudowę mieszkaniową, komercyjną czy przemysłową. Zurbanizowanie regionów będzie szybsze i mniej kosztowne, a Małopolska i Śląsk staną się mocnym tworem ponadregionalnym, atrakcyjnym dla inwestorów z kraju i zagranicy. Jakie są Państwa plany rozwoju na najbliższe lata?

Poza planami rozbudowy hoteli w Krakowie i wyjściem z działalnością hotelową poza Małopolskę, naszym największym aktualnym wyzwaniem jest hotel Warszawa, czyli budynek Prudential. Mamy nadzieję, że w połowie 2017 roku uda nam się zakończyć projekt, choć przyznam, że to ambitne założenie. Budynek jest – z punktu widzenia hotelowego – naszym największym obiektem (145 pokoi, prawie 20 tys. mkw.), zlokalizowanym w samym centrum miasta. Ale taka jest istota rewitalizacji starych budynków w centrach miast. Dziękujemy za rozmowę


hotele

www . propertynews .pl

# 24

Nierówne szanse

#

Biegunem gorąca w inwestycjach hotelowych jest dziś Trójmiasto, które pod tym względem wyprzedziło nawet Warszawę. Kraków też nie ma na co narzekać. Miasto jak „gąbka” wchłania nowe hotele każdej kategorii. Na przeciwległym biegunie jest jednak Łódź... autor

Małgorzata Burzec-Lewandowska

P

ostanowiliśmy przyjrzeć się rynkom hotelarskim w trzech lokalizacjach – Trójmieście, Krakowie i Łodzi. Trójmiasto przeżywa dziś prawdziwe, inwestycyjne oblężenie. – Mamy boom w Gdańsku, Sopocie, wkrótce w Gdyni – mówi Dariusz Futoma, dyrektor w Horwath HTL Polska. Renata Mojsa-Ossowska z Hilton Gdańsk potwierdza, że sytuacja przedstawia się bardzo dobrze i to dla całego regionu. – To znajduje odzwierciedlenie w obłożeniu hoteli, statystykach oraz wszechobecnych na ulicach miast gościach – wyjaśnia.

Obecnie na terenie województwa pomorskiego działa 13 sieci hotelowych, które prowadzą 28 hoteli i łącznie oferują ponad 3100 pokoi. Większość operatorów – 10 – wybrało Gdańsk i prowadzi tu 16 obiektów. Te liczby jeszcze urosną. Dariusz Futoma podkreśla jednak, że wkrótce rynek może uleć nasyceniu, co może oznaczać walkę o przetrwanie. Renata Mojsa-Ossowska nie jest w tej kwestii pesymistką. – Optymistyczna wersja jest taka, że wraz ze wzrostem inwestycji hotelowych będą realizowane również inne duże projekty kulturalne i biznesowe. – Wierzę, że nasycenie nie będzie miało miejsca – podkreśla.

Będą kolejne sieci

Hotel Tobaco w Łodzi

Dariusz Futoma, dyrektor w Horwath HTL Polska We wszystkich omawianych regionach może dojść do zmiany status quo, jeśli nastąpi długo oczekiwana sprzedaż grupy hoteli WAM. Jednak, ze względu na brak wśród oferentów sieci hotelowych, ich przyszłość jako hoteli może się okazać zaskakująca... W tym, najpóźniej w przyszłym roku, na rynku pojawią się dwie kolejne sieci ze swoimi markami, ale możemy być również zaskoczeni zniknięciem z rynku jednej z marek. W każdym z regionów w dalszym ciągu jest ogromne zainteresowanie hotelami trzygwiazdkowymi, aczkolwiek na pewno w Warszawie jest także miejsce na hotele cztero- i pięciogwiazdkowe. Oczywiście przy hotelach nie zabraknie inwestycji w hotele typu condo, które w dużych miastach, już nie tylko typowo wypoczynkowych, zaczynają wzbudzać ogromne zainteresowanie wśród inwestorów. Co więcej, będą one w stanie współpracować „drzwi w drzwi” z hotelami, tworząc synergię w przyciąganiu biznesu dla danych lokalizacji.

li s t opad 2 0 1 5


hotele #25

LICZBA HOTELI W WOJ. POMORSKIM W LATACH 2010-2014 200 170

150

144

178

LICZBA HOTELI W GDAŃSKU W LATACH 2010-2014 40

182

149

36

30

37

38

27

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

2014 r.

2013 r.

2012 r.

2011 r.

0

2014 r.

0

2013 r.

10

2012 r.

50

2011 r.

20

2010 r.

100

2010 r.

24

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015 Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

Luksusowy Kraków Inwestorzy pokochali Kraków, także ci hotelowi. Dariusz Futoma zapowiada, że krakowski rynek należy rozpatrywać jako jeden z dwóch, oprócz Warszawy, który w niedalekiej przyszłości będzie szczycił się posiadaniem kolejnych hoteli luksusowych. – Jest stworzony do tego typu inwestycji. Jak „gąbka” wchłonie hotele każdej kategorii, a goście będą mieli w czym wybierać z szerokiej oferty – podsumowuje. Dziś w województwie małopolskim działa 21 sieci hotelarskich z 45 obiektami i 5400 pokojami. Tylko w Krakowie jest ich 16 z 36 hotelami

i 4400 pokojami. W stolicy województwa najmocniejszą pozycję mają takie brandy jak Accor, Best Western oraz Hilton. Wśród polskich sieci dominują Hotele Donimirski, Likus Hotele i Grupa Trip. – To między innymi atuty lokalizacyjne, atrakcje turystyczne i inne aspekty przyciągające klientów hoteli sprawiają, iż obłożenie obiektów nie jest obciążone sezonowością, co w perspektywie najbliższych lat pozwala spojrzeć, nawet z zazdrością, na wyniki hoteli – przewiduje Dariusz Futoma. Te wyniki budują m.in. zagraniczni turyści, dla których Kraków stał się znaną marką. W Hilton

OBŁOŻENIE HOTELI W WOJ. POMORSKIM I W GDAŃSKU W LATACH 2010-2014 0,6 0,567 0,543 0,497

0,503

0,468

0,4

0,401

0,4

2011 r.

2012 r.

0,418

0,439

0,368

2010 r.

Gdańsk

2013 r.

2014 r.

woj. pomorskie Źródło: Horwath HTL, Źródło: HorwathHotel HTL, GuideBook Hotel GuideBook 2015 2015

Renata Mojsa-Ossowska, Director – Sales & Marketing, Hilton Gdańsk

Świadomość turystów zarówno zagranicznych, jak i krajowych, którzy chętnie odwiedzają Trójmiasto, rośnie. Na taką sytuację składa się kilka elementów, tj. przede wszystkim wzrost atrakcyjności regionu i łatwość dotarcia, na co złożyły się: rozbudowa lotniska, modernizacja kolei czy budowa autostrady. Nie bez znaczenia było również zniesienie wiz w Obwodzie Kaliningradzkim. Muszę również wspomnieć o Euro 2012, podczas którego turyści przekonali się, jak ciekawym i różnorodnym regionem jest Trójmiasto i tutaj z pewnością zadziałał marketing szeptany. Budowa nowych obiektów, takich jak ECS, Stadion czy Teatr Szekspirowski, wzbogaciła bazę atrakcji turystycznych. Trójmiasto staje się coraz bardziej atrakcyjne również na biznesowej mapie, czego dowodem są wciąż rozbudowujące się centra biznesowe: Olivia Business Center, Alchemia i wiele innych. Myślę, że wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na decyzje przedsiębiorców.


hotele

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#26

LICZBA HOTELI LICZBA W WOJ.HOTELI ŁÓDZKIM W ŁÓDZKIM W WOJ. LATACH 2010-2014 W LATACH 2010-2014

30 0

16

23

Gdańsk

28

6138

8000

pokoje sieciowe pokoje niesieciowe

6000

0

23

24

27

29

2014 r.

2013 r.

0

2012 r.

10

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

woj. pomorskie

POKOJE SIECIOWE I NIEZALEŻNE W WOJ. POMORSKIM I W GDAŃSKU

Źródło: Horwath HTL,

który skutecznie konkuruje z placówkami Hotel GuideBook 2015 w ścisłym centrum – podsumowuje.

Kto kupi łódzkie hotele Na przeciwległym biegunie jest niestety Łódź. Problemem nie jest tu liczba sieci – w całym województwie działa 14 sieci hotelowych z 19 obiektami i blisko 2800 pokojami. – Łódź to miasto z hotelami na sprzedaż, których nikt nie chce kupić. Miasto, w którym inwestorzy, mimo iż mają odpowiednie działki, przesunęli realizacje swoich projektów „na później” ze względu na słabe wyniki rynkowe w zakresie

2034

3112

Garden Inn Kraków Airport obcokrajowcy stanowią aż 75 proc. wszystkich gości. Ich podróżom do stolicy Małopolski sprzyja infrastruktura. Jak podkreśla Marcin Ziobro, dyrektor obiektu, to właśnie infrastruktura jest jednym z głównych czynników, które decydują o sile miasta. – Krakowskie lotnisko przechodzi proces modernizacji. Powstał nowy terminal, a niedawno otwarto szybkie połączenie kolejowe z centrum miasta. Uruchamiane są nowe, bezpośrednie połączenia lotnicze z ważnymi punktami biznesowymi Europy. To wpływa także i na nasz obiekt,

Łódzki rynek hotelarski nie jest łatwy, ale ma potencjał

1022

2000

31

30 20

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015 Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

4000

115 115

2011 r.

0 0

60

112 112

2014 r. r. 2014

90

103 103

2013 r. r. 2013

hotele niesieciowe

86 86

94 94

2012 r. r. 2012

120

120 120 60 60 40 40

2011 r. r. 2011

hotele sieciowe

2010 r. r. 2010

148

150

LICZBA HOTELI W ŁODZI W LATACH 2010-2014

2010 r.

HOTELE SIECIOWE I NIEZALEŻNE W WOJ. POMORSKIM I W GDAŃSKU

Gdańsk

woj. pomorskie

Źródło: Horwath2015 HTL, Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook Hotel GuideBook 2015

Artur Trukawiński, Cluster General Manager, Hotel Tobaco w Łodzi i Zamek Biskupi w Janowie Podlaskim Łódź nigdy nie była liderem polskiego przemysłu spotkań, jak Kraków, Warszawa, Poznań. Nie jest również miastem wypoczynkowym typu Zakopane czy Trójmiasto. To przekłada się na wyniki obłożenia i średnią cenę we wszystkich łódzkich hotelach. Jednak miasto intensywnie współpracuje z hotelami nad poprawą swojej pozycji w tym segmencie. Przyciągnięcie dużych krajowych i międzynarodowych konferencji, kongresów, wydarzeń korporacyjnych, targów, imprez korporacyjnych, wystaw, wydarzeń kulturalnych poprawi te wyniki. Działania miasta Łódź we współpracy z hotelarzami i restauratorami powinny wzmocnić dodatkowo potencjał Łodzi i takich inicjatyw powinno przybywać z każdym rokiem. Poprawa dostępności komunikacyjnej miasta wpłynie na wzrost liczby konferencji i imprez organizowanych w mieście. Większa liczba połączeń lotniczych również może wpłynąć pozytywnie na wskaźniki w hotelach. Zwiększenie ruchu turystycznego w weekendy, w miesiącach wakacyjnych to kolejne zadanie, jakie stoi przed hotelarzami. Obecnie rynek zmaga się z niskim obłożeniem w tych okresach. Hotelarze mają również problem z zachowaniem i utrzymaniem gości w hotelach, wydłużeniem ich pobytu w hotelach. Turyści polscy wybierają oferty, kierując się przede wszystkim relacją ceny do jakości, tym samym obiekty nieskategoryzowane mogą liczyć na lepsze wyniki. li s t opad 2 0 1 5


hotele #27

HOTELE SIECIOWE I NIEZALEŻNE W WOJ. ŁÓDZKIM I ŁODZI

2000 1000 1000 0 0

1 798 1 798

3000 2000

100 100

Pokoje sieciowe Pokoje Pokoje sieciowe niesieciowe Pokoje niesieciowe

966 966

4000 3000

2 9902 990

2 776 2 776

POKOJE SIECIOWE I NIEZALEŻNE POKOJE W WOJ. SIECIOWE ŁÓDZKIM I ŁODZI I NIEZALEŻNE W WOJ. ŁÓDZKIM I ŁODZI 4000

92 92

80 80

Pokoje Pokoje sieciowe sieciowe Pokoje Pokoje niesieciowe niesieciowe

60 60 40 40 20 20

Łódź woj. łódzkie

0 0

Źródło: Horwath HTL, Łódź woj. łódzkie Hotel GuideBook 2015 Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

19 19

17 13 17 13 Łódź Łódź

woj. łódzkie łódzkie woj.

Źródło: Horwath2015 HTL, Źródło: Horwath HTL, Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook Hotel GuideBook GuideBook 2015 2015 Hotel

obłożenia i ceny średniej, czyli brak perspektyw – mówi Dariusz Futoma. W samej Łodzi jest 10 brandów, pod którymi działa 13 obiektów. Dominującą siecią w mieście jest Accor z dwoma hotelami, ale najmocniejszą pozycję ma polska marka – Hotele Centrum z trzema hotelami. – Największe udziały w rynku hotelarskim w Łodzi mają obiekty trzygwiazdkowe mierzone liczbą miejsc noclegowych, jak również liczne nieskategoryzowane obiekty świadczące usługi hotelowe – tłumaczy Artur Trukawiński, Cluster General Manager, Hotel

Tobaco w Łodzi i Zamek Biskupi w Janowie Podlaskim. Jak dodaje, liczba obiektów czterogwiazdkowych jest „nieproporcjonalna” do istniejącej całej bazy, w porównaniu z innymi miastami w kraju. W kolejnych latach planowane jest otwarcie nowych hoteli, co – zdaniem dyrektora hotelu Tobaco – przysporzy poważnych zmartwień istniejącym hotelom, które już teraz mają problemy z popytem na swoje usługi. Nowo powstałe obiekty pod znanymi markami będą musiały zawalczyć z liderami na rynku o swoją pozycję.

OBŁOŻENIE HOTELI W WOJ. ŁÓDZKIM I W ŁODZI W LATACH 2010-2014 0,5

0,412

0,404

0,419

0,41

0,4 0,39

0,385

0,389

0,352

0,382

0,349

0,3

2010 r.

Łódź

2011 r.

2012 r.

2013 r.

2014 r.

woj. łódzkie

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

Kraków może wygrywać rywalizację z Pragą czy Wiedniem Marcin Ziobro, Director of Sales and Marketing, Hilton Garden Inn Kraków Airport Krakowski rynek hotelarski wchodzi obecnie w szczyt cyklu. W 2016 roku odbędą się tak znaczące wydarzenia, jak Światowe Dni Młodzieży czy Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn. Oznacza to przyjazd setek tysięcy osób oraz olbrzymią promocję miasta na całym świecie. W tym momencie Kraków zmienia swoje oblicze. To już nie tylko najważniejsza destynacja turystyczna w kraju. Dzięki licznym inwestycjom firm z sektora BPO i SSC, do stolicy Małopolski przyjeżdżają pracownicy największych międzynarodowych korporacji. Po drugie, otwarcie Centrum Kongresowego, Kraków Areny oraz innych obiektów kongresowych zwiększyło znaczenie lokalnego rynku MICE. Dziś Kraków może wygrywać rywalizację z Pragą lub Wiedniem. Na lokalnym rynku panuje duża konkurencja. Dlatego konieczne jest ciągłe dbanie o jakość i standard usług. Z drugiej strony trzeba dobrze wykorzystywać nowe szanse na przyciągnięcie gości. Liczymy na to, że przyszłoroczny szczyt uda się przesunąć także na kolejne lata m.in. dzięki jeszcze bardziej skutecznej polityce marketingowej miasta. To niezwykle istotne, bo konkurencja w postaci innych aglomeracji Europy Centralnej jest bardzo aktywna. O dobrej kondycji rynku świadczą także świetne wyniki, jakie osiągnęliśmy w pierwszym roku działalności.


hotele

w w w . p rop e r t yn ews.pl

#28

HOTELE SIECIOWE I NIEZALEŻNE W WOJ. MAŁOPOLSKIM I W KRAKOWIE

231

286

300

249

2014 r.

100 2013 r.

100

2012 r.

150

2011 r.

150 2010 r.

200

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

50 0

12000

hotele sieciowe

250 200

2009 r.

300

300

10959

287

hotele niesieciowe

10000

pokoje niesieciowe

8000 6000

104

pokoje sieciowe

5376

250

275

4466

300

POKOJE SIECIOWE I NIEZALEŻNE W WOJ. MAŁOPOLSKIM I W KRAKOWIE

4422

LICZBA HOTELI W KRAKOWIE W LATACH 2009-2014

4000 36

Kraków

45

2000 0

woj. małopolskie

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

Kraków

woj. małopolskie

Źródło: Horwath2015 HTL, Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook Hotel GuideBook 2015

DoubleTree by Hilton Krakow Hotel & Convention Center

l i s t op a d 2 0 1 5


s z e f r e d a k c j i r y nk u n i e r u c h o m o ś c i G r u p a P TW P SA

Przestrzeń, w której żyjemy, nie jest nam obojętna, a architektura i design decydują o sukcesie inwestycji już w takim stopniu jak lokalizacja. To moment, w którym wyzwaniem staje się szukanie inspiracji.

P r o f. d r h a b . a r c h . E wa K u r y ł o w i c z , w i c ep r e z e s K u r y ł o w i c z & A s s o c i at e s

Prowadzenie pracowni architektonicznej wymaga dobrego orientowania się w realiach i uwarunkowaniach wykonywania zawodu, potrzebach klientów i wymaganiach odbiorców naszej pracy. Dlatego nasza branża potrzebuje spotkań w jak najszerszym gronie.

nieruchomości  architektura wnętrza  wzornictwo 4 DESIGN DAYS – największe w tej części Europy wydarzenie rynku nieruchomości, architektury, wnętrz i wzornictwa. Przez cztery dni ikony światowego i polskiego designu, najwięksi architekci i projektanci, producenci i firmy usługowe oraz deweloperzy będą dyskutować o tym, co inspiruje i kreuje światowe trendy w architekturze i designie. Przedstawią ofertę nowatorskiego wyposażenia i technologii, a także najnowsze inwestycje mieszkaniowe na południu Polski. Spotkaniu towarzyszyć będzie szereg imprez, w tym rozdanie nagród dla branży.

e wa K o z i o ł , R E DA K TOR N ACZ E L N A P RODU K T ó W K O N SU M E N C K ICH WYDAW N ICTWA P UB L I K ATOR

Chociaż na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, z designem mamy do czynienia na każdym kroku. W domu, pracy, przestrzeni publicznej otaczają nas przedmioty i obiekty, których wygląd, funkcjonalność i ergonomia są składowymi projektu stworzonego z myślą o użytkowniku. To właśnie jest design.

1 1 -1 4 L u t e g o 2 0 1 6 m i ę dz y n a r o d ow e c e n t r u m k o n g r e s o w e , k ato w i c e

To mas z Ko n i o r , A r c h i t ek t, z a ł o ż y c i el k o n i o r s t u d i o

Z architekturą mamy do czynienia na co dzień. Jest kosztowna, trwała, bezpowrotnie zmienia krajobraz. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jak silny wpływ wywiera na nasze życie. Dlatego jakość architektury mierzymy zadowoleniem jej użytkowników. Rozmawiajmy o architekturze. Poprzez rozmowę budujmy świadomość otoczenia. Nawet najlepsza architektura jest niekompletna bez dobrej urbanistyki, której domaga się każde miasto. Przestrzenie między budynkami są równie ważne, jak same budynki. Sądzę, że jakość przestrzeni w większym stopniu zależy od oczekiwań użytkowników niż talentu architektów.

ZAREZERWU J TERMIN

M a ł g o r z ata B u r z e c - L e wa n d o w s k a ,


hotele

www . propertynews .pl

#30

Najważniejsze inwestycje hotelowe w Łodzi, Małopolsce i na Pomorzu Miasto / City

Sieć

Marka

Liczba pokoi

Data realizacji

Gdańsk

Accor/Orbis

Ibis Budget

160

2017

Gdańsk

Accor/Orbis

Ibis

120

2016/2017

Gdańsk

Focus

Focus

122

2016

Gdańsk

Hilton Hotels&Resorts

Hampton by Hilton Old Town

156

2017

Łódź

B&B

B&B

149

2016

Świnoujście

Rezidor

Radisson Blu Baltic Park Molo

340

2017

Kraków

Accor/Orbis

Mercure

200

2017

Liczba pokoi

Data realizacji

Planowane najważniejsze inwestycje hotelowe Miasto / City

Sieć

Marka

Gdańsk

IBB Hotels

IBB Blue

88

2017

Gdańsk

Hilton Hotels & Resorts

Hampton by Hilton

150

2017

Łódź

Puro

Puro

136

2018

Kraków

Best Western

Best Western Balice

150

2016

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015

Hotel hilton, gdańsk

Czy inwestycja Nowe Centrum Łodzi może zmienić sytuację? Artur Trukawiński uważa, że spowoduje, iż hotele odczują poprawę wskaźników. Szansę dla miasta upatruje też w rynku MICE. – W Łodzi istnieje infrastruktura do organizacji wydarzeń, dzięki której poprawią się wyniki branży hotelowej w mieście. Inwestycje konferencyjne poprawią atrakcyjność miasta Łodzi jako organizatora dużych imprez konferencyjnych, dlatego też prowadzone są regularne study tour’y dla najważniejszych graczy w kraju. Nowe firmy, które pojawią się mieście, powinny wygenerować dodatkowe obłożenie w łódzkich hotelach i wpłynąć na wskaźniki – podsumowuje. Liczba hoteli w Polsce z roku na rok rośnie, ale czy w górę idą także przychody tych obiektów? Jednym z najsilniejszych motorów rozwoju rynku hotelarskiego w największych aglomeracjach są eventy. Wiele miast ma markę, infrastrukturę, ale potrzebuje imprez.

OBŁOŻENIE HOTELI W WOJ. MAŁOPOLSKIM I W KRAKOWIE W LATACH 2010-2014 0,8

0,6 0,48

0,4

0,586

0,554 0,5 0,515

0,528

2012 r.

2013 r.

0,601 0,572

0,465

2010 r.

Kraków

2011 r.

2014 r.

woj. małopolskie

Źródło: Horwath HTL, Hotel GuideBook 2015


EuropEjski kongrEs gospodarczy 18-20 maja 2016 roku, Katowice

Międzynarodowe CentruM Kongresowe

najwięKsze wydarzenie biznesowe europy Centralnej

zarezerwuj terMin • Europejski Kongres Gospodarczy to wydarzenie, które od pierwszej edycji w 2009 roku gromadzi reprezentantów biznesu, prezesów największych firm, naukowców i praktyków, decydentów mających realny wpływ na życie gospodarcze i społeczne oraz polityków i ekspertów z kraju, Europy i świata. W tegorocznym spotkaniu w kwietniu wzięło udział 7,5 tys. gości.

Od siedmiu lat w stolicy Górnego Śląska, w opiniotwórczym gronie, w formie otwartej debaty publicznej, prowadzone są rozmowy o kwestiach najistotniejszych dla rozwoju Europy.

• Wyróżnikiem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach jest aktywny udział gości reprezentujących szerokie spektrum kompetencji i środowisk. Wśród panelistów i uczestników debat są komisarze unijni, premierzy i przedstawiciele rządów państw europejskich oraz menedżerowie największych firm z kraju i ze świata.

• Atutem organizowanego w stolicy Górnego Śląska wydarzenia jest też aktualny i trafiający w oczekiwania gości zakres tematyczny debat i dyskusji. Agenda Kongresu powstaje w dialogu i poprzez wymianę opinii z partnerami, ekspertami, autorytetami. • Trwają już prace nad agendą i listą ekspertów. Organizatorzy zachęcają do przesyłania sugestii dotyczących tematyki przyszłorocznego Kongresu: eec@eecpoland.eu

organizator:


WARSZAWA KRAKÓW ŁÓDŹ WROCŁAW KATOWICE GDAŃSK POZNAŃ SZCZECIN

www.echo.com.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.