Tygodnik Puls_No31/2012

Page 1

905-822-2422

MACIEK CZAPLINSKI M.Arch. Gorące Sprzedaże Bankowe Do $1,500 Bonus na zakup mebli* Szansa wygrania Mercedesa B200 “Staging” i Konsultacje Projektowe Ponad 20 Lat w Biznesie

“Ze mną nie kupisz kota w worku”

domator

Darmowy! Nr 31 (31) 2-8.10.2012 - Toronto, Kanada - Tel. do redakcji: (416) 848-7773


2

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012


PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Słowo wstępne Dekalog dziwów czyli "Dziwny jest ten świat" 1. Na dużym, europejskim lotnisku, w bagażu pewnego Chińczyka celnicy znaleźli 600 półżywych skorpionów złotych. W Chinach są przysmakiem kulinarnym, a ponadto mają sympatyczny złoty kolor swojej skorupy. Gdzie go drapnęli z tym jadowitym towarem? We Florencji. 2. Do jednego z samolotów włoskich linii lotniczych, jako tzw. trzeci pilot (nawigator) załapał się facet, który nie dość że okazał się być bezdomnym to jeszcze z lotnictwem nigdy wcześniej nie miał nic wspólnego. Jak on się wkręcił do tego kokpitu? 3. Ślub 31-letniej córki sułtana Brunei, księżniczki Hajah Maajedah Nuurul Bolkiah z 32-letnim Khairula Khalilem trwał dwa tygodnie. Do głównej uroczystości zaślubin młodzi (?) zajechali złotym (grubo pozłacanym) Rollsroycem. Co na to Ola Kwaśniewska i Kuba Badach? 4. Nasz oskarowy reżyser Andrzej W. robi, a właściwie zrobił film o byłym prezydencie Lechu W. Coś tam jeszcze zostało do dokręcenia, jakieś napisy końcowe czy inne drobiazgi, ale okazało się, że spora część kasy na dzieło naszego mistrza śmierdzi. Śmierdzi smrodkiem piramidy finansowej parabanku Amber Gold. I co teraz: oddać, nie oddać? A jak oddać, to skąd wziąć na dokończenie filmu mniej cuchnące pieniądze? 5. Wielkie nieba! Daniel zamiast Ryśka? Zniechęcony brakiem propozycji wielkich ról w wielkich produkcjach filmowych Daniel Olbrychski, za wszelką cenę (dokładnie nie wiem za ile, bo nie chciał powiedzieć) chce się utrzymać na wizji. Jak nie na dużym, to na małym ekranie. Właśnie "dogina" na planie "Klanu". 6. Mitt Romney, który ze zrozumiałych względów nie jest fachowcem w dziedzinie awiacji, a potężnego majątku jaki posiada nie dorobił się na budowaniu samolotów pasażerskich, wyraził zdziwienie, że okna w samolotach nie otwierają się. "Przecież to poważny problem, zwłaszcza w przypadku pożaru na pokładzie. Którędy ludzie mają uciekać?" - powiedział w jednym z wywiadów kandydat na prezydencki stołek. 7. 2,5 promila we krwi to sporo, przyznacie Państwo. Z takim rozcieńczeniem krwi można od biedy spacerować po ziemi. Ale wleźć w takim stanie do kabiny dźwigu budowlanego na wysokość 65 metrów, to już sztuka połączona z samobójstwem. A jednak on to zrobił. Dzielny operator sprzętu budowlanego. Nie dość, że wlazł to jeszcze uruchomił dźwig i jakimś cudem nikomu na budowie krzywdy nie zrobił. Ale zejść ze stanowiska pracy już o własnych siłach nie dał rady. Gdzie? - we Wrocławiu. 8. Pili razem, kochali się razem i... prowadzili razem. Ale odpowiadać będą osobno. Pić i uprawiać seks we dwójkę, no to chyba normalka, ale prowadzić samochód? On naciskał sprzęgło, hamulec i gaz, a ona siedząc mu na kolanach trzymała kierownicę, obsługiwała kierunkowskazy i zmieniała biegi. Pełna synchronizacja, taki tandem za kółkiem. We krwi mieli po 3 promila. Razem 6. Jak tandem, to tandem. Gdzie? - w Jeleniej Górze. 9. Wynajmować laptopy - normalna rzecz. Nic wielkiego, wynajmować można przecież różne rzeczy. Ale w USA siedem firm Laptop Rent Agent zainstalowało w wypożyczanym sprzęcie specjalne oprogramowania śledzące, które bez wiedzy użytkownika uruchamiały kamerę, a ta filmowała co tylko znalazło się w jej zasięgu. Tym sposobem, ku uciesze pracowników firm cichy szpieg zarejestrował między innymi niczego nie podejrzewające pary uprawiające seks. 10. Gdzieś daleko, w leśnych ostępach Kolumbii Brytyjskiej facet stoczył walkę wręcz na śmierć i życie z potężną niedźwiedzicą grizzly. Myśliwy został zaatakowany nagle, nie zdążył użyć broni, pozostały mu tylko ręce, spryt i siła. I dał radę. Dostał co prawda nieźle (złamana szczęka, głębokie rany od pazurów i urwane ucho), ale nie poległ. Udało mu się w trakcie tych morderczych zapasów dosięgnąć broni i wypalić misiowej w łeb. Po wszystkim pozbierał się i doczłapał do obozu myśliwych, gdzie udzielono mu pomocy. Co te wszystkie, najprawdziwsze skądinąd historie mają wspólnego? Nic! Ale przyznają Państwo, że miał pan Czesław rację: "Dziwny jest ten świat". red. nacz. Piotr Hoffmann

3


4

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012


5

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

domator 1

www.domator.com

Independently owned and operated

*

INC. BROKERAGE

$ 39 7 ,0 00 - S p rz e d a ż

$388,500 - Sprzedaż

905.820.6969 Telefon do Biura w Starsky 2

KASIA**** AGNIESZKA** MACIEK

Spadkowa. Solidny duży dom parterowy (bungalow) w dobrym stanie technicznym ale wymagajacy nowych wykończeń.

CZAPLINSKI maciek@domator.com

Bankowa. Dom we wschodnim Toronto. Duży solidny bungalow na prywatnej działce. ANNA KOBA**

%

3115 DUNDAS RD. W MISSISSAUGA ON L5L 3R8

905-820-6080

Direct 905-339-9133

$339,900—semi w bardzo dobrej południowej częsci Mississauga. Trzy duże sypialnie, wykończony basement, łatwy dostęp do QEW

$399,900—Bardzo czysty dom parterowy w Milton na dużej działce, spokojna okolica, wykończony basement, dobry potencjał.

IWONA NOWYSZ***

$269,000

Direct 416-418-4043

bardzo obszerny bliżniak w Brampton. Cztery duże sypialnie, dwie łazienki, basement musi być zrobiony. Dobry potencjał

DOROTA SZAPOWALOW**

Ponad

20 lat #1

$352,800—SOLIDNY bungalow na dużej prywatnej działce, basement ma osobne wejscie i może być wykończony jako apartament do wynajęcia

-

Z Nami Nie Kupisz Kota w Worku!

Projektanci i Budowniczowie Domów pomogą wybrać własciwy dom i uniknąć wielu błędów

905-822-2422

Direct 416-917-8835

Duży wybór domów, mieszkań i działek w SŁONECZNEJ KOSTARYCE !!! Dołącz do grona Polaków w tym bajecznym kraju. Zapewnij sobie możliwosć przedłużonych wakacji albo emerytutę w cieplarnianych warunkach

$664,900—super $159,900— Piękne 1 syp. Mieszkanie w czystym budynku, piekny widok z 12-go piętra, duży balcon, 2 miejsca parkingowe!

NA SPRZEDAŻ RESTAURACJA I BANQUET HALL Własciciel przechodzi na emeryturę! Znakomicie prosperująca restauracja z 20 letnią tradycją! Wschodnia Mississauga. Doskonały Dochód. Pomoc w początkowym prowadzeniu biznesu!

MARGARET WIELADEK** Direct 416-970-5431 $379,900—Freehold $699,900-piękny dom Towns w Mississauga, 3 w Oakville, 2700SF, 4 sypialnie, 3 łazienki, ten duże sypialnie, wykońdom ma tylko 6 lat i ma czony basment, prawie $1,700 SF, dom drewniane podłogi i jest w doskonałym stanie, schody, duża kuchnia z prywatny ogród. jadalnią.

$474,900 -

bardzo prywatna działka w południowym Oakville w pobliżu 4-lini, ulica nie przejazdowa. Dom wymaga dużo pracy i swietnie nadaje się na tak zwany "flip". W okolicy jest już dużo nowych domów lub domów po renowacji.

LUKASZ CHELMINIAK** Direct 905-616-6707 $424,000—semi w $720,000.00 12 Plex w północnej Mississauga, po centrum Tilbury budynek całkowitym remoncji, nowe jest w bardzo dobrym okna, nowa kuchnia z stanie technicznym, calkogranitowymi blatami, nowe wicie wynajety glownie appliances, nowe łazienki, przes emerytow. Roczny nowe drzwi garażowe! dochod $106,680 MAREK KLUGA**

Bardzo atrakcyjny townhouse w okolicy Dundas/Erin Mills, 3 duże sypialnie, bardzo ładna kuchnia z miejscem do jedzenia, nowe drewniane podłogi w całym domu, piekne nowe drewniane schody

$748,888—Ogromny

NOWY townhouse 2200SF + 800SF commercial unit, znakomita okazja by zamieszkać oraz prowadzić biznes w tym samym miejscu, lokalizacja w Milton Derry/Thomp.

$189,900—bardzo ciekawe condo 2+1 sypialnie, w Clarkson, po renowacji, nowa kuchnia i łazienki, balkon, bardzo czysty budynek w pobliżu stacji GO. OKAZJA!

jący w Brampton. Cztery sypialnie, 2 łazienki, basement jest nie wykończony, znakomity potencjał, niezwykle niska cena za dom tej wielkości, duża działka JOANNA SEARS**

$379,900 -

Direct 905-330-1888

$304,900 Dom wolnosto-

Dom wolnostojący na pieknej 2.5 acrowej działce przy Mississauga Road na północ od Belfontaine, duży pond oraz strumień z rybami! Piekna okolica, dom ma 2 sypialnie—BUNGALOW!

Direct 647-400-3434

$499,000 -

Wycena

FURNITURE

Południowe Oakville, okolica w której już powstało bardzo wiele nowych i drogich domów, dom wymaga pracy i jest dobrym potencjałem do rozbudowy lub większej renowacji. Dom jest solidny, można zrobić do niego dobudowę drugiego pietra. Duża działka 62x121 ft.

Nieruchomosci

MONEY

inwestycja,

do (BONUS dla Kupująch) * CALL FOR DETAILS

Gorące Sprzedaże Bankowe i Spadkowe

Do

2,000

$

zwrotu

LTT dla kupujących po raz pierwszy*

Staging Design Consultations

Nie Obiecujemy Cudów TYLKO Profesjonalny i Rzetelny Serwis PORADY EXPERTA W RADIO 7 1320 AM WTORKI 8:15 AM UPLOAD NEW FREE APP on ITune — domator


6 WIADOMOŚCI

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 Z

POLSKI

PiS ma kandydata na premiera

Prezydent spotkał się z Witalijem Kliczką i Wiktorem Juszczenką Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w poniedziałek w Warszawie z przedstawicielami ukraińskiej opozycji; najpierw rozmawiał z Witalijem Kliczką, a później spotkał się z byłym prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką. Spotkanie z Kliczką, liderem partii Ukraiński Demokratyczny Sojusz na rzecz Reform (UDAR), odbyło się w Belwederze; z Juszczenką polski prezydent rozmawiał w Pałacu Prezydenckim. Tematy rozmów z Kliczką i Juszczenką to m.in. sytuacja wewnętrzna na Ukrainie, a także perspektywa podpisania i ratyfikowania umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą. Bronisław Komorowski mówił w ostatnich tygodniach, że dla przyszłej szansy Ukrainy na podpisanie i

Profesor Piotr Gliński; fot. Radek Pietruszka/PAP

Socjolog prof. Piotr Gliński jest kandydatem PiS na premiera. Przedstawia zadania dla nowego rządu i mówi, że o poparcie zwróci się do wszystkich partii. Prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonuje, że sytuacja w Polsce wymaga rządu pozaparlamentarnego. "PiS jest jedyną formacją opozycyjną, która ma możliwość konstruktywnego wotum nieufności. Mamy dzisiaj w Polsce sytuację, w której żaden problem społeczny nie jest rozwiązywany" - mówił prezes PiS, prezentując Glińskiego na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie. Kandydat PiS na premiera przedstawił pięć zadań dla nowego rządu: zastąpienie gabinetu Donalda Tuska rządem ekspertów; natychmiastowe wprowadzenie w życie decyzji przeciwdziałających kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa; sprawne administrowanie krajem; przedstawienie wizji rozwojowej Polski oraz strategii wprowadzania niezbędnych, długofalowych reform; zmiana stylu

uprawiania polityki w Polsce - by była ona "uczciwą rozmową o dobru wspólnym", Polsce i Polakach. "O poparcie dla idei powołania mojego rządu zwrócę się do przedstawicieli wszystkich sił politycznych, w tym wszystkich partii parlamentarnych" - zapowiedział Gliński. Jak dodał, nie ma jeszcze konkretnych terminów konsultacji, ale odbędą się one wcześniej niż za kilka tygodni. Gliński podkreślił, że nie jest członkiem PiS; przyjął nominację od tej partii nie tylko dlatego, że bliskie są mu niektóre treści jej programu, ale też dlatego, że chce zamanifestować solidarność z partią, która jest w niesprawiedliwy sposób traktowana w polskim życiu politycznym. Gliński urodził się w 1954 r. w Warszawie. Pracuje w Zakładzie Społeczeństwa Obywatelskiego IFiS PAN; jest też kierownikiem Zakładu Socjologii Struktur Społecznych Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku.

ratyfikowanie tej umowy kluczowa jest kwestia przebiegu październikowych wyborów parlamentarnych w tym kraju. Z przedstawicielami ukraińskiej opozycji prezydent rozmawiał także podczas niedawnej oficjalnej wizyty na Ukrainie. Spotkał się wówczas z Witalijem Kliczką oraz z przywódczynią partii Naprzód Ukraino Natalią Korołewską i z Andrijem Szewczenką, piłkarzem, który startuje do parlamentu z listy jej partii - podała Kancelaria Prezydenta. W wyborach 28 października najważniejsi konkurenci to prezydencka Partia Regionów oraz po stronie opozycji: partia Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko i partia UDAR (Cios) znanego boksera Witalija Kliczki.

Krakowskie lotnisko ma swoje taksówki Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice od poniedziałku uruchomił własną sieć taksówkową, która będzie miała wyłączność na postój przed terminalami pasażerskimi lotniska. Zdaniem przedstawicieli portu jest to pierwsze tego typu rozwiązanie w naszym kraju. „Naszym zamierzeniem jest podniesienie jakości oraz wprowadzenie jednolitego standardu usług taksówkarskich świadczonych naszym pasażerom” - wyjaśniła rzeczniczka krakowskiego lotniska Urszula Podraza. W lotniskowej sieci taksówkarskiej zrzeszonych będzie 120 taksówkarzy posiadających odpowiednią licencję i spełniających wymagania portu. Wśród nich była m.in. znajomość języków obcych oraz posiadanie samochodu maksymalnie 5-letniego klasy co najmniej średniej (segment D). Za sieć odpowiada fira MPL Services spółka córka Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.

Jak zaznaczyła Podraza, ogłoszenie o naborze do sieci cieszyło się dużym zainteresowaniem, bowiem odpowiedziało na nie ponad 300 kierowców. W najbliższych miesiącach na lotnisku zostanie ustawiony specjalny terminal, w którym pasażerowie będą mogli zapłacić za przejazd taksówką. „Jesteśmy pierwsi w Polsce z takim rozwiązaniem. Inne lotniska są ciekawe, jak będzie to funkcjonować i czekają na nasze doświadczenia” - zaznaczyła Podraza. Krakowskie lotnisko jest drugim co do wielkości - po warszawskim - portem lotniczym w Polsce. W obecnym sezonie letnim oferuje połączenia regularne i czarterowe do prawie 90 portów w 28 krajach i współpracuje z 19 liniami lotniczymi - 10 tradycyjnymi i 9 niskokosztowymi. W zeszłym roku lotnisko obsłużyło ponad 3 mln osób. Na ten rok władze portu zapowiadają znaczne przekroczenie tego wyniku.


7

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 WIADOMOŚCI

ZE ŚWIATA

Irak: Wyjątkowo krwawy wrzesień

Miejsce zamachu bombowego w Taji, 20 km od Bagdadu; fot. Mohammed Jalil/EPA

Wrzesień był najbardziej krwawym miesiącem w Iraku od sierpnia 2010 roku. W minionym miesiącu zginęło tam 365 ludzi, a ponad 680 zostało rannych - wynika z poniedziałkowego komunikatu ministerstwa zdrowia i MSW. Jak sprecyzowano, wśród ofiar śmiertelnych najwięcej było cywilów 182. Poza tym zginęło 88 policjantów i 95 irackich żołnierzy. Także wśród rannych przeważają cywile, których jest ponad 450. To najbardziej tragiczny dla Iraku bilans od sierpnia 2010 roku, kiedy to w aktach przemocy zginęło 426 ludzi. W niedzielę w serii zamachów śmierć poniosło w całym Iraku ponad 30 osób. Choć aktów przemocy jest mniej niż w czarnych latach 2006-2008, Irakiem, pogrążonym od wielu miesięcy w kryzysie politycznym, w dalszym ciągu wstrząsają zamachy. Poprzednia seria zamachów miała miejsce 9 września, gdy w całym kraju, głównie w dzielnicach zamieszkanych przez szyitów, zginęło ponad 100 osób.

Niemcy: Grass znów prowokuje Izrael swoją twórczością Niemiecki laureat literackiej nagrody Nobla Guenter Grass znów sprowokował Izrael. W najnowszym tomiku wierszy Grass chwali izraelskiego fizyka atomowego Mordechaja Vanunu, skazanego w Izraelu za szpiegostwo. Izraelski MSZ skrytykował w niedzielę pisarza. W tomiku wierszy "Eintagsfliegen" (Jętki), który ukazał się w Niemczech pod koniec tygodnia, 84-letni pisarz wychwala Vanunu jako "bohatera" i "wzór do naśladowania". Tomik zawiera 87 utworów dotyczących między innymi problemów Europy, sytuacji w Grecji oraz Niemiec. Vanunu poinformował zagraniczną opinię publiczną w 1986 roku o tajnym programie atomowym Izraela. Izraelski wywiad Mosad uprowadził naukowca z Rzymu do Izraela, gdzie skazano go za ujawnienie tajemnic na 18

Czechy: Prezydent Klaus zaatakowany przez młodego mężczyznę Prezydent Czech Vaclav Klaus został zaatakowany przez młodego mężczyznę, który użył pistoletu na sprężone powietrze imitującego prawdziwą broń i wystrzeliwującego plastikowe pociski. 71-letni Klaus nie odniósł obrażeń, poza lekkim urazem ramienia. Jak poinformowała agencja CTK, 26letni mężczyzna stojąc blisko prezydenta wymierzył w jego kierunku pistolet i kilkakrotnie nacisnął na spust. Następnie próbował oddalić się i dopiero po przebyciu kilkuset metrów został zatrzymany przez policję. Według świadków, ochrona Klausa nie zareagowała na co poirytowany Klaus zwrócił im później uwagę. Incydent wydarzył się w piątek w miejscowości Chrastava, gdzie Klaus brał udział w uroczystości otwarcia zrekonstruowanego mostu. Prezydent

kontynuował swój udział w uroczystości. Później w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze opatrzono mu niewielką ranę na ramieniu. Według CTK, mężczyzna zbliżył się do Klausa gdy był on otoczony przez uczestników uroczystości. Wielu z nich, nawet stojących koło prezydenta, nie zauważyło incydentu. Napastnik, którego personaliów nie ujawniono, powiedział później dziennikarzom, że "politycy są ślepi i głusi na skargi ludzi" oraz, że był to jedyny sposób wyrażenia przez niego swojego niezadowolenia. Jak oświadczył rzecznik policji Jiri Sklenka, napastnik jest przesłuchiwany. Dodał, że incydent badany jest przez Prezydium Policji. Plastikowy pistolet użyty przez napastnika stosowany jest w grach terenowych.

lat pozbawienia wolności. Po jedenastu latach Vanunu został zwolniony z więzienia, znajduje się jednak nadal jak pisze dpa - w areszcie domowym. W wierszu "Bohater naszych czasów" Grass napisał: "Tak nazywa się bohater, który miał nadzieję, że przysłuży się swemu krajowi, przyczyniając się do tego, by prawda wyszła na jaw". Grass wzywa równocześnie do ujawniania tajemnic wojskowych, wszędzie tam, gdzie produkowana jest broń masowego rażenia - w "Teksasie, Kilonii, Chinach, Iranie i Rosji". W kilońskiej stoczni budowane są łodzie podwodne dla Izraela, które - zdaniem mediów - mogą zostać uzbrojone w głowice atomowe. Rzecznik izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych Jigal Palmor zarzucił w niedzielę pisarzowi, że przedstawia historię "w sposób wypaczony". Stowarzyszenie hebrajskich pisarzy oświadczyło, że Grass prowadzi "obsesyjną kampanię" przeciwko Izraelowi. Grass odmawia Izraelowi prawa do samoobrony - powiedział prezes stowarzyszenia Herzl Chakak. W kwietniu Grass wywołał skandal publikując wiersz, w którym ostrzegał przed izraelskim atakiem na Iran i krytykował rząd Izraela, sugerując, że kraj ten jako mocarstwo atomowe zagraża pokojowi na świecie. Zarzucił Zachodowi, że toleruje politykę Izraela w obawie przed zarzutem o antysemityzm.

Rosja: proces apelacyjny Pussy Riot odroczony Proces apelacyjny członkiń punkrockowej grupy Pussy Riot przed sądem miejskim w Moskwie został w poniedziałek odroczony do 10 października - poinformował sąd. Wcześniej jedna ze skazanych Jekaterina Samucewicz poinformowała o rezygnacji ze swych dotychczasowych adwokatów.


8 WIADOMOŚCI

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 Z

KANADY

Danone zapłaci za "zdrowe" jogurty

Rekordowa liczba nowych małych firm Ponad pół miliona Kanadyjczyków założyło w minionych miesiącach swoje firmy - wynika z najnowszego raportu jednego z największych kanadyjskich banków - CIBC. CIBC zwrócił w raporcie uwagę, że aż 80 proc. nowych przedsiębiorców świadomie wybrało taką karierę. Jak szacują ekonomiści, w ciągu minionych dwóch lat tylko 20 proc. właścicieli nowych firm założyło je ze względu na trudność ze znalezieniem pracy. To sytuacja odmienna niż 20 lat temu, gdy otwierano firmy głównie ze względu na bezrobocie. Sytuacja na kanadyjskim rynku pracy jest niezła. Bezrobocie w sierpniu wyniosło 7,3 proc. - wynika z danych Statistics Canada. W dodatku rośnie zatrudnienie w grupie osób w wieku 55 lat i więcej (w ciągu roku dla kobiet o 7,1 proc., dla mężczyzn o 6,2 proc.). Tymczasem najliczniejszą grupą nowych przedsiębiorców (30 proc.) są osoby w wieku 50 lat i powyżej. Jak podsumował w raporcie zastępca głównego ekonomisty CIBC Benjamin Tal, w ciągu najbliższych 10 lat należy spodziewać się umocnienia trendu. Sprzyja temu paradoksalnie demografia - rosnąca grupa osób powyżej 50. roku życia. To często dobrze wykształ-

ceni specjaliści. 30 proc. nowych przedsiębiorców ma wykształcenie uniwersyteckie, przy czym dla ogółu siły roboczej w Kanadzie odsetek wykształcenia wyższego wynosi 25 proc. "Stopniowe przejście do silnej kultury indywidualizmu i polepszania własnej sytuacji; rola technologii w podejmowaniu decyzji o przejściu z sal zarządów do pokoju w swojej piwnicy; bardziej globalne i wzajemnie powiązane rynki, które wymagają większej specjalizacji, elastyczności i szybkości" - to czynniki, które zdaniem Tala wpływają na świadome zakładanie własnych firm. Indywidualizm przedsiębiorców spotyka się z indywidualizmem klientów. Jak zauważyli ekonomiści CIBC, to również swoista "zasługa" demografii. Rosnąca grupa starszych klientów ma coraz częściej indywidualne wymogi, a do nich łatwiej się dostosować małym firmom. Niedawne badanie Ipsos Reid dla największego kanadyjskiego banku, Royal Bank of Canada pokazało też, że 94 proc. Kanadyjczyków uważa, że małe firmy odgrywają kluczową rolę we wzroście gospodarczym i chętnie korzysta z ich usług. Z ponad 1,13 mln kanadyjskich firm 98 proc. to firmy małe.

Kanadyjski Danone, producent jogurtów reklamowanych jako zawierające bakterie wzmacniające zdrowie, chce wypłacić 1,7 mln dolarów w ramach ugody z klientami. Wszystko przez klientkę, która zarzuciła firmie, że bakterie zawarte w jogurtach wcale nie wzmacniają odporności ani nie wspomagają trawienia. Ugodę musi jeszcze zatwierdzić Sąd Najwyższy Quebecku. Trzy lata temu klientka z Montrealu poskarżyła się na reklamy producenta jogurtów. Zakwestionowała informacje, jakoby probiotyczne bakterie wzmacniały odporność lub wspomagały trawienie. Danone nie zgadzał się z zarzutami, ale zgodził się wypłacić odszkodowanie, by uniknąć dalszych kosztów sądowych. Klienci, którzy po 1 kwietnia 2009 r. kupili jogurt Danone, będą mogli dostać od 15 do 50 dolarów odszkodowania (w zależności od tego, czy mają rachunek, czy jedynie oświadczą, że kupili jeden z jogurtów wymienionych w porozumieniu). Konsumentka, która nagłośniła sprawę, w ramach ugody otrzyma 5 tys. dolarów. Nie będzie jednak mogła kontaktować się z prasą. Efektem ugody będzie też usunięcie przez Danone z reklam i opakowań jogurtów sformułowań typu "udowodnione w badaniach" czy "odporność". W umieszczonym w porozumieniu projekcie komunikatu prasowego Da-

none stwierdza, że "poczyni zmiany w swoich komunikatach dla klientów dotyczących dwóch produktów, choć nadal będzie informować o ich zaletach w zgodzie z prawem federalnym i prowincyjnym". Jak zwracały uwagę media, z bakteriami probiotycznymi jest m.in. tak, że - jak wszystkie bakterie - mają określony czas życia. Może więc być i tak, że kiedy kupuje się produkt z reklamowaną zawartością tzw. dobrych bakterii, to przyjazne człowiekowi mikroorganizmy właśnie kończą swoją egzystencję, choć produkt ma wciąż ważną datę przydatności do spożycia.

Mięso z bakterią Canadian Food Inspection Agency wycofała przed tygodniem z rynku wołowe mięso mielone, produkowane w XL Foods Plant w Brooks (Alberta). Powodem wycofania z rynku tych produktów było zgrożenie skażeniem bakterią E-coli. W ubiegły piątek, w późnych godzinach wieczornych agencja wydała nakaz wycofania z rynku kolejnej partii wołowiny - tym razem są to steki i wołowina na pieczeń produkcji XL Foods. Licencja na produkcję dla XL Foods została czasowo wstrzymana, z obawy skażenia mięsa tam produkowanego bakterią E-coli.


PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

9

SPORT

Małysz z Martonem mistrzami Polski i Czech w rajdach terenowych Adam Małysz z pilotem Rafałem Martonem (Mitsubishi L200) zajęli drugie miejsce w czeskim Vsetinie w Internext Rally. W klasyfikacji generalnej, a także w klasie T1, zdobyli tytuły międzynarodowych mistrzów Polski oraz Czech w rajdach terenowych. W Internext Rally Vsetin zwyciężyła czesko-słowacka załoga Zdenek Porizek i Marek Sykora jadąca Hummerem H3 Evo II. O 59 sekund wyprzedziła Małysza i Martona oraz o 2.50 Dariusza i Małgorzatę Żyłów (Mitsubishi Pajero). W klasyfikacji Pucharu Strefy Europy Centralnej (FIA CEZ Trophy) medalista olimpijski i mistrzostw świata w skokach narciarskich uplasował się na czwartej pozycji. Trofeum przypadło czeskiemu kierowcy Miroslavovi Za-

Adam Małysz i Rafał Marton fot. Karoly Matusz/Hungary Out/EPA

pletalowi, którego pilotem był Maciej Marton (Hummer H3 Evo).

Oficjalni kandydaci na szefa PZPN Sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Waldemar Baryło oficjalnie potwierdził, że Stefan Antkowiak (prezes Wielkopolskiego ZPN), Zbigniew Boniek, Roman Kosecki, Zdzisław Kręcina (były sekretarz generalny PZPN) i Edward Potok (prezes Łódzkiego ZPN)zgłosili swoje kandydatury na prezesa. Chętni, oprócz oficjalnego wniosku i dołączonego życiorysu, musieli przedstawić listy z co najmniej 15 głosami poparcia od członków związku (wojewódzkich ZPN, klubów ekstraklasy lub pierwszej ligi). Kandydatem na wiceprezesa ds. piłkarstwa amatorskiego zgłoszonym przez wojewódzkie związki piłki nożnej jest pełniący obecnie tę funkcję Jan Bednarek. Z kolei kandydatem Ekstraklasy SA i klubów 1. ligi na wiceprezesa ds. futbolu profesjonalnego jest prezes tej spółki Bogusław Biszof.

BARAN SIĘ ROZINDYCZYŁ, A INDYK ZBARANIAŁ Tak, moi mili - skończyło się lato, stodoły pełne, spiżarnie pękają w szwach, a więc czas na dziękczynienie i związaną z tym celebrację. Cieszy się wszystko co żyje, oczywiscie z tym malutkim wyjątkiem, który stanowią indyki. Kiedy przyjechałem do kraju pachnącego żywicą ponad ćwierć wieku temu, dziwiły mnie te święta przed świętami, no ale był czas przywyknąć, i tak naprawdę to nie wyobrażam już sobie jesieni bez naszego Thanksgiving feast. No, a jeżeli Thanksgiving, to na stole musi pojawić się indyk. Koniecznie z nadziewką w garniturze z jarzyn, słodkie ziemniaki, sos żurawinowy, i cała masa pysznych przystawek. Z tym indykiem to różnie bywało. Pamiętam naszą pierwszą próbę z ptaszkiem, którego ostatecznie musiały zastąpić dwa kurczaki, kupione naprędce w Costco. Jak długo piec gada, czym go nadziewać, czym go obkładać, czym polewać? Oto są pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi, no bo indyk nierówny indykowi, a piekarnik piekarnikowi. Raz wychodził za suchy, raz za twardy, to za blady, to za bardzo przysmalony. Cała rodzina zawsze z wielkim napięciem obserwowała moment otwierania piekarnika, no i ten stres - co to będzie: turkey buble gum, a może indycze dżerki i trochę faszerki? Bywało i tak, że ptica posłuszna była kucharzowi i wychodziła taka akurat, w sam raz. Pamiętam jak dzisiaj, ładnych już parę lat wstecz: na Thanksgiving moja małżonka zaprosiła swoją koleżankę Melę razem z mężem. Traf chciał, że pan Tadeusz nazywał się Turek, był bardzo gadatliwy i zaliczał się do gatunku ludzi, którzy wszystko wiedzą lepiej. Indyk owego roku był naprawdę wspaniały i okazały. Dziesięć kilo rozkoszy upieczone na złotobrązowo, biesiadnicy nie mogli się już doczekać. Krojenie indyka to nie lada sztuka, i tak naprawdę każdy kto się tego podejmuje ma troszkę przegwizdane. Tym razem nie by-

ło problemu, pan Tadeusz - jak wynikało z jego własnej wypowiedzi, był ekspertem w krojeniu indyków i natychmiast podjął się na ochotnika tej niewdzięcznej funkcji. Pierwsze dwie porcje wyszły mu faktycznie nieźle. Ale przy trzeciej ktoś zażyczył sobie kawałek ciemnego mięsa. Ciężki nóż przebił skórę w miejscu, z którego wytrysnęła miniaturowa fontanienka tłuszczu, która oparzyła pana Tadzia w dłoń, a oprócz tego poplamiła jego nieskazitelnie białą koszulę. Nasz delikwent przyjął ból z pokorą, ale widok tłustej plamy na koszuli wyzwolił w nim wybuch niepohamowanego żalu połączonego z wściekłością, co przełożyło się na kilka wykrzykników: Ja pie... Ku... je... Nie zdążyliśmy się dowiedzieć, co piekuje pan Tadek, bo w tym momencie jego potężna małżonka ryknęła całą potęgą swych gigantycznych „płuc”: I czegoś się baranie rozindyczył! Pan Turek zbaraniał i w tym momencie wypuścił z ręki ciężki nóż, który upadł na łyżkę wbitą w kopiec ziemniaków, polanych tłuszczykiem z cebulką. Łyżka zadziałała jak katapulta, rażąc pokaźnych rozmiarów ziemniaczkiem panią Melę prosto w czółko. Na domiar złego, ów gorący i polany tłuszczykiem ziemniaczek odbił się od jej zmarszczonego groźnie czoła i zniknął w dekolcie jej najlepszej, wieczorowej kreacji. Pani Mela ryknęła jeszcze raz, tym razem z bólu i wściekłości, instynktownie rzucając sie w kierunku łazienki aby ugasić pożar w okolicach jej biustu. Powstając gwałtownie ze swojego miejsca, machnęła swymi mocarnymi ramionami, próbując utrzymać równowagę. Jej lewe przedramię trafiło w podbródek stojącego nad indykiem pana Tadzia, ten próbując utrzymać równowagę złapał za indyka. Po chwili pan Tadek leżał na podłodze, na nim leżał indyk, a na indyku pani Mela. Nadzienie z indyka natomiast leżało wszędzie. Mój najmłodszy syn wrzasnął: Wow! What a turkey sandwich!

Marcin Animucki jest kandydatem Ekstraklasy na członka zarządu. Na to stanowisko kluby 1. ligi rekomendują Michała Listkiewicza, który ubiega się również o stanowisko wiceprezesa PZPN ds. zagranicznych. W sumie na członków zarządu swoje kandydatury zgłosiło 35 osób, a do Komisji Rewizyjnej 28.

Maraton Warszawski: wygrał Kenijczyk Kenijczyk James Mutua został zwycięzcą 34. Maratonu Warszawskiego. Na mecie na Stadionie Narodowym uzyskał czas 2:15.02. Drugie miejsce zajął urodzony w Etiopii mistrz Polski Yared Shegumo - 2:15.26, a trzecie Marian Błaziński - 2:15.34. Z Mostu Poniatowskiego na trasę 42 195 m wystartowało prawie siedem tysięcy osób z 61 krajów.

To był ostatni rok, w którym sam piekłem indyka. Od tamtego czasu zamawiam go w sklepach Euromaxu. Jest zawsze doskonały, soczysty - ale nie twardy, złotobrązowy - ale nie przypalony, i nadziany tak, że lizać paluszki. W Euromaksie można też zamówić indyka bez kości, coś wspaniałego. Kroi się go jak szynkę i nie trzeba się borykać z całą masą kości i kosteczek. Do tego mają wspaniałe, grillowane warzywa, doskonały sos, no i najwymyślniejsze przystawki. W ogóle robimy u nich całe zakupy na Thanksgiving, bo to naprawdę wspaniale zaopatrzone sklepy. Jedyny problem związany z indykiem z Euromaksu to ten, że z roku na rok mamy coraz więcej chętnych marzących o tym aby się do nas wprosić, tym bardziej że wszyscy myślą, iż to my sami tak wspaniale przyrządzamy ptaszka.

Pomyślicie pewnie, że wydaję fortunę na to indycze cudeńko. Niezupełnie, a szczerze to jeżeli policzyłbym wszystko razem, łącznie z zakupami, bałaganem w kuchni, przystawkami itd, to jeszcze na tym oszczędzam. Nie wierzycie? Spróbujcie sami, tylko pamiętajcie: cicho sza, bo się wyda. Mr. G


10

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

MISJONARZE OBLACI Nigdy wcześniej nie chcieliśmy wyjechać na misje. Mieliśmy różne plany, ale czuliśmy, że nie były dla nas. Postanowiliśmy posłuchać woli Boga i poddać się jej bez pytań i stawiania warunków. Wreszcie nadszedł ten dzień i nasze Amen. Tak zwyczajnie. Oprócz kilkudniowego kursu przygotowawczego nie przeszliśmy żadnego innego szkolenia. Nie spełnialiśmy niektórych wymagań stawianych kandydatom na misjonarzy świeckich. Byliśmy przede wszystkim sporo lat ponad barierą wiekową, za to mieliśmy za sobą wieloletnią formację w kręgach oazowych. Pomagaliśmy w parafii. Bliscy nie do końca zaakceptowali naszą decyzję. Co dopiero mówić o innych. Wszędzie słychać było te same argumenty: za starzy, odpocznijcie, jeśli chcecie coś robić, możecie w kraju. Trudności piętrzyły się, ale ostatecznie pięć lat temu wyruszyliśmy do Afryki Wschodniej z posłaniem misyjnym i krzyżami.

Tak zwyczajnie

Zaskakujące początki Po przyjeździe do Tanzanii okazało się, że było inaczej niż zaplanowaliśmy. Zrezygnowano z naszego udziału w projekcie budowy nowych budynków. Zostały dwa wyjścia: wracać do kraju lub poszukać samemu swojego miejsca na misji. Nie odpowiadano na nasze maile, w których pytaliśmy, czy potrzebujecie misjonarzy świeckich: ekonomisty i inżyniera budownictwa. Pewnie wszystkich odstraszał nasz wiek. W końcu przygarnął nas ojciec Jim Conard, misjonarz Maryknoll, obecnie z 56-letnim stażem pracy na misjach w Af- Barbara i Aleksander Szanieccy wraz z podopiecznymi; fot. misyjnedrogi.pl ryce. Miał wtedy 78 lat, więc nie usię nam bardzo bliski. Okazało się, że zaró- prawie 1400 m n.p.m., wśród ludzi z pleważał nas za starych i bezużytecznych. wno nasze zawody, jak i inne umiejętności mienia Luo. Misję w Kowak założyli 55 lat przydają się na każdym kroku. Znalazła się temu ojcowie biali. Od 30 lat proboszczem Słowo jak kontrakt Dostaliśmy dach nad głową, czyli mały praca dla ekonomisty w miejscowej śre- jest nasz Jim. To on zbudował szkołę, szpidomek, który trzeba było odremontować i dniej szkole z internatem dla ok. 600 tal, młyn, studnie… i ciągle jeszcze ma nozagospodarować. Zostaliśmy w Kowak na dziewcząt. Aleksander jest administrato- we plany. Jego energia udziela się innym. własnym utrzymaniu, z pracą wolontariu- rem, głównym księgowym, kasjerem, czę- Jest dobrym organizatorem, nauczycielem i sza, czyli bez żadnego, nawet symboliczne- ściowo zaopatrzeniowcem w jednej osobie. gospodarzem. Sam nie posiada nic, żyje go wynagrodzenia. Po paru latach otrzy- Ja robię proste projekty budowlane, maluję niezwykle skromnie. Dzień zaczyna modmaliśmy kilka propozycji przeniesienia się obrazy do kościołów, uczę szycia i robótek litwą i adoracją w kościele przed poranną na inną misję, z pracą w projektach i z u- ręcznych, pracuję z dziećmi i kobietami… Mszą św. Tak samo kończy wieczorem. Jest trzymaniem, ale przyrzekliśmy Jimowi, że Jesteśmy często proszeni o zupełnie nietyzostaniemy z nim, tak długo, jak będzie pową pomoc. trzeba. Nasze słowo jest jak podpisany konPogotowie modlitewne trakt. Kiedyś zaufał nam, nieznanym sobie Siedzibą naszej diecezji jest Musoma odludziom, a teraz my możemy odpłacić się naszą służbą i lojalnością. Z biegiem lat stał dalona o ok. 70 km. Mieszkamy w górach,

Parafia św. Eugeniusza de Mazenod Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej 1252 Steeles Ave. W. Brampton, Ontario Canada L6Y 0A9 Tel: (905) 451-1422 Fax: (905) 451-0226 www.demazenod.org e-mail: parafia@demazenod.org OBLACKIE RADIO MISYJNE w każdą środę na falach 530 AM od 21:00 do 22:00

dla nas prawdziwym wzorem. Życie na misji to róża: piękny kwiat, ale sporo cierni. Nauczyliśmy się w codziennej porannej Mszy św. składać w ofierze nasze radości i problemy. To pozwala ciągle na nowo podejmować pracę i wyzwania. W kraju mamy przyjaciół, którzy modlą się w naszych intencjach. Czasami wysyłamy sms-y z prośbą o modlitwę – takie pogotowie modlitewne. Bez tej pomocy nie bylibyśmy w stanie wiele zrobić. My także modlimy się w różnych intencjach, o które jesteśmy proszeni. Miały być trzy lata Przez pięć lat wrośliśmy w miejscową społeczność. Nie traktują nas jak gości, tylko jak swoich. To dla nas nagroda. Nauczyliśmy się żyć kulturą i zwyczajami miejscowej ludności. Często przychodzą do nas i dzielą się swoim życiem, nowinami, a niejednokrotnie szukają rady. Ich życie jest niewyobrażalnie trudne, pełne niedogodności z punktu widzenia Europejczyka, a pomimo tego potrafią cieszyć się z każdego drobiazgu. Znoszą cierpienia z niezwykłą godnością, często powtarzając, że życie ludzi jest niesieniem krzyża albo że taki jest Boży plan. Doceniamy taką postawę, widząc ją w życiu naszych obecnych sąsiadów. Pierwotnie myśleliśmy o trzech latach na misji. Na tyle, wydawało się nam, mamy sił, by je przeznaczyć na misjonarskie życie. Teraz, kiedy ktoś pyta, jak długo jeszcze zamierzamy tam być, odpowiadamy, z całą prostotą, po bożemu: Tak długo, jak zechce Pan. Barbara i Aleksander Szanieccy, wolontariusze misyjni, Tanzania


11

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

NIERUCHOMOŚCI: CO WARTO WIEDZIEĆ?

STARY CZY NOWY DOM? Wielu klientów zadaje mi pytanie: kupić stary czy zupełnie nowy dom? Niestety nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo jest to sprawa indywidualnych preferencji i gustu. Sama mieszkam w domu, który ma 40 lat i nie zamieniłabym go z całą pewnością na nowy. Stare domy są inaczej budowane, stoją zwykle na większych działkach a sąsiedztwo, infrastruktóra oraz szkoły mają już określoną reputację. Oczywiście kupując stary dom często trzeba zmodernizować kuchnię i łazienki, które są zwykle znacznie mniejsze niż w nowych domach. W domach, które mają około 5o lat lub więcej, brak jest zwykle szaf co znacznie utrudnia codzienne życie. Wybór pomiędzy zakupem nowego lub starego domu, jest więc sprawą bardzo indywidualną. Kupując dom z planów można sobie wybrać rodzaj szafek, podłóg, glazury a nawet poprzestawiać ściany, co sprawia, że od początku wszystko odpowiada naszym gustom. Z drugiej zaś strony tempo budowy nowych domów może zastanawiać nawet laika. Na pustym placu już po 6 tygodniach stają obłożone ceglaną okładziną całe uliczki domów. Czy przy zmianach pogody jakość użytych materiałów budowlanych jest wystarczająco wysoka? Myślę, że na to pytanie najlepiej odpowiedzieć sobie samemu, oglądając kilka domów, które mają około 5 lat. Oczywiście dom zwykle kupuje rodzina i należy mocno się zastanowić, gdzie powinien być zlokalizowany, bo liczą się nie tylko godziny i koszty związane z dojazdem do pracy ale przede wszystkim poziom szkół, do których trafią nasze dzieci. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że przy zakupie domu z planów należy, tak jak w przypadku starego domu skorzystać z pomocy agenta sprzedaży nieruchomości. Agent może doradzić w wyborze firmy budowlanej, negocjować z builderem cenę a także zwrócić uwagę na wiele szczegółów, które z pewnością umkną uwadze kupującego. Do tego dochodzi sprawa kontraktu z builderem. Każda firma budowlana wymaga podpisania jej własnego kontraktu zakupu nieruchomości. Jest to wielostronicowa umowa, ułożona przez prawników, reprezentujących wyłącznie interesy tej firmy. Oznacza to że jedyną stroną, którą kontrakt ten zabezpiecza jest firma, która sprzedaje Państwu dom. Doświadczony agent wie, jakie klauzule wprowadzić do umowy aby zabezpieczyć także interesy kupującego. Usługi agenta opłacane są przez bulidera, więc dla kupującego są bezpłatne. Zanim więc podpiszą Państwo najdrobniejszy, wstępny papierek i wpłacą jakikolwiek depozyt, należy udać się z umową do prawnika. Warto też pamiętać, że kupując dom z planów mamy zawsze 10 dni na wycofanie się z umowy. Dodatkowym elementem, który warto wziąć pod uwagę to termin przejęcia nieruchomości, który zwykle jest znacznie późniejszy niż ten zapisany w umowie. Koszty zamknięcia czyli przejęcia nowego domu, są także znacznie wyższe niż w wypadku starego domu. Należy uzyskać od buildera pisemną informację o kosztach, związanych z zamknięciem i dodać do umowy klauzule, gwarantującą, że koszty te nie wzrosną. Każdy nowowybudowany dom, objęty jest gwarancją o nazwie Ontario New Home Warranty Program. Z zasadami tej gwarancji należy się bardzo dokładnie zapoznać aby dotrzymać terminów zgłoszenia wszelkich usterek i wie-

dzieć, czego firma nie będzie reperować, lub za co płacić. Przed odbiorem nowego domu warto także skorzystać z usług inspektora budowlanego. Nowe domy także mają różne, bardziej lub Urszula Urbańska jest mniej ukryte wady, które builder będzie muabsolwentką Wydziału siał zlikwidować, ale tylko wtedy jeśli je w poSocjologii UW. Od 23 lat rę zgłosimy. zajmuje się sprzedażą Przy zakupie nowego domu, wymagany denieruchomości. Obecnie pozyt jest zwykle większy niż 5 proc. wartości pracuje w Go West Realty domu. Trzeba zatem sprawdzić czy jeśli firma Ltd. Tel. 416-456-7683 budowlana np. zbankrutuje, to czy my odzyskamy nasze pieniądze. Obojętnie czy decydujemy się na stary czy nowy dom to nie powinniśmy kupować nieruchomości zlokalizowanej przy liniach wysokiego napięcia, torach kolejowych, autostradzie czy wysypisku śmieci - bo takie nieruchomości zawsze są gorszą inwestycją i trudna je potem ewentualnie sprzedać. Trudno się zresztą dziwić, skoro w ostatnich latach coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze szkodliwości zanieczyszczeń środowiska czy hałasu. Jeśli wolimy starszy dom, to także przy zakupie musimy uważać, aby emocje nie przegoniły zdrowego rozsądku. Tutaj okolica nie będzie niespodzianką bo jest już ustabilizowana, ale stan techniczny domu może przynieść wiele przykrych i kosztownych niespodzianek. Wiele osób chce kupić dom do remontu, podczas kiedy inni chcą mieć dom niewymagający żadnych inwestycji. Kiedy na jeden dom jest kilku kupców, to aby wygrać przetarg rezygnują oni bardzo często z dwóch podstawowych warunków zakupu - finansowania i inspekcji technicznej domu. Jeśli mamy absolutną pewność, że uzyskamy finansowanie, to ewentualnie możemy zrezygnować z warunku na finansowanie ale w żadnym wypadku nie można zrezygnować z inspekcji technicznej domu. Jeśli zapowiada się, że na dom będzie więciej niż jedna oferta to można dokonać tzw. pre inspection czyli inspekcj technicznej poprzedzającej złożenie oferty. Koszty napraw ukrytych wad domu mogą znacznie przekroczyć nasze możliwości finansowe. Zdarzają się też bardzo tragiczne w skutkach sytuacje. Co setny dom w Toronto wykorzystywany jest do uprawy marihuany. Taki dom po roku uprawy nadaje się zwykle do wyburzenia. Właściciele "ogrodnicy", sprzedają go zwykle po generalnym powierzchownym remoncie - nowe podłogi, kuchnia, łazienki. Cena jest zawsze atrakcyjna aby było kilka ofert - wygrywa ten, kto zrezygnował z inspekcji. Nowy właściciel zaczyna chorować, pleśnie pojawiaja się na ścianach i sufitach i sprzedaż domu staje się absolutnym koszmarem. Nie próbuję zachęcić Państwa ani do nowego ani do starego domu. Moim zadaniem jako agenta jest pomóc moim klientom w podjęciu WŁAŚCIWEJ DECYZJI. A właściwie podjęta decyzja, to tylko ta, która oparta jest na rzetelnej znajomości realiów. Urszula Urbańska

SPECJALIZUJĘ SIĘ W SPRZEDAŻACH SPADKOWYCH I ROZWODOWYCH. PEŁNA POMOC PRZY WSZYSTKICH ETAPACH ZWIĄZANYCH Z TRANSAKCJĄ

URSZULA URBAŃSKA GO WEST REALTY LTD. cell: 416-456-7683 off: 416-534-3511


12

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

MAM - WIĘC JE STEM

Niestety, w każdym dążeniu do polepszenia swojego bytu napotykamy wiele pułapek, które niesie ze sobą proza życia. Choroba, rozpad małżeństwa, zła passa w biznesie czy utrata pracy sprawiają często, że nie jesteśmy w stanie osiągnąć wymarzonych celów. W najgorszej sytuacji są jednak ci, którzy już je osiągnęli i spadają z przysłowiowego „wysokiego konia”. Ze spadaniem z „wysokiego konia” dużo łatwiej radzą sobie ci, za którymi ciągnie się długa, wielopokoleniowa rodzinna historia, w której były majątki ziemskie, kamienice, fabryki - czyli stare rodzinne pieniądze. Ludzie pochodzący z takich rodzin dobrze wiedzą, że fortuna kołem się toczy, i jeśli nagle tracą absolutnie wszystko, to należy natychmiast podjąć wszelkie możliwe działania, aby przetrwać ten najgorszy czas i powoli znowu wyjść choćby na prostą. To oni z dnia na dzień potrafią zrezygnować ze wszelkich luksusów, żyć niezwykle oszczędnie i przyjąć każdą pracę. Oni nie wstydzą się zamiany BMW na używanego małego forda, ani pracy za minimalne wynagrodzenie, bo mają poczucie własnej wartości i dobrze wiedzą, że każda praca, jeśli jest wykonywana dobrze, jest nobilitacją a nie hańbą. Takie podejście do finansowych upadków ugruntowane jest nauką płynącą z rodzinnej historii, w której nie raz wszystko rozsypało się w pył i trzeba było zaczynać od nowa. Jeśli ktoś ma ugruntowane zrozumienie ulotności tego życia, jego wzlotów i upadków, to odpada mu ten największy dla wielu tracących majątek i pozycję stres, jakim jest wstyd. Mechanizm jest tu bardzo prosty. Czy w okresie prosperity czy w okresie jej załamania, tacy ludzie nigdy nie mieli potrzeby życia na pokaz. Jeździli najlepszym samochodem, bo na taki było ich stać, ale ani ich samochód ani ich dom nie były na pokaz dla dowartościowania własnego ego. Wszystko co posiadali, było jedynie zaspokojeniem ich własnych potrzeb i mieściło się w rozsądnych granicach budżetu jakim dysponowali. Przedwojenne hrabianki nie miały wielkich umiejętności, nie potrafiły nawet gotować, ale każda dobrze urodzona panna potrafiła świetnie piec ciasta i ciasteczka. W okupowanej Warszawie wiele z nich potrafiło sobie poradzić, i bez cienia żenady sprzedawało swoje wypieki w miejskich parkach i na targowiskach. Podczas wielkiego kryzysu obywatele II Rzeczpospolitej, zwłaszcza w wielkich miastach, musieli ograniczyć swoje potrzeby do minimum. Ówczesny kryzys radykalnie obniżył poziom życia sporej części mieszkańców świata. Kryzys ten w Polsce dotknął wszystkie warstwy społeczne, i nawet najbogatsi mu-

Pozbawiona aspiracji i chęci poprawy swojego bytu ludzkość nigdy nie wyszłaby z epoki kamienia łupanego, a może nawet nigdy nie zeskoczyłaby z drzewa, gdyby nie ambicje, dążenie do osiągnięć i konkurencja, które leżą u podstaw rozwoju naszej cywilizacji. Jest więc rzeczą zupełnie zrozumiałą, że w naszym krótkim życiu staramy się osiągnąć jak najwięcej i jak najlepiej wykształcić nasze dzieci, aby mogły poradzić sobie w tym coraz bardziej skomplikowanym świecie i pławić się w dobrobycie.

sieli ograniczyć swoje wydatki. W 1933 roku książę Albrecht Radziwiłł dalej wprawdzie organizował na zamku w Nieświeżu eleganckie przyjęcia, ale 140 spośród 168 komnat zamkowych zamknięto na głucho i ich nie ogrzewano. Ci z najniższych warstw społecznych przenosili się na wieś, zwykle do rodzin lub do pracy w większych majątkach ziemskich, gdzie pracowali w zamian za wyżywienie. Co się stało z mniejszymi i większymi fortunami oraz ich właścicielami podczas II wojny światowej - wszyscy wiemy. Emigracja lat 80-tych XX wieku była w większości emigracją ekonomiczną, a

nie jak może wolelibyśmy, polityczną. Kanada, będąca w tamtych latach rajem na ziemi w porównaniu z szarą, polską rzeczywistością, dała emigrantom możliwość stworzenia sobie własnego eldorado, dobrobytu o jakim w swoim miejscu urodzenia nawet nie mogli śnić. Długie lata socjalizmu pozbawiły ludzi możliwości budowania własnego dobrobytu, opartego na wolnorynkowej ekonomii i konkurencji. Nic jednak nie mogło pozbawić ludzi marzeń i dążenia do polepszenia swojego ekonomicznego statusu. Przed emigrantami stworzyła się droga do realiza-

cji tych marzeń. Chwytali się każdej pracy i powoli ustanawiali swój kanadyjski status. Jednak dla wielu z nas budowanie tego statusu nie opierało się niestety na zdrowych zasadach dążenia do lepszego jutra, a na konkurencji w ramach własnej grupy towarzyskiej, w której należało się czymś wyróżniać, pokazać za pomocą zewnętrznych atrybutów dobrobytu, że jest się lepszym. Co z tego, że trochę za wysokie raty za luksusowy samochód czy dom - niech Kowalscy widzą, że jesteśmy lepsi od nich. Nieustanna pogoń za byciem kimś lepszym, podkreślanie swojej odrębności oryginalnym miejscem spędzania wakacji czy dobrą marką samochodu sprawia, że nasz stan posiadania staje się definicją tego kim jesteśmy. Zasadą, że „jestem tym na ile wyglądam”. Dla niektórych jest to tak żelazna zasada, że wyznanie o kiepskim stanie domowych finansów jest znacznie bardziej intymne niż opowieści o życiu seksualnym. Chęć przynależności do grupy, do której aspirują jest tak potężna, że zakrawa na farsę. Znam człowieka, którego jedynym marzeniem jest zostanie „graczem”, czyli biznesmenem przez duże B, ale tylko poprzez układy i okazje do zdobycia łatwych pieniędzy, które mogą się przytrafić, jak się człowiek podczepi pod tych z sukcesem albo wykorzysta sprytnie tych którzy są słabi. Kilka lat temu wykosztował się, nie mając zielonego pojęcia o narciarstwie, na najlepszy sprzęt narciarski dla siebie i żony, bo akurat „gracze”, do których się przyssał jeździli na nartach. Nigdy jednak nie stanął na górce, żeby choć trochę nauczyć się jeździć, bo akurat po drodze trafili się inni „gracze”, którzy na nartach nie jeździli ale za to grali w golfa. No cóż, trzeba było kupić najlepsze kije i buty, mimo tego że na golfa nie mógł patrzeć nawet w telewizji. Takich jak ów człowiek jest pewnie więcej. W dobie dzisiejszego kryzysu - i tych kolejnych, które pewnie nas jeszcze czekają, wielu będzie musiało pogodzić się z „upadkiem z wysokiego konia”. Czy będą potrafili miękko i bezboleśnie wylądować? Trudno powiedzieć, bo nie wiadomo czy będą mogli w porę przyznać się przed sobą i innymi, że nie stać ich na sobotniego golfa. Trudno się też dziwić temu zmieszaniu i wstydowi. Polaków nikt nie uczył tego, co wie dojrzała klasa średnia w krajach o wielowiekowej tradycji wolnego rynku - że po latach prosperity przychodzi finansowy dołek, który trzeba jakoś przetrwać. Przez wszystkie lata socjalizmu przyzwyczailiśmy się, że możemy być lepsi od sąsiadów, używając jako wyznacznika choćby spodni z "Pewexu" i ubrania kupionego na "ciuchach". (uw) fot. Yuri Arcurs/Depositphotos.com


PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

13


14

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Czy na pewno pigułka szczęścia? Sceny erotyczne są absolutnie wykluczone. Reklamy na męską impotencję tylko delikatnie sugerują, że tak naprawdę chodzi w nich o seks, są raczej romantyczne i czułe. Firma Eli Lilly, producent cialisu, leku konkurującego z viagrą, tylko w 2004 roku, kiedy wprowadzała preparat na rynek, na reklamę wydała na całym świecie 100 milionów dolarów. Dla producentów cialisu, viagry czy levitry, to maleńki wydatek w porównaniu z wielomiliardowymi zyskami każdego roku. Specjaliści od reklamy wymyśli-

zaburzone relacje między mężczyzną i kobietą. Pigułkę, która powoduje silniejszą i dłuższą erekcję, mężczyźni zaczęli traktować jak używkę rekreacyjną, coś w rodzaju marihuany czy psychotropów, poprawiających samopoczucie. Niewątpliwie dla większości mężczyzn biorących te pastylki, sta-

ginekologa określi mianem tej „z ciemnogrodu”. Problemy łóżkowe wymagają takiej samej szybkiej interwencji specjalisty jak ból zęba. Pastylka to nie panaceum na powodzenie w łóżku i w życiu. Jeśli para nie współżyje ze sobą przez kilka lat, to konflikt i urazy muszą narastać. W takich przypad-

li, że emocjonalne reklamówki powinny być skierowane nie tylko do mężczyzn, ale także do kobiet które ich kochają, uznali bowiem, że ściągną do gabinetów lekarskich znacznie więcej mężczyzn, jeśli przemówią do ich żon. Z latami erotyczne, męskie pigułki reklamowane są coraz mniej subtelnie, bo założenie że każda żona mężczyzny mającego problemy z potencją, pogoni męża natychmiast po receptę na pigułkę, wcale się nie sprawdziło. Niebieska pigułka miała być przepustką do raju. Niestety okazało się, że szczęście nie jest zależne jedynie od erekcji. Dla wielu pigułka stała się piekłem. Co dziesiąty Polak ma zaburzenia wzwodu. Magiczna tabletka, symbol wiecznej jurności miała spełnić rolę plasterka, który miał błyskawicznie wyleczyć

ły się one wybawieniem. Jak wskazują badania 70 proc. regularnie zażywa te środki, dla pozostałych 30 proc. mężczyzn korzystających z tabletki, stała się ona znacznie większym problemem niż mogli przypuszczać. Wszystkie te środki mają poważniejsze skutki uboczne niż tylko, jak się wcześniej wydawało, niebieskie mroczki przed oczami. Są to zarówno poważne skutki zdrowotne z zawałem włącznie, jak i nieoczekiwany, zupełnie niekorzystny wpływ na układy rodzinne. Dla mężczyzn w wielu krajach, tak jak dla Polaków, wizyta u seksuologa jest prawie tak samo przerażająca jak wizyta u psychiatry. „Superman” nie może się obnażyć przed urologiem, bo to wstyd nie do pokonania, choć kobietę, która nie odwiedza regularnie

kach pigułka zamiast połączyć parę, zaczyna działać jak bomba z opóźnionym zapłonem i doszczętnie zrujnuje życie obojga współmałżonków. Problemów najbardziej typowych jest kilka. Wiele par tak się od siebie oddaliło fizycznie, że nagła ochota męża na małżeńskie figle spotka się z całkowitym odrzuceniem przez latami zaniedbywaną żonę. Wielu mężczyzn po latach seksualnej abstynencji, chce koniecznie nadrobić zaległości. Zaczynają szukać przygodnych romansów, nie wracają na noc, szukają przygody w restauracjach i na dyskotekach, czego konsekwencją jest zwykle rozpad rodziny i nieciekawe choroby. Pigułki na potencję są drogie, a dla wielu małżeństw stały się cotygodniową pomocą, sklejającą ich bliskość. Trudno wtedy o rozsądną decyzję: buty dla dziecka czy różowa lub niebieska pastylka na weekend. Szara strefa sprzedaży leków na potencję kwitnie. W internecie mnożą się oferty: „viagra tanio” w kolumnach z drobnymi ogłoszeniami; takie pigułki, zwykle podrabiane, niosą ze sobą nie tylko brak działania ale często stają się poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Dla wielu mężczyzn sprawdzenie się w roli kochanka jest ważniejsze niż kariera zawodowa, a nawet pieniądze, i dlatego zdarza

Niebieska pigułka miała być przepustką do raju. Niestety okazało się, że szczęście nie jest zależne jedynie od erekcji. Dla wielu pigułka stała się piekłem.

KIEROWCY KAT. AZ potrzebni na długie trasy (Kanada, USA). Wymagany minimum jeden rok doświadczenia. Firma oferuje 500 dolarów Hiring Bonus dla kierowców z Fast Card, a także benefity. Kontakt: JAREK (214) 960-9941 lub (905) 578-1458. Można też zgłaszać się osobiście: 36 Covington St. Hamilton.

się, że mężczyźni, którzy mają problem ze sprawnością seksualną popadają w depresję, w wyniku której nierzadko odbierają sobie życie. Część mężczyzn zażywa viagrę nie tylko dla zaspokojenia swego męskiego ego, ale także w trosce o potrzeby partnerki - żeby czuła się spełniona lub żeby ratować związek. Fakt zażywania lekarstwa trzymają jednak w tajemnicy, aby nie wypaść z roli „stuprocentowego samca”. W stałych związkach wszystko po jakimś czasie wychodzi na jaw, i wtedy bardzo często partnerka, za-

miast podtrzymać męża na duchu, zaczyna rozpaczać, że już mu się nie podoba. Czy mając więc tak potężną broń do walki z zaburzeniami męskości jak viagra i inne podobne środki, nie da się uniknąć psychicznych kontuzji? Oczywiście, że jest to możliwe, ale trzeba jak we wszystkim zachować rozsądek. Lekarze pier wszego kontaktu, czyli lekarze rodzinni, chętnie przepisują pigułkę, nie troszcząc się i nie dociekając co spowodowało niemoc. Środki na potencję, przez lekkomyślność lekarzy i rozbuchaną reklamę, coraz częściej biorą nawet sprawni seksualnie mężczyźni, co w krótkim czasie uniemożliwia im współżycie bez pigułek. Inni, zamiast iść do specjalisty, łykają pastylkę starając się zapomnieć o problemie. A przecież seks to najstarsza zabawa we dwoje, więc pewnie wystarczyłoby aby to mężczyzna przyznał się żonie do problemu i zaproponował wspólną wizytę u specjalisty. Szkoda, że firmy farmaceutyczne mają rocznie około 10 miliardów dolarów zysku na „cudownych” różowych i niebieskich pastylkach, skoro większości ich użytkowników wystarczyłaby umiejętność rozmowy z partnerem i wizyta u lekarza specjalisty. dr Leszek Krzystek fot. Chris Lamphear/Depositphotos.com


PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

15


16

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Zawody Mr. i Ms. Olympia Fitness dla każdego

James Flex Lewis

Witamy ponownie! W ubiegłym tygodniu, w dniach 27-30 września odbyły się najbardziej prestiżowe zawody kulturystyczne i fitness na świecie. Mowa oczywiście o Mr. Olympia. Zawody te odbywają się od 1965 roku. Najbardziej znaną osobą, która zwyciężyła aż 7 razy był Arnold Schwarzenegger. Zawody te jak zwykle odbyły się w stolicy rozrywki - czyli Las Vegas. Jeździmy tam co rok i za każdym razem miasto to zaskakuje nas czymś nowym. Osoby, które interesują się fitness i wszystkim z tym związanym ko-

niecznie powinny choć raz pojechać i na własne oczy zobaczyć zawody Mr. Olympia. Naprawdę namawiamy na wyjazd! Jest super! Impreza ta przyciąga tysiące fanów z całego świata. W tym czasie wszędzie można zobaczyć ludzi wysportowanych, ćwiczących i dbających o siebie. Całe miasto żyje tą niesamowitą imprezą! Oprócz zawodów ogromnie popularne jest także fitness expo, gdzie przez cały weekend można kupić suplementy, odzież sportową i wszystko związane z fitness. Można tu zawsze spotkać kogoś znanego, od światowej klasy sportowców do gwiazd Hollywood. W tym roku w kategori open ponownie zwyciężył faworyt Phil "The Gift" Heath. Miejsce drugie zajął Kai Greene. Historia Kaia jest jak z bajki. Jest on niesamowicie skromnym człowiekiem i przykładem, że wszystko można osiągnąć, jeżeli się tylko chce i ciężko nad tym pracuje. Kai od dziecka marzył o karierze kulturysty, ale całe życie miał pod górę. Jako dziecko mieszkał w różnych domach dziecka, a do niedawna był jeszcze bezdomny! Ciężką pracą, determinacją oraz poświęceniem trafił jednak na szczyt! W kategorii do 212 funtów wygrał Brytyjczyk Flex Lewis, pokonując zwycięzcę z roku 2008 Dawida Henry. W kategorii kulturystyka kobiet ósmy raz zwyciężyła Iris Kyle. W kategori figure (kategoria, w której startuje Magda) wygrała piękna Erin Stern, pokonując mistrzynię z ubiegłego roku Nicole Wilkins Lee. Kategorię fitness siódmy raz wygrała niesamowita Adela Garicia. Seksowna brazylijka Nathalia Melo wy-

Poldek i Magda z dwukrotnym Mr. Olympia Philem Heathem

Erin Stern, triumfatorka w kategorii figure

grała kategorię bikini, pokonując ubiegłoroczną Ms. Olympia Nicole Nagrani. Jak co roku Olympia Weekend zrobiła niesamowite wrażenie i z niecierpliwo-

ścią czekamy na kolejny rok. Zapraszamy na naszą stronę: www.wilkfitness.com. Train Hard. Live Well. Magda i Poldek Wilk

Magda przeprowadza wywiad z Kaiem Greenem


17

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA W NASZEJ KLINICE

USUWANIE WŁOSÓW - DEPILACJA LASEROWA W jaki sposób należy przygotować się do zabiegu depilacji laserowej? Osoby, które depilowały wcześniej miejsca, które mają być poddane depilacji laserowej za pomocą sposobów wyrywających włosy (wosk, depilator elektryczny, pinceta) powinny odczekać około 2 tygodni od ostatniej takiej mechanicznej depilacji, by unormować cykl wzrostu włosów. Do przeprowadzenia zabiegu wymagane jest, by włoski miały długość min. 1 mm. Nie należy również poddawać się zabiegowi depilacji laserowej ze świeżą opalenizną (2-3 dni). Dobrze jest zrobić łagodny peeling w miejscu, które ma być poddane depilacji laserowej. Ile trwa zabieg depilacji metodą IPL? W zależności od wielkości depilowanej powierzchni i gęstości owłosienia, czas zabiegu może być różny dla tych samych partii ciała. Przykładowo, depilacja górnej wargi trwa ok. 5 minut, bikini czy pachy 30 minut, uda około 40 minut, a całe nogi ok. 60 minut. Czy włosy już nigdy nie odrosną? Włosy usunięte za pomocą lasera IPL nie odrastają nigdy, gdyż zostaje zniszczone połączenie mieszka włosowego z odżywiającym go włosowatym naczyniem krwionośnym. Mieszek włosowy bez dostarczanych przez krew materiałów odżywczych obumiera. Nie powstanie w tym miejscu nowa cebulka (jak może to być w przypadku metod depilacji usuwających jedynie cebulkę: wyrywanie, niektóre inne lasery, itp.), gdyż nie są w to miejsce dostarczane żadne produkty odżywcze ani budulcowe.

Kiedy najlepiej jest korzystać z depilacji laserowej? Kurację najlepiej jest rozpoczynać po lecie - jesienią, kiedy nie korzystamy już z kąpieli słonecznych i nie wystawiamy depilowanych części ciała na działanie promieni słonecznych, a dzięki temu możemy zakończyć całą serię zabiegów jeszcze przed nastaniem wiosny. Na czym polega zabieg próbny? Próbny zabieg wykonywany jest za darmo. Polega on na przeprowadzeniu depilacji laserowej na powierzchni około 10 cm2 i ma na celu ukazanie zalet depilacji laserm IPL: całkowita bezbolesność, bezpieczeństwo i brak skutków ubocznych w postaci przebarwień czy nawet poparzeń, zdarzających się w przypadku innych typów laserów. Ile wcześniej trzeba się umawiać na zabieg? Zawsze prosimy o wcześniejsze umówienie telefoniczne terminu wizyty, gdyż podczas tej pierwszej rozmowy telefonicznej wykluczymy ewentualne przeciwwskazania i poinformujemy jak należy przygotować się zabiegu. Dzięki temu już podczas pierwszej wizyty można przeprowadzić zabieg depilacji. Jak się ma opalanie do zabiegów depilacji laserowej? Nie należy również poddawać się zabiegowi depilacji laserowej ze świeżą opalenizną (2-3 dni). Nie powinno opalać się miejsc poddanych naświetlaniu laserem przez okres 5 tygodni po ostatnim zabiegu, może to spowodować powstanie przebar wień na

skórze. W związku z tym, że zabiegi powinno się wykonywać co 4-6 tygodni, przez cały okres kuracji i 5 tygodni po ostatnim zabiegu nie można opalać depilowanych miejsc. Kremy ochronne z wysokim faktorem, chronią przed normalnym, codziennym działaniem słońca i mogą być niewystarczające w przypadku długotrwałego wystawiania depilowanej powierzchni na promienie słoneczne. Jakie są przeciwwskazania? Przede wszytkim: ciąża, świeże rany i choroby skóry w miejscu planowanego zabiegu, poważne choroby układu immunologicznego i krwionośnego, zażywanie leków fotouczulających (np. dziurawiec). Ile razy trzeba powtórzyć zabieg? Średnia liczba zabiegów potrzebna do pozbycia się owłosienia wynosi około 5-6, jednak czasem należy wykonać 8 zabiegów lub

tylko 3. Zależy to od wielu czynników: miejsca na ciele, typu i koloru włosów, dotychczasowych metod depilacji oraz indywidualnych cech osobniczych każdego człowieka. Zabiegi należy wykonywać w odstępach co 5 tygodni. Czy podczas zabiegu stosuje się jakieś środki znieczulające? Podczas zabiegów depilacji laserowej LaserPil nie są stosowane żadne środki znieczulające, gdyż zabiegi sa absolutnie bezbolesne. Jeśli nie znalazłeś/-łaś powyżej odpowiedzi na Twoje pytania, możesz je nam zadać telefonicznie lub umawiając się na konsultacje: 905-990-2255. Zapraszamy serdecznie - GOSIA 416843-0768, ADRIANNA 416-830-4666

PODSTĘPNA PARADONTOZA Paradontoza to powszechnie używana nazwa choroby przyzębia. Powodują ją bakterie rozmnażające się pod powierzchnią dziąseł. Sa to bakterie, którym doskonale się powodzi w przestrzeni między zębami i dziąsłem, dokąd nie ma dostępu ani powietrze ani szczoteczka do zębów. W przestrzeni tej bakterie szybko się rozmnażają, produkują najrozmaitsze toksyny i substancje pochodne, które powodują zapalenie. Efektem jest uszkodzenie tkanki i tworzenie tzw. kieszeni przyzębnych. Po czym poznać chorobę dziąseł?

Dr. AGATA CYBULA DENTAL CLINIC T.l. 905 566 5797 Fax: 905 566 5270 www.dragatacybula.com 255 Dundas St. West, Unit 7B Mississauga, ON L5B 3B2

- zaczerwienione, obrzęknięte lub bolesne dziąsła - dziąsła krwawią podczas szczotkowania i czyszczenia nicią dentystyczną - cofnięcie się dziąseł - dziąsła oddzielają się od zębów, tworząc kieszonkę - nieprzyjemny oddech lub smak w ustach

Oprócz utraty zębów, nieleczona paradontoza może być powodem wielu innych chorób. Bakterie zlokalizowane w jamie ustnej mogą łatwo przedostać się do krwioobiegu i dotrzeć do głównych organów. Istnieje wtedy zwiększone ryzyko zachorowań na choroby sercowo-naczyniowe (zawały serca, stwardnienie tętnic, chorobę wieńcową, wylewy i niewydolność serca). Z dwudziestoletniego doświadczenia wiem, że zaawansowana paradontoza jest bardzo rozpow-

szechniona w środowisku polonijnym. Jak wiele innych chorób, uchwycona we wczesnym stadium paradontoza może być wyleczona, zatrzymana lub w najgorszym wypadku zwolnione jej postępowanie. Jak leczyć chorobę dziąseł? - prawidłowe szczotkowanie zębów oraz czyszczenie ich nitką dentystyczną - profesjonalne czyszczenie zębów przez higienistkę jest jedynym sposobem na usunięcie płytki nazębnej, która nawarstwiła się i stwardniała w postaci kamienia nazębnego - bardzo ważnym zabiegiem wspomagającym będzie laserowe oczyszczanie i dezynfekcja kieszonek dziąsłowych, która polega na zastosowaniu energii lasera do zabicia bakterii znajdujących się głęboko w naszych dziąsłach - możliwa jest również bezpośrednia aplikacja antybiotyku w miejscach gdzie występuje zapalenie - polecamy również odpowiednie płukanki antybakteryjne do zastosowania w domu

Serdecznie Panstwa zapraszam na bezpłatną konsultację do mojej kliniki dentystycznej, gdzie pod fachowym okiem specjalisty periodonty i przy pomocy lasera najnowszej generacji, jesteśmy w stanie leczyć, jak również zapobiegać chorobom dziąseł. dr Agata Cybula


18

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012


19

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

123/

1 3567 4565 & ' ( # ) *

# %+

% , ) $ * $ & $ , !-! ./0 1 2 /30 456 6

$ ) # ! 3,*

.$ 0 +7 & # % 8 9 :;< == ) % #

# , * , # " , 7

! " # $ %& $' () $ $ * + + $ '

+ , ' ($ - $' ) + , + % - + -'$ , .$ * ! ' +' ' , $') ' ($

!

! "

# $ %

#

/! " ' ' ) $ + % + $' $ , # ' $ , 9 : * ;

/6 4 8 9 9

( >> #

4 2 4 6 # $ $


20

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012


21

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 PODRÓŻE

JUKATAN PEŁEN NIESPODZIANEK

Cancun (3)

Zona Hotelera, Cancun. 23 kilometry nabrzeża, przyciągającego turystów z całego świata. I to nie tylko plażowiczów, czy fanatyków sportów wodnych, ale również wielbicieli dobrej kuchni, tudzież markowych ubrań. Cancun znane jest z fantastycznych restauracji, m.in. Limoncello, The Cove, Margaritaville. Potrawy od meksykańskich, przez japońskie, chińskie, po sławetne argentyńskie steki w Outback, zadowolą najbardziej wymagające podniebienia. A jeżeli o przyodziewek chodzi, to swoje siedziby mają tutaj: Bally, Gucci, Ralph Lauren oraz inni potentaci znanych domów mody. Czego tylko dusza zapragnie i na co portfel pozwoli... Sezamie, otwórz się! La Isla! La Isla! - krzyczy kierowca, obwieszczając nasz docelowy przystanek autobusowy. Wyskakujemy z mężem z pojazdu i stajemy „oko w oko” z La Isla Shopping Mall - według mojej skromnej opinii, najpiękniejszą galerią handlową w Zona Hotelera. Znajduje się ona na 12 kilometrze Kukulcan Blvd., naprzeciwko hotelu Park Royal. Centrum zbudowano na wodzie laguny Nichupte, cała powierzchnia poprzecinana jest kanałami i uroczymi mostkami. Ma to nadawać miejscu wenecki charakter; wraz z przepięknymi fontannami, sztucznymi wodospadami i oryginalną architekturą (wyraźny wpływ kultury Majów) tworzy obraz zapierający dech w piersiach. Znajduje się tutaj także ciekawe aquarium, które można zwiedzać za dodatkową opłatą, oraz mała marina, gdzie można podziwiać „skromne” łódeczki odwiedzających często to miejsce (Madonna posiada dom w Cancun!) milionerów. Z zaciekawieniem

Centrum - Zona Hotelera

przypatruję się wystawom sklepowym gdzie tam naszym kanadyjskim witrynom do tego przepychu! Zauważam coś dla siebie: stroje kąpielowe w Angel Azul Swimwear. Wchodzę i czuję wyraźnie, że dolna szczęka mi opada! Takiego wyboru jak żyję nie widziałam (nawet w Paryżu). Z dzikim błyskiem w oku rzucam się na wieszaki. Sprzedawczynie, lekko zaniepokojone, przyglądają mi się badawczo. Co tam! Po godzinie zniecierpliwiony mąż opada na kanapę i oddaje się kontemplacji widoków za oknem. Po dokonaniu wyboru biorę cztery kostiumy do przymiarki. Coś niesamowitego! Sa uszyte z materiału, który przylega ściśle do ciała, nic się nie marszczy, nie ciągnie, jak skóra węża. Cudo! Wybieram jeden i uiszczam opłatę, 1500 pesos. Ale naprawdę warto. Mąż też uśmiechnięty, znaczy jemu też się podoba. Opuszczamy ten „uroczy zakątek”. Spacerkiem zwiedzamy galerie, na więcej zakupów w

La Isla - piękna architektura

tym przybytku nie możemy sobie dzisiaj pozwolić, pozostaje więc tylko łakome spozieranie na atrakcyjne towary. Kupujemy kawusię w Starbucks, siadamy na ławeczce obserwując ludzi, a także wybudowane naprzeciwko apartamenty, po - bagatela, 1.200.000 pesos! Jeszcze tylko parę zdjęć przy fontannie z delfinem... Czas na dalszą wędrówkę. 3 kilometry na północ znajduje się jedyny w Zona Hotelera pchli targ na otwartym powietrzu, Coral Negro. Meksykańskie wyroby, biżuteria, itp. Ponoć niedrogo, mam zamiar nabyć parę srebrnych kolczyków. Wchodzimy... Pośrodku korytarz, a po bokach sprzedawcy, w małych, kwadratowych pomieszczeniach. Oszałamia mnie hałas i okrzyki z każdej możliwej strony. Luki hije! Luki hije! - słyszę. Czip, czip! - dobiega mnie głos z oddali. O rany! Ale pijawki! Każdy ciągnie do swojego sklepiku, zachęcając najlepszym towarem. Mąż gdzieś mi się zawieruszył! Z trwogą rozglądam się dookoła. Gdzie on jest? Zachodzę do jednego z „kwadratów”... Oto i on! Piotr siedzi zadowolony na fotelu i przegląda jakiś album. Z czym? Z tatuażami! Mówi, że fajnie bo „czip” - zrobi sobie! Z pewnym wysiłkiem wywlekam go z pomieszczenia. Mąż rozczarowany, specjalista od „czip” tatuaży również. Idziemy dalej. Oglądam srebrne koła, okazuje się że są na wagę. Dosyć to oryginalne: „Poproszę 10 deko kolczyków” brzmi interesująco. Jakość wyrobów jednak do mnie nie przemawia. Pozostawiam temat biżuterii w spokoju. Zadawalam się zakupem torebeczki wykonanej przez kobietę Maya ręcznie robiona, oryginalna, piękna robota. Pani nie ma nawet „kwadratu”, stoi w korytarzu, a towar eksponuje na ręku. Dlatego też i cena konkurencyjna. Zadowolona, robię sobie z nią zdjęcie. Piotrek znowu gdzieś przepadł. Rzucam bacznie oczami na lewo i prawo. W oddali widzę grupkę męskich osobników z mężem w środku. Podchodzę. Marihuana? Drugs? - jak widać oferta handlowa jest bardzo mocno rozbudowana. Ciągnę małżonka za rękaw. Panowie zdegustowani, że stracili potencjalnego klienta. Trudno tutaj przejść w spokoju.

Trzeba mieć stalowe nerwy, żeby coś kupić. Z szumem w głowach wychodzimy na zewnątrz. Nareszcie brak pijawek! Spacerkiem zbliżamy się do Flamingo Mall. Mała galeria, ale pięknie udekorowana marmurem. Robimy parę fotek i kroczymy dalej. Trochę w gardle zaschło, kupujemy w Oxxo El Jimador (miks tequili z grejpfrutem, dostępny od niedawna w Kanadzie, w puszkach) i przyjemnie orzeźwieni wędrujemy dalej. Nieco dalej znajduje się Plaza Forum-by-the-Sea. Centrum handlowe, jak również rozrywkowe. Siedziba Hard Rock Cafe, Rainforest i innych przybytków, mających na celu umilenie życia. Jest tutaj także kino. A to wszystko na 3 poziomach. Restauracje mają swoje prywatne plaże, można więc spożywać apetyczny posiłek na patio, w tym samym czasie obserwując „szpanerów” ze „szpanerkami” na plaży. Podoba mi się tutaj! Posilamy się tacos, oglądając akrobacje powietrzne samolocików z reklamami. Najedzeni, chociaż już zmęczeni docieramy do ostatniego punktu programu. Plaza Caracol - 200 sklepów oferujących markowy towar (ceny znacznie niższe niż w Stanach i Kanadzie), oprócz tego galerie z obrazami, wystawy. Pobieżnie tylko rzucamy okiem, bo zmęczenie daje się we znaki. Resztką sił docieramy do bazy. Bądź co bądź, trochę kilometrów się zrobiło! Skromna kolacja i o 21 lądujemy w łóżkach. A w nocy... Wytautowany osobnik goni mnie po hotelu, chcąc zrobić mi na twarzy tatuaż iguany! Aaaaa! Nasze następne spotkanie... Przerwa w zwiedzaniu. Gdzie jest plecak?! Nocleg pod gwiazdami, i co z tego wynikło... Polecam! Zapraszam, Krystyna Sienkowiec fot. autorka

OGŁOSZENIE Potrzebne kelnerki na weekendy do restauracji w Mississauga.

Tel: (905) 290-7000


22

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

ZECERNIA

WYKONUJE BŁYSKAWICZNIE: • wizytówki • ulotki, plakaty • rachunki • programy imprez • numerowane bilety • kolorowe kopie • szyldy i banery • skanowanie • skład gazet i książek

Tel. 905.281.3271 2550 Goldenridge Rd. Unit 6, Mississauga (Dundas St. E. & Wharton Way) Operating by Smart Design Corporation (www.smartdesign.ca)


23

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Hyundai Santa Fe Sport

W ciągu kilku ostatnich lat Hyundai kompletnie zerwał z wizerunkiem koreańskiego plastiku, prezentując kolejne modele w zupełnie nowej formie. Wprowadzając do obiegu nową Santa Fe, zamknął tym samym pewien rozdział i odtąd cała gama modeli, od naj-

Nowy Santa Fe to kolejny kamień milowy w historii firmy. O tyle wielki, że zamyka pewien rozdział. Rozdział „starego Hyundaia”.

mniejszego Accenta, została zmieniona. Przestarzały mastodont Veracruz został skreślony z listy i w ciągu kilku najbliższych miesięcy zastąpiony zostanie Santa Fe w wersji siedmioosobowej. Zanim to nastąpi, Santa Fe oferowana będzie w dwóch wersjach: z 2,4litrowym wolnossącym silnikiem o mocy 190 KM, a także turbodoładowanym 2,0 l o mocy 264 KM, który z pewnością znacznie lepiej poradzi sobie z całkiem sporym autem. Wraz z wersją siedmioosobową w ofercie znajdzie się także 3,3 l silnik V6, znany także z innych modeli Hyundaia, jednak w początkowej fazie koncern chce uniknąć zbyt dużej ilości konfiguracji, tak by bez opóźnień móc zaspokoić popyt na nowy model. Wszystkie silniki dostępne są zarówno z napędem kół przednich, jak i 4x4. Wraz z wejściem nowego modelu Hyundai udowodnił, że auto przyna-

leżne jest bliżej segmentu Premium. Zaczynając od podstawowej wersji otrzymujemy podgrzewane przednie fotele i 17-calowe aluminiowe felgi. Potem jest już tylko lepiej. Podgrzewane możemy mieć także fotele tylne, a przednie wraz z pakietem skórzanym będą… wentylowane! Dostępny jest także panoramiczny szyberdach, który rozpościera się na całej długości dachu, 19-calowe felgi, zasłony bocznych tylnych szyb, ośmiocalowy ekran nawigacji/systemu audio, czy kamera cofania. Wnętrze co prawda nie różni się zbytnio od innych, nowych modeli Hyundaia, ale nie jest to absolutnie zła cecha! Świetne materiały wykończeniowe, miękkie plastiki, wysokiej jakości skórzana tapicerka, ergonomiczne rozplanowanie przycisków. Honda CRV, Toyota Rav czy nowy Escape zyskały nowego konkurenta, który może cał-

kiem nieźle namieszać w statystykach sprzedaży. Zwłaszcza, że w podobnej cenie otrzymujemy świetnie wyposażone, wysokiej jakości auto, znacznie większe niż u konkurencji. Przy 5-letniej gwarancji wraz z 3-letnim pakietem Assisstance, Hyundai oferuje nawet więcej niż konkurenci.

Ceny zaczynają się dosyć wysoko, bo od 26.499 dol. za dobrze wyposażoną wersję z 2,4 l silnikiem i napędem na przednie koła. Za najtańszy 4x4 z tym samym silnikiem zapłacić trzeba już 30.299 dol., a z silnikiem 2,0T odpowiednio 30.499 dol. oraz 32.499 dol. Tekst i zdjęcia: Adam Biegalski

Jan Hoffmann

Dobra, Prosta Grafika

Reklamy - Ulotki Karty biznesowe

647 828 1644 Kierowca A-Z potrzebny od zaraz. Bardzo dobra praca i jeszcze lepsza płaca. (647) 808-8120, (607) 271-1543 Potrzebna od zaraz sprzedawczyni do działu Deli, w sklepie warzywno-spożywczym we wschodniej Mississaudze, okolice Dixie i Burnhamthorpe. Proszę dzwonić, tel: 416-833-7104 (prosić Marka po angielsku)


24

BEATA GOTUJE KANADYJSKI THANKSGIVING

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 INDYK PIECZONY Składniki: indyk o wadze 4-5 kg, łyżka soli, 1/2 łyżeczki pieprzu, 1/2 kg suszonych śliwek, 4 szklanki grubo posiekanych jabłek, szklanka tartej bułki, 2 łyżeczki soku z cytryny, łyżka cukru, łyżeczka cynamonu, stopione masło do posmarowania brytfanny Sposób przygotowania: Najpierw indyka wypłukać, osuszyć, natrzeć wewnątrz i na zewnątrz solą i pieprzem. Śliwki zalać wrzątkiem, odstawić na 2 godziny, odsączyć, wybrać pestki, lekko wymieszać z jabłkami, tartą bułką, sokiem z cytryny, cukrem i cynamonem. Indyka nadziać farszem owocowym, zaszyć lub spiąć otwór, włożyć do brytfanny wysmarowanej masłem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 420 stopni F. Piec, aż indyk się zrumieni - około 45 minut. Wlać 1/2 szklanki wody, przykryć (zamiast wody można użyć sok ananasowy z puszki) zmniejszyć temperaturę i piec do miękkości około 4-4,5 godziny.

SOS ŻURAWINOWY Składniki: 500 g żurawin świeżych lub mrożonych, 150 g brązowego cukru, 250 ml soku, wyciśniętego z pomarańczy, 1 łyżka soku wyciśniętego z cytryny, 1 łyżeczka skórki otartej z pomarańczy, 1 łyżeczka skórki otartej z cytryny, sól do smaku Sposób przygotowania: Żurawiny przełóż do rondla o grubym dnie. Dodaj cukier, sok z pomarańczy i sok z cytryny, skórkę otartą z cytrusów i szczyptę soli. Podgrzewaj na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż sok zacznie się gotować. Zmniejsz ogień, wymieszaj i gotuj pod przykryciem 15-20 minut, aż owoce zmiękną. Zestaw z ognia, odstaw do przestudzenia.

TARTA ŻURAWINOWA

fot. Dmitriy Shironosov/Depositphotos.com

Święto Dziękczynienia w Kanadzie obchodzi się co roku w drugi poniedziałek października. Jest to święto rodzinne, gdzie do uroczystej kolacji zasiadają wspólnie całe rodziny, odmawiając modlitwę, podczas której dziękują Bogu Wszechmogącemu za obfite plony i wszystko co ich dobrego spotkało w danym roku. Na stole króluje pieczony indyk podawany z sosem żurawinowym, i gotowane lub pieczone ziemniaki.

ZUPA KREM Z DYNI Składniki: 1 mała dynia, 2 marchewki, 2 ziemniaki, 1 litr bulionu, 1 mała cebula, sok z cytryny, 1/2 łyżeczki zmielonego imbiru w proszku, gałka muszkatołowa, cukier do smaku, 100 ml śmietany, sól, pieprz do smaku Sposób przygotowania: Dynię umyć, oczyścić z pestek i pokroić w kostkę razem ze skórką. Ziemniaki i marchewki umyć, obrać i pokroić w kostkę. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Dynię, ziemniaki, marchewki i cebulę ugotować na bulionie do miękkości. Zupę zmiksować na krem. Dodprawić sokiem z cytryny, imbirem, solą, pieprzem, gałką muszkatołową i cukrem. Dodać śmietanę. Można ją dodać pod koniec gotowania lub dolać do zupy rozlanej na talerzach.

Składniki: 1 i 1/4 szklanki mąki, 1/2 łyżeczki soli, 1 łyżka białego cukru, 1/2 szklanki masła pokrojonego na małe kawałki, 1/8 - 1/4 szklanki zimnej wody, cukier puder, ubita śmietana z dodatkiem naturalnej wanilii, lody waniliowe Nadzienie: 3 szklanki świeżych lub mrożonych żurawin, 3/4 szklanki drobnego cukru, 1/4 szklanki brązowego jasnego cukru, 3/4 szklanki orzechów włoskich grubo posiekanych Sposób przygotowania: Przy pomocy miksera zrobić kruche ciasto łącząc wszystkie składniki. Wodę dolewać po trochu. Uformować rękami kulę z ciasta, lekko spłaszczyć do powstania dysku i włożyć zawinięte w folię do lodówki przynajmniej na godzinę lub całą noc. Duże żurawiny przekroić na pół lub lekko rozgnieść drewnianą łyżką lub rękami. Małe żurawiny wystarczy rozgnieść łyżką. Dodać obydwa rodzaje cukru, wymieszać i zostawić na noc w lodówce. Na drugi dzień dodać orzechy i wymieszać. Nagrzać piekarnik do 390 F. Ciasto rozwałkować w formie koła na wielkość 30 cm. Przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Można też wałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia, wtedy łatwiej przenieść je na blachę. Wyłożyć nadzienie na ciasto zostawiając wolne boki ciasta na około 4 cm. Wolne boki ciasta zawijać/nakładać na część ciasta z nadzieniem. Ciasto posmarować wodą i obsypać cukrem. Nadzienie na cieście przykryć krążkiem folii aluminiowej. Wstawić do pieca i piec 30 minut. Zdjąć folię aluminiową i piec jeszcze 5 - 10 minut. Wyjąć z piekarnika i zostawić do ostygnięcia na 15 - 20 minut. Posypać lekko cukrem pudrem.

Serdecznie Państwa pozdrawiam. Życzę udanego i smacznego gotowania. Beata Orgacka, (905) 785-2431

Radio PULS w internecie od 9 rano (www.radiopuls.ca)


25

Jest pan aktorem, osobą w pewnym sensie publiczną, ale mam wrażenie, że nie do końca pan się odnajduje w plotkarskim świecie show-biznesu. Jakoś mi się te dwie sfery nie łączą. Moim zdaniem, są to osobne światy i znajduję na to wiele przykładów. Jest mnóstwo osób znanych tylko z tego, że są znane i wiele takich, które się nigdzie nie pokazują, ale po prostu robią swoje. Wolę tę drugą ścieżkę, czyli robić swoje i cierpliwie czekać aż przyniesie to efekty, a nie wpychać się przez gazety do kuchni i salonów innych ludzi. Nie potrafię się tak zachowywać i źle się czuję na tzw. salonach. Nie jestem ani układnym ani koteryjnym człowiekiem.

fot. TVN

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Mówił pan kiedyś, że w tym zawodzie trzeba mieć duży tupet. No tak, a mi go brakuje. Teraz oczywiście ten tupet nie jest mi już tak bardzo potrzebny, ale na początku drogi bardzo się przydaje. Walczyć o siebie, mówić o sobie dobrze, reklamować się, polecać, wchodzić nieproszonym na castingi, zabiegać o siebie – zawsze zazdrościłem, kiedy ktoś się tak zachowywał, natomiast sam nigdy nie potrafiłem tego robić. Generalnie ma pan do swojego zawodu stosunek mało nabożny – mówi pan, że aktor to kuglarz, najmita. Chciałbym umieć myśleć inaczej, ale nie potrafię. Kiedy się patrzy na rzeczywistość, to okazuje się, że tak to jest. Aktor ma mały wpływ na efekt końcowy, jest tylko jednym z elementów w układance. Pamiętam taki wywiad z Alem Pacino, którego w młodości też bardzo denerwowało, że w trakcie montażu filmu wycinane są sceny, które on uważał za kluczowe, ale w końcu doszedł do wniosku, że nie ma na to wpływu, więc przestał się denerwować. Ja też już się nie denerwuję trzeba znać swoje miejsce w szeregu całej machiny filmowej. Skąd w takim razie to powszechne przekonanie, że aktor wykonuje wolny zawód? Wolność w tym zawodzie polega na wolności wyboru. Mogę robić taką rzecz, a nie inną i to jest ta wolność. Oczywiście aktor wkłada w rolę jakiś procent siebie, natomiast jest to cały czas podporządkowane wizji scenarzysty i reżysera. A im większa osobowość reżysera, tym mniej aktor ma do powiedzenia. Czyli to nie pan przeważnie decyduje, jak grać? Oczywiście, można coś podpowiadać, ale i tak reżyser ma ostatnie słowo. Zdarza się, że gramy jakąś scenę i udaje mi się go przekonać, że chciałbym ją zagrać tak, a nie inaczej. On oczywiście pozwala mi to zrobić, ale potem prosi mnie, bym zagrał po jego myśli i przeważnie to te duble wchodzą do filmu przy montażu. Rozumiem, że wolałby pan mieć więcej do powiedzenia… No oczywiście, wtedy mam wrażenie, że coś tworzę i mogę się pod tym podpisać obiema rękami. Dlatego wolę pracę w teatrze i bardziej ją cenię, bo tam jednak proces dwuczy trzymiesięcznych prób pozwala na dialog i przekonywanie się. No i przede wszystkim nie muszę siebie oglądać, bo będąc na scenie nie mam możliwości bycia jednocześnie widzem (śmiech). Nie lubi pan oglądać siebie na ekranie? Nie przepadam. Bardzo dużo mnie to kosztuje. Zawsze mi się wydaje, że kompletnie inaczej wyglądam i że grałem coś innego niż potem widzę. Wychodzi na to, że żyję w jakimś wymyślonym świecie. W internecie na pewno tak. Od paru lat w sieci krąży pański życiorys, który - jak się okazuje - ma niewiele wspólnego z prawdą. Czego to pan podobno nie robił: handlował samochodami, trenował boks, był bramkarzem, instruktorem narciarskim… Ale ten życiorys jest też częściowo prawdziwy (śmiech). Jak to się stało, że znalazł się w internecie? Parę lat temu produkcja „Na Wspólnej” poprosiła mnie o biografię. Był akurat 1 kwietnia, Prima Aprilis, więc pomyślałem, że zrobię im żart i wysłałem trzy wersje. W każdej było trochę prawdy i trochę fikcji. Nie wiem dlaczego, ale jeszcze zrobili z tego miks i umieścili na stronie internetowej serialu.

Jeden z najbardziej tajemniczych polskich aktorów. Nie lubi mówić o sobie, a jego życiorys dostępny w internecie jest zmyślony. Rzadko bywa na galach i bankietach. Nie dostarcza tematów plotkarskim gazetom i portalom. Jest aktorem, ale nie uważa, by był to powód do opowiadania o sobie na prawo i lewo. Czasem jednak udaje się go namówić na chwilę roz mo wy, choć pe wne py ta nia pozostawia bez odpowiedzi. Z Leszkiem Lichotą, odtwórcą roli mecenasa Dębskiego w „Prawie Agaty” rozmawia Marta Fujak.

Le s z e k L i c h o t a : n a t u ra l n a potrzeba dystansu Może wyjaśnimy, co jest w końcu prawdą, a co nie? Handlował pan używanymi samochodami? Już nie pamiętam (śmiech). Nie chce mi się tego prostować, bo ta historia sprawia mi dużo radości. Przyznam, że nie lubię, kiedy aktorzy publicznie wynurzają się na temat swoich przeżyć i życiorysów, więc ta forma niejasności bardzo mi odpowiada. Nie jestem zainteresowany tym, żeby ktokolwiek wiedział, jak jest naprawdę – moim zdaniem jest to kompletnie nieistotne. Zostawmy zatem szczegóły życiorysu i wróćmy do zawodu: skąd decyzja o studiowaniu aktorstwa? Mieszkał pan w Wałbrzychu i kończył technikum hotelarskie. Stąd już bardzo blisko do aktorstwa. Hotelarstwo, aktorstwo – oba się kończą na -stwo i chyba dlatego pomyliłem podania (śmiech). A może po prostu chciałem się oderwać od wałbrzyskiej rzeczywistości, która nie fundowała wielu atrakcji młodym ludziom? W moim mieście nie było specjalnych wyborów – można było zostać górnikiem lub mechanikiem, albo iść na studia marketingowe, wtedy bardzo popularne. Wszystko to mnie jakoś nie interesowało i czułem, że się tam nie odnajdę. Poza tym, od zawsze lubiłem filmy, oglądałem je wręcz pasjami. Podobały mi się zwłaszcza filmy z Melem Gibsonem i z Brucem Willisem – pomyślałem, że fajnie sobie żyją chłopaki i że ja też bym tak chciał. Wydawało mi się, że to jest wszystko łatwe i przyjemne, a później poszedłem na studia i okazało się, że może być łatwe i przyjemne, ale trzeba się najpierw troszkę napocić. Wielu aktorów wspomina, że szkoła aktorska to taki parasol ochronny i dopiero po jej skończeniu następuje brutalna konfrontacja z rzeczywistością. Na szczęście ja mam wrodzony dystans do wielu spraw i miałem go też na studiach. Czułem podskórnie, że szkoła jest po to, żeby ją odbyć i skończyć jak najszybciej, a potem robić to, co się chce. Dla mnie to była tylko droga do celu, a nie cel sam w sobie. Nie liczyłem też na to, że ktoś mi zapewni jakąś pomoc. Dlatego też nigdy nie próbowałem się zaprzyjaźniać z profesorami, którzy mogli mieć wpływ na to, czy dostanę potem pracę w teatrze. Zawsze czułem potrzebę dystansu, do dzisiaj zresztą tak mam. Lubi pan też chodzić własnymi ścieżkami. Po trzech latach grania Grzegorza Zięby w serialu „Na Wspólnej”, pewnego dnia postanowił pan odejść. Dlaczego? Po prostu przyszedł taki moment, kiedy miałem już dosyć. Wiem, że to brzmi głupio – wydaje się, że aktor grający w

codziennym serialu ma łatwą robotę, ale mi zaczęło to mocno przeszkadzać. Przede wszystkim nie miałem czasu, żeby robić inne rzeczy, ponieważ grając w codziennym serialu musiałem być dyspozycyjny. Poza tym postać, którą tam grałem i którą nawet lubiłem grać, już się wyczerpała. Uznałem więc, że to jest dobry moment na zmianę, jeśli chcę zrobić jeszcze coś innego. To była słuszna decyzja? Z perspektywy lat – tak. Ale muszę przyznać, że po opuszczeniu serialu przez prawie rok nie robiłem kompletnie nic. Wtedy nie było łatwo. Obecnie możemy pana oglądać w serialu „Prawo Agaty”. Jak się pan czuje w roli mecenasa Dębskiego? Teraz już bardzo dobrze. Kiedy zaczynaliśmy zdjęcia miałem obawy, że nie jest to rola dla mnie, bo początkowo miałem w tym serialu grać kogoś zupełnie innego. Kiedy na castingu spotkałem się z Piotrem Polkiem, który był sprawdzany do roli Dębskiego, to pomyślałem, że to właśnie jest człowiek, który powinien tę rolę zagrać. Siebie w ogóle w niej nie widziałem. Kiedy więc zapadła decyzja, że to ja mam być Dębskim, mocno się zdziwiłem. Nie byłem na to gotowy, nawet fizycznie – ważyłem ze 110 kg, więc nie mieściłem się w żaden garnitur. Nie mogli poszerzyć tych garniturów? Może i mogli, ale nie o to chodziło. Studziesięciokilowy facet w żadnym garniturze nie wygląda najlepiej, więc musiałem schudnąć. Zresztą, dawno już chciałem to zrobić, ale jakoś z lenistwa nie mogłem się za to zabrać. Jest kilku aktorów, którym tusza nawet dodaje uroku, natomiast ja na pewno do nich nie należę. Wreszcie miałem więc powód i pretekst, żeby się za siebie wziąć. Trochę mnie to pracy kosztowało, ale w półtora miesiąca zrzuciłem trzynaście kilogramów. Ile jest Leszka Lichoty w Marku Dębskim? Dokładnie 13 % (śmiech), czyli skóra i kości. Reszta to dzieło scenarzystów. Adwokat to specyficzna rola. Musiał się pan jakoś specjalnie do niej przygotowywać? Nie. Gram konkretnego człowieka, który ma konkretne cechy charakteru, a to jaki zawód wykonuje to już jest tylko dodatek.

c.d. na str. 26


26

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

dok. ze str. 25 Marek Dębski ma w sobie jakiś taki luz. Od początku zależało nam wszystkim, żeby tak było. Staram się więc pokazać, że to jest człowiek, któremu wszystko łatwo przychodzi. A co z miłością i kobietami w życiu pańskiego bohatera? Bardzo kochliwy ten mecenas Dębski - tu wspólniczka Agata, tu prokurator Maria Okońska… On w ogóle nie jest kochliwy. Na tym etapie kobietę ma jedną - Marię, graną przez Gośkę Kożuchowską. Ale wydaje mi się, że on bardzo sobie ceni ten stan kawalerski i boi się cokolwiek zalegalizować. Jest jeszcze Agata (Przybysz, tytułowa bohaterka grana przez Agnieszkę Dygant – przyp. red.), ale w tym przypadku jego ruchy też nie są konkretne ani zdecydowane. Typowy prawnik, lawiruje (śmiech). Jak się panu pracuje z koleżankami, które wcielają się w Marię i Agatę, czyli Małgorzatą Kożuchowską i Agnieszką Dygant? Świetnie. Z Gośką pierwszy raz spotkałem się w pracy, a z Agnieszką już wcześniej graliśmy razem w teatrze. Byliśmy parą w sztuce Petra Zelenki „Opowieść o zwyczajnym szaleństwie”. Marek to chodząca ikona stylu. Eleganckie koszule, garnitury szyte na miarę – pan też lubi ubierać się tak elegancko? Oczywiście, nie zaczynam dnia bez godziny spędzonej przed lustrem (śmiech). Dużo się ostatnio dzieje w pana życiu: wyprodukował pan spektakl „Dobry wieczór kawalerski” i założył klub snookerowy. Czy aktorstwo to już za mało? Po prostu poczułem, że chciałbym spróbować czegoś nowego i sprawdzić się na innym polu. Tak jakoś wyszło, że wszystko wydarzyło się w ciągu pół roku. Najpierw wraz z

grupą znajomych podjęliśmy ryzyko wyprodukowania przedstawienia, oczywiście bez kompletnej wiedzy, z czym to się je i jak się za to zabrać. Ale udało się. Sądząc po tym, jak ludzie się bawią oglądając spektakl i jak na niego reagują wyszła nam dosyć dobra komedia. Cieszy się dużym zainteresowaniem i gramy ją z powodzeniem w całej Polsce.

Mówił pan kiedyś, że co dwa lata staje się innym człowiekiem. Jaki jest pan teraz? To dopiero będę wiedział za dwa lata. Zawsze wiem, że zmiana nastąpiła, dopiero po tym, kiedy się wydarzy. Wtedy wiem: aha, tu byłem taki, a teraz jestem inny. Teraz jestem sobie tutaj, nie oceniam tego, co się dzieje i nie patrzę na siebie trzecim okiem.

A klub? Nazywa się Wkręt, bo wkręcamy tam sami siebie i innych ludzi w różne rzeczy (śmiech). W tym miejscu robiliśmy najpierw próby do naszego spektaklu „Dobry wieczór kawalerski” i szkoda mi było, żeby ta przestrzeń dalej marniała. Powstał więc klub i chciałbym, żeby to było fajne miejsce na mapie Warszawy, gdzie będą się odbywać koncerty, spektakle, jakieś występy stand-upowe. Jak na razie wszystko ku temu zmierza. A ponieważ przestrzeń pozwala włączyć w to także inną moją pasję, czyli snookera, to wstawiłem tam parę stołów, żeby w dni, kiedy nie jestem w stanie zapewnić koncertów tudzież innych atrakcji, ludzie mogli się fajnie poczuć i mieć jakąś rozrywkę.

Ma już pan trochę dokonań w swoim dorobku. Z czego jest pan najbardziej dumny? Z Nataszy i Kajtka.

Czy klub to było pana marzenie? Trochę tak. Chciałem mieć własną niezależną działalność, coś, co by zależało tylko ode mnie, gdzie mógłbym się sprawdzać i tworzyć nowe rzeczy, niekoniecznie związane z aktorstwem. Jako, że kończyłem technikum hotelarskie, to myślałem, że takim miejscem będzie jakiś fajny hotelik albo pensjonat. Natomiast, jak się pojawiła ta okazja, to lekko tylko zweryfikowałem swoje plany. To jest nieduży klub, więc mogę tu nabierać doświadczenia. Nigdy nie prowadziłem własnego biznesu, nie wiedziałem, co znaczą podatki, rozliczenia itd. Teraz muszę się tego wszystkiego uczyć.

A jakie były te proste zasady na początku? (śmiech) Po prostu drapałem ich brodą.

I jak się pan w tym odnajduje? Średnio (śmiech), dalej nie wiem, o co chodzi, ale na szczęście są księgowi, ludzie, którzy się na tym znają i z których pomocy chętnie korzystam.

W sobotę, 6 października o godz. 19:00, w stacji OMNI Television będzie miała miejsce premiera nowego, cotygodniowego magazynu w języku polskim pod nazwą InKultura. InKultura będzie poszukiwaniem niezwykłości w codzienności, będzie wsłuchaniem się w opowieści i dyskusją Ӂ o wspólnych sprawach. Film, słowo pisane, sztuka i muzyka popro wadzą widzów tam, gdzie powstaje kultura, tam Ӂ gdzie określa naszą tożsamość i stawia przed nami zwierciadło. Kultura zawierająca więcej niż rozrywkę, będąca więcej niż dodatkiem. Ӂ lura to polska historia, język i zwyczaje. To, czym się InKu różnimy. Program będzie również dostępny w sieci. Darek Barecki Producer OMNI Television Ӂ

Ach, to muszę jeszcze zapytać o jedną rzecz: podobno dzieci uwielbiają bawić się z panem „w jeża”. Zdradzi pan, na czy polega ta zabawa? Gdybym ja sam wiedział, na czym to polega… Niestety, gra uległa już takim modyfikacjom, że jak dzieci proszą mnie, żebym pobawił się z nimi w jeża, to ja się jeżę cały, bo już nie chcę, nie mogę i nie mam siły na to, co oni wymyślają. Zaczęło się od bardzo prostych zasad, ale od tamtego czasu tyle się zmieniło, że ja już sam nie ogarniam tego, co się dzieje.

Rozmawiała Marta Fujak (iTVN) NA KOLEJNE ODCINKI SERIALU „PRAWO AGATY” ZAPRASZAMY W KAŻDĄ NIEDZIELĘ O GODZINIE 21.00 NA ANTENIE iTVN.

Leszek Lichota - aktor filmowy i teatralny, absolwent warszawskiej Akademii Teatralnej, przez kilka lat zawodowo związany z Teatrem Polskim w Poznaniu. Szerszą popularność przyniósł mu serial TVN „Na Wspólnej”, w którym przez trzy lata wcielał się w postać Grzegorza Zięby. W „Prawie Agaty” gra rolę mecenasa Marka Dębskiego. Prywatnie związany jest z aktorką Iloną Wrońską, z którą ma dwoje dzieci: 6-letnią Nataszę i 4-letniego Kajetana.


27

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 PULS POLONII

w nowym programie pt:

12 października, godz. 20:00 Polskie Centrum Kultury, 4300 Cawthra Road, Mississauga 13 października, godz. 19:00 Polskie Centrum Kultury, 4300 Cawthra Road, Mississauga

14 października, godz. 17:00 Hala Litewska, 2185 Stavebank, Mississauga

21 października, godz. 18:00 Polskie Centrum Kultury, 4300 Cawthra Rd., Mississauga

27 października, godz. 19:30 Living Arts Centre, 4141 Living Arts Drive, Mississauga


28 PLOTKI

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 ZE ŚWIATA SZOŁ-BIZNESU

Daniel Radcliffe niepewny siebie

Natalie Portman: długi urlop Natalie Portman nie wróci zbyt szybko do pracy. Aktorka postanowiła na razie poświęcić się wychowaniu swojego 15-miesięcznego syna Alepha, którego powiła mężowi, Benjaminowi Millepiedowi. "Wiele się dla niej zmieniło odkąd urodziła dziecko. Jest szczęśliwa z Benjaminem" - wyznaje przyjaciel pary. Ostatni raz Natalie Portman stanęła przed kamerą w tym roku dla Terrence'a Malicka, kręcąc "Knight of Cups". Związana kontraktem, pojawiła się również w obsadzie kontynuacji "Thora". Oba tytuły zobaczymy w kinach w przyszłym roku.

Javier Bardem nie ogląda swoich filmów Daniel Radcliffe nadal nie jest pewny własnych umiejętności. Gwiazdor "Harry'ego Pottera" gra w filmach od dziecka, jednak cały czas wątpi w swój talent i warsztat. W trudnych momentach zwraca się o pomoc do przyjaciół. "Często rozmawiam z przyjaciółmi o swoim braku pewności siebie i wątpliwościach, bo wierzę, że problem, którym się podzielę, staje się o połowę mniejszy - tłumaczy Radcliffe. - Prawda

jest jednak taka, że dopóki sam sobie z tym nie poradzę, muszę z tym żyć. Wielu aktorów, których poznałem, ma ten sam problem i to zaskakujące, jak często można postawić znak równości pomiędzy aktorem a neurotykiem. Cały czas zastanawiam się, czy jestem dość dobry, i czy pojawi się następna propozycja pracy. To dla mnie spory stres". Daniel Radcliffe wystąpił ostatnio w filmie "Kobieta w czerni".

Javier Bardem nie ogląda filmów ze swoim udziałem, bo nie lubi na siebie patrzeć. Szczególne zastrzeżenia aktor ma do swojego nosa, który został złamany wiele lat temu podczas bójki w barze. "Fakt, że lubię wcielać się w różne postaci, nie oznacza, że chętnie to potem oglądam - oznajmił Bardem. - Nie mogę patrzeć na swój cholerny nos,

śmieszne oczy, nie mogę słuchać swojego głosu. Nie jestem w stanie. Kiedy gram, nie słyszę swojego głosu i nie widzę nosa, więc skupiam się tylko na emocjach. Wolę jednak nie oglądać efektów tej pracy". Już od 26 października będziemy mogli oglądać Javiera Bardema w nowym filmie o Jamesie Bondzie, "Skyfall".

Anne Hathaway: suknia ślubna tylko od Valentino Anne Hathaway zamierza poślubić aktora Adama Shulmana. Para spotyka się już od czterech lat. Dokładnej daty ceremonii jeszcze nie wyznaczono. "Pobieramy się - mówi Hathaway. Jakoś w przyszłym roku. Na pewno nie w tym. Czeka nas za wiele zamieszania z premierami filmowymi". Gwiazda od dawna przyjaźni się z Valentino. "To moja serdeczna przyjaciółka podkreśla projektant, wyrażając chęć pomocy przy zaślubinach. - Jest dla mnie jak córka!". W najbliższym czasie Hathaway zobaczymy między innymi w "Les Misérables". Ostatnio mogliśmy ją podziwiać w filmie "Mroczny Rycerz powstaje" Christophera Nolana.


29

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

Kuba Badach (ur. 24 sierpnia 1976) — wokalista, instrumentalista, kompozytor, aranżer, producent muzyczny; lider zespołu Poluzjanci (dawniej Polucjanci) oraz członek grupy The Globetrotters. Jako dwunastolatek, w 1988, nagrał płytę z kolędami napisanymi specjalnie dla niego przez Wiesława Pieregorólkę, Jerzego Siemasza i Jacka Cygana. W 1996 rozpoczął edukację na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie wokalnej, której absolwentem został w grudniu 2000. Podczas studiów brał udział w wielu projektach muzycznych. Współpracował wtedy m. in. z Katarzyną Gaertner, Robertem Jansonem (nagrał z nim dwie płyty: "Trzeci Wymiar" i "Nowy Świat") oraz zespołem Polucjanci. W 2000 wydał wraz z zespołem debiutancki album zatytułowany "Tak po prostu". W 2002 Polucjanci dali koncert w klubie "Baggot INN" w West Greenwich Village na Manhattanie, a 8

PREZYDENCKI WOKALISTA

czerwca Polucjanci i Kayah zagrali koncerty w prestiżowej sali "Avery Fisher Hall" w Lincoln Center. Koncert, przygotowany przez Ewę Sokołowską, poświęcony był Andrzejowi Zausze. Od 2003 Badach współpracował z kilkoma artystami polskiej sceny rozrywkowej, takimi jak Kayah, Robert Janson, Ania Szarmach, Dorota Miśkiewicz, Carrantuohill, Grzegorz Kapołka i in. Nagrywał też ścieżki dźwiękowe do filmów, m. in. do

PRZEDŚWIĄTECZNY LAMENT

Dopiero co wróciliśmy z letnich wakacji, dopiero co zaczęła się szkoła - a tu już Thanksgiving. Never ending story... cały czas coś na głowie, jakieś przygotowania, imprezy, przyjęcia. Właśnie wczoraj spotkałem mojego kumpla Piotrka, z którym razem zaczynałem moją kanadyjską przygodę. Wyglądał na strapionego i smutnego. Hej, Piciu – mówię do niego, co tam słychać? Ucieszył się na mój widok, ale zaraz nos znowu spuścił na kwintę. Coś ty mi nie za dobrze wyglądasz – zagaiłem. Zaraz Thanksgiwing, twoja żonka na pewno coś piecze, to ci życie trochę osłodzi. Wiedziałem bowiem, że Piotr uwielbia słodkie, no i chciałem go jakoś pocieszyć. Jego reakcja na moje słowa była zupełnie niespodziewana, po prostu się wkurzył: Dej mi spokój, piecze to mnie kalafa, bo mnie moja Becia rano ścierom bez gor chlasła! Gwoli wyjaśnienia, Piotr pochodzi z Poznania i dlatego jego język polski jest językiem właśnie z Poznania, co mnie wcale nie przeszkadza, bo też stamtąd pochodzę. Jak to cię chlasła? Pokłóciliście się? O co? O tyn cołki Thanksgiving. Siedzimy se dzisiej przy śniadaniu z dziecioszkami, no to jo mówie, wej Becia, trza chate pouskramniać, bejmów trochę z banku wziuńć, gulorza albo gułę jakom eleganckom kupić, wiaruchny naspraszać i świynta jak się patrzy zrobić. Ino żem to pedzioł, w mojom Becie istny szatan wstumpił. Darła się jak stare pory na grubym Marychu z Dymbca. Imprezy ci się zakciało, stary śrupie! I zaro się do bicia brać. Taki mi łont sprawiła, że mi się imprezy zaroz odekciało. No a kalafa to jeszczyk mnie piecze i do chaci mom strach sie wrócić.

Wiesz co – mówę do niego, mam pomysł. Zrobisz Beacie niespodziankę. Co ty, szczunie, kombinujesz – zaciekawił się Piotrek. Ponieważ staliśmy właśnie przed sklepem Euromaksu, wciągnąłem go do środka. Zamówisz jedzenie tutaj, cały thanksgiving feast do tego ciasta i ozdoby na stół, zaprosisz wszystkich znajomych i zrobisz Beacie surprise - Thanksgiving diner party. Wyślesz ją w niedzielę z teściową do kościoła, a jak wróci - będą goście i impreza. Wiesz, ja myślę, że ona się zdenerwowała, bo to przecież wielka kupa roboty taka impreza, no i wszystko na jej głowie. Humor Piotrkowi poprawił się od razu, że aż zaczął pogwizdywać. W Euromaksie jak co roku wybór potraw na Thanksgiving jest królewski. Indyk tradycyjny lub z usuniętymi kostkami, nadziewany słodkim nadzieniem, pieczone w piecu warzywa, zupa dyniowa z imbirem, kaczka pieczona z jabłkami, rolada z kaczki bez kości. Pierś indyka pieczona w piecu po chłopsku, rolada z indyka z nadzieniem słodkosłonym, pieczony schab, nadziewana pierś indycza w brunatnym sosie, dynie nadziewane ryżem z żurawiną, torty, ciasta, przystawki, sałatki, słowem - full wypas. Zrobiliśmy z Piotrkiem zamówienie takie, że hej. Wej byndzie mieć Becia gały w Thanksgiving jak kejter u rzeźnika w tłusty czwartek. Mój przyjaciel pobiegł zapraszać gości, a ja wróciłem do Euromaksu organizować swój Thanksgiving, no bo po co ten cały przedświąteczny lament, skoro jest Euromax ciepły domowy i swojski. Happy Thanksgiving, Polonio! (gudmar)

"Ławeczki" Macieja Żaka i polskiej wersji językowej filmu animowanego - "Droga do El Dorado". Od 1999 Kuba współpracuje z zespołem The Globetrotters, z którym wydał cztery płyty ("Stay in Neverland", "Fairy tales of the trees", "Both Sides", "Stop! Don't Talk"). Piosenka z trzeciej płyty, "All you want", dość długo utrzymywała się na liście przebojów Trójki. Wraz z zespołem przemierzał Polskę (i nie tylko, Globetrotters wystąpili też na Bojo Jazz Festival na Węgrzech, a wcześniej także na Festiwalu Jazzowym w Kuwejcie oraz podczas World Etno Fest na Słowacji) w ramach kolejnej trasy koncertowej. Z Globetrotters występował kilkakrotnie na Letnim Festiwalu Jazzowym w Piwnicy pod Baranami. Badach przygotowuje się do wydania swojej solowej płyty, z autorskimi utworami. Zwiastunem tej płyty były wykonane w Sopocie (podczas kon-

certu charytatywnego na rzecz Varius Manx i Festiwalu Jedynki 2006) piosenki "Wyspa" oraz "Gdyby nie Ty". W 2009 r. wydał płytę "Kuba Badach. Obecny. Tribute to Andrzej Zaucha". Wydana nakładem koncernu Agora, to swoisty hołd dla artysty, złożony w formie nowocześnie zaaranżowanych, zinterpretowanych i wyselekcjonowanych utworów, którymi niegdyś Zaucha zagościł w sercach słuchaczy.

Kuba Badach i Ola Kwaśniewska

22 września 2012 r. ożenił się z córką prezydenta Kwaśniewskiego Olą. Teść po obejrzeniu jego koncertu określił go jako "zwierzę estradowe". Unikający do tej pory rozgłosu Kuba stał się więc celebrytą. www.kubabadach.pl


30

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 WTOREK, 2 PAŹDZIERNIKA

06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi - serial 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial obyczajowy 14:30 Lekarze - serial obyczajowy 15:15 Mam talent - program rozrywkowy 16:40 Pascal: po prostu gotuj 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial obyczajowy 19:30 Detektywi - serial 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Kuba Wojewódzki - talk show 22:50 Miasto Kobiet - talk show 23:35 Rajska dolina - film 01:15 Rok 1788… i pół - serial obyczajowy 02:10 Detektywi - serial 02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial obyczajowy 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Pascal: po prostu gotuj

ŚRODA, 3 PAŹDZIERNIKA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi - serial 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial obyczajowy 14:30 Miasto Kobiet - talk show 15:15 Magiel Towarzyski - magazyn 15:50 Miłość i zemsta - serial 16:40 Wiem, co jem - magazyn 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial obyczajowy 19:30 Detektywi - serial 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Na Wspólnej 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Kobieta na krańcu świata 22:25 Selekcja 2012 - program rozrywkowy 22:50 Rok 1788… i pół - serial obyczajowy 23:45 Na osi - program motoryzacyjny 00:10 Wypadek-przypadek - magazyn 00:35 Gorąca krew - miniserial

02:15 Detektywi - serial 02:40 Na Wspólnej 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial obyczajowy 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Wiem, co jem - magazyn

CZWARTEK, 4 PAŹDZIERNIKA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi - serial 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial obyczajowy 14:30 Kobieta na krańcu świata 14:55 Niezwykłe strony życia - dokument 15:20 Uwaga! Pirat - magazyn 15:55 Himalaiści. WYPRAWY 1980-1989 16:40 s.o.s DLA ŚWIATA 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial obyczajowy 19:30 Detektywi - serial 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Najsztub słucha - talk show 22:25 Niezwykłe strony życia - dokument 22:50 Rusałka - film komediodramat 00:35 Kuba Wojewódzki - talk show 01:20 Kuchenne rewolucje 02:10 Detektywi - serial 02:40 Na Wspólnej 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial obyczajowy 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 s.o.s DLA ŚWIATA

PIĄTEK, 5 PAŹDZIERNIKA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi - serial 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial obyczajowy 14:30 Na tropach tajemnic Prawdziwa Twarz Kopernika 15:15 Dziesięć - serial 15:45 Smakuj świat z Pascalem 16:15 33 niezapomniane metamorfozy 16:40 Pani Gadżet - magazyn 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela

18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi - serial 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Dziesięć - serial 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Ponad nami tylko niebo - film 23:30 W WIĘZIENIU - serial 23:55 Himalaiści. WYPRAWY 1980-1989 00:45 Rok 1788… i pół - serial obyczajowy 01:45 Superwizjer - magazyn reporterów 02:10 Detektywi - serial 02:40 Dziesięć - serial 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial obyczajowy 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Pani Gadżet - magazyn

SOBOTA, 6 PAŹDZIERNIKA 06:15 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć? 06:40 Pomysł na weekend 07:05 Maja w ogrodzie - magazyn 07:30 Na tropach tajemnic: Prawdziwa Twarz Kopernika 08:15 Kuchenne rewolucje 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:05 Co za tydzień - magazyn 11:30 Maja w ogrodzie - magazyn 11:50 33 niezapomniane metamorfozy 12:15 Smakuj świat z Pascalem 12:40 Miasto Kobiet - talk show 13:30 Rusałka - film komediodramat 15:10 Majka omnibus - serial obyczajowy 17:05 Kobieta na krańcu świata 17:30 Selekcja 2012 - program rozrywkowy 17:55 Prawo Agaty - serial obyczajowy 18:45 Zawody 24h - program rozrywkowy 19:10 Himalaiści. Karawana marzeń 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Mam talent - program rozrywkowy 22:25 Gliny - magazyn 22:50 Fajbusiewicz na tropie - magazyn 23:15 Miłość i zemsta - serial 00:10 Smakuj świat z Pascalem 00:35 Na tropach tajemnic: Prawdziwa Twarz Kopernika 01:20 Magiel Towarzyski - magazyn 01:55 Miasto Kobiet - talk show 02:40 Ponad nami tylko niebo - film 04:10 Kryminalni - serial sensacyjny 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Na osi - program motoryzacyjny

NIEDZIELA, 7 PAŹDZIERNIKA 06:15 W WIĘZIENIU - serial 06:40 Wypadek-przypadek - magazyn 07:05 33 niezapomniane metamorfozy 07:30 Himalaiści. Karawana marzeń 08:15 Miasto Kobiet - talk show 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:05 Magiel Towarzyski - magazyn 11:40 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć?

12:05 Uwaga! Pirat - magazyn 12:40 Mam talent - program rozrywkowy 13:55 Najsztub słucha - talk show 14:20 Niezwykłe strony życia - dokument 14:45 Pomysł na weekend 15:15 Julia omnibus - serial obyczajowy 17:10 Na tropach tajemnic: Zagadka Katedry w Kwidzynie 17:55 Lekarze - serial obyczajowy 18:45 Legendy PRL - dokument 19:10 Kuchenne rewolucje 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Prawo Agaty - serial obyczajowy 21:50 Gorąca krew - miniserial 23:35 Superwizjer - magazyn reporterów 00:00 Zawody 24h - program rozrywkowy 00:25 Kryminalni - serial sensacyjny 01:15 Majka omnibus - serial obyczajowy 03:10 Uwaga! Pirat - magazyn 03:50 Fajbusiewicz na tropie - magazyn 04:15 Kuba Wojewódzki - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Wypadek-przypadek - magazyn

PONIEDZIAŁEK, 8 PAŹDZIERNIKA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi - serial 07:50 Smakuj świat z Pascalem 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial obyczajowy 14:30 Prawo Agaty - serial obyczajowy 15:15 Najsztub słucha - talk show 15:45 Selekcja 2012 - program rozrywkowy 16:10 Pomysł na weekend 16:40 Klinika urody - program poradnikowy 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial obyczajowy 19:30 Detektywi - serial 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - magazyn interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Lekarze - serial obyczajowy 22:50 Kryminalni - serial sensacyjny 23:45 Uwaga! Pirat - magazyn 00:25 Ponad nami tylko niebo - film 01:55 Co za tydzień - magazyn 02:15 Detektywi - serial 02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial obyczajowy 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - magazyn interwencyjny 05:50 Klinika urody - program poradnikowy

Radio PULS w internecie od 9 rano

www.radiopuls.ca PAWEŁ POŁONECKI - BIOENERGOTERAPEUTA będzie przyjmować w Toronto już od 2 października. Niezwykła energia Pawła Połoneckiego, przekazywana dotykiem dłoni, stwarza szansę powrotu do zdrowia w przypadkach różnych schorzeń. Bogata dokumentacja, a w niej informacje od wdzięcznych pacjentów, potwierdzają skuteczność działania PAWŁA POŁONECKIEGO. W sprawie zapisów proszę dzwonić pod numer 416-538-0887. Po więcej informacji proszę odwiedzić stronę: www.pawelpolonecki.com. Paweł Połonecki w Toronto: 27 Roncesvalles Ave. #411, Toronto, ON, M6R 3B2. Tel: (416) 538-0887. Paweł Połonecki przyjmuje również w Hamilton: gabinet dr Agnieszki Jareckiej Smile Dental Practice, 17 Dundurn St. South, Hamilton, ON, L8P 4J9. Tel: (905) 523-4408 (daty przyjęć w Hamilton: 4 i 18 października).


31

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012 WTOREK, 2 PAŹDZIERNIKA 00:05 Tygodnik Kulturalny 00:55 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 01:25 Plecak pełen przygód - odc. 9/13 02:00 Pytanie na śniadanie 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Rajskie klimaty - odc. 8 06:00 Barwy szczęścia - odc. 660 06:25 Polonia w Komie - Dubaj (80) 06:35 Wiadomości 06:50 Sprawiedliwi - odc. 1/7* 07:50 Laskowik & Malicki (15) 08:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk show 09:45 Złotopolscy - odc. 530* 10:15 Tygodnik Gospodarczy - (5) 10:50 Rajskie klimaty - odc. 8 11:20 Polonia w Komie - Dubaj (80) 11:30 Teleexpress 11:55 Śląska Gala Biesiadna 2012 cz. 1/2 13:15 Barwy szczęścia - odc. 660 13:45 Dobranocka - Podróże kapitana Klipera 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Ojciec Mateusz - odc. 39 15:45 Polonia w Komie - Broszka (81) 16:00 Polonia 24 16:45 Wielki Test o Europie. Fundusze unijne bez tajemnic. 18:25 Flesz historii - odc. 97 18:45 Rajskie klimaty - odc. 8 19:15 Plecak pełen przygód - odc. 9/13 19:45 Dobranocka - Podróże kapitana Klipera 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Ojciec Mateusz - odc. 39 21:35 Polonia 24 22:15 Polonia w Komie - Broszka (81) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 660 22:55 Śląska Gala Biesiadna cz. 1/2

ŚRODA, 3 PAŹDZIERNIKA 00:05 Kultura, głupcze (45) 00:45 Notacje - Zdzisław Skwara. Z Warszawy do jenieckiego obozu 01:05 Wilnoteka; magazyn - Litwa (2012) 01:25 Znak Orła - odc. 14* 02:00 Pytanie na śniadanie 05:00 Polonia 24 05:35 Rajskie klimaty - odc. 9 06:00 Barwy szczęścia - odc. 661 06:25 Polonia w Komie - Broszka (81) 06:35 Wiadomości 06:50 Londyńczycy - odc. 5/13 07:45 Kabaretowy Klub Dwójki - (70) 08:50 Na pierwszym planie - Program Piotra Kraśki 09:35 Złotopolscy - odc. 531* 10:05 Kultura, głupcze (45) 10:50 Rajskie klimaty - odc. 9 11:20 Polonia w Komie - Broszka (81) 11:30 Teleexpress 11:55 Szansa na sukces 12:55 Wilnoteka; magazyn - Litwa (2012) 13:15 Barwy szczęścia - odc. 661 13:45 Dobranocka - Fortele Jonatana Koota 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Warto kochać - odc. 29; serial TVP 15:45 Polonia w Komie - (82) 16:00 Polonia 24 16:45 Kabaretowy Klub Dwójki - GRY I ZABAWY (70) 17:45 Operacja Życie - odc. 23 18:15 Zaolzie - zaułek historii; reportaż 18:45 Rajskie klimaty - odc. 9 19:15 Znak Orła - odc. 14* 19:45 Dobranocka - Fortele Jonatana Koota 20:00 Wiadomości 20:25 Sport

20:30 Pogoda.pl 20:45 Warto kochać - odc. 29 21:35 Polonia 24 22:15 Polonia w Komie - (82) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 661 22:55 Kabaretowy Klub Dwójki - (70) 23:45 Wilnoteka; magazyn kraj prod. Litwa (2012)

CZWARTEK, 4 PAŹDZIERNIKA 00:05 Kocham kino 00:40 Nie ma jak Polska - odc. 12 Zachodniopomorskie 01:05 Cafe Historia - odc. 17 01:25 Janka - odc.7 Gdzie jest Sebastian? 02:00 Pytanie na śniadanie 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Rajskie klimaty - odc. 10 06:00 Barwy szczęścia - odc. 662 06:25 Polonia w Komie - (82) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 913 07:45 Lidzbarskie Wieczory Humoru i Satyry - Piosenki Starszych Panów 08:45 Operacja Życie - odc. 23 09:15 Szlakiem gwiazd odc. 1 Piotr Cyrwus 09:45 Złotopolscy - odc. 532* 10:10 Kocham kino 10:50 Rajskie klimaty - odc. 10 11:20 Polonia w Komie - (83) 11:30 Teleexpress 11:55 Kocham Cię, Polsko! - (91) 13:00 Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... 13:15 Barwy szczęścia - odc. 662 13:45 Dobranocka - Podróże do bajek - odc. 4 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:40 Pogoda.pl 14:55 Oficer - odc. 4/13* 16:00 Polonia 24 16:45 Pitbull - odc. 26; serial policyjny 17:40 Pasja według Tuszyńskiego 18:45 Rajskie klimaty - odc. 10 19:15 Janka - odc. 7 Gdzie jest Sebastian? 19:45 Dobranocka - Podróże do bajek - odc. 4 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:35 Pogoda.pl 20:50 Oficer - odc. 4/13* 21:50 Polonia 24 22:30 Barwy szczęścia - odc. 662 23:00 Pasja według Tuszyńskiego; film 23:55 Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

PIĄTEK, 5 PAŹDZIERNIKA 00:05 Warto kochać - odc. 29; serial TVP 00:55 Wspólne budowanie; reportaż 01:30 Tajemnice Wiklinowej Zatoki - odc. 4/7 02:00 Pytanie na śniadanie 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Dwie strony medalu - odc. 94 06:00 Barwy szczęścia - odc. 663 06:25 Polonia w Komie - (83) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 914 07:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 08:20 Pasja według Tuszyńskiego; film 09:20 Złotopolscy - odc. 533* 09:55 Hala odlotów - Abbey House 10:50 Dwie strony medalu - odc. 94 11:20 Polonia w Komie - (83) 11:30 Teleexpress 11:55 Poziom 2.0 - odc. 89 12:55 Ex Libris - 99 13:15 Barwy szczęścia - odc. 663 13:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Na dobre i na złe - odc. 491 15:45 Polonia w Komie - (84) 16:00 Polonia 24

16:45 Palimpsest; dramat 18:45 Dwie strony medalu - odc. 94 19:15 Tajemnice Wiklinowej Zatoki - odc. 4/7 19:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Na dobre i na złe - odc. 491 21:40 Polonia 24 22:20 Polonia w Komie - (84) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 663 23:00 Palimpsest; dramat

SOBOTA, 6 PAŹDZIERNIKA 00:35 Złotopolscy - odc. 529/530/531/532/533 02:55 Polonia 24 03:40 Szatan z siódmej klasy odc.6 04:35 Załoga Eko - odc. 4 05:05 Czterej pancerni i pies - odc. 5/21 06:10 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 06:30 Polonia w Komie - Dubaj (80) 06:40 Ojciec Mateusz - odc. 39 07:30 Makłowicz w podróży - Londyn - (112) 08:00 Na dobre i na złe - odc. 491 09:00 Przystanek Woodstock 2010 - Justyna Steczkowska 15 09:55 Kulturalni PL - (109) 11:00 Słownik polsko@polski - prof. Jana Miodka 11:30 Teleexpress 11:55 M jak miłość - odc. 915 12:50 Laskowik & Malicki (16) 13:35 Polonia w Komie - Dubaj (80) 13:45 Dobranocka - Przygody Bolka i Lolka 14:00 Wiadomości 14:20 Sport 14:30 Pogoda.pl 14:45 Sprawiedliwi - odc. 2/7* 15:40 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 16:00 Polonia 24 16:35 Kino Mistrzów - Barwy ochronne 18:15 Słownik polsko@polski - prof. Jana Miodka 18:50 M jak miłość - odc. 915 19:40 Dobranocka - Przygody Bolka i Lolka 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:20 Pogoda.pl 20:40 Sprawiedliwi - odc. 2/7* 21:25 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 21:45 Polonia 24 22:20 Kino Mistrzów - Barwy ochronne

NIEDZIELA, 7 PAŹDZIERNIKA 00:00 Rajskie klimaty - odc. 7/8/9/10 01:50 Dwie strony medalu - odc. 94 02:25 Polonia 24 03:00 Magiczne drzewo - odc. 7 03:30 Ziarno 04:05 Stawka większa niż życie - odc. 5/18 05:10 Szlakiem gwiazd - odc. 7 Krzysztof Daukszewicz 05:35 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 05:55 Między ziemią a niebem 06:00 Anioł Pański, transmisja 06:15 Między ziemią a niebem 06:45 Pod Tatrami 07:00 Transmisja Mszy Świętej - z kościoła pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach 08:20 Kobieta, wino i śmiech - Irenie Kwiatkowskiej w 100. rocznicę urodzin 09:10 Polonia w Komie - (82) 09:20 Skądinąd dziennikarze; reportaż 09:50 Dzika Polska - Bogatsze życie 10:20 Skarby nieodkryte; teleturniej

10:50 Salon Polonii - Mirosław Hermaszewski 11:30 Teleexpress 11:50 M jak miłość - odc. 916; serial TVP 12:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 13:10 Nie ma jak Polska - odc. 13 Lubelskie 13:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie 14:00 Wiadomości 14:20 Sport 14:45 Ranczo - odc. 69* 15:40 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 16:00 Tygodnik.pl 16:30 Pogoda.pl 16:45 Kocham Cię, Polsko! - (92) 17:50 Salon Polonii - Mirosław Hermaszewski 18:25 Skądinąd dziennikarze; reportaż 18:50 M jak miłość - odc. 916 19:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:25 Pogoda.pl 20:40 Ranczo - odc. 69* - Wiatr w żaglach 21:35 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 21:55 Tygodnik.pl 22:35 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 23:05 Kulturalni PL - (109)

PONIEDZIAŁEK, 8 PAŹDZIERNIKA 00:10 Przystanek Woodstock 2010 - Justyna Steczkowska 15 01:05 Słoneczna róg Unijnej - odc. 6 01:25 Paziowie - odc. 3/5 02:00 Pytanie na śniadanie 04:45 Pogoda.pl 05:00 Tygodnik.pl 05:35 Rajskie klimaty - odc. 11 06:00 Barwy szczęścia - odc. 664 06:25 Polonia w Komie - (84) 06:35 Wiadomości 06:50 Ranczo - odc. 69* 07:45 Salon Polonii - Mirosław Hermaszewski 08:25 Skądinąd dziennikarze 08:50 Polonia w Komie - (83) 08:55 Jak to działa - odc. 25 Łazik marsjański 09:35 Złotopolscy - odc. 534* 10:10 Naszaarmia.pl 10:35 Eurowiadomości; program poradnikowy 10:50 Rajskie klimaty - odc. 11 11:20 Polonia w Komie - (84) 11:30 Teleexpress 11:50 Słoneczna róg Unijnej - odc. 6 12:10 Nagroda Literacka NIKE - gala 13:15 Barwy szczęścia - odc. 664 13:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Londyńczycy - odc. 6/13 15:45 Polonia w Komie - (85) 16:00 Polonia 24 16:45 Tygodnik Gospodarczy - (6) 17:20 TOMASZ LIS NA ŻYWO 18:20 Naszaarmia.pl 18:45 Rajskie klimaty - odc. 11 19:15 Paziowie - odc. 3/5 19:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Londyńczycy - odc. 6/13 21:35 Polonia 24 22:15 Barwy szczęścia - odc. 664 22:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO 23:40 Tygodnik Gospodarczy - (6)

Lekcje gry na fortepianie u Janusza Bosaka to: entuzjazm i pasja, profesjonalizm i doświadczenie.

Tel: (905) 828­8223


32

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

www.radiopuls.ca

od 9 rano

Wysoka jakość wykończenia pomieszczeń mieszkalnych i komercyjnych! Malowanie, tapetowanie, glazing, plastrowanie, sideing, power wash, odnowienie patio.

Dzwoń do George’a (416) 826-9311


PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

33


34

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

KRZYŝÓWKA cukierek mleczny

„w sata� ryba lód jednostka płyn cy taktyczna wojska po rzece w staro . Rzymie

rozdrobniona potrawa

5

bizun, batog 32 garnce

plama na honorze

gwałt „biały kruk�

obr czkowana to nerpa

drzewo parkowe

13 gor cy napĂłj alkoholowy

oszczepem lub dyskiem

surowiec na kawior

gatunek chrz szcza spoiwo

tytuł feudalnego władcy mongolskiego chwyta muchy

wi ska trawa malec, smyk zrywane ze miechu

warunki atmosferyczne

wyro nie na orła

egoista, sobek

ziemia uprawna, Ĺ‚an

dawna moneta francuska

co na pieni dze

decymetr sze cienny

8 spinka do włosów

7 szwedzki zespół

rakieta wietlna

Ucz się pilnie od innych. Przypomną sobie o tobie przyjaciele, których od lat nie widziałeś. Szczerze porozmawiacie i pozwierzacie się sobie. Ich przygody dadzą ci do myślenia, a dobre rady pozwolą uniknąć kilku zawodowych pułapek.

RAK

Tydzień upłynie spokojnie. Czas będzie biec leniwym rytmem. Najwaşniejsze wydarzenia dotyczyć będą domu i rodziny. Pogłębisz więzi, naprawisz relacje i usłyszysz dobre słowa. Dlatego poświęć chwilę i wysłuchaj zwierzeń innych.

LEW

Czeka cię dobra zabawa. Oj, nie będziesz się nudzić. Planety szykują ci wiele wydarzeń i rozrywek. Dlatego nie şałuj czasu na to, co lubisz. Bo tylko tak odpoczniesz i naładujesz akumulatory pozytywną energią.

PANNA

Będziesz supergospodynią. Planety przypomną ci o niezbędnych zakupach i drobnych domowych naprawach. Spokojnie, na wszystko wystarczy czasu i pieniędzy. Tylko skrupulatnie wszystko porachuj. A moşe nawet coś zaoszczędzisz.

WAGA

Będziesz mieć duşo szczęścia. Gdziekolwiek się pojawisz, będziesz witany z uśmiechem. Wreszcie nadejdą dobre wiadomości i wyjaśnią się towarzyskie zagadki. Korzystaj z şycia i czerp z niego radość.

SKORPION

Uratuje cię spokój. Mars pogania cię i powoduje, şe jesteś nerwowy. Zanim wybuchniesz, weź głęboki oddech, nawet kilka razy. Dzięki temu staniesz się opanowany i lepiej przygotowany do codziennych wydarzeń.

STRZELEC

Baw się i śmiej głośno. Nie martw się na zapas, tylko uwierz w swoją szczęśliwą gwiazdę. W pracy wszystko ci się powiedzie, ba, szef stwierdzi, şe bez ciebie nie da sobie rady. Bez problemu załatwisz teş sprawy urzędowe.

KOZIOROĹťEC

Będzie moşna na ciebie liczyć. Staniesz się obowiązkowy i pracowity, odniesiesz zawodowe sukcesy, ale uwaşaj, bo dopadnie cię teş zmęczenie. Dlatego nie daj na siebie zrzucić wszystkich domowych zajęć. Zrób grafik sprzątania i odpocznij.

ostra kraw d gĂłry

1 słynny Szwejk

BLIĹšNIĘTA

2

alegoryczna bajka z morałem

czar rzucany na kogo

BÄ…dĹş odpowiedzialny. Czeka ciÄ™ znacznie wiÄ™cej obowiÄ…zkĂłw. Wszyscy bÄ™dÄ… liczyć, Ĺźe wskaĹźesz im kierunek i dasz wsparcie w trudnych chwilach. Wykrzesaj z siebie energiÄ™ i pomóş innym - kiedyĹ› ci siÄ™ odwdziÄ™czÄ….

papierek z czekoladki

przerwa mi dzy lekcjami

9

dopisek na marginesie

lud afryka ski zamieszkuj cy Ruand

6 ostra lub gazowa

3

10

4

1

2

3

4

HUMOR - Kim jest twĂłj ojciec? - W zasadzie to nie wiem. Czasem myĹ›lÄ™, Ĺźe jest Ĺ›lusarzem, a czasem Ĺźe ksiÄ™gowym. - Jak to? - No, bo wieczorami nóş ostrzy, a rano pieniÄ…dze liczy. ***** Stoi Ĺźebrak i Ĺźebrze: - Daj pieniÄ…Ĺźek biednemu, dobry czĹ‚owieku! - Przykro mi, nie mam pieniÄ™dzy tĹ‚umaczy siÄ™ przechodzieĹ„. - To weĹş siÄ™ do roboty!

5

6

7

8

9

10

11

SUDOKU

12

13

WODNIK

Nie będziesz się nudził. Dostaniesz zaproszenie na superrandkę, moşesz nareszcie spotkać kogoś, kto zrozumie twoją skomplikowaną naturę. W pracy spokojnie rób swoje, a w domu zajmij się porządkami i jesiennym przemeblowaniem.

RYBY

Nie denerwuj się. Będziesz skupiony i szybko załatwisz wiele trudnych spraw. Bliscy i współpracownicy to docenią. Ale ty teş domagaj się pomocy. Mars i Saturn radzą ci uwaşać na nerwy i zdrowie. Znajdź czas na przyjemności.

***** - Babciu, jak oduczyłaś dziadka obgryzania paznokci? - Schowałam mu protezę. ***** W banku: - Chciałbym podjąć pieniądze. - Czy ma pan tutaj konto? - Nie, mam nabity rewolwer!

Nie bój się wyzwań. Od twojej wewnętrznej siły oraz determinacji zaleşy powodzenie kluczowej, zawodowej sprawy. Nie daj się więc zapędzić w kozi róg. Weź głęboki oddech, wyprostuj plecy i atakuj, Baranie!

BYK

12

australijski stru

nadwy ka kursu walut

Ĺ‚yszczyk

je li dojrzało ci, to matura

BARAN

pocisk do broni my liwskiej

polewa na torcie

11 grzyb jak taniec

HOROSKOP

PANORAMICZNA


35

PULS nr 31 (31) 2-8.10.2012

TORONTO Piękny 3-sypialniowy, wolnostojący dom z oszklonym tarasem wychodzącym na dużą, ładną działkę. Nowoczesna kuchnia. Garaż i podjazd na 4 auta. Osobne wejście do apartamentu w basemencie. Znakomita cena, świetna lokalizacja. Cena $449.800 STONEY CREEK 4-sypialniowy, fantastycznie wykończony dom o unikalnym, ciekawym rozkładzie w Winona Park. 4 łazienki, drewniane podłogi, wysokie sufity, kominek, open concept. Podwójny garaż i podjazd na 3 samochody. Perfekcyjnie wykończony basement. Cena $549.900 BURLINGTON Piękny 2-sypialniowy townhouse z dwoma łazienkami, kominkiem na drewno, ogromnym prywatnym patio i garażem. Apartament ma 1200 stóp kwadratowych i położony jest w w centrum Burlington, naprzeciwko Mapleview Mall. Duży rec-room może służyć jako dodatkowa sypialnia. Maitenance $259.

Cena $276.800



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.