Tygodnik Puls_No39/2012

Page 1

905-822-2422

MACIEK CZAPLINSKI M.Arch. Gorące Sprzedaże Bankowe Do $1,500 Bonus na zakup mebli* Szansa wygrania Mercedesa B200 “Staging” i Konsultacje Projektowe Ponad 20 Lat w Biznesie

“Ze mną nie kupisz kota w worku”

domator

Darmowy! Nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 - Toronto, Kanada - Tel. do redakcji: (416) 848-7773


2

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012


3

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Słowo wstępne Przewodnik to bardzo pożyteczna rzecz. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Przewodnik przydaje się w różnych sytuacjach życiowych, w zależności od tego gdzie, czy też po czym nas wodzi. Kiedyś, a było to parę ładnych lat temu, myślałem że przewodnik, tak jak wodnik - to jeden ze znaków zodiaku. Ot, głupek. Ale mi przeszło. Gorzej, jeśli tylko ten przewodnik wodzi nas za nos. Przewodnik może być też pożyteczny w zupełnie innym sensie, np. przewodzenia prądu. Bywa, że trzeba kogoś skutecznie porazić i przywołać do porządku. Tu może występować przewodnik kiepski albo przewodnik wspaniały, choćby guma i miedź. Łatwo to sprawdzić, chociaż nie polecam, a raczej nawet odradzam. Marny lub wspaniały może też być przewodnik po górach. Pierwszy zaprowadzi nas na skraj przepaści, a w najlepszym przypadku do niedźwiedziego matecznika - a drugi bez problemu, prostą drogą do schroniska z dobrym, grzanym winem. Podobno dobrym przewodnikiem jest, jak wskazuje znane powiedzenie, język. A właściwie jego koniec. "Koniec języka za przewodnika". Wiem, próbowałem, dotykałem językiem akumulatora. Nie ma większej przyjemności. "Summa summarum" - jak często powtarza zupełnie bez sensu pewien mój znajomy, czarny pas, fachowiec od tae kwon do - dobry przewodnik to jest to! A skoro dobry przewodnik to dla pokrzepienia serc lepsze lekarstwo od "Trylogii", to i ja postanowiłem zrobić coś w tej materii. Postanowiłem napisać przewodnik. Długo myślałem (co rzadko mi się zdarza), po czym to ja miałbym moich potencjalnych Czytelników wodzić. I wpadłem! Tak jest - wpadłem. Dosłownie i w przenośni. Będzie to przewodnik tajemniczo zatytułowany "Leczenie kanałowe". Już słyszę te groźne pomrukiwania naszych kochanych stomatologów. "A cóż on się, baran, pcha między wódkę a zagrychę, i udaje fachowca w sprawie zaawansowanej próchnicy". Tu uspokajam wszystkich bardziej i mniej zaprzyjaźnionych polskich dentystów, że nie zamierzam robić im konkurecji w zakresie fachowego dłubania w zębach. Ani też mój przewodnik nie będzie opowiadał jak młodzi powstańcy warszawscy przedzierali się kanałami z dzielnicy do dzielnicy. Tu będzie mowa o kanałach, ale tych, w które wpadamy jadąc torontońskimi ulicami samochodem. Wiem, że mój przewodnik klasą nie będzie dorastał do pięt przewodnikom "Michelin", np. po najlepszych restauracjach Paryża czy najlepszych domach uciech Hamburga - ale myślę, że niejednemu pomoże. Skąd ten zaskakujący i może na pierwszy rzut oka niedorzeczny pomysł? Otóż wielokrotnie miałem wątpliwą przyjemność wpakować się w ten sam kanał na ulicy. Przyznacie Państwo, że wpadanie podczas jazdy autem, zwłaszcza wieczorem lub nocą, w taki zapadnięty o kilka - a bywa, że i o kilkanaście centymetrów kanał czy studzienkę, do przyjemności nie należy. Stąd też i przewrotny tytuł mojego przewodnika - "Leczenie kanałowe". Bo chciałbym moją nietypową pracą ułatwić Państwu życie i opisać te szczególne odcinki dróg i ulic, które dzięki wydajnej pracy drogowców, skutecznie leczą nas z pieniędzy. Taka naprawa felg, łożysk i ogumienia samochodu nieźle kosztuje. Na planie miasta naniosłem już sporo punktów, tych wyjątkowo dokuczliwych. Myślę, że w najbliższym czasie będę mógł mój przewodnik uzupełnić o kolejne dziury, albo jak by powiedział fachowiec dentysta, o kolejne ubytki. Jak już wszystko będzie gotowe, a obawiam się, że szybko to nie nastąpi, bo będą kolejne "drogowe zasadzki" wraz z nadchodzącą zimą, dam jednak Państwu znać i rozpocznę dystrybucję mojego praktycznego, "dentystycznego" przewodnika po dziurach i zapadniętych studzienkach. Chyba że drogowcy zrobią mi przedświąteczny kawał i zabiorą się wreszcie do roboty.

(pozdrawiam kanałowo - red. nacz. Piotr Hoffmann)

APARACIK

Toronto Hydro wysłało ostatnio do mieszkańców Toronto kolorową ulotkę, w której oferuje „absolutnie bezpłatny” czyli darmowy gadżet elektroniczny, który zamontowany w naszym domu będzie wskazywał ile elektryczności zużywamy w danym momencie, wyświetłał koszt elektryczności w dolarach za kilowat, i pozwalał na stwierdzenie ile prądu zużywa centralna klimatyzacja, pompa w basenie oraz elektryczny piec do podgrzewania wody. Oczywiście ma to nam oszczędzić zużycie prądu, a także równocześnie odciążyć sieć elektryczną. Całe to „darmowe” cacko dostaniemy w zamian za podpisanie kontraktu peaksaver PLUS. Kontrakt znajduje się na drugiej stronie ulotki, nie jest wprawdzie napisany bardzo drobnym drukiem, ale za to bardzo wyblakłym, co zdecydowanie nie zachęca do zapoznania sie z jego bardzo długą treścią. Jeśli jednak zadamy sobie trud przeczytania umowy (co polecam), to okaże się, że w ramach programu peaksaver PLUS Toronto Hydro w godzinach największego zużycia prądu, zwłaszcza w upalne dni lub mroźne noce, będzie wysyłało specjalny sygnał do naszych elektrycznych urządzeń, które obniżą swoją moc lub wyłączą się na krótki czas. Krótki czas odłączenia od prądu tych urządzeń oznacza czas nie dłuższy niż

cztery godziny, przy największym nasileniu upałów), ale za to linie nie będą przesilone, a może nawet uda się sprzedać w tym czasie trochę prądu zawsze potrzebującym Amerykanom. Rzeczywiście, sieć energetyczna jest u nas w opłakanym stanie, ale mam poważne wątpliwości czy pomoże jej taka forma oszczędzania, czy może lepiej byłoby ją wreszcie zacząć modyfikować. Kanada zbudowała tę sieć w latach, kiedy była zdecydowanie biedniejsza i miała mniej mieszkańców. Wówczas było ją na taką a nie inną stać, dzisiaj mimo nowych technologii, ekologicznych źródeł energii, gigantycznych rachunków dla szarego obywatela za prąd, na jej modernizację nie ma funduszy. W kontrakcie, o którym mowa na początku, znajdują się także klauzule, z których wynika, że nikt nam nie gwarantuje iż urządzenie to będzie nam podawać aktualne zużycie prądu oraz jego cenę. Nikt nam też nie

gwarantuje żadnych oszczędności. Program na razie określany jest mianem „inicjatywy”, co chyba należałoby rozumieć jako program pilotażowy, sprawdzający jak naiwni i niedoinformowani abonenci Toronto Hydro przełkną w przyszłości kontrolę tej instytucji. Kontrolę nad tym, kiedy i ile prądu wolno nam używać, a kiedy po prostu będzie go można abonentom bezkarnie wyłączać na „krótkie” czterogodzinne przerwy. A więc, lojalny obywatelu, konsumencie energii elektrycznej - dołącz do stada, jak nawołuje hasło firmy (patrz ulotka), instytucji mającej całkowitą wyłączność na dostarczenie prądu do Twojego domu. Będzie jak w wierszu poety: klik i jasno, klik i ciemno. Ale to, czy się spocisz czy zmarzniesz, już nie będzie zależeć od Ciebie. (ph) P.S. Ja tam wolę herbatkę z prądem z Jaśkiem w Witowie, żadne Hydro nie będzie mi dyktować, kiedy mogę a kiedy nie.

cztery godziny. Oczywiście Toronto Hydro obiecuje, że nie będzie wyłączać prądu szczęśliwym posiadaczom darmowego elektronicznego czytnika w weekendy i święta państwowe. Cóż za patriotyczna łaska! „Klient nasz pan”, i też ma swoje prawa. Może sobie zażyczyć deaktywacji urządzenia, ale nie dłużej niż na 48 godzin i nie częściej niż dwa razy w roku. Niejednego może przyprawić o zawał (brak klimatyzacji przez

Potrzebna od zaraz odpowiedzialna i uczciwa Pani do prowadzenia domu (z zamieszkaniem). Musi kochać psy. Tel: (416) 567-2410


4

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012


PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

5


6 WIADOMOŚCI

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 Z

POLSKI

Pomnik pamięci ofiar Smoleńska w warszawskim kościele św. Anny

Szef Amber Gold spędzi w areszcie kolejne trzy miesiące Sąd Okręgowy w Gdańsku przedłużył o kolejne trzy miesiące areszt dla prezesa Amber Gold Marcina P. Wnioskowała o to prokuratura. Marcin P. jest podejrzany m.in. o oszustwo znacznej wartości i prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej. W ocenie śledczych z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która prowadzi śledztwo przeciwko Marcinowi P., dalsze stosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania jest konieczne dla "zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania". We wniosku do sądu prokuratura podkreśliła, że podejrzanemu grozi surowa kara, a ponad-

to zachodzi obawa matactwa z jego strony. W sierpniu gdańska prokuratura przedstawiła Marcinowi P. w sumie siedem zarzutów, m.in. prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej, posłużenia się sfałszowanym potwierdzeniem przelewu na kwotę 50 mln zł, a także zarzut oszustwa znacznej wartości; przyjęto, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swej działalności stałe źródło dochodu. Może mu grozić za to kara do 15 lat więzienia. 30 sierpnia gdański sąd zdecydował o aresztowaniu Marcina P. na trzy miesiące.

Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej kościoła św. Anny w Warszawie; fot. Paweł Supernak/PAP

"Dziennik Gazeta Prawna": ogólnopolska komercjalizacja szpitali

W warszawskim kościele akademickim św. Anny w niedzielę wieczorem odsłonięto pomnik ku czci tych, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Pomnik powstał z inicjatywy środowiska akademickiego w Warszawie. Umieszczono go w odnowionej Kaplicy Loretańskiej; jego centralną część stanowi drewniany krzyż, który w 2010 r. stał przed Pałacem Prezydenckim. Uroczystej mszy św., odsłonięciu i poświeceniu pomnika, przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. W uroczystości wzięli udział także m. in. Barbara Stasiak (wdowa po Władysławie Stasiaku, szefie Kancelarii Prezydenta RP), autor pomnika Łukasz Krupski - syn Janusza Krupskiego, szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który zginął w Smoleńsku, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Marek Krawczyk, rektorzy warszawskich wyższych uczelni. Kard. Nycz powiedział, że pomnik znajduje się w miejscu gromadzącym szukających prawdy: studentów, ludzi

Samorządom nie spieszy się z przekształcaniem szpitali w spółki. Nawet tych najbardziej zadłużonych - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". W tym roku na przekształcenia zdecydowało się czterokrotnie mniej jednostek, niż zakładało Ministerstwo Zdrowia. Niemniej z przeprowadzonej przez "Dziennik Gazetę Prawną" sondy w urzędach marszałkowskich wynika, że pierwsze kroki w kierunku masowej komercjalizacji zostały już zrobione. Ministerstwo Zdrowia planowało przeznaczyć w tym roku na pomoc samorządom przy przekształcaniu szpitali aż 400 mln zł. Do tej pory jednak wydano z tej sumy zaledwie 50 mln zł. W tym czasie formułę prawną zmieniło zaledwie 13 placówek. Resort liczy, że w przyszłym roku będzie ich przynajmniej 50. Jeżeli samorządy nie przekształcą szpitala do końca przyszłego roku, będą musiały wziąć na siebie jego straty za 2012 r. Jeśli jednak skomercjalizują placówkę, budżet pokryje jej zobowiązania publicznoprawne.

świata nauki. Podkreślił, że jego centralną częścią jest krzyż. "Niech to miejsce w kościele przyciąga do siebie wszystkich" - dodał. Pomnik nawiązuje do dwóch tragedii narodowych - do Katynia i katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Formę odlanego z brązu pomnika stanowią symboliczne sosny z lasu katyńskiego i złamana brzoza smoleńska. Pomiędzy drzewami został umieszczony drewniany krzyż, który stał przed pałacem prezydenckim w 2010 roku. Poniżej znajdują się dwie tablice: poświęcona w latach 80. katyńska oraz nowa, dedykowana ofiarom katastrofy smoleńskiej z napisem: "Smoleńsk 10.04.2010 Pamięci 96 uczestników delegacji państwowej z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, którzy chcąc uczcić pomordowanych w Katyniu Polaków zginęli w katastrofie lotniczej. Pamięci wspólnie przeżywanej przez miliony Polaków żałoby". U podstawy rzeźby została umieszczona urna z ziemią z miejsca katastrofy, którą przekazała Barbara Stasiak.

Z jednej strony samorządów nie stać na pokrycie strat szpitalnych, z drugiej jednak - aby wyciągnąć szpital z kłopotów finansowych, nie wystarczy sama zmiana jego formy prawnej. Przekształcenie ma jedynie pomóc w oddłużeniu, ale kluczowe jest przeprowadzenie restrukturyzacji.

Stare Jabłonki: morsy zainaugurowały sezon zimowych kąpieli Około 220 morsów - osób kąpiących się zimą, zainaugurowało w niedzielę sezon kąpielą w jeziorze Szeląg w Starych Jabłonkach koło Ostródy (Warmińsko-Mazurskie). Woda jeziora miała temperaturę około 5 stopni C. Morsy przebywały w wodzie około 5 minut, jednak najwytrwalsi wchodzili do niej nawet kilkakrotnie. Najstarszym z kąpiących był 82letni Jerzy z Elbląga, najmłodszą wielbicielką kąpieli w lodowatej wodzie 6-letnia Ania z Ostródy.


7

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 WIADOMOŚCI

ZE ŚWIATA

Separatyści wygrali wybory w Katalonii

Hezbollah: na atak Izraela odpowiemy tysiącami pocisków

Lider Hezbollahu Sayyed Hassan Nasrallah; fot. Nabil Mounzer/EPA

Tysiące pocisków spadną na Tel Awiw i inne izraelskie miasta, jeśli Izrael zaatakuje Liban - zagroził w niedzielę przywódca libańskiego Hezbollahu Sajed Hasan Nasrallah. Lider szyickiego ugrupowania wyraził poparcie dla Iranu oraz zbrojnych grup palestyńskich. W przemówieniu z okazji szyickiego święta Aszura Nasrallah powiedział, że palestyński ostrzał, do którego dochodziło podczas trwającego osiem dni konfliktu między Izraelem a Hamasem, byłby niczym w porównaniu z odpowiedzią Hezbollahu na jakikolwiek atak ze strony Izraela. Jak Izrael, który drżał na widok garstki rakiet Fadż-5, poradziłby sobie z tysiącami pocisków, które spadłyby na Tel Awiw i inne miasta, jeśli Liban zostałby zaatakowany? - mówił szef Hezbollahu. Na południu Bejrutu dziesiątki tysięcy zwolenników Nasrallaha wysłuchały jego przemówienia. Było ono transmitowane za pomocą łącza wideo i wyświetlane na gigantycznych ekranach - pisze agencja AFP. Według szefa Hezbollahu izraelska ofensywa przeciwko palestyńskim u-

grupowaniom zbrojnym w Strefie Gazy okazała się "wielkim zwycięstwem palestyńskiego oporu". W izraelskiej operacji Filar Obrony przeprowadzonej w dniach 14-21 listopada zginęło 166 Palestyńczyków. Od rakiet wystrzelonych z kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy zginęło sześciu Izraelczyków. "Czasy, w których Izrael nas terroryzował, minęły" - przekonywał Nasrallah. Jego zdaniem "dzień po dniu wspierając uciskane narody Iran udowadnia, że jest przyjacielem Arabów i muzułmanów". "Potwierdziło się to w Gazie" - dodał. Według Pentagonu Hezbollah dysponuje 50 tys. pocisków balistycznych, w tym 40-50 rakietami Fateh110, których zasięg obejmuje Tel Awiw i większość innych części Izraela, oraz dziesięcioma pociskami Scud D. Podczas trwającej 34 dni izraelskiej inwazji na Liban w 2006 roku Hezbollah wystrzelił ponad 4 tys. rakiet na północne terytoria Izraela. W konflikcie zginęło ponad 1,2 tys. Libańczyków, głównie cywilów, oraz 160 Izraelczyków.

Separatystyczne partie w Katalonii zdobyły większości w niedzielnych wyborach do regionalnego parlamentu, lecz główna z nich - Konwergencja i Związek (CiU) - mimo zwycięstwa, poniosła duże straty, co osłabia jej pozycję w walce o referendum niepodległościowe. Rządząca w Katalonii separatystyczna Konwergencja i Związek wygrała wybory, zdobywając 50 miejsc w 135osobowym parlamencie, jednak aż o 12 mniej niż wyborach w 2010 roku. Szef CiU i premier Katalonii Artur Mas przyznał, że mimo zwycięstwa, jego partia poniosła bolesną porażkę. Spodziewał się on, że jego partia zdobędzie absolutną większość w nowym parlamencie i - m.in. poprzez referendum - sama doprowadzi do utworzenia niepodległej Katalonii. CiU zabrakło do tej większości aż 18 mandatów. Mas podkreślił, że pozostanie szefem rządu Katalonii, ale będzie poszukiwał koalicyjnego partnera. Prawdopodobnie będzie nim Republikańska Lewica Katalonii (ERC), która także jest zwolennikiem zerwania z Madrytem. Zdobyła ona aż 21 miejsc w nowym parlamencie, dwa razy więcej niż w 2010 roku. Konwergencja i Związek doprowadziła do wyborów na dwa lata przed terminem, gdy rząd centralny odmówił Katalończykom rozszerzenia ich auto-

nomii budżetowej. Zdaniem premiera Masa, przywódcy CiU, samodzielna Katalonia potrafi skuteczniej walczyć z kryzysem, niż jako kraj wchodzący w skład państwa hiszpańskiego.

"Wall Street Journal": 10 tys. żołnierzy USA zostanie w Afganistanie Administracja prezydenta USA Baracka Obamy chce pozostawić 10 tys. amerykańskich żołnierzy w Afganistanie po oficjalnym zakończeniu działań bojowych w tym kraju pod koniec 2014 roku - podał w niedzielę wieczorem dziennik "Wall Street Journal". Cytując wysokich rangą przedstawicieli władz, gazeta poinformowała, że plan ten odpowiada zaleceniom generała Johna Allena, który jest dowódcą Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie. Allen zaproponował utrzymanie od 6 tys. od 15 tys. żołnierzy amerykańskich w kraju. Jak pisze "WSJ", po zakończeniu misji NATO pod koniec 2014 roku amerykańscy wojskowi mieliby szkolić Afgańczyków i prowadzić działania antyterrorystyczne. Obecnie w Afganistanie stacjonuje 66 tys. amerykańskich żołnierzy oraz 37 tys. żołnierzy koalicji.

Włochy: nagroda dla Jerzego Stuhra na festiwalu Narodów i Religii Jerzy Stuhr otrzymał nagrodę za całokształt twórczości na festiwalu Narodów i Religii w Terni w Umbrii we Włoszech. Dyrektorem festiwalu, krzewiącego ideę dialogu poprzez język kina, jest Krzysztof Zanussi. Pomysłodawcą przeglądu jest były biskup Terni Vincenzo Paglia, obecnie przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny. Tematem tegorocznej edycji festiwalu była rodzina. W jego trakcie wspominano między innymi wielkie włoskie rodziny filmowe; rody Rossellini, Tognazzi, Manfredi. Nagroda, którą otrzymał Jerzy Stuhr, nosi nazwę Anioł Kariery.

Polski aktor jest bardzo znany we Włoszech, przede wszystkim dzięki entuzjastycznie ocenianym rolom w filmach Nanniego Morettiego: „Kajman” i „Habemus papam”. Latem tego roku Stuhr powrócił na plan filmowy we Włoszech. Zagrał w filmie "Ultimo Papa Re" (Ostatni papież król), nakręconym w związku z niedawnymi obchodami 150-lecia zjednoczenia kraju. Jego reżyserem jest Luca Manfredi. Film opowiada o latach od zmierzchu Państwa Kościelnego, którego ostatnim monarchą był papież Pius IX, do narodzin państwa włoskiego. Polski aktor zagrał generała jezuitów.


8 WIADOMOŚCI

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 Z

KANADY

600 miliardów dolarów kanadyjskiego długu publicznego

Szef Kanadyjskiej Federacji Podatników Gregory Thomas na konferencji prasowej w Ottawie, 23 listopada; fot. Patrick Doyle/The Canadian Press

Od 2008 roku rząd federalny powiększył dług publiczny Kanady o 142,4 mld dol. W sobotę dług sięgnął 600 mld dol. Premier Stephen Harper wyjaśnia, że koszty spłat oprocentowania są niezwykle wysokie, więc trzeba było zamknąć liczne programy rządowe i przesunąć ich fundusze na spłaty pożyczki.

Szef rządu twierdzi, że recesja jest głównym powodem wzrostu kanadyjskiego zadłużenia, które rośnie dziennie o 74,6 mln dol. Obiecywany przed wyborami zbalansowany budżet i sukcesywne zmniejszanie zadłużenia kraju nie mają szans na realizację.

GM pomoże swojemu dawnemu bankowi spłacić pomoc rządową Za ponad 4,2 mld dol. GM odkupi portfel kredytów na auta od swojego dawnego banku Ally Financial, pomagając mu spłacić ratunkową pomoc z kieszeni amerykańskich podatników. Ally Financial sprzeda GM portfel kredytów samochodowych w 10 państwach Europy Zachodniej oraz w czterech krajach Ameryki Łacińskiej. Za kredyty wyceniane na 16,1 mld dol. GM zapłaci 4,25 mld dol. Dostanie też 40 proc. udziałów Ally Financial w spółce przyznającej kredyty samochodowe w Chinach. Ally Financial dawniej nazywał się GMAC i został założony 90 lat temu przez GM jako pierwszy samochodowy bank w USA. Nazwę banku zmieniono, gdy został znacjonalizowany przez administrację prezydenta USA Baracka Obamy. W 2009 r. Waszyngton ocalił GMAC przed plajtą, przejmując za 17,2 mld dol. pakiet 74 proc. zwykłych akcji tego banku oraz pakiet akcji uprzywilejowanych o wartości 5,9 mld dol. Pod koniec zeszłego miesiąca Ally Financial sprzedał już za 4,1 mld dol. swój portfel kredytów samochodowych w Kanadzie. O ich zakup zabiegał GM, ale ofertę przebił Royal Bank of Canada. Ten największy kanadyjski bank za 4,1 mld dol. kupił oddział Ally w Kanadzie wraz ze spółką pośrednictwa finansowego, z aktywami wynoszącymi 13,6 mld dol. Także w zeszłym miesiącu za 865 mln dol. Ally sprzedał

szwajcarskiej firmie ACE Group spółkę ubezpieczeniową w Meksyku. W ten sposób w kilka tygodni Ally zebrał 9,2 mld dol. na spłatę ratunkowych kredytów. Dotąd bank zapłacił 5,9 mld dol.

Ford traci fotel Burmistrz Toronto Rob Ford został usunięty ze swojego stanowiska ze względu na złamanie przepisów dotyczących konfliktu interesów. Rob Ford jest oskarżony o wzięcie udziału w lutym 2012 roku w głosowaniu, w którym miała być podjęta decyzja czy burmistrz ma zwrócić 3000 dolarów. Pieniądze te zebrał będąc radnym miejskim na jego prywatną akcję charytatywną klubu piłkarskiego. Udział w głosowaniu postawił Forda w sytuacji konfliktu interesów. Burmistrz twierdzi, że nie zdawał sobie sprawy z konfliktu.

Burmistrz Toronto Rob Ford fot. Nathan Denette/The Canadian Press

McDonald's sprzedaje mieloną kawę w paczkach Od listopada sieć restauracji McDonald's w Kanadzie rozpoczęła sprzedaż kawy mielonej w paczkach do przyrządzenia w domu. Przedstawiciele firmy

Znaleziono zabawki skradzione z Salvation Army Policja odzyskała zabawki i wózki dziecięce o łącznej wartości 2 milionów dolarów, które zostały skradzione z Salvation Army. Zaginięcie tego towaru organizacja odkryła w sierpniu tego roku. Skradzione zabawki, wózki dziecięce, żywność i inne towary zostały odnalezione w magazynie w Brampton. Towary zostały wywiezione do inwentaryzacji, po której zostaną oddane do Salvation Army. Na początku listopada stracił pracę dyrektor magazynów Salvation Army w Ottawie, gdzie stwierdzono braki towarów na sumę 240 tysięcy dolarów. Śledztwo w obydwu tych sprawach prowadzi policja.

już podkreślają, że jeżeli produkt spodoba się klientom, wkrótce może trafić na inne rynki. Największa na świecie sieć sprzedająca hamburgery uruchomiła sprzedaż mielonej kawy w paczkach w większości ze swoich 1,4 tys. sklepów w Kanadzie. Opakowania o wadze około 340 gramów kosztują 7 dol. kanadyjskich. Na razie kawa będzie dostępna wyłącznie w lokalach McDonald's, ale John Betts, prezes McDonald's w Kanadzie, nie wykluczył, że wkrótce kawę będzie można kupić także w supermarketach. - Nasi klienci oczekują od nas coraz więcej, więc jeżeli nasz produkt znajdzie aprobatę, to wszystko jest możliwe - zaznaczył Betts. Zdaniem prezesa McDonald's w Kanadzie sieć ma tradycje wprowadzania produktów dostępnych początkowo w jednym regionie do restauracji na całym świecie. Za przykład podał lokal McCafé, który jako pierwszy powstał w 1993 roku w Australii, a po sukcesie rozprzestrzenił się na Europę i dopiero w 2009 roku dotarł do USA.


PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

9

SPORT

Schlierenzauer pierwszy w skokach, Miętus na 26. miejscu

Gregor Schlierenzhauer; fot. Stian Lysberg Solum/NORWAY OUT/EPA

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer, odnosząc 41. w karierze pucharowe zwycięstwo. Jedyny z Polaków uczestniczący w serii finałowej - Krzysztof Miętus - zajął 26. miejsce. Drugi w Lillhammer był Nor weg Anders Fannemel, a trzeci Austriak Thomas Morgenstern. Liderem klasyfikacji PŚ został Morgenstern. Polacy wypadli bardzo słabo. Co prawda do pierwszej serii awansowała

cała szóstka, ale w finale wystąpił tylko Miętus. Kamil Stoch uzyskał 128,5 m i zajął 36. miejsce, Piotr Żyła był 42. - 122,5 m, Dawid Kubacki 44. - 122,5 m, Bartłomiej Kłusek 45. - 121 m, a Maciej Kot 47. - 120 m. Na czwartej pozycji uplasował się Norweg Anders Jacobsen, a za nim triumfator Pucharu Świata w ubiegłym sezonie jego rodak Anders Bardal. W serii finałowej zawiodła aparatura obliczająca wyniki, oficjalne zostały przedstawione w kilka minut po zakończeniu konkursu.

Zettel najlepsza w slalomie w Aspen Kathrin Zettel wygrała w niedzielę slalom alpejskiego Pucharu Świata w amerykańskim Aspen. Prowadząca po pierwszym przejeździe Austriaczka odniosła dziewiąte zwycięstwo w karierze wyprzedzając o 0,67 s rodaczkę Marlies Schild i o 1,81 s Słowenkę Tinę Maze. Czwarte miejsce, ze stratą 1,93 s, zajęła Niemka Maria Hoefl-Riesch, zdobywczyni Kryształowej kuli z 2011 roku. Jedyna startująca w niedzielę Polka Agnieszka Gąsienica-Daniel nie dotarła do mety pierwszego przejazdu.

Maze w Aspen zwyciężyła w sobotnim slalomie gigancie, więc w ciągu całego weekendu zgromadziła 160 punktów. Dzięki temu prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ z dorobkiem 310 pkt, przed Zettel - 260 i HoeflRiesch - 174. 26-letnia Zettel dziewiąty raz w karierze stanęła na najwyższym stopniu podium, ale po raz pierwszy od stycznia 2010 roku, gdy wygrała swój pierwszy slalom w Mariborze. Wcześniej odniosła siedem zwycięstw w gigancie.

NBA: 9. zwycięstwo New York Knicks Koszykarze New York Knicks odnieśli dziewiąte zwycięstwo w obecnym sezonie ligi NBA, pokonując we własnej hali Detroit Pistons 121:100. W Konferencji Wschodniej lepszy bilans od nich ma jedynie broniąca tytułu drużyna Miami Heat. Do piątego w rozgrywkach sukcesu w Madison Square Garden, gdzie Knicks pozostają niepokonani, poprowadził ich Carmelo Anthony, który uzyskał 29 pkt, choć trener Mike Woodson pozwolił mu zagrać jedynie 32 minuty. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał rezerwowy Steve Novak - 18 pkt. Pewni zwycięstwa gracze Knicks w końcówce byli już myślami przy poniedziałkowym spotkaniu derbowym z Brooklyn Nets. Mecz ten miał się odbyć na inaugurację sezonu, ale ponieważ nad Nowym Jorkiem szalał wówczas huragan Sandy został przełożony. "To będzie szczególny wieczór. Po pierwsze mecz dwóch zespołów z tego samego miasta, po drugie po raz pier-

wszy zagram na Brooklynie, gdzie się urodziłem. Na meczu będzie moja rodzina, znajomi, sąsiedzi z dzieciństwa" - przyznał lider Anthony. Ekipa San Antonio Spurs dopiero po dwóch dogrywkach uporała się z Toronto Raptors. "Ostrogi" wygrały w Kanadzie 111:106, a najskuteczniejszy na boisku był ich francuski rozgrywający Tony Parker - 32 pkt, sześć zbiórek, pięć asyst. Goście byli bliżsi zwycięstwa zarówno w regularnym czasie gry, jak i pierwszej dogrywce. Najpierw do remisu wykorzystując dwa rzuty wolne doprowadził Litwin Jonas Valanciunas (w sumie 22 pkt, siedem zbiórek i trzy asysty), a w drugim przypadku równo z syreną trafił DeMar DeRozan, który był liderem Raptors z dorobkiem 29 pkt. W drugiej dogrywce grający w dziewięcioosobowym składzie gospodarze byli już bez szans. Dogrywka wyłoniła też zwycięzcę w meczu Orlando Magic z Boston Celtics. Goście wygrali 116:110.

Formuła 1: Vettel mistrzem świata trzeci raz z rzędu Niemiec Sebastian Vettel z teamu Red Bull-Renault po raz trzeci z rzędu zdobył tytuł mistrza świata Formuły 1, zajmując szóste miejsce w ostatnim wyścigu sezonu o Grand Prix Brazylii.

Wypadek Kubicy w rajdzie du Var Robert Kubica, prowadzący w Rajdzie du Var we Francji po dziesięciu odcinkach specjalnych, wypadł z trasy na przedostatniej próbie. Auto uderzyło w drzewo, pojawił się ogień. Kierowca i pilot nie doznali obrażeń, ale musieli wycofać się z imprezy. Kubica był zdecydowanym liderem rajdu, ostatniej eliminacji mistrzostw Francji, pod dwóch dniach rywalizacji. Polski kierowca Citroena C4 WRC, którego pilotem jest Włoch Emanuele Inglesi, wygrał dziesięć kolejnych odcinków specjalnych i nd najgroźniejszym rywalem miał pięć minut przewagi.

Na torze Interlagos zwyciężył Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes. Button wyprzedził kierowców Ferrari - Hiszpana Fernando Alonso i Brazylijczyka Felipe Massę. Jedynym rywalem Vettela w walce o tytuł mistrza świata - również trzeci w karierze po sukcesach z lat 2005-06 był Alonso, który przed GP Brazylii tracił do niego 13 punktów.

PŚ w biegach: triumf Norweżek w sztafecie 4x5 km Pierwszy zespół Norwegii, z Marit Bjoergen na ostatniej zmianie, zwyciężył w sztafecie 4x5 km w Pucharze Świata w biegach narciarskich w Gaellivare. Drugie były Szwedki, a trzecie Amerykanki. Polki, w składzie z Justyną Kowalczyk, zajęły 12. miejsce. Biało-czerwone straciły do zwyciężczyń 1.58,7.


10

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

MISJONARZE OBLACI

Madagaskar okrutny czarodziej Madagaskar okrutny czarodziej – pisał przed i po wojnie pochodzący z Wielkopolski podróżnik Arkady Fiedler. Nadal czaruje swoim pięknem. Rozbudza zapachami cynamonowca, wanilii, goździków, kawy - robusty czy arabiki. W tej wyspie dwa razy większej od Polski zamknięta jest cała Afryka: z tropikiem, pustynią, z ludźmi będącymi mieszanką Indonezyjczyków i Afrykańczyków. Nie ma tu Glorii, Melmana czy Alexa znanych z kreskówki Madagaskar, jest za to prawdziwe życie. Prawdziwe do bólu. Zanim miesiąc temu stanąłem na malgaskiej ziemi naczytałem się książek polskich podróżników, z którymi czasem nawet po ludzku się spotkałem. Wiadomo, Wielkopolanin Fiedler nie żyje, także Kapuściński, który był naszym oblackim (zakonnym) sąsiadem w Warszawie. Tego ostatniego czasem można było spotkać przy siatce ogrodzenia i pogawędzić, a czasem nawet zjeść dobrą kolacje. No i oczywiście Cejrowski, powsinoga, którego wszędzie pełno, a którego wieczorki autorskie były latem w każdej nadmorskiej miejscowości. Wszyscy, jak jeden mąż, są zakochani w tym skrawku afrykańskiej ziemi. Bo Madagaskar to mała Afryka. W jego czerwonej, wypalonej od słońca ziemi znajdziesz wszystko. W centrum żyzny płaskowyż obsiany ryżem, obsadzony palmami kokosowymi i arabiką, którego górski klimat przypomina do złudzenia Europę. Mieszka tam królewskie plemię Merna. Tu zabudowa jest częściowo ceglana. Na wschodzie, gdzie teraz jestem, nad Oceanem Indyjskim, klimat staje się tropikalny. Upały sięgają 38 C w cieniu, a miejscowy lud Betsimisaraka, przyzwyczaił się do deszczy 250 dni w roku i cyklonów znad oceanu. Mieszka w przewiewnych chatkach zbudowanych z ravinali, czyli palmy wędrowca. Klimat malaryczny, ale wspaniała ziemia rodzi ananasy, kokosy, pieprz, wanilię, cynamon, liczi, mango, banany i można by tak jeszcze wymieniać i wymieniać. W rzekach bywają krokodyle, po drzewach skaczą ufne lemury. Cóż jeszcze dodać, może to, że mięso krokodyli i lemurów jest oryginalne w smaku, a woda w oceanie gorąca, szczególnie w porównaniu z lodowatym Bał-

fot. z prywatnego archiwum o. Marcina Wrzosa OMI

tykiem. Na zachodzie króluje lud Sakalawa, przywykły do pustynnych klimatów, do kaktusów i baobabów. To tutaj rośnie największy na wyspie i jednocześnie na świecie baobab. Zresztą na Madagaskarze występuje ich aż siedem gatunków. Afryka kontynentalna jest uboższa. Tam tylko jeden. Busz tworzą paprocie jeszcze z prehistorii. Wyspa, na szczęście, nie jest tak bardzo skażona cywilizacją jak kontynent. Jak powstał Madagaskar Mdm Cécile - po ślubie Francuzka, z pochodzenia Malgaszka - uczyła mnie pierwszych słów w języku wyspiarzy: manao ahoana znaczy dzień dobry. Opowiedziała mi też historię stworzenia wy-

Parafia św. Eugeniusza de Mazenod Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej 1252 Steeles Ave. W. Brampton, Ontario Canada L6Y 0A9 Tel: (905) 451-1422 Fax: (905) 451-0226 www.demazenod.org e-mail: parafia@demazenod.org OBLACKIE RADIO MISYJNE w każdą środę na falach 530 AM od 21:00 do 22:00

spy – Bóg kiedy stwarzał świat, nie uczynił tego od razu. Wiadomo, najpierw musiał poeksperymentować, sprawdzić, czy to, co zamierzył, będzie wystarczająco piękne i nada się do zasiedlenia. Stworzył więc makietę świata. Bóg zauważył oczywiście, że owa makieta czy też projekt udał mu się znakomicie (według Mdm Cécile nawet bardziej niż to co później powstało). Stworzył wiec świat – kontynuowała – odpoczął i dopiero teraz przypomniał sobie, że została jeszcze teraz już zbędna makieta. Ponieważ jednak była bardzo piękna i żal było ją zniszczyć, umieścił ją na oceanie. I to jest właśnie Madagaskar. Rdzenny lud Madagaskaru pochodzi z Indonezji. To właśnie stamtąd, a nie z Afryki, przypłynęli Mernowie na wyspę. To plemię niskiego wzrostu, o azjatyckich rysach twarzy przywiozło ze sobą technikę uprawy ryżu. Po pewnym czasie bardzo się rozrosło, brakowało mu rąk do pracy i zaczęło z kontynentu sprowadzać niewolników. Po pewnym czasie Afrykańczycy się zbuntowali i osiedlili na wschodzie wyspy. Są to Bestimisaraka - średniego wzrostu o czarnym odcieniu skóry. Stanowią swoistą mieszanką Indonezyjczyków i Afrykańczyków. Na zachodzie wysocy szczupli Mernowie przybyli sami z kontynentu. Są to Afrykańczycy. Obowiązujący język malgaski to swoista mieszanka języków azjatyckich i afrykańskich, należy jednak do

grupy języków azjatyckich. Najbardziej zbliżony jest do języka mieszkańców wyspy Borneo. Polski Madagaskar W stolicy Antananarivo można spotkać Rue Beniowski. Zanim Piłsudski wysłał mjr. Lepeckiego, a chyba i Fiedlera, w celu obejrzenia Madagaskaru jako ewentualnej kolonii Rzeczypospolitej, ponoć chciano ją nawet odkupić od Francuzów; na wyspie był inny Polak, który nawet został jej władcą. Na czele bowiem wojskowej wyprawy francuskiej przybyłej na wyspę w 1774 roku stał niejaki Maurycy August Beniowski. To właśnie on, z pomocą bardziej intryg dworskich niż strzelby, został obwołany królem Malgaszy. Beniowski, który cześć swojego życia spędził na Syberii za udział w konfederacji barskiej, jest postacią o niezwykłym życiorysie inspirującym wielu twórców polskich i obcych. Pisał o nim m. in. Juliusz Słowacki. Później wyspę rozsławił w kraju bł. Jan Beyzym - jezuita, który wybudował z datków Polaków istniejące do dzisiaj leprozorium (szpital dla trędowatych). Aktualnie na zapomnianym już nieco w Polsce Madagaskarze pracuje prawie czterdziestu naszych misjonarzy. Spośród nich trzydziestu to współbracia: Misjonarze Oblaci. Właśnie ich życie będę dzielił przez pół roku. Madagaskar z kreskówki... Prawdziwy Madagaskar, to niestety nie ten z kreskówki. Gdyby liczyć na to, że miejscowi zobaczą film w kinie, to wówczas prawie nikt by go nie widział. Kino ma jedną tylko salę. Jest to kino w stolicy kraju. Oczywiście bazary i spora filmoteka tam dostępna, pozwalają sądzić, że jednak ten film będzie widziany przez część Malgaszy. Wyspa czarująca, kraj wielu kontrastów, radości i biedy. Z jednej strony bardzo bogaci, jeżdżący samochodami mało spotykanymi nawet w Polsce, a z drugiej bieda aż piszczy. Ludzie nie mają pieniędzy, żyją dzięki wymianie barterowej: towar za towar. Średni zarobek, włączając w to bogatych wynosi 100.000 ariari, czyli 154 zł. Ceny prądu, wody, paliwa są jak w Polsce. Powoduje to taki skutek, że w całej naszej parafii, w Antanalalakinie, elektryczność posiada szkoła parafialna, kościół, plebania i dwie rodziny. Jednak i tak nie za wiele można z niego korzystać, gdyż jest często wyłączany, reglamentowany. Powód prosty, taki sam jak z wodą. Urządzenia wytwarzające pamiętają jeszcze Francuzów i od 50 lat nie były zbyt starannie remontowane. c.d.n. o. Marcin Wrzos OMI


11

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

NIERUCHOMOŚCI: CO WARTO WIEDZIEĆ?

KUPUJĄC CONDOMINIUM Condominium to może być apartament w bloku, ale może być też townhouse, a nawet wolnostojący dom. Condominium to forma własności, a nie typ zabudowy. W przypadku condominium, ziemia i wszystkie elementy wspólnego użytkowania takie jak korytarze, chodniki, drogi, latarnie, czy część rekreacyjna są własnością korporacji, w której każdy właściciel ma udział i równocześnie staje się właścicielem bezpośrednim najczęściej tylko struktury wewnętrznej swojego mieszkania. Kiedy kupujemy condominium, to poza podatkiem od nieruchomości musimy płacić maintenance. Jest to miesięczna opłata, w skład której wchodzą zawsze pieniądze odkładane na fundusz rezerwowy, który w przyszłości ma zapewnić kapitał na różnego typu reperacje i renowacje, aby utrzymać budynek we właściwym stanie technicznym. Kolejnymi elementami wchodzącymi w maintenance są: ubezpieczenie budynku oraz pokrycie kosztów utrzymania wspólnych elementów. Pozostałe opłaty wliczone w maintenance różnią się między sobą w poszczególnych budynkach. W townhouse'ach bardzo często dodatkowo w maintenance wliczona jest opłata za wodę. W budynkach apartamentowych w maintenance zwykle wchodzą także opłaty za gaz, elektryczność, a czasami nawet za telewizyjny kabel. Maintenance płacone jest od stopy kwadratowej powierzchni użytkowej mieszkania, czyli im większe mieszkanie tym wyższa opłata miesięczna. Wysokość maintenance jest jednak inna dla każdego condominium i zależy od wielu czynników, począwszy od wysokości uzbieranego funduszu rezerwowego, poprzez koszty utrzymania budynku i elementów, które są wliczone w maintenance, a kończąc na liczebności rodzin mieszkających w budynku. Przy zakupie trzeba więc koniecznie sprawdzić zarówno stan funduszu rezerwowego, jak i elementy objęte w maintenance. Ważne jest także aby wiedzieć, czy razem z apartamentem kupujemy miejsca parkingowe i locker, czy też tylko nabieramy prawa do ich użytkowania. Osoby starsze, które nie posiadają auta mogą sprzedać swoje miejsce parkingowe jeśli są jego właścicielami, a w dobrej lokalizacji cena parkingu może sięgać nawet do 35 tysięcy dolarów. Przed podjęciem ostatecznej decyzji zakupu należy uzyskać od Condominium Corporation dokument o nazwie Status Certificate. Jest to zbiór wielu dokumentów, z których możemy się dowiedzieć jak będą rosły opłaty za maintenance przez najbliższych kilka lat, czy korporacja nie jest zadłużona, czy nie jest uwikłana w jakieś procesy prawne. Dodatkowo dokument ten zawiera wszystkie przepisy prawne, jakimi kieruje się korporacja. Z dokumentów tych wynika między innymi: kto jest odpowiedzialny za wymianę okien, dachu, drzwi wejściowych, i czy wolno nam posiadać jakieś zwierzęta. Jest rzeczą zupełnie zrozumiałą, że każdy dokonuje zakupu zgodnie ze swoimi możliwościami finansowymi. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że nie istnieje nic takiego jak fantastyczna okazja. 3-sypialniowe, dwupoziomowe mieszkanie za 120 tysięcy będzie przyczyną wielu kłopotów i strat finansowych, więc zamiast decydować się na taki zakup lepiej pozostać przy wynajmie albo zdecydować się na kupno przyzwoitej kooperatywy.

W GTA jest duża liczba budynków apartamentowych i kompleksów townhouse'ów, któUrszula Urbańska jest re mają poważne problemy. Takie condominia absolwentką Wydziału znajdują się na czarnej liście banków. Aby kuSocjologii UW. Od 23 lat pić condominium znajdujące się na takiej liście, zajmuje się sprzedażą trzeba mieć downpayment w wysokości mininieruchomości. Obecnie mum 30 proc. wartości kupowanego mieszkapracuje w Go West Realty nia, a bywa, że banki w ogóle nie finansują taLtd. Tel. 416-456-7683 kich mieszkań. Najczęściej kupującymi te mieszkania są osoby, które sprzedały swój dom i kupują za gotówkę. Zwykle wydaje im się, że znalazły wyjątkową okazję i decydują się na szybki zakup gotówkowy bez sprawdzenia statusu finansowego budynku. Doskonałym przykładem korporacji condominium z problemami są trzy budynki zlokalizowane przy 320, 330 i 340 Dixon Rd w Etobicoke. Budynki te zostały zbudowane na początku lat osiemdziesiątych i oferowały duże przestronne mieszkania w dogodnej lokalizacji, pomiędzy Kipling a Islington. Początkowo właścicielami byli głównie pracownicy lotniska, stewardessy, piloci, obsługa naziemna. W 1988 i 1989 roku dwusypialniowe mieszkanie sprzedawało sie tam w granicach 160 tys. dolarów. Niestety, zarząd budynków zamiast zbierać na fundusz rezerwowy, starał się utrzymać jak najniższy maintenance, co zwykle podnosi wartość nieruchomości. Duże mieszkania i niski maintenance stanowiły ogromną atrakcję dla inwestorów, którzy masowo wykupywali te mieszkania, a potem je wynajmowali. Dzisiaj popularnie te budynki noszą nazwę Little Mogadishu i zasiedlone są w większości przez somalijskich imigrantów. Dwusypialniowe mieszkanie o powierzchni ponad tysiąca stóp kwadratowych można tam kupić już za 35-40 tysięcy dolarów, ale banki nie dają nawet centa finansowania na ich zakup. Problemy condominiów na Dixon z roku na rok rosną, i kto nie uciekł z nich w porę, musi pogodzić się ze stratami. Zakup condominium z planów, zwłaszcza przy dzisiejszej kiepskiej gospodarce, też przestał być prostym zabiegiem, polegającym na odwiedzeniu pierwszego z rzędu buildera, wpłaceniu depozytu i oczekiwaniu na przyrost wartości zakupionego condominium. W takim przypadku posługujemy się zwykle kolorowymi folderami i planem mieszkania oraz własną wyobraźnią przestrzenną. Nie jesteśmy jednak w stanie ocenić, jak szerokie będą korytarze, jak będzie się prezentować lobby i jak faktycznie będzie wyglądała fasada budynku. A przecież od tego także zależeć będą przyszłe ceny mieszkań. Trudno jest też ocenić, czy faktycznie plan zostanie zrealizowany. Najtrudniej jest jednak ustalić, przy zakupie mieszkania z planów, czy oferowana przez buildera cena jest korzystna. Jeśli np. builder właśnie rozpoczął sprzedaż, to nie jest łatwo ocenić przy dzisiejszym rynku, czy oferuje on ceny, za które będzie mógł sprzedać apartamenty, czy też po jakimś czasie będzie musiał je obniżyć. Jeśli dokonaliśmy już zakupu, to nikt nam tej różnicy nie zwróci, a jak będą się kształtowały ceny za dwa lata, kiedy mieszkanie bedzie już gotowe, tego w chwili obecnej absolutnie nikt nie jest w stanie przewidzieć. Jeśli głównym powodem naszego zakupu jest zainwestowanie pieniędzy, to należy też dobrze poznać ceny wynajmu w danej okolicy i wiedzieć jakiej wielkości mieszkania najłatwiej wynająć. Zakup dobrego condominium to sztuka sama w sobie, a zakup condominium, które będzie mógł utrzymać przeciętny emigrant na emeryturze, należy z całą pewnością powierzyć doświadczonemu agentowi sprzedaży nieruchomości, który rozumie rynek i będzie w stanie przewidzieć wszystkie konsekwencje podejmowanej przez kupującego decyzji. Urszula Urbańska

OFERTY SPRZEDAŻY NIERUCHOMOŚCI: str. 19


12

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

PODRÓŻE

Sedona - kraina czerwonego kamienia Moja przygoda z Arizoną zaczęła się od kolczastych olbrzymów zwanych Saguaro. Przygoda zakończyła się bezpiecznie i bezboleśnie, w związku z tym postanowiłam zrealizować kolejny etap mojej wyprawy, którym była Sedona, kraina czerwonego kamienia... Sedona już od wieków przyciąga podróżników, z różnych zakątków świata. Ściągają tu osoby poszukujące przygód, naukowcy, archeolodzy. Nie bez powodu Sedona jest nazywana krainą magiczną, gdy raz ujrzało się jej piekno, zawsze chce się tam powócić. Ja również pragnęłam doświadczyć magii tego miejsca. Magii związanej z przepięknymi szlakami, które niczym czarodziejskie ścieżki wciągają turystę głębiej i głębiej w magiczny świat.

tha Stewart i wielu innych sławnych przyjeżdża tutaj aby uciec od zgiełku i wypocząć w swych prywatnych willach. To tutaj znajdują się słynne „vortexy", miejsca w których skoncentrowana jest uzdrawiająca energia, pochodzaca z wnętrza Ziemi (podobny vortex/czakram znajduje się w Krakowie na Wawelu). Miłośników owych zjawisk zainteresuje zapewne informacja, iż w punkcie widokowym na szczycie Cathedral Rock, znajduje się jeden z naj-

Ponad 300 tysiecy lat temu obszar, na którym leży obecnie Sedona pokryty był grubą warstwą miękkich osadów mineralnych i wulkanicznych, naniesionych przez znajdujące się tutaj ogromne rozlewiska. Przez kolejne tysiące lat następowała powolna erozja terenu. Ruchy tektoniczne skorupy ziemskiej spowodowały podniesienie się płaskowyżu Colorado a pradawna delta rzeki zaczęła się powoli zapadać, drążąc w miękkich skałach przedziwne formacje. Na terenach otaczających Sedonę, znajdują się setki formacji skalnych, ale tylko niektóre z nich zostały określone jako unikatowe i wpisane na listę „Zabytków dziedzictwa przyrody USA”. Nie tylko widoki są tam niezwykłe, jest jeszcze coś co sprawia iż do tego kilkunastotysięcznego miasteczka przyjeżdża co roku ponad 3 miliony turystów. Tutaj również znani i sławni tego świata, postanowili wybudować swoje domy. Madonna, Nick Cage, Johnny Depp, Bob Dylan, Mar-

potężniejszych w USA „vortexów” (czakram), czyli punktów posiadających niezwykłą moc energetyczną. Bardzo często na szczycie Cathedral Rock można spotkać medytujące osoby, które poddają się działaniom zbawiennej energii. Górująca ponad miastem potężna Cathedral Rock, została uznana w 1920 roku przez Stany Zjednoczone jako pomnik przyrody i na jej terenie utworzono Park Stanowy „Red Rock State Park”. Co roku tysiące turystów wyrusza malowniczym szlakiem, ciągnącym się u podnóża Cathedral Rock, aby podziwiać niepowtarzalne krajobrazy Parku Stanowego. Wyrastajace z ziemi czerwone monity skalne, krystalicznie czyste strumienie oraz granatowe niebo, usiane białymi chmurami, stanowią idealne tło dla miłośników fotografii. Park otwarty jest dla turystów przez cały rok. W letnie, upalne miesiące można wybrać się z rodziną na piknik, szukając ciszy i schronienia w cieniu drzew rosnących nad potokiem. Jesień z kolei przyciąga magią kolorów.

Okoliczne drzewa zmieniaja swe barwy, przeistaczając cały park w kolorowy, żyjący i falujący na wietrze obraz, malowany ręką matki natury. Cathedral Rock to nie tylko miejsce na rodzinny piknik, to także wyzwanie dla miłośników wypraw skalistymi szlakami, pasjonatów wspinaczek górskich oraz szlak wędrówek dla „hikers”. Diabelski Most, „Devil’s Bridge” - sama nazwa brzmi bardzo strasznie i tajemniczo. Jest to kolejna atrakcja, gdzie naprawdę można pocieszyć oko i rozweselić swoją duszę. Droga prowadzaca do szlaku była rodzaju „offroad” czyli piaszczysta, usiana dużymi kamieniami i ciężka do przejechania samochodem, chyba że miało się tzw. 4x4. Niestety, ja skorzystałam z opcji przejścia pieszo. Szlak nie był długi, ale za to wejście na samą górę było bardzo strome i skaliste. By osiągnąć cel, jakim był punkt widokowy na samym moście, należało wspinać się po stromych podejściach skalnych. Szczególnie końcowy odcinek szlaku, tuż przy strzelistych monolitach był stosunkowo trudny. Natrafiłam na liczne, wąskie przejścia pomiędzy skałami oraz małe, wykute w skale

Samotnie stojąca skała w oddali, niczym samotny żagiel na oceanie, cóż to za cudo... to „Bell Rock”. Zawdzięcza swą nazwę kształtowi przypominającemu ogromny dzwon. Widok z „Bell Rock” był jednym z najpiękniejszych i najłatwiejszych, dostępnych punktów widokowych, gdzie można było zobaczyć całą panoramę miasteczka Sedona. Ogromna dolina, otoczona zewsząd majestatycznymi, czerwono-białymi skałami, dosłownie pozbawiła mnie tchu w piersiach na parę minut. Wpatrywałam się w widniejące na horyzoncie zabudowania Sedony, delikatnie wkomponowanej w otaczający ją krajobraz. Zbliżał się wieczór, a ja wciąż wpatrywałam się w zachodzące słońce, które rozświetlało swymi promieniami czerwono-brunatne skały, otaczające leżące w dole miasto. Nad głową granatowo-błękitne niebo gdzieniegdzie usiane pojedynczymi chmurkami, na których promienie zachodzącego słońca wyświetlały barwny spektakl. W dole rozbłyskiwały pojedyncze światła rozpoczynającego nocne życie miasteczka, a dookoła niczym ściany potężnej fortecy, otaczającej miasto wznosiły się majestatycznie formacje skalne.

strome schody, którymi trzeba było wspiąć się na skalną półkę. Kiedy już dotarłam na samą górę a potem małymi kroczkami weszłam na Diabelski Most, widoki otaczające mnie zaparły dech w piersiach. Męczące podejście było jednak nagradzone cudownymi widokami przepięknej doliny.

Tak właśnie gigantyczne czerwone skały, kaniony i przepiękne widoki sprawiły, że miasteczko Sedona w stanie Arizona zaliczane jest do najbardziej malowniczych i spektakularnych miejsc w USA. Alicja Balbuza fot. autorka


13

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 DBAJ

O ZDROWIE

Bóle stóp Zapalenie powięzi podeszwowej stopy Gdy bolą nas stopy, a zwłaszcza pięty, może się okazać, że to zapalenie powięzi podeszwowej. Powstaje ono w wyniku nadwerężenia włókien, które są rozpięte pomiędzy śródstopiem a piętą. Na początku ból pojawia się rano, gdy po raz pierwszy po przebudzeniu stajemy na nogi i trwa krótko, lecz wraca po dłuższym spacerze, czy staniu. Z takimi dolegliwościami mogą się liczyć osoby z wysokim podbiciem, bądź płaskostopiem, otyłością i również osoby, które po długiej przerwie aktywnie zaczynają uprawiać sport, lub kobiety w ciąży.

Leczenie zapalenia powięzi podeszwowej stopy Pomoc niosą odpowiednio dobrane ćwiczenia rozciągające oraz unikanie wysiłku fizycznego. Może się zdarzyć, że zapalenie powięzi podeszwowej uniemożliwi nam poruszanie się. Wtedy niezbędna jest wizyta u fizjoterapeuty. W większości przypadków stosuje się leczenie maszynami fizjoterapeutycznymi, które zmniejszają ból, zapalenie, opuchliznę, przyspieszają gojenie i zapobiegają bliznom.

Przepisana gimnastyka korekcyjna skupia się na ćwiczeniach rozciągających. Czasami w ostrych stanach zaleca się krioterapię. Do złagodzenia stanu może okazać się pomocna specjalna wkładka do obuwia lub szyny zakładane na noc. Aby uniknąć nawrotu choroby konieczne jest noszenie specjalnych wkładek do obuwia, które można nabyć w Dynamic Physiotherapy.Wkładki zrobione są specjalnie dla każdego pacjenta na zamówienie, korygują płaskostopie, paluch koślawy, odciążają zapalenie powięzi i ostrogi piętowej. Wkładki ortopedyczne - korekcja Nasze wkładki wpływają na prawidłowe ustawienie stopy. Złe ustawienie stopy zaburza układ biomechaniczny całego ciała, co prowadzi do wad postawy. Głównie narażone są stawy: skokowe, kolanowe, biodrowe a także pierwszy staw palucha, który często przekształca się w paluch koślawy (haluks). Wkładki zapewniają prawidłowe ustawienie stopy, chroniąc przez zaburzeniami postawy ciała. Chodzenie we wkładkach pozwala prawidłowo funkcjonować stawom, gdyż wymusza ich pracę w anatomicznej osi. Równomierny rozkład obciążenia stawów chroni przed ich zwyrodnieniami. Nasza wkładka jest zrobiona na zamówienie, specjalne dla każdego pacjenta, grubość tylko 2 mm. Możemy zrobić wkładki do każdych butów tj. sportowych, dla dzieci, do butów na wysokim obcasie. Specjalny materiał zapewnia amortyzację i redukcję obciążenia stawów. Wszystkie zabiegi i wkładki są pokrywane przez ubezpieczenia pracownicze. Proszę dzwonić do Dynamic Physiotherapy: MISSISSAUGA 905-273 54-33 BURLINGTON 905 331 09-00

Nowa świąteczna tradycja 2012 Państwo kanadyjskie właśnie ogłosiło, że jest zadłużone na 600 miliardów dolarów, nie podając jednak kto jest naszym wierzycielem i jakie płacimy procenty od tej pożyczki. Obywatele kanadyjscy są poważnie zadłużeni w swoich bankach - ale idą święta, więc wszyscy zadłużą się pewnie jeszcze więcej. Podobno nawet wydamy na prezenty większe sumy niż w roku ubiegłym. Chińskie fabryki pracują na najwyższych obrotach abyśmy się zapożyczyli na zakup tanio przez nie wyprodukowanych bubli. Za nasze świąteczne wydatki wybudują sobie kolejne super miasto, a my będziemy przez rok spłacać nasze karty Visa. Jeszcze jeden sweterek, jeszcze jedna para bucików, jeszcze jeden elektroniczny, nikomu nie potrzebny gadżet, który zepsuje się już po miesiącu. Prezenty pod choinką muszą być, ale może w tym roku pozwólmy sobie na odrobinę nacjonalistycznego egoizmu. Propozycja nowej tradycji idzie od dołu, w tym wypadku od internautów. Słusznie uznali, że prezent nie musi się mieścić w pudełku opakowanym w chiński papier do pakowania. Co więc proponują? Kupony na produkty i usługi WYŁĄCZNIE KANADYJSKIE. Zamiast sweterka dla babci - kupon na pedicure. Zamiast koszuli dla dziadka (ma ich w szafie pewnie ze 30), usługi na odśnieżanie albo koszenie trawy. Lokalne spa i fryzjerzy też chętnie wydadzą kupony na swoje usługi, a prezent będzie przynajmniej użyteczny i wnuczka nie będzie musiała sama sobie farbować włosów. Również wizyta u kosmetyczki, na którą ją na co dzień nie stać, z pewnością poprawi jej samopoczucie. Karnet na basen czy

na siłownię jest znakomitym prezentem dla każdego, bez względu na wiek, a do tego zdecydowanie wpłynie na poprawę zdrowia. Na pewno każdy się ucieszy z kuponu na dokładne mycie samochodu, albo z karnetu na taką usługę na cały rok. Czy mamę ucieszy bardziej nowy mikser, czy poświąteczna wizyta pani, która sprzątnie dom? A może warto zaoferować komuś usługi młodego człowieka, który wreszcie doprowadzi do stanu używalności jego kopmuter. Dzieci mogą wspólnie wykupić rodzicom weekendowy wyjazd do Bed and Breakfast. Czyż nie lepszy taki wspaniały wypoczynek, zamiast kolejnych durnostojek, które po miesiącu wylądują w piwnicy? Bilety na koncert, do opery, teatru albo kupon do lokalnej restauracji, a nie międzynarodowej sieci - to prezenty, które w zagonionym świecie pozwolą na odrobinę relaksu, na który na co dzień niewielu może sobie pozwolić. Zamiast kolejnych światełek i świątecznych ozdóbek, którymi zastawimy całą wolną przestrzeń naszego domu, dajmy solidny bonus opiekunce do dziecka, pani która u nas sprząta, czy chłopakowi, który odśnieża nam podjazd. Czy koniecznie w ten przedświąteczny czas kolejny raz musimy zasilić obcy przemysł? Nie pozwólmy aby Święta Bożego Narodzenia były drenażem naszych kieszeni przez inne kraje. Niestety, od lat prawdziwe znaczenie i sens tych wspaniałych świąt przyćmiły prezenty. Bo tak właściwie co może oznaczać "Seasons Greetings" - tylko choinkę, pod którą ułożone są paczki z prezentami. Pozwólmy narodzić się nowej tradycji. Zamiast popierać obcy kapitał, pomyślmy w te święta o sobie. (inter)


14

Jak przyjęto cię na planie serialu? Czułaś, że jesteś „nowa”? Cała ekipa przyjęła mnie bardzo serdecznie. Od razu poczułam wspólną energię z serialowymi partnerami - Leszkiem Lichotą, Bożeną Dykiel, Mieczysławem Hryniewiczem i Ewą Gawryluk. Czy praca z nimi czegoś cię nauczyła? Mogę śmiało powiedzieć, że praca przy „Na Wspólnej” była moją szkołą filmową. To na planie tego serialu nauczyłam się telewizyjnego rzemiosła. Zresztą wciąż się go uczę. Z przyjemnością podpatruję starsze pokolenie aktorów: Bożenę Dykiel i Miecia Hryniewicza, którzy są zawsze świetnie przygotowani do zdjęć. Poza tym są wspaniałymi ludźmi, którzy chętnie dzielą się ze mną swoim doświadczeniem i anegdotami... (śmiech) Nigdy nie miałaś obaw, że jak stworzysz wyrazistą postać, którą widzowie pokochają, to już na zawsze zostaniesz Żanetą? Na przykład pan Mieczysław Hryniewicz, który „Na Wspólnej” gra twojego teścia, dla wielu jest wciąż „Zmiennikiem” S. Barei... Myślę, że młody aktor, który chce pracować w tym zawodzie nie myśli tymi kategoriami. Ucieszyła mnie propozycja współpracy, zrobienia czegoś nowego, poznania środowiska. Później, kiedy zaczęły się pojawiać podobne propozycje „samotnych matek” zapaliło się czerwone światełko. Ale uznałam, że jedynym sposobem walki z „szufladą” jest tworzenie innych wyrazistych ról. Na razie mam ich zdecydowanie więcej na swoim koncie w teatrze, ale mam nadzieje, że z czasem przybędzie ich również w telewizji i na dużym ekranie. I tak w jednym z tabloidów napisali, że nie Ania Guzik, tylko „Żanetka wychodzi za mąż”. Hmm... Mogę potwierdzić, że Żanetka również się zaręczyła (śmiech). Dużo pracujesz. Czy może zdarzyć się tak, że twój narzeczony, powie: „Aniu, wybieraj! Albo praca, albo ja!”? Jest takie powiedzenie „Widziały gały co brały!” (śmiech). Mój narzeczony poznał mnie jako aktorkę, osobę czynną zawodowo, kochającą swój zawód, więc nie wyobrażam sobie, żeby mi teraz nagle powiedział „Skończ z tym!”. Oczywiście liczę się bardzo z jego zdaniem. Każdą nową propozycję staram się z nim konsultować, jeśli ma ona wpływ na funkcjonowanie naszej rodziny. Ale wiem również, że on bardzo docenia moją pracę na scenie i kibicuje mi we wszystkich przedsięwzięciach zawodowych, więc nie sądzę żeby taka sytuacja mogła się zdarzyć. Kochasz swój zawód... A pieniądze są dla ciebie ważne? Nie są oczywiście najważniejsze, jest wiele ważniejszych spraw, jak zdrowie, szczęście najbliższych, spokój ducha. Ale nie łudźmy się, pieniądze są ważnym elementem naszej codziennej egzystencji. Zapewniają podstawowe potrzeby, ułatwiają wiele spraw, dają niezwykle cenne w dzisiejszych czasach poczucie stabilizacji. Dzięki nim możemy pozwolić sobie na przyjemności i swoje pasje. Tylko tyle i aż tyle. Wielu młodych autorów, twórców, reżyserów nie ma pieniędzy na swoje pierwsze produkcje, ale chcą robić

fot. Radek Orzeł/TVN

Serial „Na Wspólnej” już w styczniu 2013 będzie świętował 10 urodziny. Żaneta, którą grasz, nie jest tam od samego początku. Pojawiła się jakieś... tysiąc odcinków temu... Osiem lat temu, kiedy po raz pierwszy pojawiłam się na planie serialu „Na Wspólnej” miałam jeden, jedyny dzień zdjęciowy, potem był rok przerwy. Po roku znowu dwie sceny i... nagle dostałam telefon z produkcji, że padł pomysł, żeby moja postać zagościła na dłużej. Wtedy też nie przypuszczałam, że zostanę aż na osiem kolejnych lat. Ucieszyłam się oczywiście z tej propozycji, ale miałam świadomość, że przez tak wielki serial przewija się cała masa aktorów. Ich wątki trwają raz krócej, raz dłużej. Ja miałam to szczęście, że grana przeze mnie Żaneta stała się atrakcyjną postacią zarówno dla widzów, jak i scenarzystów. Prawdopodobnie dzięki temu, że na początku była dosyć kontrowersyjna i nie do końca pozytywna... (śmiech)

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 Nie wdaje się w pyskówki na Facebooku, bo uważa, że do niczego nie prowadzą. Stara się grać fair wobec wszystkich i tego samego oczekuje od innych. Grana przez nią Żaneta Zięba z serialu „Na Wspólnej” zdobyła serca widzów TVN. Wszyscy pamiętają jej „Helę w opałach”, a teatromani Maureen ze spektaklu „Królowa piękności z Leenane”, za którą kilka lat temu dostała Złotą Maskę. Panie i Panowie: specjalnie dla tygodnika PULS - wywiad z Anną Guzik!

Już 8 lat m i e s z k a „ N a Ws p ó l n e j ” ! kino. Jak słyszysz, że produkcja jest „offowa”, czytaj: „kokosów nie będzie”, to cię odrzuca? Absolutnie nie. Jeśli dostanę od młodego reżysera czy reżyserki propozycję, na pewno poważnie ją rozważę. I jeśli projekt okaże się być dobry, chętnie wezmę w nim udział. Wielokrotnie już dokonywałam w życiu wyborów, w których kwestie artystyczne miały pierwszeństwo przed finansowymi. W sprawach artystycznych wciąż jestem idealistką. ...czyli studenci polskich szkół filmowych mogą co ciebie dzwonić? Jak najbardziej. A jak będą nadal dzwonić z produkcji serialu? Masz ochotę na kolejne 8... 10 lat pracy w „Na Wspólnej”? Oczywiście. Ekipa serialu „Na Wspólnej” stanowi zgrany team i mam tu na myśli wszystkie piony. A to prawdziwa rzadkość pracować z ludźmi tyle lat i wciąż ich lubić! (śmiech) Poza tym scenarzyści wciąż zaskakują mnie nowymi perypetiami mojej postaci, więc ciekawa jestem jak wyglądać będzie życie Żanety za dziesięć lat. „Na Wspólnej” zajmuje dużą część Twojego życia zawodowego. Ale nie całość... Gram w nowej sztuce Marka Modzelewskiego pt. „Szwedzki stół”. To bardzo ciekawy projekt, bo w roli aktorów debiutują Robert Górski i Mikołaj Cieślak z „Kabaretu Moralnego Niepokoju”. Premiera miała miejsce 5 listopada w Teatrze Capitol. Zdobyłaś nie tylko serca widzów TVN-u i iTVN. Rok 2009 - „Złota Maska”, ważna nagroda w teatralnym świecie. Rok 2009 był przełomowym rokiem zarówno w moim życiu jak i karierze. Był to mój wielki powrót na teatralne deski, tym razem już w dużej roli. Zagrałam Maureen w „Królowej piękności z Leenane” Martina McDonagha i otrzymałam za tę rolę wspomnianą Złota Maskę. Maureen to jak do tej pory moja ukochana postać i rola

teatralna. Nigdy wcześniej, ani później nie przeżyłam tak pełnego zespolenia z graną postacią. Ta nagroda była dla mnie niezwykle ważna, bo po tylu latach bycia wierną teatrowi w końcu zostałam doceniona, a to ważne dla każdego aktora. Profesor Waldemar Wilhelm z łódzkiej PWSFTViT zwykł mawiać: „Każdy sukces jest początkiem klęski”... Zgadzam się, ale i każda klęska jest nauką na drodze do sukcesu. Myślę, że w innych zawodach sukces jest bardziej wymierny niż w zawodzie aktorskim. Jeśli jesteś dobrym adwokatem, to otwierasz kancelarię, wyrabiasz sobie nazwisko i rozwój twojej kariery jest naturalna koleją losu. W aktorstwie skazani jesteśmy na sympatie, antypatie, subiektywne opinie. Jest wiele czynników, które nie zależą od naszej pracy czy talentu. W tym zawodzie chyba najbardziej znaczący jest element szczęścia. Aby spotkać odpowiednich ludzi w odpowiednim czasie i miejscu. I być gotowym na to spotkanie. Skoro mowa o sympatiach i antypatiach... Co czułaś, kiedy w chicagowska Polonia witała cię jak gwiazdę? Było to niezwykłe doświadczenie, że tam za oceanem są ludzie, którzy oglądali „Helę w Opałach”, „Na Wspólnej”, kibicowali mi w „Tańcu z gwiazdami" i chcieli mnie poznać. Wtedy zrozumiałam jak wielką siłą jest telewizja. Mogę zrobić tysiące ról w teatrze, ale to dzięki telewizji jestem rozpoznawalna na drugim końcu świata. Wg badań z 2011 roku przez BrandQuest Media wynika, że serial „Na Wspólnej” należy do grupy najchętniej i najczęściej oglądanych programów przez widzów TVN. Bardzo się cieszę, jest to wielki sukces. I oby tak dalej!

c.d. na str. 27

Restauracja ORBIT informuje Państwa, że są już w sprzedaży bilety na BAL SYLWESTROWY. ORBIT zapewni Państwu doskonałą zabawę, miły nastrój i niezapomniane wrażenia. Po więcej informacji i w sprawie zakupu biletów proszę dzwonić (905) 290-7000.


PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

15


16

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Pytania i odpowiedzi Fitness dla każdego

Witamy ponownie! Dziś odpowiadamy na kolejne Wasze pytania. Zainteresowanych jak zwykle zapraszamy na naszą stronę internetową: www.wilkfitness.com. Do następnego tygodnia. Train Hard. Live Well. Pytanie pierwsze Cześć, Magda. W końcu podjęłam decyzję i od niedawna chodzę na siłownię. Zauważyłam, że niektóre dziewczyny ćwiczą na maszynach, a inne z ciężarkami. Jaka jest różnica, i co jest lepsze dla kobiet? Gratuluję podjęcia świetnej decyzji! Jest to najlepsza rzecz jaką zrobiłaś dla swojego ciała, ducha i umysłu! Odpowiadając na pytanie - obydwie wersje są świetne, ale uważam, że trening z ciężarami wolnymi jest lepszy zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Trening z ciężarkami w większości przypadków jest trudniejszy oraz bardziej intensywny. Używając ciężarów wolnych nie

tylko podnosisz wagę, ale także musisz utrzymać balans, co dodatkowo rozwija koordynację mięśni. Nie znaczy to, że maszyny są bezużyteczne. Są idealne dla ludzi z kontuzjami, dla osób początkujących lub gdy ćwiczysz sama i nie ma nikogo, kto mógłby cię asekurować. Niektóre ćwiczenia, takie jak np. uginanie nóg leżąc (mięśnie dwugłowe ud) oraz prostowanie przedramion (tricepsy), są świetnymi ćwiczeniami, które można wykonać tylko na maszynach. Proponuję wykonywać obydwie wersje, zmieniaj ćwiczenia oraz ilość powtórzeń, aby nie zaznać stagnacji. Powodzenia, i witamy w klubie! Pytanie drugie Potrzebuję porady dotyczącej moich nóg. Mimo, że ćwiczę regularnie, co tydzień, nie widzę żadnych zmian. Wykonuję 2 serie przysiadów ze sztangą, 2 serie uginania nóg leżąc i 2 serie wspięć na łydki. Wszystkie ćwiczenia powta-

rzam po 10 razy. Oprócz tego dużo jeżdżę na rowerze. Co mam robić? Wykonujesz zdecydowanie za mało ćwiczeń! Nawet nasi najstarsi klienci, którzy mają prawie 80 lat wykonują więcej ćwiczeń na nogi niż ty. Mięśnie nóg są największą partią jaką ćwiczymy. Nasze nogi są przyzwyczajone do codziennego ruchu, dlatego trzeba je ćwiczyć bardzo intensywnie i z jak największym obciążeniem. Wiele osób unika poprawnego treningu nóg, ponieważ jest bolesny i męczący (nieraz bywa, że po treningu nóg ciężko jest wstać z podłogi przez kilkanaście mi-

nut). Musisz koniecznie zwiększyć ilość ćwiczeń. Wykonuj co najmniej 3 ćwiczenia na mięśnie czworogłowe: przysiady ze sztangą, wyciskanie na suwnicy i wykroki. Dwa ćwiczenia na mięśnie dwugłowe: uginanie nóg leżąc i martwy ciąg z prostymi nogami. Jeśli chodzi o łydki proponuję wznosy stojąc i siedząc. Wykonuj 4 serie w każdym ćwiczeniu. Mięśnie nóg rozwijają się lepiej z większą ilością powtórzeń – około 12–15. Odnośnie jazdy na rowerze, jest to świetne ćwiczenie aerobowe, ale mięśni zbytnio nie rozwija. Powodzenia! Magda i Poldek Wilk

Poszukiwana jest osoba, która chciałaby dzielić z drugą osobą w połowie telewizję satelitarną (z kanałami polskimi włącznie). Proszę w tej sprawie dzwonić (416) 848-7773


17

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

PIELĘGNACJA SKÓRY ZIMĄ W okresie zimowym promieniowanie UVA jest tak samo intensywne jak w okresie letnim. Odpowiada za powstawanie zmarszczek i fotostarzenie skóry, reakcje alergiczne oraz powstawanie nowotworów. Promieniowanie UVA przedostaje się zarówno przez gęste chmury jak i szkło. W dni pochmurne przenika do skóry i uszkadza włókna kolagenowe. Dlatego tak ważne są kremy z filtrem oraz substancjami ochronnymi, zwłaszcza w ciągu dnia. W ciągu nocy zaś priorytetem dla skóry jest jej odbudowa, a więc kremy na noc powinny zawierać witaminy, kompleksy roślinne, minerały i inne substancje, które podczas snu odżywiają i regenerują. Nie bój się preparatów silnie regenerujących w postaci kremu-koncentratu, serum czy maski. Zwrócić jednak uwagę, aby były z tej samej marki. Dzięki temu możesz mieć pewność, że oba kremy się uzupełniają. Jak pielęgnować skórę naczynkową? Taka cera wymaga wyjątkowego traktowania - z jednej strony profilaktyki i wzmacniania z drugiej zaś pielęgnacji i ochrony. Unikaj zatem gwałtownych zmian temperatur i na przykład po przyjściu z dworu nie sięgaj od razu po gorącą herbatę czy kawę. W przeciwnym razie zmuszasz kruche naczynka do intensywnej pracy, narażając je na mikrouszkodzenia. Doraźnie pomogą kosmetyki ze składnikami wzmacniającymi ścianki naczyń krwionośnych tj. witamina K, wyciąg z arniki, kasztanowca, perełkowca japońskiego czy ruszczku kolczastego. Pamiętaj też, że jeżeli rumieńce na policzkach utrwalają się na dłużej potrzebne będą zabiegi medyczne w profesjonalnym gabinecie lekarskim. Kremy nawilżające w zimie Mogą być stosowane rano pod warunkiem, że są to kosmetyki typowo zi-

mowe o mniejszej zawartości wody w składzie i większej zawartości fazy tłuszczowej, która odpowiednio zabezpieczy skórę. Przy cerze tłustej wystarczy lekki krem odżywczy, a dla cery suchej i wrażliwej najlepszy będzie półtłusty i tłusty. Aplikuj je znacznie wcześniej przed wyjściem, bo inaczej tłusty film znacznie utrudni zrobienie makijażu. Wyjątkowej pielęgnacji wymaga cienka, bez gruczołów łojowych skóra pod oczami, którą trzeba chronić przed wiatrem, mrozem i słońcem. Nie zapominaj więc o odpowiednich kremach do tej delikatnej okolicy. Jeżeli masz skórę dojrzałą, wymagającą wspomagania naturalnego procesu odnowy skóry dwa razy w tygodniu zastosuj skoncentrowaną ampułkę na twarz, szyję i dekolt. Z kolei regularne stosowanie masek kosmetycznych zarówno nawilżających, jak i odżywczych zapewnia uzupełnienie niedoborów zarówno mineralnych i witaminowych. Sporty zimowe Jeżeli jesteś miłośniczką zimowych dyscyplin sportu korzystaj ze specjalnych serii kosmetyków ochronnych o tłustej i cięższej konsystencji z „sunblokerami”. Powinnaś je nakładać nie krócej niż 15 min przed wyjściem na stok. W górach jesteś bliżej słońca, od śniegu odbija się część promieniowania, a brak jakiegokolwiek zabezpieczenia przeciwsłonecznego, może skutkować nierównomierną opalenizną. Pamiętaj, aby za każdym razem pokryć twarz grubą warstwą kremu ochronnego. Starannie także chroń skórę dłoni, która podobnie jak skóra wokół oczu nie posiada gruczołów łojowych i dlatego niezwykle szybko ulega przesuszeniu i pękaniu. Megan Flis Medical Estetician


18

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012


19

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Dobry słuch to najlepszy prezent ( nie tylko ) na gwiazdkę !

ŚWIĄTECZNA SUPER OKAZJA !! APARATY SŁUCHOWE ZAPEWNIAJĄCE ROZUMIENIE MOWY NAWET W HAŁASIE

REGULARNA CENA $ 3,450.00 ZA DWA TYLKO DO ŚWIĄT

$ 1,825.00

BATERIE NA DWA LATA ZA DARMO + 3 LETNIA GWARANCJA

TWÓJ ZYSK TO $ 1,625.00 -

NIE DO POBICIA!

905 273 7717 Metro Hearing Clinic MISSISSAUGA

CREDIT VALLEY Custom Build. 5-sypialniowy przepiękny dom o powierzchni ponad 5 tys.stóp kwadratowych, z pięcioma łazienkami, na fantastycznej, prywatnej działce o rozmiarach: 129.92 x 292.55 stóp. Dom znajduje się naprzeciwko Conservation Area i Credit River. Nowoczesna kuchnia, wspaniałe podłogi. Pięknie wykończony, imponujący dom z ogromnym garażem na 5 aut i długim podjazdem na 10 samochodów. Cena: $1.399.999


20

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012


21

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 PODRÓŻE

JUKATAN PEŁEN NIESPODZIANEK

Zagadki Majów - fantazja czy rzeczywistość? 21 grudnia 2012 roku. Chichen Itza. Stoję wraz z innymi na szczycie piramidy Kukulcana. Wieje porywisty wiatr, czarne niebo przecinają błyskawice. Wpatruję się intensywnie w mały, pomarańczowy punkt, zbliżający się powoli do budowli. Słychać huk silników... Nieokreślony obiekt nabiera kształtów. To statek kosmiczny! Obniża swój lot... Siła podmuchu zbija ludzi z nóg. Na klęczkach obserwuję wysuwający się pomost. Pierwsza zrywam się i wbiegam na stopnie. Z głębi statku wyciąga się ręka ozdobiona glyfami Majów... Czy tak może wyglądać ostatni dzień kalendarza? Według mnie to bardzo prawdopodobne. Wkrótce nadchodzi koniec 5126 letniego cyklu. 21 grudnia kalendarz „Long Count” zostanie wyzerowany. A co będzie potem? Różne są hipotezy na ten temat. Ja osobiście mam nadzieję, że Kukulcan pojawi się na Ziemi ze swoją świtą osobiście i zabierze wiernych poddanych w inny, lepszy świat. Dawno zaplanowałam, że wraz z mężem czas oczekiwania na zakończenie cyklu spędzimy na Jukatanie. Czy nasza wyprawa zakończy się wariantem optymistycznym? Na odpo-

cznych, bibliotekarz saksońskiego dworu w ciągu ostatnich dwóch dekad XIX wieku zdołał rozszyfrować majańskie liczby oraz kalendarz. Odkrył, że system liczbowy opiera się na 20 jednostkach, jest zatem systemem dwudziestkowym, i uznał ponadto, że Majowie wykorzystywali „długą rachubę kalendarzową”, tzn. wszytkie dni liczono od momentu zerowego w czwartym tysiącleciu przed naszą erą (przed Chrystusem). Według niego, Majowie rozumieli również wartość i zasadę stosowania zera. Förestemann rozpoczął swe studia w

Długi kalendarz Majów. Royal Ontario Museum

wiedź musimy jeszcze trochę poczekać. Ciekawostką jest fakt, że największe zasługi w rozszyfrowywaniu kalendarza „Long Count” wniósł niemiecki bibliotekarz Ernst Förstemann, który urodził się w Gdańsku, a od 1867 roku pracował w bibliotece w Dreźnie. W tejże bibliotece znajduje się najważniejszy dokument Majów - Kodeks Dreźnieński. Na podstawie występujących w piśmie dat i tabel astronomi-

1880 roku, robiąc przede wszystkim dokładne kopie oryginału (w liczbie około 60), co miało później ogromne znaczenie, gdyż oryginalny dokument został poważnie uszkodzony przez wodę w czasie II Wojny Światowej (składowany był w piwnicy z winami). Niemiecki badacz nie tylko odkrył znaczenie kalendarza i systemu liczenia, ale także odkrył w jaki sposób Majowie przewidywali zaćmienia słońca, oraz w

Figura z wykopalisk w Palenque. Royal Ontario Museum

jaki sposób wyliczali tory poruszania się planet, w szczególności planety Wenus, która była dla nich bardzo ważna. Majowie w dziedzinie matematyki i astronomii byli po prostu geniuszami! Z końcem cyklu ściśle związana jest legenda kryształowych czaszek (która posłużyła jako motyw przewodni do filmu „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki”). Według tej legendy Majowie są w posiadaniu 13 kryształowych czaszek, rozsianych po całym ich terytorium. Kiedy czaszki zostaną razem ułożone w kręgu, uchronią ludzkość przed zagładą. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo. Faktem jest jednak, że Majowie Lacandon (najbardziej niezależni), zamieszkujący tereny wokół Palenque, zaobserwowali dziwne światło wydobywające się z wnętrza czaszki w czasie ceremonii poświęconej Hacha’kyuna, majańskiemu bogu stworzenia świata. Skąd czaszka ta pochodzi? Nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. Wielka tajemnica okrywa Majów, do tej pory wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Skąd oni się wzięli? Dlaczego budowali takie monumentalne piramidy? Czyżby miały to być lądowiska dla ich bogów? Dlaczego zniknęli nagle, pozostawiając przepiękne metropolie, które pochłonęła dżungla? Śmiałe tezy na temat Majów zaczął głosić w latach sześćdziesiątych Erich von Däniken (duński hotelarz). Dla niego faktem oczywistym jest, że kosmici którzy odwiedzali Ziemię (a przytacza na to dużo dowodów) to nikt inny jak właśnie Majowie! Dowodem na to jest m.in. płyta z Palenque z wizerunkiem Lorda Pakala (pochodząca ze Świątyni Inskrypcji komorę grzebalną odkrył w 1949 roku meksykański archeolog Lhuillier, a samo dotarcie do krypty trwało 3 lata! Tyle czasu poświęcono na usunięcie gruzu, którym zasypana była klatka scho-

dowa). Przyglądając się bacznie tablicy, można wywnioskować, że Pakal znajduje się za sterami statku kosmicznego. Kto nie czytał, temu serdecznie polecam Dänikena. Fascynująca lektura, dająca dużo tematów do przemyśleń. Majowie to temat rzeka, bez początku i bez końca. Można pisać o nich w nieskończoność. Wiele jest znaków zapytania, na które możemy tylko starać się odpowiedzieć... Przykre jest to, że obecna sytuacja Majów nie ulega poprawie od wielu lat. Są oni grupą dyskryminowaną. Ignorowanie świata Majów, a także nieznajomość ich kultury stanowią wyznacznik zachowania nie-Majów, a to ci ostatni nadają ton wszystkim instytucjom państwowym. W meksykańskich podręcznikach ani słowem nie wspomina się o okresie prekolumbijskim. A w szkołach naucza się, że historia regionu zaczęła się wraz z konkwistą. Młodzi Majowie wiedzą o rewolucji francuskiej, ale nie mają pojęcia, kto wzniósł budowle w Tikalu. Mam nadzieję, że 22 dzień grudnia 2012 roku przyniesie duże zmiany... Zmiany na lepsze dla Majów. Tego serdecznie im życzę i żegnam się (na razie) z Jukatanem. Powodzenia! Wkrótce... Czas na Veracruz. Nurkujące małpy - będzie groźnie! Kąpiele w błocie - będzie wesoło! Voladores de Papantla - będzie ciekawie! A to wszystko w otoczeniu duchów Olmeków! Oj, będzie się działo! Polecam i zapraszam gorąco! Krystyna Sienkowiec fot. autorka

Potrzebna pomoc do kuchni w restauracji w Mississaudze. Tel: (905) 290-7000


22

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012


23

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Tall Pines Rally 2012 Ameryka Północna to hokej, futbol, baseball i Nascar. Dla maniaków europejskich sportów, zwłaszcza motorowych pozostaje raczej niewiele.

Po sezonie letnim większość niewielkich miasteczek, będących częścią letniskową Ontario, staje się senna, nudna, wyglądają niczym opuszczone. Podobnie jest z Bancroft. Sobotnie popołudnie, większość sklepów zamknięta, tylko Subway i kilka pubów pozostaje otwarte dla mieszkańców, którzy nie chcą siedzieć w domu przed telewizorem. W jeden listopadowy weekend wszystko się jednak zmienia. Na skrzyżowaniach tworzą się miniaturowe korki, restauracje wypełniają się przyjezdnymi, a pobliskie motele są pełne. Mimo że zbyt wielu wydarzeń rajdowych w Kanadyjskim kalendarzu motoryzacyjnym nie znajdziemy, to jedno z nich jest na pewno wartym zobaczenia. I jest to właśnie odbywający się w okolicach Bancroft - Rally of Tall Pines. Tall Pines Rally, jak jest powszechnie nazywany, to impreza z tradycjami. Odbywa się już 42. raz. W tegorocznej

edycji do startu zgłosiło się ponad 50 załóg, z czego tylko 27 ostatecznie dojechało do mety i zostało zakwalifikowanych do punktacji. Zwycięzcą tegorocznego rajdu został Patrick Richard z Kolumbii Brytyjskiej wraz z pilotem Allanem Ockwellem, jadący Subaru Imprezą STI z 2008 roku w klasie Open. Nie jest to ich pierwszy triumf na podium tego rajdu. Także w 2008 oraz 2009 roku stanęli oni na jego najwyższym stopniu. Drugie miejsce zajął pechowy w tegorocznej edycji Antoine L’Estage (Quebec) wraz z życiowym i rajdowym partnerem - Nathalie Richard (Nowa Szkocja). Przez problemy z przegrzewaniem silnika L’Estage, przed nocną częścią rajdu, musiał wymienić w swoim Lancerze Evo X chłodnicę. Nie był to jednak koniec jego problemów. Ostatni odcinek specjalny jechał on bowiem… na trzech kołach. Czwarte, trzymające się już

tylko ostatkami sił znacznie utrudniało pokonanie krętych sekcji toru, jednak ostatecznie załoga L’Estage/Richard zajęła drugą pozycję, co tym bardziej podkreśla determinację i znaczenie tej nagrody. Trzecia w klasyfikacji generalnej była para Ugo Desgreniers/Erik Kirby (Quebec), jadąca Imprezą STI z 2005 roku. W pierwszej dziesiątce znalazł się tylko jeden team, który startował w klasie aut produkcyjnych, znacznie mniej zmodyfikowanych a co za tym idzie podlegających większym restrykcjom przeróbek. Byli to bracia Alex i

Nick Ouellette z Quebeku, jadący produkcyjną Imprezą WRX. Mimo przenikliwego zimna i nie aż tak rozbudowanej trasy jak podczas imprez znanych z Europy, zabawa była naprawdę świetna. Sama organizacja, strefy kibica w których bez problemu można było zaparkować kilka minut od samej trasy rajdu i kupić ciepłe jedzenie, a także usłyszeć bieżące komunikaty od organizatorów na temat nadjeżdżających załóg sprawiły, że Rally of Tall Pines można zaliczyć do imprez udanych. Adam Biegalski fot. autor


24

BEATA GOTUJE SZALONA ANDRZEJKOWA NOC Początki naszej andrzejkowej tradycji sięgają XVI wieku. Jest to ostatni dzień szaleństw, przed Adwentem. Chętnie spędzamy ten czas ze znajomymi i przyjaciółmi, na dobrej zabawie i wróżbach, na dużych imprezach, organizowanych z tej okazji. Jednak wielu z nas pozostaje w domach, urządzając domowe prywatki, które zawsze wiążą się z dylematem: co przygotować? Czym przyjąć naszych gości? Postaram się Państwu trochę to ułatwić, podając parę łatwych, ale sprawdzonych przepisów.

JAJKA W SOSIE TATARSKIM Składniki: 12 ugotowanych i obranych jajek na twardo, 4-5 ogórków kiszonych (w zależności od ich wielkości), 15 marnowanych pieczarek, 5-6 łyżek polskiego majonezu, 1 łyżka musztardy, 2 czubate łyżki gęstej śmietany, sól, pieprz do smaku, 1/2 pęczka drobno pokrojonego szczypiorku Sposób przygotowania: 10 jajek przekroić na połówki, i ułożyć na półmisku. Ogórki, grzybki drobniutko posiekać. Pozostałe 2 jajka zmiksować (lub przetrzeć przez sitko). Dodać majonez, śmietanę, musztardę, starannie wymieszać i dodać pokrojone produkty, doprawić do smaku i wymieszać delikatnie z połową szczypiorku. Tak przygotowanym sosem polać jajka i posypać resztą szczypiorku. Podawać po schłodzeniu.

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 kropel soku z cytryny, gałązki natki pietruszki do dekoracji, kilka rzodkiewek do przybrania Sposób przygotowania: Bagietkę pokroić na małe kromeczki. Z sardynek, twarogu i majonezu przygotować pastę (dobrze rozgnieść lub zmiksować), doprawić do smaku. Delikatnie połączyć z drobniutko pokrojonym szczypiorkiem. Tak przygotowaną masą posmarować kromeczki bułeczki i skropić odrobiną soku z cytryny. Na wierzch pasty zrobić kleksa z majonezu, przykryć kawałkiem natki i 1/2 plasterka rzodkiewki postawionej na sztorc.

WYKWINTNY MELON Składniki: 1 melon, 20-25 plasterków szynki parmezańskiej (w zależności od ilości, porcji melona), po jednej łyżce oliwy i cytryny, 2 łyżki płynnego miodu, sól morska, czerwony pieprz, kilka listków świeżej mięty do dekoracji, wykałaczki Sposób przygotowania: Umyty i osuszony melon kroimy w półksiężyce. Od każdego kawałka odkrajmy skórę i zawijamy każdą porcję w plasterek szynki, układamy na półmisku. Z miodu, oliwy i cytryny przyrządzamy sos (po prostu wszystko razem dobrze mieszamy). Polewamy nim zawartość półmiska. Oprószamy solą i pieprzem grubo mielonym. W każdą porcję wkuwamy wykałaczkę. Dekorujemy listkami mięty. Podajemy lekko schłodzone.

ŚLIWKI W BOCZKU Składniki: 30 sztuk śliwek suszonych (najlepiej kalifornijskich), 30 plastrów wędzonego boczku, pieprz, 30 wykałaczek, 1 łyżka oleju do wysmarowania blachy Sposób przygotowania: Boczek posypać odrobiną pieprzu po obu stronach (nie solimy, ponieważ bekon jest słony). Śliwki owinąć boczkiem, spiąć wykałaczkami. Ułożyć na blaszce i zapiec w temperaturze 360 stopni F przez 15-20 minut (w zależności od grubości bekonu). Podawać można na ciepło lub zimno.

PORTOBELLO A' LA SCHABOWE Składniki: 10 dorodnych kapeluszy portobello, 4-5 jajek, bułka tarta, Vegeta i pieprz do smaku, olej do smażenia Sposób przygotowania: Kapelusze grzybów dokładnie myjemy i czyścimy pod bieżącą wodą. Osuszamy papierowym ręcznikiem. Jajka roztrzepujemy z dodatkiem Vegety i pieprzu. Obtaczamy w nich grzyby, a następnie panierujemy je w bułce tartej. Smażymy na patelni na rozgrzanym oleju (dokładnie tak jak schabowe). Podajemy na ciepło.

KANAPECZKI Z LAT 70-TYCH Składniki: 1 bułka bagietka, 2 puszki sardynek, 200 g białego twarogu, 1/2 pęczka szczypiorku, majonez według uznania (w zależności od konsystencji twarogu), sól, pieprz do smaku, kilka

Śliwki suszone w boczku; fot. Ingrid Heczko/Depositphotos.com

Serdecznie Państwa pozdrawiam, życzę wspaniałej zabawy andrzejkowej. Zapraszam również Państwa do zadawania pytań odnośnie potraw świątecznych. Chętnie służę swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem nabytym w różnych zakątkach świata. Moje hasło: dogadzajmy sobie i jedzmy smacznie! Beata Orgacka, (905) 785-2431


25

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Uniwersytet uniwersytetowi nierówny Trzy najbardziej liczące się obecnie światowe rankingi uniwersytetów to: Academic Ranking of World Universities (ARWU), znany potocznie jako Shanghai Ranking, QS World Universities Ranking i Times Higher Education World Universities Ranking. Uniwersytety są oceniane w oparciu o wielopoziomowe kryteria i choć nie ma uniwersalnego systemu, który pozwoliłby precyzyjnie zmierzyć ich poziom, to rankingi te są uznawane na całym świecie. Ranking jak ranking, można go krytykować za metodologiczny brak precyzji, ale niewątpliwie jest to w miarę rzetelna ocena instytucji nauczania wyższego na świecie. Im wyżej znajduje się uniwersytet w rankingach, tym łatwiej o dobrą pracę jego absolwentom. Największą potęgą, dominującą w poziomie edukacji wyższej, są Stany Zjednoczone, które posiadają 17 z 20 najlepszych na świecie uniwersytetów. Pierwszy na światowej liście, z dużą przewagą nad pozostałymi, jest Harvard. Zwykle ten fenomen sukcesu amerykańskich uniwersytetów tłumaczy się potęgą finansową tego kraju, dużą populacją, ogromnymi dotacjami płynącymi od rządu i od licznych filantropów. Wszystko to pozwala na ściągnięcie z całego świata najlepszych wykładowców. Jest to jednak bardzo niepełne tłumaczenie, bowiem ten sam kapitał wkładany w szkoły wyższe w innych krajach nie przynosi takich samych, a nawet podobnych rezultatów. Najważniejszym elementem sukcesu jest bowiem unikalny model zarządzania szkołami wyższymi, jaki Ameryka wypracowała w ciągu ostatnich 400 lat. Wszystko zaczęło się od Harvardu, który został założony w 1637 roku w stanie Massachusetts. Uniwersytet stanowił poważną wartość dla stanu, i jego działalność została ujęta w ratyfikowanej w 1780 roku stanowej konstytucji. Absolwenci Harvardu dominiowali w administracji i prawodawstwie stanu, więc uniwersytet był hojnie dotowany

przez rząd. W 1840 roku napłynęła wielka fala ubogich emigrantów z Irlandii, która zmieniła strukturę demograficzną stanu i pozwoliła zdobyć większe wpływy w parlamencie populistom. Harvard stał się przedmiotem masowego ataku populistycznych polityków, którzy zarzucali mu elitarność, wygórowane koszty nauki, a nawet zły profil. Przez dwie dekady rząd blokował fundusze dla uniwersytetu, nie zgadzał się na przyjęcie nowych profesorów, a nawet zablokował nominację nowego rektora. W odpowiedzi na takie działania rządu, Harvard zarządał oddzielenia funkcjonowania uniwersytetu od wpływów polityczno-administracyjnych stanu i przejęcia jego administracji przez absolwentów, którzy nie tylko rozumieją potrzeby placówki, ale także jej poziom leży w ich partykularnym interesie. W 1865 roku Harvard wygrał w Massachusetts General Court niezależność, która pozwoliła na stworzenie zarządu (Harvard's Board of Overseers) składającego się wyłacznie z absolwentów uniwersytetu. Zainspirowane przez Harvard, uniwersytety Yale i Columbia także uzyskały niezależność i do dzisiaj w ich zarządach jest 100 proc. absolwentów. Wiele innych uniwersytetów amerykańskich poszło tą samą drogą, i obecnie w zarządach 100 najlepszych amerykańskich uniwersytetów zasiada średnio 63 proc. absolwentów. Statystyki wskazują, że im wyższy procent absolwentów w zarządach kierujących placówką, tym wyższe miejsce zajmuje ten uniwersytet w rankingach. Absolwenci dbają o rangę uniwersytetu, a znając jego funkcjonowanie z własnego doświadczenia, są naturalnymi najbardziej efektywnymi liderami. Kanadyjskie szkolnictwo wyższe nie przedstawia się w rankingach najgorzej. Założony w 1827 roku University of Toronto plasował się przez lata w pierwszej dwudziestce najlepszych uniwersytetów na świecie, dzieki czemu masowo przyjeżdża tu studiować młodzież głównie z Azji, co zdecydowanie poprawia budżet uczelni. Niestety, w ostatnich latach University of Toronto spadło w rankingach na 21. miejsce, a w niektórych nawet na 26. Mc Gill University jest obecnie na 63. miejscu, a McMaster na 92. Każdy kolejny rok spycha kanadyjskie uniwerstety na niższe pozycje, czego główną przyczyną jest to, że rząd finansuje uniwersytety proporcjonalnie do liczby studentów, a nie ze względu na potencjał i możliwości placówki. Państwowa administracja prowadzi więc w tym wypadku do popierania miernoty i ściągania w dół tych najlepszych.

Uniwersytety prześcigają się więc w naborze studentów, bo finanse dostaną od ilości głów, a nie reprezentowanego przez nie poziomu. Skutkiem takiej polityki jest to, że w rankingach zaczynają prześcigać nas Chiny, Południowa Korea i Singapur. Tam państwo pompuje ogromne pieniądze w najlepsze uniwersytety, a studiować na nich mogą tylko najzdolniejsi. Istnieje więc obawa, że wkrótce Azjaci nie będą mieli powodu przyjazdu na studia do Kanady, bo ich rodzime uczelnie będą bardziej liczyły się na światowych rynkach.

fot. alumni.utoronto.ca Polskie uniwersytety niestety człapią w ogonie światowej edukacji wyższej; założony w 1364 roku Uniwersytet Jagielloński jest na 395. pozycji, w czwartej setce znajduje się także Uniwersytet Warszawski, działający od 1816 roku. Środek Europy, wielkie tradycje, ale jakie parlamentarne lobby może stać za dobrem uniwersytetów, skoro poziom naszych posłów jest taki jaki jest. Metoda Harvardu, w której absolwenci zarządzają placówką, dbają o jej reputację i poprzez firmy, w których pracują dofinansowują ją, okazuje się być niezawodna. W Toronto na York University działa w ramach tej uczelni Schulich School of Business. Niby część Yorku, ale z własnym budynkiem, wybudowanym za ponad 100 milionów dolarów, własnym niezależnym rektorem i własnymi funduszami. Na studia przyjmuje się tu 380 uczniów rocznie, wybranych spośród prawie pięciu tysięcy aplikantów. Rezultat - jedna z najlepszych szkół biznesu na świecie. Sukces to motywacje i gospodarz, który wie co robi i wie co chce osiągnąć. Państwowo zarządzane uniwersytety są zdane na rozum urzędnika i populistycznego polityka, więc trudno liczyć, że nie są w stanie uciec od miernoty. (u.u)


26

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Otyłość a cukrzyca Cukrzyca typu 2 zwana cukrzycą dorosłych, wraz z otyłością zostały uznane za plagi XXI wieku. Charakterystyczne jest to że oba te schorzenia idą w parze. Jeżeli spożywamy nadmiar cukru lub produktów o wysokim ingeksie glikemicznym to przyrost tkanki tłuszczowej, jest bardzo szybki. Z tego powodu ciągły niekontrolowany nadmiar insuliny, wkrwiobiegu napędza gromadzenie sie tkanki tłuszczowej i wpływa na rozregulowanie całego układu hormonalnego. Ten system po pewnym czasie zaczyna napędzać się sam. Nasz organizm potrzebuje do życia trzy substancje które w procesie katabolizmu, „reakcji chemicznych” dostarczają nam energii, są to: cukry, tłuszcze i białka. Składniki te potrzebujem w różnych ilościach, i podlegają zupełnie różnym procesom np. do spalania cząsteczki tłuszczu, potrzebna jest cząsteczka glukozy, która służy jako podpałka. Jak wielkie szkody na naszym zdrowiu ponosimy z tytułu nadwagi a co z tym związane - wysokiego poziomu cukru. Cukrzyca – blokuje pozyskiwanie energii z pokarmu w kluczowym momencie. Glukoza, aby pozyskać z niej energię musi być wprowadzona do komórki ciała. Jednak każda nasza komórka ma zwykle „zamknięte drzwi”dla glukozy, chyba że jest w pobliżu cząsteczka insuliny, która je otwiera. Brak insuliny spowodowany cukrzycą uniemożliwia pozyskiwanie energii. Cukrzyca a choroba oczu – Poważnym powikłaniem w cukrzycy jest cukrzycowa choroba oczu i ma odzwierciedlenie, we wszystkich częściach oka. Najczęściej występuje jednak retinopatia, która ma charakter najgrożniejszy, powoduje znaczne osłabienie widzenia, co w pewnym momencie choroby jest już nieodwracalne. Dość często jest to zaćma cukrzycowa. Cukrzyca a choroby serca – bezsprzecznie, jest chorobą metaboliczną, jej powikłania w większości dotyczą naczyń a zatem upośledzają krążenie. Wysoki, poziom cukru we krwi, jest zagrożeniem dla serca, pięciokrotnie w wypadku kobiet i dwukrotnie w wypadku mężczyzn. Cukrzyca niszczy, sródbłonek naczyń krwionośnych, który odpowiedzialny jest za produkcję tlenku azotu. Cukrzyca również zwiększa ryzko: chorób nerek, uszkodzeń nerwów lub zaburzeń seksualnych. Dbałość o prawidłową wagę ciała jest fundamentalną zasadą uniknięcia poważny problemów zdrowotnych. Program kontroli wagi Shapeworks uwzględnia wszystkie elementy prawidłowego odżywiania, przy optymalnym zapotrzebowaniu energetycznym. Shapeworks – to program dla każdej osoby bez względu na wiek czy płeć. To kompozycja wysokiej jakości składników odżywczych pochodzenia roślinnego (zioła), kluczowe witaminy: A, C i E oraz witaminy B1, B2, B6, B12, niacynę, kwas foliowy, i kwas pantotenowy, minerały, nienasycone kwasy tłuszczowe, zdrowe węglowodany, błonnik, wysokiej jakości białko roślinne oraz unikalna mieszanka ziół. Tak przygotowany program stanowi uzupełnienie naszego codziennego menu, zapewniając pełne oraz zbalansowane odżywienie przez cały dzień. Wysoka zawartość białka roślinnego, a niska zawartość węglowodanów ma olbrzymi wpływ na sposób, jak i jakość utraty nadwagi. Przekłada się to przed wszystkim na nasz dużo lepszy wygląd, ograniczenie apetytu, oraz znaczne zwiększenie ilości energii. Dlatego tak skonstruowany zestaw pozwala na zgubienie tylko tkanki tłuszczowej. Program dobierany jest indywidualnie dla każdej osoby. System kontroli wagi Shapeworks zapewnia uczucie sytości przez cały dzień, dlatego jest programem wysoko-odżywczym, a nisko-kalorycznym. Osoby o ciągłym zapotrzebowaniu na słodycze otrzymują produkt regulujący tę skłonność.

Efekty w ciągu miesiąca od 6 do 8 kg oraz od 2 do 3 rozmiarów.

Bogdan Szpirak, BIOVIS Wellness Centre Weight Loss – www.nadwaga.ca / www.Colontherapy.ca Tel: 905-804-8885

LUSTRO

„Nie ma pokoju pod oliwkami” - to co prawda tytuł znanego filmu z lat 50-tych, ale także utarte powiedzenie, będące synonimem niepokoju i nieustannych, ważkich wydarzeń na świecie: wojen, zamachów, przewrotów, masowych mordów, inaczej mówiąc - wszystkiego tego co trzyma świat w napięciu i strachu. Przypuszczam, że każdy trzeźwo myślący człowiek chciałby codziennie rano, wstając z łóżka mieć nadzieję, że tego dnia nie wydarzy się w jego najbliższym otoczeniu ani gdzieś na drugim krańcu świata nic, co mogłoby popsuć mu humor, wyprowadzić z równowagi ani też odebrać błogi sen. Ale cóż, życie jest brutalne i nie ma dnia żeby serwisy informacyjne nie przyniosły jakichś niewesołych wieści: Hamas ostrzelał rakietami Izrael - Żydzi odpowiedzieli nalotami bombowców na Strefę Gazy; generał Petraeus, najbardziej szanowany żołnierz Ameryki, szef CIA, a nawet według niektórych przyszły prezydent, wpajając swoim żołnierzom czystość ponad wszystko, sam oddawał się uciechom tego świata z dziennikarką Paulą Broadwell; skłóceni członkowie Unii Europejskiej nie mogą ustalić budżetu, komu i ile dać z unijnej kasy, tak żeby wszyscy byli zadowoleni; jakiś świr, podpuszczony przez takiego samego jak on idiotę, próbuje zrobić bombę z saletry i wysadzić nią w powietrze sejm, premiera, prezydenta, i jeszcze, i dalej, i więcej... No i jak tu nie zwariować?

Nikt nikomu nie ufa, jeden pod drugim dołki kopie, a według Majów i ich kalendarza powinniśmy się lada dzień przygotować na jakiś tam koniec czegoś - podobno świata. Słyszałem, że są i tacy, którzy zaciągają teraz wszelkie możliwe pożyczki, kupują na kredyt kosztowne auta licząc, że choć na krótki czas do 21 grudnia będą mogli poczuć smak luksusu. Trzeba przyznać, że to już chyba szczyt mizerii umysłowej. Nie mamy niestety wpływu na to, co dzieje się na Borneo, w Nowej Gwinei albo w Kongo, i ile tam jeszcze ludzi padnie z głodu albo od uderzeń maczety - ale w demokratycznym kraju, przynajmniej z nazwy, mamy prawo, a nawet musimy wołać o rozsądek, umiar i poszanowanie człowieczej godności. Zakładając, że jakiś niewielki procent ludzkości to przypadki, którym Pan Bóg odebrał rozum albo w ogóle ich nim nie obdarzył, to jednak reszta powinna dzia łać zgodnie z instynktem sa mozachowawczym. Chyba że w imię partykularnych interesów należy ignorować otoczenie, jakieś zasady współżycia, etykę i otaczający świat i patrzeć tylko na siebie. W tej sytuacji wynalazca lustra urasta do rangi bohatera. (pkh) fot. Tatjana Rittner/Depositphotos.com


27

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Już 8 lat mieszka „Na Wspólnej”!

rzam nikogo oceniać Różne bywają ludzkie historie i motywy działań. Nie wszyscy muszą być stworzeni do życia we dwójkę, choć pewnie takie osoby są w zdecydowanej mniejszości. Ale jak wiemy mniejszości również mają swoje prawa.

dok. ze str. 14

Anna Guzik już nie jest singielką. A Żaneta raz jest, raz nie jest. Ile my, widzowie mamy czekać? Kiedy z „serialowym” Wojtkiem ci się ułoży?! Bo o to chodzi, żeby gonić króliczka. Fani serialu muszą jeszcze trochę poczekać.

Umiesz dzielić się tym sukcesem. Często angażujesz się w akcje charytatywne. Spotkało mnie w życiu tyle szczęścia, że czują się obdarowana przez los. A szczęście powinno się rozmnażać. Za to poglądami dzielisz się chyba niechętnie? Kiedy ludzie ze świata show biznesu rzucają się na wszystkie gorące tematy, Anna Guzik nie zajmuje stanowiska i nie komentuje na Facebooku choćby „palącej trawkę” Ramony - suczki Kory Jackowskiej. Być może dlatego, iż nie uważam siebie samej za autorytet w publicznych debatach. Nie mam poczucia, że jestem od kogoś lepsza i że mam prawo oceniać innych. Jedyne sytuacje, kiedy jasno i klarownie wyrażam swoje zdanie, dotyczą pracy artystycznej. Na tym się znam i w tej dziedzinie jestem ekspertem.

A za 25 lat? Za 10.000 odcinków? Żaneta i Wojtek będą dalej razem? Za 25 lat? (śmiech) To byłoby cudowne! Jestem idealistką i wierzę, że będą razem. Że razem przejdą niejedną burzę, ale najgorsze zawirowania będą już za nimi. Żaneta być może będzie już babcią, i z pewnością będzie się wtrącać w życie swoich dzieci i wnuków, nie ma innej opcji! (śmiech) Przypuszczalnie upodobni się do swoje mamy Heleny.. Oj, Żaneta będzie trudna, ale i barwna. Fajnie by było... Rozmawiał Piotr Pałka

No to wróćmy do spraw zawodowych. „Singielka” (reż. Jacek Bończyk), którą grasz w bielskim teatrze, jest dla ciebie ważna. Zrealizowanie własnego monodramu było moim wielkim marzeniem i wyzwaniem do którego zbierałam się już od dawna. Miałam to szczęście, że spotkałam na swojej drodze Jacka Bończyka - niezwykłego człowieka, zdolnego scenarzystę i reżysera. Szczęściu pomógł dyrektor bielskiego teatru Robert Talarczyk, który nas ze sobą poznał. Potem do ekipy dołączyli kolejni twórcy i tak powstał wspaniały team, który zrealizował niezwykły spektakl. Bardzo osobisty, wzruszający, ale i z dużą dawką humoru. Uwielbiam go grać, więc jestem szczęśliwa, że „Singielka” cieszy się tak dużym zainteresowaniem widza. Bycie singlem nie jest przypadkiem przereklamowane? Każdy wybiera takie życie, jakie mu odpowiada. Ja nie zamie-

NA KOLEJNE ODCINKI SERIALU „NA WSPÓLNEJ” ZAPRASZAMY OD PONIEDZIAŁKU DO CZWARTKU O GODZINIE 21:00 NA ANTENĘ iTVN.

fot. Radek Orzeł/TVN

Anna Guzik - aktorka. Urodziła się w 1976 roku w Katowicach. Studiowała Aktorstwo Dramatyczne na PWST we Wrocławiu. Na co dzień współpracuje z Teatrem Polskim w Bielsku Białej oraz teatrami Komedia i Capitol w Warszawie. Widzom TVN znana min z ról: tytułowej „Heli w opałach” i Żanety Zięby z serialu „Na Wspólnej”. Jest laureatką wielu nagród, w tym prestiżowej „Złotej Maski”, którą otrzymała w 2009 roku za rolę Maureen w spektaklu „Królowa piękności z Leenane” wystawianą do dziś w bielskim teatrze. Na dużym ekranie mogliśmy ją oglądać w filmie „Ciało” oraz „Krugerandy”.


28 PLOTKI

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Keira Knightley bez problemu pokazuje biust

ZE ŚWIATA SZOŁ-BIZNESU

Rowan Atkinson: pożegnanie z Jasiem Fasolą

Keira Knightley nie ma problemu z pokazywaniem biustu przed kamerą. Aktorka uważa, że jej skromne piersi na nikim nie robią wrażenia. "Nigdy nie pokazuję się nago od pasa w dół, taką mam zasadę - tłumaczy gwiazda. - Nie mam nic przeciwko pokazywaniu piersi, bo są takie małe, że i tak nikt nie zwraca na nie uwagi". Aktorka przyznała też, że dystrybutorzy często poprawiają jej biust na plakatach promocyjnych. "Ogólnie mi to nie przeszkadza - oznajmiła Knightley. - Zdenerwowałam się tylko raz, kiedy na plakacie promującym "Króla Artura" zobaczyłam siebie z dziwnym, obwisłym biustem".

Cameron Diaz lubi się rozbierać Rowan Atkinson zarzeka się, że już nigdy więcej nie wcieli się w Jasia Fasolę. "Nie powinienem więcej wcielać się w tę postać - mówi aktor. - Był to dla mnie wielki sukces komercyjny, ale opierał się na fizyczności i dziecinności. Wraz z latami sprawność fizyczna spada. Poza tym nie sądzę, aby w tym wieku można jeszcze było zachowywać się

jak dziecko. To wygląda smutno. Trzeba z tym uważać". Po raz ostatni Atkinsona jako Jasia Fasolę mogliśmy oglądać w trakcie uroczystości otwarcia ostatnich igrzysk olimpijskich w Londynie - aktor przygotował krótki gag. Gwiazdor ma w swoim dorobku również wiele innych ról, w tym Edmunda Czarną Żmiję.

Cameron Diaz nie kryje, że lubi rozbierać się przed kamerą. 40-letnia aktorka przyznała, że odważne sesje zdjęciowe dodają jej siły i pewności siebie. "Uwielbiam rozbierać się przed kamerą lub aparatem, to daje mi niezłego kopa - oznajmiła Diaz. - Mam 40 lat, więc nie jestem podlotkiem, którego

fotograf musi prosić o zdjęcie ubrań. Kiedy przychodzę na plan i słyszę, że będę odziana tylko w bieliznę i szpilki, zazwyczaj mówię: "Te obcasy nie są dość wysokie". Jestem kobietą, znam swoją seksualność i wiem, w czym czuję się dobrze. W każdej z nas istnieje pragnienie bycia obiektem seksualnym. To normalne i zupełnie zdrowe".

Lindsay Lohan gotowa zagrać za darmo Lindsay Lohan tak bardzo chciała zagrać Elizabeth Taylor w telewizyjnym filmie "Liz & Dick", iż była gotowa wystąpić w tej produkcji za darmo. "Scenariusz nie od razu do mnie dotarł - wspomina gwiazda. - Zaczęłam więc zamęczać swoich agentów. Czułam, iż ludzie nie są pewni, czy chcą mnie obsadzić, co mnie niespecjalnie dziwiło. W końcu powiedziałam nawet: "Zrobię to za darmo". Mój agent szybko odparł: "Nie, nie, nie, nie mów tego!". Ostatecznie Lohan zdobyła rolę. Film opowiada o romansie Taylor z Richardem Burtonem (w tej roli Grant Bowler). Za kamerą stanął Lloyd Kramer. Scenariusz napisał Christopher Monger.


29

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 czyli chaotyczna historia rocka

Na lotnisku powiedziałem do Wojtka Cugowskiego: 19 lat temu zrobiłem pierwszą trasę w Kanadzie Twojemu Ojcu (i Budce Suflera). Historia zatoczyła koło. Teraz robię Tobie.

WIELKI SUKCES BRACI którego wylansowała współpraca z Rubikiem? No i Bracia - hard rockowy zespół, który nagrał wspaniałą płytę z numerami Queen? Po czterdziestu latach, zagrać od nowa utwory Niemena to nie lada wyzwanie. Bracia temu wyzwaniu sprostali. Okazali się znakomitym, solidnym zespołem rockowym, ze świetnymi instrumentalistam i... ogromną muzyczną wyobraźnią oraz pomysłami na interpretacje starych, wielkich numerów Mistrza. Ciekawostka - Wojtek Cugowski zebrał brawa za solo gitarowe, co rzadko na koncertach rockowych się zdarza (częściej na jazzowych).

Bracia

Koncert "NIEMEN - Wspomnienie" był wielką niewiadomą. Bo wiadomo, to było tylko to, że Piotr Cugowski świetnie śpiewa utwory Niemena. Ale reszta? Kukiz, Wyszkoni czy Radek,

O Piotrze Cugowskim nie będę pisał. Po prostu jest już lepszym i bardziej wszechstronnym wokalistą niż jego ojciec. Największym odkryciem tego koncertu był (dla mnie i nie tylko) Janusz

W tym tygodniu Husarz poleca "Zakopane odkopane" Beata Sabała-Zielińska, Paulina Młynarska Warto sięgnąć po tę pozycję, aby rozkoszować się znakomicie napisaną, dowcipną, pełną ciekawostek książkę. Autorki prowadzą nas po historycznym i współczesnym Zakopanem w oparciu o wysłuchane opowieści ale przed wszystkim własne doświadczenia. W wielu miejscach będziemy śmiać się z samych siebie. Są też towarzyskie smaczki, na przykład… Lepiej biegnijcie do księgarni! Acha, i jeszcze jedno. Książka naszpikowana jest znakomitymi zdjęciami, większość z nich autorstwa Bartka Jureckiego. Jego autorstwa jest też niezwykła fotografia na okładce z piękną góralką na Krupówkach. "Tyrmandowie. Romans amerykański" Agata Tuszyńska Opowieść o amerykańskim okresie życia autora „Dziennika 54”. Przewodniczką po nim jest trzecia żona Tyrmanda, Mary Ellen Tyrmand, matka ich dwojga dzieci. Ta amerykańska Żydówka, niemająca związków z Polską, która poślubiła go wbrew woli matki, mówi o wspólnie spędzonych piętnastu latach, do nagłej śmierci Tyrmanda 19 marca 1985. Wraz z niepublikowaną dotychczas korespondencją ich obojga (niemal sto listów!) pokazuje inne oblicze dawnego „pornografa”, który po latach gorszył się nawet „Playboyem”. Książka zawiera wiele nieznanych fotografii rodzinnych Tyrmandów. On: Miał 50 lat, gdy ją poznał. Za sobą wojnę, legendę playboya w komunistycznej Polsce, literackie laury i gorycz politycznego wygnania. Stawał się znaczącą postacią w intelektualnych kręgach Nowego Jorku. Ona: Studentka iberystyki znakomitej uczelni Yale, czytała z młodzieńczym zachwytem jego artykuły, które jak niczyje inne wyrażały jej poglądy na świat. Marzyła o poznaniu owego niezwykłego moralisty. Miała 23 lata, kiedy napisała do niego pierwszy list i doprowadziła do spotkania.

Ania Wyszkoni też nieźle śpiewa piosenki Niemena. Przyleciała ze swoją 8-miesięczną córeczką. Fatalnie się na scenę ubrała. Kukiz dostał owację na wejściu. Wszyscy wiedzą o jego działalności politycznej i widać i słychać, że ją popierają. Jego ostatnia płyta jest bardzo mocna, szczera i narobi dużo zamieszania. Na tym koncercie wydawał się większym rockmanem niż małolaty z zespołu BRACIA. Kiedy zaśpiewał "Płonie stodoła", to naprawdę rozglądałem się za gaśnicą. Co robił w tym towarzystwie znakomity aktor Zbigniew Zamachowski, na zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą.

Janusz Radek

Radek. Nie tylko wielki głos ale i świetny aktor, dzięki czemu utwory Niemena w jego wykonaniu nabrały nowego wymiaru. Okazuje się, że nagrał już płytę (świetną - wysłuchałem) z koncertu, na którym śpiewał pieśni Niemena.

Gratulacje dla Marka Kornasia za odważną decyzję i udany koncert. (To on go zrobił, mimo że to ja zostałem zaproszony na scenę przez zespół). Marku - myślę, że przyszedł czas na zapraszanie zespołów, ktore obchodzą 10-lecie a nie 35-lecie. Najważniejsze jest to, że dzięki takim działaniom jak ten koncert następne pokolenia będą słuchały utworów Niemena. Seweryn Reszka www.perfectrockband.pl

"Predator" Michael Crichton Tłumaczenie: Krzysztof Bednarek Jacka Formana, programistę z Doliny Krzemowej, prześladuje pech. Nie dość, że niespodziewanie traci pracę, wypadkowi ulega żona, której zachowanie nasuwa mu podejrzenie, że jest zdradzany, to jeszcze ktoś go śledzi. Kiedy otrzymuje propozycję, by jako konsultant polecieć do wybudowanej na pustyni w Nevadzie fabryki wykorzystującej nanotechnologię, długo się nie waha. Na miejscu dowiaduje się, że głównym wytwarzanym tu produktem są roje genetycznie zmodyfikowanych bakterii E. coli. Jeden z takich rojów wydostał się na zewnątrz, zabija napotkane zwierzęta, a w końcu zaczyna polować na ludzi. Powstrzymanie go spada na Jacka. "Sejf" Tomasz Sekielski Elektryzujący debiut! Złoto Saddama i kulisy polskiej polityki! Tomasz Sekielski, współautor programów takich jak „Teraz my”, „Czarno na białym”, napisał elektryzujący thriller „Sejf”. Ze stawu w wiosce na Podlasiu policja wyławia zwłoki bez twarzy. Wygląda to na porachunki mafijne, szybko się jednak okazuje, że sprawa jest poważniejsza. To dopiero początek serii morderstw i dziwnych wydarzeń sięgających szczytów władzy. Toczy się gra, w której każdy ma coś do ukrycia i nic nie jest takie, jakie się wydaje. Gra o bezpieczeństwo państwa. Czy dziennikarz z problemami i policjant przed emeryturą, którzy wszczynają własne śledztwo, mają w niej jakieś szanse?

Księgarnia HUSARZ, tel. 905-277-5171 Mississauga, 1906 Dundas St. E. Unit 3, 4 Radio Puls w internecie: www.radiopuls.ca


30

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 WTOREK, 27 LISTOPADA

06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy 14:05 Lekarze - serial obyczajowy 14:50 Mam talent - program rozrywkowy 16:40 Pascal: po prostu gotuj 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Kuba Wojewódzki 22:50 Miasto Kobiet - talk show 23:35 Jeździec - film dramat 01:50 Pomysł na weekend 02:15 Detektywi 02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Pascal: po prostu gotuj

ŚRODA, 28 LISTOPADA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Miasto Kobiet - talk show 15:15 Magiel Towarzyski 15:50 Miłość i zemsta - serial 16:40 Wiem, co jem - magazyn 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Rodzinny interes - serial komediowy 22:55 Nicolas le Floch - serial przygodowy 23:50 Na osi - program motoryzacyjny 00:15 Wypadek-przypadek 00:40 Dom Rocheville'ów - miniserial 02:15 Detektywi

02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Wiem, co jem - magazyn

CZWARTEK, 29 LISTOPADA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Rodzinny interes - serial 15:20 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny 15:55 Tygodnik Powszechny Zawsze pod prąd 16:40 Po mojemu, Wojciech Cejrowski 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Adres nieznany - serial kryminalny 22:55 Odwaga księżniczki - film dramat 00:55 Kuba Wojewódzki 01:40 Kuchenne rewolucje 02:25 Detektywi 02:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:15 Julia - serial obyczajowy 03:40 Ukryta prawda - serial 04:25 Rozmowy w toku - talk show 05:05 Fakty 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Po mojemu, Wojciech Cejrowski

PIĄTEK, 30 LISTOPADA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:20 Julia - serial obyczajowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Na tropach tajemnic Wielcy mistrzowie z Kwidzyna 15:15 Brytyjskie duchy - serial rozrywkowy 15:45 Pyszne 25 - program kulinarny 16:15 66 niezapomnianych - tego nie widzieliście 16:40 Pani Gadżet - program rozrywkowy 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport

20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Brytyjskie duchy - serial rozrywkowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Rodzina - film obyczajowy, Dania 2010 23:45 Tygodnik Powszechny Zawsze pod prąd 00:35 Nicolas le Floch - serial przygodowy 01:30 Superwizjer - program interwencyjny 01:55 Co za tydzień - magazyn 02:15 Detektywi 02:40 Brytyjskie duchy - serial rozrywkowy 03:05 Julia - serial obyczajowy 03:30 Ukryta prawda - serial 04:15 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Pani Gadżet - program rozrywkowy

SOBOTA, 1 GRUDNIA 06:15 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć? 06:40 Pomysł na weekend - program podróżniczy 07:05 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy 07:30 Na tropach tajemnic Wielcy mistrzowie z Kwidzyna 08:15 Kuchenne rewolucje 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:15 Co za tydzień - magazyn 11:40 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy 12:05 66 - dobre bo polskie 12:30 Pyszne 25 - program kulinarny 12:55 Legendy PRL - program motoryzacyjny 13:20 Odwaga księżniczki - film dramat 15:25 Majka omnibus - serial 17:00 Rodzinny interes - serial komediowy 17:55 Prawo Agaty - serial obyczajowy 18:45 Operacja tuning - program motoryzacyjny 19:10 Katastrofy górnicze - Ściana śmierci 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 X Factor - program rozrywkowy 22:10 Gliny - magazyn 22:35 Akta oszustów - dokument 23:00 Miłość i zemsta - serial, Włochy 23:55 Pyszne 25 - program kulinarny 00:20 Na tropach tajemnic Wielcy mistrzowie z Kwidzyna 01:05 Magiel Towarzyski 01:40 Miasto Kobiet - talk show 02:25 Kryminalni - serial sensacyjny 03:10 Rodzina - film obyczajowy, Dania 2010 04:50 Odrobina Polski - program rozrywkowy 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Pyszne 25 - program kulinarny

NIEDZIELA, 2 GRUDNIA 06:15 Na osi - program motoryzacyjny 06:40 Wypadek-przypadek 07:05 66 - dobre bo polskie 07:30 Katastrofy górnicze - Ściana śmierci 08:15 Miasto Kobiet - talk show 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:15 Magiel Towarzyski - program rozrywkowy 11:50 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć?

12:15 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny 12:50 X Factor - program rozrywkowy 13:55 Miłość i zemsta - serial 14:50 Pomysł na weekend 15:15 Julia omnibus - serial obyczajowy 17:10 Na tropach tajemnic seria II Bodo 17:55 Lekarze - serial obyczajowy 18:45 Legendy PRL - program motoryzacyjny 19:10 Kuchenne rewolucje 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Prawo Agaty - serial obyczajowy 21:50 Gala Zwykły Bohater - program kulturalny 23:05 Pierwsze w Polsce "zabójstwo honorowe"? 23:35 Operacja tuning - program motoryzacyjny 00:00 Pomysł na weekend - program podróżniczy 00:30 Kryminalni - serial sensacyjny 01:15 Majka omnibus - serial 02:45 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny 03:25 Adres nieznany - serial kryminalny 04:15 Kuba Wojewódzki - program rozrywkowy 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Wypadek-przypadek - program motoryzacyjny

PONIEDZIAŁEK, 3 GRUDNIA 06:15 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Pyszne 25 - program kulinarny 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talk show 12:15 Julia - serial obyczajowy 12:40 Serwis pogodowy - Polska 12:45 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 13:30 Ukryta prawda 14:15 Prawo Agaty - serial obyczajowy 15:00 Gala Zwykły Bohater - program kulturalny 16:15 Brytyjskie duchy - serial rozrywkowy 16:40 Klinika urody - program lifestylowy 17:05 Rozmowy w toku - talk show 17:50 Kiedy się uśmiechasz - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda, live 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Julia - serial obyczajowy 22:00 Sekrety chirurgii - program medyczny 22:50 Kryminalni - serial sensacyjny 23:35 Uwaga! Pirat 00:15 Rodzina - film obyczajowy, Dania 2010 01:55 Co za tydzień - magazyn 02:20 Detektywi 02:45 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:10 Julia - serial obyczajowy 03:35 Ukryta prawda - serial 04:20 Rozmowy w toku - talk show 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Klinika urody - program lifestylowy

Jan Hoffmann

Dobra, Prosta Grafika

Reklamy - Ulotki Karty biznesowe

647 828 1644


31

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012 WTOREK, 27 LISTOPADA 00:05 Tygodnik Kulturalny 00:55 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 01:25 Rozalka Olaboga - Odc. 4 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Galeria - odc. 106 06:00 Barwy szczęścia - odc. 700; 06:25 Polonia w Komie - Tajwan - Łukasz (119) 06:35 Wiadomości 06:50 Czas honoru - odc. 54 07:50 XV Festiwal Kabaretowy w Koszalinie 2009 08:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 09:45 Złotopolscy - odc. 570 Bankructwo grabarza 10:15 Tygodnik Gospodarczy - (13) 10:50 Galeria - odc. 106; serial obyczajowy TVP 11:20 Polonia w Komie - Tajwan - Łukasz (119) 11:30 Teleexpress 11:50 Gala Piosenki Biesiadnej - Piosenka o mojej Warszawie cz. 2 12:55 W stronę piękna... - Ciechocinek 13:15 Barwy szczęścia - odc. 700 13:45 Dobranocka - Podróże kapitana Klipera 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Ojciec Mateusz - odc. 87 15:45 Polonia w Komie - Dubaj - metro (120) 16:00 Polonia 24 16:30 Pogoda.pl 16:45 Złote Kaczki 2012 - Gala 17:55 Na pierwszym planie - Program Piotra Kraśki 18:30 W stronę piękna... - Ciechocinek 18:50 Galeria - odc. 106; serial obyczajowy TVP 19:15 Rozalka Olaboga - Odc. 4 Sprawa Gula 19:45 Dobranocka - Podróże kapitana Klipera 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Ojciec Mateusz - odc. 87 21:35 Polonia 24 22:15 Polonia w Komie - Dubaj - metro (120) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 700 23:00 "Jest jak w niebie" - przeboje Lecha Janerki 23:45 Flesz historii - odc. 106; cykl reportaży

ŚRODA, 28 LISTOPADA 00:05 Kultura, głupcze (53) 00:45 Notacje - Jerzy Połomski. 01:05 Wilnoteka; magazyn 01:25 Sześć milionów sekund - odc. 8/19 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Wszystko przed nami - odc. 13 06:00 Barwy szczęścia - odc. 701 06:25 Polonia w Komie - Dubaj - metro (120) 06:35 Wiadomości 06:50 Londyńczycy - odc. 13/13 07:45 Kabaretowy Klub Dwójki - Celebryci - tak czy nie? (75) 08:50 Na pierwszym planie - Program Piotra Kraśki 09:35 Złotopolscy - odc. 571 Szeryf się przestraszył 10:05 Kultura, głupcze (53) 10:50 Wszystko przed nami - odc. 13 11:20 Polonia w Komie - Dubaj - metro (120) 11:30 Teleexpress 11:50 Benefis - Bogusława Kaczyńskiego cz. 2 12:55 Wilnoteka; magazyn kraj prod. Litwa (2012) 13:15 Barwy szczęścia - odc. 701 13:45 Dobranocka - Reksio - Reksio swat 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Warto kochać - odc. 37; serial TVP 15:45 Polonia w Komie - Anglia - Bartek (121) 16:00 Polonia 24 16:30 Pogoda.pl 16:50 Kabaretowy Klub Dwójki - Celebryci 17:45 S jak szpieg - Szpieg na eksport 18:15 Jestem Polakiem, bo tak mi się podoba 18:45 Wszystko przed nami - odc. 13 19:15 Sześć milionów sekund - odc. 8/19 19:45 Dobranocka - Reksio 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Warto kochać - odc. 37; serial TVP 21:35 Polonia 24 22:15 Polonia w Komie - Anglia - Bartek (121) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 701 22:55 Kabaretowy Klub Dwójki - Celebryci 23:45 Wilnoteka; magazyn kraj prod. Litwa (2012)

CZWARTEK, 29 LISTOPADA 00:05 Dzika Polska - Bogatsze życie 00:40 Nie ma jak Polska - odc. 19 Małopolska 01:05 Cafe Historia - Karol Lewakowski 01:25 Janka - odc.15 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 04:45 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Wszystko przed nami - odc. 14 06:00 Barwy szczęścia - odc. 702 06:25 Polonia w Komie - Anglia - Bartek (121) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 929; serial TVP 07:40 Notacje - Jerzy Gruza. Pół wieku z Telewizją 07:55 "Jest jak w niebie" - przeboje Lecha Janerki 08:40 S jak szpieg - Szpieg na eksport 09:10 Okrasa łamie przepisy - Na tropie polskich wędlin 09:45 Złotopolscy - odc. 572 Blef biznesowy 10:10 Kocham Kino - Grażyny Torbickiej 10:50 Wszystko przed nami - odc. 14 11:20 Polonia w Komie - Tajlandia - Totoo (122) 11:30 Teleexpress 11:55 Kocham Cię, Polsko! - (99); zabawa quizowa 13:00 Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... 13:15 Barwy szczęścia - odc. 702 13:45 Dobranocka - Bajka o bajkach 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:40 Pogoda.pl 14:55 Oficer - odc. 12/13 "Narodziny"; serial TVP 16:00 Polonia 24 16:45 Nowa - odc. 3 17:40 Fabryka wódki; film dokumentalny 18:45 Wszystko przed nami - odc. 14; telenowela TVP 19:15 Janka - odc.15 - Licytacja 19:45 Dobranocka - Bajka o bajkach 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:35 Pogoda.pl 20:50 Oficer - odc. 12/13 "Narodziny"; serial TVP 21:50 Polonia 24 22:35 Barwy szczęścia - odc. 702 23:05 Fabryka wódki; film dokumentalny

PIĄTEK, 30 LISTOPADA 00:10 Warto kochać - odc. 37; serial TVP 01:00 Spotkajmy się w kościele; reportaż 01:25 Powrót do Wiklinowej Zatoki - odc. 2/3 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:00 Polonia 24 05:35 Dwie strony medalu - odc. 102 06:00 Barwy szczęścia - odc. 703 06:25 Polonia w Komie - Tajlandia - Totoo (122) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 930 07:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 08:20 Fabryka wódki; film dokumentalny 09:25 Złotopolscy - odc. 573 09:55 Hala odlotów - (odc. 10) 10:50 Dwie strony medalu - odc. 102 11:20 Polonia w Komie - Tajlandia - Totoo (122) 11:30 Teleexpress 11:55 Poziom 2.0 - odc. 97 12:55 Ex Libris - 105 13:15 Barwy szczęścia - odc. 703 13:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:40 Pogoda.pl 14:50 Na dobre i na złe - odc. 499 15:45 Polonia w Komie - (123) 16:00 Polonia 24 16:45 Wir; film TVP; Dla małoletnich od lat 16 18:05 Piosenki z widowiska muzycznego "Tych miasteczek nie ma już" 19:05 Dwie strony medalu - odc. 102 19:30 Powrót do Wiklinowej Zatoki - odc. 2/7 19:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:35 Pogoda.pl 20:45 Na dobre i na złe - odc. 499 21:40 Polonia 24 22:20 Polonia w Komie - (123) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 703 23:00 Wir; film TVP kraj prod. Polska (1983)

SOBOTA, 1 GRUDNIA 00:10 Piosenki z widowiska muzycznego "Tych miasteczek nie ma już" 01:10 Złotopolscy - odc. 569/570/571/572/573 03:35 Polonia 24 04:20 Hotel Pod Żyrafą i Nosorożcem - odc. 1/13 05:10 Załoga Eko - odc. 12 - Szkło

05:40 Czterej pancerni i pies - odc. 13/21 06:45 Pamiętaj o mnie życzeń 07:05 Ojciec Mateusz - odc. 87 08:00 Na dobre i na złe - odc. 499 - Długi sen 09:00 13. Przystanek Woodstock 2007 Kobranocka 10:00 Kulturalni PL - (117) 11:00 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 11:30 Teleexpress 11:55 M jak miłość - odc. 931; serial TVP 12:50 XVI Festiwal Kabaretu Koszalin 2010 13:35 Polonia w Komie - Tajwan - Łukasz (119) 13:45 Dobranocka - Przygody Bolka i Lolka Na drodze 14:00 Wiadomości 14:20 Sport 14:30 Pogoda.pl 14:45 Czas honoru - odc. 55 15:40 Pamiętaj o mnie życzeń 16:00 Polonia 24 16:35 Kino Mistrzów - Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową 18:15 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 18:50 M jak miłość - odc. 931 19:40 Dobranocka - Przygody Bolka i Lolka 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:20 Pogoda.pl 20:40 Czas honoru - odc. 55 21:25 Pamiętaj o mnie życzeń 21:45 Polonia 24 22:20 Kino Mistrzów - Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową

NIEDZIELA, 2 GRUDNIA 00:00 Galeria - odc. 105/106 00:50 Wszystko przed nami - odc. 13/14 01:45 Dwie strony medalu - odc. 102 02:25 Polonia 24 02:45 Pogoda.pl 03:00 Trzy Szalone Zera - odc. 8 - Monika w ogniu 03:30 Ziarno 04:05 Stawka większa niż życie - odc. 13/18 - Bez instrukcji 05:10 Blaski i wrzaski - odc. 2 05:35 Pamiętaj o mnie życzeń 05:50 Między ziemią a niebem 06:00 Anioł Pański 06:15 Między ziemią a niebem 06:45 Pod Tatrami 07:00 Transmisja Mszy Świętej - z kościoła pw. Bożego Ciała w Jankowicach Rybnickich 08:25 Pod dachami Paryża. Wieczór piosenki francuskiej 09:15 Polonia w Komie 09:20 Okrasa łamie przepisy - Wędzony twaróg; magazyn kulinarny 09:50 Dzika Polska - Bogatsze życie - Nie przytulajmy niedźwiedzi 10:20 Skarby nieodkryte; teleturniej 10:50 Salon Polonii 11:30 Teleexpress 11:50 M jak miłość - odc. 932 12:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 13:10 Nie ma jak Polska - odc 11 Pomorze 13:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie odc.20 14:00 Wiadomości

14:20 Sport 14:45 Ranczo - odc. 77 15:40 Pamiętaj o mnie życzeń 16:00 Tygodnik.pl 16:45 Kocham Cię, Polsko! - (100) 17:50 Salon Polonii 18:25 Blaski i wrzaski - odc. 2 18:50 M jak miłość - odc. 932; serial TVP 19:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie odc.20 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:25 Pogoda.pl 20:40 Ranczo - odc. 77 21:35 Pamiętaj o mnie życzeń 21:55 Tygodnik.pl 22:25 Pogoda.pl 22:35 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat! 23:05 Kulturalni PL - (117)

PONIEDZIAŁEK, 3 GRUDNIA 00:10 13. Przystanek Woodstock 2007 Kobranocka 01:05 Z archiwum Filmoteki Narodowej - odc. 1 Skarby Filmoteki Narodowej 01:25 Pierścień i Róża - odc. 1 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:00 Tygodnik.pl 05:35 Galeria - odc. 107; serial obyczajowy TVP 06:00 Barwy szczęścia - odc. 704 06:25 Polonia w Komie - (123) 06:35 Wiadomości 06:50 Ranczo - odc. 77 07:45 Salon Polonii 08:25 Bibuła - odc. 1 Drugi obieg 08:55 Jak to działa - odc. 27 Boeing 787 Dreamliner 09:35 Złotopolscy - odc. 574 Kruche biedactwa 10:05 Naszaarmia.pl 10:30 Cafe Historia - Karol Lewakowski 10:50 Galeria - odc. 107 11:20 Polonia w Komie - (123) 11:30 Teleexpress 11:50 Z archiwum Filmoteki Narodowej - odc. 1 12:10 Dzika Polska - Bogatsze życie 12:45 Skarby nieodkryte; teleturniej 13:15 Barwy szczęścia - odc. 704 13:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka odc.10 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:50 Londyńczycy II - odc. 1/16 15:45 Polonia w Komie 16:00 Polonia 24 16:45 Tygodnik Gospodarczy - (14) 17:20 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 18:15 Słuchając Góreckiego; reportaż 18:45 Galeria - odc. 107; serial obyczajowy TVP 19:15 Pierścień i Róża - O pani, jesteś moim snem odc. 1 19:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka odc.10 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:25 Pogoda.pl 20:45 Londyńczycy II - odc. 1/16 21:35 Polonia 24 22:05 Pogoda.pl 22:20 Barwy szczęścia - odc. 704 22:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 23:40 Tygodnik Gospodarczy - (14)

Potrzebna od zaraz sprzedawczyni do działu Deli, w sklepie warzywno-spożywczym we wschodniej Mississaudze, okolice Dixie i Burnhamthorpe. Proszę dzwonić, tel: 416-833-7104 (prosić Marka po angielsku)

Radio PULS w internecie

www.radiopuls.ca tel. 416.848.7773


32

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Słówko o książkach

Opowieść o różnych światach Anna – pojawiła się tak nagle, przypadkiem. Przypadkiem?! W Moskwie przypadek powinien otrzymać zupełnie inną definicję. Słuchałem Okudżawy i w tle ciągle słyszałem jej mocny, harmonijny głos. Odtwarzałem w pamięci obraz jej warg. Struna – ceniony krytyk muzyczny, Polak z niemieckim paszportem. Rozwiedziony, bez rodziny, bez nadziei. Kiedyś marzył o tym, ze zostanie muzykiem, kochał do szaleństwa, ale ani muzyka ani kobieta nie były mu wierne. Anna – Rosjanka – żyje z dnia na dzień, w małżeństwie bez miłości. Chciała być aktorką, chciała mieć dzieci. Niestety, żadnego w tych marzeń nie udało jej się zrealizować. Spotkali się przypadkowo, oboje samotni w Moskwie. Nie spodziewali się, że taka miłość w ogóle się zdarza. Niemożliwa, wbrew rozsądkowi, wbrew zasadom. "Miłość oraz inne dysonanse" to pełna muzyki i namiętności powieść, pisana z dwóch perspektyw, z dwóch krajów, z dwóch serc. To opowieści o diametralnie różnych światach, dwóch równoległych losach, które połączył przypadek – w cieniu osobistych dramatów i niełatwych relacji polsko-rosyjskich. Janusz Leon Wiśniewski „Miłość oraz inne dysonanse”, Znak, 2012

www.radiopuls.ca tel. do studia:

416.848.7773

Firma Master Printing Inc. nawiąże współpracę ze studentami dziennikarstwa lub profesjonalnymi dziennikarzami. Wymagana biegła znajomość języka polskiego i angielskiego. Proszę o telefon, Robert: (416) 255-9182


PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

33


34

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

KRZYŻÓWKA Dr g z hakiem

Choroba jak pasza

Bo ek Blizna aktywny po ranie w maju

HOROSKOP

PANORAMICZNA

Szata gejszy

Miejsce stałej pracy

Kraj w Andach

16

Jamboree lub Honda

BARAN

Wygrasz z apatią i konkurencją. Pierwsza połowa tygodnia będzie spokojna i nieco senna, ale od czwartku przygotuj się na więcej atrakcji. Słońce o ciebie zadba i doda ci energii. Nie przegapisz żadnego spotkania, a Wenus może przynieść obiecujące flirty.

BYK

Będziesz w centrum wydarzeń. Twoją uwagę przykuje miłość i sprawy towarzyskie, zaczniesz innym pomagać i doradzać. Jednak od czwartku zwolnisz tempo, znajdziesz czas na hobby i dobrą lekturę. A już w weekend prawdziwa sielanka.

BLIŹNIĘTA

Ktoś przychyli ci nieba. Otoczą cię sami przyjaźni ludzie, dzięki nim zdobędziesz cenne wiadomości i wiele się nauczysz. Korzystaj z dobrej passy. Planety zadbają, aby niczego ci nie zabrakło, a serce zabiło żywiej.

RAK

Pilnuj swoich spraw i sekretów. Oryginalnych pomysłów ci nie zabraknie, jednak nie wszystkie spotkają się ze zrozumieniem. Będziesz musiał trochę o nie powalczyć. Na szczęście twoja odwaga zadziwi wrogów i w końcu postawisz na swoim.

LEW

Los się do ciebie uśmiechnie. Jesienna chandra nie zdoła popsuć ci humoru. Będziesz energiczny i towarzyski, więc bywaj na imprezach i baw się dobrze. Pamiętaj, że spotkania z ludźmi przyniosą ci więcej korzyści niż siedzenie w domu.

PANNA

Nie bój się zaryzykować! Czas nauczyć się reklamować. Jeśli chcesz awansować, to podkreślaj swoje zalety i nie wspominaj o wadach. Dzięki temu twoja kariera wreszcie ruszy z kopyta. Bez obaw - planety sprzyjają odważnym posunięciom.

WAGA

Wyjdziesz na prostą. Poczujesz się jak gwiazda filmowa. Każdy będzie interesować się tym, co robisz i jakie masz plany. Korzystaj z tego, bo Wenus przemierza twój znak zodiaku i pomaga zdobywać ludzką sympatię.

SKORPION

Słuchaj swojej intuicji. Przez większość czasu będziesz zapracowany, bo pojawi się mnóstwo pilnych spraw do załatwienia. Tylko bez obaw, szczęście jest po twojej stronie. Im bliżej weekendu, tym lepsza atmosfera. Nabierzesz sił i odpoczniesz.

STRZELEC

Odniesiesz sukces! Początek tygodnia będzie senny, ale w środę wieczorem Słońce wkroczy w twój znak zodiaku i wydarzenia przyspieszą. Pojawią się nowe pomysły, będziesz mieć mnóstwo powodów do radości.

Zmora aktora

1

Rolska

14

Literacki zakalec

8

23 17

Autor pisz cy proz

Puszta lub pampa

Skradł bogom ogie Nast pca Moj esza Bliska mu koszula

Skrzydlaty ko Zeusa Dla kelnera Górska - to hala

Operowy knia

9

7

22

Hipoteza naukowa

Auto z rodziny Opla

21

Chwytny w s wyki

4 Chruszczow z ZSRR

6

A5 dla Dopasukartki je szkła papieru do nosa

13 10

Euzebiusz, piłkarz

Ptak szybuj cy nad morzami

Trze wa ocena sytuacji

Paschalska, aktorka

Brygada remontowa

2

Długie ptasie pióro

Dawna gra w karty

Kartonik z cen towaru

15

Drobno zmielony tyto

Element danego zbioru

20

Obok WP i Interii Wiedzie z E na przedzie Bujda jak drzewo

11

18 12

Jan, znany satyryk Czeska marka wozów

Hayworth, aktorka

Masełko na pierogach

Kupisz go w drogerii

3

5 Nakrycie na łó ko

19

Litery z pól ponumerowanych utworz rozwi zanie - my l Jana Czarnego. 1

2

3

4

5

6

7

HUMOR Jasnowidz mówi do mężczyzny: - Jest pan ojcem dwójki dzieci. - Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował: - Ja jestem ojcem trójki dzieci. - To pan tak myśli - zaśmiał się jasnowidz. ***** Kowalski postanowił wybrać się do dentysty: - Co by pan radził zrobić z moimi żółtymi zębami? - Niech pan nosi brązowe krawaty. Na pewno będą ładnie pasować. ***** Podczas otwarcia olimpiady jedna z ważnych osobistości zaczyna czytać przemówienie: - O, o, o... Podbiega do niego asystentka i mówi: - Panie prezesie, to są kółka olimpijskie. Tekst jest poniżej.

8

9

10

11 12 13 14 15

16 17 18 19

20 21 22 23

SUDOKU

KOZIOROŻEC

Na nowo oczarujesz partnera. Zwróć się do swojego wnętrza, posłuchaj intuicji i pokaż, ile jest w tobie romantyzmu. W pracy też wszystko ci się uda. W czwartek dostaniesz zastrzyk pozytywnej energii, a ludzie będą cię mocno wspierać.

WODNIK

Planety są dla ciebie łaskawe. Nadszedł czas, byś wziął trudne sprawy we własne ręce - w pracy wtrącaj się we wszystko, w co tylko możesz. Teraz, dzięki opiece planet, uda ci się ostatecznie pozbyć problemów, które ciągną się dłużej, niż powinny.

RYBY

Przejmiesz dowodzenie w życiu. Popatrzysz wokół krytycznym wzrokiem i stwierdzisz, że coś trzeba szybko naprawić lub zmienić na lepsze. W pracy pokażesz, że potrafisz kierować i jak się bardziej postarasz, możesz zdobyć uznanie oraz dodatkowe pieniądze.


35

PULS nr 39 (39) 27.11-3.12.2012

Dobry słuch to najlepszy prezent ( nie tylko ) na gwiazdkę !

ŚWIĄTECZNA SUPER OKAZJA !! APARATY SŁUCHOWE ZAPEWNIAJĄCE ROZUMIENIE MOWY NAWET W HAŁASIE

REGULARNA CENA $ 3,450.00 ZA DWA TYLKO DO ŚWIĄT

$ 1,825.00

BATERIE NA DWA LATA ZA DARMO + 3 LETNIA GWARANCJA

TWÓJ ZYSK TO $ 1,625.00 -

NIE DO POBICIA!

905 273 7717 Metro Hearing Clinic MISSISSAUGA



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.