Rallyborne 6/2013

Page 1

OKRĘGOWY BIULETYN RAJDOWY

RALLYBORNE #6 lipiec 201 3 oKRĘGOWY BIULETYN RAJDOWY WWW.RALLYBORNE.PL ISSUU.COM/RALLYBORNE


#6 LIPiec 201 3, strona 2

4

jest miszcz!

18

bokiem fotografa

28

do dwóch razy sztuka

35

Wespół w zespół

39

powtórka z rozrywki

44

spełnione oczekiwania

50

kalendarz imprez

8. Rajd Tyski, Tychy

28. Rajd Karkonoski, Jelenia Góra

2. runda Szombierki Rally Cup, Bytom

Praca u Podstaw

4. runda Samochodowych Mistrzostw Tychów

4. runda Pucharu AK Cieszyńskiego, Zamarski

Sierpień 2013


Podobno nie

mówi się „hop” przed zachodem słońca, ale tegoroczny cykl Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska już teraz można uznać za niezwykle udany. Przed nami jeszcze ostatnia eliminacja – 1. Rajd Jastrzębski, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze rundy organizowane przez AK Śląski o odpowiedni poziom tych zawodów nie musimy się martwić. Myślę, że również na frekwencję zawodników nie będziemy mogli narzekać, mimo że po Rajdzie Tyskim znamy już Mistrza w klasyfikacji generalnej. Michał Bachula pilotowany przez Mateusza Śliwę wykorzystał szansę jaka otworzyła się przed nim po Rajdzie Ziemi Bocheńskiej i wygrał również w Tychach. No cóż, w końcu pokrewieństwo z Januszem Kuligiem zobowiązuje ;) Załodze gratulujemy i chylimy czoła z uznaniem, ale z niecierpliwością czekamy także na dalsze rozstrzygnięcia w cyklu RSMŚl.

Jeśli kierunek,

w jakim zmierzają rajdy amatorskie na naszym lokalnym podwórku nie zmieni się, prawdopodobnie zapadniemy w błogostan i będziemy jeść winogrona z kiści podawanych przez zwiewnie ubrane niewiasty. Staniemy się mniej czujni i mniej wymagający, czego konsekwencją będzie rychły powrót na parkingi pod centrami handlowymi... Skąd ten nastrój? Uczestniczyłem – czynnie lub biernie – w trzech lipcowych imprezach i każda z nich stała na naprawdę wysokim poziomie pod każdym niemal względem. To wywołało u mnie oczywiście niedostatek powodów do narzekania, który jest bodaj w naszym narodowym organizmie groźniejszy, niż brak kwasu foliowego. Dlatego w ramach dbałości o higienę osobistą postanowiłem pomarudzić, że... tak naprawdę nie ma na co marudzić. Ot, co. Tak trzymać!

Zbyszek Bury

Robert Polański

Rallyborne okręgowy Biuletyn Rajdowy

Redaktorzy: Robert Polański, Zbigniew Bury Zdjęcia: Zbigniew Bury, Robert Polański Skład: Robert Polański Kórekta: Jolanta Polańska rallyborne.pl issuu.com/rallyborne facebook.com/rallyborne twitter.com/rallyborne rallyborne@gmail.com +48535292762, +48535837787 #6 lipiec 201 3, strona 3


8. Rajd TYSKI

#6 LIPiec 201 3, strona 4


8. rajd tyski

Jest Miszcz !

Bachula / Ĺšliwa, K5/1, GEN/1 #6 lipiec 201 3, strona 5


8. Rajd TYSKI

Anaszkiewicz / Kozłowski, K4/1, GEN/2

Po raz drugi z rzędu Michał Bachula z Mateuszem Śliwą wygrali rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, co przypieczętowało zdobycie przez nich tytułu w tym sezonie. Michał pokazał też, że czasami można szybko zaprzyjaźnić się z nową rajdówką. Bardzo szybko. Trasy Rajdu Tyskiego od kilku sezonów były do siebie dość zbliżone i chwała organizatorom za to, że tym razem tor Fiata został wykorzystany tylko na potrzeby serwisu. Obydwa odcinki specjalne skonfigurowane zostały w niewielkiej odległości od siebie, za to w znacznej odległości od startu i mety – w pobliżu miejscowości Frydek i Góra niedaleko Pszczyny. Ich charakterystyka była dość podobna i sprowadzała się do stosunkowo długich prostych i zakrętów zbliżonych do 90 stopni. Nie trzeba zatem dodawać, że próby były szybkie, załogi #6 LIPiec 201 3, strona 6

zdawały sprawdzian z hamowania w punkt, a samochody ze sprawności układu hamulcowego. Ten wydawałoby się mało wymagający rajd miał jednak kilka zadziwiających zwrotów akcji, które zapewne wspomagała upalna pogoda. Wszystko zaczęło się w iście hitchcockowskim stylu, czyli od trzęsienia ziemi, przed którym uciekła Honda Civic prowadzona przez Michała Bachulę. Chociaż prowadził od startu do mety, należy nieco naświetlić okoliczności w jakich to nastąpiło, a były zgoła niecodzienne. Można wręcz podejrzewać Michała o wysoką sprawność posługiwania się czarną magią lub wyznawanie voodoo. Mety pierwszego odcinka specjalnego nie osiągnęli bowiem ani Dariusz Twardzik z Mariuszem Żelazko, ani Bartłomiej Grzybek z Kamilem Sumą, a Adrian Łabuś z Bożydarem Grzywaczewskim dotoczyli


8. rajd tyski

się do niej z kilkuminutową AC POKALE 8. RAJD TYSKI (2-3.08.201 3) stratą i zaparkowali swoją Astrę tuż za metą, gdzie Lokalizacja: Tychy według nieoficjalnych źródeł Organizator: Automobilklub Ziemi Tyskiej otworzyli wypożyczalnię Wiza PZM: tak odzieży rajdowej. Robert Długość prób: 27,6 km (3x2 OS) Kucharczyk z Tomaszem Długość całkowita: 1 80,5 km (1 5,3% OS) Tkaczem (autorzy drugiego Charakterystyka: odcinki drogowe czasu na OS1) przetrwali Nawierzchnia: asfalt niewiele dłużej, bo do mety Wpisowe: 600 zł drugiego odcinka. Cezary Pomiar czasu: fotokomórka Cekiera z nowym pilotem Liczba startujących załóg: 71 (52 ukończyło) Ryszardem Ciupką cierpiał od startu na złośliwość rzeczy martwych i tym razem nie był w stanie zrobić prezentowali dość "zerojedynkowy" styl odpowiedniego użytku ze swojej Hondy. jazdy. Efektem tego było 2. miejsce w Jedynymi odpornymi z czołówki okazali rajdzie, co można śmiało nazwać ich się Piotr Pacek z Łukaszem Chojeckim, życiowym wynikiem, którego gratulujemy. którzy dzielnie zameldowali się na 3. Zły na siebie na pewno może być Gracjan miejscu klasyfikacji generalnej, poza Grela pilotowany przez Martę Momot, zwycięzcą ustępując jedynie Michałowi który popełnił błąd na ostatnim odcinku i Anaszkiewiczowi z Wojciechem "objechał się sam" spadając z 2. na 4. Kozłowskim, którzy jak zwykle miejsce. Na pocieszenie pozostał garnek

f

Pacek / Chojecki, K5/2, GEN/3 #6 lipiec 201 3, strona 7


8. Rajd TYSKI

za 2. miejsce w klasie 4. Za nimi znaleźli się Bartłomiej Fizia i Remigiusz Gruszka w znanej z zeszłorocznego Pucharu Polski Hondzie Civic, którą tym razem dotarli do mety szybko, a co ważniejsze bez przygód. Pewną sensacją rajdu byłaby z pewnością obecność "legendy" w pierwszej piątce generalki, gdyby tylko była w niej klasyfikowana. Nie zmienia to faktu, że załoga Jakub Klos / Mateusz Buchtyar wykonała kawał dobrej roboty tracąc Grela / Momot, K4/2, GEN/4 niecałe 25 sekund do zwycięzcy. Jego tempo było zresztą widać już na Rajdzie Ziemi Bocheńskiej. Kavalcotti z Kazimierzem Zeprzałką tym razem zostali pokonani przez awarię, co zwiastuje świetną rywalizację o tytuł podczas ostatniej rundy RSMŚl. Cieszy postawa Marcina Grzelewskiego z Krzysztofem Niedbałą w Fordzie Escorcie MKII, którzy z rajdu na rajd podkręcają tempo. Na początku sezonu nieco bałem się, czy będzie sposobność oglądać tą prawdziwie legendarną rajdówkę pokonującą zakręty bokiem. Na szczęście w tej chwili staje się to regułą. O pewnej stabilności w klasie Legend świadczy również 3. miejsce Pawła Wysockiego z Jarosławem Janaszem w Peugeocie 205. Razem dało to identyczny układ sił jak w Bochni i szczerze mówiąc jest to nieco niepokojące. W klasie 3 szybko i bez większych przygód trasę pokonali Michał Wójcik / Sebastian Dwornik, z którymi udało nam się porozmawiać pod "żyrafą". Regularność w osiąganych wynikach procentuje i załoga jest póki co na dobrej

#6 LIPiec 201 3, strona 8

drodze do zdobycia tytułu w swojej klasie. W Pucharze Cento Rally oprócz

Fizia / Gruszka, K4/3, GEN/5

Jarzyna / Grudziński, K5/3, GEN/6


8. rajd tyski

niezwykle zaciętej walki na odcinkach, po których czołową trójkę dzieliło jedynie 3,5

sekundy, byliśmy świadkami rozstrzygnięć zapadających na dojazdówce do parku zamkniętego. Najpierw posłuszeństwa odmówiło Seicento Marka Mularczyka, które po namowach załogi (o czym opowiadał pilot Paweł Pochroń) postanowiło jednak dojechać na czas do mety, a na tyskich rogatkach zostali na dłużej Mariusz Smolik i Marcin Michalewicz, którzy po walce z brakiem prądu również dotarli do mety, niestety ze

W ó j c i k / D w o r n i k , K 3 /1 Mularczyk / Pochroń, K3/2, PCR/1

Makuchowski / Denkiewicz, PCR/3

Kmiecik / Janas, K3/3, PCR/2

spóźnieniem 13 minut. Dla autorów 5 najlepszych czasów w tyskiej rundzie Pucharu Cento Rally (oraz jednej próbie przerobienia Cinquecento na kombajn do zbierania kukurydzy) oznaczało to spadek na ostatnie miejsce w klasie i konieczność potwierdzenia swojej szybkości w okolicach Jastrzębia. W klasie Gość (i w całym rajdzie) tempo dyktował duet Piotr Baran / Michał Paciej, oczywiście do czasu przygody na

#6 lipiec 201 3, strona 9


8. Rajd TYSKI

ostatnim OSie, na którym ich Civic wyraźnie zmęczony upałem dał wyraz swojemu niezadowoleniu nie podawając odpowiedniej dawki paliwa. Strata ponad 20 sekund oznaczała 2. miejsce w klasie i drugi czas w rajdzie. W tej sytuacji na pierwsze miejsce wskoczył Rafał Pochłopień z Bartłomiejem Wątrobą w Astrze, których jazda na limicie cieszyła kibiców

Klos / Buchtyar LEG/1 Grzelewski / Niedbała, LEG/2

Wysocki / Janasz, LEG/3

Bętkowski / Poradzisz, OPEN/1

przez cały dzień. Trzecie miejsce w klasie Gość zajęli Marek Temple z Jakubem Wróblem. Klasa Open tradycyjnie już należała do załogi Hondy CRX, Tomasza Bętkowskiego i Michała Poradzisza. Zmagania pretendentów do zdobycia Rajdowego Mistrzostwa Śląska oglądało stosunkowo niewielu kibiców. Trasy przebiegające w znacznej

#6 LIPiec 201 3, strona 1 0


8. rajd tyski

niebezpieczne niż pozostawienie go w niezmienionej formie.

Pochłopień / Wątroba, GOŚĆ/1

części na otwartej przestrzeni należały do przyjemnych do oglądania, szczególnie w połączeniu z otaczającym je krajobrazem. Dojazd i przemieszczanie się między odcinkami również nie należały do trudnych. Czyżby sezon urlopowy wygonił aż tylu kibiców do ciepłych krajów? A może przyczyną było to, że cieplejszych krajów od naszego nie ma i nikomu normalnemu nie chciało się spędzać kilku godzin w bachula solarium? Tego typu pytania niestety muszą pozostać Kucharczyk bez odpowiedzi. Faktem za to jest, że o znalezienie "z anaszkiewicz marszu" ciekawego miejsca na odcinkach nie było łatwo, owczarzy a niektóre, pozornie nieciekawe, okazywały się fizia być wyśmienite. Całe szczęście, że organizatorzy grela nie byli zbyt gorliwi w grodzeniu cięć, nie jest sadlik zresztą wykluczone, że z pozytywnym skutkiem dla płaziński bezpieczeństwa kraus zawodników. "Psucie" optymalnej linii zakrętu, pacek szczególnie szybkiego, może być bardziej

Podsumowując, mimo niezwykle leniwego biometru, 8. Rajd Tyski wypada ocenić pozytywnie. Po raz kolejny dopisała frekwencja, a trasy były przyjemną odmianą od tyskich "złotych przebojów". Dzięki temu daje się słyszeć coraz więcej głosów, że gdyby przed sezonem było wiadomo jak będą wyglądały tegoroczne RSMŚl, to chętnych do startu byłoby jeszcze więcej. Mam nadzieję, że organizatorzy w przyszłym roku nie wezmą tego za pewnik i nie spoczną na laurach. Robert Polański

OS1

2

3

4

5

6 bachulA anaszkiewicz pacek grela fizia jarzyna płaziński niemyski smagała kraus

#6 lipiec 201 3, strona 1 1


8. rajd tyski

Baran / Paciej, GOŚĆ/2

Temple / Wróbel, GOŚĆ/3

#6 lipiec 201 3, strona 1 2


8. rajd tyski

OS1 Frydek 1 . Bachula 2. Kucharczyk 3. Anaszkiewicz 4. Owczarzy 5. Fizia 6. Grela 7. Sadlik 8. Płaziński =. Kraus 1 0. Pacek OS3 Frydek 1 . Bachula 2. Owczarzy 3. Grela 4. Anaszkiewicz 5. Pacek 6. Fizia 7. Jarzyna 8. Kraus 9. Kozłowski 1 0. Płaziński OS5 Frydek 1 . Bachula 2. Grela 3. Kozłowski 4. Anaszkiewicz 5. Smagała 6. Anioł 7. Pacek 8. Niemyski 9. Fizia 1 0. Jarzyna

strata do lidera 03:24.3 +02.6 +02.9 +03.2 +03.6 +03.9 +06.0 +06.2 +06.2 +06.4 strata do lidera 03:24.0 +00.9 +02.5 +03.1 +03.7 +04.5 +04.6 +04.8 +05.3 +06.2 strata do lidera 03:24.5 +00.3 +01 .4 +02.5 +03.4 +03.5 +03.8 +04.3 +04.5 +04.9

OS2 Góra 1 . Bachula 2. Grela =. Kraus 4. Kucharczyk 5. Pacek 6. Anaszkiewicz 7. Płaziński 8. Jarzyna 9. Niemyski 1 0. Owczarzy OS4 Góra 1 . Bachula 2. Pacek 3. Anaszkiewicz 4. Owczarzy 5. Grela 6. Jarzyna 7. Kozłowski 8. Niemyski 9. Cekiera 1 0. Kwak OS6 Góra 1 . Bachula 2. Pacek 3. Anaszkiewicz 4. Fizia 5. Kraus 6. Płaziński 7. Cekiera 8. Jarzyna 9. Anioł 1 0. Niemyski

strata do lidera 02:34.9 +00.7 +00.7 +01 .5 +01 .6 +01 .9 +03.0 +03.1 +04.2 +04.4 strata do lidera 02:33.0 +00.1 +01 .4 +02.1 +02.2 +03.4 +04.3 +04.6 +05.8 +05.9 strata do lidera 02:33.9 +00.5 +01 .5 +02.4 +03.2 +03.4 +03.6 +03.7 +03.9 +05.1 # 6 li pi e c 2 0 1 3 , s tr o n a 1 3


8. Rajd TYSKI

Nowa lokalizacja odcinków specjalnych

to największa zmiana „na plus” Rajdu Tyskiego. Co prawda słychać było narzekania, że z zakrętów występują tylko „dziewięćdziesiątki”, ale jak się okazało sprawiły one zawodnikom sporo problemów, zwłaszcza na dohamowaniach. Z punktu widzenia fotoamatora też nie było najgorzej. Znalazło się kilka ciekawszych miejsc z niekonwencjonalnymi widokami w tle, takimi jak np. pole kapusty czy pracujący kombajn. Na brak akcji też nie można było narzekać. Szczęściarze mogli uchwycić np. wycieczki poza trasę a’la Petter

#6 LIPiec 201 3, strona 1 4

Solberg, z tą różnicą, że zamiast winnic na drodze rajdówek stanęła kukurydza. Zawiedli nieco kibice, wprawdzie pojawiły się delegacje z dość odległych zakątków naszego kraju, jednak przy oesach nie było przesadnie tłoczno. Być może to wina sezonu urlopowego i rozgrywanego w tym samym czasie Rajdu Finlandii. Z mojego


8. rajd tyski

punktu widzenia jedynym zgrzytem organizacyjnym był brak wydawanych „akredytacji” dla osób chcących relacjonować zmagania czy to poprzez galerie fotograficzne, czy materiały video. Nie chcę tutaj „gwiazdorzyć”, ale są miejscówki gdzie przydałoby się nam troszkę więcej swobody, oczywiście mając

na uwadze względy bezpieczeństwa. W końcu nie ma się znajomości u wszystkich safeciarzy, nie mówiąc już o funkcjonariuszach Policji... Zbyszek Bury

#6 lipiec 201 3, strona 1 5


28. Rajd karkonoskI

Perfekcyjna rozgry wka Kajetanowicza ! Tym razem rywale nie m ieli nic do powiedz enia, a szkoda, bo odbiło si ę to na jakości wid owiska.

#6 LIPiec 201 3, strona 1 6


#6 lipiec 201 3, strona 1 7


28. Rajd karkonoskI

Jarek K ołt un i d z Cz a s y jeszcze ie w ślady Ma ć k a Rz ni e bok i em eź ni do przo te, ale styl ju ż ni ena k a . du. ga nny

#6 LIPiec 201 3, strona 1 8


#6 lipiec 201 3, strona 1 9


28. Rajd karkonoskI

#6 LIPiec 201 3, strona 20


… ch li ka ota K r . u. a w u 2 ł a n z s z ch pa c z y be ej s z K a r e rz ś n i y m ó n G ia ej a c oła i l en w n odw e J k ó po z w s boc ni e e e o ki ych iesz s j ie sz c M ni ej e po m a rn m

#6 lipiec 201 3, strona 21


28. Rajd karkonoskI

#6 LIPiec 201 3, strona 22


n a pe wn o n ie o g ie k s o n o u Ka rk n icze Tra som Ra jdówić u rokli wości. M a lowcym i oe sa m i m ożn a od morówn a n iu z wym a g a ją za kątki w p ły sporo kib iców. przyciąg n ę

#6 lipiec 201 3, strona 23


28. Rajd karkonoskI

as którego n o d , u c js dużej mie ie, choć w n o Kuchar na z e s m baja. zaił w ty łędom Ha przyzwyc b to a z c wdzię mierze za

#6 LIPiec 201 3, strona 24


#6 lipiec 201 3, strona 25


28. Rajd karkonoskI

z i eni u c c m w, t ny mp l e w o d n i k ó o . o k w kł za użyc icznych ie zabra Ł r a P u c h ą z a g ra n d y 1 1 0 n o k s t a w nt ów i Sk a Trab

#6 LIPiec 201 3, strona 26


mize choć .

rn Ä…

#6 lipiec 201 3, strona 27


2 . sz o m b i e rki rally c u p

y z a hr

c ó w d Dotuka sz

Mendrek / Kałuża, K4/1, GEN/1

Druga eliminacja Szombierki Rally Cup zgromadziła na starcie podobną ilość zawodników co pierwsza. Świadczy to o dużym kredycie zaufania, jakim zawodnicy obdarzyli organizatora. Było warto, bo zawody stały na nieporównywalnie wyższym poziomie organizacji niż debiutancka runda. Pisząc dość cierpkie słowa o pierwszej rundzie bytomskiego cyklu miałem ambiwalentne uczucia. Z jednej strony debiutantom należy się taryfa ulgowa, z drugiej zaś zależało mi, aby nowy cykl zagościł na dobre w kalendarzu imprez amatorskich. Obawiałem się, że brak zmian organizacyjnych może doprowadzić do agonii tej inicjatywy. Na szczęście wyeliminowane zostały #6 LIPiec 201 3, strona 28

praktycznie wszystkie błędy z pierwszej rundy i tym razem byliśmy uczestnikami zawodów stojących na całkiem wysokim poziomie. Trasa skonfigurowana została na dokładnie tym samym terenie, jednak z dużo większą wyobraźnią w kwestii bezpieczeństwa zawodników. Chociaż była kolizyjna, to nie było miejsca na

2. Runda SZOMBIERKI RALLY CUP (7.07.201 3)

f

Lokalizacja: Bytom Organizator: KS Szombierki Bytom Wiza PZM: nie Punkty do licencji: nie Długość prób: 8 km (3x1 OS) Charakterystyka: infrastruktura obiektu Nawierzchnia: asfalt Wpisowe: 1 00 / 1 30 zł Pomiar czasu: fotokomórka Liczba startujących załóg: 67 (65 ukończyło)


2. szombierki rally cup

Białkowski / Olichwierowicz, K2/1, GEN/2

Rduch / Strzębała, K4/2, GEN/3

niespodziewane spotkanie w bramie albo na wąskiej partii trasy. Co więcej, odstępy między kolejnymi startującymi załogami ustalone na 1,5 minuty były

optymalnym rozwiązaniem przyspieszającym rozegranie zawodów, przy jednoczesnej minimalnej szansie na spotkanie się dwóch załóg w drodze do mety. Należy wspomnieć, że nie udałoby się tego osiągnąć bez pomiaru czasu z prawdziwego zdarzenia. Podejrzewam, że również dzięki niemu na stronie udostępnione są tym razem bardzo dobrze opracowane wyniki. Sama trasa zawierała element, który wymagał od załóg improwizacji - jeden z #6 lipiec 201 3, strona 29


2. szombierki rally cup

placyków został przeznaczony bowiem na nawrót w stylu wolnym. Bardzo ciekawie oglądało się techniki stosowane przez załogi do jak najszybszego opuszczenia niewielkiego skrawka asfaltu. Najbardziej pomocna była oczywiście sprawna „łycha”, ale naturalnie nie każda rajdówka może się takową pochwalić. Wówczas właśnie najbardziej widać było pomysłowość kierowców. Osobiście najbardziej przypadło mi do gustu wykorzystanie sił przyrody, czyli nawrót na okalającej placyk trawie. Obrączka / Walczak, K2/2, GEN/6 Czy było to efektywniejsze od objechania go „na okrągło”? Nawet jeśli nie, to na pewno lepiej wyglądało. Technik było zresztą mnóstwo, a dobór odpowiedniej mógł zadecydować nawet o wygranej. Czterokrotna strata paru sekund w tym miejscu potrafiła zepchnąć załogi o parę oczek w dół. Z kolei miejscem, o którym większość załóg na pewno chciałaby zapomnieć, była dziura w dolnej partii trasy. Wielokrotnie, boleśnie słychać było nadwyrężane tam wachacze i płyty (oby nie miski olejowe i skrzynie biegów). Oby do kolejnej rundy udało się ją doprowadzić do porządku. Swoje bliskie spotkanie z latarnią podczas pierwszej eliminacji przyjechał pomścić Przemysław Mendrek z Arturem Kałużą. Udało się to w 100% i załoga z solidną przewagą niemal 10 sekund wygrała zawody. Na drugim miejscu pojawił się Sebastian Białkowski z Damianem Olichwierowiczem, będąc znowu zdecydowanie najszybszym kierowcą „ośki” i dodatkowo skutecznie kontratakującym załogę Andrzej Rduch / Dawid Strzębała w fanatastycznie brzmiącym i jeżdżącym Audi 90 Quattro, którym przypadł najniższy stopień podium. Tuż za nim znaleźli się Kamil

#6 LIPiec 201 3, strona 30

Handzel / Dudarewicz, K4/3, GEN/4

Sidoruk / Karliński, K2/3, GEN/7

Handzel i Dawid Dudarewicz, autorzy najszybszej improwizacji i zdobywcy 3. miejsca w klasie 4. Klasę 3. wygrał Sebastian Puzoń z Markiem Nyczem w


2. szombierki rally cup

Schmidt / Kraft, K1/1

Gałuszka / Czerkaski, K1/3

bardzo świeżym Renault Clio, rzadko jeszcze spotykanym na imprezach amatorskich. W klasie 2. wymiana ciosów pomiędzy Piotrem Obrączką z Grzegorzem Walczakiem, a Marcinem Sidorukiem z Michałem Karlińskim została rozstrzygnięta na korzyść tej pierwszej załogi, ale Marcin pokazał po raz kolejny, że ponad 20letnia Honda wciąż jest niezłą rajdową bronią. Jeszcze ciaśniej było w walce o 2. miejsce w klasie 3. Jedynie 0,19 sekundy dzieliło na mecie Dawida Szulika z Wojciechem Kowaczem w Mitsubishi Colt od Piotra Nowaka z Mariem Tattoo w BMW E30. Klasę 1. zdominowały tym razem całkowicie Swifty. Nieczęsto widywani u nas Michał Schmidt z Jakubem Kraftem wzięli sobie do serca słowa Juliusza Cezara „veni, vidi, vici”, a pogodzić się z tym musieli Damian Kostka z Marcinem Mąką oraz Kostka / Mąka, K1/2 Klaudiusz Gałuszka z Piotrem Czerkaskim. W klasie RWD zwyciężyli wspomniani już Piotr Nowak i Mario Tattoo, a ciekawą walkę za ich plecami rozegrali Rafał Szlaga i Rafał Orlik, którzy zmieniali się samochodami i miejscami w nich. Ostatecznie zwyciężył pierwszy z wymienionych Rafałów, jednak różnicą nieco większą niż 1 sekunda. Po zakończeniu ostatniego przejazdu udało mi się porozmawiać przez chwilę z Irkiem Łasą, organizatorem całego

#6 lipiec 201 3, strona 31


2. szombierki rally cup

przedsięwzięcia. Powiedział, że nie udało się ustrzec kilku wpadek. Może i tak.

Mnie przekonało jednak to, że wyciągnął wnioski z pierwszej eliminacji "Szombierek" i udało mu się odhaczyć praktycznie wszystkie Szulik / Kowacz, K3/2, GEN/8 kwadraciki na liście rzeczy do poprawy. Czekam z niecierpliwością na kolejną rundę na początku września. Robert Polański Puzoń / Nycz, K3/1, GEN/5

Nowak / Tattoo, K3/3, RWD/1, GEN/9 Orlik / Szlaga, RWD/3

Szlaga / Orlik, RWD/2 #6 LIPiec 201 3, strona 32


2. szombierki rally cup

Przemysław Mendrek Pierwsza runda była dla Ciebie pełna przygód, na szczęście samochód udało się szybko odbudować. Jak jechało się dzisiaj? Dzisiaj był to tak zwany rewanż :) Wszystko wskazuje na to, że udany. Najprawdopodobniej jest pierwsze miejsce – zgodnie z planem. Czyli dzisiaj bez przygód :) Dzisiaj bez, jechałem swoje. Wtedy zresztą też jechałem, ale zdecydowanie zaskoczyły mnie warunki. Po oberwaniu chmury nie sądziłem, że aż tyle wody może stać na drodze – to było przyczyną tej przygody. Samochód był mocno uszkodzony? Mogę powiedzieć, że miałem szczęście w nieszczęściu. Jak na ten wypadek i tą prędkość straty były naprawdę znikome. Będziesz jeździł cykl w Szombierkach do końca? Jak najbardziej, organizuje go Irek, po naszych delikatnych namowach i po tym co zobaczył w Kaczycach. Widać też, że wyciągnął wnioski po ostatniej imprezie. Tak, dzisiaj nie jest już sam przy całej organizacji, co na pewno jest istotną sprawą.

Straciliśmy zasilanie na akumulatorze, nie mamy prądu. Trochę zawodził hamulec ręczny, więc nie było tak efektownie, jak chciałem. Nawrót pokonałeś zdecydowanie najszybciej spośród załóg, które tam widziałem. Było tam ciasno, był też szybki nawrót i szybki powrót... bokiem do przodu :) Jak się sprawuje Impreza poza dzisiejszą awarią? Nie mogę narzekać... jak na Imprezę :) W jakie miejsce celujesz dzisiaj? W trzecie w klasie, ale poczekamy – zobaczymy. Dzięki :) Rafał Bieniek Rozmawiamy po zakończonej drugiej rundzie Szombierki Rally Cup, uczestniczyłeś też w pierwszej. Jak porównałbyś obie te imprezy? Dużo lepsza organizacja na drugiej, najwyraźniej organizatorzy wyciągnęli wnioski z pierwszych problemów... chorób wieku dziecięcego, jak to opisaliście w którymś z numerów. Trasa

Przy okazji – w Kaczycach coś jeszcze się odbędzie? Organizowaliśmy to w wolnych chwilach, których ostatnio zdecydowanie nam brakuje, ale pewnie tak. Nie mogę powiedzieć kiedy, ale tak :) Kamil Handzel Czarna, matowa Impreza bardzo widowiskowo przemieszczała się dzisiaj po próbach, ale po ostatnim przejeździe wróciła na lince. Co się stało? #6 lipiec 201 3, strona 33


2. szombierki rally cup

była w porządku, bardzo techniczna. Mniejsze auta miały bardzo fajną pojeżdżawkę, większe pewnie też zresztą. A Wy? Jak zwykle wygrani – auto się nie rozsypało, po raz kolejny :) Podczas nawrotów wykorzystywałeś trawiaste pobocze, pomaga przy słabym ręcznym?

tej chwili zmieniłem napęd na 4 buty, jest to całkiem inna jazda, całkiem inne wrażenia. Samochód prowadzi się zupełnie inaczej i cały czas się go uczę. Jest coraz lepiej, w Będzinie udało się zdobyć puchar, tutaj chyba uciekło nam 3. miejsce w klasie. Samochód póki co jest praktycznie seryjny, w miarę wolnych środków będziemy go powoli budować, usprawniać. No i coraz szybciej jeździć :)

Tak, zresztą nie ja jeden. To było za namową :) Bardzo skuteczna metoda :) Przy ciasnych zakrętach, gdzie takie tapczany jak mój mają problem się złożyć zresztą też. Jakie czasy dzisiaj notujesz? Jak zwykle kiepskie :) U mnie jest taka tendencja, że mam takie miejsce w generalce, jaki numer startowy. Dzisiaj 54, więc pewnie gdzieś w tych okolicach. Na ostatnim przejeździe jechaliśmy na dodatek na zblokowanych hamulcach... Miałem właśnie wrażenie, że samochód nie chciał odjeżdżać. Nie chciał, bo z tyłu obydwa koła były zblokowane, hamulec twardy... nie wiem, co się stało. Cóż, dzięki i do zobaczenia na kolejnej imprezie! Paweł Jaworski Przed chwilą wspomniałeś, że to trzeci Twój start w Imprezie, którą niedawno nabyłeś. Jak się z nią zaprzyjaźniasz? Wcześniej, jak wiesz, jeździłem ośką. W #6 LIPiec 201 3, strona 34

Zostały Ci jeszcze nawyki z prowadzenia ośki? Wiesz co, są pewne nawyki. Trudno to wyeliminować, naprawdę długo jeździłem ośką. Rozmawiam z ludźmi, którzy dłużej ode mnie jeżdżą czteronapędowym samochodem i staram się pobierać od nich nauki :) Jest to całkiem inna jazda, która sprawia jednak dużo więcej frajdy. Muszę przyznać, że troszkę lepiej mi się jeździ Imprezą, niż ośką. Trakcja i zachowanie się samochodu na drodze są zdecydowanie lepsze, tak jak i prędkość. Z drugiej strony mamy Sebastiana (Białkowskiego) w generalce... tylko się od niego uczyć. A kiedyś od Ciebie :) Miejmy taką nadzieję :)


praca u podstaw

WESPÓŁ W ZESPÓŁ

dzień, w którym zaprosił na prawy fotel Macieja Jopka. Oto rozmowa z nimi. Robert Polański: Piotrek, to Twój drugi start w Szombierkach, natomiast z tego co ustaliliśmy przed chwilą był diametralnie inny od poprzedniego. Zdradziłeś, że jednym z kluczy do sukcesu był Twój pilot. Piotr Kamiński: Pierwszą rzeczą, o której trzeba pamiętać jest to, że wciąż wjeżdżam się w auto. Pod tym względem było trochę lepiej niż poprzednio. Natomiast drugą rzeczą, bardziej kluczową według mnie, było to, że miałem okazję zobaczyć co znaczy współpraca w rajdowym teamie z pilotem, który mi bardzo pomagał podczas, a także poza odcinkami.

Podczas rozmów z zawodnikami biorącymi udział w 2 rundzie Szombierki Rally Cup jedna potoczyła się na tyle interesująco, że postanowiłem rozwinąć ją i przekształcić w odrębny artykuł. Dotyczyła bardzo istotnej kwestii w rajdach, a mianowicie współpracy pomiędzy członkami załogi rajdowej. Wielu kierowców (tak było również ze mną) do pewnego momentu nie zdaje sobie kompletnie sprawy, jak może ona wyglądać i jak wiele obopólnych korzyści ze sobą niesie. Często na prawym siedzi dobry kumpel, który wcale nie musi być dobrym pilotem. Działa to oczywiście także w drugą stronę w momencie, gdy to pilot jest bardziej świadomym członkiem załogi. W końcu przychodzi jednak dzień, który zmienia postrzeganie współpracy w rajdówce. Dla Piotra Kamińskiego był to

W takim razie oddam teraz głos pilotowi. Szczerze mówiąc, niektórzy na prawym fotelu – szczególnie na szczeblu amatorskim – po prostu się wożą. Jak słyszałem, Ty swoją rolę pojmujesz nieco inaczej. Maciej Jopek: Według mnie stanowimy jeden team, w którym ja staram się wyłapywać błędy kierowcy, który ma bardzo dużo pracy. Potem po przejechaniu danego odcinka staramy się nanieść korekty na nasz opis, aby wyeliminować to, co było złe. Dzisiaj jako tako to zadziałało, z każdym podejściem mieliśmy lepszy czas. Summa summarum wydaje mi się, że razem wycisnęliśmy z tego samochodu tyle, ile dzisiaj się dało. Zapewne jeździłeś wcześniej z innymi kierowcami... a może nie? #6 lipiec 201 3, strona 35


praca u podstaw

Nie, jedynie trochę na gokartach :) W takim razie wygląda na to, że jesteś urodzonym pilotem :) Potwierdzam! To urodzony pilot. Takiego człowieka jeszcze nie spotkałem – nigdy w życiu nie uczestniczył w żadnej imprezie rajdowej, a nadaje się do tego wyśmienicie :) Powiedziałeś, że jeździłeś na gokartach. Czy w takim razie Twoje uwagi dotyczące popełnianych przez kierowcę drobnych błędów biorą się z techniki jazdy gokartem? Być może wynika to z rozumienia pewnych zależności, jak wchodzić w zakręt, jak z niego wychodzić, co jest istotne przy przyspieszaniu, zwalnianiu itd. By nie tracić prędkości... Dokładnie, w końcu tak naprawdę chodzi o podstawowe prawa fizyki. Jeżdżąc w rajdach chcemy je wykorzystać jak najlepiej. Dodam jeszcze, że po raz pierwszy słuchałem pilota i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy :) Dzięki jego podejściu razem podchodziliśmy do naszych prób jak do wykonania pracy. Wiadomo, że ten start to przede wszystkim frajda, że chodzi o zabawę, ale podchodziliśmy do tego również zadaniowo – pierwsza pętla poszła dobrze, ale były elementy, które trzeba poprawić, aby było jeszcze lepiej. Gdy udawało się wykonać założony plan, przynosiło to niesamowitą frajdę. Niesamowita współpraca dwóch osób w rajdówce. W jaki sposób podchodzisz do uwag dotyczących popełnianych przez Ciebie błędów, których być może w ogóle nie byłeś świadom? Czy widzisz je po tym, jak ktoś zwrócił Ci na nie uwagę? #6 LIPiec 201 3, strona 36

Po części błędy wynikają z braku doświadczenia, sam zresztą nie jestem w stanie wszystkiego wyłapać. Fantastycznie jest gdy pilot jest czynnym obserwatorem i nanosimy poprawki na gorąco po zjeździe do parku serwisowego, omawiamy dokładnie gdzie był popełniony błąd, gdzie można pojechać szybciej. Są też niuanse, których wcześniej nie zauważałem. Przykładowo, na pewnym dohamowaniu skupiałem się zbyt mocno na miejscu gdzie mam hamować. Pilot podpowiedział, że może lepiej byłoby skupić się na szczycie zakrętu, żeby przesunąć go trochę bliżej i zacząć wcześniej przyspieszać. Wszystkie te uwagi pomagały mi skupić się na ważnych elementach na trasie. Skoro Twoje uwagi były tak doceniane i jednocześnie stosowane w praktyce, powiedz, czy nie korci Cię żeby wsiąść na lewy fotel? Korci, korci, jak najbardziej! Natomiast jest to kwestia pewnego doświadczenia, które trzeba nabyć, a to wymaga, jak przypuszczam, co najmniej kilkuset godzin treningu, jaki z pewnością jeszcze przed Piotrem. Natomiast co do samych uwag kierowanych do Piotra, na pewno nie jest tak, że ja wskazywałem jakieś jego niedociągnięcia. Była to raczej normalna dyskusja: "słuchaj, może spróbujemy pojechać tutaj bardziej agresywnie, bo wydaje mi się, że mamy tu zapas, z kolei na następnej szykanie trzeba uważać, bo tam jest ślisko". Rozmawiając, wspólnie dochodziliśmy do pewnych wniosków. Piotrek mówił jak czuje samochód, czy w danym miejscu jest jeszcze zapas, czy lepiej już nie ryzykować. Ja z kolei mówiłem o moich odczuciach, czy samochód się ślizga, czy za bardzo koła rolują, czy było zbyt agresywnie... to ogromne emocje skupione w jednym momencie... ...przez błoto, leć przez błoto!


praca u podstaw

Dokładnie, czasami to wyglądało w ten sposób, na gorąco. Widzę: błoto suche, wyschło trochę, to jedziemy. Podobnie jest na nawrotach, kiedy adrenalina buzuje bo chcesz zrobić to szybko. Pilot jednak jest od tego by powiedzieć: spokojnie, bo koła rolują i dłużej potrwa zanim samochód się zbierze. Lepiej dać nieco mniej gazu, samochód lepiej przyspieszy – kwestia przyczepności. Kierowca narażony jest na mnóstwo bodźców, on całym swoim ciałem pracuje. Ja tam jestem tylko umysłem. Dzięki temu kontroluję trasę i przejazd, a potem sprawdzamy to z naszymi założeniami. Domyślam się, że Wasza współpraca będzie zawiązana na dłuższy okres czasu. Tak, mamy podpisane dwa kontrakty i umowę o pracę na preferencyjnym ZUSie :) A tak poważnie, rozmawialiście o tym, w jaki sposób ta współpraca się rozwinie dalej? Wiesz, jak to jest na pierwszej randce :) Dobrze jest, gdy już pierwsza randka daje dużo do myślenia ;) Zobaczymy jak będzie. Dzięki za rozmowę! Jak się okazało, to nie wszystko. Kilka dni później Piotrek napisał do mnie obszerną wiadomość będącą uzupełnieniem rozmowy. Wyjaśnieniem na spokojnie kilku kwestii. Przytoczę ją niemalże w całości, by jak najlepiej oddać jej przekaz. (…) kilka moich spostrzeżeń, jako osoby usilnie poszukującej pilota, co wcale nie jest takie proste dla kogoś nowego w środowisku i bez zaplecza. Tak się złożyło, że do tej pory na moim prawym zasiadały osoby, które nigdy z rajdami nie

miały nic do czynienia. I z naiwnością liczyłem, że da się je zarazić pasją i „wychować sobie” dobrego pilota. To jednak nie takie proste. A próbowałem już naprawdę z kilkoma osobami. Przede wszystkim kogoś nowego trzeba nauczyć wszystkiego od podstaw. Odpowiada się na tysiące pytań, takich jak np. co oznacza strzałka w opisie. Albo co oznacza napis „100”. Co to jest „zacisk”. Jak wsiadać do rajdówki i zapinać pasy ;) Zdarzają się również śmieszne, choć czasami irytujące sytuacje. A to pilot nie chce założyć kasku w strefie PKC i ledwo zdąży go dopiąć na sekundę przed startem (bo mu za ciepło). Raz nawet skończyło się to upomnieniem od sędziego. Innym razem pilot znika gdzieś i nie pojawia się na odprawie uczestników, mimo że zostawia się go z regulaminem w ręku i z wcześniejszymi prośbami, aby w imię załogi pilnował czasu. Nauczyłem się, że debiutujący piloci popełniają masę drobnych, aczkolwiek dekoncentrujących błędów. Gubienie długopisu jest tutaj najmniejszym z grzeszków i zdarzało się prawie każdemu z moich niedoświadczonych pilotów. Zdarzyło się, że pilot przepisał sobie 4 strony wcześniej zrobionego przeze mnie opisu na jedną stronę pisząc maczkiem w jednej kratce. Oczywiście kończyło się to brakiem dyktowania podczas przejazdu, bo przecież w rajdówce trzęsie. Czasami ciężko namówić kogoś na porządne dopięcie pasów, bo nie zdają sobie sprawy, że hamowania potrafią być ostre. I później wiszą na tych pasach i gubią notatki (nie wspominając o bezpieczeństwie). Nierzadko w ogóle zapominają, po co w ogóle przyjechali na imprezę. Ważne, żeby się przejechać. Zdarzają się inne śmieszne sytuacje. Jeden z pilotów przywiózł ze sobą długą, markową parasolkę. Nie chciał jej zostawić w parku maszyn i usiłował wcisnąć w rajdówce między kubełek i regulator siły hamowania. Oczywiście parasolka wylądowała na zewnątrz przy zapasowych oponach, a jedna z rajdówek #6 lipiec 201 3, strona 37


praca u podstaw

przeciskających się do startu nieco go przefasonowała ;) Wszystko to wydawało mi się nawet śmieszne i do strawienia do momentu, gdy pojechałem pościągać się w Łapanowie na jednej z imprez cyklu SJS. Dosadnie przekonałem się, że dłużej bez kogoś rozsądnego na prawym jeździć po prostu się nie da. Gdy trzeba przejechać niewidocznym szczytem, za którym jest prawy 5 lub lewy 4 (u mnie to opis szybkich zakrętów) to zaczynasz naprawdę potrzebować na prawym kogoś, komu ufasz. Kogoś, kto stanowi z tobą załogę. Miałem na szczęście okazję w końcu przekonać się jak to jest tworzyć zgraną załogę rajdową. Ostatnio w Bytomiu na jednej z imprez Szombierki Rally Cup zaproszony przeze mnie Maciej Jopek mimo debiutu okazał się świetnym pilotem. Mógłbym powiedzieć, że po prostu ma to we krwi. Już podczas opisu w miejscach, w których miałem wątpliwości, mogłem liczyć na pełne zrozumienie, pomoc i dyskusję. Po ciężkiej i kiepskiej pierwszej pętli razem rozważaliśmy, co mogło być tego przyczyną i co zmienić. Drobne poprawki w samochodzie oraz modyfikacje w opisie dały rezultat już na drugiej pętli. I tak było po każdym przejeździe. Dyskutowaliśmy, co poprawić, a co zostawić jak jest. W trakcie próby mój pilot świetnie akcentował właśnie te rzeczy, które chcieliśmy poprawić, a stare dyktował normalnie. Bardzo odpowiadało mi tempo dyktowania i tonacja głosu. Wszystko to sprawiło, że chyba po raz pierwszy naprawdę jechałem to, co dyktuje mi pilot. Przed ostatnią pętlą, kiedy wydawało się, że nie da się już nic #6 LIPiec 201 3, strona 38

poprawić, to właśnie mój pilot zmobilizował mnie do urwania jeszcze sekundy. Po raz kolejny przeanalizowaliśmy trasę/opis

„czepiając” się już naprawdę detali – zarówno w mojej jeździe, jak i w opisie. Jaka była nasza radość, gdy udało się te założenia później w przejeździe wykonać i poprawić czas właśnie o tą sekundę. A był to już czas pierwszej czwórki w mocno obsadzonej klasie. W całych zawodach udało się objechać kierowców, których wcześniej nigdy objechać mi się nie udawało i myślę, że była w tym duża zasługa pilota. Obaj mieliśmy poczucie dobrze wykonanej roboty. Choć oczywiście po urwaniu tej kolejnej sekundy na ostatniej pętli żałowaliśmy, że nie możemy spróbować urwać jeszcze kilku i że to koniec imprezy. To była prawdziwa współpraca. Także jak widać różnie z tymi pilotami bywa. Niektórzy mogą aktywnie przyczynić się do dobrego wyniku. Podczas gdy inni tylko wyprowadzają Cię z równowagi :) Piotr Kamiński


Łabędź Bogacz/ /Cienkosz, Lichorowicz, K5/1, K4/1 GEN/1

4. runda samochodowych mistrzostw tychów

Powtórka z rozrywki Organizatorzy czwartej rundy Samochodowych Mistrzostw Tychów po raz kolejny zafundowali wszystkim przybyłym w niedzielę 14 lipca na tor FAP „powtórkę z rozrywki”. Mam tutaj na myśli schemat zawodów z równoległym startem oraz trasę próby, która nie różniła się prawie zupełnie od tej, jaką pokonywały załogi miesiąc wcześniej.

Prawie, bo nieliczne cięcia, które podczas trzeciej eliminacji uatrakcyjniły nieco rywalizację zostały zupełnie wygrodzone oponami. W połączeniu z dużym nagromadzeniem nieśmiertelnej taśmy skutecznie ograniczyło to aktywność kibiców i fotoamatorów. Owszem, bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale nie powinno być też tak, że owijamy biało-czerwonym plastikiem co popadnie. Nagminnie spotykana praktyka ciągnięcia od drzewa do 4. RUNDA SAMOCHODOWYCH MISTRZOSTW TYCHÓW (1 4.07.201 3) drzewa „bo tak jest wygodniej” niepotrzebnie Lokalizacja: Tychy wyzwala tarcia na linii Organizator: Automobilklub Ziemi Tyskiej Safety – Kibice – Wiza PZM: tak Foto/Video, co niestety ni Punkty do licencji: nie jak bezpieczeństwu nie Długość prób: 1 0 km (2x2 OS) służy. Moim zdaniem, Charakterystyka: infrastruktura obiektu Organizator powinien Nawierzchnia: asfalt, płyty betonowe rozważyć wprowadzenie Wpisowe: 1 20 / 1 50 zł podczas rund SMT tzw. Pomiar czasu: fotokomórka „akredytacji” dla Liczba startujących załóg: 75 (72 ukończyło) fotoreporterów i operatorów

f

#6 lipiec 201 3, strona 39


Mrówczyński / Pawlikowski, K5/2, GEN/2

3. runda samochodowych mistrzostw tychów

Vyshnevetskyi / Nazarov, K4/2

kamer, które dokładnie precyzowałyby, gdzie taka osoba może przebywać podczas zawodów. W tym momencie zależy to tylko i wyłączyć od „widzimisię” safeciarzy. Osobną kwestią jest jak czują się zawodnicy widząc kolejny raz tą samą trasę, którą mogą pokonywać praktycznie z zamkniętymi oczami podczas gdy możliwości konfiguracji odcinka są naprawdę ogromne. Póki co organizatorzy nie mogą narzekać na frekwencję, ale konkurencja wśród imprez stale rośnie i w przyszłości w przypadku kolizji terminów wybór może nie być już tak oczywisty. Jeśli chodzi o rywalizację to wydarzeniem graniczącym wręcz z Biłek / Biłek, K4/3 sensacją była przygoda Witolda Biłka na ostatnim przejeździe. „Dominator” popełnił błąd przy dojeździe do „beczki” i Lancer wykonał widowiskowy piruet. W efekcie strata ok. 10 sekund spowodowała spadek na 3. miejsce w klasie mimo przewagi wypracowanej w pierwszych trzech przejazdach. Ostatecznie pierwsze miejsce w klasie przypadło załodze Robert Bogacz / Łukasz Lichorowicz, a na drugim stopniu podium zameldowali się goście z Ukrainy w widowiskowym Lancerze Evo IX. W pozostałych klasach również etatowi zwycięzcy tym razem musieli uznać wyższość innych zawodników. W K3 coraz wyższą formę prezentują Krzysztof Borowiecki i Adrian

#6 LIPiec 201 3, strona 40

Machnik / Połczyński, K5/3. GEN/3

Ziółkowski. Zwycięski Civic w barwach Staffy był o 2,38 sekundy szybszy od Colta Dawida Szulika i Wojciecha Kowacza. Podczas 4 rundy SMT przypomniał o sobie Zbigniew Matuszyk. Popularny „Zibi”, który przez większość kibiców kojarzony jest z perfekcyjnym ujarzmianiem białego Lancera Evo IV , od pewnego czasu pokazuje się w Tychach za kierownicą Saxo VTS, pilotowany przez Rafała Gonka. Po drugim miejscu miesiąc temu, teraz przyszła kolej na wygraną w K2. Co ciekawe trzecią lokatę w klasie zajął ten sam duet, w tym samym


4. run d a samochodowych mistrzostw tychów

szybkiego Sebastiana Białkowskiego.

Borowiecki / Ziółkowski, K3/1

Drugie z rzędu zwycięstwo w swojej klasie pojemnościowej odnieśli Wojciech Honkisz i Piotr Isula. Filip Janota wraz z Martą Maraszek powrócił do swojego, etatowego „Cieniasa”, ale zmuszony był wystartować na

Bekasiński / Nowak, K3/3

Szulik / Kowacz, K3/2

Matuszyk / Gonek, K2/1

samochodzie, ale wspomniani wcześniej Panowie zamienili się rolami. Środkowy stopień podium dla zawsze niezwykle

seryjnej skrzyni biegów, co wiązała się z obawami o trwałość tego podzespołu. Nic nieoczekiwanego jednak się nie stało i finiszowali oni na drugim miejscu, 3,94 s za Honkiszem. Swift duetu Kostka / Mąka tym razem nieco mniej podskakiwał na wybijającym skrzyżowaniu, ale uzyskiwane czasy pozwolił na zajęcie „tylko” trzeciej lokaty w klasie K1. W klasie Gość granice wytrzymałości Hondy CRX Del Sol sprawdzał Kamil Suma. Widać ogromy

#6 lipiec 201 3, strona 41


3. runda samochodowych mistrzostw tychów

Białkowski / Wojdas, K2/2

głód rywalizacji u tego błyskotliwego kierowcy. Miło byłoby zobaczyć go ponownie za sterami rajdówki w walce na „prawdziwych” oesach, chociażby w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska, za co cały czas mocno trzymamy kciuki.

Gonek / Matuszyk, K2/3

Honkisz / Isula, K1/1

Zbyszek Bury

Kostka / Mąka, K1/3

Janota / Maraszek, K1/2 #6 LIPiec 201 3, strona 42


4. runda samochodowych mistrzostw tychów

Suma / Duda, GOŚĆ/1

Korzeniowski / Janik, GOŚĆ/2

#6 lipiec 201 3, strona 43


3. runda Pucharu AK Cieszyńskiego

Kobiela / Kuś, K4/1

SPEŁNIONE OCZEKIWANIA W sprincie rozegranym w Zamarskach chociaż woda była akurat jednym z miałem przyjemność brać udział dość rzadziej wybieranych tam napojów. aktywnie, siedząc na prawym fotelu u Sądzę, że również właściciele restauracji Dominika Beczały, który pojechał tam nie narzekali na sporą gromadę bronić zdobytej w zeszłorocznej edycji imprezy gałązki oliwnej. Było RALLY SPRINT ZAMARSKI (28.07.201 3) szybko, gorąco, a jednocześnie bardzo Lokalizacja: Zamarski k. Cieszyna przyjemnie! Organizator: Automobilklub Cieszyński Pierwszym pomysłem (chociaż wcielonym w życie także w zeszłym roku) zasługującym na pochwałę było zorganizowanie biura zawodów w... knajpie. Dzięki temu nie było problemów z dorwaniem się do wodopoju, #6 LIPiec 201 3, strona 44

f

Wiza PZM: tak Punkty do licencji: nie Długość prób: 5,6 km (4x1 OS) Długość całkowita: 26,25 km (21 ,3% OS) Charakterystyka: odcinek drogowy Nawierzchnia: asfalt Wpisowe: 1 20 / 1 50 zł Pomiar czasu: fotokomórka Liczba startujących załóg: 57 (54 ukończyło)


3. runda pucharu ak cieszyńskiego

H a n d z e l / P u d a r e w i s z , K 4 /2

Mendrek / Kałuża, K4/3

tłoczących się za ich budynkiem rajdówek. Ta współpraca mogłaby w zasadzie służyć za egzemplifikację terminu symbioza. Chciałbym widzieć więcej przykładów tego typu współpracy w imprezach rajdowych tym bardziej, że wydaje mi się, że nieco odczarowuje to naszą dyscyplinę i zmienia jej wizerunek na lepsze. Może rajdy amatorskie przestaną być postrzegane jako "nielegalne wyścigi na drogach".

Wracając do tematu, a w zasadzie do Zamarsk (trudna nazwa do odmiany przez przypadki...), miłą odmianą w zlokalizowanym na zewnątrz biurze zawodów były przygotowane przez organizatora formularze zgłoszeń. Jeśli skład załogi zgadzał się z przesłanym zgłoszeniem, wystarczyło złożyć podpisy i udać się na BK. Świetnie! Od razu przypomniałem sobie niedawne braki papieru podczas jednej z imprez... BK przeprowadzał znany z większości imprez w naszym regionie skład sędziów w mikroskopijnym, przepełnionym parku maszyn, który był tak naprawdę jedynym słabym punktem imprezy. Co prawda zgodnie z regulaminem podczas całego czasu trwania imprezy nie wolno było dokonywać żadnych napraw przy samochodach, ale nawet bez tego zapisu byłoby to trudne. Na marginesie – zakaz ten nieco mnie zdziwił. Na odcinku tego typu łatwo o drobne usterki, których usunięcie byłoby nawet wskazane ze względów bezpieczeństwa. Skoro już poruszyłem temat odcinka, który był wszakże główną atrakcją imprezy, nie sposób nie wspomnieć o dojazdówce do niego, która go zresztą biła na głowę. Organizatorzy słusznie nie wytyczyli trasy właśnie tamtędy (brama na ślepym szczycie oraz późniejsze spadanie zebrałyby żniwo), co

#6 lipiec 201 3, strona 45


Borowiecki / Gawłowski, K3/1 3. runda Pucharu AK Cieszyńskiego

nie zmienia faktu, że wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem drogi dojazdowej, a niektórzy nawet próbowali ją opisywać (sic!). Gdyby Automobilklub Cieszyński planował organizację imprezy w randze RSMŚl, to połączenie rzeczonej drogi dojazdowej z odcinkiem specjalnym w tegorocznej konfiguracji byłoby genialną próbą! Bekasiński / Nowak, K3/2

Bolek / Jaworski, K3/3

Jurasz / Caban, K2/1

Sam odcinek specjalny biegnący cały pod górę, był dość wymagający – zarówno ze względu na sekwencje zakrętów o różnym stopniu trudności, do których szybkiego pokonania konieczne było obranie optymalnej linii, jak i pogarszający się stan nawierzchni. Oczywiście jak większość odcinków drogowych, dawał w zamian niesamowitą radość z jego pokonania. Najlepiej radziły sobie z nim oczywiście turbodoładowane czterołapy. Trzy pierwsze miejsca zajęli kolejno Łukasz

#6 LIPiec 201 3, strona 46

Kobiela / Łukasz Kuś (Lancer), Kamil Handzel / Dawid Pudarewisz (Impreza) oraz Przemysław Mendrek / Artur Kałuża


3. runda pucharu ak cieszyńskiego

Beczała / Polański, K2/2

Słomski / Zieja, K1/1

Kostka / Mąka, K1/2

(Lancer). Odnotowania godna jest regularność zwycięzcy, którego czasy pierwszych trzech przejazdów dzieliło jedynie 0,07 sekundy! Najszybszą ośką

Korczyk / Wrona, K2/3

okazał się być zwycięzca klasy 3. Krzysztof Borowiecki pilotowany przez Bartosza Gawłowskiego (Honda Civic). Ich łączny czas był zaledwie 9 sekund gorszy od zwycięzcy zawodów i wystarczyłby na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, gdyby ta była prowadzona. Druga załoga tej klasy, Szymon Bekasiński / Wojciech Nowak w Oplu Astrze, straciła do nich 14 Sołtysiak / Mielcarz, K1/3

sekund, ale jednocześnie wyrobiła sobie niemal 8 sekund przewagi nad trzecimi Kamilem Bolkiem i Arkadiuszem Jaworskim w Renault Clio. W klasie 2. o kolejności i obecności na podium #6 lipiec 201 3, strona 47


3. runda Pucharu AK Cieszyńskiego

Łukosz / Mazurek, 126p/1 zadecydowały kary, a w zasadzie ich brak. Jacek Jurasz i Tomasz Caban w Oplu Corsie ustrzegli się punktów karnych i wygrali o 1,6 sekundy przed Dominikiem Beczałą i piszącym te słowa (Honda Civic) oraz o 5 sekund przed Marcinem Korczykiem i Natalią Wroną (Citroen Saxo). Zarówno 2. jak 3. załoga zaliczyła jednak 10 sekundową karę za potrącenie szykany. Opioła / Gaura, 126p/2 Klasa 1. padła łupem Piotra Słomskiego i Łukasza Zieji (Swift), którzy uciekli Damianowi Kostce i Marcinowi Mące (również Swift). Dla tego duetu lipiec okazał się być niezbyt łaskawy, jeśli dwa drugie i jedno trzecie miejsce można uznać za brak łaski... Michał Sołtysiak z Adamem Mielcarzem byli najszybsi ze stawki Fiatów i zajęli 3. miejsce w klasie. Jak zwykle znakomitego widowiska dostarczyły załogi Maluchów. W tej stawce zdecydowanie przewodził Tomasz Łukosz z Agatą Mazurek o 25 sekund wyprzedzając Daniela Opiołę z Filapek / Filapek, 126p/3 Bartoszem Gaurą oraz o niemal 47 sekund Piotra i Wojciecha Filapków.

Chociaż miejsce rozgrywania zawodów było dość odległe od aglomeracji katowickiej, to nic dziwnego, że wiele załóg postanowiło wybrać się na bądź co bądź ryzykowną wycieczkę – i to na własnych kołach. Impreza była naprawdę świetnie zorganizowana, a co ważniejsze, utrzymała wysoki poziom sprzed roku. O frekwencję na ewentualnych kolejnych edycjach można być raczej spokojnym.

#6 LIPiec 201 3, strona 48


3. runda pucharu ak cieszyńskiego

Zresztą ten rejon obfituje w drogi idealne do wytyczania oesów, kto jechał dojazdówką na start próby ten wie o czym mówię. Spodobało mi się też zachowanie pewnego zawodnika, znanego z bezkompromisowego stylu jazdy Mazdą 323. Andrzej Szewczyk, bo o nim mowa, podczas przejazdu zapoznawczego zatrzymał się w miejscu gdzie dość licznie zebrali się Kibice i zwrócił części z nich uwagę, że stoją w dość Nowak / Nowak, GOŚĆ/1 niebezpiecznym miejscu (za przyzwoleniem zabezpieczenia). Jak Owczarzy / Pluta, GOŚĆ/2 wiadomo dyskusja z safety nie zawsze przynosi odpowiednie efekty, natomiast bezpośrednia uwaga od zawodnika daje kibicom do myślenia, dlatego zachęcam także innych zawodników do reakcji w podobnych sytuacjach. Wśród licznie zgromadzonej przy odcinku publiczności można było spotkać „zawodowców” takich jak Wojtek Chuchała i Kamil Heller, Jurek Tomaszczyk czy Damian Tomala. A było co oglądać. Na palcach jednej ręki można policzyć załogi, które postawiły na Sikora / Szymisko, GOŚĆ/3 zachowawczy styl jazdy. „Maluchy” tradycyjnie pełny ogień, mimo że na pnącej się dość mocno w górę trasie nie miały lekko. W klasie pierwszej błysnął Piotr Słomski pokonując w walce o zwycięstwo samego Damiana Kostkę, widać było, że biały Swift „chodził” cały czas na granicy przyczepności. Podobnie zresztą jak Civic Krzysztofa Borowieckiego, który sprawił niespodziankę nie tylko wygrywając klasę, ale notując czasy na poziomie 4 miejsca w generalce. Najlepszy czas przejazdu należał do Łukasza Kobieli, zwycięzcy klasy 4. Wspomnieć jeszcze edaktor Polański miał okazję należy o Marku Szpunarze w BMW E36, uczestniczyć w sprincie w Zamarskach który swoimi bokami zdobył uznanie jako zawodnik, ja natomiast chciałbym „Siemanki” oraz o niebieskiej Imprezie z napisać kilka zdań o tej imprezie od nr 4 również prezentującej piękne slajdy strony kibica – obserwatora. Trasa oraz zwiedzającej pola i sady. sprintu przypadła mi bardzo do gustu i

R

gdyby nie koszmarny upał naprawdę można się było „wyżyć fotograficznie”.

Zbyszek Bury #6 lipiec 201 3, strona 49


Super Sprint, Cieszyn 1 5 4. 2. WRT Rally OES, Proszowice 16

1 2 4

Superoes, Kielce 1 7 8. 4. SZK, Jodłowa 18

5

19

6

20

7

21

3

8

22. Rajd Rzeszowski (RSMP)

22

9

22. Rajd Rzeszowski (RSMP)

23

1 0 22. Rajd Rzeszowski (RSMP, RPP)

24 3. SJS, Czernichów

11

25

12

26

13

27

14

28 29 30 31 Rally Sprint, Wiśniowa k. Dobczyc

SIERPIEŃ


8 AC Pokale Rajd Tyski

8 10 15 12 0 x x 3 5 x 0 1 0 6 x 4 x x 2 0 x x

10 8 4 6 0 15 12 5 3 x 1 0 2 0 x 0 x 0 0 0 0 x

15 12 0 0 5 0 0 4 0 10 8 0 0 0 6 0 0 3 0 2 0 1

15 0 10 0 12 0 0 0 3 x 1 8 5 x x 0 4 x 0 0 2 x

1

x

1

x

1 2 3 4 5 6 7

3 x 5 4 x 2 x

4 x 6 5 x 3 x

5 6 3 0 4 0 x

8 10 0 4 6 3 5

2

20 16 14 13 10 8 5

suma

KLASA OPEN załoga: 1 Bętkowski Tomasz

48 30 29 18 17 15 12 12 11 10 10 9 7 6 6 4 4 3 2 2 2 1

suma

KLASA LEGEND załoga: Grzelewski Marcin/Niedbała Krzysztof Klos Jakub/Buchtyar Mateusz KAVALCOTTI/Zeprzałka Kazimierz Skorupa Arkadiusz/Kulawik Łukasz Wysocki Paweł/Zalega Jakub Mateja Marek/Grychtoł Tomasz Knapik Tomasz/Jastrzębski Łukasz

suma

suma

KLASA K1 załoga: 1 Stańdo Krzysztof/Stańdo Paweł

1 Rajd Jastrzębski

1 Rajd Ziemi Bocheńskiej

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22

załoga: Bachula Michał/Śliwa Mateusz Twardzik Dariusz/Żelazko Mariusz Pacek Piotr/Chojecki Łukasz Łabuś Adrian/Grzywaczewski Bożydar Anaszkiewicz Michał/Kozłowski Wojciech Grzybek Bartłomiej/Suma Kamil Cekiera Cezary Kucharczyk Robert/Tkacz Tomasz Płaziński Łukasz/Pochopień Adrian Jurasz Adrian/Marczewski Krzysztof Smagała Jerzy Grela Gracjan Fizia Bartłomiej/Gruszka Remigiusz Krawczyński Arkadiusz/Podlecki Robert Różycki Michał/Słaboń Paweł Wróbel Przemysław Jarzyna/Michał Grudziński Pietrzak Igor/Salamon Przemysław Kozłowski Michał Kraus Robert Niemyski Jędrzej Stragiewski Krzysztof/Rogowski Marcin

2 Rajd Mikołowski

GENERALNA

7 Rajd Czechowicki

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska po 8 AC Pokale Rajdzie Tyskim – klasyfikacje:

3

1

1

1

6


suma 0 12 0 0 0 15 8 10 x x x 5 6 0 x x x 4 x x 0

15 12 2 5 1 x 6 10 x 8 x 3 x x x 0 4 x x 0

12 10 4 6 8 15 0 0 x 0 3 0 x 5 x 2 0 1 x 0

15 3 8 12 2 0 0 0 10 0 0 4 6 x 5 0 x x 1 0

x 8 15 5 10 4 12 0 x 2 6 0 0 x 0 3 0 x x 1

37 33 25 24 15 15 14 14 12 12 10 7 6 5 5 5 5 4 3 3 1

1 Rajd Jastrzębski

15 0 3 10 0 x 6 4 0 12 8 2 x 0 x 0 5 x x x 1

8 AC Pokale Rajd Tyski

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

załoga: Bachula Michał/Śliwa Mateusz Płaziński Łukasz/Pochopień Adrian Anaszkiewicz Michał/Kozłowski Wojciech Smagała Jerzy Fizia Bartłomiej/Gruszka Remigiusz Cekiera Cezary Grela Gracjan Wróbel Przemysław Różycki Michał/Słaboń Paweł Kozłowski Michał Niemyski Jędrzej Lisowski Sergiusz Karzyński Mateusz/Miklaszewski Maciej Krupa Kamil/Kokoszka Piotr Faber Wojciech/Bernatowski Marcin Bajda Grzegorz/ Bajda Wioletta Sadlik Konrad/Niemczyk Dariusz Marcińczyk Michał/Marcińczyk Bożena Śmietana Patryk/Mortek Grzegorz Mrozek Jakub/Nowak Daniel

12 6 10 8 15 x 0 x 4 x 2 0 x 0 5 1 x x 3 x 0

1 Rajd Ziemi Bocheńskiej

KLASA K4

10 15 12 6 x x 0 x 8 x x 0 x 5 0 4 x x 0 3 0

2 Rajd Mikołowski

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21

7 Rajd Czechowicki

KLASA K5 załoga: Twardzik Dariusz/Żelazko Mariusz Pacek Piotr/Chojecki Łukasz Łabuś Adrian/Grzywaczewski Bożydar Kucharczyk Robert/Tkacz Tomasz Grzybek Bartłomiej/Suma Kamil Bachula Michał/Śliwa Mateusz Kraus Robert Jarzyna/Michał Grudziński Krawczyński Arkadiusz/Podlecki Robert Jurasz Adrian/Marczewski Krzysztof Pietrzak Igor/Salamon Przemysław Anioł Jacek/Cedor Katarzyna Kwak Rafał/Bekas Robert Glistak Dawid/Baran Przemysław Łukasz Mrozek/Marek Wolski Pawłowicz Igor/Ścipień Marcin Stragiewski Krzysztof/Rogowski Marcin Kućka Michał/Rozmus Jakub Klos Jakub/Buchtyar Mateusz Konior Piotr/Spendowski Kamil Kolaczek Wojciech/Borowiecki Krzysztof

suma

42 33 29 28 21 19 18 10 10 10 9 7 6 5 5 5 4 1 1 1


suma 15 x 12 6 8 10 x x x 2 x 5 0 4 x 3 x 0 1

10 0 15 8 6 12 3 0 5 4 x 0 2 1 0

12 10 5 15 4 0 0 8 6 3 2 0 0 0 1

15 12 8 3 10 5 6 4 0 0 x x x 0 x

x 15 8 10 12 x 4 x x 0 5 6 X x x

suma

37 37 36 36 32 17 13 12 11 7 7 6 2 1 1

suma

KLASA R załoga: 1 Gryczyńska Balbina/Burkacki Tadeusz 2 Radołowicz Michał/Dobosz Grzegorz

40 35 32 30 28 25 16 9 9 9 8 5 4 4 3 3 1 1 1

1 Rajd Jastrzębski

10 15 12 6 2 8 4 0 3 5 x 0 0 x 0 x x 1 x

8 AC Pokale Rajd Tyski

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

załoga: Bugajski Marek/Drożdż Robert Mularczyk Marek/Pochroń Paweł Pasterak Grzegorz/Gładysz Adam Makuchowski Kamil/Denkiewicz Łukasz Kmiecik Maciej Sikora Beniamin/Biernot Łukasz Smolik Mariusz Majdak Tomasz/Majdak Marcin Kalinka Maciej/Zawadzki Jarosław Nosalski Grzegorz/Nosalska Anna Grabowski Karol/Mitręga Piotr Krużołek Szymon/Bekas Dariusz Duda Grzegorz/Bekas Robert Lichorowicz Łukasz/Kacprzyk Filip Nowak Jakub/Nowak Przemysław

15 10 8 4 12 2 x 5 6 x 0 0 1 0 3 x 0 0 x

1 Rajd Ziemi Bocheńskiej

Puchar CENTO RALLY

0 10 0 15 6 5 12 4 0 2 8 x 3 0 x 0 1 x x

2 Rajd Mikołowski

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19

7 Rajd Czechowicki

KLASA K3 załoga: Wójcik Michał/Dwornik Sebastian Bugajski Marek/Drożdż Robert Mularczyk Marek/Pochroń Paweł Pasterak Grzegorz/Gładysz Adam Makuchowski Kamil/Denkiewicz Łukasz Kmiecik Maciej Sikora Beniamin/Biernot Łukasz Kalinka Maciej/Zawadzki Jarosław Majdak Tomasz/Majdak Marcin Smolik Mariusz Mynarski Maciej/Lipowiecki Michał Niedziółka Tomasz Nosalski Grzegorz/Nosalska Anna Krużołek Szymon/Bekas Dariusz Stawarz Konrad/Sokoła Grzegorz Grabowski Karol/Mitręga Piotr Duda Grzegorz/Bekas Robert Skwarek Jarosław/Skwarek Joanna Grocholski Krzysztof/Rawska Monika

x x

1 x

x 1

x x

1 1


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.