Tygodnik Puls_No43/2013

905-822-2422

MACIEK CZAPLINSKI M.Arch.

Gorące Sprzedaże Bankowe Do $1,500 Bonus na zakup mebli* Szansa wygrania Mercedesa B200 “Staging” i Konsultacje Projektowe Ponad 20 Lat w Biznesie

“Ze mną nie kupisz kota w worku”

domator

Darmowy! Nr 1 (43) 2-8.1.2013 - Toronto, Kanada - Tel. do redakcji: (416) 848-7773

2

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

3

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Słowo wstępne Drodzy Państwo, szczęśliwie doczekaliśmy roku 2013.

Gromko zapowiadany koniec świata jakoś nie nastąpił, podobno został przełożony na kiedy indziej. A przed nami kolejny rok - 365 dni, dni których jeszcze nie znamy. A tylko one są ważne, jak słusznie zauważył swego czasu Marek Grechuta.

To co za nami, to już tylko lepsza lub gorsza historia, i jakakolwiek by była trzeba odważnie spojrzeć w przyszłość i próbować unikać błędów, które popełniliśmy w minionym czasie.

Ubiegły rok mocno i boleśnie doświadczył ludzkość koszmarnymi kataklizmami i makabrycznymi zbrodniami, ale pokazał również, że człowiek nie stoi w miejscu, że idzie do przodu udoskonalając i ułatwiając sobie życie. Gdyby tak zrobić sobie taki rachunek zysków i strat minionego roku, myślę że jednak wyszlibyśmy na plus. Choć oczywiście zależy to, jak wszystko zresztą, od punktu widzenia. Dla jednych ten rok był wspaniały i pomyślny, który długo będą wspominać, ale inni będą chcieli jak najszybciej o nim zapomnieć.

Tak to już jest, i to zupełnie normalne. Co do jednego jednak jesteśmy chyba wszyscy zgodni - ażeby nie powtórzyły się takie koszmarne, powalające z nóg tragedie jak te podczas seansu filmowego w kinie czy lekcji w szkole podstawowej w Stanach Zjednoczonych. Albo rzezie tysięcy bezbronnych cywilów na ulicach syryjskich miast. Jak silnej trzeba być wiary, ażeby w takich momentach nie stracić równowagi ducha, zaufania i przekonania o ostatecznym tryumfie dobra nad złem.

Człowiek jest niestety stworzeniem słabym, łatwo nim sterować, łatwo wprowadzić na złą drogę, wmawiając mu jakieś szaleńcze idee prowadzące do tragedii. Tak było, jest i będzie, i na to nie ma rady. Ale za wszelką cenę trzeba przeciwstawiać się złu, i to na każdym poziomie i w każdej sytuacji.

Zawsze na początek nowego roku składamy sobie nawzajem życzenia. Aby ten rozpoczynający się był dobry, spokojny, a przede wszystkim bezpieczny. Wiemy, że rzeczywistość jest raczej brutalna, a życie szybko ustawia nas w szeregu. Niemniej chcemy widzieć otaczający nas świat w dobrych kolorach, a ludzi szczęśliwych i uśmiechniętych. Może więc mniej skoków z przestworzy z prędkością dźwięku, a więcej uratowanych istnień w Afryce, gdzie mimo upływu czasu niewiele się zmienia. Bo tak naprawdę nie to pierwsze a to drugie jest prawdziwą miarą sukcesu człowieka w dzisiejszym świecie. Mniej spektakularnych osiągnięć i fajerwerków technicznych, które w założeniu mają ułatwiać życie, a w rzeczywistości, źle czy nieumiejętnie wykorzystywane okaleczają, prowadząc do frustracji i stresu, a bywa często, że zabijają - a więcej mądrych i jedynie słusznych inwestycji ratujących zdrowie i życie ludzkie.

Miniony rok był rokiem przestępnym, szczególnie szczęśliwym dla urodzonych 29 lutego. Przynajmniej raz na cztery lata mieli porządne urodziny. Miał też być, według zapowiedzi mędrców pogodniejszy i spokojniejszy. Czy tak było? Nie bardzo. Wydarzyło się w ciągu tych 366 dni wiele nieszczęścia i zła. I to niestety w dużym stopniu z naszej winy. Czy tak musi być? Niekoniecznie. Przestańmy szaleńczo gnać do przodu, przystańmy choć na chwilę i rozejrzyjmy się dokoła. Przestańmy być obojętni na to co dzieje się wokół nas. Z uwagą oddzielajmy dobro od zła. Tu bardzo łatwo o pomyłkę. Błąd może niestety wiele kosztować. Wiem coś na ten temat. Wierzę, że doświadczenia nabyte w trakcie minionego czasu pozwolą nam wejść bezpieczniej w nowy rok. Życzę Państwu, naszym Czytelnikom, Przyjaciołom, Dobrodziejom i Reklamodawcom, a także moim redakcyjnym Kolegom, Szczęśliwego Nowego Roku. Sukcesów, spełnienia nawet najbardziej szalonych marzeń i realizacji wszelkich planów. Życzę nienagannego zdrowia i miłości od najbliższych. Bo zarówno jedno, jak i drugie potrzebne jest każdemu. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Życzę też zdrowego rozsądku i mądrości życiowej, bo przydają się one w każdym momencie.

No i oczywiście życzę Państwu co tydzien miłej i pożytecznej lektury. red. nacz. Piotr Hoffmann

Potrzebny od zaraz pracownik do montażu prototypowych maszyn jednostkowych (niekoniecznie mechanik).

Proszę dzwonić: tel (647) 297-0517

NA RTY POD DA CHEM

Pierwsze w Kanadzie Kryte Centrum Narciarskie i Snowbordingowe ALPINE SLOPES zaprasza początkujących, a także zaawansowanych narciarzy 365 dni w roku. Szybko i bezpiecznie, bez względu na warunki pogodowe i porę roku, bez stania w kolejce pod wyciągiem nauczysz się jeździć lub podniesiesz swoje umiejętności jazdy na nartach lub desce.

ALPINE SLOPES 1248 Dundas St. E. Mississauga (905) 232-7669 www.alpineslopes.ca

Tygodnik PULS czytaj również w internecie - www.issuu.com/radiopuls.ca

4

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Kancelaria Prawna w Polsce Oferujemy kompleksową obsługę prawną na terenie całej POLSKI w zakresie: • reprezentacja przed urzędami i sądami na terenie całej Polski • spadki i darowizny • prawo rodzinne • nieruchomości • sprawy sądowe • rejestracja spółek • sprawy gospodarcze i handlowe Cell. 011 (48) 664-063-301 ul. Pileckiego 110/41 02-794 Warszawa Tel./Fax: 011 (48) (22) 407 6102

Małgorzata Milewska Radca Prawny m.milewska@aster.pl

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

5

6 WIADOMOŚCI

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 Z

POLSKI

Od 1 stycznia - do lekarza bez dokumentów ubezpieczeniowych

Informacje dla pacjentów nt. systemu eWUŚ, 31 bm. w jednej z przychodni w Kielcach; fot. Michał Walczak/PAP

Od 1 stycznia pacjenci przychodzący do placówek ochrony zdrowia nie muszą przynosić dokumentów potwierdzających ubezpieczenie.

Pracownicy rejestracji mogą sprawdzać ich uprawnienia online na podstawie numeru PESEL, należy jednak mieć ze sobą dokument tożsamości Ubezpieczenie będzie sprawdzane w systemie elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców (eWUŚ). Dotyczy to gabinetów lekarskich, przychodni i szpitali, które mają podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli w elektronicznym systemie pojawi się komunikat o braku uprawnień, pacjent może napisać oświadczenie, że jest ubezpieczony. eWUŚ ma pozwolić na szybkie sprawdzenie, czy osoba korzystająca ze świadczeń zdrowotnych posiada uprawnienia. Dzięki temu pacjenci są zwolnieni z dotychczasowego obowiązku o-

kazywania dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie (np. książeczki ubezpieczeniowej lub druku RMUA).

Wystarczy, że w szpitalu, przychodni czy gabinecie podadzą swój PESEL i przedstawią dokument potwierdzający tożsamość: dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, a w przypadku dzieci objętych obowiązkiem szkolnym, do ukończenia 18. roku życia - aktualną legitymację szkolną.

NFZ podkreśla, że konieczna jest weryfikacja uprawnień wszystkich osób ubiegających się o uzyskanie świadczeń opieki zdrowotnej, także dzieci.

W sytuacji, gdy w elektronicznym systemie pojawi się komunikat o braku uprawnień, pacjent może przedstawić dokument potwierdzający ubezpieczenie (np. druk RMUA). Jednak także bez tego może otrzymać świadczenia na podstawie pisemnego oświadczenia, że jest ubezpieczony.

5-letnie dziecko z Warszawy zginęło podczas pokazu fajerwerków Decyzją Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ wszczęte zostało śledztwo ws. śmierci 5-letniej dziewczynki, która zmarła po spotkaniu sylwestrowym na stołecznej Białołęce - poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na terenie prywatnej posesji na Białołęce - tłumaczył rzecznik komendanta stołecznego policji asp.

Mariusz Mrozek. "Zgłoszenie otrzymaliśmy po północy" - opowiadał. Jak wyjaśnił, w sylwestrową noc grupa ośmiu dorosłych osób postanowiła zorganizować pokaz fajerwerków dla siódemki dzieci.

"Krótko po północy wyszli na zewnątrz" - powiedział Mrozek. Zaznaczył, że "teren był bezpieczny, odsłonięty, a dzieci znajdowały się w dosyć dużej odległości od miejsca, w którym odpalano fajerwerki", jednak "w pewnym momencie prawdopodobnie od jednego z fajerwerków oderwała się plastikowa część, która uderzyła pięcioletnią dziewczynkę".

"Dziewczynka po pewnym czasie powiedziała swoim opiekunom, że źle się czuje, że boli ją głowa. Opiekunowie zdecydowali od razu, aby dziecko zabrać do domu. Zawiadomili lekarza.

W międzyczasie, zanim pogotowie dojechało na miejsce, dziewczynka straciła przytomność. Niestety, lekarz pogotowia, mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, nie zdołał jej uratować.

Dziecko zmarło" - powiedział Mrozek.

Osoby dorosłe uczestniczące w pokazie fajerwerków zorganizowanym na Białołęce były trzeźwe - dodał Mrozek.

"Decyzją prokuratora rejonowego zostało wszczęte śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka" - wyjaśniła Renata Mazur.

Jak powiedziała, "dotychczasowe ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek".

"Natomiast konieczne jest przeprowadzenie czynności, w tym przesłuchanie osób uczestniczących w tej zabawie sylwestrowej, ponieważ z uwagi na ich stan psychiczny, na szok, w jakim się znajdowały, nie można ich było przesłuchać bezpośrednio po zdarzeniu" - wyjaśniła.

Kardynał Stanisław Dziwisz złożył życzenia Kościołowi i rządzącym Życzenia, by Kościół pełnił służebną rolę wobec narodu, a rządzący kierowali się dobrem człowieka, złożył podczas homilii wygłoszonej w Nowy Rok kardynał Stanisław Dziwisz.

Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz odprawił w Nowy Rok rano mszę św. i wygłosił homilię w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach.

Złożył też życzenia Benedyktowi XVI, by nadal - szczególnie w Roku Wiary - "umacniał braci w wierze i inspirował Kościół w wielkim dziele nowej ewangelizacji".

"Kościołowi w Polsce życzymy, by pełnił swoją służebną rolę wobec narodu i każdego człowieka, głosząc odważnie ewangeliczną prawdę o Bogu i człowieku, o jego godności i powołaniu" - po wie dział me tro po li ta krakowski.

"Rządzącym w naszym kraju na wszystkich szczeblach życzymy, by w swojej odpowiedzialnej służbie kierowali się dobrem człowieka, rodziny i społeczności. Polskim rodzinom życzymy, by pomimo wszystkich trudności były wspólnotami życia i miłości" - mówił kard. Dziwisz.

7

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 WIADOMOŚCI

ZE ŚWIATA

USA unikną klifu fiskalnego?

Prezydent USA Barack Obama mówi o negocjacjach w sprawie klifu fiskalnego podczas konferencji prasowej w Białym Domu, 31.12.2012; fot. Jim Lo Scalzo/EPA

Senat USA zatwierdził we wtorek porozumienie, które pozwala uniknąć klifu fiskalnego, czyli jednoczesnego zniesienia ulg podatkowych i znacznego ograniczenia wydatków federalnych. Zdaniem ekonomistów klif fiskalny mógł spowodować silną recesję w gospodarce.

Regulacje prawne przyjęte przez Senat przewidują utrzymanie ulg podatkowych dla klasy średniej i wzrost podatków dla osób o najwyższych dochodach.

Ulgi podatkowe mają być utrzymane dla osób, których roczne dochody są niższe niż 400 tys. dol., a 450 tys. dol. w przypadku par.

Cięcia budżetowe, które automatycznie weszłyby od nowego roku, mają być odroczone o dwa miesiące, by umożliwić wypracowanie szerszego porozumienia ws. cięć.

Porozumienie musi jeszcze przegłosować Izba Reprezentantów, w której większość mają Republikanie.

Prezydent USA Barack Obama zaapelował po głosowaniu w Senacie, aby Izba Reprezentantów zatwierdziła porozumienie. "Choć ani Demokraci, ani Republikanie nie osiągnęli w pełni tego, co chcieli, porozumienie to służy

naszemu krajowi i Izba Reprezentantów powinna przyjąć je bez zwłoki" oświadczył Obama.

Jeśli porozumienie zostanie zaaprobowane przez obie izby, Stany Zjednoczone zdołają uniknąć klifu fiskalnego, czyli jednoczesnego zniesienia ulg podatkowych oraz znacznego ograniczenia wydatków federalnych. Zdaniem ekonomistów klif fiskalny mógł spowodować silną recesję w gospodarce USA. Biały Dom i Republikanie w Kongresie toczyli od miesięcy zażarty spór na temat środków zaradczych, które należałoby w tej sytuacji podjąć. Republikanie zdecydowanie się przeciwstawiali koncepcji podniesienia podatków najbogatszym Amerykanom.

Gdyby do końca roku nie doszło do porozumienia ws. redukcji deficytu budżetowego, z początkiem 2013 roku wszyscy Amerykanie płaciliby wyższe podatki, a wielu z nich dotknęłyby drastyczne cięcia wydatków rządowych. Na mocy umowy między Białym Domem a Republikanami z ubiegłego roku, usankcjonowanej ustawą Kongresu, drastyczne cięcia wydatków weszłyby w życie automatycznie.

Ukraińscy nacjonaliści świętują 104. urodziny Stepana Bandery Marsze z pochodniami i wyścig samochodowy zorganizowali we wtorek w wielu ukraińskich miastach nacjonaliści z okazji 104. urodzin przywódcy jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Stepana Bandery.

Głównym organizatorem urodzinowych imprez jest nacjonalistyczna partia Swoboda, która w niedawnych wyborach po raz pier wszy zdołała wprowadzić do parlamentu Ukrainy swoich deputowanych.

Na rocznicowy marsz z pochodniami w centrum Kijowa przybyło co najmniej 2 tysiące ludzi. Skandowali: "Sława Ukrainie", na transparentach widniały napisy: "Bandera przyjdzie i zrobi porządek" oraz "Bohaterowie nie umierają".

Podobne imprezy zorganizowano 1 stycznia w wielu innych miastach.

Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Jej zbrojne ramię, UPA, jest odpowiedzialne za prowa-

dzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Jako działacz, a potem przywódca ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego w międzywojennej Polsce Bandera był organizatorem akcji terrorystycznych przeciwko państwu polskiemu i ZSRR, m.in. zamachów w 1933 roku na konsulat radziecki we Lwowie oraz w 1934 roku na ministra spraw wewnętrznych II RP Bronisława Pierackiego. Za zamach na Pierackiego został skazany na karę śmierci, zamienioną następnie na dożywocie. Uwolniony został po upadku II Rzeczypospolitej. 30 czerwca 1941 roku Bandera ogłosił we Lwowie powstanie niepodległego państwa ukraińskiego, za co w lipcu 1941 był aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie w Sachsenhausen, gdzie przebywał do września 1944 r.

Po II wojnie światowej przebywał na emigracji w Monachium; został zamordowany przez sowieckiego agenta.

Hiszpania: skradli haszysz celnikom Zamaskowani przestępcy zrabowali w noc sylwestrową tonę haszyszu ze składu celnego w portowym mieście Huelva na południu Hiszpanii - poinformował we wtorek rzecznik regionalnego rządu Andaluzji.

Narkotyk czarnorynkowej wartości około 10 mln euro został wcześniej skonfiskowany przez władze. Napastnicy wtargnęli do położonego przy porcie magazynu po obezwładnieniu

jedynego pełniącego tam służbę strażnika, który nie odniósł żadnych obrażeń.

Okoliczni mieszkańcy zauważyli włamanie i zaalarmowali policję, ale przed jej przybyciem przestępcy zdołali przeładować haszysz do pięciu samochodów terenowych, a następnie odjechali w nieznanym kierunku.

Podjęty znacznymi siłami pościg nie przyniósł na razie żadnych rezultatów.

Jan Hoffmann

Dobra, Prosta Grafika

Reklamy - Ulotki Karty biznesowe

647 828 1644

8 WIADOMOŚCI

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 Z

KANADY

Protesty Indian przeciw zmniejszeniu Spór o ośmiohektarową wyspę między Kanadą a USA. Trwa od XVII wieku liczby chronionych akwenów Od kilku tygodni w Kanadzie trwają protesty Indian, organizowane przez ruch Idle No More, przeciw ustawie budżetowej wprowadzającej m.in. zmiany w prawie o ochronie rzek i jezior. Według Indian zmiany te drastycznie zmniejszają liczbę chronionych akwenów.

Autochtoni zarzucają też rządowi kanadyjskiemu, że niczego z nimi nie konsultował.

Najbardziej widoczną postacią ruchu Idle No More ("dość próżnego gadania", czy "dość pustych gestów") jest indiańska wódz Theresa Spence. Kobieta, która przewodzi społeczności z Attawapiskat na północy prowincji Ontario, prowadzi od 11 grudnia protest głodowy w tipi przed siedzibą parlamentu w Ottawie, chcąc doprowadzić do rozmów z premierem Stephenem Harperem. W miniony czwartek solidarnościowy strajk głodowy rozpoczęła także grupa Indian w Reginie w prowincji Saskatchewan.

Theresa Spence, wódz Attawapiskat fot. Cole Burston/The Canadian Press

Przedstawiciele indiańskich plemion stosują od kilku tygodni różne formy protestu. Próbowali już wejść na salę obrad Izby Gmin, ale zatrzymała ich straż parlamentarna, a od kilku dni blokują jedną z linii kolejowych, a także niektóre drogi i autostrady. W wielu kanadyjskich miastach odbyły się też demonstracje - protestowano na ulicach i w centrach handlowych.

Katalizatorem stała się ustawa budżetowa, która ma charakter tzw. omnibus bill, czyli zawiera również nowelizacje wielu ustaw. Jedna ze zmian dotyczy prawa o ochronie rzek i jezior. Indianie zwracają uwagę, że poprawka drastycznie zmniejsza liczbę chronionych akwenów z 2, 5 mln do zaledwie 82.

Ruch Idle No More stworzyły w listopadzie cztery kobiety z Saskatchewan, krytyczne wobec kształtu budżetu.

Ruch ma swoją stronę internetową o-

raz profil na Facebooku i Twitterze.

First Nations, czyli pierwotne narody Kanady, zawierały ponad 100 lat temu traktaty z Koroną Brytyjską. Przekazywały swoje ziemie w zamian za gwarancje rekompensat i stąd m.in. wypłaty rządowe dla Indian w rezerwatach. Jednak wielu praw Pierwsze Narody nie mogły wyegzekwować. Obecnie w związku z rozwijającą się eksploatacją bogactw naturalnych domagają się udziału w zyskach za korzystanie z ich ziemi. Podkreślają też konieczność odpowiedzialnej eksploatacji.

Początkowo na protest głodowy Theresy Spence politycy nie zwracali uwagi. Jednak w ostatnich dniach poparcie wyrazili dwaj kandydaci na stanowisko szefa partii liberalnej: popularny Justin Trudeau i jego konkurent Marc Garneau.

Coraz więcej jest wypowiedzi, także znanych dziennikarzy, że premier Harper powinien spotkać się z panią Spence. W ubiegłym tygodniu w dzienniku "Globe and Mail" ukazał się komentarz krytykujący Harpera za ignorowanie First Nations.

Ruch Idle No More uzyskał oficjalne poparcie Zgromadzenia Pier wszych Narodów, największej organizacji kanadyjskich autochtonów, dotychczas spokojnie rozmawiającej z rządem. Idle No More popierają największe organizacje ekologiczne. Wsparcie dla ruchu przekroczyło nawet granice Kanady, a udzieliła go np. organizacja autochtonów Australii.

Opinie Kanadyjczyków w sprawie sytuacji Indian są podzielone. Wielu białych Kanadyjczyków uważa, że Indianie i tak dostają za dużo, choć przyznają, że bieda w rezerwatach, niski poziom szkolnictwa i opieki zdrowotnej są skandalem. Szczególnie wśród gorzej wykształconych Kanadyjczyków panuje stereotyp na temat alkoholizmu Indian. Z drugiej strony badania socjologów pokazują, że Indianie z coraz większą dumą przyznają się do swoich korzeni, wracają otwarcie do tradycji, wykorzystując je także do zwalczania problemu alkoholizmu, narkomanii i przestępczości, ale i stawiają na nowoczesną edukację.

W komentarzach zwraca się uwagę, że prowadzony głodowy protest może nie być najlepszym zaproszeniem do negocjacji. Z drugiej strony protesty są na razie pokojowe, a rząd z pewnością pamięta o kryzysie w Oka w 1990 roku, kiedy do Mohawków, protestujących przeciwko wykorzystaniu ich cmentarza pod budowę pola golfowego, strzelało wojsko.

Anna Lach (PAP)

Od czasów przegranej przez USA wojny z 1812 roku, kiedy wojska ówczesnej brytyjskiej kolonii, a dzisiejszej Kanady spaliły Waszyngton, Kanada i Stany Zjednoczone są sojusznikami. Oba kraje toczą jednak spór o wyspę Machias Seal o powierzchni zaledwie 8 ha.

Machias Seal to skalista wysepka między Nowym Brunszwikiem a amerykańskim stanem Maine. Jest siedliskiem wielu ptaków morskich i z tego powodu atrakcją dla turystów. Od 1832 roku znajduje się też na niej latarnia morska, która od 180 lat jest utrzymywana przez kanadyjską straż przybrzeżną.

Wyspa jest przypisana do jednego z kanadyjskich okręgów wyborczych w Nowym Brunszwiku. W internetowej wersji Encyklopedii Kanadyjskiej podaje się po prostu, bez wspominania o sporze, że Machias Seal wchodzi w skład tej prowincji.

W związku z niedookreśleniem politycznym 260 kilometrów kwadratowych wód wokół wyspy znajduje się w tzw. szarej strefie, jak nazywają to rybacy tradycyjnie łowiący tu kraby. Ta szara strefa to uznana oficjalnie w 1984 roku, po nieudanej próbie rozwiązania sporu, swego rodzaju "przerwa w granicy" między Kanadą a USA, w środku której leży sporna wyspa. Przy czym to nie połowy krabów stanowią problem, choć - jak przypomina "The Economist" - dochodzi tu do zatargów między rybakami z obu krajów. Najważniejszą kwestią jest granica państwowa, a ponadto - jak sygnalizują dyplomaci - to, co może się znajdować pod dnem morskim, a czego jeszcze nie zbadano.

Sam spór o wyspę ma źródła w XVIIXVIII wieku. W 1783 roku Traktat Paryski regulował granice między uniezależniającymi się Stanami Zjednoczonymi a Brytyjską Ameryką Północną, czyli późniejszą Kanadą; odniesiono się w nim m.in. do fragmentu Nowej Szkocji, który obecnie jest prowincją Nowy Brunszwik.

Problem polega na tym, że kluczowe dla dzisiejszego sporu określenie owego "północno-zachodniego kąta" historycznej Nowej Szkocji pochodzi z 1621 roku, kiedy w jej granice włączono wszystkie wyspy i terytoria morskie leżące w pobliżu lub w odległości do 6 lig morskich od "rzeczonych wybrzeży" (1 liga morska to ponad 5, 5 km). Wyspa Machias Seal leży w odległości 3, 5 ligi morskiej od wyspy Grand Manan, która bezspornie należy do Kanady. Późniejsze ustalenia między Wielką Brytanią, a potem Kanadą i USA rozwiązywały różne problemy terytorialne, ale o

Machias Seal zapomniano.

Problem jest natury politycznej, ale związany pozostaje także z geologią.

Część geologów uważa, że wyspa Machias Seal to część archipelagu Grand Manan, który wchodzi w skład Kanady, a część nie zgadza się z tym poglądem.

Kanadyjskie media cytowały byłego amerykańskiego dyplomatę Stephena Kelly'ego, który w komentarzu zamieszczonym kilka tygodni temu w "New York Timesie" zasugerował, że niejasności lepiej rozstrzygnąć teraz, kiedy nie zapadają jeszcze żadne strategiczne decyzje. Wskazał na to w związku z ostatnio zaostrzającymi się sporami między Japonią a Chinami o również małe wysepki na Morzu Wschodniochińskim. Agencja Canadian Press przytoczyła stanowisko MSZ Kanady, według którego kanadyjskie prawa do wysepki są "silnie ugruntowane na podstawie prawa międzynarodowego".

Kanadyjsko-amerykański spór nie jest związany z żadnymi konfliktami zbrojnymi, czy próbami nawet symbolicznego zajęcia terytorium, niemniej istnieje, podobnie jak kilka innych. Pozostałe spory dotyczą jednak linii rozgraniczających na wodzie, zaś tylko problem wyspy Machias Seal i pobliskiej North Rock są sporami dotyczącymi lądu. (PAP)

Zasypało Montreal Przedstawiciel władz Montrealu Michael Frenette oświadczył w ubiegłą sobotę, że oczyszczenie miasta ze śniegu po czwartkowej burzy śnieżnej potrwa co najmniej 9 dni. Tego dnia w Montrealu spadło 47 cm śniegu i pługi muszą przejeżdżać ulicami kilkakrotnie aby usunąć cały śnieg. Koszt tej operacji oblicza się na 25 milionów dolarów.

Zgodnie z komunikatami Environment of Canada, czwartkowe opady pobiły rekord z 1971 roku, kiedy to w Montrealu spadło jednego dnia 45 cm śniegu.

Bilety-fałszywki Policja ostrzega przed zakupem biletów na popularne koncerty poprzez niesprawdzone źródła w internecie. Ostatnio aresztowano dwoje młodych ludzi, którzy sprzedawali fałszywe bilety poprzez Kijiji na koncert, który ma się odbyć w Toronto w lipcu 2013 roku.

W mieszkaniu oskarżonych o sprzedaż fałszywych biletów - 21-letniego Michaela Walsh i 23-letniej Emily Fraser skonfiskowano fałszywki internetowe oraz skradzione informacje dotyczące kart kredytowych.

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 SPORT

Nagroda Skok Roku 2012 dla Niemca Richarda Freitaga

9

NBA: double-double Gortata, szósta z rzędu porażka Phoenix Suns Marcin Gortat zdobył dla Phoenix Suns 12 punktów i miał 10 zbiórek, a jego zespół w meczu koszykarskiej ligi NBA przegrał na wyjeździe z Oklahoma City Thunder 96:114. To dziesiąte w sezonie double-double Polaka i szósta z rzędu porażka "Słońc".

Dla koszykarzy z Arizony była to jednocześnie dziewiąta kolejna przegrana na wyjeździe. Tak długą serię niepowodzeń w obcych halach w trakcie jednego sezonu mieli tylko raz w historii klubu - w lutym i marcu 1988 roku.

Gortat przebywał na parkiecie 30 minut. Trafił pięć z 11 rzutów z gry i obydwa wolne, miał trzy zbiórki w ataku i siedem w obronie. Dwucyfrowe

zdobycze w tych elementach gry oznaczają, że osiągnął 70. w karierze double-double w sezonie zasadniczym (miał jeden taki mecz także w play off 2009). W sylwestrowy wieczór w Oklahomie zanotował także blok, stratę i dwa faule.

Najwięcej punktów dla Phoenix zdobyli Luis Scola – 24, Goran Dragic – 16 i osiem asyst oraz Jermaine O’Neal – 12.

W zespole gospodarzy wyróżnili się Kevin Durant - 30, Russell Westbrook – 24, siedem zbiórek i dziewięć asyst, mimo że w drugiej połowie grał z opatrunkiem chroniącym szwy nałożone na rozciętą w przypadkowym starciu skórę twarzy, oraz Serge Ibaka – 16.

Bieg sylwestrowy w Krakowie: setki osób w fantazyjnych strojach Richard Freitag podczas treningu w Obersdorfie, 29.12.2012; fot. Daniel Karmann/EPA

Niemiec Richard Freitag zdobył nagrodę Skok Roku - za największą, łączną długość wszystkich prób w zawodach Pucharu Świata w 2012 roku.

W 49 skokach Freitag uzyskał łącznie 6565,5 metra. Startował we wszystkich indywidualnych konkursach. Najdalej wylądował w Planicy – 212 m, a najbliżej w Lahti – 87 m.

Drugie miejsce zajął Norweg Anders Bardal - 6510 m, zaś trzecie Austriak Andreas Kofler – 6264,5 m. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch uplasował się

na dziewiątej pozycji - 5723 m.

Nagroda Skok Roku, której pomysłodawcą jest dziennikarz Polskiego Radia Tomasz Zimoch, została przyznana po raz jedenasty. Poprzednimi laureatami byli: Austriacy Andreas Widhoelzl (2002), Thomas Morgenstern (2005, 2008, 2011) i Gregor Schlierenzauer (2009), Norwegowie Roar Ljoekolsoey (2003) i Bjoern Einar Romoeren (2006), Fin Janne Ahonen (2004), Adam Małysz (2007) oraz Szwajcar Simon Ammann (2010).

Bieg Sylwestrowy w Krakowie - humory dopisywały; fot. Jacek Bednarczyk/PAP

Turniej WTA w Auckland: Radwańska Puchar Spenglera wygrała z Węgierką Gretą Arn Agnieszka Radwańska wygrała z Węgierką Gretą Arn 6:2, 6:2 w pierwszej rundzie turnieju tenisowego WTA w nowozelandzkim Auckland.

Jej kolejną rywalką będzie Rumunka Simona Halep, 47. na liście WTA Radwańska potrzebowała 70 minut, by pokonać Arn, zwyciężczynię imprezy w Auckland w 2011 roku, obecnie zajmującą 114. miejsce w rankingu WTA. Polka grała z linii końcowej kortu, rzadko podbiegając do siatki.

Kolejna przeciwniczka Polki Simona Halep w pierwszej rundzie pokonała Holenderkę Arantxę Rus 4:6, 6:3, 6:1.

Radwańska, czwarta w światowym rankingu, startuje w Nowej Zelandii z numerem 1. W Nowy Rok zwycięstwa odniosły także Niemka Julia Goerges (nr 2) i Belgijka Yanina Wickmayer (nr 3). Pierwsza wygrała z Łotyszką Anastasiją Sevastovą 6:3, 6:4, druga - ze Słowaczką Magdaleną Rybarikovą 7:6 (7-3), 6:2.

dla Team Canada.

Już dwunasty raz

Team Canada zwyciężył w 86. turnieju hokeja na lodzie o Puchar Spenglera. W finałowym meczu zespół złożony z wielu gwiazd pauzującej obecnie z powodu lokautu ligi NHL wygrał pewnie z drużyną gospodarzy - HC Davos 7:2 (3:1, 2:0, 2:1) .

Hokeiści z Kanady triumfowali w tradycyjnej imprezie już dwunasty raz.

Setki osób przebranych w fantazyjne stroje pokonywało trasę 5 lub 10 km w 9. Krakowskim Biegu Sylwestrowym ze startem i metą na Rynku Głównym. Na najdłuższym dystansie (Radosna Dziesiątka) zwyciężył Andrzej Lachowski (AZS AWF Kraków).

W kategorii zespołowej pierwsze miejsce przyznano "czarownicom" (kilkanaście nauczycielek ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Krakowie). Na drugiej pozycji uplasował się "pociąg" złożony z 14 "wagoników", którego "lokomotywą" był Dariusz Kaczmarski (maratończyk i trener), a na trzeciej - "starożytni Rzymianie".

10

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

MISJONARZE OBLACI Mali kolędnicy w okresie świąt Bożego Narodzenia po raz kolejny wyruszą, by kolędować po polskich domach na rzecz rówieśników z krajów misyjnych. Tym razem pomogą dzieciom z Wietnamu, a 6 stycznia przyłączą się w całym kraju do Orszaków Trzech Króli. O akcji opowiadali 20 grudnia jej współorganizatorzy podczas konferencji prasowej w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski.

Mali kolędnicy misyjni będą zbierać datki na pomoc rówieśnikom w Wietnamie Mali kolędnicy wyruszą ze swoich parafii 26 grudnia, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Tradycyjnie będą śpiewać kolędy, a w krótkiej scence opowiedzą o trudnej sytuacji swoich rówieśników w komunistycznym Wietnamie. W 2006 r. jedna trzecia obywateli tego kraju poniżej 16. roku życia cierpiała z powodu niedożywienia, mimo iż według władz komunistycznych sytuacja w kraju jest dobra.

O sytuacji małych Wietnamczyków opowiedziała franciszkanka s. Anna Nguyen Thi Hong Tham. - Marzenia dzieci na całym świecie są do siebie podobne, dzieci chcą być szczęśliwe; chcą, by szczęśliwi byli ich bliscy – powiedziała siostra z Wietnamu.

Biedne dzieci nazywa się tam pogardliwie „diu doi” – pyłem ulicy. Są to sieroty albo dzieci porzucone przez rodziców. Ich domem jest ulica – aby przeżyć muszą żebrać lub pracować.

Najczęściej czyszczą buty, myją szyby samochodowe, zbierają złom, przeszukują kosze na śmieci. Wiele z nich mieszka w górach, mają daleko do szkoły lub kościoła, są pozostawione same sobie, a często muszą się np. opiekować niepełnosprawnymi rodzicami.

- Nasza wiedza o Wietnamie w ogóle, a w szczególności o Kościele w tym kraju jest bardzo skąpa. Bez wątpienia jest to Kościół prześladowany, a jego działalność utrudniana. Jednak mimo ograniczeń realizuje on swoją misję, a

Mali kolędnicy prowadzą zbiórkę na rzecz rówieśników z krajów misyjnych; fot. Jacek Bednarczyk/PAP

szczególnym podmiotem jego zainteresowania są dzieci – mówił ks. To-

Parafia św. Eugeniusza de Mazenod Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej 1252 Steeles Ave. W. Brampton, Ontario Canada L6Y 0A9 Tel: (905) 451-1422 Fax: (905) 451-0226 www.demazenod.org e-mail: parafia@demazenod.org OBLACKIE RADIO MISYJNE w każdą środę na falach 530 AM od 21:00 do 22:00

masz Atłas, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych.

Jak dodał: „Choć tak bardzo odległy geograficznie, Kościół w Wietnamie jest nam bliski, chcemy go wspierać”.

Mali kolędnicy należą najczęściej do parafialnych ognisk misyjnych. Kolędników posyła uroczyście proboszcz parafii podczas Mszy św. W wyznaczonym terminie dzieci, przebrane w stroje kolędnicze, w asyście dorosłego opiekuna, udają się do rodzin w swojej parafii. W dowód wdzięczności za przyjęcie i złożone na specjalny cel ofiary, pozostawiają każdej rodzinie pamiątkę – tym razem będzie to wietnamski domek.

Zaangażowane w akcję misyjną dzieci urozmaicą także swoimi koloro-

wymi strojami Orszaki Trzech Króli, które 6 stycznia przejdą ulicami blisko 80 polskich miast.

W ub. roku na pomoc rówieśnikom w krajach misyjnych mali kolędnicy zebrali w 40 diecezjach prawie 711 tys. zł. W sumie w ciągu całego roku dzieci należące do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci przeznaczyły na pomoc rówieśnikom prawie 1, 8 mln zł. Są to ofiary z kolędy misyjnej, z I Komunii Świętej oraz z osobistych wyrzeczeń.

Zostały one przekazane na projekty wskazane przez Sekretariat Generalny Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci w Rzymie. Trafiły m.in. do Burundi, Republiki Demokratycznej Konga, Rwandy, Libii i Libanu.

11

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

NIERUCHOMOŚCI: CO WARTO WIEDZIEĆ?

NOWY 2013 ROK Za każdym razem kiedy bierzemy jakąkolwiek gazetę do ręki doznajemy kolejnego ataku paniki.

Recesja odmieniana jest przez wszystkie przypadki i przybiera rozmiar niemal ponadczasowej i niewyobrażalnej klęski. Równocześnie specjaliści od inwestowania pieniędzy, sprzedawcy samochodów, domów i innych towarów, optymistycznie zapewniają nas, że świat dalej jest piękny i należy kupować, inwestować, wydawać pieniądze - bo właśnie ta a nie inna oferta jest jedyna, niepowtarzalna i najlepsza.

Mam wrażenie, że większość osób z którymi rozmawiam, daje się ponieść zbiorowej histerii, i zamiast szukać rozwiązań i korzyści jakie moga płynąć z recesji - dyskutuje w nieskończoność o zagrożeniach. Każdą informację jaką uzyskujemy należy przeflitrować przez zdrowy rozsądek i wiedzę, opartą na faktach a nie zasłyszanych opiniach.

Nie możemy negować recesji - ona po prostu zawładnęła światowymi rynkami i nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak szybko sobie pójdzie. Ma to niewątpliwie także ogromny wpływ na rynek nieruchomości - spada popyt, a wraz z nim spadają ceny.

Wzrost oprocentowania pożyczek hipotecznych, ostrzejsze przepisy przy ich udzielaniu, zharmonizowany podatek (HST) i niepewna sytuacja ekonomiczna, to z pewnością główne przyczyny spowolnienia rynku.

Czy w takim układzie należy wstrzymać się z podejmowaniem decyzji o kupnie lub sprzedaży nieruchomości? Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji, zawsze jednak lepiej korzystać z rynku, który znamy, aniżeli opierać się na spekulacjach - co może się wydarzyć za miesiąc czy dwa. W dalszym ciągu na rynku jest trochę więcej kupujących niż sprzedających, a to oznacza, że nie ma w tej chwili zagrożenia drastycznym spadkiem cen. Trudno jednak powiedzieć jak to się zmieni z wiosną. W obecnej sytuacji wiele osób chce się dowiedzieć, czy najpierw powinno się sprzedać swój dom a dopiero później kupić następny, czy też najpierw kupić nowy a dopiero potem sprzedawać.

To jest dylemat niemal każdego, kto musi podjąć taką decyzję, ale niestety nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Oczywiscie idealnym rozwiązaniem jest najpierw sprzedać dom bez pośpiechu, i wiedząc dokładnie jaką sumę za niego uzyskaliśmy, kupić następny. Niestety, nie w każdym przypadku takie rozwiązanie jest możliwe, zwłaszcza jeśli nie myślimy o kupnie przeciętnego townhouse'u, a o zakupie domu w dzielnicy, gdzie domy do sprzedaży pojawiają się rzadko i dom o jakim marzymy będzie trudno znaleźć. Jeśli decydujemy się najpierw kupić nowy dom a potem sprzedawać stary, to najważniejsza jest właściwa wycena domu, który posiadamy. W takiej sytuacji nie należy korzystać z jednej wyceny, a także nie sugerować się opiniami sąsiadów, którzy zwykle mają tendencję do zawyżania rzeczywistej wartości domów na naszej ulicy. Jest to bardzo ważne, bowiem jeśli w przyszłości nie uzyskamy ceny na jaką liczyliśmy, a kupiliśmy drugi dom, to możemy mieć kłopot z uzyskaniem większej pożyczki niż się spodziewaliśmy.

Jeśli jednak z jakichś powodów wiemy, że nie będziemy w stanie utrzymać naszego domu przez najbliższych kilka lat, to trzeba pomyśleć o jego sprzedaży już dzisiaj, bo jutro jego wartość może być niższa. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, które

Urszula Urbańska jest absolwentką Wydziału Socjologii UW. Od 23 lat zajmuje się sprzedażą nieruchomości. Obecnie pracuje w Go West Realty Ltd. Tel. 416-456-7683

wkrótce będą musiały utrzymać się z emerytury.

Zwykle jest to moment, w którym sprzedajemy dom i przenosimy się do mniejszej nieruchomości, jak mieszkanie czy townhouse. Cena jaką uzyskujemy za dom jest wtedy niezwykle ważna, bowiem pieniądze te stanowią zwykle poważne wsparcie dla naszego funduszu emerytalnego. Jeśli sprzedajemy nasz dom i planujemy zakup następnego, to proporcja między ceną sprzedaży i zakupu powinna pozostać taka sama, czyli sytuacja na rynku nieruchomości nie musi mieć tu zasadniczego znaczenia przy podejmowaniu decyzji. W takiej sytuacji najważniejsze są niskie bankowe stopy oprocentowania i stabilność naszych dochodów.

Przy dzisiejszym, bardzo kruchym rynku, w najtrudniejszej sytuacji są z pewnością osoby, które oczekują na oddanie zakupionych domów z planów, zwłaszcza jeśli termin oddania domu jest jeszcze dość odległy. Jeśli rynek będzie w najbliższych tygodniach mocno zwalniał tempo, to wielu osobom będzie się opłacało sprzedać swój dom w najbliższym czasie, a na odbiór nowego poczekać w wynajmowanym apartamencie.

Jeśli wybierają się Państwo na emeryturę i chcą korzystnie sprzedać swój dom, zapewniając sobie spokojną starość - proszę do mnie dzwonić.

Urszula Urbanska tel: 416-456-7683

SPECJALIZUJĘ SIĘ W SPRZEDAŻACH SPADKOWYCH I ROZWODOWYCH. PEŁNA POMOC PRZY WSZYSTKICH ETAPACH ZWIĄZANYCH Z TRANSAKCJĄ

URSZULA URBAŃSKA GO WEST REALTY LTD. cell: 416-456-7683 off: 416-534-3511

OFERTA SPRZEDAŻY i KUPNA NIERUCHOMOŚCI:

str. 15

12

Oglądając twój program „Wiem, co jem” można dojść do wniosku, że generalnie jakość jedzenia jest fatalna, a producenci żywności bardzo często po prostu robią nas w konia.

Tak się zdarza, ale z drugiej strony jest też cała masa dobrych producentów. I ten program jest po to, żeby wejść do sklepu, nawet osiedlowego czy dyskontu i tam przy półce dokonać lepszego wyboru. W każdym sklepie są lepsze i gorsze produkty, tyle, że czasem te o lepszym składzie są ukryte gdzieś na dolnej półce. Jeżeli dobrze wybierzemy, to po pierwsze: będziemy zdrowsi, a po drugie: wesprzemy producentów, którzy nie oszukują.

Tyle, że więcej wydamy…

Wcale nie. Często okazuje się, że lepsze produkty są tańsze, na przykład płatki owsiane górskie - najlepsza rzecz na świecie. Te niepozorne, ale bardzo zdrowe płatki kosztują może 2 zł za kg, podczas, gdy słodkie, przetworzone płatki, zabójcze dla naszych dzieci potrafią kosztować i 35 zł za kg! Tylko dlatego, że są sprzedawane pod znaną marką i reklamowane w mediach.

Skąd wziął się pomysł na „Wiem, co jem”?

To jest bardzo długa historia. Muszę zacząć od tego, że mam w domu trójkę dzieci, męża, a do tego dwie świnki morskie, psa i muszę całe to towarzystwo wykarmić. Taka jest moja rola, którą bardzo lubię, bo ja w ogóle uwielbiam gotować, piec i siedzieć w kuchni. Kiedy pięć lat temu pojechaliśmy do Stanów - mąż jako korespondent „Gazety Wyborczej”, a ja jako dziennikarka „Wysokich Obcasów” byliśmy zapraszani przez naszych sąsiadów Amerykanów, wykształconych i dobrze sytuowanych, na przykład na klasyczne amerykańskie barbecue. Włos mi się na głowie jeżył, kiedy widziałam, co oni nam podawali - hamburgery z paczki, pikle ze słoiczka, hot dogi z mrożonek. Zawsze im wtedy mówiłam, że muszą przyjechać do Polski i zobaczyć, jak się u nas je. Ale kiedy przyjeżdżałam do Polski na wakacje, to okazywało się, że to nasze polskie jedzenie nie do końca jest takie fajne, no bo chleb mi się rozpadał, szynka zaczynała puszczać wodę, a kiełbasa po dwóch dniach była niejadalna. Pomyślałam sobie wtedy, że skoro jesteśmy krajem słynącym z dobrej kuchni, coś trzeba z tym zrobić.

Najpierw był pomysł na książkę – chciałam napisać przewodnik po jedzeniu, taki jak przewodniki turystyczne po Litwie czy Warszawie. Zaprosiłam do współpracy panią profesor Małgorzatę KozłowskąWojciechowską i tak powstała książka „Czy wiesz, co jesz”, która się okazała mega-hitem. Program dla TVN Style powstał na jej podstawie. Tak to się zaczęło. Do tej pory zrobiliśmy chyba 80 odcinków. Już nawet nie pamiętam, ile dokładnie.

Jesteś nie tylko prowadzącą, ale też autorką wszystkich scenariuszy. Ciężko ci znajdować kolejne tematy?

Oj nie. Ja trochę jestem jak kipiące mleko, energia mnie rozsadza, w głowie kipi od pomysłów. To widać też w tych „przebierankach”, które mamy w programie. Gdybym była zwyczajną prowadzącą, to po prostu zanudziłabym się na śmierć, a ekipa razem ze mną.

No właśnie, w każdym odcinku programu wcielasz się w inną, zazwyczaj bardzo charakterystyczną postać.

Zastanawiam się, czy ty się przypadkiem nie minęłaś z powołaniem.

Zawsze brałam udział w jakichś szkolnych kabaretach, a tak w ogóle to zdawałam kiedyś do szkoły aktorskiej.

Stuprocentowa mama i pełnoetatowa dziennikarka. Pisze książki i artykuły, ma swój program w telewizji, a w międzyczasie gotuje obiady i robi dzieciom kanapki do szkoły. Jak ona to robi? – Chyba mam jakieś ADHD – tłumaczy ze śmiechem i coś w tym jest. O tym, skąd ma w sobie tyle energii, co lubi jeść, jak udało jej się schudnąć 12 kg i dlaczego nie znosi leżeć na plaży – opowiada Katarzyna Bosacka, autorka i prowadząca programu „Wiem, co jem”.

Naprawdę?

Razem ze mną zdawał też Piotr Adamczyk - pamiętam go, ponieważ byliśmy w jednej grupie podczas przesłuchań.

Niby miałam jakieś szanse, powiedzieli mi, że muszę zrobić operację przegrody nosowej i przyjść za rok. Ale mi się nie chciało, bo zaraz zdałam na polonistykę i tam zostałam.

Teraz jednak te doświadczenia aktorskie mi się przydają.

Role, które masz do zagrania w swoim programie nie są wielkie, ale wymagają odwagi…

Mam ogromny dystans do siebie, nie robiłabym tych „przebieranek”, gdybym go nie miała. Trzeba mieć poczucie humoru, żeby przebrać się za łysego faceta z wąsem i z brzuchem. Wiem, że wielu osobom się to nie podoba, ale takie elementy są, moim zdaniem, niezbędne. Ten program jest tak bardzo naładowany wiedzą, że gdyby nie było w nim niczego lekkiego, to nie dałoby się go oglądać.

Jakie sygnały dostajesz od widzów?

Reakcje są dwie: albo ludzie mi mówią: „Pani Bosacka, ja przez panią to już mam tylko światło w lodówce i nic nie jem” albo: „Pani Kasiu, jak to dobrze, że jest ten program, bo dopiero pani mi odtworzyła oczy, że jogurt, który jadłam do tej pory, jest czystą żywą chemią”. Mam bardzo dużo takich reakcji i to jest strasznie fajne. Oczywiście, nie mogę powiedzieć, że są wyłącznie dobre opinie na temat programu. Najwięcej kontrowersji budzą właśnie „przebieranki”. Słyszę, że ludzie tego nie lubią, bo to jest infantylne, dla przedszkolaków. Niektórym nie podoba się też, że poważna pani profesor nazywa się w programie Profesor Zdrówko. Ale mam argumenty „za”, bo po pierwsze: pani profesor ma bardzo długie imię i nazwisko - Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska i trudno je przywoływać za każdym razem. A po drugie: bardzo dużo dzieci ogląda nasz program i to do nich trafia. One chłoną tę wiedzę i potem słyszę na przykład w supermarkecie: „Babciu, babciu, to jest ta pani, która mówiła, żeby nie kupować tych płatków, bo są za słodkie”. Czy to nie jest kapitalne? Wtedy myślę sobie, że ciężka praca zespołu nie idzie na marne.

A’propos dzieci. Jesteś mamą trójki. Udaje ci się wychowywać je bez chipsów, coli i McDonald’sa?

Jak się zdarzy jakaś impreza i dzieci proszą o paczkę chipsów, to im kupujemy, ale takich produktów nie ma w domu na co dzień. Ja od zawsze gotuję, podobno smacznie, więc dzieciaki nie chcą chodzić do fastfoodowni, wręcz protestują. Wolą Chińczyka czy dobry kebab. Poza tym sa-

fot. TVN

Czy zawsze wiesz, co jesz?

Nie znam perfekcyjnie wszystkich produktów, ale odkąd zaczęłam zajmować się żywnością, zanim coś włożę do dzioba, zastanawiam się, czy to jest zdrowe. Dużo czytam na ten temat i na przykład ostatnio dowiedziałam się, że jedzenie może powodować aż osiemdziesiąt różnych chorób, w tym również nowotwory. W dzisiejszych czasach rzadko to sobie uświadamiamy, ale to trzeba powiedzieć: jedzenie może być wielką przyjemnością, ale może nas również zabijać.

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Katarzyna Bosacka: Biegiem p r z e z ż yc i e mi z mężem staramy się dawać im dobry przykład - to jest bardzo ważne. Bo jeśli rodzic pije napoje energetyczne, fajkę od fajki odpala i je fast foody, to dziecko będzie jadło tak samo. My staramy się jeść regularnie i zdrowo, a ja dodatkowo wstaję codziennie 20 minut wcześniej i każdemu dziecku przygotowuję drugie śniadanie do szkoły.

Czy to, że masz w sobie tak dużo energii to efekt zdrowego żywienia?

Nie wiem, chyba raczej charakteru (śmiech). Taka się urodziłam. Może mam jakieś ADHD? Nie potrafię na przykład nic nie robić, ciągle muszę mieć jakieś zajęcie, ja się nieustannie krzątam. Największą katorgą jest dla mnie leżenie na plaży.

A co najbardziej lubisz jeść? Gdybyś sobie mogła pozwolić na wszystko…

Najbardziej to lubię frytki (śmiech). Ja je po prostu kocham i uwielbiam, ale niestety nie mogę ich jadać z wielu powodów. Po pierwsze: są potwornie tuczące, a ja mam skłonności do tycia, oj mam, a po drugie: nie są zdrowe. Lubię też słodycze, chociaż od kiedy jestem na diecie, jem bardzo dużo produktów pełnoziarnistych, które są bogate w te dobre węglowodany i muszę powiedzieć, że „napady” na słodycze zniknęły.

Pamiętasz, ile razy się odchudzałaś?

Tysiące, miliony, bzdyliony. Udało mi się w końcu dzięki dietetyczce Ani Lewitt i Dzień Dobry TVN. Pani doktor ustawiła mi dietę z normalnych produktów, czyli na przykład ogórków kiszonych, kasz, indyka, białego sera, bez żadnych udziwnień typu surowa ryba, awokado i sok z limonki. Ja jestem zwykłą kobietą, tak siebie widzę, woda sodowa mi nie odbiła z tego powodu, że pracuję w telewizji. Dlatego zawsze myślałam, że cokolwiek prezentuję, to musi to być takie, żeby przeciętna Polka usiadła w fotelu i powiedziała: „Kurczę, mogę to zrobić”. Dieta, którą proponowałam i stosowałam w „Dzień Dobry TVN” kosztowała od 5 do 7 zł dziennie w zależności od produktów.

Ta dieta była elementem „Projektu 38” pokazywanego w „Dzień Dobry TVN”. Po 3 miesiącach miałaś mieć rozmiar 38 i 15 kg mniej. Czy to się udało?

Nie do końca. Udało mi się schudnąć 12 kg i zejść do rozmiaru między 38 a 40. Ale jestem z siebie bardzo dumna i myślę, że to jest, mimo wszystko, sukces. 12 kg w trzy miesiące to jest dobry wynik, tym bardziej, że ja nie miałam dwudziestu lat, tylko prawie czterdzieści.

13

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 Było ciężko?

Jeśli masz takie priorytety: najpierw dom, rodzina i dzieci, potem twoja praca, a potem dopiero ty, no bo tak to wygląda mniej-więcej w moim przypadku, to jest ciężko. Mój mąż jest rzecznikiem MSZ i dużo pracuje. Trzeba dzieci odebrać ze szkoły, zrobić zakupy, kolację, przygotować do szkoły. Jak tu być celebrytką? Podziwiam moje koleżanki z show-biznesu, które wyelegantowane na wysokich obcasach obskakują trzy imprezy dziennie, a potem dziwią się, że na portalach plotkarskich o nich aż huczy. Ja nie mam czasu na lans, zresztą cała ta małpiarnia mnie śmiertelnie nudzi. Wieczorem jestem zmęczona, bo przecież sporo pracuję, także na planie zdjęciowym - jak nie kręcimy czegoś do „Dzień Dobry TVN” to do „Wiem, co jem”. Dlatego było ciężko, bo czas na ćwiczenia miałam tylko wcześnie rano. Musiałam wstawać o 5:00 i o 5:30 być na siłowni, żeby móc godzinę ćwiczyć. Bez ćwiczeń ta dieta by się zupełnie nie udała, w moim wieku na pewno nie.

Jak jeść, żeby być zdrowym i mieć dużo energii, a nie dodatkowych kilogramów?

Nauczyła mnie tego pani doktor Lewitt. Trzeba jeść pięć niezbyt wielkich posiłków dziennie, łatwo to zapamiętać: pięć posiłków jak pięć palców. Jeden posiłek zjadamy mniej-więcej co trzy godziny i powinny w nim być trzy garstki, czyli grupy produktów: białkowa, węglowodanowa i warzywno-owocowa. Garstka białkowa to chudy nabiał, mięsa, ryby, jaja. Węglowodanowa to tylko pełne ziarno, na przykład kasze czy ciemny ryż. Można więc jeść prawie wszystko, oprócz cukru – jego nie można jeść wcale, zero, null! – i uważając na tłuszcz. Po miesiącu zmienia nam się przemiana materii i znika apetyt na słodycze. To działa.

Porozmawiajmy jeszcze o Stanach Zjednoczonych, gdzie spędziłaś trzy lata. Co sądzisz o tym, jak odżywiają się Amerykanie?

Stany są bardzo różne, mają 310 milionów ludzi. Na zachodnim wybrzeżu je się po prostu cudownie. Kalifornia ma wspaniałą kuchnię, jedną z najlepszych na świecie. Na wschodnim wybrzeżu jest pod tym względem trochę gorzej. Rewelacyjna kuchnia jest we wszystkich wielkich miastach, na przykład w Nowym Jorku, gdzie swoje restauracje mają najlepsi szefowie kuchni. Tam, gdzie ja mieszkałam, w okolicach Waszyngtonu było różnie. Oczywiście w całych Stanach bardzo popularne są fast foody. Niestety, w szkołach też.

Napisałaś kiedyś tekst o amerykańskich szkolnych stołówkach. Tytuł mówił sam za siebie „Dzieci jedzą śmieci”.

Mój syn po prostu nie chciał jeść tego żarcia. W amerykańskiej szkole nie ma normalnej kuchni – zamiast niej jest pomieszczenie, które wygląda jak laboratorium chemiczne. Nikt tam niczego nie sieka, nie kroi, nie próbuje, nie smakuje, nie gotuje. Wszystko przyjeżdża zamrożone i w wielkich brytfannach wjeżdża do wielkich szaf, które są po prostu odgrzewarkami. Bardzo często te produkty, typu gotowe frytki czy kurczaki w panierce, zapewniają sieci fast foodowe. Szkoły chętnie z tego korzystają, bo takie rozwiązanie jest tanie i nie wymaga dużego personelu.

Mnie to przeraża. Myślę, że jedzenie w szkolnych stołówkach jest wyznacznikiem tego, w jaki sposób żywi się naród. Kuchnia amerykańskiej klasy średniej to przeważnie barbecue, hamburgery, hot dogi. Na zasadzie: nieważne co, byle zapchać żołądek. Aż 60 procent społeczeństwa w Stanach nie gotuje w ogóle i nie umie tego robić. To jest bardzo smutne, bo pokolenie niegotujących rodziców wy-

chowuje pokolenie niegotujących dzieci. A w momencie, kiedy nie gotujemy, jesteśmy zdani wyłącznie na żywność przemysłową.

Czy Polonia wyróżnia się na tym tle?

Poznałam naprawdę dużą grupę Polek i one wyróżniały się pod każdym względem. Najczęściej miały mężów Amerykanów i ci mężowie byli nimi zachwyceni, bo Polka jest po pierwsze: zadbana, po drugie: ugotować potrafi, po trzecie: dba o dom. My takie po prostu jesteśmy. A kiedy spotykałam się z Amerykankami to często widziałam trzymiesięczny odrost na głowie i rozciągnięty tiszert, a przecież nie pracowały, miały panie do sprzątania i ogrodników. Różnica była gigantyczna.

USA to kraj zupełnie inny od Polski, nie tylko pod względem kuchni. Dobrze się tam czułaś?

Kocham Stany Zjednoczone i chętnie bym tam wróciła. Uwielbiam Amerykanów za ich kreatywność, poczucie humoru, dystans. Poza tym, tam się dużo łatwiej żyje, na przykład, żeby kupić córce baletki nie musisz jeździć Bóg wie gdzie, bo w najbliższym sklepie, w swoim miasteczku kupisz kompletny strój do zajęć tanecznych.

Czy coś cię tam szokowało?

Na przykład to, że ludzie są tak nadzwyczajnie uprzejmi.

Widząc cię, już z daleka krzyczą: „Hallo, how are you?”

Wszyscy sąsiedzi mówią „dzień dobry”, wszyscy sprzątają kupy po psach, wszyscy koszą swoje trawniki. Wszędzie są niesamowicie czyste, ogólnodostępne i bezpłatne toalety.

Szokowało mnie, że dzieci są mile widziane w kościele, w urzędzie, gdziekolwiek, a jest ich w Stanach mnóstwo. Rodzina z trójką to standard. Niesamowite jest też, że Amerykanie biorą w swoje ręce odpowiedzialność za wszystko: za szkołę, za kościół, za swoje sąsiedztwo i ustalają wszędzie reguły funkcjonowania. Na przykład w moim sąsiedztwie nie wolno było wieszać prania na dworze. Chodziło o to, żeby przed domem nie wisiały gacie. Z tyłu mogłam wieszać, ale tylko do godziny 15.

Podczas pobytu w USA miałaś okazję przeprowadzić wywiad z guru amerykańskiego dziennikarstwa Barbarą Walters. Powiedziała Ci, że musisz robić to, co kochasz. To Ci się udaje?

Zdecydowanie tak. Gdybym nie robiła tego, co kocham, to nie wiem - chyba w łeb bym sobie strzeliła. Zupełnie sobie tego nie wyobrażam. W ogóle jestem szczęściarą w czepku urodzoną, a poza tym staram się budować wokół siebie pozytywna atmosferę i zarażać ludzi swoim świrem (śmiech). Przy „Wiem, co jem” pracuje strasznie fajny zespół, super ludzie. Bardzo się cieszę, że mogę robić to, co robię właśnie z nimi.

Rozmawiała Marta Fujak (iTVN) NA PROGRAM „WIEM, CO JEM” ZAPRASZAMY W KAŻDĄ ŚRODĘ O GODZINIE 16.40 NA ANTENĘ iTVN.

fot. TVN

Katarzyna Bosacka – dziennikarka prasowa i telewizyjna, specjalizująca się w tematyce zdrowia, urody, nauki i medycyny. Szefowa działu urody w „Wysokich Obcasach” (dodatek dla kobiet do „Gazety Wyborczej”), współautorka kilku książek (m.in. „Cena urody”, „Czy wiesz, co jesz”). Widzom iTVN znana jako autorka i prowadząca programu „Wiem, co jem”. Prywatnie żona Marcina Bosackiego, rzecznika prasowego MSZ oraz matka trójki dzieci.

14 MUZYKA 33-letni Kanadyjczyk rozpoznawalny był w świecie literackim. Powieści „Ulubiona gra” i „Piękni przegrani” ukazały się w Kanadzie na początku lat 60. i zdradzały fascynację Cohena problemami tożsamości, polityki, religii i seksu. „Songs of Leonard Cohen” nie okazała się jedynie kaprysem eks centryczne go li te rata, ale pier wszą z dwunastu płyt jednego z naj bardziej wpły wowych ar tystów muzyki popularnej. „Chciałbym, żeby moje piosenki przetrwały tyle czasu, ile przeciętne volvo. Czyli około trzydziestu lat” - wyznał w jednym z wywiadów.

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 Płytą „Songs of Leonard Cohen” zadebiutował w 1967 roku 33-letni wówczas kanadyjski bard - Leonard Cohen. Na krążku znalazły się takie utwory jak: „So Long, Marianne”, „Sisters of Mercy” i „Suzanne”. Późny muzyczny debiut Cohena poprzedzony był karierą literacką.

Śpiewa już od 45 lat Przypadkową sławę przyniósł mu utwór „Suzanne”, który wykonywała piosenkarka Judy Collins w 1965 roku.

Z dnia na dzień, Cohen stał się objawieniem środowiska folkowego. Na scenie zadebiutował 30 kwietnia 1967 roku, występując w nowojorskim Town

fot. leonardcohenphotos.wordpress.com

Urodził się w 1934 roku w Montrealu w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Choć należał do przeciętnych studentów, jeszcze w czasie studiów otrzymał pier wszą nagrodę literacką, McNaughton Prize. W 1956 roku wydał swój pier wszy tom poezji, „Let Us Compare Mythologies”. Otrzymał stypendium Canada Council, które wykorzystał na życie w Londynie i na wyspie Hydra. Właśnie podczas pobytu na greckiej wyspie napisał swoją pierwszą powieść. Gdy powrócił do Kanady, odrzucił ją każdy dom wydawniczy, do którego drzwi zapukał. Wytykano mu niezdrową obsesją na punkcie seksu.

Wobec pruderyjności kanadyjskich wydawnictw, Cohen wydał swoją książkę w nowojorskiej oficynie. Do Kanady „Ulubiona gra” trafiła w 1970 roku, nakładem tego samego wydawnictwa, które wcześniej odmówiło jej publikacji.

Cohen stał się sławą. Podróżował, otaczał się pięknymi kobietami, eksperymentował z LSD (wówczas jeszcze legalnym), prowadził wystawne życie.

Często powtarzał, że śpiewem zajął się, ponieważ zrozumiał, że nie uda mu się wyżyć z pisania. Nigdy wcześniej nie myślał o karierze piosenkarza, traktując muzykę jako formę wytchnienia od trudów pisania.

Hall. Wkrótce nagrał dla wytwórni Columbia swój pierwszy krążek. „Songs of Leonard Cohen”; ukazał się on 27 grudnia 1967 roku.

Macieja Zembatego. „Muzyka Cohena trafiała w ogólny, melancholijny nastrój, jaki panował w Polsce. Nie potrafiliśmy ocenić jakiej wartości jest jego poezja” - powiedział dziennikarz Piotr Bratkowski. „Podobno w Polsce był bardziej popularny niż w Kanadzie. Ja poznałem jego muzykę pod koniec lat 60. Wyczekiwałem później przy odbiorniku radiowym na kolejny utwór.

Wówczas nie znałem zbyt wiele osób, które by go słuchały. Gdy potem Maciej Zembaty zaczął go popularyzować, byłem zły - czułem, że odbiera mi się moją prywatną własność”.

W podobnym tonie wypowiedział się australijski wokalista Nick Cave: „Dorastałem słuchając Cohena. Patrzyłem z wyższością na kolegów, którzy go nie znali. Myślałem sobie: wiem coś, czego wy nie wiecie” - wyznał muzyk w filmie „Leonard Cohen: I'm Your Man”.

Podczas trasy koncertowej po Polsce w 1985 roku, Cohen występował przy pełnych salach w Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. Spotkał się także z Lechem Wałęsą. „Pochodzę z kraju, w którym nie panują takie napięcia, jak w Polsce. Szanuję waszą walkę. Może to was zaskoczy, ale szanuję obie strony tego konfliktu” - mówił podczas koncertu w warszawskiej Sali Kongresowej

Gdy 27 grudnia 1967 roku do sklepów płytowych trafił album „Songs of Leonard Cohen”, jej autor na scenie muzycznej był postacią anonimową.

Nagrywanie debiutanckiej płyty Leonarda Cohena rozpoczęło się od kłótni między artystą a producentem Johnem Simonem. Cohen domagał się ascetyczności - na płycie miał być tylko głos i gitara, podczas gdy wizja Simona obejmowała również smyczki i obecność zespołu. Choć pieśniarz mógł dokonywać pewnych zmian w nagraniu, ostatecznie zwyciężyło zdanie producenta.

Wokalista wyśpiewywał monotonnym, głębokim głosem słowa przepełnione biblijnymi odnośnikami przy akompaniamencie gitary i niewielkiego zespołu. Zachwyt Cohenem wyrażały lewicujące środowiska studentów, którzy obrali sobie folk za muzykę protestu. Muzyka jednak spotykała się z zarzutami o pretensjonalność. Nazywano go też smutasem.

W Polsce Cohen cieszył się niezwykłą popularnością dzięki tłumaczeniom

w 1985 roku. „By iść naprzód, Europa potrzebuje i prawej, i lewej nogi (...)

Chciałbym powiedzieć liderom lewicy i prawicy: ja śpiewam dla wszystkich.

Moja pieśń nie ma partii ani flagi”.

W 1994 roku muzyk trafił do Centrum Zen na Mount Baldy nieopodal Los Angeles, w którym przebywał przez pięć lat medytując i prowadząc życie zakonnika. W 2001 roku, po dziewięciu latach przerwy, Cohen wydał płytę „Ten New Songs” i wrócił do koncertowania.

W październiku 2010 roku Cohen dał dwa koncerty w Polsce: w Katowicach i w Warszawie. Obydwa koncerty trwały blisko cztery godziny, obydwa zakończyły się długotrwałymi owacjami na stojąco. Publiczność wysłuchała m.in. ”Dance Me To The End Of Love”, „Everybody Knows”, „In my secret life”, „Sister of Mercy”, „Hallelujah”, „I'm Your Man”, „Chelsea Hotel”, „So Long Marianne” i „Suzanne”. W finale warszawskiego koncertu Cohen zaśpiewał „Famous Blue Raincoat" - tak jak wszystkie utwory, nagrodzony ogromnymi brawami. Piosenkarz uchylał kapelusza, dziękował i publiczności, i towarzyszącym mu muzykom. Powiedział też, że jest dla niego prawdziwym honorem to, że wśród publiczności znajduje się Lech Wałęsa.

Ostatni krążek Cohena to „Old Ideas” z 2012 roku. Do jego największych przebojów należą: „Hallelujah”, „Bird on a Wire”, „I'm Your Man” i „Dance Me To The End Of Love”.

Koncert we Florencji, 1 września 2010 r.; fot. Paolo Divizia/Depositphotos.com

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

OBOWIĄZUJĄ PEWNE OGRANICZENIA

15

16

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

PODRÓŻE

FASCYNUJĄCY VERACRUZ

Antigua i Cempoala Antigua. Aż trudno uwierzyć, że to małe, senne miasteczko było przez 75 lat stolicą konkwistadorów. To w tym miejscu po raz pierwszy wylądował ze swoim wojskiem Hernan Cortes w 1519 roku. Udajemy się na poszukiwanie osławionego drzewa, do którego przywiązywal on swoje łodzie...

Oto i Ceiba de La Noche Feliz - Drzewo Szczęśliwej Nocy. Nie powiem, robi wrażenie - jest ogromne, a olbrzymie gałęzie rozchodzą się na boki niczym macki ośmiornicy, blokując przy tym drogę. Z przejęciem dotykam kory; pomyśleć, że kiedyś Cortes również tego drzewa dotykał! W dawnych czasach rzeka na Calle Ruiz Cortes dochodziła do „Ceiby”.

Teraz koryto rzeki nieco zmieniło swój bieg. Parę fotek i jedziemy dalej.

Antigua słynie również z pierwszego kościoła (Ermita del Rosario) na Nowym Kontynencie. Budynek stosunkowo mały, w przeciągu lat był wiele razy przebudowywany i powiększany. Zachodzimy do środka. Wystrój dosyć ubogi, ale interesujący, zwraca uwagę wielka tablica z podobiznami papieży.

Przyglądam się baczniej - po naszym papieżu Janie Pawle II są tylko dwa wolne miejsca na postacie papieskie!

Według wierzeń ostatni papież ma mieć skórę koloru czarnego. Za jego panowania ma nastąpić koniec świata.

Ile w tym prawdy? Na wyjaśnienie zagadki musimy jeszcze poczekać.

Spacerkiem dochodzimy do Casa de Cortes - jest to urząd celny z XVI wieku,

mu zakątkowi osobliwego uroku. Szkoda, że nigdy tego budynku nie odrestaurowano!

Przed nami Cempoala! Wsiadamy do samochodu. Ruszamy. Nagle z impetem hamujemy - to maciora, przenikliwie pokwikując, z gromadką prosiaków przebiega nam drogę. Takie widoki to codzienność na bocznych drogach. Trzeba zachować czujność. 20 kilometrów i jesteśmy w stolicy Totonaka - Cempoali.

Jest to ufortyfikowany ośrodek obrzędowy, w okresie hiszpańskich podbojów liczący około 30 tysięcy mieszkańców.

Gdy Hernan Cortes z wojskiem po raz pierwszy lądował w Nowej Hiszpanii, został serdecznie przyjęty przez Totonaków i ich wodza Chicomacatl („gruby szef”). Wkrótce zawarł on przymierze z Hiszpanami przeciwko silnym Aztekom, którzy przez wiele lat wymuszali daninę na jego podwładnych. Plan ten, niestety, obrócił się przeciwko Totonakom; o ile zdołali oni pokonać Azteków, o tyle nie mogli zdziałać nic przeciwko gorszemu wrogowi - ospie, przywiezionej przez Hiszpanów. Choroba zdziesiątkowala ich populację, miasto zaczęło chylić się ku upadkowi.

Pozostałości przepięknych fresków na murach struktur Totanaka

który w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z konkwistadorami, a Cortes nigdy nie zamieszkiwał w tym miejscu. Mało zostało z oryginalnej, 22pokojowej budowli. Ruiny wzięły w posiadanie fantastycznie powyginane korzenie drzew oraz pnącza, dodające te-

Cempoala oznacza “Miasto Dwudziestu Wód”, a to z uwagi na bardzo zaawansowany system nawadniania stosowany przez mieszkańców miasta.

Totonaka byli geniuszami w tej dziedzinie, a Cempoala było wspaniałym miastem i ich największym osiągnię-

Pierwszy kościół na Nowym Kontynencie

ciem. Kiedy Cortes pod osłoną nocy przybył do miasta, miał wrażenie że jest zbudowane ze srebra, taki wygląd nadawała substancja pokrywająca ściany. Dziś tak to już nie wygląda, ale i tak jest co podziwiać.

Najwieksza budowla to Templo Mayor (Główna Świątynia), zbudowana w stylu azteckim. Przy samym wejściu rzuca się w oczy Circulo de Gladiatores - okrąg ze ścianą do pasa. Było to miejsce krwawych pojedynków pomiędzy porwanymi jeńcami i wojownikami Totonaka. Każdy więzień byl zmuszany do walki z dwoma świetnie uzbrojonymi wojownikami (gdzie zasady fair play?).

Jednemu z więźniów, synowi króla z Tlaxcala udało się pokonać przeciwników. Został okrzyknięty bohaterem, a jego statuę można podziwiać w honorowym miejscu, w mieście Tlaxcala.

Posuwamy się dalej. Templo de La Luna - Świątynia Księżyca. Tutaj najlepsi wojownicy nagradzani byli tytułem Rycerza Orła lub Rycerza Tygrysa; wraz z tytułem dostawali do noszenia w nosie kolczyk z obsydianu, który świadczył o ich dostojnym statusie. Po lewej stronie Templo de Sol - Świątynia Słońca. Nazwa ładna, ale przeznaczenie... Składano w tym miejscu krew i serca w ofierze dla bogów. Brrr! Całe szczęście, że te czasy za nami. Chociaż,

kto wie co przyszłość przyniesie?

Kierujemy się ku wyjściu. A tu dzieje się coś niezmiernie ciekawego. Wielki słup, drapią się na niego cztery postaci, piąta siedzi na szczycie. Z zaciekawieniem zadzieram głowę, co to będzie?!

Rozlega się przenikliwa muzyka. Śmiałkowie z przywiązaną do nogi liną rzucają się do tyłu! Niesamowicie to wygląda.

“Latający ludzie” obracają się dookoła masztu, lina rozwija się powoli, voladores z wdziękiem osiadają na ziemi. Od przewodnika dowiaduję się, że czterech voladores - „latajacych ludzi”, symbolizuje cztery strony świata. Kiedyś był to ważny punkt kulminacyjny rytuałów z czasów prekolumbijskich. Dziś jest to źródło dochodów dla wielu ludzi.

Oczyma wyobraźni widzę nasze stadiony w Polsce; tyle się mówi, że kibiców mało przychodzi, że finansów brak. Może by coś takiego na naszym gruncie urządzić? Muszę ten pomysł dogłębniej przemyśleć i skonsultować z Bońkiem. Na słupy to chyba wystarczy pieniędzy?

A wkrótce: idziemy zbierać kawę w “kawowej” stolicy świata Coatepec.

Szmaragdowe wody Cascada de Texolo oraz... odwiedziny u szamana.

Zapraszam, Krystyna Sienkowiec fot. autorka

17

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Klinika Medycyny Estetycznej przy Klinice Doktor Agaty Cybuli

Klinika laseroterapii i modelowania sylwetki Najlepsza promocja w historii na zabiegi laserem w naszej klinice.

Polecamy GIFT CERTYFIKATY z okazji Gwiazdki!

Klinika laseroterapii i modelowania sylwetki zaprasza do skorzystania ze świątecznych ofert, zapewniamy naszym klientom dostęp do najnowszych i najbardziej skutecznych zabiegów, które dbają o atrakcyjny wygląd i dobre samopoczucie. U nas Klienci - zarówno Panie, jak i Panowie - mogą skorzystać z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Specjalnie z myślą o Klientach, korzystamy z innowacyjnych i najbardziej skutecznych światowych technologii. W naszym gabinecie znajdą Państwo szeroki wachlarz zabiegów odchudzających, usuwających cellulit, wykorzystujących światło lasera, a także tych z zakresu medycyny estetycznej. Długoletnie doświadczenie naszych ekspertów jest gwarancją profesjonalizmu i, co najważniejsze, zadowolenia naszych Klientów.

Prosimy umawiać się na konsultacje: do Adrianny - 4168304666, do Gosi - 9059902255

PROMOCJA AKTUALNA DO 31 STYCZNIA 2013

18

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 Hej, moi Lostomiyli!

W Nowym Roku niesiyme Wom hrube brzemie scyscio i radosci.

Niyk ze sie Wom hyrnie wiedzie na kozdym chodnicku Wasego ziwota. Dbojcie o sie i Wase rodziny, dbojcie o Wasom dziedzine, dbojcie o Wasom Ojcowizne i Wasom hrasc, to znacy Wase dziecyska, dbojcie o Was hyr i Wasom slebode.

Trza w tym roku pokozac hrasci, to znacy Wasym dziecyskom, jako Wom na tyj hrasci zolezy i ftoryndyj ta hrasc w roki pudzie. Przez te posarpane pyrcie, wanciaste uplazy i przepascie, syrokie doliny, zbojeckie lasy i stromiaste krzesanice. Hej! Dej Wom Panie Boze! gazda Stasek Szaflarski-Dziana z rodzina, styczen Roku Panskiego 2013 akwarela Zenka Remi, zakopianskiego architekta

19

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

905 273 7717 Dobry słuch przydaje się wszędzie!

Metro Hearing Clinic

“ ADVANCED “ HEARING AIDS TYLKO DO KOŃCA STYCZNIA W SPECJALNEJ ŚWIĄTECZNEJ / NOWOROCZNEJ PROMOCJI

REGULARNA CENA $ 1420.00 TERAZ $ 450.00 ZA JEDEN

MISSISSAUGA

3024 HURONTARIO ST., STE.#202 SKRZYZOWANIE HURONTARIO I DUNDAS

20

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

21

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Nigdy się nie poddawajcie Fitness dla każdego Nowy rok... i jak zwykle noworoczne postanowienia. Najczęściej dotyczą one zmiany nawyków, trybu życia, poprawy zdrowia i sylwetki.

Wiele osób robi listę noworocznych postanowień. Rzucę palenie, zacznę się lepiej odżywiać, schudnę itd. Czy wy też to znacie? Niestety dotarcie do celu jest ciężkie. Wymaga dużo pracy,wytrwałości i poświęcenia.

Najczęstszą przyczyną niepowodzeń jest brak szybkich efektów i rezultatów oraz brak wsparcia ze strony rodziny i bliskich. Właśnie dlatego wiele osób zniechęca się i wraca do dawnego stylu życia. Jednym z bardzo często popełnianych błędów przez osoby początkujące jest to, że rzucają się one od razu na "głęboką wodę". Zaczynają ćwiczyć każdego dnia i oczekują efektów z dnia na dzień. Najczęściej kończy się to tak, że po kilkunastu dniach z powodu braku oczekiwanych rezultatów, zniechęcają się i wracają do dawnego stylu życia. Dlatego ważne jest abyście poprawnie wyznaczyli swoje cele i systematycznie dążyli do nich!

Jeśli brakuje Wam motywacji warto zapisać się do klubu fitness. Profesjo-

nalna pomoc pozwoli uniknąć rutyny podczas diety i treningów, która to jest jedną z najczęstszych przyczyn powrotu do dawnych nawyków.

Pamiętajcie także, że nie ma diety cud! Zmieniając styl życia powinniście wziąć pod uwagę to, że zmiana jest na zawsze, a nie tylko do momentu kiedy schudniecie! Program żywieniowy oraz treningowy powinien być dopasowany indywidualnie, tak abyście byli w stanie żyć z tym na co dzień.

Pamiętajcie - żeby osiągnąć sukces i dojść na szczyt (we wszystkim co robicie, także w osiągnięciu noworocznych postanowień) nigdy nie możecie się poddać i nawet przez moment pomyśleć że coś nie wyjdzie! Pozytywne nastawienie i wiara w osiągnięcie sukcesu jest kluczem we wszystkim co robicie!

Nie słuchajcie osób negatywnych i nie dajcie się zniechęcić.

Nowy rok jest idealnym momentem aby poprawić wszystko, co tylko pragniecie w każdej dziedzinie Waszego życia! Bądźcie pozytywni, życzcie wszystkim samych sukcesów i dzielcie się pozytywną energią z wszystkimi wkoło!

Robiąc to będziecie szczęśliwi i osiąg-

niecie wszystko o czym marzycie, czego Wam wszystkim serdecznie życzymy!

Jak zwykle zapraszamy na naszą stro-

nę internetową: www.wilkfitness.com.

Train Hard. Live Well.

Magda i Poldek Wilk

Zarabianie pieniędzy z domu, praca z internetem, niezależność. Ostatnio dużo mówi się na ten temat. Chcesz wiedzieć dokładnie jak to zrobić – dowiedz się od specjalisty i praktyka. Już na początku stycznia gościmy w Toronto specjalistę ze Stanów Zjednoczonych. Spotkania w języku polskim i angielskim organizuje Marta Kaczmarski. Zadzwoń jak najszybciej, by zarezerwować sobie miejsce.

---- Kontakt: Marta Kaczmarski, tel: 647-986-1678 ----

22

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

23

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Buick Encore Buick twierdzi, że Encore to klasa sama w sobie. Luksusowy Crossover, znacznie tańszy jednak, niż chociażby BMW X1.

Przez dekady Buick uchodził za auto dla lekarzy. Odbiegał od prostoty Chevroletów, jednak nie był tak ekskluzywny i drogi jak Cadillac. W ciągu ostatnich, kilku lat Buick próbuje jednak zerwać z tą opinią i korzystając bezpośrednio z modeli Europejskiego Opla, zmieniając jedynie atrapę chłodnicy, tak charakterystyczną dla marki.

Mimo że mały Crossover zamierza pretendować do miana luksusowego, turbodo-

ładowany silnik o pojemności 1.4 litra delikatnie temu zaprzecza. 140 KM to tylko wystarczająca wartość, by sprawnie przyspieszyć do 100 km/h i na tym poprzestać. W wyższym zakresie prędkości auto jest ospałe niczym niedźwiedź w porze zimowej. W dodatku silnik ten, to jedyny, jaki oferowany będzie w tym modelu. Do wyboru z napędem przednich, bądź wszystkich kół.

Napęd 4x4, to nie zwykły napęd na cztery koła. W normalnych warunkach całe 100% przekazywane są na przednie koła.

W przypadku ich poślizgu stosunek ten zmienia się do 50/50. Jednak, to nie wszystko. Zawsze, gdy auto zatrzymuje się, podczas startu napęd przenoszony jest na obie osie i gdy do prędkości 5 km/h poślizg nie nastąpi, stopniowo rozkład mocy wraca z obydwu osi na oś przednią. Są to opcje usprawniające szybki start, jednak Encore nie jest szybkim samochodem. Potwierdza to sześciostopniowa, automatyczna skrzynia, która swoje, najlepsze momenty ma w trybie manualnym. Poza nim pasuje do silnika – jest bardzo niesportowa.

Encore, to droższy brat Chevroleta Trax, poza silnikiem i płytą podłogową łączy je wiele elementów. Chevrolet nie posiada jednak potrójnie wyciszonych drzwi, szyb pokrytych folią wyciszającą i systemu głoś-

ników Bose generujących dźwięki przeciwne do tych wydawanych przez silnik. Nie ma także w standardzie kierownicy pokrytej skórą. Opcje te, są domeną Buicka.

Za niecałe $27.000 otrzymujemy luksusowego malucha, $10.000 tańszego, niż najtańsze BMW X1. Za skórzaną tapicerkę, podgrzewaną kierownicę i kamerę cofania przyjdzie nam dopłacić, $3000, podobnie, jak za napęd wszystkich kół - $1950. Nawet, jeśli zaznaczymy wszelkie dodatkowe opcje, do najdroższej wersji Encore, i tak zapłacimy mniej, niż $35.000. Czy jest to wystarczająco, by uznać to auto za luksusowe?

Czy z drugiej strony klienci zapłacą za Opla ze znaczkiem Buicka cenę, za którą można kupić dobrze wyposażonego Mini Countryman czy VW Tiguan?

Adam Biegalski fot. NetCarShow.com

24

BEATA GOTUJE KARNAWAŁ Sylwester już za nami, ale za to karnawał przed nami. Kojarzy się nam z szalonymi balami, o których niegdyś śpiewał Połomski. Dziś chętniej spotykamy się na domowych imprezach, na tak zwanych prywatkach w gronie najbliższych przyjaciół i znajomych.

Prywatka jest zazwyczaj imprezą luźną, przygotowujemy na nią lekkie, ale raczej wykwintne przekąski i drinki.

ROLADKI Z ŁOSOSIA Składniki: plasterki wędzonego łososia, gotowy twarożek z papryką, koperek, świeżo mielony czerwony pieprz, cytryna Sposób przygotowania: Płatki łososia oprószamy pieprzem, smarujemy serkiem, posypujemy drobno posiekanym koperkiem. Zwijamy w roladki i odstawiamy do lodówki na conajmniej godzinę. Potem, jeśli chcemy, kroimy na mniejsze kawałki, układamy na półmisku, podajemy z kawałkami cytryny (można też lekko wbić wykałaczki, najlepiej ozdobne).

ŚLIWKI ZAWIJANE W BOCZKU Składniki: 20 szt. kalifornijskich śliwek suszonych bez pestek, 20 plastrów wędzonego boczku (bez skóry), wykałaczki, przegotowana woda, odrobina czystej wódki lub koniaku Sposób przygotowania: Wodę mieszamy z alkoholem i moczymy śliwki w roztworze (20-30 minut) ale nie koniecznie (jeżeli śliwki są miękkie i soczyste nie musimy moczyć). Każdy plaster boczku oprószamy świeżo mielonym czarnym pieprzem. Następnie zawijamy śliwki w boczek, spinamy wykałaczką (uprzednio namoczoną w wodzie) układamy w żaroodpornym naczyniu i pieczemy do zarumienienia się boczku. Podajemy na ciepło.

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 KRUSZON Składniki: 2 butelki szampana, 6-7 pomarańczy, 2 cytryny, 200 g cukru, 10-12 goździków, kawałek kory cynamonu, oraz kilka ziaren kardamonu, 2 szklanki wody Sposób przygotowania: Cytryny i pomarańcze dokładnie myjemy i sparzymy skórkę, którą ścieramy na tarce, następnie z owoców wyciskamy sok, który wlewamy do garnka i dodajemy otartą skórkę.

Wodę wraz z przyprawami i cukrem gotujemy kilka minut. Sok i skórki zalewamy gorącym syropem, odstawiamy na 2 godziny. Przecedzamy do szklanej wazy przeznaczonej na kruszon, dodajemy szampan i pokruszone kostki lodu (mieszamy).

DRINK SZALONEJ NOCY Składniki: 50 ml campari, 50 martini rosso, tonik (w ilości takiej jakiej lubimy) Sposób przygotowania: Do wysokiej szklanki wsypujemy kostki lodu, wlewamy campari i wermut oraz tonik, mieszamy i wrzucamy kilka wisienek mrożonych.

STAROPOLSKI DIABEŁEK Składniki: 1 kwarta spirytusu (1, 125 litra ), 1/2 kwarty czystej wódki, 6 goździków, 1 laska wanilii, 12 do 15 suszonych śliwek, 3-4 łyżki rodzynków, 5 ziaren ziela angielskiego, 3 liście laurowe, 3 szklanki cukru Sposób przygotowania: Do wyparzonego i suchego słoja wsypać przyprawy i zalać wódką. Po upływie około półtorej doby zalać to kwartą spirytusu.

Wymieszać i dobrze zamknąć. Odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej tydzień. Po tygodniu zrobić z cukru karmel i rozprowadzić go taką ilością wody (przegotowanej) aby powstała kwarta brązowego płynu, i połączyć go z uprzednio przygotowaną zalewką. Przelać do wyparzonych butelek, dobrze zakręcić i czekamy co najmniej osiem dni, aż dojrzeje.

fot. Igor Yaruta/Depositphotos.com

MAŁE CO NIECO NA „CIĘŻKI PORANEK” Składniki: 1/2 szklanki zimnego piwa, 1/2 szklanki dobrego soku pomidorowego z paroma kroplami cytryny (ale niekoniecznie) Sposób przygotowania: Wszystko dobrze wymieszać i po prostu wypić. Na pewno pomoże!

Śliwki zawijane w boczku; fot. grumko.blox.pl

Serdecznie Państwa pozdrawiam, życzę wspaniałej zabawy karnawałowej w Nowym Roku 2013!

Zapracowanych Czytelników zapraszam do zamawiania potraw przygotowanych przeze mnie, czy to na urodziny, chrzciny, czy przyjęcie komunijne...

Chcesz zostać gościem na własnym przyjęciu – zadzwoń do mnie: (905) 785-2431.

Dogadzajmy sobie i jedzmy smacznie!

Beata Orgacka

25

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Poświąteczne promocje Husarza (do 5 stycznia 2013)

Książki historyczne -20% do -30%

Biografie i autobiografie -20% do -40%

SPRAWDZAJ PROMOCJE NA HUSARZ.COM!

Powieści obyczajowe i romanse -20% Księgarnia HUSARZ, tel. 905-277-5171 Mississauga, 1906 Dundas St. E. Unit 3, 4

26

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

300 METRÓW KWADRATOWYCH – TO POWIERZCHNIA NASZYCH JELIT ZADBAJ O NIE !

Przekonanie, że zdrowie zaczyna się od jelit, zgodnie podzielali medycy wszystkich kultur i epok. Najwyrażniej podpowiadać je musiała intuicja, wyprzedzając tym samym o setki a nawet tysiące lat prawdziwie naukową wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Hipokrates, genialny ojciec medycyny, już w V wieku przed naszą erą podkreślał w swoich traktatach potrzebę i znaczenie właściwego oczyszczania jelita grubego. Znacznie bliższy nam doktor John Harvey Kellogg (1852-1943), lekarz, dietetyk, wynalazca i producent płatków śniadaniowych twierdził, że 90% wszystkich chorób wynika ze złego funkcjonowania jelita grubego. Współczesny Kelloggowi wybitny francuski chirurg Victor Pauchet (1869- 1936) mówił o „ ludobójczej okrężnicy”, a młodsza o pokolenie doktor Catherine Kousmine (1904 – 1992 ), wielki autorytet w dziedzinie zdrowego odżywiania, wskazywała w swoich nowatorskich badaniach na rolę zatruć pochodzenia jelitowego w rozwoju chorób nowotworowych.

Czy możliwe jest, że zródło problemu kryje się w jelitach, jeśli dokucza nam migrena, alergia, reumatyzmem, zespół przewlekłego zmęczenia czy jakikolwiek inny problem zdrowotny. Jeśli uznać, że jelita odgrywają zasadniczą rolę w siłach obronnych naszego organizmu, to nie pozostaje nic innego jak odpowiedzieć twierdząco na to pytanie.

Badania wielu naukowców nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że prawidłowe funkcjonowanie jelit wykracza dużo dalej niż tylko do procesów wchłaniania pokarmów, jak i usuwania niestrawionych resztek. W książce zatytułowanej „The Second Brain” (Drugi Mózg ) profesora anatomii i biologii molekularnej, M D. Gershon, wykładowca Uniwersytetu Columbia w Nowym Yorku ukazuje że prawie każda substancja, która przyczynia się do działania mózgu, najpierw przechodzi przez jelito. Mózg jelitowy, tak samo jak i mózg czaszkowy dysponuje własnymi neuronami, neuroprzekażnikami, co oznacza, że może w ten sam sposób wysyłać i odbierać informacje. Kiedy do jednego mózgu wkradnie się niepokój, to samo dotyczy drugiego. Kiedy mózg jest poddany działaniu stresu w wyniku utraty pracy zawodowej lub kłótni z kimś bliskim, jelito może reagować skurczem, nudnościami lub biegunkami. Przypomnijmy sobie nasze emocje nazywane potocznie „ motyle w brzuchu” związane one były z naszymi przeżyciami sercowymi, pierwszą miłością, pierwszą randką. Problemy jelitowe działają także w drugą stronę, np. przy zaparciach, skurczach jelit, zespole jelita drażliwego, wysyłane są sygnały bólowe, które działają na nasz mózg czaszkowy, a to z kolei ma odbicie w pogarszającym się nastroju i zmieniającym się sposobie zachowania. Tak więc, nie traktujmy jelita jako śmietnika. Nasza świadomość, zdolność zrozumienia i respektowanie funkcji jelita ochroni nas przed wieloma problemami zdrowotnymi.

Nikt nie zaprzeczy, że choćby z racji swojej powierzchni - 300 metrów kwadratowych, co 100-krotnie przewyższa powierzchnię skóry, jelita mają największy kontakt ze światem zewnętrznym. To one muszą zmierzyć się z niezliczoną masą bakterii chorobotwórczych, wirusami, grzybami i pasożytami. W jelicie grubym zidentyfikowano 22 rodzaje trucizn które nie usunięte w porę powracają do organizmu powodując samozatrucie. Czysta okrężnica (jelito grube) to odtoksyczniony organizm, nic więc dziwnego, że wymaga odpowiedniego uzbrojenia oraz koncentracji naszej uwagi.

Zabiegi hydrokolonterapii – skutecznie oczyszczają jelito grube. Ten terapeutyczny zabieg jednocześnie wykonuje masaż wewnętrzny ścian okrężnicy, pobudzając ją do prawidłowej pracy. Bardzo istotną funkcją hydrokolonoterapii jest nawadnianie jelita grubego, co powoduje rozmiękczanie wszystkich złogów i kamieni kałowych, które odkładają się przez wiele lat. W efekcie doprowadza to do łatwego ich usuwania z naszego organizmu. Podczas zabiegu podawane są również produkty probiotyczne mające na celu zbalansowanie jelita grubego. Utrzymywanie jelita grubego w higienie gwarantuje zawsze najlepsze zdrowie.

Toksyny i zła praca jelit mają duży wpływ na przyspieszenie starzenia się i przedwczesną śmierć.

UCIEC PRZED GRYPĄ Zima to okres, w którym prawie każdy zapada na jakieś przeziębienie, stan zapalny gardła czy grypę. Jest też wiele osób, które zimą są nieustannie przeziębione. Aby nie wychłodzić organizmu ubieramy się „na cebulkę", zakładamy czapki i ciepłą bieliznę, ale niestety nie chroni to nas przed zimowymi infekcjami.

Każdy z nas wie, że jedynym skutecznym sposobem na walkę z wszelkiego rodzaju chorobami jest wzmocnienie układu odpornościowego, który sam będzie walczył z wirusami i bakteriami. Problem polega jednak na tym, że ogromnie trudno jest wybrać dobrą metodę budowania własnej odporności z ogromu porad różnych specjalistów. Lekarz rodzinny zaoferuje nam zupełnie różne sposoby na wzmocnienie systemu immunologicznego, a jeśli do tego odwiedzimy kilku homeopatów i naturopatów, to nie tylko zbankrutujemy, kupując najróżniejsze suplementy, ale możemy sobie poważnie zaszkodzić.

Dostępną dla każdego formą aktywności fizycznej są spacery. Cztery lub pięć półgodzinnych przechadzek w tygodniu sprawi, że podniesie się wydolność naszego organizmu, poprawi praca układu oddechowego i krążeniowego, a tym samym kondycja całego organizmu. Aktywność fizyczna stymuluje pracę neurohormonów, które pobudzają układ immunologiczny, zwiększając zdolność limfocytów do podziału. Układ odpornościowy ma określoną liczbę komórek. Kiedy pojawia się infekcja, okazuje się, że jest ich za mało, by walczyć z wrogimi drobnoustrojami. Gdy dostają sygnał o ich obecności, muszą się namnożyć, by stawić czoła wrogowi.

Poza ruchem ważna jest dieta. Spożywanie pół kilograma warzyw i owoców na dobę zwiększa produkcję leukocytów odpowiedzialnych za wszystkie procesy odpornościowe. Do tego należy jeść duże ilości nabiału i ryb. Korzystne dodatki do posiłków to: czosnek, cebula i miód.

Zwłaszcza zimą pojawiają się w reklamach dziesiątki suplementów "cud", które mają nas uchronić przed infekcjami. Jedni wierzą w oregano inni w ekinezję, jeszcze inni w ogromne dawki witaminy C lub multiwitaminy. Są też wyznawcy aspiryny, lub herbaty z sokiem malinowym, najlepiej wzmocnionej dobrym rumem.

Odporność organizmu to przede wszystkim procesy komórkowe: aktywność wielu rodzajów komórek obronnych, odpowiedzialnych za układ odpornościowy oraz sprawna komunikacja między nimi. Zanim zdejmiemy z półki kolejne suplementy, powinniśmy zdać sobie sprawę, że niestety żaden z tych suplementów nie będzie natychmiast skuteczny, bo układu immunologicznego nie da się wzmocnić z dnia na dzień.

Jakie więc należy podjąć działania, aby faktycznie nasz system obronny radził sobie sam z zimowymi zagrożeniami?

Podstawową zasadą poprawienia działania układu immunologicznego jest ruch.

Bardzo duże znaczenie w procesach budowania odporności ma witamina C. Duże dawki witaminy C stymulują odporność organizmu na dwa sposoby. Po pierwsze zwiększają wytwarzanie interferonu, czyli związku o działaniu przeciwwirusowym.

Po drugie - wzmagają aktywność makrofagów, czyli komórek mających zdolność pochłaniania drobnoustrojów lub innych cząsteczek potencjalnie chorobotwórczych.

Niestety, ze spożywaniem witaminy C w tabletkach nie wolno przesadzić, gdyż jej nadmiar może uszkadzać nerki i powodować kamicę nerkową. Witaminę C powinniśmy czerpać z odpowiedniej diety, a nie jej suplementów.

Odporność organizmu należy budować przez cały rok - ruch, właściwa dieta, wystarczająca ilość snu i umiejętność walki ze stresem będą bardziej skuteczne niż wszystkie antygrypowe suplementy razem wzięte.

Redakcyjny felczer

Bogdan Szpirak Biovis Wellnes Center-Hydrocolontherapy Weight Loss – odchudzanie 905 804 8885 Ważna wiadomość Promocja do 31- 01- 2013r.

Ze względu na znacznie lepsze efekty przy zbiegach, oczyszczania jelita grubego (hydrokolonoterapia) daje ilość i częstotliwość ich wykonywania obecnie zwiekszamy ilość z 3 wykonywanych zabiegów do 6 przy takiej samej cenie.

fot. Catalin Petolea/Depositphotos.com

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 DBAJ

O ZDROWIE

Nowy rok się zaczął, masa spraw na głowie, A tu boli, a tu strzyka, któż to wszystko opowie, Bieganina, krzątanina, i tak w koło Macieju, Ból Ci niepotrzebny, po co kwękać, stękać - ojeju.

Przyjdź do naszej kliniki co zwie się DYNAMIC, nerwy podreperujesz, I nim się obejrzysz przypływ sił witalnych poczujesz, A pracy jest wiele, jak to w karnawale, A ty zgięty bólem, jak masz chodzić na bale.

Nie zwlekaj więc tylko dzwoń do kliniki naszej, Humor Ci się poprawi i tańczyć będziesz, że hej!

DYNAMIC PHYSIOTHERAPY Proszę dzwonić w celu umówienia się na zabiegi fizjoterapeutyczne, masaże i akupunkturę.

Dwie lokalizacje: MISSISSAUGA 905-273-5433 BURLINGTON 905-331-0900

27

MĄDRE I ŁATWE SPOSOBY OCHRONY SWOJEJ PRYWATNOŚCI Wystarczy się rozejrzeć, ilu z nas świadomie zabezpiecza swoją prywatność. Ile otwartych komputerów na otwartej przestrzeni, ile smartfonów pożyczanych na chwilę dla zrobienia zdjęcia, lub tych zapomnianych na stolikach w kawiarni. Ile logowań na swoje konto Gmail na komputerze narzeczonego. Kilka podanych wyżej scenariuszy już pobudza wyobraźnię osoby, która dużo rzeczy robi on line.

Kilka rad jak łatwo i świadomie zadbać o swoją prywatność: 1. Zakładaj hasła dostępu na swój laptop, smartfon, iPad i tablet.

Laptop bez hasła jest jak dom zamknięty jedynie na klamkę. Każdy może wejść i narobić szkód. Niepowołane, sprawne ręce mogą dotrzeć do ogromnej liczby informacji, które wolisz zachować tylko dla siebie.

2. „Sign out” czyli wyloguj się z profili społecznościach. Kiedy korzystasz z nieswojego komputera lub co gorsza z publicznego, wchodzisz na swoje konto Facebook, Tweeter, Google+, Gmail, pa-

miętaj, że przycisk „zamknij” nie wystarczy. Musisz zawsze użyć funkcji „Sign out”. Wtedy następny użytkownik komputera nie będzie z zaciekawieniem buszował po Twoim profilu i historii wiadomości.

3. Numer telefonu, kod pocztowy, adres – nie rozdawaj na prawo i na lewo swoich danych kontaktowych, mimo, że pani w sklepie tak ładnie i bezpośrednio prosi. Sklepy tworzą na swoje potrzeby profile klientów, a Ty nie masz obowiązku w tym uczestniczyć i możesz powiedzieć: NIE. 4. Płać gotówką – zwłaszcza za produkty, które sam kategoryzujesz jako wstydliwe. Korzystanie z karty kredytowej pozostawia wiele śladów, i można z łatwością taki zakup wytropić.

5. Cookies – regularnie kasuj historię przeglądanych stron internetowych i oczyszczaj tak zwane ciasteczka. Sam pomyśl, kiedy ostatnio robiłeś takie porządki w komputerze. Twój osobisty komputer jest jak otwarta książka, daje wiedzę o wszystkich Twoich nawykach internetowych, które chciałbyś zostawić dla siebie.

6. „Friends Only” – oto ustawienie, którego powinieneś szybko poszukać na swoim koncie na Facebook. Jeśli odznaczysz takie ustawienie, znacznie ograniczysz eksponowanie swojej prywatności i zastrzeżesz ją tylko dla swoich znajomych.

Oto porcja wiedzy podstawowej dla wszystkich połączonych on line miłośników technologii, nierozłącznie związanych ze swoim Światem – Internetem. Jeśli jeszcze do tej grupy nie należysz pamiętaj, że nawet zwykła prywatna wiadomość tekstowa może Ciebie lub innych kosztować wiele kłopotów.

Marta Kaczmarski fot. Daniel Rodríguez/Depositphotosd.com

28 PLOTKI

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 ZE ŚWIATA SZOŁ-BIZNESU

Leonardo DiCaprio nienawidzi Claire Danes przesadnie samokrytyczna Calvina Candie Leonardo DiCaprio nie czuł się komfortowo, grając bezwzględnego Calvina Candie w filmie "Django" Quentina Tarantino. Jest to historia oswobodzonego niewolnika Django (w tej roli Jamie Foxx), który próbuje odbić żonę, Broomhildę (Kerry Washington), z rąk nikczemnego plantatora Calvina Candie (Leonardo DiCaprio). Akcja rozgrywa się w scenerii sprzed wojny secesyjnej, na południu Stanów Zjednoczonych.

"Candie to absolutnie przerażająca postać - przyznał DiCaprio. - Nie było w tym człowieku absolutnie nic, z czym mógłbym się identyfikować. Nienawidziłem go. To jedna z najbardziej zakochanych w sobie, rasistowskich postaci, na jakie zdarzyło mi się trafić w scenariuszu. Zastanawiałem się, czy faktycznie Calvin musi być tak okrutny dla innych ludzi. Przekonali mnie JaClaire Danes chciałaby być mniej krytyczna wobec siebie. Aktorka przyznała, że dzięki samokrytyce zaszła daleko, jednak często nie potrafi cieszyć się ze swoich sukcesów.

"Jestem bardzo, bardzo surowa dla samej siebie - oznajmiła Danes. - Przesadnie samokrytyczna. Wiem, że to pomogło mi na wielu poziomach, ale

wydaje mi się, że zbyt mocno na tych uczuciach polegam. Istnieją inne i lepsze sposoby na to, aby być kreatywnym i produktywnym. Powinno się akceptować siebie i cieszyć swoimi umiejętnościami, a nie tylko wyszukiwać błędów i niedociągnięć".

Claire Danes występuje obecnie w serialu "Homeland".

mie Foxx i Sam Jackson, którzy grają w tym filmie niewolników: "Jeśli przez ciebie Candie wyda się miły i sympatyczny, ludzie ci tego nie wybaczą".

Polska premiera "Django" planowana jest na 18 stycznia 2013 roku.

Renée Zellweger - nowa miłość

Renée Zellweger nie jest już sama. Jej nowym partnerem jest muzyk Doyle Bramhall II, były chłopak Sheryl Crowe. Całującą się czule parę widziano na lotnisku w Los Angeles. Jak się okazuje, Bramhall i Zellweger znają się już od dawna - studiowali na jednym roku.

Doyle Bramhall II był wcześniej partnerem Sheryl Crowe, z którą występował na scenie jako gitarzysta. Do marca 2011 roku Renée Zellweger była związana z Bradleyem Cooperem.

Dorobek aktorki zamyka komediodramat "Piosenka o miłości".

Amanda Seyfried nie zagra na żywo Amanda Seyfried nie kryje, że musi się napić przed każdym występem na żywo. Aktorka odwiedziła ostatnio Davida Lettermana i podczas rozmowy przyznała, że jest lekko pijana.

"Będę szczera, wypiłam trzy drinki oznajmiła Seyfried. - Jestem wielką fanką whisky. Zanim przyszłam do studia, wypiłam szklaneczkę Midletona, którego dostałam od Russella Crowe'a, a potem ludzie z ekipy poczęstowali mnie Jamesonem za kulisami. Nigdy nie zdarzyło mi się zupełnie na trzeźwo wystąpić w programie na żywo. Rozumiem, że być może mam problem, ale wiecie co? Dzięki tym paru drinkom umiem jakoś przez to przebrnąć. Za każdym ra-

zem mam potworną tremę, paraliżuje mnie stres, a alkohol mnie rozluźnia.

Nie wyobrażam sobie, że mogłabym na przykład wystąpić na Broadwayu".

29

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 czyli chaotyczna historia rocka

brani przez wodza, jeszcze zanim poszliśmy do urn. Ci wszyscy reprezentanci narodu mówią to samo. Gdyby im wyłączyć telefony, to mielibyśmy w Polsce anarchię.

POLSCY ROCKMANI O KRAJU Darek Dusza - gitarzysta, tekściarz - dawniej Śmierć Kliniczna i Shakin' Dudi, obecnie Redakcja ... Wyjdź na ulicę, porozmawiaj z ludźmi. Trzy miliony emigrantów zamiast trzech milionów mieszkań, zadłużenie, bezrobocie, szczególnie wśród młodych i tak dalej i tak dalej.

Widzę, jak moi znajomi, którym się kiedyś nieźle powodziło, nie mają teraz nawet na benzynę, żeby do nas na wieś przyjechać. Idę na zakupy i przynoszę coraz lżejsze siatki. Widzę coraz więcej wk**wionych, zaciętych twarzy. I wcale im się nie dziwię. Ta bajka nie będzie miała dobre-

Darek Dusza, 1986 r.

cznym malkontentem, raczej patrzę na wszystko z lekką ironią i sarkazmem. I mimo wszystko mam dystans do władzy, systemu, konsumpcji, do samego siebie. Na szczęście życie przynosi nadal wiele pięknych chwil (tak trochę po "dżemowemu").

Zespół Redakcja w akcji

go zakończenia. Szczególnie, że jej początek nie był dobrze napisany. ... Kiedy było wspaniale? Za komuny?

Było jeszcze gorzej, tylko będąc pięknym i młodym (zostało mi teraz tylko "i") łatwiej się ten syf znosiło. Ale teraz trochę to męczy. Ta nieudolność, głupota, nonszalancja i chamstwo panoszące się od polityki przez media i wdzierające się do naszych domów.

Zawsze miałem krytyczny stosunek do rzeczywistości. I za czasów Śmierci Klinicznej, czy początków Shakin' Dudi, czy teraz, grając w Redakcji. Tak do końca nie nazwałbym siebie wie-

Czy będzie lepszy?

Właściwie za każdym razem, kiedy już dojdziemy do siebie po szalonej nocy sylwestrowej i spojrzymy z pewnym niepokojem na wiszący na ścianie nowy kalendarz (pod choinkę dostałem w prezencie, specjalnie zrobiony, przepiękny, niepowtarzalny kalendarz z uroczymi zdjęciami mojego ukochanego psa), oczami wyobraźni próbujemy dostrzec co też fajnego może się w tym roku wydarzyć. Czy będzie on obfity w miłe niespodzianki i czy pozostawi po sobie miłe wspomnienie?

Jak pewnie Państwo zauważyli na naszej okładce - nowy 2013 rok, ta wielka niewiadoma, ma uśmiechniętą buźkę, w przeciwieństwie do roku odchodzącego, który mocno i brutalnie dał się nam we znaki. A skoro 2013 uśmiecha się do nas słonecznie, to chcielibyśmy aby wszystkie 365 dni były

błękitne, bezchmurne, uśmiechnięte i bezpieczne. Chcielibyśmy umieć dostrzegać radość i piękno w najmniejszych skrawkach codzienności.

Jasne, że życie to nie bajkowy serial. Ani Andersena - to te weselsze bajki, ani braci Grimm - to te bardziej mroczne. Życie jednych pieści, innych kopie. Taki już nasz los.

Wielu, jeszcze niedawno zupełnie poważnie liczyło się z końcem świata, nie bardzo wiedząc jak to ma w praktyce wyglądać , a który miał nastąpić podobno 21 grudnia. Jakoś szczęśliwie, zaliczany do tzw. "świąt ruchomych", nasz koniec przełożony został na kiedy indziej. No więc teraz, kiedy już ten apokaliptyczny problem mamy z głowy, możemy chyba bardziej optymistycznie popatrzeć w przyszłość i bez większych obaw zrywać kolejne kartki z kalendarza nowego A.D. 2013. Że niby ma w sobie trzynastkę?

No i co z tego! To będzie szczęśliwa trzynastka. Pesymiści - głowa do góry, optymiści - pomóżcie pesymistom trzymać głowę w górze. Pamiętajmy, że szklanka jest zawsze do połowy pełna, a nigdy do połowy pusta.

Ja wierzę mocno, że najbliższe 12 miesięcy zapamiętamy jako czas dobry, bezpieczny, czas wzajemnej miłości, ufności, pomocy i poczucia prawdziwego sensu życia. (ph) fot. Maxim Kazmin Depositphotos.com

Paweł Kukiz - wokalista Aya RL i Piersi, ostanio wydał solową płytę "Siła i Honor" ... Po objęciu władzy przez SLD i uchwaleniu konstytucji Kwaśniewskiego z 1997 roku usankcjonowano system polityczny wręcz bolszewicki; z tą różnicą, że nie było jedynie słusznej partii PZPR, tylko dopuszczono możliwość wyboru między kilkoma partiami. My żyjemy w państwie, które jest komuną oświeconą. Nasza demokracja polega na tym, że mamy wybór między pięcioma PZPR-ami i pięcioma organami prasowymi. Mamy złudzenie, że wybieramy posłów.

To jest bzdura. Posłowie zostali wy-

Paweł Kukiz

Starzy rockmani wchodzą do polityki. Kukiz założył stronę internetową zmieleni.pl i walczy o jednomandatowe okręgi wyborcze. Zbigniew Hołdys (ex Perfect) jest felietonistą Newsweeka (Polska). Tomek Lipiński (Tilt, Brygada Kryzys) zakłada związek zawodowy muzyków. Kiedyś kontestowali teraz przechodzą do czynów. Głosem młodego pokolenia są obecnie w Polsce pewnie raperzy i hip-hopowcy. Warto jednak posłuchać czasem starych wyjadaczy... Życzę wszystkim Dobrego Ro(c)ku 2013 !!!

Seweryn Reszka www.perfectrockband.pl

30

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 WTOREK, 2 STYCZNIA

06:15 Serwis pogodowy 06:30 Kochankowie roku tygrysa 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Kabaret Moralnego Niepokoju- Galaktikos 13:40 Gala Męska Rzecz 2012 14:40 Grupa MoCarta w Operze 16:35 Wiem, co jem - magazyn 17:05 Rozmowy w toku - talkshow 17:50 Szalone serce - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Wszyscy kochają Romana 22:00 Rodzinny interes - serial komediowy 22:55 Komandoria - serial przygodowy 23:45 Na osi - magazyn motoryzacyjny 00:10 Wypadek-przypadek 00:35 Kręgi na wodzie - serial kryminalny 02:15 Detektywi 02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Wszyscy kochają Romana 03:30 Ukryta prawda - serial 04:15 Rozmowy w toku - talkshow 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Wiem, co jem - magazyn

ŚRODA, 3 STYCZNIA 06:15 Szalone serce - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talkshow 12:20 Wszyscy kochają Romana 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Szalone serce - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Rodzinny interes - serial komediowy 15:25 Co za tydzień - magazyn 15:50 Polscy mudżahedini - Jacek Winkler 16:40 Po mojemu, Wojciech Cejrowski 17:05 Rozmowy w toku - talkshow 17:50 Szalone serce - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Wszyscy kochają Romana 22:00 Adres nieznany - serial kryminalny 22:55 Fakty 00:35 Uri Geller: życie dziwniejsze od fikcji 01:35 Wiem, co jem i wiem, co kupuję 02:10 Detektywi 02:40 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:05 Wszyscy kochają Romana 03:30 Ukryta prawda -serial 04:15 Rozmowy w toku - talkshow 05:00 Fakty 05:25 Sport

05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Po mojemu, Wojciech Cejrowski

CZWARTEK, 4 STYCZNIA 06:15 Szalone serce - telenowela 07:05 Serwis pogodowy 07:25 Detektywi 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talkshow 12:20 Wszyscy kochają Romana 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Szalone serce - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Miasto Kobiet - talkshow 15:15 Wiem, co jem i wiem, co kupuję 15:50 Pyszne 25 - program kulinarny 16:15 66 - dobre bo polskie 16:40 Rewolucja na talerzu - magazyn 17:05 Rozmowy w toku - talkshow 17:50 Szalone serce - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:30 Detektywi 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Brytyjskie duchy - serial 21:30 Wracam do mamusi - komedia 23:00 Zabójcy długów 23:25 Polscy mudżahedini - Jacek Winkler 00:15 Komandoria - serial przygodowy 01:05 Superwizjer - magazyn reporterów 01:30 Pora mroku - horror, Polska 2008 03:05 Detektywi 03:30 Ukryta prawda - serial 04:15 Rozmowy w toku - talkshow 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Rewolucja na talerzu - magazyn

PIĄTEK, 5 STYCZNIA 06:15 Miasto Kobiet - talkshow 07:05 Maja w ogrodzie 07:30 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć?

07:55 Pomysł na weekend 08:25 Wiem, co jem i wiem, co kupuję 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:15 Co za tydzień - magazyn 11:45 Maja w ogrodzie 12:05 66 - dobre bo polskie 12:30 Pyszne 25 - program kulinarny 12:55 Wracam do mamusi - komedia 14:25 Coś pięknego - film komediodramat 16:15 66 niezapomnianych 16:40 33 niezapomniane bajki EXTRA 17:05 Kręgi na wodzie - serial kryminalny 18:45 Operacja tuning 19:10 Polscy mudżahedini - Andy Skrzypkowiak 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 X Factor - porgram rozrywkowy 22:25 Gliny - serial 22:50 Akta oszustów - serial 23:20 Służąca - film obyczajowy 00:55 Miasto Kobiet - talkshow 01:45 Mężczyzna idealny - komedia

03:25 Pierwsze aresztowanie - film 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Na osi - magazyn motoryzacyjny 06:15 Miasto Kobiet - talkshow

SOBOTA, 6 STYCZNIA 07:00 Zabójcy długów 07:25 Co za tydzień - magazyn 07:50 Na osi - magazyn motoryzacyjny 08:15 Polscy mudżahedini - Andy Skrzypkowiak 09:00 Dzień dobry TVN - magazyn 11:15 JAZDA POLSKA, czyli jak przetrwać na polskich drogach 11:45 Wydaje Ci się, że umiesz jeździć?

12:10 Jak to jest złowione?

12:40 X Factor - porgram rozrywkowy 14:00 W poszukiwaniu straconego smaku 15:40 Pomysł na weekend 16:10 Na tropach tajemnic seria II Prawda o Westerplatte 17:00 Grupa MoCarta w Operze 18:55 Legendy PRL 19:20 Wiem, co jem i wiem, co kupuję 20:00 Fakty 20:25 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Nareszcie razem - film rodzinny 22:50 Nie ma lipy - program rozrywkowy 23:15 Superwizjer - magazyn reporterów 23:40 Masz na imię Justine - film 01:15 Skorumpowani - film sensacyjny 03:15 Pistoleros - film sensacyjny 04:50 Odrobina Polski - rozrywkowy 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Wypadek-przypadek 06:15 Szalone serce - telenowela

NIEDZIELA, 7 STYCZNIA 07:00 Serwis pogodowy 07:05 Serwis pogodowy 07:20 Detektywi 07:50 Pyszne 25 - program kulinarny 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talkshow 12:20 Brytyjskie duchy - serial rozrywkowy 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Szalone serce - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Legendy PRL 14:55 Nareszcie razem - film rodzinny 16:40 SOS Uroda - program rozrywkowy 17:05 Rozmowy w toku - talkshow 17:50 Szalone serce - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial

19:25 W-11 Wydział Śledczy 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Wszyscy kochają Romana 22:00 Sekrety chirurgii - program rozrywkowy 22:50 Kryminalni - serial sensacyjny 23:45 Coś pięknego - film komediodramat 01:35 Co za tydzień - magazyn 02:10 W-11 Wydział Śledczy - kryminalny 02:45 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:10 Wszyscy kochają Romana 03:35 Ukryta prawda - serial 04:20 Rozmowy w toku - talkshow 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 SOS Uroda - program rozrywkowy 06:15 Szalone serce - telenowela 07:00 Serwis pogodowy 07:20 W-11 Wydział Śledczy - kryminalny 07:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 08:15 Dzień dobry TVN - magazyn

PONIEDZIAŁEK, 8 STYCZNIA 10:50 Sędzia Anna Maria Wesołowska 11:35 Rozmowy w toku - talkshow 12:20 Wszyscy kochają Romana 12:45 Serwis pogodowy 13:00 Szalone serce - telenowela 13:45 Ukryta prawda - serial 14:30 Adres nieznany - serial 15:25 X Factor - porgram rozrywkowy 16:40 Pascal: po prostu gotuj 17:05 Rozmowy w toku - talkshow 17:50 Szalone serce - telenowela 18:40 Ukryta prawda - serial 19:25 W-11 Wydział Śledczy 20:00 Fakty 20:30 Sport 20:35 Pogoda 20:40 Uwaga! - program interwencyjny 21:00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21:30 Wszyscy kochają Romana 22:00 Idealna niania - program rozrywkowy 22:35 W roli głównej - Maria Czubaszek 23:00 Kuba Wojewódzki 23:50 Mężczyzna idealny - komedia 01:25 Wracam do mamusi - komedia 02:50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 03:15 Wszyscy kochają Romana 03:35 Ukryta prawda - serial 04:20 Rozmowy w toku - talkshow 05:00 Fakty 05:25 Sport 05:30 Pogoda 05:35 Uwaga! - program interwencyjny 05:50 Pascal: po prostu gotuj

Zaopiekuję się dzieckim przed jego pójściem do szkoły i po powrocie ze szkoły, do czasu powrotu rodziców.

Etobicoke, okolica Bloor i Burnhamthorpe.

Viola - tel: (647) 852-7037

Numer telefonu do studia Radia Puls: 416.848.7773

31

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013 WTOREK, 2 STYCZNIA 00:05 Rozmowy poSzczególne - z Jerzym Stuhrem rozmawia Agata Buzek (1) 00:45 Notacje - Elżbieta Dzikowska.

01:05 Wilnoteka (Wilnoteka) 01:25 Sześć milionów sekund - odc.12/19 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:05 Polonia 24 05:40 Wszystko przed nami - odc. 22 06:00 Barwy szczęścia - odc. 724 06:35 Wiadomości 06:50 Opowieści weekendowe: Ostatni krąg 08:00 Kabaretowy Klub Dwójki - Hydraulicy (63) 09:00 Nie ma jak Polska - odc. 22 09:40 Złotopolscy - odc. 593 Metafora 10:05 Rozmowy poSzczególne - z Jerzym Hoffmanem rozmawia Anna Dymna 10:50 Wszystko przed nami - odc. 22 11:20 Polonia w Komie - Ameryka - (139) 11:30 Teleexpress 11:55 Benefis - Wojciecha Kilara 12:55 Wilnoteka; magazyn 13:15 Barwy szczęścia - odc. 724 13:45 Dobranocka - Reksio - Reksio i wrona 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Warto kochać - odc. 42 15:45 Polonia w Komie - Tybet - (141) 16:00 Polonia 24 16:45 Kabaretowy Klub Dwójki - Hydraulicy (63) 17:45 Tajemnica Jasnej Góry; reportaż 18:15 Dotknięcie Afryki; reportaż 18:45 Wszystko przed nami - odc. 22 19:15 Sześć milionów sekund - odc.12/19 19:45 Dobranocka - Reksio - Reksio i wrona 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Warto kochać - odc. 42; serial TVP 21:35 Polonia 24 22:15 Polonia w Komie - Tybet - (141) 22:25 Barwy szczęścia - odc. 724 22:55 Kabaretowy Klub Dwójki - Hydraulicy (63) 23:45 Wilnoteka; magazyn

ŚRODA, 3 STYCZNIA 00:10 Kocham Kino - Grażyny Torbickiej 00:40 Dzika Polska - Bogatsze życie 01:05 Cafe Historia - Terror polityczny; 01:25 Tajemnica Sagali odc.5 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:00 Polonia 24 05:35 Wszystko przed nami - odc. 23 06:00 Barwy szczęścia - odc. 725 06:25 Polonia w Komie - Tybet - (141) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 938; serial TVP 07:45 XVII Festiwal Kabaretu Koszalin 08:45 Tajemnica Jasnej Góry; reportaż 09:15 Dotknięcie Afryki; reportaż 09:45 Złotopolscy - odc. 594 Atak na sklep 10:10 Kocham Kino - Grażyny Torbickiej 10:50 Wszystko przed nami - odc. 23 11:20 Polonia w Komie - Tybet - (141) 11:30 Teleexpress 11:55 Tour de Maryla. Ole! cz. 1 12:50 Polski Książę z Chile 13:15 Barwy szczęścia - odc. 725 13:40 Dobranocka - Przygody kota Gotfryda 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:40 Pogoda.pl 14:55 Oficerowie odc.4/13 - Nocny gość 15:45 Polonia w Komie - Buenos - Alicja - (142) 16:00 Polonia 24 16:45 Nowa - odc. 8 17:40 Michał Urbaniak. Nowojorczyk z wyboru 18:45 Wszystko przed nami - odc. 23 19:15 Tajemnica Sagali - odc. 5/14) 19:40 Dobranocka - Przygody kota Gotfryda 20:00 Wiadomości

20:25 Sport 20:35 Pogoda.pl 20:50 Oficerowie odc.4/13 - Nocny gość 21:45 Polonia 24 22:20 Polonia w Komie - Buenos - Alicja - (142) 22:30 Barwy szczęścia - odc. 725 23:05 Michał Urbaniak. Nowojorczyk z wyboru

CZWARTEK, 4 STYCZNIA 00:10 Warto kochać - odc. 42; serial TVP 01:00 Radość nam nastała; reportaż 01:30 Miki Mol i Straszne Płaszczydło - odc. 3 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:00 Polonia 24 05:35 Dwie strony medalu - odc. 107 06:00 Barwy szczęścia - odc. 726 06:25 Polonia w Komie - Buenos - Alicja - (142) 06:35 Wiadomości 06:50 M jak miłość - odc. 939 07:45 Wideoteka - 60 hitów na 60 lat!

08:20 Michał Urbaniak. Nowojorczyk z wyboru 09:20 Złotopolscy - odc. 595 09:55 Hala odlotów - (odc. 14) 10:50 Dwie strony medalu - odc. 107 11:20 Polonia w Komie - Buenos - Alicja - (142) 11:30 Teleexpress 11:55 Opole na bis - Tego nie widzieliście w Opolu 12:55 Ex Libris - 110; magazyn 13:15 Barwy szczęścia - odc. 726\ 13:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:50 Na dobre i na złe - odc. 503 15:45 Polonia w Komie 16:00 Polonia 24 16:45 O - bi, o - ba. Koniec cywilizacji.; film 18:45 Dwie strony medalu - odc. 107 19:15 Miki Mol i Straszne Płaszczydło - odc. 3 19:45 Dobranocka - Noddy w krainie zabawek 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Na dobre i na złe - odc. 503 21:40 Polonia 24 22:20 Polonia w Komie 22:25 Barwy szczęścia - odc. 726 23:00 O - bi, o - ba. Koniec cywilizacji.; film 00:35 Złotopolscy - odc. 592/593/594/595 02:20 Dama Pikowa; film TVP 02:55 Polonia 24 03:40 Hotel Pod Żyrafą i Nosorożcem - odc. 6/13 04:35 Załoga Eko - odc. 17 05:05 Czterej pancerni i pies - odc. 18/21

PIĄTEK, 5 STYCZNIA 06:10 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 06:30 Polonia w Komie - Tybet - (141) 06:40 Ojciec Mateusz - odc. 92 07:30 Makłowicz w podróży - Islandia "... i Polacy"(40) 08:00 Na dobre i na złe - odc. 503 09:00 13. Przystanek Woodstock 2007 - Habakuk 09:55 Kulturalni PL - (122); magazyn 11:00 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 11:30 Teleexpress 11:55 M jak miłość - odc. 940 12:50 XII Mazurska Noc Kabaretowa - Mrągowo 2010 - TROPICIELE TALENTÓW (1) 13:35 Polonia w Komie - Tybet - (141) 13:45 Dobranocka - Bolek i Lolek wyruszają w świat 14:00 Wiadomości 14:20 Sport 14:30 Pogoda.pl 14:45 Czas honoru - odc. 60 15:40 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 16:00 Polonia 24 16:30 Dom - odc. 1/25 18:15 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka 18:50 M jak miłość - odc. 940; serial TVP 19:40 Dobranocka - Bolek i Lolek wyruszają w świat 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:25 Pogoda.pl 20:40 Czas honoru - odc. 60

21:25 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 21:45 Polonia 24 22:15 Dom - odc. 1/25

SOBOTA, 6 STYCZNIA 00:00 Galeria - odc. 114/115 00:55 Wszystko przed nami - odc. 22/23 01:50 Dwie strony medalu - odc. 107 02:25 Polonia 24 03:00 Mam przepis na pielgrzymowanie 03:25 Trzy Szalone Zera - odc. 13 04:00 Ziarno; magazyn 04:35 Stawka większa niż życie - odc. 18/18 05:35 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 05:50 Polonia w Komie - Buenos 06:00 Henryk Wars - pieśniarz Warszawy 07:00 Transmisja Mszy Świętej - z kościoła pw.

Bogurodzicy Maryi w Warszawie 08:25 Tour de Maryla. Ole! cz. 2 09:20 Okrasa łamie przepisy - Kuchnia myśliwska 09:50 Dzika Polska - Bogatsze życie 10:20 Skarby nieodkryte; teleturniej 10:50 Salon Polonii; magazyn 11:30 Opole 2009 na bis /25/; koncert 11:50 M jak miłość - odc. 941; serial TVP 12:45 Sylwester z Dwójką Wrocław 2012 13:10 Zacisze gwiazd - Piotr Kupicha 13:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie 14:00 Wiadomości 14:20 Sport 14:30 Pogoda.pl 14:45 Siła wyższa - odc. 4/13 15:40 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 16:00 Tygodnik.pl; magazyn 16:45 Tour de Maryla. Ole! cz. 2 17:50 Salon Polonii; magazyn 18:25 Mam przepis na pielgrzymowanie 18:50 M jak miłość - odc. 941; serial TVP 19:40 Dobranocka - Baśnie i bajki polskie 20:00 Wiadomości 20:20 Sport 20:25 Pogoda.pl 20:40 Siła wyższa - odc. 4/13 21:35 Pamiętaj o mnie; koncert życzeń 21:55 Tygodnik.pl; magazyn 22:35 Sylwester z Dwójką Wrocław 2012.

23:05 Kulturalni PL - (122); magazyn

NIEDZIELA, 7 STYCZNIA 00:10 13. Przystanek Woodstock 2007 - Habakuk 01:05 Z archiwum Filmoteki Narodowej - odc. 5 01:25 Pierścień i Róża - Jestem twoja, tylko twoja odc. 5 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 05:00 Tygodnik.pl; magazyn 05:35 Galeria - odc. 116 06:00 Barwy szczęścia - odc. 727 06:25 Polonia w Komie 06:35 Wiadomości 06:50 Siła wyższa - odc. 4/13 07:45 Salon Polonii; magazyn 08:25 Skarby nieodkryte; teleturniej 08:55 Bibuła - odc. 4 Poza monopolem 09:30 Złotopolscy - odc. 596 Zalotnicy 10:00 Z archiwum Filmoteki Narodowej - odc. 5 10:20 Dzika Polska - Bogatsze życie 10:50 Galeria - odc. 116; serial obyczajowy TVP 11:20 Polonia w Komie 11:30 Teleexpress

11:50 Okrasa łamie przepisy - Kuchnia myśliwska 12:25 Naszaarmia.pl 12:50 Cafe Historia - Koniec świata 13:15 Barwy szczęścia - odc. 727 13:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka odc.14 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:35 Pogoda.pl 14:50 Londyńczycy II - odc. 5/16; 15:45 Polonia w Komie 16:00 Polonia 24 16:45 Tygodnik Gospodarczy; magazyn 17:20 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 18:20 Naszaarmia.pl 18:45 Galeria - odc. 116 19:15 Pierścień i Róża - Jestem twoja, tylko twoja odc. 5 19:45 Dobranocka - Kolorowy świat Pacyka 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:30 Pogoda.pl 20:45 Londyńczycy II - odc. 5/16 21:35 Polonia 24 22:15 Barwy szczęścia - odc. 727 22:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 23:40 Tygodnik Gospodarczy; magazyn 00:05 Tygodnik Kulturalny 00:55 Słownik polsko@polski prof. Jana Miodka

PONIEDZIAŁEK, 8 STYCZNIA 01:25 Rodzina Leśniewskich - odc. 1 02:00 Pytanie na śniadanie - Panorama: 02:50 04:50 Pogoda.pl 05:00 Polonia 24 05:35 Galeria - odc. 117 06:00 Barwy szczęścia - odc. 728 06:25 Polonia w Komie 06:35 Wiadomości 06:50 Czas honoru - odc. 60 07:45 20.lecie Paszportów Polityki 08:45 TOMASZ LIS NA ŻYWO; talk-show 09:45 Złotopolscy - odc. 597 Ślub 10:15 Tygodnik Gospodarczy; magazyn 10:50 Galeria - odc. 117 11:20 Polonia w Komie 11:30 Teleexpress 11:55 Henryk Wars - pieśniarz Warszawy 12:55 Informacje kulturalne 13:15 Barwy szczęścia - odc. 728 13:45 Dobranocka - Jeż Kleofas - odc. 1 14:00 Wiadomości 14:25 Sport 14:40 Pogoda.pl 14:50 Ojciec Mateusz - odc. 93 15:45 Polonia w Komie 16:00 Polonia 24 16:45 20.lecie Paszportów Polityki 17:50 Hala odlotów - (odc. 1) 18:45 Galeria - odc. 117 19:15 Rodzina Leśniewskich - odc. 1 19:45 Dobranocka - Jeż Kleofas - odc. 1 20:00 Wiadomości 20:25 Sport 20:35 Pogoda.pl 20:45 Ojciec Mateusz - odc. 93 21:40 Polonia 24 22:10 Pogoda.pl 22:20 Barwy szczęścia - odc. 728 22:55 20.lecie Paszportów Polityki 23:45 Flesz historii

DUŻY DEALERSHIP NISSANA POSZUKUJE POLSKIEGO SALESMANA. PROSZĘ DZWONIĆ: ROMAN 416-825-9713

32

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

Słówko o książkach

Zniknięcie Idy Joner „Czarne sekundy” to kolejny na polskim rynku i długo wyczekiwany tom przygód inspektora Sejera, autorstwa Karin Fossum, uznawanej za norweską królową zbrodni.

Seria o przygodach inspektora Sejera wydawana jest na całym świecie i od lat uznawana za jedną z najciekawszych serii kryminalnych. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników kryminału. Nie tylko skandynawskiego!

Ida Joner jedzie swoim nowiutkim rowerem kupić słodycze.

Sympatyczna, szczęśliwa dziewczynka niedługo będzie świętować dziesiąte urodziny. Kiedy jej powrót do domu opóźnia się o ponad pół godziny, jej matka zaczyna się niepokoić.

Dzwoni do przyjaciół córki i do sklepu, ale małej Idy nikt nie widział. Rodzina zawiadamia policję i wyrusza na poszukiwania zaginionego dziecka. Najgorszy koszmar matki właśnie staje się rzeczywistością.

Setki ochotników przeczesują okolicę, ale nigdy nie ma śladu Idy ani jej roweru. Rodzina jest już na skraju psychicznego załamania, media rozpętują szaleństwo, lecz Inspektor Sejer zachowuje spokój, dodając matce otuchy. On także sądzi, że to bardzo zagadkowa sprawa.

Zazwyczaj zaginione dzieci odnajdują się w ciągu czterdziestu ośmiu godzin, a Ida Joner zniknęła bez śladu.

Karin Fossum „Czarne sekundy” Książka do nabycia w księgarni Husarz

Od 26 lat służy służy Polonii prezentując prezentując polonijne firmy, firmy, organizacje, organizacje, instytucje e kulturalne i znanych ludzi. lu

Znajduje si sięę w ka każdym żdym polskim domu oraz w Internecie www www.przewodnikhandlowy.com .przewodnikhandlowy odnikhandlowyy..com Aby zamieścić zamieścić ogłoszenie ogłoszenie do następnego następnego wydania, na rok 2013, zadzwoń zadzwoń do Master Printing Inc. przed świętami świętami Bożego Bożego Narodzenia.

Polski Przewodnik Handlowy dociera wszędzie działa cały i reklama w nim dzia ła przez ca ły rok.

Dzwo Dzwoń ń ju jużż dzi dziśś

416-255-9182

www.radiopuls.ca

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

33

34

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

KRZYŻÓWKA Skarga na jako towaru

Waga bez pudełka

Odmierza porcje leku

Starsza od dwulatki

Barani z ro na

Strusie bardzo du e

Kontuar z wag

Jadowite zwierz

… chmur, wie owiec

20 Szereg krzeseł Czar

10

22

8

15

9

Pomost wiod cy w morze

… Allan Poe, poeta

24

Baranica na głowie Cyfrowy Canon

14

Radykał francuski

Nie jest kopi

Esencja Li cik z z ziół, wi zietyzana nia

6

BYK

Dojrzałeś już do podjęcia niezwykle ważnych decyzji w twoim życiu. Pojawi się miłość, które wyniesie cię wysoko poza wszelkie ograniczenia. Wykorzystaj każdą chwilę swojego życia. Nie wycofuj się, szukaj kontaktów z wartościowymi ludźmi.

ydowski urz d

2 Futrzana narzutka

Pisany do melodii

Banan z filmu

Dawny parobek rolny

5

Pojawi się przy tobie prawdziwy przyjaciel. Przyjaźń to najsilniejszy rodzaj więzi, gdyż jest bezinteresowna. Zaobserwuj, czy nie masz czegoś ważnego do zrobienia, do przepracowania. Porzuć lenistwo i zacznij działać.

LEW

Coś w twoim życiu ulegnie całkowitemu zburzeniu.

Pamiętaj, że to może być dla ciebie początek czegoś zupełnie nowego, lepszego. Możesz zacząć wszystko od nowa, z czystą kartą. Nie zapominaj, że każdy zasługuje na drugą szansę. Ty również.

PANNA

Będziesz mógł być nauczycielem dla innych. Pamiętaj, by prowadzić ludzi do samorozwoju, nie narzucając niczego. Osiągniesz sukces. Ciesz się więc, świętuj i baw się. Marzenia są na wyciągnięcie ręki.

Nadchodzi bardzo dobry okres w twoim życiu.

WAGA

Postaraj się znaleźć chwilę czasu, by zregenerować swoje siły. Może pojawić się wiele stresujących sytuacji. Nastąpi również zwolnienie tempa. Wykorzystaj ten czas na odpoczynek. Chwile refleksji i zadumy to najcenniejsze momenty w życiu.

SKORPION

Uważaj na ludzi, którzy próbują tobą manipulować.

Najlepiej, gdyby udało ci się zerwać lub rozluźnić z nimi kontakt. Możesz poczuć się jak dziecko, które odkrywa pierwszy raz otaczającą rzeczywistość i samego siebie. To będzie naprawdę wspaniałe uczucie.

STRZELEC

Oczyść swój umysł z panującego tam chaosu. Pozwól sobie na odpoczynek i relaks. Wszechświat obdarzy cię obfitością. Czerp z życia to, co najlepsze i ucz się nowych rzeczy. Schematy, w których tkwisz, bardzo cię ograniczają.

KOZIOROŻEC

Będziesz miał okazję do twórczego działania w gronie wspaniałych ludzi. Zyskasz również większą świadomość i samoświadomość. Wreszcie poczujesz się pewnie. Nic i nikt nie podważy twojego poczucia własnej wartości.

WODNIK

Masz okazję wykorzystać wiele pozytywnych sytuacji, jakie mogą cię w najbliższym czasie spotkać wszystko zależy od ciebie. Wszelkie przeciwności losu uda ci się pokonać, jeśli zaufasz swojej intuicji.

Początek roku będzie bardzo pracowity.

19 Najl ejszy metal

1

Brat Gerdy z ba ni

13

Ociepla palto

4

RAK

Deski dla aktora

17 7

12

Czeka cię przełom i zmiana - dwie bardzo istotne rzeczy. Postaraj się być uważnym na to, co dzieje się wokół ciebie. Pamiętaj również, że zmiana jest jedyną pewną rzeczą w życiu. Nie bój się jej - przyniesie wiele dobrego.

Nago w obrazie

Potrzask na ptaki

18

25

16

BLIŹNIĘTA

Na ladowca

Rosyjskie imi e skie

Gor cy napój matrosa

Znany skorupiak

3

23

Prawie l k

Du e naczynie

Arabski kraj z Basr

21

Mo na w niego wpa

Postaraj się znaleźć konstruktywny i pożyteczny sposób na rozładowanie swoich emocji. Przed tobą wiele pojawi się wiele możliwości. Jednak jeśli nie rozładujesz emocji, możliwości mogą cię ominąć. Zastanów się, czy warto.

Harmonia w rodzinie

Niemiarowo t tna

Twardy metal, l. at. 22

BARAN

Koncentracja umysłu

Górna cz dresu

Senegalska stolica

HOROSKOP

PANORAMICZNA

11

Litery z pól ponumerowanych utworz rozwi zanie - my l Antoniego Regulskiego.

1

2

3

4

5

6

7

8

HUMOR - Jak twoja żona reaguje na późne powroty do domu?

- Bardzo historycznie.

- Chciałeś chyba powiedzieć - histerycznie?

- Nie! Dobrze powiedziałem: historycznie.

Wywleka jakieś fakty, które miały miejsce czterdzieści lat temu. ***** Tata zwraca się do córki: - No, córeczko, pokażmy, jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy. Sty...?

- Czeń!

- Lu...?

- Ty! - A dalej sama!

- Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień! ***** Mąż wścieka się na żonę: - Gadałaś przez telefon aż 20 minut!

Mogę wiedzieć z kim rozmawiałaś?

- Teraz? Ach, tylko pomyliłam numer...

9

10

11 12 13 14 15 16 17 18

19 20 21 22 23 24 25

SUDOKU

RYBY

Podziel się z innymi swoim bogactwem, swoimi umiejętnościami i wiedzą. Ktoś może zwrócić się do ciebie z prośbą o pomoc. Pomóż również samemu sobie. Pozwól sobie na bycie sobą. Nie udawaj, nie kryj emocji. Bądź otwarty na ludzi.

PULS nr 1 (43) 2-8.1.2013

35